Cześć Gosia! Dziękuję za kolejny wspaniały filmik! Całkowicie się z Tobą zgadzam. Kiedyś doszedłem do tego wniosku samodzielnie. Poziom B1-B2 osiągnąłem dość szybko, a dalej nie rozumiałem, dlaczego nie dostrzegam postępów w mówieniu, przecież słucham i czytam po polsku codziennie. Obecnie staram się pracować aktywnie, przynajmniej podczas czytania. Wypisuję sobie nowe słówka i wyrażenia (lub zapomniane), ale tylko te, które są często używane w polszczyznie. Następnie układam z tymi wyrazami 3-4 zdania. Dalej używam ich pisząc coś w swoim pamiętniku. Za jakiś czas wracam do tych wyrazów, których już się nauczyłem kilka tygodni temu. Wydaję mi się, że to bardzo pomaga w poszerzeniu słownictwa i doskonaleniu polskiej składni, opanowanie której dla rodzimych użytkowników języków wschodniosłowiańskich jest nie lada wyzwanie. Życzę wszystkim owocnej nauki i pozdrawiam! 😊
Wspaniale Panie Igorze! Widzę, że wziął Pan sprawy w swoje ręce. A jeśli widzi pan postępy, to to jest dobra droga. Warto dodać, że to właśnie słownictwo jest tym, czego należy na tym poziomie uczyć się samodzielnie i, tak jak Pan napisał - aktywnie. Powodzenia i wszystkiego dobrego!
Samo zanurzenie działa, ale skala czasowa jest ogromna. Każda chwila spędzona z językiem jest nauką, nawet bez notatek. Mózg jest niesamowity, nauczymy się cały czas. Pasywne zanurzenie oczywiście nie działa, ale zanurzenie z pełną uwagą działa. Zacząłem uczyć się polskiego nie więcej niż 2 lata temu i teraz rozumiem prawie wszystko dzięki zanurzeniu. Zwłaszcza że nauczyłem się sam poza Polską i bez pomocy nauczycieli. Myślę , że ta aktywna nauka jest bardziej pomocna w odniesieniu mówienie i pisanie. Jeśli chodzi o rozumienie, input to wystarczy. Ale rodzaj inputu jest ważny. Jeśli dana osoba ogląda tylko telewizję z biegiem czasu będzie ekspertem w telewizji i nic więcej. Ważne jest, aby zapoznać się z pełnym wachlarzem ekspresji. Dziękuję za filmik i pozdrawiam :-)
Zgadzam się ze wszystkim. Moi uczniowie doskonale prawie wszystko rozumieją, ale nie piszą i nie mówią wystarczająco dobrze. Od samego słuchania i czytania pisanie i mówienie nie poprawi się w magiczny sposób. Żeby lepiej mówić, trzeba mówić, a żeby lepiej pisać, trzeba pisać. Zapominałam o tym powiedzieć w filmiku, a Pan o tym wspomniał - tak, bardzo ważne jest to, czego słuchamy albo co oglądamy. Trzeba podnosić sobie poprzeczkę wysoko, wychodzić poza swoją strefę komfortu i sięgać po trudniejszą tematykę. Życzę Panu powodzenia w dalszym rozwijaniu języka polskiego!
I partially agree. I agree that only consuming content in polish won't bring one's level up, but it does serve to a good purpose. I compare it to warming up before doing exercises. Just warming up won't change your fitness level, but it does help. Consuming polish content frequently keeps your ears "tuned" to the polish accent, pronunciation and rythm. Just like gym, you still need to work it out though
Zgadzan śię z pani wypowidzią. Mieszkam w Polsce od 2 lat i już prawie nie uprawiam nauki języka polskiego. Czasami ogląndam seriali i filmiki po polsku, żadziej słucham audiobuków. Na dodatek chcę powiedzieć, że bardzo na naukę i chęć wpływa możliwość z kimś porozmawiać(przyjaciół-polaków albo rodzaju pracy, który nie pozwala w pracy komónikować się z kolegami) i umiejętność komunikować z ludźmi.(Z drugim ja mam problem, nawet w języku ojczystym). Bez zrozumiena dla czego jest potrzebne ulepszenie poziomu języka którego się uczysz, nigdy nie będziesz miał ochoty i czasu do nauki. Serdecznie dziękuję pani za pracę i pomoc.
Otóż to. Jeśli te możliwości rozmawiania po polsku nie pojawiają się same, to trzeba samodzielnie je znaleźć, oczywiście jeśli się chce. Polecam wszelkiego rodzaju spotkania autorskie, spacery z przewodnikami, warsztaty, kursy (nie językowe, inne), zajęcia w domach kultury - niektóre tego typu inicjatywy są darmowe.
Mam wrażenie, że dlatego, żeby zaawansować na B2 trzeba sprzedać duszę Anki. Dodawanie nowych kart wymaga wysiłku. Oczywiście chodzi o karty z wysoką jakością, czyli z definicją, przykładem, odpowiedzią (oraz odmianą dla nie niektórych czasowników). W filmikach na UA-cam dużo mówi się o słuchanie i czytanie (comprehensible input), ale ja też zauważyłęm, że na średnich i wysokich poziomach tego już nie wystarczy. Zwłaszcza kiedy rozumiesz ok. 80% mowy albo tekstu. Dobra, wracam do anki :D
To prawda! Wiele osób na wyższych poziomach lekceważy poprawność gramatyczną i nie rozwija jej. Od poziomu B2 w górę trzeba dbać o to, by nasze zdania były bardziej rozbudowane i trzeba rozwijać umiejętność parafrazowania, a także trzeba sięgać po słownictwo z wyższej półki.
Na początku nauki proste seriale dobrze pomagają, ponieważ uczymy się rozumieniu ze słuchu. Ale nie czytać, nie pisać film nie nauczy. Uważam, że ten czas, który tracimy na oglądanie jednego odcinka serialu, można skierować na ćwiczenia gramatyczne, czy na przeczytanie parę stron książki
Ten czas nie jest stracony - to relaks, a odpoczynek jest potrzebny. Trzeba jednak zdawać sobie sprawę, czy to jest tylko relaks, czy relaks połączony z nauką, czy tyko nauka. Z ćwiczeniami gramatycznymi to jeszcze inny temat, bo niektórzy rozwiązują je bezbłędnie, ale mimo robienia ćwiczeń gramatycznych nadal piszą i mówią z błędami.
Część . Mam takie pytanko , na egzaminie B1 w zadaniach gdzie trzeba napisać pozdrowinie lub zaproszenie, czyli ten krótki tekst, to ilość słów jakim sposobem jest liczona?
Każde słowo jest liczone - nawet "i", "a", "o" itp. Po więcej proszę zajrzeć na kanał YT "Drewniak i Monika" - to doświadczeni egzaminatorzy, znajdzie Pan na ich kanale filmik o liczeniu słów.
Moim zdaniem , oglądanie z napisami jest skuteczne. Ale , oczywiście , w ten sposób nie nauczysz się języka szybko. Notatki warto robić też i ćwiczyć , ćwiczyć ... Praktyka czyni mistrza!
To prawda, ale proszę spróbować obejrzeć coś bez napisów - jest zdecydowanie trudniej. Napisy dobrze jest wyłączyć, jeśli chcemy rozwijać sprawność rozumienia ze słuchu. Gdy ja oglądam coś z napisami (np. film po angielsku i napisy po angielsku), to doskonalę swoje czytanie w danym języku i zawsze gubię trochę fabuły.
Moim zdaniem system nauczania przez pasywne spożywanie kontentu działa jeśli zmieniać tematy spożywanej informacji, a nie zastanawiać na czymś konkretnym. Ale mam też z kim o tym kontencie porozmawiać w języku polskim po oglądaniu, może w tym sprawa
To jest prawda nie dla wszystkich. Ogrom ludzi nigdy w życiu nie uczyli się polskiego, po prostu mieszkali w Polsce - i mówią. Mam takie koleżanki. Nauczyły się w pracy. Żadnego akcentu. Ja się uczę drugi rok i mam akcent + błędy. Chyba że piszę lepiej, ale tego nie słychać.
Dzień dobry. Mam taką prośbę dla pani: Czy mogłaby pani, czy rekomendowana osoba od pani zrobić dla mnie jako test egzaminu państwowego na poziomie B1? Chciałbym wiedzieć jakie tematy muszę podciągać w moim polskim. Będę bardzo Wdzięczny za odpowiedź i pomoc.
Prowadzę lekcje indywidualne. Najpierw proszę przeczytać mój artykuł o przygotowaniach do egzaminu: pozdrowieniazpolski.pl/certyfikat-b1/ Następnie, jeśli potrzebuje Pani lekcji, proszę zapoznać się z tymi informacjami: pozdrowieniazpolski.pl/lekcje-przez-skype/
"To nie sprawia że jutro wykorzystam w mojej wypowiedzi jakieś słówko z serialu" (4:04) ale dlaczego 🤔 ??? Czasami wystarczy raz usłyszeć żeby potem wielokrotnie korzystać z usłyszanego slówka czy wyrażenia (według mnie oczywiście), pozdrowienia z Ukrainy 😊
@@Liudmylatrubchynska To ma Pani szczęście, że tak łatwo Pani chłonie słownictwo. Każdy jest inny. Wielu moich uczniów musi usłyszeć słowo wielokrotnie, by móc go potem samodzielnie użyć. Do poziomu około B1 samo zanurzenie językowe zwykle działa, ale potem zaczyna się robić coraz trudniej. Pozdrawiam serdecznie!
Cześć Gosia! Dziękuję za kolejny wspaniały filmik! Całkowicie się z Tobą zgadzam. Kiedyś doszedłem do tego wniosku samodzielnie. Poziom B1-B2 osiągnąłem dość szybko, a dalej nie rozumiałem, dlaczego nie dostrzegam postępów w mówieniu, przecież słucham i czytam po polsku codziennie. Obecnie staram się pracować aktywnie, przynajmniej podczas czytania. Wypisuję sobie nowe słówka i wyrażenia (lub zapomniane), ale tylko te, które są często używane w polszczyznie. Następnie układam z tymi wyrazami 3-4 zdania. Dalej używam ich pisząc coś w swoim pamiętniku. Za jakiś czas wracam do tych wyrazów, których już się nauczyłem kilka tygodni temu. Wydaję mi się, że to bardzo pomaga w poszerzeniu słownictwa i doskonaleniu polskiej składni, opanowanie której dla rodzimych użytkowników języków wschodniosłowiańskich jest nie lada wyzwanie. Życzę wszystkim owocnej nauki i pozdrawiam! 😊
Wspaniale Panie Igorze! Widzę, że wziął Pan sprawy w swoje ręce. A jeśli widzi pan postępy, to to jest dobra droga. Warto dodać, że to właśnie słownictwo jest tym, czego należy na tym poziomie uczyć się samodzielnie i, tak jak Pan napisał - aktywnie. Powodzenia i wszystkiego dobrego!
Całkowicie się zgadzam, nie tak dawno myślałam o tym, dziękuję za podniesiony temat❤
Cieszę się, że tematyka filmiku się Pani podoba.
Kupiłam wasze książki-nauka do przodu!
Owocnej nauki :)
Samo zanurzenie działa, ale skala czasowa jest ogromna. Każda chwila spędzona z językiem jest nauką, nawet bez notatek. Mózg jest niesamowity, nauczymy się cały czas. Pasywne zanurzenie oczywiście nie działa, ale zanurzenie z pełną uwagą działa. Zacząłem uczyć się polskiego nie więcej niż 2 lata temu i teraz rozumiem prawie wszystko dzięki zanurzeniu. Zwłaszcza że nauczyłem się sam poza Polską i bez pomocy nauczycieli. Myślę , że ta aktywna nauka jest bardziej pomocna w odniesieniu mówienie i pisanie. Jeśli chodzi o rozumienie, input to wystarczy. Ale rodzaj inputu jest ważny. Jeśli dana osoba ogląda tylko telewizję z biegiem czasu będzie ekspertem w telewizji i nic więcej. Ważne jest, aby zapoznać się z pełnym wachlarzem ekspresji.
Dziękuję za filmik i pozdrawiam :-)
Zgadzam się ze wszystkim. Moi uczniowie doskonale prawie wszystko rozumieją, ale nie piszą i nie mówią wystarczająco dobrze. Od samego słuchania i czytania pisanie i mówienie nie poprawi się w magiczny sposób. Żeby lepiej mówić, trzeba mówić, a żeby lepiej pisać, trzeba pisać. Zapominałam o tym powiedzieć w filmiku, a Pan o tym wspomniał - tak, bardzo ważne jest to, czego słuchamy albo co oglądamy. Trzeba podnosić sobie poprzeczkę wysoko, wychodzić poza swoją strefę komfortu i sięgać po trudniejszą tematykę. Życzę Panu powodzenia w dalszym rozwijaniu języka polskiego!
Zgadzamy się
A zatem owocnej nauki :)
Tak! Ja się zgadzam, bez wysiłku nie ma kołaczy! 😊😊😊 Dziękuję za ten świetny filmik.
Cieszę się, że filmik się Panu spodobał.
I partially agree. I agree that only consuming content in polish won't bring one's level up, but it does serve to a good purpose. I compare it to warming up before doing exercises. Just warming up won't change your fitness level, but it does help. Consuming polish content frequently keeps your ears "tuned" to the polish accent, pronunciation and rythm. Just like gym, you still need to work it out though
Dziękuję, Pani Małgorzato!
Zgadzam się. ale...trudno.
Nikt nie obiecywał, że będzie łatwo :)
To jest prawda, biendzemy pracować.
Trzymam kciuki!
Zgadzan śię z pani wypowidzią. Mieszkam w Polsce od 2 lat i już prawie nie uprawiam nauki języka polskiego. Czasami ogląndam seriali i filmiki po polsku, żadziej słucham audiobuków. Na dodatek chcę powiedzieć, że bardzo na naukę i chęć wpływa możliwość z kimś porozmawiać(przyjaciół-polaków albo rodzaju pracy, który nie pozwala w pracy komónikować się z kolegami) i umiejętność komunikować z ludźmi.(Z drugim ja mam problem, nawet w języku ojczystym). Bez zrozumiena dla czego jest potrzebne ulepszenie poziomu języka którego się uczysz, nigdy nie będziesz miał ochoty i czasu do nauki. Serdecznie dziękuję pani za pracę i pomoc.
Otóż to. Jeśli te możliwości rozmawiania po polsku nie pojawiają się same, to trzeba samodzielnie je znaleźć, oczywiście jeśli się chce. Polecam wszelkiego rodzaju spotkania autorskie, spacery z przewodnikami, warsztaty, kursy (nie językowe, inne), zajęcia w domach kultury - niektóre tego typu inicjatywy są darmowe.
Як приємно вас слухати. Дякую.
Dziękuję za miłe słowa :)
genial la investigación. Sugerencia de un tema de vídeo: Por qué el español no tiene vocales nasales
Dziękuję😘💕 tak jest...na początku robiłam notatki ale teraz już olałam to. .. ☹️
Może jeszcze wróci Pani chęć do nauki. Czasami też warto po prostu odpuścić i się nie zmuszać.
Zgadzam się
Mam wrażenie, że dlatego, żeby zaawansować na B2 trzeba sprzedać duszę Anki. Dodawanie nowych kart wymaga wysiłku. Oczywiście chodzi o karty z wysoką jakością, czyli z definicją, przykładem, odpowiedzią (oraz odmianą dla nie niektórych czasowników). W filmikach na UA-cam dużo mówi się o słuchanie i czytanie (comprehensible input), ale ja też zauważyłęm, że na średnich i wysokich poziomach tego już nie wystarczy. Zwłaszcza kiedy rozumiesz ok. 80% mowy albo tekstu. Dobra, wracam do anki :D
To prawda! Wiele osób na wyższych poziomach lekceważy poprawność gramatyczną i nie rozwija jej. Od poziomu B2 w górę trzeba dbać o to, by nasze zdania były bardziej rozbudowane i trzeba rozwijać umiejętność parafrazowania, a także trzeba sięgać po słownictwo z wyższej półki.
Na początku nauki proste seriale dobrze pomagają, ponieważ uczymy się rozumieniu ze słuchu. Ale nie czytać, nie pisać film nie nauczy. Uważam, że ten czas, który tracimy na oglądanie jednego odcinka serialu, można skierować na ćwiczenia gramatyczne, czy na przeczytanie parę stron książki
Ten czas nie jest stracony - to relaks, a odpoczynek jest potrzebny. Trzeba jednak zdawać sobie sprawę, czy to jest tylko relaks, czy relaks połączony z nauką, czy tyko nauka. Z ćwiczeniami gramatycznymi to jeszcze inny temat, bo niektórzy rozwiązują je bezbłędnie, ale mimo robienia ćwiczeń gramatycznych nadal piszą i mówią z błędami.
Część . Mam takie pytanko , na egzaminie B1 w zadaniach gdzie trzeba napisać pozdrowinie lub zaproszenie, czyli ten krótki tekst, to ilość słów jakim sposobem jest liczona?
Każde słowo jest liczone - nawet "i", "a", "o" itp. Po więcej proszę zajrzeć na kanał YT "Drewniak i Monika" - to doświadczeni egzaminatorzy, znajdzie Pan na ich kanale filmik o liczeniu słów.
Moim zdaniem , oglądanie z napisami jest skuteczne. Ale , oczywiście , w ten sposób nie nauczysz się języka szybko. Notatki warto robić też i ćwiczyć , ćwiczyć ... Praktyka czyni mistrza!
To prawda, ale proszę spróbować obejrzeć coś bez napisów - jest zdecydowanie trudniej. Napisy dobrze jest wyłączyć, jeśli chcemy rozwijać sprawność rozumienia ze słuchu. Gdy ja oglądam coś z napisami (np. film po angielsku i napisy po angielsku), to doskonalę swoje czytanie w danym języku i zawsze gubię trochę fabuły.
Moim zdaniem system nauczania przez pasywne spożywanie kontentu działa jeśli zmieniać tematy spożywanej informacji, a nie zastanawiać na czymś konkretnym. Ale mam też z kim o tym kontencie porozmawiać w języku polskim po oglądaniu, może w tym sprawa
Tak, możliwość porozmawiania o obejrzanym filmie czy wysłuchanym podcaście jest bardzo ważna.
Przepraszam że zbaczam z tematu, ale skąd ma Pani tą piękną koszulę? Boska jest!
Dziękuję :) Kupiłam ją w ciucholandzie.
@@PozdrowieniazPolski Cudna! Bardzo dziękuję za filmik i książkę bardzo przydatna korzystam :)
Cieszę się:)
To jest prawda nie dla wszystkich. Ogrom ludzi nigdy w życiu nie uczyli się polskiego, po prostu mieszkali w Polsce - i mówią. Mam takie koleżanki. Nauczyły się w pracy. Żadnego akcentu. Ja się uczę drugi rok i mam akcent + błędy. Chyba że piszę lepiej, ale tego nie słychać.
To prawda, jednak takie osoby nie przychodzą do mnie na lekcje :)
Dzień dobry. Mam taką prośbę dla pani: Czy mogłaby pani, czy rekomendowana osoba od pani zrobić dla mnie jako test egzaminu państwowego na poziomie B1? Chciałbym wiedzieć jakie tematy muszę podciągać w moim polskim. Będę bardzo Wdzięczny za odpowiedź i pomoc.
Polecam Panu lekturę tego tekstu: pozdrowieniazpolski.pl/certyfikat-b1/
@@PozdrowieniazPolski serdecznie dziękuje
Dzień dobry
Jestem zapisana na egzamin poziom B 1.
Czy macie kurs na egzaminie?
Prowadzę lekcje indywidualne. Najpierw proszę przeczytać mój artykuł o przygotowaniach do egzaminu: pozdrowieniazpolski.pl/certyfikat-b1/ Następnie, jeśli potrzebuje Pani lekcji, proszę zapoznać się z tymi informacjami: pozdrowieniazpolski.pl/lekcje-przez-skype/
"To nie sprawia że jutro wykorzystam w mojej wypowiedzi jakieś słówko z serialu" (4:04) ale dlaczego 🤔 ??? Czasami wystarczy raz usłyszeć żeby potem wielokrotnie korzystać z usłyszanego slówka czy wyrażenia (według mnie oczywiście), pozdrowienia z Ukrainy 😊
@@Liudmylatrubchynska To ma Pani szczęście, że tak łatwo Pani chłonie słownictwo. Każdy jest inny. Wielu moich uczniów musi usłyszeć słowo wielokrotnie, by móc go potem samodzielnie użyć. Do poziomu około B1 samo zanurzenie językowe zwykle działa, ale potem zaczyna się robić coraz trudniej. Pozdrawiam serdecznie!
Czy czytanie to wysiłek?
Dla niektórych tak, dla innych nie. To zależy co czytamy.