W temacie "Czy Amerykanie wiedzieli o ataku na Pearl Harbor" wypada wspomnieć o adm. Kimmelu, z którego zrobiono kozła ofiarnego, a który nigdy się z tym nie pogodził. To właśnie on jest autorem spiskowych teorii, że "dowództwo wiedziało i chciało wciągnąć kraj do wojny". W sumie ciężko mu się dziwić. Został uznany winnym, zdegradowany, usunięty z marynarki, zniszczono mu karierę. A dla oficera tak wysokiego stopniem nie ma nic gorszego niż HAŃBA.
Niezłe uproszczenia, wrecz prymitywne. Polecam ksiazke pt "dzień kłamstwa" Stinneta. Kimmela nie zrobiono kozlem ale odcieto go od informacji np stacji HYPO. Od lata mieli jasne dowody. Podpuszczali Japonię. Poczatek to tzw plan 8 punktów McColluma. Oczywiście ten program spłyca temat.
W pełni zgadzam się z oceną Panów odnośnie japońskiej polityki w latach 30 i I poł. lat 40. Patologie japońskiego systemu politycznego wynikały z ugruntowanej tradycji "nierządzenia przez cesarza". Formalnie konstytucja z 1889 r. nadawała wszystkie istotne prerogatywy monarsze. Tylko że już cesarz Meiji był silnie uzależniony od tzw. oligarchii Meiji, cesarz Taisho był chory psychicznie, a Showa w ogóle był bardziej zainteresowany biologią morską niż wywieraniem wpływu na politykę. Nie był wytrawnym politykiem, a elity polityczne dodatkowo nie ułatwiały mu pracy. Co więcej, Genro, którzy realnie kierowali polityką dotychczas byli już na wymarciu (ostatni zmarł książę Saionji w 40 r.). Do tego jest jeszcze problem funkcjonowania koncepcji gekokujo. Tym samym realna władza już w 1889 r. właściwie spoczywała w innych rękach, niż normowała to Konstytucja. Był jeszcze problem art. 11 Konstytucji Meiji, który stanowił, że de facto siły zbrojne (Cesarska Marynarka i Wojska Lądowe) podlegały wyłącznie cesarzowi. Z założenia przepis ten miał gwarantować, że wojsko nie będzie się angażować w politykę (v. poglądy Fukuzawy Y., por. Ito H., Komentarze do Konstytucji). Doprowadziło to jednak do tego, że siły zbrojne stały się osobnym podmiotem, nie podlegającym żadnej realnej kontroli, zdolnym rozgrywać politycznie całość establishmentu. Niesubordynacja i nieautoryzowane operacje były na porządku dziennym (Mandżuria, zamach na Zhang Zuolina etc.). No i do tego mamy jeszcze terroryzm polityczny. Nawet oceniając pucz frakcji Kodoha pod hasłem restauracji Showa trzeba mieć na względzie procesy karne sprawców (młodszych oficerów). W tym miejscu mogę odesłać do prac prof. Polita i prof. Pałasz-Rutkowskiej.
Gdzie były amerykańskie lotniskowce podczas ataku na Pearl Harbor 7 grudnia 1) USS Lexington - dwa dni przed atakiem na rozkaz admirała Kimmela wyruszył w kierunku Midway w celu dostarczenia kilkunastu samolotów do wzmocnienia obrony atolu. W momencie ataku na Pearl Harbor dostał rozkaz powrotu gdzie powrócił kilka dni później 2) USS Saratoga - wchodziła do portu w San Diego. Cała jej grupa lotnicza ćwiczyła wówczas na lądzie. 3) USS Yorktown - Na Atlantyku w bazie w Norfolk 4) USS Enterprise - 28 listopada wyruszył z Pearl Harbor w celu dostarczenia samolotów na Wake i miał powrócić 6 grudnia ale opóźnił się ze względu na pogodę i 7 grudnia był 400 km na zachód. 5) USS Wasp - przebywał w rejonie Florydy na Atlantyku. 6) USS Hornet - Formalnie świeżo oddany do służby półtora miesiące wcześniej. Z bazy Norfolk na Atlantyku trenował z załogą. Mniejsze 7) USS Ranger - wracał do Norfolk z rejsu po Atlantyku 8) USS Langley - przebywał na Filipinach
Jesteście najlepszejsci i te głosy aż chce się słuchać...a mam 4 tysiaki książek...no dobra 700 tygrysów po śp Tatutu Henrtyku.....ale mam perełki.. dziadka zdjęcia szósta armia..
Aczkolwiek trzeba przyznać, że w obliczu ostrzeżenia z 25 listopada Kimmel jednak niewiele zrobił. Nie wzmógł patroli, nie podniósł gotowości. Znana jest smutna historia radaru na północy Oahu.
Pozdrawiam chłopaki robicie kawał dobrej roboty 😁. Z chęcią bym posłuchaj również ciekawy temat który był już u was poruszany chodzi mi o rację żywnościowe wydawane przez III rzesze chodzi o zwykłych przeciętnych ludzi jak miel ciężko. Jak to wyglądało w innych krajach okupowanych przez Niemcy
Nimiyz na pewno powienien być bardziej spopularyzowany w Polsce, bo był wyjątkowym człowiekiem. Wyjątkowym przez swój sposób traktowania ludzi, wybaczającym błędy i motywującym ich. Prawdziwy przywódca, postawiony miedzy niezmiernie trudną sytuacją w 1942 roku, a apodyktycznym narwańcem adm. Ernestem Kingiem, swoim szefem.
Twierdzenie że samoloty z USS Enterprise walczyły jest śmieszna. Kilkanaście bombowców nurkujących Douglas SBD Dauntless zostało wysłanych na patrol. Część z nich wracała parami na Hawaje z niewielką ilością paliwa. Mieli pecha że wracali właśnie podczas ataku i zostali zestrzeleni najczęściej przez swoich podczas podchodzenia do lądowania. Więc na czym miała polegać ta "walka"? Z kim mieli walczyć?
Ej przynajmniej odwrócili uwagę amerykanów to też była walka w końcu bitwa pod Omdurmanem jest nazywana bitwą a przecież Machdyści praktycznie nic tam nie zdziałali zostali rozetrzelani jak kaczki no ale stanęli na przeciwko korpusu Egipsko Brytyjskiego i go zaatakowali więc armia Brytyjska odpowiedziała ogniem kilkanaście tysięcy ludzi zostało przez ten atak zmuszonych do walki czyli walczyli tamte bombowce też przecież zmusiły do walki z nimi obronę przeciw lotniczą swoją no ale zmarnowali na nich kilka pocisków czyli wzięli udział w bitwie
A myśleliście o tym żeby zrobić serie odcinków o samolotach? Tak jak robiliście o Panterze, Tygrysie itd? Ja to bym bardzo chętnie posłuchał o Messerschmitt Bf 109 albo Me 262, ale i też o Spitfire itp
Stark na dobę przed miał informacje od wywiadu (a gdyby niefortunny zbieg wydarzeń mógl wiedzieć wcześniej). Meldunek odczytał w obecności Turner'a i w jego obecności zobowiązał powiadomić Kimmel'a. Rodzina przyjaciele zebrali dowody i parokrotnie wnosili o rechabilitację ale ostatecznie uwalał to prezydent, a ostatnio Obama
Czyli do konfrontacji dążyły obie strony, po prostu rywalizując o wpływy na Pacyfiku i w Azji pd.-wsch., przy czym do końca nie było przesądzone, czy konfrontacja przyjmie formę konfliktu zbrojnego. Ale dla niektórych ludzi kwestie "przygotowujemy się na ewentualną wojnę" i "wiemy, że wróg zaatakuje 7. grudnia w Pearl Harbor" są, niestety, nie do odróżnienia. Super odcinek, dziękuję!
Mając taką wiedzę Amerykanie nawet nie wstrzymali urlopów, niedziel i nie wzmocnili patroli. Nawet, gdyby Japonia miała atakować Malaje, to wciąż na drugiej szali były niedzielne przepustki. Przecież to nie brzmi rozsądnie.
Pierwszy przymusowy pobór miał już miejsce w 1940 r. w odpowiedzi na coraz większe napięcie na świecie i przewidywane w przyszłości przystąpienie USA do wojny. Po Pearl Harbor zwiększono limity poboru. Do końca IIWŚ w spisach poborowych znalazło się 45mln mężczyzn w wieku 18-64 lat. Na początku był to wiek 21-35 lat (1940-42). Pierwszeństwo do poboru mieli ochotnicy, których nie było mało. Łącznie przez szeregi armii przewinęło się do 1945 roku 10 mln 110 tys. 104 żołnierzy.
Ja korzystam z AdBlocka - dodatku do przeglądarki blokującego większość reklam w internecie, w tym te na UA-cam. Dzięki tej wtyczce filmy wyświetlają się bez jakichkolwiek reklam. Zdaję sobie sprawę z tego, że stosując takie rozwiązanie pozbawiam internetowych twórców zarobku, ale nachalność emitowanych reklam jest dla mnie tak irytująca, że aż szału dostaję. Ich częstotliwość to jedno. Druga sprawa to głośność. Słuchasz sobie spokojnego podcastu, a tu nagle, bez żadnego ostrzeżenia i w zupełnie przypadkowym momencie następuje potężne: JEEEEB! 5 razy głośniej, że aż zawału można dostać, wjeżdża kolejna reklama jakiegoś gówna! którego na pewno nie kupię na złość sposobowi emitowania tej reklamy. Może gdyby to było inaczej rozwiązane, to nie wyłączałbym reklam, ale przy obecnym sposobie pastwienia się wręcz nimi nad odbiorcą, mówię: NIE! DZIĘKUJĘ! AdBlock i lecimy bez reklam. Niektórzy internetowi twórcy wiedząc, że ich widzowie blokują reklamy, wplatają spoty reklamowe w treść filmu. Te jednak można stosunkowo łatwo przewinąć. Drażni mnie jednak i nigdy tego nie zaakceptuję, gdy cały film łącznie z jego tematyką okazuje się być jedną wielką reklamą, stworzoną wyłącznie w tym celu, by wypromować jakiś produkt. Wyłączam wtedy natychmiast.
Chiny były oficjalnym sojusznikiem USA w latach 30., i to powinno być punktem wyjścia dyskusji. Generalnie dobry pogram, odkłamujący obowiązującą w Polsce narrację. Zabrakło mi tylko odkłamania mitu Yamamoto - to Yamamoto był głównym motorem ataku na USA, a nie tym który się temu sprzeciwiał. To Yamamoto pokłócił się ze swoim przełożonym, szefem sztabu japońskiej marynarki adm. Nagano, który sprzeciwiał się atakowi na Amerykę. Sztab Generalny japońskiej marynarki stał na stanowisku, że niezaatakowane USA nie rozpoczną wojny przeciw Japonii w obronie interesów europejskich mocarstw kolonialnych, których amerykańskie społeczeństwo nie popierało. Ale dziwkarz, karierowicz i hazardzista Yamamoto, dążył do wojny. Na dodatek był ówczesnym celebrytą w Japonii, był więc bardzo popularny. Warto wspomnieć również o tym, że słynne słowa o obudzeniu śpiącego giganta, ostały wywiedziane przez adm. Nagano, a nie przez Yamamoto.
@@wertyks508 A jakiż to elity przemysłowe USA chciały wojny? Może Henry Ford - właściciel Forda - ktory odmówił Brytyjczykom produkcji silników lotniczych Merlin dla Mustangów, w właśnie dlatego aby nie wciągać USA do wojny? To wystarczająca elita przemysłowa Ameryki? Czy może te elity przemysłowe które jeszcze w 1940 roku nie miały ani jednej huty na Zachodnim Wybrzeżu, dzięki którym można by budować tam okręty na Pacyfik, czy tez te same które w 1940 roku w całej Ameryce miały jedynie dwie fabryki amunicji strzeleckiej dla żołnierzy, które jeszcze w listopadzie 1942 roku były w stanie zaopatrzyć US Army lądującą w Afryce w operacji Torch, ale dla walczących w tym samym czasie o życie Marines na Guadalcanalu, w październiku 1942 roku tej amunicji już nie wystarczało? Tych samych Marines na Guadalcanalu, którzy w 1942 roku walczyli tam używając karabinów wyprodukowanych w 1927 roku. To jak było z tymi elitami przemysłowymi USA i ich ?parciem do wojny? Parli do wojny nie mając fabryk i nie mając gdzie produkować broni?
@@1ramyus Ford był jawnym zwolennikiem Hitlera,to wiele tłumaczy.Podobnie koncern DuPont czyli kauczuk i guma czyli gigantyczna produkcja opon-handel z. Niemcam kwitł na potęgę.A kto kupił Opla w 1928-czy nie General Motors z USA? Była tam spora banda bogatych faszystów...
Mała uwaga (choć byłoby ich mnóstwo , nieraz niemałych) Pan Bączyk mówi o trzech super jednostkach gdy chodzi o lotniskowce US Navy w momencie wybuchu wojny - USS Enterprise, USS Lexington i USS Saratoga co jest bzdurą - tak USS Yorktown jak i USS Hornet to jednostki bliźniacze do USS Enterprise - czemu więc do liczby "super" zalicza tylko Big E? - bo przeżył wojnę? I nie mówi tu tylko o aktywnych jednostkach w linii gdyż do swojej listy zalicza też "Sare". A tak w ogóle lotniskowców floty US Navy było zaś w momencie wybuchu 7 - autor zapomniał o USS Ranger, który odbywał wówczas patrol na Atlantyku. Owszem był najmniejszy z nich i w czasie wojny pełnił później głównie rolę transportowca samolotów i okrętu szkolnego (ale i brał udział w walkach np. w akcji pod Bodo i w operacji Torch !) , był też tylko nieznacznie mniejszy od Soryu - okrętu Kido Butai adm Nagumo. z ataku na Pearl Harbor.
Ranger większość wojny spędził na Atlantyku gdzie oprócz treningu załóg i dostarczania samolotów amerykanie uznawali go za okręt zbyt słaby do walki z Japonią ale już z Włochami czy Niemcami które miały słabsze lotnictwo morskie już tak. W swojej doktrynie USA stawiało na duże lotniskowce bo wg nich tylko takie mogły zapewnić odpowiednią prędkość (Ranger był kilka węzłów wolniejszy od typu Lexington czy Yorktown) miały wystarczająco dużą liczbę samolotów do zapewnienia własnej ochrony jak i ataku (Ranger 20 mniej samolotów) czy też zapewniały większą pływalność przy uszkodzeniach. Co prawda później amerykanie wybudowali prawie 10 lekkich lotniskowców typu Independence jeszcze mniejszych od Rangera ale to wynikało z faktu że w toku działań wojennych amerykanie zostali tylko z dwoma dużymi lotniskowcami floty a pierwsze Essexy miały schodzić dopiero w 1943 a kiedy tych Essexów było coraz więcej to zaprzestali budowy lekkich lotniskowców (nie mylić z jeszcze mniejszymi lotniskowcami eskortowymi). Hiryu czy Soryu chociaż były prawie 2x mniejsze od Kaga czy Akagi to zarówno pod względem prędkości czy liczby przenoszonych samolotów zapewniały to samo ale kosztem mikrego opancerzenia. Po za tym Japończycy przy małych zasobach i mocach przerobowych za bardzo nie mogli sobie pozwolić na budowanie dużych lotniskowców jak Kaga/Akagi czy Shokaku/Zuikaku. Po klęsce pod Midway wpadli w panikę i zaczęli przerabiać na lotniskowce wszystko co leci (pasażerskie tendry wodnosamolotów itd) a ich przyszły program rozbudowy floty opierał się na mniejszym typie Unryu.
@@pitripit4127 Powiedzieli również że Yorktown był słabszy co jest nieprawdą. Yorktown Enterprise i Hornet stanowiły jedną klasę (Yorktown) Lexington i Saratoga drugą (Lexington class) i to były największe najsilniejsze lotniskowce amerykańskie przy czym Hornet był dopiero wprowadzany do służby.
@Wojtek77Ch Big E miał fantastyczną służbę i dużo wojennego szczęścia. Szkoda, że nie zachowano go jako okręt-muzeum - to był kawał historii. Technicznie jednak był praktycznie identyczny jak USS Yorktown czy USS Hornet.
@@Saint0076 Zawsze mnie to zastanawiało. Przecież USS Ranger miał wyporność porównywalną z USS Wasp, który brał udział w walkach na Pacyfiku. Porównywalne uzbrojenie, dużą liczbę przenoszonych samolotów , nieznacznie tylko mniejszy zasięg. Zdawać by się mogło, że zwłaszcza w początkowym okresie, gdy każdy lotniskowiec był na wagę złota powinien trafić na Ocean Spokojny. Co do wielkości i możliwości to Amerykanie używali w walkach z Japonia przecież także lekkich lotniskowców typu Independence pod każdym względzie słabsze od Rangera - no może tylko prędkość maksymalna CVLi była o te 0,75 w. większa.
Rząd rzeszy rozkręcił gospodarkę stawiając na zbrojenia. Latem 1939 roku marka niemiecka stała tak słabo że była praktycznie niewymienialna, a firmy niemieckie wymieniały towary z zagranicznymi towarami łeb w łeb. W niemieckich sklepach zwyczajnie zaczęło brakować towarów z importu. Nie na darmo szef banku rzeszy Hjalmar Schacht został wyrzucony jeszcze w listopadzie 1937 r, bo przestrzegał przed nadmiernymi wydatkami na zbrojenia i możliwym krachem gospodarczym. Zastąpił go Walther Funk, zdecydowanie bardziej elastyczny ekonomista popierający zbrojenia i wojnę. Niemcy byli w 1939 roku bankrutami jak już wspomniałem. Gdy zaatakowali 1.09.1939 r poszło "z górki" ponieważ już wcześniej fabryki Austrii, Czech, Słowacji pracowały na potrzeby niemieckie, a także Szwajcarii i Szwecji. Plus niewolnicza praca na terenach okupowanych, przejmowanie kolejnych fabryk i zasobów za cenę życia niemieckich żołnierzy i przede wszystkim ludności podbitych państw. Na ten temat jest mnóstwo materiałów, chyba również na tym kanale. Najlepiej poczytać materiały historyków gospodarki zajmujących się okresem wojny i przedwojnia.
@@rafakarpinski87 między innymi p. Wołoszański głosi teze w skrócie że Zachód wiedział co Hitler robi, ale traktował go jako przeciwwage dla Związku Radzieckiego - żeby w razie co mógł zatrzymać komunistyczny pochód na zachód.
A moim zdaniem patrząc jak Amerykanie działają dzisiaj, jak szykują preteksty do wojny (Irak, Afganistan) to właśnie celowo dopuścili do ataku. Kongres był przeciwny wojnie i dlatego Roosevelt potrzebował pretekstu. A kozłem ofiarnym był dowódca floty w czasie ataku na Pearl Harbor. A to ostrzeżenie o gotowości to było po to żeby mieć czyste ręce, żeby nikt Rooseveltowi nie mógł zarzucać działania z premedytacją.
@@horatio8213 Hornet należał do typu Yorktown, ale miał trochę dłuższy pokład i nieco zmienioną nadbudówkę. Zgadzam się typ Essex to powiększona i ulepszona wersja typu Yorktown.
@@Majki7711 W budownictwie okretowym sa czeste przypadki ze okrety jednego typu maja roznice w swojej budowei. Przez co wielu marynistow kloci sie o to czy dany okret nalzey czy nie do danego typu. Hornet az tak nie roznil sie od Yorktown zeby byl uwazany ze odrebny typ. W typie Essex przeciez istnialy rozne modyfikacjie, a dalej uwaza sie je za jeden typ.
Mój foliarski umysł nadal każe mi myśleć, że Roosevelt grał na doprowadzenie do spektakularnego ataku Japończyków, aby móc ostatecznie uciszyć głosy izolacjonistów.
Amerykanie nie mieli jakiegoś cudownego szczęścia. Amerykanie mieli po prostu doskonały wywiad! I dlatego jestem PEWIEN, że nie tylko Roosevelt doskonale wiedział gdzie, kiedy i co zostanie zaatakowane. Zawiadomienie nie dotarło? Bez jaj, to nie były czasy Krzysztofa Kolumba a Niemiaszki bez problemu komunikowali się ze swoimi łodziami podwodnymi na całym świecie! Natomiast USA miało firmę RCA... Dlaczego Roosevelt podjął taką decyzję? Bo potrzebował zgody połączonych izb parlamentu na WYPOWIEDZENIE WOJNY, a wobec wieloletniej polityki izolacjonizmu w życiu by jej nie uzyskał!!!! Potrzebne było zdarzenie które każdemu deputowanemu, każdemu obywatelowi pokaże: "patrzcie, zdradziecko biją naszych"!
@@Sattivasa Żałosny jesteś ty, skoro nie szanujesz prawa do własnych ocen i uważasz się za wyrocznię w kwestii jedynie słusznych racji BEZ znajomości elementarnych faktów.
Czy, gdyby amerykanie odparli atak, izby parlamentu mogły by odmówić prezydentowi zgody na wypowiedzenie wojny? To nie byłoby "patrzcie, zdradziecko biją naszych"?
Jak to dostarczenie wiadomości drogą radiowa było niemożliwe z powodu złej pogody? W tamtych czasach do dyspozycji były fale dlugie, średnie i krótkie oraz modulacja amplitudy (fonia) i telegrafia. I na wszystkich pasmach niemożliwe było nadanie i odebranie wiadomości? To jakas lipa. Założę się że wesołego fokstrocika czy swing można było sobie w radio posłuchać bez problemów.
Tylko że Stark mógł po prostu zadzwonić do Kimmela ba nawet depesze wysłał jako zwykłą a nie pilna natomiast Kimmel miał lidze latające o dużym zasięgu nie skorzystał z nich nie wysłał też patroli okrętów podwodnych
Świetnie się słucha Waszych programów, macie wiele trafnych spostrzeżeń. Jednak tutaj Dokonujecie nadinterpretacji. Admirałowie nie wiedzieli o ataku, ale rząd amerykański już tak. Co więcej - sami to Japończykom zasugerowali - właśnie przesuwając flotę na Hawaje. Może w rozumieniu admirałów najważniejsze były pancerniki, ale wojna na Atlantyku trwała już 2 lata i wiedziano, że pancerniki nic nie znaczą tylko okręty podwodne, lekkie siły zwalczania tych ostatnich oraz LOTNISKOWCE. Wysłanie z bazy tych ostatnich w "przededniu" ataku japońskiego dobitnie świadczy, że amerykanie wiedzieli gdzie i kiedy odbędzie się atak. Pamiętać należy, że lotniskowce nawet w czasie pokoju nie przemieszczają się bez asysty innych okrętów a wtedy poszły prawie samiuteńkie. To też udowadnia tą tezę. Prezydent i rządząca klika potrzebowały wojny i do niej doprowadzili.
> amerykanie wiedzieli gdzie i kiedy odbędzie się atak Nie wiedzieli. Gdyby wiedzieli, to przygotowaliby zasadzkę. Notabene dokładnie tak wygrali bitwę pod Midway pół roku później. Z zdeszyfrowanych depesz i własnych analiz ustalili, jak i gdzie zaatakują Japończycy i się przygotowali. Japończycy szli na Midway jak po swoje a nadziali się na przygotowanego przeciwnika. I pozamiatane.
@@zmichalg2754 Niestety, naród amerykański nie chciał brać udziału w wielkim wydarzeniu jakim była wojna. Jedyne co pozwoliłoby na włączenie USA do działań wojennych to zagrożenie ze strony wroga. Choć Amerykanie wtedy nie wiedzieli, że są w stanie wojny z Niemcami (po ataku amerykańskiego niszczyciela na niemiecki okręt podwodny). Był potrzebny spektakularny wyczyn. A co do Midway to wygrana amerykanów była całkowicie przypadkowa (działali bez planu i właściwej strategii). Nota bene do bitwy doszło też dzięki sprytnemu zabiegowi jakim było bombardowanie Tokio.
@@przemysawwisniewski208 Dokładnie jak piszesz i tego mi zabrakło w podcaście. Rola FDR nie jest tutaj podkreślana jakoś mocno, ale trzeba pamiętać o całym kontekście - Amerykanie byli bardzo, ale to bardzo izolacjonistycznym społeczeństwem. Wystarczy zwrócić uwagę, jaki problem był ze wsparciem Brytyjczyków na Atlantyku. Więc porównywanie Pearl Harbor do wzmiankowanego tutaj Midway - gdy już wojna się toczyła - jest nieuprawnione. Nie mówię, że był to jakiś gigantyczny spisek, ale czy rzeczywiście administracji prezydenta nie zależało, aby w odpowiedni sposób wejśc do wojny? Zainteresowanym zgłębieniem tematu polecam biografię "FDR" Smitha.
@@panmaruda7072 Pacyfik to nie Zalew Zegrzyński. Nie upilnujesz całego. Nawet dziś w czasach satelit jest to niemożliwe choćby ze względu na zachmurzenie. A i Yamamoto nie był głupi i wybrał trasę, którą z racji pogody kto mógł, ten omijał. Yamamoto dla próby puścił tą trasą jeden stateczek i ten zameldował, że na tej trasie napotkał AŻ jeden statek. W dodatku... japoński. A samo zniknięcie floty to jeszcze nie dowód. Nawet sama japońska załoga o celu dowiedziała się już w trasie. Właśnie dlatego, aby nie było przecieków. Podobnie depesze mogły być zmyłką obliczoną na zmiękczenie Amerykanów w negocjacjach. A nuż przestraszą się ataku i odpuszczą.
Można jeszcze dodać że japoński admirał podczas ataku na Pearl Harbour nie zniszczył nawet zakładów naprawczych czy zapasów paliwa, co utrudniłoby odbudowę okrętów. Jaka szkoda że Japończycy nie wsparli Niemców w 1941 roku!
dlaczego szkoda? Ja tam Niemcom nie kibicowałem, nie wiem jak Ty. A nawet jakby wsparli to rosyjskie czołgi zrobiłyby im z tyłka sieczkę jak pod Chałchin-Goł
@@nihonkaigun1973 To Nagumo dowodził Yamato opracował plan ataku, ale Nagumo powinien zdawać sobie sprawę że znaczenia takich rzeczy jak magazyny i doki i zakłady naprawcze. Mógł bez przeszkód zarządzić 4 atak.
@@Sattivasa zaczął od epitetów, to żałosne. Nie, USA chciało pomóc Japonii przed 33 rokiem proponując program ford + dla każdego Japończyka. Wielka Brytania co podbiła pół świata też. ;)
@@Sattivasa w swoim stylu. Ty mnie bawisz zindoktrynowany mistrzu przymiotnika, z wieloma kolegami. Głos publiczności jak z koziej dupy trąba. Powiem ci więcej wyprany mózgu. Cała 2 woja światowa to droga do hegemonii usa nad światem.
@@Sattivasa A w Iraku "dobre" USA znalazły broń chemiczną. Amen! ;) Gościu w kółko o śmieszności gada, żadnego, nawet jednego, argumentu. pl.wikipedia.org/wiki/Traktat_z_Kanagawy To początek dobra czynionego przez USA w Japonii który wieńczą bomby atomowe. To samo robili w Chinach. Oczywiście dla "dobra" tych nacji. ;) Rzygać mi się chce jak poznam człowieka tak świadomego jak ty. :(
Ta baza jankesów była choniona w taki sposób że każdy harcerski biwak jest lepiej zabezpieczony zabezpieczony mogli przeż mogliby zlecić ochrone np.takiej formacji ORMO i
7 grudnia 1945 (w *niedziele*) sytuacja przerosla i Amerykanow i Japonczykow. Japonczycy nie zdazyli na czas dostarczyc Amerykanom oficjalnego aktu wypowiedzenia wojny.
@@wladekbuz1 tak właśnie widzą świat Polacy małe szczegóły a wielkie sprawy im się nie pokazują i jescze Jezusa wzywają do tych swoich spostrzeżeni nie trafionych jak pokazuje historia i nasz obecny stan
@@Sattivasakażdy amerykański ruch był przygotowaniem do wojny. Czy znajdziesz kroplę wody w oceanie? Trudno wskazać cokolwiek, dlatego że wszystkie działania amerykańskie do tego prowadziły. Rozbudowa floty, pobudzenie produkcji zbrojeniowej, ogłoszenie Atlantyku wodami amerykańskimi. Konwojowanie transportów. Zaangażowanie w Chinach, pozbawienie Japonii dostępu do surowców. Roosevelt wiedział z doświadczeń Wielkiej Wojny że poprzez wojnę zbuduje imperium USA. Jesteś na weselu, rozpoczyna się bójka. Ty zdejmujesz marynarkę, podwijasz rękawy koszuli, chowasz zegarek. Żonie mówisz że nie będziesz się bił, musisz tylko być przygotowany do obrony. Wychodzisz na środek, tam walczy twój szwagier i brat. Ty stajesz tak by utrudnić walkę tym obcym, co pomoże szwagrowi. W końcu przeciwnik uderza ciebie, a ty z radością mu oddajesz. Oczywiście w samoobronie. Czy ktoś wskaże dowód iż chciałeś walczyć? Przecież zostałeś znienacka zaatakowany w perfidny sposób. Prawda?
@@darekdrzewicz8236 No to wszystko w jakimś sensie prawda, ale pytanie jest czy konkretnie tego ataku w konkretnie tym momencie się spodziewano. Sytuacja ziomka na weselu, którego w ciągu kilku sekund czy minut ktoś sieknie, a sił rozrzuconych po całym oceanie, które już od miesięcy wiedzą, że coś wisi w powietrzu, to jednak "trochę" inna sytuacja.
Panowie jak zawsze w najwyższej formie 👍, słuchanie waszego podcastu to czysta przyjemność.
Pięknie się chłopaki rozwijacie, aż miło się "patrzy".
Powiedzieć -- dobra robota👌👍👏, to jak nic nie powiedzieć 😉
W temacie "Czy Amerykanie wiedzieli o ataku na Pearl Harbor" wypada wspomnieć o adm. Kimmelu, z którego zrobiono kozła ofiarnego, a który nigdy się z tym nie pogodził. To właśnie on jest autorem spiskowych teorii, że "dowództwo wiedziało i chciało wciągnąć kraj do wojny". W sumie ciężko mu się dziwić. Został uznany winnym, zdegradowany, usunięty z marynarki, zniszczono mu karierę. A dla oficera tak wysokiego stopniem nie ma nic gorszego niż HAŃBA.
Niezłe uproszczenia, wrecz prymitywne. Polecam ksiazke pt "dzień kłamstwa" Stinneta. Kimmela nie zrobiono kozlem ale odcieto go od informacji np stacji HYPO. Od lata mieli jasne dowody. Podpuszczali Japonię. Poczatek to tzw plan 8 punktów McColluma. Oczywiście ten program spłyca temat.
W pełni zgadzam się z oceną Panów odnośnie japońskiej polityki w latach 30 i I poł. lat 40. Patologie japońskiego systemu politycznego wynikały z ugruntowanej tradycji "nierządzenia przez cesarza". Formalnie konstytucja z 1889 r. nadawała wszystkie istotne prerogatywy monarsze. Tylko że już cesarz Meiji był silnie uzależniony od tzw. oligarchii Meiji, cesarz Taisho był chory psychicznie, a Showa w ogóle był bardziej zainteresowany biologią morską niż wywieraniem wpływu na politykę. Nie był wytrawnym politykiem, a elity polityczne dodatkowo nie ułatwiały mu pracy. Co więcej, Genro, którzy realnie kierowali polityką dotychczas byli już na wymarciu (ostatni zmarł książę Saionji w 40 r.). Do tego jest jeszcze problem funkcjonowania koncepcji gekokujo. Tym samym realna władza już w 1889 r. właściwie spoczywała w innych rękach, niż normowała to Konstytucja. Był jeszcze problem art. 11 Konstytucji Meiji, który stanowił, że de facto siły zbrojne (Cesarska Marynarka i Wojska Lądowe) podlegały wyłącznie cesarzowi. Z założenia przepis ten miał gwarantować, że wojsko nie będzie się angażować w politykę (v. poglądy Fukuzawy Y., por. Ito H., Komentarze do Konstytucji). Doprowadziło to jednak do tego, że siły zbrojne stały się osobnym podmiotem, nie podlegającym żadnej realnej kontroli, zdolnym rozgrywać politycznie całość establishmentu. Niesubordynacja i nieautoryzowane operacje były na porządku dziennym (Mandżuria, zamach na Zhang Zuolina etc.). No i do tego mamy jeszcze terroryzm polityczny. Nawet oceniając pucz frakcji Kodoha pod hasłem restauracji Showa trzeba mieć na względzie procesy karne sprawców (młodszych oficerów). W tym miejscu mogę odesłać do prac prof. Polita i prof. Pałasz-Rutkowskiej.
Gdzie były amerykańskie lotniskowce podczas ataku na Pearl Harbor 7 grudnia
1) USS Lexington - dwa dni przed atakiem na rozkaz admirała Kimmela wyruszył w kierunku Midway w celu dostarczenia kilkunastu samolotów do wzmocnienia obrony atolu. W momencie ataku na Pearl Harbor dostał rozkaz powrotu gdzie powrócił kilka dni później
2) USS Saratoga - wchodziła do portu w San Diego. Cała jej grupa lotnicza ćwiczyła wówczas na lądzie.
3) USS Yorktown - Na Atlantyku w bazie w Norfolk
4) USS Enterprise - 28 listopada wyruszył z Pearl Harbor w celu dostarczenia samolotów na Wake i miał powrócić 6 grudnia ale opóźnił się ze względu na pogodę i 7 grudnia był 400 km na zachód.
5) USS Wasp - przebywał w rejonie Florydy na Atlantyku.
6) USS Hornet - Formalnie świeżo oddany do służby półtora miesiące wcześniej. Z bazy Norfolk na Atlantyku trenował z załogą.
Mniejsze
7) USS Ranger - wracał do Norfolk z rejsu po Atlantyku
8) USS Langley - przebywał na Filipinach
langleya nie musiales dodawac,starenki byl
Jesteście najlepszejsci i te głosy aż chce się słuchać...a mam 4 tysiaki książek...no dobra 700 tygrysów po śp Tatutu Henrtyku.....ale mam perełki.. dziadka zdjęcia szósta armia..
Wow super materiał - panowie wielki szacun :)
świetny materiał na początek grudnia, idealnie spasowany. Ps. Kimmel stał się kozłem ofiarnym po ataku na Pearl Harbour.
Aczkolwiek trzeba przyznać, że w obliczu ostrzeżenia z 25 listopada Kimmel jednak niewiele zrobił. Nie wzmógł patroli, nie podniósł gotowości. Znana jest smutna historia radaru na północy Oahu.
@Wojtek77Ch Jest na to jakiś papier?
Jak zawsze epicki odcinek 🛫🛫🛫🛫🇯🇵🇯🇵🇯🇵⛴⛴⛴⛴🇺🇸🇺🇸
Kanal jest super ale bez przesady z tym patosem ;)
Dzięki, że to wyjaśniliście bo mitów i legend o Pearl Harbour jest całe mnogo. Pozdrawiam
Fajnie się Was slucha
Dziekuje i pozdrawiam.
-Kimmel, uważaj, coś się zbliża
-Niby co?
-Mitsubishi Zero!
Pozdrawiam chłopaki robicie kawał dobrej roboty 😁. Z chęcią bym posłuchaj również ciekawy temat który był już u was poruszany chodzi mi o rację żywnościowe wydawane przez III rzesze chodzi o zwykłych przeciętnych ludzi jak miel ciężko. Jak to wyglądało w innych krajach okupowanych przez Niemcy
Dziękuję I pozdrawiam
Jak zwykle świetny odcinek. Propozycja tematu: Ocena i porównanie admirałów różnych państw: Nimitz, Yamamoto, Cunningham, Donitz, itd
Nimiyz na pewno powienien być bardziej spopularyzowany w Polsce, bo był wyjątkowym człowiekiem. Wyjątkowym przez swój sposób traktowania ludzi, wybaczającym błędy i motywującym ich. Prawdziwy przywódca, postawiony miedzy niezmiernie trudną sytuacją w 1942 roku, a apodyktycznym narwańcem adm. Ernestem Kingiem, swoim szefem.
Dzięki za bardzo interesujący materiał
Dziękuje za materiał. Pozdrawiam
Klasa odcinek naprawde na czasie, pozdrawiam serdecznie.
Obecny 😊
Twierdzenie że samoloty z USS Enterprise walczyły jest śmieszna. Kilkanaście bombowców nurkujących Douglas SBD Dauntless zostało wysłanych na patrol. Część z nich wracała parami na Hawaje z niewielką ilością paliwa. Mieli pecha że wracali właśnie podczas ataku i zostali zestrzeleni najczęściej przez swoich podczas podchodzenia do lądowania. Więc na czym miała polegać ta "walka"? Z kim mieli walczyć?
Ej przynajmniej odwrócili uwagę amerykanów to też była walka w końcu bitwa pod Omdurmanem jest nazywana bitwą a przecież Machdyści praktycznie nic tam nie zdziałali zostali rozetrzelani jak kaczki no ale stanęli na przeciwko korpusu Egipsko Brytyjskiego i go zaatakowali więc armia Brytyjska odpowiedziała ogniem kilkanaście tysięcy ludzi zostało przez ten atak zmuszonych do walki czyli walczyli tamte bombowce też przecież zmusiły do walki z nimi obronę przeciw lotniczą swoją no ale zmarnowali na nich kilka pocisków czyli wzięli udział w bitwie
@@Adrian-rq5ho masz kilka ,,,,,,,........ Przydadzą Ci się.
@@Adrian-rq5ho masz kilka ,,,,,,,........ Przydadzą Ci się.
👍 kciuk dla zasięgów 👍
Fajnie jak by się udało zrobić też jakieś odcinki o I Wojnie Światowej ;)
Jak zawsze materiał najwyższym poziomie :D . Nie pozdrawiam wyznawców absurdalnych teorii spiskowych
A myśleliście o tym żeby zrobić serie odcinków o samolotach? Tak jak robiliście o Panterze, Tygrysie itd? Ja to bym bardzo chętnie posłuchał o Messerschmitt Bf 109 albo Me 262, ale i też o Spitfire itp
O me 262 jest już
Stark na dobę przed miał informacje od wywiadu (a gdyby niefortunny zbieg wydarzeń mógl wiedzieć wcześniej). Meldunek odczytał w obecności Turner'a i w jego obecności zobowiązał powiadomić Kimmel'a. Rodzina przyjaciele zebrali dowody i parokrotnie wnosili o rechabilitację ale ostatecznie uwalał to prezydent, a ostatnio Obama
Japoński Big Brain Time:
Twój przeciwnik nie będzie wiedział gdzie zaatakujesz jeśli ty sam o tym nie wiesz xD
I cyk porcja historii do kawy przed treningiem. Cudnie.
Ty oglądasz do kawy przed treningiem
Ja oglądam do kawy przed pracą
Nie jesteśmy tacy sami
Co trenujesz zwariowany wariacie
@@Tukoshiable trójbój siłowy
Moze odcinek poswiecony bitwie o Moskwe w 1941?
Dla zasięgu.
Dzięki chłopaki wreszcie coś będzie o działaniach na Pacyfiku???
No Rooseveltowi to nieźle się oberwało tym odcinku.
Czyli do konfrontacji dążyły obie strony, po prostu rywalizując o wpływy na Pacyfiku i w Azji pd.-wsch., przy czym do końca nie było przesądzone, czy konfrontacja przyjmie formę konfliktu zbrojnego.
Ale dla niektórych ludzi kwestie "przygotowujemy się na ewentualną wojnę" i "wiemy, że wróg zaatakuje 7. grudnia w Pearl Harbor" są, niestety, nie do odróżnienia.
Super odcinek, dziękuję!
Komentarz rozwiniecia głębi operacyjnej
Super. Jedno ale. Konx wymawia się "nox"
Dziękuję! Super materiał.
Odcinek rozwiał moje wątpliwości oraz wszelkie teorie spiskowe dotyczące japońskiego ataku 7 grudnia 😁👍
Ja wiedziałem, że zaatakują. Pozdrawiam
Enterprise i Yorktown to w zasadzie ten sam typ.
Ciekawe pozdrawiam serdecznie
zróbcie odcinek o odwecie tzn nalocie na tokio z pokładu horneta
Komentarz taktyczny
+Komentarz operacyjny
Komentarz strategiczny
+Panowie, wygraliśmy to na poziomie politycznym. Gratuluję!😂
@@dominiksobel6343 komentarz po konferencji pokojowej
Pięknie to pociągneliście :)
Mając taką wiedzę Amerykanie nawet nie wstrzymali urlopów, niedziel i nie wzmocnili patroli. Nawet, gdyby Japonia miała atakować Malaje, to wciąż na drugiej szali były niedzielne przepustki. Przecież to nie brzmi rozsądnie.
Dlaczego Enterprise był lepszy od Yorktowna, ta sama klasa przecież.
To USS "Hornet" był ulepszonym typem "Yorktown" do którego należał USS "Enterprise"
Czy USA przeprowadziła mobilizację/ przymusowy pobór do armii po ataku Japonii na Pearl Harbor? Nigdzie nie mogę znaleźć tej informacji.
Pozdrawiam
Pierwszy przymusowy pobór miał już miejsce w 1940 r. w odpowiedzi na coraz większe napięcie na świecie i przewidywane w przyszłości przystąpienie USA do wojny. Po Pearl Harbor zwiększono limity poboru. Do końca IIWŚ w spisach poborowych znalazło się 45mln mężczyzn w wieku 18-64 lat. Na początku był to wiek 21-35 lat (1940-42). Pierwszeństwo do poboru mieli ochotnicy, których nie było mało. Łącznie przez szeregi armii przewinęło się do 1945 roku 10 mln 110 tys. 104 żołnierzy.
No bez kitu, jak przyjemnie się słucha to reklamy co 4 minuty są cholernie przesadzone
zalorz uBlock Orgin , imasz bez reklam ......
Ja korzystam z AdBlocka - dodatku do przeglądarki blokującego większość reklam w internecie, w tym te na UA-cam. Dzięki tej wtyczce filmy wyświetlają się bez jakichkolwiek reklam.
Zdaję sobie sprawę z tego, że stosując takie rozwiązanie pozbawiam internetowych twórców zarobku, ale nachalność emitowanych reklam jest dla mnie tak irytująca, że aż szału dostaję. Ich częstotliwość to jedno. Druga sprawa to głośność. Słuchasz sobie spokojnego podcastu, a tu nagle, bez żadnego ostrzeżenia i w zupełnie przypadkowym momencie następuje potężne: JEEEEB! 5 razy głośniej, że aż zawału można dostać, wjeżdża kolejna reklama jakiegoś gówna! którego na pewno nie kupię na złość sposobowi emitowania tej reklamy. Może gdyby to było inaczej rozwiązane, to nie wyłączałbym reklam, ale przy obecnym sposobie pastwienia się wręcz nimi nad odbiorcą, mówię: NIE! DZIĘKUJĘ! AdBlock i lecimy bez reklam.
Niektórzy internetowi twórcy wiedząc, że ich widzowie blokują reklamy, wplatają spoty reklamowe w treść filmu. Te jednak można stosunkowo łatwo przewinąć. Drażni mnie jednak i nigdy tego nie zaakceptuję, gdy cały film łącznie z jego tematyką okazuje się być jedną wielką reklamą, stworzoną wyłącznie w tym celu, by wypromować jakiś produkt. Wyłączam wtedy natychmiast.
Chiny były oficjalnym sojusznikiem USA w latach 30., i to powinno być punktem wyjścia dyskusji. Generalnie dobry pogram, odkłamujący obowiązującą w Polsce narrację. Zabrakło mi tylko odkłamania mitu Yamamoto - to Yamamoto był głównym motorem ataku na USA, a nie tym który się temu sprzeciwiał. To Yamamoto pokłócił się ze swoim przełożonym, szefem sztabu japońskiej marynarki adm. Nagano, który sprzeciwiał się atakowi na Amerykę. Sztab Generalny japońskiej marynarki stał na stanowisku, że niezaatakowane USA nie rozpoczną wojny przeciw Japonii w obronie interesów europejskich mocarstw kolonialnych, których amerykańskie społeczeństwo nie popierało. Ale dziwkarz, karierowicz i hazardzista Yamamoto, dążył do wojny. Na dodatek był ówczesnym celebrytą w Japonii, był więc bardzo popularny. Warto wspomnieć również o tym, że słynne słowa o obudzeniu śpiącego giganta, ostały wywiedziane przez adm. Nagano, a nie przez Yamamoto.
@@wertyks508 A jakiż to elity przemysłowe USA chciały wojny? Może Henry Ford - właściciel Forda - ktory odmówił Brytyjczykom produkcji silników lotniczych Merlin dla Mustangów, w właśnie dlatego aby nie wciągać USA do wojny? To wystarczająca elita przemysłowa Ameryki?
Czy może te elity przemysłowe które jeszcze w 1940 roku nie miały ani jednej huty na Zachodnim Wybrzeżu, dzięki którym można by budować tam okręty na Pacyfik, czy tez te same które w 1940 roku w całej Ameryce miały jedynie dwie fabryki amunicji strzeleckiej dla żołnierzy, które jeszcze w listopadzie 1942 roku były w stanie zaopatrzyć US Army lądującą w Afryce w operacji Torch, ale dla walczących w tym samym czasie o życie Marines na Guadalcanalu, w październiku 1942 roku tej amunicji już nie wystarczało? Tych samych Marines na Guadalcanalu, którzy w 1942 roku walczyli tam używając karabinów wyprodukowanych w 1927 roku. To jak było z tymi elitami przemysłowymi USA i ich ?parciem do wojny? Parli do wojny nie mając fabryk i nie mając gdzie produkować broni?
@@wertyks508czemu nie założysz własnego kanału gdzie wytlumaczysz jak było naprawdę?
@@1ramyus Ford był jawnym zwolennikiem Hitlera,to wiele tłumaczy.Podobnie koncern DuPont czyli kauczuk i guma czyli gigantyczna produkcja opon-handel z. Niemcam kwitł na potęgę.A kto kupił Opla w 1928-czy nie General Motors z USA? Była tam spora banda bogatych faszystów...
Ciekawy byłby temat - jak blisko bylo do tego aby Japonia nie zaatakowała ZSRR w 1941 roku. I czemu tego nie zrobiła...
Świetne programy robicie. Ale żeby tak na 100% przyswoić ze zrozumieniem, a nie tylko przesłuchać trzeba na x0,75...
🎉
👍
Komentarz taktyczny. Drugą rundę robię...
Mała uwaga (choć byłoby ich mnóstwo , nieraz niemałych) Pan Bączyk mówi o trzech super jednostkach gdy chodzi o lotniskowce US Navy w momencie wybuchu wojny - USS Enterprise, USS Lexington i USS Saratoga co jest bzdurą - tak USS Yorktown jak i USS Hornet to jednostki bliźniacze do USS Enterprise - czemu więc do liczby "super" zalicza tylko Big E? - bo przeżył wojnę? I nie mówi tu tylko o aktywnych jednostkach w linii gdyż do swojej listy zalicza też "Sare".
A tak w ogóle lotniskowców floty US Navy było zaś w momencie wybuchu 7 - autor zapomniał o USS Ranger, który odbywał wówczas patrol na Atlantyku. Owszem był najmniejszy z nich i w czasie wojny pełnił później głównie rolę transportowca samolotów i okrętu szkolnego (ale i brał udział w walkach np. w akcji pod Bodo i w operacji Torch !) , był też tylko nieznacznie mniejszy od Soryu - okrętu Kido Butai adm Nagumo. z ataku na Pearl Harbor.
Przecież oni mówią o lotniskowcach obecnych wówczas na zachodnim wybrzeżu
Ranger większość wojny spędził na Atlantyku gdzie oprócz treningu załóg i dostarczania samolotów amerykanie uznawali go za okręt zbyt słaby do walki z Japonią ale już z Włochami czy Niemcami które miały słabsze lotnictwo morskie już tak.
W swojej doktrynie USA stawiało na duże lotniskowce bo wg nich tylko takie mogły zapewnić odpowiednią prędkość (Ranger był kilka węzłów wolniejszy od typu Lexington czy Yorktown) miały wystarczająco dużą liczbę samolotów do zapewnienia własnej ochrony jak i ataku (Ranger 20 mniej samolotów) czy też zapewniały większą pływalność przy uszkodzeniach.
Co prawda później amerykanie wybudowali prawie 10 lekkich lotniskowców typu Independence jeszcze mniejszych od Rangera ale to wynikało z faktu że w toku działań wojennych amerykanie zostali tylko z dwoma dużymi lotniskowcami floty a pierwsze Essexy miały schodzić dopiero w 1943 a kiedy tych Essexów było coraz więcej to zaprzestali budowy lekkich lotniskowców (nie mylić z jeszcze mniejszymi lotniskowcami eskortowymi).
Hiryu czy Soryu chociaż były prawie 2x mniejsze od Kaga czy Akagi to zarówno pod względem prędkości czy liczby przenoszonych samolotów zapewniały to samo ale kosztem mikrego opancerzenia. Po za tym Japończycy przy małych zasobach i mocach przerobowych za bardzo nie mogli sobie pozwolić na budowanie dużych lotniskowców jak Kaga/Akagi czy Shokaku/Zuikaku. Po klęsce pod Midway wpadli w panikę i zaczęli przerabiać na lotniskowce wszystko co leci (pasażerskie tendry wodnosamolotów itd) a ich przyszły program rozbudowy floty opierał się na mniejszym typie Unryu.
@@pitripit4127 Powiedzieli również że Yorktown był słabszy co jest nieprawdą. Yorktown Enterprise i Hornet stanowiły jedną klasę (Yorktown) Lexington i Saratoga drugą (Lexington class) i to były największe najsilniejsze lotniskowce amerykańskie przy czym Hornet był dopiero wprowadzany do służby.
@Wojtek77Ch Big E miał fantastyczną służbę i dużo wojennego szczęścia. Szkoda, że nie zachowano go jako okręt-muzeum - to był kawał historii. Technicznie jednak był praktycznie identyczny jak USS Yorktown czy USS Hornet.
@@Saint0076 Zawsze mnie to zastanawiało. Przecież USS Ranger miał wyporność porównywalną z USS Wasp, który brał udział w walkach na Pacyfiku. Porównywalne uzbrojenie, dużą liczbę przenoszonych samolotów , nieznacznie tylko mniejszy zasięg. Zdawać by się mogło, że zwłaszcza w początkowym okresie, gdy każdy lotniskowiec był na wagę złota powinien trafić na Ocean Spokojny. Co do wielkości i możliwości to Amerykanie używali w walkach z Japonia przecież także lekkich lotniskowców typu Independence pod każdym względzie słabsze od Rangera - no może tylko prędkość maksymalna CVLi była o te 0,75 w. większa.
Pytanie , skąd Hitler miał pieniądze na rozpętanie II wojny światowej?
Zmienił pracę i wziął kredyt.
Właśnie o ten kredyt pytam, że co nie było wiadomo na co pożycza , skoro gospodarka była nakierowana praktycznie w całości na zbrojeniówkę?
Wstawał godzinę wcześniej i brał zimny prysznic
Rząd rzeszy rozkręcił gospodarkę stawiając na zbrojenia. Latem 1939 roku marka niemiecka stała tak słabo że była praktycznie niewymienialna, a firmy niemieckie wymieniały towary z zagranicznymi towarami łeb w łeb. W niemieckich sklepach zwyczajnie zaczęło brakować towarów z importu.
Nie na darmo szef banku rzeszy Hjalmar Schacht został wyrzucony jeszcze w listopadzie 1937 r, bo przestrzegał przed nadmiernymi wydatkami na zbrojenia i możliwym krachem gospodarczym. Zastąpił go Walther Funk, zdecydowanie bardziej elastyczny ekonomista popierający zbrojenia i wojnę. Niemcy byli w 1939 roku bankrutami jak już wspomniałem. Gdy zaatakowali 1.09.1939 r poszło "z górki" ponieważ już wcześniej fabryki Austrii, Czech, Słowacji pracowały na potrzeby niemieckie, a także Szwajcarii i Szwecji. Plus niewolnicza praca na terenach okupowanych, przejmowanie kolejnych fabryk i zasobów za cenę życia niemieckich żołnierzy i przede wszystkim ludności podbitych państw.
Na ten temat jest mnóstwo materiałów, chyba również na tym kanale. Najlepiej poczytać materiały historyków gospodarki zajmujących się okresem wojny i przedwojnia.
@@rafakarpinski87 między innymi p. Wołoszański głosi teze w skrócie że Zachód wiedział co Hitler robi, ale traktował go jako przeciwwage dla Związku Radzieckiego - żeby w razie co mógł zatrzymać komunistyczny pochód na zachód.
A moim zdaniem patrząc jak Amerykanie działają dzisiaj, jak szykują preteksty do wojny (Irak, Afganistan) to właśnie celowo dopuścili do ataku. Kongres był przeciwny wojnie i dlatego Roosevelt potrzebował pretekstu. A kozłem ofiarnym był dowódca floty w czasie ataku na Pearl Harbor. A to ostrzeżenie o gotowości to było po to żeby mieć czyste ręce, żeby nikt Rooseveltowi nie mógł zarzucać działania z premedytacją.
a po ataku milion ludzi zaciągnęło sie do armii
Czy Yorktown, Enterprise i Hornet nie były okretami blizniaczymi? Jakoś inaczej to pamiętam z książek.
Wszystkie 3 były okrętami siostrzanymi.
@@horatio8213 Hornet był tzw typem ulepszonym pierwowzorem typu Essex
@@Majki7711 Mial pewne ulepszenia. Jednak nie byl zadnym prototypem dla Essex. Yorktown nim byl. Essex to powiekszona wersja Yorktown.
@@horatio8213 Hornet należał do typu Yorktown, ale miał trochę dłuższy pokład i nieco zmienioną nadbudówkę. Zgadzam się typ Essex to powiększona i ulepszona wersja typu Yorktown.
@@Majki7711 W budownictwie okretowym sa czeste przypadki ze okrety jednego typu maja roznice w swojej budowei. Przez co wielu marynistow kloci sie o to czy dany okret nalzey czy nie do danego typu. Hornet az tak nie roznil sie od Yorktown zeby byl uwazany ze odrebny typ. W typie Essex przeciez istnialy rozne modyfikacjie, a dalej uwaza sie je za jeden typ.
Mój foliarski umysł nadal każe mi myśleć, że Roosevelt grał na doprowadzenie do spektakularnego ataku Japończyków, aby móc ostatecznie uciszyć głosy izolacjonistów.
Amerykanie nie mieli jakiegoś cudownego szczęścia. Amerykanie mieli po prostu doskonały wywiad! I dlatego jestem PEWIEN, że nie tylko Roosevelt doskonale wiedział gdzie, kiedy i co zostanie zaatakowane. Zawiadomienie nie dotarło? Bez jaj, to nie były czasy Krzysztofa Kolumba a Niemiaszki bez problemu komunikowali się ze swoimi łodziami podwodnymi na całym świecie! Natomiast USA miało firmę RCA... Dlaczego Roosevelt podjął taką decyzję? Bo potrzebował zgody połączonych izb parlamentu na WYPOWIEDZENIE WOJNY, a wobec wieloletniej polityki izolacjonizmu w życiu by jej nie uzyskał!!!! Potrzebne było zdarzenie które każdemu deputowanemu, każdemu obywatelowi pokaże: "patrzcie, zdradziecko biją naszych"!
@@Sattivasa Żałosny jesteś ty, skoro nie szanujesz prawa do własnych ocen i uważasz się za wyrocznię w kwestii jedynie słusznych racji BEZ znajomości elementarnych faktów.
@@Sattivasa weź wykurwiaj kiepie z podlasia
@@Sattivasa No, no... Dwa posty? Zasuwaj do Prigożyna po premię!
On na pewno doceni twoje chamstwo.
Czy, gdyby amerykanie odparli atak, izby parlamentu mogły by odmówić prezydentowi zgody na wypowiedzenie wojny? To nie byłoby "patrzcie, zdradziecko biją naszych"?
" Niemiaszki bez problemu komunikowali się ze swoimi łodziami podwodnymi na całym świecie" - jak? No i jak na całym świecie to na Pacyfiku też?
Nie wiedzieli ale mieli nadzieje.
Najlepsza narracja tego ataku to oczywiscie hollywoodzki hit o tym samym tytule 🤣 jak kazdy film "na faktach" rodem z holywoda
O wiele lepszy jest "Tora! Tora! Tora!"
Jak to dostarczenie wiadomości drogą radiowa było niemożliwe z powodu złej pogody? W tamtych czasach do dyspozycji były fale dlugie, średnie i krótkie oraz modulacja amplitudy (fonia) i telegrafia. I na wszystkich pasmach niemożliwe było nadanie i odebranie wiadomości? To jakas lipa. Założę się że wesołego fokstrocika czy swing można było sobie w radio posłuchać bez problemów.
Tylko że Stark mógł po prostu zadzwonić do Kimmela ba nawet depesze wysłał jako zwykłą a nie pilna natomiast Kimmel miał lidze latające o dużym zasięgu nie skorzystał z nich nie wysłał też patroli okrętów podwodnych
Taktyczny.
Świetnie się słucha Waszych programów, macie wiele trafnych spostrzeżeń. Jednak tutaj Dokonujecie nadinterpretacji. Admirałowie nie wiedzieli o ataku, ale rząd amerykański już tak. Co więcej - sami to Japończykom zasugerowali - właśnie przesuwając flotę na Hawaje. Może w rozumieniu admirałów najważniejsze były pancerniki, ale wojna na Atlantyku trwała już 2 lata i wiedziano, że pancerniki nic nie znaczą tylko okręty podwodne, lekkie siły zwalczania tych ostatnich oraz LOTNISKOWCE. Wysłanie z bazy tych ostatnich w "przededniu" ataku japońskiego dobitnie świadczy, że amerykanie wiedzieli gdzie i kiedy odbędzie się atak. Pamiętać należy, że lotniskowce nawet w czasie pokoju nie przemieszczają się bez asysty innych okrętów a wtedy poszły prawie samiuteńkie. To też udowadnia tą tezę. Prezydent i rządząca klika potrzebowały wojny i do niej doprowadzili.
@@Sattivasa A możesz odnieść się do którego fragmentu mojej wypowiedzi masz obiekcje? Może czegoś nie wiem i może mnie oświecisz!
> amerykanie wiedzieli gdzie i kiedy odbędzie się atak
Nie wiedzieli. Gdyby wiedzieli, to przygotowaliby zasadzkę. Notabene dokładnie tak wygrali bitwę pod Midway pół roku później. Z zdeszyfrowanych depesz i własnych analiz ustalili, jak i gdzie zaatakują Japończycy i się przygotowali. Japończycy szli na Midway jak po swoje a nadziali się na przygotowanego przeciwnika. I pozamiatane.
@@zmichalg2754 Niestety, naród amerykański nie chciał brać udziału w wielkim wydarzeniu jakim była wojna. Jedyne co pozwoliłoby na włączenie USA do działań wojennych to zagrożenie ze strony wroga. Choć Amerykanie wtedy nie wiedzieli, że są w stanie wojny z Niemcami (po ataku amerykańskiego niszczyciela na niemiecki okręt podwodny). Był potrzebny spektakularny wyczyn.
A co do Midway to wygrana amerykanów była całkowicie przypadkowa (działali bez planu i właściwej strategii). Nota bene do bitwy doszło też dzięki sprytnemu zabiegowi jakim było bombardowanie Tokio.
@@przemysawwisniewski208 Dokładnie jak piszesz i tego mi zabrakło w podcaście. Rola FDR nie jest tutaj podkreślana jakoś mocno, ale trzeba pamiętać o całym kontekście - Amerykanie byli bardzo, ale to bardzo izolacjonistycznym społeczeństwem. Wystarczy zwrócić uwagę, jaki problem był ze wsparciem Brytyjczyków na Atlantyku. Więc porównywanie Pearl Harbor do wzmiankowanego tutaj Midway - gdy już wojna się toczyła - jest nieuprawnione. Nie mówię, że był to jakiś gigantyczny spisek, ale czy rzeczywiście administracji prezydenta nie zależało, aby w odpowiedni sposób wejśc do wojny? Zainteresowanym zgłębieniem tematu polecam biografię "FDR" Smitha.
@@panmaruda7072 Pacyfik to nie Zalew Zegrzyński. Nie upilnujesz całego. Nawet dziś w czasach satelit jest to niemożliwe choćby ze względu na zachmurzenie. A i Yamamoto nie był głupi i wybrał trasę, którą z racji pogody kto mógł, ten omijał. Yamamoto dla próby puścił tą trasą jeden stateczek i ten zameldował, że na tej trasie napotkał AŻ jeden statek. W dodatku... japoński. A samo zniknięcie floty to jeszcze nie dowód. Nawet sama japońska załoga o celu dowiedziała się już w trasie. Właśnie dlatego, aby nie było przecieków. Podobnie depesze mogły być zmyłką obliczoną na zmiękczenie Amerykanów w negocjacjach. A nuż przestraszą się ataku i odpuszczą.
👍👍👍
Niesamowite: wystarczył temat o USA, i od razu objawiła się szarańcza trolli :)
Bardzo trudno jest zmienić poglądy.
Tym razem Wam się udało.
Twarde twierdzenia Wołoszańskiego trochę tu nie pasują
Można jeszcze dodać że japoński admirał podczas ataku na Pearl Harbour nie zniszczył nawet zakładów naprawczych czy zapasów paliwa, co utrudniłoby odbudowę okrętów. Jaka szkoda że Japończycy nie wsparli Niemców w 1941 roku!
dlaczego szkoda? Ja tam Niemcom nie kibicowałem, nie wiem jak Ty. A nawet jakby wsparli to rosyjskie czołgi zrobiłyby im z tyłka sieczkę jak pod Chałchin-Goł
@@nihonkaigun1973 To Nagumo dowodził Yamato opracował plan ataku, ale Nagumo powinien zdawać sobie sprawę że znaczenia takich rzeczy jak magazyny i doki i zakłady naprawcze. Mógł bez przeszkód zarządzić 4 atak.
@@TheJaskier666 Lepiej by Niemcy wygrali z ZSRR a potem przegrali w wojnie Zachodem. Do ataku na ZSRR użyliby większych sił.
@@marlenakranc1279 a najlepiej jakby w ogóle nie atakowali nikogo
@@nihonkaigun1973 To dowodzi jak atak na Pearl Harbour nie był tak wielkim ciosem jak spodziewała się Japonia!
Oni oczekiwali na atak. Od 10 lat robili wszystko, żeby Japonia ich zaatakowała.
zgadza się
@@Sattivasa zaczął od epitetów, to żałosne. Nie, USA chciało pomóc Japonii przed 33 rokiem proponując program ford + dla każdego Japończyka. Wielka Brytania co podbiła pół świata też. ;)
@@Sattivasa w swoim stylu. Ty mnie bawisz zindoktrynowany mistrzu przymiotnika, z wieloma kolegami. Głos publiczności jak z koziej dupy trąba.
Powiem ci więcej wyprany mózgu. Cała 2 woja światowa to droga do hegemonii usa nad światem.
@@Sattivasa historyk z TVP lub TVN. Tam mu powiedzieli, że USA to dobry wujek Sam. w zawodówce się historii uczyłeś.
@@Sattivasa A w Iraku "dobre" USA znalazły broń chemiczną. Amen! ;) Gościu w kółko o śmieszności gada, żadnego, nawet jednego, argumentu.
pl.wikipedia.org/wiki/Traktat_z_Kanagawy
To początek dobra czynionego przez USA w Japonii który wieńczą bomby atomowe.
To samo robili w Chinach. Oczywiście dla "dobra" tych nacji. ;)
Rzygać mi się chce jak poznam człowieka tak świadomego jak ty. :(
Ta baza jankesów była choniona w taki sposób że każdy harcerski biwak jest lepiej zabezpieczony
zabezpieczony mogli przeż mogliby zlecić ochrone np.takiej formacji ORMO i
A cóż to za...
Mięsko?
7 grudnia 1945 (w *niedziele*) sytuacja przerosla i Amerykanow i Japonczykow. Japonczycy nie zdazyli na czas dostarczyc Amerykanom oficjalnego aktu wypowiedzenia wojny.
1945?
Systemowy historyk.
Dzień "Chanby" USA to tera dzień wyborów a wojnę toczą codziennie
To HAŃBA czytać twój post😏
@@wladekbuz1 teraz lepiej???
@@wladekbuz1 tak właśnie widzą świat Polacy małe szczegóły a wielkie sprawy im się nie pokazują i jescze Jezusa wzywają do tych swoich spostrzeżeni nie trafionych jak pokazuje historia i nasz obecny stan
Świetni jak zwykle
Oczywiscie ze wiedzieli potrzebowali pretekstu do wejscia do wojny bo spoleczenstwo bylo przeciwne temu
@@Sattivasakażdy amerykański ruch był przygotowaniem do wojny. Czy znajdziesz kroplę wody w oceanie? Trudno wskazać cokolwiek, dlatego że wszystkie działania amerykańskie do tego prowadziły. Rozbudowa floty, pobudzenie produkcji zbrojeniowej, ogłoszenie Atlantyku wodami amerykańskimi. Konwojowanie transportów. Zaangażowanie w Chinach, pozbawienie Japonii dostępu do surowców. Roosevelt wiedział z doświadczeń Wielkiej Wojny że poprzez wojnę zbuduje imperium USA.
Jesteś na weselu, rozpoczyna się bójka. Ty zdejmujesz marynarkę, podwijasz rękawy koszuli, chowasz zegarek. Żonie mówisz że nie będziesz się bił, musisz tylko być przygotowany do obrony. Wychodzisz na środek, tam walczy twój szwagier i brat. Ty stajesz tak by utrudnić walkę tym obcym, co pomoże szwagrowi. W końcu przeciwnik uderza ciebie, a ty z radością mu oddajesz. Oczywiście w samoobronie. Czy ktoś wskaże dowód iż chciałeś walczyć? Przecież zostałeś znienacka zaatakowany w perfidny sposób. Prawda?
@@darekdrzewicz8236 No to wszystko w jakimś sensie prawda, ale pytanie jest czy konkretnie tego ataku w konkretnie tym momencie się spodziewano. Sytuacja ziomka na weselu, którego w ciągu kilku sekund czy minut ktoś sieknie, a sił rozrzuconych po całym oceanie, które już od miesięcy wiedzą, że coś wisi w powietrzu, to jednak "trochę" inna sytuacja.
@@darek7081 na weselu też jest ocean. To tylko porównanie mniej lub bardziej udane, mające unaocznić sytuację.
Ale bzdety od samego początku :)
To nagraj coś konkretnego to sobie w pracy posłucham
Oczywiście chłop co to napisał nawet jednego argumentu nie przytoczył
Oj gewałt!
👍
👍
👍