Kilka miesięcy temu też zbudowałem mocny prostownik 6/12/24V w ponad 90% z części ze złomu. Wazy tylko 15kg ale ma takiego kopa, że osobówki można odpalać na najniższej mocy tuż po podpięciu (dla aku 12V pik napięcia na tym ustawieniu to ok 14V). Sprzęt do zadań specjalnych, kilkadziesiąt amperów prądu ciągłego to dla niego nie problem :D
Jak każdy elektronik z pewnym stażem popełniłem kilka prostowników w swojej karierze. Ostatnio po 3 przeróbce najlepiej sprawdza mi się kupiony przypadkiem na targu staroci prostownik do ładowania akumulatorów na łodziach, wydajność 30A, zmieniłem tyrystory na mocniejsze,100A diody by móc odpalać auto i nie musieć wyłączać go na ten czas. Ale to jednak konstrukcja nieskończona, wjedzie jeszcze do środka elektronika do kontroli ładowania by był bardziej uniwersalny. Trochę problemem jest przełączanie tak dużych prądów. IMHO, najlepsze prostowniki były w czasach kiedy akumulatory były drogie, za PRLu ;-)
Bardzo użyteczny "złom". Ale skąd pochodzą podzespoły, od jakich urządzeń? Czy Adam recyklinguje również stare zepsute telewizory lub monitory, bo one należą do obfitych źródeł różnych starych części, które jeszcze nadają się do użytku.
Witam. zapomniałem panu Robertowi przekazać że większość elementów kupuję w internecie koszt podzespołów to około 350zł oprócz blach, kątowników, rączki, blachy malowane są lakierem samochodowym z podkładem
@@adamsienko5548 w starych telewizorach czy monitorach nie ma odpowiednich elementów do budowy prostownika czy ładowarki. To nie jest takie proste pozyskać odpowiedni " napęd " 😉. Czasem jest potrzebna wiedza jak to uzyskać.
@@tomekbis5499 Wypatroszyłem kiedyś kilka starych telewizorów, więc wiem, że nie ma tam mocnych diod potrzebnych w akumulatorowych prostownikach, są jednak inne przydatne do tego części. Zresztą słabe diody też można użyć w prostowniku, trzeba tylko połączyć równolegle ich odpowiednią ilość dla większej obciążalności prądowej. Diody używane w ten sposób muszą być tego samego typu i tego samego producenta, by mieć jakąś pewność, że straty napięcia na złączach przy tym samym prądzie są takie same, więc i podział całego prądu pomiędzy poszczególne diody będzie w miarę wyrównany.
Kilka lat temu zrobiłem podobny prostownik. Tylko że mój ładował prądem ok. 5A. Czyli typowo do akumulatora samochodowego. Był wyposażony w amperomież, płynną regulację prądu ładowania, zabezpieczenie przed przegrzaniem i lampkę sygnalizującą naładowanie akumulatora. Prostownik był zrobiony z części z odzysku, tylko obudowa, amperomież i przewody były nowe. Postanowiłem wystawić go na sprzedaż na allegro za jakieś 150zł. W ciągu dwuch miesięcy nikt go nie kupił, a był to okres zimowy. Zato było mnustwo pytań czy sam się wyłącza po naładowaniu i innne takie. Więc raczej wátpię żeby sprzedawały się jakoś takie konstrukcje.
Wiele akumulatorów nie dopuszcza ładowania prądem większym niż ten produkowany przez alternator . Np. Volvo to 14,7 V . Ładowarki raczej się mylą . Przynajmniej te które miałem okazję stosować . Dlatego wolę prostownik z regulacją ręczną .
1:50 wtedy było jakieś 16,7V można było wtedy zmierzyć gęstość elektrolitu jak i przy niższym napięciu - tak z ciekawości, aby mieć pełen przebieg sytuacji
Racja, cały proces trwał zdecydowanie zbyt długo. 96,29Ah wpompowanych do aku 62Ah, gęstość 1,30g/cm3 jak dla temperatury poniżej 0*C. Nie wiedzieć po co.
A pytanie do autora. Kupiłem do bmw akumulator 100ah, ale przed włożeniem go, okazało się, że mogę zakodować albo 90 albo 110ah. Jaką wartość wybrać? Czy próbować wymienić akumulator na 90tke lub 110tke? Czy nie ma to jakiegoś wielkiego znaczenia? 110 jest finansowo nieopłacalna
Witam ja mam magazyn energii LIFEPO4 16x3,2V 280A = 51,2V , ( moje ustawienia ) minimum to16x3V= 48V a max to16x3,6V= 57,6V , falownik hybrydowy ( hińczyk ) jakie napięcie potrzymania powinno być
witam, mam nowego boscha (chyba silver cos kolo 72ah) , zostawilem go na tydzien z zapalona lampka oswietlenia wnetrza 5W , wyladowalem calkowicie , do 0V -mogl stac tak 2 dni, obecnie po naladowaniu do 13,5V po tygodniu bez ruszania ma 12,5 V - da sie cos uratowac?
@@pepsikpepsik2141 garaz mam daleko, sa swieta, akumulator zostal ladowany dwa razy ctek mxs5 z funkcja rekond, moge oczywiscie poprawic prostownikiem 6A bo tez posiadam i po ladowarce prad pewnie bedzie maly ( prostownik posiada amperomierz,) , ale nie chce zostawiac nie wiadomo ile, zreszta ladowalem bez odlaczania akumulatora od samochodu, z prostownikiem wole jednak akumulator odlaczyc, areometr tez posiadam ale ten akumulator chyba z tych " szczelnych"- bez korkow. pytanie bylo inne , czy przy takim numerze, co odwalilem czyli 0V przez dwa dni da sie akumulator jeszcze ratowac czy bedzie 5 stowek znowu w plecy ? wesolych !!!!
@@alexgrzes2562 jest spora szansa na odratowanie . Pozostanie " blizna " ale raczej niewielka. Warto próbować zanim wywalisz kasę na następny. Ładowarki są ok do profilaktyki . Twój przypadek jest szczególny i tu jest miejsce dla tradycyjnego prostownika . Ładowanie można przerywać. W niektórych przypadkach jest to nawet wskazane.
@@alexgrzes2562 13,5V to zapewne ładowarka przeszła w tryb podtrzymania. Co do Aku to warto próbować, bo nie stał długo rozładowany, był obciążony małym prądem, nie jest stary. Zapewne pojemność spadnie, ale nie powinno mu się nic stać. Gorzej gdybyś zrobił to kilka razy albo raz na np. dwu-letnim Aku to wtedy pewnie złom. Sprawdź czy pod naklejka nie ma korków
Akumulator Varta Blue 60Ah 540A ratowałem dwukrotnie. Za pierwszym razem aku miał 2,5 roku i został rozładowany do absolutnego zera (właściciel zostawił auto na światłach mijania na ok. 24h). Drugi raz rok później, awaria wyłącznika świateł awaryjnych (załączone na prawie 2 tygodnie). Za 2-gim razem po naładowaniu zrobiłem test pojemności, wyszło 55,89Ah. Akumulator miał w tamtym momencie 3,5 roku, auto używane sporadycznie na krótkich trasach. Od ostatniego zdarzenia minęły 3 lata i 8 miesięcy, więc akumulator ma już ponad 7 lat i nadal jest w tym samym aucie. Więc w Twoim przypadku nie ma absolutnie powodu aby myśleć o nowym akumulatorze. Jedynie gdybyś kiedyś musiał go reklamować na gwarancji, to nie należy o tym incydencie wspominać 😉 Patrząc na napięcie spoczynkowe 12,5V po tygodniu to jest ono trochę niskie, ładowarka CTEK nie naładowała go w pełni. By się przydało jeszcze z przynajmniej 7-8 godzin na prostowniku w temperaturze pokojowej.
Dzień dobry, mam pytanie odnośnie odpalania samochodu z baterii do elektronarzędzi. Bateria 5ah dewalta 18V. Jest sens robić do tego adapter czy lepiej odpuścić i zostać przy przewodach do odpalania?
O i bardzo fajnie nie jestem sam 😅. Brakuje takich osób które potrafią zrobić coś indywidualnego . Dla mało wtajemniczonych prostownik jak prostownik . Dla bardziej zorientowanych widać tam dbałość o szczegóły. Cena jest adekwatna do pracy włożonej na ten projekt . Niestety realia są takie że trudno przekonać potencjalnego zainteresowanego do nabycia czegoś niszowego . Widząc wykonanie będę odsyłał osoby zwracające się w tym temacie do tego filmu .
Fakt, prostownik jak prostownik, bardzo trafnie to ująłeś. Rzeczywiście bardzo staranne wykonanie, konstrukcja nadzwyczaj solidna - aż do przesady, biorąc pod uwagę możliwości urządzenia. Do wad należy niestety zaliczyć zbyt wysokie napięcie końcowe.
@ravrav367 owszem w " tle " jest wyjaśnione że autora projektu jest stać na wiele więcej 😉. Ja też czasami muszę ograniczać się do oczekiwań użytkownika. Każdy element " układanki " to koszt . Mogę to śmiało napisać bo już sporo czasu jestem w tym temacie . Mnie też wypromował Robert 😉.
@@tomekbis5499 Więc tym bardziej powinien poskromić transformator, tak jak Ty to robisz u siebie 😉 Tomku, znam Twój kanał (trafłem na niego bez promowania) i oglądam wszystkie filmy "od deski do deski", nawet jeśli do tego nie zachęcasz - a wręcz przeciwnie 😁
CHCĘ KUPIĆ ŁADOWARKĘ DO AKUMULATORA SAMOCHODOWEGO 5A LUB 10A, KTÓRA ROBI GĘSTOŚĆ, ODSIARCZA ITP. KTÓRA JEST OBECNIE NAJLEPSZA , CTEK, VICTRON A MOŻE INNA ???
Amperomierz odnowiony od ciągnika dla tego bo trwały i solidny a przy wyładowanym akumulatorze wskazuję te dwie kreski od zera a po naładowaniu spada prawie do zera
Bez przesady. O jakich wysokich prądach mowa? Przez chwilę było ok. 8A, a potem średnio ok. 5A. Zresztą wystarczy spojrzeć na gabaryty transformatora, tam nie ma nie wiadomo jakiej mocy.
@@ravrav367luty są takie sobie. Na mostku między diodami jest słabo przetopiony, na diodach - nie wiadomo czy dobrze zwilżył wyprowadzenia. I jeszcze jedna rzecz. O ile jedna para diod ma dobry kontakt z "radiatorem", to druga jest zamontowana na pasku rezoteksu, a ten materiał ma słabą przewodność cieplną. Czerwony silikon też jest takim sobie pomysłem. Mocną stroną jest obudowa.
@@steam7087 Jasne, jest kilka mankamentów. Równie dobrze można zapytać po co dwukierunkowy amperomierz 30A, ale widocznie twórca prostownika nie miał innego, podobnie jak z silikonem. Dla mnie dyskwalifikujące jest napięcie końcowe, bo po wykresie ładowania łatwo zauważyć, że to akumulator stawił opór i nie pozwolił na więcej. Może i trafo z odzysku, ale wystarczyło trochę odwinąć i by było ok. A tak pod koniec ładuje "na twardo" 🫤
@@steam7087 Luty są bardzo dobre używam dużo kalafoni i cyny z ołowiem lutowałem mocną lutownicą dlatego kalafonia spalona a diody są wszystkie przykręcone do radiatorów a pasek rezoteksu jest pomiędzy diodami nie pod nimi po to żeby izolować przed wpadającymi opiłkami ze szlifierki na radiator jak ktoś będzie szlifował w garażu i opiłki będą wpadać i zrobią zwarcie
Nigdy. Koszt pojedynczego miernika cyfrowego do badania gęstości elektrolitu wielokrotnie przekracza cenę akumulatora. Dodatkowo mówimy tu o urządzeniu do użytku w temperaturze otoczenia, a nie w szerokim spektrum. Nierealne.
Poza tym zastanów się jakie konsekwencje pociąga za sobą takie rozwiązanie. Dążenie do permanentnego zachowania odpowiedniej gęstości elektrolitu w określonych warunkach pracy będzie skutkować ubytkiem wody. Co przekłada się na konieczność dołożenia czujników poziomu cieczy i tym samym automatycznego systemu uzupełniania. Kupa dodatkowych urządzeń i potencjalnych awarii. O koszcie implementacji wolę nawet nie myśleć, a to wszystko dla akumulatorów których cena oscyluje w okolicach 100-200 euro. Brak jakiegokolwiek uzasadnienia praktycznego i ekonomicznego. To już prościej jest zintegrować z elektroniką układ szacujący SOC/SOH, co ma miejsce w autach z inteligentnym ładowaniem.
Szczerze muwiąc to tego typu prostownik jest najleprzy do kwasiaków sam też poprzerabiałem swoje prostowniki na mostki gretza bez żadnej elektroniki dałem jeszcze kondensator na wygładzenie charakterystyki i regulację prądu ładowania przetwornicą. 10 godzin na prąd 10 procent pojemności i aku pełny.
Kilka miesięcy temu też zbudowałem mocny prostownik 6/12/24V w ponad 90% z części ze złomu. Wazy tylko 15kg ale ma takiego kopa, że osobówki można odpalać na najniższej mocy tuż po podpięciu (dla aku 12V pik napięcia na tym ustawieniu to ok 14V). Sprzęt do zadań specjalnych, kilkadziesiąt amperów prądu ciągłego to dla niego nie problem :D
Spawana rama 👍
Szacun dla konstruktora tego prostownika pancerna konstrukcja która pożyje dekady super ten amperomierz gdzi można go dostać
@@CelinaWinkler-o4g Amperomierz jest od GAZ 69.
Ślicznie dziękuję
Mój tata stary elektryk robił dla kolegów prostowniki i spawarki, sobie też parę zostawił.
Jak każdy elektronik z pewnym stażem popełniłem kilka prostowników w swojej karierze. Ostatnio po 3 przeróbce najlepiej sprawdza mi się kupiony przypadkiem na targu staroci prostownik do ładowania akumulatorów na łodziach, wydajność 30A, zmieniłem tyrystory na mocniejsze,100A diody by móc odpalać auto i nie musieć wyłączać go na ten czas. Ale to jednak konstrukcja nieskończona, wjedzie jeszcze do środka elektronika do kontroli ładowania by był bardziej uniwersalny. Trochę problemem jest przełączanie tak dużych prądów. IMHO, najlepsze prostowniki były w czasach kiedy akumulatory były drogie, za PRLu ;-)
Uwielbiam takie prostowniki starego typu. Sam zrobiłem już wiele podobnych konstrukcji. Może kiedyś podeślę do testów? Pozdrawiam
Bardzo użyteczny "złom". Ale skąd pochodzą podzespoły, od jakich urządzeń? Czy Adam recyklinguje również stare zepsute telewizory lub monitory, bo one należą do obfitych źródeł różnych starych części, które jeszcze nadają się do użytku.
Witam. zapomniałem panu Robertowi przekazać że większość elementów kupuję w internecie koszt podzespołów to około 350zł oprócz blach, kątowników, rączki, blachy malowane są lakierem samochodowym z podkładem
@@adamsienko5548 w starych telewizorach czy monitorach nie ma odpowiednich elementów do budowy prostownika czy ładowarki.
To nie jest takie proste pozyskać odpowiedni " napęd " 😉. Czasem jest potrzebna wiedza jak to uzyskać.
@@tomekbis5499 Wypatroszyłem kiedyś kilka starych telewizorów, więc wiem, że nie ma tam mocnych diod potrzebnych w akumulatorowych prostownikach, są jednak inne przydatne do tego części. Zresztą słabe diody też można użyć w prostowniku, trzeba tylko połączyć równolegle ich odpowiednią ilość dla większej obciążalności prądowej. Diody używane w ten sposób muszą być tego samego typu i tego samego producenta, by mieć jakąś pewność, że straty napięcia na złączach przy tym samym prądzie są takie same, więc i podział całego prądu pomiędzy poszczególne diody będzie w miarę wyrównany.
Witam znajde tu kontakt do twórcy tego urzadzenia
@@Kojot003 Witam. pod filmem ma pan mój adres mail
Dobra konstrukcja. Dodać tilko chiński moduł kontroli napięcia ładowania i rozładowania akumulatora i można też ladować nim agm i żel....
Kilka lat temu zrobiłem podobny prostownik. Tylko że mój ładował prądem ok. 5A. Czyli typowo do akumulatora samochodowego. Był wyposażony w amperomież, płynną regulację prądu ładowania, zabezpieczenie przed przegrzaniem i lampkę sygnalizującą naładowanie akumulatora. Prostownik był zrobiony z części z odzysku, tylko obudowa, amperomież i przewody były nowe. Postanowiłem wystawić go na sprzedaż na allegro za jakieś 150zł. W ciągu dwuch miesięcy nikt go nie kupił, a był to okres zimowy. Zato było mnustwo pytań czy sam się wyłącza po naładowaniu i innne takie. Więc raczej wátpię żeby sprzedawały się jakoś takie konstrukcje.
Ludzie dzisiaj są wygodni, większość się na tym nie zna i szukają prostownika w pełni automatycznego, dlatego też wybierają głównie ładowarki itp.
Wiele akumulatorów nie dopuszcza ładowania prądem większym niż ten produkowany przez alternator . Np. Volvo to 14,7 V . Ładowarki raczej się mylą . Przynajmniej te które miałem okazję stosować . Dlatego wolę prostownik z regulacją ręczną .
@@michakalabinski7453 Nie odróżniasz prądu od napięcia.
1:50 wtedy było jakieś 16,7V można było wtedy zmierzyć gęstość elektrolitu jak i przy niższym napięciu - tak z ciekawości, aby mieć pełen przebieg sytuacji
Racja, cały proces trwał zdecydowanie zbyt długo. 96,29Ah wpompowanych do aku 62Ah, gęstość 1,30g/cm3 jak dla temperatury poniżej 0*C. Nie wiedzieć po co.
Instrukcje wielu samochodów wyraźnie mówią że nie wolno wprowadzać do instalacji pojazdy akumulatora przekraczającego napięcie 14,7 V
@@michakalabinski7453Hę, że co...?
@michakalabinski7453 dlatego należy odłączyć instalacje na czas ładowania
A pytanie do autora. Kupiłem do bmw akumulator 100ah, ale przed włożeniem go, okazało się, że mogę zakodować albo 90 albo 110ah. Jaką wartość wybrać? Czy próbować wymienić akumulator na 90tke lub 110tke? Czy nie ma to jakiegoś wielkiego znaczenia? 110 jest finansowo nieopłacalna
Jakie było napięcie w sieci podczas testu?
🏆🎷
🙂👍
Witam ja mam magazyn energii LIFEPO4 16x3,2V 280A = 51,2V , ( moje ustawienia ) minimum to16x3V= 48V a max to16x3,6V= 57,6V , falownik hybrydowy ( hińczyk ) jakie napięcie potrzymania powinno być
Jestem.
witam, mam nowego boscha (chyba silver cos kolo 72ah) , zostawilem go na tydzien z zapalona lampka oswietlenia wnetrza 5W , wyladowalem calkowicie , do 0V -mogl stac tak 2 dni, obecnie po naladowaniu do 13,5V po tygodniu bez ruszania ma 12,5 V - da sie cos uratowac?
Dlaczego tylko do 13,5V? Ładuj do 15,5V małym prądem, w temp otoczenia minimum +10°C
@@pepsikpepsik2141 garaz mam daleko, sa swieta, akumulator zostal ladowany dwa razy ctek mxs5 z funkcja rekond, moge oczywiscie poprawic prostownikiem 6A bo tez posiadam i po ladowarce prad pewnie bedzie maly ( prostownik posiada amperomierz,) , ale nie chce zostawiac nie wiadomo ile, zreszta ladowalem bez odlaczania akumulatora od samochodu, z prostownikiem wole jednak akumulator odlaczyc, areometr tez posiadam ale ten akumulator chyba z tych " szczelnych"- bez korkow. pytanie bylo inne , czy przy takim numerze, co odwalilem czyli 0V przez dwa dni da sie akumulator jeszcze ratowac czy bedzie 5 stowek znowu w plecy ? wesolych !!!!
@@alexgrzes2562 jest spora szansa na odratowanie . Pozostanie " blizna " ale raczej niewielka. Warto próbować zanim wywalisz kasę na następny.
Ładowarki są ok do profilaktyki . Twój przypadek jest szczególny i tu jest miejsce dla tradycyjnego prostownika .
Ładowanie można przerywać. W niektórych przypadkach jest to nawet wskazane.
@@alexgrzes2562 13,5V to zapewne ładowarka przeszła w tryb podtrzymania. Co do Aku to warto próbować, bo nie stał długo rozładowany, był obciążony małym prądem, nie jest stary. Zapewne pojemność spadnie, ale nie powinno mu się nic stać. Gorzej gdybyś zrobił to kilka razy albo raz na np. dwu-letnim Aku to wtedy pewnie złom. Sprawdź czy pod naklejka nie ma korków
Akumulator Varta Blue 60Ah 540A ratowałem dwukrotnie. Za pierwszym razem aku miał 2,5 roku i został rozładowany do absolutnego zera (właściciel zostawił auto na światłach mijania na ok. 24h). Drugi raz rok później, awaria wyłącznika świateł awaryjnych (załączone na prawie 2 tygodnie). Za 2-gim razem po naładowaniu zrobiłem test pojemności, wyszło 55,89Ah. Akumulator miał w tamtym momencie 3,5 roku, auto używane sporadycznie na krótkich trasach. Od ostatniego zdarzenia minęły 3 lata i 8 miesięcy, więc akumulator ma już ponad 7 lat i nadal jest w tym samym aucie. Więc w Twoim przypadku nie ma absolutnie powodu aby myśleć o nowym akumulatorze. Jedynie gdybyś kiedyś musiał go reklamować na gwarancji, to nie należy o tym incydencie wspominać 😉 Patrząc na napięcie spoczynkowe 12,5V po tygodniu to jest ono trochę niskie, ładowarka CTEK nie naładowała go w pełni. By się przydało jeszcze z przynajmniej 7-8 godzin na prostowniku w temperaturze pokojowej.
Dzień dobry, mam pytanie odnośnie odpalania samochodu z baterii do elektronarzędzi. Bateria 5ah dewalta 18V. Jest sens robić do tego adapter czy lepiej odpuścić i zostać przy przewodach do odpalania?
A czy ogniwa w bateriach do elektronarzędzi oraz BMSy są przystosowane do oddawania prądów występujących przy rozruchu auta?
O i bardzo fajnie nie jestem sam 😅. Brakuje takich osób które potrafią zrobić coś indywidualnego .
Dla mało wtajemniczonych prostownik jak prostownik . Dla bardziej zorientowanych widać tam dbałość o szczegóły.
Cena jest adekwatna do pracy włożonej na ten projekt .
Niestety realia są takie że trudno przekonać potencjalnego zainteresowanego do nabycia czegoś niszowego .
Widząc wykonanie będę odsyłał osoby zwracające się w tym temacie do tego filmu .
Fakt, prostownik jak prostownik, bardzo trafnie to ująłeś. Rzeczywiście bardzo staranne wykonanie, konstrukcja nadzwyczaj solidna - aż do przesady, biorąc pod uwagę możliwości urządzenia. Do wad należy niestety zaliczyć zbyt wysokie napięcie końcowe.
@ravrav367 owszem w " tle " jest wyjaśnione że autora projektu jest stać na wiele więcej 😉. Ja też czasami muszę ograniczać się do oczekiwań użytkownika.
Każdy element " układanki " to koszt . Mogę to śmiało napisać bo już sporo czasu jestem w tym temacie . Mnie też wypromował Robert 😉.
@@tomekbis5499 Więc tym bardziej powinien poskromić transformator, tak jak Ty to robisz u siebie 😉 Tomku, znam Twój kanał (trafłem na niego bez promowania) i oglądam wszystkie filmy "od deski do deski", nawet jeśli do tego nie zachęcasz - a wręcz przeciwnie 😁
Pozdrawiam Tomaszu.
Celnie wszystko ująłeś.
CHCĘ KUPIĆ ŁADOWARKĘ DO AKUMULATORA SAMOCHODOWEGO 5A LUB 10A, KTÓRA ROBI GĘSTOŚĆ, ODSIARCZA ITP. KTÓRA JEST OBECNIE NAJLEPSZA , CTEK, VICTRON A MOŻE INNA ???
Po co nowy amperomierz od ciągnika +/- 30A jak masz 8A prąd ładowania? Co do odzyskanych części to co dokladnie jest z odzyku? Trafo?
Amperomierz odnowiony od ciągnika dla tego bo trwały i solidny a przy wyładowanym akumulatorze wskazuję te dwie kreski od zera a po naładowaniu spada prawie do zera
Te luty wolaja o pomste do nieba. Jak to ma wytrzymac wysokie prądy 🤦🏻♂️
Bez przesady. O jakich wysokich prądach mowa? Przez chwilę było ok. 8A, a potem średnio ok. 5A. Zresztą wystarczy spojrzeć na gabaryty transformatora, tam nie ma nie wiadomo jakiej mocy.
To prawda, przegrzane, kalafonia czarna, będzie to jakoś, ale jak dla mnie, to lipa, niestety...
@@ravrav367luty są takie sobie. Na mostku między diodami jest słabo przetopiony, na diodach - nie wiadomo czy dobrze zwilżył wyprowadzenia. I jeszcze jedna rzecz. O ile jedna para diod ma dobry kontakt z "radiatorem", to druga jest zamontowana na pasku rezoteksu, a ten materiał ma słabą przewodność cieplną. Czerwony silikon też jest takim sobie pomysłem.
Mocną stroną jest obudowa.
@@steam7087 Jasne, jest kilka mankamentów. Równie dobrze można zapytać po co dwukierunkowy amperomierz 30A, ale widocznie twórca prostownika nie miał innego, podobnie jak z silikonem. Dla mnie dyskwalifikujące jest napięcie końcowe, bo po wykresie ładowania łatwo zauważyć, że to akumulator stawił opór i nie pozwolił na więcej. Może i trafo z odzysku, ale wystarczyło trochę odwinąć i by było ok. A tak pod koniec ładuje "na twardo" 🫤
@@steam7087 Luty są bardzo dobre używam dużo kalafoni i cyny z ołowiem lutowałem mocną lutownicą dlatego kalafonia spalona a diody są wszystkie przykręcone do radiatorów a pasek rezoteksu jest pomiędzy diodami nie pod nimi po to żeby izolować przed wpadającymi opiłkami ze szlifierki na radiator jak ktoś będzie szlifował w garażu i opiłki będą wpadać i zrobią zwarcie
6:40 tacy ludzie powinni być bardzo propagowani w dzisiejszych szarych czasach
Czy doczekamy sie takich akumulatorów z bezobsługowym sprawdzeniem gestosci elektrolitu w pomiarze cyfrowym z pokładu komputera samochodu?
Nigdy. Koszt pojedynczego miernika cyfrowego do badania gęstości elektrolitu wielokrotnie przekracza cenę akumulatora. Dodatkowo mówimy tu o urządzeniu do użytku w temperaturze otoczenia, a nie w szerokim spektrum. Nierealne.
Poza tym zastanów się jakie konsekwencje pociąga za sobą takie rozwiązanie. Dążenie do permanentnego zachowania odpowiedniej gęstości elektrolitu w określonych warunkach pracy będzie skutkować ubytkiem wody. Co przekłada się na konieczność dołożenia czujników poziomu cieczy i tym samym automatycznego systemu uzupełniania. Kupa dodatkowych urządzeń i potencjalnych awarii. O koszcie implementacji wolę nawet nie myśleć, a to wszystko dla akumulatorów których cena oscyluje w okolicach 100-200 euro. Brak jakiegokolwiek uzasadnienia praktycznego i ekonomicznego. To już prościej jest zintegrować z elektroniką układ szacujący SOC/SOH, co ma miejsce w autach z inteligentnym ładowaniem.
Wystarczy kupic eltraf testowany wielokrotnie ja mam i wymiata
Bałbym się podłaczać ten prostownik do mojego akumulatora.
Szczerze muwiąc to tego typu prostownik jest najleprzy do kwasiaków sam też poprzerabiałem swoje prostowniki na mostki gretza bez żadnej elektroniki dałem jeszcze kondensator na wygładzenie charakterystyki i regulację prądu ładowania przetwornicą. 10 godzin na prąd 10 procent pojemności i aku pełny.
@@jankeb2536 Uzupełniasz wodę w celach?
Ja zrobiłem sobie prostownik i mnie kosztował max 200zl same czesci