"Niechciane dzieci, niechciani rodzice" - Tomasz Nowak OP

Поділитися
Вставка
  • Опубліковано 18 гру 2024

КОМЕНТАРІ • 45

  • @Arlet5a
    @Arlet5a 9 років тому +8

    Przepiēkna.przemądra i pomocna konferencja.A głos ojca jak balsam na uszy działa:)
    Dziękuję.WIELKIE Bóg zapłać!

  • @wandathiede1959
    @wandathiede1959 7 років тому +3

    Bóg zapłać 😇 💝

  • @danutajeziorska9231
    @danutajeziorska9231 9 років тому +4

    Bardzo ciekawy wykład. Dziękuję!

  • @bozenatabaka5403
    @bozenatabaka5403 5 років тому +1

    Dzienkuje Ojcze Tomaszu z Bogiem Bozena 😇🙏💖☘️💖☘️

  • @pebr70
    @pebr70 7 років тому +4

    Dla wszystkich, którzy nie za bardzo z tym mogą się pogodzić, że Bóg ma w sobie pierwiastki kobiecości: gdyby ich nie miał, skąd miała by je kobieta?

  • @magdapejas8471
    @magdapejas8471 4 роки тому +1

    Wiesz księże co, nie znasz moich uczuć, jestem godna córki Boga, ale ludzie z Ziemi podeptali moje uczucia i oddanie i szczerość. Bawili się mną i zabierali moje pieniądze. Ukazywali mnie jako częściowo upośledzoną i czerpali z tego dobra i zasługi. Zaprawdę wolę iść w dal niż z nimi trzymać. Zaprawdę wolę iść do Boga, czuję się na Ziemi niechciana i ciężarem.....

  • @danutaewabomba123
    @danutaewabomba123 7 років тому +1

    CHWALA PANU,ZE OJCIEC TOMASZ,-DAL MI AZ TYLE,,DO PRZEMYŚLENIA -CHWALA BOGU.....OJCU..!!!!!!!

  • @danutar.8558
    @danutar.8558 8 років тому +2

    Bardzo dobry wyklad , dziekuje bardzo i zdaje sie ze zrozumialam moj blad z ktorego nie zdawalam sobie sprawy .!!! Powiedziala mi moja corka ze jestem smutna i moze to jej przeszkadzalo .Kiedys mi to powiedziala i moze boi sie mojego smutku ,ale jak to zrobic , moze jest juz za pozno? Nie wiem . Slochajac madrych slow , chcialabym sie zapytac jak mozna temu zapobiec , bo to jest moj zyciowy problem. Wspaniale Wyklady zyciowe szkoda ze nie mialam przedtem kogos zeby mi to wytlumaczyl. !!! Dzieki

  • @karolkarol3634
    @karolkarol3634 5 років тому

    Bardzo ciekawe ale od 21:45 - nie zgadzam się. Mówiąc "my teraz" czyli wy słuchacze oraz wtrącenia "...prawda,...prawda" narzuca Ojciec tok myślenia - a ja wcale tak nie myślę.

  • @todoox
    @todoox 9 років тому +1

    niema idealnego !!!! wszyscy jestesmy sierotami!!!!!!

    • @merpatub
      @merpatub 7 років тому

      sierotami kosmosu? nikt nie jest sierota... trzeba sie soba zaopiekować ! wszystko masz w sobie

    • @danutagrytschuk972
      @danutagrytschuk972 7 років тому

      to jest bzdura.....nie mamy......nie mamy wszystkiego w sobie...jak nie ma rodzica normalnego.....nie wiem ..kim jestem i co ma robić........jak masz..pieprzniejszych rodziców....masz zniszczona osobowość..

    • @merpatub
      @merpatub 7 років тому

      masz zniszczona ale to nie znaczy nie do naprawy. Nie możesz ich za wszystko obwiniać! to nie ich wina ani Twoja ani niczyja. Zycie jest tu i teraz i jest takie a nie inne, ale w każdym momencie można je zmienić, a silny negatywizm nie jest jedna z dróg! Opor jaki stawiasz sama sobie. Najpierw rodzice, a teraz Ty sama sie niszczysz. Trzymajac poczucie urazy traktujesz siebie , tak jak oni Cie traktowali. Trakyujesz sibie tak jak oni Cie tego nauczyli. Ale czy nie jest tak ze zawsze można zmienić nauczyciela, z tego złego na tego dobrego? ZAWSZE MASZ WYBOR, nawet jak Twoja swiadomosc mowi Ci ze jest beznadziejnie i nic nie można zmienić, to można! Zobaczysz jeśli spróbujesz , az sie zdziwisz, jak wszystko może sie zmienić, zależnie od perspektywy i poziomu zrozumienia rzeczywistości. Ludzie często chcą zmieniać to, co do zmiany jest niemożliwe, a potem maja jeszcze tendencje do obarczania innych wina lub samoobwiniania. WINA NIKDY NIE JEST I NIE BEDZIE NIKOMU POTRZEBA< BO POCZUCIE WINNY JEST JAK RAK ZLOSLIWY< ZJADA CIE ODROSKA< TO JEST JAD, Którym tryskamy wobec innych lub wobec siebie. Zycie jest jakie było do tej pory , ale nie znaczy ze takie musi być do końca. Proponuje znalezienie dobrego psychologa, ale takiego dobrego co ma pojęcie o tym co mówi. Bo tam roi sie od psychologów, którzy tylko przeczytali książki, ale w życiu nic nie przeszli, z niczym sie nie uporali. To musi być ktoś kto sam uporal sie ze swoimi trumami, a nie ktoś kto lubi sie wymądrzać co w książkach pisza !!!

    • @danutagrytschuk972
      @danutagrytschuk972 7 років тому +1

      opowiadasz bzdury......ponieważ ..ich postępowanie zniszczyło mnie...a rodziców zniszczyła wojna i ich rodzice......nie wiesz co to znaczy przeżyć traumę i opowiadasz bajki......nie zapowiesz.....możesz tylko przykryć czymś .....radosnym na wierzch.....Piszcze w swoich pracach ...prof.Majewska Opiolek

    • @merpatub
      @merpatub 7 років тому

      nie rozumiem? MAJEWSKA OPIOLEK? RADOSNYM NA WIERZCH? BAJKI? PRZYKROSC?

  • @DoctorEcclesiae
    @DoctorEcclesiae 9 років тому

    Niechciane dziecko to dramat. Oczekiwane dziecko to szczęście.

    • @DoctorEcclesiae
      @DoctorEcclesiae 9 років тому

      +Hamavanti 1
      Kiedy krowy zaczną latać....

    • @DoctorEcclesiae
      @DoctorEcclesiae 9 років тому

      *****
      To nie kwestia wiary- od wiary jest Jego Miłość. Szczególnie nieoczekiwane dziecko jest wielką radością dla obojga rodziców, który wychowają dziecko na prawdziwego chrześcijanina...nie na byle kogo. Tym większą jak urodzą się trojaczki z prawego związku ,nie z cudzołóstwa.

    • @merpatub
      @merpatub 7 років тому +1

      chrezscijanin czy hawajczyk? wszyscy maja takie samo prawo bytu! chrześcijanin nie jest lepszy od tego w kabodzy.. ! jesteśmy rowni kiedy ludzie to zrozumieją? religia dzieli , prawda i milosc laczy!!!

    • @DoctorEcclesiae
      @DoctorEcclesiae 7 років тому

      merpatub merpatbut
      Temat dotyczy deprecjacji nielegalnych dzieci, czyli wg. religii chrześcijańskiej nielegalne lub z cudzołóstwa, które są rezultatem grzechu, ponieważ są poza małżeńskie. Czy Ty to rozumiesz?
      Nie chodzi tylko o podziały międzyreligijne, ale o wszystko co ustanawia prawodawstwo religijne a przez to co staje się kulturowe.

  • @danutagrytschuk972
    @danutagrytschuk972 9 років тому +3

    a jak zaakceptować rodzica który przeklina nienawidzi dziecko małe i mówi ze zabiłby cie jakby nie bal się wiezienia=matka(chora) jak zaakceptować wieź która wypowiada ojciec jak przekroczysz próg domu siekiera lep ci utnę do dziecka małego...................jak sobie z tym poradzić.......jak akceptujesz to doba nie chesz mnie to znaczy tak jakby ciebie(rodziców) nigdy nie było.....jak to odkręcić

    • @Aristo122
      @Aristo122 8 років тому +1

      Dlaczego taki jest? Co takiego stało się w jego życiu ? Ktoś mu to dał co przekazuje dalej ? Poradzisz sobie.Zrozumieniem .Wybaczeniem.Akceptacją ,że taki jest .Modlitwą za niego. Innej drogi nie ma do siebie, do swojej dojrzałości, która czasem przychodzi późno. I tak naprawdę robisz to dla siebie.

    • @merpatub
      @merpatub 7 років тому +1

      chodzi o to ze przychodząc na swiat wybrales sobie taki dom rodzinny... Wiem po sobie.. wybralas sobie żeby to przezyc i mieć takie doświadczenie.. może cale zycie spędzisz na zrozumieniu dlaczego tak było.. tu chodzi o Twoja sile, bo masz ja w sobie żeby przekroczyć ta traume, wyjść poza.. każdy w zyciu ma cos do przekroczenia.. czasami latwiej jest zmierzyć sie z cieniem, niż z iluzja idealnego zycia.

    • @danutagrytschuk972
      @danutagrytschuk972 7 років тому +2

      choć jestem dorosła...a ciągle mam ból odrzucenia....boli mnie to fizyczne...to jest straszne...serce z boli rozwala.....rozrywa przenikający ból odrzucenia...to jest straszne......cierpieć to cale życie...

    • @danutagrytschuk972
      @danutagrytschuk972 7 років тому

      ja sobie nic nie wybieram bo nie ma świadomości ...to walnięci rodzice stwarzają mi takie piekło na ziemi...

    • @merpatub
      @merpatub 7 років тому +1

      bardzo mi przykro słyszeć u Ciebie takie rozgoryczenie i żal do życia... pozwól ze cos odpowiem...
      mówisz ze jesteś dorosła, a zatem to co było w dzieciństwie już minelo i mniemam ze nie mieszkasz z rodzicami. NIe wiem jak rodzice nadal na Ciebie odzialywuja po dziś dzien? w jaki sposób starzaja Ci pielo? a Może Twoja przeszlosc odbija sie echem po dziś dzień. Jeśli rodzice nadal Cie w jakiś sposób malterutja, najlepiej sie jest od nich odciąć. NIe kontaktować.
      Być może to nic nie zmieni, ale staraj sie postawic w ich stuacji. Jakie oni mieli dzieciństwo?- straszne? czy rodzice Twoich rodzicow nie traktowali ich w taki sposób, w jaki Twoi rodzice Ciebie? To jest pierwsza rzecz- zmaiana perspekywy, żeby zrouzmiec ze oni także prawopodobnie przeszli pieklo dlatego brakowało im dobrego wzorca, nie umieli polapac sie w milosci i nie wiedzieli co czynia, bo sami sa poranieni.. NIe oczekuj od swoich rodzicow czegos, czego oni sami nie dostali. To udaje sie tylko OSOBA KTORE PRACUJE ZE SWOJA TRAUMA i SA W STANIE WPROWADZUIC ZROZUMIENIE, osiagnac wgląd w siebie i cos zmienić.
      PO DRUGIE NA PEWNO MASZ SWIADOMOSC!!!KAZDY JA MA, MNIEJ LUB WIECEJ. A KAZDA NAPOTKANA TRAUMA JEST PO TO ZEBY WZROSNAC!
      Pozwol ze zapytam czy Ty masz dzieci? Czy w dorosłym zyciu nie lapiesz sie na tym, ze zachowujesz sie jak Twoi rodzice, nawet jeśli tego bardzo nie chcesz i zarzekalas sie ze będziesz inna? Tak to już jest ze powielamy zachowanie jakiego doswiadczalismy w dziecisnwie i nie tylko. Dlatego nie win proszę swoich rodzicow bo oni tez prawdopodobnie sa tylko ofiara, i niestety przekazali swoje cierpienie dalej.! choćby nie wiem jakimi potforami byli. Niestey.
      Chec do przebaczenia to pierwszy krok. Zrozumienie, zmiana perspektywny i przebaczenie!. To ze ich obiwniasz. masz do tego prawo, bo zrobili Ci krzywdę. Powinni sie Toba zaopikowac, dac Ci czulosc i mliosc,.Nie zrobili tego, ale nie win ich za to, bo to już minielo i ten zal do zycia Cie zjada i nie pozwala isc do przodu i obudzić sie. Nie bedzie lawto i nie przebaczysz od razu , ale powiedz głośno ze chcesz im przebaczyć, nawet jeśli nie umiesz, to chcesz i masz nadzieje ze kiedyś przestaniesz czuć ten żal i nienawiść, bo to jest trucizna.
      Po drugie praca nas soba, odbudowywanie swojej wartości, uczenie sie siebie na nowo. pokochanie siebie. przebaczenie sobie, pogodzenie sie z przeszłością i akceptacja teraźniejszości. Dużo by pisać. Często praca nad soba jest bardzo trudna i wymaga pomocy psychologa, aczkolwiek jest możliwa do zrobienia samemu, trzeba tylko dużo czytać na ten temat, pracować nad soba i być bardzo szczerym wobec siebie.
      pozdraiwam Cie serdecznie

  • @danutagrytschuk972
    @danutagrytschuk972 7 років тому

    mama nie żyje....a ojce tez nie...ale psychika ..zrąbana.................

  • @poland_stronk3044
    @poland_stronk3044 9 років тому +1

    Czy to jest Adam Szustak?

    • @mroziuklukas11
      @mroziuklukas11 9 років тому +5

      Wo Ra To Jest Tomasz Nowak....

    • @ewelinaes8520
      @ewelinaes8520 5 років тому +2

      To jest jego szef, czyli przeor i wielki kumpel z zakonu :) Warto posłuchać obu.

    • @jagodajagodzianka1072
      @jagodajagodzianka1072 5 років тому

      O.Szusrak nie jest obiektywny,bo psioczyl na swoją matkę,, ma jakiś uraz do matek dorosłych dzieci...

    • @ewelinaes8520
      @ewelinaes8520 5 років тому +1

      @@jagodajagodzianka1072 Już się z mamą pogodzili. Wbrew pozorom mama wcale nie była zachwycona jego pomysłem pójścia do zakonu.

    • @jagodajagodzianka1072
      @jagodajagodzianka1072 5 років тому

      @@ewelinaes8520 nie w tym rzecz..człowiek z rodziny dysfunkcyjnej(Nie patologicznej)choćby zle relacje syn-matka,,,,nigdy nie będzie obiektywny,nie raz słyszałam niepochlebne opinie o matkach doroslych dzieci,,byłam zszokowany taka postawą ojca Sz. Pozdrawiam