Właśnie jestem posiadaczem fiaciora fakt 91 rok ale właścicielem był dziadek z 47 roku tak zakonserwowanej maszyny to ja jeszcze nie widziałem też masz fajnego Kanta pozdrawiam
Ja kupiłem od takiego dziadka swojego kanta z przebiegiem 18 tyś km za 900zł.Jestem jego drugim właścicielem i teraz go remontuję.Super fura.Mało nią jeździłem,bo szkoda niszczyć zaplombowany silnik i męczyć klasyka.Jak go skończę to będę nim jeździł raz na rok pale km
Mój kolega posiada Fiata 125p z 1975 roku ale stoi on pod wiatą już kilka dobrych lat nieużywany, bez siedzeń i kanapy z tyłu. Ja również lubię ten dźwięk zamknięcia drzwi :)
Mój ojciec miał takiego samego, również prosto z fabryki 1980 rok bez bocznych kierunków, radio safari zamontowane zaraz przy obrotomierzu. Super egzemplarz
Piękny material. Porównując do dosyć chamskich materiałòw typu Motobieda to miòd dla duszy. Bardzo obiektywnie, nic niewyolbrzymiane ani ukrywane feleròw motoryzacji tamtych czasòw. Gratulacje..
Do TAIDER TV. Porównałem dwa filmy, o starych samochodach. W jednym co 3 słowo to bluzgi w drugim tego nie ma. Co kto lubi, wyraziłem swoją opinię tak jak inni poròwnują np Autocentrum i red.Pertyna.
Motobieda opiera się na satyrze, kto co lubi, jeżeli nie lubi bluzgów okej, ale nie ma co porównywać dwóch kanałów, oba kanały mają trafiać do odpowiedniej części widowni, jednym się to podoba, drugim nie. Tyle w temacie ode mnie.
ale piękny kredens. Aż się łezka w oku kręci. Latało się ;) w sumie nawet kilkoma, ale najlepiej wspominam klasyka ze skrzynia 4 biegową. Na 5-cio biegowym się kiepsko latało.
Szacun, że się zachował w rodzinie. Moi dziadkowie niestety, ale sprzedali jak miałem 18 lat coś co dziś byłoby moją perełką, ale wtedy nikt nie brał pod uwagę, że takie auta będą klasykami. Łada 2107 86r. również od nowości w jednych rękach :(
Słuchaj brali to pod uwagę ale kto będzie trzymał go tyle lat pod kocem?,jak to wtedy był nie oszukujmy się ale rupieć,jeżeli by się uchowało dużo egzemplarzy to uwierz mi że jego Legenda by zbladła także.Wiesz e39 też będzie klasykiem i to dobrym.Więc kupować i chować pod koc.
Mario Mario no nie wiem, e39 to już za nowoczesne auto, wspoma, klima, abs, asr, elektryka to jest normalny współczesny b. wygodny pojazd, myślę że jak już to auta do ok 1990 roku sprzed ery OBD2, takie e30, e32, e34, audi80, no może pierwsze e36 i e38 też ale późniejsze tak średnio
HAAAA!!!!! i tu cię mam bo mówisz tak jak ludzie wtedy.Jak duży fiat może być klasykiem jak on nic niema kompletnie.Gnije?,no gnije!,psuje się?,psuje!,rdzewieje?,rdzewieje!,jest tego za dużo?,za dużo!.I brak mocy ,brak wyposażenia?!,przestarzała technika.Uwierz mi kolego on zostanie klasykiem Bmw e39.A Audi 80 niema wspomagania czy klimy?.Odpowiem kolego ma!.
Mario Mario może i fakt, e39 jest jeszcze spoko, ale chodziło mi głównie o etapy motoryzacji: do 90 roku nie za dużo bajerów i elektroniki( poza wyższymi klasami), do 95 trochę więcej ale głównie początki, zależnie od wersji wyp, różna diagnostyka, do 2000 już całkiem dużo elektryki i systemów, zoptymalizowana diagnostyka, ale jeszcze wytrzymałość i brak nadmiernej ekologii i downsizingu, po 2000-04 już totalna współczesność i wszystko co się z tym wiąże, dla mnie osobiście e39 nie jest tak zajebiste jak e34, e36 czy e38(ciut z zewnątrz to już nie ten kanciak co wcześniejsze bmw, choć wnętrze przepastne) ale e60 to porażka totalna wg mnie, f-ka ok ale za nowoczesna, a a4 nie ma tego klimatu co audi 80, i właśnie nie wiem co sądzić o autach typu a4 b5, passat b5, golf4 z 1.9tdi, toć to teraz jak kiedyś DF i maluch i nie wiem jak sie bedzie je odbierac za 10-15lat, a jednak tamte to były "nasze", "polskie" a te obecne to "niemieckie szroty" (choć bmw to coś więcej- rwd, r6 w rzedzię, wyważenie)
To zdjęcie przy parowozie to ściema, legendowanie, Dziadzio był Ubowcem, a smołę przywieźli operacyjną Nysą typ "desantowa" (ZOMO), z pobliskiej sowieckiej bazy. Wot wsio.
W rodzinie mamy w123 3.0 diesel z 1983r autko z ciekawą historią ponieważ zostało zakupie na potrzeby ambasady niemieckiej w Warszawie po paru latach odkupił ją sąsiad który dostał odszkodowanie za wojnę( z tego co wiem to chyba był w jakimś obozie) i w 1995r odkupił go tata aktualnie samochód przechodzi gruntowną renowację silnik po remoncie nowe obszycia foteli blacha wypiaskowana i pomalowana od zera można powiedzieć że za jakieś dwa miesiące po raz drugi wyjedzie z fabryki :)
Kolega mojego ojca miał fiata 125 wersja me (5 biegów) kupiony w 1987 nowy , sprzedał go po dwóch latach jezdzenia z przebiegiem około 20 tys - oczywiscie licznik sie obrócił -jezdził nim non stop do berlina do pracy :) niestety nikt sie nie nabrał wtedy bo te 120 tys było widac bardzo a silnik z tego co pamietam i tak był po remoncie . Mój ojciec tez miał takiego kupiony w 1987 ceny nie pamietam , konserwacja zrobiona w podobny sposób wtedy to była norma , kazdy tak robił bo auta rdzewiały strasznie szybko .Mam ogromny sentyment do dużego fiata bo to było pierwsze auto jakie prowadziłem u ojca na kolanach oczywiście :)fajne czasy
Gratuluje samochodu. Moj dziadek tez mial taki, ale z 1968r., 1300 wlasnie, 100% "włoch". Dokladnie taki, jak wrzucales w filmie na fotkach, oczywiscie bialy, czerwono-czarny srodek, biegi w kierownicy (skrzynia 4) a sama kierownica drewiania z drugim kregiem dla klaksonu. Swoja droga koncowka galki zmiany biegow to byla kosc sloniowa, a nie tworzywo (przynajmniej wtedy). Mial go do 2001r i sprzedal (nie wiedzialem o tym, bo sam bym go kupil). Dzisiaj juz takich ze swieca szukac...
Super fiat. Moi rodzice mieli 1500 z 1977. Wloty powietrza były ustawiane za pomocą charakterystycznych dla starszych bogatszych modeli kuli z pokrętłem. Plus oczywiście obrotomierz, zapalniczka, radio. Obicia drzwi były brązowe, foteli zielonkawe, sufit chyba szary. W przednich drzwiach pełny podłokietnik. Kolor karoserii biały. Jeden z najładniejszych Fiatow w Złotoryi. Pozdrawiam. Robert
Witam. A ja garazuje prelude 3 generacji z 90 roku i ma 95 tysiecy kilometrow. Hondka stoi w suchym garazu pod pokrowcem ;-). Fajny polski klasyk. Oby slozyl i cieszyl oko jak najdluzej.
Przypomniały mi się lata dzieciństwa kiedy to mieliśmy dwa "duże fiaty". Jeden właśnie z paskowym prędkościomierzem koloru ni to czerwony ni pomarańczowy (ponoć miał ten kolor swoją nazwę). Drugi już był z okrągłymi zegarami z silnikiem Poloneza, oba z 4ro biegową skrzynią biegów. Na trasie brakowało jednak tego piątego biegu. Tytułowy egzemplarz ładny, tylko szkoda że tak upaćkany gdzie tylko się da tą smołą. Jeśli auto garażowane i używane od święta w bezdeszczowe dni to niepotrzebne było jego tak potraktowanie środkami dekarskimi. No ale takie kiedyś były czasy i obecnie starsi ludzie tak zabezpieczali swój "majątek"
Niesamowite filmy produkujesz. Bardzo lubię je oglądać. Jeszcze jeśli to nie problem to prosiłbym aby w prezentacjach aut były pokazane opony - jaki rozmiar, model, rok produkcji. Pozdrawiam serdecznie :-)
No ładne cacko- to cytat z filmu:) A tak na serio to fajnie zachowany "kredens">Dziadek wiedział co robi a jak wspomniałeś pracował na kolei to domyślam się czym ten Fiat został zabezpieczony.Jeśli jest teraz w Twoich rękach to szanuj go - historia ma to do siebie że nie powraca.
Ja mam Renault 11 z 1987 roku z 60 konnym silnikiem 1.4 na gaźniku auto waży tylko 800 kg kupiłem go w marcu tego roku od pierwszego w Polsce właściciela który go kupił w 2005 roku w Niemczech od pierwszego właściciela z przebiegiem chyba 50kkm obecnie auto ma tylko nieco ponad 200kkm przebiegu i nigdy nie miało najmniejszej stłuczki.Teraz ogarniamy podłogę, później rejestrujemy na żółte i będziemy jeździć na zloty.
Śliczny Kanciak - perełka, kolor nadwozia - zupa groszkowa z puszki Bonduelle chyba najfajniejszy kolor do Fiata czy Poloneza, podobałby mi się również na Mercedesie W123.
Pozostały detale do zrobienia: krzywo jest przedni znaczek na grillu i ciekawi dlaczego tylne felgi są inne niż przednie. W dodatku każda inna. Jeśli chodzi o tzw. smołę, to najprawdopodobniej chodzi o coś w stylu bitexu, którym w tamtych czasach konserwowało się niemal wszystko. Jak widać czas już zrobił swoje i preparat wyschnął na wiór i zaczyna pękać i odchodzić. Można spróbować go zmyć benzyną ekstrakcyjną i nałożyć nową warstwę. Powodzenia w utrzymaniu samochodu na kolejne lata :)
Wspomnienia wróciły 🥺 Zawsze dwa razy w roku jechaliśmy do rodziny na wakacje! Kiedyś św. pamięci tata miał taki jak ten z 1983r! To był najbardziej zadbany fura na osiedlu! Sąsiedzi się śmiali że lakier zedrzeć chce! Pamiętam jak dziś jak tata każdy śnieg musiał odśnieżyć! Jak pchałem w centrum Gliwic w samym korku bo poszedł pasek i mama dała pończochę 🤣Po śmierci taty chwilę brat jeździł i sprzedał koledze 🥲 Jeszcze nie widziałem żeby ktoś tak auto kupił! Wsiadł i było biorę 🤣 Mówi on pamięta jak mój św.pamieci tata dbał! Niestety kolega szybko wykończył furę 🥲 Moje marzenie kupić takiego w tym kolorze zielonym groszek 😘
Ja u siebie mam malucha 87r z przebiegiem według umów pomiędzy 1 a 2 właściciele w 2014 miał 50 tyś km a teraz u mnie (3 właściciel) ma 62 tyś tylko że 2 właściciel nie dbał o niego przez co trzeba zrobić bude i lakier
Normalnie miód malina - piękny Fiacik! :) Widzę, że LGB - blacha legnicka z początku lat 80. i pozdrowionka z Bolesławca, mając też rodzinę w Lubinie :)
Przepiękny klasyk brawo dla Starszego Pana który szczerze wysmołował fiacika i dlatego nie ma śladu korozji . 😀Mój ojciec miał mr-a z1977r ehhhh fajne wspomnienia godziny napraw klimat był .Marzę o takim klasyku dla siebie pozdrawiam 😀
Pozdrawiam Cię : ) Też mam takiego Fiata 125p a właściwie to już Fso 125p bo od 83r fiaty 125p nie nazywały się fiat tylko Fso 125p a pozatym mój Fiat 125p jest z 1989r mam go od 2013r do dziś i jest to ciekawy egzemplarz bo to jest Fso 125p ME wersja C i ma pasy bez napinaczy i skrzynie czwórke skośną nawet w dowodzie pisze wersja c . A poztym masz super dużego fiata i orginalny blacharsko jest naprawde piękny .
Jak Kanciak ma PSY bez napinaczy ( rozumiem, że pieski bez napinaczy są mniej agresywne), to istotnie jakaś unikatowa wersja. Na Bonhamsa z Kantem i masz hajs jak główna w w Eurojackpot. Potem Falcon, Chiron, dziewczyna jak z kina lub Murzyn w podróży białym BMW - jak jesteś gejem , opcja nr 2 ' jak bi, wybierasz obie opcje i zaliczasz triangulację. "Czwórka skosna?" Lubisz Asian? Nie będziesz już musiał wchodzić na Red Tube, zamówisz panienkę w realu, na Escort Service. Powodzenia!
Pozdrowienia od LGE / LGF! Bardzo dobry film. My mieliśmy FSO 1500 z 1989 r. bodajże. Kolor kość słoniowa. Lubiłam nim jeździć jako pasażer. Nasz piesek również ;-)
Mój tato miał Fiata 125p 1500 z 1977 roku. Na tamte czasy w PRL-u to był bardzo dobry samochód. Pierwsze auto, którym jeździłem samodzielnie. Wspominam z sentymentem.
nikt by tak nie uważał jak by granica w tamtych czasach była otwarta ;) a nie bardzo chore cła. Auta z PEL to bardziej sentyment niż świetna i niezawodna polska motoryzacja
heh? jakie czasy gdy włoscy komunisci sprzedali nam komunistom auto z lat 50 totalne gówno. takich czasów nam trzeba a gluptaki beda mowic ze to polskie auto.. że polska motoryzacja.. a to prawdziwie komunistyczna licencja robiona w komunistycznym kraju. nikt nie chce powrotu tych czasow dzis masz vw caddy robiony w polsce to też polskie auto? jak ten fiat.. komunisci zostali są partiokratami
Witam.Proponuje wypiaskowac felgi i pomalować na ten właśnie szary kolor i zmienić pieseczka zdaje się że są takie na amazonie albo ebay. Pieseczek był kiedyś obowiązkowy
Polonez "akwarium" z 89 roku jestem drugim właścicielem pierwszym był mój dziadek. Poldek ma najechane tylko 50tys km z czego ja zrobiłem 20 tys jeżdżąc na zloty lub tak po prostu bez celu. Polonez również nie ma ani grama rdzy a jedyny jego mankament to ryska na drzwiach pasażera spowodowana przez nieuważnego kierowcę z Fiata Punto. Pozdrawiam
też mam fiaciora tylko z 1980 roku. poprzedni właściciel też go zasmarowal jakąś smołą czy biletexem. Niestety zatkał też tym odpływy w karoserii i zaczął gnić ale jak dołożę gotówki to go będę robił.
Tak profilaktycznie to bym wypiaskowal to podwozie i zrobil na nowo. Bitex i tym podobne wynalazki mialy brzydką cechę - z czasem pekala warstwa tego srodka, przedostawal sie woda i po pewnym czasie pod spodem juz bylo nieciekawie
Trochę lipa że konserwacja nie została poprawiona starymi czy to nowoczesnymi środkami. Film pokazuje jak słaba była jakość wykonania 120kkm i taki stan wnętrza- zagraniczne auta mają dużo większe przebiegi a są podobnym stanie. Czy to są pokrowce na fotelach i kierownicy?
Renowacja silnika czy coś z karoseria? Tez mam maluszka tylko ze z 1978roku czyli już druga seria, równie dobrze zabezpieczony przed korozja jak ten na filmie przebieg 70k i ładne beżowe wykończenie w środku, dziadek zadbał haha
Hubert Dykiel robimy całego od podstaw. Blacharka, silnik i inne ;) Całe szczęście ze stał u nas w warsztacie przez ponad 20lat więc bardzo zgnity nie był :D
Arek Dudem W swoim tez muszę zrobić dół bo dziadek wpadł do rowu a w tamtych czasach nie było serwisów wiec po znajomosci mu ktoś zrobił szpachlą i teraz wyglada to okropnie a chce go doprowadzić do ideału
Hubert Dykiel trzeba robić bo już wiecej takich nie bedzie a jak widac z dnia na dzien wartość małych rośnie w mgnieniu oka. I jeszcze następny stoi w kolejce tyle że 87 :D
Arek Dudem Nowsze już nie mają tego czegoś, trzeba przyznać, że pierwsze modele na ładnych chromowanych zderzakach i cytrynkach robią robotę i aż chce się patrzeć i gdzieś przejechać;)
Na ten typ konserwacji mówili: Bitex-Smoła-Bitex. Dla niewtajemniczonych Bitex to srodek antykorozyjny z czasów PRL-u. A te kotary, draperie to pewnie szacowna babcia na maszynie Singer'a szyła w długie zimowe wieczory o ile nie wyłączyli prądu, a nawet jak wyłączyli to szyła przy świeczce. Poduszki też super domowej roboty dodatek akcesoryjny. Na siedzeniach masz pokrowce nie tapicerkę. Szacowny Dziadek nie pozwoliłby przecież siadać na niezabezpieczone fotele.
Wczesny Singer wychodził też z manualnym, noznym napędem. Ale skoro r. pr. #FIAT-a był już po roku 80tym, to prym wiódł wówczas już radomski #Łucznik. 😎
Skrzynie pięciobiegowe ,były montowane do Fiata dużo wcześniej tak samo jak silnik od Poloneza też,wszystko zależało od wersji .Fiat Twojego dziadka jest to wersja C czyli najuboższa bez ogrzewanej tylnej szyby ,bez obrotomierza ,bez listew bocznych ,chromowanych listew na ramkach drzwi i z silnikiem fiatowskim i skrzynią biegów ukośna 4-ką.Mój ojciec miał wersje ME z 1985 roku i był silnik Poloneza skrzynia 5-tka tapicerka Polonezowska i miał to wszystko czego nie miała najuboższa wersja.Spotkałem się nawet z Fiatem ,który był z 89 roku miał okrągłe zegary ,ale bez obrotomierza ,bez ogrzewanej szyby miał silnik Poloneza i skrzynie 4-kę.
ja mam fiata 125p z 1991 z 42 tys przebiegu, okragle zegary i skrzynia piatka. oprocz tego mam W123 z 1981 ponoc 190 tys, choc tu juz pewny nie jestem tego przebegiu. Fiat w srodku "igla", ale balcharke musialem robic. Mercedes to samo i tez blacharke musialem robic. teraz marzy mi sie borewicz, nysa oraz WSK. Zostaje mi tylko WSK bo juz nie mam miejsca w garazu:)
Co do ceny, bo niektórzy poprawiają autora - Nie 820 tyś. tylko 820 mln. Więc chyba nie wiecie o jakich czasach mowa, chodzi tu o 85r. Nie pamiętam ile kosztował duży fiacik, ale na pewno były to tysiące a nie miliony. Mój dziadzio kupił w tym czasie nóweczkę C330M kosztowała 880 tyś. Boże jakie to były emocje, jak ona pięknie pachniała nowością... Tesknie za tymi czasami😞 Natomiast nowy Mercedes W124 kosztował 7 mln.!!! Pamietam bardzo dobrze z jakimi wypiekami na twarzy zaglądałem do środka przez szybę 😉.
Poseo un polski 81 desde hace 26 años, y me interesa seguir conservándolo agradecería me asesoren buenos carros làstima que el consumismo acabe con la calidad
Przepiękny. Gratulacje dla dziadka, że nie zamienił go na żaden nowszy samochód i tak o niego dba.
Piękny okaz .Rób więcej takich filmików.2 lata temu widziałem 125p w Anglii i ludzie robili sobie zdjęcia z nim.Autentycznie
Właśnie jestem posiadaczem fiaciora fakt 91 rok ale właścicielem był dziadek z 47 roku tak zakonserwowanej maszyny to ja jeszcze nie widziałem też masz fajnego Kanta pozdrawiam
Przepiekne auto, super material.
Piękny 👍
Aż miło popatrzeć :p
Ten piesek z tyłu to wygląda jakby też go ktoś zasmarował.
Owszem, dlatego "żyje" już 33 lata.
Piękne autko. Pozazdrościć.
Niesamowicie klimatyczny, te wszystkie dodatki, No i ta konserwacja. Wspaniały!
82 887,44 zł by teraz kosztowal
Ja kupiłem od takiego dziadka swojego kanta z przebiegiem 18 tyś km za 900zł.Jestem jego drugim właścicielem i teraz go remontuję.Super fura.Mało nią jeździłem,bo szkoda niszczyć zaplombowany silnik i męczyć klasyka.Jak go skończę to będę nim jeździł raz na rok pale km
Piękny samochód- marzenie. Ja mam Polskiego Fiata 126p z 1987 z przebiegiem 36.000km- stan jak z fabryki
piekna komuna wróć?
@@StopTeoriomSpiskowym czemu nie
Mój kolega posiada Fiata 125p z 1975 roku ale stoi on pod wiatą już kilka dobrych lat nieużywany, bez siedzeń i kanapy z tyłu. Ja również lubię ten dźwięk zamknięcia drzwi :)
Mój ojciec miał takiego samego, również prosto z fabryki 1980 rok bez bocznych kierunków, radio safari zamontowane zaraz przy obrotomierzu. Super egzemplarz
Piękny material. Porównując do dosyć chamskich materiałòw typu Motobieda to miòd dla duszy. Bardzo obiektywnie, nic niewyolbrzymiane ani ukrywane feleròw motoryzacji tamtych czasòw. Gratulacje..
Maciek M coś masz do motobiedy?
Do TAIDER TV. Porównałem dwa filmy, o starych samochodach. W jednym co 3 słowo to bluzgi w drugim tego nie ma. Co kto lubi, wyraziłem swoją opinię tak jak inni poròwnują np Autocentrum i red.Pertyna.
Motobieda opiera się na satyrze, kto co lubi, jeżeli nie lubi bluzgów okej, ale nie ma co porównywać dwóch kanałów, oba kanały mają trafiać do odpowiedniej części widowni, jednym się to podoba, drugim nie. Tyle w temacie ode mnie.
Piękny!!!! Dbaj o woz!!!
Piękny kolor! 😍 Fiacior super!
Miałem takiego Bandziora. Kolor L-61 Morelowy. 82r. Duuużo wspomnień. Jedno co mi po nim pozostało to żona którą dzięki niemu poznałem;)
ale piękny kredens. Aż się łezka w oku kręci. Latało się ;) w sumie nawet kilkoma, ale najlepiej wspominam klasyka ze skrzynia 4 biegową. Na 5-cio biegowym się kiepsko latało.
Szacun, że się zachował w rodzinie. Moi dziadkowie niestety, ale sprzedali jak miałem 18 lat coś co dziś byłoby moją perełką, ale wtedy nikt nie brał pod uwagę, że takie auta będą klasykami. Łada 2107 86r. również od nowości w jednych rękach :(
Słuchaj brali to pod uwagę ale kto będzie trzymał go tyle lat pod kocem?,jak to wtedy był nie oszukujmy się ale rupieć,jeżeli by się uchowało dużo egzemplarzy to uwierz mi że jego Legenda by zbladła także.Wiesz e39 też będzie klasykiem i to dobrym.Więc kupować i chować pod koc.
I każdy oddawał je na złom ,żeby jakieś grosze były.
Mario Mario no nie wiem, e39 to już za nowoczesne auto, wspoma, klima, abs, asr, elektryka to jest normalny współczesny b. wygodny pojazd, myślę że jak już to auta do ok 1990 roku sprzed ery OBD2, takie e30, e32, e34, audi80, no może pierwsze e36 i e38 też ale późniejsze tak średnio
HAAAA!!!!! i tu cię mam bo mówisz tak jak ludzie wtedy.Jak duży fiat może być klasykiem jak on nic niema kompletnie.Gnije?,no gnije!,psuje się?,psuje!,rdzewieje?,rdzewieje!,jest tego za dużo?,za dużo!.I brak mocy ,brak wyposażenia?!,przestarzała technika.Uwierz mi kolego on zostanie klasykiem Bmw e39.A Audi 80 niema wspomagania czy klimy?.Odpowiem kolego ma!.
Mario Mario może i fakt, e39 jest jeszcze spoko, ale chodziło mi głównie o etapy motoryzacji: do 90 roku nie za dużo bajerów i elektroniki( poza wyższymi klasami), do 95 trochę więcej ale głównie początki, zależnie od wersji wyp, różna diagnostyka, do 2000 już całkiem dużo elektryki i systemów, zoptymalizowana diagnostyka, ale jeszcze wytrzymałość i brak nadmiernej ekologii i downsizingu, po 2000-04 już totalna współczesność i wszystko co się z tym wiąże, dla mnie osobiście e39 nie jest tak zajebiste jak e34, e36 czy e38(ciut z zewnątrz to już nie ten kanciak co wcześniejsze bmw, choć wnętrze przepastne) ale e60 to porażka totalna wg mnie, f-ka ok ale za nowoczesna, a a4 nie ma tego klimatu co audi 80, i właśnie nie wiem co sądzić o autach typu a4 b5, passat b5, golf4 z 1.9tdi, toć to teraz jak kiedyś DF i maluch i nie wiem jak sie bedzie je odbierac za 10-15lat, a jednak tamte to były "nasze", "polskie" a te obecne to "niemieckie szroty" (choć bmw to coś więcej- rwd, r6 w rzedzię, wyważenie)
Widać Dziadek miał dostęp do smoły pogazowej na podkłady kolejowe😉
🚂 :D
to ''kazet'' nazywali czy coś w tym stylu, ubrania po tym były już nie do uprania :)
To zdjęcie przy parowozie to ściema, legendowanie, Dziadzio był Ubowcem, a smołę przywieźli operacyjną Nysą typ "desantowa" (ZOMO), z pobliskiej sowieckiej bazy. Wot wsio.
@@adamzacharianski7695 sam jestes ubowcem
W rodzinie mamy w123 3.0 diesel z 1983r autko z ciekawą historią ponieważ zostało zakupie na potrzeby ambasady niemieckiej w Warszawie po paru latach odkupił ją sąsiad który dostał odszkodowanie za wojnę( z tego co wiem to chyba był w jakimś obozie) i w 1995r odkupił go tata aktualnie samochód przechodzi gruntowną renowację silnik po remoncie nowe obszycia foteli blacha wypiaskowana i pomalowana od zera można powiedzieć że za jakieś dwa miesiące po raz drugi wyjedzie z fabryki :)
chce zobaczyc
zrobiłem dwa foldery o nazwie w123 na moim google plus to możesz zobaczyć :D
kozak fura
dzięki :D
nie chodzi nam o to ile będzie wart bo i tak zostanie w rodzinie :) nie mamy zamiaru go nigdy sprzedawać
Kolega mojego ojca miał fiata 125 wersja me (5 biegów) kupiony w 1987 nowy , sprzedał go po dwóch latach jezdzenia z przebiegiem około 20 tys - oczywiscie licznik sie obrócił -jezdził nim non stop do berlina do pracy :) niestety nikt sie nie nabrał wtedy bo te 120 tys było widac bardzo a silnik z tego co pamietam i tak był po remoncie . Mój ojciec tez miał takiego kupiony w 1987 ceny nie pamietam , konserwacja zrobiona w podobny sposób wtedy to była norma , kazdy tak robił bo auta rdzewiały strasznie szybko .Mam ogromny sentyment do dużego fiata bo to było pierwsze auto jakie prowadziłem u ojca na kolanach oczywiście :)fajne czasy
Polak pod kocem trzymał.
I będzie płakał jak sprzeda :P
chyba wloch komunista licencje pod kocykiem trzymał i hehe sprzedał polokom komunistom
Gratuluje samochodu. Moj dziadek tez mial taki, ale z 1968r., 1300 wlasnie, 100% "włoch". Dokladnie taki, jak wrzucales w filmie na fotkach, oczywiscie bialy, czerwono-czarny srodek, biegi w kierownicy (skrzynia 4) a sama kierownica drewiania z drugim kregiem dla klaksonu. Swoja droga koncowka galki zmiany biegow to byla kosc sloniowa, a nie tworzywo (przynajmniej wtedy). Mial go do 2001r i sprzedal (nie wiedzialem o tym, bo sam bym go kupil). Dzisiaj juz takich ze swieca szukac...
Fajnie, że się uchował do dzisiaj ;D
Super fiat. Moi rodzice mieli 1500 z 1977. Wloty powietrza były ustawiane za pomocą charakterystycznych dla starszych bogatszych modeli kuli z pokrętłem. Plus oczywiście obrotomierz, zapalniczka, radio. Obicia drzwi były brązowe, foteli zielonkawe, sufit chyba szary. W przednich drzwiach pełny podłokietnik. Kolor karoserii biały. Jeden z najładniejszych Fiatow w Złotoryi. Pozdrawiam. Robert
Na talon od Gienerała pobliskiej bazy Sovietarmee, czy z KW?
@@adamzacharianski7695 z giełdy w 1982
@@adamzacharianski7695 albo na początku 1983. Nie pamiętam. Swoją drogą możesz mi wytłumaczyć sens tego dość nietypowego komentarza?
Świetny samochód.
Też mam fiata tylko że z 1983 roku i właśnie jest w trakcie remontu!
Witam. A ja garazuje prelude 3 generacji z 90 roku i ma 95 tysiecy kilometrow. Hondka stoi w suchym garazu pod pokrowcem ;-). Fajny polski klasyk. Oby slozyl i cieszyl oko jak najdluzej.
Super filmik.Mialem 125p od nowosci ,sprzedanie w 1980 roku za 245tys , auto mialo 3lata i 39tys km.
I have a 1971 I'll be fixing up this summer. Has 29,523km. Has been in the garage since '85. No rust. New paint in '85.
Przypomniały mi się lata dzieciństwa kiedy to mieliśmy dwa "duże fiaty". Jeden właśnie z paskowym prędkościomierzem koloru ni to czerwony ni pomarańczowy (ponoć miał ten kolor swoją nazwę). Drugi już był z okrągłymi zegarami z silnikiem Poloneza, oba z 4ro biegową skrzynią biegów. Na trasie brakowało jednak tego piątego biegu. Tytułowy egzemplarz ładny, tylko szkoda że tak upaćkany gdzie tylko się da tą smołą. Jeśli auto garażowane i używane od święta w bezdeszczowe dni to niepotrzebne było jego tak potraktowanie środkami dekarskimi. No ale takie kiedyś były czasy i obecnie starsi ludzie tak zabezpieczali swój "majątek"
Pozdrowienia z Legnicy ;)
Również pozdrawiam :)
Niesamowite filmy produkujesz. Bardzo lubię je oglądać.
Jeszcze jeśli to nie problem to prosiłbym aby w prezentacjach aut były pokazane opony - jaki rozmiar, model, rok produkcji.
Pozdrawiam serdecznie :-)
igła. bardzo fajny odcinek ;)
No ładne cacko- to cytat z filmu:) A tak na serio to fajnie zachowany "kredens">Dziadek wiedział co robi a jak wspomniałeś pracował na kolei to domyślam się czym ten Fiat został zabezpieczony.Jeśli jest teraz w Twoich rękach to szanuj go - historia ma to do siebie że nie powraca.
Ja mam Renault 11 z 1987 roku z 60 konnym silnikiem 1.4 na gaźniku auto waży tylko 800 kg kupiłem go w marcu tego roku od pierwszego w Polsce właściciela który go kupił w 2005 roku w Niemczech od pierwszego właściciela z przebiegiem chyba 50kkm obecnie auto ma tylko nieco ponad 200kkm przebiegu i nigdy nie miało najmniejszej stłuczki.Teraz ogarniamy podłogę, później rejestrujemy na żółte i będziemy jeździć na zloty.
moje e36 też jest praktycznie niedzielnie używane a i tak robię średnio ok 5t km rocznie
Śliczny Kanciak - perełka, kolor nadwozia - zupa groszkowa z puszki Bonduelle chyba najfajniejszy kolor do Fiata czy Poloneza, podobałby mi się również na Mercedesie W123.
tylko go nie sprzedawajcie! ;) świetny jest.
Pozostały detale do zrobienia: krzywo jest przedni znaczek na grillu i ciekawi dlaczego tylne felgi są inne niż przednie. W dodatku każda inna. Jeśli chodzi o tzw. smołę, to najprawdopodobniej chodzi o coś w stylu bitexu, którym w tamtych czasach konserwowało się niemal wszystko. Jak widać czas już zrobił swoje i preparat wyschnął na wiór i zaczyna pękać i odchodzić. Można spróbować go zmyć benzyną ekstrakcyjną i nałożyć nową warstwę.
Powodzenia w utrzymaniu samochodu na kolejne lata :)
2:30
Co w tym smiesznego ?
Poldek Caro to dobry wóz .
Polonez caro był przestarzały, używanie nieco przerobionej mechaniki z lat 60 w latach 90 to był nieśmieszny żart.
Piękny egzemplarz
Fajny Fiacik😎👍
Piękny Mr kolor groszek mam nadzieję ze twoi wnukowie będą nim jeździć
Pozdrawiam :-)
Wspomnienia wróciły 🥺 Zawsze dwa razy w roku jechaliśmy do rodziny na wakacje! Kiedyś św. pamięci tata miał taki jak ten z 1983r! To był najbardziej zadbany fura na osiedlu! Sąsiedzi się śmiali że lakier zedrzeć chce! Pamiętam jak dziś jak tata każdy śnieg musiał odśnieżyć! Jak pchałem w centrum Gliwic w samym korku bo poszedł pasek i mama dała pończochę 🤣Po śmierci taty chwilę brat jeździł i sprzedał koledze 🥲 Jeszcze nie widziałem żeby ktoś tak auto kupił! Wsiadł i było biorę 🤣 Mówi on pamięta jak mój św.pamieci tata dbał! Niestety kolega szybko wykończył furę 🥲 Moje marzenie kupić takiego w tym kolorze zielonym groszek 😘
Ja u siebie mam malucha 87r z przebiegiem według umów pomiędzy 1 a 2 właściciele w 2014 miał 50 tyś km a teraz u mnie (3 właściciel) ma 62 tyś tylko że 2 właściciel nie dbał o niego przez co trzeba zrobić bude i lakier
Normalnie miód malina - piękny Fiacik! :)
Widzę, że LGB - blacha legnicka z początku lat 80. i pozdrowionka z Bolesławca, mając też rodzinę w Lubinie :)
Dobrze ze nie LGBT xD
Przepiękny klasyk brawo dla Starszego Pana który szczerze wysmołował fiacika i dlatego nie ma śladu korozji . 😀Mój ojciec miał mr-a z1977r ehhhh fajne wspomnienia godziny napraw klimat był .Marzę o takim klasyku dla siebie pozdrawiam 😀
Ale laleczka, szkoda go nawet wyciągać z garażu bo wilgoć w powietrzu xD
A nie szkoda ci klawiatury na pisanie takich głupot?
Pozdrawiam Cię : ) Też mam takiego Fiata 125p a właściwie to już Fso 125p bo od 83r fiaty 125p nie nazywały się fiat tylko Fso 125p a pozatym mój Fiat 125p jest z 1989r mam go od 2013r do dziś i jest to ciekawy egzemplarz bo to jest Fso 125p ME wersja C i ma pasy bez napinaczy i skrzynie czwórke skośną nawet w dowodzie pisze wersja c . A poztym masz super dużego fiata i orginalny blacharsko jest naprawde piękny .
Jak Kanciak ma PSY bez napinaczy ( rozumiem, że pieski bez napinaczy są mniej agresywne), to istotnie jakaś unikatowa wersja. Na Bonhamsa z Kantem i masz hajs jak główna w w Eurojackpot. Potem Falcon, Chiron, dziewczyna jak z kina lub Murzyn w podróży białym BMW - jak jesteś gejem , opcja nr 2 ' jak bi, wybierasz obie opcje i zaliczasz triangulację. "Czwórka skosna?" Lubisz Asian? Nie będziesz już musiał wchodzić na Red Tube, zamówisz panienkę w realu, na Escort Service. Powodzenia!
Nie wiesz , czy ma dużego fiata, może ma małego i przez to te dream a Azjatkach. Pokazywał Tobie?
Pozdrowienia od LGE / LGF! Bardzo dobry film. My mieliśmy FSO 1500 z 1989 r. bodajże. Kolor kość słoniowa. Lubiłam nim jeździć jako pasażer. Nasz piesek również ;-)
Piękny Fiat,zawsze mi się podobały :).
Mario z krzaków
To auto ma praktycznie tyle lat co ja ,ależ pięknie utrzymany fiacik cudeńko - pozdr.
Rewelacyjne auto . Pozdrawiam
Pieknie zachowany egzemplarz.
Ja natomiast w garażu mam Poloneza Caro z 1992r.
Fiacik perła! Jeszcze kolejne 33 lat będzie.
Mój tato miał Fiata 125p 1500 z 1977 roku. Na tamte czasy w PRL-u to był bardzo dobry samochód. Pierwsze auto, którym jeździłem samodzielnie. Wspominam z sentymentem.
Fiacik bardzo fajnie wyglada jak na swoje lata. Pochodzi z lat produkcji gdzie fabryka szła na oszczędność. Nie ma ozdobnych listewek chromowanych.
Świetna Polska motoryzacja szkoda,że nie wrócą te czasy.Swoją drogą rodzice mieli fiata 125p tylko w tej pierwszej wersji;)
nikt by tak nie uważał jak by granica w tamtych czasach była otwarta ;) a nie bardzo chore cła. Auta z PEL to bardziej sentyment niż świetna i niezawodna polska motoryzacja
heh? jakie czasy gdy włoscy komunisci sprzedali nam komunistom auto z lat 50 totalne gówno. takich czasów nam trzeba a gluptaki beda mowic ze to polskie auto.. że polska motoryzacja.. a to prawdziwie komunistyczna licencja robiona w komunistycznym kraju. nikt nie chce powrotu tych czasow dzis masz vw caddy robiony w polsce to też polskie auto? jak ten fiat.. komunisci zostali są partiokratami
Ani świetna ani ona polska, ale przynajmniej była, nie to co dziś:-(
Witam.Proponuje wypiaskowac felgi i pomalować na ten właśnie szary kolor i zmienić pieseczka zdaje się że są takie na amazonie albo ebay. Pieseczek był kiedyś obowiązkowy
Cudowny jest :-D
Do garażu, nakryć kocem :)
Dziadziuś tak autko wysmarował smołą że jak pojechali latem na wycieczkę to wszyscy byli zakonserwowani smołą
uczyłem się na takim fiaciorem jeździć, tylko z rocznika '87. szkoda, że ten nie zachował się w oryginale.
Piękny kredens :) sam jestem w posiadaniu :) pozdrawiam
Piękny egzemplarz no biorę w ciemno
Czemu wyłączasz łapkowanie? Boisz się czegoś?
Tak dzieciarni. Co się dziwisz? W internecie to teraz tylko 12 letnie dzieci bez zahamować i rodziców.
Polonez "akwarium" z 89 roku jestem drugim właścicielem pierwszym był mój dziadek. Poldek ma najechane tylko 50tys km z czego ja zrobiłem 20 tys jeżdżąc na zloty lub tak po prostu bez celu. Polonez również nie ma ani grama rdzy a jedyny jego mankament to ryska na drzwiach pasażera spowodowana przez nieuważnego kierowcę z Fiata Punto. Pozdrawiam
Wstaw Polaja również na Bonhamsa. Jak robisz cokolwiek bez celu, zgłoś się do psychiatry, potencjalnie zagrażasz otoczeniu i sobie. Dużo zdrowia!
też mam fiaciora tylko z 1980 roku. poprzedni właściciel też go zasmarowal jakąś smołą czy biletexem. Niestety zatkał też tym odpływy w karoserii i zaczął gnić ale jak dołożę gotówki to go będę robił.
First my car was polski 125p -1975 I am from Iraq
Tarcze z tyłu to niespotykana sprawa? W tym Fiacie?
Mój ojciec ma w garażu Junaka M10 i dwie WSK125 z czego jedna na chodzie i rozebraną Jawe 175 :)
Super auto lezka sie w oku kreci mialem taki tylko byl siwy to fajne czasy buly tyle wspomien😍
Musisz mieć bardzo smutne wspomnienia. Je mne lito.
Tak profilaktycznie to bym wypiaskowal to podwozie i zrobil na nowo. Bitex i tym podobne wynalazki mialy brzydką cechę - z czasem pekala warstwa tego srodka, przedostawal sie woda i po pewnym czasie pod spodem juz bylo nieciekawie
To sa odblaski na drzwi. Co mialyby odblaskac 😀 na klapie, góra dół?
Odblaskać człowieczą głupotę.
Trochę lipa że konserwacja nie została poprawiona starymi czy to nowoczesnymi środkami.
Film pokazuje jak słaba była jakość wykonania 120kkm i taki stan wnętrza- zagraniczne auta mają dużo większe przebiegi a są podobnym stanie.
Czy to są pokrowce na fotelach i kierownicy?
Mega legenda PRL szacun na filmik takich aut już nie ma 👍
Mój ojciec takiego miał, tylko w kolorze pomarańczowym. Pamiętam jak jako dzieciak jeździłem z jego kolan... ehh wspomnienia :D
Na prawdę pięknie zachowany egzemplarz. Na grasz kolejny film w czasie jazdy? Chętnie obejrzę.
mialem takich kilka .Mialy znacznie wikszy przebieg a gumy na pedalach byly w lepszym stanie...
Piękny klasyk marzenie...
Piękne cudeńko 😍😊
PS. Czym twój dziadek to smarował przed korozją ?
Pewnie że mamy klasyki :) Ja mam fiata 126p z 1977roku który jest właśnie w trakcie renowacji. I to nawet blisko Legnicy bo w Głogowie ;)
Renowacja silnika czy coś z karoseria? Tez mam maluszka tylko ze z 1978roku czyli już druga seria, równie dobrze zabezpieczony przed korozja jak ten na filmie przebieg 70k i ładne beżowe wykończenie w środku, dziadek zadbał haha
Hubert Dykiel robimy całego od podstaw. Blacharka, silnik i inne ;) Całe szczęście ze stał u nas w warsztacie przez ponad 20lat więc bardzo zgnity nie był :D
Arek Dudem W swoim tez muszę zrobić dół bo dziadek wpadł do rowu a w tamtych czasach nie było serwisów wiec po znajomosci mu ktoś zrobił szpachlą i teraz wyglada to okropnie a chce go doprowadzić do ideału
Hubert Dykiel trzeba robić bo już wiecej takich nie bedzie a jak widac z dnia na dzien wartość małych rośnie w mgnieniu oka. I jeszcze następny stoi w kolejce tyle że 87 :D
Arek Dudem Nowsze już nie mają tego czegoś, trzeba przyznać, że pierwsze modele na ładnych chromowanych zderzakach i cytrynkach robią robotę i aż chce się patrzeć i gdzieś przejechać;)
Na ten typ konserwacji mówili: Bitex-Smoła-Bitex. Dla niewtajemniczonych Bitex to srodek antykorozyjny z czasów PRL-u.
A te kotary, draperie to pewnie szacowna babcia na maszynie Singer'a szyła w długie zimowe wieczory o ile nie wyłączyli prądu, a nawet jak wyłączyli to szyła przy świeczce.
Poduszki też super domowej roboty dodatek akcesoryjny.
Na siedzeniach masz pokrowce nie tapicerkę. Szacowny Dziadek nie pozwoliłby przecież siadać na niezabezpieczone fotele.
Nie, na maszynie "Łucznik", rodem z Radomia, dziadek dostał w gratisie do służbowego P-64.
Bitex jest w obiegu do dnia dzisiejszego... a w wojsku to łopatami go nakladaja
Wczesny Singer wychodził też z manualnym, noznym napędem. Ale skoro r. pr. #FIAT-a był już po roku 80tym, to prym wiódł wówczas już radomski #Łucznik. 😎
Powinien chyba miec juz logo FSO a nie PF.
Nie widzialem w zyciu FSO 125p z brazowa tapicerka.
Piękny Fiat z Piękną Historią !
Ja mam stary rower Romet vigry 3 jest teraz remontowany :)
Czerwiec 2024- jak się miewa samochód?
Ciagle stoi niejeżdżony od wtedy
Takie cudo powinni opisać na #historiazkołemwtle. Ładna sztuka w jedynie słusznym kolorze.
Skrzynie pięciobiegowe ,były montowane do Fiata dużo wcześniej tak samo jak silnik od Poloneza też,wszystko zależało od wersji .Fiat Twojego dziadka jest to wersja C czyli najuboższa bez ogrzewanej tylnej szyby ,bez obrotomierza ,bez listew bocznych ,chromowanych listew na ramkach drzwi i z silnikiem fiatowskim i skrzynią biegów ukośna 4-ką.Mój ojciec miał wersje ME z 1985 roku i był silnik Poloneza skrzynia 5-tka tapicerka Polonezowska i miał to wszystko czego nie miała najuboższa wersja.Spotkałem się nawet z Fiatem ,który był z 89 roku miał okrągłe zegary ,ale bez obrotomierza ,bez ogrzewanej szyby miał silnik Poloneza i skrzynie 4-kę.
Tez miałem fiaciora w podobnym stanie ale inny kolor i z tylu za szybą miał dwa okrągłe światła czerwone stopu tylko tyle różnicy ;))
Super fiat, na kogo jest zarejestrowany? Chcesz te tablice zachowac?
W przyszłości będą żółte, jeszcze chwila i nie będzie można wjechać takim autem do miasta, chyba ze jest zarejestrowany jako zabytek.
Yhm, mam też od dziadka fiata z czarnymi blachami i kombinuje jak zachować :D.
ja mam fiata 125p z 1991 z 42 tys przebiegu, okragle zegary i skrzynia piatka. oprocz tego mam W123 z 1981 ponoc 190 tys, choc tu juz pewny nie jestem tego przebegiu. Fiat w srodku "igla", ale balcharke musialem robic. Mercedes to samo i tez blacharke musialem robic. teraz marzy mi sie borewicz, nysa oraz WSK. Zostaje mi tylko WSK bo juz nie mam miejsca w garazu:)
Co do ceny, bo niektórzy poprawiają autora - Nie 820 tyś. tylko 820 mln. Więc chyba nie wiecie o jakich czasach mowa, chodzi tu o 85r. Nie pamiętam ile kosztował duży fiacik, ale na pewno były to tysiące a nie miliony. Mój dziadzio kupił w tym czasie nóweczkę C330M kosztowała 880 tyś. Boże jakie to były emocje, jak ona pięknie pachniała nowością... Tesknie za tymi czasami😞 Natomiast nowy Mercedes W124 kosztował 7 mln.!!! Pamietam bardzo dobrze z jakimi wypiekami na twarzy zaglądałem do środka przez szybę 😉.
Ale piękny
Jest super tylko lewarek i skrzynia biegów zmieniona bo do 88 r były 4 z prostym lewarkiem.
Poseo un polski 81 desde hace 26 años, y me interesa seguir conservándolo agradecería me asesoren buenos carros làstima que el consumismo acabe con la calidad
Piekny! też takiego będę musiał posiadać :P
Cześć czy jest możliwość spotkania się mieszkam w tym samym miejscu
W którym miejscu masz na mysli?
Patryk Sotnicki w chocianowie
Spoko ale ja mieszkam w Lipsku :) W cho bywam sporadycznie
Z takim kolorem wyszedl z fabryki ? W latach 80' ?
Tak. Bardzo oryginalny :)
@@jarpen jestem w szoku. W tych szarych czasach komuny ,to autko musialo robic furore na drodze
Dziadek Pana mieszkal na Henryka Poboznego?
Blisko, na Wrocławskiej, zaraz obok McD