Witam. Ja żeby nie skłamać posiadam 7 odkurzaczy Zelmer roczniki od 82 do 97. Pracują pięknie i posłużą jeszcze długie lata. Jak zwykle ciekawy materiał Panie Arku. Pozdrawiam serdecznie 👍
Ten nowocześniejszy jeszcze jakieś 5 lat temu był w codziennym użytku. Ten pierwszy, okrągły - działa do dzisiaj. Mam nawet do niego przystawkę do malowania. Słoik i dysza. Tata nim kiedyś malował po purchlach od rdzy starą zastawę 1100p w okolicach roku 1999. Mocne i solidne maszyny, pieruńsko hałaśliwe. Kondensator przepięknie rozwachlarzony, pewnie poniedziałkowa robota ;-)
Cudny materiał! Jako rodowity Rzeszowianin ubolewam nad tym, że Zelmer przestał istnieć (to co po nim pozostało, to tylko wydmuszka). A szkoda, bo jeszcze kilka lat temu można było przyjść - czy to do zakładowego sklepu, czy do serwisu - i nabyć podzespoły albo wyremontować każdy model, nawet najstarszy. Moi rodzice bezproblemowo dostali tam oryginalne części do starego młynka elektrycznego, malaksera oraz miksera marki Zelmer (domyślam się, że były to raczej komponenty "new old stock", ale były). No cóż, trudno, taki znak czasu. Zastanawiam się jednak czy jeszcze i kiedy wrócimy z Chin do Polski? 😎
Raz wróciliśmy z ziemi Włoskiej, to i z chińskiej może się da 🙂 Rzeszowszczyzna, a ściślej Kolbuszowa, Przedbórz, Niwiska, Leszcze, to rodzinne strony i pamiętne wyjazdy na wakacje do babci, wujków, kuzynostwa. Z kolei moi rodzice, w 1988 roku kupili w Rzeszowie trudny do nabycia gdziekolwiek indziej nowy wąż ssący do odkurzacza. Zaś kolega wujka - pracownik "zelmeru" - odsprzedał mamie fabrycznie nowy malakser typu 175. Jedno i drugie mam do dziś. Wąż - to właśnie ten widoczny na filmie, a malakser też już kilka razy prezentowałem. P.S. Niebieski neon PKS jeszcze świeci?
Też mam 338 w niebieskim kolorze chyba 96 rok jak mnie pamięć nie myli. Brakuje mi tylko tej osłonki z filtrem tak to odkurzacz lux sprawuje się świetnie.
Zaskoczyłeś mnie przez większość dzieciństwa kiedy używało się takiego odkurzacza nie widziałem żeby w zastosowaniu była papierowa torba. Po prostu po zapełnieniu szło się do kontenera wytrzepując worek.
No cóż, worek papierowy to rzecz do której ówcześni użytkownicy nie przywiązywali większej wagi. Komplet, który można było kupić ot choćby podczas kupowania odkurzacza - jeśli akurat był w sklepie, po wyczerpaniu zwyczajnie nie był uzupełniany. Powszechnie korzystało się z worka stałego. Że się kurzyło podczas opróżniania przy kuble z blachy ocynkowanej? Ba, po wysypaniu zawartości, zazwyczaj biegłem do domu mocno wytrzepując worek tak aby się za mną kurzyło i udawałem że dymię jak parowóz. Dzięki temu mamy co wspominać 😂
Silnik, który tu zamontowałeś to jeden z pierwszych 301 wybijano na nich 300 ale potem ręcznie poprawiano na 301, ostatnio trafiła do mnie pierwsza wersja zelmera formuły 1 z 1991 roku właśnie z Silnikiem 301
No właśnie coś mi nie grało, ale skoro wybite 300 to nie zmieniałem. Zresztą "ZZSD ZELMER" też motały w tych symbolach. Teraz naprawiałem odkurzacz typu 96 z silnikiem typu 111-240 a na pierwsze spojrzenie 300.
Bo tak jest nowocześniej. Poza tym jest to naklejka ze znakiem jakości klasy pierwszej, którą ten odkurzacz był wyróżniany, jeśli posiadał silnik 217 lub 300. Dlatego wraz z nowym silnikiem, nowa naklejka, w nowym miejscu.
Mam problem ze wskaźnikiem w swoim Zelmerze 200 zrobiłem to samo co na filmiku ale podczas pracy odkurzacza powietrze ucieka przez szpare pomiędzy białym i czerwonym plastikiem wiesz co to może oznaczać?
Pomiędzy białym a czerwonym plastikiem? Proszę sprecyzować. Domyślam się że chodzi o prostokątny otworek widoczny na wskaźniku. Co to może oznaczać? Nic innego, jak prawidłową pracę tego elementu. Powietrze nie ucieka, lecz jest zasysane przez tę szczelinę. Powietrze wpada przez ten otwór do wnętrza cylinderka w którym znajduje się dwukolorowy tłoczek i wywierając nań nacisk, przesuwając go na odpowiednią odległość. Ilość powietrza zależna jest od stopnia zapełnienia worka. Jeśli zbiornik kurzu jest pusty, nie licząc oporu węża czy nawet samego worka, tłoczek wysuwa się tylko w niewielkim stopniu, ponieważ przez szczelinę wpada mało powietrza. Gdy worek się zapełni, lub gdy przytkać wlot dłonią, nastąpi wzrost podciśnienia, co wymusi zasysanie większej ilości powietrza do cylinderka wskaźnika i większe, a nawet całkowite wysunięcie się tłoczka. Tak więc to "uciekające" jak to określiłeś powietrze, ma związek z zasadą działania podciśnieniowego wskaźnika zapełnienia worka. W czasie odkurzania, również zmienia się ilość powietrza zasysanego przez ssawkę - zależnie od gęstości dywanu, lub stopnia przyłożenia ssawki do odkurzanej powierzchni, co powoduje zmienną pracę wskaźnika. Prawidłowy odczyt wskaźnika ma miejsce, gdy uniesiemy ssawkę ponad odkurzaną powierzchnię. Wówczas wskaźnik będzie zasysał tyle powietrza, na ile pozwoli mu stopień zapełnienia worka. Jeśli worek będzie zapełniony np. w 50%, wskaźnik powinien być przesłonięty mniej więcej w połowie. Przy czym nie zawsze worek ulegnie całkowitemu zapełnieniu, a wskaźnik będzie wskazywał zapełnienie. To oznacza spadek przepuszczalności wskutek zapylenia worka i takąż reakcję wskaźnika. Przy czym zjawisko to dotyczy worków lub wkładów papierowych. Ot cała filozofia 😄
Panie Arku, jedzie do mnie Zelmer Typu 268. Chciałbym go profilaktycznie otworzyć, wyczyścić, zakonserwować i jakoś naoliwić łożyska. Będzie to trudne?
Zakonserwować, oliwić łożyska? Ani jedno, ani drugie. Konserwacja to zabezpieczanie np. przed korozją. Odkurzaczy raczej się nie konserwuje. Jeśli są wykwity korozji, na dobrą sprawę trzeba by je usunąć i lakierować obudowę. Jeśli obudowa jest wolna od korozji, konserwacji żadnych nie wymaga. Przetarcie z kurzu i ewentualne polerowanie lakieru, tak jak pokazałem. Natomiast łożyska silnika wymienia się na nowe. Pokazałem to w poprzednim filmie.
Miałam w domu podobny kolorystycznie typ 238 jednak był już z Lat 90 niestety skończył marnie poprzez zatarcie silnika i małą eksplozję połączoną z lekkim pożarem
No Zatarte łożysko i Wybuch Kondensatora P.Z zrobiły swoje Fajny był używaliśmy go do 2016 w tedy stało się to co opisałam powyżej Następnie miałam w domu jakiegoś Elektroluxa z 2012 niestety brat wyłapał nim wodę i koniec Od 2018 w naszym domu do teraz udomowił się odkurzacz marki Kercher WD3 Mocarny 1000W silnik i wodoodporność sprawiły że po ukochanym Zelmerze stał się niezastąpionym przyjacielem w domu
Dobre pytanie, na które chętnie odpowiem. 600W to silnik 217, 700W to silnik 417, a 300 to 750W. Przy czym u nas podawano moc silnika pod średnim obciążeniem i tak powinno być do dziś. Choć ostatnimi czasy niestety nie jest. Dokonałem pomiaru poboru mocy silnika typu 300 zastosowanego w tym odkurzaczu. Agregat ssący pracujący bez obciążenia - brak przepływu powietrza - 606W, maksymalna moc pod pełnym obciążeniem - to znaczy świeży worek, objętość powietrza zasysanego około 25l/sekundę - 780W. W czasie odkurzania - obciążenie średnie, zmienne - 750W +/- 10W przy napięciu 235V.
Mogę. Nastawiłem wgrywanie i zasnąłem. Obudziłem się w środku nocy, sprawdziłem czy jest OK i jest. Nowy film. Ale czego się nie robi dla kochanych widzów. Dziś będę odsypiał 😄
Producent deklaruje pracę S1. Praca S1 - czyli ciągła pod stałym niezmiennym obciążeniem. W praktyce obciążenie to jednak jest zmienne, a przyrost temperatury zależny od wielu czynników, jak np. temperatura powietrza, stopień zapełnienia worka, a więc stopień chłodzenia. Można zatem odkurzać dowolnie długo, lecz zasadniczo powinno się robić przerwy. Ma to korzystny wpływ, szczególnie na łożyska i temperaturę uzwojeń. W najbardziej korzystnych warunkach, przyrost temperatury nie powinien przekraczać 60 do temperatury otoczenia.
Piekne polskie sprzęty. Po przejęciu Zelmera przez boscha robią chiński chłam. Co ciekawe chciałem rozkręcić odkrzacz, patrze a tam u dołu dwie sróbki, bez mozliwosci odkrecenia. Po prostu gładkie, bez żadnego naciecia na srubokret, bity, itp. Tak jakby po skręceniu obudowy, w fabryce śruby zfrezowano. Przepraszam, nie przeklinam często, ale to juz kurestwo do potęgi entej!!!!
BSH to nie chińszczyzna. BSH produkuje w tej nowej fabryce pod Rzeszowem i odkurzacze w niej produkowane są polskie. Np. kontynuacja piorącego "Aquawelta". Natomiast chińskie są już po przejęciu marki przez B&B Trends. Nie mam zdania o nowych produktach. Ale z moich obserwacji wynika że nie są złe. Być może doczekamy się wznowienia odkurzaczy polskich, przez ocalały zakład produkcji silników, który kontynuuje tradycję produkcji kuchennego sprzętu rzeszowskiego. Ale to już każdy zainteresowany pewnie wie, by nie popełniać kryptoreklamy 🙂
@@ARQ-TONTECH A to ciekawe. Celowe bylo wykupienie konkurencji by miec w PL wiekszy kawalek "tortu". U znajomego używam nieraz czajnik Zelmer bezprzewodowy. Sprzęt praktycznie nowy i juz cieknie, lekki, delikatny, plastikowy, logo jakby doklejone butaprenem. Ogólnie wygląda na produkt fatalnej jakosci.
Przede wszystkim winni samemu sobie jesteśmy my. Jak ktoś nie chce sprzedać, to kupiec się nie znajdzie. Lecz czy się to komuś podoba czy nie, to co się stało, jest rzeczą typową dla kapitalizmu, gdzie mało jest typowo państwowych przedsiębiorstw. Zakłady już dawno temu sprywatyzowane, były spółką akcyjną. Najpierw kupili ci, którzy wiedzieli w "zelmerze" potencjał. Jak firma zaczęła na nowo rozkwitać w nowych już realiach, inwestor sprzedał z zyskiem temu kto miał kasę i nikt tam specjalnie się innymi okolicznościami nie przejmował. Jak znam życie, znalazły się też pewnie upominki dla decydentów. U nas jednak pokutuje poczucie wmówionej nam krzywdy, wyrządzonej przez wrogie siły zachodu. Bo my przez ostatnie 30 lat tak dobrze wszystkim zarządzaliśmy, pilnowaliśmy i nawet mniej niż w 1980 roku strajkowaliśmy, że nikt nie miał prawa rzucić się na nasze. Tyle pięknych zakładów zachód nam wykupił i zamknął. Teraz zachód kupowany jest przez komunistów z Chin - przyjaciół nowego cara. Wiem brzmi to jak ględzenie frustrata, ale chyba czas zacząć patrzeć na zaszłości z przeszłości, przez pryzmat polskiej nieudolności, a nie wciąż zrzucać winę na zachód, którego większość w czerwcu 1989 roku chyba jednak chciała? Zachęcam do obejrzenia filmu "mały robot typu 481 - ostatni zelmer", gdzie dokładniej opisałem losy "zelmeru".
@@ARQ-TONTECH AquaWelt od samego początku był totalną porażką, nawet gdy był polski, posiadam już drugą sztukę i dno totalne, boja przeciw zalewowa nie spełnia swoich funkcji z resztą tak samo dysze natryskowe w końcówkach do prania, tryskają wodą wszędzie, na boki ale nie tam, gdzie trzeba, a po kilku razach z nich się leje woda a nie strumień wody, za to dobrze skonstruowany jest odkurzacz Thomas niemieckiej produkcji, dysze natryskowe idealnie natryskują. Myślałem, że jak Bosch przejął Zelmera to może poprawią konstrukcję AquaWelta, a tymczasem nie dość że sprzedają to samo badziewie tylko pod inną marką i nazwą bo to już jest AquaWash, to jeszcze prawie drugie tyle drożej, natomiast dodatkowo posiadam 3 Predomy, jeden 338.5 czerwony, drugi nigdy nie używany chyba z 78 lub 77r jeszcze pachnie nowością a trzeci to typ 150 produkowany na eksport, w miejscu wylotu w który można włożyć wąż posiada kratkę bez filtra ale jest w górnej części tylnej pokrywy nie od góry odkurzacza, a z tyłu tylko w górnej części a nie dolnej tak, jak np. w typie 338.5 i dodatkowo pokrywa jest takiej samej grubości co przednia, czyli te chyba 1,5cm, a nie tak jak w typie 451, gdzie przód jest cienki, a tył gruby, dlatego przycisk jest na metalowej obudowie okrągły w kwadratowej plastikowej obudowie szerokiej na około 6cmx6cm i wysoka na około 1cm, tak samo wskaźnik zapełnienia worka też jest w takim kwadracie, ale już płaski tak, jak standardowe, kółka też znajdują się na metalu.
Nie mam odkurzacza Zelmer 338 ale mam odkurzacz Zelmer typu 438 to prawie to samo co 338 ale ma inną pokrywę wlotu powietrza U mnie też jest silnik typ 300 ale niestety spalony i To jest właśnie Atut tych silników że lubiły się palić ale nie mam nic do nich pozdrawiam ❤
To prawda. Z moich obserwacji wynika, że silniki typu 300 nie lubią przegrzania - odkurzania z zapełnionym zbiornikiem, zatartych łożysk i "okopconego" komutatora. Starcie nalotu papierem ściernym o bardzo małej ziarnistości, na jakiś czas pomaga. Silnik pracuje normalnie. Właściwie uszkodzeniu ulega sam wirnik. Jeśli więc w/w zabieg nie pomoże, wystarczy zdemontować wirnik, wysłać do firmy która go przewinie i wymieni lamelki komutatora. Powodzenia! 🙂
@@ARQ-TONTECH dzięki mam dwa odkurzacze spalone właśnie z tym silnikiem Zelmer 95 z 85 roku i właśnie ten 438 a w zelmerze 438 silnik 300 ma jeszcze uszkodzone turbiny Otóż w środku mają powiększony otwór do przykręcania i latają 😕 ale już niedługo wsadzę mu silme Pozdrawiam 😀
Mam starego Zelmera, Mama mi go podarowała. Dzis odkurzam nim auto, też musialem wymienic w nim kondensator bo się rozleciał. Ale nie wiedziałem że dodatkowo wkłada się worek papierowy do tego worka z materiału. Tak było oryginalnie?
Oryginalnie nie było, bo był tylko worek płócienny wsadzony do odkurzacza. Ale wytwórca sugerował, w sklepach też polecali, właśnie takie wkłady papierowe. Zwiększały higienę użytkowania i ułatwiały opróżnianie. Takie worki łatwo kupić, są tanie. Ostatecznie można kupić byle jakie, obciąć zbędną część i wykorzystać pozostałą w formie torebki, którą umieszcza się w analogiczny sposób. Umożliwia to np. skorzystanie z wyprzedaży niepotrzebnych, bądź niesprzedających się ze względu na nietypowość, worków do odkurzaczy. Najlepsze są takie z podwójną warstwą, wyściełane wewnątrz białą bibułą. Są bardzo wydajne i jeszcze lepiej filtrują.
@@ARQ-TONTECHNie zgodzę się, bo mam jeden z fabrycznie nowych odkurzaczy Predom i tam producent dorzucił kilka worków papierowych, które się szybko kończyły i ludzie korzystali potem tylko z worka płóciennego
Dawno temu, wracając ze szkoły, miałem zwyczaj odwiedzać sklepy elektryczne. W jednym z nich zobaczyłem właśnie ten katalog. Zapytałem czy mogę wziąć i miła pani się zgodziła. To było w 1990 roku 😄 Odtąd zacząłem zbierać katalogi, co trwało do niedawna. Mam ich około metrowej wysokości stos. Głównie polskich producentów. Obecnie tego typu reklamy, to rzadkość. Nie gromadzę już reklam. Nie ma tych producentów, ani nie ma specjalnie czego reklamować.
Ciekawe czy te chińskie turbiny z allegro za 50-60 zł pasują do tych starszych odkurzaczy? Kupiłem taką żeby uratować Zelmer Odyssey który wypuścił magiczny dym.
"Odyssey" był produkowany z użyciem rzeszowskich silników. Po przeniesieniu zakładu do nowej siedziby pod Rzeszowem i wkrótce po pojawieniu się BSH stosowano silniki BSH - takie malutkie. To trzeba sprawdzić, bo o ile nie ma zmian w wyglądzie, to jednak zaszły zmiany konstrukcyjne w kwestii umocowania silnika. Także stosuje się obecnie aż trzy zamienniki: rzeszowskie "zelmotoru", podrzeszowskie z nowej niedawnej fabryki "zelmeru" obecnie BSH bo są tam nadal produkowane i słowackie "Domel". Co do chińskich - nie polecam. Ale wolnoć Tomku w swoim odkurzaczu.. yyy to znaczy domku. Dzięki za odwiedziny! 😄
@@ARQ-TONTECH Mój Odyssey jest z czasów przed BSH (2012-2013). Kupiłem chińską turbinę bo się wkurzyłem. Wymieniłem dwa razy łożyska i za każdym razem były wibracje. Potem przy odkurzaniu było "bzzzzz" i magiczny dym. Co do chińskich silników/turbin to rozumiem, że poza pożarem odkurzacza/mieszkania nic więcej mi nie grozi? 😉
Nad samozapłonem silnika w odkurzaczu można zapanować. Będzie się kopcił, ale zanim się zapali mamy trochę czasu by go wyłączyć, względnie wyrzucić przez okno 😄 Zagrożenie jest więc bardzo niskie. Jedno jest pewne - utrata kolejnych kilkudziesięciu złotych. Chyba, że potraktujemy wydatek jako cenę czynnego wypoczynku przy naprawie silnika 🙂aż w końcu kolejnej jego wymianie, względnie całego odkurzacza.
Fajnie że kolejny odcinek o odkurzaczu ale ten silnik to zzsd typ 301 a nie 300 i po co właśnie stamtąd usunąłeś silmę mogłeś tylko wymienić kondensator...
"Silma" wg mnie nie pasuje do tego modelu. 338 z założenia ma być mocniejszym odkurzaczem. Stąd najczęściej spotyka się w nim silnik 217 600W lub 417 700W. Rzadziej inne. RH5500A to ewidentnie "ekonomizacja" produkcji, która przy tamtejszej inflacji, była jak najbardziej uzasadniona. Na silniku wybito numeratorem dwa zera obok trójki, więc 300. Dzięki za odwiedziny! 🙂
@@ARQ-TONTECH mi mianowicie bardziej pasuje Silma właśnie do tego modelu ale okej w ogóle nie wiedziałem że w 89 jeszcze montowali silmy...jaki będzie następny odkurzacz?
Oczywiście RH5500 ma prawo Ci się podobać i w każdym odkurzaczu 🙂 Ja też mam do niego ogromny sentyment i lubię odkurzacze z tym silnikiem. Jednak RH5500 to połowa lat 70-ych, licencja Hitachi. Powrót do niego w końcu lat 80-ych, to raczej anachronizm, wymuszony najpewniej ekonomią, albo przestojem produkcji droższych silników. Jest cięższy i słabszy. Ale wypraska z blachy, która stanowi korpus RH5500, jest tańsza niż aluminiowy odlew stanowiący korpus silników 300 czy 217. Podejrzewam, że inflacja 1989 roku zmusiła konstruktorów do tej decyzji. Chodziło o obniżenie, lub przynajmniej utrzymanie niższej ceny. Jak już wspomniałem, silnik ten ma niższy pobór mocy. Zatem czynnikiem decydującym o jego zastosowaniu, mógł być również Główny Inspektor Gospodarki Energetycznej - GIGE, który decydował o tym ile rocznie i jakiej mocy urządzeń, może wyprodukować dany producent. O konieczności zastosowania tego silnika, świadczy też kilka detali, wprowadzonych niejako "na szybko". RH5500A w 338.5, co ciekawsze bez literki "s" która zazwyczaj wyróżniała odkurzacz z tego typu silnikiem? "Silma" jest krótsza, a komora długa. Czyżby pod silnik 300? Ponadto zupełnie inne przetłoczenie przegrody, niż w egzemplarzach z silnikiem 217. Amortyzator dla "Silmy" jest inny, więc zastosowany w tym odkurzaczu wspornik, wymagał dodatkowej wkładki dystansującej. Zauważ, że po włożeniu silnika 300, od razu wszystko pasowało. Oczywiście pomijając jego specyficzne położenie. Swoją drogą gdy otrzymałem ten silnik, też sądziłem że to jakaś odmiana. Worek również jest krótszy niż w "normalnym" 338.5. Ale cieszę się, że trafiłem na tak wyjątkowy odkurzacz. Będę o niego dbał. P.S. Co o tym sądzisz, i jak to wygląda w posiadanym przez Ciebie 338? 🙂
Na odkurzenie ponad 10 metrów kwadratowych powierzchni, zużyłem dokładnie 0,03kWh. Aby "dobić" do całej kilowatogodziny, należy posłużyć się nim jeszcze 32 razy. Roczne zużycie energii dla odkurzaczy o mocy 750W - klasa energetyczna A, wg danych różnych producentów, wynosi od 27 do 30kWh. W moim przypadku będzie to o wiele mniej. Jeśli odkurzając tak samo nawet codziennie, zużyję miesięcznie 1kWh, to rocznie będzie to 12kWh. Biorąc pod uwagę, że czasem odkurza się dłużej, zużycie wyniesie około 15kWh rocznie. Tak więc nie pod mój adres z wysokimi rachunkami 😜
To znaczy ile? 🙂 Na odkurzenie tym odkurzaczem niewiele ponad 10 metrów kwadratowych powierzchni - wykładzina dywanowa i dwa "chodniczki", zużyłem dokładnie 0,03kWh. Aby "dobić" do całej kilowatogodziny, należy posłużyć się nim jeszcze 32 razy. Przy czym roczne zużycie energii dla odkurzaczy o mocy 750W - klasa energetyczna A, wg danych różnych producentów, wynosi od 27 do 30kWh. Oczywiście jest wiele czynników decydujących, ale skoro konsument ma się tym sugerować... W moim przypadku będzie to o wiele mniej. Jeśli odkurzając tak samo nawet codziennie, zużyję miesięcznie 1kWh, to rocznie będzie to 12kWh. Oczywiście musiałbym narzucić sobie ostry reżim czasowy czy powierzchniowy z tym odkurzaniem, więc zakładam że zużyję na samo odkurzanie nie więcej niż 15kWh rocznie. Zatem zużycie jest raczej bardzo niskie.
Witam. Ja żeby nie skłamać posiadam 7 odkurzaczy Zelmer roczniki od 82 do 97. Pracują pięknie i posłużą jeszcze długie lata. Jak zwykle ciekawy materiał Panie Arku. Pozdrawiam serdecznie 👍
Ale klimat lat 90. Zajebiście. Czuje się jak dzieciak co ogląda w telewizji programy, bo nie było czego oglądać, to oglądało się wszystko.
nawet obraz kontrolny się oglądało 😂
Raczej klimat lat 70 i 80, w dziwięćdziesiątych Zelmer produkował odkurzacze bardzo zbliżone wyglądem do współczesnych
Ten nowocześniejszy jeszcze jakieś 5 lat temu był w codziennym użytku. Ten pierwszy, okrągły - działa do dzisiaj. Mam nawet do niego przystawkę do malowania. Słoik i dysza. Tata nim kiedyś malował po purchlach od rdzy starą zastawę 1100p w okolicach roku 1999. Mocne i solidne maszyny, pieruńsko hałaśliwe. Kondensator przepięknie rozwachlarzony, pewnie poniedziałkowa robota ;-)
Tuning odkurzacza przez swap silnika świetna sprawa!
Świetny materiał. Gratuluję. Och to były czasy. Wszystko naprawiane.
To były dobre odkurzacze. Po jakimś czasie eksploatacji rura lubiła się przełamać. Można było ją wtedy lekko skrócić. Miałem to opanowane
No zazwyczaj pękały przy łączeniach i dawało się to pewnym sposobem naprawić
Cudny materiał! Jako rodowity Rzeszowianin ubolewam nad tym, że Zelmer przestał istnieć (to co po nim pozostało, to tylko wydmuszka). A szkoda, bo jeszcze kilka lat temu można było przyjść - czy to do zakładowego sklepu, czy do serwisu - i nabyć podzespoły albo wyremontować każdy model, nawet najstarszy. Moi rodzice bezproblemowo dostali tam oryginalne części do starego młynka elektrycznego, malaksera oraz miksera marki Zelmer (domyślam się, że były to raczej komponenty "new old stock", ale były). No cóż, trudno, taki znak czasu. Zastanawiam się jednak czy jeszcze i kiedy wrócimy z Chin do Polski? 😎
Raz wróciliśmy z ziemi Włoskiej, to i z chińskiej może się da 🙂
Rzeszowszczyzna, a ściślej Kolbuszowa, Przedbórz, Niwiska, Leszcze, to rodzinne strony i pamiętne wyjazdy na wakacje do babci, wujków, kuzynostwa. Z kolei moi rodzice, w 1988 roku kupili w Rzeszowie trudny do nabycia gdziekolwiek indziej nowy wąż ssący do odkurzacza. Zaś kolega wujka - pracownik "zelmeru" - odsprzedał mamie fabrycznie nowy malakser typu 175. Jedno i drugie mam do dziś. Wąż - to właśnie ten widoczny na filmie, a malakser też już kilka razy prezentowałem.
P.S. Niebieski neon PKS jeszcze świeci?
Może i były siermiężne, ale będzie zaskoczeniem jak będą działać nawet po tym jak spadnie na nie bomba atomowa.
Też mam 338 w niebieskim kolorze chyba 96 rok jak mnie pamięć nie myli. Brakuje mi tylko tej osłonki z filtrem tak to odkurzacz lux sprawuje się świetnie.
To prawda mam co prawda troche inny Bo typ 200 ale do dzisiaj się nie zepsuł świetnie sprawdza się jako dmuchawa do materaca
Jeden taki regenerowałem komuś wymiana szczotek śmiga do dziś a drugi w dobrym stanie kupiłem sobie bo to świetne odkurzacze są
Znowu melodia z logo telewizji edukacyjnej. Dzięki Arq :-)
To był odkurzacz nie do zajebania
Jak zawsze bardzo fajna produkcja. Taki odkurzacz tylko w kolorze kawy z mlekiem był u mojego wujostwa
Odkurzacz mojego dzieciństwa.
Nocny Marek - tak, jak ja... ;-)
"Nocnym Markiem" bywam, ale w tym przypadku to poświęcenie 😌
@@ARQ-TONTECH Ale dlaczego taka smutna mina...? 🙂
Wieczne odkurzacze, mam jeszcze w garażu z 5 różnych rodzajów Zelmera, wszystko na chodzie i używam od czasu do czasu do samochodu.
Piękna wycieczka w lata dziecięce
Zaskoczyłeś mnie przez większość dzieciństwa kiedy używało się takiego odkurzacza nie widziałem żeby w zastosowaniu była papierowa torba. Po prostu po zapełnieniu szło się do kontenera wytrzepując worek.
No cóż, worek papierowy to rzecz do której ówcześni użytkownicy nie przywiązywali większej wagi. Komplet, który można było kupić ot choćby podczas kupowania odkurzacza - jeśli akurat był w sklepie, po wyczerpaniu zwyczajnie nie był uzupełniany. Powszechnie korzystało się z worka stałego. Że się kurzyło podczas opróżniania przy kuble z blachy ocynkowanej? Ba, po wysypaniu zawartości, zazwyczaj biegłem do domu mocno wytrzepując worek tak aby się za mną kurzyło i udawałem że dymię jak parowóz. Dzięki temu mamy co wspominać 😂
Silnik, który tu zamontowałeś to jeden z pierwszych 301 wybijano na nich 300 ale potem ręcznie poprawiano na 301, ostatnio trafiła do mnie pierwsza wersja zelmera formuły 1 z 1991 roku właśnie z Silnikiem 301
No właśnie coś mi nie grało, ale skoro wybite 300 to nie zmieniałem. Zresztą "ZZSD ZELMER" też motały w tych symbolach. Teraz naprawiałem odkurzacz typu 96 z silnikiem typu 111-240 a na pierwsze spojrzenie 300.
@@ARQ-TONTECH ooooo! Ciekawy silnik pierwszy raz o takim słyszę! Czy pokażesz ten odkurzacz w następnym filmie?
Przyjemnie się ogląda tylko czemu naklejka powędrowała na górę obok wskaźnika ?
Bo tak jest nowocześniej. Poza tym jest to naklejka ze znakiem jakości klasy pierwszej, którą ten odkurzacz był wyróżniany, jeśli posiadał silnik 217 lub 300. Dlatego wraz z nowym silnikiem, nowa naklejka, w nowym miejscu.
Czy miał pan alfę k2 ? Z kąd rysunek odkurzacza beta ? Chodzi mi z jakiej książki.
Alfa z instrukcji obsługi tego odkurzacza.
Mam problem ze wskaźnikiem w swoim Zelmerze 200 zrobiłem to samo co na filmiku ale podczas pracy odkurzacza powietrze ucieka przez szpare pomiędzy białym i czerwonym plastikiem wiesz co to może oznaczać?
Pomiędzy białym a czerwonym plastikiem? Proszę sprecyzować. Domyślam się że chodzi o prostokątny otworek widoczny na wskaźniku. Co to może oznaczać? Nic innego, jak prawidłową pracę tego elementu. Powietrze nie ucieka, lecz jest zasysane przez tę szczelinę. Powietrze wpada przez ten otwór do wnętrza cylinderka w którym znajduje się dwukolorowy tłoczek i wywierając nań nacisk, przesuwając go na odpowiednią odległość. Ilość powietrza zależna jest od stopnia zapełnienia worka. Jeśli zbiornik kurzu jest pusty, nie licząc oporu węża czy nawet samego worka, tłoczek wysuwa się tylko w niewielkim stopniu, ponieważ przez szczelinę wpada mało powietrza. Gdy worek się zapełni, lub gdy przytkać wlot dłonią, nastąpi wzrost podciśnienia, co wymusi zasysanie większej ilości powietrza do cylinderka wskaźnika i większe, a nawet całkowite wysunięcie się tłoczka. Tak więc to "uciekające" jak to określiłeś powietrze, ma związek z zasadą działania podciśnieniowego wskaźnika zapełnienia worka. W czasie odkurzania, również zmienia się ilość powietrza zasysanego przez ssawkę - zależnie od gęstości dywanu, lub stopnia przyłożenia ssawki do odkurzanej powierzchni, co powoduje zmienną pracę wskaźnika. Prawidłowy odczyt wskaźnika ma miejsce, gdy uniesiemy ssawkę ponad odkurzaną powierzchnię. Wówczas wskaźnik będzie zasysał tyle powietrza, na ile pozwoli mu stopień zapełnienia worka. Jeśli worek będzie zapełniony np. w 50%, wskaźnik powinien być przesłonięty mniej więcej w połowie. Przy czym nie zawsze worek ulegnie całkowitemu zapełnieniu, a wskaźnik będzie wskazywał zapełnienie. To oznacza spadek przepuszczalności wskutek zapylenia worka i takąż reakcję wskaźnika. Przy czym zjawisko to dotyczy worków lub wkładów papierowych. Ot cała filozofia 😄
Panie Arku, jedzie do mnie Zelmer Typu 268. Chciałbym go profilaktycznie otworzyć, wyczyścić, zakonserwować i jakoś naoliwić łożyska. Będzie to trudne?
Zakonserwować, oliwić łożyska? Ani jedno, ani drugie. Konserwacja to zabezpieczanie np. przed korozją. Odkurzaczy raczej się nie konserwuje. Jeśli są wykwity korozji, na dobrą sprawę trzeba by je usunąć i lakierować obudowę. Jeśli obudowa jest wolna od korozji, konserwacji żadnych nie wymaga. Przetarcie z kurzu i ewentualne polerowanie lakieru, tak jak pokazałem. Natomiast łożyska silnika wymienia się na nowe. Pokazałem to w poprzednim filmie.
Witam
Z jakiej firmy pan używa pastę polerska ?
Samochodowa, lekkościerna pasta. Producent dowolny. W moi przypadku coś z "durem" i "chemą" by nie popełnić kryptoreklamy 😇
Metalowa obudowa powinna być uziemiona w tych czasach.
Uziemić to by trzeba było w tych czasach nie tylko obudowy odkurzaczy :D
1:43 mam taki, swietnie nadal działa
Film majstersztyk konkrety same, a nie jak inni jakieś nie na temat do tytłu filmu że np dzieci musi zawieść lub chore itp 🤣🤣🤣🤣
Miałam w domu podobny kolorystycznie typ 238 jednak był już z Lat 90 niestety skończył marnie poprzez zatarcie silnika i małą eksplozję połączoną z lekkim pożarem
Pożarem? niby jak
Pewnie kondensator p.z. strzelił. Efekt pokazałem na filmie 😁
No Zatarte łożysko i Wybuch Kondensatora P.Z zrobiły swoje
Fajny był używaliśmy go do 2016 w tedy stało się to co opisałam powyżej
Następnie miałam w domu jakiegoś Elektroluxa z 2012 niestety brat wyłapał nim wodę i koniec
Od 2018 w naszym domu do teraz udomowił się odkurzacz marki Kercher WD3
Mocarny 1000W silnik i wodoodporność sprawiły że po ukochanym Zelmerze stał się niezastąpionym przyjacielem w domu
witam, poszukuję ładnej obudowy do zelmera 96.8 lub podobnego, może ma Pan na sprzedaż? Pozdrawiam
Niestety nie mam.
Czyli rozumiem że jak silnik 600wat chce to ma byc typ 300 do nich ?
Dobre pytanie, na które chętnie odpowiem.
600W to silnik 217, 700W to silnik 417, a 300 to 750W. Przy czym u nas podawano moc silnika pod średnim obciążeniem i tak powinno być do dziś. Choć ostatnimi czasy niestety nie jest. Dokonałem pomiaru poboru mocy silnika typu 300 zastosowanego w tym odkurzaczu. Agregat ssący pracujący bez obciążenia - brak przepływu powietrza - 606W, maksymalna moc pod pełnym obciążeniem - to znaczy świeży worek, objętość powietrza zasysanego około 25l/sekundę - 780W. W czasie odkurzania - obciążenie średnie, zmienne - 750W +/- 10W przy napięciu 235V.
U rodziców był taki tylko że w nieco innych kolorach.
Mialem. Pozyczylem bylej juz dziewczynie. Po rozstaniu tam zostal. Zaluje.
Co to za preparat w tubie którym czyścisz
Pasta polerska
Kiedy odbudowa fabryk Predom?
Musiano by sklonować Edwarda Gierka 😁
Nie możesz spać ? Xd 🤣 ja w pracy się męczę do 6 rano więc sobie oglądam Twój film. ❤🎉
Mogę. Nastawiłem wgrywanie i zasnąłem. Obudziłem się w środku nocy, sprawdziłem czy jest OK i jest. Nowy film. Ale czego się nie robi dla kochanych widzów. Dziś będę odsypiał 😄
Mieliśmy identyczny😊
SUPER
Skąd pan kupił ten silnik
Uratowałem przed złomowaniem.
A ile minut może pracować ten silnik
Producent deklaruje pracę S1. Praca S1 - czyli ciągła pod stałym niezmiennym obciążeniem. W praktyce obciążenie to jednak jest zmienne, a przyrost temperatury zależny od wielu czynników, jak np. temperatura powietrza, stopień zapełnienia worka, a więc stopień chłodzenia. Można zatem odkurzać dowolnie długo, lecz zasadniczo powinno się robić przerwy. Ma to korzystny wpływ, szczególnie na łożyska i temperaturę uzwojeń. W najbardziej korzystnych warunkach, przyrost temperatury nie powinien przekraczać 60 do temperatury otoczenia.
Piekne polskie sprzęty.
Po przejęciu Zelmera przez boscha robią chiński chłam. Co ciekawe chciałem rozkręcić odkrzacz, patrze a tam u dołu dwie sróbki, bez mozliwosci odkrecenia. Po prostu gładkie, bez żadnego naciecia na srubokret, bity, itp. Tak jakby po skręceniu obudowy, w fabryce śruby zfrezowano.
Przepraszam, nie przeklinam często, ale to juz kurestwo do potęgi entej!!!!
BSH to nie chińszczyzna. BSH produkuje w tej nowej fabryce pod Rzeszowem i odkurzacze w niej produkowane są polskie. Np. kontynuacja piorącego "Aquawelta". Natomiast chińskie są już po przejęciu marki przez B&B Trends. Nie mam zdania o nowych produktach. Ale z moich obserwacji wynika że nie są złe. Być może doczekamy się wznowienia odkurzaczy polskich, przez ocalały zakład produkcji silników, który kontynuuje tradycję produkcji kuchennego sprzętu rzeszowskiego. Ale to już każdy zainteresowany pewnie wie, by nie popełniać kryptoreklamy 🙂
@@ARQ-TONTECH A to ciekawe.
Celowe bylo wykupienie konkurencji by miec w PL wiekszy kawalek "tortu".
U znajomego używam nieraz czajnik Zelmer bezprzewodowy. Sprzęt praktycznie nowy i juz cieknie, lekki, delikatny, plastikowy, logo jakby doklejone butaprenem. Ogólnie wygląda na produkt fatalnej jakosci.
Przede wszystkim winni samemu sobie jesteśmy my. Jak ktoś nie chce sprzedać, to kupiec się nie znajdzie. Lecz czy się to komuś podoba czy nie, to co się stało, jest rzeczą typową dla kapitalizmu, gdzie mało jest typowo państwowych przedsiębiorstw. Zakłady już dawno temu sprywatyzowane, były spółką akcyjną. Najpierw kupili ci, którzy wiedzieli w "zelmerze" potencjał. Jak firma zaczęła na nowo rozkwitać w nowych już realiach, inwestor sprzedał z zyskiem temu kto miał kasę i nikt tam specjalnie się innymi okolicznościami nie przejmował. Jak znam życie, znalazły się też pewnie upominki dla decydentów. U nas jednak pokutuje poczucie wmówionej nam krzywdy, wyrządzonej przez wrogie siły zachodu. Bo my przez ostatnie 30 lat tak dobrze wszystkim zarządzaliśmy, pilnowaliśmy i nawet mniej niż w 1980 roku strajkowaliśmy, że nikt nie miał prawa rzucić się na nasze. Tyle pięknych zakładów zachód nam wykupił i zamknął. Teraz zachód kupowany jest przez komunistów z Chin - przyjaciół nowego cara. Wiem brzmi to jak ględzenie frustrata, ale chyba czas zacząć patrzeć na zaszłości z przeszłości, przez pryzmat polskiej nieudolności, a nie wciąż zrzucać winę na zachód, którego większość w czerwcu 1989 roku chyba jednak chciała?
Zachęcam do obejrzenia filmu "mały robot typu 481 - ostatni zelmer", gdzie dokładniej opisałem losy "zelmeru".
@@ARQ-TONTECH AquaWelt od samego początku był totalną porażką, nawet gdy był polski, posiadam już drugą sztukę i dno totalne, boja przeciw zalewowa nie spełnia swoich funkcji z resztą tak samo dysze natryskowe w końcówkach do prania, tryskają wodą wszędzie, na boki ale nie tam, gdzie trzeba, a po kilku razach z nich się leje woda a nie strumień wody, za to dobrze skonstruowany jest odkurzacz Thomas niemieckiej produkcji, dysze natryskowe idealnie natryskują. Myślałem, że jak Bosch przejął Zelmera to może poprawią konstrukcję AquaWelta, a tymczasem nie dość że sprzedają to samo badziewie tylko pod inną marką i nazwą bo to już jest AquaWash, to jeszcze prawie drugie tyle drożej, natomiast dodatkowo posiadam 3 Predomy, jeden 338.5 czerwony, drugi nigdy nie używany chyba z 78 lub 77r jeszcze pachnie nowością a trzeci to typ 150 produkowany na eksport, w miejscu wylotu w który można włożyć wąż posiada kratkę bez filtra ale jest w górnej części tylnej pokrywy nie od góry odkurzacza, a z tyłu tylko w górnej części a nie dolnej tak, jak np. w typie 338.5 i dodatkowo pokrywa jest takiej samej grubości co przednia, czyli te chyba 1,5cm, a nie tak jak w typie 451, gdzie przód jest cienki, a tył gruby, dlatego przycisk jest na metalowej obudowie okrągły w kwadratowej plastikowej obudowie szerokiej na około 6cmx6cm i wysoka na około 1cm, tak samo wskaźnik zapełnienia worka też jest w takim kwadracie, ale już płaski tak, jak standardowe, kółka też znajdują się na metalu.
Nie mam odkurzacza Zelmer 338 ale mam odkurzacz Zelmer typu 438 to prawie to samo co 338 ale ma inną pokrywę wlotu powietrza U mnie też jest silnik typ 300 ale niestety spalony i To jest właśnie Atut tych silników że lubiły się palić ale nie mam nic do nich pozdrawiam ❤
To prawda. Z moich obserwacji wynika, że silniki typu 300 nie lubią przegrzania - odkurzania z zapełnionym zbiornikiem, zatartych łożysk i "okopconego" komutatora. Starcie nalotu papierem ściernym o bardzo małej ziarnistości, na jakiś czas pomaga. Silnik pracuje normalnie. Właściwie uszkodzeniu ulega sam wirnik. Jeśli więc w/w zabieg nie pomoże, wystarczy zdemontować wirnik, wysłać do firmy która go przewinie i wymieni lamelki komutatora. Powodzenia! 🙂
@@ARQ-TONTECH dzięki mam dwa odkurzacze spalone właśnie z tym silnikiem Zelmer 95 z 85 roku i właśnie ten 438 a w zelmerze
438 silnik 300 ma jeszcze uszkodzone turbiny Otóż w środku mają powiększony otwór do przykręcania i latają 😕 ale już niedługo wsadzę mu silme Pozdrawiam 😀
Fajne że nie poszedł do huty. 😊
Ale żeś bydlaka zmajstrował 🙂
Mam starego Zelmera, Mama mi go podarowała. Dzis odkurzam nim auto, też musialem wymienic w nim kondensator bo się rozleciał. Ale nie wiedziałem że dodatkowo wkłada się worek papierowy do tego worka z materiału. Tak było oryginalnie?
Oryginalnie nie było, bo był tylko worek płócienny wsadzony do odkurzacza. Ale wytwórca sugerował, w sklepach też polecali, właśnie takie wkłady papierowe. Zwiększały higienę użytkowania i ułatwiały opróżnianie. Takie worki łatwo kupić, są tanie. Ostatecznie można kupić byle jakie, obciąć zbędną część i wykorzystać pozostałą w formie torebki, którą umieszcza się w analogiczny sposób. Umożliwia to np. skorzystanie z wyprzedaży niepotrzebnych, bądź niesprzedających się ze względu na nietypowość, worków do odkurzaczy. Najlepsze są takie z podwójną warstwą, wyściełane wewnątrz białą bibułą. Są bardzo wydajne i jeszcze lepiej filtrują.
@@ARQ-TONTECHNie zgodzę się, bo mam jeden z fabrycznie nowych odkurzaczy Predom i tam producent dorzucił kilka worków papierowych, które się szybko kończyły i ludzie korzystali potem tylko z worka płóciennego
No tak, tak właśnie było 😅
I z kąd katalog z odkurzaczami?
Dawno temu, wracając ze szkoły, miałem zwyczaj odwiedzać sklepy elektryczne. W jednym z nich zobaczyłem właśnie ten katalog. Zapytałem czy mogę wziąć i miła pani się zgodziła. To było w 1990 roku 😄 Odtąd zacząłem zbierać katalogi, co trwało do niedawna. Mam ich około metrowej wysokości stos. Głównie polskich producentów. Obecnie tego typu reklamy, to rzadkość. Nie gromadzę już reklam. Nie ma tych producentów, ani nie ma specjalnie czego reklamować.
Witam
Lodzio miodzio! Z niewiadomych powodów kocham PRLowskie odkurzacze...
Ciekawe czy te chińskie turbiny z allegro za 50-60 zł pasują do tych starszych odkurzaczy?
Kupiłem taką żeby uratować Zelmer Odyssey który wypuścił magiczny dym.
"Odyssey" był produkowany z użyciem rzeszowskich silników. Po przeniesieniu zakładu do nowej siedziby pod Rzeszowem i wkrótce po pojawieniu się BSH stosowano silniki BSH - takie malutkie. To trzeba sprawdzić, bo o ile nie ma zmian w wyglądzie, to jednak zaszły zmiany konstrukcyjne w kwestii umocowania silnika. Także stosuje się obecnie aż trzy zamienniki: rzeszowskie "zelmotoru", podrzeszowskie z nowej niedawnej fabryki "zelmeru" obecnie BSH bo są tam nadal produkowane i słowackie "Domel". Co do chińskich - nie polecam. Ale wolnoć Tomku w swoim odkurzaczu.. yyy to znaczy domku. Dzięki za odwiedziny! 😄
@@ARQ-TONTECH Mój Odyssey jest z czasów przed BSH (2012-2013). Kupiłem chińską turbinę bo się wkurzyłem. Wymieniłem dwa razy łożyska i za każdym razem były wibracje. Potem przy odkurzaniu było "bzzzzz" i magiczny dym. Co do chińskich silników/turbin to rozumiem, że poza pożarem odkurzacza/mieszkania nic więcej mi nie grozi? 😉
Nad samozapłonem silnika w odkurzaczu można zapanować. Będzie się kopcił, ale zanim się zapali mamy trochę czasu by go wyłączyć, względnie wyrzucić przez okno 😄
Zagrożenie jest więc bardzo niskie. Jedno jest pewne - utrata kolejnych kilkudziesięciu złotych. Chyba, że potraktujemy wydatek jako cenę czynnego wypoczynku przy naprawie silnika 🙂aż w końcu kolejnej jego wymianie, względnie całego odkurzacza.
Fajnie że kolejny odcinek o odkurzaczu ale ten silnik to zzsd typ 301 a nie 300 i po co właśnie stamtąd usunąłeś silmę mogłeś tylko wymienić kondensator...
"Silma" wg mnie nie pasuje do tego modelu. 338 z założenia ma być mocniejszym odkurzaczem. Stąd najczęściej spotyka się w nim silnik 217 600W lub 417 700W. Rzadziej inne. RH5500A to ewidentnie "ekonomizacja" produkcji, która przy tamtejszej inflacji, była jak najbardziej uzasadniona. Na silniku wybito numeratorem dwa zera obok trójki, więc 300.
Dzięki za odwiedziny! 🙂
@@ARQ-TONTECH mi mianowicie bardziej pasuje Silma właśnie do tego modelu ale okej w ogóle nie wiedziałem że w 89 jeszcze montowali silmy...jaki będzie następny odkurzacz?
A propos tego silnika to myślałem że to 301 bo miał tą obudowę łożyska trochę inną 😀@@ARQ-TONTECH
Oczywiście RH5500 ma prawo Ci się podobać i w każdym odkurzaczu 🙂 Ja też mam do niego ogromny sentyment i lubię odkurzacze z tym silnikiem. Jednak RH5500 to połowa lat 70-ych, licencja Hitachi. Powrót do niego w końcu lat 80-ych, to raczej anachronizm, wymuszony najpewniej ekonomią, albo przestojem produkcji droższych silników. Jest cięższy i słabszy. Ale wypraska z blachy, która stanowi korpus RH5500, jest tańsza niż aluminiowy odlew stanowiący korpus silników 300 czy 217. Podejrzewam, że inflacja 1989 roku zmusiła konstruktorów do tej decyzji. Chodziło o obniżenie, lub przynajmniej utrzymanie niższej ceny. Jak już wspomniałem, silnik ten ma niższy pobór mocy. Zatem czynnikiem decydującym o jego zastosowaniu, mógł być również Główny Inspektor Gospodarki Energetycznej - GIGE, który decydował o tym ile rocznie i jakiej mocy urządzeń, może wyprodukować dany producent.
O konieczności zastosowania tego silnika, świadczy też kilka detali, wprowadzonych niejako "na szybko". RH5500A w 338.5, co ciekawsze bez literki "s" która zazwyczaj wyróżniała odkurzacz z tego typu silnikiem?
"Silma" jest krótsza, a komora długa. Czyżby pod silnik 300? Ponadto zupełnie inne przetłoczenie przegrody, niż w egzemplarzach z silnikiem 217. Amortyzator dla "Silmy" jest inny, więc zastosowany w tym odkurzaczu wspornik, wymagał dodatkowej wkładki dystansującej. Zauważ, że po włożeniu silnika 300, od razu wszystko pasowało.
Oczywiście pomijając jego specyficzne położenie. Swoją drogą gdy otrzymałem ten silnik, też sądziłem że to jakaś odmiana. Worek również jest krótszy niż w "normalnym" 338.5. Ale cieszę się, że trafiłem na tak wyjątkowy odkurzacz. Będę o niego dbał.
P.S. Co o tym sądzisz, i jak to wygląda w posiadanym przez Ciebie 338? 🙂
*Fajnie tylko to są produkty prądo żerne a rachunki za prąd to majątek* 😭
Na odkurzenie ponad 10 metrów kwadratowych powierzchni, zużyłem dokładnie 0,03kWh. Aby "dobić" do całej kilowatogodziny, należy posłużyć się nim jeszcze 32 razy. Roczne zużycie energii dla odkurzaczy o mocy 750W - klasa energetyczna A, wg danych różnych producentów, wynosi od 27 do 30kWh. W moim przypadku będzie to o wiele mniej. Jeśli odkurzając tak samo nawet codziennie, zużyję miesięcznie 1kWh, to rocznie będzie to 12kWh. Biorąc pod uwagę, że czasem odkurza się dłużej, zużycie wyniesie około 15kWh rocznie. Tak więc nie pod mój adres z wysokimi rachunkami 😜
Co to za pasta?
Lekkościerna polerska samochodowa.
Fajne :)
A poza tym jak nie ma zwijacza to należy pochować. This Is not popular
Ten model ma specjalny system do zasilania przewodu.
Nie chodzi o zasilanie przewodu tylko o zwijacz kabla
A, tak. Modele ze zwijaczem kabla też były wtedy produkowane przez Zelmer. Osobiście widziałem dwa. Jeden z nich bliźniaczo podobny do tego z filmiku.
PRL byla 10 gospodarka swiata! Dzisiaj Polska jest 20 gospodarka swiata!!! I wszystko na temat.
Mój dziadek takim odkurzaczem robił sobie dobrze
Ja mam 9 i sam je romontuje sprzęt i do zajebania i lepszy ciag maja niż te nowoczesne
👍👍
Beznadziejny zabytek. Najlepiej kupować nowsze odkurzacze, które zużywają mniej energii
Tak tak i który starczy ci na rok abyś znów musiał kupić kolejny chiński chłam. Ten odkurzacz starczy na 40 lat.
Ten model jest super. Ja padnie mój odkurzacz, bo już ledwo chodzi, to kupię sobie taki z epoki.
To znaczy ile? 🙂 Na odkurzenie tym odkurzaczem niewiele ponad 10 metrów kwadratowych powierzchni - wykładzina dywanowa i dwa "chodniczki", zużyłem dokładnie 0,03kWh. Aby "dobić" do całej kilowatogodziny, należy posłużyć się nim jeszcze 32 razy. Przy czym roczne zużycie energii dla odkurzaczy o mocy 750W - klasa energetyczna A, wg danych różnych producentów, wynosi od 27 do 30kWh. Oczywiście jest wiele czynników decydujących, ale skoro konsument ma się tym sugerować...
W moim przypadku będzie to o wiele mniej. Jeśli odkurzając tak samo nawet codziennie, zużyję miesięcznie 1kWh, to rocznie będzie to 12kWh. Oczywiście musiałbym narzucić sobie ostry reżim czasowy czy powierzchniowy z tym odkurzaniem, więc zakładam że zużyję na samo odkurzanie nie więcej niż 15kWh rocznie. Zatem zużycie jest raczej bardzo niskie.
Ale odkurzacze z metalowej obudowy obciążają ciało i są ciężkie, najlepiej kupować z plastikową obudową, gdzie nie ma metalu w obudowie.
A twój dom jest większy Arku?
Mieliśmy to paskudztwo w domu😂
buuuu 🤨