Waldek, zrób odcinek na temat co robić po stłuczce, jaką polecasz umowę, gdzie to zgłosić i na co się zgadzać? Brakuje tego. Dopowiedz również co nam się należy a co nie. Pozdrawiam
Popieram, jestem młodym kierowcą, ostatnio miałem stłuczkę i nie miałem pojęcia jak dalsza procedura ma wyglądać, później dowiedziałem się że można to załatwić bez policji za pomocą oświadczenia... Definitywnie brakuje edukacji w tym temacie na szkoleniu do prawa jazdy.
To fakt, czasem policja opierd***a czlowieka że jechała na darmo bo tylko lekka stłuczka. Przydały by się rzetelne informacje jak spisać oświadczenie aby nie mieć potem problemów, no i co robić jeśli zdarzy się to za granicą.
Widać jak ciężki jest przód takim aucie. Gdyby tył był cięższy to by oba koła przylegały, a lewe przednie było w górze. Ciekawa sprawa że czasem w autach proporcja potrafi być nawet 75 do 25 procent przód/tył. Za to tylnonapędowe BMW dąży do tego aby rozkład był 50/50, dlatego oś przedniego koła jest maksymalnie do przodu oraz niektóre rzeczy jak np. akumulator są przeniesione maksymalnie do tyłu. Chciałbym na koniec również coś wyznać, mam małego penisa ;)
Witam Panie Waldku. Pytanie z innej beczki (może temat na odcinek ?)Co zrobić kiedy posiadamy zwykle OC +NW i w miejscu oznaczonym znakiem "uwaga zwierzyna leśna" dochodzi do kolizji właśnie z np :Sarną.Co w sytuacji gdy takowy znak jest a co jeśli go nie ma? Co jeśli zwierzyna mimo obrażeń uciekła ,i co kiedy mamy delikwenta na miejscu?.Pozdrawiam
Ciężko wyegzekwować, wręcz niemożliwe. Chyba że dysponujesz czasem i ochotą na przepychanie, a i tak się wypną na 100 %. Czy jest znak czy nie ma to bez różnicy dla zarządcy drogi. Jedyne wyjście to AC w takich sytuacjach.
Kiedyś chciałem kupić ciągnik, za który sprzedający chciał 85tyś zł, ale na fakturze miał zamiar wpisać 15tyś i adnotację o uszkodzonej skrzyni biegów (faktycznie biegi ciężko wchodziły). Tak szybko jeszcze nigdy z placu nie wyszedłem. Szkoda tylko czasu i paliwa
A co powiesz / czy spotkałeś się kiedyś z sytuacją, w której sprzedawca w komisie pyta się, czy może dokument wystawić na kwotę... Wyższą niż kwota co do której się z kupującym dogadał?
Dobrze mówisz, ale ze swojego doświadczenia mogę napisać parę słów. Zawsze byłem przeciwny kupowaniu auto w komisie, zwłaszcza sprowadzanych. W zeszłym roku zacząłem szukać kolejnego auta, po kilku tygodniach znalazłem od handlarza auto, które prawie w 100% mi odpowiadało. W aukcji była informacja, że jest jeszcze w transporcie do kraju i będzie dostępny lada dzień. Zadzwoniłem i zarezerwowałem, poprosiłem fachowca, który za 150zł podjechał i sprawdził mi auto. Po oględzinach powiedział, że jest w szoku, bo rzadko kiedy spotyka się z autem w takim stanie. (auto 8 letnie, przebieg trochę ponad 100tys). Zastanawiałem się dość długo, ale zdecydowałem, że pojadę i kupię to auto. Co do zakupu wynegocjowałem trochę niższą cenę niż była początkowa, a przy finalizacji umowy oczywiście padło zdanie, że muszą napisać na fakturze 16tys (kupiłem za 24). Dzisiaj mija 13 miesięcy od zakupu, zrobiłem nim prawie 30 tys km i jedyne co zrobiłem, to wymieniłem klocki. Auto jest w stanie niemal idealnym.
Cześć Waldeku mam ogromną prośbę mianowicie sprawa wygląda tak że jestem zainteresowany kupnem jaguara xf z 2008-2010 r ale nie znam się na tych samochodach czy mógłbyś nagrać film na temat tego modelu jakie są zalety i wady? Jaki silnik warto brać pod uwagę czy jest drogi w utrzymaniu ten samochód. Dziękuję i pozdrawiam.
Drogi prowadzący 90% zakupionych aut legalnie za granicą ma wlasnie juz tam zaniżoną fakture to ze ow sprzedajacy chce na fakturze napisac 18tys a sprzedaje za 27tys wcale nie znaczy ze zapłacił jeszcze mniej niz chce wystawic fature tam nie ma dyskusji tylko albo bierzesz albo nie i to jest troche smieszne co mowisz bo reprezentujesz tylko jedna stronę czyli kupujacych z drugiej beczki teraz gdy kupujacy ma placic podatki np. 2% jak jest to w sytuacji umowy kupna-sprzedaży sami proponuja zaniżenie bo żeby mniej zapłacić ale jak od kogoś to najlepiej żeby za darmo
Dokładnie. Dodatkowo w większości napraw samochodu (mechanik, lakiernik) nie są wystawiane faktury za usługi i nie ma jak doliczyć tego do kosztów samochodu. Przykład ? Audi A6 C5 sedan po gradobiciu. Cena 800 euro. ~3362 zł (z akcyzą) Pan od wgniotek 1500zł Lakiernik 1200zł Pranie 250zł 2 błotniki 400zł (jest faktura) Oleje i filtry ~200zł (jest faktura) Nabicie klimy 150zł Cena: 7062zł Cena z papieru: 3962 Cena auta do sprzedania: 8500zł Rzeczywista marża: 1438zł marża papierowa: 4538zł Vat od marży: 848,57 Dochodowy: 664,10 Zarobek: 4538 -848,57 - 664,10 = 3025,33 zł RZECZYWISTY ZAROBEK: 1438- 848,57 - 664,10 = -74zł Temat faktur jest bardzo głęboki. Tutaj przykład, że po zaniżeniu faktury człowiek zarobi, a bez tego nie zarobi :P
Cześć Waldek, myślę że możesz zrobić kiedyś odcinek o prawie jazdy kat. AM i microcarach, w końcu kto lepiej wytłumaczy to niż Ty. Oczywiście jest to tylko propozycja i to czy powstanie materiał na ten temat zależy tylko i wyłącznie od Ciebie.
Czesc, a gdy sprzedający nie daje wyboru, że albo wpisujemy zanizona cene albo dowidzenia, można zrobić coś typu że spiszemy dwie umowy na jednej cena prawdziwa za którą kupimy, ta umowa będzie w razie ewentualnosci, a druga z cena na którą się dogadaliśmy, z którą jeśli wszystko będzie w porządku pójdziemy rejestrować samochód.
to przed rozpoczęciem jakich kolwiek rozmów włączasz dyktafon w telefonie i jak taki agent wykłada Ci kawę na ławę to wtedy ty dyktujesz cene a jak nie to nagranie trafia tam gdzie trzeba.
To opowiem Ci hostorię w drugą stronę. Znajomy sprzedawał auto. Przyjechala kobieta, auto sprawdzone w serwisie, wszystko ok, cena ustalona na równo 20 tys zł. Kupujaca poprosiła żeby wpisać na umowie 15 tys zł bo mniejszy podatek...oraz czy płatność może być przelewem. Kolega pieniądze miał na koncie (20tys zł) samochod wydał...nastepnego dnia kupująca zadzwoniła żeby zwrócić 5 tys zł bo sie pomyliła przy przelewie...z wielkim bólem d..y pieniadze oddał bo prawnie miał znikome szanse na wygraną w sądzie.
+Łukasz Mroczkowski dlaczego debil ? Bo oddal babie 5 kola,wiedzac z gory ze jest na przegranej pozycji ? Jedynie co mogl,to sie ociagac ze zwrotem,ale co by mu to dalo ? babka zrobilaby sprawe.Zaczeloby sie jezdzenie na rozprawy,zeznania,adwokat,stracony czas itpPodliczajac wszystko bylby 10 w plecy a nie 5.W sadzie nie mial szans.Jakby udowodnil ze samochod sprzedal za 20 kola ? na podstawie czego ? screena z ogloszeniem ? to baba by powiedziala,tak oczywiscie bylo wystawione za 20 ale utargowalam 5,przeciez jest na fakturze 15.Pomylilam sie z przelewem i prosze o zwrot 5 tys - proste i logiczne :) Babka miala to zaplanowane od poczatku.Szkoda kolesia,moze chociaz na 0 wyszedl na tym aucie.A babke karma dopadnie,jak nie teraz to za rok czy dwa..karma dopada kazdego,nie ma zmiluj 😜 Wedlug mnie koles nie jest debilem.Zaoszczedzil sobie mase czasu i nerwow.Zakladajac ze handluje autami,to szybko sie odkuje.Takie jest moje zdanie.Chetnie przeczytam Twoje.Bez hejtu...
Komis wystawia fakturę VAT więc nie płacimy od tego podatku 2% po zakupie, dlatego dla kupującego jest bez sensu się na to zgadzać. Przy umowach prywatnych między 2 obywatelami to ma sens tylko
Łukasz Tak. Tylko jak wynegocjujesz 27 tys to płacisz panu z komisu 27 tys i nic ci nie daje to że pan zapisze ci 18 tys na fakturze więc po co to robić. Jakbyś kupował od prywatnego to zamiast płacić 540zl zapłacisz 360zl w US.
Cześć Waldek, mam pomysł na odcinek, moze parę słów o tym jakich trzeba dopełnic formalności prze swapie silnika zeby było wszystko legalne podczas przegladu. Pozdrawiam
Witaj Waldku. Szkoda, że nie było tego .materiału 3 lata temu. Byłbym o wiele mądrzejszy, ale stało się. Auto kupione no i wtedy się zaczęła parada. Cóż, było minęło. Pozdro :)
No dobrze a gdzie kwestia niefakturowanych napraw transportu ewentualnej zanizonej faktury na zachodzie poniewaz auto bylo juz zamortyzowane wiec po co podwyzac jego wartosc. Poza faktura na zakup sa inne koszty po drodze a ta roznica o ktorej Pan jako pewnik mówi to może w 1% będzie zarobkiem faktycznym. Oczywiscie bardzo niska faktura moze wskazywac na powazne uszkodzenia ale nie na zarobek.
a to nie jest tak, że sprzedawca płacąc podatek, płaci go od ŚREDNIEJ WARTOŚCI RYNKOWEJ POJAZDU? Wtedy nic by nie zmieniło, czy da na fakturze vat-marża 27 000 czy 18 000
Mikołaj 100% zgody ale kto jest temu winien? Klient, ja osobiście nie miałbym problemu kupić auto z przebiegiem 300 tys które ma np 6 lat ale 98% kupców by tego nie zrobiło ale w głębi serca wiedzą że są oszukiwani. Mi tam wcale nie szkoda jak ktoś kupi złoma, handlarz jest najmniej temu wszystkiemu winien paradoksalnie :P
Dlatego zdecydowałem się na autko z salonu. Dobrze skrojona cena za Fiata tipo 1.4 16 V SW. Kwotę 20 tys zł którą miałem przeznaczoną na zakup samochodu rozłożyłem następująco. Cena autka 54500 zł, zaliczka 14,500 zł, 40000 zł w kredyt na 7 lat po 560 z. Pozostałą kwotę z tych 20000 zł przeznaczyłem na OC i AC, nowe felgi aluminiowe i opony całoroczne Goodyear 4seasons G2. Po sprzedaży starego autka wystarczy jeszcze na instalację gazową.
To jak proponuje, to zgodzić się na niższą kwotę na fakturze, zapisać, że umowa finalizowana jest kiedy pieniądze znajdą się na koncie i w pełni legalnie stajemy się posiadaczami pojazdu w niższej cenie :D
Dlaczego ktokolwiek miałby płacić więcej niż ma na fakturze? To przecież nielogiczne :D Co więcej - gdyby kwota przelewu była wyższa niż ta na fakturze to US w przypadku kontroli nie omieszkałby o to spytać... Jak sprzedawałem auto firmowe swojej siostrze, to przez chwilę przemknęło mi przez myśl, by nieco zaniżyć kwotę na fakturze, ale stwierdziłem, że dla tysiąca PLN na różnicy w podatku nie warto ryzykować ZNACZNIE wyższych kar...
@anna annowska To już kwestia urzędu skarbowego - prawda jest taka, że statystyczna jednoosobowa działalność gospodarcza prawdopodobnie nigdy nie będzie kontrolowana, bo jest za mało urzędników do kontroli (w Polsce jest ok. 3 miliony firm). Kontrole wynikają zwykle: ze zwrotu VAT, donosu lub kontroli krzyżowej faktur między firmami. A jeśli kupujący godzi się na wystawienie takiej faktur, to jest pazernym frajerem - w razie późniejszych roszczeń ma szansę odzyskać co najwyżej kwotę z faktury...
Ja kupując forda focusa zapłaciłem 2.500zl a proszę pana a na fakturze może być 900 zł?? Panu i tak nie zrobi to różnicy. Dobrze że samochód nie okazał się bublem.
Pół roku temu byłem oglądać A8 D3 było z zewnątrz na pierwszy rzut oka całkiem ok. Całe szczęście zamówiłem sobie wcześniej rzeczoznawce (szpachli w ch*j). Wnętrze tragednia, dodam jeszcze że w ogłoszeniu auto 100% bezwypadkowe. Miałem bardzo mieszane uczucia i na dodatek gość nie zgodził się na sprawdzenie komputerem. Pytam: -Ile? -31 tyś tylko przelewem i faktura na 13 tysięcy - (O.o taaa pomyślałem) Do widzenia. Auto całkiem nieźle wyglądało z zewnątrz ale środek był tak zniszczony, tona szpachli i malowane całe auto jeszcze raz. Mam nadzieję że nikt nie kupił tego łupa. Audi stało gdzieś pod Łodzią.
Ciekawe, czy sprzedawca wie, jak łatwo namierzyć takie machloje (faktura na 13 tys. PLN a przelew na 31 tys.). Ba - nie trzeba namierzać - wystarczy donos od "życzliwego" klienta. Co więcej: po zapłacie i odebraniu pojazdu kupujący ma prawo zwrócić się z żądaniem zwrotu nadpłaconej kwoty (ponad kwotę widniejącą na fakturze) - tak samo jak przy pomyłce banku kiedyś przelano mi podwójną wypłatę - środki MUSIAŁEM zwrócić (po dobroci, albo po procesie).
Powiem tak: każdy miecz ma dwa ostrza, ludzie chcą płacić mniej za całość a później mniej podatku od zakupu, to sami czasami chcą niższej kwoty na fakturze. Sprzedawcy się oczywiście godzą i cieszą, bo sami też więcej zarobią. Natomiast jak się okaże, że samochód to bubel a tak jest w 90% przypadków aut komisowych, to jest wielki płacz i zgrzytanie zębów, bo sprzedawca chce oddać tyle co na fakturze. Takie polskie, takie cebulowe. Mentalność PRL-u. I w sumie dobrze takim, może się w życiu czegoś nauczą.
Jak kupiłem auto w komisie i mam fakturę to w urzędzie skarbowym muszę coś płacić? Bo pani chciała mi wmówić że muszę a czytałem ze tylko trzeba zgłosić. Po 15 minutach rozmów wezwano jakiegoś przełożonego tej Pani i okazało się że nic nie trzeba zgłaszać ani płacić jak mam fakturę.. Miał ktoś podobny problem? I czy faktycznie nie trzeba nic zgłaszać?
Nic nie musisz płacić (jeśli chodzi Ci o PCC 2%). Poza rejestracją oczywiście (ale to nie w US). Sprzedawałem firmowe auto siostrze na fakturę - ona w US nic nie musiała niczego nawet zgłaszać, a tylko zarejestrowała samochód na siebie. Ja (jako osoba prowadząca JDG) musiałem od faktury zapłacić podatek VAT i PIT.
A co jeżeli kupiłem auto a na fakturze cena była zaniżona i teraz chciałbym sprzedać auto z wyższą ceną na podstawie umowy kupna sprzedaży? Czy nie będę miał przez to problemów? Pozdrawiam.
Dawid Czerwinski w ten sposób nie przejdzie. Każda transakcja kartowa musi zgadać się z wystawioną fakturą/paragonem w raporcie dnia. Jedynie przeszło by gdybyś tę część z faktury kartą, a reszta pod stołem, ale gotówką.
Gdy zakup jest na firmę, powyzej 15 tys netto kwota musi byc przelana na konto sprzedawcy, poniewaz przy platnosci gotowka auto nie jest pozniej amortyzowane w koszty działalnosci.
Ok..a co kiedy mam fakturę z Anglii , a urząd celny nie nalicza mi z tej faktury akcyzę tylko ze swoich książek euro tax ,gdzie na org. fakturze cena za auto honda civic 2009r wynosi 2000 funtów ,a w euto taxie ten samochód kosztuje 25 tys.zł. To kto mnie oszukuje wtedy ? Chyba urząd ?
Cześć Waldku a co jeśli na fakturze widniałaby ta kwota 18tys zł ale np mieliśmy w kieszeni dyktafon i byłoby słychać że płacimy te 28tys a na fakturze widnieje 18tys wtedy jesteśmy w stanie coś ugrać czy raczej nie?. Pozdrawiam.
MotoDoradca czy ty naprawde myślisz że jeżeli faktura jest wystawiona na 18 tyś to ten człowiek sprowadzając samochód z Niemiec, Szwajcarii itd. Tyle tam za niego zapłacil? I zarabia 10 tyś złotych na samochodzie? Jeśli tak.to handlarze byliby chyba najbogatsza i odrebna klasa społeczną. Pozatym chyba nigdy nie sprowadzales samochodu, ani nie miałeś styczności z firmami tym się zajmującymi. I właśnie dlatego gdy chcesz sprzedawać samochody w dobrym stanie technicznym to marzę masz małą i musisz starać.sie.na czym zarobić na czym? odpowiedź jest prosta i wszyscy wiecie czego dotyczym
A gdyby tak ktoś nagrał sobie taki zakup? Raczej wtedy już by sie nie wyparł i nie chciał być mieć później problemów ze skarbówką, jeśli by doszło do zwrotu :P
Chciał sobie wpisać wyższe koszty uzyskania przychodu. Ale obecnie aby cokolwiek wpisać w koszty przy zakupie powyżej 15 tys. PLN trzeba KONIECZNIE zapłacić za to przelewem. Dla Ciebie niekorzystne by było, gdyby chciał Ci oddać auto (wada ukryta) i odebrać pieniądze - czyli tyle, ile jest na fakturze/umowie. Generalnie nie warto kombinować z kwotą na fakturze, bo w obie strony może nas cwaniak wyr*chać...
Chcesz mieć naprawdę dobre auto kup od właściciela z dowodu rejestracyjnego który kupił samochód w Polsce z salonu i wtedy masz pewność przebiegu i wgląd do historii. NIE MA OKAZJI Z ZACHODU TAM AUTA SĄ DROŻSZE NIŻ W POLSCE TYLKO ŚMIECI ODDAJĄ BEZ PRAWA REJESTRACJI A POLAK KUPI I SIE CIESZY. wolę jeździć Mondeo Mk3 z pewnej ręki niż 5 letnią bmw która była po czołówce i przy kolejnej stłucce zgniecie się jak kartka papieru.
Śmieszą mnie tylko naiwni, którzy wierzą, że 10 letni diesel z Niemiec ma 100 tys. przebiegu. To znaczy - tyle miał, ale po pierwszym roku od zakupu. Niemcy to najbardziej skąpy naród jaki znam i zanim kupi diesla, to policzy, czy naprawdę mu się to opłaca (podatki wyższe, cena zakupu wyższa, koszt serwisu również wyższy niż benzyny).
Waldku, jeśli to czytasz to mam propozycję, aby część lajwów które są na IG przenieść na fb lub YT, bo najwcześniej robisz na IG a jest to jedyna platforma która uniemożliwia odtworzenie ich w dowolnym innym czasie (pozatym konto na YT czy fb ma raczej każdy kto Cię śledzi a z IG to różnie) Taka propozycja ode mnie :-)
Wiem o co CI chodzi, ale transmisje na żywo na YT robię przez laptopa z kamerą zewnętrzną i mikrofornem podcastowym, a na IG prosto z tel. Ale teraz będę częściej robić na YT.
Panie Waldku... jak ktoś jest idiotą to niech płaci. Tyle razy, przez wszystkich motoryzacyjnych UA-camrów ten temat był poruszany, a frajerów jak widać nadal nie brakuje.
Urząd celny i urząd skarbowy to największe gowno co może być ich nie interesuje stan pojazdu przebieg tylko euro tax się liczy a auto za granicą nikt za darmo Ci nie da kto jeździ to wie.
Teraz sie faktur nie zaniza, za duze kary, jak ktos zaniza to sam sobie grob kopie. Sa inne metody na to zeby nie placic podatku a i pelna fakture zawsze wystawic
Innymi słowy, wszyscy chcą jakoś funkcjonować, ale pańszczyzna zżera większość dochodu (i jeszcze sobie nagrody dają), więc co odważniejsi sobie radzą jak mogą. Tutaj sobie utną na podatku, tam na czymś innym, ogolą klienta i jest.
Panie Waldemarze, a może tak odrobinę "pokory"?:) Śledze Pana kanał prawie od samego początku i powoli przestają mi się podobać materiały o zaniżanych przez komisy fakturach. Generalizowanie, że "handlarz" zaniżając fakturę od razu sprzedaje nam "złom" i potem oddaję tylko kwotę która była na fakturze jest dla mnie osobiście delikatnie przesadzona( nie twierdze, że takich handlarzy czy komisów nie ma). Warto spojrzeć może też na to wszystko ze strony kupującego? Może kogoś tym urażę( choć nie mam takiego zamiaru), ale w opisywanych przez Pana sytuacjach potem w życiu codziennym są sytuację, że taki ja to nazywam "Januszek" przyjeżdża po 6 miesiącach czy nawet 12 miesiącach do komisu i twierdzi,że komis go oszukał i żąda zwrotu pieniędzy na zasadzie rękojmi. Wszystko byłoby dobrze, gdyby nie pomijanie faktu, że grono tych "januszy" to osoby,które kupują auto bo im się podoba:). Nie przerzucałbym odpowiedzialności na komis. Każdy widzi co kupuję i wydaje mi się, że to nasz obowiązek dokładnie sprawdzić auto przed zakupem:). Co do omijania podatku zgadzam się z Panem w 100%, nie popieram tego,ale szczerze powiedziawszy nie zmienimy ludzi i polskiej mentalności:). Osobiście mogę Panu wskazać komisy czy też "handlarzy", którzy w naszym rejonie w województwie Łódzkim są rzetelni, nie sprzedają aut składanych z trzech, ale jednak przy finalizowaniu umowy kupna sprzedazy, proponuje zanizenie faktury. Kwestia sprawdzenia auta i tyle:). Osobiście kupiłem dwa razy tak auto i szczerze, nie widzę w tym problemu większego:). Jedno z takich aut przejeździło u mnie 5 lat bez poważniejszej awarii,bez problemowo pokonując przez ten okres ok 170 tyś km. Pozdrawiam:) P.S Tak w woli ścisłości czy nasze przepisy pozwalają na korzystanie z telefonu komórkowego podczas jazdy?:)
Nie będę tutaj wymieniał nazw komisów( czy też nazwisk prywatnych). Jeden z komisów( prywatny handlarz) w Zgierzu, drugi komis w Aleksandrowie Łódzki( sprzedają tylko i wyłącznie auta krajowe). Więcej informacji na mogę udzielić w pw:)
W przypadku komisów ustawodawca przyjmuje, że sprzedawca jest osobą, która profesjonalnie zajmuje się sprzedażą aut i ma obowiązek sprawdzić sprzedawane pojazdy pod kątem wad ukrytych. W przeciwieństwie do osób prywatnych, to właściciel komisu odpowiada finansowo za roszczenia związane z takimi wadami. Co nie znaczy, że nie warto sprawdzić auta przed zakupem.
Jest jakaś czarna lista nieuczciwych handlarzy ? Tego Pana nie polecam robi dokładnie to o czym mówisz facebook.com/pg/AUTO-Skinny-SKUP-Samochod%C3%B3w-1092115140916777/posts/
dla mnie to oczywiste zwrot kasy taki jak na fv to samo tyczy sie umowy kupno sprzedaz... Nie jestem zadnym wl komisu itd ale takich kruczkow jest kilka np... mozesz wpisac troszke mniejszy przebieg na um.czy fv i w czasie zwrotu auta mozna zarzucic ze w tym czasie zrobilo sie juz 5 czy 10 tys km ... reszte sam sobie dopowiec... kazdy wie co jest na fv czy umowie i swiadomie sie godzi na to kosztem nizszej ceny wiec pretensje sami do siebie to oczywiste.
ludzie nie rozumieją czym jest rękojmia. to nic, że na stronie uikoku jest wszystko wyjaśnione prostym językiem wraz z przykładamy. kupowałam auto z komisu i facet swoją uczciwość próbował wzbudzić tym, że sam poinformował mnie o rękojmi. toż to prawo polskie! i już pomijając kary dla sprzedających za zaniżanie faktur. sprzedawca wspomniany w filmie mógł zarabiać wystawiając zaniżone faktury, a potem bez lipy przyjmować wszyskie reklamacje i te 10tys zostawało w kieszeni bo ich nigdzie na papierze nie było. ile takich samochodów mógł sprzedać? jednego dnia kupujesz, drugiego dnia oddajesz za 2/3 ceny bo tyle na fakturze i full wypas chata za miastem sama sie buduje.
ty mówisz tak a ja mówię tak, zapłać dodatkowo podatek i nie ma problemu, jak się nagle auto zrobi 2-3 tys droższe to twój problem. Pluję na każdego kto kupuje auto a potem chce je zwracać, zastanów się co kupujesz, sprawdź dokładnie a nie kupujesz a potem się chcesz zwracać, to jest głupota.
Waldek, zrób odcinek na temat co robić po stłuczce, jaką polecasz umowę, gdzie to zgłosić i na co się zgadzać? Brakuje tego. Dopowiedz również co nam się należy a co nie.
Pozdrawiam
Dokładnie, nie miałem nigdy stłuczki, wożę w samochodzie gotowe formularze na wszelki wypadek ale co z nimi dalej, nie mam pojęcia. xd
Popieram, jestem młodym kierowcą, ostatnio miałem stłuczkę i nie miałem pojęcia jak dalsza procedura ma wyglądać, później dowiedziałem się że można to załatwić bez policji za pomocą oświadczenia... Definitywnie brakuje edukacji w tym temacie na szkoleniu do prawa jazdy.
To fakt, czasem policja opierd***a czlowieka że jechała na darmo bo tylko lekka stłuczka. Przydały by się rzetelne informacje jak spisać oświadczenie aby nie mieć potem problemów, no i co robić jeśli zdarzy się to za granicą.
Jesteśmy świadkami jak 206 sika 😂
na szczęście to nie adblue :)
Olejem? :D
znaczy teren :)
Karol Popiołek to honda znaczy teren, zwłaszcza Civic.
Widać jak ciężki jest przód takim aucie. Gdyby tył był cięższy to by oba koła przylegały, a lewe przednie było w górze. Ciekawa sprawa że czasem w autach proporcja potrafi być nawet 75 do 25 procent przód/tył. Za to tylnonapędowe BMW dąży do tego aby rozkład był 50/50, dlatego oś przedniego koła jest maksymalnie do przodu oraz niektóre rzeczy jak np. akumulator są przeniesione maksymalnie do tyłu. Chciałbym na koniec również coś wyznać, mam małego penisa ;)
A co z oszustwem na fakturę VAT-marża w przypadku samochodów sprowadzanych ? Może zrobisz o tym odcinek .
Witam Panie Waldku. Pytanie z innej beczki (może temat na odcinek ?)Co zrobić kiedy posiadamy zwykle OC +NW i w miejscu oznaczonym znakiem "uwaga zwierzyna leśna" dochodzi do kolizji właśnie z np :Sarną.Co w sytuacji gdy takowy znak jest a co jeśli go nie ma? Co jeśli zwierzyna mimo obrażeń uciekła ,i co kiedy mamy delikwenta na miejscu?.Pozdrawiam
był odcinek przejrzyj, ale ciężko egzekwować.
Ciężko wyegzekwować, wręcz niemożliwe. Chyba że dysponujesz czasem i ochotą na przepychanie, a i tak się wypną na 100 %. Czy jest znak czy nie ma to bez różnicy dla zarządcy drogi. Jedyne wyjście to AC w takich sytuacjach.
Piotr Skorupinski Możesz się ubiegać u nadleśnictwa
Kiedyś chciałem kupić ciągnik, za który sprzedający chciał 85tyś zł, ale na fakturze miał zamiar wpisać 15tyś i adnotację o uszkodzonej skrzyni biegów (faktycznie biegi ciężko wchodziły). Tak szybko jeszcze nigdy z placu nie wyszedłem. Szkoda tylko czasu i paliwa
A co powiesz / czy spotkałeś się kiedyś z sytuacją, w której sprzedawca w komisie pyta się, czy może dokument wystawić na kwotę... Wyższą niż kwota co do której się z kupującym dogadał?
Dobrze mówisz, ale ze swojego doświadczenia mogę napisać parę słów.
Zawsze byłem przeciwny kupowaniu auto w komisie, zwłaszcza sprowadzanych. W zeszłym roku zacząłem szukać kolejnego auta, po kilku tygodniach znalazłem od handlarza auto, które prawie w 100% mi odpowiadało. W aukcji była informacja, że jest jeszcze w transporcie do kraju i będzie dostępny lada dzień. Zadzwoniłem i zarezerwowałem, poprosiłem fachowca, który za 150zł podjechał i sprawdził mi auto. Po oględzinach powiedział, że jest w szoku, bo rzadko kiedy spotyka się z autem w takim stanie. (auto 8 letnie, przebieg trochę ponad 100tys). Zastanawiałem się dość długo, ale zdecydowałem, że pojadę i kupię to auto. Co do zakupu wynegocjowałem trochę niższą cenę niż była początkowa, a przy finalizacji umowy oczywiście padło zdanie, że muszą napisać na fakturze 16tys (kupiłem za 24). Dzisiaj mija 13 miesięcy od zakupu, zrobiłem nim prawie 30 tys km i jedyne co zrobiłem, to wymieniłem klocki. Auto jest w stanie niemal idealnym.
Cześć Waldeku mam ogromną prośbę mianowicie sprawa wygląda tak że jestem zainteresowany kupnem jaguara xf z 2008-2010 r ale nie znam się na tych samochodach czy mógłbyś nagrać film na temat tego modelu jakie są zalety i wady? Jaki silnik warto brać pod uwagę czy jest drogi w utrzymaniu ten samochód. Dziękuję i pozdrawiam.
Szanuję za słowo w opór. Staje murem jak trzeba głosu , jakieś petycję coś bo działasz na pożytek ludzi i dla uczciwości. Gites!
Drogi prowadzący 90% zakupionych aut legalnie za granicą ma wlasnie juz tam zaniżoną fakture to ze ow sprzedajacy chce na fakturze napisac 18tys a sprzedaje za 27tys wcale nie znaczy ze zapłacił jeszcze mniej niz chce wystawic fature tam nie ma dyskusji tylko albo bierzesz albo nie i to jest troche smieszne co mowisz bo reprezentujesz tylko jedna stronę czyli kupujacych z drugiej beczki teraz gdy kupujacy ma placic podatki np. 2% jak jest to w sytuacji umowy kupna-sprzedaży sami proponuja zaniżenie bo żeby mniej zapłacić ale jak od kogoś to najlepiej żeby za darmo
Dokładnie. Dodatkowo w większości napraw samochodu (mechanik, lakiernik) nie są wystawiane faktury za usługi i nie ma jak doliczyć tego do kosztów samochodu.
Przykład ?
Audi A6 C5 sedan po gradobiciu.
Cena 800 euro. ~3362 zł (z akcyzą)
Pan od wgniotek 1500zł
Lakiernik 1200zł
Pranie 250zł
2 błotniki 400zł (jest faktura)
Oleje i filtry ~200zł (jest faktura)
Nabicie klimy 150zł
Cena: 7062zł
Cena z papieru: 3962
Cena auta do sprzedania: 8500zł
Rzeczywista marża: 1438zł
marża papierowa: 4538zł
Vat od marży: 848,57
Dochodowy: 664,10
Zarobek: 4538 -848,57 - 664,10 = 3025,33 zł
RZECZYWISTY ZAROBEK: 1438- 848,57 - 664,10 = -74zł
Temat faktur jest bardzo głęboki. Tutaj przykład, że po zaniżeniu faktury człowiek zarobi, a bez tego nie zarobi :P
Cześć Waldek, myślę że możesz zrobić kiedyś odcinek o prawie jazdy kat. AM i microcarach, w końcu kto lepiej wytłumaczy to niż Ty. Oczywiście jest to tylko propozycja i to czy powstanie materiał na ten temat zależy tylko i wyłącznie od Ciebie.
Czesc, a gdy sprzedający nie daje wyboru, że albo wpisujemy zanizona cene albo dowidzenia, można zrobić coś typu że spiszemy dwie umowy na jednej cena prawdziwa za którą kupimy, ta umowa będzie w razie ewentualnosci, a druga z cena na którą się dogadaliśmy, z którą jeśli wszystko będzie w porządku pójdziemy rejestrować samochód.
to przed rozpoczęciem jakich kolwiek rozmów włączasz dyktafon w telefonie i jak taki agent wykłada Ci kawę na ławę to wtedy ty dyktujesz cene a jak nie to nagranie trafia tam gdzie trzeba.
MskillAX o też jest sposób! Dzięki
Czy mógłbyś zagłębić się w temat nowej usługi wodorowania silnika ? Ciekawe czy pomaga lub moze szkodzi.
To opowiem Ci hostorię w drugą stronę. Znajomy sprzedawał auto. Przyjechala kobieta, auto sprawdzone w serwisie, wszystko ok, cena ustalona na równo 20 tys zł. Kupujaca poprosiła żeby wpisać na umowie 15 tys zł bo mniejszy podatek...oraz czy płatność może być przelewem. Kolega pieniądze miał na koncie (20tys zł) samochod wydał...nastepnego dnia kupująca zadzwoniła żeby zwrócić 5 tys zł bo sie pomyliła przy przelewie...z wielkim bólem d..y pieniadze oddał bo prawnie miał znikome szanse na wygraną w sądzie.
Ja pierdziele,nie wierze w to co czytam.Napisz ze zartujesz.
Jest to niestety bardzo realne i sądząc po niektórych ludziach, ja w to wierzę ;(
No debil..
+Łukasz Mroczkowski dlaczego debil ? Bo oddal babie 5 kola,wiedzac z gory ze jest na przegranej pozycji ? Jedynie co mogl,to sie ociagac ze zwrotem,ale co by mu to dalo ? babka zrobilaby sprawe.Zaczeloby sie jezdzenie na rozprawy,zeznania,adwokat,stracony czas itpPodliczajac wszystko bylby 10 w plecy a nie 5.W sadzie nie mial szans.Jakby udowodnil ze samochod sprzedal za 20 kola ? na podstawie czego ? screena z ogloszeniem ? to baba by powiedziala,tak oczywiscie bylo wystawione za 20 ale utargowalam 5,przeciez jest na fakturze 15.Pomylilam sie z przelewem i prosze o zwrot 5 tys - proste i logiczne :) Babka miala to zaplanowane od poczatku.Szkoda kolesia,moze chociaz na 0 wyszedl na tym aucie.A babke karma dopadnie,jak nie teraz to za rok czy dwa..karma dopada kazdego,nie ma zmiluj 😜 Wedlug mnie koles nie jest debilem.Zaoszczedzil sobie mase czasu i nerwow.Zakladajac ze handluje autami,to szybko sie odkuje.Takie jest moje zdanie.Chetnie przeczytam Twoje.Bez hejtu...
Gruby temat
Komis wystawia fakturę VAT więc nie płacimy od tego podatku 2% po zakupie, dlatego dla kupującego jest bez sensu się na to zgadzać. Przy umowach prywatnych między 2 obywatelami to ma sens tylko
Łukasz Tak. Tylko jak wynegocjujesz 27 tys to płacisz panu z komisu 27 tys i nic ci nie daje to że pan zapisze ci 18 tys na fakturze więc po co to robić. Jakbyś kupował od prywatnego to zamiast płacić 540zl zapłacisz 360zl w US.
+Łukasz
Jeśli przedsiębiorca wystawia fakturę VAT, to nie płaci żadnych 2%, a 23% VATu (chyba, że VAT-Marża) i PIT lub CIT.
Cześć Waldek, mam pomysł na odcinek, moze parę słów o tym jakich trzeba dopełnic formalności prze swapie silnika zeby było wszystko legalne podczas przegladu. Pozdrawiam
Witaj Waldku. Szkoda, że nie było tego .materiału 3 lata temu. Byłbym o wiele mądrzejszy, ale stało się. Auto kupione no i wtedy się zaczęła parada. Cóż, było minęło. Pozdro :)
No dobrze a gdzie kwestia niefakturowanych napraw transportu ewentualnej zanizonej faktury na zachodzie poniewaz auto bylo juz zamortyzowane wiec po co podwyzac jego wartosc. Poza faktura na zakup sa inne koszty po drodze a ta roznica o ktorej Pan jako pewnik mówi to może w 1% będzie zarobkiem faktycznym. Oczywiscie bardzo niska faktura moze wskazywac na powazne uszkodzenia ale nie na zarobek.
Waldku, masz może jakąś informacje kiedy wprowadzą te nowe mniejsze tablice? Bo kompletna cisza w tym temacie
Czy mógłbyś cos powiedzieć o ceramizerach itp?:)
pozdrawiam
a to nie jest tak, że sprzedawca płacąc podatek, płaci go od ŚREDNIEJ WARTOŚCI RYNKOWEJ POJAZDU? Wtedy nic by nie zmieniło, czy da na fakturze vat-marża 27 000 czy 18 000
Czyli lepiej nie kupować w komisach samochodowych tylko w salonie lub u prywatnie .
najlepiej w dobrym stanie, a to gdzie się uda to już kwestia marginalna :)
+Moto Doradca Ja mam na sprzedaż auto prywatnie dwa lata jestem właścicielem autko zadbane i ani jednego telefonu.
Resistor57 niszowe auto, wysoka cena. Jakiś powód jest
Mikołaj 100% zgody ale kto jest temu winien? Klient, ja osobiście nie miałbym problemu kupić auto z przebiegiem 300 tys które ma np 6 lat ale 98% kupców by tego nie zrobiło ale w głębi serca wiedzą że są oszukiwani. Mi tam wcale nie szkoda jak ktoś kupi złoma, handlarz jest najmniej temu wszystkiemu winien paradoksalnie :P
+Sir Castic Alfa 159 w idealnym stanie wygląda jak nowa.
Dlatego zdecydowałem się na autko z salonu. Dobrze skrojona cena za Fiata tipo 1.4 16 V SW. Kwotę 20 tys zł którą miałem przeznaczoną na zakup samochodu rozłożyłem następująco. Cena autka 54500 zł, zaliczka 14,500 zł, 40000 zł w kredyt na 7 lat po 560 z. Pozostałą kwotę z tych 20000 zł przeznaczyłem na OC i AC, nowe felgi aluminiowe i opony całoroczne Goodyear 4seasons G2. Po sprzedaży starego autka wystarczy jeszcze na instalację gazową.
Waldek łapka zwłaszcza z tym urzędem skarbowym
To jak proponuje, to zgodzić się na niższą kwotę na fakturze, zapisać, że umowa finalizowana jest kiedy pieniądze znajdą się na koncie i w pełni legalnie stajemy się posiadaczami pojazdu w niższej cenie :D
Dlaczego ktokolwiek miałby płacić więcej niż ma na fakturze? To przecież nielogiczne :D
Co więcej - gdyby kwota przelewu była wyższa niż ta na fakturze to US w przypadku kontroli nie omieszkałby o to spytać...
Jak sprzedawałem auto firmowe swojej siostrze, to przez chwilę przemknęło mi przez myśl, by nieco zaniżyć kwotę na fakturze, ale stwierdziłem, że dla tysiąca PLN na różnicy w podatku nie warto ryzykować ZNACZNIE wyższych kar...
Dzień dobry panie Waldku 😃 chciałem się dowiedzieć czy lepiej jest kupić używana tylna belkę do 206 czy może jednak po regeneracji?😉
czy za wystawienie nieprawidłowej faktury to nie jest przestępstwo skarbowe bo oszukuje się w tym samym fiskusa ?
Oczywiście, że jest. I to całkiem wysoko karane.
@anna annowska To już kwestia urzędu skarbowego - prawda jest taka, że statystyczna jednoosobowa działalność gospodarcza prawdopodobnie nigdy nie będzie kontrolowana, bo jest za mało urzędników do kontroli (w Polsce jest ok. 3 miliony firm). Kontrole wynikają zwykle: ze zwrotu VAT, donosu lub kontroli krzyżowej faktur między firmami. A jeśli kupujący godzi się na wystawienie takiej faktur, to jest pazernym frajerem - w razie późniejszych roszczeń ma szansę odzyskać co najwyżej kwotę z faktury...
Fajny peugeot, na torze łódź jak zaczęło kleic robił robotę. Bedzuesz na super oesie 18 marca
Cześć Waldku, chciałem się zapytać co z tymi zmianami przepisów. Ostatnio czytałem że nie wejdą czwartego czerwca. Czy to prawda ?
nadal jest w projekcie ustawy wpisane 04.06. Pewnie się zmieni.. ale nikt ręki za to nie da uciąć dziś.
Cześć Waldku, zrobiłbyś może odcinek na temat jak jeździć na torze? Na co uważać, co brać pod uwagę i tak dalej :) Pozdrawiam
niech się ciut cieplej zrobi.
Byle przed 25 marca bo wtedy mam zawody, haha :D
Kuba Sztorc graj ą gta i się zamnikj
Ja do tej pory trzymam DWIE faktury, z rożnymi kwotami , na ten sam samochód z tego samego komisu :) Nie pamiętam tylko jak to się stało...
hmm a czy wykonany przelew bankowy (z numerem konta i innymi danymi pojazdu) może stanowić dowód przy ewentualnych "reklamacjach"?
dokładnie, bo księgowa by dostała zawału w takim komisie.
Ja kupując forda focusa zapłaciłem 2.500zl a proszę pana a na fakturze może być 900 zł?? Panu i tak nie zrobi to różnicy. Dobrze że samochód nie okazał się bublem.
Najpierw trzeba udowodnić że faktura źle wystawiona przy zaniżeniu ceny. :D
Waldku. Czy będziesz na Poznań Motorshow Press Day ?
Waldku będzie kiedyś trening 206 on board?
Pół roku temu byłem oglądać A8 D3 było z zewnątrz na pierwszy rzut oka całkiem ok. Całe szczęście zamówiłem sobie wcześniej rzeczoznawce (szpachli w ch*j). Wnętrze tragednia, dodam jeszcze że w ogłoszeniu auto 100% bezwypadkowe. Miałem bardzo mieszane uczucia i na dodatek gość nie zgodził się na sprawdzenie komputerem.
Pytam:
-Ile?
-31 tyś tylko przelewem i faktura na 13 tysięcy
- (O.o taaa pomyślałem) Do widzenia.
Auto całkiem nieźle wyglądało z zewnątrz ale środek był tak zniszczony, tona szpachli i malowane całe auto jeszcze raz. Mam nadzieję że nikt nie kupił tego łupa. Audi stało gdzieś pod Łodzią.
Ciekawe, czy sprzedawca wie, jak łatwo namierzyć takie machloje (faktura na 13 tys. PLN a przelew na 31 tys.). Ba - nie trzeba namierzać - wystarczy donos od "życzliwego" klienta.
Co więcej: po zapłacie i odebraniu pojazdu kupujący ma prawo zwrócić się z żądaniem zwrotu nadpłaconej kwoty (ponad kwotę widniejącą na fakturze) - tak samo jak przy pomyłce banku kiedyś przelano mi podwójną wypłatę - środki MUSIAŁEM zwrócić (po dobroci, albo po procesie).
Powiem tak: każdy miecz ma dwa ostrza, ludzie chcą płacić mniej za całość a później mniej podatku od zakupu, to sami czasami chcą niższej kwoty na fakturze. Sprzedawcy się oczywiście godzą i cieszą, bo sami też więcej zarobią. Natomiast jak się okaże, że samochód to bubel a tak jest w 90% przypadków aut komisowych, to jest wielki płacz i zgrzytanie zębów, bo sprzedawca chce oddać tyle co na fakturze. Takie polskie, takie cebulowe. Mentalność PRL-u. I w sumie dobrze takim, może się w życiu czegoś nauczą.
Waldku a powiedz mi ile mam czasu na zwort auta po otrzymaniu faktury gdy ma wade ukryta ?
Ale to nie jest tak jak na allegro ze masz 14 dni na zwrot. Trzeba to udowodnic najczesciej w sądzie
Jak kupiłem auto w komisie i mam fakturę to w urzędzie skarbowym muszę coś płacić? Bo pani chciała mi wmówić że muszę a czytałem ze tylko trzeba zgłosić. Po 15 minutach rozmów wezwano jakiegoś przełożonego tej Pani i okazało się że nic nie trzeba zgłaszać ani płacić jak mam fakturę.. Miał ktoś podobny problem? I czy faktycznie nie trzeba nic zgłaszać?
Nic nie musisz płacić (jeśli chodzi Ci o PCC 2%). Poza rejestracją oczywiście (ale to nie w US).
Sprzedawałem firmowe auto siostrze na fakturę - ona w US nic nie musiała niczego nawet zgłaszać, a tylko zarejestrowała samochód na siebie. Ja (jako osoba prowadząca JDG) musiałem od faktury zapłacić podatek VAT i PIT.
A co jeżeli kupiłem auto a na fakturze cena była zaniżona i teraz chciałbym sprzedać auto z wyższą ceną na podstawie umowy kupna sprzedaży? Czy nie będę miał przez to problemów? Pozdrawiam.
Nie będzie , ale musisz takie auto mieć z tego co kojarzę 6 miesięcy aby nie płacić tego podatku
W przeciwnym wypadku (czyli sprzedaż po czasie krótszym niż 6 miesięcy) +Szymon Wałowski zapłaci po prostu podatek dochodowy od nadwyżki.
A co gdy ktoś zapłaci kartą? Dowód za transakcję jest. Więc w sądzie powinno przejść.
Dawid Czerwinski w ten sposób nie przejdzie. Każda transakcja kartowa musi zgadać się z wystawioną fakturą/paragonem w raporcie dnia.
Jedynie przeszło by gdybyś tę część z faktury kartą, a reszta pod stołem, ale gotówką.
Komis karta raczej nie przyjnie bo za duza prowizja
Gdy zakup jest na firmę, powyzej 15 tys netto kwota musi byc przelana na konto sprzedawcy, poniewaz przy platnosci gotowka auto nie jest pozniej amortyzowane w koszty działalnosci.
Ok..a co kiedy mam fakturę z Anglii , a urząd celny nie nalicza mi z tej faktury akcyzę tylko ze swoich książek euro tax ,gdzie na org. fakturze cena za auto honda civic 2009r wynosi 2000 funtów ,a w euto taxie ten samochód kosztuje 25 tys.zł. To kto mnie oszukuje wtedy ? Chyba urząd ?
Tylne lampy jak lanos :D
Cześć Waldku a co jeśli na fakturze widniałaby ta kwota 18tys zł ale np mieliśmy w kieszeni dyktafon i byłoby słychać że płacimy te 28tys a na fakturze widnieje 18tys wtedy jesteśmy w stanie coś ugrać czy raczej nie?.
Pozdrawiam.
MotoDoradca czy ty naprawde myślisz że jeżeli faktura jest wystawiona na 18 tyś to ten człowiek sprowadzając samochód z Niemiec, Szwajcarii itd. Tyle tam za niego zapłacil? I zarabia 10 tyś złotych na samochodzie? Jeśli tak.to handlarze byliby chyba najbogatsza i odrebna klasa społeczną. Pozatym chyba nigdy nie sprowadzales samochodu, ani nie miałeś styczności z firmami tym się zajmującymi. I właśnie dlatego gdy chcesz sprzedawać samochody w dobrym stanie technicznym to marzę masz małą i musisz starać.sie.na czym zarobić na czym? odpowiedź jest prosta i wszyscy wiecie czego dotyczym
Kupujący w żaden sposób nie jest pokrzywdzonym, ale jest wspólnikiem w oszustwie i swoim podpisem poświadcza nieprawdę.
No sądy nie do konca tak orzekają bo w mysl polskich przepisów nie masz obowiazku podpisywania faktury
Za poświadczenie nie prawdy może odpowiadać tylko urzędnik
Za fałszowanie faktury - sprzedawca.
A gdyby tak ktoś nagrał sobie taki zakup? Raczej wtedy już by sie nie wyparł i nie chciał być mieć później problemów ze skarbówką, jeśli by doszło do zwrotu :P
już widzę jak ci ktoś pozwala nagrywać przebieg transakcji :P
Myślę że sekretnie włączony dyktafon może zdać tutaj egzamin :p
a wiesz że za to jest kryminał? ;)
Nagrywanie bez czyjejś zgody w takiej sprawie nie będzie brane za dowód w sądzie. Dodatkowo jeszcze mozna mieć za to problemy.
Najlepiej nie przyjeżdżać do Radomia w poszukiwaniu samochodu, nie polecam i radzę omijać szerokim łukiem
A co jeśli, handlarz przy zakupie ode mnie samochodu chciał wpisać kwotę wyższą, niż zapłacił.
Chciał sobie wpisać wyższe koszty uzyskania przychodu. Ale obecnie aby cokolwiek wpisać w koszty przy zakupie powyżej 15 tys. PLN trzeba KONIECZNIE zapłacić za to przelewem.
Dla Ciebie niekorzystne by było, gdyby chciał Ci oddać auto (wada ukryta) i odebrać pieniądze - czyli tyle, ile jest na fakturze/umowie.
Generalnie nie warto kombinować z kwotą na fakturze, bo w obie strony może nas cwaniak wyr*chać...
Chcesz mieć naprawdę dobre auto kup od właściciela z dowodu rejestracyjnego który kupił samochód w Polsce z salonu i wtedy masz pewność przebiegu i wgląd do historii.
NIE MA OKAZJI Z ZACHODU TAM AUTA SĄ DROŻSZE NIŻ W POLSCE TYLKO ŚMIECI ODDAJĄ BEZ PRAWA REJESTRACJI A POLAK KUPI I SIE CIESZY.
wolę jeździć Mondeo Mk3 z pewnej ręki niż 5 letnią bmw która była po czołówce i przy kolejnej stłucce zgniecie się jak kartka papieru.
Śmieszą mnie tylko naiwni, którzy wierzą, że 10 letni diesel z Niemiec ma 100 tys. przebiegu.
To znaczy - tyle miał, ale po pierwszym roku od zakupu. Niemcy to najbardziej skąpy naród jaki znam i zanim kupi diesla, to policzy, czy naprawdę mu się to opłaca (podatki wyższe, cena zakupu wyższa, koszt serwisu również wyższy niż benzyny).
Bardzo ciekawy odcinek
Waldku, jeśli to czytasz to mam propozycję, aby część lajwów które są na IG przenieść na fb lub YT, bo najwcześniej robisz na IG a jest to jedyna platforma która uniemożliwia odtworzenie ich w dowolnym innym czasie (pozatym konto na YT czy fb ma raczej każdy kto Cię śledzi a z IG to różnie)
Taka propozycja ode mnie :-)
Wiem o co CI chodzi, ale transmisje na żywo na YT robię przez laptopa z kamerą zewnętrzną i mikrofornem podcastowym, a na IG prosto z tel. Ale teraz będę częściej robić na YT.
A jakby wyglądały transmisje z instagrama na youtubie? Muszą być na instagramie :P
R2GH w moim przypadku nie używam Facebooka. Mam tylko instagrama wiec nie każdy będzie zadowolony :)
Jak to nie? Można obejrzeć na Instagramie w każdym momencie xD
Seb Moto znika bardzo szybko
Panie Waldku... jak ktoś jest idiotą to niech płaci. Tyle razy, przez wszystkich motoryzacyjnych UA-camrów ten temat był poruszany, a frajerów jak widać nadal nie brakuje.
Czapeczka ze spotkania :D
Cześć Waldek, Hej Waldek, Witaj Waldku, Jak tam życie? Pozdrów mamę i tatę.
(Nie miałem pomysłów na komentarz, więc skopiowałem inne :) )
Maciek ty to się znasz
Urząd celny i urząd skarbowy to największe gowno co może być ich nie interesuje stan pojazdu przebieg tylko euro tax się liczy a auto za granicą nikt za darmo Ci nie da kto jeździ to wie.
Waldku, oponki to RACE GC?
Tutaj akurat Federale RS-r
Nie daj się NABRAĆ na taką fakturę za auto!! #MOTODORADCA
Cześć Waldek :) Pozdrawiam serdecznie
Również pozdrawiam i życzę miłego końca weekendu :)
Cześć Waldku. To jest właśnie patologia sprzedający/kupujący.
I jak skończyło się z tym gościem?
a kto kupuje w komisie ?
Cześć Waldek zapraszam cie na kawe do Opalenicy
Jak będzie okazja czemu nie, miło mi!
Teraz sie faktur nie zaniza, za duze kary, jak ktos zaniza to sam sobie grob kopie. Sa inne metody na to zeby nie placic podatku a i pelna fakture zawsze wystawic
Oj.... uwierz mi, że świat nie jest taki kolorowy, komisy cały czas zaniżają podatek dochodowy.
Innymi słowy, wszyscy chcą jakoś funkcjonować, ale pańszczyzna zżera większość dochodu (i jeszcze sobie nagrody dają), więc co odważniejsi sobie radzą jak mogą. Tutaj sobie utną na podatku, tam na czymś innym, ogolą klienta i jest.
Tak dostają zaniżoną fakturę za zachodu i "strasznie" na tym zarobią. Do tego picerka pranie polerka, transport. 1 tys może 2 na szt to Max.
Ja też tak parkuję xD
mialby tak auto nie zostawiac krzywo , tak sie niestawia auta , a drugich uczy o autach
dziwny typ
Panie Waldemarze, a może tak odrobinę "pokory"?:)
Śledze Pana kanał prawie od samego początku i powoli przestają mi się podobać materiały o zaniżanych przez komisy fakturach.
Generalizowanie, że "handlarz" zaniżając fakturę od razu sprzedaje nam "złom" i potem oddaję tylko kwotę która była na fakturze jest dla mnie osobiście delikatnie przesadzona( nie twierdze, że takich handlarzy czy komisów nie ma).
Warto spojrzeć może też na to wszystko ze strony kupującego?
Może kogoś tym urażę( choć nie mam takiego zamiaru), ale w opisywanych przez Pana sytuacjach potem w życiu codziennym są sytuację, że taki ja to nazywam "Januszek" przyjeżdża po 6 miesiącach czy nawet 12 miesiącach do komisu i twierdzi,że komis go oszukał i żąda zwrotu pieniędzy na zasadzie rękojmi. Wszystko byłoby dobrze, gdyby nie pomijanie faktu, że grono tych "januszy" to osoby,które kupują auto bo im się podoba:).
Nie przerzucałbym odpowiedzialności na komis. Każdy widzi co kupuję i wydaje mi się, że to nasz obowiązek dokładnie sprawdzić auto przed zakupem:).
Co do omijania podatku zgadzam się z Panem w 100%, nie popieram tego,ale szczerze powiedziawszy nie zmienimy ludzi i polskiej mentalności:).
Osobiście mogę Panu wskazać komisy czy też "handlarzy", którzy w naszym rejonie w województwie Łódzkim są rzetelni, nie sprzedają aut składanych z trzech, ale jednak przy finalizowaniu umowy kupna sprzedazy, proponuje zanizenie faktury.
Kwestia sprawdzenia auta i tyle:). Osobiście kupiłem dwa razy tak auto i szczerze, nie widzę w tym problemu większego:).
Jedno z takich aut przejeździło u mnie 5 lat bez poważniejszej awarii,bez problemowo pokonując przez ten okres ok 170 tyś km.
Pozdrawiam:)
P.S
Tak w woli ścisłości czy nasze przepisy pozwalają na korzystanie z telefonu komórkowego podczas jazdy?:)
Które to komisy?
Nie będę tutaj wymieniał nazw komisów( czy też nazwisk prywatnych). Jeden z komisów( prywatny handlarz) w Zgierzu, drugi komis w Aleksandrowie Łódzki( sprzedają tylko i wyłącznie auta krajowe).
Więcej informacji na mogę udzielić w pw:)
W przypadku komisów ustawodawca przyjmuje, że sprzedawca jest osobą, która profesjonalnie zajmuje się sprzedażą aut i ma obowiązek sprawdzić sprzedawane pojazdy pod kątem wad ukrytych. W przeciwieństwie do osób prywatnych, to właściciel komisu odpowiada finansowo za roszczenia związane z takimi wadami.
Co nie znaczy, że nie warto sprawdzić auta przed zakupem.
WITAJ!!
:)
też byłem tak oszukany xd
Fajny Lanos.
Kasztan chyba schudles :)
Cześć Waldek!!!
Czeeeeeeeeeść :)
czy ciebie sponsoruje US
Jest jakaś czarna lista nieuczciwych handlarzy ? Tego Pana nie polecam robi dokładnie to o czym mówisz
facebook.com/pg/AUTO-Skinny-SKUP-Samochod%C3%B3w-1092115140916777/posts/
90% sprzedawców tak robi
troche oczywiste oczywistosci sie tu porusza...
mam Ci wydrukować jakieś 70-80 emaili z ostatniego roku z tym tematem i prośbą o pomoc w stworzeniu przedsądownego wezwania?
dla mnie to oczywiste zwrot kasy taki jak na fv to samo tyczy sie umowy kupno sprzedaz... Nie jestem zadnym wl komisu itd ale takich kruczkow jest kilka np... mozesz wpisac troszke mniejszy przebieg na um.czy fv i w czasie zwrotu auta mozna zarzucic ze w tym czasie zrobilo sie juz 5 czy 10 tys km ... reszte sam sobie dopowiec... kazdy wie co jest na fv czy umowie i swiadomie sie godzi na to kosztem nizszej ceny wiec pretensje sami do siebie to oczywiste.
ludzie nie rozumieją czym jest rękojmia. to nic, że na stronie uikoku jest wszystko wyjaśnione prostym językiem wraz z przykładamy. kupowałam auto z komisu i facet swoją uczciwość próbował wzbudzić tym, że sam poinformował mnie o rękojmi. toż to prawo polskie! i już pomijając kary dla sprzedających za zaniżanie faktur. sprzedawca wspomniany w filmie mógł zarabiać wystawiając zaniżone faktury, a potem bez lipy przyjmować wszyskie reklamacje i te 10tys zostawało w kieszeni bo ich nigdzie na papierze nie było. ile takich samochodów mógł sprzedać? jednego dnia kupujesz, drugiego dnia oddajesz za 2/3 ceny bo tyle na fakturze i full wypas chata za miastem sama sie buduje.
+djLangleyable
Cóż, ludzie chełpią się, że oszukali system, a tu się okazało, że system (albo cwany sprzedawca) wykiwał ich...
Cześć Waldku Pozdrawiam :)
Cześć Mireczku witaj w niedzielę!
bry
Cześć Waldek co tam u Ciebie
pozytywnie :)
ty mówisz tak a ja mówię tak, zapłać dodatkowo podatek i nie ma problemu, jak się nagle auto zrobi 2-3 tys droższe to twój problem. Pluję na każdego kto kupuje auto a potem chce je zwracać, zastanów się co kupujesz, sprawdź dokładnie a nie kupujesz a potem się chcesz zwracać, to jest głupota.
Krzychu kadetem tera
No i jestem! :)
siemandero :)
wpisywać nixszą cenę nie ma sensu bo "janusz" i tak opuści tyle ile miał zaplanowane a my w skarbówce i tak musimy zapłacić według "książeczki"
Zaraz zaraz... jak kupujesz od podmiotu gospodarczego prowadzącego dzialalność i otrzymujesz fakturę PCC już nie płacisz.
Cześć Waldek :)
Cześć Grzesiu jak zawsze!
kds
Jak można się nabrać na takie oszustwo, toż to trza być głupim
Cześć
Witaj :)