culinaria special edition - Nektar Bogów
Вставка
- Опубліковано 19 чер 2024
- Nigdy dotąd niepublikowany, sekret Nektaru Bogów!
muzyka: Joel Cummins, Andy Farag - UA-cam library
Film nie jest przedmiotem pozyskiwania przeze mnie jakichkolwiek korzyści finansowych. - Наука та технологія
Ależ piękna sokowirówka, nie to co ten szajs zachodnich firm produkowany w Chinach i celowo postarzany by padł zaraz po gwarancji.
Mam taką
Posiadam predom mesko Katarzyna ❤❤
Składam wniosek formalny o oprowadzenie widzów po całej kolekcji urządzeń (i innych rzeczy) z PRL-u jakie Pan posiada w trybie pilnym w postaci wideoprezentacji na niniejszym kanale! 😎
No cóż. Wniosek zostaje przyjęty. Nie mam zamrażarki 😅
Swoją drogą, sporo już pokazałem. Aby to wszystko zobaczyć, należy zacząć oglądanie od początku 🙂Natomiast wycieczka jest w planach. Ale to na specjalną okazję. Może okrągłej liczby subskrypcji, albo na 15 lecie kanału. Kto wie...
A ja postuluję o uzupelnienie wniosku o jeszcze jeden punkt. Mianowicie bardzo proszę, aby ob. ARQ pokazał wreszcie jak wygląda i jak działa wehikuł czasu, który tak skrzętnie ukrywa.
😉😉😉
Na powyższy wniosek odzew już jest! 😅
Kilka lat temu zdradziłem ten skrzętnie ukrywany sekret, w filmie "powrót do przeszłości". Zapraszam do odnalezienia go na moim kanale i obejrzenia!
Nektar boży
3 pomarańcze i limonka w PRL? W jakim resorcie pracujecie towarzyszu? 😃😃
W Goleniowie bywały w sklepach. A przed świętami zawsze ..... W czym problem ??
Widać ktoś pracuje w konsumie 😊 więc na bogato.
Resort handlu i usług? Nie! To podlega pod przemysł elektromaszynowy 🤔 hmmm... Pod co podlegały placówki badawcze i serwisowe? No a tak serio, nie wszystko musi mieć ścisły związek z dawną epoką. Po prostu pokazałem działanie sokowirówki po naprawie, a że przyszedł mi do głowy pomysł na popitkę... 😄
Ach, skończcie z tym "towarzyszem", stare dzieje 😄 Wystarczy, że Kolega jest z zawodu dyrektorem.
Świetny odcinek. Oglądam i uśmiecham się bo syn ma sporą kolekcję takich sokowirówek. Jakoś nie może obojętnie przejść jak stoi na "wystawce".
No i teraz najciekawsze. Robimy takie soki.
Dziękuję za inspirację.
O proszę! Fantastycznie, brawo! 🙂
@@ARQ-TONTECH dlatego tak lubimy pana filmy. Są inspirujące.
Pozdrawiam serdecznie.
Zastanawiam się tylko nad jedną sprawą jak to było z tymi pralkami wirnikowymi, bo w 1957 roku Światowid zaczął produkować pralki a z tego co wyczytałem to w 1958 SHL zaczął robić Franię a jeszcze druga sprawa że SHL przecież zbudowało w 1954 roku prototyp Frani ale mimo to zaczęli je robić w 58r, i teraz jak to jest że SHL nie pozwał Światowida o plagiat, czy wykupił on od SHL patent czy też nie.
Pozdrawiam.
Rzecz jest bardziej skomplikowana niż się wydaje. Nawet jeśli chodzi o banalne pralki wirnikowe. Dodać należy do tego jeszcze pralki "Olkusz" produkowane w tamtejszej fabryce wyrobów emaliowanych. Plagiat? Żeby mówić o plagiacie, trzeba mieć w kraju prawo patentowe i zastrzec wzór. Urząd Patentowy powstał w 1918 roku, a po wojnie rozpoczął działalność w 1949 roku. W zrujnowanej Warszawie. Pierwsze prawa dotyczące ochrony wzorów, sejm uchwalił dopiero na przestrzeni lat 1962 - 1963. Ustawa o wynalazczości powstała dekadę później - w 1972 roku. Czyli o wiele później niż powstały pralki. To wyjaśnia dlaczego nie było żadnych problemów. Nawet gdyby, to i tak SHL miał się nijak do Myszkowa, czy Olkusza, bo każda z tych pralek, była produkowana w innej technologii. Jedni robili ocynk, drudzy pokrywali szkliwem emalierskim - lepszym jakościowo i bardziej estetycznym. Druga rzecz, istniał ogromny rynek zbytu, który trzeba było zaspokoić. Państwowe wytwórnie, a takimi były przez nas tutaj wymienione, nie miały bawić się w patenty i wzory zastrzeżone, bo istniał naczelny rozkaz - jak to w gospodarce uspołecznionej, aby przede wszystkim produkować dla ludzi i najlepiej nie dla zysku. Zysk w typowo komunistycznej gospodarce jaką była Polska w latach 50-ych, był pojęciem bardzo względnym. Cena pralki miała zawierać jedynie koszta pozyskania surowca i wytwarzania. Istniała niepisana zasada - my pracujemy dla innych, tak jak inni pracują dla nas i nie należy za to żądać pieniędzy. Firma która zaspokaja potrzeby rynku z myślą o zysku, czasem kosztem wyzysku, to już kapitalizm. Choć w Chinach ma miejsce to drugie, a są krajem komunistycznym.
Dzień dobry panie Arku czy posiadasz urządzenie z nieoryginalną wtyczką czy przewodem?
Nie.
@@ARQ-TONTECH A ja mam
Ale bym wypił taki sok! Co do sokowirówki - Zawsze wolałem Katarzynę!
A jak to współgra z C2H5OH? :)
Nie będzie smakowało tak samo jak czyste XD
To już trzeba by ustalić, czy Bogowie mieszali C2H5OH z nektarem 🙂
Ale my tu mamy wóz, to ustalą. Halo wóz? Ustalcie, kto od czego zaczynał, co z czym mieszał i dlaczego? 😄
@@ARQ-TONTECH Nie wiem, to nie ja proponowałem %, ale przynajmniej można sobie pogadać XD
@@Stasiak3000 A ja myślę że to kwestia okoliczności. Soki owocowe w kontakcie z C2H5OH stracą sporo ze swoich wartości więc ten może mieszać za colą lub innym wynalazkiem.
No pewnie! Fajnie! 😄
Japko się mówi
Ja tam „japka” jem. Nie wiem jak inni
😅
Panie Arku zdradzi Pan co to za książka w 1:12 ? 🙂
Bardzo chętnie 🙂
"Przetwory w gospodarstwie domowym" autorstwa inż. Kazimiery Pyszkowskiej. Państwowe Wydawnictwa Rolnicze i Leśne.
Najlepiej szukać po znormalizowanym numerze książki: ISBN 83-09-00584-9 lub tak jak w moim przypadku ISBN 83-09-00873-2