Jest w tym jakaś magia. Jeszcze w latach 60-tych minionego wieku można było zobaczyć takie chałupy strzechą kryte, wozy drabiniaste, starsze kobiety pasące krowy w przydrożnym rowie, czy stodoły z bocianim gniazdem na kalenicy. Tego świata już nie ma. Odszedł na zawsze wraz z pokoleniem ludzi tamtego okresu.
W latach 60 ? W latach 80 moja babcia miała dom kryty strzechą a wozem drabiniastym często jeździłam 😁 Ale krowy to już się palikowało u babci. A tam gdzie mieszkałam było pastwisko i po kolei każdy gospodarz pasł krowy z całej wsi,po tygodniu. I magii w tym nie widzę . Sentyment tak,tęsknota ale nie do tamtych czasów a do dzieciństwa 😉
Ludzie wieś powojenna była piękna na obrazkach.Zylam na takiej wsi.Jednego czego nie brakowało to miłości bo rodzice byli kochający i pracowici.Ci ludzie ciężko pracowali i pościli żeby się czegoś dorobić i jeszcze pięknie się modlili.❤
Wieś żyła rytmem pór roku, pięknie to ujął Reymont.Sama pamiętam przygotowania do zimy,trzeba było wcześniej przygotować ogórki kiszone,te na zimę w, dębowej beczce,a potem czas na kapustę, również cała beczka i trzeba było później pilnować aby pleśń nie osiadała,obydwie beczki stanęły w sieni pod schodami,a potem wspólne z sąsiadami darcie pierza,bo czas na nowe poduszki,czy pierzynę, pamiętam zimą rano nasze nosy wręcz przyklejone do szyby i dmuchając, parą z ust próbowaliśmy przebić się przez wymalowane mrozem szyby,aby zobaczyć co się dzieje na zewnątrz.Patrzac współczesnymi oczami i pewnymi standarami życia ,to fakt, była bieda ale my nie mieliśmy przynajmniej jako dzieci,takiego przeświadczenia wówczas, że to jest bieda,nigdy nie byliśmy głodni,bo ziemia, którą uprawiali rodzice, krówka zaspakajały podstawowe potrzeby żywieniowe a niejadkiem u nas nikt nie był.I najpiękniejsza na świecie przyroda
bylo bednie w stosunku do dzisiajszych lat, ale porównujac poziom zycia na wsi w USA, niemczech czy tam bylo biedniej ale to takei porownanie jak dzisiaj USA a polska, a porównujac do włoch, grecji czy hiszpani bylo tak samo.
A ja nie pamiętam, ponieważ jestem za młody. Ale patrząc na to piękno naturalne, łzy cisną się do oczu. Chciałbym, chciałbym przenieść się w czasie. Choć na chwilę. I pobyć w mojej kochanej Polsce, takiej jak za dawnych lat.🇵🇱
@@WiszGdybacz-cu1yhrozumiem cię, na obrazku cudowny świat. Ja z kolei odczuwam niepokój patrząc na to. Przypominam sobie ile za dziecka trzeba było roboty przerzucić. Jak dorosłem i poszedłem na kopalnie robić to jakbym Pana Boga za nogi chwycił. Ciężka robota ale tylko 7,5 h a nie cały dzień.
Teraz ,jak sie oglada takie obrazki ,na myśl przychodza słowa,: pięknie,romantycznie ,klimatycznie. Ja wiem z opowiadań rodzicow...bieda ,..buty do koscioła,tylko na niedziele i to nie każdy miał..ale wtedy jak wspominali..nikt nie gonił az tak za pieniądzem,pomagali sobie wzjajemnie ,wiecej bylo życzliwosci wobec siebie ...
Moja babcia opowiadala, ze bylo tez straszne pijanstwo i ciezko bylo znalesc faceta, ktory nie bil swojej baby. Na zdjeciach zawsze super sie wychodzi, a ile ludzi przezywalo w tym czasie swoje osobiste dramaty, to szkoda gadac. A najgorsze mialo dopiero nadejsc.
@@SidneyMazury Hej! Słusznie prawisz. Mój pradziadek z okolic Suchej Beskidzkiej miał 3 morgi a 12 zdrowych dzieci wychował nie mógł sobie pozwolić na więcej bo były ciężkie czasy i nie miał czasu nawet żeby prababci przyłożyć.
@@krzysztofw5360może i nie nosili ale mieli na nie lepszy pomysł. Mój pradziadek z okolic Suchej Beskidzkiej miał 3 morgi a 12 zdrowych dzieci wychował nie mógł sobie pozwolić na więcej bo były ciężkie czasy
Moj Boże każdy z nas pozostawia po sobie kawałek historii na tej ziemi. Patrzę na te fotografie i czuję taki spokój, żyło się skromnie i biednie ale myślę że ludzie byli szczęśliwy bardziej niż teraz w tym przepychu .Bardzo dziękuję za ten materiał ❤😑
Nie byli. Przemoc domowa na zastraszającym poziomie . Dzieci wykorzystywane do pracy bardzo ciężkiej. Brak perspektyw na cokolwiek dla większości. Te obrazki są piękne niemal idylliczne ale rzeczywistość był koszmarna...mój ojciec mi opowiadał bo wychowywał się q takich warunkach. Broń panie boże wrócić do tego. Oglądajmy te piekne widoki i tesknijmy za tym światem ale nie chciejmy go z powrotem.
Może w twoim domu była przemoc. To się zdarzało. Ale generalnie, to ludzie żyli biednie, ale spokojnie, kochali się, szanowali. Tak było w całej Europie. No, ale patrząc na te zdjęcia, stwierdzam, że byliśmy bardzo nowocześni. Zobaczcie jak mieszkały krowy. Nie na betonowej podłodze, tylko na słomie. Czyste, zadbane, bo to były żywicielki. Żadnego plastiku, aut spalinowych. Super ekologia.
@@ewa9169 mhm. Większość małżeństw była ustawiona, młodzi nie mieli nic do gadania. Pijaństwo na ogromną skalę, przemoc domowa też i są na to statystyki. Mając trójkę dzieci, polski chłop miał pewność że jedno z nich nie przeżyje więcej niż kilku lat. Setki dramatów, zabitych niechcianych dzieci, ludzi umarłych z głodu i zamarzniętych na śmierć. Jedne buty na całą rodzinę i brak pieniędzy, żeby wysłać dziecko do szkoły. Sąsiedzkie zwady, które nieraz kończyły się przemocą.. szczególnie pomiędzy różnymi narodowościami, chociażby w polsko-ukraińskich wsiach. Tak wyglądało to spokojne życie, w którym ludzie się szanowali i kochali? Polecam poczytać chociażby wspomnienia Wincentego Witosa.
Coś pięknego. Pochodzę z Lipiec Reymontowskich i uwielbiam ,,Chłopów’’ Reymonta. To jak opisywał Polską wieś idealnie uwieczniają te fotografie. Proszę zwrócić uwagę na piękne i naturalne scenerie, bogate zieleni i harmonii. Od tych obrazów bije niebywały spokój. Dziękuje za ten materiał, jest to niezwykle cenne dziedzictwo którego juz dziś się nie szanuje i coraz mniej osób pamięta.
I ja uwielbiam Chłopów Reymonta. Łza się w oku kręci , gdy patrzę na te piękne obrazy z przeszłości.Po II wojnie było podobnie.Wieś ma jednak niezaprzeczalny urok. Rodzina mojej matki , babcia i prababcia z rodziny Łęckich , pochodzą ze Słabomierza koło Żyrardowa za Warszawą. Niezapomniane chwile wakacji spędzane na wsi w tym wielkim domu z brązowego drewna położonego nad źródłami wody pitnej. Dzisiaj tego domu tam już nie ma, ludzie odeszli, lezą na cmentarzu w Radziejowicach. ... świat się odmienił na gorsze.
Pod koniec lat piecdziesiatych i na początku szescdziesiatych bylam kilka razy w rodziny w czestochowkim.Takie stare domy jeszcze byly,ale tez nowsze,przy czym czasami te stare służyły do zycia,a nowe dla parady,na łóżkach stosy poduszek,brak elektryczności,potem była,konie,krowy, świnie , ciężka praca.Ale gdy sobie przypomnę,jak wracałam do domu stryja ścieżką wśród zboża,w którym rosły maki, Kąkole i chabry,to chciałabym jeszcze ta ścieżką isc.I co za chleb z pieca,masło i mleko prosto od krowy.
Tak, jak pan hrabia kochał pracę. Nigdy nie mial dość przyglądania się pracującym ludziom. Te dziury w chłopskich dachach też tak pobudzają do tęsknoty za tamtymi czasami?
Niewiarygodnie ciężka praca, prawda. Bieda, prawda. Ale też niewiarygodna natura, cieszenie się z drobiazgów i relacjr międzyludzkie - wówczas nikt nie był samotny, było wesoło jak się ludzie zebrali, pomagali sobie.
Zgadzam się z Panem . Ludzie sobie pomagali ,wspólnie spędzali wolne chwile na śpiewie i zabawie . Teraz mają piękne domy ,ale co z tego . Te domy to są dobrowolne więzienia. Siedzą zamknięci w tych murach z własnej woli . Najważniejsze, że ma lepsze auto ,większy telewizor i więcej świata objezdzil.Byc lepszym od sąsiada-o to cel życia. Jakie to smutne i żałosne Większość ludzi tęskni za normalnymi relacjami międzyludzkimi. Miłości, przyjaźni,dobra tak mało, tak mało-smutno Mi o Panie.....
@@ewazoadek6111tez pamietam z tego okresu, mieszkalismy niedaleko Wisly. Ludzie z okolic zbierali sie la plazy w lecie, kapac sie opalac, spedzalo sie duzo czasu. Nawet w wolnych chwilach tak zwyczajnie przychodzili posiedzic nad woda, porozmawiac. Mieli potrzebe kontaktu z natura z innym. Teraz pustka, kazdy siedzi u siebie.
Jestem po 50- tce. Te wszystkie obrazki pamiętam doskonale, bo wszystkie wakacje spędzaliśmy na wsi w woj. Mazowieckim. Z perspektywy czasu mogę powiedzieć, tam na wsi, u moich ukochanych Babci k Dziadka, to był najlepszy czas w moim życiu!!!!! Gdybym miała teraz wybierać: super wycieczkę po całym świecie, a np miesiąc u moich dziadków na wsi w tamtym czasie, bez wahania wybrałabym to drugie!!!!!! Ale tamte chwile juz nie wrócą.... 😥
Dodałabym jeszcze głód, potworna bieda, przemoc w rodzinie na porządku dziennym, brak możliwości kształcenia dla większości chłopów (przed IIWŚ) . Gdybyś Rzeczywiście, jest się czym zachwycać. Gdyby cię to tego "cudownego" świata przeniesiono, po jednym dniu miałbyś dosyć i modliłbyś się, żeby wrócić do naszych "złych" czasów
Дуже дякую. З задоволенням дивлюся Ваші відео. Польща - батьківщина моїх батьків, кінець 30-х років, якраз коли вони народилися. Dziękuję bardzo. Z przyjemnością oglądam Wasze wideo. Polska to ojczyzna moich rodziców, koniec lat 30-tych, właśnie wtedy, gdy się urodzili.
Nie chcę się upierać ale nie wszystkie chyba zdjęcia są przedwojenne. Moje podejrzenia budzą wozy na ogumionych kołach. Pochodzę z Wielkopolski, regionu uważanego za dość zamożny w porównaniu z innymi regionami a tu jak pamiętam wozy na kołach ogumionych zaczęły się upowszechniać w latach 60-tych. Najczęściej pochodziły z zużytych starych samochodów. Zważywszy jak motoryzacja wyglądała przed wojną i z tego co pamiętam z opowiadań wtedy już starszych ludzi trochę powątpiewam, że takie wozy były w użyciu, no może gdzieś się sporadycznie trafiały w najbogatszych gospodarstwach czy majątkach.
Rzeczywiście jest furmanka z oponami (3;14) ale to chyba jednak przedwojenne koła ponieważ mają szprychy. Różne furgony i ciężarówki przed wojną takie mogły mieć, pamiętam ze starych filmów. Za komuny koła były pełne bez szprych.
Pamietam te czasy Ciezka praca w polu Koszenie łąk i zbóż kosa dawalo w kosc w pierwsze dni Pozniej juz organizm sie przyzwyczjal Pewnie ze bylo biednie ale w tej biedzie bylo więcej radosci z byle czego jakbyśmy dzisiaj powiedzieli Ludzie spotykali sie na kazdym kroku I rozmawiali Dzis tego niema W polu jak wojsko rowno staly kupki zbóż jak u nas na nie mowiono Omloty do poznych godzin nocnych i dzieci bawiace sie w chowanego w snopach Moja babcia opowiadala ze do kościoła chodzili boso W rzece myli nogi i dopiero zakładali buty Dzieci rodziło się 10 lub wiecej ale tez wiele dzieci umieralo gdy narodziły sie słabe Oj wiele byłoby pisania Pozdrawiam serdecznie
@@janhusar9105Nie trzeba mieć 130 lat żeby to pamiętać. Pamiętaj że elektryfikacja do większości polskich wsi dotarła w latach sześćdziesiątych . Jedynie gdzie było lepiej to na Śląsk, Wielkopolsce, Kaszubach i przed wojennych Prusach wschodnich gdzie prąd był już przed pierwszą wojną.
W sobotę, lub w niedzielę druhowie ze straży pożarnej urządzali zabawy taneczne i można było się zabawić. Dzisiaj ..... "rolnik szuka żony" poprzez tv.
Była bieda aż piszczy, większość chałp słomą krytych, a ile dachów, aż prosi się o remont. Ale miała ta wieś swój niepowtarzalny klimat, który już dawno minął
W 99% budynki pochodzą spod zaboru rosyjskiego a z innych zaborów łatwo odróżnić. Romantycznie to wygląda ale wtedy był siermiężny niedostatek i wieczny przednówek. Takie były to czasy a był to skutek panowania szubrawców z Targowicy których potomkowie wrócili do władzy w Polsce. Bardzo dobry montaż, bardzo dobry podkład. A nawet Super
Pięknie pokazana stara wieś, choć jeszcze w latach 60-tych można było doświadczyć podobne klimaty. Bardzo dziękuję za przybliżenie uroczych pejzaży. Pozdrawiam
"Tymczasem, przenoś moją duszę utęsknioną Do tych pagórków leśnych, do tych łąk zielonych, Szeroko nad błękitnym Niemnem rozciągnionych; Do tych pól malowanych zbożem rozmaitem, Wyzłacanych pszenicą, posrebrzanych żytem.." Dziękuję za te piekne treści i Wasze komentarze. Szczęść Boże! ❤😊
Wtedy wszystko miało rytm.Wiosna ,lato jesień,zima.Tak jak ludzie.Teraz w przyrodzie tak samo jak wśród ludzi nie wiadomo.Wiosna to czy lato a może zima.Tak samo z nami.
Czytam komentarze i nie wierzę ... Pięknie ,cudnie ,wspaniale,romantycznie ?! Na większości zdjęć bieda aż piszczy ,chałupy ledwo stoją ,dachy się rozsypują .To już dom po moich pradziadkach ,postawiony przed I wojną światową ,lepiej wygląda.A ten sam styl tylko dachówką pokryty ponad 50 lat temu . Wielu ludzi nie zdaje sobie sprawy ,że nie było wtedy łazienki z ciepłą wodą ,w ogóle żadnego kranu z wodą ,toalety też nie było tylko wygódka za chałupą . Centralnego też nie było tylko palenisko pod kuchnią .Mam 51 lat i w dzieciństwie żyłam w takich warunkach,nic w tym romantycznego ... Moja mama z kolei ( dzieciństwo w latach 50 ) jeszcze do tego może dołożyć chodzenie na boso.Buty oczywiście do kościoła ( do którego szło się boso a zakładało buty przed kościołem )i na uroczystości. No i też ciężka praca w gospodarstwie,od najmłodszych lat pasanie krów,gęsi ,owiec,pomaganie w żniwach ,wykopkach itd. Jakakolwiek nauka odbywała się późnym wieczorem przy świeczce czy lampie naftowej. A co powiedzieć o tych ludziach z fotografii ? Pewnie część z nich była zadowolona życia, jak mieli co do garnka włożyć. Nie narzekali bo innego życia nie znali. Ale żeby teraz inteligentny człowiek chwalił tamto życie na wsi i uważał je za wspaniałe to pojąć nie mogę ....
Aqueles que não são gratos a Deus no pouco, jamais alcançarão misericórdia. Eu também vestia um calçado na porta da igreja, mas tinha a companhia da mãe que me guiou e educou para ser o que fui ao longo da vida. Sejamos gratos mesmo nos momentos difíceis.
Lepsze suche skórki od chleba niźli cudze torty...;)!Przeżywszy to wiem co piszę,a te tzw..braki to kwestia dostosowania...;)!Dziś takie luksusy,a ludziska chorują co rusz,w tamtych warunkach mało co kiedy...;)!
Zgadzam się z tobą ! Jednocześnie zastanawiam ilu z tych " zachwyconych " życiem wsi polskiej w okresie przedstawionym na fotografiach , byłoby skłonych tak właśnie funkcjonować ???? To się fajnie ogląda dzisaj , siedząc w wygodnym fotelu w ogrzewanym i czystym mieszkaniu z łazienką i toaletą . Może i ten ówczesny chleb , faktycznie smakował inaczej . Bardziej swojsko i naturalnie ! Ja jednak wolę zdecydowanie to co mnie teraz otacza . Postęp technologiczny i cywilizacyjny , sprawił że nasze życie , choć nie pozbawione problemów i trosk jest łatwiejsze i wygodniejsze . Dzisaj buty , nie są już wyznacznikiem zasobności czy pozycji w społeczeństwie . Naprawdę nie ogarniam , nie rozumiem tych zachwytów czasem minionym , odległym i nade wszystko do bólu ubogim. Zaś sam materiał filmowy , uważam za bardzo dobry , świetnie zmontowany dokument , który niemal przenosi nas w czasie i pokazuje codżienne życie na polskiej prowincji !
Lepiej żyć krótko,ale z sensem.Teraz liczy się przede wszystkim wygoda i nierobstwo . Pytanie zasadnicze :co zrobić, żeby nic nie zrobić, a zarobić . Miliony ludzi ,którzy nic nie wytwarzają ,nic nie wnoszą dla wspólnego dobra. Toczy się nieustanna walka o stołki, władzę i pieniądze. Nieustanne zmartwienie -żal, że trumną nie ma kieszeni. Życie mija na ciągłym gromadzeniu dóbr wszelakich. Nie ma żadnej bliskości i współpracy między ludźmi. Nawet w rodzinach ma prawidłowych relacji . Może życie w tym tłumie, w marketach szybko leci ,ale jakie jest smutne . Tej pustki nie czym zapchać. Dlatego Polska wyszła na prowadzenie w liczbie samobójstw-zapewne tych najbardziej szczęśliwych. Japonia za nami .
Ludzie, rozumiem sentyment, nostalgia za "piękną" przeszłością. Realnie była bieda, praca ponad siły, brak perspektyw. Oczywiście były grupy uprzywilejowane ale to nie większość.
Wschód to teraz eldorado jak się ma trochę oleju w głowie i wiatr nie szumi między uszami. Sto razy łatwiej tam teraz zrobić pieniądze niż na zachodzie.
Jak ta wieś była wspaniała a życie w niej różami usłane! Kobiety 30 letnie wyglądały jak dziś 60 latki, rodziły po kilkanaścioro dzieci. Dzieci kończyły kilka klas szkoły podstawowej i od najmłodszych lat ciężko pracowały, kobiety nawet nie marzyły o kosmetykach czy o szafie pełnej modnych ubrań. Większość potomków tamtych ludzi mieszka w miastach i zachwycają się tamtymi czasami. Żaden problem. Nad Bugiem są całe wsie niemal wyludnione, wystarczy więc kupić tam trochę ziemi, zbudować kurną chatę bez prądu i łazienki i żyć jak 100 lat temu. Jakoś nie widać chętnych. Bo łatwo piać z zachwytu nad tamtym życiem siedząc przed komputerem w wygodnym fotelu i pijąc aromatyczną kawę z nowoczesnego ekspresu. Ja dzieciństwo spędziłam na wsi i za nic na świecie bym do tego nie wróciła.
"kobiety nawet nie marzyły o kosmetykach czy o szafie pełnej modnych ubrań." - trzeba być debilem, że poziom rozwoju cywilizacyjnego mierzyć dostępem do kosmetyków.
Moja ciocia, siostra babci, rocznik 1924, byla " przeznaczona do opieki" nad rodzicami. Tzn. nie miala prawa wyjsc za maz. Miala zostac z todzicami do starosci, w zamian starsi bracia dawali im wszystko co potrzebne do zycia. W polu nie musiala pracowac, ale byla zniewolona. Taki obyczaj. Nigdy nie miala swoich wlasnych butow na rozmiar swojej atopy. Przez to na starosc miala okropne bolesne halluksy i deformacje stop. Jak przychodzilam z wizyta, to zawsze sie zachwycala jakimis kolejnymi moimi butani- bo sama zawsze miala donaszane. Dopoki nie zaczela sama pracowac, ale wtedy byla juz komuna i tez nic nie bylo. Kobiety rodzily duzo dzieci, niektore musialy pochowac, czesto zaraz po porodzie, z dzieckoem na plecach wtacaly do pracy. Rodzina mojej babci nie byla biedna, ojciec byl mlynarzem, to w sumie byla " elita finansowa" wsi w tamtych czasach, ale dzieci bylo 12 w duzym rozstrzale czasowym. W 1939 roku moja babcia miala 11 lat, a jej bracia juz byli po 20, i wszyscy ze swoimi konikami poszli do Kampanii Wrzesniowej. 3 zginelo od razu we wrzesniu, jeden na koniec wojny we Wloszech. Pieknie to wszystko wyglada ba fotografiach, rzeczywistosc byla brutalna. Moja babcia miala dobre zycie, bo po wojnie trafila do miasta i poznala dziadka, ktory byl juz z miasta. Zyli inaczej, nie byla automatem do rodzenia, ani do ciezkiej pracy. Pamietam wiele opowiesci mojej babci, ale ona sama byla swiadoma, ze zycie kobiet takich jak jej matka czy babka bylo strasznie ciezkie. Nasz swiat ma wiele wad i problemow, ale np jest pomoc dla ludzi w sensie, ze dostaja ubrania, jedzenie z bankow zywnosci, zasilki, swiadczenia. Kiedys jak miales zle zbiory albo stodola sie spalila, to musiales isc do sasiada zebrac, jak ci nie dal to przymierales glodem 😢
2:44 Czy ktoś widział podobny obrazek w obecnych czasach w naszym kraju???? Niby bieda ale kiedyś Polska naprawdę była piękna. Cofamy się intelektualnie.
bieda, brak prądu itp - prawda. Ale przynajmniej ludzie wiedzieli, że majątek bierze się z ciężkiej pracy. Dzisiaj majątek bierze się z wyzysku drugiego człowieka. Najbardziej ceniony jest nie ten kto pracuje ale ten kto jest najbardziej cwany, najmodniej ubrany i ma najwięcej lajków na insta. Dzisiejszy świat to porażka.
Piszący tu raczej nie żyli w tamtych czasach. 100 lat to piękny wiek jednak takich jest niewielu. Ja pamiętam życie na polskiej wsi z przełomu lat 50- tych i 60 XX wieku. Nie było różowo. Moi rodzice ciężko pracujać na niewiele było ich stać. Obowiazkowe dostawy dobijały chłopów finansowo. Tak samo podatek tzw szarwark , który był płacony na budowe dróg choć prawdę mówiąc niewielu wiedziało za co płacą. Z drugiej strony ludzie chyba byli bardziej uczciwi. Mój ojciec był sołtysem i gdy przychodziła pora płacenia podadków to nasz dom zamieniał się w bank. Pieniądze musieliśmy układac w stosy wg nominału .Należało oprócz układania " główkami " usunać wszystkie zagniecenia , zagięte rogi . Zdarzało się , że kleiliśmy przedarcia takim papierem dostarczanym przez gminę. Przez te wszystkie lata nikt na nas nie napadł ani okradł choć wszyscy wiedzieli , że u sołtysa w dniach płacenia podadków pieniądze są. Naród jednak był chyba inny. Później już gdy po opuszczeniu wsi zacząłem pracować w mieście to na przystanku MPK stał kiosk . Do pracy jeździłem na 6-tą i kiosk był jeszcze zamknięty. Gazety przywozili wcześniej i pani kioskarka pod takim daszkiem kładła talerzyk i każdy kto chciał kupował gazetę i należne pieniążki wkładał do talerzyka. Chyba nic nie gineło bo inaczej kioskarka zrezygnowała by z takiej formy sprzedaży.
Czytam sobie te rzewne komentarze, o urokach sielskiego życia w tamtym czasie. Nic prostszego, jak nabyć sobie takie domostwo, z dziurawym dachem, z glinianym klepiskiem zamiast podłogi, bez prądu, wody, nawet bez wychodka. Wprowadzić się z dziećmi, dziadkami, psem, kotem, nabyć parę kurek i kozę. I żyć sobie, zgodnie z porami roku i dnia, cieszyć się drobiazgami, w razie choroby nie szukać pomocy u lekarza i w aptece, tylko na łące, albo u szeptuchy. A gdy głód przycisnie napawać się pieknem przyrody i wschodami słońca. A, i koniecznie pozbyć się butów, chodzenie po trawie a nawet po ściernisku bardzo służy zdrowiu. A kiedy końcu minie zachwyt nad tamtym życiem, usiąść i uronic łzę nad losem całych pokoleń biednych, wyzyskiwanych i udręczonych ludzi.
Ciekawie by było gdyby te fotografie porównać z obecnej rzeczywistości. Część tych zdjęć była wykonana na terenach obecnie do Polski nie należących. Część można by porównać ze stanem dzisiejszym.
Straszliwa bieda i głód - juz blisko. Bez pradu i innych wygód. Człowiek stanie się człowiekiem, będzie szanował wszysko i wszystkich. Śmietniki nie będą zawierały już ani jedzenia ani innych rzeczy, które powinno sie umyc, wyprać, naprawić i przekazać innym.
Ludzie współcześnie żyjący ugrzęźli w gąszczu spraw, które muszą codziennie ogarnąć, goniąc za wygodą życia i utrzymaniem dobrobytu, który udało im się osiągnąć. Tylko pytanie - jakim kosztem? Kosztem braku spokoju i czasu na przeżywanie życia, czyli dwóch najważniejszych kwestii.
Wierz mi, wtedy mieli jeszcze mniej czasu niż my. Praca zaczynała się przed świtem, kończyła po zmroku. Było gorzej. Dziś kończysz pracę, masz weekendy, czas po pracy. Oni tego nie mieli. Tylko w niedzielę ciut więcej czasu, a i to nie zawsze
Z barwami na fotografiach jest coś nie tak bo na (3;40) oraz (6;14) widać flagi na domach które są najprawdopodobniej polskie a mają barwy biało czarne. Ale reszta zdjęć jest ok. głównie są z byłego zaboru rosyjskiego najbiedniejszego regionu już w niepodległej Polsce.
Proszę zwrócić uwagę w jak doskonałej kondycji były przedstawiane na fotografiach zwierzęta. Krowy jak malowane, konie, owce - ludzie wiedzieli jak o nie dbać bez unijnych "dobrostanów".
Psychologa nie potrzebowali..? Czesto zamiast tego brali sznur. Alkoholizm ich " leczyl" z problemow, tyle tylko, ze generowal kolejne. Bite zony i dziec oraz dlugi 😢
Z jednej strony na tych nieskazonych cywilizacja obrazach widać jaka magia jest w polskim przestronnym, nieogarnionym prawie krajobrazie i jaka nostalgia w tym bezmiarze; z drugiej strony widać wyraźnie jaka bida i ubóstwo panowały na polskiej przedwojennej wsi. To ubóstwo widać nie tylko w rozklekotanych chatach, ale i w tym, że te wsie wyglądały jak martwe - nie ma prawie śladów żadnej estetyki, żadnych ogródków przy domach ze skromnymi chociażby kwiatami czy nawet drzew owocowych. Wielka pustka, smuta i atmosfera raczej depresyjna. Ludzie pewno zaharowywali się na śmierć i na nic już nie mieli ochoty. Mnie zadziwia fakt, że to sa obrazki polskiej wsi. Osady napływowych gospodarzy, np. Olendrow wyglądały jednak zupełnie inaczej. A przecież gospodarzyli na tej samej, co my ziemi. P.S. Bardzo dobry podkład muzyczny do tego tematu. Dziękuję za filmik.
Dlaczego wtedy Państwo Najjaśniejsza Rzeczypospolita nie zadbała o byt ludzi mieszkających na wsi, przykro na to się patrzy, że można było w takich warunkach wychowywać dzieci które później robiły to samo.
Nie, podobnie było w zaborze austriackim. Z dalekiego dzieciństwa pamiętam jaszcze takie bieda-chałupiny. Dużo później mogłam zobaczyć coś podobnego na Pomorzu. Do naszych czasów niewiele takich reliktów przetrwało, to w końcu nie były zamki z kamienia - zawaliły się, zgniły, porosły trawą.
Jest w tym jakaś magia. Jeszcze w latach 60-tych minionego wieku można było zobaczyć takie chałupy strzechą kryte, wozy drabiniaste, starsze kobiety pasące krowy w przydrożnym rowie, czy stodoły z bocianim gniazdem na kalenicy. Tego świata już nie ma. Odszedł na zawsze wraz z pokoleniem ludzi tamtego okresu.
W latach 60 ?
W latach 80 moja babcia miała dom kryty strzechą a wozem drabiniastym często jeździłam 😁
Ale krowy to już się palikowało u babci.
A tam gdzie mieszkałam było pastwisko i po kolei każdy gospodarz pasł krowy z całej wsi,po tygodniu.
I magii w tym nie widzę .
Sentyment tak,tęsknota ale nie do tamtych czasów a do dzieciństwa 😉
Pasłem 2 krowy na przydrożnym rowie.
Obecnie 😅mimice wschodniej Polski
Ludzie wieś powojenna była piękna na obrazkach.Zylam na takiej wsi.Jednego czego nie brakowało to miłości bo rodzice byli kochający i pracowici.Ci ludzie ciężko pracowali i pościli żeby się czegoś dorobić i jeszcze pięknie się modlili.❤
Potem ci ludzie ze wsi osiedlili się w mieście..........
Wieś żyła rytmem pór roku, pięknie to ujął Reymont.Sama pamiętam przygotowania do zimy,trzeba było wcześniej przygotować ogórki kiszone,te na zimę w, dębowej beczce,a potem czas na kapustę, również cała beczka i trzeba było później pilnować aby pleśń nie osiadała,obydwie beczki stanęły w sieni pod schodami,a potem wspólne z sąsiadami darcie pierza,bo czas na nowe poduszki,czy pierzynę, pamiętam zimą rano nasze nosy wręcz przyklejone do szyby i dmuchając, parą z ust próbowaliśmy przebić się przez wymalowane mrozem szyby,aby zobaczyć co się dzieje na zewnątrz.Patrzac współczesnymi oczami i pewnymi standarami życia ,to fakt, była bieda ale my nie mieliśmy przynajmniej jako dzieci,takiego przeświadczenia wówczas, że to jest bieda,nigdy nie byliśmy głodni,bo ziemia, którą uprawiali rodzice, krówka zaspakajały podstawowe potrzeby żywieniowe a niejadkiem u nas nikt nie był.I najpiękniejsza na świecie przyroda
Pamietam
bylo bednie w stosunku do dzisiajszych lat, ale porównujac poziom zycia na wsi w USA, niemczech czy tam bylo biedniej ale to takei porownanie jak dzisiaj USA a polska, a porównujac do włoch, grecji czy hiszpani bylo tak samo.
A ja nie pamiętam, ponieważ jestem za młody.
Ale patrząc na to piękno naturalne, łzy cisną się do oczu.
Chciałbym, chciałbym przenieść się w czasie. Choć na chwilę. I pobyć w mojej kochanej Polsce, takiej jak za dawnych lat.🇵🇱
@@WiszGdybacz-cu1yhrozumiem cię, na obrazku cudowny świat. Ja z kolei odczuwam niepokój patrząc na to. Przypominam sobie ile za dziecka trzeba było roboty przerzucić. Jak dorosłem i poszedłem na kopalnie robić to jakbym Pana Boga za nogi chwycił. Ciężka robota ale tylko 7,5 h a nie cały dzień.
Pięknie to Pani opisała😊
Teraz ,jak sie oglada takie obrazki ,na myśl przychodza słowa,: pięknie,romantycznie ,klimatycznie. Ja wiem z opowiadań rodzicow...bieda ,..buty do koscioła,tylko na niedziele i to nie każdy miał..ale wtedy jak wspominali..nikt nie gonił az tak za pieniądzem,pomagali sobie wzjajemnie ,wiecej bylo życzliwosci wobec siebie ...
Moja babcia opowiadala, ze bylo tez straszne pijanstwo i ciezko bylo znalesc faceta, ktory nie bil swojej baby. Na zdjeciach zawsze super sie wychodzi, a ile ludzi przezywalo w tym czasie swoje osobiste dramaty, to szkoda gadac. A najgorsze mialo dopiero nadejsc.
@@SidneyMazuryNo coz,niektorzy plota glupoty.
@@AnnaSkrzek-t7w napisz jak naprawde bylo,pewnie kraina mlekiem i miodem plynaca,a chlopy baby na rencach nosili
@@SidneyMazury Hej!
Słusznie prawisz.
Mój pradziadek z okolic Suchej Beskidzkiej miał 3 morgi a 12 zdrowych dzieci wychował nie mógł sobie pozwolić na więcej bo były ciężkie czasy i nie miał czasu nawet żeby prababci przyłożyć.
@@krzysztofw5360może i nie nosili ale mieli na nie lepszy pomysł.
Mój pradziadek z okolic Suchej Beskidzkiej miał 3 morgi a 12 zdrowych dzieci wychował nie mógł sobie pozwolić na więcej bo były ciężkie czasy
Moj Boże każdy z nas pozostawia po sobie kawałek historii na tej ziemi. Patrzę na te fotografie i czuję taki spokój, żyło się skromnie i biednie ale myślę że ludzie byli szczęśliwy bardziej niż teraz w tym przepychu .Bardzo dziękuję za ten materiał ❤😑
Nie byli.
Przemoc domowa na zastraszającym poziomie . Dzieci wykorzystywane do pracy bardzo ciężkiej. Brak perspektyw na cokolwiek dla większości. Te obrazki są piękne niemal idylliczne ale rzeczywistość był koszmarna...mój ojciec mi opowiadał bo wychowywał się q takich warunkach. Broń panie boże wrócić do tego. Oglądajmy te piekne widoki i tesknijmy za tym światem ale nie chciejmy go z powrotem.
Może w twoim domu była przemoc.
To się zdarzało.
Ale generalnie, to ludzie żyli biednie, ale spokojnie, kochali się, szanowali.
Tak było w całej Europie.
No, ale patrząc na te zdjęcia, stwierdzam, że byliśmy bardzo nowocześni.
Zobaczcie jak mieszkały krowy.
Nie na betonowej podłodze, tylko na słomie.
Czyste, zadbane, bo to były żywicielki.
Żadnego plastiku, aut spalinowych.
Super ekologia.
@@ewa9169 mhm. Większość małżeństw była ustawiona, młodzi nie mieli nic do gadania. Pijaństwo na ogromną skalę, przemoc domowa też i są na to statystyki. Mając trójkę dzieci, polski chłop miał pewność że jedno z nich nie przeżyje więcej niż kilku lat. Setki dramatów, zabitych niechcianych dzieci, ludzi umarłych z głodu i zamarzniętych na śmierć. Jedne buty na całą rodzinę i brak pieniędzy, żeby wysłać dziecko do szkoły. Sąsiedzkie zwady, które nieraz kończyły się przemocą.. szczególnie pomiędzy różnymi narodowościami, chociażby w polsko-ukraińskich wsiach.
Tak wyglądało to spokojne życie, w którym ludzie się szanowali i kochali? Polecam poczytać chociażby wspomnienia Wincentego Witosa.
@@taboret9275 taborecie służyłeś za poddupek i jesteś poddupkiem.
@@ewa9169Ewa nie pitol głupot,Trollu gdzie indziej 😂😂😂
Coś pięknego. Pochodzę z Lipiec Reymontowskich i uwielbiam ,,Chłopów’’ Reymonta. To jak opisywał Polską wieś idealnie uwieczniają te fotografie. Proszę zwrócić uwagę na piękne i naturalne scenerie, bogate zieleni i harmonii. Od tych obrazów bije niebywały spokój. Dziękuje za ten materiał, jest to niezwykle cenne dziedzictwo którego juz dziś się nie szanuje i coraz mniej osób pamięta.
🤗
I ja uwielbiam Chłopów Reymonta. Łza się w oku kręci , gdy patrzę na te piękne obrazy z przeszłości.Po II wojnie było podobnie.Wieś ma jednak niezaprzeczalny urok. Rodzina mojej matki , babcia i prababcia z rodziny Łęckich , pochodzą ze Słabomierza koło Żyrardowa za Warszawą. Niezapomniane chwile wakacji spędzane na wsi w tym wielkim domu z brązowego drewna położonego nad źródłami wody pitnej. Dzisiaj tego domu tam już nie ma, ludzie odeszli, lezą na cmentarzu w Radziejowicach. ... świat się odmienił na gorsze.
Dobrze ze ta bieda i cimnota odeszla.pozdrawiam ze wsi blisko lowicza
Dziękuję z całego serca. Dziękuję Wam Drodzy Rodacy. Mieszkam w Kołobrzegu,, ale moja to Wola łokotowa. Kocvham ♥
Kochama naopisś@@Idalilit , bo @ola to moja Miłość
Kochana, Nasza Polska❤️
Dziękuję za ten niezwykły zbiór pięknych fotografii. Niesamowita obróbka graficzna jeszcze podkreśla te wspaniałe obrazy.
Piękne widoki, sama natura a dziś betonowy świat i pomyśleć że to już nigdy nie wróci.
Wystarczy wyprowadzić się na wieś
@@morusalba1518 Wsie obecnie bardziej przypominają przemieścia.
@@morusalba1518 To się nie wróci. Dzisiaj na wsi wszystko się zmieniło, stosunki międzyludzkie też.
Pod koniec lat piecdziesiatych i na początku szescdziesiatych bylam kilka razy w rodziny w czestochowkim.Takie stare domy jeszcze byly,ale tez nowsze,przy czym czasami te stare służyły do zycia,a nowe dla parady,na łóżkach stosy poduszek,brak elektryczności,potem była,konie,krowy, świnie , ciężka praca.Ale gdy sobie przypomnę,jak wracałam do domu stryja ścieżką wśród zboża,w którym rosły maki, Kąkole i chabry,to chciałabym jeszcze ta ścieżką isc.I co za chleb z pieca,masło i mleko prosto od krowy.
Dokładnie tak samo wspominam, chciałabym, przeżyć to jeszcze raz i tą ludzką, wzajemną pomoc i życzliwość.
Łza się w oku kręci.
O matulko jak cudnie, pieknie, bajeczka❤️ jak ja bym chciala miec rodzine lub znajomych na wsi, lub cofnac sie w czasie chociaz na chwile , kocham!!!!
Magia 😢 ciężka praca od świtu do nocy ❤Jezu przytul do serca moich dziadziusiów❤
Skromna ta wieś,ale NASZA.❤
Kocham ten okres,te wioski, tych ludz, ich pracę, stare domy i dla mnie to magiczne, chociaż biedne czasem łuckiej losy ....♥️👍👋------🇵🇱
Tak, jak pan hrabia kochał pracę. Nigdy nie mial dość przyglądania się pracującym ludziom.
Te dziury w chłopskich dachach też tak pobudzają do tęsknoty za tamtymi czasami?
Wkrotce bedzie to samo. Reset co 100 lat.
Popłakałam się i tęsknię za taką wsią pamiętam lata 60 te jeszcze tak było u mojej babci a muzyka cudna też często taka była puszczana
Syf był
Tak było jeszcze w latach 60tych i początek 70tych piękne i spokojne życie, a co teraz to brak słów 😢
Niewiarygodnie ciężka praca, prawda. Bieda, prawda. Ale też niewiarygodna natura, cieszenie się z drobiazgów i relacjr międzyludzkie - wówczas nikt nie był samotny, było wesoło jak się ludzie zebrali, pomagali sobie.
Zgadzam się z Panem . Ludzie sobie pomagali ,wspólnie spędzali wolne chwile na śpiewie i zabawie . Teraz mają piękne domy ,ale co z tego . Te domy to są dobrowolne więzienia. Siedzą zamknięci w tych murach z własnej woli . Najważniejsze, że ma lepsze auto ,większy telewizor i więcej świata objezdzil.Byc lepszym od sąsiada-o to cel życia. Jakie to smutne i żałosne Większość ludzi tęskni za normalnymi relacjami międzyludzkimi. Miłości, przyjaźni,dobra tak mało, tak mało-smutno Mi o Panie.....
@@grzegorzdanuta2278jeszcze po wojnie, pamiętam jako dziecko, wspólne miedzielne wyprawy z sąsiadami nad stawy. Było tak wesoło.
@@ewazoadek6111tez pamietam z tego okresu, mieszkalismy niedaleko Wisly.
Ludzie z okolic zbierali sie la plazy w lecie, kapac sie opalac, spedzalo sie duzo czasu.
Nawet w wolnych chwilach tak zwyczajnie przychodzili posiedzic nad woda, porozmawiac.
Mieli potrzebe kontaktu z natura z innym.
Teraz pustka, kazdy siedzi u siebie.
I wtedy to byl ten prawdziwy"zielony lad".
Biednie ,ale jakże pięknie ❤
@monia7541- WcaleNieBiednie! PolskaKrajZasobnyBogaty I Piekny(!) NajwazniejszeTrzymac MocnoNaszKrajWNaszych PolskichRekach(!)🇵🇱♥️🇵🇱
Jestem po 50- tce. Te wszystkie obrazki pamiętam doskonale, bo wszystkie wakacje spędzaliśmy na wsi w woj. Mazowieckim. Z perspektywy czasu mogę powiedzieć, tam na wsi, u moich ukochanych Babci k Dziadka, to był najlepszy czas w moim życiu!!!!! Gdybym miała teraz wybierać: super wycieczkę po całym świecie, a np miesiąc u moich dziadków na wsi w tamtym czasie, bez wahania wybrałabym to drugie!!!!!! Ale tamte chwile juz nie wrócą.... 😥
Piękne...cudowne czasy... Ludzie wplatali Boga we wszystko co robili,wiara,tradycja, szacunek....
Ty ti bartus musisz być idiota
Dodałabym jeszcze głód, potworna bieda, przemoc w rodzinie na porządku dziennym, brak możliwości kształcenia dla większości chłopów (przed IIWŚ) . Gdybyś Rzeczywiście, jest się czym zachwycać. Gdyby cię to tego "cudownego" świata przeniesiono, po jednym dniu miałbyś dosyć i modliłbyś się, żeby wrócić do naszych "złych" czasów
Przepiękna natura.Dziekuje.Pozdrawiam.
Дуже дякую. З задоволенням дивлюся Ваші відео. Польща - батьківщина моїх батьків, кінець 30-х років, якраз коли вони народилися. Dziękuję bardzo. Z przyjemnością oglądam Wasze wideo. Polska to ojczyzna moich rodziców, koniec lat 30-tych, właśnie wtedy, gdy się urodzili.
I zboże było bez GMO i żywność smaczna i zdrowa ale praca bardzo ciężka bez maszyn końmi 😢 pamiętam w takim domu się urodziłam
Nie chcę się upierać ale nie wszystkie chyba zdjęcia są przedwojenne. Moje podejrzenia budzą wozy na ogumionych kołach. Pochodzę z Wielkopolski, regionu uważanego za dość zamożny w porównaniu z innymi regionami a tu jak pamiętam wozy na kołach ogumionych zaczęły się upowszechniać w latach 60-tych. Najczęściej pochodziły z zużytych starych samochodów. Zważywszy jak motoryzacja wyglądała przed wojną i z tego co pamiętam z opowiadań wtedy już starszych ludzi trochę powątpiewam, że takie wozy były w użyciu, no może gdzieś się sporadycznie trafiały w najbogatszych gospodarstwach czy majątkach.
Rzeczywiście jest furmanka z oponami (3;14) ale to chyba jednak przedwojenne koła ponieważ mają szprychy. Różne furgony i ciężarówki przed wojną takie mogły mieć, pamiętam ze starych filmów. Za komuny koła były pełne bez szprych.
Przepiekne zdjecia i przepiekna muzyka AZ serce sciska DZIEKUJE ci bardzo ze pokazales te czasy🇵🇱
🤗
Muzyka dobrana idealnie,piekny filmyk.Dziekuje.
🤗
Przecudowne !!!!!!
Piękne to czasy,kiedy człowiek potrzebuje drugiego człowieka.
Ta potworna bieda widoczna na tych zdjęciach, jest powodem że oczy same mi się pocą. Oby takie czasy już nigdy nie wróciły.
Pamietam te czasy Ciezka praca w polu Koszenie łąk i zbóż kosa dawalo w kosc w pierwsze dni Pozniej juz organizm sie przyzwyczjal Pewnie ze bylo biednie ale w tej biedzie bylo więcej radosci z byle czego jakbyśmy dzisiaj powiedzieli Ludzie spotykali sie na kazdym kroku I rozmawiali Dzis tego niema W polu jak wojsko rowno staly kupki zbóż jak u nas na nie mowiono Omloty do poznych godzin nocnych i dzieci bawiace sie w chowanego w snopach Moja babcia opowiadala ze do kościoła chodzili boso W rzece myli nogi i dopiero zakładali buty Dzieci rodziło się 10 lub wiecej ale tez wiele dzieci umieralo gdy narodziły sie słabe Oj wiele byłoby pisania Pozdrawiam serdecznie
Fiu, fiu... To masz że 130 lat 😂
@@janhusar9105Nie trzeba mieć 130 lat żeby to pamiętać. Pamiętaj że elektryfikacja do większości polskich wsi dotarła w latach sześćdziesiątych . Jedynie gdzie było lepiej to na Śląsk, Wielkopolsce, Kaszubach i przed wojennych Prusach wschodnich gdzie prąd był już przed pierwszą wojną.
W sobotę, lub w niedzielę druhowie ze straży pożarnej urządzali zabawy taneczne i można było się zabawić. Dzisiaj ..... "rolnik szuka żony" poprzez tv.
Super ! :)
Jakaś dziwna nostalgia ogarnia człowieka patrząc na te zdjęcia, niesamowite,,,
Dziękuję bardzo za filmik 🤗💚 aż się łezka w oku zakręciła Wszystko miało swój urok swój czas i miejsce 🍀
Była bieda aż piszczy, większość chałp słomą krytych, a ile dachów, aż prosi się o remont. Ale miała ta wieś swój niepowtarzalny klimat, który już dawno minął
Biedniejsze wsie to pozostałość zaboru rosyjskiego.
Nędza yła tak wielka , że ludzi nie stac było na sół!!!
Teraz my w 2030 r będziemy żyć pod strzechami. Zielony ład uni Europejskiej do tego nas zmusi
@@darekpajonk ...nieprawda. Największa bieda była w zaborze austriackim.
Piękne❤
🤗❤️
Ciężka potwornie ciężka i wyczerpująca praca.
To musiały być bardzo ciężkie czasy ale z tych zdjęć bije jakiś spokój. Takie jest moje odczucie . Dziękuję pozdrawiam z 🇨🇮
The salt of the earth. We should all be thankful for such wonderful people throughout the world.
W 99% budynki pochodzą spod zaboru rosyjskiego a z innych zaborów łatwo odróżnić. Romantycznie to wygląda ale wtedy był siermiężny niedostatek i wieczny przednówek. Takie były to czasy a był to skutek panowania szubrawców z Targowicy których potomkowie wrócili do władzy w Polsce.
Bardzo dobry montaż, bardzo dobry podkład. A nawet Super
Beautiful images of peaceful times.
😉
Wspanialy pomysł na kanał i wspaniale fotografie i muzyka. Na chwilę cofnęłam się w czasie... Coś cudownego! Dziękuję ♥️
Słomą kryte były jeszcze w 60tych latach. Szkoda tylko, że nie podano jakie rejony.
Pięknie pokazana stara wieś, choć jeszcze w latach 60-tych można było doświadczyć podobne klimaty. Bardzo dziękuję za przybliżenie uroczych pejzaży. Pozdrawiam
"Tymczasem, przenoś moją duszę utęsknioną
Do tych pagórków leśnych, do tych łąk zielonych,
Szeroko nad błękitnym Niemnem rozciągnionych;
Do tych pól malowanych zbożem rozmaitem,
Wyzłacanych pszenicą, posrebrzanych żytem.."
Dziękuję za te piekne treści i Wasze komentarze. Szczęść Boże! ❤😊
Wtedy wszystko miało rytm.Wiosna ,lato jesień,zima.Tak jak ludzie.Teraz w przyrodzie tak samo jak wśród ludzi nie wiadomo.Wiosna to czy lato a może zima.Tak samo z nami.
Czytam komentarze i nie wierzę ... Pięknie ,cudnie ,wspaniale,romantycznie ?!
Na większości zdjęć bieda aż piszczy ,chałupy ledwo stoją ,dachy się rozsypują .To już dom po moich pradziadkach ,postawiony przed I wojną światową ,lepiej wygląda.A ten sam styl tylko dachówką pokryty ponad 50 lat temu .
Wielu ludzi nie zdaje sobie sprawy ,że nie było wtedy łazienki z ciepłą wodą ,w ogóle żadnego kranu z wodą ,toalety też nie było tylko wygódka za chałupą .
Centralnego też nie było tylko palenisko pod kuchnią .Mam 51 lat i w dzieciństwie żyłam w takich warunkach,nic w tym romantycznego ...
Moja mama z kolei ( dzieciństwo w latach 50 ) jeszcze do tego może dołożyć chodzenie na boso.Buty oczywiście do kościoła ( do którego szło się boso a zakładało buty przed kościołem )i na uroczystości.
No i też ciężka praca w gospodarstwie,od najmłodszych lat pasanie krów,gęsi ,owiec,pomaganie w żniwach ,wykopkach itd.
Jakakolwiek nauka odbywała się późnym wieczorem przy świeczce czy lampie naftowej.
A co powiedzieć o tych ludziach z fotografii ?
Pewnie część z nich była zadowolona życia, jak mieli co do garnka włożyć. Nie narzekali bo innego życia nie znali.
Ale żeby teraz inteligentny człowiek chwalił tamto życie na wsi i uważał je za wspaniałe to pojąć nie mogę ....
Aqueles que não são gratos a Deus no pouco, jamais alcançarão misericórdia.
Eu também vestia um calçado na porta da igreja, mas tinha a companhia da mãe que me guiou e educou para ser o que fui ao longo da vida. Sejamos gratos mesmo nos momentos difíceis.
Lepsze suche skórki od chleba niźli cudze torty...;)!Przeżywszy to wiem co piszę,a te tzw..braki to kwestia dostosowania...;)!Dziś takie luksusy,a ludziska chorują co rusz,w tamtych warunkach mało co kiedy...;)!
Nie chorowali
,bo od razu umierali.Sprawdz sobie długość życia w tamtym okresie,i porównaj z obecną.
Zgadzam się z tobą !
Jednocześnie zastanawiam ilu z tych " zachwyconych " życiem wsi polskiej w okresie przedstawionym na fotografiach , byłoby skłonych tak właśnie funkcjonować ???? To się fajnie ogląda dzisaj , siedząc w wygodnym fotelu w ogrzewanym i czystym mieszkaniu z łazienką i toaletą .
Może i ten ówczesny chleb , faktycznie smakował inaczej .
Bardziej swojsko i naturalnie ! Ja jednak wolę zdecydowanie to co mnie teraz otacza . Postęp technologiczny i cywilizacyjny , sprawił że nasze życie , choć nie pozbawione problemów i trosk jest łatwiejsze i wygodniejsze .
Dzisaj buty , nie są już wyznacznikiem zasobności czy pozycji w społeczeństwie .
Naprawdę nie ogarniam , nie rozumiem tych zachwytów czasem minionym , odległym i nade wszystko do bólu ubogim.
Zaś sam materiał filmowy , uważam za bardzo dobry , świetnie zmontowany dokument , który niemal przenosi nas w czasie i pokazuje codżienne życie na polskiej prowincji !
Lepiej żyć krótko,ale z sensem.Teraz liczy się przede wszystkim wygoda i nierobstwo . Pytanie zasadnicze :co zrobić, żeby nic nie zrobić, a zarobić . Miliony ludzi ,którzy nic nie wytwarzają ,nic nie wnoszą dla wspólnego dobra. Toczy się nieustanna walka o stołki, władzę i pieniądze. Nieustanne zmartwienie -żal, że trumną nie ma kieszeni. Życie mija na ciągłym gromadzeniu dóbr wszelakich. Nie ma żadnej bliskości i współpracy między ludźmi. Nawet w rodzinach ma prawidłowych relacji . Może życie w tym tłumie, w marketach szybko leci ,ale jakie jest smutne . Tej pustki nie czym zapchać. Dlatego Polska wyszła na prowadzenie w liczbie samobójstw-zapewne tych najbardziej szczęśliwych. Japonia za nami .
Ludzie, rozumiem sentyment, nostalgia za "piękną" przeszłością. Realnie była bieda, praca ponad siły, brak perspektyw. Oczywiście były grupy uprzywilejowane ale to nie większość.
Pamiętam...przeżyłem cudowne chwilę w tamtych czasach
Tez pamietam jak na wizue z sianem jezdzilismy na wsi u dziadków ❤najlepsze wspomnienia!
Biednie ale czysto❤❤❤
To sa lata mojego dziecinstwa ktore na zawsze pozostana w mojej pamieci. W moich myslach raz na jakis czas wracam do tych lat.
Wspaniały odcinek
Lubię skanseny.
Jestem z terenow wschodnich pamietam ta biede ale nadal wschod Polski jest biedniejszy od zachodu zarobki niskie itd
Wschód to teraz eldorado jak się ma trochę oleju w głowie i wiatr nie szumi między uszami. Sto razy łatwiej tam teraz zrobić pieniądze niż na zachodzie.
Jak ta wieś była wspaniała a życie w niej różami usłane! Kobiety 30 letnie wyglądały jak dziś 60 latki, rodziły po kilkanaścioro dzieci. Dzieci kończyły kilka klas szkoły podstawowej i od najmłodszych lat ciężko pracowały, kobiety nawet nie marzyły o kosmetykach czy o szafie pełnej modnych ubrań. Większość potomków tamtych ludzi mieszka w miastach i zachwycają się tamtymi czasami. Żaden problem. Nad Bugiem są całe wsie niemal wyludnione, wystarczy więc kupić tam trochę ziemi, zbudować kurną chatę bez prądu i łazienki i żyć jak 100 lat temu. Jakoś nie widać chętnych. Bo łatwo piać z zachwytu nad tamtym życiem siedząc przed komputerem w wygodnym fotelu i pijąc aromatyczną kawę z nowoczesnego ekspresu. Ja dzieciństwo spędziłam na wsi i za nic na świecie bym do tego nie wróciła.
Teraz nie można zbudować nic bez płacenia haraczy zwanych podatkami. Nie można też hodować świń, bo to zabronione jak za okupacji
Mimo wszystko , patrząc na te proste zdjęcia wyjęte z ówczesnego życia , budzą sentyment za wsią , której już nie ma.
"kobiety nawet nie marzyły o kosmetykach czy o szafie pełnej modnych ubrań." - trzeba być debilem, że poziom rozwoju cywilizacyjnego mierzyć dostępem do kosmetyków.
W punkt!
wielkie dzięki
Może nie było w domach lodówek, kuchenek gazowych, pralek takich jak teraz, a nawet prądu. Zmieniamy wsie, miasta ale czy w dobrym kierunku?
tydzien bez pralki czy kuchenki, wody w kranie i kaloryfera..... szybko ludzie zrezygnueją z "ratowania planety"
Harmonia. Zgodnie z Bogiem i naturą ❤
I niewolnictwo ,jedyny taki przypadek w Europie.
Zgodnie z Bogiem przemoc w rodzinie, potworna bieda i koszmarne nierówności społeczne. Jest się czym zachwycać, rzeczywoście 😂
Tutaj Byłem.Tony Halik 2024.
Piekny podklad muzyczny.
Rzeki pełne wody , bujna roślinność , surowe zimy , sloneczne lata , deszczowe jesienie , i ludzie , tak inni od współczesnych ...
Beautiful!
To były piękne czasy ❤️🩹
Wkrotce ich doswiadczymy.
Moja ciocia, siostra babci, rocznik 1924, byla " przeznaczona do opieki" nad rodzicami. Tzn. nie miala prawa wyjsc za maz. Miala zostac z todzicami do starosci, w zamian starsi bracia dawali im wszystko co potrzebne do zycia. W polu nie musiala pracowac, ale byla zniewolona. Taki obyczaj. Nigdy nie miala swoich wlasnych butow na rozmiar swojej atopy. Przez to na starosc miala okropne bolesne halluksy i deformacje stop. Jak przychodzilam z wizyta, to zawsze sie zachwycala jakimis kolejnymi moimi butani- bo sama zawsze miala donaszane. Dopoki nie zaczela sama pracowac, ale wtedy byla juz komuna i tez nic nie bylo. Kobiety rodzily duzo dzieci, niektore musialy pochowac, czesto zaraz po porodzie, z dzieckoem na plecach wtacaly do pracy. Rodzina mojej babci nie byla biedna, ojciec byl mlynarzem, to w sumie byla " elita finansowa" wsi w tamtych czasach, ale dzieci bylo 12 w duzym rozstrzale czasowym. W 1939 roku moja babcia miala 11 lat, a jej bracia juz byli po 20, i wszyscy ze swoimi konikami poszli do Kampanii Wrzesniowej. 3 zginelo od razu we wrzesniu, jeden na koniec wojny we Wloszech. Pieknie to wszystko wyglada ba fotografiach, rzeczywistosc byla brutalna. Moja babcia miala dobre zycie, bo po wojnie trafila do miasta i poznala dziadka, ktory byl juz z miasta. Zyli inaczej, nie byla automatem do rodzenia, ani do ciezkiej pracy. Pamietam wiele opowiesci mojej babci, ale ona sama byla swiadoma, ze zycie kobiet takich jak jej matka czy babka bylo strasznie ciezkie. Nasz swiat ma wiele wad i problemow, ale np jest pomoc dla ludzi w sensie, ze dostaja ubrania, jedzenie z bankow zywnosci, zasilki, swiadczenia. Kiedys jak miales zle zbiory albo stodola sie spalila, to musiales isc do sasiada zebrac, jak ci nie dal to przymierales glodem 😢
Miodu na pewno nie było…ale wszystko ma swoje + i -…ja cale życie chciałem mieszkać na wsi i cale życie mieszkam w mieście…
@@slawomirzawislak7385To pakuj się i jedź na wieś, kto Ci broni? Minusy?
Bieda,bieda a panowie we dworkach nawet z chłopstwem nie rozmawialo
❤💜
Pięknie tam było❤
2:44
Czy ktoś widział podobny obrazek w obecnych czasach w naszym kraju????
Niby bieda ale kiedyś Polska naprawdę była piękna.
Cofamy się intelektualnie.
Proszę pojeździć po Polsce ,pooglądać i potem takie durne komentarze wypisywać .
Cofamy się intelektualnie ? Właśnie widać ....
Wunderschöne Zeiten und LIEDER.❤❤❤❤❤❤🙋♀️🙋♀️🙋♀️🙋♀️😅😅😍🐇🐇🐇🐇🥰🥰🥰🥰🥰😘😘😘😘😘😀😀😀
Na klar. Gute alte Zeiten…
bieda, brak prądu itp - prawda. Ale przynajmniej ludzie wiedzieli, że majątek bierze się z ciężkiej pracy. Dzisiaj majątek bierze się z wyzysku drugiego człowieka. Najbardziej ceniony jest nie ten kto pracuje ale ten kto jest najbardziej cwany, najmodniej ubrany i ma najwięcej lajków na insta. Dzisiejszy świat to porażka.
Dla nas sielanka, piękno, romantyzm ale tak naprawdę to była bieda jak nie wiem co. Życie na wsi nie było łatwe
no ładne: malownicze, ciekawe niektóre smutne
Piszący tu raczej nie żyli w tamtych czasach. 100 lat to piękny wiek jednak takich jest niewielu. Ja pamiętam życie na polskiej wsi z przełomu lat 50- tych i 60 XX wieku. Nie było różowo. Moi rodzice ciężko pracujać na niewiele było ich stać. Obowiazkowe dostawy dobijały chłopów finansowo. Tak samo podatek tzw szarwark , który był płacony na budowe dróg choć prawdę mówiąc niewielu wiedziało za co płacą. Z drugiej strony ludzie chyba byli bardziej uczciwi. Mój ojciec był sołtysem i gdy przychodziła pora płacenia podadków to nasz dom zamieniał się w bank. Pieniądze musieliśmy układac w stosy wg nominału .Należało oprócz układania " główkami " usunać wszystkie zagniecenia , zagięte rogi . Zdarzało się , że kleiliśmy przedarcia takim papierem dostarczanym przez gminę. Przez te wszystkie lata nikt na nas nie napadł ani okradł choć wszyscy wiedzieli , że u sołtysa w dniach płacenia podadków pieniądze są. Naród jednak był chyba inny. Później już gdy po opuszczeniu wsi zacząłem pracować w mieście to na przystanku MPK stał kiosk . Do pracy jeździłem na 6-tą i kiosk był jeszcze zamknięty. Gazety przywozili wcześniej i pani kioskarka pod takim daszkiem kładła talerzyk i każdy kto chciał kupował gazetę i należne pieniążki wkładał do talerzyka. Chyba nic nie gineło bo inaczej kioskarka zrezygnowała by z takiej formy sprzedaży.
Czytam sobie te rzewne komentarze, o urokach sielskiego życia w tamtym czasie.
Nic prostszego, jak nabyć sobie takie domostwo, z dziurawym dachem, z glinianym klepiskiem zamiast podłogi, bez prądu, wody, nawet bez wychodka. Wprowadzić się z dziećmi, dziadkami, psem, kotem, nabyć parę kurek i kozę. I żyć sobie, zgodnie z porami roku i dnia, cieszyć się drobiazgami, w razie choroby nie szukać pomocy u lekarza i w aptece, tylko na łące, albo u szeptuchy. A gdy głód przycisnie napawać się pieknem przyrody i wschodami słońca. A, i koniecznie pozbyć się butów, chodzenie po trawie a nawet po ściernisku bardzo służy zdrowiu.
A kiedy końcu minie zachwyt nad tamtym życiem, usiąść i uronic łzę nad losem całych pokoleń biednych, wyzyskiwanych i udręczonych ludzi.
Piekna nasza Polska CALA!!!!!!
Jaka sielanka wszystko spójne z przyrodą.Trudne i ciekawe życie
Niezwykłe 🥹
Gdyby nie harówka od najmłodszych lat aż do śmierci, głód zwłaszcza na przednówku , to może byłoby pięknie i romantycznie..
Ciekawie by było gdyby te fotografie porównać z obecnej rzeczywistości. Część tych zdjęć była wykonana na terenach obecnie do Polski nie należących. Część można by porównać ze stanem dzisiejszym.
La vie des mes ancetres !
W zimie woda pewnie zamarzala w domu.
Woda przyniesiona ze studni stala w wiadrach i nie zamarzala. PRZECUEZ PIECE BYLY.
Straszliwa bieda i głód - juz blisko.
Bez pradu i innych wygód.
Człowiek stanie się człowiekiem,
będzie szanował wszysko i wszystkich.
Śmietniki nie będą zawierały już ani jedzenia ani innych rzeczy, które powinno sie umyc, wyprać, naprawić i przekazać innym.
Ludzie współcześnie żyjący ugrzęźli w gąszczu spraw, które muszą codziennie ogarnąć, goniąc za wygodą życia i utrzymaniem dobrobytu, który udało im się osiągnąć. Tylko pytanie - jakim kosztem? Kosztem braku spokoju i czasu na przeżywanie życia, czyli dwóch najważniejszych kwestii.
Wierz mi, wtedy mieli jeszcze mniej czasu niż my. Praca zaczynała się przed świtem, kończyła po zmroku. Było gorzej. Dziś kończysz pracę, masz weekendy, czas po pracy. Oni tego nie mieli. Tylko w niedzielę ciut więcej czasu, a i to nie zawsze
Z barwami na fotografiach jest coś nie tak bo na (3;40) oraz (6;14) widać flagi na domach które są najprawdopodobniej polskie a mają barwy biało czarne. Ale reszta zdjęć jest ok. głównie są z byłego zaboru rosyjskiego najbiedniejszego regionu już w niepodległej Polsce.
Ciężki żywot mieli ci ludzie , w większości..
❤
Proszę zwrócić uwagę w jak doskonałej kondycji były przedstawiane na fotografiach zwierzęta. Krowy jak malowane, konie, owce - ludzie wiedzieli jak o nie dbać bez unijnych "dobrostanów".
A ludzie?
Psychologa nie potrzebowali..? Czesto zamiast tego brali sznur. Alkoholizm ich " leczyl" z problemow, tyle tylko, ze generowal kolejne. Bite zony i dziec oraz dlugi 😢
Z jednej strony na tych nieskazonych cywilizacja obrazach widać jaka magia jest w polskim przestronnym, nieogarnionym prawie krajobrazie i jaka nostalgia w tym bezmiarze; z drugiej strony widać wyraźnie jaka bida i ubóstwo panowały na polskiej przedwojennej wsi. To ubóstwo widać nie tylko w rozklekotanych chatach, ale i w tym, że te wsie wyglądały jak martwe - nie ma prawie śladów żadnej estetyki, żadnych ogródków przy domach ze skromnymi chociażby kwiatami czy nawet drzew owocowych. Wielka pustka, smuta i atmosfera raczej depresyjna. Ludzie pewno zaharowywali się na śmierć i na nic już nie mieli ochoty. Mnie zadziwia fakt, że to sa obrazki polskiej wsi. Osady napływowych gospodarzy, np. Olendrow wyglądały jednak zupełnie inaczej. A przecież gospodarzyli na tej samej, co my ziemi. P.S. Bardzo dobry podkład muzyczny do tego tematu. Dziękuję za filmik.
9:18 - co to za maszt w tle, po prawej?
Dlaczego wtedy Państwo Najjaśniejsza Rzeczypospolita nie zadbała o byt ludzi mieszkających na wsi, przykro na to się patrzy, że można było w takich warunkach wychowywać dzieci które później robiły to samo.
Piękna cudowna
Eureka🎉nawet bieda z nędzą może być piękna ale dla jaśnie pani😅A kopy siana to cudo😅w nich Jaguś się gziła co noc z innym chłopem😅
Jak w Rosji ,tak nie bylo w calej Polsce tylko w saborze rosyjskim
Nie, podobnie było w zaborze austriackim. Z dalekiego dzieciństwa pamiętam jaszcze takie bieda-chałupiny. Dużo później mogłam zobaczyć coś podobnego na Pomorzu. Do naszych czasów niewiele takich reliktów przetrwało, to w końcu nie były zamki z kamienia - zawaliły się, zgniły, porosły trawą.
Przepiękne aż człowiek się zadumal
Zastanawiają mnie te dachy na budynkach, ale może to taka uroda tych ekologicznych materiałów. Jedno jest pewne ludzie wtedy byli samowystarczalni.
Fajnie musiało być samowystarczalnym w w wieku 70. lat. Szczególnie w zimie. O ile się dożyło...
Smutne takie zacofanie i bieda
A gdzie to błękitne niebo w lecie tylko mleczne jakby wspolczesnie
ą
Tylk😅, ze te domy nie miały wody i toalet czyli łazienek też. A śmierdziało nieźle!
Masz śmierdzącą wyobraźnię.