Czy samowystarczalność się "opłaca"? Sprawdzamy!

Поділитися
Вставка
  • Опубліковано 4 сер 2021
  • Pogadamy dziś o granicy sensowności opłacalności samowystarczalności. ;)
    Odpowiadamy na pytanie, jakie zadał Aleksander Allien:
    "Mam proste pytanie bardzo zyciowe, czy warto inwestowac w wiatrak ktory ma wytwarzac elektrycznosc I panele sloneczne na kredyt na 10-15lat. Oplaca sie byc az tak niezleznym od panstwa?"
    Nasi Patroni wspierający nas na patronite.pl/domowy-survival/
    filmy mogą oglądać dwa dni wcześniej i w dodatku bez reklam!
    Prawdopodobnie najlepszy sklep dla prepperów:
    karaluch.com.pl/
    Nasz blog: domowy-survival.pl/
    Fanpage: / domowy.survival
    Facebookowa grupa dla fanów: / domowysurvival
    Instagram: / dwelling.survival
    Dotacje w Bitcoin przyjmujemy tu:
    18Mk6j2mFcky1vJeiqxrZteEeuhthvRd9

КОМЕНТАРІ • 62

  • @bartosztaradejna7817
    @bartosztaradejna7817 3 роки тому +19

    Warto by dodać, że wielką zaletą jakichkolwiek samodzielnych przygotowań jest nauczenie się jak to wszystko działa. Dzięki temu nawet po całkowitej klęsce i utracie zasobów mamy wiedzę i umiejętności które tylko zyskują na wartości. Być może pozwolą nam załapać się do elity społeczeństwa poatapo.

  • @zaisteambaras3950
    @zaisteambaras3950 3 роки тому +3

    Najlepiej przygotować się na sytuację awaryjne, żyjąc jakby sytuacja awaryjna już trwała.

  • @mariuszanonimowy7166
    @mariuszanonimowy7166 3 роки тому +3

    Fajny odcinek👍

  • @quartz-pot
    @quartz-pot 3 роки тому +6

    Do pewnego stopnia samowystarcznalnosc jest sensowna np. Umiejętność zrobienia naturalnego leku lub jesli mieszkasz na wsi z działką warto posadzic trochę warzyw, gdy ma sie wiecej warzyw owoców i przetworów mozna zbudować ziemianke
    Ale tylko do pewnego stopnia bo np produkcja miodu czy kucie narzedzi
    Nie zawsze ma sens jesli ktos jest pasjonatem mozna ale produkcja miodu czy budowa kuzni i nauka oraz praktyka tego tylko na trudne czasy nie ma dużego sensu
    Są też rzeczy których w kilka osób(cała rodzina) nie da się zrobić lub jest to bardzo trudne np produkcja penicyliny, czy innych "normalnych" leków, produkcja słoików(od piasku i złomu na zakretki) czyli taka całkowita samowystarczalnosc i prawie całkowite odciecie od swiata
    Bo jesli sie jest nad morzem mozna odparowac sol z wody ale zelaza czy miedzi nie wydobędziesz, prawie całkowicie samowystarcznalny moze byc tylko "małe komunistyczne panstwo (kazdy ze swoją specjalizacja) lecz ciagle nie wyprodukują samochodów lecz co najwyzej wozy z końmi

  • @swiadomy1
    @swiadomy1 3 роки тому +6

    Jako matematyk/statystyk pracujący jakiś czas w dziale ryzyka powiem, że samo rozpisanie scenariuszy wystarczy. Można np. Zastanowić się czy jakieś scenariusze wystąpiły w historii.

    • @janekpukwater4506
      @janekpukwater4506 3 роки тому +1

      Wystarczy policzyć ilość zdarzeń typu wojna/powstanie, powódź itp. na przestrzeni np wieku. Statystycznie dużo przed nami w 21 stuleciu....

  • @jadwigaszpak3611
    @jadwigaszpak3611 3 роки тому

    Pozdrawiam 👍

  • @grzegorzpadurski7253
    @grzegorzpadurski7253 3 роки тому +2

    Samowystarczalni byli ludzie pierwotni - jedli co spadło z drzewa lub udało im się złapać/upolować. W dzisiejszych czasach samowystarczalność to fikcja. Nikt nie jest w stanie sam zapewnić sobie w dłuższej perspektywie żywności, odzienia, leków, bezpieczeństwa. Bo co zrobisz jak ząb zaboli? Albo dostaniesz zapalenia wyrostka - zoperujesz się sam? Niemniej w dużym stopniu możemy złagodzić skutki "kataklizmów" poprzez zrobienie zapasów żywności, podstawowych leków, szpeju. Moja "samowystarczalność" na dzisiaj to 7 dni bez zewnętrznych dostaw prądu, wody, żywności. Potem to walka o przetrwanie...

  • @aleksanderallien6169
    @aleksanderallien6169 3 роки тому

    WOW bardzo miłe zaskoczenie, bardzo dziekuje za odpowiedzi. Odcinek bardzo mi sie podoba, choc uwazam ze ceny wskocza przez opodatkowanie emisj przy produkcji CO2. Ale to moge odczucie I tak mnie zastanawia to ze co kilka odcinkow mowisz o szkoleniu jako drobny elektryk. Mysle ze juz przeszdles ten kurs, a co uwazasz o szkoleniu jako prosty mechanik ? Oraz kupnie prostego starego auta ktore niema elktroniki itp. Takie auto jest bardzo łatwo naprawic jak sie umie minimum. Na ciezkie czasy idealne jesli one beda sie przeciagać, nikt nie ukradnie nam gruchota ktory jest przykryty jakas plachtą. A byc moze w przywzlosci tych aut nie bedzie a ty zostaniesz z zabytkiem ktory sprzedasz za majatek ? Co TY myślisz o czymś takim, przy okazji oplacalnosc jest bardzo wzgledna. Jeszcze raz dziekuje za odcinek, ja bym chcial zrobic sobie kurs pd.medyczny skladanie konczyn, opateunki,oczyszczanie ran, wyjmowanie rzeczy z ciala oraz zszywanie ran. Pozdrawiam bardzo serdecznie.

  • @VENDETTA21
    @VENDETTA21 3 роки тому +1

    Co sądzisz o przechowywaniu zapasów np ryżu , makaronu , fasoli itp w butelkach pet . Pozdrawiam

    • @urszulak.5543
      @urszulak.5543 3 роки тому +2

      Było w jakimś filmie że warto, bo w oryginalnych opakowaniach mole łatwo się przegryzaja. Lepiej chyba w szkle.

  • @mariatomczyk8553
    @mariatomczyk8553 3 роки тому +5

    I w obliczaniu potencjalnych zysków i strat trzeba wliczyć też koszty utylizacji wyeksploatowanego urządzenia (np. koszt utylizacji paneli słonecznych .... który może okazać się horrendalnie, za te 25 lat ... a o tym nikt nie mówi!!!).

  • @szogun1987
    @szogun1987 3 роки тому +1

    6:20 akurat pracuje z domu i dzisiaj nie mam prądu, na szczęście mam UPS
    Przy okazji powinieneś zacząć wspominać o ogniwach paliwowych, obok solarów i wiatraków. Nie ma jeszcze urządzeń o skali konsumenckiej, ale jeżeli ktoś ma podwórko na którym można postawić zbiornik 10tys litrów można mieć zapas energii w skali roku. Prąd produkowany przez tak urządzenie jest tańszy niż prąd z sieci. Niestety nakłady inwestycyjne, na dzień dzisiejszy, nie uzasadniają takiej inwestycji.

  • @siemanomordeczki1007
    @siemanomordeczki1007 3 роки тому

    To chyba najlepiej zrobić magazyn energii taki na 50 Ah i podpiąć pod panele i mogę się umówić z energetyką, że jak mi braknie to najwyżej se "pożyczę".

  • @szogun1987
    @szogun1987 3 роки тому +2

    Odpowiadam po pierwszej sekundzie: nie opłaca się w sensie finansowym. Tak samo jak polisa ubezpieczeniowa.

  • @rolnikstas340
    @rolnikstas340 2 роки тому

    witam Krzyśka co do opłacalności mój sąsiad śmiał się ze mnie że ja zakupiłem maszyny a on brał usługi i teraz wyszło tak że sytuacja w rolnictwie jest jaka jest tylko że ja mam czym robić a jego nie stać na usługi jak myslisz czy mi się opłaciło lata wyrzeczeń na rzecz mszyn a on żył jak lord

    • @domowysurvival
      @domowysurvival  2 роки тому

      Myślę, że skoro tylko Tobie udaje się teraz utrzymać na powierzchni, to tak, było warto. :)
      [Krzysiek]

  • @Gadon357
    @Gadon357 2 роки тому

    odnośnie inwerterów gdzieś trafiłem na informację, że mają żywotność około 5lat, prawdopodobnie jest to spowodowane "zimnymi lutami" - chyba każdy właściciel laptopa czy samochodu po około 2002 roku miał z tym do czynienia ;) warto się nauczyć drobnych napraw elektronicznych i naprawa takiego inwertera nie powinna być skomplikowana (mówię to czysto teoretycznie z punktu widzenia kogoś kto kila lat serwisował laptopy) wręcz naprawiony inwerter powinien mieć dłuższą żywotność niż nowy ;) - unia zakazuje używania cyny z ołowiem do urządzeń "cywilnych" tzn. w wojskowych oraz medycznych można tego używać a takie spoiwo z ołowiem jest wytrzymalsze

  • @quartz-pot
    @quartz-pot 3 роки тому +2

    Akurat kredyt jest bardzej uwiązaniem, wiele banków ma tylne wyjscie czyli reszte rat nalezy zapłacic teraz bo bank sie zwija

    • @domowysurvival
      @domowysurvival  3 роки тому +4

      Kredyt jest zawsze uwiązaniem, z tym się zgadzam.
      Ale nie do końca wiem, co masz na myśli pisząc o "tylnym wyjściu"? W jakich sytuacjach bank może Cię zmusić do spłacenia całego kredytu naraz?
      [Krzysiek]

    • @quartz-pot
      @quartz-pot 3 роки тому

      @@domowysurvival chodzi o to że duża część banków (szczególnie w umowach na chwilówki gdzie ktos nie czyta umowy) ma kruczki prawne
      , i tam jest np ze bank ma prawo odstąpic od umowy i zaządac pozostałej czesci pożyczki naraz.
      W bankach np w przypadku kredytu hipotecznego i nie płacenia go pozwala to zając dom bez fatygowania komornika tylko
      Po telewizor czy mikrofale
      Ale może to być wykorzystane też w przypadku próby zamkniecia banku z wcześniejszym zabraniem jak najwięcej pieniądzy

    • @domowysurvival
      @domowysurvival  3 роки тому +3

      @@quartz-pot tak, ale w tych zapisach jest mowa o konkretnych sytuacjach, w których bank może tego zażądać. Raczej nie ma tam klauzuli "bank może w dowolnym momencie zażądać natychmiastowej spłaty kredytu"...
      [Krzysiek]

  • @fervidoctor
    @fervidoctor 3 роки тому

    Raczej nieopłacalne są tego typu rzeczy. Natomiast pytanie czy wszystko co robimy jest opłacalne? Podejrzewam, że nie.
    Alternatywną opcją jest przeznaczenie części środków na redukcję wykorzystania energii i ew. kupno mniej tych paneli lub wcale. Bierzesz tani telefon (klasyczny), co trzymały wiele tygodni na baterii, z 2 duże power banki i jesteś w razie katastrofy niezależny przez parę miesięcy.

    • @domowysurvival
      @domowysurvival  3 роки тому

      Telefon komórkowy to tylko jedna część problemu. I to wcale nie jest ta, w której potrzebujesz wielu miesięcy niezależności. Bo jeśli nie będzie prądu, to i po paru dniach padnie zasilanie awaryjne w stacjach przekaźnikowych.
      No chyba, że telefon wykorzystujesz do innych celów, np. do zapewnienia rozrywki dzieciakom, nawigacji, albo np. rozpoznawania jadalnych roślin. To jak najbardziej ma sens, wiele z tych funkcji będzie działać bez dostępu do sieci komórkowej (jeśli tylko o to wcześniej zadbamy, np. ściągając mapę do trybu offline). Ale to wymaga nowocześniejszego telefonu, no i odpowiedniego zasilania do niego.
      W skali domu jednorodzinnego to najważniejsze wydaje mi się być zasilanie instalacji grzewczej (pompa obiegowa centralnego ogrzewania, podajnik, dmuchawa i sterownik kotła), pompy w studni i ewentualnie wentylacji mechanicznej. A tego to się już powerbankiem nie zasili. ;)
      [Krzysiek]

  • @void8956
    @void8956 3 роки тому

    spoko cały film jak cała większość dotyczy mieszkania w domu, a nie mieszkania w bloku.

    • @domowysurvival
      @domowysurvival  3 роки тому

      To prawda, w przypadku mieszkania w bloku mamy dużo mniejsze pole manewru.
      [Krzysiek]

  • @Artur-nt9ll
    @Artur-nt9ll 2 роки тому

    Zastanawiają mnie Panie Krzysztofie dwa zegarki, na obu rękach u Pana. Może i jestem zielony, może i nie mam pojęcia skąd ten pomysł, ale właśnie dlatego pytam:) pozdrawiam serdecznie🙋‍♂️💪🇵🇱

    • @domowysurvival
      @domowysurvival  2 роки тому

      Mówiłem o tym w przedostatnim Q&A.
      [Krzysiek]

    • @Artur-nt9ll
      @Artur-nt9ll 2 роки тому +1

      @@domowysurvival dziękuję za odpowiedź i zapoznam się z materiałem. Jeszxze raz pozdrawiam i wszystkiego dobrego...

  • @lechitasowianinpolak8168
    @lechitasowianinpolak8168 3 роки тому +1

    Jedynie czego sie nie opłaca to słuchać kowidian

  • @dziupla2000
    @dziupla2000 3 роки тому

    Prawie jak Testoviron 👀

  • @woojtass
    @woojtass 3 роки тому

    Ja - chce spać
    Krzysiek - otóż nie tym razem

  • @bryanmuras4814
    @bryanmuras4814 3 роки тому

    .

  • @_boss_2833
    @_boss_2833 3 роки тому

    1. Jak chcemy dożyć późnej starości to owszem, samowystarczalność jest dobra. W mięsie z zagranicy jest pełno chemii i hormonów, a w swojskim jedzeniu, które sami hodujemy możemy te paskudztwa ograniczyć lub całkowicie wyeliminować. To samo tyczy się warzyw i owoców.
    2. "Ekologia". Niby fotowoltaika jest taka "eko" bo przecież nie produkujemy szkodliwych gazów, a jak takie panele się popsują to co? Otóż ich zutylizowane i wyprodukowanie jest bardzo szkodliwe dla środowiska.
    3. Krzysiu dlaczego nie założymy spalarni odpadów plastikowych i z ciepła wytworzonego podczas procesów utylizacji nie będziemy ogrzewać budynków np. w mieście ? Wystarczyłyby tylko odpowiednie katalizatory i proszę. Ale to było by przecież zbyt eko, prawda?

    • @domowysurvival
      @domowysurvival  3 роки тому

      2. O zutylizowaniu za dużo nie czytałem, a produkcja wcale nie jest jakoś szczególnie szkodliwa dla środowiska.
      3. Nie założymy, bo się ludzie buntują. Nikt nie chce mieć spalarni odpadów w okolicy, a szkoda, bo to rzeczywiście świetne rozwiązanie. Jasne, że lepiej odzyskiwać plastik i przetwarzać go ponownie, ale na pewno lepiej jest go spalić, niż składować.
      [Krzysiek]

    • @szariq7338
      @szariq7338 3 роки тому

      @@domowysurvival W Indiach to nawet mają specjalne zakłady, gdzie z plastiku wytwarzają na nowo ropę, a później paliwa.

  • @nacelowniku2474
    @nacelowniku2474 3 роки тому +6

    Za parę lat ten świat przestanie istnieć. Przygotujcie się.
    Mat 24: "Wtedy ci, którzy będą w Judei, niech uciekają w góry. (...) Wtedy bowiem będzie wielki ucisk, jakiego nie było od początku świata aż dotąd ani nigdy nie będzie. (...) A zaraz po ucisku tych dni słońce się zaćmi i księżyc nie da swego blasku, gwiazdy będą spadać z nieba i moce niebieskie zostaną poruszone."
    To, że mamy w tej chwili prorokowany wielki ucisk, to osoby świadome nie mają już chyba wątpliwości. Jednakże te restrykcje, to przysłowiowy pikuś w stosunku do tego co nas czeka za parę lat.
    Nadchodzi geologiczny reset. Wystarczy dobra murowana bądź żelbetonowa piwnica. Może to być również schron ziemny z grubych bali. Za parę lat planeta Ziemia wejdzie na kurs kolizyjny z chmurą gruzu kosmicznego. Te resety są cykliczne i powtarzają się co ok. 676 lat. 676 jest tą liczbą Bestii, którą należy obliczyć. "Dzień pański", jak pisze Paweł, dzień boga zniszczenia Apolla vel Shivy. To co obserwujemy na świecie nie byłoby możliwe, gdyby nie wspomniany reset, o którym ONI wiedzą.
    "Naloty" nie potrwają długo, to są tygodnie. Można w przystosowanej piwnicy przetrzymać. Te "bombardowania" będą następować zgodnie z cyklem dnia. Tak więc, w ciągu dnia można będzie wyjść. Generalnie ponad 90% odłamków spadających z przestrzeni kosmicznej spali się w atmosferze, niewielka część dotrze do powierzchni ziemi, część eksploduje w powietrzu. Jak to wygląda, polecam obejrzeć filmy z Czelabińska i wyobrazić sobie, że w jednej chwili ich wybucha nad naszymi głowami dwa lub więcej. Prawdopodobieństwo, że jakiś meteoryt spadnie w bezpośrednim pobliżu, i wywoła falę sejsmiczną, jest znikome. Więc, konieczne jest zamontowanie rolet antywłamaniowych na wszystkie okna i drzwi wejściowe. Ewentualnie mogą to być grube płyty OSB przycięte zawczasu na wymiar okien. Jeśli tego nie zrobicie, potracicie wszystkie okna w jednej chwili.
    Najważniejsze są zapasy żywności, których należy przygotować na sześć lat, począwszy od początku roku 2024. Do tego czasu żywność pozyskujemy z własnych źródeł, jako samowystarczalni osadnicy. Przygotujcie zawczasu również zapas materiału siewnego i odpowiednich narzędzi, sprzęt myśliwski (np. łuki myśliwskie bloczkowe, refleksyjne), sprzęt wędkarski.
    Należy pamiętać, że po resecie ta cywilizacja przestanie istnieć. Więc przygotować zapasy wszelkiej odzieży i obuwia. Oraz wszelkiego innego sprzętu.
    Zapasy żywności najlepiej przygotować w formie suchych ziaren jak zboża, groch i fasola, ryż, itd. w atmosferze CO2. Po prostu kupujemy ziarna hurtem, wiaderka z pokrywami, uszczelniacz silikonowy, butlę z CO2. Wkładamy wąż do butli, zasypujemy ziarnem do ok. 5 cm od górnej krawędzi, CO2 jako cięższy wyprze tlen, położona świeczka powinna zgasnąć, zakładamy pokrywę uszczelniając. Takie ziarno wytrzyma 10 lat. Liczcie ok. 100 - 200 g ziarna na osobę na dzień.
    Plus tłuste mięso i tłuszcze zwierzęce pasteryzowane w słojach trzykrotnie. Tłuszcze w czasach nieurodzaju dadzą Wam niezbędne enzymy.
    Liczcie 100g na osobę na dzień.
    Koszt całkowity na osobę to 4 - 6 tys. zł.
    Te zapasy muszą być przygotowane na sześć lat.
    Zróbcie dwutygodniową próbę... tzn. wyłączcie wszelkie media na dwa tygodnie. Wtedy dokładnie będziecie mogli określić, co będzie potrzebne w czasach braku prądu, gazu i bieżącej wody.
    Każdy powinien mieć pod ręką plecak ucieczkowy i każdy powinien zaprawiać się w wielodniowych wędrówkach i survivalu. Jest to bardzo ważne.
    Wyznaczcie punkty ewakuacyjne, na wypadek szczególnego zagrożenia, i opracujcie procedury ewakuacji.
    Po resecie klimat gwałtownie się ochłodzi. Jeśli będzie już widać, że nadchodzi małe zlodowacenie, postanowione jest, że w 2029 roku latem zbieramy się w okolicy Barwinka, przy granicy ze Słowacją. Tam decydujemy co dalej. Być może zajdzie potrzeba migracji na południe. tak jak to zrobili Słowianie po takim resecie 1300 lat temu. Niewiele osób po tym wszystkim przeżyje, więc nie możemy pozostawać w rozproszeniu. I być może na południu ponownie będziemy tworzyć kolejną cywilizację, tak jak robiliśmy to już w przeszłości jako Scytowie, czyli Etruskowie, Hellenowie, itp.
    Zastanówcie się jak to zrobicie. Najlepszy jest jakiś stary diesel, gdyż ten odpali nawet na podpsutym paliwie.
    Pozdrawiam wolnych Słowian i powodzenia. Piotr. Z Panem Bogiem.
    UWAGA: Na świecie może tuż przed katastrofą nastąpić chwilowa odwilż, nie dajcie się na to nabrać, 2 Tes 5: "Bo gdy będą mówić: Pokój i bezpieczeństwo - wtedy przyjdzie na nich nagła zguba, jak bóle na kobietę brzemienną, i nie ujdą. Lecz wy, bracia, nie jesteście w ciemności, aby ten dzień zaskoczył was jak złodziej."
    Po tym wszystkim nie będziecie w osamotnieniu. Zapamiętajcie najważniejsze: Barwinek, lato 2029.

    • @flos9400
      @flos9400 3 роки тому +1

      Co jest kurwa

    • @lesnydziad9174
      @lesnydziad9174 3 роки тому +3

      Parę uwag. Tych strategicznych zapasów żywności nie trzymamy w osadzie ale rozlokowujemy w najbliższej okolicy, gdzie można nawet zakopać odpowiednio zabezpieczając. Osada nie może być zbyt mała, musi umieć się obronić. W punktach ewakuacyjnych powinno się ukryć /zakopać/ podstawowy sprzęt biwakowy i survivalowy, i określony zapas żywności.

    • @nacelowniku2474
      @nacelowniku2474 3 роки тому +1

      @@flos9400 Czas przestać już bawić się w harcerzyków.

    • @nacelowniku2474
      @nacelowniku2474 3 роки тому +1

      @@lesnydziad9174 Tak jest, słuszna uwaga, zapomniałem. W osadzie np. na miesiąc. To samo z zapasami paliwa i innymi strategicznymi zasobami.

    • @flos9400
      @flos9400 3 роки тому +1

      @@nacelowniku2474 skończcie pierdolić, panie Krzyśku, jak pan to czyta to proszę usunąć to gówno co piszą, dziękuję, pozdrawia logicznie myślący 17 latek :)

  • @KuroiBonza
    @KuroiBonza 3 роки тому +1

    Zacznijmy od tego, że zdanie "fotowoltaika uniezależni Cię od zakładu energetycznego" jest jedynie sloganem reklamowym. Na tą chwilę jeżeli przestanie działać elektrownia, to pomimo fotowoltaiki też nie będziesz miał prądu. "Wajcha" do przełączania paneli z wysyłania energii do energetyki na wykorzystanie jedynie na własne potrzeby na tą chwilę jest nielegalna. Pewnym rozwiązaniem będą banki energii, ale to rozwiązanie bardzo drogie i przy dostępnej nam technice mocno ograniczone...

    • @domowysurvival
      @domowysurvival  3 роки тому +2

      Jeśli kupisz inwerter hybrydowy i akumulator, to bez problemu będziesz mógł korzystać z prądu, gdy nie będzie napięcia w lokalnej sieci, a słońce będzie świecić.
      Nie słyszałem, żeby tej "wajchy" nie wolno było mieć. Podasz jakieś źródło, w którym można o tym poczytać?
      [Krzysiek]

    • @ozieeizo
      @ozieeizo 3 роки тому

      @@domowysurvival Pewnie chodzi o to że biorąc dotację na panele czy podpisując umowę z zakładem energetycznym zobowiązujesz się nie produkować wyłacznie na własny użytek. Gdybym kiedyś miał zakładać PV to tylko off grid.

    • @gallanonim7957
      @gallanonim7957 3 роки тому

      @@ozieeizo Mam panele i nie ma czegoś takiego. Jest tak jak mówi Krzysiek, możesz sobie kupić akumulator, też o tym myślałem. Problem w tym, że na obecną chwile jest to CHOLERNIE drogie. Lepiej już kupić agregat i zrobić zapas paliwa jeśli chcesz być niezależny od dostaw energii.

    • @ozieeizo
      @ozieeizo 3 роки тому +1

      @@gallanonim7957 co konkretnie jest "cholernie drogie"? Ja mam ups 600w zasilany z sieci i akumulator 65 ah. Akumulator o tej pojemności 500 zł + porządny ups 500 zł i za 1000 zł mam z czego naładować telefon, skorzystać z laptopa a nawet zasilać lodówkę jak się zaczną wyłączenia prądu w dzień a pewnie się zaczną w najbliższych latach. UPS zabezpiecza głównie pompę kolektorów słonecznych. PV nie mam. Zimą zabezpiecza pompę CO ale CO mam takie że i bez pompy działa. Co to jest 1000 zł w porównaniu do ceny paneli?

    • @gallanonim7957
      @gallanonim7957 3 роки тому +1

      @@ozieeizo 500 zl to chyba samochodowy kosztuje xd