Twoja Marka x Przemek Górczyk Podcast? Śmiało pisz na maila: partner@pgpodcast.pl Razem wymyślimy coś fajnego. Co dwie głowy, to nie jedna. :) Dodatkowe materiały znajdziesz tutaj: instagram.com/przemekgorczyk/ 🎧 Słuchaj na Spotify: open.spotify.com/episode/2kk56Nh11oQXfX7nYY7MlY Prof. dr hab., kierownik Katedry Psychologii Społecznej w Warszawie, Uniwersytet SWPS. Zajmuje się psychologią miłości, mimikrą (naśladownictwem; książka “Efekt kameleona”), nierealistycznym optymizmem (wrażeniem, że ktoś jest mniej narażony na zagrożenie niż wszyscy inni wokół; książka “Social Biases During COVID-19") oraz tzw. medycznym fake-newsem. Członek rady programowej Festiwalu Nauki. Linki: Instagram: instagram.com/kulesza_socialpsychologist/ Książki: lubimyczytac.pl/autor/141256/wojciech-kulesza#books-and-magazines Profil SWPS: swps.pl/wojciech-kulesza LinkedIn: www.linkedin.com/in/wojciech-kulesza-a979522a1/ Poprzedni podcast z prof. Kuleszą: ua-cam.com/video/3Bcce6Tlwf4/v-deo.html ---- Partnerem odcinka jest KikFit - profesjonalny catering dietetyczny Umów się na bezpłatną konsultację z dietetykiem i zamawiaj na: www.kikfit.pl ---- Partnerem odcinka jest Cambly. Zgarnij 55% rabatu na plan 12-miesięczny z kodem 55pod. Kod ważny dla pierwszych 200 osób. Ucz się Angielskiego i zarabiaj w walutach lepiej stojących niż Polski Złoty! cambly.biz/55pod ---- #współpraca Jak samemu poradzić sobie z problemem? Poznaj skuteczne metody pokonywania problemów bez pomocy psychoterapeuty Prof. Bogdan de Barbaro nauczy Cię 7 prostych i działających strategii, które pomogą Ci samodzielnie poradzić sobie z emocjami, trudnościami i problemami. Dzięki tym metodom pomógł rozwiązać problemy wielu tysięcy osób! „Jak być dobrym psychoterapeutą dla samego siebie?” euphire.pl/pg-debarbaro2-jak-byc-terapeuta Z kodem PRZEMEK15 uzyskasz dostęp do kursu z 15% zniżką. ---- Spis treści: 00:00:00 Dzisiaj w odcinku 00:03:42 Wojciech Kulesza 00:05:27 Najlepsi przygotowują się tygodniami 00:06:49 Niedoceniany kontekst sytuacyjny 00:11:04 Agresywny samiec alfa 00:19:22 Eksperyment Milgrama 00:31:16 Stopa w drzwi 00:35:26 Nauka nie powinna być polityczna 00:40:11 Procesy zniekształcania odbioru rzeczywistości 00:44:42 Wzorce osobowościowe a trauma 00:48:26 Paletka czy broń? 00:55:35 Jak stymulować ludzi do dobra 00:59:36 Testy na sobie 01:00:11 Autostymulacja 01:03:01 Mundury 01:16:37 Podszywanie się pod psychoterapeutów 01:37:48 Czy ustawa coś zmieni? 01:40:54 Czy podszywanie się powinno być karane 01:43:28 Prawdziwe powody rozwodów 01:52:17 Bezpłodność jest dużym czynnikiem rozwodów 01:53:27 Przemoc w związku 01:58:29 Kontrola emocji 02:06:09 Intuicja zawodzi 02:13:34 Czy jest państwo, na którym możemy bazować 02:14:51 Szok, jak stoją polskie uczelnie 02:22:50 Testy psychologiczne na broń nie mają sensu 💿 Playlista kanału: ua-cam.com/play/PLIM2IXHjLzGMA1NjX1-_mizbkiNhaydHt.html #290 ppłk Krzysztof Płatek - F-16, wojsko, wojna z Rosją ua-cam.com/video/5C2yC0BusU0/v-deo.html #289 dr Anna Grabowska-Siwiec - ABW, kontrwywiad, wojsko ua-cam.com/video/JUiyuaeGNBE/v-deo.html #288 Mateusz Chrobok - cyberbezpieczeństwo, AI, hakerzy ua-cam.com/video/6N4RItkaqcA/v-deo.html #287 Zbigniew Parafianowicz - dziennikarz, reporter, korespondent ua-cam.com/video/1lIyFttU2oE/v-deo.html #286 prof. Bogdan de Barbaro - psycholog, relacje, przemoc ua-cam.com/video/BXqNfGd2E70/v-deo.html #285 prof. Przemysław Bąbel - psychoterapeuta, manipulacja ua-cam.com/video/x2y3KHYzO0s/v-deo.html #284 Tomasz Kurczaba - geolog, pingwiny, orki, Antarktyda ua-cam.com/video/qPxLJf0P5lw/v-deo.html #283 Remigiusz Mróz - pisarz, kryminały, bestseller, psychopaci ua-cam.com/video/hCQxDdZzN6o/v-deo.html #282 Tomasz Czajka - chatGPT, SpaceX, programista ua-cam.com/video/JtTWQnvJn2Q/v-deo.html #281 Mateusz Grzeszczuk - Podróż bez Paszportu ua-cam.com/video/YneSq0kgGJM/v-deo.html #280 płk. Krystian Zięć - lotnictwo, F-16, pilot, służby ua-cam.com/video/CiUsPW7AILU/v-deo.html #279 Łukasz Rzepecki - renowacja zabytkowych aut ua-cam.com/video/7WNOrJji_ro/v-deo.html #278 Marek Zimniak - Royal Watch, luksus, elegancja ua-cam.com/video/EH00XV4hcIE/v-deo.html #277 Karol Paciorek - UA-cam, cel w życiu, pieniądze ua-cam.com/video/_mHnMvHEZAE/v-deo.html #276 Dominik Juszczyk - talenty, mocne strony, test Gallupa ua-cam.com/video/IeYhRrqBE_Y/v-deo.html #275 prof. Piotr Zielonka - psychologia, propaganda, mózg ua-cam.com/video/g2sb8auglPs/v-deo.html #274 mjr Adam Zieliński - wojsko, piraci, terroryści ua-cam.com/video/CzjF3CLFAPU/v-deo.html #273 dr Damian Parol - placebo, dieta, zdrowie ua-cam.com/video/DiO8rEKGFi4/v-deo.html #272 Mariusz "Maniek" Urbaniak - wojna, GROM, terroryzm ua-cam.com/video/ipHHrP51qjI/v-deo.html #271 Radek Kotarski - dziennikarz, pamięć, mózg, nauka ua-cam.com/video/8NjRrU_kztI/v-deo.html #270 Krzysztof Hołowczyc - zwycięstwo, rywalizacja, motorsport ua-cam.com/video/DLmBNyOkcbw/v-deo.html #269 Mateusz "Don Diego" Kubiszyn - boks, zawody, mistrz Europy ua-cam.com/video/r1bJn6oemZ4/v-deo.html #psycholog #emocje #społeczeństwo
zgadza sie, slucha się genialnie, ale to nie ma zadnego związku z byciem profesorrm, osobiscie znam kilku i każdy jest arogancki a wiedze ma odwrotnie proporcjonalną do ego
@@i_s_a_a_c_n Plebs nie zrozumie. Dla nich jak ktoś ma tytuł naukowy, albo jest prawnik, lekarz, to będą patrzeć jak w obrazek. Prawnicy to w ogóle jedna z bardziej tępych grup społecznych, natomiast głęboko przeświadczona o swojej wyjątkowości, ale to pewnie dlatego, że plebs tak ich podziwia za sam fakt ukończenia studiów, które polegają na wkuwaniu suchych regułek.
nie zawsze zli ludzie musza od razu zabic, czesciej wybieraja opcje o ktorej mowil Marian Pazdzioch w Kiepskich "nie chodzi zeby od razu zycie komus odebrac ale zeby je konsekwentnie i regularnie obrzydzac". Ta postawa jest rownie zla a znacznie bardziej powszechna.
@@wojciechkulesza2 A z tymi terapeutami,psychologami to jest ciekawe, a zarazem trudne dla laika kto jest kto.Myślę ,że jasne przepisy by to uregulowały.Jak również,że pielegniarka może być terapeutą.Brakuje terapeutów czy chcą zarobić na kursach ?
@@gochakropka Jasne przepisy są konieczne. ALE: 1) dopuszczenie węższej niż obecnie się zakładada grupy osób (do kursów psychoterapeutycznych; osobiście nie zgadzam się z dopuszczaniem pielęgniarek, pedagogów itp.). 2) Wyłącznie psychoterapii opartej na badaniach.
Serducho wielkie i gorące dla pana Kuleszy za rozwinięcie tematu dostępu do broni i rozjaśnienie jak wyglądają realia oceny czy ktoś może mieć broń czy nie. Polecam szczególnie zwolennikom lekkiego dawania wszelakiej broni na lewo i prawo. Pozdrawiam.
Przemku poruszyłeś ze swiom gościem bardzo ważny temat. Jestem matką ,moja córka trafiła w okresie ppandemii na terapełtkę jak mi się wówczas wydawało , która zrobiła więcej złego niż dobrego. Kiedy prawie doprowadziła córkę do próby samobujczej zostawiła ją samą sobie. Dodam że przy okazji skłócając naszą rodzinę. Analizując jej postępowanie jestem przekonana że nie jest terapełtą. Niestety brak ustawy uniemożlwia pociągnięcie jej do odpowiedzialności. Nie jestem nawet w stanie sprawdzić czy i jakie ma wykształcenie.
Noooo jestem wielce zaskoczona i nie mogę wyjść z podziwu na jakim poziomie wiedzy w tym temacie Przemek jesteś, świetnie! Dodatkowo różnorodność i dogłębność rozważań sprawiła, że te prawie 3h minęły jak kwadrans. Naprawdę, jak dla mnie, jedna z bardziej wartościowych rozmów. Wiele się dowiedziałam nie wiedząc nawet, że temat mnie tak pochłonie. Zajebista robota, wow!
Przemek, podziwiam, bo ładnie się rozwijasz na kanale zostając przy tym normalnym mężczyzną. Cenię Twoje wywiady za to że Twoi rozmówcy posiadają wiedzę w danej dziedzinie i nie tracę czasu na słuchanie opowieści mchu i paproci. Dziękuję za to co robisz, dowiedziałam się kilku ciekawych rzeczy z z Twojego kanału i rozszerzam wiedzę dalej. Cenię Cię za przygotowanie bo to też szacunek dla oglądających i to jest miłe. Wracam do słuchania i serdecznie pozdrawiam!
@@s2edsa-io2cd Twój nieuprzejmy komentarz mnie trochę dotknął, więc usunęłam z automatu mój poprzedni, w którym dopytywałam autorki kom. wyżej, co dokładnie miała na myśli. Niepotrzebnie w sumie. Mam ochotę zapytać Ciebie, dlaczego tak uważasz, i dlaczego zdecydowałeś się w taki sposób to sformułować. Coś mi jednak mówi, że otrzymam tylko jakieś kpiny, "XD" albo kolejną obelgę. Jeśli jednak chciałbyś w normalny sposób wyjaśnić mi co niby było głupiego w mojej wypowiedzi, albo co jest głupiego tam wyżej, to chętnie przeczytam. To niefajne uczucie tak przeczytać o sobie, choć zupełnie powinnam to olać, bo jesteś tylko randomem z neta
@@fuzzymaropozwól, że ja tobie odpowiem dlaczego zostałaś tak, a nie inaczej potraktowana. Typ cierpi na ogromne kompleksy i się wyrzywa na obcych ludziach w internecie. Nie ma najmniejszego sensu zadawać im jakiekolwiek pytania. Bo tacy nie ogarniają normalnej wymiany zdań. Ja zaś teraz jestem ogromnie ciekawa o co pytałaś co tak bardzo zabolało jajeczka typka. Pamiętasz jeszcze?
@@Thea._ Dzięki, masz całkowitą rację! Bez sensu w ogóle "strzępić ryja" na osoby, które tak piszą jak ten typ. Ja po prostu się dopytałam autorki komentarza wyżej o zdanie "ładnie się rozwijasz na kanale zostając przy tym normalnym mężczyzną". Ciekawiło mnie to zdanie po prostu, bo wiadomo, że czasami ludziom, których kanały na YT mocno rosną odbija, ale z drugiej strony ten podcast jest bardzo merytoryczny i nie wiem jak prowadzenie go mogłoby wpłynąć na "bycie normalnym". Może zbyt chaotycznie to ujęłam.
@@fuzzymaronajlepszy przykład osoby która robi podcasty i ma przerośnięte ego to Karol Paciorek - czasem słuchałam rozmów które prowadził czy Lekko Stronniczych to czuję od typa vibe taki no krzywy, w rozmowach z niektórymi nie umie się przystosować do rozmówcy. Drugi taki przykład to Revo, tylko on raczej gada z Gimperem więc to ma zerową wartośc merytoryczną- ale widać jak mu ego urosło i nie potrafi się pogodzić z negatywnymi komentarzami, albo zmienia zdanie zależnie jak piszą ludzie w komentarzach a nie jak myśli. Oboje są odklejeni i mimo wieku mają mental nastolatków😅 a Przemek jest kozak, najlepsze podcasty w Polsce imo.
@@WitCzyk-bd6iw BTW to koment dla zasięgów mialem na mysli reklamy z yt bez premium a po wysluchaniu całości stwierdzam ze wartosciowy przekaz i sam sorobuje poprawic dzięki niemu swoje relacje🎯
To jest ciekawe jak my bardzo chętnie mówimy tutaj o wojnie i totalitaryzmach i o tym jak to sytuacja na wojnie czy czasach okołowojennych lub totalitarnych może wpływać na to, że będziemy się tak zachowywać, ALE nie mówimy o tym, że coś takiego dzieje się w dużo mniejszej skali w czasach dobrobytu i spokoju i tu jest cały dramat. Wtedy się słyszy jak to się stało? A tak to się stało, że jak dzieje się to w mniejszych społecznościach i ktoś zostaje kozłem ofiarnym czy to w rodzinie, małym miasteczku to ludzie myślą wtedy dobrze mu tak, bo się mądrzył, bo się popisywał, bo jest taki czy śmaki. Szkoda, że nie mówi się o tym, że w Polsce ten mechanizm działa i to bardzo mocno tylko w skali mikro a nie makro. Edit: Z tymi uczelniami strzelałam, że 50 O.o
Dlatego tak się dzieje, bo jest opracowany psychologicznie system eliminacji niewygodnych , idących pod prąd , aby zmieniać to zło, które wzięło ostatnio mocno górę …. A nauka ,to już pseudo nauka , totalnie upolityczniona właśnie dla zniszczenia ludzkości, a niej dobrobytu, co widać na każdym kroku , w każdej dziedzinie naszego życia , pan Kulesza mocno oderwany od rzeczywistości albo zaprogramowany…
Przemek, odnośnie agresji dzieci, bicia dzieci itp, zaproś kogoś kto jest specjalistą od Porozumienia Bez Przemocy, to na pewno będzie konstruktywna rozmowa.
@@adamkluska356 ciekawa opinia. jednak zupełnie się z nią nie zgadzam. kończymy tą wymiane "uprzejmowaści" - lepiej dać profesjonalistom porozmawiać o tym. wiec czekam na taką rozmowę - może mi się oczy otworzą i zobaczę tą 'poprawnie polityczną sektę' - dopóki nie ma argumentów to taka wymiana komentarzy jest tylko przepychanką emocjonalną. kurtyna!
@@strusv jedynym profesjonalistom jest rodzic wychowujacy dzieci a nie jakis koles w fartuchu co czyta statystyki i jest inteligentem polskim ktorego cechuje pacyfizm do konca, i zazwyczaj jest ciapkowaty zeby tu nie uzywac innego przymiotnika ktore sie nasuwa na litere ''c''
Jeżeli chodzi o eksperyment Milgrama - wypowiedź pana Kuleszy sugeruje, jakoby eksperyment miał za zadanie pokazać skłonności socjopatyczne lub poziom ukrytej agresji, co całkowicie mija się z prawdą. Ten eksperyment badał skłonność do uległości względem autorytetu. Jeżeli chodzi o polityczność nauki - wbrew temu co twierdzi pan Wojciech nauka jak najbardziej może być polityczna i jest to chyba największy problem współczesnego systemu naukowego - badania prowadzone pod tezę, wykazywanie błędnych wniosków czy subiektywne dobieranie grup kontrolnych. Zresztą w pewnym momencie nawet sam sobie zaprzeczył - podając przykład upolitycznienia nauki, czyli kontrolowanie przez prawicowych decydentów jakie badania należy prowadzić, a jakich unikać. Przykładów upolitycznienia można zapewne znaleźć więcej, ot wybiórcze finansowanie itd. Dalej nie słuchałem więc nie wypowiem się na kolejne tematy.
1) "Jeżeli chodzi o eksperyment Milgrama - wypowiedź pana Kuleszy sugeruje, jakoby eksperyment miał za zadanie pokazać skłonności socjopatyczne lub poziom ukrytej agresji, co całkowicie mija się z prawdą." Powiedzenie, że coś sugeruję, napisanie co sugeruję a potem napisanie, że mijam się z prawdą jest, hm...., nie fair? Proszę pisać o tym, co mówię, a nie co Pan/Pani domyśla się, że mówię między wierszami. 2) "badania prowadzone pod tezę, wykazywanie błędnych wniosków czy subiektywne dobieranie grup kontrolnych." Chyba Pan/Pani nie rozumie na czym polega uprawianie nauki. Przecież my zawsze stawiamy hipotezę którą testujemy. Nie jest to dowód na upolitycznienie nauki, a jej celowość. Bez tego uzasadnieniem byłoby "badam bo tak". To byłoby dowodem na głupotę kogoś, kto prowadzi badania (nie naukowe). 3) "Zresztą w pewnym momencie nawet sam sobie zaprzeczył - podając przykład upolitycznienia nauki, czyli kontrolowanie przez prawicowych decydentów jakie badania należy prowadzić, a jakich unikać. " Nie ja sobie przeczę - ja pokazuję, jak politycy próbują blokować badania naukowe. To nie jest dowodem, że naukowcy uprawiają politykę (zatem zupełnie chybiony "dowód"). 4) "Przykładów upolitycznienia można zapewne znaleźć więcej, ot wybiórcze finansowanie itd." Bardzo bym prosił o pięć i to konkretnie, z naukowynu źródłami (a nie podcastami, gdzieś zasłyszanymi informacjami, czy "niusami"). Na upolitycznienie nauki przez naukowców, a nie polityków wpływających na naukowców.
No tak. Nie powinieneś mieć broni jeśli nie jesteś aktualnym operatorem Gromu bo nie będziesz umiał zastrzelić napastnika kiedy na linii strzału znajdzie się Twoja córka. I absolutnie nie powinieneś mieć broni jeśli nie potrafisz zatrzymać w pojedynkę armii radzieckiej. I znacznie lepiej będzie jeśli cię zatłuką i zgwałcą niż gdybyś miał mieć traumę kiedy zrobisz pif paf w kierunku jakichś zwyrodnialców albo kiedy zobaczysz jak ktoś inny zrobi im pif paf. Tak tak to ma sens:) Tak samo jak rada, że lepiej nie mieć broni i uciekać kierowana w stronę starszych, bardziej schorowanych czy po prostu słabszych, którzy nie mają szans uciekać przed silniejszym, młodszym, większym napastnikiem. Rozumiem, ze to też w trosce o ich zdrowie psychiczne:) ehhhh....
@@wojciechkulesza2 Ok. Tak merytorycznie to bez testów i bez szkolenia będąc człowiekiem napadniętym we własnym domu zakładając, ze nie umiem przemykać przez ściany to Pana zdaniem mam większą szansę obronić się strzelając na oślep czy walcząc na pięści wg zasad np markiza Queensberry? ( przyjmując, że akurat nie mam córki na linii strzału:)
@@robertcanvas9996 Możemy odejść od dyskusji na zasadzie z Misia: "a co jeżeli tędy by przechodziła Pana matka?" Ponawiam czyli czy może Pan wskazać - na podstawie źródeł - że nie mam racji w ww. kwestiach?
@@wojciechkulesza2 Pragnę zauważyć, że to Pan panie profesorze użył argumentów wprost z Misia wyjętych. Pierwszy o córce na linii strzału, drugi o walce z armią rosyjską. Czyli rozumiem, że panu wolno takich argumentów używać i jest ok. ale kiedy się to panu wytyka i używa własnych w podobnym stylu to już nie wolno?
Spodobały mi się słowa: - ,,Sport uczy szacunku dla lepszego". Skojarzyło mi się to z podcastem Przemka ,,#52 Jak poprawić pracę mózgu? Zmiana nawyków, świadomość, neuroplastyczność - Dr Alicja Puścian". W tym podcaście Pani Dr Alicja wyraziła swoją postawę: - ,,Ja bardzo szanuję ludzi wszystkich także tych którzy myślą inaczej ode mnie w tym ludzi którzy są głęboko religijni".
@@adamkluska356 wszyscy aktywiści, bo to cecha aktywistów a nie strony politycznej na rzecz której działają, po prostu aktualnie to lewicowi aktywiści są na topie więc ich postulaty są najbardziej widoczne, ale za jakiś czas wszystko znowu obróci się i wtedy prawicowi aktywiści będą na topie i wszyscy będą z nich tak samo niezadowoleni jak z lewicowych. I mogę się założyć o swoją głowę że tak będzie bo od lat tak jest, więc mam wszelkie podstawy przypuszczać że nagle to się nie zmieni. Każda strona ma swoich swirów, i po prostu trzeba umieć balansować między zdrowymi aspektami obu poglądów
Pamiętajmy że w innych wersjach eksperymentu miligrama - gdzie manipulowano różnie różnymi zmiennymi - wynik był inny. Wielu nie zdecydowało sie wówczas by wykonać zadanie. Dlatego wpływ sytuacji i i kontekst jest ważny.
Eee tam, po moich psychotropach jestem wyprany z emocji i stwierdzam że to upierdliwe. Nie dość że mają cię za dziwaka, to jeszcze jest ta myśl że zawsze coś cię omija, no i do tego zawsze myślę o sobie jak o ufoludzie, który ma mentalność odmienną od ludzkiej. Emocje są po to żeby je przeżywać, a nie chować w skarpecie na później :/ .
To ja mam prawie to samo, jaram zioło od wielu lat, czasem żeby wzbudzić sympatię u nowo poznanych ludzi muszę trochę pobudzać energię emocjonalna, uciążliwe, czas skończyć z tym szajsem
Ktoś mądry kiedyś powiedział - na pewnym etapie rozwoju ludzkiego nauka będzie musiała spotkać się z duchowością. Temat psychoterapii jest najlepszym tego przykładem. Psychoterapii nie da się zaklasyfikować jako dziedziny medycyny w której tylko leczy się choroby wg ustalonego schematu. Na każdego działa co innego w różnych odstępach czasu i rozwoju. Każdy ma inne wartości inne, traumy, inne potrzeby… i tylko dana osoba jest w stanie doznać wgląd w samego siebie, a rola terapeuty jest pomoc w tym wglądzie i wsparcie w procesie. Myślę że w stosunku do terapii zdecydowanie ważniejszy jest sam terapeuta i dlaczego robi to co robi - etyka zawodowa. Sam spotkałem się z wieloma wyspecjalizowanymi terapeutami którzy zachowali się karygodnie. Oczywiście wazne jest należyte przygotowanie terapeuty do zawodu jednak musimy pamiętać, że to nie to samo co zwykłe medyczne podejście. Od tego zresztą są psychiatrzy. W Polsce widzę że temat psychoterapii kuleje również pod względu poglądu na temat jak powinna ona wyglądać. Za granicą jest innaczej - są standardy etyczne, które są kluczowe, a nie metoda którą psychoterapeuta wykorzystuje. Zawód psychoterapeuty to bardzo specyficzny zawód (dlatego trening w tej kwestii jest potrzebny i niezbędny). Poza tym jako psychoterapeuta to klient jest najważniejszy i to w jaki sposób on chce pracować. To klient wytycza swoje własne metody z pomocą terapeuty i to co jest z nim najbardziej zgodne. Psychoterapeuta to nie kardiolog czy lekarz rodzinny który powie Ci jak żyć i co zrobić żebyś czuł się lepiej. - takie postępowanie byłoby nie etyczne. Dobry psychoterapeuta musi charakteryzować się empatią - możliwością zrozumienia przez co przechodzi klient oraz UPR - nie oceniania i całkowitej akceptacji klienta i tego z czym on przychodzi. Sama relacja klient i terapeuta to przede wszystkim kluczowa kwestia, a przy tym bardzo, ale to bardzo specyficzna. Dlatego podsumowując to nie rodzaj metody jaką psychoterapeuta pracuje jest najważniejsza a odpowiednie wyszkolenie terapeuty pod względem budowanie tej specyficznej relacji i działanie ukierunkowane na pomoc ludziom.
16:04 kojarzy mi się cytat z Edwarda Stachury: "Jak można strzelać z jakiejkolwiek broni; przecież pocisk może kogoś trafić i zranić. Oto jak powie normalny człowiek i ilu go weźmie za wariata".
Jak można rąbać drewno, przecież siekiera może kogoś zranić. Jak można prowadzić auto, przecież to tona rozpędzonej stali, to może zabić wiele osób. Itd etc
Takiej "furii mówienia" można słuchać godzinami. A swoją drogą Freud miał rację mówiąc, że nienormalne zachowanie w nienormalnej sytuacji jest normalne. 😁
2:25:51 w tym przypadku po prostu to chodzi o to że łatwo jest podpasować się pod klucz "co chcą usłyszeć psychopaci by dostać pozwolenie na broń" no u mnie były pytania takie "chcesz kogoś zabić ?" "masz depresje myśli samobójcze? "pijesz palisz ? " "masz tatuaże ?" i tego typu pytania gdzie łatwo jest podpasować się pod "klucz rozwiązania" 2:34:19 na sportową 9 jednostek broni a na kolekcjonerską 30 jednostek alee można mieć 39 jednostek jeśli klub posiada i kolekcjonerskie i sportowe pozwolenie
Jeszcze nie przesłuchałam całego podcastu, a już jestem zachwycona i bardzo ciekawa o czym gość będzie mówił dalej. Dzięki za możliwość wysłuchania tej rozmowy 😊😊😊
Nie istnieje coś takiego jak dobro czy zło. To koncepty typowe dla konstruktu umysłowego jakim jest ego. Wystarczy spojrzeć na dziecko. Żaden człowiek nie rodzi się z chęcią robienia krzywdy. Pewne wzorce nabywamy idąc przez życie. Nie istnieją źli ludzie, są ludzie mocno uwikłani w umysłowe gierki. Nie istnieją dobrzy ludzie, są ludzie którzy wybrali pewną drogę i ciągle się uczą. Uważam że Dobro i zło to bardzo uproszczone koncepty wywodzące się z dwóch sił napędowych każdego człowieka. A są to dążenie do przyjemności i unikanie nieprzyjemnosci. Mega dobry wywiad. Mądry człowiek, czuć refleksję nad życiem i widać że na codzień zmaga się z własnym cieniem. Piękny opis wpływu informacji na percepcję człowieka. Od dawna instynktownie przeczuwałem że to wszystko ma wpływ na moje postrzeganie a ostatnio bardzo dużo materiałów do mnie dociera potwierdzając moje przypuszczenia. Dziękuję
@@gruchenstein9163 Po co ten sarkazm? Wojny są po prostu wynikiem głębokiej nieświadomości. Nie są ani niczym dobrym ani niczym złym. Każde wydarzenie można interpretować z pozycji ofiary czyli właśnie poprzez zestawienie ich z konceptem dobra i zła co zamyka możliwość jakiekolwiek refleksji. Z drugiej strony można spojrzeć na wydarzenia jak na lekcje które mogą nas czegoś nauczyć. Nie zawsze masz wpływ na wydarzenia jakie się dzieją wokół Ciebie ale zawsze możesz wybrać jak na nie zareagujesz i w efekcie zinterpretujesz. Ostateczny wybór zawsze jest zależny od Ciebie
Uważam że się bardzo mylisz. Jest sporo zjawisk które jak się rozbije na czynniki pierwsze można tłumaczyć tylko istnieniem tych pojęć, więc są one gdzieś zapisane w naszych genach i czujemy że robimy dobrze lub źle niezależnie od tego jak nas wychowano.
@@gruchenstein9163 Możliwe. Nie posiadłem wiedzy wszechświata. To tylko moja opinia bazująca na własnych doświadczeniach. W tym sensie wszystko jest tylko opinią a nie fantem. Jednak przyjąłem taki światopogląd bo jest najbliższy memu sercu.
@@krisspyton3008 To może na przykładzie, żeby nawet taki tłuk mógł pojąć prostą rzecz - typ porywa dziecko, torturuje je, gwałci, po czym zabija. Jest to osoba "uwikłana w umysłowe gierki"??? Czy może zło w tym wypadku jest "uproszczonym konceptem"? Ty weź się za robotę i nie zajmuj się nauką, bo cię przerastają najprostsze definicje. Twierdzenie, że nie wszystko łatwo można zdefiniować jako zło lub dobro jest piep_zonym banałem. Nie wyklucza istnienia zachowań typowo złych lub dobrych.
Wywiad świetny, podobnie jak poprzedni. Jednak pragnę zwrócić uwagę na jedną rzecz - błagam nie opowiadajmy bzdur o tym, że posiadacze broni potrzebują mieć regularne badania bo mogą coś komuś zrobić. Równie dobrze możemy badać wszystkich posiadaczy noży, siekier, młotków, czy samochodów (bo przecież może mu odbić i wjechać w tłum ludzi). Na ok 280 tyś wydanych pozwoleń i ponad 800 tyś legalnie zarejestrowanych sztuk broni w roku dochodzi średnio do 3-4 przestępstw z użyciem legalnie posiadanej broni z chyba ok 800 ogółem. Szacunkowo (bo na to dokładnych danych nie ma) w Polce może być ok 500 tys. sztuk broni czarnoprochowej, która nie wymaga żadnych badań ani pozwoleń. Dlatego proszę nie opowiadajmy bajek o ludziach legalnie posiadających broń. Jak komuś odbije to znajdzie sposób zrobienia komuś krzywdy. Narzędzie nie ma nic do tego. I niema sensu porównywanie USA do Polski bo to kompletnie inna kultura posiadania broni i zupełnie inne przepisy. W Polsce wszystkie zasady są bardzo ściśle określone.
1) "Jak komuś odbije to znajdzie sposób zrobienia komuś krzywdy. Narzędzie nie ma nic do tego." Jakieś źródło do tego mogę prosić? 2) " I niema sensu porównywanie USA do Polski bo to kompletnie inna kultura posiadania broni i zupełnie inne przepisy. W Polsce wszystkie zasady są bardzo ściśle określone." Bardzo proszę o wskazanie źródła 3) "Dlatego proszę nie opowiadajmy bajek o ludziach legalnie posiadających broń."" Może Pan wskazać bajki jakie opowiedziałem w wywiadzie?
@@wojciechkulesza2 jeżeli tak bardzo Panu zależy na danych polecam śledzenie kanału FragOut Magazine - tam prowadzący przywiązuje bardzo uwagę do danych i podaje konkretne źródła. Osobiście nie mam potrzeby kolekcjonowania takich źródeł. Ale jeżeli już idziemy w tym kierunku to: 1) wg dane.gov.pl/ w 2022 roku wszczęto 578 postępowań o zabójstwo. Jak wspominałem średnio dochodzi do 3-4 przestępstw (nie koniecznie zabójstw) z użyciem legalnie posiadanej broni. Tutaj Pana poproszę o źródło, jeżeli jest inaczej. 2) Ustawa o Broni i Amunicji - ściśle reguluje sposoby posiadania, przechowywania i użytkowania broni palnej w Polsce. 3) Bajki, że regularne badanie takich ludzi jak i ilość legalnie posiadanej broni może mieć jakikolwiek wpływ na przestępczość. To jest opinia nie fakt. Od 2011 roku ilość wydawanych pozwoleń i ilości zarejestrowanej broni rośnie wykładniczo. Tym czasem ilość przestępstw z użyciem LEGALNIE posiadanej broni jest na stałym poziomie 3-4 rocznie. Przy tych ilościach zarejestrowanej broni w zasadzie problem nie istnieje. Nie w Polsce.
@@wojciechkulesza2 Chyba YT nie zapisał mojej odpowiedzi. Jeżeli się zdubluje to przepraszam. Jeżeli interesują Pana konkretne dane zachęcam do śledzenia kanału FragOut Magazine - tam prowadzący przywiązuje dokładną uwagę do danych i podaje jej źródła. Osobiście nie kolekcjonuję takich odnośników. Ale idąc w tą stronę: 1) Wg dane.gov.pl/ w 2022 roku wszczęto 578 postępowań o zabójstwo - tutaj Pana poproszę o dane ile z tego dotyczy legalnie posiadanej broni palnej? 2) Ustawa o Broni i Amunicji - ściśle reguluje zasady posiadania, przechowywania i użytkowania broni palnej w Polsce. 3) Bajki o tym, że regularne badania ludzi legalnie posiadających broń mogą mieć jakikolwiek wpływ na przestępczość. To niestety opinia a nie fakt. Ponad 800 tyś szt. zarejestrowanych szt. broni vs 3-4 przestępstwa (nie zabójstwa) rocznie. Biorąc pod uwagę że od 2011 roku ilość wydawanych pozwoleń i nabywanej broni rośnie niemal wykładniczo, a ilość przestępstw jest na stałym marginalnym poziomie można śmiało stwierdzić, że wśród osób legalnie posiadających broń problem praktycznie nie istnieje.
@@arturd6501 Zapisał. Ponownie i krócej: budowanie polityki państwa na podstawie podcastu to nie jest dobry pomysł. Mówię o tym w wywiadzie. To jak z CPK. Coś możemy sądzić. Ale decyzję pozostawmy specjalistom (a nie podcasterom).
Trafiłem kiedyś do psycholożki, która w moim mniemaniu była kompletnie niekompetentna do prowadzenia mojego przypadku. Moje podejrzenia wzbudziło jej słownictwo, płytkość myśli, nieumiejętność słuchania i zrozumienia. Chciałem ją sprawdzić i nigdzie nie znalazłem informacji ani na temat szkoły, którą kończyła, ani na temat kwalifikacji. Czytałem też opinie innych jej klientów, że ona nie podaje żadnych informacji o swoich kwalifikacjach czy doświadczeniu zawodowym. Co do psychoterapeutów to się zgadzam, że każdy o sobie może tak powiedzieć, bo nie jest to regulowane, ale psychologowie chyba już muszą być rejestrowani? Ogólnie z tego, co znalazłem w Internecie: istnieje lista psychologów dających pozwolenie na broń, a co z resztą? Z tego, co czytam nie jest taki rejestr prowadzony. Dodatkowo: po incydencie z tamtą "psycholożką" trafiłem później na dużo bardziej kompetentną psychoterapeutkę nurtu psychodynamicznego i pomogła mi ona wiele zrozumieć. Natomiast jej kwalifikacje były wyliczone na stronie internetowej i dające się zweryfikować zewnętrznymi źródłami.
,, Czytałem też opinie innych jej klientów, że ona nie podaje żadnych informacji o swoich kwalifikacjach czy doświadczeniu zawodowym" - psycholog lub psychoterapeuta ma obowiązek! wykazać się swoim wykształceniem. Może ta osoba miała gabinet pod hasłem ,,terapeuta" na co nie trzeba mieć żadnego wykształcenia.
@@wojciechkulesza2 A mi się wydaje, że ogólnie z kształceniem uczelnianym w Polsce jest nie najlepiej. Również na poziomie doktorków i wyżej - świętych krów. Widać to np. po tym, że wielki profesorek wymądrzający się w komentarzach napisał powyżej - "nienajlepiej". Czyli nie opanował wiedzy na poziomie podstawówki, a zdobył stopień profesora, co pozwoliło mu obrosnąć w piórka. Niestety!
Bardzo fajna rozmowa. Mam tylko jeden zarzut gdy podaje jakies wyniki badan, fakt bardzo ciekawe. Ale nie podaje o ile dokladnie zmienily sie wyniki jakis badan, bo np. mogly sie zmienic marginalnie mniej niz jeden procent. A brzmi to zupelnie inaczej niz gdy bujamy kubkiem razem to latwiej kogos namowic do czegos. Jednak nie wiemy o ile latwiej. Pozdrawiam
"Stanford Prison Experiment" (Eksperyment Więzienny w Stanfordzie), przeprowadzony w 1971 roku przez psychologa Philipa Zimbardo na Uniwersytecie Stanforda. W eksperymencie udział brała grupa ochotników, którzy zostali losowo przydzieleni do ról strażników i więźniów w symulowanym więzieniu. Jednakże eksperyment został przerwany po zaledwie sześciu dniach ze względu na ekstremalne i niebezpieczne zachowania uczestników. Strażnicy stali się nadmiernie brutalni, a więźniowie doświadczali psychicznej i emocjonalnej traumy. Eksperyment wykazał, jak łatwo ludzie mogą ulegać dehumanizacji i nadużyciom w określonych warunkach, co wywołało szeroką dyskusję na temat etyki w badaniach psychologicznych oraz w dziedzinie penologii.
@@viola1699 Nie umiem nazwać czegoś, co nie jest badaniem. W drugą stronę: umiem powiedzieć, że to nie badanie i nie eksperyment. Wynika to metodologii badań. To jest ciekawa symulacja społeczna? Milgram wcześniej usunął braki we wnioskowaniu Zimbardo właśnie dzięki eksperymentom.
@@wojciechkulesza2 Rozumiem Twoje zastrzeżenia. Faktycznie, eksperyment Więzienia Stanfordzkiego był bardziej symulacją społeczną niż klasycznym badaniem naukowym, a jego metodologia budzi wiele kontrowersji. Brak odpowiedniego nadzoru etycznego i nadmierna ingerencja badacza spowodowały, że eksperyment stał się dramatycznym wydarzeniem, które mogło przynieść więcej szkody niż korzyści. Ponadto, eksperyment ten był obarczony wieloma metodologicznymi wadami, które mogły wpłynąć na jego wiarygodność i generalizowalność wyników. Co do roli Milgrama w usuwaniu braków w eksperymencie Zimbardo, choć jego badania nad posłuszeństwem autorytetowi dostarczyły cennej wiedzy na temat ludzkiego zachowania w kontekście władzy i autorytetu, to nie można powiedzieć, że były one bezbłędne. Badania Milgrama również były krytykowane za etyczne wątpliwości oraz za sposób, w jaki mogły wpłynąć na uczestników, co jest charakterystyczne dla eksperymentów o wysokim ryzyku etycznym.
2:32:30 Serbia na przykład - w zeszłym roku małoletni chłopiec zabił kilka swoich koleżanek. (Ten chłopiec był zresztą prowadzany przez rodziców na strzelnicę, dlatego niestety był bardzo skuteczny.) W Serbii ludzie mają dużo broni jeszcze z czasów wojen w latach 90tych i tam jest dość sporo problemów z tym związanych. Podcast "Dział Zagraniczny" zrobił o tym odcinek.
nie uważam żebym był odpowiednia osoba do wytykania błędów profesorowi ale zauważyłem pewnią nieścisłość mianowicie w pierwszej połowie rozmowy padają słowa o tym że gry są kompletnie nieszkodliwe i pomijalne w temacie agresji czy zabijania a na końcu pojawiaja sie słowa o calej elektronice w temacie szkoleń wojska czy policji co sie troche wyklucza bo są to właściwie gry spełniajace określone wymogi jak np. strzelnice interaktywne. Jest ten wątek ( jak i kilka innych poruszonych w tej rozmowie) omówiony w książce Dave Grossman O zabijanu. Mimo tego uważam tą rozmowe za jedną z najbardziej wartościowych rzeczy jakie można polecic każdemu ze względu na ogrom wiedzy i treści która może otworzyć ludziom oczy w wielu kwestiach
Siegajac jeszcze wstecz zanim zolnierz zaczyna grac. Jakie cechy ma czlowiek ktory decyduje sie byc zolnierzem. Czy to moze byc pasja? Chec samorozwoju? Jak dochodzi od narodzin do wyboru tego zawodu. Co sprawia ze w trakcie pokoju chce bronic ojczyzny i ofiaruje wlasne zycie i szczescie bliskich zeby odebrac zycie i sczescie bliskich innego czlowieka. Czy w tym swietle jakakolwiek gra jest szkodliwa?
Dziękuję za ten głos. Podcast na żywo może zawsze prowadzić do uproszczeń albo gdy mówię albo w odbiorze. Dokładniej wyłuszczamy tę kwestię w artykule popularnonaukowym który ukaże się jesienią tego roku. Tymczasem krótko: "nie uważam żebym był odpowiednia osoba do wytykania błędów profesorowi ale zauważyłem pewnią nieścisłość mianowicie w pierwszej połowie rozmowy padają słowa o tym że gry są kompletnie nieszkodliwe i pomijalne w temacie agresji czy zabijania a na końcu pojawiaja sie słowa o calej elektronice w temacie szkoleń wojska czy policji co sie troche wyklucza bo są to właściwie gry spełniajace określone wymogi jak np. strzelnice interaktywne" - w kontekście agresji chodziło mi o granie w gry agresywne - w kontekście szkolenia chodziło mi o zaawansowane zestawy do szkoleń operatorów (ale to nie gry). Tu celem nie jest ani agresja, alni gry, ale trening sytuacji ostrego strzelania np. w sytuacji odbijania zakładników. Jeżeli uprościłem to przepraszam. Mam nadzieję, że teraz dopowiedziałem i nie ma nic złego w zwracaniu uwagi. Ja myślę się oczywiśćie :)
@@wojciechkulesza2 dziękuję za odpowiedź myśle że dobrze zrozumiałem pana przekaz w tych wypowiedziach chodziło mi po prostu o to że te interaktywne szkolenia są bardzo podobne do niektorych gier komputerowych o czym pisze nawet autor ksiązki o ktorej wspomniałem wyraznie zaznacza on tam podobnieństwo stąd mój wniosek że jest to tak jak by to samo tylko w innej formie. Gdzie można bedzie znaleźć ten artykuł?
Bardzo ważny komentarz o testach psychologicznych uprawniających do pozwolenia na broń... Siedzę w badaniach psychologicznych i ostatnio dużo myślałam na ten temat 😳
Zupełnie nic nie wnoszący ten komentarz o badaniach. Jak dotąd giną głównie mudurowi i myśliwi w wyniku "wypadku przy czyszczenu" , przestępstwa z broni cywilnej to promil i to broń nielegalna. Patrząc na statystyki to samochód jest narzędziem tysięcy zabójstw w Polsce - Jakoś nie słyszałem by ktokolwiek zamierzał wprowadzić dodatkowe badania dla kierowców. Boicie się tylko tego czego nie znacie za to akceptujecie znane ale zabójcze narzędzie.
Pytanie czy ktoś zna odpowiedź: czy i jeśli tak, to jak bardzo styl przywiązania ma wpływ na uległość. Jak bardzo to jak wychowujemy nasze dzieci, czynie je podatne na wpływy innych lub przeciwnie, pozwala im przeciwstawić się?
@@Adrian-iz4fd Gestalt zakłada skrajny egoizm i brak odpowiedzialności, pojawiają się tam nawet takie bzdury jak "dusza". Na dodatek w żaden sposób nie jest udowodniony naukowo, to coś stoi po środku pomiędzy wiarą w medium a CBT, mam nadzieję, że czym prędzej powstanie stosowana terapia by wyrugować szkodliwe praktyki. Piszę to jako osoba niezangażowana w jakikolwiek emocjonalny sposób w ten temat, niemniej Twoja wiadomość jest mocno obraźliwa dla osób którym Gestalt faktycznie pomógł dokończyć działa zniszczenia w życiu, w szczególności w skrajnej depresji Gestalt jest bardzo destrukcyjny.
Ciekawe czy trafię. Wydaje mi się, że życie ludzkie bez emocji byłoby zupełnie pozbawione sensu, jeśli odłączyć by element przedłużenia gatunku. Teraz oglądam i zobaczę czy tak jest 😁
Ogólnie spoko rozmowa. Dobrze się was Panowie słuchało. Szczególnie przyda mi się ta rada z radzeniem sobie z dziećmi. Trochę się nie zgadzam z końcową wypowiedzią. Idąc tokiem rozumowania Pana profesora to prawo posiadania samochodu powinni mieć tylko kierowcy zawodowi po wieloletnim przeszkoleniu. Gaśnice trzeba wyrzucić, bo to wbrew pozorom dość niebezpieczne narzędzie, a przecież nikt nie był latami szkolony z uzycia gaśnicy. Jak się samochód pali to trzeba straż pożarną wezwać. No i jeszcze mam uwagi do Pana definicji broni sportowej. Mały kaliber nie oznacza od razu, że broń jest bezpieczniejsza. Kbks jest tak samo zabójczy jak AR15 czy Glock. Z kolei strzelectwo sportowe nie ogranicza się do stania w miejscu i strzelania do papieru. Nie jestem zwolennikiem tego, żeby broń leżała na ulicy, ale zauważyłem, że wielu ludzi po zrobieniu pozwolenia nagle "mądrzeje", staje się bardziej opanowana. Ciekawe czy są na to jakieś badania. Uważam, że nie ma idealnego systemowego rozwiązania na nic. Cukier szkodzi, alkohol szkodzi, nóż może zabić, samochód może zabić, broń też może zabić. Ale są to też narzędzia jak każde inne. Kwestia tylko tego, czy ktoś potrafi ich mądrze używać. Może trzeba zacząć szkolić gospodynie domowe z bezpiecznego i praktycznego używania noża w kuchni. Szczególnie w stresie, gdy dzieci się kłucą lub krzyczą, że są głodne i mama ma się pośpieszyć. Z pewnością da się to nieźle zmonetyzować. Tak tylko trochę śmieszkuję. A już zupełnie poważnie, to wielu strzelców sportowych jest lepiej przeszkolonych z użycia broni i obytych z tą bronią niż, np. policja. I jeszcze jedno mnie trochę rozśmieszyło. 16 dni przeszkolenia żołnierza WOT, który jest przez te 16 dni niby cały czas z bornią, a potem wychodzi z jednostki i ma kontakt z tą bronią jeden weekend w miesiącu, można uznać za wystarczające. Z kolei posiadanie broni w domu i kontakt z nią niemal codziennie od kilku lat, do tego regularne treningi na strzelnicy 2-3 razy w miesiącu o współzawodnictwo na zawodach - to już za mało? Coś nie nadążam za tym tokiem rozumowania. A teraz jeszcze kilka psychologicznych spostrzeżeń. Zauważyłem, że specjaliści w swojej dziedzinie mają tendancję do ograniczania innym prawa do zajmowania się ich dziedziną. Chyba, że są w jakiś sposób przez nich akredytowani. Np. kierowcy zawodowi uważają, że tylko oni potrafią jeździć i innym należy odebrać uprawnienia, policjanci uważają, że tylko oni powinni mieć dostęp do broni. Ja jestem programistą i też przeraża mnie w jaki sposób ludzie korzystają z komputerów, a w szczególności z internetu. Chociaż tyle godzin w szkole poświęca się na kształcenie w tej dziedzinie. Jednak nie uważam, że powinno się komukolwiek ograniczać prawo do korzystania z komputera i internetu. Z kolei profesorowie bardzo często wypowiadają się w sposób jakby byli już specjalistami we wszystkich dziedzinach i chcą układać innym całe życie najlepiej jeszcze porzez regulacje prawne i bat. Takie dziwne binarne podejście. Albo jesteś ekspertem, albo w ogóle się tym nie masz prawa zajmować. Wydaje mi się, że nie tędy droga. Na koniec przepraszam jeżeli kogoś uraziłem. Nie to było moim celem. Lubię wsadzać kij w mrowisko, żeby wyołać dyskusję.
Absolutnie nie wsadza Pan / Pani kija w mrowisko. To w pełni znane i przewidywalne (i trywialne) argumenty. Podpowiem, że można jeszcze podrzucić sprawę Finlandii i Szwajcarii. Tego w Pani/Pana wypowiedzi zabrakło. Czy mógłby Pan wskazać, że nie mam racji w kwestiach które przywołałem? O szerokich kosztach PTSD o świadków/sprawców? O tym, że żadnej kraj nie umie przewidzieć / stworzyć szerokiego sita testów? O tym, że im więcej broni tym rośnie prawdopodobieństwo jej użycia? " zauważyłem, że wielu ludzi po zrobieniu pozwolenia nagle "mądrzeje", staje się bardziej opanowana. Ciekawe czy są na to jakieś badania." Posiadanie nie powoduje, że ludzie mądrzeją. Nie ma takich badań. I szczerze mówiąc to pokazuje, że chyba badań Pan nie czyta? "Uważam, że nie ma idealnego systemowego rozwiązania na nic." Ja rozumiem, że takie jest Pani/Pana zdanie. Badania pokazują taki model. Podsumowanie: przeczucia to słaby (by nie powiedzieć żaden) wyznacznik budowania polityki państwa. Mówię o tym w wywiadzie.
@@wojciechkulesza2 Z chęcią zapoznam się ze źródłami/badaniami dowodzącymi, że liczebność broni zwiększa prawdopodobieństwo jej użycia. Oczywiście mowa o legalnie posiadanej. Przy okazji o co chodzi z Szwajcarią i Finlandią, przyznam że nie rozumiem.
Nie prosze pana ludzie zachowuja sie roznie w tej samej sytuacji A czasem zachowuja sie okrutnie mimo Ze nie ma “potrzeby”, tak po prostu dla swojej rozwrywki Np w filmie Sophie’s Choice hitlerowiec kaze kobiecie wybrac ktore z jej dzieci pojdzie do komory gazowej, okrutnosc niewyobrazalna wyplywajaca z charakteru tego Niemca
Gdzieś tam mi się skojarzył Charlie Manson.. straszne, ale On tak właśnie wpływał na ludzi. Coś małego, małego, większego i dużego i zero reakcji a bardzo często nawet nie prosił tylko strzelał aluzją i oni sami to robili. Ale podcast otwiera oczy, bo już zauważyłam u siebie kilka takich rzeczy jak np. Otaczanie się fajnymi rzeczami jak coś pisze jakiś kwiatek czy coś w okolicach wzroku 😂
Ciekawy punkt widzenia. Gość słusznie wskazuje zagrożenia wynikające z prowadzenia praktyk przez ludzi o niejasnych kompetencjach. Niestety w moim odczuciu jest to podejście bardziej szkodliwie, bo jest to działanie ograniczające dostęp do specjalisty. Typowa hermetyzacja zawodów, które jeszcze są wolne.
Czyli lepiej aby porody odbierali wszyscy którzy czują się na siłach? Albo niech każdy leczy "raka"? Nie. Limitujemy (szkoląc i testując wiedzę oraz umiejętności) liczbę osób
@@wojciechkulesza2 Dokładnie tak lepsza jakaś pomoc niż żadna. Lepiej żeby kobieta rodziła bez żadnej pomocy(nawet niewykwalifikowanej osoby). Ilośc osób potrzebujących pomocy jest nie do ogarnięcia przez małą ilość specjalistów. Gość wnioskuje, żeby rynek jeszcze bardziej zawęzić, coś na wzór adwokatów. W moim odczuciu jest źle rozwiązanie. Najlepiej żeby klient decydował z czyich usług chce korzystać. Oczywiście musi być poinformowany kim jest specjalistą i jakie kursy i uczelnie kończył.
@@Poradnikmaloddegomechanika Jasne, ze najlepiej aby klient sam decydowal z jakich usług korzysta :) Ale jak oceni fachowość? Sędzia ocenia prywatnie zdolności do obioru porodów. Akuszerka ocenia zdolności sędziego :) Już to widzę jak oceniamy zdolności nauczycieli, ortopedów traumatologów. Nawet na to są badania. Jestesmy beznadziejni w ocenie. Wiec szanuję orywatny pogląd, ale on nie ma oparia w danych. Jak np. to, że nie sami szykujemy wojsko do bycia wojskiem, ale oddajemy to fachowcom.
Przemek to co bylo ze dziecko bije i zeby zabrac mu uwage wychodzisz, to podam inny przyklad moim zdaniem okej taki że kiedy masz psie dziecko czyli szczenieka i ono szczeka piszczy podgryza cie skacze na ciebie żeby zwrócić twoją uwage to najlepsza behawioralnie metoda jest odciac go wlasnie od tej nagrody i wyjsc z pokoju albo zamknac sie w innym wiec mysle że ja to kupuje odnosnie dzieci że też to działa
Wywiady z Kuleszą to mega bujdy. Kolejny nadęty buc z tytułem. Siedzi nad komentarzami tutaj i rzuca sie do każdego piszącego nieprzychylnie. Taki kolejny TataMATY.
W sumie ciekawe jest nawiązanie do kierowców w Finlandii. Należy spojrzeć na to, że u nich rajdy samochodowe są sportem narodowym. To sport, w którym panujesz nad autem w trudnych warunkach, nierzadko przy dużej prędkości na drogach po których my jeździmy. Owszem, odcinki specjalne są zamknięte dla ruchu ulicznego, ale z drugiej strony najpierw uczysz się na sucho, potem dopiero praktyki.
A ja mam pytanie do profesora, bo tak wiele pada słów ad. emocji i ich empirycznej oceny, a niekoniecznie (tylko) "psychopaci" nie mają "dostępu" czyli świadomości swoich własnych emocji. Ludzi którzy nie są w stanie opanować gniewu, bo nie mają świadomości, że to co doświadczają to permanentny "gniew" (z moich obserwacji najczęściej gniew to niezła przykrywka nieuświadomionego lęku). Wracam do myśli - ludzi nie mających kontaktu z własnymi emocjami jest OGROM. Nie dostrzegają emocji własnych, a co jeśli w grupie mocniej, mocno (lub neuronauka wciąż temat bada) lub wręcz zarażalnie dominują neurony lustrzane jednostek silnych i zdeterminowanych. Wtedy emocje innych bombardując - tworzą mieszanki "niemierzalne". Czy psychologia społeczna konfrontuje badania z nerobiologią? Mam więcej pytań po tym wywiadzie otwartych i niedosyt ;)
Super merytoryczne. Nic nie daje, a odwraca kota ogonem. Jeżeli są zgiagnozowane przypadki to kto ma rację? Pytanie retoryczne bo w taką dyskusje nie ma co wchodzić.
Mamy oddać obronę siebie i bliskich w ręce policji? Jak ostatnio sprawdzałam, to policjant w Polsce rocznie ma obowiązek wystrzelać aż 2 szt. nabojów 🤦🏼♀️
To ma być merytoryczny argument? Tak się nie da dyskutować. Bo przecież już Pan/Pani oddał i co? Działa. Bo przecież nie odpiera Pan/Pani ataków złoczyńców dwa razy dziennie. Nie idzie Pan/Pani na front bo nie ma wojska na granicy. PS. Aby mieć broń sportową trzeba wystartować dwa razy w roku? Więc spora część "sportowców" ma w pełni bojową broń strzelając niewiele więcej. Ps. Proszę o źródlo: "Jak ostatnio sprawdzałam, to policjant w Polsce rocznie ma obowiązek wystrzelać aż 2 szt. nabojów"
@wojciechkulesza2 Ciekaw jest pozostałych 3 z "Czterech jeźdźców Apokalipsy" w związku. Mowa była o publicznym poniżaniu/upokarzaniu. Co z pozostałymi, co się do nich zalicza? Pytam, ponieważ był to jeden z powodów, przez które posypał się mój związek.
mówi Pan pięknie ,naładowany Pan wiedzą ,te pojęcia ,przykłady itd ale sam jest przykładem porażki życiowej jaka jest rozwód -to nawoływanie do wybierania terapeutów z tytułami jest chybione.Ogólnie powiem temat jest dzieleniem włosa na czworo ,budzi to tylko śmiech i przeciętny człowiek radzi sobie z życiem a przez takich ludzi jak ci wszyscy psycho psują swiat ,psują swoimi sztuczkami oferując je politykom twierdząc że maja patent na to jak uwieść tłumy ,by wygrac wybory -popyt -podaż -fakt gładko Pan mówi ,przyjemnie się słucha ale nic więcej wodolejstwo i te nawoływanie do ustawy ograniczających to nic innego jak następne korporacje tworzące sztucznych barier ,jak lekarze prawnicy itd
Jak niewielu potrafi dzisiaj oddzielić ziarno od plew , populizm od prawdziwej wiedzy…Nie słuchałam co mówi ten pan, ale czytam ten zachwyt w. Komentarzach, wiem komu dzisiaj przyznaje się tytuły naukowe, bierny,mierny , ale wierny…znam wybitnych ludzi w danej dziedzinie , którym nie pozwolono zrobić nawet doktoratu, i znam też takich co pozwolono, ale promotor wskazał co zmienić aby bylo zaliczenie , krótko Prawdę w fałsz. Jest doktorat , tego się dzisiaj pilnuje na pierwszym miejscu, prawda jest nadal ukrywana , a świat wyważaczy się do góry nogami i najgorsze ze mało kto to już zauważa . Pozdrawiam.
Wzbudza moje wątpliwości twierdzenie, że celem psychoterapii nie jest ratowanie małżeństwa, i że w związku z tym w ramach psychoterapii klient (pacjent?) może podjąć świadomą decyzję o rozstaniu z żoną/mężem. Po pierwsze to wiemy, i Panowie też chyba o tym wspominaliście, że przekonania psychologa prowadzącego terapię "odciskają piętno" na kliencie, przebiegu terapii, decyzjach tego klienta - jak więc rozsądzić czy to napewno świadoma decyzja? Po drugie, czy nie powinno się na początku terapii tworzyć tzw. kontraktu terapeutycznego? Jeśli w kontrakcie takim mamy wpisany cel naprawienia/uratowania małżeństwa to efektem nie powinno być rozstanie bo będzie to rażąco od tego celu odbiegać. Być może po prostu psycholog powinien w pewnym momencie terapii zakomunikować, że wg niego cel jest nierealizowalny (gdy już to zauważy) - i nie ciągnąć takiego procesu, skierować pacjenta do kogoś innego (np. bardziej doświadczonego, kompetentnego)? A tak po za tym to bardzo ciekawa rozmowa, dziękuję :)
"Wzbudza moje wątpliwości twierdzenie, że celem psychoterapii nie jest ratowanie małżeństwa, i że w związku z tym w ramach psychoterapii klient (pacjent?) może podjąć świadomą decyzję o rozstaniu z żoną/mężem" Psychoterapeuta nie podejmuje decyzji za osoby w psychoterapii. Uważa Pan, że celem psychoterapii par jest ratowanie związku? Na jakiej podstawie opiera Pan to twierdzenie?
@@wojciechkulesza2 Psychoterapeuta z pewnością nie powinien podejmować decyzji za osobę w psychoterapii. Czy tak się nigdy nie dzieje, nie wiem. Być może rzadko bezpośrednio, częściej pewnie poprzez wywarty na pacjenta wpływ. W tym miejscu nasuwa mi się pytanie, czy pacjent na starcie psychoterapii powinien być informowany o tym, że w ramach terapii np. jego system wartości może ulec zmianie? Czy istnieje taka procedura? Podobnie jak w ulotkach do leków mamy informacje o skutkach ubocznych. Nie uważam, że celem psychoterapii par jest ratowanie związku, to generalizacja, tak jak twierdzenie, że nie jest, które padło w podcaście. Wydaje się, że najlepsza sytuacja to taka gdy terapeuta wraz z pacjentem określa cel terapii. Można przecież iść na terapię par by poprawić jakość związku, by rozstać się z jak najmniejszym emocjonalnym kosztem czy po to by w ramach terapii wypracować dopiero decyzje o przyszłości związku - cele mogą być różne.
Zastanawia mnie jeszcze jedna rzecz i tu pytanie do osób uczęszczających na terapię psychodynamiczną i/lub do samych terapeutów: Czy w tym nurcie terapeuci muszą być aż tak powściągliwi w kontakcie z klientem, że nawet gdy klient zagada np. o pogodzie to oni milczą i nie nawiązują żadnej rozmowy poza tą stricte dotyczącą terapii? Moze głupie pytanie,ale bardzo mnie to zastanawia i trochę by mi wyjaśniło 😊
Dobre pytanie, i służę odpowiedzią , bo to już bioroboty, cyborgi i tak się przygotowuje ludzi pod sterowanie AI, możliwe ze oni są już zdalnie prowadzeni, w Polsce i na świecie łącznie są już miliony ludzi podłączonych pod komputery , zajmuje się takimi przypadkami …
1:30:00 Ten oskarżony "psychoterapeuta" od wibratorów na zdjęciu to Andrzej S. Jakby ktoś się zastanawiał. Powstała nawet o nim i dwóch jego kolegach piosenka. ua-cam.com/video/6vC1YVwsFR0/v-deo.html
Twoja Marka x Przemek Górczyk Podcast? Śmiało pisz na maila: partner@pgpodcast.pl Razem wymyślimy coś fajnego. Co dwie głowy, to nie jedna. :) Dodatkowe materiały znajdziesz tutaj: instagram.com/przemekgorczyk/
🎧 Słuchaj na Spotify: open.spotify.com/episode/2kk56Nh11oQXfX7nYY7MlY
Prof. dr hab., kierownik Katedry Psychologii Społecznej w Warszawie, Uniwersytet SWPS. Zajmuje się psychologią miłości, mimikrą (naśladownictwem; książka “Efekt kameleona”), nierealistycznym optymizmem (wrażeniem, że ktoś jest mniej narażony na zagrożenie niż wszyscy inni wokół; książka “Social Biases During COVID-19") oraz tzw. medycznym fake-newsem. Członek rady programowej Festiwalu Nauki.
Linki:
Instagram: instagram.com/kulesza_socialpsychologist/
Książki: lubimyczytac.pl/autor/141256/wojciech-kulesza#books-and-magazines
Profil SWPS: swps.pl/wojciech-kulesza
LinkedIn: www.linkedin.com/in/wojciech-kulesza-a979522a1/
Poprzedni podcast z prof. Kuleszą: ua-cam.com/video/3Bcce6Tlwf4/v-deo.html
----
Partnerem odcinka jest KikFit - profesjonalny catering dietetyczny
Umów się na bezpłatną konsultację z dietetykiem i zamawiaj na:
www.kikfit.pl
----
Partnerem odcinka jest Cambly.
Zgarnij 55% rabatu na plan 12-miesięczny z kodem 55pod. Kod ważny dla pierwszych 200 osób. Ucz się Angielskiego i zarabiaj w walutach lepiej stojących niż Polski Złoty!
cambly.biz/55pod
----
#współpraca
Jak samemu poradzić sobie z problemem?
Poznaj skuteczne metody pokonywania problemów bez pomocy psychoterapeuty
Prof. Bogdan de Barbaro nauczy Cię 7 prostych i działających strategii, które pomogą Ci samodzielnie poradzić sobie z emocjami, trudnościami i problemami. Dzięki tym metodom pomógł rozwiązać problemy wielu tysięcy osób!
„Jak być dobrym psychoterapeutą dla samego siebie?”
euphire.pl/pg-debarbaro2-jak-byc-terapeuta
Z kodem PRZEMEK15 uzyskasz dostęp do kursu z 15% zniżką.
----
Spis treści:
00:00:00 Dzisiaj w odcinku
00:03:42 Wojciech Kulesza
00:05:27 Najlepsi przygotowują się tygodniami
00:06:49 Niedoceniany kontekst sytuacyjny
00:11:04 Agresywny samiec alfa
00:19:22 Eksperyment Milgrama
00:31:16 Stopa w drzwi
00:35:26 Nauka nie powinna być polityczna
00:40:11 Procesy zniekształcania odbioru rzeczywistości
00:44:42 Wzorce osobowościowe a trauma
00:48:26 Paletka czy broń?
00:55:35 Jak stymulować ludzi do dobra
00:59:36 Testy na sobie
01:00:11 Autostymulacja
01:03:01 Mundury
01:16:37 Podszywanie się pod psychoterapeutów
01:37:48 Czy ustawa coś zmieni?
01:40:54 Czy podszywanie się powinno być karane
01:43:28 Prawdziwe powody rozwodów
01:52:17 Bezpłodność jest dużym czynnikiem rozwodów
01:53:27 Przemoc w związku
01:58:29 Kontrola emocji
02:06:09 Intuicja zawodzi
02:13:34 Czy jest państwo, na którym możemy bazować
02:14:51 Szok, jak stoją polskie uczelnie
02:22:50 Testy psychologiczne na broń nie mają sensu
💿 Playlista kanału: ua-cam.com/play/PLIM2IXHjLzGMA1NjX1-_mizbkiNhaydHt.html
#290 ppłk Krzysztof Płatek - F-16, wojsko, wojna z Rosją ua-cam.com/video/5C2yC0BusU0/v-deo.html
#289 dr Anna Grabowska-Siwiec - ABW, kontrwywiad, wojsko ua-cam.com/video/JUiyuaeGNBE/v-deo.html
#288 Mateusz Chrobok - cyberbezpieczeństwo, AI, hakerzy ua-cam.com/video/6N4RItkaqcA/v-deo.html
#287 Zbigniew Parafianowicz - dziennikarz, reporter, korespondent ua-cam.com/video/1lIyFttU2oE/v-deo.html
#286 prof. Bogdan de Barbaro - psycholog, relacje, przemoc ua-cam.com/video/BXqNfGd2E70/v-deo.html
#285 prof. Przemysław Bąbel - psychoterapeuta, manipulacja ua-cam.com/video/x2y3KHYzO0s/v-deo.html
#284 Tomasz Kurczaba - geolog, pingwiny, orki, Antarktyda ua-cam.com/video/qPxLJf0P5lw/v-deo.html
#283 Remigiusz Mróz - pisarz, kryminały, bestseller, psychopaci ua-cam.com/video/hCQxDdZzN6o/v-deo.html
#282 Tomasz Czajka - chatGPT, SpaceX, programista ua-cam.com/video/JtTWQnvJn2Q/v-deo.html
#281 Mateusz Grzeszczuk - Podróż bez Paszportu ua-cam.com/video/YneSq0kgGJM/v-deo.html
#280 płk. Krystian Zięć - lotnictwo, F-16, pilot, służby ua-cam.com/video/CiUsPW7AILU/v-deo.html
#279 Łukasz Rzepecki - renowacja zabytkowych aut ua-cam.com/video/7WNOrJji_ro/v-deo.html
#278 Marek Zimniak - Royal Watch, luksus, elegancja ua-cam.com/video/EH00XV4hcIE/v-deo.html
#277 Karol Paciorek - UA-cam, cel w życiu, pieniądze ua-cam.com/video/_mHnMvHEZAE/v-deo.html
#276 Dominik Juszczyk - talenty, mocne strony, test Gallupa ua-cam.com/video/IeYhRrqBE_Y/v-deo.html
#275 prof. Piotr Zielonka - psychologia, propaganda, mózg ua-cam.com/video/g2sb8auglPs/v-deo.html
#274 mjr Adam Zieliński - wojsko, piraci, terroryści ua-cam.com/video/CzjF3CLFAPU/v-deo.html
#273 dr Damian Parol - placebo, dieta, zdrowie ua-cam.com/video/DiO8rEKGFi4/v-deo.html
#272 Mariusz "Maniek" Urbaniak - wojna, GROM, terroryzm ua-cam.com/video/ipHHrP51qjI/v-deo.html
#271 Radek Kotarski - dziennikarz, pamięć, mózg, nauka ua-cam.com/video/8NjRrU_kztI/v-deo.html
#270 Krzysztof Hołowczyc - zwycięstwo, rywalizacja, motorsport ua-cam.com/video/DLmBNyOkcbw/v-deo.html
#269 Mateusz "Don Diego" Kubiszyn - boks, zawody, mistrz Europy ua-cam.com/video/r1bJn6oemZ4/v-deo.html
#psycholog #emocje #społeczeństwo
Trochę dużo tych reklam ....
Mega ciekawe. Kto za 3 podcastem z psychologiem Kulesza :D
Ja ostatnio miałam przyjemność na żywo na SWPSie 😁. Pilnował nawet nas podczas egzaminu abyśmy nie sciagali 😅
Panie Kulesza, potrzeba więcej takich ludzi jak Pan w internetach👍
Jednak to słychać ze słucha się profesora. Czysta przyjemność i z powodu przekazywanej wiedzy, doświadczenia ale i poziomu, kultury wypowiedzi
zgadza sie, slucha się genialnie, ale to nie ma zadnego związku z byciem profesorrm, osobiscie znam kilku i każdy jest arogancki a wiedze ma odwrotnie proporcjonalną do ego
@@i_s_a_a_c_n Plebs nie zrozumie. Dla nich jak ktoś ma tytuł naukowy, albo jest prawnik, lekarz, to będą patrzeć jak w obrazek. Prawnicy to w ogóle jedna z bardziej tępych grup społecznych, natomiast głęboko przeświadczona o swojej wyjątkowości, ale to pewnie dlatego, że plebs tak ich podziwia za sam fakt ukończenia studiów, które polegają na wkuwaniu suchych regułek.
@@i_s_a_a_c_n istnieje mozliwosc ze posiadasz jakis cechy przez ktore obracasz sie w gronie nietypowych profesorow?
nie zawsze zli ludzie musza od razu zabic, czesciej wybieraja opcje o ktorej mowil Marian Pazdzioch w Kiepskich "nie chodzi zeby od razu zycie komus odebrac ale zeby je konsekwentnie i regularnie obrzydzac". Ta postawa jest rownie zla a znacznie bardziej powszechna.
Wspaniały poziom profesora, przyjemnie posłuchać merytorycznych i wyważonych wypowiedzi. Pełen szacunek :)
Panie Przemku, kapitalna rozmowa, ogromną przyjemność odsłuchu, merytorycznie i.. gratuluję trzymania się wątku 🎉
Zapraszam :)
Jest możliwe przekazywanie myśli w sposób kwantowy bądź czy jeżeli o kimś myślimy on może to odczuwać ?
Z przyjemnością.A co do rozważań czy kogoś zabijemy, to nie jest to tak,,że działa tu zasada " Tyle o sobie wiemy na ile nas sprawdzono" ?
@@gochakropka Jak powiedział prof. Grzyb: my nie jesteśmy racjonalni a racjonalizujemy.
@@wojciechkulesza2 A z tymi terapeutami,psychologami to jest ciekawe, a zarazem trudne dla laika kto jest kto.Myślę ,że jasne przepisy by to uregulowały.Jak również,że pielegniarka może być terapeutą.Brakuje terapeutów czy chcą zarobić na kursach ?
@@gochakropka Jasne przepisy są konieczne. ALE: 1) dopuszczenie węższej niż obecnie się zakładada grupy osób (do kursów psychoterapeutycznych; osobiście nie zgadzam się z dopuszczaniem pielęgniarek, pedagogów itp.). 2) Wyłącznie psychoterapii opartej na badaniach.
Taki Wiedzmin ze swiata nauki 😊
Zło w człowieku ten temat mnie zawsze fascynował. Rozmowy z Katem pochłonolem w kilka dni w szkole średniej. Mega ciekawa rozmowa
Bardzo interesująca rozmowa. Kibicuje Ci Przemek!
Rewelacyjny wywiad - w paru sprawach zdecydowanie szerzej otworzył mi oczy.
Serducho wielkie i gorące dla pana Kuleszy za rozwinięcie tematu dostępu do broni i rozjaśnienie jak wyglądają realia oceny czy ktoś może mieć broń czy nie. Polecam szczególnie zwolennikom lekkiego dawania wszelakiej broni na lewo i prawo. Pozdrawiam.
Świetny facet uwielbiam go słuchać. Od dawna się tym interesowałem, ale nie miałem pojecia, że Polak bierze udział w takich badaniach to niesamowite.
Bardzo, bardzo interesująca rozmowa❤
Przemku poruszyłeś ze swiom gościem bardzo ważny temat. Jestem matką ,moja córka trafiła w okresie ppandemii na terapełtkę jak mi się wówczas wydawało , która zrobiła więcej złego niż dobrego. Kiedy prawie doprowadziła córkę do próby samobujczej zostawiła ją samą sobie. Dodam że przy okazji skłócając naszą rodzinę. Analizując jej postępowanie jestem przekonana że nie jest terapełtą. Niestety brak ustawy uniemożlwia pociągnięcie jej do odpowiedzialności. Nie jestem nawet w stanie sprawdzić czy i jakie ma wykształcenie.
Wywiad daje do myślenia.
świetny profesor
Noooo jestem wielce zaskoczona i nie mogę wyjść z podziwu na jakim poziomie wiedzy w tym temacie Przemek jesteś, świetnie!
Dodatkowo różnorodność i dogłębność rozważań sprawiła, że te prawie 3h minęły jak kwadrans. Naprawdę, jak dla mnie, jedna z bardziej wartościowych rozmów.
Wiele się dowiedziałam nie wiedząc nawet, że temat mnie tak pochłonie. Zajebista robota, wow!
Wojtek,ciebie można słuchać i słuchać, sciskam ♥️
Dzięki!
Przemek, podziwiam, bo ładnie się rozwijasz na kanale zostając przy tym normalnym mężczyzną. Cenię Twoje wywiady za to że Twoi rozmówcy posiadają wiedzę w danej dziedzinie i nie tracę czasu na słuchanie opowieści mchu i paproci. Dziękuję za to co robisz, dowiedziałam się kilku ciekawych rzeczy z z Twojego kanału i rozszerzam wiedzę dalej. Cenię Cię za przygotowanie bo to też szacunek dla oglądających i to jest miłe. Wracam do słuchania i serdecznie pozdrawiam!
XD wy baby jakieś głupie jesteście
@@s2edsa-io2cd Twój nieuprzejmy komentarz mnie trochę dotknął, więc usunęłam z automatu mój poprzedni, w którym dopytywałam autorki kom. wyżej, co dokładnie miała na myśli. Niepotrzebnie w sumie. Mam ochotę zapytać Ciebie, dlaczego tak uważasz, i dlaczego zdecydowałeś się w taki sposób to sformułować. Coś mi jednak mówi, że otrzymam tylko jakieś kpiny, "XD" albo kolejną obelgę. Jeśli jednak chciałbyś w normalny sposób wyjaśnić mi co niby było głupiego w mojej wypowiedzi, albo co jest głupiego tam wyżej, to chętnie przeczytam. To niefajne uczucie tak przeczytać o sobie, choć zupełnie powinnam to olać, bo jesteś tylko randomem z neta
@@fuzzymaropozwól, że ja tobie odpowiem dlaczego zostałaś tak, a nie inaczej potraktowana. Typ cierpi na ogromne kompleksy i się wyrzywa na obcych ludziach w internecie. Nie ma najmniejszego sensu zadawać im jakiekolwiek pytania. Bo tacy nie ogarniają normalnej wymiany zdań. Ja zaś teraz jestem ogromnie ciekawa o co pytałaś co tak bardzo zabolało jajeczka typka. Pamiętasz jeszcze?
@@Thea._ Dzięki, masz całkowitą rację! Bez sensu w ogóle "strzępić ryja" na osoby, które tak piszą jak ten typ. Ja po prostu się dopytałam autorki komentarza wyżej o zdanie "ładnie się rozwijasz na kanale zostając przy tym normalnym mężczyzną". Ciekawiło mnie to zdanie po prostu, bo wiadomo, że czasami ludziom, których kanały na YT mocno rosną odbija, ale z drugiej strony ten podcast jest bardzo merytoryczny i nie wiem jak prowadzenie go mogłoby wpłynąć na "bycie normalnym". Może zbyt chaotycznie to ujęłam.
@@fuzzymaronajlepszy przykład osoby która robi podcasty i ma przerośnięte ego to Karol Paciorek - czasem słuchałam rozmów które prowadził czy Lekko Stronniczych to czuję od typa vibe taki no krzywy, w rozmowach z niektórymi nie umie się przystosować do rozmówcy. Drugi taki przykład to Revo, tylko on raczej gada z Gimperem więc to ma zerową wartośc merytoryczną- ale widać jak mu ego urosło i nie potrafi się pogodzić z negatywnymi komentarzami, albo zmienia zdanie zależnie jak piszą ludzie w komentarzach a nie jak myśli. Oboje są odklejeni i mimo wieku mają mental nastolatków😅 a Przemek jest kozak, najlepsze podcasty w Polsce imo.
Bardzo mi się podoba ten wywiad. Mam nadzieję że przyszłe będą trzymać ten poziom.
Panie ale kto to widział tyle reklam dawać 😂
@@giecelor dobre rzeczy warto reklamować, zwłaszcza jeśli podbije to zasięgi i trafi do większej rzeszy ludzi.
@@WitCzyk-bd6iw BTW to koment dla zasięgów mialem na mysli reklamy z yt bez premium a po wysluchaniu całości stwierdzam ze wartosciowy przekaz i sam sorobuje poprawic dzięki niemu swoje relacje🎯
@@giecelorto w 2k24 ktoś jeszcze ogląda UA-cam bez revanced albo premium? XD
To jest ciekawe jak my bardzo chętnie mówimy tutaj o wojnie i totalitaryzmach i o tym jak to sytuacja na wojnie czy czasach okołowojennych lub totalitarnych może wpływać na to, że będziemy się tak zachowywać, ALE nie mówimy o tym, że coś takiego dzieje się w dużo mniejszej skali w czasach dobrobytu i spokoju i tu jest cały dramat. Wtedy się słyszy jak to się stało? A tak to się stało, że jak dzieje się to w mniejszych społecznościach i ktoś zostaje kozłem ofiarnym czy to w rodzinie, małym miasteczku to ludzie myślą wtedy dobrze mu tak, bo się mądrzył, bo się popisywał, bo jest taki czy śmaki. Szkoda, że nie mówi się o tym, że w Polsce ten mechanizm działa i to bardzo mocno tylko w skali mikro a nie makro.
Edit: Z tymi uczelniami strzelałam, że 50
O.o
W samo sedno! Brawo!👍🤝🤟👊
Dlatego tak się dzieje, bo jest opracowany psychologicznie system eliminacji niewygodnych , idących pod prąd , aby zmieniać to zło, które wzięło ostatnio mocno górę …. A nauka ,to już pseudo nauka , totalnie upolityczniona właśnie dla zniszczenia ludzkości, a niej dobrobytu, co widać na każdym kroku , w każdej dziedzinie naszego życia , pan Kulesza mocno oderwany od rzeczywistości albo zaprogramowany…
Przemek, odnośnie agresji dzieci, bicia dzieci itp, zaproś kogoś kto jest specjalistą od Porozumienia Bez Przemocy, to na pewno będzie konstruktywna rozmowa.
Ci ludzie z tego porozumienia sami wymagają leczenia
@@adamkluska356 pewnie nie mnie niż każdy z nas. a zanim się wypowiesz - posłuchaj argumentów, a nie rzucasz paszkwile byle kogoś obrazić. pozdro
@@strusv słuchałem ich i to jest poprawna politycznie sekta
@@adamkluska356 ciekawa opinia. jednak zupełnie się z nią nie zgadzam. kończymy tą wymiane "uprzejmowaści" - lepiej dać profesjonalistom porozmawiać o tym. wiec czekam na taką rozmowę - może mi się oczy otworzą i zobaczę tą 'poprawnie polityczną sektę' - dopóki nie ma argumentów to taka wymiana komentarzy jest tylko przepychanką emocjonalną.
kurtyna!
@@strusv jedynym profesjonalistom jest rodzic wychowujacy dzieci a nie jakis koles w fartuchu co czyta statystyki i jest inteligentem polskim ktorego cechuje pacyfizm do konca, i zazwyczaj jest ciapkowaty zeby tu nie uzywac innego przymiotnika ktore sie nasuwa na litere ''c''
Jeżeli chodzi o eksperyment Milgrama - wypowiedź pana Kuleszy sugeruje, jakoby eksperyment miał za zadanie pokazać skłonności socjopatyczne lub poziom ukrytej agresji, co całkowicie mija się z prawdą. Ten eksperyment badał skłonność do uległości względem autorytetu.
Jeżeli chodzi o polityczność nauki - wbrew temu co twierdzi pan Wojciech nauka jak najbardziej może być polityczna i jest to chyba największy problem współczesnego systemu naukowego - badania prowadzone pod tezę, wykazywanie błędnych wniosków czy subiektywne dobieranie grup kontrolnych. Zresztą w pewnym momencie nawet sam sobie zaprzeczył - podając przykład upolitycznienia nauki, czyli kontrolowanie przez prawicowych decydentów jakie badania należy prowadzić, a jakich unikać. Przykładów upolitycznienia można zapewne znaleźć więcej, ot wybiórcze finansowanie itd.
Dalej nie słuchałem więc nie wypowiem się na kolejne tematy.
1) "Jeżeli chodzi o eksperyment Milgrama - wypowiedź pana Kuleszy sugeruje, jakoby eksperyment miał za zadanie pokazać skłonności socjopatyczne lub poziom ukrytej agresji, co całkowicie mija się z prawdą."
Powiedzenie, że coś sugeruję, napisanie co sugeruję a potem napisanie, że mijam się z prawdą jest, hm...., nie fair?
Proszę pisać o tym, co mówię, a nie co Pan/Pani domyśla się, że mówię między wierszami.
2) "badania prowadzone pod tezę, wykazywanie błędnych wniosków czy subiektywne dobieranie grup kontrolnych."
Chyba Pan/Pani nie rozumie na czym polega uprawianie nauki. Przecież my zawsze stawiamy hipotezę którą testujemy. Nie jest to dowód na upolitycznienie nauki, a jej celowość. Bez tego uzasadnieniem byłoby "badam bo tak". To byłoby dowodem na głupotę kogoś, kto prowadzi badania (nie naukowe).
3) "Zresztą w pewnym momencie nawet sam sobie zaprzeczył - podając przykład upolitycznienia nauki, czyli kontrolowanie przez prawicowych decydentów jakie badania należy prowadzić, a jakich unikać. "
Nie ja sobie przeczę - ja pokazuję, jak politycy próbują blokować badania naukowe. To nie jest dowodem, że naukowcy uprawiają politykę (zatem zupełnie chybiony "dowód").
4) "Przykładów upolitycznienia można zapewne znaleźć więcej, ot wybiórcze finansowanie itd."
Bardzo bym prosił o pięć i to konkretnie, z naukowynu źródłami (a nie podcastami, gdzieś zasłyszanymi informacjami, czy "niusami"). Na upolitycznienie nauki przez naukowców, a nie polityków wpływających na naukowców.
Jeden z najlepszych gości jacy się pojawili w tym podcaście!
Wiele się nauczyłam. Dziękuję 😊
Super wywiad! ❤
Świetne, świetne i jeszcze raz świetne.
Gość mówi bardzo fajnie i rozsądnie.
Dziękuję za podcast :) miło się słuchało ✌️
Ten obóz z kopcem popiołówo którym mowił gosc,jest w Lublinie i jest to obóz Majdanek.
Dziękuję za korektę/zwrócenie uwagi. POdczas nagrania pogubiłem się.
Cudowny wywiad ❤ jeszcze do niego wrócę
No tak. Nie powinieneś mieć broni jeśli nie jesteś aktualnym operatorem Gromu bo nie będziesz umiał zastrzelić napastnika kiedy na linii strzału znajdzie się Twoja córka. I absolutnie nie powinieneś mieć broni jeśli nie potrafisz zatrzymać w pojedynkę armii radzieckiej. I znacznie lepiej będzie jeśli cię zatłuką i zgwałcą niż gdybyś miał mieć traumę kiedy zrobisz pif paf w kierunku jakichś zwyrodnialców albo kiedy zobaczysz jak ktoś inny zrobi im pif paf. Tak tak to ma sens:) Tak samo jak rada, że lepiej nie mieć broni i uciekać kierowana w stronę starszych, bardziej schorowanych czy po prostu słabszych, którzy nie mają szans uciekać przed silniejszym, młodszym, większym napastnikiem. Rozumiem, ze to też w trosce o ich zdrowie psychiczne:) ehhhh....
Ale tak merytorycznie.... Nie mam racji jeżeli chodzi o testy psychologiczne? Nie mam racji jeżeli chodzi o szkolenie do bojowego użycia broni?
@@wojciechkulesza2 Ok. Tak merytorycznie to bez testów i bez szkolenia będąc człowiekiem napadniętym we własnym domu zakładając, ze nie umiem przemykać przez ściany to Pana zdaniem mam większą szansę obronić się strzelając na oślep czy walcząc na pięści wg zasad np markiza Queensberry? ( przyjmując, że akurat nie mam córki na linii strzału:)
@@robertcanvas9996 Możemy odejść od dyskusji na zasadzie z Misia: "a co jeżeli tędy by przechodziła Pana matka?" Ponawiam czyli czy może Pan wskazać - na podstawie źródeł - że nie mam racji w ww. kwestiach?
@@wojciechkulesza2 Pragnę zauważyć, że to Pan panie profesorze użył argumentów wprost z Misia wyjętych. Pierwszy o córce na linii strzału, drugi o walce z armią rosyjską. Czyli rozumiem, że panu wolno takich argumentów używać i jest ok. ale kiedy się to panu wytyka i używa własnych w podobnym stylu to już nie wolno?
@@robertcanvas9996 Ponawiam. w wywiadzie mówię o rzeteleności testów, o zasadności, o liczbie godzin treningu: gdzie nie mam racji?
Dzięki
Spodobały mi się słowa: - ,,Sport uczy szacunku dla lepszego". Skojarzyło mi się to z podcastem Przemka ,,#52 Jak poprawić pracę mózgu? Zmiana nawyków, świadomość, neuroplastyczność - Dr Alicja Puścian".
W tym podcaście Pani Dr Alicja wyraziła swoją postawę: - ,,Ja bardzo szanuję ludzi wszystkich także tych którzy myślą inaczej ode mnie w tym ludzi którzy są głęboko religijni".
Świetne podejście, szkoda że ci ludzie których chcesz szanować nie pozwalają na to
@@Verdi2137np aktywiści lewicowi - jesteś z nimi albo wróg
@@adamkluska356 wszyscy aktywiści, bo to cecha aktywistów a nie strony politycznej na rzecz której działają, po prostu aktualnie to lewicowi aktywiści są na topie więc ich postulaty są najbardziej widoczne, ale za jakiś czas wszystko znowu obróci się i wtedy prawicowi aktywiści będą na topie i wszyscy będą z nich tak samo niezadowoleni jak z lewicowych. I mogę się założyć o swoją głowę że tak będzie bo od lat tak jest, więc mam wszelkie podstawy przypuszczać że nagle to się nie zmieni. Każda strona ma swoich swirów, i po prostu trzeba umieć balansować między zdrowymi aspektami obu poglądów
Wspaniale, w koncu ktos mowi o braku satysfakcji seksualnej jako przyczynie rozwodow. Po latach nadziei niestety sie rozwodze
nienawidze psychologi a tu niespodzianka wysłuchałem z ciekawością. szacun dla wiedzy
Świetna rozmowa.
Świetny podkast
Pamiętajmy że w innych wersjach eksperymentu miligrama - gdzie manipulowano różnie różnymi zmiennymi - wynik był inny. Wielu nie zdecydowało sie wówczas by wykonać zadanie.
Dlatego wpływ sytuacji i i kontekst jest ważny.
Oczywiście - sytuacja modyfikuje zachowanie.
Eee tam, po moich psychotropach jestem wyprany z emocji i stwierdzam że to upierdliwe. Nie dość że mają cię za dziwaka, to jeszcze jest ta myśl że zawsze coś cię omija, no i do tego zawsze myślę o sobie jak o ufoludzie, który ma mentalność odmienną od ludzkiej.
Emocje są po to żeby je przeżywać, a nie chować w skarpecie na później :/ .
No właśnie. Wyprany z emocji. A jak coś się stanie to leczył się psychiatrycznie😢. ETYKIETOWANIE. i kiedy to się skończy
To chyba źle dobrane leki skoro tak ci robia.
+różne zaburzenia też potrafią wyprać z emocji. Choćby depresja tak umie, że nic się nie czuje
To ja mam prawie to samo, jaram zioło od wielu lat, czasem żeby wzbudzić sympatię u nowo poznanych ludzi muszę trochę pobudzać energię emocjonalna, uciążliwe, czas skończyć z tym szajsem
@@dantealigejro5199 Mój brat ma podobnie ale on nic nie bierze - chyba mamy to genetycznie :/ .
Świetnie się słucha Pana profesora. Ten fragment o biciu dzieci 👌 zacznę tak robić.
@@piotrjerzypierwszy Piotruś to dotyczyło tego jak panować nad frustracją. Nie dorabiaj sobie historii 😂😂
Piszesz sam ze sobą?
Ktoś mądry kiedyś powiedział - na pewnym etapie rozwoju ludzkiego nauka będzie musiała spotkać się z duchowością. Temat psychoterapii jest najlepszym tego przykładem. Psychoterapii nie da się zaklasyfikować jako dziedziny medycyny w której tylko leczy się choroby wg ustalonego schematu. Na każdego działa co innego w różnych odstępach czasu i rozwoju. Każdy ma inne wartości inne, traumy, inne potrzeby… i tylko dana osoba jest w stanie doznać wgląd w samego siebie, a rola terapeuty jest pomoc w tym wglądzie i wsparcie w procesie. Myślę że w stosunku do terapii zdecydowanie ważniejszy jest sam terapeuta i dlaczego robi to co robi - etyka zawodowa. Sam spotkałem się z wieloma wyspecjalizowanymi terapeutami którzy zachowali się karygodnie. Oczywiście wazne jest należyte przygotowanie terapeuty do zawodu jednak musimy pamiętać, że to nie to samo co zwykłe medyczne podejście. Od tego zresztą są psychiatrzy. W Polsce widzę że temat psychoterapii kuleje również pod względu poglądu na temat jak powinna ona wyglądać. Za granicą jest innaczej - są standardy etyczne, które są kluczowe, a nie metoda którą psychoterapeuta wykorzystuje. Zawód psychoterapeuty to bardzo specyficzny zawód (dlatego trening w tej kwestii jest potrzebny i niezbędny). Poza tym jako psychoterapeuta to klient jest najważniejszy i to w jaki sposób on chce pracować. To klient wytycza swoje własne metody z pomocą terapeuty i to co jest z nim najbardziej zgodne. Psychoterapeuta to nie kardiolog czy lekarz rodzinny który powie Ci jak żyć i co zrobić żebyś czuł się lepiej. - takie postępowanie byłoby nie etyczne. Dobry psychoterapeuta musi charakteryzować się empatią - możliwością zrozumienia przez co przechodzi klient oraz UPR - nie oceniania i całkowitej akceptacji klienta i tego z czym on przychodzi. Sama relacja klient i terapeuta to przede wszystkim kluczowa kwestia, a przy tym bardzo, ale to bardzo specyficzna. Dlatego podsumowując to nie rodzaj metody jaką psychoterapeuta pracuje jest najważniejsza a odpowiednie wyszkolenie terapeuty pod względem budowanie tej specyficznej relacji i działanie ukierunkowane na pomoc ludziom.
Nauka bada to co mierzalne
16:04 kojarzy mi się cytat z Edwarda Stachury: "Jak można strzelać z jakiejkolwiek broni; przecież pocisk może kogoś trafić i zranić. Oto jak powie normalny człowiek i ilu go weźmie za wariata".
Jak można rąbać drewno, przecież siekiera może kogoś zranić. Jak można prowadzić auto, przecież to tona rozpędzonej stali, to może zabić wiele osób. Itd etc
Takiej "furii mówienia" można słuchać godzinami. A swoją drogą Freud miał rację mówiąc, że nienormalne zachowanie w nienormalnej sytuacji jest normalne. 😁
Kulesze sie super słucha, dzieki
Niesamowita energia wybrzmiewa od Pana profesora.
w specjalnych sytuacjach każdy jest w stanie zabić taka nasza natura ;)
2:25:51 w tym przypadku po prostu to chodzi o to że łatwo jest podpasować się pod klucz "co chcą usłyszeć psychopaci by dostać pozwolenie na broń" no u mnie były pytania takie "chcesz kogoś zabić ?" "masz depresje myśli samobójcze? "pijesz palisz ? " "masz tatuaże ?" i tego typu pytania gdzie łatwo jest podpasować się pod "klucz rozwiązania" 2:34:19 na sportową 9 jednostek broni a na kolekcjonerską 30 jednostek alee można mieć 39 jednostek jeśli klub posiada i kolekcjonerskie i sportowe pozwolenie
u mnie czy chcesz podwyżke?
Jeszcze nie przesłuchałam całego podcastu, a już jestem zachwycona i bardzo ciekawa o czym gość będzie mówił dalej. Dzięki za możliwość wysłuchania tej rozmowy 😊😊😊
Nie istnieje coś takiego jak dobro czy zło. To koncepty typowe dla konstruktu umysłowego jakim jest ego.
Wystarczy spojrzeć na dziecko. Żaden człowiek nie rodzi się z chęcią robienia krzywdy. Pewne wzorce nabywamy idąc przez życie.
Nie istnieją źli ludzie, są ludzie mocno uwikłani w umysłowe gierki. Nie istnieją dobrzy ludzie, są ludzie którzy wybrali pewną drogę i ciągle się uczą.
Uważam że Dobro i zło to bardzo uproszczone koncepty wywodzące się z dwóch sił napędowych każdego człowieka. A są to dążenie do przyjemności i unikanie nieprzyjemnosci.
Mega dobry wywiad. Mądry człowiek, czuć refleksję nad życiem i widać że na codzień zmaga się z własnym cieniem.
Piękny opis wpływu informacji na percepcję człowieka. Od dawna instynktownie przeczuwałem że to wszystko ma wpływ na moje postrzeganie a ostatnio bardzo dużo materiałów do mnie dociera potwierdzając moje przypuszczenia.
Dziękuję
Dokładnie, wojny są fajna zabawa. Kwestia perspektywy
@@gruchenstein9163 Po co ten sarkazm?
Wojny są po prostu wynikiem głębokiej nieświadomości. Nie są ani niczym dobrym ani niczym złym. Każde wydarzenie można interpretować z pozycji ofiary czyli właśnie poprzez zestawienie ich z konceptem dobra i zła co zamyka możliwość jakiekolwiek refleksji.
Z drugiej strony można spojrzeć na wydarzenia jak na lekcje które mogą nas czegoś nauczyć. Nie zawsze masz wpływ na wydarzenia jakie się dzieją wokół Ciebie ale zawsze możesz wybrać jak na nie zareagujesz i w efekcie zinterpretujesz. Ostateczny wybór zawsze jest zależny od Ciebie
Uważam że się bardzo mylisz. Jest sporo zjawisk które jak się rozbije na czynniki pierwsze można tłumaczyć tylko istnieniem tych pojęć, więc są one gdzieś zapisane w naszych genach i czujemy że robimy dobrze lub źle niezależnie od tego jak nas wychowano.
@@gruchenstein9163 Możliwe. Nie posiadłem wiedzy wszechświata. To tylko moja opinia bazująca na własnych doświadczeniach. W tym sensie wszystko jest tylko opinią a nie fantem. Jednak przyjąłem taki światopogląd bo jest najbliższy memu sercu.
@@krisspyton3008 To może na przykładzie, żeby nawet taki tłuk mógł pojąć prostą rzecz - typ porywa dziecko, torturuje je, gwałci, po czym zabija. Jest to osoba "uwikłana w umysłowe gierki"??? Czy może zło w tym wypadku jest "uproszczonym konceptem"? Ty weź się za robotę i nie zajmuj się nauką, bo cię przerastają najprostsze definicje.
Twierdzenie, że nie wszystko łatwo można zdefiniować jako zło lub dobro jest piep_zonym banałem. Nie wyklucza istnienia zachowań typowo złych lub dobrych.
Wywiad świetny, podobnie jak poprzedni. Jednak pragnę zwrócić uwagę na jedną rzecz - błagam nie opowiadajmy bzdur o tym, że posiadacze broni potrzebują mieć regularne badania bo mogą coś komuś zrobić. Równie dobrze możemy badać wszystkich posiadaczy noży, siekier, młotków, czy samochodów (bo przecież może mu odbić i wjechać w tłum ludzi). Na ok 280 tyś wydanych pozwoleń i ponad 800 tyś legalnie zarejestrowanych sztuk broni w roku dochodzi średnio do 3-4 przestępstw z użyciem legalnie posiadanej broni z chyba ok 800 ogółem. Szacunkowo (bo na to dokładnych danych nie ma) w Polce może być ok 500 tys. sztuk broni czarnoprochowej, która nie wymaga żadnych badań ani pozwoleń. Dlatego proszę nie opowiadajmy bajek o ludziach legalnie posiadających broń. Jak komuś odbije to znajdzie sposób zrobienia komuś krzywdy. Narzędzie nie ma nic do tego. I niema sensu porównywanie USA do Polski bo to kompletnie inna kultura posiadania broni i zupełnie inne przepisy. W Polsce wszystkie zasady są bardzo ściśle określone.
1) "Jak komuś odbije to znajdzie sposób zrobienia komuś krzywdy. Narzędzie nie ma nic do tego."
Jakieś źródło do tego mogę prosić?
2) " I niema sensu porównywanie USA do Polski bo to kompletnie inna kultura posiadania broni i zupełnie inne przepisy. W Polsce wszystkie zasady są bardzo ściśle określone."
Bardzo proszę o wskazanie źródła
3) "Dlatego proszę nie opowiadajmy bajek o ludziach legalnie posiadających broń.""
Może Pan wskazać bajki jakie opowiedziałem w wywiadzie?
@@wojciechkulesza2 jeżeli tak bardzo Panu zależy na danych polecam śledzenie kanału FragOut Magazine - tam prowadzący przywiązuje bardzo uwagę do danych i podaje konkretne źródła. Osobiście nie mam potrzeby kolekcjonowania takich źródeł. Ale jeżeli już idziemy w tym kierunku to:
1) wg dane.gov.pl/ w 2022 roku wszczęto 578 postępowań o zabójstwo. Jak wspominałem średnio dochodzi do 3-4 przestępstw (nie koniecznie zabójstw) z użyciem legalnie posiadanej broni. Tutaj Pana poproszę o źródło, jeżeli jest inaczej.
2) Ustawa o Broni i Amunicji - ściśle reguluje sposoby posiadania, przechowywania i użytkowania broni palnej w Polsce.
3) Bajki, że regularne badanie takich ludzi jak i ilość legalnie posiadanej broni może mieć jakikolwiek wpływ na przestępczość. To jest opinia nie fakt.
Od 2011 roku ilość wydawanych pozwoleń i ilości zarejestrowanej broni rośnie wykładniczo. Tym czasem ilość przestępstw z użyciem LEGALNIE posiadanej broni jest na stałym poziomie 3-4 rocznie. Przy tych ilościach zarejestrowanej broni w zasadzie problem nie istnieje. Nie w Polsce.
@@arturd6501 Czyli mam poszukać źródeł Pana wiedzy w podcaście który Pan obejrzał. Aha.
@@wojciechkulesza2 Chyba YT nie zapisał mojej odpowiedzi. Jeżeli się zdubluje to przepraszam.
Jeżeli interesują Pana konkretne dane zachęcam do śledzenia kanału FragOut Magazine - tam prowadzący przywiązuje dokładną uwagę do danych i podaje jej źródła. Osobiście nie kolekcjonuję takich odnośników. Ale idąc w tą stronę:
1) Wg dane.gov.pl/ w 2022 roku wszczęto 578 postępowań o zabójstwo - tutaj Pana poproszę o dane ile z tego dotyczy legalnie posiadanej broni palnej?
2) Ustawa o Broni i Amunicji - ściśle reguluje zasady posiadania, przechowywania i użytkowania broni palnej w Polsce.
3) Bajki o tym, że regularne badania ludzi legalnie posiadających broń mogą mieć jakikolwiek wpływ na przestępczość. To niestety opinia a nie fakt. Ponad 800 tyś szt. zarejestrowanych szt. broni vs 3-4 przestępstwa (nie zabójstwa) rocznie. Biorąc pod uwagę że od 2011 roku ilość wydawanych pozwoleń i nabywanej broni rośnie niemal wykładniczo, a ilość przestępstw jest na stałym marginalnym poziomie można śmiało stwierdzić, że wśród osób legalnie posiadających broń problem praktycznie nie istnieje.
@@arturd6501 Zapisał. Ponownie i krócej: budowanie polityki państwa na podstawie podcastu to nie jest dobry pomysł. Mówię o tym w wywiadzie. To jak z CPK. Coś możemy sądzić. Ale decyzję pozostawmy specjalistom (a nie podcasterom).
Trafiłem kiedyś do psycholożki, która w moim mniemaniu była kompletnie niekompetentna do prowadzenia mojego przypadku. Moje podejrzenia wzbudziło jej słownictwo, płytkość myśli, nieumiejętność słuchania i zrozumienia. Chciałem ją sprawdzić i nigdzie nie znalazłem informacji ani na temat szkoły, którą kończyła, ani na temat kwalifikacji. Czytałem też opinie innych jej klientów, że ona nie podaje żadnych informacji o swoich kwalifikacjach czy doświadczeniu zawodowym.
Co do psychoterapeutów to się zgadzam, że każdy o sobie może tak powiedzieć, bo nie jest to regulowane, ale psychologowie chyba już muszą być rejestrowani?
Ogólnie z tego, co znalazłem w Internecie: istnieje lista psychologów dających pozwolenie na broń, a co z resztą? Z tego, co czytam nie jest taki rejestr prowadzony.
Dodatkowo: po incydencie z tamtą "psycholożką" trafiłem później na dużo bardziej kompetentną psychoterapeutkę nurtu psychodynamicznego i pomogła mi ona wiele zrozumieć. Natomiast jej kwalifikacje były wyliczone na stronie internetowej i dające się zweryfikować zewnętrznymi źródłami.
Niestety z kształceniem na poziomie magistra psychologii bywa nienajlepiej (co omawiam w wykładzie)...
@@wojciechkulesza2 Jestem w stanie w to uwierzyć 😉
,, Czytałem też opinie innych jej klientów, że ona nie podaje żadnych informacji o swoich kwalifikacjach czy doświadczeniu zawodowym" - psycholog lub psychoterapeuta ma obowiązek! wykazać się swoim wykształceniem. Może ta osoba miała gabinet pod hasłem ,,terapeuta" na co nie trzeba mieć żadnego wykształcenia.
@@wojciechkulesza2 A mi się wydaje, że ogólnie z kształceniem uczelnianym w Polsce jest nie najlepiej. Również na poziomie doktorków i wyżej - świętych krów. Widać to np. po tym, że wielki profesorek wymądrzający się w komentarzach napisał powyżej - "nienajlepiej". Czyli nie opanował wiedzy na poziomie podstawówki, a zdobył stopień profesora, co pozwoliło mu obrosnąć w piórka. Niestety!
Nie powiem, ciekawie ten Collin Farrell opowiada;) Szukam wcześniejszej rozmowy...
31'37" Dokładnie to robi Unia z nami ale niestety większość z nas ma klapy na oczach
Kiedy następny podcast z Panem Wojciechem?
Każdy jest w stanie być złym.
Fenomen. Może jednajk wstaniemy z tych kolan.
Bardzo fajna rozmowa. Mam tylko jeden zarzut gdy podaje jakies wyniki badan, fakt bardzo ciekawe. Ale nie podaje o ile dokladnie zmienily sie wyniki jakis badan, bo np. mogly sie zmienic marginalnie mniej niz jeden procent. A brzmi to zupelnie inaczej niz gdy bujamy kubkiem razem to latwiej kogos namowic do czegos. Jednak nie wiemy o ile latwiej. Pozdrawiam
"Stanford Prison Experiment" (Eksperyment Więzienny w Stanfordzie), przeprowadzony w 1971 roku przez psychologa Philipa Zimbardo na Uniwersytecie Stanforda. W eksperymencie udział brała grupa ochotników, którzy zostali losowo przydzieleni do ról strażników i więźniów w symulowanym więzieniu. Jednakże eksperyment został przerwany po zaledwie sześciu dniach ze względu na ekstremalne i niebezpieczne zachowania uczestników. Strażnicy stali się nadmiernie brutalni, a więźniowie doświadczali psychicznej i emocjonalnej traumy. Eksperyment wykazał, jak łatwo ludzie mogą ulegać dehumanizacji i nadużyciom w określonych warunkach, co wywołało szeroką dyskusję na temat etyki w badaniach psychologicznych oraz w dziedzinie penologii.
PS. To nie był eksperyment. To, że się tak nazywa nie znaczy, że nim jest.
@@wojciechkulesza2a co to było😳😅
@@viola1699 Nie umiem nazwać czegoś, co nie jest badaniem. W drugą stronę: umiem powiedzieć, że to nie badanie i nie eksperyment. Wynika to metodologii badań. To jest ciekawa symulacja społeczna? Milgram wcześniej usunął braki we wnioskowaniu Zimbardo właśnie dzięki eksperymentom.
@@wojciechkulesza2 Rozumiem Twoje zastrzeżenia. Faktycznie, eksperyment Więzienia Stanfordzkiego był bardziej symulacją społeczną niż klasycznym badaniem naukowym, a jego metodologia budzi wiele kontrowersji. Brak odpowiedniego nadzoru etycznego i nadmierna ingerencja badacza spowodowały, że eksperyment stał się dramatycznym wydarzeniem, które mogło przynieść więcej szkody niż korzyści. Ponadto, eksperyment ten był obarczony wieloma metodologicznymi wadami, które mogły wpłynąć na jego wiarygodność i generalizowalność wyników.
Co do roli Milgrama w usuwaniu braków w eksperymencie Zimbardo, choć jego badania nad posłuszeństwem autorytetowi dostarczyły cennej wiedzy na temat ludzkiego zachowania w kontekście władzy i autorytetu, to nie można powiedzieć, że były one bezbłędne. Badania Milgrama również były krytykowane za etyczne wątpliwości oraz za sposób, w jaki mogły wpłynąć na uczestników, co jest charakterystyczne dla eksperymentów o wysokim ryzyku etycznym.
2:32:30 Serbia na przykład - w zeszłym roku małoletni chłopiec zabił kilka swoich koleżanek. (Ten chłopiec był zresztą prowadzany przez rodziców na strzelnicę, dlatego niestety był bardzo skuteczny.)
W Serbii ludzie mają dużo broni jeszcze z czasów wojen w latach 90tych i tam jest dość sporo problemów z tym związanych. Podcast "Dział Zagraniczny" zrobił o tym odcinek.
nie uważam żebym był odpowiednia osoba do wytykania błędów profesorowi ale zauważyłem pewnią nieścisłość mianowicie w pierwszej połowie rozmowy padają słowa o tym że gry są kompletnie nieszkodliwe i pomijalne w temacie agresji czy zabijania a na końcu pojawiaja sie słowa o calej elektronice w temacie szkoleń wojska czy policji co sie troche wyklucza bo są to właściwie gry spełniajace określone wymogi jak np. strzelnice interaktywne. Jest ten wątek ( jak i kilka innych poruszonych w tej rozmowie) omówiony w książce Dave Grossman O zabijanu. Mimo tego uważam tą rozmowe za jedną z najbardziej wartościowych rzeczy jakie można polecic każdemu ze względu na ogrom wiedzy i treści która może otworzyć ludziom oczy w wielu kwestiach
Siegajac jeszcze wstecz zanim zolnierz zaczyna grac. Jakie cechy ma czlowiek ktory decyduje sie byc zolnierzem. Czy to moze byc pasja? Chec samorozwoju? Jak dochodzi od narodzin do wyboru tego zawodu. Co sprawia ze w trakcie pokoju chce bronic ojczyzny i ofiaruje wlasne zycie i szczescie bliskich zeby odebrac zycie i sczescie bliskich innego czlowieka. Czy w tym swietle jakakolwiek gra jest szkodliwa?
Dziękuję za ten głos. Podcast na żywo może zawsze prowadzić do uproszczeń albo gdy mówię albo w odbiorze.
Dokładniej wyłuszczamy tę kwestię w artykule popularnonaukowym który ukaże się jesienią tego roku.
Tymczasem krótko:
"nie uważam żebym był odpowiednia osoba do wytykania błędów profesorowi ale zauważyłem pewnią nieścisłość mianowicie w pierwszej połowie rozmowy padają słowa o tym że gry są kompletnie nieszkodliwe i pomijalne w temacie agresji czy zabijania a na końcu pojawiaja sie słowa o calej elektronice w temacie szkoleń wojska czy policji co sie troche wyklucza bo są to właściwie gry spełniajace określone wymogi jak np. strzelnice interaktywne"
- w kontekście agresji chodziło mi o granie w gry agresywne
- w kontekście szkolenia chodziło mi o zaawansowane zestawy do szkoleń operatorów (ale to nie gry). Tu celem nie jest ani agresja, alni gry, ale trening sytuacji ostrego strzelania np. w sytuacji odbijania zakładników.
Jeżeli uprościłem to przepraszam. Mam nadzieję, że teraz dopowiedziałem i nie ma nic złego w zwracaniu uwagi. Ja myślę się oczywiśćie :)
@@wojciechkulesza2 dziękuję za odpowiedź myśle że dobrze zrozumiałem pana przekaz w tych wypowiedziach chodziło mi po prostu o to że te interaktywne szkolenia są bardzo podobne do niektorych gier komputerowych o czym pisze nawet autor ksiązki o ktorej wspomniałem wyraznie zaznacza on tam podobnieństwo stąd mój wniosek że jest to tak jak by to samo tylko w innej formie. Gdzie można bedzie znaleźć ten artykuł?
@@shinigami7334 Artykuł będzie prawdopodobnie w miesięczniku Charaktery.
Bardzo ważny komentarz o testach psychologicznych uprawniających do pozwolenia na broń... Siedzę w badaniach psychologicznych i ostatnio dużo myślałam na ten temat 😳
Zupełnie nic nie wnoszący ten komentarz o badaniach.
Jak dotąd giną głównie mudurowi i myśliwi w wyniku "wypadku przy czyszczenu" , przestępstwa z broni cywilnej to promil i to broń nielegalna.
Patrząc na statystyki to samochód jest narzędziem tysięcy zabójstw w Polsce - Jakoś nie słyszałem by ktokolwiek zamierzał wprowadzić dodatkowe badania dla kierowców.
Boicie się tylko tego czego nie znacie za to akceptujecie znane ale zabójcze narzędzie.
Pytanie czy ktoś zna odpowiedź:
czy i jeśli tak, to jak bardzo styl przywiązania ma wpływ na uległość. Jak bardzo to jak wychowujemy nasze dzieci, czynie je podatne na wpływy innych lub przeciwnie, pozwala im przeciwstawić się?
Gestalt jest metodą na rozpad związków, a potem prowadzenia do samozagłady jeżeli człowiek nie ma predyspozycji do hedonizmu.
Jeżeli jesteś zakompleksioną i wystraszoną jednostką która nie ma odwagi zmierzyć się ze swoim ego to faktycznie tak jest
@@Adrian-iz4fd Gestalt zakłada skrajny egoizm i brak odpowiedzialności, pojawiają się tam nawet takie bzdury jak "dusza". Na dodatek w żaden sposób nie jest udowodniony naukowo, to coś stoi po środku pomiędzy wiarą w medium a CBT, mam nadzieję, że czym prędzej powstanie stosowana terapia by wyrugować szkodliwe praktyki. Piszę to jako osoba niezangażowana w jakikolwiek emocjonalny sposób w ten temat, niemniej Twoja wiadomość jest mocno obraźliwa dla osób którym Gestalt faktycznie pomógł dokończyć działa zniszczenia w życiu, w szczególności w skrajnej depresji Gestalt jest bardzo destrukcyjny.
Taktyki obecnych naszych włodarzy chcecie euro proszę bardzo zielony ład aless oczywiście. Jakie to prawdziwe a zarazem straszne i naiwne😢😢😢
Ciekawe czy trafię. Wydaje mi się, że życie ludzkie bez emocji byłoby zupełnie pozbawione sensu, jeśli odłączyć by element przedłużenia gatunku. Teraz oglądam i zobaczę czy tak jest 😁
epidemia pokazała jaki fasyzm się rozkręcał jak ludzie traktowali jedni drugich.Co chwile to ciekawsze obrazki
Ogólnie spoko rozmowa. Dobrze się was Panowie słuchało. Szczególnie przyda mi się ta rada z radzeniem sobie z dziećmi.
Trochę się nie zgadzam z końcową wypowiedzią. Idąc tokiem rozumowania Pana profesora to prawo posiadania samochodu powinni mieć tylko kierowcy zawodowi po wieloletnim przeszkoleniu. Gaśnice trzeba wyrzucić, bo to wbrew pozorom dość niebezpieczne narzędzie, a przecież nikt nie był latami szkolony z uzycia gaśnicy. Jak się samochód pali to trzeba straż pożarną wezwać.
No i jeszcze mam uwagi do Pana definicji broni sportowej. Mały kaliber nie oznacza od razu, że broń jest bezpieczniejsza. Kbks jest tak samo zabójczy jak AR15 czy Glock. Z kolei strzelectwo sportowe nie ogranicza się do stania w miejscu i strzelania do papieru.
Nie jestem zwolennikiem tego, żeby broń leżała na ulicy, ale zauważyłem, że wielu ludzi po zrobieniu pozwolenia nagle "mądrzeje", staje się bardziej opanowana. Ciekawe czy są na to jakieś badania.
Uważam, że nie ma idealnego systemowego rozwiązania na nic. Cukier szkodzi, alkohol szkodzi, nóż może zabić, samochód może zabić, broń też może zabić. Ale są to też narzędzia jak każde inne. Kwestia tylko tego, czy ktoś potrafi ich mądrze używać. Może trzeba zacząć szkolić gospodynie domowe z bezpiecznego i praktycznego używania noża w kuchni. Szczególnie w stresie, gdy dzieci się kłucą lub krzyczą, że są głodne i mama ma się pośpieszyć. Z pewnością da się to nieźle zmonetyzować. Tak tylko trochę śmieszkuję.
A już zupełnie poważnie, to wielu strzelców sportowych jest lepiej przeszkolonych z użycia broni i obytych z tą bronią niż, np. policja.
I jeszcze jedno mnie trochę rozśmieszyło. 16 dni przeszkolenia żołnierza WOT, który jest przez te 16 dni niby cały czas z bornią, a potem wychodzi z jednostki i ma kontakt z tą bronią jeden weekend w miesiącu, można uznać za wystarczające. Z kolei posiadanie broni w domu i kontakt z nią niemal codziennie od kilku lat, do tego regularne treningi na strzelnicy 2-3 razy w miesiącu o współzawodnictwo na zawodach - to już za mało? Coś nie nadążam za tym tokiem rozumowania.
A teraz jeszcze kilka psychologicznych spostrzeżeń. Zauważyłem, że specjaliści w swojej dziedzinie mają tendancję do ograniczania innym prawa do zajmowania się ich dziedziną. Chyba, że są w jakiś sposób przez nich akredytowani. Np. kierowcy zawodowi uważają, że tylko oni potrafią jeździć i innym należy odebrać uprawnienia, policjanci uważają, że tylko oni powinni mieć dostęp do broni. Ja jestem programistą i też przeraża mnie w jaki sposób ludzie korzystają z komputerów, a w szczególności z internetu. Chociaż tyle godzin w szkole poświęca się na kształcenie w tej dziedzinie. Jednak nie uważam, że powinno się komukolwiek ograniczać prawo do korzystania z komputera i internetu. Z kolei profesorowie bardzo często wypowiadają się w sposób jakby byli już specjalistami we wszystkich dziedzinach i chcą układać innym całe życie najlepiej jeszcze porzez regulacje prawne i bat. Takie dziwne binarne podejście. Albo jesteś ekspertem, albo w ogóle się tym nie masz prawa zajmować. Wydaje mi się, że nie tędy droga.
Na koniec przepraszam jeżeli kogoś uraziłem. Nie to było moim celem. Lubię wsadzać kij w mrowisko, żeby wyołać dyskusję.
Absolutnie nie wsadza Pan / Pani kija w mrowisko. To w pełni znane i przewidywalne (i trywialne) argumenty. Podpowiem, że można jeszcze podrzucić sprawę Finlandii i Szwajcarii. Tego w Pani/Pana wypowiedzi zabrakło.
Czy mógłby Pan wskazać, że nie mam racji w kwestiach które przywołałem? O szerokich kosztach PTSD o świadków/sprawców? O tym, że żadnej kraj nie umie przewidzieć / stworzyć szerokiego sita testów? O tym, że im więcej broni tym rośnie prawdopodobieństwo jej użycia?
" zauważyłem, że wielu ludzi po zrobieniu pozwolenia nagle "mądrzeje", staje się bardziej opanowana. Ciekawe czy są na to jakieś badania." Posiadanie nie powoduje, że ludzie mądrzeją. Nie ma takich badań. I szczerze mówiąc to pokazuje, że chyba badań Pan nie czyta?
"Uważam, że nie ma idealnego systemowego rozwiązania na nic." Ja rozumiem, że takie jest Pani/Pana zdanie. Badania pokazują taki model.
Podsumowanie: przeczucia to słaby (by nie powiedzieć żaden) wyznacznik budowania polityki państwa. Mówię o tym w wywiadzie.
@@wojciechkulesza2 Z chęcią zapoznam się ze źródłami/badaniami dowodzącymi, że liczebność broni zwiększa prawdopodobieństwo jej użycia. Oczywiście mowa o legalnie posiadanej. Przy okazji o co chodzi z Szwajcarią i Finlandią, przyznam że nie rozumiem.
ciekawe czemu ciebie Przemek nie zaprosił
Nie prosze pana ludzie zachowuja sie roznie w tej samej sytuacji
A czasem zachowuja sie okrutnie mimo Ze nie ma “potrzeby”, tak po prostu dla swojej rozwrywki
Np w filmie Sophie’s Choice hitlerowiec kaze kobiecie wybrac ktore z jej dzieci pojdzie do komory gazowej, okrutnosc niewyobrazalna wyplywajaca z charakteru tego Niemca
Rozrywka jest potrzebą :)
Gdzieś tam mi się skojarzył Charlie Manson.. straszne, ale On tak właśnie wpływał na ludzi. Coś małego, małego, większego i dużego i zero reakcji a bardzo często nawet nie prosił tylko strzelał aluzją i oni sami to robili. Ale podcast otwiera oczy, bo już zauważyłam u siebie kilka takich rzeczy jak np. Otaczanie się fajnymi rzeczami jak coś pisze jakiś kwiatek czy coś w okolicach wzroku 😂
Polecam od 3:42
- a co jak dziecko podpali dom?
Nie mogę z Tobą Przemek rozwaliłeś ahahahahahhahaha 🤣🤣🤣❤️
Ciekawy punkt widzenia. Gość słusznie wskazuje zagrożenia wynikające z prowadzenia praktyk przez ludzi o niejasnych kompetencjach. Niestety w moim odczuciu jest to podejście bardziej szkodliwie, bo jest to działanie ograniczające dostęp do specjalisty. Typowa hermetyzacja zawodów, które jeszcze są wolne.
Czyli lepiej aby porody odbierali wszyscy którzy czują się na siłach? Albo niech każdy leczy "raka"? Nie. Limitujemy (szkoląc i testując wiedzę oraz umiejętności) liczbę osób
@@wojciechkulesza2 Dokładnie tak lepsza jakaś pomoc niż żadna. Lepiej żeby kobieta rodziła bez żadnej pomocy(nawet niewykwalifikowanej osoby). Ilośc osób potrzebujących pomocy jest nie do ogarnięcia przez małą ilość specjalistów. Gość wnioskuje, żeby rynek jeszcze bardziej zawęzić, coś na wzór adwokatów. W moim odczuciu jest źle rozwiązanie. Najlepiej żeby klient decydował z czyich usług chce korzystać. Oczywiście musi być poinformowany kim jest specjalistą i jakie kursy i uczelnie kończył.
@@Poradnikmaloddegomechanika Nie zrozumiałem
@@Poradnikmaloddegomechanika Jasne, ze najlepiej aby klient sam decydowal z jakich usług korzysta :) Ale jak oceni fachowość? Sędzia ocenia prywatnie zdolności do obioru porodów. Akuszerka ocenia zdolności sędziego :) Już to widzę jak oceniamy zdolności nauczycieli, ortopedów traumatologów. Nawet na to są badania. Jestesmy beznadziejni w ocenie. Wiec szanuję orywatny pogląd, ale on nie ma oparia w danych. Jak np. to, że nie sami szykujemy wojsko do bycia wojskiem, ale oddajemy to fachowcom.
Przemek to co bylo ze dziecko bije i zeby zabrac mu uwage wychodzisz, to podam inny przyklad moim zdaniem okej taki że kiedy masz psie dziecko czyli szczenieka i ono szczeka piszczy podgryza cie skacze na ciebie żeby zwrócić twoją uwage to najlepsza behawioralnie metoda jest odciac go wlasnie od tej nagrody i wyjsc z pokoju albo zamknac sie w innym wiec mysle że ja to kupuje odnosnie dzieci że też to działa
Świetna rozmowa, jak zwykle.
Znalazlem kilka twierdzeń sprzedanych ze sobą całkowicie...
Wynotuj i zamieść przypisy. Np. czasówki. Dla Przemka będzie temat na następny podkast i przyciśnięcie rozmówcy
Sprzedanych?
Wywiady z Kuleszą , są meega
Wywiady z Kuleszą to mega bujdy. Kolejny nadęty buc z tytułem. Siedzi nad komentarzami tutaj i rzuca sie do każdego piszącego nieprzychylnie. Taki kolejny TataMATY.
Nauka nie jest ideologiczna? W idealnym swiecie pewnie nie. A w naszym? No cóż, rozglądnijcie sie dookoła
Hm. Nauka to nauka, a nie ideologia. Ideologia to uważanie, że nauka jest ideologiczna. Drugie różnie się od pierwzego, że nie wymaga dowodu.
Deregulacja zawodów albo kursy paro dniowe nie naptidukują profesjonalistów w swojej dziedzinie
W sumie ciekawe jest nawiązanie do kierowców w Finlandii. Należy spojrzeć na to, że u nich rajdy samochodowe są sportem narodowym. To sport, w którym panujesz nad autem w trudnych warunkach, nierzadko przy dużej prędkości na drogach po których my jeździmy. Owszem, odcinki specjalne są zamknięte dla ruchu ulicznego, ale z drugiej strony najpierw uczysz się na sucho, potem dopiero praktyki.
Witam. Masz świetne materiały i rewelacyjnych gości. ale z dźwiękiem przesadziłeś. Za dużo basu.
Dla statystyk
A ja mam pytanie do profesora, bo tak wiele pada słów ad. emocji i ich empirycznej oceny, a niekoniecznie (tylko) "psychopaci" nie mają "dostępu" czyli świadomości swoich własnych emocji. Ludzi którzy nie są w stanie opanować gniewu, bo nie mają świadomości, że to co doświadczają to permanentny "gniew" (z moich obserwacji najczęściej gniew to niezła przykrywka nieuświadomionego lęku). Wracam do myśli - ludzi nie mających kontaktu z własnymi emocjami jest OGROM. Nie dostrzegają emocji własnych, a co jeśli w grupie mocniej, mocno (lub neuronauka wciąż temat bada) lub wręcz zarażalnie dominują neurony lustrzane jednostek silnych i zdeterminowanych. Wtedy emocje innych bombardując - tworzą mieszanki "niemierzalne".
Czy psychologia społeczna konfrontuje badania z nerobiologią?
Mam więcej pytań po tym wywiadzie otwartych i niedosyt ;)
Garant profesjonalna bron sejfy pl jestesmy bezpieczni delta optical znajde was nawet w nocy Łaaaaaaaaa
I kosmetyki do samochodów i nowa płyta Szpaka. Łaa
Sprostuje, usłyszenie o śmierci nie spowoduje ptsd. To nie jest trauma. Podstawy panowie z diagnozy.
Super merytoryczne. Nic nie daje, a odwraca kota ogonem. Jeżeli są zgiagnozowane przypadki to kto ma rację? Pytanie retoryczne bo w taką dyskusje nie ma co wchodzić.
Mamy oddać obronę siebie i bliskich w ręce policji? Jak ostatnio sprawdzałam, to policjant w Polsce rocznie ma obowiązek wystrzelać aż 2 szt. nabojów 🤦🏼♀️
To ma być merytoryczny argument? Tak się nie da dyskutować. Bo przecież już Pan/Pani oddał i co? Działa. Bo przecież nie odpiera Pan/Pani ataków złoczyńców dwa razy dziennie. Nie idzie Pan/Pani na front bo nie ma wojska na granicy. PS. Aby mieć broń sportową trzeba wystartować dwa razy w roku? Więc spora część "sportowców" ma w pełni bojową broń strzelając niewiele więcej. Ps. Proszę o źródlo: "Jak ostatnio sprawdzałam, to policjant w Polsce rocznie ma obowiązek wystrzelać aż 2 szt. nabojów"
@@wojciechkulesza2 próbuję podać link do źródła ale za każdym razem komentarz "znika", mogę przesłać na adres emailowy
Psychologia 💗
Przecież już poczucie anonimowości w internecie powoduje, że ludzie, my, zachowujemy się inaczej więc dlaczego Przemek watpi w eksperyment z okularami
@wojciechkulesza2 Ciekaw jest pozostałych 3 z "Czterech jeźdźców Apokalipsy" w związku. Mowa była o publicznym poniżaniu/upokarzaniu. Co z pozostałymi, co się do nich zalicza? Pytam, ponieważ był to jeden z powodów, przez które posypał się mój związek.
Nie udaje mi się wkleić linka. Proszę wpisać: gottman four horsemen apocalypse.
@@wojciechkulesza2UA-cam blokuje linki, tak na przyszłość
@@wojciechkulesza2 o, dzięki! Już sprawdzam.
mówi Pan pięknie ,naładowany Pan wiedzą ,te pojęcia ,przykłady itd ale sam jest przykładem porażki życiowej jaka jest rozwód -to nawoływanie do wybierania terapeutów z tytułami jest chybione.Ogólnie powiem temat jest dzieleniem włosa na czworo ,budzi to tylko śmiech i przeciętny człowiek radzi sobie z życiem a przez takich ludzi jak ci wszyscy psycho psują swiat ,psują swoimi sztuczkami oferując je politykom twierdząc że maja patent na to jak uwieść tłumy ,by wygrac wybory -popyt -podaż -fakt gładko Pan mówi ,przyjemnie się słucha ale nic więcej wodolejstwo i te nawoływanie do ustawy ograniczających to nic innego jak następne korporacje tworzące sztucznych barier ,jak lekarze prawnicy itd
Jak niewielu potrafi dzisiaj oddzielić ziarno od plew , populizm od prawdziwej wiedzy…Nie słuchałam co mówi ten pan, ale czytam ten zachwyt w. Komentarzach, wiem komu dzisiaj przyznaje się tytuły naukowe, bierny,mierny , ale wierny…znam wybitnych ludzi w danej dziedzinie , którym nie pozwolono zrobić nawet doktoratu, i znam też takich co pozwolono, ale promotor wskazał co zmienić aby bylo zaliczenie , krótko Prawdę w fałsz. Jest doktorat , tego się dzisiaj pilnuje na pierwszym miejscu, prawda jest nadal ukrywana , a świat wyważaczy się do góry nogami i najgorsze ze mało kto to już zauważa . Pozdrawiam.
Straszne 😬🥺
Ośrodki wychowawcze, poprawczak to prawie jak więzienie dla dzieci
Bo poprawczak jest dla kryminalistow
Wzbudza moje wątpliwości twierdzenie, że celem psychoterapii nie jest ratowanie małżeństwa, i że w związku z tym w ramach psychoterapii klient (pacjent?) może podjąć świadomą decyzję o rozstaniu z żoną/mężem. Po pierwsze to wiemy, i Panowie też chyba o tym wspominaliście, że przekonania psychologa prowadzącego terapię "odciskają piętno" na kliencie, przebiegu terapii, decyzjach tego klienta - jak więc rozsądzić czy to napewno świadoma decyzja? Po drugie, czy nie powinno się na początku terapii tworzyć tzw. kontraktu terapeutycznego? Jeśli w kontrakcie takim mamy wpisany cel naprawienia/uratowania małżeństwa to efektem nie powinno być rozstanie bo będzie to rażąco od tego celu odbiegać. Być może po prostu psycholog powinien w pewnym momencie terapii zakomunikować, że wg niego cel jest nierealizowalny (gdy już to zauważy) - i nie ciągnąć takiego procesu, skierować pacjenta do kogoś innego (np. bardziej doświadczonego, kompetentnego)? A tak po za tym to bardzo ciekawa rozmowa, dziękuję :)
"Wzbudza moje wątpliwości twierdzenie, że celem psychoterapii nie jest ratowanie małżeństwa, i że w związku z tym w ramach psychoterapii klient (pacjent?) może podjąć świadomą decyzję o rozstaniu z żoną/mężem"
Psychoterapeuta nie podejmuje decyzji za osoby w psychoterapii.
Uważa Pan, że celem psychoterapii par jest ratowanie związku? Na jakiej podstawie opiera Pan to twierdzenie?
@@wojciechkulesza2 Psychoterapeuta z pewnością nie powinien podejmować decyzji za osobę w psychoterapii. Czy tak się nigdy nie dzieje, nie wiem. Być może rzadko bezpośrednio, częściej pewnie poprzez wywarty na pacjenta wpływ. W tym miejscu nasuwa mi się pytanie, czy pacjent na starcie psychoterapii powinien być informowany o tym, że w ramach terapii np. jego system wartości może ulec zmianie? Czy istnieje taka procedura? Podobnie jak w ulotkach do leków mamy informacje o skutkach ubocznych.
Nie uważam, że celem psychoterapii par jest ratowanie związku, to generalizacja, tak jak twierdzenie, że nie jest, które padło w podcaście. Wydaje się, że najlepsza sytuacja to taka gdy terapeuta wraz z pacjentem określa cel terapii. Można przecież iść na terapię par by poprawić jakość związku, by rozstać się z jak najmniejszym emocjonalnym kosztem czy po to by w ramach terapii wypracować dopiero decyzje o przyszłości związku - cele mogą być różne.
Zastanawia mnie jeszcze jedna rzecz i tu pytanie do osób uczęszczających na terapię psychodynamiczną i/lub do samych terapeutów: Czy w tym nurcie terapeuci muszą być aż tak powściągliwi w kontakcie z klientem, że nawet gdy klient zagada np. o pogodzie to oni milczą i nie nawiązują żadnej rozmowy poza tą stricte dotyczącą terapii? Moze głupie pytanie,ale bardzo mnie to zastanawia i trochę by mi wyjaśniło 😊
Tak, w tym nurcie tak się pracuje
bardzo cięzka terapia według mnie nie dla kazdego
Dobre pytanie, i służę odpowiedzią , bo to już bioroboty, cyborgi i tak się przygotowuje ludzi pod sterowanie AI, możliwe ze oni są już zdalnie prowadzeni, w Polsce i na świecie łącznie są już miliony ludzi podłączonych pod komputery , zajmuje się takimi przypadkami …
Mialam wykłady z prof Łukaszewskim w tym roku. Były jednymi z gorszych niestety jesli chodzi i sposób prowadzenia :(
👍
1:30:00 Ten oskarżony "psychoterapeuta" od wibratorów na zdjęciu to Andrzej S. Jakby ktoś się zastanawiał. Powstała nawet o nim i dwóch jego kolegach piosenka.
ua-cam.com/video/6vC1YVwsFR0/v-deo.html
Nie, chyba że musi, wtedy tak.