Pracując w branży w tej strefie pomiędzy OPS a DEV widzę że zapotrzebowanie powinno być dużo większe a przede wszystkim świadomość dobrych praktyk i security natomiast firmy tego JESZCZE nie rozumieją :(
Bardzo ciekawa rozmowa, również jestem opytmistą w kwestii 'zwiekszenia popytu na produktywność', bo chyba każdy kto pracuje w IT zetknął się z pomysłami które zostały odrzucone bo były za trudne/ za czasochłonne/ mające za małą wartość dla klienta w stosunku do kosztów, być może dzięki AI takie pomysły będą teraz możliwe do realizacji
Myślę, że nawet wśród ludzi z doświadczeniem sytuacja jest tak zła, że o tych bez doświadczenia nawet nie ma co wspominać - ci po prostu nie mają czego szukać w IT na ten moment. Po prostu niech przeczekają ten rok czy dwa lub niech zmienią branżę - ewidentnie branża IT teraz nie potrzebuje nowych pracowników.
56:25 - co macie na myśli ? Będąc web developerem mam teraz rzucać cały swój stack technologiczny i uczyć się pythona, pytorcha, analizy danych czy może nauczyć się korzystać z narzędzi AI jak ChatGPT, coopilot itp. pozostając w swoim stacku stając się tymsamym efektywniejszym ?
Obstawiam, że bardziej chodzi o właśnie to by nauczyć się efektywnie korzystać z narzędzi AI, by poprawiać swój workflow. To jest raczej jeden z gorszych momentów, by porzucać swój stack.
Co do trendu związanego z personalizowaniem "mięska" w produktach cyfrowych, to przecież podobna rzecz ma miejsce w życiu codziennym. Istotnie obracamy się we własnych bańkach informacyjnych, ale biorąc pod uwagę ilość informacji, które nas otaczają (a która będzie się tylko zwiększać), nie powiem żeby mi to przeszkadzało. Zwłaszcza że czuję, że mam wpływ na to jakie treści chcę zgłębiać. Więc może zdrowym nawykiem, zarówno w życiu jak i komponowaniu wspomnianego mięska jest jakieś miejsce na odkrywanie i badanie nowych wątków spoza własnej bańki? To dzieje się już z resztą w SoMe i to od dłuższego czasu. Mam wielką nadzieję że AI to usprawni.
Super i w sumie odpowiedź jest prosta jak chodzi o umiejętności na 2024 rok, aby dostać pierwszą pracę w IT wystarczy mieć między 4 a 6 lat doświadczenia. Z doświadczeniem kryzysy nie straszne 😇
Tak tego nie powiedzieliśmy :) Kilka lat doświadczenia w innej branży na pewno pomoże, jeśli dobrze to ograsz i wykorzystasz. Natomiast jeśli świeżo kończysz studia, to musisz zaatakować temat z innego kąta - ucząc się choćby obsługi AI i innych nowych technologii jakie są dzisiaj cenione. Natomiast prawda jest że osoby z już kilkuletnim doświadczeniem w innych pracach mają łatwiej niż świeżo upieczony student.
W sprawie pracy w IT w Automotive, to przez kilka lat pracowałem w pewnym szwedzkim koncernie i do dzisiaj nie mam prawa jazdy. Szczęśliwie, firma ta oprócz samochodów robiła też trucki, busy, turbiny i czołgi 😅 powiem że pejzaż produktowo/usługowy bardzo rozległy.😊
Weszło nowe pokolenie które nie chce dużo pracować a chcą dużo zarabiać. Firmy są nastawione na zysk a jak przychodzą nowi i nie chcą wnieść nowej jakości pod kątem pracy to firmy wolą zwolnić z zatrudnieniami.
Firmy nie zwalniają z zatrudnieniami bo im pracownicy nie pasują, tylko że nie maja za co wypłacać im pensji. Bo z kolei klienci tych firm przestają płacić - czy to są banki jako inwestorzy (boją się recesji), czy to są konsumenci (oszczędzają bo inflacja) czy partnerzy b2b (hamują inwestycje bo boją się recesji).
Ale to są bzdury o tej branży automotive. Co zmienia to, że junior nie ma samochodu? To nie on projektuje aplikacje, to nie on określa wymagania. W takich VW czy Audi to każdy pracownik w Niemczech jeździ samochodem w pracowniczym leasingu za małe pieniądze xD
Ej, nie mówimy o juniorach w branży automotive. Nie jest tak jak piszesz. Mnóstwo młodych ludzi z VW czy innych marek dojeżdża do pracy komunikacją miejską lub pociągiem. Wierz mi, info z pierwszej ręki ;) [Mateusz]
Czyli branża IT okazała się niedojrzała, wchlaniala pracowników z innych branż a teraz ludzie zostali na lodzie...bo ta branża się sypnela a inne pozostały stabilne. Troche wyszło jak z marketingami sieciowymi czy piramidami finansowymi... obiecana góra pieniedzy a skończyło się wydaniem kasy na "pakiet startowy" czyt. Szkole programowania.
bootcampy to jest zupełnie osobna gałąź branży IT, powiedziałbym wręcz ze oderwana od rzeczywistości. wizja kreowana przez te firmy nigdy nie miała nic wspólnego z rzeczywistością , nawet w okresie największe boomu. to byli zwykli naganiacze, sprzedawcy marzeń no i co by tu dużo nie mówić - oszuści
Nie ma żadnego kryzysu- jest normalne zdarzenie rynkowe, które było spokojnie do przewidzenia i to jako jeden z najbardziej możliwych scenariuszy, więc nie trzeba było Einsteina, żeby to przewidzieć (jeżeli rozumie się biznes/ makro-ekonomię), a jeżeli któryś CEO firmy IT tego nie przewidział, to akcjonariuszom polecam, żeby go odwołać, bo on nic z tego nie rozumie. Możliwe, ze był bardzo dobrym programistą, ale biznesu nie rozumie. Tyle i tak, to takie proste (jeżeli rozumie się rynek/ biznes).
Teoretycznie “każdy” wiedział i czuł, że jest przegięcie i zaraz bańka pęknie. Ale w praktyce wielu łudziło się, że “jeszcze trochę potrwa”. I pamiętaj, że nikt nie wie kiedy “pęknie”, czy to bańka w IT czy na nieruchomościach czy na krypto. Często włącza się chciwość. Z tym odwoływaniem, do 2022 większością SH kierowali właściciele, ciężko żeby odwołali samych siebie ;). Choć dzieje się to teraz pośrednio, za pomocą konsolidacji rynku. Która też dla większości nie jest zaskoczeniem bo mówiło się o niej od 2017 roku (a może i wcześniej, choć nie wyłapałem tego).
@@dealwithitpodcast konsolidacja w IT musiała nastąpić również dlatego, że minimum 90% właścicieli naszych firm IT nie ma odpowiednich kompetencji/ wiedzy/ etc. (prowadzić warzywniak, to nie to samo, co prowadzić międzynarodową sieć marketów, mimo że sprzedają to samo). A balonik pękł... ale znaleźli nowy do pompowania ;)
Bardzo ciekawa dyskusja, aczkolwiek moim zdaniem 80% nie dotyczyło sytuacji na rynku dla pracowników. Niemniej, wysłuchałem całość z przyjemnością 🙂
Trochę nas poniosło, nie zawsze uda się pójść zgodnie z agendą 😂. Dziękujemy!
Pracując w branży w tej strefie pomiędzy OPS a DEV widzę że zapotrzebowanie powinno być dużo większe a przede wszystkim świadomość dobrych praktyk i security natomiast firmy tego JESZCZE nie rozumieją :(
Bardzo ciekawa rozmowa, również jestem opytmistą w kwestii 'zwiekszenia popytu na produktywność', bo chyba każdy kto pracuje w IT zetknął się z pomysłami które zostały odrzucone bo były za trudne/ za czasochłonne/ mające za małą wartość dla klienta w stosunku do kosztów, być może dzięki AI takie pomysły będą teraz możliwe do realizacji
Słuchać z prędkością x 1,25
Znam i takich co lecą na 2x ;)
Zabrakło trochę czasu o ludziach bez doświadczenia
Słuszna uwaga, mogliśmy pogrążyć temat bardziej. Zrobimy to przy najbliższej okazji, na początku Nowego Roku :)
Myślę, że nawet wśród ludzi z doświadczeniem sytuacja jest tak zła, że o tych bez doświadczenia nawet nie ma co wspominać - ci po prostu nie mają czego szukać w IT na ten moment. Po prostu niech przeczekają ten rok czy dwa lub niech zmienią branżę - ewidentnie branża IT teraz nie potrzebuje nowych pracowników.
@@XAUTORI ale mi chodzi o to że największymi odbiorcami taki podcastów są ludzie szukający pierwszej pracy bo są zdesperowani
Ludzie bez doświadczenia... a komu to potrzebne ;-)
@@wiksta4316a dlaczego?
Super wywiad
Dziękujemy! :)
56:25 - co macie na myśli ? Będąc web developerem mam teraz rzucać cały swój stack technologiczny i uczyć się pythona, pytorcha, analizy danych czy może nauczyć się korzystać z narzędzi AI jak ChatGPT, coopilot itp. pozostając w swoim stacku stając się tymsamym efektywniejszym ?
Obstawiam, że bardziej chodzi o właśnie to by nauczyć się efektywnie korzystać z narzędzi AI, by poprawiać swój workflow. To jest raczej jeden z gorszych momentów, by porzucać swój stack.
To drugie
Co do trendu związanego z personalizowaniem "mięska" w produktach cyfrowych, to przecież podobna rzecz ma miejsce w życiu codziennym. Istotnie obracamy się we własnych bańkach informacyjnych, ale biorąc pod uwagę ilość informacji, które nas otaczają (a która będzie się tylko zwiększać), nie powiem żeby mi to przeszkadzało. Zwłaszcza że czuję, że mam wpływ na to jakie treści chcę zgłębiać.
Więc może zdrowym nawykiem, zarówno w życiu jak i komponowaniu wspomnianego mięska jest jakieś miejsce na odkrywanie i badanie nowych wątków spoza własnej bańki? To dzieje się już z resztą w SoMe i to od dłuższego czasu. Mam wielką nadzieję że AI to usprawni.
Skomentowałam po wypowiedzi Kuby o obecnych wadach produktów cyfrowych i widzę że dopowiedzieliście podobny statement 😅
We've got you bro :D
Super i w sumie odpowiedź jest prosta jak chodzi o umiejętności na 2024 rok, aby dostać pierwszą pracę w IT wystarczy mieć między 4 a 6 lat doświadczenia. Z doświadczeniem kryzysy nie straszne 😇
Tak tego nie powiedzieliśmy :)
Kilka lat doświadczenia w innej branży na pewno pomoże, jeśli dobrze to ograsz i wykorzystasz. Natomiast jeśli świeżo kończysz studia, to musisz zaatakować temat z innego kąta - ucząc się choćby obsługi AI i innych nowych technologii jakie są dzisiaj cenione.
Natomiast prawda jest że osoby z już kilkuletnim doświadczeniem w innych pracach mają łatwiej niż świeżo upieczony student.
W sprawie pracy w IT w Automotive, to przez kilka lat pracowałem w pewnym szwedzkim koncernie i do dzisiaj nie mam prawa jazdy. Szczęśliwie, firma ta oprócz samochodów robiła też trucki, busy, turbiny i czołgi 😅 powiem że pejzaż produktowo/usługowy bardzo rozległy.😊
I o tym właśnie mówiliśmy! :) Dzięki za ten komentarz!
Weszło nowe pokolenie które nie chce dużo pracować a chcą dużo zarabiać. Firmy są nastawione na zysk a jak przychodzą nowi i nie chcą wnieść nowej jakości pod kątem pracy to firmy wolą zwolnić z zatrudnieniami.
Firmy nie zwalniają z zatrudnieniami bo im pracownicy nie pasują, tylko że nie maja za co wypłacać im pensji. Bo z kolei klienci tych firm przestają płacić - czy to są banki jako inwestorzy (boją się recesji), czy to są konsumenci (oszczędzają bo inflacja) czy partnerzy b2b (hamują inwestycje bo boją się recesji).
Ale to są bzdury o tej branży automotive. Co zmienia to, że junior nie ma samochodu? To nie on projektuje aplikacje, to nie on określa wymagania. W takich VW czy Audi to każdy pracownik w Niemczech jeździ samochodem w pracowniczym leasingu za małe pieniądze xD
Ej, nie mówimy o juniorach w branży automotive. Nie jest tak jak piszesz. Mnóstwo młodych ludzi z VW czy innych marek dojeżdża do pracy komunikacją miejską lub pociągiem. Wierz mi, info z pierwszej ręki ;) [Mateusz]
Pracowałem kilka lat w automotive, w takim Ingolstadt to pewnie z połowa mieszkańców jeździ samochodem w leasingu pracowniczym xDDDDDD
Fajna rozmowa, wiecej takich ;)
Świetne, dziękuję!!!
😻💘💝💖💗💓💞💕💟❣💔❤🔥❤🩹❤🧡💛💚💙💜🤎🖤🤍♥
😻💘💝💖💗💓💞💕💟❣💔❤🔥❤🩹❤🧡💛💚💙💜🤎🖤🤍♥
😻💘💝💖💗💓💞💕💟❣💔❤🔥❤🩹❤🧡💛💚💙💜🤎🖤🤍♥
😻💘💝💖💗💓💞💕💟❣💔❤🔥❤🩹❤🧡💛💚💙💜🤎🖤🤍♥
😻💘💝💖💗💓💞💕💟❣💔❤🔥❤🩹❤🧡💛💚💙💜🤎🖤🤍♥
😻💘💝💖💗💓💞💕💟❣💔❤🔥❤🩹❤🧡💛💚💙💜🤎🖤🤍♥
Czyli branża IT okazała się niedojrzała, wchlaniala pracowników z innych branż a teraz ludzie zostali na lodzie...bo ta branża się sypnela a inne pozostały stabilne. Troche wyszło jak z marketingami sieciowymi czy piramidami finansowymi... obiecana góra pieniedzy a skończyło się wydaniem kasy na "pakiet startowy" czyt. Szkole programowania.
bootcampy to jest zupełnie osobna gałąź branży IT, powiedziałbym wręcz ze oderwana od rzeczywistości. wizja kreowana przez te firmy nigdy nie miała nic wspólnego z rzeczywistością , nawet w okresie największe boomu. to byli zwykli naganiacze, sprzedawcy marzeń no i co by tu dużo nie mówić - oszuści
@@XAUTORI najlepsze jest to że teraz nic im nikt nie robi
Nie ma żadnego kryzysu- jest normalne zdarzenie rynkowe, które było spokojnie do przewidzenia i to jako jeden z najbardziej możliwych scenariuszy, więc nie trzeba było Einsteina, żeby to przewidzieć (jeżeli rozumie się biznes/ makro-ekonomię), a jeżeli któryś CEO firmy IT tego nie przewidział, to akcjonariuszom polecam, żeby go odwołać, bo on nic z tego nie rozumie. Możliwe, ze był bardzo dobrym programistą, ale biznesu nie rozumie.
Tyle i tak, to takie proste (jeżeli rozumie się rynek/ biznes).
Teoretycznie “każdy” wiedział i czuł, że jest przegięcie i zaraz bańka pęknie. Ale w praktyce wielu łudziło się, że “jeszcze trochę potrwa”. I pamiętaj, że nikt nie wie kiedy “pęknie”, czy to bańka w IT czy na nieruchomościach czy na krypto. Często włącza się chciwość. Z tym odwoływaniem, do 2022 większością SH kierowali właściciele, ciężko żeby odwołali samych siebie ;). Choć dzieje się to teraz pośrednio, za pomocą konsolidacji rynku. Która też dla większości nie jest zaskoczeniem bo mówiło się o niej od 2017 roku (a może i wcześniej, choć nie wyłapałem tego).
@@dealwithitpodcast konsolidacja w IT musiała nastąpić również dlatego, że minimum 90% właścicieli naszych firm IT nie ma odpowiednich kompetencji/ wiedzy/ etc. (prowadzić warzywniak, to nie to samo, co prowadzić międzynarodową sieć marketów, mimo że sprzedają to samo).
A balonik pękł... ale znaleźli nowy do pompowania ;)
Sami się fajnie podsumowaliscie: "kupa... masa dobrej wiedzy" 😂
jak można zmarnować godzine na słuchanie o nieistniejącym problemie?
Nie zdradzaj nam :)
Belkot. Zmarnowana godzina ktorej juz nie odzyskam.
Przykro nam, ale dzięki za jednak poświęciłeś nam swój czas!