Balkan na swoim kanale mówił że nowa kolumna kierownicza z elektrycznym wspomaganiem do Golfa VII w ASO kosztuje 17tys, używana regenerowana 7tys. i jeszcze jest problem w tym że jest tam tysiąc różnych modeli co stwarza problemy z jej zaprogramowaniem. Zakładam że w Octavi będzie to samo ustrojstwo i ktoś się wpieprzy na spore koszty.
Czy na prawdę sobie ktoś żarty robi - prawie 80k za bity i źle poskładany samochód z niesprawna klimą i wspomaganiem? Ludzieee ..... no miejcie przyzwoitość
Ja mam Astrę z 2021 roku i najechałem 250 tys km. Mam faktury serwisowe na 40 tys zł. Nawet jej nie sprzedaje bo nie chce mi się męczyć z kupującymi. Auto ori lakier, nowy kompletny łańcuch rozrządu, nowe ori turbo itp. Uwierzcie mi że jakbym cofnął licznik na 100 tys km nikt po wnętrzu by nie poznał ;)
@@KingOfTheRoad84wszystko sie sprzeda i zdechlego kota w worku sprzedaz. Wszustko kwestia ceny. Jak odpowiednio nizsza, niz takiej z 2x mniejszum to nie widze przeszkód sprzeda sie na 100 procent. Klucz to uczciwy opis i cena adekwatna
W golfie córki szkoda była następująca: otarcie tylnego błotnika i zagięcie drzwi cała sytuacja podczas podjazdu pod dystrybutor zahaczone o rurę ochronną. ASO wyceniło szkodę na kwotę 10tys zł. Procedura jest taka że wymienia się całe drzwi. Czyli auto do wyeliminowania bo już nie bezwypadkowe według wielu Polaków.Lepiej kupić po zalaniu ale bezwypadkowe? :) O dziwo nie rozpadło się, jeździ do dzisiaj bo szkoda miała miejsce kilka lat temu. Ale golfik jest z 2015 roku. Nie zawsze szkoda oznacza że samochód nie jest wart uwagi jeśli został uczciwie naprawiony a nie gdzieś w garażu.
Skoda od kilku lat zapisuje wszystkie dane w bazie - mam 2 Skody i po przeglądzie nawet nie są łaskawi wydrukować papierów - więc nawet jak ktoś by podał vin to mu nic nie powiedza jak nie jest właścicielem i sam się nie zjawi w serwisie
niewielki gdyby fura miała 12-15 lat. przy 10 latku to normalny. przy niecałych 4 latach to przebieg OLBRZYMI. plus pewnie interwał olejowy 30 tysięcy. AUTO MINA
Auto które robi rocznie 60k km i jest serwisowane nawet co 30k km będzie w lepszej sprawności technicznej, niż auto, które stoi i robi rocznie 5-10k km i widzi serwis raz na rok lub dwa przy 10k km. Jeśli ktoś uważa inaczej to mu współczuję, bo sam siebie tylko oszukuje. @@user-re7cq3wy6r
Te Octavie mają taką przypadłość że jak mają słaby akumulator- po uruchomieniu potrafią wyświetlić jakieś błędy takie z d..py. Tak samo wspomaganie. Jak będzie naładowany- to i wspomaganie zadziała
Kupiłem auto z pl brandowane logiem das welt auto sprawdzone polskie samochody. Nie dojechałem do domu umarl silnik 100km za miejscem zakupu. Wszak postraszsni mediami pozwolili zdać auto.
tak, bo te całe Koreńczki są z plastkiku nie ma porównania do aut niemieckich okropny wygląd, silnik może mają nawet i lepesze ale wygląd i wykonanie dramat.
@@Bomba-hr1bl I to jest piękne w konkurencji. Jeden będzie się upierał że skoro droższe to lepsze, inny nie znajdzie wyższych wartości w wyższej cenie. Dla mnie Kia Ceed nie jest brzydsza niż Skoda Octavia. Również jakość wcale nie jest gorsza. Oba samochody mają swoje wady i zalety, a najważniejsze to żeby spełniały swoje zadanie. Ja swego czasu miałem Mercedesa i to w124CE, a potem Volvo V40 i skutecznie się wyleczyłem z klasy premium na długie lata. Za mniejszą cenę i koszty wolę jeździć dodatkowo motocyklem. Miałem też Toyotę Avensis z 2014 i po roku sprzedałem, bo miała nieakceptowalne wady. A z tych akceptowaklnych to właśnie plastix, czy niedostatki w wyposażeniu, choć była to wersja max.
@@Znachorek No wiesz, każdy tak może powiedzieć że coś tam nie działało, bo jeździł itd spoko tylko jakoś dziwnym trafem jeżeli chcesz znaleźć auta z przebiegiem 500 tyś to każdy kręci bęke o passat no bo taka prawda że te niemieckie VW w dislu potrafią udźwignąć takie przebiegi i to samo siebie broni.. Ja jeżdźąc np golfem prawie 10 lat na zwykłym silniku mpi zrobiłem prawie 200 tyś kupiłem go z przebiegiem 140 pare przy chyba 200 tyś zaczął brać olej i to w ogromnych ilościach nie robiłem z tym nic, dolewałem kilka lat używany olej z wielu aut, brałem olej od brata, ojca itd silnika nie udało się zajechać. Każdy ma swoje zdanie i wybór spoko ja to szanuje, ale dla mnie jak chodzi o zwykłe samochody dla ludu, tak od 10 tys do 150 tys to to lepszych aut od BMW, VW, AUDI nie ma i to moje subiektywne zdanie.
@@Bomba-hr1bl Mercedes był kupiony kilkunastoletni, ale miał realny przebieg 180 tys. Miał uszkodzoną instalację elektryczną. Niestety ja pomimo walki do końca nie zrobiłem tego żeby działało. To wada fabryczna, że izolacja się kruszyła. Do tego korozja. Wkurzały mnie też wysokie ceny części zamiennych w sklepach, a najlepszy był tekst, że chciałeś mieć Mercedesa to teraz płać. Volvo V40 miało na 100% przekręcony przebieg i silnik wyzionął ducha po jakimś czasie. Wymieniłem na inny, który również padł. Kolejny po jakimś czasie zaczął mieć takie same objawy, ale pozbyłem się tego złomu. Do tego korozja, niedostatki jakościowe i wysokie ceny części. Ale miałem też 4 letniego Seata Toledo II (płyta GOlfa 4, Audi A3, Skoda Octavia I) z przebiegiem od 100 do 180 tys. na LPG i był super. Tani, ładny i dość bezawaryjny. Ale niestety był to sedan,miał bardzo mało miejsca na tylnej kanapie i był zbyt nisko zawieszony. Bardzo dobrze mi się jeździło Lancią Z z 1999 r, która już wtedy miała naście lat. Tak samo Mazda 323F z 2002 r. która miała z 18 lat. Teraz żona jeździ Citroenem C3 z 2014 r. 1.2 82KM i gdyby nie g...niany silnik byłby naprawdę fajnym samochodem. Ja mam Chryslera Town and Country 2014, który nie jest mistrzem bezawaryjności, ale części są tanie a w temacie aranżacji wnętrza i bajerów jest mistrzem w porównaniu z europejskimi minivanami. Wracając do tematu, samochody niemieckie są jak innych producentów, mają swoje wady i zalety, ale jedną z wad jest wysoka cena. Nie kupuję samochodów pod wpływem emocji, nie jestem fanem jakiejś marki ani narodowości. Zawsze sprawdzam kilka opcji, oglądam testy, czytam opinie. I obecnie mi wychodzi że te alternatywy są korzystniejszą ofertą. Może kupując nową Skodę i nową Kię, to różnica w cenie jest mała i się opłaca Skodę, choćby ze względu na mniejszą utratę wartości. Ja jestem jednak w grupie klientów kupujących kilkuletnie samochody i tu już inne czynniki są ważniejsze.
@@Bomba-hr1bl o gustach się nie dyskutuje ale szczerze korenaczyk dobrze wykonany I ciekawie narysowany jest dużo lepszy , no chyba ze ktoś szuka nudnego auta na dojazdy na działkę i do kościoła
Ktos sie orientuje ile taka wersja mogła kosztować w 20roku? Myślę ze to przed kowid i z rabatem flotowm taki 1.5tsi nie kosztował woecej jak 120tys, chocia myślę że mniej, do tego końcówka roku wiec jeszcze większy rabat, po 4 latahc i takim nalocie te pieniądze to gruba przesada, nic nie mam do auta, jak kogos nie stać to szuka na co go stać, auto pracowało i zarabialo, woadomo ile ma nakechane to ktos się musi z tym liczyć. Dla mnie bez sensu bo potwncjalna skarbonka moze aie szybko okazać, nie wspominając ze pierwsze roczniki miały sytaszne problemy z elektroniką, tabletem Manta itp. cena max okolice 60tys, ale bliżej 50tys to wg mnie max za ten konkretny egzemplarz
Mamy po covidzie do czynienia ze spiskiem ze strony POLSKIEGO AUTO HANDLU w postaci ZMOWY CENOWEJ. Handlarze bezczelnie wyłudzają z nas pieniądze oferując towar nie wart FUNTA KŁAKÓW i przy okazji kłamiąc w opisach
PYTANIE DO MOTOKONTROLER: Panowie, a Wy co byście radzili i jaki macie pomysł żeby w Polsce ukrócić to handlarskie Eldorado w proponowaniu SZROTÓW za bajońskie sumy. Co zrobić żeby realnie za takie oszustwa w ogłoszeniach groziły oszustom relane sankcje i nawet więzienie? Może macie jakies pomysły dla parlamentu jak zmodyfikować prawo w celu ochrony konsumentów i poprawy bezpieczeństwa na drodze poprzez eliminacje SZROTÓW z dróg?
Cały dookoła na 10k to chyba gołąb porysował. 4 letni samochód i odpryski miał, ło matko. Dzisiaj każdy ma odpryski po takim okresie, bo kaszankę robią
nie. odpryslki mają latające po trasach. a tu widac bardzo duzo było latane. ot firmówka. 40 tysięcy to też bym się mocno zastanawiał bo przebieg olbrzymi
Raport z oględzin samochodu zamówisz tutaj: motocontroler.com/zamow-usluge/?
Raport z Historii Szkód Pojazdu możesz pobrać tutaj: historiaszkod.pl/
Balkan na swoim kanale mówił że nowa kolumna kierownicza z elektrycznym wspomaganiem do Golfa VII w ASO kosztuje 17tys, używana regenerowana 7tys. i jeszcze jest problem w tym że jest tam tysiąc różnych modeli co stwarza problemy z jej zaprogramowaniem. Zakładam że w Octavi będzie to samo ustrojstwo i ktoś się wpieprzy na spore koszty.
Czy na prawdę sobie ktoś żarty robi - prawie 80k za bity i źle poskładany samochód z niesprawna klimą i wspomaganiem? Ludzieee ..... no miejcie przyzwoitość
Niestety mam takie czasy octavia w salonie kosztuje 150-170tys... Także
Możesz kupić w salonie za 150k PLN
Wycena była na 10K za przód i tył, to nie mogło być nic poważnego.
@@zenaz105kwoty te często są zaniżane.
Takie wyposażenie, to pewnie powyżej 180 000 NOWA
Czyli mniej niż 50% ale 80 000 to na tyle dużo by auto było 100% SPRAWNE
Pozdrawiam serdecznie 😊
ASO nie udostępni żadnej informacji osobie postronnej , więc dobry bajer, chcesz historię idź do ASO
Mamy dziwne czasy, za truchło średniej klasy trzeba zapłacić 80k🤦
Klasy kompakt
Jest rozwiązanie nie kupuj i nie jeździj... rowery też podrożały, obecnie za 4 tys. idzie kupić całkiem niezły rower. To coś nazywa się inflacja.
Kapitalizm polega na tym, że jak kupujący są w stanie zapłacić 80k za takie auto to takie auta będą kosztować 80k, tylko tyle i aż tyle.
Ja mam Astrę z 2021 roku i najechałem 250 tys km. Mam faktury serwisowe na 40 tys zł. Nawet jej nie sprzedaje bo nie chce mi się męczyć z kupującymi. Auto ori lakier, nowy kompletny łańcuch rozrządu, nowe ori turbo itp. Uwierzcie mi że jakbym cofnął licznik na 100 tys km nikt po wnętrzu by nie poznał ;)
Czyli będziesz nią jeździł do końca życia??
@@dariuszcyc7566 Na razie jak wszystko najdroższe powymieniane będzie ona służyć jako dodatkowe auto w rodzinie :)
@@KingOfTheRoad84wszystko sie sprzeda i zdechlego kota w worku sprzedaz. Wszustko kwestia ceny. Jak odpowiednio nizsza, niz takiej z 2x mniejszum to nie widze przeszkód sprzeda sie na 100 procent. Klucz to uczciwy opis i cena adekwatna
Jaki silnik tej Astry? Tak z ciekawości😉 diesel?
Sam mam K z 18 roku, ale 1.4T😄👌
Jakieś awarie miała czy normalna eksploatacja?
@@marcinxxx6068 1.5 cdti. Z awarii to jedynie wodny intercooler strzelił. A tak wszystko robione na bierząco.
Lekko mówiąc Ktoś przestrzelił cenę...
W golfie córki szkoda była następująca: otarcie tylnego błotnika i zagięcie drzwi cała sytuacja podczas podjazdu pod dystrybutor zahaczone o rurę ochronną. ASO wyceniło szkodę na kwotę 10tys zł. Procedura jest taka że wymienia się całe drzwi. Czyli auto do wyeliminowania bo już nie bezwypadkowe według wielu Polaków.Lepiej kupić po zalaniu ale bezwypadkowe? :) O dziwo nie rozpadło się, jeździ do dzisiaj bo szkoda miała miejsce kilka lat temu. Ale golfik jest z 2015 roku. Nie zawsze szkoda oznacza że samochód nie jest wart uwagi jeśli został uczciwie naprawiony a nie gdzieś w garażu.
Skoda od kilku lat zapisuje wszystkie dane w bazie - mam 2 Skody i po przeglądzie nawet nie są łaskawi wydrukować papierów - więc nawet jak ktoś by podał vin to mu nic nie powiedza jak nie jest właścicielem i sam się nie zjawi w serwisie
160k niewielki przebieg? To jakiś żart z widzów?
To po prostu normalny przebieg auta firmowego w kombi
Dokładnie zwykły, przeciętny przebieg.
Tak to realny przebieg :) Janusze dalej myślą że auta z 2009 ma tyle samo 😊
niewielki gdyby fura miała 12-15 lat. przy 10 latku to normalny. przy niecałych 4 latach to przebieg OLBRZYMI. plus pewnie interwał olejowy 30 tysięcy. AUTO MINA
Auto które robi rocznie 60k km i jest serwisowane nawet co 30k km będzie w lepszej sprawności technicznej, niż auto, które stoi i robi rocznie 5-10k km i widzi serwis raz na rok lub dwa przy 10k km. Jeśli ktoś uważa inaczej to mu współczuję, bo sam siebie tylko oszukuje. @@user-re7cq3wy6r
Te Octavie mają taką przypadłość że jak mają słaby akumulator- po uruchomieniu potrafią wyświetlić jakieś błędy takie z d..py. Tak samo wspomaganie. Jak będzie naładowany- to i wspomaganie zadziała
Pozdrawiam
A co sądzicie o programie Skoda Plus certyfikowane używane - czy takie samochody są wiarygodne czy też można trafić na minę?
Lepiej wziąć eksperta, serio
@@karolxz7558 dzięki
Nigdy nie wierz w bajki z ASO. Tym bardziej że w dzisiejszych czasach ludzie co leasingują auta 3 lata wymieniają olej co 30 tys km.
Kupiłem auto z pl brandowane logiem das welt auto sprawdzone polskie samochody. Nie dojechałem do domu umarl silnik 100km za miejscem zakupu. Wszak postraszsni mediami pozwolili zdać auto.
można trafić na minę. w aso jak najbardziej.
Tyle elementów i 10k to chyba nie było nic wielkiego
3 miesiące temu odbierałem nowa skodę octavia rs i już był akumulator na gwarancji wymieniany 😢
No to porównywalna Kia cee'd lub Hyundai i30 z 20 koła mniej. Naprawdę skoda jest o tyle więcej warta?
tak, bo te całe Koreńczki są z plastkiku nie ma porównania do aut niemieckich okropny wygląd, silnik może mają nawet i lepesze ale wygląd i wykonanie dramat.
@@Bomba-hr1bl I to jest piękne w konkurencji. Jeden będzie się upierał że skoro droższe to lepsze, inny nie znajdzie wyższych wartości w wyższej cenie.
Dla mnie Kia Ceed nie jest brzydsza niż Skoda Octavia. Również jakość wcale nie jest gorsza. Oba samochody mają swoje wady i zalety, a najważniejsze to żeby spełniały swoje zadanie.
Ja swego czasu miałem Mercedesa i to w124CE, a potem Volvo V40 i skutecznie się wyleczyłem z klasy premium na długie lata. Za mniejszą cenę i koszty wolę jeździć dodatkowo motocyklem.
Miałem też Toyotę Avensis z 2014 i po roku sprzedałem, bo miała nieakceptowalne wady. A z tych akceptowaklnych to właśnie plastix, czy niedostatki w wyposażeniu, choć była to wersja max.
@@Znachorek No wiesz, każdy tak może powiedzieć że coś tam nie działało, bo jeździł itd spoko tylko jakoś dziwnym trafem jeżeli chcesz znaleźć auta z przebiegiem 500 tyś to każdy kręci bęke o passat no bo taka prawda że te niemieckie VW w dislu potrafią udźwignąć takie przebiegi i to samo siebie broni.. Ja jeżdźąc np golfem prawie 10 lat na zwykłym silniku mpi zrobiłem prawie 200 tyś kupiłem go z przebiegiem 140 pare przy chyba 200 tyś zaczął brać olej i to w ogromnych ilościach nie robiłem z tym nic, dolewałem kilka lat używany olej z wielu aut, brałem olej od brata, ojca itd silnika nie udało się zajechać. Każdy ma swoje zdanie i wybór spoko ja to szanuje, ale dla mnie jak chodzi o zwykłe samochody dla ludu, tak od 10 tys do 150 tys to to lepszych aut od BMW, VW, AUDI nie ma i to moje subiektywne zdanie.
@@Bomba-hr1bl Mercedes był kupiony kilkunastoletni, ale miał realny przebieg 180 tys. Miał uszkodzoną instalację elektryczną. Niestety ja pomimo walki do końca nie zrobiłem tego żeby działało. To wada fabryczna, że izolacja się kruszyła. Do tego korozja. Wkurzały mnie też wysokie ceny części zamiennych w sklepach, a najlepszy był tekst, że chciałeś mieć Mercedesa to teraz płać.
Volvo V40 miało na 100% przekręcony przebieg i silnik wyzionął ducha po jakimś czasie. Wymieniłem na inny, który również padł. Kolejny po jakimś czasie zaczął mieć takie same objawy, ale pozbyłem się tego złomu. Do tego korozja, niedostatki jakościowe i wysokie ceny części.
Ale miałem też 4 letniego Seata Toledo II (płyta GOlfa 4, Audi A3, Skoda Octavia I) z przebiegiem od 100 do 180 tys. na LPG i był super. Tani, ładny i dość bezawaryjny. Ale niestety był to sedan,miał bardzo mało miejsca na tylnej kanapie i był zbyt nisko zawieszony.
Bardzo dobrze mi się jeździło Lancią Z z 1999 r, która już wtedy miała naście lat. Tak samo Mazda 323F z 2002 r. która miała z 18 lat.
Teraz żona jeździ Citroenem C3 z 2014 r. 1.2 82KM i gdyby nie g...niany silnik byłby naprawdę fajnym samochodem.
Ja mam Chryslera Town and Country 2014, który nie jest mistrzem bezawaryjności, ale części są tanie a w temacie aranżacji wnętrza i bajerów jest mistrzem w porównaniu z europejskimi minivanami.
Wracając do tematu, samochody niemieckie są jak innych producentów, mają swoje wady i zalety, ale jedną z wad jest wysoka cena.
Nie kupuję samochodów pod wpływem emocji, nie jestem fanem jakiejś marki ani narodowości. Zawsze sprawdzam kilka opcji, oglądam testy, czytam opinie. I obecnie mi wychodzi że te alternatywy są korzystniejszą ofertą. Może kupując nową Skodę i nową Kię, to różnica w cenie jest mała i się opłaca Skodę, choćby ze względu na mniejszą utratę wartości. Ja jestem jednak w grupie klientów kupujących kilkuletnie samochody i tu już inne czynniki są ważniejsze.
@@Bomba-hr1bl o gustach się nie dyskutuje ale szczerze korenaczyk dobrze wykonany I ciekawie narysowany jest dużo lepszy , no chyba ze ktoś szuka nudnego auta na dojazdy na działkę i do kościoła
Ktos sie orientuje ile taka wersja mogła kosztować w 20roku? Myślę ze to przed kowid i z rabatem flotowm taki 1.5tsi nie kosztował woecej jak 120tys, chocia myślę że mniej, do tego końcówka roku wiec jeszcze większy rabat, po 4 latahc i takim nalocie te pieniądze to gruba przesada, nic nie mam do auta, jak kogos nie stać to szuka na co go stać, auto pracowało i zarabialo, woadomo ile ma nakechane to ktos się musi z tym liczyć. Dla mnie bez sensu bo potwncjalna skarbonka moze aie szybko okazać, nie wspominając ze pierwsze roczniki miały sytaszne problemy z elektroniką, tabletem Manta itp. cena max okolice 60tys, ale bliżej 50tys to wg mnie max za ten konkretny egzemplarz
Panie Tomku jak można poprosić to lesze nagłośnienie z rozmówcą bo masakra jakość dźwięku.
Dziękujemy za uwagę, postaramy się w kolejnych materiałach poprawić ten aspekt.
Pozdrawiam, Kinga
I pomyśleć , że ja mam Fabię z 2008 roku z oryginalnym przebiegiem 186 tys. Km...
wolałbym za te pieniądze nową dacie duster z salonu silnikiem na lpg za 80 tys
Albo coś z usa po szkodzie gdzie sam masz realnie wpływ na to jak to jest naprawione w pełni.
Nie kupisz już daci za 80 tylko ponad 100tys
@@dziadekdziadek3425 kupisz .popatrz sobie w konfigurator
Kolejny nawiedzony z dacia z LPG...😂
A w czym on "taki nawiedzony" ? Napisał w odróżnieniu od ciebie kulturalnie że kupił by inne auto.
zapowiada sie ciekawie - wybierz jedno:
-Skoda Octavia
-ciekawie
"po podpięciu komputera może dojść do uszkodzenia samochodu" jaki dzban 🤣
lepiej dolozyc i kupic nowy
Mamy po covidzie do czynienia ze spiskiem ze strony POLSKIEGO AUTO HANDLU w postaci ZMOWY CENOWEJ. Handlarze bezczelnie wyłudzają z nas pieniądze oferując towar nie wart FUNTA KŁAKÓW i przy okazji kłamiąc w opisach
PYTANIE DO MOTOKONTROLER: Panowie, a Wy co byście radzili i jaki macie pomysł żeby w Polsce ukrócić to handlarskie Eldorado w proponowaniu SZROTÓW za bajońskie sumy. Co zrobić żeby realnie za takie oszustwa w ogłoszeniach groziły oszustom relane sankcje i nawet więzienie? Może macie jakies pomysły dla parlamentu jak zmodyfikować prawo w celu ochrony konsumentów i poprawy bezpieczeństwa na drodze poprzez eliminacje SZROTÓW z dróg?
Cały dookoła na 10k to chyba gołąb porysował.
4 letni samochód i odpryski miał, ło matko. Dzisiaj każdy ma odpryski po takim okresie, bo kaszankę robią
nie. odpryslki mają latające po trasach. a tu widac bardzo duzo było latane. ot firmówka. 40 tysięcy to też bym się mocno zastanawiał bo przebieg olbrzymi