Jak (NIE) zerwać z chłopakiem?
Вставка
- Опубліковано 12 вер 2024
- Dowiedz się więcej tutaj: bit.ly/1NxU5Jb
***
W tym odcinku mówię o tym jak zerwać z chłopakiem, jak się do tego przygotować, a także jakich błędów podczas zerwania nie popełniać. Zerwanie to bardzo trudna chwila dla obu stron, dlatego w filmie przedstawiam również przykłady tego, jak NIE zrywać ;)
Miłego oglądania :*
***
Muzyka:
Kevin MacLeod: Investigations - na licencji Creative Commons Attribution (creativecommon...)
Źródło: incompetech.com...
Wykonawca: incompetech.com/
Scheming Weasel (faster version) Kevin MacLeod (incompetech.com)
Licensed under Creative Commons: By Attribution 3.0 License
creativecommons...
***
FACEBOOK ►Anna Szlęzak
INSTAGRAM ►ania.szlezak
SNAPCHAT ►annaszlezak
STRONA ►zatrzymajfaceta...
Dla mnie najbardziej szokujący był tekst od chłopaka, z którym ja kończyłam relacje: "Jesteś miłością mojego życia i będę na Ciebie czekać, ale na razie wracam do mojej byłej bo ona tego potrzebuje." Mistrzostwo. kurtyna
Katarzyna Kot Gdzie tu logika... 😯 masakra.
Katarzyna Kot 😑
Katarzyna Kot
jprdl lul
PRZECIEŻ FIZYCZNE POTRZEBY MUSI Z KIMŚ ZASPOKAJAĆ, A Z TEGO CO POWIEDZIAŁ WYNIKA, ŻE PODCZAS ICH ZASPOKAJANIA Z BYŁĄ BĘDZIE MYŚLAMI PRZY TOBIE. TERA KURTYNA DOPIERO.
XDD
"Nie jestem gotowy na stały związek." Tydzień później widziałam go z inną, po pół roku się pobrali.
o boże o.o najgorzej :
Moja ex potrzebowała miesiąca i ślub po roku :D
U mojego ex po miesiącu już związek z laską z pracy a po 1.5 ślub ❤️ hit
Nie zawsze zrywa się z kimś, bo sie go nie kocha... Czasami problem leży w świadomości tego, że to ta druga osoba nie kocha nas i z szacunku do samego siebie odchodzi się :)
Dotyczy to w szczególności osób z kompleksami.
Odchodzących z kompleksami czy niekochających?
Odchodzących z kompleksami, gdyż uważają, że są za mało wartościowi aby ktoś ich kochał i robi to zapewne z litości...
Nie o tym przecież mówię... Mówię o świadomości, popartej faktami, że dana osoba nas nie kocha, ale jest jej z nami wygodnie/sama czuje się kochana/jest zbyt dużym tchórzem, by odejść... Wtedy odchodzi się, ale nie z kompleksów, a szacunku do samego siebie.
A nie uważasz, że osoby z kompleksami wpajają sobie ową świadomość, fakty bazując na swoim poczuciu wartości?
Ja: W zasadzie po co ze mną byłeś przez tyle miesięcy?
On: Myślałem, że się zakocham.
Kurtyna.
OKLASKI.
Nie wierzę...........
"Bo tak myślałam, widocznie się oszukiwałem" ~Ex
Ta, bo myślał że jak zarucha to się pojawi miłość...
Nie, nie przywaliłam mu. Moją reakcją było wydanie z siebie odgłosu, który był jednocześnie westchnięciem i parsknięciem śmiechem :). W ogóle ja i moi znajomi uważamy, że to był jeden z piękniejszych tekstów na rozstanie!
Robert Kowalski, jeśli chcesz, umówimy się na randkę i zobaczysz, że kuszenie seksem w moim wykonaniu to raczej nie bardzo :). Niestety, nie wyglądam jak seksbomba :(. Ponadto, ja i ten koleś znaliśmy się kilka lat zanim zostaliśmy parą. Gdybym chciała skusić go seksem, zrobiłabym to wcześniej.
Dzień wczesniej wszystko w jak najlepszym porządku. Dzień pozniej-On: Nie chcę,ale musimy się rozstać. Ja: Dlaczego? On: Bo nie zakocham się w Tobie, chciałem,ale się nie zakocham.
A + to nie Twoja, a moja wina 👍
Po zerwaniu zerknął smutno na pudełko prezerwatyw, pytając: "I co ja teraz zrobię z gumkami?". Prawdziwa historia po ponad roku bycia razem...
Przez rok nie zorientowalas się, że jesteś z pustakiem i idiotą?
Jak się zdziera gumki z byle kim....
- Przystojny jest ten twój ex
- Jaki ex?
- ja ELO
świnia
Dobre
-Przystojny ten Twój ex
- Jaki ex? Jesteś moim pierwszym...
- Już nie ;)
zaorane
XD
Zauważyłam, że ludzie źle używają sformułowania "wchodzić dwa razy do tej samej rzeki". W tym powiedzeniu chodzi o to, że wszystko przemija. Woda, do której weszliśmy po raz pierwszy już odpłynęła i przy drugim wejściu do niej jest już inną wodą. Sytuacja przy każdym ponownym wejściu do tej samej rzeki jest zupełnie inna. :)
Trochę tak, trochę nie. Można użyć tego powiedzenia w dwóch różnych znaczeniach. Tak klasycznie, jak Ty przypominasz, ale też tak jak Ania ("znowu wchodzisz do TEJ SAMEJ rzeki"). To zależy od kontekstu. No i tego czy słuchacz kolarzy prawie literalnie, czy też ma rozwinięte myślenie abstrakcyjne.
Skoro jest filmik o tym jak zerwać związek to może mogłabyś zrobić odwrotny filmik, czyli w jaki sposób powiedzieć że chce się z kimś być. Coś w stylu: nigdy nie mów czegoś takiego przez sms-a itd.
Pozdrawiam 😄😘
Jestem jak najbardziej za!
Magda W dokładnie
Magda W jestem za 😊
PRZECIEŻ JEST JUŻ TAKI FILMIK, "JAK PODERWAĆ FACETA". TACY Z WAS FANI, JAK Z KOZIEJ D... TRĄBA. BUAHAHAHAHA
+Cyborg “T-TRYLIARD” Nakurwiator Przepraszam ale mnie nie zrozumiałeś. Nie chodzi mi o to jak kogoś poderwać tylko jak dobrze zaproponować związek/powiedzieć kocham cię. Wiesz to w cale nie jest takie łatwe... 👌☺
Ja usłyszałem "Jestem w ciąży..... nie z tobą :-)"
Ktoś mnie pobije ? :-)
Łukasz Kowalski ja
Łukasz Kowalski Moj chlopak gej przedstawil mi swoja dziewczyne BANG
Dobra wygrales
TO JAKBYŚ BOGA ZA NOGI ZŁAPAŁ, NORMALNIE.
Łukasz, moje 2/3 dziewczyny mnie zdradziły ;]. W tym z pierwszą byłem dwa razy bo jej raz wybaczyłem i drgi raz zdradziła. Prawie wiem jaki to musiał być uczuć...
Zerwał bo chciał "normalnej dziewczyny która nie boi się seksu" plus wyzywanie od cnotek i wybór, albo się godzę albo zrywamy, no to niech szuka takiej co się da odrazu. Co z tego że miałam wtedy 15 lat XD
Saiph 23 Ciula a nie facet. Gratuluje zachowania honoru☺
Pure Life 😉 ostatnio nawet chciał wrócić bo to wszystko jego wina, miałam rację, przeprasza itp. Szybko się zorientował (po roku). Śmiesznie ogółem.
Daj sobie spokoj. Poszukaj takiego który jest Ciebie wart.
TAK TO JEST, JAK SIĘ DZIECKO NASTOLETNIE WIĄŻE Z DOJRZAŁYM SAMCEM MAJĄCYM SWOJE POTRZEBY. NA PRZYSZŁOŚĆ TRZA SZUKAĆ W SWOIM PRZEDZIALE WIEKOWYM.
Ale gnojek.... współczuję, że go spotkałaś
Podobno autentyk, dziewczyna zrywa z chłopakiem bo nie ma między nimi chemii, na drugi dzień chłopak przychodzi z proszkiem do prania persil, kładzie na stol: "no i teraz mozemy być znowu razem"
zdzich zdzicho dojebałeś dooobre
Wygryw 😂😂
Czemu zerwał? Bo zrobiłam awanturę o to, że zaprosił nową koleżankę do naszego mieszkania, wieczorem, pod moją nieobecność, a potem przez 2h nie odpisał na moją wiadomość. Nie oskarżyłam go o zdradę, wyraziłam tylko opinię, że to co zrobił nie było zbyt taktowne w stosunku do mnie. Po chwili powiedział mi, że przy mnie nie czuje się wolny, a ja stłamsiłam jego osobowość. Po 5 dniach od rozstania widziałam go na randce z jeszcze inną laską. Mój boże. SZEROKIEJ DROGI!
Od swojej ex usłyszałem:
'nie chcę zmarnować z Tobą reszty życia'
'życie z Tobą to gó*no'
przez ponad 8 lat nie dawała po sobie poznać, że jest jej tak źle :P
tak na poważnie, to jej ex, który ją zostawił dla pracy, wrócił do łask (prawie ukryli wszystkie dowody) ;)
rada dla każdego: nie zatracajcie się w drugiej osobie bez granic
rada dla mężczyzn: starajcie się wypracować to aby inni was szanowali: nie dostaniecie tego w prezencie za free
rada dla kobiet: mówcie o swoich potrzebach i o tym, że Wam jest źle
Pozdrawiam i życzę udanego poniedziałku
Mówienie o swoich potrzebach o tych jakie zachowanie partnera nas boli kończy się z słowami (z jego strony) - o wszystko się czepiasz ... chcesz się kłócić ? ... !
@@magorzataszymanska9474 niestety tak bywa..
Małgorzata Szymańska To forma manipulacji. Tak mówi toksyk. RED ALERT 🏮
To ja opowiem swoją historię. Jakieś dwa i pół roku temu poznałem dziewczynę w sieci. Szybko doszło do spotkania, przypadliśmy sobie do gustu, byliśmy razem. Dziewczyna totalnie zafascynowana na moim punkcie (tak to wyglądało) wysyłała mi długie referaty na temat tego, że "nie wyobraża sobie życia beze mnie" i jestem "facetem jej życia". Wszystko układało się ładnie, pięknie aż tu nagle informuje mnie PRZEZ SMS, że to już koniec i nie chce się ze mną spotykać. Nie ukrywam - zaskoczyło mnie to, ale odpisałem coś w stylu "nie ma problemu, szkoda tylko, że takie sprawy załatwiasz przez SMS". Odpowiedziała, że "skoro poznaliśmy się przez Internet to możemy się też rozstać przez sms". Machnąłem ręką, bo uznałem, że wielka szkoda, że w ogóle związałem się z kimś o takim poziomie umysłowym. Pół roku temu poznałem inną dziewczynę, póki co jest wszystko wspaniale, ale moja poprzednia postanowiła się odezwać na GG. Milutka i sympatyczna. Pytała, co u mnie i zapraszała mnie na kawę. Ach, jak mnie korciło, by w kilku niecenzuralnych słowach odpisać jej, co naprawdę o niej myślę, ale... dałem sobie spokój. Odpisałem dyplomatycznie, wymieniliśmy ze cztery zdania, po czym usunąłem jej numer i nigdy więcej nie napiszę. Mam nadzieję, że ona też. To, co Anna powiedziała o tym zrywaniu przez SMS to w 95% prawda. Dlaczego nie w 100%? Ponieważ osoba zrywająca przez SMS jest z definicji niewarta tego, żeby w ogóle traktować ją poważnie i cierpieć z powodu jej straty.
Dokładnie, popieram Ciebie! Miałam taką samą sytuację z facetem i też olałam jego SMS-owe wywody... Szkoda czasu na umysłowych gimbusów :)
A może filmik o RÓŻNICY WIEKU ?
popieram!
Aga Lehmann o taaaaak!
Aga Lehmann popieram
Taak ! Koniecznie
Mojego eks nikt nie przebije... powodem zerwania ze mną był m.in. fakt, że nie jem/nie lubię golonki itp. mięs, a on tak i że jak ja sobie wyobrażam później gotowanie dla rodziny? LOL (to oczywiście durny pretekst, tak naprawdę poznał inną kobietę)
Matko aż mnie zatkało jak to przeczytałam XDDDDD co za dureń
Ania podrzucam temat jak pozbyc sie niechcianego adoratora.
Asiulka GM podbijam
Asiulka GM ja rowniez
Również podbijam
polecam morderstwo hhhahahahahahahha
"Słuchaj, nie jestem zainteresowana". Ja bym zrozumiał :) Jak będzie się dalej narzucał to ma nierówno pod sufitem i trzeba dzwonić na policję.
Mogłam poczekać dzień...
widzę, że nie tylko ja wyciągnęłam podobne wnioski ;/
TEŻ MOGŁEM POCZEKAĆ... EMANUEL BY TERAZ TAK NIE CIERPIAŁ...
Może odcinek o zazdrości? Chodzi mi o zazdrość o partnera. Jak uwolnić się od zazdrości? Bardzo proszę aby jak najszybciej pojawił się taki film na kanale :)
Jak się jednej z byłych zapytałem czemu ze mną zrywa dowiedziałem się ze to nie moja sprawa i nie ma obowiązku mi się tłumaczyć...
bardzo dojrzała... ;/
MrFurek69 boooze swiety 😂
XDDDD
A ja mam pytanie. Jak powiedzieć dziewczynie prawdę w sposób delikatny przy zrywaniu? Prawda brzmi: "jesteśmy długo i ja mam serdecznie dość ustępowania w związku, czuję się jak bym miał 8-letnią córeczkę a nie dziewczynę (podobno kobietę!), za długo się oszukiwałem że coś z tego będzie, im dalej w to brnę, tym jest gorzej, Wmawiałem sobie z 1000 razy i za każdym razem oszukuję się, że będzie lepiej, liczę na to że swoim zachowaniem sprawisz, że dojrzę promyk nadziei na lepszą przyszłość, bo już nie wyobrażam sobie życia z tobą, nie zostawię z tobą psa a co dopiero nasze potencjalne dziecko. Z niczym nie umiesz sobie dać rady. Masz problem ze wszystkim: ludzie w pracy źli, moi koledzy źli, rodzina zła, sąsiedzi źli, sprzedający w sklepie zły,... . O koleżankach nie wspomnę - nie wolno mi ich mieć. Najlepiej, żebym zmienił pracę na taką gdzie nie ma dziewczyn. Wyjście ze znajomymi z pracy - kłótnia. Wyjście z kolegami ze studiów - kłótnia. Chcesz się wprowadzić do mnie, jak się nie widzimy to nie ma dnia bez telefonu i godziny rozmów o niczym. Jak chcę skończyć gadać, foch, co chwila " a kochasz mnie". KURWA KOSZMAR. Do tego aluzje, a bo "oni" już zaręczeni... "
uff jak dobrze to napisać.
chora psychicznie kobieta... rzuć ją (jestem dziewczyną jak coś)
Uciekaj z tego bagna!!!
Jezu jak Ci współczuję...
Mam nadzieję, że zerwałeś bo to jakaś wariatka.
Ania mistrzyni dyplomacji XD (Dyplomata- Ktoś kto powie ci "spierdalaj" tak, że poczujesz ekscytację na myśl o nadchodzącej podróży.)
haha :D
Od mojego juz ex chłopaka usłyszałam, że zakochał się w innej dziewczynie ale mnie również nadal bardzo kocha i jestem wyjątkową dziewczyną :D I, że nadal chce utrzymywać kontakt i być przyjaciółmi. Powiedział też, że nie wiadomo jak ułoży się życie i być może jeszcze do mnie będzie chciał wrócić.
Egoista level hard :D
Ana S Chłopak chciał mieć zabezpieczenie na przyszłość xd kompletny palant :D
I pewnie wkurzył by się, jakbyś sobie kogoś znalazła podczas tej przyjaźni, bo przecież on może jeszcze zechcieć wrócić! :D
Nigdy ale to nigdy nie wiadomo! ;P
Można uczyć się na moim przykładzie- polecam odsunąć się jak najdalej od takiej jednostki- sieje zamęt nawet długo po rozstaniu niestety :x
Tendencyjny Psuj No tez tego doświadczyłam 😅
2,5 roku związku, lvl 21,5
> leżymy buzi buzi
> "anon śpij dzisiaj u mnie"
> sobie myślę dobra, ale w sumie coś mi tu nie pasuje
> "dobrze, ale mam jedno pytanie"
> ...(?)
> "czy ty jesteś ze mną z litości?"
> "no"
> kk
GatosMedia jak widzę te chujowe i nieudane memiczne strzałki to nic dziwnego, ze to się tak skończyło
bez spacji po memicznej bo przypau
Współczuje usłyszeć taki tekst.
Przeszedłem w swoim życiu chyba większość z tych scenariuszy "złego" zrywania ze strony kobiety. Jednym z lepszych numerów było zerwanie przez Facebook, gdzie dowiedziałem się iż moja dziewczyna już nie jest moją dziewczyną, bo zmieniła status związku ze związku ze mną na związek z kimś innym :D.
A czy w razie w kłótni ustawiała "To skomplikowane" ? :D
Nie, tylko samo zerwanie nastąpiło w ten sposób. Później tłumaczyła mi się, że bała mi się to powiedzieć prosto w oczy :P.
ZuraffPL To musiales się zdziwic;Dhaha
Jej... Ile miała wtedy lat? :o
Po 3 miesiącach związku powiedział, że nie czuje tego samego co na początku, że to nie moja wina, później jeszcze pisaliśmy i powiedział że kiedyś to zrozumiem... W następnym dniu dowiedziałam się, że był z inną już przez 1 tydzień... kurtyna 😊
I widzisz? Miał rację, zrozumiałaś :D
Dwa razy zrywałam i obu sytuacjach dowiadywałam się, że rozpowiadają iż to była "nasz wspólna decyzja" . Ah, ta męska duma.
Lepiej powiedzieć "zerwała ze mną szmata" i wciągać wszystkich w wasze konflikty xd
To nadal ona podjęła decyzję i zerwała.Oni sobie mogli myśleć,ale nic z tym nie zrobili.Żałosne jest takie przekręcanie faktów,ale niektórzy są słabi psychicznie i muszą sobie jakoś radzić.
Nowet jest faniej jest 2)8
@@MrSobeer oczywiście ubliżanie to kolejny sposób na podwyższenie swojego ego. Ah, faceci...
@@hara2009 No tak, mezczyzni sa bezposredni i gdy koncza zwiazek konflikcie to odragowuja czesto w ten sposob. Kobiety za to czesto obgaduja po rozstaniu wsrod znajomych, wyplakuja sie i facet i tak wychodzi na buca, a jak juz wszyscy wiedza jak bardzo cierpi to i znajdzie sie nowy ogier do pocieszenia. A jesli jeszcze wtedy kocha, to pojawia sie druga fala hejtu, po czym on tez sobie kogos znajduje i potem juz sie nie odzywaja xd to taki standard. Problem w tym ze ludzie w tych czasach czesto sa w zwiazki, a nie sa jednoczesnie dla siebie przyjaciolmi i pojawia sie problem bo nie ma wspolczucia. Ale to luzne przemyslenia. Pamietajmy ze zgoda buduje :-)
Zrywanie przez internet albo SMS to naprawdę zachowanie godne tchórza i totalnej p.....
O blokowaniu kontaktu, zmianie numeru telefonu i udawaniu, że nic się nie stało nie wspomnę. Osoby robiące coś takiego są żałosne.
*zablokuj kontakt* "no i git" XD haha często spotykane. świetny odcinek jak zawsze ❤ pozdrawiam!
Najlepszy tekst na zerwanie: "serce chce ale rozum mówi mi, że nie powinienem bo już nie zasługuje." a po takiej wiadomości przestać się odzywać :D a za dwa tygodnie iść z inna dziewczyną na wesele z którą jest w związku do tej pory :D
Haha :D Cóż, możesz jej tylko współczuć wyboru :)
Wczoraj chciaiałam zerwać z chopakiem ale on mnie wyprzedził XD
Blueberry zazdro
Sytuacja idealna xD
Koleżanki mojej byłej ex przyszły ze mną zerwać xD
Mily G facepalm
Byłej ex? Każda ex jest byłą xd
😂😂😂
Ja usłyszałam od chłopaka: Kocham Cię, ale nie mogę z Tobą być, bo nie dajesz mi gwarancji na założenie rodziny (chwilę po tym jak dowiedziałam się, że mam guzka w piersi). Mistrzostwo świata i okolic.
Szczyt chamstwa, nie wyobrażam sobie, żeby ktoś mógł się tak zachować...
ja bym proponowała odcinek o przerwach w związku xd albo coś co porusza ten temat
Sarciś będzie😉
Jak ktoś potrzebuje słynnej mitycznej "przerwy w związku" to zapala mi się alert "uwaga męczennica będzie się zastanawiać czy może Robert z handlowego bardziej jej nie przypada do gustu, ale sprawdzi też czy w tym czasie nie brakuje jej swojego wybrakowanego chłopaka" ;]. Ja wtedy już wiem, że materiału z tego na żonę nie będzie, bo widzę już sytuację, kiedy jesteśmy rodziną, dzieci idą do przedszkola, a mama jedzie w delegację robić sobie przerwę od c*powatego męża ;D.
Myślę, że moje podejście może mieć związek z moim znakiem zodiaku. Rak. Nie uznaję takich zachowań bo są moim zdaniem niepoważne :P. Ale wierzę, że są ludzie którzy mogą mieć zupełnie inne podejście do tego tematu. Ciekaw jestem zdania @Anna Szlęzak :)
jeżeli kogoś się kocha i zależy nam na tej osobie to nie ma miejsca na przerwy.. o związek trzeba dbać, naprawiać a przede wszystkim rozmawiać. A jeżeli się nie klei i nie ma uczuć to nie wypali..
Mega lajk! Nie wiedziałem, że w moim mieście są jakieś mądre dziewczęta! :D
tosz nie pytam was o zdanie XD więc 'mądre' komentarze można sobie darować XD
mehhh nikt ze mną nie zerwał jeszcze.... bo nie byłam jeszcze ani razu w związku (mam 20 lat xd) 😑 pozdrawiam 👌😟
A film jak zawsze super !!!😍
Jeśli to Ty jesteś na miniaturce, to aż nie chce mi się w to uwierzyć :)
Mateusz Fornal no to ja ... i to prawda😊 z nikim nie byłam... ale dzięki 😂
Mateusz Fornal Bo ładna to dziwne, że nigdy w związku nie była? Może poprostu nie kochała nikogo, a jak kochała to ten ktoś jej. chyba wiesz o co chodzi i nie robie spiny xd
Mika Anania ja też z nikim jeszcze nie chodziłam
Lodygowaty80 kto ma tu 13 lat?
Chłopak zerwał ze mną pisząc przez facebooka, twierdząc że to moja wina bo mam "rozdwojenie jaźni" a jego zdrady nie mają tu nic wspólnego z zaistniałą sytuacją 😂
Nigdy nie rozumiałem kobiet które proponuja po związku przyjaźń. Naprawdę niektóre uważają, że taka opcja po zakończeniu związku to coś o czym marzy każdy facet???
Faceci też to proponują :P
Lakiernia Pulinki Faceci to proponują, ponieważ wiedzą że dziewczyna naiwnie będzie wierzyć w to, że jeszcze się zejdą i dzięki temu on sobie poużywa (,,może seks sprawi, że znów do mnie wróci?").
Mój były sam zaczął do mnie pisać i od słowa do słowa i się przyjaźnimy
@Daria Krzykliwa Głupia jesteś jak mu w to uwierzyłaś
Fajny odcinek, przypomniał mi jak zerwał ze mną mój ex. Po roku bycia razem oznajmi mi, że chce się ze mną rozstać, bo cytuję "jesteśmy ze sobą za długo" :D :D
:D
Musze to zapamiętać. ZAJEBISTE
Najgorszy sposób w jaki ktoś ze mną zerwał to...cisza, brak odzewu, zerwanie kontaktu. Po pół roku jego kolega mi powiedział co się stało, poprostu dostał ofertę pracy w Kanadzie i wyjechał na drugi koniec świata. Byliśmy z sobą 3 miesiące i serio...zrozumiałabym. A najgorsze co faceci robią przy zerwaniu z nimi to najpierw lament, przemyśl to, zmienie się, będę robił wszystko co chcesz, daj mi szansę, gdy zaczynają rozumieć, że nie ma opcji przeradza się to w groźby pożałujesz, jeszcze przyjdziesz z płaczem, a potem wyzwiska. Niestety ale wiele razy się z tym spotkałam nie tylko na swoim przykładzie...
Kobiety też tak robią... ;)
Po tym materiale widzę jaką posiadasz klasę i szacunek dla bliźniego. Bardzo Ci dziękuję za ten filmik, mam nadzieję że choć trochę naprawi ten świat.
Osobiście uważam że informacje zwrotne powinny być czymś podstawowym, a ogólnie to bardzo kuleje. Sam staram się ją dawać, jednak niestety mam ciężko aby ją otrzymać, prawda lekka nie jest, za to na pewno najlepsza.
Dziękuję Aniu za pomoc mam dzięki tobie chłopaka ! BUZIAKI 😊😄❤😃😉 I POZDRAWIAM CIĘ GORĄCO I MIŁYCH WAKACJI !!!
Oglądam twój film i nasuwa mi się pytanie co zrobić jeżeli zerwie się z kimś w emocjach i nie wie się jak to naprawić?
Nexagon powiedz mu ze go kochasz a to byl blad i zalujesz
jest film o tym.
Wlasnie przez to przechodze. Probowalam go odzyskac, on najpierw byl chetny, choc zraniony, ale potem urwal kontakt. Twierdzil, ze mnie kochal, ale jak widac nie kochal, skoro tak szybko sie z tym pogodzil ;)
lagadema16 dokładnie to samo przechodziłem rok temu ale teraz jest dobrze chociaż blizny pozostają
ludzie kochają osoby które je biją kablem. Jeśli w jeden dzień/tydzień się odkochał to to nie była miłość.
Więc argument słaby a komentarz na poziomie osoby nie wychowanej mogłaś/łeś sb odpuscić.
"Pamiętaj, że nadal mi na tobie zależy." To bardzo daje nadzieję, choć dobrze wie się, że nic z tego nie będzie, co prowadzi do jeszcze większego bólu w przyszłości...
,,Zostanę z Tobą jak pozwolisz mi kręcić z inną'' :)
Kurtyna
"Jesteś idealnym materiałem na żonę, ale ja chce się wyszaleć" Wbija w fotel...
Wbijać wbija, ale przynajmniej był szczery, nie ma co takiego na siłę trzymać, źle ocenił to wchodząc w związek, ale potrafił zakończyć, zamiast ciągnac na siłe i zdradzać...
INTRO 10/10 HAHAHAHA
"Tak właściwie JUŻ mi się nie podobasz bo masz cofnieta szczękę "
Nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki, bo woda cały czas płynie i jest to już inna rzeka
Jejuu super! Właśnie miałam nadzieję Aniu , że dodasz coś o rozstaniach, bo bardzo mi się przyda taki filmik
Ze mną chłopak zerwał w sylwestra (sobota). Przed napisaniem że to koniec całował się z inną dziewczyną. W niedzielę około 20. zadzwonił i stwierdził że da mi drugą szansę, żebym się poprawiła, zgodziłam się pomimo iż wiedziałam że nie jestem tylko ja winna no ale zależało mi na nim. W poniedziałek rano stwierdził że nie wie czy chce ze mną być czy to ma sens bo źle się czuje w tym związku (choć jeszcze w piątek i do wieczora soboty wszystko było super). Przyjechał do mnie zapłakany, powiedział mi co i jak się działo w sylwestra. Przepraszał i obiecywał że spróbujemy jeszcze raz. (W trakcie tej rozmowy powiedział mi coś takiego "Szkoda że ty i Nikola - ta laska z którą się całował- nie możecie być jedną osobą. Jeśli nie będę z tobą nie będę i z nią". We wtorek spotkaliśmy się a on stwierdził że nie może tak żyć bo z jednej strony mnie kocha ale z drugiej rani Nikolę i że chce przerwę. W sobotę nie wytrzymałam napisałam że ma się zdecydować bo mój stan zdrowotny spowodowany tym całym sterem był fatalny. On bez zastanowienia napisał że nie chce ze mną być i stwierdził że jestem "egoistka, która nie walczy o ten związek dlatego że zależy mi na nim tylko po to że chcę mieć na siłę chłopaka" Daria 15l. chłopak 18l.
Daria Rzymska jasne miałaś się jeszcze upokarzac przed nim. dobrze zrobiłaś
Ten film jest symptomatyczny dla ery zapatrzonych we własne korzyści egoistów, którzy związek traktują jako fun z ewentualną szansą na coś więcej. Zamiast dylematów jak być ostrożną, powściągliwą, a po doborze partnera empatyczną, uczuciową etc. pojawia się dylemat "jak prawidłowo kopnąć kogoś w dupę jak już go nie chce".
100% racji, niestety
Jak się ma powody...
no tak, bo związki zaczęły się kończyć dopiero w XXI wieku
To nie prawda, że zawsze zrywamy z winy partnera. Kiedyś spotykałem się z super dziewczyną. Zerwałem, bo katowałem się jeszcze poprzednią dziewczyną i nie chciałem, żeby było o na zasadzie "czym się zatrułes, tym się lecz". Powiedziałem jej, że muszę się wyszalec i nie chce żeby ona cierpiała w związku z tym. Poleciałem w melanż na pół roku. Pozdrawiam wszystkie normalne dziewczyny, w dzisiejszych czasach jeszcze da radę je znaleźć. :)
Miałam podobną sytuacje. Zaczęłam być z kimś, bo myślałam, że zapomniałam o swoim Ex, ale nie zapomniałam
@@natalianatalia6857 skoro był fair w stosunku do swojej dziewczyny i powiedział jej szczerze, że nie jest gotowy, to jaki masz problem? tych jak to mówisz "szmat" też nikt do niczego nie zmuszał.
Ann sluchaj rozsadny i porzadny factet przedewszystkim nigdy by sie za takie nie bral No Ale coz jego sprawa oby jak najmniej takich osob co tylko rzygaja po klubach ,cpaja ,chleja i Bog wie co jeszcze...Ale bywaja gorsi i jedyny plus wlasnie o jakim wspomniales to to ,ze jest szczery i nie owija w bawelne chodz nie zmienia to faktu ,ze to wszystko i tak nadal jest dla mnie nie pojetne. Wogle co to wogle za facet dla ktorego imprezy sa wazniejsze od stalego zwiazku pomysl jak ona sie musi czuc..Patologia
"Nie mogę poświęcić Ci tyle czasu ile Ty mi, jesteś dla mnie zbyt dobry. Nie możemy się widywać." To mi dało mocny strzał w twarz i lekcję do końca życia jak należy rzeczywiście postępować z kobietami :)
To było jeszcze za czasów gimnazjum,wiec totalnie stare dzieje,ale miło jest sobie powspominać chociażby tylko dla śmiechu. Mój były chłopak nawet ze mna nie zerwał,po prostu od pewnego dnia przestał sie odzywać, mimo iz poprzedniego dnia było całkowicie normalnie. Jak widać już nawet młodzi mężczyźni lubią iść na totalną łatwiznę😂😂
Raczej nie nawet, a w szczególności młodzi i nie nazwałbym nastolatków z gimnazjum mężczyznami, a raczej chłopakami.
Nie zgodzę się z tą przyjaźnią - jeśli zerwanie jest procesem, nie następuje gwałtownie i obie strony widzą, że jest nieuniknione, bo od dłuższego czasu im się nie układa, a mimo to są najlepszymi przyjaciółmi, mają do siebie ogrom szacunku, świetnie się znają i rozstaną "z klasą", to jak najbardziej można myśleć o przyjaźni. Nie wiem, co musiałby zrobić mi mój były, żebym źle o nim mówiła po rozstaniu. Kończy się seks to kończy się znajomość? Oczywiście, są różne typy relacji, jednak mówiąc o kilkuletnim, udanym związku wiem z doświadczenia, że można utrzymać piękną relację z byłym partnerem.
W filmie mówiłam o sytuacji, gdy jedna strona wciąż darzy uczuciem drugą, a ta proponuje jej przyjaźń, żeby wciąż być z nią blisko. Ta druga wówczas się zgadza, bo również nie chce tracić kontaktu, ale przy okazji ma nadzieję, że uda jej się odzyskać ukochaną osobę. W takim przypadku to nie działa. Jeśli natomiast u obu stron sytuacja wygląda tak samo - czyli oboje nie chcą już razem być, ale chcą się ze sobą przyjaźnić - nie widzę problemu ;)
Wiem i zrozumiałam, jednak chciałam opowiedzieć o sytuacji, w której przyjaźń jest możliwa.:)
To jest tylko wtedy, gdy 2 osoby są dojrzałe i szanują siebie mimo wszystko. Tylko niech pomyślę… ile znam takich par? Zdarza się to niezmiernie rzadko, niestety…
moja dziewczyna zerwała ze mną bo rozmawiałem z koleżanką a ona "unikasz mnie i sie puszczasz z tą szmatą to koniec " :'(
PiterFly 07 ile masz lat? XDDD
15 a co
Nie ja nie z tych niedorozwiniętych 12 XD
PiterFly 07 daj se spokój 😂😂
Z czym
Była kolegi powiedziała mu osobiście że z nim zrywa: on powiedział tylko OK i poszedł. Jak się później okazało chciała z nim zerwać bo było słabo między nimi ale oczekiwała innej reakcji, licząc że on się "zmieni" i znowu będzie dobrze.
Hmm, nie zawsze można zerwać na spotkaniu w "cztery oczy". Chodzi tu o tzw. związki na odległość - np. ktoś mieszka w Polsce, a druga osoba na "drugiej półkuli". Ja akurat tak miałam i akurat w tym czasie nie było mnie stać na podróż do Ameryki, aby zerwać osobiście znajomość z osobą, która okazała się typowym "dupkiem". Oficialnie niby mi się oświadczył przed swoim powrotem do USA (całe szczęście, że ja powiedziałam "jednak najpierw należałoby się lepiej poznać, choć moja rodzina strasznie namawiała mnie na narzeczeństwo z X, który szukał "żony z Polski"). Jednak po kilku tygodniach wymiany e-maili okazało się, że nie mamy wspólnych zainteresowań, on ma w stosunku do mnie jakieś "kosmiczne" oczekiwania, a na dodatek utrzymuje paraleny kontakt z moją koleżanką z pracy , która w tym czasie mnie mobbowała (kiedyś przypadkiem spotkaliśmy się gdzieś na mieście, a oni wymienili się telefonami). Po pewnym czasie wymiany "nudnych jak flaki z olejem" e-maili on nagle napisał mi tak obraźliwego e-maila (pod wpływem owej koleżanki z pracy), że aż mnie zatkało. Nie doczytałam do końca. Odczekałam kilka dni, aby emocje nieco opadły i napisałam tzw. "pożegnalnego e-maila" (na podróż do USA nie było mnie stać) tak go formułując, aby brzmiał jak najbardziej dyplomatycznie. Po tym e-mailu napisał mi jeszcze kilka, ale szczerze mówiąc nie chciało mi się ich czytać, jak też zadawać się z tą osobą - jeżeli on stoi "za" moją mobberką, to szkoda czasu na takiego typa, z którym absolutnie nie mam nic wspólnego. Co ciekawe, po dwóch latach, gdy ja już wyszłam za mąź, ów człowiek znowu się odezwał, ale odposałam mu, stosując bardzo formalny ton, aby nie przysyłam mi już więcej e-maili. I do tej pory jestem szczęśliwa, że to nie on jest moim mężem, a ja nie uległam presji rodziny, bo to byłby największy błąd w moim życiu. Co prawda wyszłam za mąź po trzydziestce, a ja mając dwadzieścia parę lat - ale naprawdę warto było odczekać te kilka lat.
Ja miałem dość niecodzienną sytuację.Byłem dość blisko z moją dobrą koleżanką.Pokazywałem jej,że pragnę czegoś więcej. Podrywałem ją a ona przyjmowała to z uśmiechem na ustach.Nie okazywała odrzucenia. Po kilku miesiącach powiedziałem w końcu co czuję.Powiedziala że przemyśli tę sprawę.Odezwała się po kilku dniach na portalu społecznościowym. Powiedziała że to nie ma sensu.Powinna mi to powiedzieć w świecie rzeczywistym,nieprawdaż? Do tej pory nie wiem dlaczego mi się nie udało.Widujemy się prawie codziennie w szkole i naprawdę nie wiem jak powinienem się względem niej zachowywać.
Najgorsze zerwanie. Chłopak, z którym byłam kilka miesięcy i z którym mieszkałam był straszną lebiegą ale i tak go kochałam i chciałam z nim być. Pewnego dnia źle się rano czułam i poprosiłam go o kanapki bo byłam głodna (czułam się tak źle, że myślałam, że zemdleję..). On stwierdził, że sama mam je sobie zrobić jak będę się lepiej czuć. Po 2 godzinach nie przeszło mi i jeszcze raz go poprosiłam o śniadanie, zrodziła się awantura, że ja go wykorzystuję. Wkurzyłam się i powiedziałam, żeby w takim razie jechał do swoich rodziców na jakiś czas bo w sumie już się między nami nie układało. On się spakował, pojechał i następnego dnia wrócił po resztę rzeczy, powiedział, że to co jest między nami jest niby bez sensu. Wygląda ta historia normalnie tylko dziwi mnie czemu niewiele wcześniej myślał nad ślubem ze mną. Nie chcę się nad tym zastanawiać ale przez to, że nie powiedział mi powodów dla których mnie zostawił to poczułam się jak g**no bo nie wiedziałam o co konkretnie chodzi. Ale cieszę się niesamowicie teraz, że to on wykonał ten krok, będę wdzięczna do końca życia :)
Na pewno tu o same kanapki nie poszło... :) Czy aby na pewno nie wykorzystywałaś go zanadto? I byłaś z nim kilka miesięcy i myślał już o ślubie? To samo w sobie pokazuje jego podejście...
Oglądam każdy odcinek, bo naprawdę się znasz na relacjach damsko-męskich. Więc nawet jeśli problem nie dotyczy mnie to miło o tym posłuchać.
BTW Muszę wiedzieć skąd jest ten choker! Proszę Aniu daj znać :)
iskuus Dziękuję😘❤ a choker jest ze Stradivariusa😉
iskuus Masz boginię seksu na ikonce, co Ty tutaj robisz? :D Yennefer 😍
iskuus Masz boginię seksu na ikonce, co Ty tutaj robisz? :D Yennefer 😍
Ja rozstalam sie po 2 i pol latach zwiazku. Od poczatku nie okazywal mi ciepla i milosci. Po wielu dyskusjach, klotniach, jego wymowkach nie wytrzymalam. Kocham go ale on nie potrafil zadbac o moje serce.
Temat na film; Jak wyznać miłość - odwieczne pytanie
W moim przypadku powiedzialem "wiesz, chyba się w Tobie zakochalem", na co ona "ja w Tobie chyba też", no i tak jesteśmy ze sobą ponad rok ;p - może trochę dziecinne wyznanie milości, ale dla mnie na tamten czas bylo najszczersze na jakie moglem się zdobyć.. Chyba o to w tym chodzi ;D
Nie ma nic gorszego gdy ktoś zrywa z tobą kontakt bez podania przyczyny, nie koniecznie musi chodzić o związek ale np o bliską znajomość kiedy nagle coś się kończy i nie wiesz dlaczego i te poczucie bezsilności że jest się gotowym na zmiany u siebie ale nawet nie wiesz co właściwie źle zrobiłeś... a tu po x czasu następuje szok jak się nagle dowiadujesz że ktoś z tobą zerwał znajomość ale całą winę zwala na ciebie rozpowiadając totalne bzdury o tobie i nie dość że skończyła się bliska znajomość/przyjaźń to zostajesz całkiem sam bo twoi "zajebiści znajomi" nasłuchali się nie wiadomo czego i nawet nie byli łaskawi zapytać cię o zdanie.
To chyba przebija tylko gdy w.w. znajomość się nagle kończy, nie znasz przyczyny a po latach dowiadujesz się od obcych ludzi że podobno źle traktujesz kobiety co jest totalną bzdurą bo któraś sobie wymyśliła że skoro jej pomogłeś ze 2-3 razy w czymś tam to pewnie coś od niej chcesz, a jak się okazało że nie to nagle jesteś bezdusznym gnojkiem bo niepoświęciłeś się wspaniałomyślnie dla kogoś kto miał wobec Ciebie większe oczekiwania. ... i weź tu teraz pomagaj innym...
P.S. Przepraszam jeżeli jest to zagmatwane ... ;)
Najciekawszy i mam wrażenie że najoryginalniejszy Twój filmik pokazujący częstą hipokryzję, zwłaszcza u kobiet, przy zrywaniu (i nie tylko). O ile materiałów w internecie o uwodzeniu jest masa o tyle ten temat chyba dość oryginalnie podjęłaś. Brawo !
poradnik konkretny, prosty i z sensem, ale błagam Cię... sprawdź proszę w słowniku co znaczy frazeologizm "nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki". pozdrawiam ;)
Nic nie przebije mojego byłego, który na pytanie, dlaczego zrywa ze mną przez internet, zamiast powiedzieć to prosto w twarz, odpowiedział, że nie warto w takich sytuacjach strzępić ryja i nie ma zamiaru być poważny wobec osoby, która ma mentalność dziecka... Także tego...
Tak się zastanawiam: dlaczego niektórzy "wchodzą w związek", zrywają dzień lub tydzień później, a po roku powtarzają sytuację? Przecież to jest granie na emocjach. I nie, nie mówię tu o dzieciach, ale o ludziach, którzy jakiś czas temu wkroczyli w dorosłość.
Zastanawia mnie też kwestia charakteru. Spotykamy się z jakąś osobą i widzimy, że jej wygląd oraz charakter w ogóle nam nie odpowiada, a mimo tego wchodzimy w związek i na siłę próbujemy ją zmienić. To nie łatwiej jest po prostu poszukać kogoś, kto by nam odpowiadał?
Kochane kobitki, pójdzie za radą Pani Ani - to naprawdę ułatwia życie, nie tylko wam, ale i drugiej osobie pozwala na nowe rozdanie z kimś innym.
Danie kosza to nie zerwanie, ale, jak dla mnie, emocje były takie same.
''WIEM, ŻE TO OKLEPANY TEKST, ALE ZOSTAŃMY PRZYJACIÓŁMI'' gdy mi to napisał ( bo nie był w stanie powiedzieć) nie wiedziałam czy go strzelić, czy roześmiać się w głos.
Może przydałby się odcinek o tym jak delikatnie komuś powiedzieć, że nie chce się z nim być?
Pewnego razu wchodzę na facebooka, a tam co? Dziewczyna ustawiła sobie status 'w związku' z jakimś innym facetem. Chociaż już takie rzeczy przestały tak boleć jak przeżywane w wieku 18-19 lat, szczerze powiedziawszy.
Natomiast racją jest, że dziewczyny najczęściej odbierają strategię: "jak się zapadnę pod ziemię to może da mi spokój"
Bardzo fajne tematycznie vlogi.Pozatym musze to napisac, Anno jest Pani bardzo zmysłowa i sliczna kobieta.Zycze powodzenia i milionow subów.
Jak ty przecudownie wyglądasz
To co tutaj przedstawilas to chyba 99% przypadkow, znam z wlasnego i nie tylko doswiadczenia. To jest wrecz niebywale, ale trzeba to powiedziec glosno, kobietom bardzo czesto brakuje ....KULTURY. Nie jakies tam fa fau fiu fem rodem z paryskiego palacu, chodzi o elementarne sprawy. Takie zachowanie swiadczy nie tylko o nich samych, ale tez o rodzinach i stosunkach tam panujacych. Lepiej zostac olanym przez takie panny, niz "wchodzic" w jakikolwiek sposob tez do takiej rodziny. Teraz powiem, przewrotnie cos, czesto( prawie na kazdym weekendzie) korzystam z uslug prostytutek i NIGDY nie spotkalem sie z takim brakiem wychowania wsrod nich , jak przy takich dziewczynach( w swoim mniemaniu zajebistych i w ogole), o ktorach mowa w odcinku. Pozdrawiam moje DIVY :) Kocham was :D
Najgorszy tekst jaki usłyszałam kiedy facet ze mną zrywal: "Chce Cię cały czas mieć ale jako przyjaciółkę. Nie zrywajmy kontaktu. Ja nie chce być Twoim chłopakiem Ale nie chce Cię tracić." No oczywiście się nie zgodzilam. Nie ma nic gorszego niż niezdecydowany facet.
Selkie hahahahahh u mnie było to samo :D ale byłam wtedy jeszcze młoda i głupia :)
Przecież dokładnie powiedział czego chce. Jeszcze zaakcentował - gdzie tu niezdecydowanie?
Tomasz Łuka Racja. To samo sobie pomyślałam. Zachował się bardzo kontretnie i fair, a ta sobie wmawia, że to niezdecydowanie. Konkretny i szczery facet tak ja to widzę.
MsSylvetka Skoro Twoim zdaniem taki polsrodek jest konkretnym rozwiązaniem to szanuję. Natomiast uważam, ze takie cwaniactwo nie jest w porządku.
MsSylvetka Skoro dla Ciebie taki polsrodek jest konkretnym rozwiązaniem to ja to szanuję. Ale dla mnie to uciekanie od odpowiedzialności połączone ze strachem przed byciem samemu. Nie, moim zdaniem nie ma tu nic szczerego. Pomyśl, jak takie "rozwiazanie" wygląda w praktyce?
Jak nie wyrwę niczego lepszego, to do Ciebie wrócę.
Jak dziewczyna ze mną zerwała to zrobiła to przez telefon, usłyszałem że od dawna nam się nie układa, że zasługuję na lepszą osobę i możemy być przyjaciółmi. Przez 10 miesięcy co jakiś czas chodziliśmy razem do kina, na miasto, na drinka, przyjeżdżała do mnie. Taki totalny friendzone. Cóż.. tak jak mówiłaś, miałem nadzieję, że uda się to naprawić.
Moje najbardziej bolesne zerwanie było na imprezie licealnej w klubie, mój chłopak się upił i ciągle uciekał mi z pola widzenia. Od koleżanki usłyszałam, że całował się z wieloma dziewczynami. Kiedy wściekła wyciągnęłam go na rozmowę na zewnątrz, długi czas udawał greka, ale w końcu powiedział, że tak naprawdę to nigdy nie chciał ze mną być, chciał się tylko przyjaźnić, ale nie potrafił mi odmówić... Szok po prostu. Nie dość, że byłam bardzo zaangażowana to jeszcze poniekąd poniżył mnie jako kobietę.
Naprawdę uśmiałem się oglądając ten filmik. Ale nie dlatego, że dajesz złe rady. Nie nie ... po prostu, gdy mówisz, że dziewczyna mogłaby na przykład dać znać chłopakowi czemu z nim zrywa, to od razu miałem w głowie fragment wierszyka: "I szkoda, że całe niebo. Nie jest z tortu czekoladowego. Jaki piękny byłby wtedy świat."
Zerwałam z chłopakiem i po kilku miesiącach z nowu zaczeliśmy ze sobą rozmawiać i teraz jesteśmy najlepszymi przyjaciółmi 😂 To ciekawe, bo opowiadamy sobie nawet o tym kto nam sie podoba.
Staż : 1,5 roku.
- dwa tygodnie wcześniej : "kocham Cię", planowanie wakacji etc
- dzień wcześniej wszystko ok. Rano SMS "Nie możemy się spotykać, odchodzę dla Twojego dobra.Nasz związek jest zły i to ja go psuję.Męczy mnie praca,szkoła i potrwa to jeszcze kilka miesięcy.Żyj normalnie beze mnie .Jeśli nie bedziesz chciał pozostać w kontakcie - zrozumiem .Przepraszam " ."Nie chcę poznawać nowych mężczyzn etc." "Nie jestem taką idiotką aby wierzyć że nie będziesz się z nikim spotykał" "Źle Ciebie traktuję, i mam przez to złe samopoczucie.Dlatego odchodzę."
"Mam wrażenie że potrzebowałeś mojego odejścia"
- dzień po : "Szukam nowej pracy ,mam dobry humor ,umówisz się ze mną na piwo w (dzień moich -nie jej -urodzin...)"
- 4 dni po " Nie pójdę z Tobą na piwo.Nie kontaktujmy się. Może będę żałować ,wtedy dam znać"
- "Jestem czasem nieprzyjemna, a niektóre osoby,takie jak Ty są na to wrażliwe."
- dwa tygodnie później "Tęsknię za Tobą.Chociaż to świństwo ze Ci to teraz mówię"
Po drodze wyszły wszystkie powody rozstania.
Następnie powrót do wersji pierwotnej
- 1,5 m-ca później ,po rozliczeniu pewnych drobiazgów "Nie trzeba było, co u Ciebie? :-) Jesteś na mnie zły?"
Anno Ślęzak : wybieraj :D
Właśnie jestem świeżo po rozstaniu i końcówka dosłownie mnie rozwaliła, trafiłaś w sedno :)
Aniu! Jeszcze są dwa powody, dla których ludzie do siebie wracają, choć nie są do końca szczęśliwi.
1. Osoba zrywająca boi się, że owszem jest nieszczęśliwa w związku , ale nie znajdzie sobie nikogo innego (niska samoocena).
2. Zwyczajnie - laska/koleś są nie do życia na co dzień, ale są świetnie w "te klocki" więc postanawiają się spotykać dalej bo tak im dobrze w łóżku.
W obu przypadkach po nie długim czasie problemy znowu narastają, ale to już inna historia.
po kłótni facet pakuje swoje manatki. gdy otwierał drzwi i właśnie postawił nogę poza progiem jego dziewczyna mówi - OBYŚ UMIERAŁ W BÓLU I CIERIENIU !!! - a on na to - czyli chcesz abym został?
Mądrze się wypowiadasz i widać, że masz szeroką wiedzę psychologiczną, tylko zastanawia mnie jeden fakt... Czy takie uczenie ludzi jak mają postępować nie jest trochę tworzeniem takiej sztucznej otoczki? Czy nie uważasz, że ludzie z natury powinni postępować właściwie w relacjach damsko - męskich? Jeśli zaś nie postępują świadczy to tylko o nich samych i próby nauczenia ich jak mają postępować mogą doprowadzić do tego, że swym zachowaniem nabiorą kogoś, kto postrzeże ich jako kogoś wartościowego w sytuacji gdy tak zupełnie nie jest?
czasem trzeba pokazać palcem błędy jakie ktoś popełnia, bo może nie wiedzieć, że coś robi źle (przykładowo litowanie się nad osobą, z którą się zrywa). człowiek uczy się całe życie, a co zrobi z wiedzą, którą zdobędzie to już leży w jego sumieniu :)
Przecież wiadomo, że każdy ostatecznie postąpi w swojej sytuacji jak chce. To wskazówki i można z nich skorzystać, ale nie trzeba. Warto zobaczyć inne sposoby i sprawdzić czy nam to pasuje albo może niektórzy zaczną się chociaż zastanawiać jak można rozstanie złagodzić skoro jest to konieczne. To też wartościowa umiejętność.
Nawet nie odpisala
Małe dzieci nie znają podstaw kultury, nie wiedzą, że trzeba mówić „dzień dobry” i tak dalej, bo nie miły styczności z takim środowiskiem. Osoba, która nigdy nie była w związku i to jej pierwszy raz w takiej sytuacji zwyczajnie nie wie jak się zachować - nowe środowisko. A ponadto jest takie przysłowie „kto pyta nie błądzi”, jak myślisz dlaczego Ania zrobiła ten film?
Ja kiedyś usłyszałam "Nie mogę zapomnieć o swojej byłej", po czym błagał mnie przez tydzień o kolejne spotkanie. Gdy mu się w końcu udało mnie namówić powiedział, że to było kłamstwo, tylko "od początku wiedział, że to nie wyjdzie". Nie wytrzymałam... Dałam mu z liścia, odwróciłam się na pięcie i poszłam stamtąd. Byłam jednak jeszcze trochę za głupia i zgodziłam się kolejny raz na spotkanie! Mówił, że jemu na mnie zależy itd. Słuchałam tego monologu 40 minut po czym powiedziałam tylko "to się o mnie postaraj". Tak bardzo my zależało, że więcej go nie widziałam. Raz kiedyś zadzwonił, ale chyba zmądrzałam i nie odebrałam.
Może są tu mlodsi, może starsi. w lipcu się oświadczylem, w listopadzie był trudny moment. Kilka dni temu moja narzeczona przyczepila się o to ze na insta lajkuje wszystko takiej znajomej(kiedys pracowała tam gdzie ja, fajna dziewczyna zawsze z nią zamieniam zdanie ma zywo) i o komentarz do dziewczyny z którą się nie znam i sam nie wiem czemu jej napisałem komentarz (komentarz 'co to za dama?' ) akcja, dym. myślę sobie ni ok ujdzie. a moja narzeczona pisze mi ze ona tak nie chce żyć, ona by chciała ślubu itd. na co ja jej ze dla mnie to nie jest jeszcze czas. a ona ze już nie jesteśmy zareczeni, ze to nie były zareczyny i ze już nie będziemy zareczeni.. ja slup soli, nie wiem o co chodzi. Nie spotkałem się z nią wtedy sam nie wiem czemu. pracuje na zmiany i wiele rzeczy muszę ogarnąć rankiem. wczoraj czy przed wczoraj napisała do mnie ze mnie kocha, ze nie chce innego ze boi się mnie stracić.. Nie radzę sobie z tym.. yt to nie jest pewnie dobre miejsce na takie wyznania..
Nigdy z nikim nie byłem. Po co ja to oglądam ;-)
Uwielbiam Twoje filmy, zawsze zwięźle i na temat
Piosenka z początku?
Witaj Aniu.
Tak jak mówisz każde zerwanie bądź pogodzenie się z utratą bliskiej Ci osoby jest bardzo trudne.
A jak zerwać z osobą na której Ci zależy, którą kochasz? Niestety sytuacja wymaga podjęcia takiej trudnej decyzji ale Mimo podejmowanych prób ona Ci i tak na to nie pozwala i ciągnie się to w nieskończoność.
Zrywałam z chłopakiem 3 dni ... Tzn nie 3 dni się zastanawiałam, ale przez 3 dni (w 4 oczy) tłumaczyłam mu, że nie chcę z nim dłużej być. Podałam mu kilka powodów. Wcześniej miałam w głowie pytanie: "Czy na pewno tak powinnam postąpić?" Wiedziałam, że sprawię mu przykrość, ale jednocześnie byłam w tym związku nieszczęśliwa (w pewnym momencie zaczęłam traktować go po prostu jak przyjaciela) Po tekście (z jego strony) "Nie biłem Cię, nie zdradzałem, dlaczego ze mną zrywasz? Wszystkie wątpliwości się rozwiały. Pod koniec spotkania zarzucił mi, że powiedziałam mu to wszystko face to face, żeby nie mieć wyrzutów sumienia i wolałby gdybym zerwała z nim przez sms. Pozdrawiam! ;)
Film sprzed roku, ale dodam coś od siebie. W gimnazjum miałam chłopaka. Właściwie tylko graliśmy razem w gry i pisaliśmy, nic w realu (nie pamiętam już, czemu). Czasem pisaliśmy o poważniejszych tematach, takich jak praca czy późniejsze życie - ja pół żartem, bo co ja mogłam wiedzieć w gimnazjum, a on... W końcu powiedziałam mu, że ja mam inną wizję życia - podkreślam p o w i e d z i a ł a m, całkiem normalnie, bez krzyków ani niczego podobnego. Rozpłakał się (!!!) i powiedział, że on już planował ze mną ślub, dzieci, dom i to wszystko, że nie mogę wyjechać za granicę, iść do innego liceum, na inną politechnikę, bo on beze mnie nie przeżyje i ten związek to wielkie zobowiązanie. W g i m n a z j u m. Kurtyna.
jak druga osoba nie chce tego ostatniego spotkania tylko chce zostać przy zerwaniu przez sms to odpuścić i nie naciskać na nie?
Barbara Gonet Dobre pytanie
Kto nie chce tego spotkania? Osoba, która zrywa przez SMS, czy osoba, z którą zrywasz przez SMS? :)
Osoba która zerwala przez sms nie chce spotkania. Ja chce pożegnać się i podziękować jak dorośli, z szacunkiem,bez naciskania na powrót.
miałam tak samo, zerwanie przez SMS to był podwójny cios, tak jak to zostało nazwane w filmie
Anna Szlęzak Osoba, z którą Ty zrywasz:)
"Jesteś straszną cipą" :D Kolejny genialny tekst Aniu :D
W każdym razie polecam, pomaga się zmienić, jeżeli ktoś ma w sobie odrobinę samokrytycyzmu.
Jutro prawdopodobnie zrywam z chłopakiem i denerwuję się jak cholera, ale dzięki tobie Aniu przynajmniej wiem już jak to zrobić, żeby go nie zranić...
Jak zawsze świetny film
Dziękuję :*
Oglądam twoje filmiki z czystej ciekawości od jakiegoś czasu i są mega(Tak jestem facetem) :D Strasznie ciekawie opowiadasz wszystko, nie było jeszczce nudnego filmiku ;)
Raz taka jedna bo inaczej jej nazwać nie mogę zerwała ze mną tylko przez to że "coś zrobiłem nie tak" i tyle ani nie spotkała się wyjaśnić co takiego niby zrobiłem, ani nie chciała pogadać nawet przez telefon tylko napisała że to koniec i zablokowała na wszystkie możliwe sposoby XD Pierwszy raz się wtedy spotkałem z takim hmmmmm brakiem kultury ale to przeszłość teraz wiem że cokolwiek bym nie zrobił to w sumie dobrze że z taką osobą dłużej nie byłem :D
Filmik świetny! bardzo dużo mnie nauczył, dziękuje ;*
Nie, nie każdemu człowiekowi należy się szacunek.
Początek - zarąbisty! Dobra robota ;D