Dziadek mój ma 97 lat nadal co jakiś czas na Warcie tak właśnie zdobywa ryby teraz uwaga dziadek ma dokument carski ,który powołuje się na rozporządzenie króla o tym ,że wody należą do ludzi i wolno i należy korzystać ze wszystkich jej dobrodziejstw mało kto wie ,ale rozporządzenie królewskie na temat wód nadal obowiązuje nigdy nie zostało zniesione
@@bolekbolek007 w Polsce już nie ma cara 😅 ani króla, nowe prawa ustalają nowe rządy, gdyby rozporządzenie obowiazywalo to policja i sądy nie karałyby za łowienie bez pozwolenia i za łamanie przepisów, dlatego mówię że to fajna baśń przeszlosci, moze bylo lepiej ale ze wzrostem liczby ludzi wody by opustoszały, w tych czasach przeludnienia niezbedne sa przepisy, to bylo dobre jak bylo jeszcze malo ludzi na ziemi
więcej praw mieli ludzie za zaborów , przynajmniej tych bytowych a teraz nic nie wolno nawet ognia pod piecem czy w kominku zapalić w tą stronę to idzie , eurokołchoz
Bo Car nie był zły chłop i nadał serwituty do połowu z brzegu, wypasu w lasach, zbierania chrustu, wydobycia gliny itp. Nadał też chłopom wolność osobistą i prawo do ziemi która uprawiają. O czym już nikt nie wspomina. Za Rzeczpospolitej chłop był pańszczyźniany a pan mógł go wybatrzyć i wyruchać jego żonkę dla kaprysu. Druga Rzeczpospolita oczywiście zniosła serwituty i na chłopów nałożyła w pierwszym rozporządzeniu wysokie podatki. PRL zezwolił na korzystanie z wód i przywrócił gospodarkę rybną na jeziorach. Dziś jest taka polityka że z wód mogą korzystać kormorany i emerytowani ubecy.
W 78r płynęliśmy Czarną Hańczą os Jeziora Wigry do ksnslu Augustowskiego. I ani jednej ryby nie widzielismy. Dopiero ponizej Augustowie na rzeczce Netta szczupaka wielkiego.
Moja teściowa ma do dzisiaj taką kuchnię. Kilka lat temu nie chciało jej się już palić bo piec dość leciwy i wzięła zduna z nowego pokolenia żeby naprawił i lipa totalna wyszła-wcale cugu nie było i potem sam cały piec rozebrałem i od nowa postawiłem-nowa glina, szamot i nowy piekarnik a kafle te co były i pali się do dzisiaj.
Jako.młody chłopak ze wsi kożystałem z takiej kuchni i łowiłem ryby wszelkimi możliwymi metadami, jak wielu moich rówieśników na wsi. Ryb było mnóstwo. Obecnie posiadam najnowoczsniejszy sprzęt wędkarski do polowu od uklei do rekina, echosondę itp. udogodnienia. Szkoda,że w dzisiejszych czasach trudno jest cokolwiek złowić. Pani lektor trochę czyta bzdury, pewnie napisane przez mieszczucha. Emeryt.
Okej, widzę, że autorzy kanału zasugerowali się komentarzami niektórych, którym przeszkadzały oryginalne filmy bez lektora. To może teraz ja poproszę o udostępnianie filmów w 2 wersjach: z lektorem i bez, bo oryginalne filmy bez słów mają swój urok. ☺
Kiedys ludzie mieli ciekawe zajecia, a teraz siedza w domach i ogladaja "dlaczego ja" czy "trudne sprawy". Poszedlby chlop na posiwat ryby upolowac to mu na zdrowie by wyszlo, a nie zryte berety maja od tej telewizji 🤦
2:32 No to niestety było kłusownictwo ... ryb w tarle się nie zabija , to samo tyczy się zimowisk , a później jest jak jest.... wtedy ryb było pełno jak czytam w komentarzach ale nikt przecież nie myślał co będzie kiedyś , nic się nie zmieniło kłusownictwo ma się dobrze bo państwo na to daje przyzwolenie 🤷♂️
jedną z podstawowych przyczyn małej ilości ryb jest tak naprawdę program powojennej melioracji i osuszania kraju który totalnie i bezpowrotnie odwodnił kraj
Kury zacinałem babce jak byłem w 5 klasie, ojciec był w szpitalu to barana z bratem zabiliśmy z 7 klasie. Dziś w tym wieku dzieci mają zryte berety i myślą że kurczaki są z kejefsi a mięso z biedronki i całe życie przeżyjesz nie zabijając żadnego zwierzęcia.
Daruj sobie te twoje określenie typu debilizm bo to określenie ściśle medyczne.tylko specjalista może to określić a ty zwyczajnie dajesz upust swej niechęci...
Rewelacyjny film, 1968 r to nie aż tak dawno. Gdyby nie prąd to metoty połowu i życie jak w średniowieczu. :)
W bardzo wielu regionach w Polsce prąd doprowadzono dopiero w latach siedemdziesiątych.
@@jaabnegat Przez pierwsze lata po elektryfikacji wychodzono popatrzeć z daleka jak palą się światła we wsi i na ulicy.
Końcowa wypowiedź świadczy o tym, że Eurokołchozu zaczynał się już w tamtych czasach.
Dziadek mój ma 97 lat nadal co jakiś czas na Warcie tak właśnie zdobywa ryby teraz uwaga dziadek ma dokument carski ,który powołuje się na rozporządzenie króla o tym ,że wody należą do ludzi i wolno i należy korzystać ze wszystkich jej dobrodziejstw mało kto wie ,ale rozporządzenie królewskie na temat wód nadal obowiązuje nigdy nie zostało zniesione
Co z tego skoro nowa wladza go nie uznaje, fajna baśń
@janantoni4967 baśń ? Dokument mamy cały czas nawet połowa lakowej pieczęci jeszcze jest
@@bolekbolek007 w Polsce już nie ma cara 😅 ani króla, nowe prawa ustalają nowe rządy, gdyby rozporządzenie obowiazywalo to policja i sądy nie karałyby za łowienie bez pozwolenia i za łamanie przepisów, dlatego mówię że to fajna baśń przeszlosci, moze bylo lepiej ale ze wzrostem liczby ludzi wody by opustoszały, w tych czasach przeludnienia niezbedne sa przepisy, to bylo dobre jak bylo jeszcze malo ludzi na ziemi
więcej praw mieli ludzie za zaborów , przynajmniej tych bytowych a teraz nic nie wolno nawet ognia pod piecem czy w kominku zapalić w tą stronę to idzie , eurokołchoz
Bo Car nie był zły chłop i nadał serwituty do połowu z brzegu, wypasu w lasach, zbierania chrustu, wydobycia gliny itp. Nadał też chłopom wolność osobistą i prawo do ziemi która uprawiają. O czym już nikt nie wspomina. Za Rzeczpospolitej chłop był pańszczyźniany a pan mógł go wybatrzyć i wyruchać jego żonkę dla kaprysu. Druga Rzeczpospolita oczywiście zniosła serwituty i na chłopów nałożyła w pierwszym rozporządzeniu wysokie podatki. PRL zezwolił na korzystanie z wód i przywrócił gospodarkę rybną na jeziorach. Dziś jest taka polityka że z wód mogą korzystać kormorany i emerytowani ubecy.
Wszystko co dobre jest zakazane.
musi byc zakazane bo by wszystko zniszczyli i popili cocabkola i jeszcze flache do wody wystarczy ze bawia sie w okaleczanie ryb dla sporty i zabawy
W 78r płynęliśmy Czarną Hańczą os Jeziora Wigry do ksnslu Augustowskiego. I ani jednej ryby nie widzielismy. Dopiero ponizej Augustowie na rzeczce Netta szczupaka wielkiego.
Już wtedy wyklusowali wszystkie duze szczupaki bo łapią same 40cm pistoleciki 😂
Ja jeszcze pamietam taką kuchnie kaflową u babci.
Budujemy takie kuchnie do tej pory.
@@BiuroHandloweDACER Bo nic lepszego i bardziej przyjaznego człowiekowi w naszym klimacie nie wymyślono.
Zduni z przesławnych Zdun wykonali nam kuchnię kaflową w r. 2015. Dumny zdun z naszej parafii nam ją zmontował. Pali ino hej!
Moja teściowa ma do dzisiaj taką kuchnię. Kilka lat temu nie chciało jej się już palić bo piec dość leciwy i wzięła
zduna z nowego pokolenia żeby naprawił i lipa totalna wyszła-wcale cugu nie było i potem sam cały piec rozebrałem i od nowa postawiłem-nowa glina, szamot i nowy piekarnik a kafle te co były i pali się do dzisiaj.
Ja miałem działkę z domkiem w Studzianym Lesie
na pstrągi tak sie chodziło z latarką
Tak tak, z taką latarką i kasjerzem na 220 volt.
Jako.młody chłopak ze wsi kożystałem z takiej kuchni i łowiłem ryby wszelkimi możliwymi metadami, jak wielu moich rówieśników na wsi. Ryb było mnóstwo. Obecnie posiadam najnowoczsniejszy sprzęt wędkarski do polowu od uklei do rekina, echosondę itp. udogodnienia. Szkoda,że w dzisiejszych czasach trudno jest cokolwiek złowić. Pani lektor trochę czyta bzdury, pewnie napisane przez mieszczucha.
Emeryt.
U mnie w okolicy do dnia dzisiejszego łowi się w ten sposób
NIE łowi!! Kłusuje się i kradnie ryby!!! Kłusownik i złodziej!!!
Tylko teraz nie nazwą Cię rybakiem😁😁
Okej, widzę, że autorzy kanału zasugerowali się komentarzami niektórych, którym przeszkadzały oryginalne filmy bez lektora. To może teraz ja poproszę o udostępnianie filmów w 2 wersjach: z lektorem i bez, bo oryginalne filmy bez słów mają swój urok. ☺
Dodam, że komentarz lektorki jest super. Wiele wyjaśnia. Bardzo ciekawe.
Zamiast prosić, to poszukaj. Niemal wszystkie filmy, które są udźwiękowione, są na YT w wersji bez dźwięku. Publikowane 6 lat temu.
Kiedys ludzie mieli ciekawe zajecia, a teraz siedza w domach i ogladaja "dlaczego ja" czy "trudne sprawy". Poszedlby chlop na posiwat ryby upolowac to mu na zdrowie by wyszlo, a nie zryte berety maja od tej telewizji 🤦
2:32 No to niestety było kłusownictwo ... ryb w tarle się nie zabija , to samo tyczy się zimowisk , a później jest jak jest.... wtedy ryb było pełno jak czytam w komentarzach ale nikt przecież nie myślał co będzie kiedyś , nic się nie zmieniło kłusownictwo ma się dobrze bo państwo na to daje przyzwolenie 🤷♂️
jedną z podstawowych przyczyn małej ilości ryb jest tak naprawdę program powojennej melioracji i osuszania kraju który totalnie i bezpowrotnie odwodnił kraj
@@MirosławG-r8g Oczywiście , zgadzam się w 100%
Takie brednie wygadujecie o cierpieniach, okaleczeniach, bólu i inndych debilizmów na temat ryb, że brak słów co ten porąbany youtube wyprawia.
Cała natura jest taka , drapieżna i bezlitosna i nigdy nie wybacza błędów.
Kury zacinałem babce jak byłem w 5 klasie, ojciec był w szpitalu to barana z bratem zabiliśmy z 7 klasie. Dziś w tym wieku dzieci mają zryte berety i myślą że kurczaki są z kejefsi a mięso z biedronki i całe życie przeżyjesz nie zabijając żadnego zwierzęcia.
Daruj sobie te twoje określenie typu debilizm bo to określenie ściśle medyczne.tylko specjalista może to określić a ty zwyczajnie dajesz upust swej niechęci...