Po 45 latach, będąc już na emeryturze wróciłam do nauki języka francuskiego. Traktuję to jako realizację marzenia i trening pamięci. Przerobiłam online A1. Ciagle powtarzam, powtarzam i cieszę się ze wszystkiego co zapamiętuję.
Skończyłam 49 lat i czuję, że moja zdolność do nauki języków rozkwitła jeszcze bardziej. Mam doświadczenie, wyćwiczony umysł, znam metody, a obecne czasy oferują przydatne technologie. Kiedyś nie uwierzyłabym, że będę mieć konwersacje online z kimś z Indii... 😃
Moim skromnym zdaniem nigdy nie jest za późno na naukę nowych umiejętności, zwłaszcza języków. Mam 54 lata i niedawno zacząłem uczyć się greckiego. Znam na różnym poziomie i wciąż szlifuję angielski, rosyjski, niemiecki i ukraiński. Dwóch ostatnich uczyłem się już po 50-tce. W planach mam jeszcze portugalski, włoski, hiszpański, szwedzki i kolejne... Jestem samoukiem, uczę się z kursami Elemenlingua i Assimil i robię małe ale systematyczne postępy. Myślę, że warto spełniać swoje marzenia, także językowe i nie przejmować się opinią innych, choćby najbliższych. Przypomina mi się historia pewnej 60- letniej pani, która po przejściu na emerytiurę chciała nauczyć się gry na fortepianie, co było jej niespełnionym marzeniem. Cała rodzina zaczęła jej odradzać ten pomysł twierdząc, że jest już za stara na naukę i to jej niepotrzebne... Kobiera uległa perswazji rodziny i zrezygnowała z realizacji swojej pasji. Minęły lata i 90- letnia już staruszka z żalem i smutkiem stwierdza, że gdyby wtedy nie posłuchała to od 30- stu lat grałaby na fortepianie...
Brawo Konrad, bardzo konkretny i potrzebny przekaz ;) Myślę , dałeś dużo nadziei i bardzo cennych wskazówek wielu ludziom zadających sobie to samo pytanie. Bardzo dziękuję ;) R
nie mam 50 lat ale to bylo tez jedno z moich pytan na ktoryms webinarze na chacie:)dziekuje.jestem po 40 tce i ucze sie angielskiego, niemieckiego, i teraz jeszcze hiszpanskiego, Pewnie nie jest latwo ale mozna.:)Pierwszym jezykiem z jakimim sie zetknelam to rosyjski i niemiecki i poszlo jak z platka. Po 35 roku zycia zaczelam nauke angielskiego i tez sie dalo. od niedawna hiszpanskiego i co prawda trzeba troche wlozyc systematycznosci w nauke ale da sie:)
Po 45 latach, będąc już na emeryturze wróciłam do nauki języka francuskiego. Traktuję to jako realizację marzenia i trening pamięci. Przerobiłam online A1. Ciagle powtarzam, powtarzam i cieszę się ze wszystkiego co zapamiętuję.
Super 💙🤍❤️
@@Elemelingua Dzięki 😄 za nadzieję, że nigdy nie jest za późno. Chociaż mózg przyswaja z opóźnieniem 🤣
Z drugiej strony po co się spieszyć ☺️
Skończyłam 49 lat i czuję, że moja zdolność do nauki języków rozkwitła jeszcze bardziej. Mam doświadczenie, wyćwiczony umysł, znam metody, a obecne czasy oferują przydatne technologie. Kiedyś nie uwierzyłabym, że będę mieć konwersacje online z kimś z Indii... 😃
🧡🤍💚
Moim skromnym zdaniem nigdy nie jest za późno na naukę nowych umiejętności, zwłaszcza języków. Mam 54 lata i niedawno zacząłem uczyć się greckiego. Znam na różnym poziomie i wciąż szlifuję angielski, rosyjski, niemiecki i ukraiński. Dwóch ostatnich uczyłem się już po 50-tce. W planach mam jeszcze portugalski, włoski, hiszpański, szwedzki i kolejne... Jestem samoukiem, uczę się z kursami Elemenlingua i Assimil i robię małe ale systematyczne postępy. Myślę, że warto spełniać swoje marzenia, także językowe i nie przejmować się opinią innych, choćby najbliższych.
Przypomina mi się historia pewnej 60- letniej pani, która po przejściu na emerytiurę chciała nauczyć się gry na fortepianie, co było jej niespełnionym marzeniem. Cała rodzina zaczęła jej odradzać ten pomysł twierdząc, że jest już za stara na naukę i to jej niepotrzebne... Kobiera uległa perswazji rodziny i zrezygnowała z realizacji swojej pasji. Minęły lata i 90- letnia już staruszka z żalem i smutkiem stwierdza, że gdyby wtedy nie posłuchała to od 30- stu lat grałaby na fortepianie...
❤️💙💚🧡
Nigdy nie jest za późno - 68 latek właśnie uczy się języka obcego :)
Brawo 👏
Brawo Konrad, bardzo konkretny i potrzebny przekaz ;) Myślę , dałeś dużo nadziei i bardzo cennych wskazówek wielu ludziom zadających sobie to samo pytanie. Bardzo dziękuję ;) R
Dzięki 🧡💚💙❤️ Dinozaury gorą 😂
nie mam 50 lat ale to bylo tez jedno z moich pytan na ktoryms webinarze na chacie:)dziekuje.jestem po 40 tce i ucze sie angielskiego, niemieckiego, i teraz jeszcze hiszpanskiego, Pewnie nie jest latwo ale mozna.:)Pierwszym jezykiem z jakimim sie zetknelam to rosyjski i niemiecki i poszlo jak z platka. Po 35 roku zycia zaczelam nauke angielskiego i tez sie dalo. od niedawna hiszpanskiego i co prawda trzeba troche wlozyc systematycznosci w nauke ale da sie:)
Dokładnie. ❤️💚🧡💙