Świetny film!👍 Uwielbiam fotografię analogową, Flexareta nie miałem, właśnie jutro odbieram z paczkomatu flexareta VI Błony zwojowe 120 już zakupiłem , robi się coraz cieplej I wybróbuje sprzęt z wielką przyjemnością ale najpierw będę go czyścił z zewnątrz bo uwielbiam i relaksuje się też przy czyszczeniu starych aparatow foto i dawanie im błysku.
Dość długo miałem dylemat czy kupić Starta 66 czy Flexareta VI, wybrałem flexareta, teraz próbuję oswoić się z wajchą ustawiania ostrości :) w starcie ustawianie ostrości wydaje się poręczniejsze. Ale i tak uważam że flexaret to lepszy wybór - więcej funkcji.
@@analogonline mam pytanie co do flexareta vi - jak się ma stosunek ustawiania czasu otwarcia migawki i jej naciągu? Najpierw trzeba ustawić czas i potem naciągnąć czy to bez znaczenia?
I think you can improve the brightness a bit by inserting a better focusing screen and cleaning the lens and mirror. Unfortunately, it's not easy to do it yourself.
..An option for a brighter groundglas: take a big fresnel-magnifier (mine was ca.DIN A 6) made from plastic, for less money and cut it in the dimensions of your groundglas, the center (of the fresnel-lens) have to be on the center. Now lay it on the groundglas. Fixing is not essential. Greatings from Black Forest...
Cześć! świetny odcinek, też ostatnio wróciłem do analogu... Czy mógłbyś zdradzić gdzie dokładnie znajdę takie piękne wiatraki szczególnie ten ostatni jest bardzo uroczy...
Mam ten aparat od niedawna i napotkałam pierwsze problemy. Może Pan będzie umiał mi wytłumaczyć, co robię niewłaściwie. Czy to normalne, że naciąg po prawej chodzi bardzo luźno, nie ma żadnego oporu? Do tego nie działa mi spust migawki, jakby była blokada. Czerwone kółko z przodu nad spustem nie jest przysłonięte. Jeśli będzie założony film to wtedy ten spust się odblokowuje? Czy może mam wadliwy, uszkodzony egzemplarz...? Nie założyłam jeszcze filmu do tego aparatu.
Żeby sprawdzić czy aparat działa niestety należy założyć film. Na "pusto" nie można wyzwolić migawki, a przynajmniej ja nie znam alternatywnego sposobu. Na filmie takie zdanie wybrzmiało, ale nawet mi osobiście wydaje się to nieprawdopodobne :) Taka konstrukcja sprzętu. W komorze filmu jest taka rolka prowadząca kliszę, która obracając się uruchamia mechanizm naciągnięcia migawki.
@@analogonline Dziękuję za odpowiedź. Coraz bardziej podoba mi się tajemniczość tego aparatu. ;) Przy okazji dopytam, czy kurz wewnątrz pierwszego obiektywu (od góry) może mocno wpłynąć na efekt końcowy zdjęć?
@@kingas9022 Kurz w obiektywie górnym bezpośrednio nie wpływa na zdjęcia, bo to obiektyw do podglądu. Wpływa w taki sposób, że pogarsza jasność obrazu na matówce, co może się przełożyć na zdjęcia - na przykład trudniej wtedy ustawić ostrość. Aparat ma swój klimat i jest bardzo ładny mz :)
@@analogonline Oczywiście że można wyzwolić migawkę bez filmu. Wystarczy otworzyć plecy aparatu. Nie można sprawdzić licznika bez filmu. CHoć i na to jest sposób. Wystarczy wcisnąć taki dzingiel z tyłu widoczny po otwarciu aparatu z tyłu. I kręcić rolka licznikową (taką z gumkami) do góry cały czas trzymając wciśnięty ten dzingiel. Ta rolka nie ma nic wspólnego z naciągiem. Naciąg jest realizowany za pomoca pokrętła głównego (transportu filmu) Jesli działa luźno to prawdopodobnie migawka już jest naciągnięta. Można wyzwolić ja otwierając aparat z tyłu (sprawdzić czy widać kropkę -suwak z przodu ma byc górnej pozycji) I wcisnąć. O ile jest sprawny to wyzwoli się migawka. Jeśli ktoś chce jakieś informacje zapraszam na FB mój Login: Meopta Flexaret.
Znakomite, bardzo klimatyczne zdjęcia! A aparat ... Hmmm ... Wciąż na mojej liście życzeń, do św. Mikołaja! Wielka szkoda, że sukcesywnie znikają, zarówno rosochate wierzby, jak i stare wiatraki i inne zabytki architektury drewnianej. Te pierwsze, obecne jeszcze w mojej okolicy, próbuję zachować na zdjęciach analogowych. Część z nich pokazuję na moim kanale UA-cam - serdecznie zapraszam do odwiedzenia chociaż na chwilkę. Pozdrawiam Robert PS: Nie mogłem dodać komentarza do video o wiatrakach, gdzie zdjęcia były robione piękną Leicą IIIa z 1936-1937 roku. Też bardzo fajne zdjęcia, a aparat ... No cóż ...
Flexaret to dostępny sprzęt, więc warto odłożyć trochę grosza i wyręczyć Mikołaja :) Jest dobry, choć sam wolę od niego Naszego polskiego Starta. Muszę sprawdzić koniecznie kanał!
@@analogonline Mam Starta-B. Optyka i jakość wykonania, wydają się być gorsze od Flexareta. Ale załadowałem kolejny film do Starta-B. Na razie, Flexaret jest poza moim zasięgiem. Pozdrawiam serdecznie
@@robhosailor Jeśli chodzi o samo fotografowanie, to Start mz nic nie odstaje od Flexareta. Wykonanie i materiały są w czeskim tlr lepsze, ale matówka, jej jasność, optyka, funkcjonalność aparatu moim zdaniem są bardzo podobne.
Jest klimat w tych fotach, szczególnie 15:52 !
Dzięki za oglądanie i dzięki za komentowanie! Pozdrowienia serdeczne!
Świetny film!👍
Uwielbiam fotografię analogową,
Flexareta nie miałem, właśnie jutro odbieram z paczkomatu flexareta VI Błony zwojowe 120 już zakupiłem , robi się coraz cieplej I wybróbuje sprzęt z wielką przyjemnością ale najpierw będę go czyścił z zewnątrz bo uwielbiam i relaksuje się też przy czyszczeniu starych aparatow foto i dawanie im błysku.
Oby aparat służył i sprawiał radość! Pozdrawiam! Piotr
Dość długo miałem dylemat czy kupić Starta 66 czy Flexareta VI, wybrałem flexareta, teraz próbuję oswoić się z wajchą ustawiania ostrości :) w starcie ustawianie ostrości wydaje się poręczniejsze. Ale i tak uważam że flexaret to lepszy wybór - więcej funkcji.
Ja osobiście stawiam na równi starta i fleksreta. Startem udało mi się zrobić więcej ciekawych zdjęć, więc większy mam sentyment właśnie do starta
@@analogonline ale to już osobiste doświadczenia :) ja mam nadzieję że mi flexaret będzie dobrze służył
@@aznyxx9435 Tego też życzę by aparat służył!
@@analogonline mam pytanie co do flexareta vi - jak się ma stosunek ustawiania czasu otwarcia migawki i jej naciągu? Najpierw trzeba ustawić czas i potem naciągnąć czy to bez znaczenia?
@@aznyxx9435 Jest to bez różnicy
Największa wada to, że się człowiekowi od tego chce łazić po błocie zimą.
Zważając na letnie temperatury, to zdecydowanie się chce!
I have flexaret vii but veiwfinder is also slightly dark, can this be repaired
I think you can improve the brightness a bit by inserting a better focusing screen and cleaning the lens and mirror. Unfortunately, it's not easy to do it yourself.
..An option for a brighter groundglas: take a big fresnel-magnifier (mine was ca.DIN A 6) made from plastic, for less money and cut it in the dimensions of your groundglas, the center (of the fresnel-lens) have to be on the center. Now lay it on the groundglas. Fixing is not essential. Greatings from Black Forest...
Thanks for the information and instructions. It will definitely be useful not only for me! Regards
what film did you use? very nice photos!
Hello! Thank you! There were several films, FP4 and Fomapan 100. Regards!
Warto kupić tego Flexareta na początek zabawy z filmem 120?
Myślę, że to dobry aparat na początek. Najważniejsze by był w dobrym stanie technicznym.
@@analogonline A czy jest w tym aparacie wbudowany światłomierz, czy trzeba używać osobnego?
@@aznyxx9435 Nie, światłomierza brak, potrzebny jest zewnętrzny
Cześć! świetny odcinek, też ostatnio wróciłem do analogu... Czy mógłbyś zdradzić gdzie dokładnie znajdę takie piękne wiatraki szczególnie ten ostatni jest bardzo uroczy...
Witam! Dziękuję za uznanie! Jest to droga Białystok - Janów Podlaski bliższych szczegółów nie notuję i nie podam niestety.
Mam ten aparat od niedawna i napotkałam pierwsze problemy. Może Pan będzie umiał mi wytłumaczyć, co robię niewłaściwie. Czy to normalne, że naciąg po prawej chodzi bardzo luźno, nie ma żadnego oporu? Do tego nie działa mi spust migawki, jakby była blokada. Czerwone kółko z przodu nad spustem nie jest przysłonięte. Jeśli będzie założony film to wtedy ten spust się odblokowuje? Czy może mam wadliwy, uszkodzony egzemplarz...? Nie założyłam jeszcze filmu do tego aparatu.
Żeby sprawdzić czy aparat działa niestety należy założyć film. Na "pusto" nie można wyzwolić migawki, a przynajmniej ja nie znam alternatywnego sposobu. Na filmie takie zdanie wybrzmiało, ale nawet mi osobiście wydaje się to nieprawdopodobne :) Taka konstrukcja sprzętu. W komorze filmu jest taka rolka prowadząca kliszę, która obracając się uruchamia mechanizm naciągnięcia migawki.
@@analogonline Dziękuję za odpowiedź. Coraz bardziej podoba mi się tajemniczość tego aparatu. ;) Przy okazji dopytam, czy kurz wewnątrz pierwszego obiektywu (od góry) może mocno wpłynąć na efekt końcowy zdjęć?
@@kingas9022 Kurz w obiektywie górnym bezpośrednio nie wpływa na zdjęcia, bo to obiektyw do podglądu. Wpływa w taki sposób, że pogarsza jasność obrazu na matówce, co może się przełożyć na zdjęcia - na przykład trudniej wtedy ustawić ostrość. Aparat ma swój klimat i jest bardzo ładny mz :)
@@analogonline Dziękuję za pomocne odpowiedzi. Niedługo będę robić pierwszy test tego aparatu. :)
@@analogonline Oczywiście że można wyzwolić migawkę bez filmu. Wystarczy otworzyć plecy aparatu. Nie można sprawdzić licznika bez filmu. CHoć i na to jest sposób. Wystarczy wcisnąć taki dzingiel z tyłu widoczny po otwarciu aparatu z tyłu. I kręcić rolka licznikową (taką z gumkami) do góry cały czas trzymając wciśnięty ten dzingiel.
Ta rolka nie ma nic wspólnego z naciągiem. Naciąg jest realizowany za pomoca pokrętła głównego (transportu filmu) Jesli działa luźno to prawdopodobnie migawka już jest naciągnięta. Można wyzwolić ja otwierając aparat z tyłu (sprawdzić czy widać kropkę -suwak z przodu ma byc górnej pozycji) I wcisnąć. O ile jest sprawny to wyzwoli się migawka. Jeśli ktoś chce jakieś informacje zapraszam na FB mój Login: Meopta Flexaret.
Znakomite, bardzo klimatyczne zdjęcia! A aparat ... Hmmm ... Wciąż na mojej liście życzeń, do św. Mikołaja!
Wielka szkoda, że sukcesywnie znikają, zarówno rosochate wierzby, jak i stare wiatraki i inne zabytki architektury drewnianej. Te pierwsze, obecne jeszcze w mojej okolicy, próbuję zachować na zdjęciach analogowych. Część z nich pokazuję na moim kanale UA-cam - serdecznie zapraszam do odwiedzenia chociaż na chwilkę.
Pozdrawiam
Robert
PS: Nie mogłem dodać komentarza do video o wiatrakach, gdzie zdjęcia były robione piękną Leicą IIIa z 1936-1937 roku. Też bardzo fajne zdjęcia, a aparat ... No cóż ...
Flexaret to dostępny sprzęt, więc warto odłożyć trochę grosza i wyręczyć Mikołaja :) Jest dobry, choć sam wolę od niego Naszego polskiego Starta.
Muszę sprawdzić koniecznie kanał!
@@analogonline Mam Starta-B. Optyka i jakość wykonania, wydają się być gorsze od Flexareta. Ale załadowałem kolejny film do Starta-B. Na razie, Flexaret jest poza moim zasięgiem.
Pozdrawiam serdecznie
@@robhosailor Jeśli chodzi o samo fotografowanie, to Start mz nic nie odstaje od Flexareta. Wykonanie i materiały są w czeskim tlr lepsze, ale matówka, jej jasność, optyka, funkcjonalność aparatu moim zdaniem są bardzo podobne.
@@analogonline Dzięki, to dla mnie ważne informacje, bo dzięki temu, nie będę się zbytnio podniecał Flexaretami, które znajdę na rynku! 😁