Lepiej zajmijcie się polskimi rzekami i jeziorami bo spotkać tam rybę to wygrana na loterii, a naprawianie Świata to nasza specjalność tylko szkoda że u siebie w domu nic nie umiemy zrobić . Lepiej zainteresujcie się tym problemem u nas bo wygląda na to że ggggguuuuuuvvvvvvnnnnnoooooo o tym wiecie !!!
Bardzo dobrze to ujołeś u mnie na na rzece płaci się za te pozwolenia i tak gówno jest tej ryby wszytko jest walone prądem i na śiatki straż wodna wgl nie dba o to !
Skoro w Anglii sandacz jest gatunkiem inwazyjnym to nie ma się co dziwić ze go odławiają,porządek w wodzie musi być.Tylko u nas totalna rozpierducha bo nie dość że nie odławiają gatunków inwazyjnych to jeszcze wpuszczają do wód PZW amury,tołpygi,karasie srebrzyste,karpie i inne dziadostwo i jeszcze się chwalą że dokonali zarybienia.Noż kur..
@@FlysisPL Zapewne masz na myśli karpiarzy.Te tępaki nie mają bladego pojęcia jakie spustoszenie w wodzie robią karpie.A w ogóle karpiarstwo to nie wędkarstwo,bardziej biwakowanie,chlanie robienie syfu nad wodą.Gonić ich razem z tymi ich karpiami.
Pisałem to samo na fb, ale się powtórzę. Sandacz w UK jest traktowany jako ryba inwazyjna, i tutaj jest przykład co z nim robią jeśli jest go za dużo, zwyczajnie zależy im bardziej na białej rybie, jeśli chodzi o jakiekolwiek zawody. Po drugie jest to kanał stworzony przez człowieka, i co z tego że jest tam sandacza od groma, jak zazwyczaj się łapie ryby do 40 50cm...
@@tomaszzysk1372 hehe ale to nie Ty decydujesz jak powinno być, i oni dobrze wiedzą co robią. To nie jest rybak jak w Polsce który wszystko z siaty w łeb trzask, tylko osoba która dba o łowisko, w którym jest za dużo sandacz, który jest bardzo agresywny, kaleczy ryby i mało tam wnosi tyle w temacie.
Ale reszta raczkow i robaczkow nie odzyje.Ten odcinek z filmu slynal x duzych okoni.Kilka szt 40+ z jednej sesji.Po ich pradowaniu zniknely raki I malze.Od kilku lat nie ma okoni wcale.Barany.
Wolność Tomku w swoim domku. Jest to dla nich gatunek inwazyjny wiec robią to co uważają za słuszne. Pamiętaj jak przychodzisz do kogoś w gości i ktoś ma zasadę żeby chodzić w kapciach to zakładasz kapcie. To, że ktoś pozwoli przyjść i pobawić Ci się w piaskownicy nie znaczy, że masz decydować jaki w niej jest piasek 🤷♂️
Lubisz porównania 👍 Nie jestem jedyną osobą która widzi w tym problem. Są całe grupy, tysiące ludzi którzy próbują to zmienić, mnóstwo badań które nie wykazują negatywnego skutku na ekosystem ale jak na wszystko trzeba czasu żeby coś zmienić. Pozdrawiam
Również uważam, że wpisanie Sandacza jako gatunku inwazyjnego to idiotyzm. Jednak niech sami posprzątają swoje podwórko, my się do tego lepiej nie pchajmy i cieszmy się z tego że możemy korzystać z ich gościnności nad wodą :)
To napięcie nie zabija ryb tylko ogłusza na parę minut a to że u nich właśnie kochany sandacz jest inwazyjny to już ich sprawa ja bym się cieszył jak by u nas wyłowili wszystkie byczki (sumiki)
Dokładnie tak! Ale niektórych nie ma co próbować nawet przekonywać. Aż mi się przypomniała akcja z Mają Ostaszewską jak broniła dzików🤣 . Podobna sprawa tylko zamiast regulacji liczby sandaczy reguluja liczbę dzików aby nam nie zagrażały. To normalna rzecz od X lat praktykowana.
Nie rozumiem w czym problem skoro tam sandacz jest gatunkiem inwazyjnym. To tak jakby u nas biegał gość z kamerka I robił gownoburze bo ktoś wylapuje sumiki karłowate xd
Za dużo ryb jest na świecie. Trzeba zrobić pomór ryb, bo są wściekłe. Tak jak wcześniej robili z krowami, świniami i kurami- zabito miliony tych zwierząt z każdego rodzaju. Teraz cov 10- czego jeszcze nie rozumiesz?
na kanałach jako gatunek inwazyjny uznawane są m.in. sumy eurtopejskie i sandacze. Na stronie british waterways są wszystkie gatunki inwazyjne. Co ciekawe na odcinkach klubowych można sandacza wypuścić (bo to no kille), a na nieklubowych nie wolno wypuścić.
W Niemczech na przykład jest zakaz wypuszczenia ryby do wody i grozi za to grzywna. Pstrąg Potokowy od 25cm do 65cm musi być zabrany. Taka ciekawostka na temat C&R w DE.
Poprawię Jeszce nie w każdym landzie w DE i prócz grzywny 3 lata więzienia. Partia "zielonych" wywraca tu wszytko do góry nogami. Bo skoro złapałeś rybę i się zmęczyła/zraniłeś pysk to zabierz ją do domu na obiad. 🤦🏼♂️
Nie ma co się dziwić jest szkodnik dbają o swoje i tyle:) W moich rejonach jest problem z sumem karłowatym i nikt nie dba żeby wyplenić to dziadostwo. Pozdro i łapa z a filmik :)
@@dysksss sumik karłowaty lub amerykański, czasami mówi się koluch, albo byczek, u mnie w lubelskim to istna plaga. Niszczy narybek i ikrę innych gatunków, a jak wejdzie w łowisko to już nic innego nie podejdzie. Ogólnie jest smaczny, ale zwykle mierzy 10-15 cm, więc wędkarsko mało atrakcyjny.
W latach 80 tych na Warmi I Mazurach PGRybackie robily tak w sezonie wakacyjnym. Ryby po porazeniu pradem prizes 3 dni a moze dluzej nie zeruja a wedkarze mysla ze niema ryb.
Przykro się robi na taki widok . Leci łapka fajnie że pokazujesz takie rzeczy , trochę realiów zza granicy. W Niemczech na Odrze Niemcy też odlawiali prądem ryby kiedyś więc już nic mnie nie zdziwił
Przecież jaśnie panowie koloniści sami sobie nazwozili różnych zwierząt z całego świata co nie oznacza że teraz trzeba wszystkie wybić, zrabowanych z kolonii dóbr i życia ludzkiego przecież też nie zwrócą
Różaneczników jak i innych obcych gatunków w lasach nie wycinają , karp też obcy W parkach na stawach pełno gęsi Bernikli kanadyjskich i z Anglii rozprzestrzeniły się po całej Europie . Anglicy chyba byli mistrzami świata w temacie roznoszenia obcych gatunków , wiele zła narobili . Króliki w Australii to rekord świata . Niech pozwolą nam je odławiać i zabierać chętnie pomożemy , z Jesiotrem sobie poradziliśmy to i z sandaczem damy radę ( ironizuję ) .To ich kraj oczywiście i robią co chcą . Pewnie że chcielibyśmy żeby było tu jak w Polsce i nic w tym dziwnego . Anglicy jak kolonizowali to też środowisko starali się upodobnić do ich ukochanej wyspy . Długi temat . Pozdrawiam .
Chciałbyś, żeby w Anglii było jak w Polsce? Jakiś dziwny jesteś. Chciałbyś, żeby było u nich mniej ryb? Oni eliminują konkretny gatunek. U nas zgodnie z prawem rybacy ciągną wszystko jak leci
@@pjk1313 Widzę , że nie bardzo zrozumiałeś sens mojej wypowiedzi , i szkoda mojego cennego czasu aby Ci go wytłumaczyć bo już na wstępie sam się określiłeś . Szkoda .
W naszych wodach najliczniej występującym gatunkiem jest gatunek szklany po ,,dwusetce,, pozniej inny kaliber a kolejny to plastik również przeróżnej wielkości jest i wymiarowy i ponadwymiarowy nic tylko brać niewymiarowego nie ma w przeciwieństwie do ryb
Pomijając fakt ryb i co się z nimi dzieje UK przecież to jest obcy kraj ze swoim prawem i regulacjami i to u nich tak wygląda. Ty jesteś u nich gościem a nie kimś kto ma im dyktować jak we własnym kraju mają robić. Ja bym nie chciał w Polsce słuchać moralizowania i pouczania przez przyjeżdżających tu np. ukraińców tak jak i tym anglikom się twoje zachowanie nie podoba.
@@janjan9566 widzę że u Pana z nerwami kiepsko, czuć frustrację aż u mnie w Pcimiu XD... Ale radzę nastepnym razem za nim się coś napiszę to pomyśleć , skoro pisze Pan, że człowiek to najbardziej inwazyjny gatunek i za tą inwazyjność należy mu się wyginięcie to najprostszym sposobem zmniejszenia inwazyjności jest rozpoczęcie wyginięcia najlepiej od osób które tak uważają i ich rodzin żeby nie przekazywały dalej takich remedium dalej, z pewnością natura na Pana braku i Pana rodziny by odżyła, więc do dzieła Janie zrób coś dobrego dla fauny i flory, przynajmniej we własnym mniemaniu. Pozdrawiam, Marcin
Taki u mnie jest. W se. Naplywaja na gniazda z echosonda i napierdzielaja wertykal i sie ciesza ze grube samice z glebpkiej wody ciagna.. A okresu ochronnego nie ma. Dobry film kolo. Lapa i sub leci do Cie pozdrawiam Cie serdecznie 👍😎🦈
Chłopaku to co oni robią nie jest zabijaniem a ogłuszaniem jedynie. Robią to w ramach ochrony rodzimych gatunków. Sandacz w tym przypadku został uznany za gatunek zbyt inwazyjny. Wprowadzasz ludzi w błąd.
Nie wprowadza w błąd tylko liczy się tutaj kasa a nie usunięcie gatunków inwazyjnych. Masa drobnych ryb różnych gatunków nie przeżywa tego. Nie wspominając że używają prądu w okresie rozrodczym (szczupak,okon).
Dla mnie inwazyjne gatunki to kanadyjska norka , wydra , czapla , kormoran ,to dopiero robia spustoszenie do zera w zbiorniku wodnym i korzysci to samo co z myszy ,czy z szczura.
A ja myślę że oprócz tej norki to pozostałe gatunki wymienione przez Ciebie są rodzimymi gatunkami Europejskimi i wszystkie są na swój sposób potrzebne ale w umiarze a to człowiek przecież zakłócił równowagę w naturze wprowadzając jakieś idiotyczne ochrony dla poszczególnych gatunków
Do you know if stunning the fish killed them? Looks like it did. If so that is just crazy to find a few zanda. (Sorry if you spoke about this in the video, I don’t speak Polish and captions are not available)
Yeah seems like an odd thing to do. I’d rather they spent our licence and permit fees on keeping the water clear of pollutants. Thanks for making the videos. Hope you have better luck next time!
Witam wszystkich. Nie jestem wędkarzem. Łowiłem w latach 80-tych na kij z leszczyny i pióro z gęsi.... aha i korek od wina :-)). To tyle z doświadczeń z wędkowaniem. Pokazany przez Ciebie film pokazuje tylko różnice kulturowe, obyczajowe itd... i odbieram to jako ciekawostkę i dzięki za to. Co do oburzenia. Mnie osobiscie bardziej oburza łowienie ryb na haczyk, który wbija się w pysk, gardło. Za pośrednictwem tego haczyka, żyłki i dźwigni z kija wyciągasz rybe z wody....??. Pojedziesz do Chin i będziesz przeżywał, że ktoś zjadł owczarka niemieckiego albo doga arlekina????. Pomyśl. Nawet policja używa ładunku elektrycznego do obezwładniania ludzi za pośrednictwem parazlizatorow. Skoro ludzi można ogłuszać prądem, to chyba jest humanitarne. W przeciwnym razie lądowaliby pałą w głowę albo za wargę na haczyk....... Byłeś tam, trzeba było zagadać z chłopakami i poznać ich zdanie na ten temat. Pozdrawiam wszystkich. PS. Nie jestem obrońca zwierząt. Spożywam mięso i chodzę w ubraniach ze skóry.
Wegorze tez w Irlandii laduja w krzakach. Z ryb slodkowodnych jedza tylko pstraga I lososia jesli lososia mozna nazwac ryba slodkowodna. To nie znaczyze irysy maja jakas wybitna kuchnie. Przeciwnie. Jedza glownie such bulki wypelnione frytkami. Warzyw I owocow prawie wcale stad prawdopodobnie smierdzi im z ust
Jeżeli tam sandacz to gatunek inwazyjny to nie rozumiem oburzenia? Widać wypiera on ryby które są gatunkami naturalnie zasiedlającymi te wody więc muszą go wybijać aby nie zatracić naturalnej równawagi w wodzie.
@@citipunky Nie sądzę aby ich "uważanie" wynikało z widzimisie jakiegś prezesa. Jestem przekonany ze ma to oparcie w jakiś badaniach ichtiologów czy innych struktur odpowiadających za wody i ich zasoby w GB.
Coś mi się wydaje że te ryby zbyt długo są otępione,one dostały zbyt dużą dawkę prądu i są padnięte, gdyby były otępione to po kilkunastu sekundach by odpłynęły po porażeniu
No cóż, prąd nie wybiera gatunku ryby, czy tak się oczyszcza rzeki z ryb (jakichkolwiek) ??? Smutne ! Znam miejsce gdzie policjant wykupił teren jeziora i prądem łowi różne ryby, węgorze, sandacze, szczupaki i drobiazg potem to co wyłowi sprzedaje na kilogramy a ludzie nie wiedzą że łowił za pomocą prądu, ale ma jeszcze jeden sposób na zarabianie kasy, sprzedaje pozwolenia dla wędkarzy, ale wędkarze jak już coś trafią to jest ich sukces, często idą do gospodarstwa i kupują porażone prądem ryby by nie wrócić do domu z mydłem.
Ja znam takie miejsce gdzie TAKIE rzeczy się leczy, musisz się zgłosić [ mam nadzieję że jako prawy obywatel zgłosiłeś ten niecny proceder odpowiednim organom{to że policjant nie ma znaczenia}] Podaj nazwę jeziora , też często używam mydła ! hhhhhhhhhhhhhhhhiiiiiiiiiii
Masakra to jest jak WIELKIE TRAWLERY wyciągają potężne włóki o masie dziesiątek ton ryby , żeby potem przerobić to na mączkę rybną , paszę , nawozy itd Nasze karpie to przy tym pikuś
@@DamoFishing W niektórych hrabstwach stwierdzono, że duży szczupak wyjada pstrąga i w związku z tym robili odłowy na rzekach przy okazji wybijając pstrągi i łososie. Wszelkie metody dozwolone. W niektórych przypadkach ryby 90-130cm wyrzucane na brzeg były oblewane benzyną i palone. Taka polityka. Strach pomyśleć co się teraz wyprawia jak mamy lockdown i wiele wędkarzy nie widzi. Coś czuje, że niektóre zbiorniki czeka reset, a nas nowa normalność jak okaże się, że złowienie „metrówki” pozostaje w sferze marzeń.
To jest straszne co piszesz, niestety każde państwo, każdy rząd ma swoje zdanie i swoich specjalistów na wszystkie tematy, my możemy tylko wypelniac petycję i liczyć że to coś zmieni. Niestety jak już ktoś napisał nie jesteśmy u siebie... 😫
@@DamoFishing Zgadza się. Były podejmowane działania w tej sprawie 2 lub 3 lata temu zarówno przez Polaków ale też Irysów. Wstrzymano ten proceder na jakieś 6 miesięcy, a potem jak się uspokoiło zaczęto wystawiać siatki na jeziorach i rzekach mordując przy okazji białoryb. Najzabawniejsze jest to, że jak ktoś zabierze złowionego szczupaka np 60+ to ma kłopoty bo takiego trzeba wypuścić ale jak irlandzki IFI wybija samice nabite ikrą to wszystko jest Ok.
@@DamoFishing pewnie w rzekach typowo górskich tam szczupak jest szkodnikiem . Z drugiej strony tępią sandacze jak rozumiem tylko w wodach otwartych . Karp jak rozumiem na kanałach nie występuje . Szczupak i sandacz się ze sobą zwalcza w miejscach gdzie występują oba gatunki jeden z nich staje się dominujący zwykle jest to właśnie sandacz .
Normalne lapanie pradem stalym Tak lapia rownierz rybacy w Polsce. Ustawiasz parametry Jakiej wielkosci rybe chcesz lapac. Rtybe danej wielkosci paralizuje a nie zabija. Wiec nie widze problemu Co innego gdyby bili pradem zmiennym wtedy wszystko dookola bylo by zabite. A Sandacz jest wg Angoli gatunkiem inwazyjnym dlatego w sposob humanitarny sie go pozbywaja nie zabijacoc przy okazji innych gatunkow ryb.
A niemcy legalnie stawiają pupy na węgorze co w tym takiego dziwnego? w Polsce legalnie pławki puszczają i łososie tak tłuką na wiśle jakoś nikogo to nie szokuje
Podobno po 3 dniach znow zaczynaja zerowac. Po biciu pradem powierzchnia jeziora iest jakmartwa. Ani jedna rybka nie plus ie. Po tym poznac ze prad byl w uzyciu
Siema. Ja mieszkam w IR i tu wędkuje. To samo robią tutaj z kleniem jak tylko gdzieś w rzekach ktod złowi. Sandaczy tutaj nie ma, ale jakby się pojawił to chyba IFI zesrali by się ze strachu że pstrąg będzie zagrożony.
Type że odmawianie sandacze budzi w UK ogromne kontrowersje. Gatunek ten jest obecny w wodach już ponad 100 lat i niektóre badania wskazywały brak jakichkolwiek negatywnych skutków bytowania sandacze na inne gatunki. A wyławiając większe osobniki tylko zwiększają liczbę mniejszych które normalnie mógłby stać się pokarmem tych większych. Pisze tylko to co przeczytałem o tym problemie na różnych stronach. Nie wspomnę nawet o fakcie zakłócania rybom spokoju tuż przed tarłem... Pozdrawiam
A niby gdzie i jak zwalcza się w Polsce gatunki inwazyjne.Na Wiśle połowa ryb tam żyjących to sumik.Trawianki już są w prawie każdym stawie.Pzw nie robi z tym nic. Gatunki inwazyjne niszczą bardziej populacje ryb niż kusownicy
@@tomasztom9015 u mnie w kole to np ten co zgłosi najwięcej odłowionych to dostaje nagrodę i dyplom ;) wiem też że jakieś koło dostało pozwolenie na stawianie węcierzy na jeziorze którym się opiekują ;) podobno bardzo skutecznie ograniczyli populację sumika i praktycznie nie jest już łowiony :)
No niestety nie doczekaliśmy się odpowiedzi od największych fanatyków Brytyjskiego wędkarstwa, szkoda... Między innymi twórców programu "Taaaki Karp". Oprócz nagrywania filmów "jak zawiązać haczyk na milion sposobów🤣, myślę że powinni wypowiedzieć się na ten temat. No ale cóż, to jest tylko moje zdanie. Pozdro dla Wszystkich Wedkarzy 🎣😎
@@DamoFishing Tom,Ali,oraz Neil. Teraz zauważyłem że moje posty zostały szybko usunięte ze stronek Tych trzech Panów. Zainteresowanie godne szacunku 🤨🤔😈 A ich zdanie w tej sprawie myślę że było by ważne. Pozdrawiam 🎣💯😎
ekologia u ANGOLI to wysoko jest ceniona / mozna sie od nich uczyc/ ALE przypomne widzom jakie polowania urzadzali ANGOLE na rdzenna ludnosc AMERYKI PN. i innych stron swiata !!!!!!! i JAKIMI METODAMI TO CZYNILI !!!!!!!
Tam wcale nie ma rybnych wod wrecz przeciwnie na fakt ze wszyscy ryby wypuszczaja to ryb jest bardzo malo roznica tylko taka ze jest wiecej duzych ryb i latwiej zlapac okaz bo ma czas dorosnac
Czy tak do końca ich trzeba kląć to nie wiem - sandacz w niektórych wodach, u nas w większości też - jest gatunkiem dość inwazyjnym i niekoniecznie bezsensowne jest takowe "odławianie" - może i nie humanitarne ale szybkie i tanie. U nas kłusownicy potrafią w taki albo i gorszy - bo raczej niekontrolowany - sposób "łowić" różne ryby - niekoniecznie te inwazyjne.
Sandacz u na (chyba masz na myśli Polskę) to gatunek inwazyjny. Takich to mamy znawców, pseudoekologów. Gówno wiedzą ale się wypowiadają a co gorzej protestują, oskarżają i przeszkadzają tym co się znają.
No ponoć można, przynajmniej na razie. Cały czas piszą petycję do rządu o zaprzestanie tego i wypisanie sandacze z listy gatunków inwazyjnych. A przynajmniej określenie miejsc gdzie będą żyły w spokoju.
Gość, który męczy ryby dla zabawy jest oburzony tym, że jakiś inny gość meczy ryby, wykonując swoją prace. Która jak by nie spojrzeć jest potrzebna dla środowiska. Szczyt hipokryzji
Prądem wytłuczesz wszystko, tyle że pewnie z ciebie taki "ekolog" dla którego przeszkadzają wędkarze ale trucie Wisły i Bałtyku przez Trzaskowskiego to już cacy.
Ostatnio w swiecie Wedkarstwa sie poprzewracało ludziska z uporem maniaka nauczyli się wypuszczać kazdą rybe ... a po rybach zapizdrza do marketu i kupuje zatrute miecho pasione a sterydach i antybiotykach z umęczonych hodowlą zwierząt. Albo ci wyłupią prądem a potem dadzą do marketu gdzie kupujesz sandała za 60 zł kg a swojego przed chwilą wypuśćiłeś.
Hmm, jest sporo racji w tym co piszesz. Myślę że to sprawa każdego wędkarza co robi z rybą po jej złapaniu ale jak ze wszystkim trzeba zachować umiar i zdrowy rozsądek 👍 Dla mnie wędkarstwo to tylko i wyłącznie hobby i pasja i nie ide tam po obiad ale każdy myśli po swojemu, POZDRO.
Nie wiem o co bijesz pianę. Popatrz co się dzieje w Polsce. W jeziorach sumy i tylko sumy, sumiki karłowate i inne gatunki inwazyjne i nikt z tym nic nie zrobi, nigdy. A Ty patrzysz tylko ze swojej perspektywy wędkarza, który jak widać nic o gospodarce rybackiej chyba nie wie.
Sandacz to jest ryba inwazyjna niestety,wypiera Szczupaki z rodzimych wod i prawda jest taka jaka jest,jak wygladaja wody w Polsce a jak w UK,jesli chodzi o ilosc ryb.
Nic sie nie dzieje dla mniejszych ryb jessli sa mniejsze niz ustawiona amplituda pradu stalego. Niew jest wazne napiecie ale natezenie to ono wyznacza wielkosc lapanych ryb.
Wróć do Polski jedz na Otmuchów albo na jezioro Nyskie nalapiesz do woli. Takie mają prawo i tak o to dbają nie ma co się nad tym rozczulać... Możesz do Niemiec przyjechać do Baden tam dopiero zdziwisz się jak wygląda rybna gospodarka kija nie zamoczysz
A gdzie są ekulogi ,zaniewidzieli ! Gdyby u nas takie sznyty odwalano to te "zielune" zaraz by się "przywiązywały " łańcuchami do czego by popadło i "właziły by "na drzewa ,no bo oni niedawno dopiero z drzewa zeszli !
Lepiej zajmijcie się polskimi rzekami i jeziorami bo spotkać tam rybę to wygrana na loterii, a naprawianie Świata to nasza specjalność tylko szkoda że u siebie w domu nic nie umiemy zrobić . Lepiej zainteresujcie się tym problemem u nas bo wygląda na to że ggggguuuuuuvvvvvvnnnnnoooooo o tym wiecie !!!
U nas tak się robi tylko pod osłoną nocy.
Bardzo dobrze to ujołeś u mnie na na rzece płaci się za te pozwolenia i tak gówno jest tej ryby wszytko jest walone prądem i na śiatki straż wodna wgl nie dba o to !
Skoro w Anglii sandacz jest gatunkiem inwazyjnym to nie ma się co dziwić ze go odławiają,porządek w wodzie musi być.Tylko u nas totalna rozpierducha bo nie dość że nie odławiają gatunków inwazyjnych to jeszcze wpuszczają do wód PZW amury,tołpygi,karasie srebrzyste,karpie i inne dziadostwo i jeszcze się chwalą że dokonali zarybienia.Noż kur..
To w takim razie idadz tokiem Twojego komentarza jakie ryby powinny byc w polskich wodach?
@@wojciechkalinski9247 Rodzime gatunki.Wszystkie które wymieniłem to w Polsce gatunki inwazyjne.
Uważaj jak piszesz o Karpiach, niektórzy wędkarze myślą że to Polska ryba:) I najważniejsza w naszych wodach:)
@@FlysisPL Zapewne masz na myśli karpiarzy.Te tępaki nie mają bladego pojęcia jakie spustoszenie w wodzie robią karpie.A w ogóle karpiarstwo to nie wędkarstwo,bardziej biwakowanie,chlanie robienie syfu nad wodą.Gonić ich razem z tymi ich karpiami.
@@rafab20 zapomniałeś o holowaniu ryby na siłę:) Niestety to się robi coraz popularniejsze...
Pisałem to samo na fb, ale się powtórzę.
Sandacz w UK jest traktowany jako ryba inwazyjna, i tutaj jest przykład co z nim robią jeśli jest go za dużo, zwyczajnie zależy im bardziej na białej rybie, jeśli chodzi o jakiekolwiek zawody.
Po drugie jest to kanał stworzony przez człowieka, i co z tego że jest tam sandacza od groma, jak zazwyczaj się łapie ryby do 40 50cm...
Hej, razi wszystkie gatunki, sandacz jest bardziej podatny na prąd niż na przykład szczupak i wypływa przy mniejszym napięciu...
@@tomaszzysk1372 to rażenie nie zabija, a ogłusza ryby, tak więc praktycznie wszystkie wrócą do "siebie" po kilku minutach.
@@tomaszzysk1372 hehe ale to nie Ty decydujesz jak powinno być, i oni dobrze wiedzą co robią.
To nie jest rybak jak w Polsce który wszystko z siaty w łeb trzask, tylko osoba która dba o łowisko, w którym jest za dużo sandacz, który jest bardzo agresywny, kaleczy ryby i mało tam wnosi tyle w temacie.
Ale reszta raczkow i robaczkow nie odzyje.Ten odcinek z filmu slynal x duzych okoni.Kilka szt 40+ z jednej sesji.Po ich pradowaniu zniknely raki I malze.Od kilku lat nie ma okoni wcale.Barany.
Wyjechałem z UK we wrześniu po 16 latach. Od zawsze powtarzam, ze w UK nie jest kolorowo. Fajnie, ze pokazujesz prawdę.
Dzięki 👍
Wolność Tomku w swoim domku. Jest to dla nich gatunek inwazyjny wiec robią to co uważają za słuszne. Pamiętaj jak przychodzisz do kogoś w gości i ktoś ma zasadę żeby chodzić w kapciach to zakładasz kapcie. To, że ktoś pozwoli przyjść i pobawić Ci się w piaskownicy nie znaczy, że masz decydować jaki w niej jest piasek 🤷♂️
Lubisz porównania 👍 Nie jestem jedyną osobą która widzi w tym problem. Są całe grupy, tysiące ludzi którzy próbują to zmienić, mnóstwo badań które nie wykazują negatywnego skutku na ekosystem ale jak na wszystko trzeba czasu żeby coś zmienić. Pozdrawiam
Również uważam, że wpisanie Sandacza jako gatunku inwazyjnego to idiotyzm. Jednak niech sami posprzątają swoje podwórko, my się do tego lepiej nie pchajmy i cieszmy się z tego że możemy korzystać z ich gościnności nad wodą :)
@@Mario-nz4ui jak widać ich podwórko ma się bardzo dobrze, bo każdego innego gatunku idzie pięknie polapac, więc coś robią dobrze.
duren
Ale ja nie mam zamiaru do nikogo przychodzić w gości człowieku!
To napięcie nie zabija ryb tylko ogłusza na parę minut a to że u nich właśnie kochany sandacz jest inwazyjny to już ich sprawa ja bym się cieszył jak by u nas wyłowili wszystkie byczki (sumiki)
Dokładnie tak! Ale niektórych nie ma co próbować nawet przekonywać. Aż mi się przypomniała akcja z Mają Ostaszewską jak broniła dzików🤣 . Podobna sprawa tylko zamiast regulacji liczby sandaczy reguluja liczbę dzików aby nam nie zagrażały. To normalna rzecz od X lat praktykowana.
Nie rozumiem w czym problem skoro tam sandacz jest gatunkiem inwazyjnym. To tak jakby u nas biegał gość z kamerka I robił gownoburze bo ktoś wylapuje sumiki karłowate xd
Mięsiarzy szlak trafia tyle żarcie im uciekło sprzed nosa ;))
Dokładnie
Za dużo ryb jest na świecie. Trzeba zrobić pomór ryb, bo są wściekłe. Tak jak wcześniej robili z krowami, świniami i kurami- zabito miliony tych zwierząt z każdego rodzaju. Teraz cov 10- czego jeszcze nie rozumiesz?
Ludzi a nie ryb jest jest za dużo, zniszczymy tą planetę.
Tylko że prąd zabija przy okazji inne gatunki ryb i płazy
Fajna Robota Bardzo Mi się podoba Kanał Myślę ze szybko się rozrośnie
Bardzo dziękuję. Jutro wpada nowy film, zapraszam 👍👍
@@DamoFishing Na pewno zobacze
na kanałach jako gatunek inwazyjny uznawane są m.in. sumy eurtopejskie i sandacze. Na stronie british waterways są wszystkie gatunki inwazyjne. Co ciekawe na odcinkach klubowych można sandacza wypuścić (bo to no kille), a na nieklubowych nie wolno wypuścić.
nawet na klubowych nie wolno wypuszczac prawo o ochronie wod jest nadrzedne
Karp tez ryba inwazyjna jest...
W Niemczech na przykład jest zakaz wypuszczenia ryby do wody i grozi za to grzywna. Pstrąg Potokowy od 25cm do 65cm musi być zabrany. Taka ciekawostka na temat C&R w DE.
Poprawię Jeszce nie w każdym landzie w DE i prócz grzywny 3 lata więzienia. Partia "zielonych" wywraca tu wszytko do góry nogami. Bo skoro złapałeś rybę i się zmęczyła/zraniłeś pysk to zabierz ją do domu na obiad. 🤦🏼♂️
Nie ma co się dziwić jest szkodnik dbają o swoje i tyle:) W moich rejonach jest problem z sumem karłowatym i nikt nie dba żeby wyplenić to dziadostwo. Pozdro i łapa z a filmik :)
duren
@Adam Kos sum karlowaty nie sum. Ciężko będzie upolować nurkom wszystkie
Sprowadzono sumika amerykańskiego i jest w każdej wodzie istne zło, tłucze narybek i nie tylko.
Nie ma jak tego wytępić.
@@mieczysawaugustyniak9461 lowie trzydzieści lat w różnych wodach. Nigdy nie widziałem tego na oczy.
@@dysksss sumik karłowaty lub amerykański, czasami mówi się koluch, albo byczek, u mnie w lubelskim to istna plaga. Niszczy narybek i ikrę innych gatunków, a jak wejdzie w łowisko to już nic innego nie podejdzie. Ogólnie jest smaczny, ale zwykle mierzy 10-15 cm, więc wędkarsko mało atrakcyjny.
W latach 80 tych na Warmi I Mazurach PGRybackie robily tak w sezonie wakacyjnym. Ryby po porazeniu pradem prizes 3 dni a moze dluzej nie zeruja a wedkarze mysla ze niema ryb.
Przykro się robi na taki widok . Leci łapka fajnie że pokazujesz takie rzeczy , trochę realiów zza granicy. W Niemczech na Odrze Niemcy też odlawiali prądem ryby kiedyś więc już nic mnie nie zdziwił
No teraz mnie też 👍 Pozdrawiam i dzięki za łapkę 🎣🎣
U nas to się nazywa odłów kontrolowany
Kontrolny!
Oni tarlaki pozyskują po prostu ;)
To sobie powedkowałeś.
Jednak jest wszędzie zło.
Wędkarz to ostatni element układanki wędkarskiej. Bo to o nas źle się mówi.
w angli sandacze są traktowane jak szkodniki tak samo na niektórych jeziorach w szwecji
Jest wiele innych gatunków inwazyjnych w GB.
Przecież jaśnie panowie koloniści sami sobie nazwozili różnych zwierząt z całego świata co nie oznacza że teraz trzeba wszystkie wybić, zrabowanych z kolonii dóbr i życia ludzkiego przecież też nie zwrócą
Tak. Wystarczy rozejrzeć się po ulicach.
Różaneczników jak i innych obcych gatunków w lasach nie wycinają , karp też obcy W parkach na stawach pełno gęsi Bernikli kanadyjskich i z Anglii rozprzestrzeniły się po całej Europie . Anglicy chyba byli mistrzami świata w temacie roznoszenia obcych gatunków , wiele zła narobili . Króliki w Australii to rekord świata . Niech pozwolą nam je odławiać i zabierać chętnie pomożemy , z Jesiotrem sobie poradziliśmy to i z sandaczem damy radę ( ironizuję ) .To ich kraj oczywiście i robią co chcą . Pewnie że chcielibyśmy żeby było tu jak w Polsce i nic w tym dziwnego . Anglicy jak kolonizowali to też środowisko starali się upodobnić do ich ukochanej wyspy . Długi temat . Pozdrawiam .
Nic dodać nic ująć 👍👍
to jest dziwna nacja, która również ma tradycje zajebywania wszystkiego co nie jest przykręcone do podłogi.
Chciałbyś, żeby w Anglii było jak w Polsce? Jakiś dziwny jesteś. Chciałbyś, żeby było u nich mniej ryb? Oni eliminują konkretny gatunek. U nas zgodnie z prawem rybacy ciągną wszystko jak leci
@@pjk1313 Widzę , że nie bardzo zrozumiałeś sens mojej wypowiedzi , i szkoda mojego cennego czasu aby Ci go wytłumaczyć bo już na wstępie sam się określiłeś . Szkoda .
W naszych wodach najliczniej występującym gatunkiem jest gatunek szklany po ,,dwusetce,, pozniej inny kaliber a kolejny to plastik również przeróżnej wielkości jest i wymiarowy i ponadwymiarowy nic tylko brać niewymiarowego nie ma w przeciwieństwie do ryb
Sandacz to jedna z najsmaczniejszych ryb słodkowodnych.
Zaraz po okoniu
@@ostatnizpierwszych441 szczegolnie tym malym okonku.
Pomijając fakt ryb i co się z nimi dzieje UK przecież to jest obcy kraj ze swoim prawem i regulacjami i to u nich tak wygląda. Ty jesteś u nich gościem a nie kimś kto ma im dyktować jak we własnym kraju mają robić. Ja bym nie chciał w Polsce słuchać moralizowania i pouczania przez przyjeżdżających tu np. ukraińców tak jak i tym anglikom się twoje zachowanie nie podoba.
Najbardziej inwazyjny gatunek to człowiek... Gdy ten wyginie wszystko inne ożyje 💪
Proponuję zacząć od siebie i swojej rodziny ... Zawsze trochę miejsca dla dzików, sarenek i krecików XD
@@janjan9566 widzę że u Pana z nerwami kiepsko, czuć frustrację aż u mnie w Pcimiu XD... Ale radzę nastepnym razem za nim się coś napiszę to pomyśleć , skoro pisze Pan, że człowiek to najbardziej inwazyjny gatunek i za tą inwazyjność należy mu się wyginięcie to najprostszym sposobem zmniejszenia inwazyjności jest rozpoczęcie wyginięcia najlepiej od osób które tak uważają i ich rodzin żeby nie przekazywały dalej takich remedium dalej, z pewnością natura na Pana braku i Pana rodziny by odżyła, więc do dzieła Janie zrób coś dobrego dla fauny i flory, przynajmniej we własnym mniemaniu.
Pozdrawiam, Marcin
i to jest wlasnie ekologia - tak chroni sie rodzime gatunki
Tak sie nie chroni rodzime gatunki, tak sie zabija rodzime gatunki.
Tyle że rodzime gatunki też dostają po piździe prądem i w taki sposób na pewno ich się nie chroni
no to jest niestety smutna rzeczywistość
Przypomnę, że pierwsza emigracja zarobkowa Januszy wytrzebiła kapie nawet w parkach więc skąd to oburzenie na ich gospodarkę rybną ?
Janusze po zdrowej rybnej diecie ewaulowali level wyżej i stali się obrońcami bezbronnych rybek.
Taki u mnie jest. W se. Naplywaja na gniazda z echosonda i napierdzielaja wertykal i sie ciesza ze grube samice z glebpkiej wody ciagna.. A okresu ochronnego nie ma.
Dobry film kolo. Lapa i sub leci do Cie pozdrawiam Cie serdecznie 👍😎🦈
Bardzo dziękuję, pozdrawiam I połamania 👍👍🎣🎣
Jestem w szoku słysząc twoje słowa
Chłopaku to co oni robią nie jest zabijaniem a ogłuszaniem jedynie. Robią to w ramach ochrony rodzimych gatunków. Sandacz w tym przypadku został uznany za gatunek zbyt inwazyjny. Wprowadzasz ludzi w błąd.
Nie wprowadza w błąd tylko liczy się tutaj kasa a nie usunięcie gatunków inwazyjnych. Masa drobnych ryb różnych gatunków nie przeżywa tego. Nie wspominając że używają prądu w okresie rozrodczym (szczupak,okon).
Dla mnie inwazyjne gatunki to kanadyjska norka , wydra , czapla , kormoran ,to dopiero robia spustoszenie do zera w zbiorniku wodnym i korzysci to samo co z myszy ,czy z szczura.
A ja myślę że oprócz tej norki to pozostałe gatunki wymienione przez Ciebie są rodzimymi gatunkami Europejskimi i wszystkie są na swój sposób potrzebne ale w umiarze a to człowiek przecież zakłócił równowagę w naturze wprowadzając jakieś idiotyczne ochrony dla poszczególnych gatunków
Do you know if stunning the fish killed them? Looks like it did. If so that is just crazy to find a few zanda.
(Sorry if you spoke about this in the video, I don’t speak Polish and captions are not available)
Thanks for comment mate 👍 No, apparently they're just paralyzed for few minutes but it's massive stress for them just before spawn.
Yeah seems like an odd thing to do. I’d rather they spent our licence and permit fees on keeping the water clear of pollutants.
Thanks for making the videos. Hope you have better luck next time!
Thank you for watching mate 👍👍
siemankooo :D jakiej plecionki uzywasz ??
Siemka, ale do okonia czy szczupaka?
@@DamoFishing szczupaka ale co do okonia tez poprosze o informacje :D
Jeśli chodzi o szczupaka to Berkley Whiplash8 0,20mm, a pod okonia mam teraz Shimano Kairiki4 0,10mm 👍 Pozdrawiam 🎣🎣
Thanks!
Za to u nas sandacz jest gatunkiem na wyginieciu haha
Problem w tym ze u nas wszystko jest na wyginieciu.
@@grzegorzjacek3571 nie zgodzę się, świnek jest masa, ale są to ryby trudne technicznie do złowienia
Witam wszystkich.
Nie jestem wędkarzem. Łowiłem w latach 80-tych na kij z leszczyny i pióro z gęsi.... aha i korek od wina :-)). To tyle z doświadczeń z wędkowaniem.
Pokazany przez Ciebie film pokazuje tylko różnice kulturowe, obyczajowe itd... i odbieram to jako ciekawostkę i dzięki za to.
Co do oburzenia. Mnie osobiscie bardziej oburza łowienie ryb na haczyk, który wbija się w pysk, gardło.
Za pośrednictwem tego haczyka, żyłki i dźwigni z kija wyciągasz rybe z wody....??.
Pojedziesz do Chin i będziesz przeżywał, że ktoś zjadł owczarka niemieckiego albo doga arlekina????.
Pomyśl. Nawet policja używa ładunku elektrycznego do obezwładniania ludzi za pośrednictwem parazlizatorow.
Skoro ludzi można ogłuszać prądem, to chyba jest humanitarne. W przeciwnym razie lądowaliby pałą w głowę albo za wargę na haczyk.......
Byłeś tam, trzeba było zagadać z chłopakami i poznać ich zdanie na ten temat.
Pozdrawiam wszystkich.
PS. Nie jestem obrońca zwierząt. Spożywam mięso i chodzę w ubraniach ze skóry.
Makes me so angry. Did the bream eventually recover and swim off?
I was there around 10min and they've been still floating. But apparently all the fish recover sooner or later. Thanks for watching 👍
@@DamoFishing still can't be good for them. Certainly leaves them vulnerable to predation if nothing else.
I'm sure you're right.
W Dublinie tubylce wyciągają szczupaki i rzucają je w krzaki.
Wegorze tez w Irlandii laduja w krzakach. Z ryb slodkowodnych jedza tylko pstraga I lososia jesli lososia mozna nazwac ryba slodkowodna. To nie znaczyze irysy maja jakas wybitna kuchnie. Przeciwnie. Jedza glownie such bulki wypelnione frytkami. Warzyw I owocow prawie wcale stad prawdopodobnie smierdzi im z ust
@@mareksobkiewicz5512 WEGORZE TEZ JEDZA I KLUSUJA JE
Jeżeli tam sandacz to gatunek inwazyjny to nie rozumiem oburzenia? Widać wypiera on ryby które są gatunkami naturalnie zasiedlającymi te wody więc muszą go wybijać aby nie zatracić naturalnej równawagi w wodzie.
dziwne że jest inwazyjny tylko na kanałąch a na rzekach jeziorach i stawach już nie jest :D
@@citipunky Co w tym dziwnego?
@@JurnyRabbit kanały są pod władaniem British Waterways. I tylko oni uważają sandacza za gatunek inwazyjny.
@@citipunky Nie sądzę aby ich "uważanie" wynikało z widzimisie jakiegś prezesa. Jestem przekonany ze ma to oparcie w jakiś badaniach ichtiologów czy innych struktur odpowiadających za wody i ich zasoby w GB.
Coś mi się wydaje że te ryby zbyt długo są otępione,one dostały zbyt dużą dawkę prądu i są padnięte, gdyby były otępione to po kilkunastu sekundach by odpłynęły po porażeniu
Czesc a czy mozesz powiedziec co to za kanal bo slyszalem tez o Coventry i Birmingham ze tam naprawde sandacz sie mocno rozmnarza pozdro z nottingham.
Hej, to Trent and Mersey Canal w Stafford. Ogólnie w całym Midlands sandacze mają się dobrze, a przynajmniej miały... Pozdro 👍👍
No cóż, prąd nie wybiera gatunku ryby, czy tak się oczyszcza rzeki z ryb (jakichkolwiek) ??? Smutne ! Znam miejsce gdzie policjant wykupił teren jeziora i prądem łowi różne ryby, węgorze, sandacze, szczupaki i drobiazg potem to co wyłowi sprzedaje na kilogramy a ludzie nie wiedzą że łowił za pomocą prądu, ale ma jeszcze jeden sposób na zarabianie kasy, sprzedaje pozwolenia dla wędkarzy, ale wędkarze jak już coś trafią to jest ich sukces, często idą do gospodarstwa i kupują porażone prądem ryby by nie wrócić do domu z mydłem.
Ja znam takie miejsce gdzie TAKIE rzeczy się leczy, musisz się zgłosić [ mam nadzieję że jako prawy obywatel zgłosiłeś ten niecny proceder odpowiednim organom{to że policjant nie ma znaczenia}] Podaj nazwę jeziora , też często używam mydła ! hhhhhhhhhhhhhhhhiiiiiiiiiii
masakra to jest w Polsce na święta z karpiami,prawdziwa rzeznia
Masakra to jest jak WIELKIE TRAWLERY wyciągają potężne włóki o masie dziesiątek ton ryby , żeby potem przerobić to na mączkę rybną , paszę , nawozy itd Nasze karpie to przy tym pikuś
@@wielkibrat7169 no fakt,zgadza się w 100 %
Hodowla karpi - rzeźnia. Niektórzy to dostają pierdolca
@@robertkowalski7932 dokładnie
Zasiegnijcie w naukowej literaturze,ichtiologia I wtedy jeszcze raz poprosze o komentarze.dzieks.
No niestety dziś każdy wyraża swoją opinie ale nie chce nawet liznąć ekologi no i ten wędkaż rozwala system
Mnie to zastanawia od kiedy prąd zabija ryby
Od dawna już to robią i ryby oddają na market . Dla nas to okrutne ze zedziki zabijają ale niestety tępią to co inwazyjne
W Irlandii podobnie traktuje się szczupaki bo jakiś idiota stwierdził, że ryba stała się inwazyjna. Angol i Irys mają podobną mentalność.
Szczupaki??!!😳😳 No to ostro... Pozdro
@@DamoFishing W niektórych hrabstwach stwierdzono, że duży szczupak wyjada pstrąga i w związku z tym robili odłowy na rzekach przy okazji wybijając pstrągi i łososie. Wszelkie metody dozwolone. W niektórych przypadkach ryby 90-130cm wyrzucane na brzeg były oblewane benzyną i palone. Taka polityka. Strach pomyśleć co się teraz wyprawia jak mamy lockdown i wiele wędkarzy nie widzi. Coś czuje, że niektóre zbiorniki czeka reset, a nas nowa normalność jak okaże się, że złowienie „metrówki” pozostaje w sferze marzeń.
To jest straszne co piszesz, niestety każde państwo, każdy rząd ma swoje zdanie i swoich specjalistów na wszystkie tematy, my możemy tylko wypelniac petycję i liczyć że to coś zmieni. Niestety jak już ktoś napisał nie jesteśmy u siebie... 😫
@@DamoFishing Zgadza się. Były podejmowane działania w tej sprawie 2 lub 3 lata temu zarówno przez Polaków ale też Irysów. Wstrzymano ten proceder na jakieś 6 miesięcy, a potem jak się uspokoiło zaczęto wystawiać siatki na jeziorach i rzekach mordując przy okazji białoryb. Najzabawniejsze jest to, że jak ktoś zabierze złowionego szczupaka np 60+ to ma kłopoty bo takiego trzeba wypuścić ale jak irlandzki IFI wybija samice nabite ikrą to wszystko jest Ok.
@@DamoFishing pewnie w rzekach typowo górskich tam szczupak jest szkodnikiem .
Z drugiej strony tępią sandacze jak rozumiem tylko w wodach otwartych .
Karp jak rozumiem na kanałach nie występuje .
Szczupak i sandacz się ze sobą zwalcza w miejscach gdzie występują oba gatunki jeden z nich staje się dominujący zwykle jest to właśnie sandacz .
Normalne lapanie pradem stalym Tak lapia rownierz rybacy w Polsce. Ustawiasz parametry Jakiej wielkosci rybe chcesz lapac. Rtybe danej wielkosci paralizuje a nie zabija. Wiec nie widze problemu Co innego gdyby bili pradem zmiennym wtedy wszystko dookola bylo by zabite. A Sandacz jest wg Angoli gatunkiem inwazyjnym dlatego w sposob humanitarny sie go pozbywaja nie zabijacoc przy okazji innych gatunkow ryb.
Na jakim kanale trzepali prądem te sandacze ?
Trent and Mersey
No i po naszym sandaczu :(
Na to wygląda, mam nadzieję że nie wpływali do Mariny w Great Haywood, może choć tam jakieś przetrwały.
Sandacze naturalnie nie wystepowaly w Anglii i traktują je jak szkodnika ekosystemu
fak, a myslalem zeby sie w koncu przejsc i posiedziec nad kanalem... nie ma co liczyc na wrazenia jak przed nosem ci ekipa przejedzie z siecią 🙄🙄🙄🙄🙄🙄
Na szczęście zostały jeszcze inne gatunki do łowienia więc nic straconego 👍👍
A niemcy legalnie stawiają pupy na węgorze co w tym takiego dziwnego? w Polsce legalnie pławki puszczają i łososie tak tłuką na wiśle jakoś nikogo to nie szokuje
Ale chwile, skoro inwazyjny, chwast, to moge wziasc sandała do domu czy nie moge w UK?
Mozesz 👍
Gdzie taka łódkę mogę kupić na mazury mi potrzebna ;)
Ciekawie czy w Londynie na kanale to tez tak robią bo nigdy nie widzalem ale to jest masakra
Koncentrują się na Midlands bo tu się wszystko zaczęło i tu jest ich najwięcej 👍
Ale te ryby później żyją są tylko ogłuszone, widocznie sandacz tam jest rybą inwazyjną i robi w ekosystemie wiecej szkody niż pożytku
Czy na pewno te ryby po wszystkim mają się dobrze? :D
To jest sprawdzona I najmniej ingerujaca w zdrowie ryb metoda.
Mają kaca jak ty po sylwestrze a potem wszystko wraca do normy, przynajmniej do następnej prądobani.
Mają dobże mało że sandacz dostaje prondem to reszta też białą ryba cała nie będzie się dalej rozmnażać po takim traktowaniem prondem
jesli sandacz jest uznany za gatunek inwazyjny to w czym problem...???
Cos podobnego jak nasze PZW tylko u nas kasę z ryb PZW ma na libacje alkocholowe
Alkoholowe
Głupi jesteś i tyle.Poczytaj jak PZW robi sztuczne tarła ikre i mlecz mozesz pozyskac tylko w taki sposób!
Tu jest Anglia a nie Polska i PZW, co z Tobą nie tak?
@@uanszczokrasss2210 taaa wiaderko ryb na kilkadziesiąt, kilkaset hr
ja nie widziałem sandacza na oczy :)tylko szczupak okoń klen pstrag w uk na moich miejscowkach
Jest ich pełno, najwięcej przy śluzach 👍 Pozdrawiam 🎣🎣
Sory ale chyba ty nie jesteś od tego by decydować który gatunek jest inwazyjny.
Jasne że nie. Ale mogę się z czymś nie zgadzać 👍 Pozdrawiam
@@DamoFishing Szach mat @Marcin Guz
Masakra.nie wiedziałem że takie coś ma tu miejsce.nie ogłuszają tylko sandaczy...ale wszystko co jest w tej wodzie.
No niestety tak jest co roku niestety tuż przed tarłem. A w tym roku ponoć wyciągali z kanału też te największe szczupaki 😕
Podobno po 3 dniach znow zaczynaja zerowac. Po biciu pradem powierzchnia jeziora iest jakmartwa. Ani jedna rybka nie plus ie. Po tym poznac ze prad byl w uzyciu
Siema. Ja mieszkam w IR i tu wędkuje. To samo robią tutaj z kleniem jak tylko gdzieś w rzekach ktod złowi. Sandaczy tutaj nie ma, ale jakby się pojawił to chyba IFI zesrali by się ze strachu że pstrąg będzie zagrożony.
Co kraj to inną głupotę wymyślają 😒 Pozdrawiam 👍👍🎣🎣
Nie wiem w czym rzecz. Odławiają gatunek inwazyjny. To chyba dobrze? W Polsce też zwalcza się np sumika, trawianke, czebaczka...
Type że odmawianie sandacze budzi w UK ogromne kontrowersje. Gatunek ten jest obecny w wodach już ponad 100 lat i niektóre badania wskazywały brak jakichkolwiek negatywnych skutków bytowania sandacze na inne gatunki. A wyławiając większe osobniki tylko zwiększają liczbę mniejszych które normalnie mógłby stać się pokarmem tych większych. Pisze tylko to co przeczytałem o tym problemie na różnych stronach. Nie wspomnę nawet o fakcie zakłócania rybom spokoju tuż przed tarłem... Pozdrawiam
@@DamoFishing no ja np słyszałem że w niektórych norweskich jeziorach introdukowano sandacza i wyrządził tam ogromne szkody..
No każde środowisko jest inne, pisze tylko to co czytałem na ten temat 👍
A niby gdzie i jak zwalcza się w Polsce gatunki inwazyjne.Na Wiśle połowa ryb tam żyjących to sumik.Trawianki już są w prawie każdym stawie.Pzw nie robi z tym nic. Gatunki inwazyjne niszczą bardziej populacje ryb niż kusownicy
@@tomasztom9015 u mnie w kole to np ten co zgłosi najwięcej odłowionych to dostaje nagrodę i dyplom ;) wiem też że jakieś koło dostało pozwolenie na stawianie węcierzy na jeziorze którym się opiekują ;) podobno bardzo skutecznie ograniczyli populację sumika i praktycznie nie jest już łowiony :)
Which stretch is this?
By the Hoo Mill lock, Great Haywood.
Grubo !!
gówno im to daje, u mnie walili 2 razy w ciągu tygodnia a sandaczy nadal sporo
Straszne ale biorą tylko sandacze a unas brali by wszystko co by wypłynęło
głodni dawno nie byli :P
@@strongmen8875 Zbieraja tez co prawda mniej ludzi ale sa tacy co zbieraja Pzodro
@@strongmen8875 nie zbierają grzybów bo nie mogą. Grzyby należą do królowej i ich zabieranie jest nielegalne.
@@strongmen8875 Jaka jest?
Pierwszy raz to widze choc mieszkam w uk 8 lat 😮
no i git, na patelnie będzie
Właśnie przesłałem ten filmik,do większości największych gwiazd Angielskiego wedkowania.
Ciekawe co oni na taką masakrę!
Odpowiedzą 🤔
Ooo, no też jestem ciekaw 😉
@@DamoFishing Na razie, cisza.
To czekamy. Pozdrawiam.
No niestety nie doczekaliśmy się odpowiedzi od największych fanatyków Brytyjskiego wędkarstwa, szkoda...
Między innymi twórców programu "Taaaki Karp".
Oprócz nagrywania filmów "jak zawiązać haczyk na milion sposobów🤣, myślę że powinni wypowiedzieć się na ten temat. No ale cóż, to jest tylko moje zdanie. Pozdro dla Wszystkich Wedkarzy 🎣😎
No trudno, dziękuję za dobre chęci 👍👍 Pozdrawiam 🎣🎣
@@DamoFishing Tom,Ali,oraz Neil.
Teraz zauważyłem że moje posty zostały szybko usunięte ze stronek Tych trzech Panów. Zainteresowanie godne szacunku 🤨🤔😈
A ich zdanie w tej sprawie myślę że było by ważne.
Pozdrawiam 🎣💯😎
A jest coś normalnego w Anglii? Bo moim zdaniem nie.. A to co pokazałeś powinno się karać..
ekologia u ANGOLI to wysoko jest ceniona / mozna sie od nich uczyc/ ALE przypomne widzom jakie polowania urzadzali ANGOLE na rdzenna ludnosc AMERYKI PN. i innych stron swiata !!!!!!! i JAKIMI METODAMI TO CZYNILI !!!!!!!
Przykre to co robią. Żal patrzeć.
Moze przykre,ale przemyslane.
Po co oni tak stoją z tymi wędkami skoro goście jeżdżą i prądem ładują na ich oczach wszystko wybierając.
Oni doskonale wiedzą co robią i nie mam nic przeciwko usuwaniu gatunków inwazyjnych. Chciałbym abyśmy mieli u nas w Polsce tak rybne wody jak u nich.
Tam wcale nie ma rybnych wod wrecz przeciwnie na fakt ze wszyscy ryby wypuszczaja to ryb jest bardzo malo roznica tylko taka ze jest wiecej duzych ryb i latwiej zlapac okaz bo ma czas dorosnac
W czym im przeszkadzają sandacze? To chyba nie jest gatunek inwazyjny
Jest w Anglii...
@@DamoFishing No, najliczniejszy w Anglii gatunek inwazyjny to zdecydowanie "homo africanus".
Czy tak do końca ich trzeba kląć to nie wiem - sandacz w niektórych wodach, u nas w większości też - jest gatunkiem dość inwazyjnym i niekoniecznie bezsensowne jest takowe "odławianie" - może i nie humanitarne ale szybkie i tanie. U nas kłusownicy potrafią w taki albo i gorszy - bo raczej niekontrolowany - sposób "łowić" różne ryby - niekoniecznie te inwazyjne.
Sandacz u na (chyba masz na myśli Polskę) to gatunek inwazyjny. Takich to mamy znawców, pseudoekologów. Gówno wiedzą ale się wypowiadają a co gorzej protestują, oskarżają i przeszkadzają tym co się znają.
Można tak robić?
No ponoć można, przynajmniej na razie. Cały czas piszą petycję do rządu o zaprzestanie tego i wypisanie sandacze z listy gatunków inwazyjnych. A przynajmniej określenie miejsc gdzie będą żyły w spokoju.
Gość, który męczy ryby dla zabawy jest oburzony tym, że jakiś inny gość meczy ryby, wykonując swoją prace. Która jak by nie spojrzeć jest potrzebna dla środowiska. Szczyt hipokryzji
Czy u nich jest to legalne że bezczelnie robią to w dzień?
Tak, jest 🙄
Co za różnica czy prądem czy hakiem w przełyk.
Prądem wytłuczesz wszystko, tyle że pewnie z ciebie taki "ekolog" dla którego przeszkadzają wędkarze ale trucie Wisły i Bałtyku przez Trzaskowskiego to już cacy.
@@robertkowalski7932 chory pisowski łbie, szkoda klawiatury na ciebie.
Ostatnio w swiecie Wedkarstwa sie poprzewracało ludziska z uporem maniaka nauczyli się wypuszczać kazdą rybe ... a po rybach zapizdrza do marketu i kupuje zatrute miecho pasione a sterydach i antybiotykach z umęczonych hodowlą zwierząt. Albo ci wyłupią prądem a potem dadzą do marketu gdzie kupujesz sandała za 60 zł kg a swojego przed chwilą wypuśćiłeś.
Hmm, jest sporo racji w tym co piszesz. Myślę że to sprawa każdego wędkarza co robi z rybą po jej złapaniu ale jak ze wszystkim trzeba zachować umiar i zdrowy rozsądek 👍 Dla mnie wędkarstwo to tylko i wyłącznie hobby i pasja i nie ide tam po obiad ale każdy myśli po swojemu, POZDRO.
@@DamoFishing umiar i rozsądek, wszysko z głową oto chodzi.
Nie jestem pewny czy je zabierali i zabijali te sandacze ponieważ, w Polsce odławiają ryby prądem żeby sprawdzić ile urosły.
Powinni te złowione sandacze odsyłac do Polski ....
Generalnie to prąd nie zabija a ogłusza ryby. Chyba, że jest wysokie napięcie
Tak, masz rację 👍
A wystarczyło by ogłosić by zabierać sandacze zakaz wypuszczania wiadomo jakieś okazy warto by było hop do wody ...
Hej, na kanałach jest zakaz wypuszczania sandaczy. Ale czy wypuścisz czy zabierzesz to już zależy od Ciebie. 👍
@@DamoFishing Metoda "no kill" najmniej humanitarna
Nie wiem o co bijesz pianę. Popatrz co się dzieje w Polsce. W jeziorach sumy i tylko sumy, sumiki karłowate i inne gatunki inwazyjne i nikt z tym nic nie zrobi, nigdy. A Ty patrzysz tylko ze swojej perspektywy wędkarza, który jak widać nic o gospodarce rybackiej chyba nie wie.
Sandacz to jest ryba inwazyjna niestety,wypiera Szczupaki z rodzimych wod i prawda jest taka jaka jest,jak wygladaja wody w Polsce a jak w UK,jesli chodzi o ilosc ryb.
A co z narybkiem ?
Pójdzie do nieba....
Nic sie nie dzieje dla mniejszych ryb jessli sa mniejsze niz ustawiona amplituda pradu stalego. Niew jest wazne napiecie ale natezenie to ono wyznacza wielkosc lapanych ryb.
@@pbfish-wedkarstwo2801 czyli prad wali tylko w 60cm ryby a juz taka 10-20cm nie dostanie :D?
@@Ulungowaty tak Lapiesz tylko wybrana wielkosc rub paralizujac ja a nie zabijajac. Mam takie uprawnienia to wiem jak to dziala.
@@Ulungowaty jak chcesz wiecej info to zapraszam na moja grupe na Facebook - PB Fish Wedkarstwo
To jest Hampshire?
Nie, Staffordshire 👍
@@DamoFishing mi to na trumpshire wygląda.
Wróć do Polski jedz na Otmuchów albo na jezioro Nyskie nalapiesz do woli. Takie mają prawo i tak o to dbają nie ma co się nad tym rozczulać... Możesz do Niemiec przyjechać do Baden tam dopiero zdziwisz się jak wygląda rybna gospodarka kija nie zamoczysz
Nie rozumiem o co się tak rzucasz to jest to samo jak w pl sumik karlowaty jest zakaz to zakaz ta ryba tam nie jest rodzima I tyle gatunek inwazyjny
normalny kraj chcą się pozbyć dla nich dziadostwo. u nas zaraz pseudo ekolodzy by się wiazali do kajaków 😂😂😂 żal.
Dokladnie,ale jak to nasi ziomale,nie zasiegna ciut glebszych info.I od razu dymiury.
Pseudo ekolodzy by sie do tego sprzętu wiązali.
A gdzie są ekulogi ,zaniewidzieli ! Gdyby u nas takie sznyty odwalano to te "zielune" zaraz by się "przywiązywały " łańcuchami do czego by popadło i "właziły by "na drzewa ,no bo oni niedawno dopiero z drzewa zeszli !
Sandacz u nich to gatunek inwazyjny
Dziki zachód
Jakas masakra.lapka i sub leci pozdrawiam. Zapraszam do siebie.
Dzięki, na pewno wpadnę, pozdro 👍
skoro inwazyjny tzn przeszkadza rybom rodzimym w rozwoju, więc chyba normalne...
Biedne
nie widzę w tym materiale żadnej sensacji. pozdrawia wędkarz i ichtiolog
Niemcy taż dbają o czystość rasową. Jak przeszedł do nich żubr z Polski to zraz go uszczelili (i zjedli)