MEGADETH - STARCIE TYTANÓW ZE SLAYEREM
Вставка
- Опубліковано 17 жов 2024
- Megadeth i Slayer w 1991 roku wyruszyły we wspólną trasę. Jak się okazuje, oba zespoły za sobą nie przepadały... Zapraszamy na odcinek!
☕️ Chcesz nas wesprzeć? Możesz postawić nam wirtualną kawę: buycoffee.to/p...
✅ Subskrybuj kanał Pełna Kulturka: bit.ly/37xj2Y9
Znajdziesz nas na:
👉🏻 Instagram: / pelnakultur. .
👉🏻 TikTok: / pelnakulturka
👉🏻 Twitter: / pelnakulturkapl
👉🏻 Strona na Facebooku: / pelnakulturkapl
📧 E-mail: pelnakulturkaweb@gmail.com
Wykorzystane przez nas teksty, zdjęcia oraz fragmenty wideo należą do ich prawnych właścicieli i zostały wykorzystane zgodnie z prawem cytatu (art. 29 ust.1 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych z 4 lutego 1994 r.).
Utwór ze strony: audionautix.com/
Źródła:
„So Far, So Good… So Megadeth. Historia zespołu Megadeth” - Autor: Martin Popoff. Tłumaczenie: Katarzyna Paluch. Wydawnictwo „Kagra”
„Bez litości. Prawdziwa historia zespołu Slayer” - Autor: Jarek Szubrycht. Wydawnictwo „Kagra”
Wikipedia
#Megadeth #Slayer #Historie
Wolę Megadeth, ale wszystkie te zespoły szanuję, z AiC najbardziej mi się podoba płyta "Dirt". I aż mnie zaciekawiłeś tym jaka była relacja między Laneyem, a Davem, dawniej myślałem, że raczej za sobą nie przepadali, co by mnie specjalnie nie dziwiło patrząc na to ile osób nie lubiło się z Davem. W sumie ciekawi mnie też czy niechęć między Megadejwem i Slayerem wynikała ze wzajemnej antypatii Kerry'ego i Dave'a czy czegoś więcej
Megadeth
SLAYEEEER
Slayer über alles 🤟
Dokładnie
Nah, Megadeth is better
Slayer
Dave nie mógłby przeżyć jednego dnia bez powiedzenia w wywiadzie że jest od kogoś lepszy i bardziej utalentowany
Kiedyś bardziej tak miał, trochę się z tym ogarnął
Bo jest zdolniejszy od całego anthrax i slayera razem wziętych
@@ArekBajek-im2uzriffy ma fajne ale jego śpiew jest kiepski
@@bassxl4569 Ale kompozycjami zmianami antharax,mete i slayera
Obydwa zespoły są świetne ❤️
Publiczność była tak zmęczona obrzucaniem supportu śmieciami, że nie miała już siły na zabawę przy gwieździe wieczoru. Brzmi to jak opis koncertu idealnego.
czemu ty jestes nawet na kanale o metalu
I Ty tutaj??? No qurła!!!!
@@xcdwhdg Ja myślę, że On to jest sztuczna inteligencja. On jest wszędzie tak jak motocykliści.
Xdddddddddd😂😂😂
SLAYER zdecydowanie, moja ulubiona kapela. Kilka utworów Megadeth też mi się podoba, mam nawet ich dwie płyty ale ja mam problem z glosem i „śpiewem” Mustaina , śpiewa jakby się zestał w gacie.
Który? Slaaaayer k...a! Nawet na niektórych forach podpisuję się jako Slayer. Pamiętam kiedy jako dzieciak nagrałem sobie z Muzyki Młodych trójkę Megadeth to mocno ją katowałem, później po wielu latach kupiłem cd i w sumie to sobie stoi na półce bo przestała mnie ruszać. Czasem wracam do dwójki albo jedynki. Slayer to inna bajka, pierwsze pięć płyt to klasyka metalu a i późniejsze też na ogół dają radę. A Rudy? O nowy Megadeth, trzeba posłuchać. A dobra, odhaczone, można słuchać czegoś innego.Taka moja subiektywna ocena.
Slayer i Megadeth to dwa rózne zespoly i nie kazcie mi wybierac kogo bardziej kocham mamusię, czy tatusia. Megadeth - technobrutalizm thrashowy, a Slayer bezkompromisowość i nieuleganie modom, surowość potęgujaca autentycznośc tego zespołu. Oba uwielbiam, a Dave... jest po prostu Dave :) Angry Dave
Dla mie lepszy Slayer - agresja szybkość precyzja grania :) , ale odnosnie zmiany grania z trashu na heavy, czy też złafodzenia tonu, spowodowało to u mnie, że ja przetsałem słuchać nowych wydawnictw 1991 tych zespołów - tak samo było z Kreatorem Metaliką itd. i zwróciłem sie w stronę death i black metalu 🤘
Slayer,agresja,szybkość i czart.Megadeth ma bardziej "połamane" granie.Obie kapele zajebiste.
SLAYER!!! Ich muzyką przeganiałem baby siedzące na ławce pod moim oknem. :D Megadeth to nie moja bajka przez jeden szczegół - głos Rudego. Wyobraź sobie, że na pełnej kurwi€ wjeżdża apokalipsa - rozdzierają się Niebo i ziemia, wychodzi rogaty tak straszy, że nawet w najstraszniejszych wizjach go nie szło sobie wyobrazić, dookoła niego biegają ogary, wszędzie gra Metal, wszyscy mają pełne majty, a ten... TOOORNEEEIIIDOOOOŁŁŁŁ!!! I całą powagę sytuacji szlag trafia.
SLAYER 🤘
Dzięki za kolejny super ciekawy materiał!
Czy jest szansa żebyście nagrali coś o Bleze'ie Bayley'u? Wg mnie mega charyzmatyczny gość, dwie bardzo dobre i niedoceniane płyty z IM i masa świetnego materiału pod własnym szyldem. Blood and belief to jedna z moich ulubionych plyt metalowych (mam na niej autograf Blaze'a), mega doceniam że gość niezależnie od wszystkich przeciwności losu (wywalenie z IM, śmierć żony rok po ślubie, wypadek na motorze etc) ciągle prze do przodu, on po prostu żyje metalem. Bardzo ciekawa postać, którą warto by było opisać w jakimś materiale.
Slayer number one forever for life
Świetny materiał. Pamiętam plakat z Clash of the Titans z Metalhammera. Obie kapele są super i trudno je porównywać.
W sensie, że kiedyś słuchałem metalu, i w zeszłym roku pod koniec jakby wróciłem, z innej muzyki. I pierwsze, co słuchałęm to był Slayer, bo szukałem sobie czegoś ekstremalnego, bo już wcześniej lubiłem właśnie kiedyś taki ciężki metal, i znalazłem Slayer. A co do Mega Death, już wspominałem.
Z Metalu się nie wyrasta.. Albo się słucha albo nie… Albo jest się fanem Metalu od A do Z albo wcale ..
Slayer swoje najlepsze albumy nagrał w latach 80-tych - Show No Mercy, Reign in Blood, South of Heaven. Natomiast najlepsza forma Megadeth to pierwsza połowa lat 90-tych, czyli Rust in Peace, Countdown to Extinction oraz Youthanasia.
no pominołeś Hell Awaits - moim zdaniem najlepszy 🤘
@@alcofgod4211 i jeszcze Seasons in the Abyss
Z tym że Slayer sie rozleciał i już raczej nic od nich nie usłyszymy a Megadeth dalej nagrywa i to dobre płyty jak dwie ostatnie czyli Dystopia i The Sick They Dying and the Dead.
I Slayer nadal jest jednym z moich ulubionych zespołów, bo teraz potrafię słuchać nawet Death metalu, a wcześniej nie mogłem, więc Slayera potrafię i lubię słuchać i ogólnie lubię thrash metal..
Megadeth i Salyer. Albo Slayer i Megadeth. Oba te zespoły uwielbiam na równi. Dla mie odpowiedz na Twoje pytanie jest niemożliwa. Oczywiście więcej Megadeth i Slayer na Twoim kanale. Dla mnie to pomału robi się z tego najlepszy polski kanał o metalu. Pozdrawiam i dzięki.
Świetny odcinek! Z chęcią zobaczył bym u ciebie historię o Motley Crue 😊
Tylko SLAYER!!!
Do abbys potem śmietnik
Uwielbiam oba zespoły, ale wybieram Megadeth
Dave i jego ból d... ;) Dlatego wolę Slayer. Choć King teraz też miałczy.
Ale ostatecznie SLAYER
No przecież, że SLAYER!!! ( jak dla mnie )
SLAYER🤘🤟
Świetny odcinek!
Slaydeath in chains
SLAYER
Jeśli chodzi o moją skromną osobę , to... I tu werble... Slayer !!!!
Zrób coś o Grungu z Seatle!
SLAYER👍
Zdecydowanie Megadeth, ale to dwa różne podejscia do grania i Slayera bym nie porównywał. Szacun dla nich, choć lubię tylko pojedyńcze numery. A Alice są po prosu zaj........
SLAYER.Bez komentarza.
SLAYER, KUR...AAAAAA! 😁😁😁
Proszę o więcej odcinków o Megadeth! 😁
SLAYER!!!!
Ja osobiście wolę slayera
Bo jest bardziej evil a poza tym lepszy wokal
Ktory album Slayera polecasz na poczatek?
@@bolero2000 Repentless, Reign in Blood i Show No Mercy
@@Bart_666-1przecież Repentless to straszny syf.
@@senatorarmstrong1474 Może dla ciebie każdy ma swoje zdanie
Season for the Abyss -na początek to jest dobre ,akurat cały Slayer w każdej postaci
I poza Slayerem słucham Cannibal corpse, Iron Maiden i bardzo rzadko Metallica.
Slayer 👹🤘
Az dam Megadeth kolejna szanse i przeslucham ponownie dyskografie bo mnie jakos nie porwali swoja muzyka
Tylko SLAYER 🤘😈🤘
Grunge wypchnął thrash? Raczej rozwój deathmetalu oraz grindcora go wypchnął. Poza tym formuła powoli wchodziła z jednej strony w kryzys twórczości a z drugiej się nieco komercjalizowała i łagodniała. Jest to naturalny proces w każdym nurcie sztuki. Drugi aspekt to słuchacze - jak ktoś thrashu słuchał to najczęściej odchodził potem w kierunku death, grind a nie grunge bo to zwyczajnie za lekkie było. Z kolei dla fanów grunge na ogół thrash a potem death to już było za mocno i jednak zupełnie inny klimat. Osobiście nie uważam, żeby korelacja między kryzysem thrashmetalu a rozwojem grunge była bardzo silna, ze względu na zbyt duże różnice w preferencjach grup odbiorców. Poza tym materiał ciekawy :)
Slayer!
Slayer ponad wszystko!
FOREVER - SSSLLLAAAYYYEEERRR!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Nigdy nie zeszli na poziom słabiutkich płyt Metallicy (Load, Reaload, itp.), czy też Megadeth (Cryptic ..., Risk, czy też The World Needs...)
Pozdrawiam Wszystkich fanów SLAYERA!!!!!!!!!!!!!!!
Unfortunetly I just understand when you speak the names in english.😂
Bardzo lubię oba ale i do Alice in Chains też mam sentyment bo tak naprawdę z słucham tego na co akurat najbardziej mam ochotę nie zamykam się tylko w trashu.
Jakiego "trashu"?
Szlejer kufa! :)
MEGADETH! ☢
Z dwóch kapel Megadeth i Slayer, najbardziej lubię Alice in Chains ;)
😂❤ mee too
Slayer 99 Megadeth 100...... dzięki za materiał
Z dwojga tych klasyków zdecydowanie wybieram Zenka martyniaka
Ani Megadeth ani Slayer, Sepultura najlepsza 🤘
Slayer uber alles🤘🏻🤘🏻🤘🏻
Slayer naturalnie \../
Megaslayer
"W stanach nie ma nikogo kto byłby większy od naszej czwórki" 😀 Chuck Billy by się uśmiał...
Tylko i wyłącznie Slayer i czekam na powrót 😮😊
Moze cos o SODOM?
9:00 Perl Jamowi to się upiekło, w porównaniu z takimi kapelami to by wyglądali jak patelnia przy czołgu. Alice in Chains było o wiele bliżej metalu niż reszta grunge'u. W zasadzie oni zostali chyba okrzyknięci kapelą grunge'ową głównie dlatego że byli ze Seattle
Dokładnie masz rację. Alice in Chains to była kapela metalowa, tylko wrzucili ich do jednego worka, ponieważ byli z Seatle. Pozdrawiam
Slayer najbardziej wymiata z tych kapel a co do Davea to chłop od zawsze miał kompleksy
S L A Y E R
Slayer kurwa!!!!
ja wole megadeth to jest mój ulubiony zespól
Chujowy wybór
Sepultura
Megadeth spośród tej dwójki ale ogółem Anthrax
Megadeth czy Slayer? Uuuuu...trudne wylosowało
SLAYER K***A!!!!
MegadetH💪
SlaYeR 💥
każde ich stare płyty są zarąbiste,
to co dzisiaj grają?
żenada, wolę ManOwaR 💪
Ciężko określić krąg piekła pomiędzy Megadeth a Slayerem. Gatunek niby ten sam ale inne podejście do muzyki. Nie potrafię stwierdzić, która z tych kapel mi się podoba. Z trashu jestem fanem Testamentu i myślę, że ta kapela jest tym toporem pomiędzy prawą i lewą półkulą; pomiędzy Slayerem a Megadeth. Myślę, że to dzieli równo 😀
trashu? omg
Prubowałem kiedyś słuchać Mega Death. To nie moje klimaty. Gdy wracałem do metalu po latach przerwy, słuchałem właśnie Slayera, więc z tych dwóch zdecydowanie Slayer lepszy. Lepiej grają na gitarach, lepsze solówki itd. Mega Death jak dla mnie prubują, ale im nie wychodzi.
Lubię obie kapele,ale Megadeth jest bardziej melodyjny,wirtuozerski,progresywny. Slayer to bardziej garażowa łupanina.
Kurwa nie wiem jaki zespol wole bardziej 😂
🙂🙂🙂🙂
Slayer Kurwa !!!
Alice in chains 🎉
🤘🏻😈🔥)v(egadet)-(🔥😈🤘🏻
Nigdy nie kumałem fenomenu Slayera. Serio. Jeszcze jakbym wyłączył wokal, to ok, dobra muza, niezłe riffy. Nie wiem czemu Slayerowy wokal tak bardzo mi nie siedzi. Ale ktokolwiek zrobi cover Slayera to ten cover zawsze był lepszy ;D Forever alone, nikt nigdy mnie nie rozumiał :( bo "jak można nie lubić Slayera"
Slayer kur....a
Zupełnie tego nie rozumiem...Sam słucham muzyki og 45 lat i w głowie mi się nie mieści takie zachowanie fanów rzucających śmieciami w support. Słuchałe Zeppelina Sabbs i Purpli, nie przedzkodziło mi to pokochać NWOBH czy póżniej trashu a jeszcze póżniej grungu...Słucham Primusa, Tesli, Pantery, Korna i Toola ale też Shade, Diany Krall czy Duran Duran. W czym problem???!!!!
Nigdy nie podobał mi się wokal Mustaine'a. Jak dla mnie Slayer mógłby grać przed Megadeth, wychodziłbym po Slayerze 😉
Kompozycyjnie wolę Megadeth, ale no wokal Dave'a wszystko psuje XD Dave i Kerry są siebie warci tak naprawdę.
generalnie nie przepadam ani za jednym ani za drugim, wolę Kreatora i Testament ale jak już mam wybierać to bliżej mi do Slayera
Dla mnie Slayer i Megadeth na równi
Tylko Alice in chains
Nie jestem wielkim fanem Megadeth, lubie kilka/kilkanaście kawłków i absolutnie nie cierpię głosu Dave'a ale Slayer jest tak nudny, powtarzalny i asłuchalny jak dla mnie, że zdecydowanie Megadeth z tej dwójki
]V[EGADET]-[ slayer osobiście mnie nudzi, maja kilka bardzo dobrych kawałków, ale cała reszta to młócka na jedno kopyto
Przecież to żadna fizyka kwantowa-Slayer miał zawsze większą publikę z racji odmiany muzyki któeą grali. Prostacki, chałupniczy metal. Groni odbiorbów zawsze będzie większe
Bo ja wiem czy taki prostacki? Surowe brzmienie owszem, solówki ''na pałę'' też się dokładają do takiego odbioru. Do tego dużo dzikiej energii. Ale riffologia do najprostszych nie należy. Nie jest to techniczny death metal ale od rytmicznych łamańców i innych ''smaczków'' Slayer nie stronił. Na albumie Divine Intervention jest sporo pogiętego grania. A wcześniej? Proszę bardzo: chociażby riffy z Blood Red. Prostackie i oczywiste? Taaa, punkrock jak w mordę strzelił XD
@@rzutyjenkin398jakie solówki "na pałę"? Przecież są w pełni powtarzalne na każdym koncercie (jak Hanneman jeszcze grał).
Posłuchaj jeszcze raz Show No Mercy, Jeff grał melodyczne solówki a Kerry niemelodyczne ale z odrobiną melodyki. Na następnych albumach Kerry całkiem porzucił melodykę a Jeff zmniejszył ją do minimum.
@@jeffhanneman69 Owszem, w pewnych określonych ramach są powtarzalne. Co nie zmienia faktu, że od samego początku grane są dość niedbale. O ile riffy rytmicznie są dość zwarte, to część dźwięków w solówkach wchodzi krzywo. Do tego okropne, koślawe vibrato z palców(zwłaszcza na początku kariery) i niezbyt dokładne podciągnięcia. O dźwiękach kompletnie spoza skali przy dzikich rajdach po chromatyce nie muszę wspominać. No ale taki jest k*rwa Slayer, ma to swój urok. Najśmieszniejsze jest to, że na żywo w późniejszym czasie często wychodziło im to lepiej niż na płytach. Praktyka i pewność w łapach robiły robotę.
@@rzutyjenkin398 to i tak nic, w innym moim od 1000 lat ukochanym zespole Iron Maiden, staruszek Dave od lat to tylko początki i końcówki solówek są jak z albumów 😄 Adrian jeszcze się stara ale Dave już ma w dupie, albo nie pamięta.
@@jeffhanneman69 staruszek?! ;)
Megadeth🫶🏼
megadeth I..I
Osobiście wolę megadeth, ale lubię również slayera
Megadeth i Slayer zawsze oboje na pierwszym miejscu
Obydwa zespoły są raczej mierne zgodnie z nazwą gatunku, to raczej Metallica jest najlepsza z tych tzw. trash-owych kapel..
Huja tam lepsza. Ten Urlich nie ogarnia garów jak Lombardo. Jest po prostu słabym bębniarzem. Znasz historię jak Lombardo uczył grać Urlicha na trasie piosenek mety? Po prostu facet nie domaga i tyle
Z Big 4 Metallica jest na 3 miejscu bo jest lepsza tylko od Anthraxa
@@alpagaparkowa2084 Jadąc twoim tokiem rozumowania Steve Vai jest dennym, niedomagającym gitarzystą, bo brał lekcje gry u Satrianiego ? Może porównując zespoły warto spojrzeć na ich dokonania płytowe ich brzmienie tam osiągnięte w całości dyskografii..
Wolę grupę rudego
1 Alice in Chains
2 U2
3 Lady Pank
4 Metallica
5 Black Sabbath
6 Myslovitz
7 Vader
8 Sanah
9 Pink Floyd
10 Pearl Jam
Alice on Chains❤
Grunge to badziew i za cholere nie powinnien byc promowany z thrashową topką :/
Thrash to gowno. Zawsze dziwilo mnie smianie sie z Grunge'u, bedac jednoczesnie fanem thrashu 😂
A co do zespolu Grunge'owego na trasie thrashowej, to sie zgadzam. Pomylka.
Grunge był fajny, ale to zupełnie inny gatunek muzyki i faktycznie łączenie go z thrashową topką nie ma sensu. Na przykładzie Nirvany było widać, że Kurt Cobain inspirował się zupełnie inną muzyką, np. The Beatles, Kiss, a też na pewno "More Than A Feeling" Boston, co było słychać w "Smells Like Teen Spirit".
Co to za pytanie jasne, że Slayer.
Slayer... Oczywiście