Jeśli chodzi o stukanie to miałem dwa dziwne przypadki W latach 80- ych BMW 320 nowe fabr. A. Jaroszewicza nie typowe stukanie przy ruszaniu i hamowaniu. Mechanicy w kilku warsztatach nie mogli znaleźć. Samochód stał na podnośniku, a Ja sprzątałem pod. Nie lubiłem tego człowieka więc kijem od szczotki uderzałem w blachy podwozia i klnąłem pod nosem. Jak doszedłem do przodu samochodu przy uderzeniu odezwał się stuk. Okazało się że blachy pod zabezpieczeniem przednia z dolną nie były z sobą zgrzane na odcinku ok 20 cm i było puk, puk. Inny to zostawienie przez blacharza młotka na tylnym wachaczu w Zuzuki Vitara. Było też i miałczenie kota pod maską przy ruszaniu w zimę
W tym przypadku tylną tuleję nie trzeba skręcać "w górze", przednią oczywiście tak... No i śrubę lepiej łapać palcami a nie kluczem udarowym przy naprężeniu wahacza 😉. pozdrówki.
Stuki podczas jazdy, tuleje wahaczy, tuleje i łączniki stabilizatora wymienione poduszki amorów nowe sworznie drążki końcówki ok. stuk dalej jest. kilku mechaników obstawiało amortyzator. Może tak być, ale przy wymianie rozrządu wymieniłem poduszkę silnika i już nie stuka. Na drobnych nierównościach zawieszenie silnika biło w podłużnice aż było to czuć na podłodze auta. teraz aż miło jechać.
Auto produkowne na Węgrzech dla Suzuki jako SX4 i dla Fiata model Sedici w wersjach przednio napędowych i 4x4. Mam tą wersję fiata a silnikiem 1,9 JTD 120KM i napędem 4x4. Auto takie sobie w użytkowniu, ale napęd 4x4 daje radę. Mieszkam na obrzeżach miasta i mam wyjazd do głównej drogi pod górkę. Obecnie górka w sniegu i lodzie, a ten samochodzik zasuwa do góry jak po prostej. Gorzej mój Mercedes i Renault Trafic, te autka mają problem pod tą górkę.
Kilka osób pytało tutaj o auto widoczne na filmie. Miałem okazję pojeździć takim Suzuki tylko z manualną skrzynią i napędem 4x4. Silnik taki sam 1,6 120 KM zresztą tylko taki benzynowy był dostępny w tym modelu. Mim zdaniem jeden z lepszych crossoverów z tamtych lat. Bardzo oszczędny, realne spalanie to ok. 6,5 l a w trasie przy prędkościach 90 - 100 km/h potrafi zejść do 5 litrów. Dynamika na przyzwoitym poziomie jeśli chodzi o miasto i poza miastem. Na autostradzie słabo i głośno bo skrzynia ma tylko 5 biegów. Zawieszenie dość sprężyste, ale ani sportowe, ani komfortowe, za to na kiepskich drogach i na gruntówkach dobrze wybiera nierówności i nie dobija. Pewnym problemem jest praca przekładni ze wspomaganiem elektrycznym. W wielu egzemplarzach zachowuje się tak jakby na siłę chciała prostować koła. Czasem pomaga aktualizacja softu. Największa bolączka tych aut to podatność podwozia na korozję, która daje się we znaki już w kilkuletnich egzemplarzach, dlatego warto zainwestować w solidną konserwację. Ogólnie autko warte polecenia szczególnie z uwagi na oszczędność i dobre zachowanie w lekkim terenie. Auto ma możliwość zablokowania napędu na obie osie co świetnie sprawdza się zimą na stromych podjazdach.
Kiedyś w oplu Zafira a też szukałem stuków z przodu okazało się że ktoś zmieniał łączniki stabilizatora i końcówka bitą torx wpadła mu do wahacza. Wahacz blaszany z otworem i tam jak się ustawiła to stukała jak nie to była cisza😊
Mam takie suzuki tez z 1.6 benzynka tylko w manualu i 4x4 naprawde spoko autko na podjazdy dla kobiety wyższe, zgrabne, małe i ten naped na 4 ratuje nie raz inne auta stoja a to smiga fajne auto na jazde w miasto lub pod miastem lub miedzy wsiami na trasę autostradowa nie polecam hahah
Kupiłem jako auto dla rodziny czteroosobowej. Dzieci 10 i 16. Nie wiem jak sie spakujemy na wakacje, bo w kombi się nigdy nie mieściliśmy. A, przeznaczenie głównie do miasta. Raz w roku wakacje w Polsce.
Jazde tym wynalazkiem można porównać do jazdy gokardem:twardo,trzesie,niewygodnie.Co do stuków mialem podobnie wymienione wszystko na nowe lacznie ze sprezynami i amorami. Jażma i prowadnice też i dalej stukało. Ten typ tak chyba ma.
Miałem takiego sx4 od nowości.Całkowicie bezproblemowe auto.Przez 14 lat poza eksploatacją wyminiłem tylne amory bardzo szbko,potem po ok 10 latach gumy i łączniki stabilizatora i po12 latach wahacze.Auto zdecydowanie dla niskiej osoby, mało miejsca na nogi z przodu. Jak wyregulujesz fotel pod nogi to nie sięgasz do kierownicy więc jeździsz na mocno zgiętych kolanach.Auto eksploatowane od nowości w Polsce ma wielki problem z korozją podwozia.Uwagi Radka co do tego auta 100% trafione.Autem jeździła moja żona i bardzo je kochała.
Ja w Clio 2 tak miałem. Całe zawieszenie zmienione. Amortyzatory, poduszki zmienione. Poduszki silnika również. I się też okazalo że są luzy na prowadnicach zacisku 😃 dobrze że diagnosta był ogarnięty i stwierdził że to już tylko to może być . I bingo 😃
Masz rację!!! Bylem kiedys na stacji zrobić zbieżność w golfiku a pan nie potrafił odkręcić końcówki od drążka 😂to odkrecil całość od maglownicy, a jak zapytalem czemu tak stuka? to powiedzial, że mam łożysko w mcpersonie do wymiany😅😅😅
Ja miałem stuki kiedy przykręciłem kolumnę mcpersona z siłą wskazaną w instrukcji, po kilku miesiącach 1 śruba od góry tak się poluzowała, że dobre pół centymetra było luzu. Wziąłem klucz udarowy i siedzi do dzisiaj.
Ja też miałem taki przypadek że klient przyjechał na stuki zawieszaniu, a się okazało że słoik z drzewem turlał pod siedzeniem raz w lewo a raz prawo po stronie kierowcy.
Kolega tak chciał remontować zawieszenie dopóki auta nie posprzątał dziecko wrzuciło Tymbarka pod siedzenia po wyciągnięciu przestało zawieszenie stukać 😂
Witam… Jezdzilem SX4 Ale nowszym i powiem szczeze ze niebyl wcale taki zly Motor 1.4 140 km.Jedynie na autostradzie bujalo Go Jak pieron Ale oczekiwac od malego auta… Pozdrawiam
Diagnosta się nie pomylił - stukał wahacz. Przyczyną stuków była niedokręcona śruba wahacza, co bez trudu można było wyłapać na podstawie stanu śrub i ilości rdzy w nowej przecież tulei wahacza. Pisałem o tym w komentarzu pod shortem. Ponowne rozkręcenie i skręcenie śrub usunęło problem. Taka wymiana wahacza jak w waszym wykonaniu to jakaś parodia wołająca o pomstę do nieba. Śruby mocujące to element newralgiczny i powinny być wymienione na nowe, bo to koszt kilkunastu złotych za sztukę a na drugiej szali jest ludzkie życie. W ostateczności jeśli stan śrub na to pozwala można je oczyścić, pokryć środkiem antykorozyjnym (na przykład takim do profili zamkniętych) i zamontować ponownie. Dokręcanie bezwzględnie kluczem dynamometrycznym a nie udarowym. Co do wymiany prowadnic to oczywiście ani to nie zaszkodziło, ani też nie pomogło, ale jak już się wymienia prowadnice i gumki to należy oczyścić gniazda i nałożyć nowy smar a nie tak na odp...l. Niemal w każdym waszym filmie wychodzi partactwo i byle jakość, a przede wszystkim brak wiedzy. Żeby pracować w tym zawodzie to karierę należało by zacząć od szkoły, a nie uczyć się na własnych błędach i cudzych autach.
Czepiasz się już któryś raz diagnosty. Zrób kwity zatrudnij się na stacji i wtedy będziesz mógł się wykazać. Będziesz robił przegląd po swojemu, pościągasz koła i będziesz sprawdzał każdą rzecz. Szefowi powiesz że tak trzeba a klientom w kolejce że mają czekać.
No wreszcie ktoś to zauważył facet kreuje się na super mechanika a tu partactwo za partactwem. Powinni to w zawodówkach pokazywać na technologii napraw oczywiście jako zły przykład.
Nie przesadzaj z tym Japończykiem bo to Fiat Sedici znany jako Suzuki SX4 to budżetowy wóz więc nie spodziewaj się miękkich plastików i jako drugi wóz jest OK w dodatku niedrogi. Kiedyś całe rodziny jeździły nad morze polonezem, maluchem i było OK więc ten suzuki z automatem, klimami automatycznymi, szybami elektrycznymi to przy tych polskich wozidłach to mercedes. Owszem jest słabo wyciszony ale coś za coś w dodatku to już leciwy wóz ale w dobrym stanie, był co prawda walony i należy sie przyjrzeć pasom, poduszkom i podłużnicom ale jeśli nie ma tam nic niepokojącego w takiej konfiguracji jak ten sam bym go łyknął na miasto bo moim zdaniem warto. Może mieć wzięcie bo modne nadwozie obecnie a w takich pieniądzach trudno o coś lepszego.
Nie wiem jakie odglosy dochodza do kabiny. Ja miałem batalię, że przy skręcie w prawo na nierównościach coś napierdzielalo jakby łomem w podłogę po lewej stronie z przodu. Amortyzator mcPehrson zdjety, sprezyna wymontowana, amorek sprawny bez zacięć. Wymiana kolumny kierowniczej kompletnej z drążkami i końcówkami drążka. Bez efektu. Tuleje na wachaczach profilaktycznie wymienione góra i dół bo taka konstrukcja.... I co... ?! Dalej puka. Wymieniłem juz z braku pomysłów na przyczynę ten z pozoru sprawny amortyzator mcPehrson. Jak ręką odjął. Amortyzator gazowy i to on był przyczyną, pukał donośnie. On tłumił dobrze , ale przeciw tlok sie oberwal wewnatrz i jedno o drugie podczas pracy napierdzielalo jak brechą w podłogę... 😅
@@telewizor55cali16 czytaj ze zrozumieniem. Amortyzator gazowy. Zatem olej tłumiący i gaz zapobiegający pienieniu się oleju był w porządku. Zatem po demontażu i zdjęciu sprężyny pracował po naciśnięciu bez zacięć i po zwolnieniu nacisku gaz go wypychał spowrotem. Zatem organoleptycznie okay z nim. Lecz nie. Przy pracy w pojeździe po nierównościach i skręcie w prawo ten lewy walił jak to opisałem. Trudno było zlokalizować źródło tych uderzeń ale ewidentnie pochodziły od zawieszenia z przodu lewa strona. Po wymianie jak ręką odjął... Przeanalizuj budowę amortyzatora gazowego hydraulicznego. Ja to zrobiłem i do takich wniosków doszedłem.
Takie luźne pytanie masz auto na warsztacie robisz je zamawiałeś do niego części robisz jakieś tam serwis z tym autem potem opowiadasz o nim i niewiesz jaki to rocznik jaki silnik nierozumiem tego ,mozesz to jakoś wytłumaczyć. Pozdrawiam
Samochód jak samochód. Zależy kto i co oczekuje od swojego samochodu. Jak dla mnie to 4/10. No ale ja gustuje w kanciastych kształtach. Wszystkie inne to są tylko do jazdy do roboty i sklepu. Noo dwa lata temu wpierdzieliłem sie Terrano 2 po remoncie blacharskim xDD Po pół roku jak zabezpieczenie odpadać zaczęło to tak klepie te Terrano w ciepłe dni pod wiatą. Może w tym roku skończę blacharke i nie złamie się na trasie ;) Kiedyś może odwiedzę was przybić przysłowiową piątkę z towarem na słodko od pszczół :D
Raczej nie powinieneś tyle razy powtarzać, że dziadowskie auto to dla kobiety, to nie jest drugiej kategorji człowiek!. A znam kobiety co wymiataja samochodami lepiej niż nie jeden facet. Pozdrawiam
@@WARSZTATOWE_HISTORIE chyba że tak 😂😂ale takimi ćwiczeniami nie schudniesz ani grama to musisz na rowerek min 2 god pedałować aż się wypocisz i to każdy dzień 👍👍
Jeśli chodzi o stukanie to miałem dwa dziwne przypadki W latach 80- ych BMW 320 nowe fabr. A. Jaroszewicza nie typowe stukanie przy ruszaniu i hamowaniu. Mechanicy w kilku warsztatach nie mogli znaleźć. Samochód stał na podnośniku, a Ja sprzątałem pod. Nie lubiłem tego człowieka więc kijem od szczotki uderzałem w blachy podwozia i klnąłem pod nosem. Jak doszedłem do przodu samochodu przy uderzeniu odezwał się stuk. Okazało się że blachy pod zabezpieczeniem przednia z dolną nie były z sobą zgrzane na odcinku
ok 20 cm i było puk, puk. Inny to zostawienie przez blacharza młotka na tylnym wachaczu w Zuzuki Vitara. Było też i miałczenie kota pod maską przy ruszaniu w zimę
W tym przypadku tylną tuleję nie trzeba skręcać "w górze", przednią oczywiście tak... No i śrubę lepiej łapać palcami a nie kluczem udarowym przy naprężeniu wahacza 😉. pozdrówki.
Stuki podczas jazdy, tuleje wahaczy, tuleje i łączniki stabilizatora wymienione poduszki amorów nowe sworznie drążki końcówki ok. stuk dalej jest. kilku mechaników obstawiało amortyzator. Może tak być, ale przy wymianie rozrządu wymieniłem poduszkę silnika i już nie stuka. Na drobnych nierównościach zawieszenie silnika biło w podłużnice aż było to czuć na podłodze auta. teraz aż miło jechać.
Auto produkowne na Węgrzech dla Suzuki jako SX4 i dla Fiata model Sedici w wersjach przednio napędowych i 4x4. Mam tą wersję fiata a silnikiem 1,9 JTD 120KM i napędem 4x4.
Auto takie sobie w użytkowniu, ale napęd 4x4 daje radę. Mieszkam na obrzeżach miasta i mam wyjazd do głównej drogi pod górkę. Obecnie górka w sniegu i lodzie, a ten samochodzik zasuwa do góry jak po prostej. Gorzej mój Mercedes i Renault Trafic, te autka mają problem pod tą górkę.
dlaczego takie sobie?
Kilka osób pytało tutaj o auto widoczne na filmie. Miałem okazję pojeździć takim Suzuki tylko z manualną skrzynią i napędem 4x4. Silnik taki sam 1,6 120 KM zresztą tylko taki benzynowy był dostępny w tym modelu. Mim zdaniem jeden z lepszych crossoverów z tamtych lat. Bardzo oszczędny, realne spalanie to ok. 6,5 l a w trasie przy prędkościach 90 - 100 km/h potrafi zejść do 5 litrów. Dynamika na przyzwoitym poziomie jeśli chodzi o miasto i poza miastem. Na autostradzie słabo i głośno bo skrzynia ma tylko 5 biegów. Zawieszenie dość sprężyste, ale ani sportowe, ani komfortowe, za to na kiepskich drogach i na gruntówkach dobrze wybiera nierówności i nie dobija. Pewnym problemem jest praca przekładni ze wspomaganiem elektrycznym. W wielu egzemplarzach zachowuje się tak jakby na siłę chciała prostować koła. Czasem pomaga aktualizacja softu. Największa bolączka tych aut to podatność podwozia na korozję, która daje się we znaki już w kilkuletnich egzemplarzach, dlatego warto zainwestować w solidną konserwację. Ogólnie autko warte polecenia szczególnie z uwagi na oszczędność i dobre zachowanie w lekkim terenie. Auto ma możliwość zablokowania napędu na obie osie co świetnie sprawdza się zimą na stromych podjazdach.
Jeszcze był 2.0 benzyna podajże 155km w automacie ptodukiwany na Amerykę
Kiedyś w oplu Zafira a też szukałem stuków z przodu okazało się że ktoś zmieniał łączniki stabilizatora i końcówka bitą torx wpadła mu do wahacza. Wahacz blaszany z otworem i tam jak się ustawiła to stukała jak nie to była cisza😊
Jak to mówił mój mechanik- hałas jakby się 2 szkielety jebały na blaszanym dachu xD
Mam takie suzuki tez z 1.6 benzynka tylko w manualu i 4x4 naprawde spoko autko na podjazdy dla kobiety wyższe, zgrabne, małe i ten naped na 4 ratuje nie raz inne auta stoja a to smiga fajne auto na jazde w miasto lub pod miastem lub miedzy wsiami na trasę autostradowa nie polecam hahah
Jak na Suzuki to ładnie blacharsko wygląda od spodu
Kupiłem jako auto dla rodziny czteroosobowej. Dzieci 10 i 16. Nie wiem jak sie spakujemy na wakacje, bo w kombi się nigdy nie mieściliśmy.
A, przeznaczenie głównie do miasta. Raz w roku wakacje w Polsce.
Bardzo lubię twoje materiały :) jesteś super pozytywny
Jazde tym wynalazkiem można porównać do jazdy gokardem:twardo,trzesie,niewygodnie.Co do stuków mialem podobnie wymienione wszystko na nowe lacznie ze sprezynami i amorami. Jażma i prowadnice też i dalej stukało. Ten typ tak chyba ma.
Najlepszy warsztat osobowych aut w Polsce
Zrobić trzeba przegląd tłoczków w zaciskach gdyż potrafią stanąć i też będą pukać
Miałem takiego sx4 od nowości.Całkowicie bezproblemowe auto.Przez 14 lat poza eksploatacją wyminiłem tylne amory bardzo szbko,potem po ok 10 latach gumy i łączniki stabilizatora i po12 latach wahacze.Auto zdecydowanie dla niskiej osoby, mało miejsca na nogi z przodu. Jak wyregulujesz fotel pod nogi to nie sięgasz do kierownicy więc jeździsz na mocno zgiętych kolanach.Auto eksploatowane od nowości w Polsce ma wielki problem z korozją podwozia.Uwagi Radka co do tego auta 100% trafione.Autem jeździła moja żona i bardzo je kochała.
😀 odrazu dzień lepszy
Ja w Clio 2 tak miałem. Całe zawieszenie zmienione. Amortyzatory, poduszki zmienione. Poduszki silnika również. I się też okazalo że są luzy na prowadnicach zacisku 😃 dobrze że diagnosta był ogarnięty i stwierdził że to już tylko to może być . I bingo 😃
SX4 Cross często pada maglownica. I te z są stuki na nierównościach jakby waliło w przegrodę,
Masz rację!!! Bylem kiedys na stacji zrobić zbieżność w golfiku a pan nie potrafił odkręcić końcówki od drążka 😂to odkrecil całość od maglownicy, a jak zapytalem czemu tak stuka? to powiedzial, że mam łożysko w mcpersonie do wymiany😅😅😅
Cześć kolego 🤝 Pozdrawiam serdecznie i dzięki za dobry filmik ✋
Ja miałem stuki kiedy przykręciłem kolumnę mcpersona z siłą wskazaną w instrukcji, po kilku miesiącach 1 śruba od góry tak się poluzowała, że dobre pół centymetra było luzu. Wziąłem klucz udarowy i siedzi do dzisiaj.
8:10 i po gwińcie😂
Ja też miałem taki przypadek że klient przyjechał na stuki zawieszaniu, a się okazało że słoik z drzewem turlał pod siedzeniem raz w lewo a raz prawo po stronie kierowcy.
Kolega tak chciał remontować zawieszenie dopóki auta nie posprzątał dziecko wrzuciło Tymbarka pod siedzenia po wyciągnięciu przestało zawieszenie stukać 😂
😂👍
W Subaru coś stukało, wszystko było sztywne, okazało się że klocek zużyty ponad połowę i pukał o tarczę a szukania było sporo :D
Mialem takie przypadki kilka razy w karierze z tymi stukajacymi zaciskami nie jest łatwo to wyłapać.
KIedys kolega wymienił całe zawieszenie a kamień pod plastikami gdzieś był.
Miałem to w swoim. SX4 z 2014 roku.
Dobra robota mialem kiedys to same
A ja bym posprawdzal dodatkowo wszystkie sruby od lawy i poduszek silnika oraz mocowanie przekladni kierowniczej do lawy. pozdrawiam
Super materiał i wytrwali mechanicy
Pozdrawiam Panów.
Witam…
Jezdzilem SX4 Ale nowszym i powiem szczeze ze niebyl wcale taki zly Motor 1.4 140 km.Jedynie na autostradzie bujalo Go Jak pieron Ale oczekiwac od malego auta…
Pozdrawiam
prowadnice zacisku,tez mi to kiedys stukało
Diagnosta się nie pomylił - stukał wahacz. Przyczyną stuków była niedokręcona śruba wahacza, co bez trudu można było wyłapać na podstawie stanu śrub i ilości rdzy w nowej przecież tulei wahacza. Pisałem o tym w komentarzu pod shortem. Ponowne rozkręcenie i skręcenie śrub usunęło problem. Taka wymiana wahacza jak w waszym wykonaniu to jakaś parodia wołająca o pomstę do nieba. Śruby mocujące to element newralgiczny i powinny być wymienione na nowe, bo to koszt kilkunastu złotych za sztukę a na drugiej szali jest ludzkie życie. W ostateczności jeśli stan śrub na to pozwala można je oczyścić, pokryć środkiem antykorozyjnym (na przykład takim do profili zamkniętych) i zamontować ponownie. Dokręcanie bezwzględnie kluczem dynamometrycznym a nie udarowym. Co do wymiany prowadnic to oczywiście ani to nie zaszkodziło, ani też nie pomogło, ale jak już się wymienia prowadnice i gumki to należy oczyścić gniazda i nałożyć nowy smar a nie tak na odp...l. Niemal w każdym waszym filmie wychodzi partactwo i byle jakość, a przede wszystkim brak wiedzy. Żeby pracować w tym zawodzie to karierę należało by zacząć od szkoły, a nie uczyć się na własnych błędach i cudzych autach.
Ale bzdety człowieku wypisujesz co najmniej jak byś zjadł książki z biblioteki
Czepiasz się już któryś raz diagnosty. Zrób kwity zatrudnij się na stacji i wtedy będziesz mógł się wykazać. Będziesz robił przegląd po swojemu, pościągasz koła i będziesz sprawdzał każdą rzecz. Szefowi powiesz że tak trzeba a klientom w kolejce że mają czekać.
No wreszcie ktoś to zauważył facet kreuje się na super mechanika a tu partactwo za partactwem. Powinni to w zawodówkach pokazywać na technologii napraw oczywiście jako zły przykład.
To Janusz mechaniki wstyd że nagrywa to partactwo
@@WARSZTATOWE_HISTORIE
Nieładnie w ten sposób odpowiadać!Zawieszenie przednie to nie rura wydechowa.Od tego zależy życie kierowcy i pasażerow!
Amortyzator bądź poduszka silnika
:Radosław 2024" - To jest taki dzwięk jakby coś stukało ale w gumie ;) xD
Nie przesadzaj z tym Japończykiem bo to Fiat Sedici znany jako Suzuki SX4 to budżetowy wóz więc nie spodziewaj się miękkich plastików i jako drugi wóz jest OK w dodatku niedrogi. Kiedyś całe rodziny jeździły nad morze polonezem, maluchem i było OK więc ten suzuki z automatem, klimami automatycznymi, szybami elektrycznymi to przy tych polskich wozidłach to mercedes. Owszem jest słabo wyciszony ale coś za coś w dodatku to już leciwy wóz ale w dobrym stanie, był co prawda walony i należy sie przyjrzeć pasom, poduszkom i podłużnicom ale jeśli nie ma tam nic niepokojącego w takiej konfiguracji jak ten sam bym go łyknął na miasto bo moim zdaniem warto. Może mieć wzięcie bo modne nadwozie obecnie a w takich pieniądzach trudno o coś lepszego.
A czym ty jeździsz cwaniaczku ? Bo ja miałem taki wóz 6 lat i bardzo sobie chwaliłem.
Nie wiem jakie odglosy dochodza do kabiny. Ja miałem batalię, że przy skręcie w prawo na nierównościach coś napierdzielalo jakby łomem w podłogę po lewej stronie z przodu. Amortyzator mcPehrson zdjety, sprezyna wymontowana, amorek sprawny bez zacięć. Wymiana kolumny kierowniczej kompletnej z drążkami i końcówkami drążka. Bez efektu. Tuleje na wachaczach profilaktycznie wymienione góra i dół bo taka konstrukcja.... I co... ?! Dalej puka. Wymieniłem juz z braku pomysłów na przyczynę ten z pozoru sprawny amortyzator mcPehrson. Jak ręką odjął. Amortyzator gazowy i to on był przyczyną, pukał donośnie. On tłumił dobrze , ale przeciw tlok sie oberwal wewnatrz i jedno o drugie podczas pracy napierdzielalo jak brechą w podłogę... 😅
Coś Ci się ta historia nie klei... Zdemontowałeś amortyzator, to pukał by przecież przy sprawdzeniu, gdybyś lekko wcisnął.
@@telewizor55cali16 czytaj ze zrozumieniem. Amortyzator gazowy. Zatem olej tłumiący i gaz zapobiegający pienieniu się oleju był w porządku. Zatem po demontażu i zdjęciu sprężyny pracował po naciśnięciu bez zacięć i po zwolnieniu nacisku gaz go wypychał spowrotem. Zatem organoleptycznie okay z nim. Lecz nie. Przy pracy w pojeździe po nierównościach i skręcie w prawo ten lewy walił jak to opisałem. Trudno było zlokalizować źródło tych uderzeń ale ewidentnie pochodziły od zawieszenia z przodu lewa strona. Po wymianie jak ręką odjął... Przeanalizuj budowę amortyzatora gazowego hydraulicznego. Ja to zrobiłem i do takich wniosków doszedłem.
@@jacekszczesny5178 Czytam i dalej uważam, że nie wiesz co piszesz. Wciskasz kilka razy, to by Ci pukało...
Robią tak przy diagnozach spotkałem się z tym
Takie luźne pytanie masz auto na warsztacie robisz je zamawiałeś do niego części robisz jakieś tam serwis z tym autem potem opowiadasz o nim i niewiesz jaki to rocznik jaki silnik nierozumiem tego ,mozesz to jakoś wytłumaczyć.
Pozdrawiam
Tak ja posługuję się vinem a nie rocznikiem gdybym podpinał interfejs to bym wiedział jaki rok pozdro
To bliźniaczy Fiat Sedici, występował z napędem 4x4.
Gdzie znajduje się Pana warsztat ?
stara szkola.....luz kasowany na smar :D
Większość Polaków może pomarzyć o takim Suzuki. 🧐
Samochód jak samochód. Zależy kto i co oczekuje od swojego samochodu. Jak dla mnie to 4/10. No ale ja gustuje w kanciastych kształtach.
Wszystkie inne to są tylko do jazdy do roboty i sklepu.
Noo dwa lata temu wpierdzieliłem sie Terrano 2 po remoncie blacharskim xDD Po pół roku jak zabezpieczenie odpadać zaczęło to tak klepie te Terrano w ciepłe dni pod wiatą. Może w tym roku skończę blacharke i nie złamie się na trasie ;)
Kiedyś może odwiedzę was przybić przysłowiową piątkę z towarem na słodko od pszczół :D
Siema Radku
*Witam mam pytanie wahacze wymieniać parami?*
Tak
Raczej nie powinieneś tyle razy powtarzać, że dziadowskie auto to dla kobiety, to nie jest drugiej kategorji człowiek!. A znam kobiety co wymiataja samochodami lepiej niż nie jeden facet.
Pozdrawiam
Ja rozumiem że chodzi o to że kobiety są drobniejsze i ilość miejsca w środku bardziej pasuje a nie o drugą kategorie...
Witam serdecznie. Jaki najlepszy smar do prowadnic zacisku ? Dzięki za odpowiedź i pozdrawiam wszystkich 🤗
Jako, że jest kontakt z elementami gumowymi to ATE Bremszylinder-paste. Jest to smar także do kontaku z płynem hamulcowym czyli też do tłoczków.
Tam gdzie gumy ATE, a metalowe prowadnice metalowe klocków i śruby kół oraz zawieszenia smar miedziany🙂
Tylko i wyłącznie ATE Bremszylinder.
Obojętnie jaka firma byle ceramiczny.
@@Kozak450 Nie ceramiczny. Ten się nadaje do śrub ale silikonowy ATE
To Jedz na szarpaki i sam zobaczysz a nie rozbierasz pół auta
Głośno przy przyśpieszaniu, bo automat CVT z tego co czytałem.
stuka maglownica ma luzy
Suzuki same stuki
😂😂😂
😂😂😂 ale się menczycie po holere tak wysoko te auto ledwo co sięgacie do tarczy 😅😅
Czy ty widzisz jak przytyłem trochę gimnastyki nie zaszkodzi
@@WARSZTATOWE_HISTORIE chyba że tak 😂😂ale takimi ćwiczeniami nie schudniesz ani grama to musisz na rowerek min 2 god pedałować aż się wypocisz i to każdy dzień 👍👍
Diagności nie mają pojęcia 😂
Radek, proszę Cię - zainwestuj w interpunkcję. Nawet w tytułach filmu o to nie dbasz. Źle się to czyta.
a co ze kobieta gorsza? w sumie dla kobiety spoko.
Mechanior od siedmiu boleści
Zatoniesz ty jesteś najlepszy po prostu mistrz
biło podczas jazdy czy tylko przy hamowaniu?
Tylko na dziurach stukało
@@WARSZTATOWE_HISTORIE Hmm no to podobnie jak u mnie a zawieszenie ok, przy zmianie kół na letnie chyba też powymieniam prowadnice :)