Це відео не доступне.
Перепрошуємо.
Najczęstsze błędy młodych kierowców | Pojechani #61
Вставка
- Опубліковано 26 кві 2016
- FB: goo.gl/C3e8KB | SUB: goo.gl/eWav6I
W wielu przypadkach zdanie egzaminu na prawko wiąże się z poczuciem, że umiemy już wszystko i od tego momentu stajemy się królami szos. Niestety, młodzi kierowcy popełniają masę błędów - przygotowaliśmy więc zestawienie tych najczęstszych.
Subskrybuj: pojechani.tv/sub
Facebook: / pojechanitv
Instagram: / pojechani
Zobacz nas w telewizji! twoja.tv/profil...
Poczytaj: goo.gl/KGE5Jx
Napisz do nas: kontakt@pojechani.tv
Jeżeli chodzi o pasy to z moich spostrzeżeń wynika ze im starszy kierowca tym rzadziej zapina pasy
+czechu13 Dokładnie tak :/
mi bez pasow jakos niewygodnie sie jedzie. Nawet 200metrow.
U mnie jak ktoś nie zapina pasów to nie ruszam dopóki tego nie zrobi :) taka sytuacja.
Mam tak samo xD
No chęć do zapinania pasów rośnie niezwykle kiedy spotkasz osobę na wózku, która nie zapięła pasów i wyleciała przez szybę.
Ja gdy byłem świeżo upieczonym kierowcą popełniałem jeden dramatyczny błąd i jak często obserwuję nawyki innych kierowców gdy jadę jako pasażer, to widzę, że ten błąd popełnia wielu kierowców, więc może uda mi się kogoś przed tym przestrzec. Mianowicie, gdy chciałem zmienić pas i widziałem, że nie ma takiej możliwości w danym momencie, to skupiałem całą swoją uwagę na lusterku mimo iż cały czas jechałem do przodu. Jeśli nie macie w nawyku obserwowania przy zmianie pasa tego co się dzieje za wami i tego co się dzieje przed wami jednocześnie, to musicie szybko się tego nauczyć.
+Michał Nowoć (Mike) Ja tez tak mialem na poczatku ale kilka razy sam w glowie pomyslalem kur.. a co z przodem? wiec jak juz zmieniac pas to zwolnic duzo mocniej to wtedy ciebie puszcza a i nie wjada w dupe
Bardzo podobnie miałem kilka razy, często zaraz po tym jak wracałem wzorkiem znów przed siebie to uświadamiałem sobie co odwaliłem. To bardzo ważna rzecz i powiem szczerze że to jest coś na co powinni instruktorzy zwracać uwagę, czyli pokazywać jak to jest zmieniać pasy ruchu gdy nie są one puste ciągle.
Nie wiem jakim cudem zdałeś prawko
@@robertkruczek4563 takie rzeczy na nauce tylko w miastach dużych np. Krakow tam się tego nauczylam
W ten sposób zaliczyłem swoje pierwsze awaryjne hamowanie
Jestem za tym, żeby wszystkich szybkich, wściekłych i/lub jeżdżących po alkoholu wysyłać na kilka dni do pomocy przy wypadkach. Może widok odciętych kończyn, głów; zmasakrowanych, rozprutych i zalanych krwią ciał, przemówi niektórym do rozsądku. Pokazywanie tego typu rzeczy na zdjęciach i filmikach czasami nie działa do końca na wyobraźnię. Pozdrawiam.
polskizwiązekzwiązkowcówpolskich fakt, ale wbrew pozorom, wypadkow gdzie sa poobrywane konczyny, glowy, krew i flaki cale na wierzchu, jest dosyc malo - trzeba jechac naprawde z ogromna predkoscia, a do tego miec w dodatku niesamowitego pecha i przede wszystkim niezapiete pasy, zeby cos takiego sie stalo, zwlaszcza w dzisiejszych czasach, kiedy samochody(w wiekszosci, te ktore maja powiedzmy mniej niz 20 lat...) maja okreslone strefy zgniotu i sa zaladowane calym arsenalem systemow bezpieczenstwa.Dzienna statystyka stluczek jest naprawde duza, bo takie rzeczy sie po prostu zdarzaja kademu, ale niewielki % tego wszystkiego to wypadki smiertelne, co dopiero mowic o widokach jak z horroru klasy B.
Do wielu wypadków drogowych przyczyniają się także kierowcy jadący za wolno i tamujacy ruch, zdarza się często, że na drodze na której obowiązuje prędkość maksymalna do 90 km/h jadą 60, a nawet 50 km/h i mają gdzieś, że tworzą korek na kilka km za sobą, inni muszą ich wyprzedzać i raz że w nowych autach z silnikiem wielkości paczki papierosów, z powodu zbyt małej mocy w stosunku do ciężaru auta manewr wyprzedzania potrafi być bardzo utrudniony, a dwa niektórym brakuje doświadczenia i tragedia gotowa.
Sam byłem świadkiem takiej sytuacji.
Dobre rady 👍 mam 35 lat i swoje prawko odebrałam w czerwcu. Dużo pokory i rozwagi !
Co do muzyki to zgadzam się w 100%, mam prawko niecały rok, a dalej nie rozumiem jak można jeździć z radiem na full. Kompletnie rozprasza to podczas jazdy i niepewnie się jedzie gdy nic się nie słyszy poza nią.
+Dawidovy
Ogólnie jazda z taką rozwaloną muzyką należy do półgłówków. Zazwyczaj otwierają do tego okno, by jeszcze bardziej wszyscy widzieli jakimi są kałmukami.
No i ch*j. Idę podriftować pod Tesco.
+TheShadow3x koniecznie to nagraj!
+TheShadow3x piłowanie golfa na ręcznym to nie jest drift ; )
+Dejvid aka XA3RO skradzione, ale zamiecione! ;)
Dobrze gadacie, mam prawko 6 miesięcy i to wszystko o czym mówicie sprawdza sie na drodze, osobiście tego doświadczam i staram sie nie popełniać tych błędów.
Bardzo długo nie chciałem iść na Prawko w wieku 18 lat jak cała moja klasa. Byłem jedynym który nie poszedł na prawko zaraz po tym jak mógł iść. Poszedłem w wieku 23 lat. Zdałem B za pierwszym razem....po pięciu latach jezdzenia samochodem, tak pokochałem motoryzację ze zalowałem ze nie szkoliłem sie na Mechanika. Teraz prowadzę Ciężarówki ;D Moja pasja do kierowania poszła w tę stronę :D
Najważniejsze, że znalazłeś w końcu swoją pasję - lepiej późno niż wcale ;)
Na szczęście ja od samego początku gdy zaczęłam jeździć, miałam na celu po prostu dojechanie do celu, a nie popisywanie się ;)
A ja choć już mam trochę te prawko, daję się podkręcić czasem niestety. Ale to musi być naprawdę coś wyjątkowego.
Witam mam prawo jazdy na A, B, C, B+E, C+E, ostatnio robiłem kat. A i tu mi się przypomina kawał: Widzi pan znak zawracania przed skrzyżowaniem ale instruktor na egzaminie mówi że masz zawrócić na tym skrzyżowaniu. Wtedy odpowiadasz: Trzeba zachować szczególną ostrożność! Popatrzeć w lewo w prawo, zobaczyć czy nie ma policji i ZAWRÓCIĆ! Pozdro Stanley
Mam prawo jazdy od 8 lat, jeżdżę codziennie. Na dzień dzisiejszy zarabiam dzięki temu że mogę prowadzić. Po 3 latach jazdy 'suchej' po mieście (oczywiście wydawało mi się, że jestem driverka roku :P ) zaczęłam jeździć w trasę.. to jest dopiero szkoła! To że potrafię manualnie prowadzić dobrze samochód nie znaczy, że w trasie nie zabije/dupnie mnie jakiś idiota który ma od roku prawo jazdy i auto tatusia.. Pamiętajmy: oczy dookoła głowy!
cóż... każdy miał kiedyś od roku prawo jazdy
Mam jeszcze 18 lat i prawo jazdy od grudnia więc czyli niecałe 5 miesięcy. Jeżeli jadę z kumplami a oni mówią żebym ruszył z paskiem opon to z entuzjazmem odpowiadam: jak Ci się nie podoba to możesz przejść się piechotą, przy czym delikatnie hamuję co potęguje presję :D btw chłopaki świetny kanał, bardzo ciekawie mówicie i nie owijacie w bawełnę :)
ja dodatkowo mam zasadę że nie ważne czy 0.2 czy 2.0 promila, do auta nie wsiądziesz mojego.... raz zabrałem kolegę przejechaliśmy 3 km, zatrzymałem się wyj***ałem go na zewnątrz i pojechałem... od tego momentu nikt nigdy nie poprosił mnie o transport bo wiedzieli że nie żartuję ;-) zresztą trzeba zacząć od tego że nie mam kolegów pijaków generalnie ;-)
Ja nie ruszam dopóki nie będzie zapiętych pasow 😀
Z tego co piszesz, idzie wywnioskować ze wcale nie masz kolegów :D
XDDD
Tak apropo pasów, To ja mam taki nawyk ze jak wsiadam do samochodu to zapinam pasy, nawet czasami nie wiem kiedy to zrobiłem 😀
A ja nie bo te kurwy napinają sie jak pojebane. Co go poluzuję to po chwili znowu wpija sie w ciało.
Jestem w trakcie oglądania ale od razu mogę podać jeden z błędów młodych kierowców - na swoim przypadku.
Prawko zdane - po roku / dwóch latach bezpiecznego prowadzenia samochodu - "wydawało mi się że wiem już wszystko" - jechałem samochodem,pewnym że mam najlepsze hamulce na świecie (samochodzik to Astra G). Kobieta ze skrzyżowania (ona po prawej,ja na głównej) "postanowiła" mi wymusić - wyjechała jednocześnie zatrzymując się przed przejściem dla pieszych. No cóż - nie wyhamowałem. Fakt że wina była jej ale wiem że każdy popełniony błąd przez nas samych - najlepiej uczy, uczy mieć szacunek do pojazdu,do innych ludzi i warunków na drodze.
Ale takie 2 myśli:
Lepiej uczyć się na błędach innych
Życzę wszystkim którzy już muszą się na tych błędach uczyć (własnych) - aby każdy mógł się na każdym z błędów nauczyć czegoś - aby popełniony błąd nie był ich ostatnim. (ALKOHOL!)
+DamianKO SixSixSix dodaj do tego DESZCZ i efektywnosc hamowania maleje ILES tam %. Ja mialem sytuacje ze lecialem na poslizgu i tylko patrzylem czy pukne goscia przede mna. Cale szczescie - zostalo 5 [doslownie] PIEC CENTYMETROW. Od tego czasu jak pada deszcz = jazda lagodna spokojna.
No u mnie także było ślisko - więc nawet nie zdążyłem pomyśleć że nie wyhamuję. Do teraz dręczą mnie chwile z myślą "a co gdybym hamował i skręcił" - tj "test łosia" - ale przed oczami nie mam tego czy ktoś był na 2 pasie - czy dałoby radę uciec. Ja tylko odbiłem się od babki - u mnie obie chłodnice wentylatory i malowanie zderzaka - a u babki dosłownie jedna ryska. Dlatego tak jak wspomniałeś - śnieg,deszcz i od razu spokojniejsza jazda.
wiesz co ludzie wyjezdzaja tak, ze glowa mala. mi dziadek zjechal multipla z chodnika tuz przed maske... jechałem cos kolo 40-50km/h max 60 w co watpie bo chwile wczesniej byla chopka a tam mialem 1.3 wiec tak by sie nie rozpedziel
Ja będąc na rondzie musiałem hamować "awaryjnie" z racji tego że gość (dziadek na oko ponad 75lat) podjeżdżał do wjazdu na rondo, popatrzył się w lewo w moją stronę i tak po prostu ruszył patrząc i obserwując czy mu wjadę w bok czy nie z miną typu "to wjedzie czy nie wjedzie". Na niektórych ludzi szkoda gadać...
Fakt faktem - gdyby nie "bezpieczny odruch" czyli odruch hamowania (a to z powodu że auto bedzie mi potrzebne, a to z powodu predkosci zeby i sobie nic nie zrobić) - to w czasie 4 lat posiadania prawa jazdy bez problemu mógłbym przynajmniej 5 gościom władować się autem w bok z ich winy. Ale jednak walczymy o własne bezpieczeństwo...
Wypadek z ciężarówką i czerwonym samochodem w 6:08 - aż mi się niedobrze robi jak na to patrzę, może bezpieczniej by było jednak jeździć konno... Przynajmniej bym miał kontakt z naturą.
Macie suba !
Odcinek nakręcony z głową i dający dużo domyślenia wszystkim uczestnikom dróg.
Pozytywnie Pojechani !
Pozdrawiam.
Na szczescie z tych bledow wyroslem. Mam prawko 4 lata, i nadal potrafie sciszyc muzyke do minimum jak nie moge sie skupic a powyzej 90km/h obowiazkowo dwie rece na kierownicy. Kierunkowskazy zawsze i wszedzie :P
Mi już parę razy auto poszło jebane bokiem. Ale dwie łapki na kierze i wyprowadziłem z poślizgu. W mieście to nie, bo prędkość z byt mała. Kieruję lewą a prawą zmieniam biegi. Więc zimny łokieć odpada :)
Raz ziomek kazał mi palić laczka... komplet kół był droższy od jego golfa XD radzę takich "doradców" wypierdalać, prosta zasada - jak wsiadasz z kimś do samochodu to nie mówisz mu jak ma jeździć.
Dobry filmik :). Powiem tak lepiej 15 minut później niż 40 lat wcześniej. POZDRO
Proszę ściszcie trochę cenzurę bo strasznie wali po uszach
Kiedyś słyszałem wypowiedź pewnego kierowcy, że najwięcej błędów nie popełnia się w rok czy dwa po zdaniu prawka tylko właśnie później-po kilkunastu tysiącach km, wtedy przychodzi to błędne przekonanie, że już wszystko na drodze spotkaliśmy, mamy ogromne doświadczenie, nie ma nic co by nas mogło zaskoczyć. I ja osobiście się z tym zgadzam, bo jednak chwile po otrzymaniu prawka jest ta świadomość, że to dopiero początki, i nikt nie jest mistrzem od razu (w jakiejkolwiek dziedzinie). Ale jak juz myślimy że mamy doświadczenie wtedy zaczyna się cyrk... niestety tak działa nasza psychika, niemożliwym jest ocenienie samego siebie (i swoich umiejętności)w sposób obiektywny.
Jestem młodym kierowcą ale jeszcze jeden zasadniczy błąd warto dodać . Używanie telefonu podczas jazdy , szczególnie na początku jest to niebezpieczne ponieważ nie znamy dobrze samochodu , nie mam się doświadczenia , a rozmowa przez telefon bardzo rozprasza nie mówiąc już o pisaniu smsa . Polecam obejrzeć film "7 dusz " i od razu odechce się używania telefonu podczas jazdy
Ja po odebraniu, walnąłem z grubej rury. Obeznałem się z samochodem godziną jazdą po okolicy zamieszkania, potem w największym natężeniu ruchu, w tygodniu po stolicy, po rondach, wraz z parkowaniem w śródmieściu, objazd ciasnych osiedlowych uliczek w innej dzielnicy, obwodnice warszawską i jeszcze trasa - Gierkówka E77 wśród tirów i lewopasmowych zapierdalaczy. Osobiście polecam każdemu, taki test naprawdę dużo daje. Ja podczas takiego "osobistego" 5 godzinnego egzaminu, nauczyłem się opanowywać stres, myśleć za 2 kierowców przede mną, i gapić się po lusterkach (sezon motocyklowy), naginać pewne przepisy (krzywo stanąć, nie przepuszczać pieszych widząc w tylnym lusterku, że spowodowałoby to blokadę płynności ruchu, najechać na podwójną - pierdoły). Także szerokiej drogi każdemu rozważnemu, oraz empatii - niektórzy dopiero zaczynają...
3:52 niedawno jechałem Passatem B4 bez radia - samo klekotanie mi zagłuszało sygnał karetki XD A co do prędkości. Taki Apel do kierowców nawet z małym stażem (ja osobiście mam 2 lata prawko, ale swoje pojeździłem już) Wolna jazda też jest genialna ^^ polecam po 20 - 21, jak jest ciemno, dobra muzyczka w tle, jest pusto na drogach i pojechać te 45 - 50 na godzinę. Bardzo klimatycznie :D ale to jak już na prawdę czujecie się dobrze za kółkiem jak to Pojechani mówią :)
+Mateusz „Randalf” Szmidt 45-50? Jedynki z przodu nie dopisałeś
okosatoeraja na A4 można :D
40-50 to mój rower na dwójce wyciąga.
@@DropekMIGxxTheMetin2
Wszystko jest w naszych głowach,
Jak jedziemy nowym autem z silnikiem od kosiarki to ciśniemy chcąc się dowartościować i wszystkim udowodnić, że ten samochód z silnikiem od gokarda też potrafi jeździć.
Natomiast jeśli mamy auto z silnikiem V6 300 KM, 360 NM
To nie musimy nikomu nic udowadniać sama świadomość, że możemy objeżdżać w kółko 90% aut na drodze sprawia, że po prostu się nie chce. Wiem to po sobie jak kiedyś wcześniej jeździłem słabiakami i mnie ktoś wyprzedzał z drwiacym uśmieszkiem na twarzy, to chciałem mu udowodnić, że moje auto też potrafi jechać, a nie tylko toczyć się po drodze, a teraz? Lata mi i powiewa czy ktoś mnie wyprzedzi.
Jedynie czego nie trawię, to pewna grupa kierowców których widać w trasie, ciężko mi ich nawet zdefiniować, a zachowują tak:
Jadę sobie spokojnie 90-100 km/h na drodze ekspresowej czy innej na której obowiązuje 90, ustawiam sobie prędkość na tempomacie 100 km/h a taki wyprzedza i za chwilę zwalnia do 80 km/h, muszę wyłączyć tempomat i wyprzedzam dziada, znowu ustawiam sobie tempomat, i za chwilę akcja zaczyna się od początku, wyprzedza mnie i za 2,3 minuty zaczyna zwalniać do 80, szlak człowieka może trafić.
Jedź sobie te 80, albo wyprzedź i jedź sobie dalej, ale nie, on musi wyprzedzić i zmusić do hamowania.
Ja do porad dodam jeszcze coś. POLECAM ŻYCZLIWE TRAKTOWANIE INNYCH UZYTKOWNIKOW JEZDNI. uprzejmosc to nie wstyd .
7 i 8 to częsty błąd starszych kierowców... Jak miałem jazdy to na robili takie comba: wyprzedzali łukach na których oczywiście jest podwójna + wyprzedzali obydwaj jednocześnie. Kierunkowskazy młodzi włączają, ale jeszcze nie mają takiego wyczucia i im mogą się zwyczajnie wyłączyć :)
U mnie to
1.Brawura
2.Nie dostosowanie się do warunków drogowych
Pies bez nogi, Ty bez zębów, golf rozje**ny
To było dobre :D
Trafiłem do was przypadkiem, a właściwie to algorytm Yt mnie tu skierował 😉
Bardzo fajno się was ogląda.
Po zdaniu egzaminu albo nawet w trakcie powinno być obowiązkowe odwiedzenie jakiegoś szrotu(coś w tym stylu) aby pokazać młodym co zostaje z auta po zderzeniu do tego kostnica i trochę zdjęć i filmów z wypadków.
Mam prawko od 15lat i jezdzilem juz po wieu państwach i te rady od was są przydatne dla mnie. Dzieki.
Jeśli jakiś młody kierowca ma wszystkie te cechy, które wymieniliście to pewnie za jego samochód płacą rodzice :)
Ja mam prawko od 1,5 roku i nadal się uczę, a o swoje auto dbam, by nie musieć bulić kupy kasy na kolejnym przeglądzie :)
+Jacek Jbk Proszę.. Ja mam prawko prawie 6 lat i nadal się uczę. Swoją drogą polecam książkę Collins'a :)
Człowiek uczy się całe życie. Taka prawda. A przegląd kosztuje około 100zł. Zawsze chyba że masz LPiDzi.
100zł to kosztuje Badanie Techniczne. A przeglą tyle ile jest do naprawy czy wymiany, tak więc jak o auto zadbasz, tyle później wybulisz na przeglądzie.
Przegląd mówi się potocznie na Badanie Techniczne. A napraw to naprawa. Przegląd nie jest naprawą czy wymianą. Bo oleju czy filtrów możesz nie wymieniać i 10 lat dopóki auto nie stanie a Badanie Techniczne cie do tego nie zobliguje. Co innego hamulce czy zawieszenie itp.
Prawko od roku, 22 tys. km najechane, praca jako kierowca odbyta (szkoda że tylko tydzień), zero mandatów, zero kłopotów, jeden kot przejechany :D Tylko wszyscy mówią że za spokojnie i za cierpliwie jeżdżę i nawet prędkości nie umiem przekroczyć :D Już niedługo kat. C :D
+Wojtek9734 trzymamy kciuki za kolejne bezwypadkowe kilometry! :)
20 lat mam, po przejechaniu 9-12 tys km, 12 miesiącach prawku, rozbilem auto przed zakrętem (dachowanie) zawsze jezdzilem bezpiecznie ale bardzo szybko, wyprzedzanie 3,4,6 aut nie bylo klopotem, cisłem 6-7 tys obrotów, teraz już zmieniam swoj styl zycia, skasowałem auto, i bardzo dotkliwie to boli, i teraz jazda czyims autem, cieszy mnie nawet tą predkoscia w zabudowaniu 60-70.
Sama prawda ! Niby mam dopiero 21 lat ale przyznaję wam 100% racje. Filmik kierowany do każdej grupy wiekowej moim zdaniem :)
Mam 19 lat, od niedawna mam prawko, lubię sobie nie raz pojeździć bokiem lub pościgać się z kimś na światłach ale nie ruszę bez pasów bo tak aż się nie wygodnie robi :D według mnie starsi ludzie częściej nie zapinają niż młodzi
8 błędów za kierownicą:
-Brak pasów
-napierdalanie na telefonie (rozmowy, smsy i mmsy itd.)
-prowadzenie po pijanemu
-picie piwa lub innego alkoholu do 6 godzin przed jazdą
-palenie (jak ktoś tego nie rozumie to tłumaczę: JARANIE)
-niedostosowanie prędkości do warunków
-wkurwianie (jak takie coś zobaczę pod moim komentarzem to ten kto napisze swoje głupie teksty to ma: I KASUJE KOMENTARZ I WSTAWIAM NA NOWO, NAWET JAK MA 1K LAJKÓW)
_21.06.2019 __15:24_
Te rzeczy się przydadzą z pewnością :) To naprawdę pomocne i pouczające, dzięki!
co do kierunkowskazów to racja, ale czy aby na pewno młodzi włączają je na zakręcie? bo ja zauważyłem ze własnie ci starsi kierowcy włączają je w trakcie skręcania ;/
Z tymi dwiema rekami na 3 i 9 chodzi raczej o poslizgi czy wystrzelenie opony. Nie da sie kontrowac jedna reka, a przy ustawieniue 3 - 9 ma sie przy odruchowym skrzyzowaniu rak najwiekszy mozliwy skret. Ucza aby rak nie krzyzowac, ale czlowiek nie jest maszyna i ma taki instynkt, dlatego zaczeto wpajac te pozycje.
Ja swoją przygodę zacząłem od małego motocykla i musze przyznać, że to mnie wiele nauczyło. Po ulicach jeżdżę 3 lata, i nawyki wyrobione z motocykla teraz ratują mi dupe w samochodzie. Przewiduje do przodu, uważam na wszystko i wszystkich bo mam z tyłu głowy "pamiętaj to ty jesteś kupą mięsa ubraną jedynie w kombinezon, to ty możesz umrzeć nie ten ktoś otoczony stalą".
Prawko mam od ponad trzech lat, jak na razie ani jeden mandat oraz ani jedna ryska, choć jeżdżę regularnie: przez pierwszy rok samochodem siostry, a od dwóch lat swoim Asterixem. Niejednokrotnie byłem bliski stłuczki, jednak podwójne myślenie (przewidywanie) uratowało mi dupę. Ze wszystkich błędów, które wymieniliście, to zdecydowanie głośna muzyka na fulla i po części trzymanie kierownicy, chociaż to już sprawa indywidualna. No ale nie każdy jest idealny, a też nie określiłbym tego jako "błąd", ponieważ wystarczy patrzeć dookoła, w lusterka itd, a głośna muzyka nie straszna :)
kolejny punkt za wczesnie wlaczanie kierunkowskazow , niee raz mialem sytuacje gdy chcialem wyjechac jechal mlody kierowca i wlaczony prawy kierunkowskaz . i okazalo sie ze chce wjechac uliczke w prawo dalej niz wczesniej bylo. i w tym momencie no coz oszukuja innych kierowcow ;)
sam mam kolegow co zdali ze mna prawko 1.5 roku temu i jak mowia ze mam jechac szybciej lub wyprzedzac na 3 to zatrzymuje sie na bocznej drodze i mowie ze jak sie nie podoba taka jazda to wysiadka i z buta napewno szybciej dojda na nogach
Dobrym pomyslem jest pojechac w miasto w nocy i sprawdzic jak zachowuje sie twoj samocho gdy ostro hamujesz/przyspieszasz/skrecasz. Kiedy traci przyczepnosc i tak dalej oczywiscie w miare rozsadku by nikomu nie zrobic krzywdy.
Pozniej to napewno sie przyda.
I drobna rada za ktora poleca hejty we mnie to ze nigdy nie obikac psow kotow jezy saren i wszystkich zwierzat na 90% uciekaja a jak nie to wole naprawic zderzak niz dachowac/lezec w rowie.
Świetny odcinek 😁 sam zdałem prawko miesiąc temu i na pewno skorzystam 😃
Ja odebrałem prawo jazdy, ale zadnych bledow nie popełniłem, bo niby jak, jesli samochodu nie posiadałem 8 lat po wyrobieniu prawo jazdy.
Dopiero teraz mam.
Jeden z lepszych kanałów o tematyce motoryzacyjnej ze świetnymi prowadzącymi. Dobra robota :)
+kameleon 123 Dzięki, pozdrawiamy! :)
Nie włączanie kierunkowskazów to plaga u starych kierowców, szczególnie jeżdżących Audi i BMW. Przecież "pan prezes" który kupił Q7 składane z 3 różnych samochodów nie będzie włączał kierunku przy zjeździe z ronda.
Młodym chce się używać kierunków. Zapewne maja jeszcze odruch bezwarunkowy z kursów.
Pozdrawiam używających kireunkowskazów.
Z kąt ja to znam. jakieś 5-6 lat temu 2 dni po odebraniu prawa jazdy chciałem pokazać koledze jak mój pierwszy samochód się zbiera i tylny napęd, mokra nawierzchnia, wysoko biorące sprzęgło, silnik 2.0, 30paro godzinna praktyka w prowadzeniu auta stworzyła wybuchową mieszankę jazda skończyła się na słupie. Na szczęście ani mi ani koledze nic się nie stało. Skończyło się na gadaniu w domu mandacie i dziurze w portfelu. Od tamtej pory nauczyłem się pokory do jazdy autem i nie przeceniam swoich możliwości. A zdarzyło się że czasami słyszałem gadki typu "po co ci taki samochód ty nie umiesz jeździć ja bym ci pokazał jak się jeździ" Mam zwykłą odpowiedź "ci co tak myślą kończą na drzewach" mina najczęściej bezcenna i temat się urywa. Dobry materiał aż się człowiekowi przypomniały stare beztroskie czasy :-D
dwie ręce na kierownicy powinny być zawsze niezależnie od stażu i doświadczenia! polecam kurs bezpiecznej jazdy. Świetnie pokazuje jak mało się potrafi bo na co dzień nie trenujemy np. hamowania awaryjnego, testu łosia, wychodzenia z poślizgów. I w razie czego jedną ręką to można się w łeb walnąć jakim się jest idiotom skoro się tak jeździ... i nie, nie jesteście fajniejsi ani lepsi z taką pozycją za kółkiem...
Nie zgodzę się z tym czasem reakcji ominięcia przeszkody jedną ręką, bo to spokojnie da radę, ale nie powiedzieliście o jednej najważniejszej rzeczy dlaczego trzeba trzymać kierownicę oburącz zwłaszcza przy większych prędkościach, a tym bardziej na autostradzie - gdy strzeli opona, nie masz najmniejszej szansy utrzymać samochodu i masz pewną czołówkę, barierkę, drzewo czy cokolwiek innego i najprawdopodobniej śmierć.
0:46 wskazówka temperatury ledwie wstaje, a przegazówki powyżej 5000 RPM ;P
oo noo. Albo ruszanie przed 30 sekundą od odpalenia. Chodzi o rozprowadzenie oleju
Ja mam prawko jakieś 3 lata i już nawet nie wiem ile to razy jakieś dziecko mi wyskoczyło przed auto albo ktoś przechodzi i nie patrzy czy coś jedzie gdzieś ktoś się wciska chociaż widzi że nie ma miejsca albo wyprzedza właśnie na niedozwolonych miejscach. Podsumowując naprawdę nie ma co się spieszyć i oczy dookoła głowy a no i pasy obowiązkowo.
Dwie ręce na kierownicy to podstawa, jak wpadasz w poślizg czy coś to dużo lepiej mieć te dwie ręce na kierownicy ;)
Zpaomnieliści o jaździe na 3 pasach równoległych nie nalezy jechać równo z innymi autami na pasie obok bo nie da się ich obserwować gdy są z boku, i masa innych rzeczy
Problem to jest właśnie zbyt duża szybkość i jednocześnie nie przewidywana sytuacja. Większość ludzi dąży do szybkiej i dynamicznej jazdy w końcu autem ma być szybciej niż MPK. I problem jest w tym że jeśli ktoś jeździ zbyt dynamicznie i szybko to stwarza większe zagrożenie. Wiele osób na drodze nie ma super dynamicznych silników, nie wszystkim się spieszy (bo np są w pracy i i tak im leci dniówka), i nie wszyscy są skoncentrowani na 100%( bo np czują się przeziębieni i np kichają albo są zdołowani, albo akurat dzwoni im telefon albo wiele wiele różnych innych przyczyn). Trzeba wiedzieć że ulica to niestety nie zawody gdzie zawodnik jest zwarty i gotowy do dania z siebie 100%. Dlatego należy jeździć płynnie poprawia to bezpieczeństwo i wbrew pozorom ogranicza korki.
Kamerkowicze na stop chlanie dalej tego nie szanują
Dodam że kolejny błąd młodych kierowców to wsiadanie do zbyt mocnych jak na ich możliwości aut.
Rodzice mają kasę kupują na 18 dla "sunusia" 150-300 konne auto i potem są efekty, na początek nawet przez ten roku albo pół pojeździć autem nie przekraczającym tych 100-120 km to też będzie na pewno bezpieczniejsze dla wszystkich uczestników ruchu :)
ja skrecam w prawo uzywajac lewej i odwrotnie. nawyk z aut rajdowych, wtedy masz duuuzo wiekszy zakres ruchu zanim musisz przechwycic :D
Jakbym wiedział że wszyscy tak zachowują się na drodze jak Wy to podajecie za wzór to czułbym się o wiele spokojniejszy. Sam nie jestem wolny od pewnych złych nawyków i czasem "brawurzę" (nie ma się czym chwalić) ale zawsze mówię sobie i innym "nie bądź głupi, nie daj się zabić". Życie to może i gra ale jak pasek życia spadnie do zera to nie ma sejwu żeby zacząć od początku. No chyba że ktoś w reinkarnację wierzy.
Poza deptaniem w gaz to większość tych numerów robi się im dalej od egzaminu ;)
Jeszcze coś dodam. Zdałeś prawo jazdy ? co z tego i tak nie masz zielonego pojęcia o prowadzeniu auta, motoru i taczki dopiero po kilku set godzinach możesz twierdzić, że coś potrafisz.
Mogli byście panowie dodać w tym odcinku aby nie pisali smsów podczas jazdy poniewaz jest to niebezpieczne dla nich a najbardziej dla osób które wieziemy i do okoła otoczenia
ten film powinien być puszczany na kazdej nauce teorii z prawka
Ogółem jeśli chodzi o pasy, to panuje u mnie zasada, że każdy pasażer je zapina. Jeśli nie - idzie piechotką :D
Musimy akceptować że ktoś jedzie wolniej. Może akurat pisze sms-y.
Taka prawda, nie myśl pan (pani) żeś "miszcz kierownicy", twoje życie szybko to zweryfikuje.Jeszcze jedno, dobry kierowca to taki co dojedzie w jednym kawałku, a nie taki co spali więcej paliwa.Pozdrawiam
Może opowiecie kiedyś jakie były wasze najciekawsze i najstraszniejsze historie na drodze?
bluza jak bluza a co z zamkiem od jeansów? :D
Ja powiem tylko o trzymaniu kierownicy. Polecam każdemu kierowcy, niezależnie od wieku. Udać się gdzieś na tor, a jak nie ma takiej możliwości to pusty plac czy miejsce gdzie nie spotkasz innego kierowcy. I zrobić sobie wariacką jazdę samochodem, raz trzymając kierownicę jedną ręką, a potem trzymając dwoma w prawidłowy sposób. Zobaczycie kolosalną różnicę w odbieranych informacjach z samochodu. Wasze ruchy będą szybsze, pewniejsze i mocniejsze. Widzieliście kierowcę raidowego który trzyma kierowcę jedną ręką? Nawet drifterzy, starają się w miarę możliwości trzymać dwie łapy na kierowcy. Dlaczego? Bo tak jest lepiej... Oczywiście, nie mówię o powolnej jeździe.... ale o prędkościach dużych. Zaraz ktoś powie chuja się tam znasz.... Masz tylko 25 lat. A prawko tylko 7. Jednak obecnie mam 455 konnego Lexusa IS300 z turbo. Więc... wiem jak potwornie niebezpieczne może być lekceważenie mocny własnego samochodu. Bo nawet zwykły Golf 1.4 potrafi jechać szybko.
ja w czerwcu odebrałam prawko i korzystam z aut panek :) i nie kozakuje, jezdze normalnie i przede wszystkim bezpiecznie
dorzuciłbym nadmierne zaufanie do innych użytkowników dróg
Nie tnijcie tak tych filmów.Dużo lepiej i płynniej ogląda się zwykłe,proste nagranie ;)
Głupoty gadacie, wszystkie te błędy widze zawsze u starszych kierowców. Ale to tylko moja opinia
Z tym "brawo kurwa!" to trafiliście w sedno. Jak zdałem w styczniu prawo jazdy to tylko to miałem w głowie :D
Z tą jedną ręką jest różnie... Wiele zależy nawet nie tyle od prędkości co od pojazdu, stanu pojazdu, drogi. Weźmy pod uwagę np. samochody pokroju Uno, Tico, Golf I/II gdzie niema wspomagania a samochód przy prędkości 80 km/h żyje własnym życiem a przy 110 km/h to już jest walka z kierownicą aby jechać prosto, przez brak wspomagania. Z nowszymi samochodami odbywa się to nieco inaczej ponieważ "pomagają" nam czuć się pewniej na drodze nawet przy większej prędkości jednocześnie przy tym nas oszukując. Mi osobiście wydaje się, że rękę opieramy na podłokietniku czy na drzwiach z lewej strony zwyczajnie dlatego aby jej nie męczyć.
świetne znaki są w kanadzie albo stany, zamiast ograniczenia stoi SLOW!!
Wg mnie najczęstszym błędem młodych kierowców jest nieszanowanie uzyskanej prędkości.
apropo waszego odc z tuningiem, nie powiedzieliscie nic o neonach, a chyba ich nie mozna miec? i o chromowaniu, czy mg. sobie np. gulfa calego prysnac?
polecam dużo bardziej respektować też przejścia dla pieszych :)
Z tymi pasami to ni ciula się nie da u mnie panowie bo piszczek napierdziela jak szalony a nawet radio odłącza po chwili jak się nie raguje 😂
Nawiązując do Waszego "Wyszalejcie się na torze gokartowym" zapraszamy na nasz zlot na Torze Radom 07.05.2016. Będzie możliwość pościgania się.
Z tym trzymaniem ręki na kierownicy to nie ma zasady. Nie ma nakazu trzymania dwóch rąk i nie powinno to być wmawiane ludziom (jedynie na prawku tak jest wmawiane), każdy powinien sprawdzić jak będzie mu wygodniej, jak łatwiej, jak woli. Jest dużo ludzi którzy trzymają jedną rękę na kierownicy u góry dla lansu, szpanu czy czegoś tam jeszcze bezsensownego i zawsze taką miałem opinie o tych ludziach. Ale sam sprawdziłem na sobie i poznałem wiele osób, które też tak robią, bo nie każdy lubi trzymać kierownicę dwoma rękami, niektórzy łatwiej manewrują jedną ręką i sam jestem tego przykładem. Fakt przy dużych prędkościach na prostej drodze wolę przytrzymać kierownicę drugą ręką bo drogi mamy jakie mamy i lekkie zawirowania mogą spowodować wypadek ale sprawdziłem, że po mieście, podczas parkowania, podczas jazdy po trasie dłużej schodzi się kierując dwiema rękami i robię to mniej precyzyjnie. Już się nauczyłem, że lewa ręka na dole kierownicy a prawa na podłokietniku, blisko skrzyni biegów i tak jest wygodnie i dla mnie bezpiecznie, mogę jednocześnie skręcać i redukować bieg, a jedną ręką pewnie trzyma mi się kierownicę w przeciwieństwie do trzymania oburącz bo wtedy jakoś te ruchy mi się krzyżują, robię to dużo wolniej i jedna ręka przeszkadza drugiej. Dlatego każdy powinien sprawdzić jak jest jemu wygodniej, popróbować kilku technik i wybrać najlepszą dla siebie a nie kurczowo trzymać się tego co mówią inni i trzymać kierownicę oburącz pomimo tego, że wtedy jedzie im się nie komfortowo bo po kilku latach taki kierowca nadal będzie miał tylko prawo jazdy a nie będzie kierowcą bo będzie jeździł według czyjejś techniki a nie swojej.
Jak najbardziej polecam tor kartingowy za miast pałować auto po mieście :D
Super tylko proszę nie Cenzurujcie przekleństw!!!
nie wiek kierowczy świadczy o jego obeznaniu na trasie tylko liczba przejechanych kilometrów, ja ma 25 lat i jakies 500k kilometrów ( 2 auto i wiem ile przejechałem ) a znam kierowców w wieku 40 lat z 1/10 tego.
Młodym kierowcom polecam rozwozenie pizzy lub intercars :D czemu? bo po 1 macie firmowke i tam dopiero odkryjecie jak szybko można jechać na pierwszym biegu :D i tam dostaniecie najwięcej mandatów bo przez pośpiech( i jak już będziecie mieć te 20 to pomyślcie :D a jak to będzie za mało to polecam Szwajcarię :D Bo jak wam skasuja wymarzony samochód za niestosownie się do przepisów drogowych to może wtedy pomyślcie jeszcze bardziej :D
Pozdro :D
Ponad miesiąc już mam prawko, ale jakoś nie popełniam żadnego z tych błędów. Jednakże @Paweł też jak wsiadam do samochodu z bluzą zip nieustannie irytują mnie te fałdy :D
Trzymanie kierownicy - też dwoma rękoma, bo już się po prostu przyzwyczaiłam do takiego trzymania na lekcjach jazdy, więc już raczej cały czas tak będę trzymać ;) Zapinanie pasów to też już przyzwyczajenie, jakby już taki zakodowany odruch ;) No i przynajmniej nie muszę się bać, że policja mnie zatrzyma i dostanę mandat za pasy ;)
Wszystko fajnie jak jezdzisz po miescie. Jak sie jedzie trase ponad 500km to ciezko te rece w jednej pozycji trzymac.
nie mówię, że trzymam cały czas w jednej pozycji, jednak od czasu do czasu je przesuwam hehe :D Jak jechałam w niemczech 200km no to też trzeba było zmieniać nieco pozycję rąk hehe :D
Tak sobie myślę... macie dużo fanek... bardzo dużo kobiet Was ogląda... wykorzystajcie to... oczywiście nie żeby zaruchać, ale macie okazję poprawić bezpieczeństwo jak i płynność ruchu na drogach poprzez dodawanie właśnie takich odcinków o błędach i stylu jazdy innych kierowców.
0:50 Seeba do kogo Ty nie takie miny stroisz ??! 😈😂😂
o jak miło :D Panowie z Krakowa :P Ja akurat jeszcze jazdy mam :(
4:50 O Kavinsky! ;)
Słuchacie lub słuchaliście jego kawałków czy wrzuciliście go tu przypadkowo?
Czy te cięcia wynikają z tego, że w trakcie montażu (w trakcie renderingu gdy już złożycie materiał w całość) wam po prostu komp zamula? :D
ja zawsze puszczalem muzę na maksa żeby nie słyszeć wyjacego łożyska, i rozwalonego mechanizmu wycieraczek, które brzmiały, jak by kot na pustyni sr... :D
Więcej błędów robią starsi kierowcy (dziadki) moim zdaniem oczywiscie, wiadomo jak tata kupi samochód to młody bedzie sie popisywać, wczoraj wracałem do domu (troche kilometrów) i jechał zielony scenik, tam gdzie mozna było jechać 90km on jechał 40 góra 50, a w terenie zabudowanym wlekł sie jeszcze wolniej moim zdaniem to tez jest niebezpiecznie jeździć tak wolno, i nie nie było miejsca zeby go wyprzedzić, kręte drogi z podwójna ( tak jestem młodym kierowcą i nie wyprzedzałem na ciągłej :O ) a co do Filmiku zaskoczę was, pasy zapinam bo czuje sie bez nich jak bez ręki (po prostu czegoś mi brak), muzyki słucham głośno i jestem świeżym kierowcą żadnych problemów nie mam z tym nie rozumiem po co takich głupot ludziom wmawiacie/ a służy porządkowe itp mają tez oznakowanie świetlne. Zapewne są ludzie co łamią te zasady bo to poprostu idioci i takim prawko nie powinno być wydawane.Pozdrawiam.
Liczyłem na coś konkretnego, a nie zbiór najbardziej oczywistych przeświadczeń i stereotypów o młodych kierowcach.
dlatego właśnie wole gta, tam jak sie kogoś potrąci to nawet wyrzutów sumienia nie ma, btw w nfs można tylko spowodować stłuczkę :)
hmm..... co do pasów jesteście pewni że a każdym przypadku pomagają ?.........
fajny film taka przestroga dla mnie, dobra robota Panowie :)