najlepsze jest to, ze w tamtym okresie można było na polu zrobić przerwę obiadową... dziś sami wiecie jak to jest wszystkiego mało a zwłaszcza czasu.........
Teraz takie wielkie sprzęty i maszyny a czasu coraz mniej.I gonitwa nie przespane noce bo kredyty w setka tysięcy trzeba spłacać Niemieckie gruzy po gwarancyjne.
Piękne czasy,odgłos bizona na polu raj dla uszu,niedługo wszyscy będą się zastanawiać co się tak kurzy na polach jak przyjdzie czas żniw,to będą kombajny elektryczne
Coś pięknego. Jak te bizony musiały tam ryczeć
Pamiętam jak do nas w 97 przyjechał na kołach nowiutki Rekord 🙂 prosto z Płocka. Służy do dzis 🙂i ma się bardzo dobrze
najlepsze jest to, ze w tamtym okresie można było na polu zrobić przerwę obiadową... dziś sami wiecie jak to jest wszystkiego mało a zwłaszcza czasu.........
Tyle było hektarów i zdążyli zepsół się to naprawili na polu i dalej dziś serwisy komputery drogie części.
to był czasy i nigdy już żaden kombajn w historii tego kraju nie odniesie takiego sukcesu z postępem :)
Teraz takie wielkie sprzęty i maszyny a czasu coraz mniej.I gonitwa nie przespane noce bo kredyty w setka tysięcy trzeba spłacać Niemieckie gruzy po gwarancyjne.
Piękne czasy,odgłos bizona na polu raj dla uszu,niedługo wszyscy będą się zastanawiać co się tak kurzy na polach jak przyjdzie czas żniw,to będą kombajny elektryczne
A jak się pamienta te Lata
Ile Ci ludzie musieli się wtedy napracować..
1:30 czarna c355
Wtedy nikt nie stal na kombajnie kosząc dzis malo kto siedzi a to takie proste
1: 50 Pracuje w "piegeerach". A może w PGR ?
W latach 70 byly koniki i kosy Bizony tylko w propagsndzie tvpzpr