Klasa,bez wyciągania wachacza,bardzo fajny pomysł,to jest mechanik,a nie wymieniacz części jak większości paproków bez podejścia technicznego,pozdrawiam.
W Polonezie to jednak było prościej z tym. Nie trzeba było wahacza wyrywać z samochodu. Oryginalny sworzeń był nitowany, więc meselek, młoteczek, po sworzniach bach-bach, a nowy szedł w gniazdo wahacza na trzy śrubki z nakrętkami samohamownymi. i już. Piętnaście minut na stronę i po zabawie. Najgorzej to było wyjąć sworzeń z gniazda w zwrotnicy, ale od czego były dwa młotki? Na początek dwoma młotkami bach-bach, symetrycznie w zwrotnicę, gdzie siedzi sworzeń, żeby toto poruszyć, a potem łup z góry i wypadało toto bez problemu. Żeby potem poskładać zawieszenie, to trzeba było mieć jakąś dźwigienkę, by pokonać naprężenie stabilizatora, który był dopięty do dolnych wahaczy. Ale jak ktoś miał silną nogę, to i nogą dogiął dziada i sworzeń w gniazdo zwrotnicy wstawił raz - dwa.
Zgadza się jak najbardziej.Trafna uwaga.Wiedza o tym nie zabrania wymiany sworznia.Chętnie zobaczę ilu mechaników w warsztacie wymienia za każym razem nowe śruby i nakrętki w zawieszeniu np BMW według zaleceń.Chętnie zobaczę mechanika i warsztat który zawsze wymienia śrubę wału korbowego lub wałka rozrządu według zaleceń.
@@romanl2608 Na obecną chwilę auta jeżdżą i nikt nie przyjechał na lawecie.Nie bez powodu wraz ze sworzniem w komplecie jest zabezpieczenie w postaci ,,segera,,
Podam .Jak najbardziej.To jest łoże od prasy hydraulicznej.Nie chciało mi się wyjmować całych wahaczy i wyciskać na prasie.W tym przypadku jest trochę rozbierania i pracy przy tym modelu.Wpadł mi taki pomysł przez przypadek.Mając taką ramę praca to czysta przyjemność.Cała operacja na jedną stronę to mniej niż godzina na spokojnie :) Będę robił sobie taką ramę tylko trzeba ja zmodyfikować (wspominam o tym w materiale filmowym) Przyda się do innych aut gdzie wciskane są sworznie :)
To tylko łoże profesjonalnej prasy które na szybko zdemontowałem i wykorzystałem według potrzeby. Teraz mam taką ramę zrobioną z kształtowników. W wolnej chwili zrobię film z wymiarami. Tylko to rama pod podnośnik hydrauliczny SKAMET który ma specyficzne wymiary
To prosty i szybki sposób bez demontażu wahacza..Można też naciągnąć właściciela i mu powiedzieć że trzeba wyciągać cały wahacz tylko taki sposób to nie pod tym adresem
@@fazer327 tylko że czasem coś starego, spieczonego czy zerdzewiałego, to czasem ciężej jest zdemontować jak włożyć nowe, więc do starego trzeba więcej i lepszych patentów użyć, że jaki i siły. Bywa często iż logiczna anologia odwrotności jest ku siebie sprzeczna, niby proste a jednak abstrakcja a może utopia... taka sytuacja. Więc Panie logiczny: szkoda, że tej logiki nie pokazałeś ☹️
@@mr.nobody659 Drogi Panie nie ma tu rzadnych sprzeczności 🙂Wyprasowanie tego sworznia to operacja prosta jak ,,wiązanie butów na rzep ,, Od tego jest ten patent. Jest tak prosta że jej nie pokazałem. Sztuką jest wprasować ten element tak żeby go nie uszkodzić i zrobić to bez walenia młotem jak zapewne niektórym przyszło do głowy.I dlatego pokazałem jak to zrobić Wyciskanie i wciskanie w tym przypadku siłownik 3.5 tony i narzędzie na ,,patencie ,, nie sprawia rzadnego problemu i wszystko idzie bez najmniejszego oporu jak w masło
@@fazer327 dziękuję Ci bardzo za radę. Cieszę się że są Osoby takie jak Pan którzy dzielą się swą wiedzą, i w związku z tym bardzo chwalę takie Osoby i życzę wszystkiego dobrego. W moim Iveco Daily 2005 rok są takie podobne okrągłe sworznie, wczoraj walczyłem z wymianą tych sworzni, zastanawiałem się jak są zamontowane, a okazało się, że one są wspawane w wahacz u góry a na dole śruba, więc muszę dolny i górny wahacz wymienić wraz ze sworzniami, stąd u mnie takie oburzenie i dramaturgia, jeśli przesadziłem to przepraszam. Życzę wszystkiego dobrego. Pozdrawiam 🙂
Klasa,bez wyciągania wachacza,bardzo fajny pomysł,to jest mechanik,a nie wymieniacz części jak większości paproków bez podejścia technicznego,pozdrawiam.
Super sprawa. Tez teraz bede robil ramkę bo w nissanie qashqai musze tak zrobic😊 dzieki za filmik. Łapka i subik👍
Niezły patent. Zrobiłem na szybko taki i działa super.
Naprawdę spoczko 😉👍
W Polonezie to jednak było prościej z tym. Nie trzeba było wahacza wyrywać z samochodu. Oryginalny sworzeń był nitowany, więc meselek, młoteczek, po sworzniach bach-bach, a nowy szedł w gniazdo wahacza na trzy śrubki z nakrętkami samohamownymi. i już. Piętnaście minut na stronę i po zabawie. Najgorzej to było wyjąć sworzeń z gniazda w zwrotnicy, ale od czego były dwa młotki? Na początek dwoma młotkami bach-bach, symetrycznie w zwrotnicę, gdzie siedzi sworzeń, żeby toto poruszyć, a potem łup z góry i wypadało toto bez problemu. Żeby potem poskładać zawieszenie, to trzeba było mieć jakąś dźwigienkę, by pokonać naprężenie stabilizatora, który był dopięty do dolnych wahaczy. Ale jak ktoś miał silną nogę, to i nogą dogiął dziada i sworzeń w gniazdo zwrotnicy wstawił raz - dwa.
Dobry pomysł czy mogę prosić wymiary tej prasy
W renowkach sworznie sa nadwymiarowe i tylko 1x mozna zalozyc nowy sworzeń! Czytać instrukcje serwisowe gamonie.
Zgadza się jak najbardziej.Trafna uwaga.Wiedza o tym nie zabrania wymiany sworznia.Chętnie zobaczę ilu mechaników w warsztacie wymienia za każym razem nowe śruby i nakrętki w zawieszeniu np BMW według zaleceń.Chętnie zobaczę mechanika i warsztat który zawsze wymienia śrubę wału korbowego lub wałka rozrządu według zaleceń.
@@fazer327 ci ktorzy wiedzą o wypadajacych sworzniach drugi raz spawają! Takie kwiatki.
@@romanl2608 Na obecną chwilę auta jeżdżą i nikt nie przyjechał na lawecie.Nie bez powodu wraz ze sworzniem w komplecie jest zabezpieczenie w postaci ,,segera,,
Rozumiem żeby podstawić ta kratę to trzeba wymontować całą zwrotnice z amortyzatorem i sprężyna , tak?
Nie trzeba.Idzie na bok po rozpięciu wszystkiego co ją trzyma. Górnego mocowania od nadwozia nie odkręcasz
@@fazer327 czyli sworzeń wahacza i drążek kierowniczy , fajna sprawa taka rama a jeśli można wiedzieć to pańska jaki ma wymiar ?
Podasz wymiary tej kraty?
Podam .Jak najbardziej.To jest łoże od prasy hydraulicznej.Nie chciało mi się wyjmować całych wahaczy i wyciskać na prasie.W tym przypadku jest trochę rozbierania i pracy przy tym modelu.Wpadł mi taki pomysł przez przypadek.Mając taką ramę praca to czysta przyjemność.Cała operacja na jedną stronę to mniej niż godzina na spokojnie :)
Będę robił sobie taką ramę tylko trzeba ja zmodyfikować (wspominam o tym w materiale filmowym) Przyda się do innych aut gdzie wciskane są sworznie :)
to nie są warunki domowe, to w sumie prasa.
To tylko łoże profesjonalnej prasy które na szybko zdemontowałem i wykorzystałem według potrzeby. Teraz mam taką ramę zrobioną z kształtowników. W wolnej chwili zrobię film z wymiarami. Tylko to rama pod podnośnik hydrauliczny SKAMET który ma specyficzne wymiary
Chyba wole jednak szpilkę gwintowana i zestaw tulei. Smar na gwint i spokojnie takie rzeczy sie robi
To prosty i szybki sposób bez demontażu wahacza..Można też naciągnąć właściciela i mu powiedzieć że trzeba wyciągać cały wahacz tylko taki sposób to nie pod tym adresem
Szkoda, że nie jest pokazane jak został zdemontowany stary sworzeń.
Logicznie - odwrotnie do montażu
@@fazer327 tylko że czasem coś starego, spieczonego czy zerdzewiałego, to czasem ciężej jest zdemontować jak włożyć nowe, więc do starego trzeba więcej i lepszych patentów użyć, że jaki i siły. Bywa często iż logiczna anologia odwrotności jest ku siebie sprzeczna, niby proste a jednak abstrakcja a może utopia... taka sytuacja. Więc Panie logiczny: szkoda, że tej logiki nie pokazałeś ☹️
@@mr.nobody659 Drogi Panie nie ma tu rzadnych sprzeczności 🙂Wyprasowanie tego sworznia to operacja prosta jak ,,wiązanie butów na rzep ,,
Od tego jest ten patent. Jest tak prosta że jej nie pokazałem. Sztuką jest wprasować ten element tak żeby go nie uszkodzić i zrobić to bez walenia młotem jak zapewne niektórym przyszło do głowy.I dlatego pokazałem jak to zrobić
Wyciskanie i wciskanie w tym przypadku siłownik 3.5 tony i narzędzie na ,,patencie ,, nie sprawia rzadnego problemu i wszystko idzie bez najmniejszego oporu jak w masło
@@fazer327 dziękuję Ci bardzo za radę. Cieszę się że są Osoby takie jak Pan którzy dzielą się swą wiedzą, i w związku z tym bardzo chwalę takie Osoby i życzę wszystkiego dobrego.
W moim Iveco Daily 2005 rok są takie podobne okrągłe sworznie, wczoraj walczyłem z wymianą tych sworzni, zastanawiałem się jak są zamontowane, a okazało się, że one są wspawane w wahacz u góry a na dole śruba, więc muszę dolny i górny wahacz wymienić wraz ze sworzniami, stąd u mnie takie oburzenie i dramaturgia, jeśli przesadziłem to przepraszam. Życzę wszystkiego dobrego. Pozdrawiam 🙂