Dzięki za ten film ! Pracuję w sądzie rodzinnym w jedym z największych polskich miast, skala problemu jest ogromna, ludzie nawet nie zdjadą sobie sprawy jakie to jest częste i że nie mówi się o tym telewizji. Uderzające sprawy, gdzie sprawcą wykorzystania jest ojciec i ojczym, a matka bagatelizuje problem. Nagminne! Serce pęka. Obserwujmy dzieci, gdy wiemy, że coś się dzieje, nie bójmy się zgłaszać. Dobro dziecka jest najważniejsze. Pozdrawiam Pani Kasiu serdecznie
@@Watsonka77 Każda sprawa jest inna, każda matka jest inna. Niektóre cierpią na syndrom sztokholmski, tkwią w toksycznej relacji (najczęściej gdy sprawcą przemocy jest ojczym), a niektóre są zaślepione partnerem i nie chcą dopuścić do siebie myśli, żeby coś takiego zgłosić, bo wtedy jej relacja z ukochanym by się popsuła. Do każdej sprawy podchodzi się indywidualnie. Czy powinna stanąć przed sądem karnym? Nie wiem, zależy od sprawy. Czy przed rodzinnym - jak najbardziej każda z nich, która nie zaregowała jak matka powinna.
Najgorsze są przypadki kiedy wszyscy w rodzinie wiedzą że coś się dzieje a jedyne co robią to zamiatają sprawę pod dywan żeby nikt nie dowiedział. Dziecko zostaje samo z traumą na całe życie.
@@braaaach wydaje mi sie, ze gdyby kobiety w Polsce byly w stanie same sie utrzymac, to by odchodzily. W Anglii panstwo pomaga samotnym matka i zyja bez problemu wynajmujac dom i pracujac pare godzin w tygodniu.
Dopóki nie dowiedziałem się o przypadku molestowania w moim otoczeniu, myslałem że molestowanie to problem marginalny. To bardzo potrzebny temat i mam nadzieję na ciąg dalszy. Dziękuję!
Nic mnie tak w życiu nie przeraża jak wykorzystywanie dzieci. A już tym bardziej bierny rodzic bądź inna osoba w otoczeniu takiego skrzywdzonego dziecka 😢
Ale najpierw powinno się dobrze przeszkolić wychowawców. Za dużo nauczycieli prezentuje jeszcze przekonania typu "łapie dziewczynkę za pupę, oj to tylko takie końskie zaloty, oj to dziewczynka prowokowała, po co się uśmiechała, oj powinnaś się cieszyć, że cię tak zaczepia, to znaczy, że cię lubi". (Wiem oczywiście, że jest też wielu nauczycieli, którzy podchodzą do tematu tak jak trzeba i czujnie obserwują dzieci i reagują na patologiczne zachowania)
@@Anna-uw5lj teraz nauczyciel wogóle nie może komentować-macie swoją pisdokrację. gdzie ksiądz gwałciciel podaje komunie,a biskup puszcza mu oczko-społeczeństwo za to mówi-to tylko ksiądz...
Pani Kasiu dziękuję za kolejny wartościowy materiał. Oglądnęłam z uwagą, ponieważ ostatnio zszokował mnie materiał TVN o dzieciach wykorzystywanych w jednym z polskich przedszkoli. Może mogłaby Pani nagrać również film o tym jak w mądry sposób edukować nasze dzieci w kwestii wyznaczania granic, żeby wiedziały jak mają reagować. Szczególnie chodzi mi o dzieci młodsze w wieku przedszkolnym i wczesnoszkolnym. Pozdrawiam serdecznie
Ja też bym się chętnie dowiedział jak rozmawiać z dzieckiem, żeby rozumiało jakie zachowania dorosłych są ok a jakie nie. Czy dziecko w przedszkolu jest w stanie to samo rozróżnić? Oczywiście nie chcę zwalić sprawy na dziecko, że ma samo o siebie zadbać tylko chodzi mi o budowanie u niego świadomości.
Chyba nie zaszkodzi przeczytać dziecku "Nie lubię łaskotek" z GWP. To opowiadanie wchodzi tez w skład "Bajek z sensem". Książki są dostępne w wielu bibliotekach.
@@annaburska9960 ja jestem w terapii grupowej. Działa, jest ciężko, ale na prawdę działa. Trzeba dobrze wybrać a to nie jest łatwe. Ja miałam szczęście i od razu trafiłam dobrze. Choć lata całe psychicznie sama się przygotowywałam do terapii. Teraz jestem gotowa żeby mówić o bardzo trudnych wydarzeniach. A i tak pewnie jeszcze niewszystko byłabym w stanie wypowiedzieć. Mam partnera od 17 lat, córkę, która jest dorosła. Da się stworzyć dobry związek i rodzinę. Niestety dla wielu skrzywdzonych osób może to być niemal niemożliwe, a na pewno nie bez pomocy psychologicznej.
Dziękuję, że o tym mówisz. Byłam wykorzystywana w dzieciństwie i rodzina to ukrywała. Często po dziecku nie widać nic konkretnego, tylko jest to dziecko z przeróżnymi problemami, które nie przyzna się łatwo o co chodzi. Specjaliści i różni dorośli z otoczenia powinni przyglądać się dzieciom, rozmawiać z nimi dużo, dokopywać się powoli, przyglądać rodzicom.
Jeżeli ten temat wydaje się trudny tym, którzy tylko słuchają tych informacji, to można sobie łatwo wyobrazić jak trudne jest życie dzieci (a później dorosłych), których dotyczy on bezpośrednio, tzn osób będących ofiarami wykorzystywania seksualnego w dzieciństwie. Należy jak najwięcej o tym mówić, żeby rozpowszechniać tę wiedzę.
@@maamiss5561 to bledne myslenie, czasami z doroslymi ktorzy byli molestowani seksualnie moze byc odwrotnie moga zaczac, na wskutek zbyt wczesnego rizbudzenia, potem uorawiac seks z innymi az do samookaleczenia i nie moga przestac czuja sie jak smiec ale nie moga przestac 🤷 i dostaja potem czesto od otoczenia, szczegolnie kobiety te same sformulowania, ktire slyszaly od oprawcy, ze jest k..., Szmata itd itp...
Ja też dziękuję za ten film. Uważam, że każdy rodzic i osoba pracująca z dziećmi powinna wiedzieć na co zwrócić uwagę, jeśli chcemy zapewnić im kompleksowe bezpieczeństwo. Pani Kasiu a co Pani myśli o filmiku dotyczacym edukacji seksualnej dzieci? Pani rzeczowa opinia zawsze jest dla mnie wartościowa. Pozdrawiam serdecznie!
Miałam tylko 4 lata kiedy mój ojciec zaczął mnie wykorzystywać seksualnie, a trwało to przez dziewięć lat. Jak można tego nie widzieć przez tyle czasu...? Teraz mam 48 lat jestem na terapii i nadal odczuwam skutki traumy z dzieciństwa. Dziękuję za film Pani Kasiu. oby dotarł do jak największej ilości opiekunów i rodziców. Bądźmy uważni na swoje dzieci. Powinny być otoczone miłością i chronione a, nie krzywdzone. Jeszcze raz dziękuję za film.
Dzięki bardzo za filmik! Bardzo pomocne są pani wykłady i dzielenie się pani doświadczeniem- oglądałam już kilka pani nagrań! Dziękuję! Chciałabym też prosić o poruszenie tematu ja edukować dzieci aby były dobrze przygotowane na ewentualne sytuację "niepożądane" - jak z dziećmi rozmawiać i jaką wiedzę w dziedzinie przmocy seks. im przekazać aby umiały się bronić a jednach ich nie zastraszyć. Będę wdzięczna... Mamy 3 dzieci (7,8 oraz 2,5lat). Pozdrawiam
Czy można się z panią skontaktować inna droganic pisanie publicznie ? Jakiś nr kontaktowy .Mamogromny problem ale to nie nadebate pub liczna. Pozdrawiam serdecznie
Powiem tak ja jestem po takich traumatycznych przeżyciach.. Całe to wypieralam i dopiero jako dorosła osoba dowiedziałam się co działo się ze mną przez kilka lat.. Aktualnie mój mąż jak dowiedział się o tym sukcesywnie mnie Zostawiał aż w końcu wyprowadził się z domu oczywiście to nie jedna przyczyna ale generalnie za pomocą psychologów ale również dzięki temu że jestem wierząca pozbierałam się.. Normalnie funkcjonuje jako dorosła osoba..
Ja będąc po przeciwnej stronie Od kilku lat żyje ze świadomością że podnieciła mnie dziewczynka która była dla mnie jak córka Którą się opiekowałem ,wtedy 11/ 12 miała Oczywiście krzywdy jej żadnej Nie zamierzałem zrobić /molestować
Jejku! Dziękuje Pani za tak ważny film! Łzy płynęły mi po policzkach przez prawie cały czas, bo...Sama bylam ofiarą molestowania przez kilka lat i z dziecka pewnego siebie, rozgadanego, ciekawego świata stałam się lękliwą, wycofaną, nieśmiałą, bez poczucia własnej wartości osobą. Co mnie zastanawia to fakt, że ja się nie bałam chodzić do dziadków, bo właśnie "dziadek" był sprawcą. Nic nie mówiłam przez lata, nosiłam to w sobie. Potrafiłam tylko powodzie bratu, który później wygdał się matce. Chciala iść na policję, a ja bylam tak zlękniona, przerażona, ze nie chcialam. Ani do psychologa. Nic. Teraz chodzę na terapię, ale to o wiele o wiele za późno. Proszę reagujmy, wspierajmy nasze dzieci. To takie ważne.
Jeszcze za nim obejrzę cały materiał, to chcę bardzo podziękować za poruszenie tak trudnego tematu. Podziwiam te Panią, że ma Pani odwagę poruszać taki temat. Pozdrawiam wszystkich❤️
Dziękuję, za poruszenie tematu. Czy jest szansa na film o tym, jak rozmawiać z dzieckiem, żeby "wybadać" sytuację? Kiedy dzieci idą do przedszkoli, tak na prawdę nie wiemy, co się dzieje przez parę godzin każdego dnia. Jak rozmawiać z 4-latkiem o takich sytuacjach?
Tak, to bardzo trudny temat, dobrze, że wywiązuje się dyskusja. Ja jestem wychowawcą w przedszkolu, zdarza się że spotykamy się ze specyficznym zachowaniem, często jest to onanizowanie się dzieci, z jednej strony trzeba być ostrożnym zeby kogoś nie skrzywdzić posądzeniem, a z drugiej, żeby nie przeoczyć problemu.
@@magorzataryczko5536 właśnie. Nasz synek poszedł do przedszkola we wrześniu i nadal ciężko znosi wyjście z domu i rozstanie. Jest pewnie mnóstwo powodów, ale włącza się też pytanie - co się dzieje w przedszkolu w ciągu dnia? Jak się tego dowiedzieć od małego dziecka? Nie chcemy absolutnie nikogo urazić, ani podejrzewać z przedszkola. Jednak to trudne, bo tak na prawdę nie znamy bardzo dobrze osób pracujących w placówce. Przy aktualnej sytuacji, jeszcze trudniej je poznać...
@@ewagadka2226 rozumiem Panią, zauważyłam, że najbardziej zaniepokojeni są rodzice dzieci najmłodszych, bo one przechodzą dopiero adaptację, a brakuje tego bezpośredniego kontaktu z opiekunem. Ja jednak zachęcałabym Panią do nawiązania kontaktu z nauczycielem, przecież to naturalne, że małe dziecko przeżywa rozstanie, a mama się martwi. U niektórych dzieci trwa to dłużej, inne szybko się przyzwyczajają. Jeśli Pani będzie znała więcej szczegółów z życia przedszkola, będzie Pani spokojniejsza, a mądry nauczyciel na pewno zrozumie, zresztą po to właśnie jesteśmy.
Mega trudny i ważny temat. Edukacja jest zerowa, prewencja nie istnieje, mam 3letniego synka i jestem w ciąży z córeczką i boje się tego świata. W moim bliskim otoczeniu nie mam takiej sytuacji, ale niestety obiły mi się o uszy historię o wujku z lepkimi rękami w rodzinie męża. Co istotne opowiadane jako anegdota. Szczerze, straciłam wiarę w ludzi, gdy tak lekko sobie ktoś o tym wspomina :( nawet nie chce mówić co bym takim ludziom zrobiła :(
Bardzo dziękuję za ten filmik. Jestem świeżą nauczycielką w klasach 4-6 i szkole ponadpodstawowej. Chciałabym umieć wyłapać gdy coś się wydarzy. Chętnie wysłuchałabym filmiku o tym jak już u takich starszych dzieci, młodzieży można rozpoznać, że mają taką traumę za sobą, jak im pomóc...
Przypomniała mi Pani bardzo smutne zdarzenie, którego byłem obserwatorem post factum. Jest to przerażające i nie dające się objąć rozumem zjawisko. Czasem myślę, dlaczego dzieci tak muszą cierpieć. Tak, zaraz będzie odpowiedź, że najsłabsze itd. Jak to jest możliwe, że dorośli z najbliższego otoczenia czynią krzywdę swoim najmniejszym? Brak słów...
Temat tabu nr 1 mimo wszystko chyba nabieramy odwagi na mówienie i pisanie o tym . Najistotniejsze jest by natychmiast reagować i ukrócić dostęp sprawcy do ofiary ,dać dziecku opiekę i wsparcie. Dość często pracuję z dorosłymi, którzy byli molestowani jako dzieci , to bardzo głęboko skrywana trauma ,a żyć nie daje...
Może też być tak że to u sprawcy pojawiają się wyrzuty sumienia Że ktoś kogo podnieciła dziewczynka 11/12 letnia może być w Szoku ,bo to nie jest normalne żeby podniecała kogoś dziewczynka w tym wieku
Pytanie jak się zachować, jak zareagować jeśli coś dostrzeżemy? Ledwie cień podejrzeń jest straszny i obciążający. Jak postąpić jeśli mamy jakieś podejrzenia ze np dziecko znajomych, kolega dziecka z klasy, dziecko z rodziny może być krzywdzone w taki sposób?
Dorosly to Odpowiedzialny Czlowiek ! Powinnismy byc Odpowiedzialni Za Uczucia ,ktore inwestujemy w innych ! Pani Kasiu jest TO CUDOWNA EDUKACJA dla Rodzicow w kazdym pokoleniu....Serdecznie Dziekuje i prosze o jeszcze .Z przyjacielskim pozdrowieniem
Dziękuję za poruszenie tak ważnego tematu. Sama niedawno spotkałam się zawodowo z przypadkiem dziecka będącego ofiarą pomocy seksualnej. Tu akurat (szczęście w nieszczęściu) mama dziecka miała z nim świetną więź, więc dziecko szybko powiedziało jej co się wydarzyło i szybko zainterweniowała policja. Ale jestem świadoma, że wiele dzieci i rodziców nie wiedzą jakie są normy, albo przed reakcją powstrzymuje ich wstyd i strach przed wykluczeniem ("a może to ofiara prowokowała i to jej wina?"). Strasznie ciężki temat, powinno się o tym mówić jak najczęściej i jak najgłośniej- i oczywiście merytorycznie.
Szczerze powiedziawszy dopiero gdy sama w wieku 24 lat udałam się na psychoterapię zdałam sobie sprawę że jestem idealnym przykładem tego o czym Pani opowiada... Cały czas żyłam w przeświadczeniu że to wszystko jest normalne.. Skoro to moja rodzina to tak jawyrazniej musi być.. To straszne.
Osobiście mam styczność z tą sytuacją.Ukochany tatuś ( który rozkochał w sobie niespełna 4 letnią córkę w sobie, nakazując mówić do siebie i kolegów,po imieniu ewentualnie po nazwisku.Zazwyczaj jak do kolegi a do "ojca"Stasiu .... Niestety pedofil _psychopata z innymi chorobami stosował wobec dziecka pedofilię zastępczą ( przykre jest to ,że tak mało osób- psychologów , biegłych, seksuologów, pedagogów) wie, co tak naprawdę znaczy pedofila zastępcza. Wspomnieć należy,że wpajanie dzieciom i opiekunom że to dorosłe słowa .. *Molestowanie seksualne* *Znęcanie psychiczne i fizyczne* TO KRZYWDA!!!! A perfidnosc "biegłej ,stwierdzającej, iż są to słowa zasłyszane , tylko dlatego że nie wie co to pedofila zastępcza ( tego w książce nie ma, wiedzę na temat zachowań, postępowania pedofila powinno czerpać się właśnie od bliskich dziecka.Ponieważ to oni łączą fakty,zachowania oprawcy i mogą pomóc w identyfikacji kolejnych przestępców zanim kolejne dzieci będą zmuszone to wszystko przeżyć .Tkwić w zastraszeniu, lęku,obawie..) naszym obowiązkiem jest nauczać , uświadamiać już 3 letnie dzieci . Że ich ciało, to ich świątynia Nikt nie ma prawa zmuszać ( poprzez szantaż, zabawę, przekupstwo) dziecka do chodzenia bez ubrania,do oglądania oprawcy bez odzieży czy w trakcie masturbowaniea tudzież w toalecie/ bez względu na płeć/dotykania siebie,masturbowaniea siebie,oprawcy i bezwiednie dawać przyzwolenie na bezpowrotne zniszczenie dziecka ciała,psychiki, dzieciństwa ,poczucia godności i tak naprawdę zniszczenie w dziecku wiary że ktoś kogo kochamy nad życie, nigdy nas nie skrzywdzi. Przepisy prawa są tak skonstruowane aby chronić pedofila a nie dzieci poniżej 8 roku życia. Mając nagrania , zdjęcia,nagranie z rozmowy z ojcem - pedofilem który jawnie przyznaje się do oglądania filmów pornograficznych mając pod opieką dziecko, także w ciągu dnia. Nie widzi w tym Nic dziwnego. Twierdząc że musi być na bieżąco z nowościami. Gdzie słowa osobnika , wcześniej dla mnie niezrozumiałe" NABRAŁY SIŁY LEPIEJ bym się dogadał z dziećmi, a niżeli z dorosłymi"- dzieci mnie rozumieją?! Tak naprawdę,urzędnicy pozostawili dziecko ,samo sobie a dodatkowo usiłują na siłę zrobić ze mnie wariata . Tylko dlatego,że walczę..bo wiem jak wygląda jej ciało Jak zmieniła się w wytresowaną jego koleżankę/dziewczynę ( stosował obie opcje) Do dziś ,przy nawrotach i każdym kontakcie,jest horror. Koszmary, moczenie,agresja,pytania kiedy ojciec będzie w więzieniu a ona będzie bezpieczna ... Pytania czy jej wieżę Oczywiście, Nigdy nie wątpiłam w to że spotkała ja tak straszna tragedia. ( złożył tatuś wniosek o osobiste kontakt bez osób trzecich)Znów Wszystko wróciło... Rodzina pedofila pomaga,co trzeba opłaci ( był jeden adwokat,który w 2019 roku ,za 7,5 tysiąca stwierdził,że "mnie uciszy") 50 letni aktualnie tatuś,aby zaspokoić swoje chore potrzebny, zniszczył bezpowrotnie psychikę dziecka,jej ciało, narządy płciowe,jej funkcjonowanie jako dziecko, gdyż nadal sądzi córeczka ,że jest dorosłą osobą i może Wszystko. Długo by wymieniać Sądy i Prokuratura w Gliwicach to totalna porażka. Jak można odrzucić postępowanie i po 2 - miesiącach przyznać kuratora zawodowego do reprezentowania dziecka przed sądem..... Interwencja u prezydenta Andrzeja Dudy, Rzecznika Praw Obywatelskich, Rzecznika Praw Dziecka,Fundację ,tv,powstała także petycja w której walczę o zmianę przepisów prawa rodzinnego oraz karnego. Niestety ludzie to święte krowy Z całym szacunkiem do tej grupy osób które mają odwagę "wrócić i walczyć ,wchodząc kominem" O prawdę i bezpieczeństwo nie tylko mojego dziecka ale każdego kolejnego które poprzez edukację można ochronić, a także te dzieci i ich opiekunów którzy zostali tak samo jak my "potraktowani z buta". Wiem że moja walka o ukaranie pedofila oraz urzędników odpowiedzialnych za to wszystko potrwa jeszcze kilka lat. Wiem jedno,nie poddam się. Pedofil zniszczył także i mnie Lecz wybrał złą osobę ,bo wstanę z kolan (mimo przebytych ostatnio wypadków) i sprawiedliwość dopadnie go. Nikt ,nie ma prawa traktować drugiego człowieka a w szczególności dziecka jak swoją własność czy też zabawkę. Duszenie,kopanie i bicie pięścią , otwartą dłonią, oraz inne sadystyczne rzeczy jakie robił dziecku, i to do czego ją zmuszał to coś o czym słyszałam wcześniej tylko z radia/ telewizji. Być może nawet któryś z urzędników przeczyta to wszystko co opisuję ( zapewne jeszcze usilniej będą prowadzić nagonkę na mnie...bo nie siedzę cicho) Nie boję się..... Nie jestem świętą krową,która idzie za "sznureczkiem tłumu". Bo oni idą. Prawda , Zawsze się obroni. Ja mam za zadanie , otworzyć oczy urzędnikom którym daleko jest do "kodeksu człowieczeństwa". Przerażający jest fakt że są to rodzice. Niestety w Polsce człowiek człowieka nie wspiera ...bo się boi. Wiecie moi drodzy dlaczego? Ponieważ od najmłodszych lat wpajają nam że nagość ,swoje zdanie i autentyczność ,inność jest zła. Pytam się, dlaczego. Właśnie dlatego,że świadomy rodzic/ opiekun wróci po raz 15 - ty i się nie podda , będzie walczył dla dzieci i ich przyszłości. Którą jedna osoba może zmiażdżyć,sprawiając że dziecko już nigdy nie będzie dzieckiem Wiem że jest bardzo dużo osób które zastraszone przez oprawców, urzędników itd milczą,ze strachu,wstydu , bezsenności, porażki (najważniejsze to robić wszystko tak aby móc spojrzeć bez obaw w lustro,tak aby to lustro nie parskło śmiechem....) Żadnym wyczynem ,jest udawać że się nie widzi, sztuką jest pójść i pokazać innym że trzeba i warto gonić za prawdą.
Współczuję Pani i mam nadzieję, że ktoś, kto jest w stanie Pani pomóc, w jakikolwiek sposób, przeczyta Pani komentarz i skontaktuje się z Panią. Ja mieszkam za granicą i, niestety, nie mam żadnej wiedzy, ani kompetencji, które mogłabym Pani zaoferować... Mam nadzieję, że ma Pani jakieś osoby, które Panią wspierają psychicznie i finansowo. Niech Pani dba o siebie, niech Pani nie zapomina o swoim własnym zdrowiu fizycznym i psychicznym. Życzę jak najwięcej sił, żeby móc kontynuować tę nierówną walkę. Pozdrawiam serdecznie.
Moja koleżanka gdy miałyśmy po około 8 lat opowiadała mi, że kąpie się ze swoim tatą w wannie, że później się przytulają w łóżku i razem śpią!! Kiedy miała 10 lat powiedziała mi ze łzami szczęścia w oczach, że się pocałowali !! Wyprowadziłam się z mojego rodzinnego miasta i nie miałyśmy długo kontaktu, kiedy byłam starsza to często wracałam do tego myślami. Ona była jakby szczęśliwa w tej całej sytuacji, to jest dla mnie najgorsze gdy o tym myślę. Strasznie go kochała, była jakby w innym świecie. Jak tylko ruszył Facebook to ją odnalazłam, dziewczyna mocno się pogubiła i stoczyła. Jest po kilku odwykach narkotykowych, ma duże problemy psychiczne. To jest straszne, bardzo współczuję i mimo tego, że nie dotknęło mnie to osobiście to wiem jaką bezsilność Pani czuje, czułam podobnie względem koleżanki 😓
Dziękuję kochani za słowa otuchy, wierzę i wiem że jeszcze trochę i uda mi się jakoś doprowadzić do sytuacji kiedy ktoś w sądzie Wreszcie" odpali" linki z dowodami i lawina sprawiedliwości ruszy. A później będę się zastanawiać czy złożyć sprawę cywilną Owej Pani biegłej seksuolog ( która bezpodstawnie oskarżyła mnie o wszystkie w/w czyny względem córeczki. Mówię tutaj o duszeniu,biciu pięścią,otwarta dłonią po głowie/ twarzy.. ,kopaniu i targaniu za włosy ,przez co dziecko mając długie włosy -w okolicy uszu miała tylko kilka centymetrów włosków) do dziś dnia córka jest przerażona Kiedy ma się uczesać czy myć włosy. Cieszę się że w takim miejscu jak UA-cam człowiek może wesprzeć zupełnie obcą osobę i jednocześnie uświadamiać innym ,że NIE MUSISZ CZŁOWIEKU CZEKAĆ AŻ CIEBIE CZY TWOJE DZIECI, DZIECI W RODZINIE, WŚRÓD ZNAJOMYCH CZY ZUPEŁNIE OBCE/ OSOBY/ SPOTKA TAKA TRAGEDIA Reaguj ,wspieraj ,"głupia" petycja może w przyszłości zmienić tok myślenia urzędników i uskutecznić ochronę dzieci na każdym etapie życia,a słowa molestowanie seksualne,znęcanie się... będą znane już malutkim dzieciom tak samo jak fakt dotyczący nagości oraz faktu że nikt nie ma prawa przekraczać "strefy komfortu" żadnego dziecka. ( nie czekając aż ktoś z psychologów stwierdzi że jednak to wszystko nie działa jak trzeba,zmienia zapiski w wielkiej ksiedze z której czerpią " wiedzę". TYLKO ŻYCIE POKAZUJE DO CZEGO SĄ ZDOLNI PEDOFILE , STOSUJĄCY PEDOFILIĘ ZASTĘPCZĄ, PEDOFILIĘ UKRYTĄ CZY TEZ INNĄ. Gdzie manipulacja rodzicem przez oprawcę jest na początku dziennym .) Nie czekajcie aż was to spotka. Możecie wierzyć bądź nie , petycję dotyczącą zmiany przepisów prawa...itd którą stworzyłam na AVAZZ podpisały tylko osoby które doświadczyły przemocy oraz gwałtów bądź podobnych traumatycznych przeżyć!!!❗❗ 😳 NIE ZAMYKAJ OCZU NA TO CO WIDZISZ, ☝️ NIE ZAMYKAJ USZU NA TO CO SŁYSZYSZ. Te dzieci,ci rodzice ,opiekunowie nie będą już tamtymi osobami sprzed TEGO zdarzenia. Nigdy , poprostu nie da się .. Ktoś powie _ zapomni,zapomnisz,nie rozmawiaj o tym _ Ciało dziecka pamięta Mój umysł także , chcę iść dalej lecz nie da się.. Pedofil to ewenement tak toksyczny ,że każdy kontakt z nim i jego energia "zabija CZŁOWIEKA od środka. Są takie osoby które wchodzą do pomieszczenia i atmosfera robi się gęsta,ciężko się oddycha,czuć złą energię i wisi coś w powietrzu..... A ty przesiąkasz tą wrogą energią toksyka ,totalnie chłoniesz jego energię.... uwolnić się bardzo ciężko od takich osobników, są z tobą swoją złą energią.
Przykro mit czytac Pani wiadomosc... to jest wielka tragedia... Widze, ze szuka Pani pomocy i m nadzieję, ze ktos to zobaczy i moze pomoże. Niech Pani idzie z tym do mediów! Programy jak Uwaga albo sprwa dla reportera na pewno pomoga. Jesli prawnicy czy sady sie czegoś boja, to negatywnego rozglosu. Nieststy ale jesli nie ma Pani worka pieniędzy na walke w sadzie to rozglos medialny jest moim zdaniem jedyna opcja. Zycze wszystkiego dobrego! I jest Pani bardzo dobra matka! Proszę sie nie poddawac w walce z tym okropnym człowiekiem!
Jeśli coś jest tematem tabu, nie ma szans, aby się z tym zmierzyć. Bardzo ważny materiał i dobrze, że go Pani nagrała. Brak reakcji jest przyzwoleniem, warto o tym pamiętać. Mocnym i opartym na faktach filmem dotyczącym tej tematyki jest Spotlight z 2015 - jeśli ktoś jest zainteresowany, polecam.
W szkole podstawowej obmacywal mnie kolega z klasy.Krzyczalam na niego,uderzyłam w twarz i nic nie pomagało. A od wychowawczyni i księdza usłyszałam, że to moja wina bo go prowokuje....nie wiem jak. Myślę że chlopak mógł mieć problemy w domu,ale nie miał prawa mnie dotykać. Czułam się wtedy okropnie.
We Włoszech było wiele przypadków, właściwie to jest nagminne : problem przemocy fizycznej w zlobkach i przedszkolach. Dzieci są bite, szarpane, zamykane w ciemnych pomieszczeniach, gryzione po uszach, po policzkach.. Przez panie które się nimi zajmują. Dopiero po założeniu ukrytych kamer okazuje się, jak dzieci są codziennie męczone. Dlatego ludzie domagają się by w każdej placówce, były kamery ale na razie nie ma takiego prawnego przepisu. Była też głośna sprawa kilka lat temu, jak całą grupę pani ubierala do wyjścia na dwór a zamiast na plac zabaw, dzieci były zabierane samochodem do prywatnego mieszkania i tam filmowanie i wykorzystywane seksualnie. Gdybym miała dziecko, nie oddała bym nikomu pod opiekę, nawet w najbliższym otoczeniu i uczyła czym jest zły dotyk, by wiedziało i znalo granice. Znam przypadek gdzie dziecko chodziło na prywatne lekcje, mama czekała godzinkę w salonie a facet zamiast uczyć, obmacywal dziecko. To straszne, ale nie można ufać naprawdę nikomu....
Czasami same udaje, ze nic sie nie dzieje, bo tak sie wstydza, ze zyja niejako podwojnym zyciem...bo wie ze ujawnienie spotka sie z ostracyzmem i ze i tak nikt nie pomoze...
Uważam że ten temat powinien być podejmowany wcześnie tz w przedszkolu. Dzieci które wiedziały by że to nie jest normą, że to jest złe i że ktoś im pomoże kiedy komuś powiedzą potrafiłby w takiej sytuacji jakoś zareagować. Te dzieci nie spojrzały by później w lustro z obrzydzeniem bo właśnie uświadomiły sobie że to co było wtedy może "przyjemne "lub pod tytułem "Bo wszędzie tak jest" ,było tak naprawdę złe i ohydne .
Czy da się pomóc takim osobom bez terapii??? Jestem wstrząśnięta ale to bardzo poważny temat. Chciałabym więcej takich filmów. Żeby dowiedzieć się jak najwięcej.
Trudny film ale bardzo przydatny. Pani Kasiu uważam,że edukacja w tym temacie jak i innych o podobnej tematyce jest zbyt mała a będzie jeszcze gorzej i to mnie martwi
Jako mama 2.5 latka muszę stwierdzić że to pierwszy raz kiedy zetknęłam się z tym tematem. Ani w żłobku ani w internecie ten temat nie przewija się na porządku dziennym. Dziękuję za poruszenie tak ważnego tematu
Dobrze jest kiedy dziecko ktos wyslucha i odpowiednio zareaguje.Pomoze to dziecku zrozumiec ze to co sie dzialo bylo zle i jest ktos kto go wspiera.Moim zdaniem edukacja jest lepsza niz byla.Pomaga zrozumiec ze to nie dziecko jest winne z kim jest pod opieka.Nalezy to czasem po objawach czy zachowaniu dziecka monitorowac i ochronic przed dalszym wykorzystaniem.Nauczenie dziecka mowienia NIE i zachowania sie moze duzo pomoc i zapobiec dalszym problemom.
Jaką Pani wspaniałą i potrzebna pracę robi. Dziękuję Pani za to. To powinien każdy rodzic wiedzieć. W szkole uc, a nas jak narysować przysłowiowego pantofelka, zdajemy "egzamin dojrzałości" Dojrzałości? ! Jaki to jest egzamin? Bo na pewno nie dojrzałości. Wychodzimy z zerowym przygotowaniem na takiego typu sytuację...
Kasiu, a gdzie zwrócić się po pomoc? Mówisz że zrobiłabyś aferę. Możliwe że rodzice, wychowawcy, nauczyciele, dalsza rodzina nie wiedzą co zrobić, do kogo się zwrócić. Jaka jest pomoc dostępna dla dzieci ale i również dla rodzica który odważy się działać. Jak zamiast robienia afery, stworzyć plan działania i pomocy.
Należy złożyć doniesienie na prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa. To jest ścigane z urzędu, więc nie trzeba samemu nikomu wytaczać pozwu. Można też na policję, oni to kierują do prokuratury, prowadzą przesłuchania. Należy mieć na uwadze, że osoby które się tym zajmują, tj. prokuratorzy, policjanci czy biegli sądowi potrafią zniechęcać do składania takiego zawiadomienia, ale ja bym doradzał wytrwałość i zgłaszanie tych spraw, bo nam nic nie ubędzie a może to uratować zdrowie psychiczne dziecka. Często to są niejasne sytuację, domysły, podejrzenia, bo dzieci mówią o tym niechętnie. To nie znaczy że nie są ofiarami. Taka jest natoryq tych spraw i nie należy dać się zbyć.
Naszym obowiązkiem, jako społeczeństwa, jest wyłapanie wszystkich oznak wykorzystywania seksualnego, którego ofiarami są dzieci z naszego otoczenia i jak najszybsze i odpowiednie zareagowanie. Im szybsza będzie nasza reakcja, tym mniejsze straty poniesie dziecko. Miejmy odwagę bronić tych, którzy nie mogą jeszcze zrobić tego sami...
To był bardzo ciężki dla mnie materiał z racji tego, że mam 2 letnia córkę i ciągle myślę ile złego może ją spotkać od innych osób. Nie chcę trzymać dziecka pod kloszem, ale jednocześnie od najmłodszych lat będę ją uczyć, że nikt nie ma prawa jej dotknąć bez jej zgody.
Pamiętam jak w przedszkolu jedna dziewczynka opowiadała bardzo dziwne rzeczy o tym co robiła ze swoim bratem. Do tej pory wydaje mi się to szokujące i przez wiele lat uznawałam to za jej wymysły, ale teraz stwierdzam, że prawdopodobnie była wykorzystywana przez brata. Wykorzystywanie seksualne to nie tylko problem przy małych dzieciach. Ja miałam bardzo nieprzyjemną sytuację jako trzynastolatka. Pracownik mojego ojca perfidnie mnie obmacał, wykorzystując fakt że był ze mną sam w pomieszczeniu. Nie wspomnę już o kilku wujkach zboczeńcach, którzy na imprezach rodzinnych zawsze szukali okazji by się przytulić. Wydaje mi się, że nadużycia seksualne są o wiele bardziej powszechne niż można by przypuszczać, tylko niewiele się o tym mówi.
Ja jako wujek doświadczyłem tego że podnieciła mnie moja bratanica 11 /12 letnia Byłem z nią związany emocjonalnie Nie zamierzałem jej molestować Co prawda miałem fantazje i sny erotyczne z nią i mimo tego Nie zamierzałem jej molestować ,nie mógłbym bo kochałem ją i traktowałem jak własną córke , gdybym oczywiście miał córkę Nic złego nie ma w przytuleniu się do siostrzenicy /bratanicy , obejmowaniu jej Co innego wkładanie ręki pod koszulkę wczasie przytulania siostrzenicy /bratanicy nastoletniej Nie normalne
Przy możliwych okazjach uczę synka .. w sumie od kiedy pamiętam, że nago może być sam ze sobą, albo w kąpieli, z najbliższymi osobami w domu. Nie na miejscu jest chodzenie nago kiedy w domu jest ktoś z zewnątrz. Od zawsze mówię, że nikt nie może go dotykać czy całować bez jego zgody, sama też się tego trzymam! Kiedy nie ma ochoty się przytulać to go nie zmuszam, przecież to nie maskotka. Wie, gdzie są jego "prywatne" strefy i że tego nie powinien nikt dotykać ani oglądać obcy itd. Myślę, że to ważne, żeby mówić nawet maluchom (synek ma 3,5 roku) o tym, że mają władzę nad swoim ciałem, że nikt nie może z nim robić czegokolwiek bez jego zgody itd. Mam nadzieję, że nigdy mojego synka nie spotka takie zło, ale wolę by był uprzedzony co robić jeśli zajdzie taka sytuacja. Myślę, że to bardzo ważne. Być może dzięki temu dziecko będzie wiedzieć, że taki dotyk jest zły i jego trauma nie będzie ciągnąć się latami, a zatrzyma na incydencie. Choć nawet incydent w umyśle matki jest niewyobrażalnym cierpieniem
Przeczytalam komentarz i zaczelam sie zastanawiac jak powinnismy nauczyc dziecko reagowac jesli nie daj Boze w takiej sytuacji sie znajdzie. Np. obcy pan w jakis sposob namawia dziecko do zdjecia ubrania, dziecko wie ze to nie jest normalne i ze nie ma obowiazku tego robic ale jak dokladnie powinno sie zachowac? Uciekac? Chyba to najlepsze rozwiazanie bo opor moze spotkac sie z czyms jeszcze gorszym...
@@lamocaccino też się zastanawiam, nie wiem czy jest tu jakaś uniwersalna rada. Synek wie, że nikt nie powinien go dotykać itp i w takiej rozmowie jak zapytałam to co by zrobił jeśli ktoś by go chciał dotykać albo rozbierać. Powiedział "powiem tak nie wolno! Będę krzyczeć tak nie wolno!". Wazne też, że jeśli kiedykolwiek coś złego by mu się przydarzyło żeby wiedział, że może mi powiedzieć o wszystkim, a ja chce dla niego jak najlepiej. Ja mówię o niespełna 4 latku, który poza domem jest zawsze pod opieką zaufanie osoby dorosłej. Wiadomo, że ze starszymi dziećmi sprawa wygląda inaczej bo przebywają też same np na podwórku. To tak samo jak rozmowa o tym co jeśli się zgubi. Na przykład będziemy w sklepie i nagle mnie nie będzie. Mamy ustalone, że ma powiedzieć dorosłej Pani jak się nazywa i że zgubił mamę, A Pani na pewno mu pomoże. Wie jak się nazywa, pamięta adres zamieszkania, nasze imiona itp. Jeśli będzie starszy to po prostu zadzwoni do mnie :p więc to kwestia dostosowania do wieku takich potencjalnych zagrożeń i możliwości.
Uważam osobiście ze powinno się tez z dziećmi rozmawiać, mówić dziecku ze nikomu nie wolno ich dotykać w określonych miejscach i ze jeśli coś się takiego zdąży zawsze mu uwierzysz
Kasiu odrazu wrzucam wiadomość i proszę przekaż to dalej! Miałam koleżankę (15lat temu) molestowaną przez ojca. Ona zawsze nosiła bluzki z długim rękawem nawet jak był upał. Nijt t nie domyślił się dlaczego. Wszscy śmialiśmy się z niej.... To jest straszne.... Proszę ludzie, zwrócicie na to uwagę!! Ona się odważyła powiedzieć gdy zobaczyła jak jej bracia biją pijanego i agresywnego ojca. Społeczeństwo dookoła nie domyśliło się...
Zasłanianie ciała może być też objawem różnorodnych kompleksów związanych z wyglądem własnego ciała, samookaleczania się bądź fobii społecznej. Niekoniecznie musi być to oznaka wykorzystywania seksualnego. Bardzo przykra historia, jednak warto zwrócić uwagę, że to nie jest jednoznaczne zachowanie.
@@magmurka samokaleczenie też jest oznaką tragedi, co do kompleksów masz rację ale ja napewno nigdy nie zbagatelizuje sytuacji gdy będę widzieć jakieś notoryczne dziwne zachowanie. Twój komentarz mnie zmartwił. Wszyscy będą tak myśleć, że ktoś ma kompleksy....
@@annamiko5086 Absolutnie nie i nic takiego nie napisałam, ani nie taki płynie wniosek z mojej wypowiedzi. Tak, samookaleczanie się również jest czymś poważnym, fobia społeczna również. Tak jak i każde zaburzenie dziecka. Po prostu warto zachować też pewien dystans w ocenie pewnych zachowań- dokładnie to samo Pani Kasia mówiła w filmie o rysunkach dziecka- to, że dorosłemu wydaje się, że dziecko rysuje genitalia wcale nie musi okazać się prawdą. Trzeba być ostrożnym i na pewno nie można jednoznacznie kojarzyć zakrywania ciała z wykorzystywaniem seksualnym. Koniecznie trzeba się tym zainteresować, tak jak każdym zachowaniem odbiegającym od społeczno-kulturowej normy, natomiast należy także uważać na takie błędne schematy i traktowanie danego objawu/zachowania zero jedynkowo. Warto być otwartym i mieć świadomość, że może to oznaczać wiele różnych rzeczy i myślę, że lepiej potraktować takie zachowanie jako sygnał ostrzegawczy, ale na pewno nie zakładać z góry iż dziecko jest wykorzystywane seksualnie. Mam nadzieję, że rozumie juz Pani co miałam na myśli.
@@magmurka ale ja napisałam żeby zwrócić uwagę na taki objaw. Zależy co ktoś rozumie poprzez zwrócenie uwagi. Jeden się przyjrzy a drugi poleci do MOPSU. Kto z tych 2 przykładów jest zły, bo się zaniepokoi? Dlaczego uważasz że nie rozumiem przekazu Kasi?że trzeba być ostrożnym w wyciąganiu wniosków - wiem. I tylko podałam przykład objawu. Może to kogoś uratuje. Nie będę dalej nawiązywać bo to " czytanie ze zrozumieniem" mnie nie bawi. I dlatego nie komentuje zbytnio na necie.
Czy może Pani nagrać film o problemie nadużycia dzieci w wieku 0-4 i ich konsekwencjach? Bo tak małe dzieci nie będą prawdopodobnie pamiętać takich traum ale one przecież nigdy nie pozostają bez śladów
....Jak rozpoznać że dziecko jest .....w złej bardzo złej sytuacji...? Jak mu pomóc żeby je bardzo bardzo wzmocnić...? Z góry bardzo bardzo dziękuję...:)) Jaka terapia jest najbardziej skuteczna żeby wzmocnić dziecko...? Z góry bardzo bardzo dziękuję...:))))...
Ja ze swojej strony chcialam jeszcze ostrzec ze oprawcy czesto uzywaja innych terminow na określenie genitaliow tak aby dziecku nikt nie uwierzyl w razie przepytywania go. Dlatego ważne jest używanie prawidłowych okreslen oganow płciowych (w edukacji jest sila). Oprawcy uzywaja często slow takich jak sekret w razie gdyby dziecko chciało wyjawić cos lub być przepytwane. Pamietajcie nie ma sekretów miedzy rodzicami a dziecmi. Tworzmy dom w którym dzieci ufaja swoim rodzicom ,opiekunom.
Dzień dobry. Dziękuję za ten filmik. Proszę o pomoc. Moja córka ma podejrzenie zaburzenia osobowości typu Borderline. Jest pod opieka psychoterapeuty i psychiatry. Obecnie ma 12 lat, wiekszosc tych wymienionych zachowań z filmu przejawiaja sie obecnie, moze teraz troche mniej, bo jest pod opieka specjalistow, ale mam podejrzenie, że kiedys mogła być molestowana. Moje pytanie brzmi czy to możliwe, że byla molestowana kiedyś i nie przejawiała takich zachowań i wyszły z czasem? Córka niczego nie zgłasza, psycholog wie o moich podejrzeniach i na ten moment, wydaje nam sie (o ile to prawda), że poprostu to wyparła. Bede bardzo wdzięczna za informację co Pani sądzi na ten temat.
Sprawcą może być też inny członek rodziny , każdy ! Problemem jest w naszym kraju brak odpowiedniej opieki i pomocy . Brak specjalnych komórek ( państwowych) do realizacji natychmiastowej pomocy dla ofiary
Przepraszam, za dygresje ..każde środowisko jest inne... Dużo zależy od przykładu idącego z góry... Znam osobiście przypadki, gnębienia dzieci przez grono rówieśnicze i nieradzenia sobie przez wychowawcę, pedagoga, dyrekcję... rodzina nie jest dysfunkcyjna... Doszło do tego że dziecko cięło się w szkole... I kto miał problemy... Rodzina .. bo to rodzice byli ciągani do sądu rodzinnego.... Bo szkoła jest niewydolna...
Opisuje Pani przypadek mojej córki. Dwa lata odbijalam się jak od ściany od dyrekcji, wychowawcy. W końcu zabrałam córkę ze szkoły rejonowej. Pedagog za udzielenie mi wsparcia została zdegradowana do stanowiska opiekunki świetlicy. Psycholog szkolna, której pomoc była nieoceniona w tym czasie dała mi błogosławieństwo na złożenie skargi w kuratorium, ponieważ zawiodły wszelkie próby pokojowego rozwiązania problemu... No cóż, za to grono specjalistów z poradni psychologiczno pedagogicznej po zapoznaniu się z faktami uznało, że to konfabulacje. Usłyszałam, że wszyscy tacy niedobrzy, uwzięli się tylko moje dziecko święte, a ja roszczeniowa i dysfunkcyjna. Pytanie dlaczego moje dziecko ma 17lat i nadal wymaga pomocy terapeuty po tym co przeszła w tej szkole.
Witam, Pani Kasiu mam prośbę, czy mogłaby Pani zrobić serię o relacjach dzieci kontra rówieśnicy. Jak uczyć dzieci radzenia sobie z manipulacją. Jestem mama jedynka, syn bardzo emocjonalnie reaguję jeśli kalega mówi mu przy kłótniach że, nie będą się z nim bawić. Mam też problem z wybuchowymi złości w razie przegranej. On chce być zawsze pierwszy, co jest dla mnie nie podjęte, mój syn lubi współzawodnictwo czego ja nie znoszę ale nie potrafi radzić sobie z przegraną, w podstawówce nie zrozumiałam dzieci które płakały jak nie były pierwsze, a syn tak robi i jest to na tyle poważny problem że, wychowawczyni zgłasza nam problem. Staram się rozmawiać i tłumaczyć synowi że, kolega manipuluje emocjonalny i że, ma się nie przejmować ale on strasznie to przeżywa i bierze do siebie nie do końca wiem jak mu pomóc. Może jakaś literatura jak z nim rozmawiać. Jak pomóc dziecka w relacjach z rówieśnikami.
A czy nagrała Pani jakiś filmik o dorosłych, którzy byli wykorzystywani w dzieciństwie? Chętnie dowiedziałabym się jak takie wydarzenia rzutują na dorosłe życie.
Czesto wyniszczaja samych siebie, szukaja akceptacji, popelniaja samobojstwa, zamykaja sie w sobie, alkoholizm itd itp wiekszisc ma zrypane zycie...a najgorsze jest otoczenie, ktore czesto o wszystkim wiedzialo ale kryje i szanuje oprawce a szkaluje ofiare...
Tacy dorosli sa zosrawiani sami sobie. Spoleczenstwu sie wydaje ze poprostu cudownie znikają albo sa magicznie wyleczeni z tej krzywdy a najlepiej zeby o tym nie mowili, bo psuja innym narracje...
Pani Kasiu, czy zrobi pani odcinek o nastolatkach którzy w dzieciństwie doświadczyli przemocy psychicznej i fizycznej a także drastycznych zdarzeń w domu? Jak to wpływa na nastolatków i osoby dorastające? Jak sobie z takimi doświadczeniami poradzić? I jakie to ma skutki?
Podam taki przykład z mojego życia wzięty. Gdy byłem małym dzieckiem lat 8 chodził po osiedlu. Pewien pan który robił zdjęcia przyrody i przy okazji zachęcając młode dzieci do pozowania... przy okazji mówiąc że jest lekarzem i chciałby osłuchać moje serce. Pokazując słuchawki lekarskie ciśnieniomierz aparat i jak to działa itp itd. Na kłaniając do ściągania koszulki robienia zdjęć... Sprawa trafiła po pewnym czasie do policji .Ja z mamą na przesłuchaniu pod wielkim stresem omawiałem jak to wyglądało, segregując niektóre zdjęcia w czasie. Co później się okazało nie byłem jedynym dzieckiem ! Po przesłuchaniu tak naprawdę nikt nic nie zrobił w tym temacie. Mama sama nie wiedziała dokładnie jak działać. Zero pomocy z żadnej strony szkoły czy innych oddziałów że tak to nazwę... będąc introwertykiem ciężko było mi z tym. Tym bardziej że nikt nie chciał ze mną o tym porozmawiać i to naprawić w jakiś sposób. Tu mogę śmiało przyznać pani rację że bardzo małą wiedzę mamy w tym zakresie. Patrząc na to że moja mama, pewnie i chciałabym mi pomóc ale nawet nie wiedziała jak. Dzisiaj jestem osobą dorosłą już umiem sobie poradzić z tym na inne sposoby. Chciałbym by te słowa były jako przestrog dla rodziców. Jak łatwo można wpaść w sidła zła gdy jest się małym dzieckiem. Pozdrawiam i prosiłbym może o jeśli to jest możliwe tytuł jakieś książki na ten temat.
Byłam kiedyś wykorzystana przez wujka który się mną opiekował i moim rodzenstem. Odważyłam się powiedzieć o tym mamie dopiero po jakiś 27 latach ( wtedy mogłam mieć koło 4 lat) gdy sama urodziłam dziecko dlatego że mialam.wrazenie że wymazałam to na jakiś czas z pamięci.. chyba sama zaprzeczyłam że to miało miejsce natomiast po urodzeniu syna zaczęłam miec natretnie powracające wciąż obrazy z tego wydarzenia ;/ do dziś nie mam pewności czy to było raz czy też czegoś nie wymazałam z pamięci i kiedyś znowu nagle nie powróci ... Nie miałam nigdy odwagi zapytać braci czy wobec nich też dokonał nadużycia. Ciesze się że ten człowiek zniknął z mojego życia i nie musiałam go widywać. Myślę że dopiero teraz jako dorosła osoba byłabym w stanie podejść do niego i mu wpierdolic ale jak pomyślę o nim , nie chciałabym nigdy w życiu żeby nawet spojrzał na moje dziecko , dlatego nigdy nie wrzuciłam nawet jednego zdjęcia do internetu gdzie widać twarz mojego dziecka. Jedynym plusem tego wydarzenia jest to że jestem teraz przeczulona na tym punkcie i swoje dziecko chce nauczyć wyznaczać granicę, że nikt nie może dotykać go. Napewno nigdy nie zostawię pod opiekę żadnemu wujkowi z czy komuś do kogo nie będę miała 100% zaufania.
Ja od lat Muszę żyć ze świadomością że podnieciła mnie dziewczynka która była dla mnie jak siostrzenica/bratanica Nie mógłbym jej molestować ,zrobić krzywdy Nie mieściło się mi to w głowie że mógłbym dobierać się do niej /molestować ją Czułem się z nią związany emocjonalnie i dlatego Nie mógłbym jej zrobić krzywdy Przez to że mnie podniecała opiekowanie się nią nie było łatwe dla mnie
A jak zapobiegać? Jak rozmawiac z malym dzieckiem, co jest normą a co nie, zeby umialo odmowic doroslemu? Lub powiedzieć rodzicom, ze cos sie dzieje? W jakim wieku zaczac rozmowy i jak to wytłumaczyć, takie szkolenie by sie przydało. Pozdrawiam
Ostatnio udostępniałam na fb informacje ze popularna strona z filmami dla dorosłych skontrolowała 13mln filmów po czym 9 usunęła gdyż osoby w nich występujące były nieletnie lub przymuszone .... zadziwiająca była reakcja znajomych . Jedyne odpowiedzi jakie usłyszałam od panów to to ze jestem nudna seksualnie i próbuje obrzydzić panom filmy porno ... smutne .
Jako osoba, ktorej dotknal ten problem powiem tak: Swiadomosc spoleczenstwa jest nadal minimalna, pomoc specjalistow nie wystarczajaca. Z doswiadczenia wiem, ze malo kto jest w stanie ruszyc ten temat, problem nie polega na wskazaniu sprawcy i nazwaniu rzeczy po imieniu, a na fachowej pomocy skrzywdzonemu dziecku. Sprawca w najgorszym wypadku spedzi kilka lat na koszt panstwa i na przyszlosc bedzie ostrozniejszy, a dziecko pozostaje z rysa na cale zycie. Nawet jezeli terapie przyniosa upragniony skutek to i tak wydarzenia pozostana w pamieci co najwyzej zmieni sie nastawienie do nich.
Ja stoję po przeciwnej stronie Mnie podnieciła moja bratanica 11/ 12 letnia Sam nie mogę uwierzyć że wogóle Ona stała się dla mnie obiektem pożądania /obiektem seksualnym Nigdy bym nie pomyślał że mogłaby mnie podniecić Akurat ona - Moja bratanica i to akurat kiedy miała lat 11/ 12 Zaskoczyło mnie to że podnieciła mnie osoba która mnie Nie powinna podniecać - Moja własna około 12 letnia bratanica Ja nigdy bym jej żadnej krzywdy nie mógł zrobić Opieka nad nią była dlamnie nie łatwa przez to że wystarczył kontakt fizyczny/ dotyk żebym się podniecił Powtórzenie kilkukrotne słowa bratanica było celowe ,żeby podkreślić wagę sytuacji
Mnie sie wydaje, ze obecnie jest taki trend w kulturze i jestesmy tak ladowani tymi przekazami, ze sami juz nad tym nie panujemy. Ogromna ilosc hormonow w pozywieniu tez robi swoje. My jestesmy sztucznie pobudzani seksualnie poprzez obrazy i chemie. Wydaje mi sie, ze jest to celowe i ma pomoc czlowiekowi stac sie zwierzeciem.
To będzie chyba pierwszy film, którego nie chce obejrzec. Okropne, jak tylko o tym pomyślę, że coś takiego niestety istnieje, na szczęście nigdy nie znałam nikogo, kto był wykorzystywany. Wiem, że dziś nie zasne 😏🙈 bardzo negatywnie działaja na mnie takie tematy. A od kiedy jestem mamą tym bardziej.
Czuję to samo. Jak pojawiła mi się notyfikacja biłam się z myślami, czy obejrzeć film. Teraz puściłam go i zupełnie nie mogę się skupić, przeglądam komentarze , rozpraszam się otoczeniem... Mózg się broni. Od kiedy zostałam matką kompletnie nie potrafię spokojnie słuchać o takich rzeczach :(
Można zbierać dowody na to że jest Niebezpieczny Że jest zagrożeniem , że stanowi zagrożenie dla dziecka Dowody Nie do podważenia/zlekceważenia Dyktafon , kamerka - jak sam mówi co by zrobił
Wstrząsające jest to co powiedziałaś, że rodzina reaguje ostracyzmem, kiedy matka próbuje chronić dzieci przed pedofilem. To znaczy, że patriarchalizm jest niestety wciąż jeszcze silny i kobietom "mniej się wierzy".
Na wygląda wykorzystywanie seksualne dzieci dowiedziałam się dopiero z filmów Sekielskiego ( psycholodzy wstydzili się chyba podać przykłady ) A tu,nie rozumiem : ''Tatuś też mi daje mleczko '' i " 6 na 9 " Może ktoś mi wytłumaczy ? b.proszę
Nigdy nie zrozumiem osób, które udają, że nic nie widzą, które bagatelizują sygnały alarmujące lub które wypierają rzeczywistość. Dziękuję Pani Kasiu za tę inicjatywę i za nagranie tego materiału, który może/na pewno uświadomi wiele osób i, dzięki temu, pomoże wielu dzieciom. Pozdrawiam.
Byc moze juz bylo ale jako element takiej edukacji poproszę o film w jakis sposob nie dopuscic do tego, aby ktokolwiek wmówił dzieciom że wykorzystywanie seksualne to rzecz normalna. Rozmowa z dziećmi na temat tego ze nikt nie ma prawa wbrew ich woli ich dotykac, jakie miejsca dziecka sa szczegolnie chronione etc. Kazdy rodzic powinien wiedzieć i rozmawiac na ten temat z dziećmi.
@@jaroslawziedarski6913 Po pierwsze, należałoby zapytać, czy ślepa miłość, to miłość. Po drugie, bardzo często miłość mylona jest z uzależnieniem od drugiej osoby, wynikającym np. z relacji przemocowych. Uzależnienie, to nie miłość.
@@fisiakoronczarka Sek w tym że tam gdzie wchodzi nieuczciwosc drugiej strony, gra uczuć bez uczuć gdzie jedna strona się angażuje a druga udaje!! Następnie doprowadza sama do kolizji jak wyszło w związku równoległym jaki sobie wymyśliła!!! A wyszedł starszy bogaty urtzymanek nawet nie mąż. Gdzie spokojnie nogllby być ojcem dopiero młodej nauczycielki po studiach. To z młodego chłopaka robi się kreatyna, wskazuje publicznie palcem że jest niemoralny, a prawda jest wyłącznie po stronie mojej niedorozwinietej konkubentki! Co w imię własnego przeswiadczenia, gotowa była mnie spalić na stosie!!! Bo gdzie idzie układ finansowy ze starszym panem za sex tam mnie ma żadnych sentymentow!!! Ciemnogrod ezoteryczny, a przwedewszyskim kobietka ograniczona w tym co robiła prostemu chłopakowi bez studiów!!! Weredym i zabawa w prawdę to raczej choroba, a raczej matrix pod spudnca i sieczka w blond głowie!!! Nie które kobietki nie mają wnętrza a wylacznie składają się z samych masek!!!! Od ezoteryczmych kobiet które żyją w duchu prawdy boskich istot a wiem napewno że zimnych kopulantek bo chodzi o tak boska nirwane oraz ich moralnosci za którą kryje się zginilizna moralna!!! Całym kredo jest 'Brzwarunkowa Milosc"gdzie jest to pranie mózgu i sprowadzenie człowieka do funkcji zwierzęcia. To ja prosty chłopak jestem tego świadomy że istnieje Bezinteresowna Miłość która ma jakieś wartości w życiu i zasady, ponieważ bezwarunkowo może nas kochać, pies, kot itp! Tym się różnimy że mamy wybór wolna wolę, świadomość i rozum.
@@fisiakoronczarka Po trzecie w Szwecji król doprowadził do multikulti właśnie po to żeby nie rodziły się uposledzone dzieci ze związków kazirodzczych, czy często bywało tak że ojciec młodej szwedce robił dziecko!!! Powielanie chorób genetycznych i psychicznych nie jest zdrowe!!!
Film potrzebny chociaż mrozi krew w żyłach...tylko proszę teraz o wskazówki jak rozmawiać na ten temat z dzieckiem, małym, większym czy dużym ...jak edukować żeby działać skutecznie ale delikatnie, nie naruszając wrażliwości dziecka
Zastanawiam sie jak powinnismy nauczyc dziecko reagowac jesli nie daj Boze w takiej sytuacji sie znajdzie. Np. obcy pan w jakis sposob namawia dziecko do zdjecia ubrania, dziecko wie ze to nie jest normalne i ze nie ma obowiazku tego robic ale jak dokladnie powinno sie zachowac? Uciekac? Chyba to najlepsze rozwiazanie bo opor moze spotkac sie z czyms jeszcze gorszym...
Pani Kasiu, w latch siedemdziesiatych, nawet nauczycielka nie chciala zareagowac..."przesadzasz, wymyślasz" ...slowa z ktorymi Czlowiek mial konfrontacje
Dzięki za ten film ! Pracuję w sądzie rodzinnym w jedym z największych polskich miast, skala problemu jest ogromna, ludzie nawet nie zdjadą sobie sprawy jakie to jest częste i że nie mówi się o tym telewizji. Uderzające sprawy, gdzie sprawcą wykorzystania jest ojciec i ojczym, a matka bagatelizuje problem. Nagminne! Serce pęka. Obserwujmy dzieci, gdy wiemy, że coś się dzieje, nie bójmy się zgłaszać. Dobro dziecka jest najważniejsze. Pozdrawiam Pani Kasiu serdecznie
Serce pęka 💔 Brak świadomości konsekwencji bądź przedkładanie potrzeb dorosłych nad dobro dziecka jest przytłaczające.
Czy pani nie uważa, że taka matka powinna stanąc przed sądem ? W telewizję i gazetach mówi się tylko o księżach.
@@Watsonka77 Każda sprawa jest inna, każda matka jest inna. Niektóre cierpią na syndrom sztokholmski, tkwią w toksycznej relacji (najczęściej gdy sprawcą przemocy jest ojczym), a niektóre są zaślepione partnerem i nie chcą dopuścić do siebie myśli, żeby coś takiego zgłosić, bo wtedy jej relacja z ukochanym by się popsuła. Do każdej sprawy podchodzi się indywidualnie. Czy powinna stanąć przed sądem karnym? Nie wiem, zależy od sprawy. Czy przed rodzinnym - jak najbardziej każda z nich, która nie zaregowała jak matka powinna.
Najgorsze są przypadki kiedy wszyscy w rodzinie wiedzą że coś się dzieje a jedyne co robią to zamiatają sprawę pod dywan żeby nikt nie dowiedział. Dziecko zostaje samo z traumą na całe życie.
@@braaaach wydaje mi sie, ze gdyby kobiety w Polsce byly w stanie same sie utrzymac, to by odchodzily.
W Anglii panstwo pomaga samotnym matka i zyja bez problemu wynajmujac dom i pracujac pare godzin w tygodniu.
Dopóki nie dowiedziałem się o przypadku molestowania w moim otoczeniu, myslałem że molestowanie to problem marginalny. To bardzo potrzebny temat i mam nadzieję na ciąg dalszy. Dziękuję!
Nic mnie tak w życiu nie przeraża jak wykorzystywanie dzieci. A już tym bardziej bierny rodzic bądź inna osoba w otoczeniu takiego skrzywdzonego dziecka 😢
Uważam że takie miniszkolenie na temat rozpoznawania dziecka krzywdzonego powinien robić wychowawca podczas zebrania rodziców.
Racja, ale wydaje mi się że to o wiele za późno, rodzice powinni posiadać taką wiedzę o wiele wcześniej niż w wieku szkolnym swojego dziecka
@@bochenek4863 masz rację, przedszkole powinno też szkolić rodziców
Ten rząd ma dla was propozycje-pokoje płaczu.
Ale najpierw powinno się dobrze przeszkolić wychowawców. Za dużo nauczycieli prezentuje jeszcze przekonania typu "łapie dziewczynkę za pupę, oj to tylko takie końskie zaloty, oj to dziewczynka prowokowała, po co się uśmiechała, oj powinnaś się cieszyć, że cię tak zaczepia, to znaczy, że cię lubi". (Wiem oczywiście, że jest też wielu nauczycieli, którzy podchodzą do tematu tak jak trzeba i czujnie obserwują dzieci i reagują na patologiczne zachowania)
@@Anna-uw5lj teraz nauczyciel wogóle nie może komentować-macie swoją pisdokrację. gdzie ksiądz gwałciciel podaje komunie,a biskup puszcza mu oczko-społeczeństwo za to mówi-to tylko ksiądz...
Pani Kasiu dziękuję za kolejny wartościowy materiał. Oglądnęłam z uwagą, ponieważ ostatnio zszokował mnie materiał TVN o dzieciach wykorzystywanych w jednym z polskich przedszkoli. Może mogłaby Pani nagrać również film o tym jak w mądry sposób edukować nasze dzieci w kwestii wyznaczania granic, żeby wiedziały jak mają reagować. Szczególnie chodzi mi o dzieci młodsze w wieku przedszkolnym i wczesnoszkolnym. Pozdrawiam serdecznie
Bardzo dziękuję za ten materiał. A czy zachciałaby Pani przekazać nam wiedzę na temat tego jak chronić dzieci przed taką przemocą?
Ja też bym się chętnie dowiedział jak rozmawiać z dzieckiem, żeby rozumiało jakie zachowania dorosłych są ok a jakie nie. Czy dziecko w przedszkolu jest w stanie to samo rozróżnić? Oczywiście nie chcę zwalić sprawy na dziecko, że ma samo o siebie zadbać tylko chodzi mi o budowanie u niego świadomości.
Chyba nie zaszkodzi przeczytać dziecku "Nie lubię łaskotek" z GWP. To opowiadanie wchodzi tez w skład "Bajek z sensem". Książki są dostępne w wielu bibliotekach.
@@annaburska9960 ja jestem w terapii grupowej. Działa, jest ciężko, ale na prawdę działa. Trzeba dobrze wybrać a to nie jest łatwe. Ja miałam szczęście i od razu trafiłam dobrze. Choć lata całe psychicznie sama się przygotowywałam do terapii. Teraz jestem gotowa żeby mówić o bardzo trudnych wydarzeniach. A i tak pewnie jeszcze niewszystko byłabym w stanie wypowiedzieć. Mam partnera od 17 lat, córkę, która jest dorosła. Da się stworzyć dobry związek i rodzinę. Niestety dla wielu skrzywdzonych osób może to być niemal niemożliwe, a na pewno nie bez pomocy psychologicznej.
Dziękuję, że o tym mówisz. Byłam wykorzystywana w dzieciństwie i rodzina to ukrywała. Często po dziecku nie widać nic konkretnego, tylko jest to dziecko z przeróżnymi problemami, które nie przyzna się łatwo o co chodzi. Specjaliści i różni dorośli z otoczenia powinni przyglądać się dzieciom, rozmawiać z nimi dużo, dokopywać się powoli, przyglądać rodzicom.
Niesamowicie trudny temat. Bardzo dziękuję Pani Kasiu za ten materiał.
Ten temat powinien być poruszany o wiele częściej i przez wszystkie osoby, które mają dużą publiczność, które mają wpływ na innych ludzi.
Taki temat powinien poruszyc JAREK a nie ludzi buntowac przeciwko sobie!.Amoze RYDZYK powie kiedy mlodzierz powinna uprawiac SEX i z kim.
Jeżeli ten temat wydaje się trudny tym, którzy tylko słuchają tych informacji, to można sobie łatwo wyobrazić jak trudne jest życie dzieci (a później dorosłych), których dotyczy on bezpośrednio, tzn osób będących ofiarami wykorzystywania seksualnego w dzieciństwie.
Należy jak najwięcej o tym mówić, żeby rozpowszechniać tę wiedzę.
@@maamiss5561 to bledne myslenie, czasami z doroslymi ktorzy byli molestowani seksualnie moze byc odwrotnie moga zaczac, na wskutek zbyt wczesnego rizbudzenia, potem uorawiac seks z innymi az do samookaleczenia i nie moga przestac czuja sie jak smiec ale nie moga przestac 🤷 i dostaja potem czesto od otoczenia, szczegolnie kobiety te same sformulowania, ktire slyszaly od oprawcy, ze jest k..., Szmata itd itp...
Ja też dziękuję za ten film. Uważam, że każdy rodzic i osoba pracująca z dziećmi powinna wiedzieć na co zwrócić uwagę, jeśli chcemy zapewnić im kompleksowe bezpieczeństwo. Pani Kasiu a co Pani myśli o filmiku dotyczacym edukacji seksualnej dzieci? Pani rzeczowa opinia zawsze jest dla mnie wartościowa. Pozdrawiam serdecznie!
Miałam tylko 4 lata kiedy mój ojciec zaczął mnie wykorzystywać seksualnie, a trwało to przez dziewięć lat. Jak można tego nie widzieć przez tyle czasu...? Teraz mam 48 lat jestem na terapii i nadal odczuwam skutki traumy z dzieciństwa. Dziękuję za film Pani Kasiu. oby dotarł do jak największej ilości opiekunów i rodziców.
Bądźmy uważni na swoje dzieci. Powinny być otoczone miłością i chronione a, nie krzywdzone.
Jeszcze raz dziękuję za film.
Dobrze że skończyło się kiedy pani miała lat 13
Życzę żeby terapia okazała się skuteczna i pomogła zwalczyć traumę 😇🙂
Dzięki bardzo za filmik! Bardzo pomocne są pani wykłady i dzielenie się pani doświadczeniem- oglądałam już kilka pani nagrań! Dziękuję! Chciałabym też prosić o poruszenie tematu ja edukować dzieci aby były dobrze przygotowane na ewentualne sytuację "niepożądane" - jak z dziećmi rozmawiać i jaką wiedzę w dziedzinie przmocy seks. im przekazać aby umiały się bronić a jednach ich nie zastraszyć. Będę wdzięczna... Mamy 3 dzieci (7,8 oraz 2,5lat). Pozdrawiam
Niezwykle trudny temat, ale bardzo konieczny do poruszenia! Dziękuję !
Ten kanał to kopalnia wiedzy.
Dziękuję za film. Potrzebujemy więcej edukacji jako społeczeństwo
Dziękuję
Pani Kasiu .dziekuje za ten filmik. To bardzo wazne dla rodzicow dziadkow i wychowawcow .
Czy można się z panią skontaktować inna droganic pisanie publicznie ? Jakiś nr kontaktowy .Mamogromny problem ale to nie nadebate pub liczna. Pozdrawiam serdecznie
Powiem tak ja jestem po takich traumatycznych przeżyciach.. Całe to wypieralam i dopiero jako dorosła osoba dowiedziałam się co działo się ze mną przez kilka lat.. Aktualnie mój mąż jak dowiedział się o tym sukcesywnie mnie Zostawiał aż w końcu wyprowadził się z domu oczywiście to nie jedna przyczyna ale generalnie za pomocą psychologów ale również dzięki temu że jestem wierząca pozbierałam się.. Normalnie funkcjonuje jako dorosła osoba..
Ja będąc po przeciwnej stronie
Od kilku lat żyje ze świadomością że podnieciła mnie dziewczynka która była dla mnie jak córka
Którą się opiekowałem ,wtedy 11/ 12 miała
Oczywiście krzywdy jej żadnej Nie zamierzałem zrobić /molestować
Dziękuję, że się tym podzieliłaś... Czy mogłabyś opowiedzieć coś więcej? W jaki sposób się dowiedziałaś?
Jejku! Dziękuje Pani za tak ważny film! Łzy płynęły mi po policzkach przez prawie cały czas, bo...Sama bylam ofiarą molestowania przez kilka lat i z dziecka pewnego siebie, rozgadanego, ciekawego świata stałam się lękliwą, wycofaną, nieśmiałą, bez poczucia własnej wartości osobą.
Co mnie zastanawia to fakt, że ja się nie bałam chodzić do dziadków, bo właśnie "dziadek" był sprawcą. Nic nie mówiłam przez lata, nosiłam to w sobie. Potrafiłam tylko powodzie bratu, który później wygdał się matce. Chciala iść na policję, a ja bylam tak zlękniona, przerażona, ze nie chcialam. Ani do psychologa. Nic.
Teraz chodzę na terapię, ale to o wiele o wiele za późno.
Proszę reagujmy, wspierajmy nasze dzieci. To takie ważne.
Prawda
Trzeba reagować kiedy podejrzewamy że dziecku może się dziać krzywda
Bardzo potrzebny materiał! Bardzo dziękuję za to, że powstał. Udostępniamy! Ja udostępniam.
Jeszcze za nim obejrzę cały materiał, to chcę bardzo podziękować za poruszenie tak trudnego tematu. Podziwiam te Panią, że ma Pani odwagę poruszać taki temat. Pozdrawiam wszystkich❤️
dziękuje fantastyczny materiał
Dziękuję, za poruszenie tematu. Czy jest szansa na film o tym, jak rozmawiać z dzieckiem, żeby "wybadać" sytuację? Kiedy dzieci idą do przedszkoli, tak na prawdę nie wiemy, co się dzieje przez parę godzin każdego dnia. Jak rozmawiać z 4-latkiem o takich sytuacjach?
Dokladnie, tez podpinam sie pod to pytanie.
Tak, to bardzo trudny temat, dobrze, że wywiązuje się dyskusja. Ja jestem wychowawcą w przedszkolu, zdarza się że spotykamy się ze specyficznym zachowaniem, często jest to onanizowanie się dzieci, z jednej strony trzeba być ostrożnym zeby kogoś nie skrzywdzić posądzeniem, a z drugiej, żeby nie przeoczyć problemu.
@@magorzataryczko5536 właśnie. Nasz synek poszedł do przedszkola we wrześniu i nadal ciężko znosi wyjście z domu i rozstanie. Jest pewnie mnóstwo powodów, ale włącza się też pytanie - co się dzieje w przedszkolu w ciągu dnia? Jak się tego dowiedzieć od małego dziecka? Nie chcemy absolutnie nikogo urazić, ani podejrzewać z przedszkola. Jednak to trudne, bo tak na prawdę nie znamy bardzo dobrze osób pracujących w placówce. Przy aktualnej sytuacji, jeszcze trudniej je poznać...
@@ewagadka2226 rozumiem Panią, zauważyłam, że najbardziej zaniepokojeni są rodzice dzieci najmłodszych, bo one przechodzą dopiero adaptację, a brakuje tego bezpośredniego kontaktu z opiekunem. Ja jednak zachęcałabym Panią do nawiązania kontaktu z nauczycielem, przecież to naturalne, że małe dziecko przeżywa rozstanie, a mama się martwi. U niektórych dzieci trwa to dłużej, inne szybko się przyzwyczajają. Jeśli Pani będzie znała więcej szczegółów z życia przedszkola, będzie Pani spokojniejsza, a mądry nauczyciel na pewno zrozumie, zresztą po to właśnie jesteśmy.
Mega trudny i ważny temat. Edukacja jest zerowa, prewencja nie istnieje, mam 3letniego synka i jestem w ciąży z córeczką i boje się tego świata. W moim bliskim otoczeniu nie mam takiej sytuacji, ale niestety obiły mi się o uszy historię o wujku z lepkimi rękami w rodzinie męża. Co istotne opowiadane jako anegdota. Szczerze, straciłam wiarę w ludzi, gdy tak lekko sobie ktoś o tym wspomina :( nawet nie chce mówić co bym takim ludziom zrobiła :(
Pani Kasiu a jak pomóc dorosłemu dziecku które było molestowane?
Bardzo dziękuję za ten filmik. Jestem świeżą nauczycielką w klasach 4-6 i szkole ponadpodstawowej. Chciałabym umieć wyłapać gdy coś się wydarzy. Chętnie wysłuchałabym filmiku o tym jak już u takich starszych dzieci, młodzieży można rozpoznać, że mają taką traumę za sobą, jak im pomóc...
Warto douchyc się na specjalistycznych kursach...
@@sirdidymus6209 douczyć
Bardzo ważny film ❤️
Dziekuje za ten filmik. Jest bardzo dzisiaj potrzebny. Byc swiadomym i uswiadamiac. I miec otwarte oczy.
Cieszę się że takie tematy są poruszane. Tak powinno być 😊
Przypomniała mi Pani bardzo smutne zdarzenie, którego byłem obserwatorem post factum.
Jest to przerażające i nie dające się objąć rozumem zjawisko.
Czasem myślę, dlaczego dzieci tak muszą cierpieć. Tak, zaraz będzie odpowiedź, że najsłabsze itd. Jak to jest możliwe, że dorośli z najbliższego otoczenia czynią krzywdę swoim najmniejszym? Brak słów...
Bardzo dziękuję za ten film, powinno się mówić o tym problemie głośno.
Mowic, krzyczeć, trąbić, pisać. Może dotrze to do ludzi. Nie dajmy krzywdzić dzieci.
Dziękuje...⚘..
Temat wykorzystania seksualnego również mnie dotyczy...To bardzo trudne dla mnie..
Temat tabu nr 1 mimo wszystko chyba nabieramy odwagi na mówienie i pisanie o tym . Najistotniejsze jest by natychmiast reagować i ukrócić dostęp sprawcy do ofiary ,dać dziecku opiekę i wsparcie. Dość często pracuję z dorosłymi, którzy byli molestowani jako dzieci , to bardzo głęboko skrywana trauma ,a żyć nie daje...
Może też być tak że to u sprawcy pojawiają się wyrzuty sumienia
Że ktoś kogo podnieciła dziewczynka 11/12 letnia może być w Szoku ,bo to nie jest normalne żeby podniecała kogoś dziewczynka w tym wieku
Pytanie jak się zachować, jak zareagować jeśli coś dostrzeżemy? Ledwie cień podejrzeń jest straszny i obciążający. Jak postąpić jeśli mamy jakieś podejrzenia ze np dziecko znajomych, kolega dziecka z klasy, dziecko z rodziny może być krzywdzone w taki sposób?
Bałam się oglądać ten odcinek :( okropny temat... Zabrzmi może i ostro, ale ja bym zabiła każdego, kto krzywdzi dzieci!!!!
Bo właśnie taka powinna być kara. To absolutnie niewybaczalne.
Dorosly to Odpowiedzialny Czlowiek !
Powinnismy byc Odpowiedzialni Za Uczucia ,ktore inwestujemy w innych !
Pani Kasiu jest TO CUDOWNA EDUKACJA dla Rodzicow w kazdym pokoleniu....Serdecznie Dziekuje i prosze o jeszcze .Z przyjacielskim pozdrowieniem
Dziękuję za poruszenie tak ważnego tematu. Sama niedawno spotkałam się zawodowo z przypadkiem dziecka będącego ofiarą pomocy seksualnej. Tu akurat (szczęście w nieszczęściu) mama dziecka miała z nim świetną więź, więc dziecko szybko powiedziało jej co się wydarzyło i szybko zainterweniowała policja. Ale jestem świadoma, że wiele dzieci i rodziców nie wiedzą jakie są normy, albo przed reakcją powstrzymuje ich wstyd i strach przed wykluczeniem ("a może to ofiara prowokowała i to jej wina?"). Strasznie ciężki temat, powinno się o tym mówić jak najczęściej i jak najgłośniej- i oczywiście merytorycznie.
Szczerze powiedziawszy dopiero gdy sama w wieku 24 lat udałam się na psychoterapię zdałam sobie sprawę że jestem idealnym przykładem tego o czym Pani opowiada...
Cały czas żyłam w przeświadczeniu że to wszystko jest normalne.. Skoro to moja rodzina to tak jawyrazniej musi być.. To straszne.
To jest tak nienormalne, że współczuję każdemu kogo spotkało coś takiego... Świat stoi na głowie
Osobiście mam styczność z tą sytuacją.Ukochany tatuś ( który rozkochał w sobie niespełna 4 letnią córkę w sobie, nakazując mówić do siebie i kolegów,po imieniu ewentualnie po nazwisku.Zazwyczaj jak do kolegi a do "ojca"Stasiu ....
Niestety pedofil _psychopata z innymi chorobami stosował wobec dziecka pedofilię zastępczą ( przykre jest to ,że tak mało osób- psychologów , biegłych, seksuologów, pedagogów) wie, co tak naprawdę znaczy pedofila zastępcza.
Wspomnieć należy,że wpajanie dzieciom i opiekunom że to dorosłe słowa ..
*Molestowanie seksualne*
*Znęcanie psychiczne i fizyczne*
TO KRZYWDA!!!!
A perfidnosc "biegłej ,stwierdzającej, iż są to słowa zasłyszane , tylko dlatego że nie wie co to pedofila zastępcza ( tego w książce nie ma, wiedzę na temat zachowań, postępowania pedofila powinno czerpać się właśnie od bliskich dziecka.Ponieważ to oni łączą fakty,zachowania oprawcy i mogą pomóc w identyfikacji kolejnych przestępców zanim kolejne dzieci będą zmuszone to wszystko przeżyć .Tkwić w zastraszeniu, lęku,obawie..) naszym obowiązkiem jest nauczać , uświadamiać już 3 letnie dzieci .
Że ich ciało, to ich świątynia
Nikt nie ma prawa zmuszać ( poprzez szantaż, zabawę, przekupstwo) dziecka do chodzenia bez ubrania,do oglądania oprawcy bez odzieży czy w trakcie masturbowaniea tudzież w toalecie/ bez względu na płeć/dotykania siebie,masturbowaniea siebie,oprawcy i bezwiednie dawać przyzwolenie na bezpowrotne zniszczenie dziecka ciała,psychiki, dzieciństwa ,poczucia godności i tak naprawdę zniszczenie w dziecku wiary że ktoś kogo kochamy nad życie, nigdy nas nie skrzywdzi.
Przepisy prawa są tak skonstruowane aby chronić pedofila a nie dzieci poniżej 8 roku życia.
Mając nagrania , zdjęcia,nagranie z rozmowy z ojcem - pedofilem który jawnie przyznaje się do oglądania filmów pornograficznych mając pod opieką dziecko, także w ciągu dnia.
Nie widzi w tym Nic dziwnego.
Twierdząc że musi być na bieżąco z nowościami.
Gdzie słowa osobnika , wcześniej dla mnie niezrozumiałe" NABRAŁY SIŁY
LEPIEJ bym się dogadał z dziećmi, a niżeli z dorosłymi"- dzieci mnie rozumieją?!
Tak naprawdę,urzędnicy pozostawili dziecko ,samo sobie a dodatkowo usiłują na siłę zrobić ze mnie wariata .
Tylko dlatego,że walczę..bo wiem jak wygląda jej ciało
Jak zmieniła się w wytresowaną jego koleżankę/dziewczynę ( stosował obie opcje)
Do dziś ,przy nawrotach i każdym kontakcie,jest horror.
Koszmary, moczenie,agresja,pytania kiedy ojciec będzie w więzieniu a ona będzie bezpieczna ...
Pytania czy jej wieżę
Oczywiście, Nigdy nie wątpiłam w to że spotkała ja tak straszna tragedia.
( złożył tatuś wniosek o osobiste kontakt bez osób trzecich)Znów Wszystko wróciło...
Rodzina pedofila pomaga,co trzeba opłaci ( był jeden adwokat,który w 2019 roku ,za 7,5 tysiąca stwierdził,że "mnie uciszy")
50 letni aktualnie tatuś,aby zaspokoić swoje chore potrzebny, zniszczył bezpowrotnie psychikę dziecka,jej ciało, narządy płciowe,jej funkcjonowanie jako dziecko, gdyż nadal sądzi córeczka ,że jest dorosłą osobą i może Wszystko.
Długo by wymieniać
Sądy i Prokuratura w Gliwicach to totalna porażka.
Jak można odrzucić postępowanie i po 2 - miesiącach przyznać kuratora zawodowego do reprezentowania dziecka przed sądem.....
Interwencja u prezydenta Andrzeja Dudy, Rzecznika Praw Obywatelskich, Rzecznika Praw Dziecka,Fundację ,tv,powstała także petycja w której walczę o zmianę przepisów prawa rodzinnego oraz karnego.
Niestety ludzie to święte krowy
Z całym szacunkiem do tej grupy osób które mają odwagę "wrócić i walczyć ,wchodząc kominem"
O prawdę i bezpieczeństwo nie tylko mojego dziecka ale każdego kolejnego które poprzez edukację można ochronić, a także te dzieci i ich opiekunów którzy zostali tak samo jak my "potraktowani z buta".
Wiem że moja walka o ukaranie pedofila oraz urzędników odpowiedzialnych za to wszystko potrwa jeszcze kilka lat.
Wiem jedno,nie poddam się.
Pedofil zniszczył także i mnie
Lecz wybrał złą osobę ,bo wstanę z kolan (mimo przebytych ostatnio wypadków) i sprawiedliwość dopadnie go.
Nikt ,nie ma prawa traktować drugiego człowieka a w szczególności dziecka jak swoją własność czy też zabawkę.
Duszenie,kopanie i bicie pięścią , otwartą dłonią, oraz inne sadystyczne rzeczy jakie robił dziecku, i to do czego ją zmuszał to coś o czym słyszałam wcześniej tylko z radia/ telewizji.
Być może nawet któryś z urzędników przeczyta to wszystko co opisuję ( zapewne jeszcze usilniej będą prowadzić nagonkę na mnie...bo nie siedzę cicho)
Nie boję się.....
Nie jestem świętą krową,która idzie za "sznureczkiem tłumu".
Bo oni idą.
Prawda , Zawsze się obroni.
Ja mam za zadanie , otworzyć oczy urzędnikom którym daleko jest do "kodeksu człowieczeństwa".
Przerażający jest fakt że są to rodzice.
Niestety w Polsce człowiek człowieka nie wspiera ...bo się boi.
Wiecie moi drodzy dlaczego?
Ponieważ od najmłodszych lat wpajają nam że nagość ,swoje zdanie i autentyczność ,inność jest zła.
Pytam się, dlaczego.
Właśnie dlatego,że świadomy rodzic/ opiekun wróci po raz 15 - ty i się nie podda , będzie walczył dla dzieci i ich przyszłości.
Którą jedna osoba może zmiażdżyć,sprawiając że dziecko już nigdy nie będzie dzieckiem
Wiem że jest bardzo dużo osób które zastraszone przez oprawców, urzędników itd milczą,ze strachu,wstydu , bezsenności, porażki (najważniejsze to robić wszystko tak aby móc spojrzeć bez obaw w lustro,tak aby to lustro nie parskło śmiechem....)
Żadnym wyczynem ,jest udawać że się nie widzi, sztuką jest pójść i pokazać innym że trzeba i warto gonić za prawdą.
O matko straszne to o czym pani pisze. Pomodlić się za całą tą sytuację.
Współczuję Pani i mam nadzieję, że ktoś, kto jest w stanie Pani pomóc, w jakikolwiek sposób, przeczyta Pani komentarz i skontaktuje się z Panią.
Ja mieszkam za granicą i, niestety, nie mam żadnej wiedzy, ani kompetencji, które mogłabym Pani zaoferować...
Mam nadzieję, że ma Pani jakieś osoby, które Panią wspierają psychicznie i finansowo.
Niech Pani dba o siebie, niech Pani nie zapomina o swoim własnym zdrowiu fizycznym i psychicznym.
Życzę jak najwięcej sił, żeby móc kontynuować tę nierówną walkę.
Pozdrawiam serdecznie.
Moja koleżanka gdy miałyśmy po około 8 lat opowiadała mi, że kąpie się ze swoim tatą w wannie, że później się przytulają w łóżku i razem śpią!! Kiedy miała 10 lat powiedziała mi ze łzami szczęścia w oczach, że się pocałowali !! Wyprowadziłam się z mojego rodzinnego miasta i nie miałyśmy długo kontaktu, kiedy byłam starsza to często wracałam do tego myślami. Ona była jakby szczęśliwa w tej całej sytuacji, to jest dla mnie najgorsze gdy o tym myślę. Strasznie go kochała, była jakby w innym świecie. Jak tylko ruszył Facebook to ją odnalazłam, dziewczyna mocno się pogubiła i stoczyła. Jest po kilku odwykach narkotykowych, ma duże problemy psychiczne. To jest straszne, bardzo współczuję i mimo tego, że nie dotknęło mnie to osobiście to wiem jaką bezsilność Pani czuje, czułam podobnie względem koleżanki 😓
Dziękuję kochani za słowa otuchy, wierzę i wiem że jeszcze trochę i uda mi się jakoś doprowadzić do sytuacji kiedy ktoś w sądzie Wreszcie" odpali" linki z dowodami i lawina sprawiedliwości ruszy.
A później będę się zastanawiać czy złożyć sprawę cywilną Owej Pani biegłej seksuolog ( która bezpodstawnie oskarżyła mnie o wszystkie w/w czyny względem córeczki.
Mówię tutaj o duszeniu,biciu pięścią,otwarta dłonią po głowie/ twarzy..
,kopaniu i targaniu za włosy ,przez co dziecko mając długie włosy -w okolicy uszu miała tylko kilka centymetrów włosków) do dziś dnia córka jest przerażona Kiedy ma się uczesać czy myć włosy.
Cieszę się że w takim miejscu jak UA-cam człowiek może wesprzeć zupełnie obcą osobę i jednocześnie uświadamiać innym ,że NIE MUSISZ CZŁOWIEKU CZEKAĆ AŻ CIEBIE CZY TWOJE DZIECI, DZIECI W RODZINIE, WŚRÓD ZNAJOMYCH CZY ZUPEŁNIE OBCE/ OSOBY/ SPOTKA TAKA TRAGEDIA
Reaguj ,wspieraj ,"głupia" petycja może w przyszłości zmienić tok myślenia urzędników i uskutecznić ochronę dzieci na każdym etapie życia,a słowa molestowanie seksualne,znęcanie się... będą znane już malutkim dzieciom tak samo jak fakt dotyczący nagości oraz faktu że nikt nie ma prawa przekraczać "strefy komfortu" żadnego dziecka.
( nie czekając aż ktoś z psychologów stwierdzi że jednak to wszystko nie działa jak trzeba,zmienia zapiski w wielkiej ksiedze z której czerpią " wiedzę".
TYLKO ŻYCIE POKAZUJE DO CZEGO SĄ ZDOLNI PEDOFILE , STOSUJĄCY PEDOFILIĘ ZASTĘPCZĄ, PEDOFILIĘ UKRYTĄ CZY TEZ INNĄ.
Gdzie manipulacja rodzicem przez oprawcę jest na początku dziennym .)
Nie czekajcie aż was to spotka.
Możecie wierzyć bądź nie , petycję dotyczącą zmiany przepisów prawa...itd którą stworzyłam na AVAZZ podpisały tylko osoby które doświadczyły przemocy oraz gwałtów bądź podobnych traumatycznych przeżyć!!!❗❗
😳
NIE ZAMYKAJ OCZU NA TO CO WIDZISZ,
☝️
NIE ZAMYKAJ USZU NA TO CO SŁYSZYSZ.
Te dzieci,ci rodzice ,opiekunowie nie będą już tamtymi osobami sprzed TEGO zdarzenia.
Nigdy , poprostu nie da się ..
Ktoś powie _ zapomni,zapomnisz,nie rozmawiaj o tym _
Ciało dziecka pamięta
Mój umysł także , chcę iść dalej
lecz nie da się..
Pedofil to ewenement tak toksyczny ,że każdy kontakt z nim i jego energia "zabija CZŁOWIEKA od środka.
Są takie osoby które wchodzą do pomieszczenia i atmosfera robi się gęsta,ciężko się oddycha,czuć złą energię i wisi coś w powietrzu.....
A ty przesiąkasz tą wrogą energią toksyka ,totalnie chłoniesz jego energię.... uwolnić się bardzo ciężko od takich osobników, są z tobą swoją złą energią.
Przykro mit czytac Pani wiadomosc... to jest wielka tragedia...
Widze, ze szuka Pani pomocy i m nadzieję, ze ktos to zobaczy i moze pomoże.
Niech Pani idzie z tym do mediów! Programy jak Uwaga albo sprwa dla reportera na pewno pomoga. Jesli prawnicy czy sady sie czegoś boja, to negatywnego rozglosu. Nieststy ale jesli nie ma Pani worka pieniędzy na walke w sadzie to rozglos medialny jest moim zdaniem jedyna opcja.
Zycze wszystkiego dobrego! I jest Pani bardzo dobra matka! Proszę sie nie poddawac w walce z tym okropnym człowiekiem!
Chciałbym znać, właśnie jakie pytania zadawać, jak dopytywać
Jeśli coś jest tematem tabu, nie ma szans, aby się z tym zmierzyć. Bardzo ważny materiał i dobrze, że go Pani nagrała. Brak reakcji jest przyzwoleniem, warto o tym pamiętać. Mocnym i opartym na faktach filmem dotyczącym tej tematyki jest Spotlight z 2015 - jeśli ktoś jest zainteresowany, polecam.
W szkole podstawowej obmacywal mnie kolega z klasy.Krzyczalam na niego,uderzyłam w twarz i nic nie pomagało. A od wychowawczyni i księdza usłyszałam, że to moja wina bo go prowokuje....nie wiem jak. Myślę że chlopak mógł mieć problemy w domu,ale nie miał prawa mnie dotykać. Czułam się wtedy okropnie.
@@anka9637 Znieczulica
We Włoszech było wiele przypadków, właściwie to jest nagminne : problem przemocy fizycznej w zlobkach i przedszkolach. Dzieci są bite, szarpane, zamykane w ciemnych pomieszczeniach, gryzione po uszach, po policzkach.. Przez panie które się nimi zajmują. Dopiero po założeniu ukrytych kamer okazuje się, jak dzieci są codziennie męczone. Dlatego ludzie domagają się by w każdej placówce, były kamery ale na razie nie ma takiego prawnego przepisu. Była też głośna sprawa kilka lat temu, jak całą grupę pani ubierala do wyjścia na dwór a zamiast na plac zabaw, dzieci były zabierane samochodem do prywatnego mieszkania i tam filmowanie i wykorzystywane seksualnie. Gdybym miała dziecko, nie oddała bym nikomu pod opiekę, nawet w najbliższym otoczeniu i uczyła czym jest zły dotyk, by wiedziało i znalo granice. Znam przypadek gdzie dziecko chodziło na prywatne lekcje, mama czekała godzinkę w salonie a facet zamiast uczyć, obmacywal dziecko. To straszne, ale nie można ufać naprawdę nikomu....
Też nie oddałabym dziecka NIKOMU pod opiekę.
Czasami same udaje, ze nic sie nie dzieje, bo tak sie wstydza, ze zyja niejako podwojnym zyciem...bo wie ze ujawnienie spotka sie z ostracyzmem i ze i tak nikt nie pomoze...
Taka rzeczywistość Niestety
Co Pani sądzi o książka jak "NIE LUBIĘ ŁASKOTEK. Prawo dziecka do mówienia NIE"?
Uważam że ten temat powinien być podejmowany wcześnie tz w przedszkolu. Dzieci które wiedziały by że to nie jest normą, że to jest złe i że ktoś im pomoże kiedy komuś powiedzą potrafiłby w takiej sytuacji jakoś zareagować. Te dzieci nie spojrzały by później w lustro z obrzydzeniem bo właśnie uświadomiły sobie że to co było wtedy może "przyjemne "lub pod tytułem "Bo wszędzie tak jest" ,było tak naprawdę złe i ohydne .
Czy da się pomóc takim osobom bez terapii??? Jestem wstrząśnięta ale to bardzo poważny temat. Chciałabym więcej takich filmów. Żeby dowiedzieć się jak najwięcej.
Trudny film ale bardzo przydatny. Pani Kasiu uważam,że edukacja w tym temacie jak i innych o podobnej tematyce jest zbyt mała a będzie jeszcze gorzej i to mnie martwi
Bardzo dziękuję za ten film, jeden z najważniejszych na tym kanale!
Jako mama 2.5 latka muszę stwierdzić że to pierwszy raz kiedy zetknęłam się z tym tematem. Ani w żłobku ani w internecie ten temat nie przewija się na porządku dziennym. Dziękuję za poruszenie tak ważnego tematu
Dobrze jest kiedy dziecko ktos wyslucha i odpowiednio zareaguje.Pomoze to dziecku zrozumiec ze to co sie dzialo bylo zle i jest ktos kto go wspiera.Moim zdaniem edukacja jest lepsza niz byla.Pomaga zrozumiec ze to nie dziecko jest winne z kim jest pod opieka.Nalezy to czasem po objawach czy zachowaniu dziecka monitorowac i ochronic przed dalszym wykorzystaniem.Nauczenie dziecka mowienia NIE i zachowania sie moze duzo pomoc i zapobiec dalszym problemom.
Jaką Pani wspaniałą i potrzebna pracę robi. Dziękuję Pani za to. To powinien każdy rodzic wiedzieć. W szkole uc, a nas jak narysować przysłowiowego pantofelka, zdajemy "egzamin dojrzałości" Dojrzałości? ! Jaki to jest egzamin? Bo na pewno nie dojrzałości. Wychodzimy z zerowym przygotowaniem na takiego typu sytuację...
Kasiu, a gdzie zwrócić się po pomoc? Mówisz że zrobiłabyś aferę. Możliwe że rodzice, wychowawcy, nauczyciele, dalsza rodzina nie wiedzą co zrobić, do kogo się zwrócić. Jaka jest pomoc dostępna dla dzieci ale i również dla rodzica który odważy się działać. Jak zamiast robienia afery, stworzyć plan działania i pomocy.
Policja byłaby moim pierwszym punktem.
Należy złożyć doniesienie na prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa. To jest ścigane z urzędu, więc nie trzeba samemu nikomu wytaczać pozwu. Można też na policję, oni to kierują do prokuratury, prowadzą przesłuchania. Należy mieć na uwadze, że osoby które się tym zajmują, tj. prokuratorzy, policjanci czy biegli sądowi potrafią zniechęcać do składania takiego zawiadomienia, ale ja bym doradzał wytrwałość i zgłaszanie tych spraw, bo nam nic nie ubędzie a może to uratować zdrowie psychiczne dziecka. Często to są niejasne sytuację, domysły, podejrzenia, bo dzieci mówią o tym niechętnie. To nie znaczy że nie są ofiarami. Taka jest natoryq tych spraw i nie należy dać się zbyć.
Naszym obowiązkiem, jako społeczeństwa, jest wyłapanie wszystkich oznak wykorzystywania seksualnego, którego ofiarami są dzieci z naszego otoczenia i jak najszybsze i odpowiednie zareagowanie.
Im szybsza będzie nasza reakcja, tym mniejsze straty poniesie dziecko.
Miejmy odwagę bronić tych, którzy nie mogą jeszcze zrobić tego sami...
To był bardzo ciężki dla mnie materiał z racji tego, że mam 2 letnia córkę i ciągle myślę ile złego może ją spotkać od innych osób. Nie chcę trzymać dziecka pod kloszem, ale jednocześnie od najmłodszych lat będę ją uczyć, że nikt nie ma prawa jej dotknąć bez jej zgody.
Pamiętam jak w przedszkolu jedna dziewczynka opowiadała bardzo dziwne rzeczy o tym co robiła ze swoim bratem. Do tej pory wydaje mi się to szokujące i przez wiele lat uznawałam to za jej wymysły, ale teraz stwierdzam, że prawdopodobnie była wykorzystywana przez brata.
Wykorzystywanie seksualne to nie tylko problem przy małych dzieciach. Ja miałam bardzo nieprzyjemną sytuację jako trzynastolatka. Pracownik mojego ojca perfidnie mnie obmacał, wykorzystując fakt że był ze mną sam w pomieszczeniu. Nie wspomnę już o kilku wujkach zboczeńcach, którzy na imprezach rodzinnych zawsze szukali okazji by się przytulić. Wydaje mi się, że nadużycia seksualne są o wiele bardziej powszechne niż można by przypuszczać, tylko niewiele się o tym mówi.
Ja jako wujek doświadczyłem tego że podnieciła mnie moja bratanica 11 /12 letnia
Byłem z nią związany emocjonalnie
Nie zamierzałem jej molestować
Co prawda miałem fantazje i sny erotyczne z nią i mimo tego Nie zamierzałem jej molestować ,nie mógłbym bo kochałem ją i traktowałem jak własną córke , gdybym oczywiście miał córkę
Nic złego nie ma w przytuleniu się do siostrzenicy /bratanicy , obejmowaniu jej
Co innego wkładanie ręki pod koszulkę wczasie przytulania siostrzenicy /bratanicy nastoletniej Nie normalne
....która terapia jest najlepsza dla rodziców a która dla dzieci...?? Z góry bardzo bardzo dziękuję...:)))
Przy możliwych okazjach uczę synka .. w sumie od kiedy pamiętam, że nago może być sam ze sobą, albo w kąpieli, z najbliższymi osobami w domu. Nie na miejscu jest chodzenie nago kiedy w domu jest ktoś z zewnątrz. Od zawsze mówię, że nikt nie może go dotykać czy całować bez jego zgody, sama też się tego trzymam! Kiedy nie ma ochoty się przytulać to go nie zmuszam, przecież to nie maskotka. Wie, gdzie są jego "prywatne" strefy i że tego nie powinien nikt dotykać ani oglądać obcy itd. Myślę, że to ważne, żeby mówić nawet maluchom (synek ma 3,5 roku) o tym, że mają władzę nad swoim ciałem, że nikt nie może z nim robić czegokolwiek bez jego zgody itd. Mam nadzieję, że nigdy mojego synka nie spotka takie zło, ale wolę by był uprzedzony co robić jeśli zajdzie taka sytuacja. Myślę, że to bardzo ważne. Być może dzięki temu dziecko będzie wiedzieć, że taki dotyk jest zły i jego trauma nie będzie ciągnąć się latami, a zatrzyma na incydencie. Choć nawet incydent w umyśle matki jest niewyobrażalnym cierpieniem
Jesteś bardzo mądrą mamą ❤️
@@karolka6724 dziękuję, to miłe :) staram się!
Jestem mamą i nie pomyślałam o tym. Dziękuję za ten komentarz, wezmę z Ciebie przykład!!!!!!
Przeczytalam komentarz i zaczelam sie zastanawiac jak powinnismy nauczyc dziecko reagowac jesli nie daj Boze w takiej sytuacji sie znajdzie. Np. obcy pan w jakis sposob namawia dziecko do zdjecia ubrania, dziecko wie ze to nie jest normalne i ze nie ma obowiazku tego robic ale jak dokladnie powinno sie zachowac? Uciekac? Chyba to najlepsze rozwiazanie bo opor moze spotkac sie z czyms jeszcze gorszym...
@@lamocaccino też się zastanawiam, nie wiem czy jest tu jakaś uniwersalna rada. Synek wie, że nikt nie powinien go dotykać itp i w takiej rozmowie jak zapytałam to co by zrobił jeśli ktoś by go chciał dotykać albo rozbierać. Powiedział "powiem tak nie wolno! Będę krzyczeć tak nie wolno!". Wazne też, że jeśli kiedykolwiek coś złego by mu się przydarzyło żeby wiedział, że może mi powiedzieć o wszystkim, a ja chce dla niego jak najlepiej. Ja mówię o niespełna 4 latku, który poza domem jest zawsze pod opieką zaufanie osoby dorosłej. Wiadomo, że ze starszymi dziećmi sprawa wygląda inaczej bo przebywają też same np na podwórku. To tak samo jak rozmowa o tym co jeśli się zgubi. Na przykład będziemy w sklepie i nagle mnie nie będzie. Mamy ustalone, że ma powiedzieć dorosłej Pani jak się nazywa i że zgubił mamę, A Pani na pewno mu pomoże. Wie jak się nazywa, pamięta adres zamieszkania, nasze imiona itp. Jeśli będzie starszy to po prostu zadzwoni do mnie :p więc to kwestia dostosowania do wieku takich potencjalnych zagrożeń i możliwości.
Dziękuję.
Uważam osobiście ze powinno się tez z dziećmi rozmawiać, mówić dziecku ze nikomu nie wolno ich dotykać w określonych miejscach i ze jeśli coś się takiego zdąży zawsze mu uwierzysz
Prawda
Trzeba rozmawiać z dziećmi o ciele, cielesności
W naszym kraju nie ma odpowiedniej edukacji chyba w żadnym temacie. No może z wyjątkiem propagandy 🙄 dziękuję za ten film. Posyłam dalej
Świetny filmik! Bardzo bardzo potrzebny !! Dziękuje za podzielenie się wiedza !❤
Kasiu odrazu wrzucam wiadomość i proszę przekaż to dalej! Miałam koleżankę (15lat temu) molestowaną przez ojca. Ona zawsze nosiła bluzki z długim rękawem nawet jak był upał. Nijt t nie domyślił się dlaczego. Wszscy śmialiśmy się z niej.... To jest straszne.... Proszę ludzie, zwrócicie na to uwagę!! Ona się odważyła powiedzieć gdy zobaczyła jak jej bracia biją pijanego i agresywnego ojca. Społeczeństwo dookoła nie domyśliło się...
Zasłanianie ciała może być też objawem różnorodnych kompleksów związanych z wyglądem własnego ciała, samookaleczania się bądź fobii społecznej. Niekoniecznie musi być to oznaka wykorzystywania seksualnego. Bardzo przykra historia, jednak warto zwrócić uwagę, że to nie jest jednoznaczne zachowanie.
@@magmurka samokaleczenie też jest oznaką tragedi, co do kompleksów masz rację ale ja napewno nigdy nie zbagatelizuje sytuacji gdy będę widzieć jakieś notoryczne dziwne zachowanie. Twój komentarz mnie zmartwił. Wszyscy będą tak myśleć, że ktoś ma kompleksy....
@@annamiko5086 Absolutnie nie i nic takiego nie napisałam, ani nie taki płynie wniosek z mojej wypowiedzi. Tak, samookaleczanie się również jest czymś poważnym, fobia społeczna również. Tak jak i każde zaburzenie dziecka. Po prostu warto zachować też pewien dystans w ocenie pewnych zachowań- dokładnie to samo Pani Kasia mówiła w filmie o rysunkach dziecka- to, że dorosłemu wydaje się, że dziecko rysuje genitalia wcale nie musi okazać się prawdą. Trzeba być ostrożnym i na pewno nie można jednoznacznie kojarzyć zakrywania ciała z wykorzystywaniem seksualnym. Koniecznie trzeba się tym zainteresować, tak jak każdym zachowaniem odbiegającym od społeczno-kulturowej normy, natomiast należy także uważać na takie błędne schematy i traktowanie danego objawu/zachowania zero jedynkowo. Warto być otwartym i mieć świadomość, że może to oznaczać wiele różnych rzeczy i myślę, że lepiej potraktować takie zachowanie jako sygnał ostrzegawczy, ale na pewno nie zakładać z góry iż dziecko jest wykorzystywane seksualnie. Mam nadzieję, że rozumie juz Pani co miałam na myśli.
@@magmurka ale ja napisałam żeby zwrócić uwagę na taki objaw. Zależy co ktoś rozumie poprzez zwrócenie uwagi. Jeden się przyjrzy a drugi poleci do MOPSU. Kto z tych 2 przykładów jest zły, bo się zaniepokoi? Dlaczego uważasz że nie rozumiem przekazu Kasi?że trzeba być ostrożnym w wyciąganiu wniosków - wiem. I tylko podałam przykład objawu. Może to kogoś uratuje. Nie będę dalej nawiązywać bo to " czytanie ze zrozumieniem" mnie nie bawi. I dlatego nie komentuje zbytnio na necie.
Czy może Pani nagrać film o problemie nadużycia dzieci w wieku 0-4 i ich konsekwencjach? Bo tak małe dzieci nie będą prawdopodobnie pamiętać takich traum ale one przecież nigdy nie pozostają bez śladów
....Jak rozpoznać że dziecko jest .....w złej bardzo złej sytuacji...? Jak mu pomóc żeby je bardzo bardzo wzmocnić...? Z góry bardzo bardzo dziękuję...:)) Jaka terapia jest najbardziej skuteczna żeby wzmocnić dziecko...? Z góry bardzo bardzo dziękuję...:))))...
Ja ze swojej strony chcialam jeszcze ostrzec ze oprawcy czesto uzywaja innych terminow na określenie genitaliow tak aby dziecku nikt nie uwierzyl w razie przepytywania go. Dlatego ważne jest używanie prawidłowych okreslen oganow płciowych (w edukacji jest sila). Oprawcy uzywaja często slow takich jak sekret w razie gdyby dziecko chciało wyjawić cos lub być przepytwane. Pamietajcie nie ma sekretów miedzy rodzicami a dziecmi. Tworzmy dom w którym dzieci ufaja swoim rodzicom ,opiekunom.
Dzień dobry.
Dziękuję za ten filmik. Proszę o pomoc. Moja córka ma podejrzenie zaburzenia osobowości typu Borderline. Jest pod opieka psychoterapeuty i psychiatry. Obecnie ma 12 lat, wiekszosc tych wymienionych zachowań z filmu przejawiaja sie obecnie, moze teraz troche mniej, bo jest pod opieka specjalistow, ale mam podejrzenie, że kiedys mogła być molestowana. Moje pytanie brzmi czy to możliwe, że byla molestowana kiedyś i nie przejawiała takich zachowań i wyszły z czasem? Córka niczego nie zgłasza, psycholog wie o moich podejrzeniach i na ten moment, wydaje nam sie (o ile to prawda), że poprostu to wyparła. Bede bardzo wdzięczna za informację co Pani sądzi na ten temat.
Bardzo możliwe, że córka przemilczała swoje przeżycia, ponieważ dzieci zazwyczaj nie wiedza co je spotkało. Nawet jeśli wiedzą, wstydzą się przyznać
@@KasiaSawicka pięknie dziękuję za poświęconą chwilkę i odpowiedź na komentarz! Pozdrawiam serdecznie.
Sprawcą może być też inny członek rodziny , każdy ! Problemem jest w naszym kraju brak odpowiedniej opieki i pomocy . Brak specjalnych komórek ( państwowych) do realizacji natychmiastowej pomocy dla ofiary
Bardzo ważny temat 😮
Przepraszam, za dygresje ..każde środowisko jest inne... Dużo zależy od przykładu idącego z góry... Znam osobiście przypadki, gnębienia dzieci przez grono rówieśnicze i nieradzenia sobie przez wychowawcę, pedagoga, dyrekcję... rodzina nie jest dysfunkcyjna... Doszło do tego że dziecko cięło się w szkole... I kto miał problemy... Rodzina .. bo to rodzice byli ciągani do sądu rodzinnego.... Bo szkoła jest niewydolna...
Opisuje Pani przypadek mojej córki. Dwa lata odbijalam się jak od ściany od dyrekcji, wychowawcy. W końcu zabrałam córkę ze szkoły rejonowej. Pedagog za udzielenie mi wsparcia została zdegradowana do stanowiska opiekunki świetlicy. Psycholog szkolna, której pomoc była nieoceniona w tym czasie dała mi błogosławieństwo na złożenie skargi w kuratorium, ponieważ zawiodły wszelkie próby pokojowego rozwiązania problemu... No cóż, za to grono specjalistów z poradni psychologiczno pedagogicznej po zapoznaniu się z faktami uznało, że to konfabulacje. Usłyszałam, że wszyscy tacy niedobrzy, uwzięli się tylko moje dziecko święte, a ja roszczeniowa i dysfunkcyjna. Pytanie dlaczego moje dziecko ma 17lat i nadal wymaga pomocy terapeuty po tym co przeszła w tej szkole.
Witam,
Pani Kasiu mam prośbę, czy mogłaby Pani zrobić serię o relacjach dzieci kontra rówieśnicy. Jak uczyć dzieci radzenia sobie z manipulacją. Jestem mama jedynka, syn bardzo emocjonalnie reaguję jeśli kalega mówi mu przy kłótniach że, nie będą się z nim bawić. Mam też problem z wybuchowymi złości w razie przegranej. On chce być zawsze pierwszy, co jest dla mnie nie podjęte, mój syn lubi współzawodnictwo czego ja nie znoszę ale nie potrafi radzić sobie z przegraną, w podstawówce nie zrozumiałam dzieci które płakały jak nie były pierwsze, a syn tak robi i jest to na tyle poważny problem że, wychowawczyni zgłasza nam problem. Staram się rozmawiać i tłumaczyć synowi że, kolega manipuluje emocjonalny i że, ma się nie przejmować ale on strasznie to przeżywa i bierze do siebie nie do końca wiem jak mu pomóc. Może jakaś literatura jak z nim rozmawiać. Jak pomóc dziecka w relacjach z rówieśnikami.
A czy nagrała Pani jakiś filmik o dorosłych, którzy byli wykorzystywani w dzieciństwie? Chętnie dowiedziałabym się jak takie wydarzenia rzutują na dorosłe życie.
Czesto wyniszczaja samych siebie, szukaja akceptacji, popelniaja samobojstwa, zamykaja sie w sobie, alkoholizm itd itp wiekszisc ma zrypane zycie...a najgorsze jest otoczenie, ktore czesto o wszystkim wiedzialo ale kryje i szanuje oprawce a szkaluje ofiare...
@@prenumbrastone8380 No niestety
Tacy dorosli sa zosrawiani sami sobie. Spoleczenstwu sie wydaje ze poprostu cudownie znikają albo sa magicznie wyleczeni z tej krzywdy a najlepiej zeby o tym nie mowili, bo psuja innym narracje...
Byłam ofiarą takowej przemocy i wszystko się zgadza niestety...
🙁
Współczuję
Tak wlasnie jest!!! Jest totalna biernosc. Nikt takiemu dziecku nie pomoze!!! A jak jest juz dorosle to ma o tym nie mówic...
Materiał trudy ale potrzebny.
Pani Kasiu, czy zrobi pani odcinek o nastolatkach którzy w dzieciństwie doświadczyli przemocy psychicznej i fizycznej a także drastycznych zdarzeń w domu? Jak to wpływa na nastolatków i osoby dorastające? Jak sobie z takimi doświadczeniami poradzić? I jakie to ma skutki?
Aż mnie wszystko rozbolało. Nie cierpię tego tematu, ale jest niezwykle ważny.
...jak przepracować traumy u rodziców...???
Podam taki przykład z mojego życia wzięty. Gdy byłem małym dzieckiem lat 8 chodził po osiedlu.
Pewien pan który robił zdjęcia przyrody i przy okazji zachęcając młode dzieci do pozowania... przy okazji mówiąc że jest lekarzem i chciałby osłuchać moje serce. Pokazując słuchawki lekarskie ciśnieniomierz aparat i jak to działa itp itd. Na kłaniając do ściągania koszulki robienia zdjęć...
Sprawa trafiła po pewnym czasie do policji .Ja z mamą na przesłuchaniu pod wielkim stresem omawiałem jak to wyglądało, segregując niektóre zdjęcia w czasie. Co później się okazało nie byłem jedynym dzieckiem ! Po przesłuchaniu tak naprawdę nikt nic nie zrobił w tym temacie. Mama sama nie wiedziała dokładnie jak działać. Zero pomocy z żadnej strony szkoły czy innych oddziałów że tak to nazwę... będąc introwertykiem ciężko było mi z tym. Tym bardziej że nikt nie chciał ze mną o tym porozmawiać i to naprawić w jakiś sposób. Tu mogę śmiało przyznać pani rację że bardzo małą wiedzę mamy w tym zakresie. Patrząc na to że moja mama, pewnie i chciałabym mi pomóc ale nawet nie wiedziała jak. Dzisiaj jestem osobą dorosłą już umiem sobie poradzić z tym na inne sposoby.
Chciałbym by te słowa były jako przestrog dla rodziców. Jak łatwo można wpaść w sidła zła gdy jest się małym dzieckiem.
Pozdrawiam i prosiłbym może o jeśli to jest możliwe tytuł jakieś książki na ten temat.
Byłam kiedyś wykorzystana przez wujka który się mną opiekował i moim rodzenstem. Odważyłam się powiedzieć o tym mamie dopiero po jakiś 27 latach ( wtedy mogłam mieć koło 4 lat) gdy sama urodziłam dziecko dlatego że mialam.wrazenie że wymazałam to na jakiś czas z pamięci.. chyba sama zaprzeczyłam że to miało miejsce natomiast po urodzeniu syna zaczęłam miec natretnie powracające wciąż obrazy z tego wydarzenia ;/ do dziś nie mam pewności czy to było raz czy też czegoś nie wymazałam z pamięci i kiedyś znowu nagle nie powróci ... Nie miałam nigdy odwagi zapytać braci czy wobec nich też dokonał nadużycia. Ciesze się że ten człowiek zniknął z mojego życia i nie musiałam go widywać. Myślę że dopiero teraz jako dorosła osoba byłabym w stanie podejść do niego i mu wpierdolic ale jak pomyślę o nim , nie chciałabym nigdy w życiu żeby nawet spojrzał na moje dziecko , dlatego nigdy nie wrzuciłam nawet jednego zdjęcia do internetu gdzie widać twarz mojego dziecka. Jedynym plusem tego wydarzenia jest to że jestem teraz przeczulona na tym punkcie i swoje dziecko chce nauczyć wyznaczać granicę, że nikt nie może dotykać go. Napewno nigdy nie zostawię pod opiekę żadnemu wujkowi z czy komuś do kogo nie będę miała 100% zaufania.
Ja od lat Muszę żyć ze świadomością że podnieciła mnie dziewczynka która była dla mnie jak siostrzenica/bratanica
Nie mógłbym jej molestować ,zrobić krzywdy
Nie mieściło się mi to w głowie że mógłbym dobierać się do niej /molestować ją
Czułem się z nią związany emocjonalnie i dlatego Nie mógłbym jej zrobić krzywdy
Przez to że mnie podniecała opiekowanie się nią nie było łatwe dla mnie
Rozumiem
Dziękuje za naterial. Czy jest mozliwowc kontaktu z Pania ??
A jak zapobiegać? Jak rozmawiac z malym dzieckiem, co jest normą a co nie, zeby umialo odmowic doroslemu? Lub powiedzieć rodzicom, ze cos sie dzieje? W jakim wieku zaczac rozmowy i jak to wytłumaczyć, takie szkolenie by sie przydało. Pozdrawiam
Zacząć rozmawiać jak najwcześniej
Gdy dziecko ma kilka lat
Ostatnio udostępniałam na fb informacje ze popularna strona z filmami dla dorosłych skontrolowała 13mln filmów po czym 9 usunęła gdyż osoby w nich występujące były nieletnie lub przymuszone .... zadziwiająca była reakcja znajomych . Jedyne odpowiedzi jakie usłyszałam od panów to to ze jestem nudna seksualnie i próbuje obrzydzić panom filmy porno ... smutne .
Szok
To że na filmiku osoba wygląda na nieletnią Nie znaczy że jest bo np może mieć tatuaż lub piercing
Jest takie coś jak odgrywanie ról
@@polishalastor142 pedofil alert!!! ☠
Chciałabym skontaktować się z Panią prywatnie .mogę prosić o kontakt ?
k.sawickam@wp.pl
@@KasiaSawicka dziękuję
....co jest przyczyną traumy u rodziców...???
Jako osoba, ktorej dotknal ten problem powiem tak: Swiadomosc spoleczenstwa jest nadal minimalna, pomoc specjalistow nie wystarczajaca. Z doswiadczenia wiem, ze malo kto jest w stanie ruszyc ten temat, problem nie polega na wskazaniu sprawcy i nazwaniu rzeczy po imieniu, a na fachowej pomocy skrzywdzonemu dziecku. Sprawca w najgorszym wypadku spedzi kilka lat na koszt panstwa i na przyszlosc bedzie ostrozniejszy, a dziecko pozostaje z rysa na cale zycie. Nawet jezeli terapie przyniosa upragniony skutek to i tak wydarzenia pozostana w pamieci co najwyzej zmieni sie nastawienie do nich.
Ja stoję po przeciwnej stronie
Mnie podnieciła moja bratanica 11/ 12 letnia
Sam nie mogę uwierzyć że wogóle Ona stała się dla mnie obiektem pożądania /obiektem seksualnym
Nigdy bym nie pomyślał że mogłaby mnie podniecić Akurat ona - Moja bratanica i to akurat kiedy miała lat 11/ 12
Zaskoczyło mnie to że podnieciła mnie osoba która mnie Nie powinna podniecać - Moja własna około 12 letnia bratanica
Ja nigdy bym jej żadnej krzywdy nie mógł zrobić
Opieka nad nią była dlamnie nie łatwa przez to że wystarczył kontakt fizyczny/ dotyk żebym się podniecił
Powtórzenie kilkukrotne słowa bratanica było celowe ,żeby podkreślić wagę sytuacji
Mnie sie wydaje, ze obecnie jest taki trend w kulturze i jestesmy tak ladowani tymi przekazami, ze sami juz nad tym nie panujemy. Ogromna ilosc hormonow w pozywieniu tez robi swoje. My jestesmy sztucznie pobudzani seksualnie poprzez obrazy i chemie. Wydaje mi sie, ze jest to celowe i ma pomoc czlowiekowi stac sie zwierzeciem.
Mój ojciec wręcz kazał rysować takie erotyczne sceny, wieszał sobie w pracy gdzieś na szafce.
Taki słodki rysunek od córek w wieku 8,9 lat.
Trudny temat, ale jakże potrzebny, mam nadzieję, że nikomu z widzów nigdy nie przydadzą się te rady
Mogą się przydać
To będzie chyba pierwszy film, którego nie chce obejrzec. Okropne, jak tylko o tym pomyślę, że coś takiego niestety istnieje, na szczęście nigdy nie znałam nikogo, kto był wykorzystywany. Wiem, że dziś nie zasne 😏🙈 bardzo negatywnie działaja na mnie takie tematy. A od kiedy jestem mamą tym bardziej.
Czuję to samo. Jak pojawiła mi się notyfikacja biłam się z myślami, czy obejrzeć film. Teraz puściłam go i zupełnie nie mogę się skupić, przeglądam komentarze , rozpraszam się otoczeniem... Mózg się broni. Od kiedy zostałam matką kompletnie nie potrafię spokojnie słuchać o takich rzeczach :(
myślę, że odsetek wykorzystywanych dzieci jest tak duży, że na pewno znasz taką osobę tylko o tym nie wiesz...
A co zrobić jak nie możesz nic zrobić? No właśnie w adekwatyny sposób zareagować. Tragedia w Polsce
Ludzie ludźmi a ściany ścianami. Helpas
Co zrobić kiedy sąd i prokuratura chroni pedofila.?
Można zbierać dowody na to że jest Niebezpieczny
Że jest zagrożeniem , że stanowi zagrożenie dla dziecka
Dowody Nie do podważenia/zlekceważenia
Dyktafon , kamerka - jak sam mówi co by zrobił
Wstrząsające jest to co powiedziałaś, że rodzina reaguje ostracyzmem, kiedy matka próbuje chronić dzieci przed pedofilem. To znaczy, że patriarchalizm jest niestety wciąż jeszcze silny i kobietom "mniej się wierzy".
Na wygląda wykorzystywanie seksualne dzieci dowiedziałam się dopiero z filmów Sekielskiego ( psycholodzy wstydzili się chyba podać przykłady ) A tu,nie rozumiem : ''Tatuś też mi daje mleczko '' i " 6 na 9 " Może ktoś mi wytłumaczy ? b.proszę
W klasie byla zabawa dziwna kolega zaczął to mówić. Zaciąganie koleżanek do męskiej ubikacji. Byłam świadkiem oczywiście opierdol się mi udzieliło
Nigdy nie zrozumiem osób, które udają, że nic nie widzą, które bagatelizują sygnały alarmujące lub które wypierają rzeczywistość.
Dziękuję Pani Kasiu za tę inicjatywę i za nagranie tego materiału, który może/na pewno uświadomi wiele osób i, dzięki temu, pomoże wielu dzieciom.
Pozdrawiam.
Byc moze juz bylo ale jako element takiej edukacji poproszę o film w jakis sposob nie dopuscic do tego, aby ktokolwiek wmówił dzieciom że wykorzystywanie seksualne to rzecz normalna. Rozmowa z dziećmi na temat tego ze nikt nie ma prawa wbrew ich woli ich dotykac, jakie miejsca dziecka sa szczegolnie chronione etc. Kazdy rodzic powinien wiedzieć i rozmawiac na ten temat z dziećmi.
Wyobraź sobie że to zrobił twój mąż którego kochasz, czego tobie nie życzę!!
@@jaroslawziedarski6913
Po pierwsze, należałoby zapytać, czy ślepa miłość, to miłość.
Po drugie, bardzo często miłość mylona jest z uzależnieniem od drugiej osoby, wynikającym np. z relacji przemocowych. Uzależnienie, to nie miłość.
@@fisiakoronczarka Sek w tym że tam gdzie wchodzi nieuczciwosc drugiej strony, gra uczuć bez uczuć gdzie jedna strona się angażuje a druga udaje!! Następnie doprowadza sama do kolizji jak wyszło w związku równoległym jaki sobie wymyśliła!!! A wyszedł starszy bogaty urtzymanek nawet nie mąż. Gdzie spokojnie nogllby być ojcem dopiero młodej nauczycielki po studiach. To z młodego chłopaka robi się kreatyna, wskazuje publicznie palcem że jest niemoralny, a prawda jest wyłącznie po stronie mojej niedorozwinietej konkubentki! Co w imię własnego przeswiadczenia, gotowa była mnie spalić na stosie!!! Bo gdzie idzie układ finansowy ze starszym panem za sex tam mnie ma żadnych sentymentow!!! Ciemnogrod ezoteryczny, a przwedewszyskim kobietka ograniczona w tym co robiła prostemu chłopakowi bez studiów!!! Weredym i zabawa w prawdę to raczej choroba, a raczej matrix pod spudnca i sieczka w blond głowie!!! Nie które kobietki nie mają wnętrza a wylacznie składają się z samych masek!!!! Od ezoteryczmych kobiet które żyją w duchu prawdy boskich istot a wiem napewno że zimnych kopulantek bo chodzi o tak boska nirwane oraz ich moralnosci za którą kryje się zginilizna moralna!!! Całym kredo jest 'Brzwarunkowa Milosc"gdzie jest to pranie mózgu i sprowadzenie człowieka do funkcji zwierzęcia. To ja prosty chłopak jestem tego świadomy że istnieje Bezinteresowna Miłość która ma jakieś wartości w życiu i zasady, ponieważ bezwarunkowo może nas kochać, pies, kot itp! Tym się różnimy że mamy wybór wolna wolę, świadomość i rozum.
@@fisiakoronczarka Po trzecie w Szwecji król doprowadził do multikulti właśnie po to żeby nie rodziły się uposledzone dzieci ze związków kazirodzczych, czy często bywało tak że ojciec młodej szwedce robił dziecko!!! Powielanie chorób genetycznych i psychicznych nie jest zdrowe!!!
Film potrzebny chociaż mrozi krew w żyłach...tylko proszę teraz o wskazówki jak rozmawiać na ten temat z dzieckiem, małym, większym czy dużym ...jak edukować żeby działać skutecznie ale delikatnie, nie naruszając wrażliwości dziecka
❤
Zastanawiam sie jak powinnismy nauczyc dziecko reagowac jesli nie daj Boze w takiej sytuacji sie znajdzie. Np. obcy pan w jakis sposob namawia dziecko do zdjecia ubrania, dziecko wie ze to nie jest normalne i ze nie ma obowiazku tego robic ale jak dokladnie powinno sie zachowac? Uciekac? Chyba to najlepsze rozwiazanie bo opor moze spotkac sie z czyms jeszcze gorszym...
Można by spróbować z dzieckiem przećwiczyć to jak w danej sytuacji się zachować
Pani Kasiu, w latch siedemdziesiatych, nawet nauczycielka nie chciala zareagowac..."przesadzasz, wymyślasz" ...slowa z ktorymi Czlowiek mial konfrontacje