Portale randkowe to świetna sprawa :D Niedawno zaręczyłam się z chłopakiem, którego poznałam właśnie na takim portalu. Jesteśmy szczęśliwą parą i już planujemy ślub :) To co mogę doradzić to, nie skreślajcie osoby po pierwszym spotkaniu. Mój chłopak był tak zestresowany, że wydał mi się okropnym nudziarzem, przez co zupełnie zmienił swoje oblicze. Jednak po kilku spotkaniach, zaczął zachowywać się swobodnie. Okazał się cudowny, bardzo męski, mający nieco sarkastyczne poczucie humoru :D PS "Żodyn" hahaha wymiękłam Pozdrawiam
domicyliat Jak tapniesz szybko dwa razy na lewą część ekranu, to cofniesz filmik o 10 sek. Ale z tym się zgodzę, trochę to upierdliwe, wystarczyłaby sekunda, góra dwie, dłużej przy wyświetlaniu ostatniej wiadomości.
Racerowiec wiem o tapaniu, ale co mi to da, ze sie cofnę 10 sekund w tył, przez 10 sekund będę oglądał to samo, a ostatni dialog i tak znowu pokaże mi się przez sekundę. A aby go zapauzowac, to w moim telefonie muszę kliknąć w ekran dwukrotnie, co tym bardziej powoduje, że nie trafiam na właściwy moment.
Aniu jak lubię Twoje filmy, tak w tym nie znalazłem zbyt wielu rzeczy z którymi bym się mógł zgodzić. Wręcz przeciwnie ;) Wszystko zależy od drugiej osoby, od jej charakteru, od upodobań, od odwagi i od tego czy jej zależy na POZNANIU KOGOŚ czy na BYCIU ZASKOCZONYM. Jedyne z czym się zgadzam to sytuacja gdy druga osoba staję się nachalna i włącza jej się zachowanie pretensjonalne. Mówię tu o obrażaniu się po kilku minutach milczenia. Natomiast nie widzę żadnego problemu w pisaniu dłuższych wiadomości (oczywiście nie już na samym początku). Sam niejednokrotnie się przekonałem, że po takiej mojej wiadomości dopiero dziewczyna się rozkręciła I całkowita długość jej maili wynosiła więcej niż "Aha:) to super!:)". To działa również w drugą stronę- wiele kobieta tak samo nie lubi, gdy facet jej odpisuje zdawkowo. Sprawdzałem kiedyś czy to dobra taktyka takie krótkie pisanie i niejednokrotnie spotkałem się z "niezadowoleniem" z drugiej strony. Szybkie umawianie się na spacer piwo czy wino.... A co w tym złego? Ponownie mogę powiedzieć coś z własnego doświadczenia- właśnie te kobiety z którymi się ustawiłem na spotkanie jeszcze w ten sam dzień, okazały się najfajniejsze, najzabawniejsze, najbardziej towarzyskie i rozmowne ;) Nie było tutaj czajenia się, uważania na każde słowo, podchodzenia do całej sytuacji z planem i analizowaniem wszystkiego jakby to była rozmowa rekrutacyjna. Była za to super atmosfera, która udowodniła, że trafił swój na swego ;) Aha i zaznaczam jedną bardzo ważną rzecz- to nie były "szybkie znajomości" czyli ustawka na sex ;) Poza tym ludzie poznając się w realu, niejednokrotnie poznają się właśnie na mieście- nie w pracy, w klubie czy na imprezce u znajomych. Tylko podczas spaceru po parku, podczas kręcenia się z nudów po galerii handlowej, podczas wyprowadzania psa. Kiedyś zagadałem do dziewczyny wychodząc z kościoła i wiecie co? Owszem była w lekkim szoku ale pozytywnie zaskoczona- pogadaliśmy chwilę, pospacerowaliśmy, wymieniliśmy się numerami telefonów i doszło do następnych spotkań ;) Nie wiem skąd też wzięłaś teorię, że"skoro rozmowa na portalu idzie słabo, to na żywo na pewno nie będzie lepiej". Otóż na żywo właśnie często jest lepiej gdyż dochodzi coś takiego jak mowa niewerbalna. Pisząc z kimś wiadomości nie słyszymy jego tonu głosu, nie widzimy jego mimiki, uśmiechu i tego jaki kształt przybrały oczy. A to wszystko nam mówi jak się czuje nasz rozmówca! :) Czy jest zakłopotany, spięty albo zniesmaczony. Czy z pozoru średnio miły tekst który przed chwilą powiedział jednak nie miał być uszczypliwy a okazał się zaczepliwym droczeniem i zachęceniem do gry słów ;) Niejednokrotnie widząc szczery uśmiech u naszego rozmówcy jesteśmy w stanie nabrać jeszcze większej pewności siebie bo widzimy po drugiej osobie czy to co mówimy się jej podoba i ją interesuje ;) Ogólnie polecam wszystkim poznawanie się na żywo ;) Tak jak to robili nasi rodzice. Najszybciej poznacie drugą osobę i już po pierwszej randce będziecie mogli stwierdzić czy TAK czy może NA PEWNO NIE ;) A na portalu ile niejednokrotnie ze sobą piszecie zanim się umówicie? 3 dni? Tydzień? 2 Tygodnie? Wydaje się, że jest fajnie a tu nagle na żywo lipa? Ech sam to znam... ;) Też korzystam z jednego portalu randkowego by jak to nazywam "zwiększyć pole manewru" ale mimo wszystko najbardziej lubię poznawać kobiety w realu. Trzymajcie się, cześć! ;)
Od teraz mam idealny link do podesłania dla nudnych, nachalnych i chętnych na spotkania po jednej wiadomości rozmówców :D Ty dooedukujesz większą ilość ludzi, a ja oszczędzę czas na nerwy lub tłumaczenie takich podstaw. Buziaki, jesteś świetna 😎
"niczego nie szukam, bo niczego nie zgubiłam" "znalazłam już swoją miłość życia" - to na cholerę jeszcze tu siedzisz i czytasz moje wiadomości (oczywiście, że nie odpowie, bo to zbyt męczące a fejsbuk jest jeszcze do roboty)
Jako facet (dżentelmen! ) również cię oglądam :) , ale do rzeczy też nie umiałem i nadal nie umiem pisać na takich portalach, czasem się fajnie coś zaczyna z takich zaczepek uszczypliwosci spoza listy nieważne!, badoo sprzedaje dane osobowe i otrzymywalem propozycje z Rosji (fałszywe) ale zdjęcia dziewczyn były całkiem całkiem, postanowiłem założyć konto jako dziewczyna (wiem "wstydź się!!!"), w każdym razie poczta od takich właśnie "hej" itp trzeszczala w szfach! Ale też i były pomysłowe które czasem sam wykorzystywalem , Postanowiłem wkręcić kolegę starszego 50latek + I zaczpka wyglądała tak: wchodzenie niewinnie na jego konto aż odpisał pierwszy.... gadka że się znamy z jakiegoś wesela itp... I dał się wkręcić puzniej jakias propozycja wyjścia razem na rolki czy skoki na bungie 😂😂😂. Prawie dał się namówić przypominam 50 latek,a ja rudowlosa Żaneta 😉, wkoncu zauważyłem że chyba robi się poważnie i trzeba było to zakończyć, na jednej z domowek zaczęliśmy żartować o takich portalach i mu pow na początku bardzo się zdenerwował ale puzniej wszyscy się z tego smialismy, Moral-według mnie takie portale w większości jeszcze bardziej nas doluja że trudno kogoś poznać przez takie narzucanie się bez wzajemności a z drugiej strony wydaje się mi że teraz mamy dostęp do "X" ilości ludzi a jesteśmy bardziej samotni niz jak tego nie było zabrzmiało wiekowo ale mam 3 z przodu. Pozdrawiam :)
Co do spotkań... Większość informacji przekazujemy mową ciała. To jak chodzimy, mówimy, tańczymy wszystko mówi o nas bardzo wiele, informacje o wytrzymałości, obwodowym i ośrodkowym układzie nerwowym itd. Pisanie przez portal nie mówi praktycznie NIC. Teksty można wymyślać w kilka osób, a gramatykę i ortografię sprawdzać kilka razy że słownikami. I tak... Gdybym spotkał gdzieś jakaś dziewczynę na mieście, która wyjątkowo by mi się spodobała to zaprosiłbym ja na spacer czy kawę. Nie zabierałbym jej czasu w momencie poznania, bo zapewne właśnie by coś robiła, ale to jedyny sposób aby jakoś się z nią poznać, skoro nic nas nie łączy. I tak- dzieje się to rzadko, bo ludzie zazwyczaj się dobierają spośród znajomych, a nie z podejść na ulicy. Więc proszę nie mówic o tym jakie to dziwne, że ktoś kogoś gdzieś zaprosił. Nie dziwię się że ludzie tak niechętnie podchodzą do tych portali... To jest jakiś obłęd i wyścig na najlepszą okładkę z najlepszym podpisem. Uzywajac metafory- Nikt nie pracuje nad samym cukierkiem, tylko nad designem papierka, później efekt jest taki że wiele osób dostaje opakowane w złoty papierek... coś. Co? Niech każdy sobie sam odpowie.
Ej, Aniu, ale odpisz! Dlaczego nie odpisałaś? Odpiszesz? Hej, odpisz, prosze, wiem, że nie chcesz, ale weź odpisz. Jeny, dlaczego milczysz? Obraziłaś się? Halooo, puk, puk? Dobra, zaczynam rozumieć, dlaczego nie miałem szczęścia na portalach randkowych. B)
Nie no wcale nie wygląda mi to na desperację :D. Nie potrafię zrozumieć czemu Ci na takie super wiadomości dziewczyny nie odpisują i może trafiałeś po prostu na feministki, które nie lubią męskiej uwagi. Nie poddawaj się jednak i pisz tak dalej :D, kobiety uwielbiają jak faceci skomlą pod drzwiami i jak psy prosząć się o kość, bo to sprawia, że dziewczyna czuje się dowartościowana. Pamiętaj, że jak skoczysz wysoko to dziewczyna da ci w końcu tą kość :D, szynke i może nawet mlekiem poczęstuje ;).
Podwiozłem autkiem młodą dziewczynę ostatnio, poleciła mi Twój kanał i ten portal, więc obejrzałem z uwagą Twój film i zarejestrowałem się na portalu. Po pięciu dniach i kilkunastu nawiązanych znajomości określam ogólnie te znajomości jako dno i metr mułu. Dokładnie to o czym mówisz w filmie spotkało mnie ze strony dziewczyn ...jestem durniem, biedakiem bez ambicji i zostałem tak oceniony przez laski które po kilku zdaniach rozmowy wypisują mi takie rzeczy. Bo praca księgowej rehabilitantki czy fryzjerki to szczyt ich ambicji. Naprawdę dawno nawet w necie nie dotarło do mnie tyle przykrości... w ogóle przy nawiązaniu jakiejś znajomości po pierwszym zdaniu zamienia się to w PRZESŁUCHANIE. ...a chciałem tylko popisać z ciekawymi ludźmi, NIE POLECAM TEGO PORTALU NAJGORSZEMU WROGOWI.🙁😉
Z jednym nie jestem w stanie zgodzić się w pełni. Nie ma co generalizować i mówić, że nikt nie lubi długich i rozbudowanych wiadomości. Ja na przykład mam oczy jak pięć zł, gdy dostaję elaborat, w którym ktoś odnosi się do mojego opisu i w ogóle ma coś do powiedzenia. :) Jestem wybitnie zmęczona tymi wszystkimi "hejkami", "cotamkami", "lubiszseksami" i rozmówcami, których trzeba ciągle ciągnąć za język. Rozbudowane wiadomości są ok. :)
Moim skromnym zdaniem wiele osób ma problemy ze znalezieniem swojej drugiej połówki z powodu nieobycia towarzyskiego oraz okopania się w zainteresowaniach typowo męskich jak np. futbal czy typowo kobiecych np. kosmetyki. Jak przychodzi do rozmowy pomiędzy dwoma przedstawicielami obu płci to rozmowa bardziej przypomina niezdarne pływanie na mętnej mieliznie. Pamiętam moje rozmowy z kolegami ze szkoły- poruszali tylko tematykę prac domowych, ze studiów- tylko co było na egzaminie albo co ma być, z pracy - tylko o pracy. Większość nie czytała niczego ciekawego, nie działała w żadnych organizacji, nie miała żadnych pasji. Ot, jak mój szwagier - nie ma po prostu o czym rozmawiać z innymi, trzeba włączać TV. Nie ma oczywiście dziewczyny. Faceci, jak też kobiety powinni opanować sztukę towarzyskiej rozmowy, a nawet flirtu towarzyskiego. Trzeba interesować się tematyką mogącą zainteresować inną płeć, nabrać pewnej ogłady itp. Zresztą podam przykład z innej beczki - jakbyście spotkali kosmitę to o czym chcielibyście z nim porozmawiać? O meczu Kozia Wólka z Mętowem, nowym błysczyku czy o czymś ciekawym, co mogłoby zaunteresować również kosmitę? Nie okopujcie się w typowo męskich czy kobiecych zainteresowaniach. Bądździe interesującymi osobami - dla wszystkich, nawet dla kosmitów ☺
"nikt nie potrafił odpowiedzieć, dlaczego miałabym pójść na..." A poprawną odpowiedzią jest: a) czterokrotny mistrz olimpijski w wypiekaniu pizzy b) lama c) żeby obmyślić plan jak przejąć władzę nad światem?
Hej Aniu :) Dzięki za ten odcinek , pokazałaś wiele ciekawych przykładów , jednak chciałbym odnieść się do kwestii propozycji spaceru . Pomijam spotkanie na obiad , wino bo według mnie rzeczywiście jest to dość słabe zagranie jeżeli obie strony się nie znają(Tu jestem tego samego zdania co ty , że na pierwszą randkę najlepszym miejscem jest spacer lub gdy za oknem jest zimno to kawiarnia , sam z tej opcji korzystam ) . Powiem tak... Gdybyś mi zadała pytanie " dlaczego miałabym iść z tobą na spacer?" odpowiedziałbym ci następująco : "Zaproponowałem ci spacer , ponieważ uważam , że pisać można wiele , ale poprzez pisanie nigdy nie poznasz drugiego człowieka. Pisząc można opowiedzieć o sobie dosłownie wszystko ale według mnie nie łapiesz więzi emocjonalnej odpowiedzialnej również za to czy rozmowa między nami będzie się kleić czy nie . Na żywo jesteś w stanie otworzyć więcej zmysłów ponieważ masz możliwość słyszeć tą drugą osobę , widzisz gestykulację , możesz ocenić w jaki sposób ta osoba z tobą rozmawia i jak się przy niej czujesz . Oprócz tego na żywo nie ma klawisza Backspace co oznacza że nie można cofnąć tego co się powiedziało i powiedzieć jeszcze raz żeby lepiej brzmiało , uważam że jest to bardziej wiarygodne i naturalne . Kolejnym minusem pisania na portalu randkowym jest fakt ,że nawet jeżeli dowiesz się o danej osobie wielu informacji , to pomimo że oboje już będziecie się dobrze znać w momencie gdy dojdzie do spotkania na żywo , nadal jesteście obcymi osobami bo dopiero spotkanie w realu pokazuje ci daną osobę taka jaka jest , a przynajmniej o wiele bardziej niż w świecie wirtualnym przez co często po pięknej wstępnej konwersacji na internecie w realu przychodzi rozczarowanie i uczucie straconego czasu bo obraz jaki ktoś sobą reprezentował "nieco" się różnił od tego co się zastało na żywo ( i nie mówię tutaj tylko o tym , że ktoś wygląda nie tak jak na zdjęciu ;) ) " Powiem na swoim przykładzie , również używam portalu randkowego który ma opcję serduszka podobnie jak Wszystkim znany Tinder i osobiście jestem zwolennikiem tego by spotkać się jak najszybciej . Poznałem dziewczyny , które podobnie do sprawy podchodzą , nie zaiskrzyło no cóż , ale z niektórymi mam kontakt do dzisiaj . Jednak w ogromnej większości po otrzymaniu serca i zaproponowaniu spaceru odpowiedzi nie otrzymałem . Nie będę oceniał czy jest to dobre zachowanie czy nie , mimo że olanie kogoś kto stara się jakoś zacząć znajomość jest delikatnie mówiąc nie miłe , każdy ma prawo żyć jak chce , jednak osobiście uważam , że ignorowanie takich propozycji często jest powodem utraty możliwości na zbudowanie zdrowej i ciekawej relacji . Oczywiście zdaje sobie sprawę skąd się bierze lęk przed tak szybkim spotkaniem . Mam wiele koleżanek , które pokazywały mi co faceci potrafią do nich pisać , sam byłem w szoku za niektóre zachowania , część tych facetów zachowywało się jak psychopaci . Jednak to nie zmienia faktu , że jeżeli obie strony zdrowo podchodzą do spotkania (randki) typu spacer to założenie jest bardzo proste .... albo obie strony się sobie spodobają i wszystko się ładnie rozwija , albo sobie dziękują za spotkanie i każdy idzie w swoją stronę nie tracąc swojego czasu , ale tak wiem , że to dla niektórych nie jest tak logiczne . Wiele osób przesadza w drugą stronę ,że chcą tylko pisać i jak już wszystko o sobie się dowiedzą to się spotkają . Ale to własnie te podstawowe pytania szczególnie powinny być zadawane na żywo jako , że mogą być pięknymi otwieraczami do wielu innych tematów i przy okazji można już na tym etapie budować więź emocjonalną , jeżeli owe pytania są zadawane przez internet , one nie mają smaku , to jest tylko pytanie i odpowiedź i piękne zgotowanie sobie braku tematów do rozmów na żywo ( bo nie ma emocji , które nawet zwykłe niewinne gesty mogą już wywołać ) Portale Randkowe powinny zacząć być traktowane jako narzędzie do poznania potencjalnej drugiej połówki i ułatwieniu kontaktu w celu spotkania ,a nie na tygodniowe wpatrywanie się w ekran telefonu by miło sobie popisać dać nadzieje czasem nawet zgodzić się na spotkanie i bez żadnej wiadomości zniknąć , bo spotykało się z kilkoma na raz . I ostatnia Kwestia tego spaceru z osobą poznaną na ulicy ..... Jak najbardziej taki spacer jest możliwy może nie po 30 sekundach ale po około minucie rozmowy :) Prosiłbym cię Aniu , żebyś mi powiedziała co o tym sądzisz i jakbyś zareagowała na moją odpowiedź Pozdrawiam
Dziękuję za te porady na pewno się do nich zastosuje 😉dzięki tobie zrozumiałem już wiele rzeczy dot . konwersacji z dziewczynami ☺. Z przyjemnością się ciebie słucha i ogląda 😊
Nie wiem jak mam to powiedzieć, ale słowo "ŻODYN" wypowiedziane przez ciebie rozwaliło mnie na łopatki, a wręcz skisłem mogę powiedzieć :)). A tak serio Aniu to mega wielkie gratulacje oraz kisski, lovki, oraz darmowa pizza do końca życia za tak oryginalnie prowadzony kanał o relacjach damsko - męskich. Wiele twoich cennych wskazówek wykorzystałem podczas" Tinderowania" I " Badoowania" i będę Sryliardowym człowiekiem, który potwierdzi, że takie rzeczy, które opowiadasz w dzisiejszym odcinku, właśnie dzieją się na portalach randkowych. Ps. Uwielbiam twoje poczucie humoru
Kocham ten odcinek za luźne podejście i sprytne wskazówki. Uśmiałam się do łez, coraz bardziej otwierasz sie na odcinki, jest więcej humoru, uwielbiam to ! :D
Oczywiście że po 30 sekundach zapropnował bym spacer czy obiad... Bo dlaczego nie, skoro dziewczyna jest dla mnie atrakcyjna to chce ją poznać. A poznaje się człowieka na żywo.. ja np nie lubię pisać z dziewczynami. Wolę rozmawiać na żywo. Wkurza mnie pisanie bo strata czasu. Skoro się sobie podobamy przykładowo Tinder, no to się spotkajmy i poznajmy a nie pisać bez sensu. W relau nawet tak zaproponowałem jednej dziewczynie kawę chyba, po chyba 15 sekundach interakcji.. Dla mnie spotkanie się to jest start, początek, wcześniej się nie liczy dla mnie, bo pisanie to nie jest poznawanie się.
I widzisz, totalnie nie rozumiesz! Po 2-3 zdaniach nie mam zielonego pojęcia czy mam do czynienia z psychopatą, czy z kolesiem, który ma do siebie dystans. Pamiętaj - że "klikanie" rozwiązało nasz problem marnowania czasu na spotkanie z osobą, która finalnie po 15 pierwszych minutach okazuje się beznadziejna. Wyjście z randki po 30 minutach jest gorsze niż zerwanie po roku, zaręczam! Zresztą, pewnie i tak nie jesteś w stanie odpowiedzieć na pytanie dlaczego jakas dziewczyna miałaby się z Tobą spotkać :)
lenaeee Ogólnie nie przepadam za poznawaniem w internecie. Nie ma tutaj wielu czynników normalnej rozmowy. Poza tym jak się boisz możesz się spotkać przecież na mieście gdzie ludzi jest mnogo. Wszystkie dziewczyny z którymi się spotykalem to poznałem je na żywo.. Z internetu ani razu. Mam mnóstwo cech dla których dziewczyna chciałaby się ze mną poznać. Co do wyjścia z randki po ok 30 min a rozstanie po roku.. lol. No ale kobiety nie mają takich silnych uczuć jest faceci. Ośmiele się powiedzieć że kobiety nie potrafią kochać w kontraście do tego jak kocha facet i ile to dla niego znaczy. Dochodzenie do siebie po rozstaniu zajmuje u facetów nawet i lata, nie mała też część targa się na swoje życie. Jest to margines ale jednak. Te 30 minut randki które mialbybyc gorsze niż rozstanie brzmi tak absurdalnie i niedorzecznie że nie wiem czy nie troluejsz.. Miałem też i krótkie randki i wcale mnie to nie ruszało zbytnio.. Tego samego dnia potrafiłem się później dobrze bawić. Nad czym tu plakac skoro taka osoba nie była dla nas ważna ? To tylko spotkanie z obcą osobą aby się poznać. To tylko spotkanie! czemu robicie z tego nie wiadomo co.. Jest to obligatoryjne aby się poznać. Pisaniem nie poznasz danej osoby, tylko zarys i zajmuje to dużo czasu - bez sensu. Życie ma się tylko jedno, szkoda czasu na zabawy w ciciubabke. Dla mnie dziewczyna która chce tygodniami pisać i dopiero będzie rozważać spotkanie jest nie dojrzała. I nawet nie jestem takimi zainteresowany, bo się nie dogadamy.
Dla mnie zupełnie nie zrozumiałym jest czemu kobiety nawet nie podejmują próby odpisania na wiadomości pierwszego kontaktu. Przecież gość, który siedzi po drugiej stronie ekranu może być naprawdę fajnym facetem, a zwykła rozmowa to nie ślub ! Uważam, że dużo szans tracicie drogie panie swoim postępowaniem.
Szczerze jakoś już mi przeszło to całe szukanie kogoś przez internet te wiecznie ocenianie kogoś przez opis czy zdjęcie (przeraża mnie to pomimo młodego wieku) :O Więc dałem sobie spokój z szukanie kogoś na SIŁĘ. I tak jestem od dłuższego czasu sam czasem czuje się samotny i troszkę przygnębiony gdyż nie mam serca z kamienia i też bym chciał kogoś do zbudowania pięknego związku :) Jednak stwierdziłem że szukanie kogoś przez szufladkowanie nie ma najmniejszego sensu i idę w założenie że potknę się o tą osobę w drodze zwanej życiem :) (nie jestem subskrybentem czasem mi się gdzieś wyświetlisz :P )
Uśmiech ? Ja czy kolega pod moim komentarzem ? :O Uśmiech mam często na twarzy chociażby z powodu wychodzącego właśnie zza wzniesienia słońca :) lub dlatego iż pada deszcz :D Chyba że mnie jakaś raszpla w pracy wkurzy to mam 20 minut do godziny "funfla" a następnie się uśmiecham ale to ludzi wkurza :P
Droga Jutuberko, nie twierdzę, że po obejrzeniu Twojego filmiku zarejestruję się na portalu randkowym, niemniej jednak jest on bardzo przekonywujący. Dobra robota, chapeau bas.
No i w taki sposób TVN sam się zaorał :D Nikt tam w tej budzie nie wie, że jak już jest ktoś / coś mocno krytykowane, to lepiej milczeć, aby społeczeństwo zapomniało ? TVN Braaaawoooo! :D
ta seria jest genialna :D choć już dla mnie nie przydatna,bo poznałam swoja drugą połówkę na portalu randkowym :) na początku po kilku zdaniach zapomniałam o nim, po 3 miesiacach znowu do mnie napisał tylko tym razem w zabawny i orginalny sposób i tak się rozgadaliśmy ze nastepnego dnia była kawa a kolejnego basen. Rezultat taki że mieszkamy razem i mamy synka mimo młodego wieku :D Ale i tak se świetnie bawimy słuchając i wspominając różne osoby i ich próby tarła :D
Same dziewczyny zagadują w nudny, sztampowy sposób: hej,co tam, co słychać, i niestety oczekują szalonej odpowiedzi, bo jak odpiszesz, że spoko, czy coś w ten deseń, przestają kontynuować rozmowę. Księżniczkę trzeba zabawiać, bo się łaskawie odezwała, tylko że tymi pytaniami nie daje zbytnio pola do manewru.
czyli chodzi o to żeby zdominować drugą osobę dzięki ! zauważyłem że jak z dziewczyną pisze się tak jakby od niechcenia to ona jest bardziej zainteresowana ,bo jak wiadomo łobuz kocha najbardziej
Kilka oklepanych, ale poniekad slusznych rad. Jednak to, co pozornie w jednej sytuacji jest wypowiedzia - gwozdziem do trumny, w innej sytuacji jest zaleta konwersacji. Nalezy pamietac, ze wszystko zalezy od osoby z drugiej strony monitora. Sam w zyciu popelniam bledy w wypowiedziach, na pewno kilka przywar swoich niektorych tekstow tutaj zobaczylem, ale to co w jednym momencie jest negatywne, w innym powoduje napedzanie konwersacji :) Czytanie calych rozmow, nawijek, podrywow po czasie wstecz - wcale nie jest dobre i powoduje skrzywienie - co ja tam pisalem/pisalam. Trzeba po prostu isc do przodu i zawsze (no dobra - zwykle xd) dac sobie szanse. To prawda czasem meska "bajera" wola o pomste do nieba, ale nie zapominajmy, ze kobiety rowniez wpadaja w bagno bycia nudnymi i oklepanymi w wypowiedziach, czy zachowaniu :) I tez nierzadko trafiam na totalne drewno. P.S. Ale na Boga - geniusze wypowiedzi - pisze się SEKSU, a nie SEXU. Tak, jak taksówka, a nie taxówka. A poza tym licza sie przeciez w 90 procentach przypadkow fotki, a nie to, co i jak ktoś do kogo napisze....
Mam wrażenie, że z odcinka na odcinek robisz się coraz bardziej bezpośrednia. To lubię, bez owijania w bawełnę :) Hahaha, do dzisiaj wypominam w żartach mojemu ukochanemu, że ciągle chciał ze mną rozmawiać o... egzaminach. Na szczęście później się opamiętał :D
Dzięki za ten filmik. Jak zawsze wiele ciekawych i przydatnych wskazówek. Z jedną rzeczą jednak trudno mi się zgodzić. Mianowicie z tym, że napisanie raptem kilku pełnych zdań to błąd i STRATA CZASU. Jak wobec tego nazwać wymienianie się krótkimi komunikatami po kilkadziesiąt razy? Zdaję sobie sprawę, że żyjemy w czasach skrajnego upraszczania, chcielibyśmy nie podejmować żadnego wysiłku, zainwestować najwyżej 15 sekund i potem być już w stanie zastosować jakieś sitko, ale obawiam się, że relacje międzyludzkie mają zbyt złożoną naturę, by je sensownie obsługiwać w taki sposób. Może jestem staroświecki. Trudno. W każdym razie na pewno nie nazwałbym tego błędem i nie odradzał tego komuś, kto szuka osób na pewnym poziomie intelektualnym. Oczywiście nie mówimy o streszczaniu życiorysu, tylko o zwykłej, kilkuzdaniowej korespondencji.
Zapomniałaś o jednej sprawie - nawet jak się dobrze pisze to jak się z kim spotykasz i tak zaczynasz od zera. Dlatego podstawa to rozmowa głosowa - tam przynajmniej czuć czy ktoś nadąża i czy faktycznie jest jakieś połączenie czy po prostu dużo pisze i jest w tylko w tym dobra.
Witaj Aniu :) Fantastyczny odcinek być może rozjaśni to wielu facetom i wybije z głowy głupotę przez którą zniechęcają wartościowe Kobiety do poznawania mężczyzn , gdyż zwykle nie którym już nawet nie chce się podejmować rozmowy z powodu zmęczenia tym co do nich piszą. Nie mniej jednak spotkałem się również z Kobietami które w większości nie miały nic do powiedzenia i były zbyt rozmowne pomimo ciekawej rozmowy którą starałem się prowadzić, niestety czasy nastały takie są i oczekiwania również się zmieniają. Mam nadzieję ,że ta wartościowa wiedza którą przekazałaś trafi do dużego grona odbiorców i wyciągną z tego jakieś wnioski , warto poznawać responsywne osoby gdyż czasu się nie cofnie ani nie odzyska a szkoda go tracić na bezwartościowe znajomości ! Czas uświęca środki a swój poświęcam Tobie by obejrzeć kolejne wideo i posłuchać tej wartościowej wiedzy jaką przekazujesz , a przekazujesz ją w skuteczny sposób ! Pozdrawiam Paweł.
Dostałam przed chwilą od jakiegoś pana na Tinderze, takie przywitanie😂 i jak na nie odpowiedziec? :Czy byłoby dobrze, gdybym trochę poświęcił ci czas? Czy byłoby dobrze, gdybym napisał ci rymowankę? Czy byłoby dobrze, gdybym otworzyła moje serce? Czy byłoby dobrze, gdybym wziął udział w części Bycia swoim mężczyzną i pokazał ci widok, Który mógłby zrobić tylko prawdziwy człowiek? Czy byłoby dobrze, gdybym mógł sprawić, żebyś się uśmiechał? Czy byłoby dobrze, gdybym trzymał cię chwilę? Czy byłoby dobrze, gdybym pocałował twoją twarz? Czy byłoby dobrze, gdybym zastąpił Wszyscy ludzie w przeszłości, którzy po prostu nie byliby w tym I ślubować, że będziesz wierny i zawsze będzie prawdą? Czy byłoby w porządku spojrzeć ci w oczy? Czy byłoby dobrze, aby nigdy nie kłamać? Czy byłoby w porządku znaleźć drogę? Czy byłoby w porządku, by tęsknić za dniem i nocą Aby przyciągnąć cię blisko i wyszeptać do ucha I powiedzcie, że nasze uczucia nie są czymś, czego można się bać? Czy byłoby dobrze, gdybym trochę poświęcił ci czas? Czy byłoby dobrze, gdybym napisał ci rymowankę? Aby powiedzieć ci,
drażni mnie przywłaszczanie sobie mojej osoby na początku lub po krótkiej chwili rozmowy w stylu "jesteś moim ciasteczkiem". Ku*wa! swoim jestem ciasteczkiem pacanie xD ciśnienie na spotkanie po 10 minutach pisania- sorry, nie mam ochoty na spotkanie z kimś, o kim wiem tylko jak ma na imię, ile ma lat i co lubi robić w wolnym czasie. błędy ortograficzne w prostych słowach!!!!! to jest coś, dzięki czemu najczęściej kończę rozmowę... no i prośba o roznegliżowane zdjęcia oraz mówienie niemalże wprost, że kolesiowi chce się bzykać.
Podobno są też takie dziewczyny więc się nie łam równowaga w naturze zachowana :) Jin-Jang dalej trwa a odpływy mórz nie ustają :P Bywają chamscy to ich się nie chce :) Są mili to ich też nie. Są tacy urodzeni ojcowie to oni nie, bo u was impreza musi trwać :D Czego wy chcecie kobiety/dziewczynki ? Łatwo jest mi się odnieść do zaistniałych sytuacji iż po obejrzeniu chyba z 1 tysiąca profili miałem dwie pary :) wszystko jak należy fajny opis, żadnych chamskich odzywek w stylu (chcesz się r*****), zdjęcie całkiem fajne i skorym do rozmów a i lubię posłuchać ciekawych rzeczy ... Nie, byłem sobą. I to jest problem nie mogę sprostać wymogom 21 wieku :P lub jestem dobry na najlepszego przyjaciela.... żenada :D
Przepraszam asia i dziękuję za zwrócenie uwagi już nie popełnię tego błędu(nawet go poprawiłem):) Oraz mam nadzieję że dzięki zwróceniu mi uwagi na błąd w pisowni umiliłaś sobie życie i podniosłaś się na duchu :P
Świetny film! Jestem pod sporym wrażeniem w jak prosty sposób przekazujesz niuanse, które mogą decydować o rozwoju relacji. Zdecydowanie nie jestem targetem tego kanału, a mimo to oglądam go dla rozrywki. Dwa ostatnie filmy odświeżyły mi w pamięci pewną historię, która była jak z bajki o żurawki i czapli i działa się do pewnego stopnia on-line i być może rozbijała się o tego typu sprawy co w dwóch ostatnich filmach. Jeśli chcesz mogę opowiedzieć Ci ją na priv (mailem) - jako bonus :))) , bo filmu raczej nie nakręcę. ;)
No z drugiej strony siedzi chłop przed kompem i ma wymyślić jakies super tematy do rozmowy dla kogoś kogo widzi tylko na zdjeciach. I w tejże dynamice na portalu ma złapać dynamike rozmowy z kobieta która mu się podoba. Raczej jego poczucie wartości spada. Po prostu mężczyźni wygina... To nie będzie miało sensu. Pojmujac tak jak kobiety ja musiałbym byc mega zaradny i przystojny i kreatywny o co jestem w stanie zadbać tylko w 2/3 no i oczywiście muszę więcej od niej zarabiać bo taki jest standard wyboru statystycznej kobiety. No wiec niektórzy wybierają browar i gry...
Jestem facetem, i na ten kanał dotarłem całkiem przypadkowo przez odmęty YT. Musze przyznać, że przekazujesz ciekawą wiedzę, można dowiedzieć się wielu rzeczy, które wam kobitką chodzą po głowie.Doceniam merytorykę i muszę przyznać, że jesteś bardzo konkretną kobietą. Twój facet musi być dumny!(Ja przynajmniej bym był) Pozdrawiam!
Heh, oto jak przykładowo wyglądały moje "początki" na tego typu portalach :) "- (on) Czego oczekujesz od tej aplikacji randkowej? - (ja) To chyba oczywiste... żeby za mnie prała, sprzątała i wynosiła śmieci xD. - (on) Jakie pytanie, taka odpowiedź". "- (on) Nie palisz, nie pijesz... zastanawiam się na co moglibyśmy się umówić? - (ja) Na ustawkę. - (ja) ...taką z maczetami ;) - (on) Dlaczego z maczetami? - (ja)... żeby kroić smog xD" (ze względu na to, iż sytuacja miała mieć miejsce w Krakowie ...if u know what I mean ;P)
10:12 Są tacy co proponują spotkanie jeszcze przed poznaniem. Dzień Walentynek, wychodzę ze sklepu budowlanego. Jakiś gość podchodzi do mnie i pyta czy mnie ktoś na kawę dzisiaj zaprosił, bo jak nie to on może xD Moim naturalnym odruchem było ,,nie, nie, dziękuję" i oddalenie się szybkim krokiem
Właśnie rozpadł się mój kolejny związek. Szósty. Jezu, przeraża mnie ta liczba. Czuję się feralna... Chcialabym nie spotkać nigdy tego faceta. Nienawidzę tak cierpieć...
Nasunęło mi się kilka wniosków po obejrzeniu tego filmu. Przede wszystkim - kolor paznokci to dla mnie koszmar ale za to ta szminka to coś pięknego. Nie wiem czy byłoby to jakoś szczególnie mądre lub zabawne, aczkolwiek gdyby dziewczyna zapytałaby mnie dlaczego miałaby pozwolić sobie na wyjście ze mną odpisałbym chyba coś w stylu "Tu nie chodzi o to czy możesz pozwolić sobie na wyjście ze mną, tylko o to czy możesz sobie pozwolić na to żeby ze mną nie wyjść i stracić okazję żeby dobrze się bawić ;) "
Porady, poradami ;) ale miło od czasu do czasu posłuchać kogoś inteligentnego zamiast oglądania głupawych filmików ;) Ps: Pozdrowienia od IvD, szkoda że nie mogliśmy porozmawiać dłużej ;p
Hej Aniu. Żałuję, że nie trafiłam na Twoje filmiki wcześniej ;) Niektóre zasady wydają się oczywiste i nawet stosowałam się kiedyś do części z nich intuicyjnie. Ale czasami człowiek wychodzi z wprawy albo pod wpływem różnych życiowych doświadczeń zmienia swoje postępowanie na własną niekorzyść. Jakieś 2 lata temu napisał do mnie pewien chłopak. Znałam się z nim już trochę wcześniej, ale potem straciliśmy kontakt. Po paru latach spotkaliśmy się przypadkiem i jemu tak zależało na kontakcie ze mną, że napisał do mnie jeszcze tego samego dnia. Znalazł mnie mimo tego, że nie pamiętał dokładnie jak się nazywam. Jakiś czas pisaliśmy i myślę, że rozmowy te były efektywne, bo później parę razy też odzywał się do mnie pierwszy i nawet zaproponował spotkanie (które z powodów losowych nie wypaliło). Jednak w pewnym momencie popełniłam kardynalny błąd. Zaczęłam zasypywać go informacjami o sobie, różnymi opowieściami i zaczęłam zwierzać się z problemów. Co prawda czasami sam o coś pytał, ale jednocześnie o sobie nie mówił aż tak dużo, więc myślę, że równowaga została zachwiana. W mojej ówczesnej ocenie sytuacji wydawało mi się to świetnym pomysłem. Pomyślałam, że w ten sposób pozna lepiej mój charakter, poczucie humoru oraz wzbudzę w nim empatię. Teraz wiem, że po prostu go tym wszystkim przytłoczyłam, bo desperacko chciałam zatrzymać jego zainteresowanie. Później odzywał się już coraz rzadziej. Do tej pory mamy czasem kontakt, ale rzadko i staram się naprawić to co zepsułam wtedy, chociaż nie jest łatwo. Dodam, że staram się stosować do Twoich rad i parę razy nawet skorzystałam z konkretnych tekstów, które podziałały ;) Więc są pierwsze efekty.
Mnie osobiści na portalach randkowych jeszcze denerwuje typ facetów którzy po kilku wiadomościach piszą o swoich byłych "to była ta jedyna tak ją nadal kocha ciągle cierpię" albo "tkwię w friendzonie". Odrazu uciekam 😂😂😂😂
Po czym zrywam wirtualny kontakt : najczęściej po oznakach braku szacunku takich jak - brak odpowiedzi albo dwukrotna wymówka po zaproponowaniu spotkania . Coraz bardziej się przekonuje że internet to bzdura ,nikt tu nikogo nie szanuje. Czym to jest spowodowane ,pewnie strachem i tym że to jest tylko tekst a papier/internet wszystko przyjmie.
6:05 bez przesady... facet nie napisał aż tak wielu nużących informacji. Raczej dał delikatny, naprawdę gruntowny zarys swoich upodobań i zachęcił tym samym do dalszej konwersacji:)
Witam. Czymś innym jest niewinny(?) flircik a czym innym nagabywanie.Najlepiej od razu wiedzieć czy osoba z którą się konwersuje jest w jakimkolwiek związku i wtedy dopasować ewentualne relacje.
Z tym porozumiewaniem się w realu i przez wiadomości to nie zawsze ludzie w ten sam sposób działają na obu płaszczyznach. Ja nienawidzę pisać, po "hej"czasami sobie daruje, ale na głosowym, a tym bardziej w realu, gdzie mamy pełną game przekazu werbalnego i nie werbalnego to co innego, cenie sobie mowę ciała, a sama tonacja głosu daje duuużo. A fakt iż rozmówca nie ma tyle czasu na miarkowanie swojej wypowiedzi, piękne.
Brawo Ty, @Anna Szlęzak! Ale najpierw zapytanie do Ciebie: Co pokazałaś mi (konkretnie) w tym filmiku? A nawiasem, to zrozumiałem, dlaczego tak bardzo lubię Cię słuchać i Twoje filmiki (zagadka nr 2). No i martwi mnie to moje poprzednie pytanie... :( Ale pewnie przeoczyłaś, przeuszyłaś, przenosiłaś i przeręczyłaś. :(
Dwa podobne filmy o tej samej tematyce wrzucone w zbliżonym czasie, i twój wygrywa ;) Ale prawda jest taka że najlepiej to zawierać znajomości w świecie rzeczywistym ;) bo wtedy wiesz z kim masz do czynienia, oczywiście ja się nie boję spotkać z kimś przez sieć bo z innymi pasjonatami Akwarystyki czy Radia robię to regularnie i się nie boję. Ale do tych całych aplikacji jestem sceptycznie nastawiony.
A ja nie uważam elaboratu za błąd, o ile nie ma w nim smętów w stylu "jestem spaczony fabrycznie". Na mnie taka długa wiadomość zadziałała, bo była dobrym kontrastem dla "hej" i "co tam" 😊
Tak, zrobiłem to dwa tygodnie temu i zarejestrowałem się w sumie dla beki na zf, a moja rozmowa z Tobą skończyła się na "Napiszę Ci co i jak, ale daj mi trochę czasu:)". Po tym filmie zrozumiałem, że prawdopodobnie popełniłem błąd numer 3. Dzięki tej stronie poznałem też naprawdę ciekawą dziewczynę, z którą utrzymuję super kontakt i zobaczymy jak to się dalej potoczy :)
Prosiłeś mnie o analizę swojego profilu, kiedy prowadziłam wiele rozmów naraz:) Nie chciałam robić tego po łebkach :) Ale cieszę się, że trafiłeś na fajną dziewczynę - wychodzi na to, że profil był ok ;)
Zdążyłem to zauważyć, miałaś w sumie około 150 rozmówców. Ciekawe ilu z nich udawało, że Ciebie nie zna i rozmawiało z Tobą jak z każdą inną przypadkową dziewczyną ;)
elektryk117 Byli tacy, którzy udawali, ze nie znają, a później się przyznawali, tacy (w tym Ty), którzy pisali od razu, ze znają, byli tacy, którym coś dzwoniło, ale nie wiedzieli, w którym kościele, a później się orientowali ocb i tacy, którzy w ogóle nie znali - wiadomo;) Więc szerokie spektrum:P Był to bardzo ciekawy czas:D
A ja się nie zgadzam. Jesli jeetem na portalu to nie po to, aby popisac o bzdurach. Lubie wlasnie kawe na lawe, dzieki temu wiem czy ta osoba chociaz troszke mi pasuje. Resztę, wole poznac na zywo. Bo ile mozna pisac.... Dziecinnada. Poza tym zgadzam sie z tym kims - czas jest bardzo cenny. Spotkalam na portalach osoby ktore przesiadują tam kilka mies, nawet lat! I takie osoby właśnie tylko piszą, piszą i piszą. I tak wszystko weryfikuje spotkanie i obraz osoby na zywo. Bo pisac mozna wszystko.
Oczywiście, że spotkanie jest ważne, ale w odpowiednim momencie ;) Po 2 zdaniach jeszcze nie wiem, czy chcę się spotykać z tym człowiekiem, chcę go najpierw poznać i określić, czy chce mi się w ogóle z nim gadać :| A ten ktoś napisał, że jego czas "nie jest cenny";)
Masz rozsądne podejście, bo spotykając kogoś na żywo nic się przecież nie traci, a można zawsze jakoś lepiej spędzić czas zamiast przeglądania FB czy nawet patrzenia się w ścianę (co jest dziś ulubioną formą spędzania czasu u wielu kobiet). Można też się okazać, że z daną osobą faktycznie fajnie nam się dogaduje, a nigdy byśmy się o tym nie dowiedzieli bez rzeczywistego spotkania (i nawet samo pisanie pozwala tego ocenić). Wiele dziewczyn na portalach randkowych trzyma jednak facetów na dystans jak gdyby ci mieliby dziewczynie zaraz jakąś krzywdę zrobić :D. Nawet tutaj kilka kobiet napisało w komentarzach, że boi się spotkań z facetami, bo nie wiedzą czy to czasem nie psychopaci. Czy jednak psychopata morduje swoje ofiary w kawiarni czy w galerii przy setkach ludzi? Przecież na randki umawia się w miejscach publicznych, a nie w jakimś lesie sam na sam zdala od ludzi :D. Jak natomiast dziewczyna już sie tak boi ludzi to najlepiej niech nawet nie wychodzi z domu. Wiele dziewczyn jest starymi pannami z uwagi na własne uprzedzenia i niech później mają pretensje same do siebie jak w podeszłym wieku zrozumieją, że nie założyły swojej rodziny i pozostanie już tylko adopcja zwierząt... głównie kotów ;). Koleżanka siostry ma 31 lat, jest JESZCZE póki co atrakcyjna to otrzymuje ponad 100 wiadomości na dzień, a nawet po 2 latach na badoo nikogo nie poznała pomimo tylu zainteresowanych facetów. Przez ten okres napisało już pewnie do niej z setki tysiecy facetów, a i tak jest singielką. No to jest po prostu dramat.
Cale te zagrywki i triki mozna sobie do kosza wzrzucic. Jezeli dwie osoby sa soba zainteresowane to beda sobie ulatwialy caly proces poznania sie.Zrozumialem to po 3 latach randek i podrywania dziewczyn. Wiem jak to jest jest gdy spodobalem sie dziewczynie wtedy bylo tak ze budzilem sie rano i mialem juz smsy na dobry poczatek dnia. Nie musialem pisac takich pierdol,wazyc slow itp. Natomiast gdy wzialem numer od dziewczynzy poznanej gdzies na miescie ktora nie byla zainteresowana to chodz bym na glowie stawal ona byla chlodna i tylko bawila sie tym wszystkim. Czasami tez bywalem needy lub palnalem jakas glupote,ale te wiadomosci ktore faceci ci wysylali to jest jakas masakra. Uff az mi sie zrobilo glupio gdy to przeczytalem. Z drugiej strony rozumiem tych facetow bo sam przechodzilem przez rozne stany w swoim zyciu i wiem jak to jest gdy nie masz jaj poznac kobiety w rzeczywistym swiecie i musisz uciekac w takie rozwiazania. Wiekszac tych facetow ktorzy pisali takie nawijmy to zalosne teksty to pewnie dobre chlopaki ktrorzy sa niesmiali. Mysle ze gdyby mieli fajna fotke na protalu czyt. Byli by w typie kobiety do ktorej pisza to nie bylo by problemu aby kontynuowac rozmowe nawet za takim slabym startem. Najlepszy byl ten dlugi tekst i ta rozyczka na dole,no i muzyke dobralas idealnie heh. Szkoda ze tak sie stalo ze przez brak pewnosci siebie faceci ucinaja sobie jaja. Mam nadzieje ze odniesiesz sie w jakis spsob do mojego komentarza. Kanal jest swietny i fajnie poznac wasz punkt widzenia ale tu wyrazilem swoja opinie na temat portali bo tez kiedys od tego zaczynalem. Pozdrawiam Sorry za brak polskich znakow,mam niemiecka klawiature...
Sama przez wiele lat korzystałam z portali randkowych i wszystkie te przykłady są absolutnie rzeczywiste. Mogę doradzić, by nie oceniać parneta zbyt szybko, dać sobie czas na spokojne popisanie i spotkania. Wiadomo, że na początku obie strony sa mocno zestresowane, więc nie ma to zbyt wiele wspólnego z normalnością. Ja poznałam swojego faceta na portalu Prestige Dating. Polecam właśnie miejsca, które są spersonalizowane, to znaczy ja szukałam mężczyzny w wieku 40-50 lat. Dodam, że nie randkowało mi się zbyt dobrze na portalach, gdzie jest duża rozpiętość wiekowa użytkowników. Tak więc życzę wszystkim dużo cierpliwości i spotkania w końcu tej jedynej osoby ;)
Zdarzają się też takie osoby, które najpierw zawracają głowę na portalu randkowym a potem, jak chce się przejść do konkretów (czyli do spotkania) to nagle wymigują się brakiem czasu. Człowieku, jakiejkolwiek płci, jeśli trujesz mi cztery litery, wypisując elaboraty o sobie i żądając ode mnie równej otwartości i szczerości a potem nie chcesz się spotkać, to najlepiej będzie jakbyś już na samym wstępie odpieprzył się ode mnie. Na portalu randkowym szuka się, a przynajmniej ja szukam, osoby, z którą chciałbym się spotkać osobiście, pogadać, zobaczyć, jaka ona jest i czy w ogóle pasujemy do siebie. Czaty to ja sobie mogę uskuteczniać z kumplami czy kumpelkami a i to tylko wtedy, gdy nie mam możliwości się z nimi umówić bezpośrednio.
Portale są dobre jak ktoś ma wiele czasu. Od 8 lat łączę ludzi w pary, uczę skutecznego randkowani. Do mnie trafiają osoby, które były na portalach i uciekły, albo zależy im na dyskrecji, nie maja czasu. Pozdrawiam Anna Guzior-Rutyna
Drogie panie jeśli zakładacie konta na portalach randkowych to błagam wpisujecie coś w opis! ;P jestem już dłuższy czas na tinderze i śmiało mogę powiedzieć że większość kobiet na jakie tam trafiłem nie miało nic wpisane w opisie. Potem dziewczyny się dziwią że mają pełną skrzynkę wiadomości "hej co tam?”.
Fascynujące. Może jestem dziwna, ale tego pierwszego nie uznałabym wcale za błąd. Pomyślałabym, że ktoś chce być extra uprzejmy i wcale nie zakładałabym, że w rzeczywistości ma mało pewności siebie
Dlaczego miałabyś ze mną pójść na spacer/obiad/wino? Bo mogę ci pokazać dlaczego życie jest tylko iluzją. I już. Większość pewnie nie załapie odniesienia do genialnego filmu "iluzja" (druga czesc rowniez jest dobra ^^), ale mimo tego skłania do zastanowienia się "o co chodzi?". Potem (na spotkaniu) trzeba cię tak zamotać byś nie spytała się o to za szybko. Zrobiłoby się parę staroświeckich, acz romantycznych gestów jak np zaproponowanie ramienia podczas spaceru - ile razy miałaś okazję tak pospacerować po winie? A potem gdy już w końcu sobie przypomnisz powód przez który sie zgodziłaś (prawdopodobnie juz dawno po spotkaniu, gdy zerkniesz na ostatnie wiadomosci) to odpowiem. Jak? "Życie jest iluzją - godziny zamieniają się w sekundy, a sekundy w godziny, zamierzchłe czasy przyszły w odwiedziny. Nie no, to mi wyszło xD. A najlepsze jest to że mimo tego jakkolwiek głupio by to niebrzmiało to pasuje idealnie, co nie? ^^". W tym momencie filmu wstawiłoby sie szybkiego flashbacka :P. A co do twojej pięknej linii czasu to owszem, jest prawdziwa. Ale wiemy też, że istnieje nieskończona liczba rzeczywistości w wszystkich możliwych jej odmianach. Wiec bym dorysowal tak jeszcze z 1472 linie czasu które by mogły wyglądać całkowicie inaczej. Np w kształcie spirali - nie zrozumiesz, kwanty xD
Ja się zawsze bałam portali randkowych, bo słyszałam nieciekawe historie jakie spotykały dziewczyny 😣 Ale w dzisiejszych czasach chłopak boi się zagadać do dziewczyny ☹️
Gdyby nie Ty, do dziś pewnie nie zrozumiałabym, na jakich zasadach działają relacje damsko-męskie. A tak, jestem szczęśliwą mężatką
wow ;) wiek nie ma znaczenia, ważne że jesteś szęśliwa, i swojemu szczęściu pomagasz :)
ile latek? :P
wiek nie gra wielkiej roli ;)
Wow! Mega się cieszę!!! I dziękuję za ten komentarz:))) Dużo szczęścia dla Was!
@PsM aka Polaris Meuma Czemu mam wrażenie że to sarkazm :D ?
Portale randkowe to świetna sprawa :D Niedawno zaręczyłam się z chłopakiem, którego poznałam właśnie na takim portalu. Jesteśmy szczęśliwą parą i już planujemy ślub :) To co mogę doradzić to, nie skreślajcie osoby po pierwszym spotkaniu. Mój chłopak był tak zestresowany, że wydał mi się okropnym nudziarzem, przez co zupełnie zmienił swoje oblicze. Jednak po kilku spotkaniach, zaczął zachowywać się swobodnie. Okazał się cudowny, bardzo męski, mający nieco sarkastyczne poczucie humoru :D
PS "Żodyn" hahaha wymiękłam
Pozdrawiam
Lexii8788 ja mialem identiko jak ty. Niestety po 10 latach żona wbiła mi nóż w plecy.
"wydał mi się okropnym nudziarzem" - więc po co się znów z nim spotkałaś? KILKA razy?
@@hihtitmamnan Bo jest kobietą z mózgiem.
Wydłuż trochę czas pokazywania dialogów, bo teraz nawet trudno trafić z zapauzowaniem.
Dobrze;)
Na klawiaturze masz "" . Powinny rozwiązać Twój problem z pauzowaniem.
Nie mam. Oglądam na telefonie.
domicyliat Jak tapniesz szybko dwa razy na lewą część ekranu, to cofniesz filmik o 10 sek.
Ale z tym się zgodzę, trochę to upierdliwe, wystarczyłaby sekunda, góra dwie, dłużej przy wyświetlaniu ostatniej wiadomości.
Racerowiec wiem o tapaniu, ale co mi to da, ze sie cofnę 10 sekund w tył, przez 10 sekund będę oglądał to samo, a ostatni dialog i tak znowu pokaże mi się przez sekundę. A aby go zapauzowac, to w moim telefonie muszę kliknąć w ekran dwukrotnie, co tym bardziej powoduje, że nie trafiam na właściwy moment.
Aniu jak lubię Twoje filmy, tak w tym nie znalazłem zbyt wielu rzeczy z którymi bym się mógł zgodzić. Wręcz przeciwnie ;)
Wszystko zależy od drugiej osoby, od jej charakteru, od upodobań, od odwagi i od tego czy jej zależy na POZNANIU KOGOŚ czy na BYCIU ZASKOCZONYM.
Jedyne z czym się zgadzam to sytuacja gdy druga osoba staję się nachalna i włącza jej się zachowanie pretensjonalne. Mówię tu o obrażaniu się po kilku minutach milczenia.
Natomiast nie widzę żadnego problemu w pisaniu dłuższych wiadomości (oczywiście nie już na samym początku). Sam niejednokrotnie się przekonałem, że po takiej mojej wiadomości dopiero dziewczyna się rozkręciła I całkowita długość jej maili wynosiła więcej niż "Aha:) to super!:)". To działa również w drugą stronę- wiele kobieta tak samo nie lubi, gdy facet jej odpisuje zdawkowo. Sprawdzałem kiedyś czy to dobra taktyka takie krótkie pisanie i niejednokrotnie spotkałem się z "niezadowoleniem" z drugiej strony.
Szybkie umawianie się na spacer piwo czy wino.... A co w tym złego? Ponownie mogę powiedzieć coś z własnego doświadczenia- właśnie te kobiety z którymi się ustawiłem na spotkanie jeszcze w ten sam dzień, okazały się najfajniejsze, najzabawniejsze, najbardziej towarzyskie i rozmowne ;) Nie było tutaj czajenia się, uważania na każde słowo, podchodzenia do całej sytuacji z planem i analizowaniem wszystkiego jakby to była rozmowa rekrutacyjna. Była za to super atmosfera, która udowodniła, że trafił swój na swego ;) Aha i zaznaczam jedną bardzo ważną rzecz- to nie były "szybkie znajomości" czyli ustawka na sex ;)
Poza tym ludzie poznając się w realu, niejednokrotnie poznają się właśnie na mieście- nie w pracy, w klubie czy na imprezce u znajomych. Tylko podczas spaceru po parku, podczas kręcenia się z nudów po galerii handlowej, podczas wyprowadzania psa. Kiedyś zagadałem do dziewczyny wychodząc z kościoła i wiecie co? Owszem była w lekkim szoku ale pozytywnie zaskoczona- pogadaliśmy chwilę, pospacerowaliśmy, wymieniliśmy się numerami telefonów i doszło do następnych spotkań ;)
Nie wiem skąd też wzięłaś teorię, że"skoro rozmowa na portalu idzie słabo, to na żywo na pewno nie będzie lepiej". Otóż na żywo właśnie często jest lepiej gdyż dochodzi coś takiego jak mowa niewerbalna. Pisząc z kimś wiadomości nie słyszymy jego tonu głosu, nie widzimy jego mimiki, uśmiechu i tego jaki kształt przybrały oczy. A to wszystko nam mówi jak się czuje nasz rozmówca! :) Czy jest zakłopotany, spięty albo zniesmaczony. Czy z pozoru średnio miły tekst który przed chwilą powiedział jednak nie miał być uszczypliwy a okazał się zaczepliwym droczeniem i zachęceniem do gry słów ;) Niejednokrotnie widząc szczery uśmiech u naszego rozmówcy jesteśmy w stanie nabrać jeszcze większej pewności siebie bo widzimy po drugiej osobie czy to co mówimy się jej podoba i ją interesuje ;)
Ogólnie polecam wszystkim poznawanie się na żywo ;) Tak jak to robili nasi rodzice. Najszybciej poznacie drugą osobę i już po pierwszej randce będziecie mogli stwierdzić czy TAK czy może NA PEWNO NIE ;) A na portalu ile niejednokrotnie ze sobą piszecie zanim się umówicie? 3 dni? Tydzień? 2 Tygodnie? Wydaje się, że jest fajnie a tu nagle na żywo lipa? Ech sam to znam... ;) Też korzystam z jednego portalu randkowego by jak to nazywam "zwiększyć pole manewru" ale mimo wszystko najbardziej lubię poznawać kobiety w realu. Trzymajcie się, cześć! ;)
Od teraz mam idealny link do podesłania dla nudnych, nachalnych i chętnych na spotkania po jednej wiadomości rozmówców :D Ty dooedukujesz większą ilość ludzi, a ja oszczędzę czas na nerwy lub tłumaczenie takich podstaw. Buziaki, jesteś świetna 😎
O tym samym pomyślałam, może w końcu dotrze ta informacja wypowiedziana z ust osoby trzeciej :)
Dla mnie najgorsze to "niczego nie szukam". to na ch*j tu jesteś?
"niczego nie szukam, bo niczego nie zgubiłam" "znalazłam już swoją miłość życia" - to na cholerę jeszcze tu siedzisz i czytasz moje wiadomości (oczywiście, że nie odpowie, bo to zbyt męczące a fejsbuk jest jeszcze do roboty)
nie to ty jesteś tam na chuj
Jest jeszcze gorsze: "cześć, co tu robisz?"
Jako facet (dżentelmen! ) również cię oglądam :) , ale do rzeczy też nie umiałem i nadal nie umiem pisać na takich portalach, czasem się fajnie coś zaczyna z takich zaczepek uszczypliwosci spoza listy nieważne!, badoo sprzedaje dane osobowe i otrzymywalem propozycje z Rosji (fałszywe) ale zdjęcia dziewczyn były całkiem całkiem, postanowiłem założyć konto jako dziewczyna (wiem "wstydź się!!!"), w każdym razie poczta od takich właśnie "hej" itp trzeszczala w szfach! Ale też i były pomysłowe które czasem sam wykorzystywalem , Postanowiłem wkręcić kolegę starszego 50latek + I zaczpka wyglądała tak: wchodzenie niewinnie na jego konto aż odpisał pierwszy.... gadka że się znamy z jakiegoś wesela itp... I dał się wkręcić puzniej jakias propozycja wyjścia razem na rolki czy skoki na bungie 😂😂😂. Prawie dał się namówić przypominam 50 latek,a ja rudowlosa Żaneta 😉, wkoncu zauważyłem że chyba robi się poważnie i trzeba było to zakończyć, na jednej z domowek zaczęliśmy żartować o takich portalach i mu pow na początku bardzo się zdenerwował ale puzniej wszyscy się z tego smialismy,
Moral-według mnie takie portale w większości jeszcze bardziej nas doluja że trudno kogoś poznać przez takie narzucanie się bez wzajemności a z drugiej strony wydaje się mi że teraz mamy dostęp do "X" ilości ludzi a jesteśmy bardziej samotni niz jak tego nie było zabrzmiało wiekowo ale mam 3 z przodu.
Pozdrawiam :)
Co do spotkań... Większość informacji przekazujemy mową ciała. To jak chodzimy, mówimy, tańczymy wszystko mówi o nas bardzo wiele, informacje o wytrzymałości, obwodowym i ośrodkowym układzie nerwowym itd. Pisanie przez portal nie mówi praktycznie NIC. Teksty można wymyślać w kilka osób, a gramatykę i ortografię sprawdzać kilka razy że słownikami. I tak... Gdybym spotkał gdzieś jakaś dziewczynę na mieście, która wyjątkowo by mi się spodobała to zaprosiłbym ja na spacer czy kawę. Nie zabierałbym jej czasu w momencie poznania, bo zapewne właśnie by coś robiła, ale to jedyny sposób aby jakoś się z nią poznać, skoro nic nas nie łączy. I tak- dzieje się to rzadko, bo ludzie zazwyczaj się dobierają spośród znajomych, a nie z podejść na ulicy. Więc proszę nie mówic o tym jakie to dziwne, że ktoś kogoś gdzieś zaprosił. Nie dziwię się że ludzie tak niechętnie podchodzą do tych portali... To jest jakiś obłęd i wyścig na najlepszą okładkę z najlepszym podpisem. Uzywajac metafory- Nikt nie pracuje nad samym cukierkiem, tylko nad designem papierka, później efekt jest taki że wiele osób dostaje opakowane w złoty papierek... coś. Co? Niech każdy sobie sam odpowie.
Co prawda nie na portalu randkowym, ale w rozmowie przez fb wykorzystam rady:) świetny odcinek ^^
Ej, Aniu, ale odpisz! Dlaczego nie odpisałaś? Odpiszesz? Hej, odpisz, prosze, wiem, że nie chcesz, ale weź odpisz. Jeny, dlaczego milczysz? Obraziłaś się? Halooo, puk, puk?
Dobra, zaczynam rozumieć, dlaczego nie miałem szczęścia na portalach randkowych. B)
Ja obstawiam, że nie nadążasz z odpisywaniem :D Zwłaszcza po reklamie Hani xD
Anna Szlęzak dlatego wlasnie studiuje filmy Anny Szlęzak - i POLECAM TO WSZYSTKIM! ;)
Yeah!!! 😎😁Czekam z niecierpliwością aż u mnie zagrasz😚
😂
Nie no wcale nie wygląda mi to na desperację :D. Nie potrafię zrozumieć czemu Ci na takie super wiadomości dziewczyny nie odpisują i może trafiałeś po prostu na feministki, które nie lubią męskiej uwagi. Nie poddawaj się jednak i pisz tak dalej :D, kobiety uwielbiają jak faceci skomlą pod drzwiami i jak psy prosząć się o kość, bo to sprawia, że dziewczyna czuje się dowartościowana. Pamiętaj, że jak skoczysz wysoko to dziewczyna da ci w końcu tą kość :D, szynke i może nawet mlekiem poczęstuje ;).
Podwiozłem autkiem młodą dziewczynę ostatnio, poleciła mi Twój kanał i ten portal, więc obejrzałem z uwagą Twój film i zarejestrowałem się na portalu. Po pięciu dniach i kilkunastu nawiązanych znajomości określam ogólnie te znajomości jako dno i metr mułu. Dokładnie to o czym mówisz w filmie spotkało mnie ze strony dziewczyn ...jestem durniem, biedakiem bez ambicji i zostałem tak oceniony przez laski które po kilku zdaniach rozmowy wypisują mi takie rzeczy. Bo praca księgowej rehabilitantki czy fryzjerki to szczyt ich ambicji. Naprawdę dawno nawet w necie nie dotarło do mnie tyle przykrości... w ogóle przy nawiązaniu jakiejś znajomości po pierwszym zdaniu zamienia się to w PRZESŁUCHANIE. ...a chciałem tylko popisać z ciekawymi ludźmi, NIE POLECAM TEGO PORTALU NAJGORSZEMU WROGOWI.🙁😉
Z jednym nie jestem w stanie zgodzić się w pełni. Nie ma co generalizować i mówić, że nikt nie lubi długich i rozbudowanych wiadomości. Ja na przykład mam oczy jak pięć zł, gdy dostaję elaborat, w którym ktoś odnosi się do mojego opisu i w ogóle ma coś do powiedzenia. :) Jestem wybitnie zmęczona tymi wszystkimi "hejkami", "cotamkami", "lubiszseksami" i rozmówcami, których trzeba ciągle ciągnąć za język. Rozbudowane wiadomości są ok. :)
"co taka śliczna dziewczyna robi na tym portalu jak ten" xDDDDD
Czyli w pierwszej wiadomości nie mogę pisać "Chcesz zobaczyć mojego rogala?" :/
No mnie też to zawiodło :|
To zależy..
Czy jest to undead rogal level 110? :D
to zależy...jeśli jesteś z Poznania to bardzo chętnie zobaczę twojego rogala!!! tylko musimy z tym poczekać do listopada, z tego co się orientuję :P
Mój czas jest zbyt cenny, żeby tyle czekać!
to może w takim razie spotkamy się jutro na wino... jeśli tylko masz czas i ochotę xD
Moim skromnym zdaniem wiele osób ma problemy ze znalezieniem swojej drugiej połówki z powodu nieobycia towarzyskiego oraz okopania się w zainteresowaniach typowo męskich jak np. futbal czy typowo kobiecych np. kosmetyki. Jak przychodzi do rozmowy pomiędzy dwoma przedstawicielami obu płci to rozmowa bardziej przypomina niezdarne pływanie na mętnej mieliznie. Pamiętam moje rozmowy z kolegami ze szkoły- poruszali tylko tematykę prac domowych, ze studiów- tylko co było na egzaminie albo co ma być, z pracy - tylko o pracy. Większość nie czytała niczego ciekawego, nie działała w żadnych organizacji, nie miała żadnych pasji. Ot, jak mój szwagier - nie ma po prostu o czym rozmawiać z innymi, trzeba włączać TV. Nie ma oczywiście dziewczyny. Faceci, jak też kobiety powinni opanować sztukę towarzyskiej rozmowy, a nawet flirtu towarzyskiego. Trzeba interesować się tematyką mogącą zainteresować inną płeć, nabrać pewnej ogłady itp. Zresztą podam przykład z innej beczki - jakbyście spotkali kosmitę to o czym chcielibyście z nim porozmawiać? O meczu Kozia Wólka z Mętowem, nowym błysczyku czy o czymś ciekawym, co mogłoby zaunteresować również kosmitę? Nie okopujcie się w typowo męskich czy kobiecych zainteresowaniach. Bądździe interesującymi osobami - dla wszystkich, nawet dla kosmitów ☺
❤
Jeeeny a o czym gadać z babą :/
Podałeś dłuższy tekst, nic dziwnego, że nie odpisała ani nawet polubiła.
Szkoda, ponieważ mówisz całkiem do rzeczy
JulianekPPP v
Najmądrzejszy komentarz, jaki przeczytałem w ciągu ostatnich tygodni.
"nikt nie potrafił odpowiedzieć, dlaczego miałabym pójść na..." A poprawną odpowiedzią jest:
a) czterokrotny mistrz olimpijski w wypiekaniu pizzy
b) lama
c) żeby obmyślić plan jak przejąć władzę nad światem?
Adam Krawitowski C! Wybieram C! 😁
Każda odpowiedz jest dobra :D ale wybieram C!!!
A więc jednak istnieje poprawna odpowiedź na to pytanie :)
Adam Krawitowski oczywiście :) ale żaden nie odpowiedział, a jeśli jakiś próbował to leciał banałami :(
No to chyba jestem zmuszony założyć konto na tym portalu randkowym, żeby być tym jedynym :D
Hej Aniu :)
Dzięki za ten odcinek , pokazałaś wiele ciekawych przykładów , jednak chciałbym odnieść się do kwestii propozycji spaceru . Pomijam spotkanie na obiad , wino bo według mnie rzeczywiście jest to dość słabe zagranie jeżeli obie strony się nie znają(Tu jestem tego samego zdania co ty , że na pierwszą randkę najlepszym miejscem jest spacer lub gdy za oknem jest zimno to kawiarnia , sam z tej opcji korzystam ) . Powiem tak... Gdybyś mi zadała pytanie " dlaczego miałabym iść z tobą na spacer?" odpowiedziałbym ci następująco :
"Zaproponowałem ci spacer , ponieważ uważam , że pisać można wiele , ale poprzez pisanie nigdy nie poznasz drugiego człowieka. Pisząc można opowiedzieć o sobie dosłownie wszystko ale według mnie nie łapiesz więzi emocjonalnej odpowiedzialnej również za to czy rozmowa między nami będzie się kleić czy nie . Na żywo jesteś w stanie otworzyć więcej zmysłów ponieważ masz możliwość słyszeć tą drugą osobę , widzisz gestykulację , możesz ocenić w jaki sposób ta osoba z tobą rozmawia i jak się przy niej czujesz . Oprócz tego na żywo nie ma klawisza Backspace co oznacza że nie można cofnąć tego co się powiedziało i powiedzieć jeszcze raz żeby lepiej brzmiało , uważam że jest to bardziej wiarygodne i naturalne . Kolejnym minusem pisania na portalu randkowym jest fakt ,że nawet jeżeli dowiesz się o danej osobie wielu informacji , to pomimo że oboje już będziecie się dobrze znać w momencie gdy dojdzie do spotkania na żywo , nadal jesteście obcymi osobami bo dopiero spotkanie w realu pokazuje ci daną osobę taka jaka jest , a przynajmniej o wiele bardziej niż w świecie wirtualnym przez co często po pięknej wstępnej konwersacji na internecie w realu przychodzi rozczarowanie i uczucie straconego czasu bo obraz jaki ktoś sobą reprezentował "nieco" się różnił od tego co się zastało na żywo ( i nie mówię tutaj tylko o tym , że ktoś wygląda nie tak jak na zdjęciu ;) ) "
Powiem na swoim przykładzie , również używam portalu randkowego który ma opcję serduszka podobnie jak Wszystkim znany Tinder i osobiście jestem zwolennikiem tego by spotkać się jak najszybciej . Poznałem dziewczyny , które podobnie do sprawy podchodzą , nie zaiskrzyło no cóż , ale z niektórymi mam kontakt do dzisiaj . Jednak w ogromnej większości po otrzymaniu serca i zaproponowaniu spaceru odpowiedzi nie otrzymałem . Nie będę oceniał czy jest to dobre zachowanie czy nie , mimo że olanie kogoś kto stara się jakoś zacząć znajomość jest delikatnie mówiąc nie miłe , każdy ma prawo żyć jak chce , jednak osobiście uważam , że ignorowanie takich propozycji często jest powodem utraty możliwości na zbudowanie zdrowej i ciekawej relacji . Oczywiście zdaje sobie sprawę skąd się bierze lęk przed tak szybkim spotkaniem . Mam wiele koleżanek , które pokazywały mi co faceci potrafią do nich pisać , sam byłem w szoku za niektóre zachowania , część tych facetów zachowywało się jak psychopaci . Jednak to nie zmienia faktu , że jeżeli obie strony zdrowo podchodzą do spotkania (randki) typu spacer to założenie jest bardzo proste .... albo obie strony się sobie spodobają i wszystko się ładnie rozwija , albo sobie dziękują za spotkanie i każdy idzie w swoją stronę nie tracąc swojego czasu , ale tak wiem , że to dla niektórych nie jest tak logiczne . Wiele osób przesadza w drugą stronę ,że chcą tylko pisać i jak już wszystko o sobie się dowiedzą to się spotkają . Ale to własnie te podstawowe pytania szczególnie powinny być zadawane na żywo jako , że mogą być pięknymi otwieraczami do wielu innych tematów i przy okazji można już na tym etapie budować więź emocjonalną , jeżeli owe pytania są zadawane przez internet , one nie mają smaku , to jest tylko pytanie i odpowiedź i piękne zgotowanie sobie braku tematów do rozmów na żywo ( bo nie ma emocji , które nawet zwykłe niewinne gesty mogą już wywołać ) Portale Randkowe powinny zacząć być traktowane jako narzędzie do poznania potencjalnej drugiej połówki i ułatwieniu kontaktu w celu spotkania ,a nie na tygodniowe wpatrywanie się w ekran telefonu by miło sobie popisać dać nadzieje czasem nawet zgodzić się na spotkanie i bez żadnej wiadomości zniknąć , bo spotykało się z kilkoma na raz .
I ostatnia Kwestia tego spaceru z osobą poznaną na ulicy ..... Jak najbardziej taki spacer jest możliwy może nie po 30 sekundach ale po około minucie rozmowy :)
Prosiłbym cię Aniu , żebyś mi powiedziała co o tym sądzisz i jakbyś zareagowała na moją odpowiedź
Pozdrawiam
Ha, dzięki, uśmiałem się. Prowadzisz jeden z moich ulubionych kanałów na yt :)
Szczerze to od Ciebie uczę się przełamywać moją fobię społeczną, dzięki *-*
Ziim3k cieszę się😍
Masz zajebiste filmy, często bezkompromisowe, dobrze się ogląda i czasem po niektórych mam ochotę walnąć się w ten głupi łeb za błędy :D
Żodyn :D
Dziękuję za te porady na pewno się do nich zastosuje 😉dzięki tobie zrozumiałem już wiele rzeczy dot . konwersacji z dziewczynami ☺. Z przyjemnością się ciebie słucha i ogląda 😊
Dziś wpadłem tu przypadkiem, fajnie - naturalnie mówisz, przynajmniej takie sprawiasz wrażenie
Nie wiem jak mam to powiedzieć, ale słowo "ŻODYN" wypowiedziane przez ciebie rozwaliło mnie na łopatki, a wręcz skisłem mogę powiedzieć :)). A tak serio Aniu to mega wielkie gratulacje oraz kisski, lovki, oraz darmowa pizza do końca życia za tak oryginalnie prowadzony kanał o relacjach damsko - męskich. Wiele twoich cennych wskazówek wykorzystałem podczas" Tinderowania" I " Badoowania" i będę Sryliardowym człowiekiem, który potwierdzi, że takie rzeczy, które opowiadasz w dzisiejszym odcinku, właśnie dzieją się na portalach randkowych.
Ps. Uwielbiam twoje poczucie humoru
Nie ma to jak wyczucie czasu! Właśnie piszę z nowo poznanym facetem😉 dzieki
coraz Ciekawsze te odcinki, i super pomysł wgl z tłumaczeniem różnych sytuacji na osobistym rzeczywistym przykładzie
Dzięki!:))
Kocham ten odcinek za luźne podejście i sprytne wskazówki. Uśmiałam się do łez, coraz bardziej otwierasz sie na odcinki, jest więcej humoru, uwielbiam to ! :D
Fajnie że jest ktoś taka jak Ty!-pozdr.;-)
Marek K dzięki!!!♥️
I fajnie, że jesteś jedna?! Nie ma takiej drugiej. ;)
Oczywiście że po 30 sekundach zapropnował bym spacer czy obiad... Bo dlaczego nie, skoro dziewczyna jest dla mnie atrakcyjna to chce ją poznać.
A poznaje się człowieka na żywo.. ja np nie lubię pisać z dziewczynami. Wolę rozmawiać na żywo. Wkurza mnie pisanie bo strata czasu. Skoro się sobie podobamy przykładowo Tinder, no to się spotkajmy i poznajmy a nie pisać bez sensu.
W relau nawet tak zaproponowałem jednej dziewczynie kawę chyba, po chyba 15 sekundach interakcji..
Dla mnie spotkanie się to jest start, początek, wcześniej się nie liczy dla mnie, bo pisanie to nie jest poznawanie się.
I widzisz, totalnie nie rozumiesz! Po 2-3 zdaniach nie mam zielonego pojęcia czy mam do czynienia z psychopatą, czy z kolesiem, który ma do siebie dystans. Pamiętaj - że "klikanie" rozwiązało nasz problem marnowania czasu na spotkanie z osobą, która finalnie po 15 pierwszych minutach okazuje się beznadziejna. Wyjście z randki po 30 minutach jest gorsze niż zerwanie po roku, zaręczam!
Zresztą, pewnie i tak nie jesteś w stanie odpowiedzieć na pytanie dlaczego jakas dziewczyna miałaby się z Tobą spotkać :)
lenaeee Ogólnie nie przepadam za poznawaniem w internecie. Nie ma tutaj wielu czynników normalnej rozmowy. Poza tym jak się boisz możesz się spotkać przecież na mieście gdzie ludzi jest mnogo. Wszystkie dziewczyny z którymi się spotykalem to poznałem je na żywo.. Z internetu ani razu.
Mam mnóstwo cech dla których dziewczyna chciałaby się ze mną poznać.
Co do wyjścia z randki po ok 30 min a rozstanie po roku.. lol. No ale kobiety nie mają takich silnych uczuć jest faceci. Ośmiele się powiedzieć że kobiety nie potrafią kochać w kontraście do tego jak kocha facet i ile to dla niego znaczy. Dochodzenie do siebie po rozstaniu zajmuje u facetów nawet i lata, nie mała też część targa się na swoje życie. Jest to margines ale jednak.
Te 30 minut randki które mialbybyc gorsze niż rozstanie brzmi tak absurdalnie i niedorzecznie że nie wiem czy nie troluejsz.. Miałem też i krótkie randki i wcale mnie to nie ruszało zbytnio.. Tego samego dnia potrafiłem się później dobrze bawić. Nad czym tu plakac skoro taka osoba nie była dla nas ważna ? To tylko spotkanie z obcą osobą aby się poznać.
To tylko spotkanie! czemu robicie z tego nie wiadomo co.. Jest to obligatoryjne aby się poznać. Pisaniem nie poznasz danej osoby, tylko zarys i zajmuje to dużo czasu - bez sensu. Życie ma się tylko jedno, szkoda czasu na zabawy w ciciubabke.
Dla mnie dziewczyna która chce tygodniami pisać i dopiero będzie rozważać spotkanie jest nie dojrzała. I nawet nie jestem takimi zainteresowany, bo się nie dogadamy.
Dla mnie zupełnie nie zrozumiałym jest czemu kobiety nawet nie podejmują próby odpisania na wiadomości pierwszego kontaktu. Przecież gość, który siedzi po drugiej stronie ekranu może być naprawdę fajnym facetem, a zwykła rozmowa to nie ślub ! Uważam, że dużo szans tracicie drogie panie swoim postępowaniem.
mortyrpl Odpowiadają. Są też takie które same piszą ;)
Ja odpowiadam! A Wy czemu nie odpowiadacie, jak ja do was piszę? I to 70% przypadków..
Szczerze jakoś już mi przeszło to całe szukanie kogoś przez internet te wiecznie ocenianie kogoś przez opis czy zdjęcie (przeraża mnie to pomimo młodego wieku) :O Więc dałem sobie spokój z szukanie kogoś na SIŁĘ. I tak jestem od dłuższego czasu sam czasem czuje się samotny i troszkę przygnębiony gdyż nie mam serca z kamienia i też bym chciał kogoś do zbudowania pięknego związku :) Jednak stwierdziłem że szukanie kogoś przez szufladkowanie nie ma najmniejszego sensu i idę w założenie że potknę się o tą osobę w drodze zwanej życiem :) (nie jestem subskrybentem czasem mi się gdzieś wyświetlisz :P )
MatysKKS zgadzam się z tym szukaniem na siłę 😉
Ja też się zgadzam...ale lepiej uśmiechnij się;-)
Uśmiech ? Ja czy kolega pod moim komentarzem ? :O Uśmiech mam często na twarzy chociażby z powodu wychodzącego właśnie zza wzniesienia słońca :) lub dlatego iż pada deszcz :D Chyba że mnie jakaś raszpla w pracy wkurzy to mam 20 minut do godziny "funfla" a następnie się uśmiecham ale to ludzi wkurza :P
Co to funfel?:-P
Szczerze to coś w stylu foch :P tak najprostszą drogą tłumaczenia :)
Coś mi mówi, że nazwa aplikacji "zaadoptuj faceta" to dyskretne wyśmianie faktu, że my- faceci- jesteśmy w zasadzie dużymi dziećmi xD
Bo nie wyrośliśmy z cyca! :D
@@MultiKomentator ooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooo! ja xd
Jak ktoś nie miał matki to wyrósł, a jak matka go porzuciła to gardzi tą płcią.
Droga Jutuberko, nie twierdzę, że po obejrzeniu Twojego filmiku zarejestruję się na portalu randkowym, niemniej jednak jest on bardzo przekonywujący. Dobra robota, chapeau bas.
Dziękuję za uświadomienie mi wielu ważnych rzeczy 🙂
Arciu555 ☺️☺️👍
Haha, dobry odcinek. Nie oglądam Cię zbyt często, ale momentami widzę w tych karykaturach swoich znajomych. ^^
Każdy twój odcinek uważałam za mistrzostwo i mega przydatną rzecz, ale te, coraz nowsze są jeszcze lepsze 😍😍😍
Ah zazdroszczę urody 💖
Wiktoria Nawrocka och dziękuje Ci bardzo! To mega miłe!♥️♥️♥️♥️😘
Rewelacyjne :D
tvnpl 😘😘♥️
Jebać TVN
TVN kłamie :]
Boze, co za pustaki...(ci u gory)
No i w taki sposób TVN sam się zaorał :D
Nikt tam w tej budzie nie wie, że jak już jest ktoś / coś mocno krytykowane, to lepiej milczeć, aby społeczeństwo zapomniało ?
TVN Braaaawoooo! :D
ta seria jest genialna :D choć już dla mnie nie przydatna,bo poznałam swoja drugą połówkę na portalu randkowym :) na początku po kilku zdaniach zapomniałam o nim, po 3 miesiacach znowu do mnie napisał tylko tym razem w zabawny i orginalny sposób i tak się rozgadaliśmy ze nastepnego dnia była kawa a kolejnego basen. Rezultat taki że mieszkamy razem i mamy synka mimo młodego wieku :D Ale i tak se świetnie bawimy słuchając i wspominając różne osoby i ich próby tarła :D
Same dziewczyny zagadują w nudny, sztampowy sposób: hej,co tam, co słychać, i niestety oczekują szalonej odpowiedzi, bo jak odpiszesz, że spoko, czy coś w ten deseń, przestają kontynuować rozmowę. Księżniczkę trzeba zabawiać, bo się łaskawie odezwała, tylko że tymi pytaniami nie daje zbytnio pola do manewru.
No to usuwasz ją I tyle. Po chuj ci baba nad którą trzeba skakać a ona jedyne co robi to leży i pachnie
czyli chodzi o to żeby zdominować drugą osobę dzięki ! zauważyłem że jak z dziewczyną pisze się tak jakby od niechcenia to ona jest bardziej zainteresowana ,bo jak wiadomo łobuz kocha najbardziej
Kilka oklepanych, ale poniekad slusznych rad. Jednak to, co pozornie w jednej sytuacji jest wypowiedzia - gwozdziem do trumny, w innej sytuacji jest zaleta konwersacji. Nalezy pamietac, ze wszystko zalezy od osoby z drugiej strony monitora. Sam w zyciu popelniam bledy w wypowiedziach, na pewno kilka przywar swoich niektorych tekstow tutaj zobaczylem, ale to co w jednym momencie jest negatywne, w innym powoduje napedzanie konwersacji :) Czytanie calych rozmow, nawijek, podrywow po czasie wstecz - wcale nie jest dobre i powoduje skrzywienie - co ja tam pisalem/pisalam. Trzeba po prostu isc do przodu i zawsze (no dobra - zwykle xd) dac sobie szanse. To prawda czasem meska "bajera" wola o pomste do nieba, ale nie zapominajmy, ze kobiety rowniez wpadaja w bagno bycia nudnymi i oklepanymi w wypowiedziach, czy zachowaniu :) I tez nierzadko trafiam na totalne drewno.
P.S. Ale na Boga - geniusze wypowiedzi - pisze się SEKSU, a nie SEXU. Tak, jak taksówka, a nie taxówka.
A poza tym licza sie przeciez w 90 procentach przypadkow fotki, a nie to, co i jak ktoś do kogo napisze....
Mam wrażenie, że z odcinka na odcinek robisz się coraz bardziej bezpośrednia. To lubię, bez owijania w bawełnę :)
Hahaha, do dzisiaj wypominam w żartach mojemu ukochanemu, że ciągle chciał ze mną rozmawiać o... egzaminach. Na szczęście później się opamiętał :D
To nie są śmieszne żarty.... =,= Serio.. xD
Hej, Uwielbiam Cię za Twój profesjonalizm. Chętnie złapałbym Cię na ulicach krk i zrobił z Tobą materiał video :) w sensie spontaniczny wywiad :)
Przydatne z pewnościa te wskazówki... akurat jestem na etapie "Tinderowania" i żeby to tak trafiało do tej szerszej rzeszy ! ;)
Dzięki za ten filmik. Jak zawsze wiele ciekawych i przydatnych wskazówek. Z jedną rzeczą jednak trudno mi się zgodzić. Mianowicie z tym, że napisanie raptem kilku pełnych zdań to błąd i STRATA CZASU. Jak wobec tego nazwać wymienianie się krótkimi komunikatami po kilkadziesiąt razy? Zdaję sobie sprawę, że żyjemy w czasach skrajnego upraszczania, chcielibyśmy nie podejmować żadnego wysiłku, zainwestować najwyżej 15 sekund i potem być już w stanie zastosować jakieś sitko, ale obawiam się, że relacje międzyludzkie mają zbyt złożoną naturę, by je sensownie obsługiwać w taki sposób. Może jestem staroświecki. Trudno. W każdym razie na pewno nie nazwałbym tego błędem i nie odradzał tego komuś, kto szuka osób na pewnym poziomie intelektualnym. Oczywiście nie mówimy o streszczaniu życiorysu, tylko o zwykłej, kilkuzdaniowej korespondencji.
Masz najpiękniej zrobione włosy na świecie!
Zapomniałaś o jednej sprawie - nawet jak się dobrze pisze to jak się z kim spotykasz i tak zaczynasz od zera. Dlatego podstawa to rozmowa głosowa - tam przynajmniej czuć czy ktoś nadąża i czy faktycznie jest jakieś połączenie czy po prostu dużo pisze i jest w tylko w tym dobra.
Uwielbiam te screeny, świetnie sie je czyta :D
Marta K 😜
Witaj Aniu :) Fantastyczny odcinek być może rozjaśni to wielu facetom i wybije z głowy głupotę przez którą zniechęcają wartościowe Kobiety do poznawania mężczyzn , gdyż zwykle nie którym już nawet nie chce się podejmować rozmowy z powodu zmęczenia tym co do nich piszą. Nie mniej jednak spotkałem się również z Kobietami które w większości nie miały nic do powiedzenia i były zbyt rozmowne pomimo ciekawej rozmowy którą starałem się prowadzić, niestety czasy nastały takie są i oczekiwania również się zmieniają. Mam nadzieję ,że ta wartościowa wiedza którą przekazałaś trafi do dużego grona odbiorców i wyciągną z tego jakieś wnioski , warto poznawać responsywne osoby gdyż czasu się nie cofnie ani nie odzyska a szkoda go tracić na bezwartościowe znajomości ! Czas uświęca środki a swój poświęcam Tobie by obejrzeć kolejne wideo i posłuchać tej wartościowej wiedzy jaką przekazujesz , a przekazujesz ją w skuteczny sposób ! Pozdrawiam Paweł.
hahahah :D Aniaaa masz mega plusa za słowo żadyn ^^ haha, reakcja do tego fragmentu idealna ;)
Dostałam przed chwilą od jakiegoś pana na Tinderze, takie przywitanie😂 i jak na nie odpowiedziec? :Czy byłoby dobrze, gdybym trochę poświęcił ci czas?
Czy byłoby dobrze, gdybym napisał ci rymowankę?
Czy byłoby dobrze, gdybym otworzyła moje serce?
Czy byłoby dobrze, gdybym wziął udział w części
Bycia swoim mężczyzną i pokazał ci widok,
Który mógłby zrobić tylko prawdziwy człowiek?
Czy byłoby dobrze, gdybym mógł sprawić, żebyś się uśmiechał?
Czy byłoby dobrze, gdybym trzymał cię chwilę?
Czy byłoby dobrze, gdybym pocałował twoją twarz?
Czy byłoby dobrze, gdybym zastąpił
Wszyscy ludzie w przeszłości, którzy po prostu nie byliby w tym
I ślubować, że będziesz wierny i zawsze będzie prawdą?
Czy byłoby w porządku spojrzeć ci w oczy?
Czy byłoby dobrze, aby nigdy nie kłamać?
Czy byłoby w porządku znaleźć drogę?
Czy byłoby w porządku, by tęsknić za dniem i nocą
Aby przyciągnąć cię blisko i wyszeptać do ucha
I powiedzcie, że nasze uczucia nie są czymś, czego można się bać?
Czy byłoby dobrze, gdybym trochę poświęcił ci czas?
Czy byłoby dobrze, gdybym napisał ci rymowankę?
Aby powiedzieć ci,
Ja też już jestem w szczęśliwym związku ale uwielbiam słuchać Twoich porad. Gdybym wcześniej była taka obeznana jak teraz... ach :)
Dzięki Kochana!! Pozdrowionka!
Uwielbiam jak kobieta radzi drugiej kobiecie. He he A mi wystarczy 10 minut i juz wiem dlaczego kobieta jest sama? SKĄD WIEM? HE HE Lata pracy..
drażni mnie przywłaszczanie sobie mojej osoby na początku lub po krótkiej chwili rozmowy w stylu "jesteś moim ciasteczkiem". Ku*wa! swoim jestem ciasteczkiem pacanie xD ciśnienie na spotkanie po 10 minutach pisania- sorry, nie mam ochoty na spotkanie z kimś, o kim wiem tylko jak ma na imię, ile ma lat i co lubi robić w wolnym czasie. błędy ortograficzne w prostych słowach!!!!! to jest coś, dzięki czemu najczęściej kończę rozmowę... no i prośba o roznegliżowane zdjęcia oraz mówienie niemalże wprost, że kolesiowi chce się bzykać.
Podobno są też takie dziewczyny więc się nie łam równowaga w naturze zachowana :) Jin-Jang dalej trwa a odpływy mórz nie ustają :P Bywają chamscy to ich się nie chce :) Są mili to ich też nie. Są tacy urodzeni ojcowie to oni nie, bo u was impreza musi trwać :D Czego wy chcecie kobiety/dziewczynki ? Łatwo jest mi się odnieść do zaistniałych sytuacji iż po obejrzeniu chyba z 1 tysiąca profili miałem dwie pary :) wszystko jak należy fajny opis, żadnych chamskich odzywek w stylu (chcesz się r*****), zdjęcie całkiem fajne i skorym do rozmów a i lubię posłuchać ciekawych rzeczy ... Nie, byłem sobą. I to jest problem nie mogę sprostać wymogom 21 wieku :P lub jestem dobry na najlepszego przyjaciela.... żenada :D
MatysKKS WymogOM. Chyba już wiemy, nad czym trzeba popracować ;)
Dokładnie, "wymogOM", do cholery. Ręce opadają...
Przepraszam asia i dziękuję za zwrócenie uwagi już nie popełnię tego błędu(nawet go poprawiłem):) Oraz mam nadzieję że dzięki zwróceniu mi uwagi na błąd w pisowni umiliłaś sobie życie i podniosłaś się na duchu :P
MatysKKS zawsze podnosi mnie na duchu, że dzięki mnie ktoś się czegoś nauczył :) tak - jestem polonistą 😁
Jak zawsze dobry film 🙂 Ja jestem za głupi na portale randkowe. Więc zawrze 3 podstawowe błędy popełniam i tak się kończy początek 😶
Swietny filmik. Czy mozna byloby nakrecic wiecej odcinkow? Z 10? Swietnie sie bawie czytajac te rozmowy :)
Świetny film! Jestem pod sporym wrażeniem w jak prosty sposób przekazujesz niuanse, które mogą decydować o rozwoju relacji. Zdecydowanie nie jestem targetem tego kanału, a mimo to oglądam go dla rozrywki. Dwa ostatnie filmy odświeżyły mi w pamięci pewną historię, która była jak z bajki o żurawki i czapli i działa się do pewnego stopnia on-line i być może rozbijała się o tego typu sprawy co w dwóch ostatnich filmach. Jeśli chcesz mogę opowiedzieć Ci ją na priv (mailem) - jako bonus :))) , bo filmu raczej nie nakręcę. ;)
fake news chcę:) napisz na fb lub na instagramie :))
No z drugiej strony siedzi chłop przed kompem i ma wymyślić jakies super tematy do rozmowy dla kogoś kogo widzi tylko na zdjeciach. I w tejże dynamice na portalu ma złapać dynamike rozmowy z kobieta która mu się podoba. Raczej jego poczucie wartości spada. Po prostu mężczyźni wygina... To nie będzie miało sensu. Pojmujac tak jak kobiety ja musiałbym byc mega zaradny i przystojny i kreatywny o co jestem w stanie zadbać tylko w 2/3 no i oczywiście muszę więcej od niej zarabiać bo taki jest standard wyboru statystycznej kobiety. No wiec niektórzy wybierają browar i gry...
temat pracy to jedno z pierwszych powazniejszych pytan od kobiet
Jestem facetem, i na ten kanał dotarłem całkiem przypadkowo przez odmęty YT. Musze przyznać, że przekazujesz ciekawą wiedzę, można dowiedzieć się wielu rzeczy, które wam kobitką chodzą po głowie.Doceniam merytorykę i muszę przyznać, że jesteś bardzo konkretną kobietą. Twój facet musi być dumny!(Ja przynajmniej bym był) Pozdrawiam!
Ta strzałka to nie powinna w drugą stronę być?
Może i tak:D ale generalnie rozumiesz o co chodzi?;)
Anna Szlęzak Yup. :D Po prostu jestem wysoce upierdliwa.
Co prawda nie na portalu randkowym, ale i tak bardzo przydadzą mi się niektóre wskazówki. Dziękuję :D
:)))
super jestem twoją fanką , Pozdrawiam
Aniuu zrobisz film o pewności siebie? ;) bardzo by się przydał a twoje rady są jak złote myśli ❤❤❤
Zrobię :)
Heh, oto jak przykładowo wyglądały moje "początki" na tego typu portalach :)
"- (on) Czego oczekujesz od tej aplikacji randkowej?
- (ja) To chyba oczywiste... żeby za mnie prała, sprzątała i wynosiła śmieci xD.
- (on) Jakie pytanie, taka odpowiedź".
"- (on) Nie palisz, nie pijesz... zastanawiam się na co moglibyśmy się umówić?
- (ja) Na ustawkę.
- (ja) ...taką z maczetami ;)
- (on) Dlaczego z maczetami?
- (ja)... żeby kroić smog xD"
(ze względu na to, iż sytuacja miała mieć miejsce w Krakowie ...if u know what I mean ;P)
10:12 Są tacy co proponują spotkanie jeszcze przed poznaniem. Dzień Walentynek, wychodzę ze sklepu budowlanego. Jakiś gość podchodzi do mnie i pyta czy mnie ktoś na kawę dzisiaj zaprosił, bo jak nie to on może xD Moim naturalnym odruchem było ,,nie, nie, dziękuję" i oddalenie się szybkim krokiem
Nie rozumiem twojego poglądu przecież takie spotkania są dla zapoznania
Właśnie rozpadł się mój kolejny związek. Szósty. Jezu, przeraża mnie ta liczba. Czuję się feralna... Chcialabym nie spotkać nigdy tego faceta. Nienawidzę tak cierpieć...
Nasunęło mi się kilka wniosków po obejrzeniu tego filmu.
Przede wszystkim - kolor paznokci to dla mnie koszmar ale za to ta szminka to coś pięknego.
Nie wiem czy byłoby to jakoś szczególnie mądre lub zabawne, aczkolwiek gdyby dziewczyna zapytałaby mnie dlaczego miałaby pozwolić sobie na wyjście ze mną odpisałbym chyba coś w stylu "Tu nie chodzi o to czy możesz pozwolić sobie na wyjście ze mną, tylko o to czy możesz sobie pozwolić na to żeby ze mną nie wyjść i stracić okazję żeby dobrze się bawić ;) "
Porady, poradami ;) ale miło od czasu do czasu posłuchać kogoś inteligentnego zamiast oglądania głupawych filmików ;)
Ps: Pozdrowienia od IvD, szkoda że nie mogliśmy porozmawiać dłużej ;p
Ania! Nareszcie ktoś to powiedział głośno!
Hej Aniu. Żałuję, że nie trafiłam na Twoje filmiki wcześniej ;) Niektóre zasady wydają się oczywiste i nawet stosowałam się kiedyś do części z nich intuicyjnie. Ale czasami człowiek wychodzi z wprawy albo pod wpływem różnych życiowych doświadczeń zmienia swoje postępowanie na własną niekorzyść. Jakieś 2 lata temu napisał do mnie pewien chłopak. Znałam się z nim już trochę wcześniej, ale potem straciliśmy kontakt. Po paru latach spotkaliśmy się przypadkiem i jemu tak zależało na kontakcie ze mną, że napisał do mnie jeszcze tego samego dnia. Znalazł mnie mimo tego, że nie pamiętał dokładnie jak się nazywam. Jakiś czas pisaliśmy i myślę, że rozmowy te były efektywne, bo później parę razy też odzywał się do mnie pierwszy i nawet zaproponował spotkanie (które z powodów losowych nie wypaliło). Jednak w pewnym momencie popełniłam kardynalny błąd. Zaczęłam zasypywać go informacjami o sobie, różnymi opowieściami i zaczęłam zwierzać się z problemów. Co prawda czasami sam o coś pytał, ale jednocześnie o sobie nie mówił aż tak dużo, więc myślę, że równowaga została zachwiana. W mojej ówczesnej ocenie sytuacji wydawało mi się to świetnym pomysłem. Pomyślałam, że w ten sposób pozna lepiej mój charakter, poczucie humoru oraz wzbudzę w nim empatię. Teraz wiem, że po prostu go tym wszystkim przytłoczyłam, bo desperacko chciałam zatrzymać jego zainteresowanie. Później odzywał się już coraz rzadziej. Do tej pory mamy czasem kontakt, ale rzadko i staram się naprawić to co zepsułam wtedy, chociaż nie jest łatwo. Dodam, że staram się stosować do Twoich rad i parę razy nawet skorzystałam z konkretnych tekstów, które podziałały ;) Więc są pierwsze efekty.
Twoje filmy to jednak rozwijają człowieka. Anna Szlęzak uczy i bawi ;D
Mariano Italiano 😁😁
Mnie osobiści na portalach randkowych jeszcze denerwuje typ facetów którzy po kilku wiadomościach piszą o swoich byłych "to była ta jedyna tak ją nadal kocha ciągle cierpię" albo "tkwię w friendzonie". Odrazu uciekam 😂😂😂😂
Jak usłyszałam "ŻODYN" padłam na dywan i nie byłam w stanie oglądać dalej ! :D uwielbiam
Kasia Maliszewska hahah xD ♥️
Po czym zrywam wirtualny kontakt : najczęściej po oznakach braku szacunku takich jak - brak odpowiedzi albo dwukrotna wymówka po zaproponowaniu spotkania . Coraz bardziej się przekonuje że internet to bzdura ,nikt tu nikogo nie szanuje.
Czym to jest spowodowane ,pewnie strachem i tym że to jest tylko tekst a papier/internet wszystko przyjmie.
6:05 bez przesady... facet nie napisał aż tak wielu nużących informacji. Raczej dał delikatny, naprawdę gruntowny zarys swoich upodobań i zachęcił tym samym do dalszej konwersacji:)
Witam. Czymś innym jest niewinny(?) flircik a czym innym nagabywanie.Najlepiej od razu wiedzieć czy osoba z którą się konwersuje jest w jakimkolwiek związku i wtedy dopasować ewentualne relacje.
Miło się Panią ogląda i słucha :)
Krzysztof Kordecki dzięki!!:))
Jak dla mnie to przykładowe teksty trochę za szybko znikają w tym materiale.
Wciśnij STOP! Zatrzymaj film :) To działa sprawdź :D
Bystrzak ...
Z tym porozumiewaniem się w realu i przez wiadomości to nie zawsze ludzie w ten sam sposób działają na obu płaszczyznach.
Ja nienawidzę pisać, po "hej"czasami sobie daruje, ale na głosowym, a tym bardziej w realu, gdzie mamy pełną game przekazu werbalnego i nie werbalnego to co innego, cenie sobie mowę ciała, a sama tonacja głosu daje duuużo.
A fakt iż rozmówca nie ma tyle czasu na miarkowanie swojej wypowiedzi, piękne.
Brawo Ty, @Anna Szlęzak! Ale najpierw zapytanie do Ciebie: Co pokazałaś mi (konkretnie) w tym filmiku?
A nawiasem, to zrozumiałem, dlaczego tak bardzo lubię Cię słuchać i Twoje filmiki (zagadka nr 2).
No i martwi mnie to moje poprzednie pytanie... :( Ale pewnie przeoczyłaś, przeuszyłaś, przenosiłaś i przeręczyłaś. :(
Czy ktos wie gdzie mozna uzyskac swoj SSID DO bezpiecznej Aranzacji randki ?
Dwa podobne filmy o tej samej tematyce wrzucone w zbliżonym czasie, i twój wygrywa ;) Ale prawda jest taka że najlepiej to zawierać znajomości w świecie rzeczywistym ;) bo wtedy wiesz z kim masz do czynienia, oczywiście ja się nie boję spotkać z kimś przez sieć bo z innymi pasjonatami Akwarystyki czy Radia robię to regularnie i się nie boję. Ale do tych całych aplikacji jestem sceptycznie nastawiony.
Rany, ty podchodzisz do tego tematu tak racjonalnie i po ludzku... Nikt inny tego nie robi, myślałam, że tylko ja tak mam! ;)
A ja nie uważam elaboratu za błąd, o ile nie ma w nim smętów w stylu "jestem spaczony fabrycznie". Na mnie taka długa wiadomość zadziałała, bo była dobrym kontrastem dla "hej" i "co tam" 😊
Tak, zrobiłem to dwa tygodnie temu i zarejestrowałem się w sumie dla beki na zf, a moja rozmowa z Tobą skończyła się na "Napiszę Ci co i jak, ale daj mi trochę czasu:)". Po tym filmie zrozumiałem, że prawdopodobnie popełniłem błąd numer 3. Dzięki tej stronie poznałem też naprawdę ciekawą dziewczynę, z którą utrzymuję super kontakt i zobaczymy jak to się dalej potoczy :)
Prosiłeś mnie o analizę swojego profilu, kiedy prowadziłam wiele rozmów naraz:) Nie chciałam robić tego po łebkach :) Ale cieszę się, że trafiłeś na fajną dziewczynę - wychodzi na to, że profil był ok ;)
Zdążyłem to zauważyć, miałaś w sumie około 150 rozmówców. Ciekawe ilu z nich udawało, że Ciebie nie zna i rozmawiało z Tobą jak z każdą inną przypadkową dziewczyną ;)
elektryk117 Byli tacy, którzy udawali, ze nie znają, a później się przyznawali, tacy (w tym Ty), którzy pisali od razu, ze znają, byli tacy, którym coś dzwoniło, ale nie wiedzieli, w którym kościele, a później się orientowali ocb i tacy, którzy w ogóle nie znali - wiadomo;) Więc szerokie spektrum:P Był to bardzo ciekawy czas:D
Nie dziwie się, Ekspertka i Testerka męskich zachowań na portalu randkowym to musi być ciekawe zajęcie ;)
A ja się nie zgadzam. Jesli jeetem na portalu to nie po to, aby popisac o bzdurach. Lubie wlasnie kawe na lawe, dzieki temu wiem czy ta osoba chociaz troszke mi pasuje. Resztę, wole poznac na zywo. Bo ile mozna pisac.... Dziecinnada. Poza tym zgadzam sie z tym kims - czas jest bardzo cenny. Spotkalam na portalach osoby ktore przesiadują tam kilka mies, nawet lat! I takie osoby właśnie tylko piszą, piszą i piszą. I tak wszystko weryfikuje spotkanie i obraz osoby na zywo. Bo pisac mozna wszystko.
Oczywiście, że spotkanie jest ważne, ale w odpowiednim momencie ;) Po 2 zdaniach jeszcze nie wiem, czy chcę się spotykać z tym człowiekiem, chcę go najpierw poznać i określić, czy chce mi się w ogóle z nim gadać :| A ten ktoś napisał, że jego czas "nie jest cenny";)
Anna Szlęzak jestes najgorszym wytworem polskiego internetu
Masz rozsądne podejście, bo spotykając kogoś na żywo nic się przecież nie traci, a można zawsze jakoś lepiej spędzić czas zamiast przeglądania FB czy nawet patrzenia się w ścianę (co jest dziś ulubioną formą spędzania czasu u wielu kobiet). Można też się okazać, że z daną osobą faktycznie fajnie nam się dogaduje, a nigdy byśmy się o tym nie dowiedzieli bez rzeczywistego spotkania (i nawet samo pisanie pozwala tego ocenić). Wiele dziewczyn na portalach randkowych trzyma jednak facetów na dystans jak gdyby ci mieliby dziewczynie zaraz jakąś krzywdę zrobić :D. Nawet tutaj kilka kobiet napisało w komentarzach, że boi się spotkań z facetami, bo nie wiedzą czy to czasem nie psychopaci. Czy jednak psychopata morduje swoje ofiary w kawiarni czy w galerii przy setkach ludzi? Przecież na randki umawia się w miejscach publicznych, a nie w jakimś lesie sam na sam zdala od ludzi :D. Jak natomiast dziewczyna już sie tak boi ludzi to najlepiej niech nawet nie wychodzi z domu. Wiele dziewczyn jest starymi pannami z uwagi na własne uprzedzenia i niech później mają pretensje same do siebie jak w podeszłym wieku zrozumieją, że nie założyły swojej rodziny i pozostanie już tylko adopcja zwierząt... głównie kotów ;). Koleżanka siostry ma 31 lat, jest JESZCZE póki co atrakcyjna to otrzymuje ponad 100 wiadomości na dzień, a nawet po 2 latach na badoo nikogo nie poznała pomimo tylu zainteresowanych facetów. Przez ten okres napisało już pewnie do niej z setki tysiecy facetów, a i tak jest singielką. No to jest po prostu dramat.
11:00 Ale Pani wie, że ta strzałka na osi czasu to ona pokazuje kierunek w jakim ten czas się porusza? :)
Maciek123233 niom:)
Piękne paznokcie Aniu :) ❤
Dziękuję!
Jest dla nas z reguły trudne i niezrozumiałe, co takiego wzbudza w was emocje podczas rozmowy, i nie jest nudne, niesztampowe itp.
A ja lubię długie wiadomości, z tym że rozmowa musi być z kimś kogo dobrze znam.
Cale te zagrywki i triki mozna sobie do kosza wzrzucic.
Jezeli dwie osoby sa soba zainteresowane to beda sobie ulatwialy caly proces poznania sie.Zrozumialem to po 3 latach randek i podrywania dziewczyn.
Wiem jak to jest jest gdy spodobalem sie dziewczynie wtedy bylo tak
ze budzilem sie rano i mialem juz smsy na dobry poczatek dnia. Nie musialem pisac takich pierdol,wazyc slow itp.
Natomiast gdy wzialem numer od dziewczynzy poznanej gdzies na miescie ktora nie byla zainteresowana to chodz bym na glowie stawal ona byla chlodna i tylko bawila sie tym wszystkim.
Czasami tez bywalem needy lub palnalem jakas glupote,ale te wiadomosci ktore faceci ci wysylali to jest jakas masakra. Uff az mi sie zrobilo glupio gdy to przeczytalem.
Z drugiej strony rozumiem tych facetow bo sam przechodzilem przez rozne stany w swoim zyciu i wiem jak to jest gdy nie masz jaj poznac kobiety w rzeczywistym swiecie i musisz uciekac w takie rozwiazania.
Wiekszac tych facetow ktorzy pisali takie nawijmy to zalosne teksty to pewnie dobre chlopaki ktrorzy sa niesmiali. Mysle ze gdyby mieli fajna fotke na protalu czyt. Byli by w typie kobiety do ktorej pisza to nie bylo by problemu aby kontynuowac rozmowe nawet za takim slabym startem.
Najlepszy byl ten dlugi tekst i ta rozyczka na dole,no i muzyke dobralas idealnie heh.
Szkoda ze tak sie stalo ze przez brak pewnosci siebie faceci ucinaja sobie jaja.
Mam nadzieje ze odniesiesz sie w jakis spsob do mojego komentarza. Kanal jest swietny i fajnie poznac wasz punkt widzenia ale tu wyrazilem swoja opinie na temat portali bo tez kiedys od tego zaczynalem. Pozdrawiam
Sorry za brak polskich znakow,mam niemiecka klawiature...
Ania jak zawsze w samo sedno. 👌 Pokazujesz, że diabeł tkwi w szczegółach. Brawo kobieto, brawo 👏👌
Sama przez wiele lat korzystałam z portali randkowych i wszystkie te przykłady są absolutnie rzeczywiste. Mogę doradzić, by nie oceniać parneta zbyt szybko, dać sobie czas na spokojne popisanie i spotkania. Wiadomo, że na początku obie strony sa mocno zestresowane, więc nie ma to zbyt wiele wspólnego z normalnością. Ja poznałam swojego faceta na portalu Prestige Dating. Polecam właśnie miejsca, które są spersonalizowane, to znaczy ja szukałam mężczyzny w wieku 40-50 lat. Dodam, że nie randkowało mi się zbyt dobrze na portalach, gdzie jest duża rozpiętość wiekowa użytkowników. Tak więc życzę wszystkim dużo cierpliwości i spotkania w końcu tej jedynej osoby ;)
Zdarzają się też takie osoby, które najpierw zawracają głowę na portalu randkowym a potem, jak chce się przejść do konkretów (czyli do spotkania) to nagle wymigują się brakiem czasu. Człowieku, jakiejkolwiek płci, jeśli trujesz mi cztery litery, wypisując elaboraty o sobie i żądając ode mnie równej otwartości i szczerości a potem nie chcesz się spotkać, to najlepiej będzie jakbyś już na samym wstępie odpieprzył się ode mnie. Na portalu randkowym szuka się, a przynajmniej ja szukam, osoby, z którą chciałbym się spotkać osobiście, pogadać, zobaczyć, jaka ona jest i czy w ogóle pasujemy do siebie. Czaty to ja sobie mogę uskuteczniać z kumplami czy kumpelkami a i to tylko wtedy, gdy nie mam możliwości się z nimi umówić bezpośrednio.
Portale są dobre jak ktoś ma wiele czasu. Od 8 lat łączę ludzi w pary, uczę skutecznego randkowani. Do mnie trafiają osoby, które były na portalach i uciekły, albo zależy im na dyskrecji, nie maja czasu. Pozdrawiam Anna Guzior-Rutyna
Drogie panie jeśli zakładacie konta na portalach randkowych to błagam wpisujecie coś w opis! ;P jestem już dłuższy czas na tinderze i śmiało mogę powiedzieć że większość kobiet na jakie tam trafiłem nie miało nic wpisane w opisie. Potem dziewczyny się dziwią że mają pełną skrzynkę wiadomości "hej co tam?”.
Czyli o czym pisać skoro nie można o sobie, zainteresowaniach. Nie ma o czym.
Fascynujące. Może jestem dziwna, ale tego pierwszego nie uznałabym wcale za błąd. Pomyślałabym, że ktoś chce być extra uprzejmy i wcale nie zakładałabym, że w rzeczywistości ma mało pewności siebie
Dlaczego miałabyś ze mną pójść na spacer/obiad/wino? Bo mogę ci pokazać dlaczego życie jest tylko iluzją.
I już. Większość pewnie nie załapie odniesienia do genialnego filmu "iluzja" (druga czesc rowniez jest dobra ^^), ale mimo tego skłania do zastanowienia się "o co chodzi?". Potem (na spotkaniu) trzeba cię tak zamotać byś nie spytała się o to za szybko. Zrobiłoby się parę staroświeckich, acz romantycznych gestów jak np zaproponowanie ramienia podczas spaceru - ile razy miałaś okazję tak pospacerować po winie? A potem gdy już w końcu sobie przypomnisz powód przez który sie zgodziłaś (prawdopodobnie juz dawno po spotkaniu, gdy zerkniesz na ostatnie wiadomosci) to odpowiem. Jak? "Życie jest iluzją - godziny zamieniają się w sekundy, a sekundy w godziny, zamierzchłe czasy przyszły w odwiedziny. Nie no, to mi wyszło xD. A najlepsze jest to że mimo tego jakkolwiek głupio by to niebrzmiało to pasuje idealnie, co nie? ^^". W tym momencie filmu wstawiłoby sie szybkiego flashbacka :P.
A co do twojej pięknej linii czasu to owszem, jest prawdziwa. Ale wiemy też, że istnieje nieskończona liczba rzeczywistości w wszystkich możliwych jej odmianach. Wiec bym dorysowal tak jeszcze z 1472 linie czasu które by mogły wyglądać całkowicie inaczej. Np w kształcie spirali - nie zrozumiesz, kwanty xD
Ja się zawsze bałam portali randkowych, bo słyszałam nieciekawe historie jakie spotykały dziewczyny 😣 Ale w dzisiejszych czasach chłopak boi się zagadać do dziewczyny ☹️
Podpowiedzcie mi lepiej jak usunąć konto na iflirts bo jak naiwniak kolega mnie namówił i biedę mam nie mogę zlikwidować konta więc pomóżcie :/