Przeszłam anoreksję, bulimię sportową, kompulsywne objadanie, uzależnienie od jedzenia (etap obecny), byłam w każdym rozmiarze od XXS do XL, przetestowałam wszystkie możliwe diety, trenowałam 2x dziennie, żeby potem zjadać po 5-6k kcal. Wszystko po to, by nienawidzić siebie i swojego ciała. Kto tego nie czuł, nie przeszedł, nie zrozumie, czym jest uwięzienie we własnym ciele. Gdy się z jednej strony potwornie boi śmierci, a z drugiej - pragnie tylko i wyłącznie jej...
Wiem o czym mówisz. Zawsze byłam grubszym dzieckiem i te słowa ze strony rówieśników, osób starszych i mi bliskich tak długo siedziały mi w głowie, że dopiero na studiach wpadłam w anoreksję, potem w bulimię sportowa i napady objadania. U mnie to zaczęło się dość późno i pod wpływem czynnika mocno stresującego jakim był zły wybór studiów i męczenie się na nich, może dlatego łatwiej mi było z tym walczyć.
Ja tylko lub aż (bo trwało to paręnaście lat) przez bulimię. Też miałam skoki wagi w granicach 20 kg plus minus ale nienawidziłam cyferek, także nie liczyłam kalorii, nie ważyłam produktów, wolałam drogę na skróty. Nie straciłam jednak nigdy miesiączki (nawet przy niedowadze), nic nie działo się z cerą i włosami. Być może dlatego, że to spadki i wzrosty masy ciała nie były gwałtowne. Jedynie zęby ucierpiały z wiadomego powodu. Wiedziałam dobrze, że mogę schudnąć inaczej lecz nie byłam w stanie zrezygnować z objadania się ilościami jedzenia, które byłyby nie do przerobienia dla 5 osób. Dziwi mnie bardzo, że ta dziewczyna aktualnie nie ma regularnych miesiączek. Może mimo deklaracji wcale nie odżywia się zdrowo?
Agata DZIĘKI, że podzieliłaś się z nami swoją historią. Rzadko kto wykazuje tyle odwagi co TY, by publicznie o tym mówić. Uświadomiłaś mi i innym co czują osoby zmagające się z anoreksją. A przede wszystkim WIELKIE BRAWA dla CIEBIE, że wyszłaś zwycięsko z tej walki. Życzę Wszystkiego Dobrego. Przy okazji Jacek prowadzisz świetny podcast.
To miło Agata że odpisałaś:) Jeśli sprawiłem, że uśmiech pojawił się na twojej twarzy to się cieszę. To dzięki osobom taki jak TY wiem, że nie ma sytuacji bez wyjścia i zawsze można się "odbić od dna". Pozdrawiam
Wzruszyłam się ♥️ podziw i szacunek dla rodziców ♥️ miłość do dziecka jest ogromna i ona zwyciężyła ♥️ Powodzenia młodo kobietko , dziękuje za podzielenie się tutaj z nami swoją historią 💙
Przeszłam anoreksję, bulimię sportową, kompulsywne objadanie, uzależnienie od jedzenia (etap obecny), byłam w każdym rozmiarze od XXS do XL, przetestowałam wszystkie możliwe diety, trenowałam 2x dziennie, żeby potem zjadać po 5-6k kcal. Wszystko po to, by nienawidzić siebie i swojego ciała. Kto tego nie czuł, nie przeszedł, nie zrozumie, czym jest uwięzienie we własnym ciele. Gdy się z jednej strony potwornie boi śmierci, a z drugiej - pragnie tylko i wyłącznie jej...
Wiem o czym mówisz. Zawsze byłam grubszym dzieckiem i te słowa ze strony rówieśników, osób starszych i mi bliskich tak długo siedziały mi w głowie, że dopiero na studiach wpadłam w anoreksję, potem w bulimię sportowa i napady objadania. U mnie to zaczęło się dość późno i pod wpływem czynnika mocno stresującego jakim był zły wybór studiów i męczenie się na nich, może dlatego łatwiej mi było z tym walczyć.
Ja tylko lub aż (bo trwało to paręnaście lat) przez bulimię. Też miałam skoki wagi w granicach 20 kg plus minus ale nienawidziłam cyferek, także nie liczyłam kalorii, nie ważyłam produktów, wolałam drogę na skróty. Nie straciłam jednak nigdy miesiączki (nawet przy niedowadze), nic nie działo się z cerą i włosami. Być może dlatego, że to spadki i wzrosty masy ciała nie były gwałtowne. Jedynie zęby ucierpiały z wiadomego powodu. Wiedziałam dobrze, że mogę schudnąć inaczej lecz nie byłam w stanie zrezygnować z objadania się ilościami jedzenia, które byłyby nie do przerobienia dla 5 osób. Dziwi mnie bardzo, że ta dziewczyna aktualnie nie ma regularnych miesiączek. Może mimo deklaracji wcale nie odżywia się zdrowo?
Dużo miłości, będzie dobrze 🫶 Dziękuję rozmowa o ogromne wartości 🙏
BĘDZIE DOBRZE! MUSI BYĆ! ❤
Agato jesteś doświadczoną i mądrą dziewczyną. Dziękuję za wywiad z Tobą.
Agata DZIĘKI, że podzieliłaś się z nami swoją historią. Rzadko kto wykazuje tyle odwagi co TY, by publicznie o tym mówić. Uświadomiłaś mi i innym co czują osoby zmagające się z anoreksją. A przede wszystkim WIELKIE BRAWA dla CIEBIE, że wyszłaś zwycięsko z tej walki. Życzę Wszystkiego Dobrego. Przy okazji Jacek prowadzisz świetny podcast.
To JA ogromnie dziękuję za piękne słowa! 🥰 dodają wiele motywacji! Ściskam mocno!
To miło Agata że odpisałaś:) Jeśli sprawiłem, że uśmiech pojawił się na twojej twarzy to się cieszę. To dzięki osobom taki jak TY wiem, że nie ma sytuacji bez wyjścia i zawsze można się "odbić od dna". Pozdrawiam
Wzruszyłam się ♥️ podziw i szacunek dla rodziców ♥️ miłość do dziecka jest ogromna i ona zwyciężyła ♥️ Powodzenia młodo kobietko , dziękuje za podzielenie się tutaj z nami swoją historią 💙
ogromnie doceniam te słowa! D Z I Ę K U J Ę BAAARDZO!
Piękna,mądra dziewczyna❤
❤
Podsumowując film "bardzo, bardzo, bardzo, bardzo, bardzo"
hahahhahaha dobre! też zauważyłam, że w stresie tak mówię hahahaha
Justyno, tylko tyle wyciągnęłaś z tej wartościowej rozmowy? Agata jest bardzo elokwentną dziewczyną.
@@ojtamojtam-il5zb ciężko się tego słuchało, skoro co drugie słowo to było "bardzo"
@@justynakeczkowska4256 normalne w stresie, jeżeli tylko tyle wyciągnąłeś z rozmowy to popracuj nad skupieniem się, odstaw tiktoka czy coś