Racja. Wiele razy słyszałem, że ktoś tam miał taką samą sytuację i dał sobie radę. A najgorsze chyba jest słowo " musisz" Przynajmniej na mnie źle działa i pogłębia stany.
Dobre rady, choć na niektóre przyczyny depresji to za mało. Sam większość z tych rad stosowałem, do tego psychoterapia, doszedłem do najlepszej kondycji od ładnych kilku lat od epizodu, a niedawno znowu wszystko pi*rdolnęło i od ponad miesiąca nie widzę powodów, żeby próbować dalej coś naprawiać, nie mówiąc o przygotowywaniu jedzenia, utrzymywaniu porzadku w domu i innych codziennnych pierdołach.
Dane ciekawe, materiał przygotowany dobrze. Jedynie co mogę złego powiedzieć to to że o dupę te porady można rozbić. Choruję na depresję od kilku miesięcy i mimo terapii i leków nie jestem wstanie nawet zmusić się do małego wysiłku fizycznego i myślę że u wielu osób wygląda to podobnie. Jednak wydaje mi się że większość osób chorych nie będzie dbać o dietę i dokładnie patrzeć jakie aminokwasy zjada.
Podobnie do wysiłku fizycznego działają gorące kąpiele. Ponadto zapobiega wahaniom temp. ciała, tak częstym przy depresji. Jeżeli nie masz siły na aktywność fizyczną dobre są ciepłe kąpiele.
No ale możesz się postarać. Juz sama mam ten problem. Doszukiwnaie się pozytywów, serio branie się w garść w styku "przestanie robienia z siebie ofiary", czy dbanie o dietę jest możliwe. Więc to nie jest tak ze nie dasz rady z tego wyjść. Wyjście jest. Trzeba chcieć rozważać problem, bo on sam się nie rozwiąże. Więc może niewystarczająco chcesz z niej wyjść? Życzę powodzenia!
Lęk musi być dobrany niektórzy jedzą co popadnie i nie zachorujq na depresję a te filmy to częściowo tylko prawda ja jadłem dużo ryb na słońcu na okrągło a zachorowalem a co do aktualności fizycznej to się zgadzam
W Japonii jest mało ludzi chorujących na depresję...? Jednak jest ona też jednym z krajów o największej liczbie samobójstw... jakoś mi się to nie zgrywa, ale to tylko takie moje spostrzeżenie
Dziękuję bardzo! Podoba mi się że masz tak obszerna wiedzę, w tak logiczny sposób wszystko przedstawia i tak spokojnie. Przyjemnie się słucha. Niestety te różne substancje dodatnie mnie osobiście odpycha gdyż kojarzyły mi się z okres innych moich problemów psychicznych, kiedy to he brałam ponieważ w moim organizmie z powodu glodzenia się chyba wszystkich elementów brakowało a tych najbardziej. Więc brałam w tabletkach. No i k**wa, myślę że warto tam zostawić. Po prostu mogę w jedzeniu vzy tabletka h brać dodatkowo. Cenne rady! Dziękuję!
Witam Pana. Od dawna interesują się tematem deprsji gdyż dwie bliskie mi osoby cierpią na tą chorobę. Dziękuję za wiedzę o suplementacji w depresji, gdyż nie wszystkie suplementy które pomagają przy tej chorobie były mi znane z takiego właśnie działania.
mówisz o diecie w depresji a jeśli ktoś nie pracuje zawodowo z powodu depresji i jest spłukany finansowo a rodzina jeszcze np cie doluje bo np mówi ci weź się w garść wstań z luzka kiedy choroba nie pozwala wstać z luzka czy ubrać się a nawet mycie się to jest problem
Mam depresję z powodu mamy , ciągle czuję tak jakby mnie nie chciała , wyróżnia moją siostrę . Ciągle mnie Dołuje i czuję że myśli że nie poradzę sobie . Nie przyznam się że mam depresję . Czuję się do dupy . Kocham mamę . Ale ja po prostu nie mogę . Przepraszam że się żale ale , teraz jakoś będzie może mi lepiej ? Dziękuję .
@@sun_flower6668 nie przepraszaj, podziwiam to, że potrafisz się otworzyć :) chociaż tutaj. Mam bardzo podobną sytuację, tylko poza samą matką, mam za sobą jeszcze kilka sytuacji, które mnie "dobiły". Jeszcze 10 minut temu byłam totalnie załamana, cięłam się, silnie fantazjowałam o samobójstwie, płakałam i nie potrafiłam się uspokoić, a w zasadzie to nawet nie o to chodzi, że nie potrafię się opanować, bo zdecydowanie potrafię (już wiele rzeczy wyparłam, stałam się zimna, choć nigdy nie chciałam taka być)... Płakałam, bo myślałam o tym jak jest - o tym, że nic mi nie pomoże. Zawsze rozbija mnie widok tego co się ze mną stało i jak z silnej i uśmiechniętej dziewczyny stałam się tak zamkniętym gdzieś głęboko w sobie bezradnym kłębkiem bolesnych doświadczeń, które mnie zniszczyły; przez to właśnie chyba popełnie samobójstwo... I wiem, że brzmi to komicznie, tylko ja chciałabym żyć, ale nie wiem jak, nie potrafię, czuję, że wszystko mnie totalnie zniszczyło. Wiem, że mam potencjał by zostać kimś, by pomóc innym czy by być może stworzyć kiedyś szczęśliwą i kochającą się rodzinę, tylko to mnie właśnie najbardziej boli - bo z jednej strony wiem jak wiele mogłabym, a z drugiej wiem, że już nie mam siły i szansę na osiągnięcie czy dokonanie wcześniej wspomnianych rzeczy zabrały mi osoby, które mnie zniszczyły... Mam ochotę napisać "proszę, pomóżcie mi", ale ja sama nie wiem jak, a boje się albo braku reakcji, bądź jakiegoś "odrzucenia"(?). Też tak macie? (nie wiem dlaczego pytam...)
Witam, jestem studentka 2 roku chemii medycznej. Zawsze byłam krytykowana przez rodzinę. Że jestem beznadziejna, nic nie osiągnę, że zostanę kura domowa jak wszystkie kobiety. Ostatnio zobaczyłam że po chemii w Polsce praca jest słaba. Załamałam się. Dobiło mnie to.. Nie wiem co dalej, nie wiem czego chce, kim jestem, co lubię. Nie jestem w stanie tak naprawdę wgłębić się w dany temat, nie mam zainteresowań konkretnych. Nic nie jest w stanie mnie zadowolić. Bardzo mało się uśmiecham. Ciężko mi się wstaje z łóżka. Czuję że jestem w kropce. Nie wiem jak wyjść z tego. Zawsze w domu było '' dzieci i ryby głosu nie mają '', '' nie mów nikomu co się dzieje w domu ''.. Zawsze byłam krytykowana, nawet jak starałam się być najlepsza. Zawsze miałam stypendium, najlepsze oceny. W czasie kwarantanny zobaczyłam że chyba naprawdę jestem nikim, nie interesuje mnie nic konkretnie i nie mam pomysłu na siebie.. Ciężko mi się wstaje i żyje, a przede wszystkim nie mam pomysłu na siebie
Jeśli chodzi o nie wychodzenie z łóżka, na początku myślałem że to po prostu lenistwo, jednak po paru tygodniach czułem się dziwnie, otóż byłem ciągle przygnębiony lecz nie wiedziałem co jest ze mną nie tak więc poszedłem to psychologa i zdiagnozowano u mnie lekką depresję.
Obawiam się że niekoniecznie masz rację. Jeśli człowiek jest tak zdołowany, tak głęboko w depresji, że nie widzi sensu w niczym to wątpię żeby chciało mu się szukać witamin czy włuczyć się w słońcu. To raz. Druga sprawa, ruch i sport. Jestem przykładem tego, że sport w żaden sposób mi nie pomagał. Moje zdanie jest takie, że nie można uogólniać. Każdy przypadek to sprawa indywidualna.
Jak nie masz siły na nic, czujesz się beznadziejnie i nie widzisz sensu w tym co robisz, to wątpię by ktoś poszedł sobie pobiegać czy zwracał uwagę na to co je. Rady raczej na stany depresyjne, lekką depresją czy tymczasowe smutki. Wiem, że o tym mówiłeś na początku, o tym jak psycholog również jest pomocny (w gorszych sytuacjach niezbędny, znam ze swojego doświadczenia) dla osoby w depresji, ale jednak tytuł jest mylący.
Dodam, że bardzo istotny jest również selen (dwa orzechy brazylijskie dziennie). Jestem po ciężkiej depresji i potwierdzam, że dieta i ruch mają ogromne znaczenie. Również dobrze sprawdza się technika głębokich oddechów w chwilach, kiedy dopada lęk. Warto wspomnieć przy okazji omawiania diety o probiotykach i psychobiotykach, bo jak wiadomo zdrowie zaczyna się w jelitach. Nie rezygnujcie z ogrodoterapii (hortiterapia), bo w moim przypadku sprawdza się rewelacyjnie. Pozdrawiam i dzięki za ten film.
Jarecki R. W zasadzie tylko w pierszych dniach, gdyż później depresja tak blokuje, że nie czuje się już nic... Nic nie cieszy, nic nie martwi, nic nie obchodzi - chyba w ten sposób organizm "broni się" przed kolejnymi "dawkami" lęku. U mnie zblokowanie było na tyle duże, że przestałam odczuwać smak jedzenia, chodziłam tiptopem, nie byłam w stanie oglądać tv czy nawet czytać. Po północy budziłam się i nie spałam już do rana. Niestety moja odporność na "lęk" i "strach" bardzo po depresji się zmniejszyła, dlatego tak ważny jest relax i unikanie sytuacji stresowych oraz wzruszeń.
Jarecki R Kiedy już wyjdzie się (lub wychodzi się) z klinicznej depresji Warto szukać motywacji. Dla mnie dobrym motywatorem jest mój lekarz, z którym z przyjemnością spotykałam się przynajmniej raz w miesiącu. Ponadto bardzo mądre rady daje Krzysztof Król (na yt jest sporo jego filmików, polecam też jego webinary). Kiedy już odzyska się ochotę na czytanie, to warto sięgnąć po "Twój umysł na detoksie" i "Okulary szczęścia" oraz książki Nicka Vujcica, który pomimo tego, że ma przerąbane, potrafi odnaleźć w sobie radość. Aby odzyskać "wolność", trzeba się trochę postarać. Jak zaczynasz snuć gorsze myśli, to dawaj sobie plaskacza w twarz, to może dziwnie wygląda, ale dobrze działa.
Kuba ILuk Dziękuję Ci bardzo za pomoc!. Szukam cały czas na YT informacji jak mogę sobie pomóc. Czasami trafię na ciekawy materiał i zapala się światełko w tunelu. Żyję nadzieją, że któregoś dnia się obudzę i będzie tak jak w styczniu kiedy po 3 tygodniach na ssri obudziłem się i wszystko zaczęło mnie interesować. Chciałem przebywać z rodziną i ogólnie wszystko nabrało koloru. Niestety po 3 tygodniach miałem atak paniki, nakręciłem się i do dziś nie mogę zaskoczyć. Sam atak, to nic, ale ruminacje były straszne. Staram się coś robić w domu, poćwiczyć czy wyjść do ogrodu, medytuję uważność choć to dziwne kiedy człowiek nie specjalnie odczuwa siebie kiedy w umyśle rozgrywa się jakaś wewnętrzna walka i odczucie niepokoju. Mam dzieciaki i to powinno mnie motywować. Moim celem jest praca w zawodzie. Prowadziłem swój własny biznesik i chciałbym to kontynuować. Niestety ciężko coś sobie wyobrazić pozytywnego, chociaż nie do końca, tak jest, bo pozytywne wyobrazenia mają negatywny filtr na sobie.
Leki ratują życie i jednocześnie robią takie szkody że podstawienie ich kończy się powrotem depresji. Tak jest u mnie,więc leki są pułapką w której takie już kilkanaście lat. Teraz próbuje ponownie.......poziom Wit D mam 100🙂
Czytając komentarze wydaje mi się że niektórzy was źle odbierają przekaz filmu. Porady te są schodami A nie windą do zdrowia. Lecz w depresji i musisz znaleźć człowieka który powie Ci gdzie masz iść inaczej na pierwszym korytarzu możesz źle skręcić i albo wrócić zpowrotem na parter lub co gorsza trafić do piwnicy. Dlatego tak bardzo ważny jest przewodnik który wskaże które schody wybrać i będzie mówił lewa prawa lewa prawa. Co do samych porad bardzo pomagają zdusic depresję w zarodku. Najważniejsze to umieć dostrzec problem, podjąć walkę i zrobić cokolwiek. Nie robiąc nic na pewno nie ruszysz do przodu. Tyle z mojej strony rozgadalem się i mógłbym tak mówić cały czas. Więc nie przesadzajac pozdrawiam serdecznie idę spać A od rana będę dalej walczył z depresją i tikami :) nie poddawajcie się!
Ja raczej depresji nie mam ale jeden dzień staje się identyczny jak poprzedni i kolejny i kolejny i życie mi się nudzi i temu dokuczano rodzicom i zaczęłam się spotykać z taką nw jak to powiedzieć ale z niefajnym towarzystwem 🤮
To w takim razie nie wiem co mi jest ale... 1. Straciłam apetyt nawet rzeczy, które wcześniej kochałam to nie mogę na nie patrzeć. 2. Przeżyłam wstrząsające wydarzenie. 3. Jestem przygnebiona już od około miesiąca. 4. Uważam że życie nie ma sensu. 5. Zrobiłam coś czego nigdy w życiu nie robiłam... Możecie się domyślać co.
@@juliaa7456 widocznie depresją wysokofuncjonująca skoro masz zdolność ukrywania stanu A wogóle jak tam samopoczucie po roku umieszczonenia komentarza?
Jakie są skutki przerwania leczenia depresji? Kiedyś ostałem leki, ale brałem je przez miesiąc (tato stwierdził, że nie ma sensu dłużej), niby można było je przerwać, ale lekarz powiedział to w kontekście wycieczki szkolnej, jaką miałem w gimnazjum jakieś 4-5 lat temu.
Ja przerwalem przyjmowanie lekow na 2 tygodnie.Mieszkam za granica, i leki szly po prostu dlugo.Przez tydzien bylo ok, po tygodniu zaczalem byc nerwowy, zamulony, senny.Mialem rownoez uczucie przygnebienia i caly czas rozmyslalem o czyms, ale sam nie wiem o czym.Powoli wracam do lepszego stanu poniewaz zaczalem przyjmowac leki.Najlepiej czuje sie wieczorem, wtedy mam chec do zycia.Najgorzej jest rano.Jestem na etapie poszukiwan psychoterapeuty.Pozdrawiam
Po 1 tygodniu bez leków czuje się jak gowno, myśli samobójcze codziennie, wszystko sprawia, ze czuje się smutna, ataki paniki i strach przed przebywaniem wśród ludzi
Co to znaczy rozpis? :) chodzi o proporcje kwasów omega 3 do kwasów omega 6. Najprościej mówiąc lepiej, aby więcej w diecie było kwasów omega 3 niż omega 6 ;)
Też tak mam. To typowe dla depresji. Gdy ona mija zmienia się widzenie świata. Życzę Ci i sobie również, by depresja minęła jak najszybciej. Pozdrawiam Cię serdecznie, Joanna.
Czesto placze po stracie bliekiej osoby nie moge nic robic Czy powinnam zmienic mieszkanie. Przestac nosic zalobe nie modlic sie za jego dusze pozbyc sie jego ubrania pamiatek zdjec. Nie chodzic na cmetaz nie rozmawiac o tym. Nie wiem Co robic ?
Potem moja mama odsłania mi rolety w pokoju i mówi, że jak nie mam witaminy d to mam depresję. Wybacz ale nie uwierzę, że jak zacznę jeść inaczej to się wyleczę. Mózg jest czymś czego nie da się zbadać dokładnie i nie wytłumaczysz zaburzeń psychicznych logicznie dlatego moim zdaniem nauka tylko miesza. Poza tym z tego co jest mi wiadome w Japonii jest bardzo dużo samobójców ze względu na tryb życia i wychowania. W samym lesie samobójców masz miliony nie znalezionych ciał. Oto moje zdanie, miłego dnia
Ludzie mają błędne pojęcie na temat depresji. Uważają, że to zwykłe użalanie się nad sobą. Mówią choremu żeby wziął się do roboty, pouczają i wmuszają swoje postrzeganie. To pogarsza sytuację. Człowiek z depresją w pracy będzie ściągał na siebie problemy, będzie budził niechęć innych ludzi. Brak koncentracji, zmęczenie, ociężałość, nieumiejętność radzenia sobie ze stresem to cechy, które uniemożliwiają funkcjonowanie, podejmowanie decyzji. Nawet posprzątanie mieszkania, zrobienie prania, umycie naczyń staje się wyzwaniem. Jedzenie nie sprawia przyjemności i staje się bezmyślnym przeżuwaniem. Oglądanie filmu to bezmyślne gapienie się w ekran. Człowiek próbuje odreagować to pije alkohol i robi bezsensowne rzeczy dla zabicia czasu. Potem czuje się jak zombie. Nie wie jak rozmawiać z ludźmi. Depresja to jak bycie martwym za życia. Jeśli umysł nie działa to nic nie działa. Można żyć z różnymi chorobami i funkcjonować, a depresja odbiera człowiekowi wszystko. W wielu przypadkach leki nie pomagają, tylko otumaniają. Z kolei psychoterapia zdaje egzamin jeśli człowiek wie jak się otworzyć. Tylu znanych ludzi cierpiało na tą chorobę i zostało pokonanych pomimo posiadania środków na najlepsze leczenie, a co ma zrobić człowiek, który nie ma pracy, wyszedł z państwowego szpitala gdzie faszerowano go lekami i kazano ścielić łóżko, bo wizytacja idzie?
Nie jest to głupie w tym sensie, że dobrze, że chcesz pomóc, tworzysz filmiki, a część rad w ŁAGODNEJ/UMIARKOWANEJ depresji może pomóc, ale jako psycholog/naukowiec/youtuber biorący odpowiedzialność za to, co przekazujesz dużej liczbie osób, powinieneś wystrzegać się uproszczeń typu "serotonina to neuroprzekaźnik odpowiedzialny za depresję" - bzdura, czy "w Japonii jedzą dużo ryb, a odsetek depresji najmniejszy" - to dużo bardziej skomplikowane, w grę wchodzi zjawisko somatyzacji, maskowanej depresji, kwestia kultury kolektywistycznej. Nie można traktować słupków statystycznych jako wyznacznik w tym wypadku, nie są rzetelne. A bazowanie na tak banalnej i naiwnej korelacji jest wręcz krzywdzące dla psychologii. Kimże ja jestem, żeby Cię oceniać czy upominać, ale pomyślałam, że napiszę bo być może chcesz być traktowany poważnie też przez ludzi znających się trochę na rzeczy. Pozdrawiam, to super, że działasz!
Masz rację. Po czasie widzę, że jest w tym filmie dużo uproszczeń i wiele innych zmiennych może na to wpływać. Człowiek uczy się całe życie, ja też patrzę na to wszystko inaczej w obecnym momencie niż w czasie kiedy tworzyłem ten film. Jednak dalej uważam, że można coś z niego wyciągnąć dla siebie ;). Dziękuję za ten komentarz :)
@stn bboy i w sumie same grzybki nie są kluczem dużą rolę odgrywa resocjalizacja która ma za zadanie ponowne nauczenie nas jak żyć grzybek tylko da nam wytchnienie i zapomnienie lecz nie nauczy nas jak żyć Bo ktoś może brać grzybki nie umiejąc się dobrze porozumiewać Także terapia coś daje i nie zawsze w przypadku depresji bierze się leki
Każdy człowiek jest inny i nie można uogólniać. Dobrą dietę należy stosować dla zdrowia fizycznego (tu bym się zgodził w całej rozciągłości), ale nie w przypadku depresji. Za mało Omega 3, za mało magnezu, za mało witaminy D. Jedzenie dobrego łososia bogatego w Omega 3 nie załatwi sprawy. Branie dodatkowego magnezu nie sprawi, że miną myśli samobójcze, a wylegiwanie się na słońcu nie odmieni cudownie życia. Fajnie, że chce Pan pomóc - szanuję, ale to nie pomaga. Piękny i słoneczny dzień działa wręcz odwrotnie, bo jest większy kontrast pomiędzy aktualną pogodą, a sytuacją życiową. Ja nie neguję tych wszystkich porad jako nieprawdziwych. To się wszystko zgadza, ale u ludzi zdrowych, a jedynie nadwrażliwych na zmiane pogody, czy narażonych na nadmierny stres w pracy. Nie należy tego mylić z depresją. Jedyne co działa na depresję. to skuteczne wyeliminowanie bezpośredniego powodu.
depresje robie osobom nieporzadnym i tylko im i dobrze ze ja maja i na niej musza wyrok samemu wykonac ,i na depresji oni nigdy nie czuja sie przyjemni usmiechnieci czy szczesliwi nigdy przyjemnosci nie odczuja jak maja depresje a tabletka powoduje tylko to ze mniej przykro sie czuja ale dalej przykro i strecze kurwy depresja
W Japonii liczbę samobójstw oceniłbym jako średnią. W Polsce jest wyższy odsetek samobójstw na 100 000 mieszkańców. Samobójstwo w Japonii może mieć większe podłoże kulturowe niż związane z zaburzeniami psychicznymi.
Bzdury, porady jakby z kosmosu. To serio dotyczy osób które cierpią na depresje ? Czy autor filmu wie w rzeczywistość czym jest depresja? Wybacz ale nie ma możliwości pomocy. Ani diety, ani inni ludzie ani aktywności fizyczne nie sprawiły nigdy, że poczułem się lepiej Wręcz przeciwnie. Każdy kontakt z ludźmi sprawia, że czyjeś się jak jeszcze większe gó**o Jedynym sposobem abym poczuł się w końcu dobrze to koniec życia. Bo tylko w ten sposób przestane odczuwać ból, który każdego dnia dusi coraz bardziej.
Nie pisz bzdur. On mówi o tym, co już od dawna jest potwierdzone naukowo. To pomaga wyjść z depresji i zapobiegać nawrotom. Leki są ważne i ogólne dbanie o siebie. Jeśli się tak czujesz spróbuj zmienić lekarza. Wśród psychiatrów też nie brakuje byle jakich specjalistów. Pozdrawiam Cię serdecznie.
Oczywiście. Ten film miał na celu pokazać kwestie wspierające leczenie depresji. Najważniejsza jest psychoterapia i farmakoterapia. Tak samo jak niedobory niektórych substancji same w sobie nie wywołują depresji
Bzdury, porady jakby z kosmosu. To serio dotyczy osób które cierpią na depresje ? Czy autor filmu wie w rzeczywistość czym jest depresja? Wybacz ale nie ma możliwości pomocy. Ani diety, ani inni ludzie ani aktywności fizyczne nie sprawiły nigdy, że poczułem się lepiej Wręcz przeciwnie. Każdy kontakt z ludźmi sprawia, że czyjeś się jak jeszcze większe gó**o Jedynym sposobem abym poczuł się w końcu dobrze to koniec życia. Bo tylko w ten sposób przestane odczuwać ból, który każdego dnia dusi coraz bardziej.
Jarosław Belchnerowski 100% się z Tobą zgadzam. Teraz każdy ma ,,depresje”, ale kiedy zapytasz się czy ma ja stwierdzona przez psychiatrę to ,,nie, zrobiłem test w internecie/ czytałem artykuł na Wikipedii i wszystko się zgadza”. Mało kto wie jak ta choroba wyglada na prawdę. To nie jest smutek. To chroniczna pustka 24/7
ANNA Wyrzyska nie, nie leczę się. Nie wierzę już w żadne terapie czy farmakologię. To tylko złudna pomoc i to przez chwile. Po tej chwili wszystko wraca z jeszcze większą siłą. Jedynym efektywnym sposobem by nie czuć tego co czuje to pożegnać się i odejść z tego świata.
Jarosław Belchnerowski Ja w ogóle myśle, ze byłoby wiele lepiej gdyby nie szanowni doktorzy nie przepisywali wszystkim jak leci ssri, które przynajmniej na mnie słabo albo w ogóle nie działały
Powiedz komuś w depresji, by poszedł pobiegać, kiedy nie jest w stanie z łóżka wstać... Brawo. To jak powiedzieć, weź się w garść, inni mają gorzej...
Racja.
Wiele razy słyszałem, że ktoś tam miał taką samą sytuację i dał sobie radę.
A najgorsze chyba jest słowo " musisz"
Przynajmniej na mnie źle działa i pogłębia stany.
@@nonamepl zależy, jak ktoś jest gruby nie z winy choroby to nie powinien siebie akceptować tylko coś z tym zrobić
Dobre rady, choć na niektóre przyczyny depresji to za mało. Sam większość z tych rad stosowałem, do tego psychoterapia, doszedłem do najlepszej kondycji od ładnych kilku lat od epizodu, a niedawno znowu wszystko pi*rdolnęło i od ponad miesiąca nie widzę powodów, żeby próbować dalej coś naprawiać, nie mówiąc o przygotowywaniu jedzenia, utrzymywaniu porzadku w domu i innych codziennnych pierdołach.
Dane ciekawe, materiał przygotowany dobrze. Jedynie co mogę złego powiedzieć to to że o dupę te porady można rozbić. Choruję na depresję od kilku miesięcy i mimo terapii i leków nie jestem wstanie nawet zmusić się do małego wysiłku fizycznego i myślę że u wielu osób wygląda to podobnie. Jednak wydaje mi się że większość osób chorych nie będzie dbać o dietę i dokładnie patrzeć jakie aminokwasy zjada.
Podobnie do wysiłku fizycznego działają gorące kąpiele. Ponadto zapobiega wahaniom temp. ciała, tak częstym przy depresji. Jeżeli nie masz siły na aktywność fizyczną dobre są ciepłe kąpiele.
Jak się czujesz? Czy jest lepiej?
No ale możesz się postarać. Juz sama mam ten problem. Doszukiwnaie się pozytywów, serio branie się w garść w styku "przestanie robienia z siebie ofiary", czy dbanie o dietę jest możliwe. Więc to nie jest tak ze nie dasz rady z tego wyjść. Wyjście jest. Trzeba chcieć rozważać problem, bo on sam się nie rozwiąże. Więc może niewystarczająco chcesz z niej wyjść? Życzę powodzenia!
Lęk musi być dobrany niektórzy jedzą co popadnie i nie zachorujq na depresję a te filmy to częściowo tylko prawda ja jadłem dużo ryb na słońcu na okrągło a zachorowalem a co do aktualności fizycznej to się zgadzam
W Japonii jest mało ludzi chorujących na depresję...? Jednak jest ona też jednym z krajów o największej liczbie samobójstw... jakoś mi się to nie zgrywa, ale to tylko takie moje spostrzeżenie
Oliwia 27 samobójstwo nie następuje tylko przez depresję
Kacperek9990 ale w większości przypadków mimo wszystko
Niestety prawda :(
odsetek samobójstw w Polsce jest o wiele wyższy niż w Japonii
nie wiem skad masz info ze najwiecej samobójstw popełniają japończycy
Dziękuję bardzo! Podoba mi się że masz tak obszerna wiedzę, w tak logiczny sposób wszystko przedstawia i tak spokojnie. Przyjemnie się słucha. Niestety te różne substancje dodatnie mnie osobiście odpycha gdyż kojarzyły mi się z okres innych moich problemów psychicznych, kiedy to he brałam ponieważ w moim organizmie z powodu glodzenia się chyba wszystkich elementów brakowało a tych najbardziej. Więc brałam w tabletkach. No i k**wa, myślę że warto tam zostawić. Po prostu mogę w jedzeniu vzy tabletka h brać dodatkowo. Cenne rady! Dziękuję!
Przybyłam, zobaczyłam, zostałam.
Witam Pana. Od dawna interesują się tematem deprsji gdyż dwie bliskie mi osoby cierpią na tą chorobę. Dziękuję za wiedzę o suplementacji w depresji, gdyż nie wszystkie suplementy które pomagają przy tej chorobie były mi znane z takiego właśnie działania.
Dzięki za odcinek,w takim stanie jestem tzn depresji,bardzo chcę być znowu zdrowym, dziękuję za wskazówki,dobrze wiedzieć,pozdrawiam serdecznie.
Trafiłam dzisiaj na ten kanał i jestem zachwycona!
mówisz o diecie w depresji a jeśli ktoś nie pracuje zawodowo z powodu depresji i jest spłukany finansowo a rodzina jeszcze np cie doluje bo np mówi ci weź się w garść wstań z luzka kiedy choroba nie pozwala wstać z luzka czy ubrać się a nawet mycie się to jest problem
łóżka*
Biblia wiara w Boga i wiara tez w syna czlowieczego czytanie bibli poznawanie prawdy o Bogu polecam ksiega przyslow
a jak pomóc osobie z depresja gdy nie chce tej pomocy
Mam depresję z powodu mamy , ciągle czuję tak jakby mnie nie chciała , wyróżnia moją siostrę . Ciągle mnie Dołuje i czuję że myśli że nie poradzę sobie . Nie przyznam się że mam depresję . Czuję się do dupy . Kocham mamę . Ale ja po prostu nie mogę . Przepraszam że się żale ale , teraz jakoś będzie może mi lepiej ? Dziękuję .
@@sun_flower6668 nie przepraszaj, podziwiam to, że potrafisz się otworzyć :) chociaż tutaj.
Mam bardzo podobną sytuację, tylko poza samą matką, mam za sobą jeszcze kilka sytuacji, które mnie "dobiły". Jeszcze 10 minut temu byłam totalnie załamana, cięłam się, silnie fantazjowałam o samobójstwie, płakałam i nie potrafiłam się uspokoić, a w zasadzie to nawet nie o to chodzi, że nie potrafię się opanować, bo zdecydowanie potrafię (już wiele rzeczy wyparłam, stałam się zimna, choć nigdy nie chciałam taka być)... Płakałam, bo myślałam o tym jak jest - o tym, że nic mi nie pomoże. Zawsze rozbija mnie widok tego co się ze mną stało i jak z silnej i uśmiechniętej dziewczyny stałam się tak zamkniętym gdzieś głęboko w sobie bezradnym kłębkiem bolesnych doświadczeń, które mnie zniszczyły; przez to właśnie chyba popełnie samobójstwo... I wiem, że brzmi to komicznie, tylko ja chciałabym żyć, ale nie wiem jak, nie potrafię, czuję, że wszystko mnie totalnie zniszczyło. Wiem, że mam potencjał by zostać kimś, by pomóc innym czy by być może stworzyć kiedyś szczęśliwą i kochającą się rodzinę, tylko to mnie właśnie najbardziej boli - bo z jednej strony wiem jak wiele mogłabym, a z drugiej wiem, że już nie mam siły i szansę na osiągnięcie czy dokonanie wcześniej wspomnianych rzeczy zabrały mi osoby, które mnie zniszczyły... Mam ochotę napisać "proszę, pomóżcie mi", ale ja sama nie wiem jak, a boje się albo braku reakcji, bądź jakiegoś "odrzucenia"(?). Też tak macie? (nie wiem dlaczego pytam...)
W końcu znalazłem fajny dla mnie kanał o psychologii
Witam, jestem studentka 2 roku chemii medycznej. Zawsze byłam krytykowana przez rodzinę. Że jestem beznadziejna, nic nie osiągnę, że zostanę kura domowa jak wszystkie kobiety. Ostatnio zobaczyłam że po chemii w Polsce praca jest słaba. Załamałam się. Dobiło mnie to.. Nie wiem co dalej, nie wiem czego chce, kim jestem, co lubię. Nie jestem w stanie tak naprawdę wgłębić się w dany temat, nie mam zainteresowań konkretnych. Nic nie jest w stanie mnie zadowolić. Bardzo mało się uśmiecham. Ciężko mi się wstaje z łóżka. Czuję że jestem w kropce. Nie wiem jak wyjść z tego. Zawsze w domu było '' dzieci i ryby głosu nie mają '', '' nie mów nikomu co się dzieje w domu ''.. Zawsze byłam krytykowana, nawet jak starałam się być najlepsza. Zawsze miałam stypendium, najlepsze oceny. W czasie kwarantanny zobaczyłam że chyba naprawdę jestem nikim, nie interesuje mnie nic konkretnie i nie mam pomysłu na siebie.. Ciężko mi się wstaje i żyje, a przede wszystkim nie mam pomysłu na siebie
Podczas zimnego prysznicu śmieję się jak głupi więc mogę potwierdzić że działa xD p o l e c a m
sai ja teżXD
Jeśli chodzi o nie wychodzenie z łóżka, na początku myślałem że to po prostu lenistwo, jednak po paru tygodniach czułem się dziwnie, otóż byłem ciągle przygnębiony lecz nie wiedziałem co jest ze mną nie tak więc poszedłem to psychologa i zdiagnozowano u mnie lekką depresję.
Szok Wielki powrót 😱😱😱
Obawiam się że niekoniecznie masz rację. Jeśli człowiek jest tak zdołowany, tak głęboko w depresji, że nie widzi sensu w niczym to wątpię żeby chciało mu się szukać witamin czy włuczyć się w słońcu. To raz. Druga sprawa, ruch i sport. Jestem przykładem tego, że sport w żaden sposób mi nie pomagał.
Moje zdanie jest takie, że nie można uogólniać. Każdy przypadek to sprawa indywidualna.
Jak nie masz siły na nic, czujesz się beznadziejnie i nie widzisz sensu w tym co robisz, to wątpię by ktoś poszedł sobie pobiegać czy zwracał uwagę na to co je. Rady raczej na stany depresyjne, lekką depresją czy tymczasowe smutki. Wiem, że o tym mówiłeś na początku, o tym jak psycholog również jest pomocny (w gorszych sytuacjach niezbędny, znam ze swojego doświadczenia) dla osoby w depresji, ale jednak tytuł jest mylący.
Dodam, że bardzo istotny jest również selen (dwa orzechy brazylijskie dziennie). Jestem po ciężkiej depresji i potwierdzam, że dieta i ruch mają ogromne znaczenie. Również dobrze sprawdza się technika głębokich oddechów w chwilach, kiedy dopada lęk. Warto wspomnieć przy okazji omawiania diety o probiotykach i psychobiotykach, bo jak wiadomo zdrowie zaczyna się w jelitach. Nie rezygnujcie z ogrodoterapii (hortiterapia), bo w moim przypadku sprawdza się rewelacyjnie. Pozdrawiam i dzięki za ten film.
Kuba ILuk Odczuwałeś cały czas niepokój?.
Jarecki R. W zasadzie tylko w pierszych dniach, gdyż później depresja tak blokuje, że nie czuje się już nic... Nic nie cieszy, nic nie martwi, nic nie obchodzi - chyba w ten sposób organizm "broni się" przed kolejnymi "dawkami" lęku. U mnie zblokowanie było na tyle duże, że przestałam odczuwać smak jedzenia, chodziłam tiptopem, nie byłam w stanie oglądać tv czy nawet czytać. Po północy budziłam się i nie spałam już do rana. Niestety moja odporność na "lęk" i "strach" bardzo po depresji się zmniejszyła, dlatego tak ważny jest relax i unikanie sytuacji stresowych oraz wzruszeń.
Kuba ILuk mam podobnie. Odpycha mnie TV i np. muzyka itp. Staram się rozproszyć moją uwagę na różne rzeczy, żeby się nie "zapadać" w totalny dół.
Jarecki R Kiedy już wyjdzie się (lub wychodzi się) z klinicznej depresji Warto szukać motywacji. Dla mnie dobrym motywatorem jest mój lekarz, z którym z przyjemnością spotykałam się przynajmniej raz w miesiącu. Ponadto bardzo mądre rady daje Krzysztof Król (na yt jest sporo jego filmików, polecam też jego webinary). Kiedy już odzyska się ochotę na czytanie, to warto sięgnąć po "Twój umysł na detoksie" i "Okulary szczęścia" oraz książki Nicka Vujcica, który pomimo tego, że ma przerąbane, potrafi odnaleźć w sobie radość. Aby odzyskać "wolność", trzeba się trochę postarać. Jak zaczynasz snuć gorsze myśli, to dawaj sobie plaskacza w twarz, to może dziwnie wygląda, ale dobrze działa.
Kuba ILuk Dziękuję Ci bardzo za pomoc!. Szukam cały czas na YT informacji jak mogę sobie pomóc. Czasami trafię na ciekawy materiał i zapala się światełko w tunelu. Żyję nadzieją, że któregoś dnia się obudzę i będzie tak jak w styczniu kiedy po 3 tygodniach na ssri obudziłem się i wszystko zaczęło mnie interesować. Chciałem przebywać z rodziną i ogólnie wszystko nabrało koloru. Niestety po 3 tygodniach miałem atak paniki, nakręciłem się i do dziś nie mogę zaskoczyć. Sam atak, to nic, ale ruminacje były straszne. Staram się coś robić w domu, poćwiczyć czy wyjść do ogrodu, medytuję uważność choć to dziwne kiedy człowiek nie specjalnie odczuwa siebie kiedy w umyśle rozgrywa się jakaś wewnętrzna walka i odczucie niepokoju. Mam dzieciaki i to powinno mnie motywować. Moim celem jest praca w zawodzie. Prowadziłem swój własny biznesik i chciałbym to kontynuować. Niestety ciężko coś sobie wyobrazić pozytywnego, chociaż nie do końca, tak jest, bo pozytywne wyobrazenia mają negatywny filtr na sobie.
Super film
ja mam prawdopodobnie depresje tylko boje pujsc do psychologa i jestem w 5 klasie podstawówki nawet nie ufam mojej bff.nic ona niewie o tym:(
Naprawdę pozytywny film
Leki ratują życie i jednocześnie robią takie szkody że podstawienie ich kończy się powrotem depresji. Tak jest u mnie,więc leki są pułapką w której takie już kilkanaście lat. Teraz próbuje ponownie.......poziom Wit D mam 100🙂
ja mam bardzo duży niedobór witaminy D oraz kwasu foliowego, mam wszystkie objawy depresji, a moi znajomi i rodzina to ignorują...
Jestem po ciężkiej depresji. Bez lekarzy. Pomaga medytacja. Przysięgam to pomaga. Ale z depresja trzeba nauczyć się żyć. Akceptować to. Medytacja!!!
Masz super kanał zacznę Cię oglądać ;) bo masz ciekawy kontent
nie pomogło mam dalej depresje i to wszystko przez lige ::((
Ja odczuwam smutek i niemogę się od niego uwolnić. Niewiem czy to depresja. Niechcę mówić mamie bo powie że wymyśla
Ja uwielbiam jeździć na rowerze ale toczę mega walkę by wyjść na rower. Potem oczywiście nie żałuję i endirfiny robią swoje ale często wybieram łóżko
Dziękuję bardzo mi pomogło (mój kot zdechł i przez to miałem depresje)
Czytając komentarze wydaje mi się że niektórzy was źle odbierają przekaz filmu. Porady te są schodami A nie windą do zdrowia. Lecz w depresji i musisz znaleźć człowieka który powie Ci gdzie masz iść inaczej na pierwszym korytarzu możesz źle skręcić i albo wrócić zpowrotem na parter lub co gorsza trafić do piwnicy. Dlatego tak bardzo ważny jest przewodnik który wskaże które schody wybrać i będzie mówił lewa prawa lewa prawa.
Co do samych porad bardzo pomagają zdusic depresję w zarodku. Najważniejsze to umieć dostrzec problem, podjąć walkę i zrobić cokolwiek. Nie robiąc nic na pewno nie ruszysz do przodu.
Tyle z mojej strony rozgadalem się i mógłbym tak mówić cały czas. Więc nie przesadzajac pozdrawiam serdecznie idę spać A od rana będę dalej walczył z depresją i tikami :) nie poddawajcie się!
Świetny materiał! Dzuekuje
dziękuję
i powiedz coś o bezzglutenowym boczku, albo o occie bez konserwantów
Dzięki za pomoc
jestem z roziny królewskiej i tego nie nawidze te wszystkie zasady to masakra,a chciałabym żyć jak normalna nastolatka
Dziękuję 💖
Witam, rybu nie są juz zdrowe I nie tylko...
To mi niepomogło ale.dzięki
dziękuję rze mogłem żyć na tym świecie
Pa wszystkim 😭😫😫😋😎
Ja nie mam depresji, ale także niedługo sięgnę po żyletke.
Świetny kanał !!
Ja raczej depresji nie mam ale jeden dzień staje się identyczny jak poprzedni i kolejny i kolejny i życie mi się nudzi i temu dokuczano rodzicom i zaczęłam się spotykać z taką nw jak to powiedzieć ale z niefajnym towarzystwem 🤮
Wiem Data ja mam taką depresję że się zastanawiam czy nie zrobić na sobie egzekucji bardzo bolesnej
To w takim razie nie wiem co mi jest ale...
1. Straciłam apetyt nawet rzeczy, które wcześniej kochałam to nie mogę na nie patrzeć.
2. Przeżyłam wstrząsające wydarzenie.
3. Jestem przygnebiona już od około miesiąca.
4. Uważam że życie nie ma sensu.
5. Zrobiłam coś czego nigdy w życiu nie robiłam... Możecie się domyślać co.
seix narko ja uważam że po prostu wole się zabić nic mi nie pomaga
@@juzals12 jestem po 2 próbie samobójczej, wtedy ratowała mnie przyjaciółka... W Realu nikomu o tym nie powiedziałam, bo udaje, że jest mega fajnie
@@juliaa7456 widocznie depresją wysokofuncjonująca skoro masz zdolność ukrywania stanu
A wogóle jak tam samopoczucie po roku umieszczonenia komentarza?
Jakie są skutki przerwania leczenia depresji?
Kiedyś ostałem leki, ale brałem je przez miesiąc (tato stwierdził, że nie ma sensu dłużej), niby można było je przerwać, ale lekarz powiedział to w kontekście wycieczki szkolnej, jaką miałem w gimnazjum jakieś 4-5 lat temu.
Ja przerwalem przyjmowanie lekow na 2 tygodnie.Mieszkam za granica, i leki szly po prostu dlugo.Przez tydzien bylo ok, po tygodniu zaczalem byc nerwowy, zamulony, senny.Mialem rownoez uczucie przygnebienia i caly czas rozmyslalem o czyms, ale sam nie wiem o czym.Powoli wracam do lepszego stanu poniewaz zaczalem przyjmowac leki.Najlepiej czuje sie wieczorem, wtedy mam chec do zycia.Najgorzej jest rano.Jestem na etapie poszukiwan psychoterapeuty.Pozdrawiam
Po 1 tygodniu bez leków czuje się jak gowno, myśli samobójcze codziennie, wszystko sprawia, ze czuje się smutna, ataki paniki i strach przed przebywaniem wśród ludzi
Ja biorę od 7 lat. Dziś mam najniższe wartości tych leków a odstawiłem na miesiąc i musiałem wrócić. Każda sytuacja jest indywidualna
Pogubilam sie w tym omega 3 a omega 6 ... moge prosic o rozpis?
Co to znaczy rozpis? :) chodzi o proporcje kwasów omega 3 do kwasów omega 6. Najprościej mówiąc lepiej, aby więcej w diecie było kwasów omega 3 niż omega 6 ;)
Leci subik.😉
Bardzo martwię i boje się o swoją przyszłość i o wszystko 😭😭
Też tak mam. To typowe dla depresji. Gdy ona mija zmienia się widzenie świata. Życzę Ci i sobie również, by depresja minęła jak najszybciej. Pozdrawiam Cię serdecznie, Joanna.
Odbiegając od tematu, wyglądasz identycznie jak simon asher z quantico :) pierwszy raz widze az takie podobieństwo między obcymi ludzmi
No nie uważam, żebym był jakoś wybitnie podobny :)
Czesto placze po stracie bliekiej osoby nie moge nic robic Czy powinnam zmienic mieszkanie. Przestac nosic zalobe nie modlic sie za jego dusze pozbyc sie jego ubrania pamiatek zdjec. Nie chodzic na cmetaz nie rozmawiac o tym. Nie wiem Co robic ?
Dlatego tak bardzo chetnie jem sledzika losos tunczyka niz wedline😅
Co mam robić?😭
Suplementacja witaminy D i omega 3 w tabletkach to dobry pomysł?
Podobno witamina D należy brać cały rok w naszym kraju.
Potem moja mama odsłania mi rolety w pokoju i mówi, że jak nie mam witaminy d to mam depresję.
Wybacz ale nie uwierzę, że jak zacznę jeść inaczej to się wyleczę.
Mózg jest czymś czego nie da się zbadać dokładnie i nie wytłumaczysz zaburzeń psychicznych logicznie dlatego moim zdaniem nauka tylko miesza. Poza tym z tego co jest mi wiadome w Japonii jest bardzo dużo samobójców ze względu na tryb życia i wychowania. W samym lesie samobójców masz miliony nie znalezionych ciał.
Oto moje zdanie, miłego dnia
oiągnie by żyć bo tylu miłych ludzi spotykam, ale
warto?
u "profesjonalisty " usłyszałem tylko "aha"
Dziękuję za ten film, postaram się zastosować do Twoich zaleceń nim udam się do specjalisty. A kanał już zasubskrybowałem chyba zostanę tu na dłużej 😉
W oleju rzepakowym jest sporo omega3 a nie omega6...tak przynajmniej mówią na kursach z dietetyki.
Ludzie mają błędne pojęcie na temat depresji. Uważają, że to zwykłe użalanie się nad sobą. Mówią choremu żeby wziął się do roboty, pouczają i wmuszają swoje postrzeganie. To pogarsza sytuację. Człowiek z depresją w pracy będzie ściągał na siebie problemy, będzie budził niechęć innych ludzi. Brak koncentracji, zmęczenie, ociężałość, nieumiejętność radzenia sobie ze stresem to cechy, które uniemożliwiają funkcjonowanie, podejmowanie decyzji. Nawet posprzątanie mieszkania, zrobienie prania, umycie naczyń staje się wyzwaniem. Jedzenie nie sprawia przyjemności i staje się bezmyślnym przeżuwaniem. Oglądanie filmu to bezmyślne gapienie się w ekran. Człowiek próbuje odreagować to pije alkohol i robi bezsensowne rzeczy dla zabicia czasu. Potem czuje się jak zombie. Nie wie jak rozmawiać z ludźmi. Depresja to jak bycie martwym za życia. Jeśli umysł nie działa to nic nie działa. Można żyć z różnymi chorobami i funkcjonować, a depresja odbiera człowiekowi wszystko. W wielu przypadkach leki nie pomagają, tylko otumaniają. Z kolei psychoterapia zdaje egzamin jeśli człowiek wie jak się otworzyć. Tylu znanych ludzi cierpiało na tą chorobę i zostało pokonanych pomimo posiadania środków na najlepsze leczenie, a co ma zrobić człowiek, który nie ma pracy, wyszedł z państwowego szpitala gdzie faszerowano go lekami i kazano ścielić łóżko, bo wizytacja idzie?
Yyy to jest ta sama osoba?
❤️
Swietne to co robisz!
Zmagam się z depresją 😭😭😭😭co robić boje się o wszystko
Uspokój się, leki zaczną działać. To wszystko minie. Trzymaj się.
@@Joanna-pp5cj Mam nadzieję? Ale nie wieże
Jednym slowem...Obywatelu zrob sobie dobrze sam...:(
"osoby, które mają depresję, jak i osoby, które JUŻ popełniły samobójstwo"... tego nie chce słyszeć osoba chora na depresję
Kto ma depresje nieh naposze dlaczego ja mam dlatego że moja siostra uciekła z domu
ja nie czuję to jest problem
Nie jest to głupie w tym sensie, że dobrze, że chcesz pomóc, tworzysz filmiki, a część rad w ŁAGODNEJ/UMIARKOWANEJ depresji może pomóc, ale jako psycholog/naukowiec/youtuber biorący odpowiedzialność za to, co przekazujesz dużej liczbie osób, powinieneś wystrzegać się uproszczeń typu "serotonina to neuroprzekaźnik odpowiedzialny za depresję" - bzdura, czy "w Japonii jedzą dużo ryb, a odsetek depresji najmniejszy" - to dużo bardziej skomplikowane, w grę wchodzi zjawisko somatyzacji, maskowanej depresji, kwestia kultury kolektywistycznej. Nie można traktować słupków statystycznych jako wyznacznik w tym wypadku, nie są rzetelne. A bazowanie na tak banalnej i naiwnej korelacji jest wręcz krzywdzące dla psychologii.
Kimże ja jestem, żeby Cię oceniać czy upominać, ale pomyślałam, że napiszę bo być może chcesz być traktowany poważnie też przez ludzi znających się trochę na rzeczy. Pozdrawiam, to super, że działasz!
Masz rację. Po czasie widzę, że jest w tym filmie dużo uproszczeń i wiele innych zmiennych może na to wpływać. Człowiek uczy się całe życie, ja też patrzę na to wszystko inaczej w obecnym momencie niż w czasie kiedy tworzyłem ten film. Jednak dalej uważam, że można coś z niego wyciągnąć dla siebie ;). Dziękuję za ten komentarz :)
Polecam w tym temacie nasz krótkometrażowy film pt. Dusidło.
ua-cam.com/video/duz4Oh07NA8/v-deo.html
Najlepszy sposób żeby sobie pomóc to pójść do lekarza.
@stn bboy ????
Przecież to jest kurwa zaćpanie choroby i tylko by zaszkodziło
@stn bboy ale możliwe po zażyciu jest wystąpienie psychoz co daje skutek negatywny ponieważ ciągnie to za sobą ryzyko nowej choroby
@stn bboy i w sumie same grzybki nie są kluczem dużą rolę odgrywa resocjalizacja która ma za zadanie ponowne nauczenie nas jak żyć grzybek tylko da nam wytchnienie i zapomnienie lecz nie nauczy nas jak żyć
Bo ktoś może brać grzybki nie umiejąc się dobrze porozumiewać
Także terapia coś daje i nie zawsze w przypadku depresji bierze się leki
Ciężko jest 😢
same urojenia powiedziales na tym filmiku nic z tego nie pomaga na depresje masz tylko silne zwiaski przekonawcze wyplywajace z urojen
Każdy człowiek jest inny i nie można uogólniać. Dobrą dietę należy stosować dla zdrowia fizycznego (tu bym się zgodził w całej rozciągłości), ale nie w przypadku depresji. Za mało Omega 3, za mało magnezu, za mało witaminy D. Jedzenie dobrego łososia bogatego w Omega 3 nie załatwi sprawy. Branie dodatkowego magnezu nie sprawi, że miną myśli samobójcze, a wylegiwanie się na słońcu nie odmieni cudownie życia. Fajnie, że chce Pan pomóc - szanuję, ale to nie pomaga. Piękny i słoneczny dzień działa wręcz odwrotnie, bo jest większy kontrast pomiędzy aktualną pogodą, a sytuacją życiową. Ja nie neguję tych wszystkich porad jako nieprawdziwych. To się wszystko zgadza, ale u ludzi zdrowych, a jedynie nadwrażliwych na zmiane pogody, czy narażonych na nadmierny stres w pracy. Nie należy tego mylić z depresją. Jedyne co działa na depresję. to skuteczne wyeliminowanie bezpośredniego powodu.
Mnie wysiłek fizyczny wykańcza psychicznie
Ale depresji się nie da wyleczyć
Da się ale zależy jaką na przykład depresje maniakalną nie da się
"badania potwierdzają... " jakieś linki do badań?
Słuszna uwaga. Udostępniam linki do badań w opisie filmu
depresje robie osobom nieporzadnym i tylko im i dobrze ze ja maja i na niej musza wyrok samemu wykonac ,i na depresji oni nigdy nie czuja sie przyjemni usmiechnieci czy szczesliwi nigdy przyjemnosci nie odczuja jak maja depresje a tabletka powoduje tylko to ze mniej przykro sie czuja ale dalej przykro i strecze kurwy depresja
Witamina d3 i po.sprawie
Nie latwo zaczac cwiczyc i tak samo z jedzeniem
3:17 chwila chwila, skoro w Japonii jest niski poziom ludzi mających depresje to skąd tam tak dużo samobójców? Czy to mit? Czy stare statystyki?
W Japonii liczbę samobójstw oceniłbym jako średnią. W Polsce jest wyższy odsetek samobójstw na 100 000 mieszkańców. Samobójstwo w Japonii może mieć większe podłoże kulturowe niż związane z zaburzeniami psychicznymi.
Stary jak Cię dopadnie to sobie pobiegasx chyba tylko w myslach
Nie katować się urojonym poczuciem winy napędzanych przrz nawiedzonych ignorantów
MEDYTACJA,JOGA NIE.
U 30% osób pogarsza STAN PSYCHICZNY.
Na prawdę? Czyli problem z samobójstwami w Japonii to mit?
Nie
takie kołcze nadają się tylko do wypchania materaca, no głupi, no tak mają
Bzdury, porady jakby z kosmosu. To serio dotyczy osób które cierpią na depresje ? Czy autor filmu wie w rzeczywistość czym jest depresja? Wybacz ale nie ma możliwości pomocy. Ani diety, ani inni ludzie ani aktywności fizyczne nie sprawiły nigdy, że poczułem się lepiej
Wręcz przeciwnie. Każdy kontakt z ludźmi sprawia, że czyjeś się jak jeszcze większe gó**o
Jedynym sposobem abym poczuł się w końcu dobrze to koniec życia. Bo tylko w ten sposób przestane odczuwać ból, który każdego dnia dusi coraz bardziej.
Nie pisz bzdur. On mówi o tym, co już od dawna jest potwierdzone naukowo. To pomaga wyjść z depresji i zapobiegać nawrotom. Leki są ważne i ogólne dbanie o siebie. Jeśli się tak czujesz spróbuj zmienić lekarza. Wśród psychiatrów też nie brakuje byle jakich specjalistów. Pozdrawiam Cię serdecznie.
tel
ON pierdoli co jeść w trakcie depresji i co za dzban
szukasz pomocy? to idź na spacer
Mam za mocna depresję i ten film dla mnie też nie ma sensu
Wiem Data ja mam taką depresję że się zastanawiam czy nie zrobić na sobie egzekucji bardzo bolesnej
Zapros mnie to razem se zrobimy
@@vaikoten jak będę miał czas
Co ty mi o rybach pierdolisz , do rzeczy
ja pierdolę
Masz depresje? Wyjdź z niej
Łajcior😎
Bzdury , mialem wszystkie wyniki na magnez, d3 itd plus sport i zachorowalem . Dziurawiec, cbd i nic. Dopiero psychotropowa chemia pomogla.
Oczywiście. Ten film miał na celu pokazać kwestie wspierające leczenie depresji. Najważniejsza jest psychoterapia i farmakoterapia. Tak samo jak niedobory niektórych substancji same w sobie nie wywołują depresji
Śmierdząca ryba na depresję? Ktoś próbował? :/
ta muzyka i pan ktory prowadzi to juz depresja
dziękuję
Bzdury, porady jakby z kosmosu. To serio dotyczy osób które cierpią na depresje ? Czy autor filmu wie w rzeczywistość czym jest depresja? Wybacz ale nie ma możliwości pomocy. Ani diety, ani inni ludzie ani aktywności fizyczne nie sprawiły nigdy, że poczułem się lepiej
Wręcz przeciwnie. Każdy kontakt z ludźmi sprawia, że czyjeś się jak jeszcze większe gó**o
Jedynym sposobem abym poczuł się w końcu dobrze to koniec życia. Bo tylko w ten sposób przestane odczuwać ból, który każdego dnia dusi coraz bardziej.
Jarosław Belchnerowski 100% się z Tobą zgadzam. Teraz każdy ma ,,depresje”, ale kiedy zapytasz się czy ma ja stwierdzona przez psychiatrę to ,,nie, zrobiłem test w internecie/ czytałem artykuł na Wikipedii i wszystko się zgadza”. Mało kto wie jak ta choroba wyglada na prawdę. To nie jest smutek. To chroniczna pustka 24/7
Leczysz się?
ANNA Wyrzyska nie, nie leczę się. Nie wierzę już w żadne terapie czy farmakologię. To tylko złudna pomoc i to przez chwile. Po tej chwili wszystko wraca z jeszcze większą siłą. Jedynym efektywnym sposobem by nie czuć tego co czuje to pożegnać się i odejść z tego świata.
Jarosław Belchnerowski Ja w ogóle myśle, ze byłoby wiele lepiej gdyby nie szanowni doktorzy nie przepisywali wszystkim jak leci ssri, które przynajmniej na mnie słabo albo w ogóle nie działały