"To" Stephena Kinga. Opowieść o dorastaniu... i strasznym klaunie?!
Вставка
- Опубліковано 30 жов 2019
- Książka na stronie wydawcy: www.wydawnictwoalbatros.com/k...
Kontakt: tuczytamczytam@gmail.com
Facebook: / tuczytam.booktube
Instagram: tuczytam.booktube
To jest właśnie charakterystyczne dla Kinga, że pod płaszczykiem horroru, często mówi po prostu o ludziach, o nas samych. I tak jest też w przypadku "To". Tak naprawdę to dość wnikliwa powieść psychologiczna o naszych lękach i o tym, że każdy z nas nosi w sobie jakieś "to". Oglądałam pierwszą część filmu i zdecydowanie zabrakło mi w nim rodzinnego i społecznego tła, które w powieści jest bardzo ważne. Film jest moim zdaniem za mało wnikliwy, a za bardzo strachliwy.
Świetne u Kinga jest to, że boimy się bardziej ludzi, niż potworów...
Zgadzam się, za długa ;) Chciałabym wrócić bo czytałam dawno, ale objętość mnie zniechęca.
Ta książka to mistrzostwo świata. Jeśli chodzi o horrory to "To" jest moim numerem jeden! Genialny pomysł i świetne budowanie napięcia!
Kocham Kinga i przeczytałam To i nie tylko to. Tutaj faktycznie powieść jest kapkę za długa i pisząc zakończenie Stefan się chyba nawciągał za dużo dragów i popił to wszystko whiskey, burbonem i piwskiem, ale ogólnie powieść jest świetna i dla fanów twórczości must read :)
Boje się klaunów ale ta powieść mi się podobała, dla mnie mistrzostwo. Świetna recenzja
Myślę, że to jedna z najlepszych powieści Kinga i w tym momencie już zdecydowanie klasyk. Bardzo wielu późniejszych pisarzy korzystało potem z tego, co on stworzył. Horrory mogą być naprawdę wspaniałe :)
Druga część filmu jest za długa. Ale myślę, że po przeczytaniu warto zobaczyć ekranizacje. Nie są zbyt straszne, mają kilka przerażających scen ale da się to przeżyć. Przypomną o momentach których zapomniało się czytając te ponad 1000 stron, zapełnią jakieś wątki których nie załapaliśmy i mają taaaki fajny klimat. Polecam. 😁
Do tej pory mam za sobą tylko 2 „Kingi” i przyznam, ze nie byłam nimi przestraszona ani tez jakoś wybitnie zachwycona, ale „To” mnie intryguje i z Twojej recenzji brzmi jak coś co chętnie kiedyś przeczytam :)
Właśnie jestem w trakcie czytania tej książki i dopadła mnie niechęć do kontynuowania.. ale mam wrażenie, że po tym filmiku powrócę do Tego 😊
King ma problem z nadmiernym rozwlekaniem swych powieści, do czego sam się przyznał w "Jak pisać. Poradnik rzemieślnika" (swoją drogą polecam ten autobiograficzny poradniko-esej).
Dla mnie najlepszą jego powieścią jest "Christine" - też o dorastaniu, ale dużo bardziej zwięzła pozycja :)
Bardzo lubię opowiadania Kinga. Lubię też Twoje recenzje, bo nic nie potrafię już do nich dodać, a podczas słuchania kiwam ciągle głową. "Tak, tak, tak, też mam takie zdanie" :) "Tego" nie czytałam, próbowałam kilka innych tytułów, ale mniej więcej za połową byłam tak znudzona, że nie miałam ochoty doczytać.
Mi brakowało rozwinięcia w końcówce wątku Bena i Bev, który najbardziej mnie interesował :)
Oj tak. Rozumiem dlaczego nie dostajemy tego w książce, ale chciałoby się więcej, bo to świetni bohaterowie. Ben to moja ulubiona postać ♥️
@@tuczytam1460 moja też ❤️
Czytałam. Szczerze to najlepsza książka jaką przeczytałam
Mam tę książkę u siebie już od jakiegos czasu, ale jakoś nie mogę się za nią zabrać. Ilość stron mnie trochę przeraża 🙈 Ale przeczytałam ostatnio Instytut i się zakochałam w jego twórczości!
Instytut jest świetny. Ja polecam jeszcze Lśnienie i Doktor Sen innych nie polecam bo jeszcze nie przeczytałem
Polecam podpalaczke
Największą siłą tej książki (poza wspomnianym świetnym zbudowaniem postaci) jest ukazane w niej oblicze strachu. Strach jak dziwne wydarzenia z dzieciństwa (z paniczną ucieczką rowerem), strach przed starszymi, strach przed rodzicami. Zakończenie jest kompletnie spaprane. Jakaś totalna głupota.
Kolejne i kolejne przykłady zła Tego też mnie nudziły, ale jak rozumiem, to miała być horrorowość tego horroru. Dla wielbicieli gatunku (do którego również się nie zaliczam) zapewne jest to wręcz zaleta.
To chyba najlepsza książka Kinga jaką czytałem (z niezbyt okazałego zbioru około 5 pozycji)
Pewnie chodzi to co się stało przed wyjściem dzieci z kanałów. Natomiast sam film z 2017 to jak dla mnie za bardzo różni się od ksiazki
Od zawsze boję się klaunów 😮
Bardzo lubię Stephena Kinga.Jego pierwszą książką,którą przeczytałam , miałam wtedy 14 lat 😍 była"Carrie" .Ta książka to był pierwszy duży sukces Kinga.A jak tak mówisz o tym , że najgorszego możemy się spodziewać od ludzi ,to bardzo polecam Tobie książki Jacka Ketchuma . Ketchum pisał horrory realistyczne gdzie najgorszymi potworami okazują się ludzie. Polecam szczególnie jego najsłynniejszą książkę "Dziewczynę z sąsiedztwa'' tym bardziej przerażającą bo opartą na prawdziwych wydarzeniach.P.S To co się stało pod koniec książki ,to było takie WTF!?😆😆.Z jednej strony rozumiem ,logiczny ciąg zdarzeń , który do tego prowadził ,a z drugiej strony myślę, co King miał wtedy w głowie, gdy to pisał !?😂😂.
Przecież klauni to postacie które sprawiają, że się uśmiechamy, śmiejemy się z ich nieporadności, dowcipów. Klauni lubią dzieci i dzieci lubią klaunów.
Tylko co, jeśli spotkamy takiego klauna o północy, w jakimś opuszczonym i zaniedbanym parku?
Cholera, mogę to kiedyś zacytować?
@@lucygrayyy Proszę się nie krępować i bezwstydnie wykorzystać😜
Jeśli szukasz dobrego horroru o ludzkiej potworności to polecam książkę Jacka Ketchuma "Dziewczyna z sąsiedztwa". Książka jest opowieścią na faktach
Kupiłem sobie to książkę :)
Długo zaczęło Pani przeczytanie tej książki? Po ile godzin dziennie z góry dziękuję za odpowiedź ☺
Kompletnie nie pamiętam 😅 Ale nie da się tego precyzyjnie określić, każdy czyta w trochę innym tempie. Szybko mi się czytało, bo powieść jest napisana lekkim językiem i wciąga. Pozdrawiam
Dla mnie bardzo dobra pozycja, choć czytałem z dużym przymrużeniem, bo wiadomo że King musiał napchać dużo kiczowatych wątków. Znając jego tendencję i opinie o słabym zakończeniu, pozytywnie zaskoczyłem się, jeżeli chodzi o żółwia, ALE (uwaga spoiler) umieszczenie sceny gang-bangu siedmiorga jedenastolatków w kanałach jest dla mnie zboczone i po prostu obrzydliwa, nie mam pojęcia jak redakcja to puściła dalej.
Pomimo tego parę scen było naprawdę dobrych, szczególnie dobrze wspominam wszystkie interludia, tego mężczyznę z gazetą który nie zwracał uwagi na to co inni chcieli zrobić z Beverly, oraz epilog, który świetnie zamykał całość.
Szanuję za tą lepszą okładkę
Raczej zbieg okoliczności, niż wybór, ale też mi się bardziej podoba 😉
Jeżeli jeszcze nie oglądałaś to bardzo polecam te dwie i tą z 1990 roku bardzo fajne w starszej jest mniej krwi a w nowszych owiele więcej ale i tak warto obejrzeć te trzy (sory za orotgrafie)
Nie mogę, boję się 🙈 Mogę horrory czytać, ale nigdy nie oglądam.
Też to mam ale na urodziny dostałem dużo fajnych krótrzych książek Kinga więc sobie zostawię na piźniej
mnie ta scena też odrzuciła :), ale książka super
Mnie scena z Kanałem odrzuciła jak pierwszy raz oglądałam To z tatą
Chce ją przeczytać,😍😍 dla mnie książka zaczyna się od 500 stron więc nie przeszkadza mi że jest 1100 stron 😊😅
Czy książka ,,To" z białą okładką(tą co ty masz) i ta co Pennywise trzyma balon na okładce się różnią? Bo mam tylko z białą okładką.
Nie, to różne wydania tej samej powieści. Przy każdej części filmu było kolejne wznowienie całości 😉
@@tuczytam1460 w sensie czy w czarnej zaczyna się od tego jak są dziećmi bo w białej jak są dorośli.
@@movieman7770 Nie miałam nigdy w ręce czarnej, ale to te same książki. To nie są oddzielne tomy.
Z tego co pamiętam, powieść zaczyna się od krótkiego fragmentu, w którym bohaterowie są dorośli, a potem mamy retrospekcję.
Czy czarna książka od białej czymś się różni ?
Wie ktoś czym różni się to wydanie od tego czarnego?
Okładką 😉 Pierwsze zostało wydane przy okazji premiery pierwszej części filmu, drugie - drugiej. W środku jest ta sama książka.
Jestem fanką Kinga ale To nie jest moją szczególnie ulubioną jego książką. Cujo czy Miasteczko Salem są dużo lepsze i mniej przegadane. Chociaż ja wolę Kinga w nie-horrorach :)
"Miasteczko Salem" mam w planach, gdy znowu nabiorę ochoty na współczesny horror😊
Czy tutaj pojawia się krew?
Oczywiście, nawet hektolitry😉
Oglądałem ,, To" na kasecie VHS w latach 90 za gówniaka...Nieźle ryje banie jak się w odpowiednim wieku ogląda 😂
Dla mnie dno żałuję przeczytania
Nie oglądaj ani pierwszej ani drugiej ekranizacji - obie beznadziejne.