To się nazywa postsynchronizacja . Dźwięki podczas nagrywania filmu z jakichś przyczyn były kiepskiej jakości. Dogrywa się wtedy ścieżkę dźwiękowa. W fabularnych tez się to stosuje.
@@wojciechczekaj6192 troche bymnpolemizował..... w tym wypadku chodzi o całokształt. Dźwięk silnika , odwzorowanie kolorów, efekty specjalne ( z broną 😁) to sprawa dalszego planu. Dziś można mieć wymagania ale w tamtych czasach liczyła się możliwość nakręcenia filmu.
@@arturartur5564 brona wygrała.porazenie prądem w sumie tez🤪😄😄.nie mówię tylko o tym filmie.bo sporo takich jest.jak się ktoś zna to jest to wkurzające takie zamienne dźwięki
Główna przyczyną wypadków w tamtych czasach to była gorzoła. Brat mojego ojca pracował w tzw kólku rolniczym. Tam też chlali i pijani jeździli potem na usługe...Brat ojca też za kołnierz nie wylewał, pojechał pijany ciągnikiem szambo wyrwiez i wałek go nawinął... przezyl.
U mnie we wsi był taki przypadek że kierowca z SKR przyjechał w nocy kosić trawę po pijaku. Nie włączył przekaźnika i całą trawę wygniótł. Facet rano chciał rozwalić trawę a tu nie skoszona
@@luknefilm w tamtych czasach chlanie w skr to była normalka. Tak jak napisałem wyżej chlali i jeździli pijani na usługi. Kolega mi opowiadał jak jednego razu przyjechał z skr do nich pryskać na stonkę.. No i po robocie gospodarz przyniósł coś żeby się napić w butelce ale zapomniał kieliszków. Ale przy opryskiwacz był taki pojemnik co się w nim mierzyli ile wlać oprysku. Koleś który przyjechał wziął ten pojemnik delikatnie oplukal we wodzie i tamten mu wlał w niego wódki, z tego wypił i pojechał dalej🙂
Jednak spójrz jaki chłop wtedy twardy był. Stał w dość grubych materiałowo filcowanych ciuchach w polu i ładował podłą, ciepłą wódke w pełnym słoncu mimo to trzymająć się na nogach.
9:24 Ja, rocznik 86, dziadki ze wsi a ja z miasta, w wieku około 5 lat zrobiłem takiego samego "fikoła" z rozrzutnika, tyle, że na miękkie, do dziś pamiętam. Poza tym wpadłem jedną nogą do kanału w garażu bo deski brakowało i zaorałem nogę do mięcha. Nauczyłem się jeździć traktorem w wieku 8 lat, a wpadaliśmy z rodzicami na wieś tylko kilka razy w roku. Wybieranie kamieni na kombajnie do ziemniaków też mam perfect opanowane. BHP na wiosce zawsze stało na wysokim poziomie.
Film moim zdaniem powstał w jak najbardziej słusznych zamiarach tam o ścieżkę dźwiękową też nie ma się co czepiać jak na tamte lata ale akcja z upadkiem na brony i porażenia prądem to był sztos😅
No niestety wszystkie te przykłady pamiętam z dzieciństwa. Wtedy sobie nikt sprawy nie zdawał, bo byliśmy dziećmi i szczęśliwie nikomu nic się nie stało. Pozdrawiam wszystkich wychowanych na wsi!
Bywało oczywiście na dzisiejsze czasy hardcorowo. Mi mój śp. Wujek pozwolił zwieźć z pola Ursusem dwie przyczepy załadowane jak to na wsi na maxa słomy w postaci kostek po żniwach z pola. A jako gówniarz wtedy ledwo wciskałem sprzęgło w Ursusie (ciężko chodziło). Rok około 1984. Pozdrawiam
Dźwięk dogrywamy w studio z magazynu dźwięków. Pani miała na taśmie napis " odgłos ciągnika" i zielonego pojęcia nie miała, że to nie taki ciągnik. Z samochodami na filmach, zdarzają się podobne akcje. Pzdr.
3:23 ciągnik z Mad Maxa. A teraz będzie ciekawostka. Mój kolega z pracy (już na emeryturze) sporo czasu przepracował w PGR-ach. Lata 60-70 XX w. Opowiadał jak to studentów spędzono na pomoc podczas żniw. Na przyczepie, ciągniętej przez traktor, na kupie słomy wracali po dniu pracy. Oczywiście z takiej przyczepy się nazwę to ześligiwało na ziemię a nie skakało z niej. Ktoś akurat widły takie typowe na słomę, dwuzębowe postawił na chwilę obok przyczepy i studentka prosto na ten trzonek trafiła jak się ześlizgiwała z niej. Skończyło się prokuraturą ...
Mieszkam na wsi w terenie górskim i tu nikt nie przejmuje się BHP. Ciągniki są bez kabin, kosiarki rotacyjne bez osłon, przekładnie pasowe nieosłonięte, przewożenie osób na błotniku ciągnika czy przyczepie to normalka tak samo jak jazda w nocy bez oświetlenia.
Prawo o ruchu drogowym dopuszcza przewożenie osób na przyczepie ciągniętej przez ciągnik rolniczy, pod warunkiem, że liczba przewożonych osób nie przekracza 5, osoby te są brygadą robotniczą lub odpowiedzialne za załadunek i rozładunek przyczepy; osoby przewożone nie mogą znajdować się między przednią burtą przyczepy i ładunkiem.
Kolejny pięknie (oczywiście tematyka nie napawa optymizmem z wiadomych względów) zrealizowany filmy nawiązujący do rolnictwa! Oczywiście czekam na kolejne! ;)
T-25 na fabrycznym ustawieniu prześwitu był bardzo wywrotny na nierównym terenie. Trzeba było go opuścić i poszerzyć i wtedy był bardziej stabilny. Ale ogólnie fajny ciągnik mam z 1988 roku stan kolekcjonerski mało pracował
Jakie to piękne. Przeżyło się nie jedno. Upadek z przyczepy ciapka,poparzenia przez elementy ukladu wydechowego silnika, nadepniecia na gwoździe albo upadek ręką i przebicie dłoni na wylot. Bywalo sie na pogotowiu. Otwoeranie za gówniaka burty przyczepy i o mały wols utrata palca. Naszczscie pozszywali. Rocznik 82 pozdrawia. 😃
Oj BHP na wsi niezbyt istniało, teraz dużo się w tej kwestii nie zmieniło. Czasami sam człowiek musiał cos przeżyć, żeby się czegoś nauczyć. Ja nie zapomnę jak koleżanki wujek pokazał mi co sie stanie jak nie daj boże wałek (bez osłony lub z osłona bez łańcuszków) złapie cię za nogawkę czy rękaw. Teraz ci specjaliści powiedzą, że tak nie wolno, trauma u dziecka, tylko jakoś od zawsze pamiętam o BHP przy tego typu narzędziach :D
To cały czas się dzieje mimo coraz nowszych i lepiej zabezpieczonych maszyn. Klasyka to przewrócenie traktora do rowu melioracyjnego i przygniecenie traktorzysty. Drugie na liście to wszelkie wkładanie łap do np. pras na pracującej maszynie.
Jest spora grupa czystych mieszczuchów z kilkusettysiecznych miast, ktorzy kazde wakacje jexdzili na wieś bo ich rodzice pochodzili ze wsi aby pomagac jako dzieci w wakacje dziadkom. Takze mimo, ze mieszkam w takim miescie znam prace na wsi nie gorzej niz tam wychowani i potwierdzam. Zero BHP. Sam jako 13 latek prowadzilem traktor z przyczepa po drodze publicznej na szczescie w zapadlej wsi i to codziennie.
Pamiętam dzieciństwo na wsi rozrzutniki bez osłon , kosiarki rotacyjne bez osłon, o wałach kardana nie wspomnę na szczęście wypadków bylo mało ale to prawda niebezpieczeństwo czychalo na każdym kroku.
Wypadków było dużo tylko przepływ informacji był wolniejszy.Dzisiaj jeszcze karetka nie odjedzie,a informacja o wypadku już może obiedz świat dzięki telefoną z dostępem do internetu.
Kupowałem rębak spalinowy do gałęzi to facet który mi sprzedał zrobił szybkie szkolenie i opowiadał jak sprzedał chłopu rębak a ten za jego pomocą pozbawił się stopy. Więc podstawa to myśleć i żyć bo potem nic już czasu nie cofnie
Kolega opowiadał że będąc w szpitalu przywieźli pacjenta któremu piła tzw: krajzega ucięła palce u nogi Pytał się go jak to możliwe Palce u rąk to się zdarzało ale żeby u nogi ? On tłumaczył że chciał trociny odgadnąć mogą a że piła nie miała osłony to go złapała
W tamtych czasach to raczej nie za bardzo były szanse na wezwanie pomocy jak coś się stało, bo nikt telefonu nie miał wtedy ma wsi, a i w mieście to był luksus.
2:07 ah i ten podłożony dźwięk pod vladka. 3:26 a tu znowu dźwięk vladka t25 podłożony pod ursusa chyba po pijaku było robione, praktycznie każdy ciągnik tutaj ma inny dźwięk niż powinien, dogrywano zazwyczaj dźwięk i potem dodawano ze względu na kiepską jakość ale pomylić w ten sposób ciągnik i tym bardziej różnice dźwięku?
7:44 chłopoki dostali role życia... nawet ruszać się nie musieli. 9:29 i jak tu nie skojarzyć tego fragmentu z programem 997?? A tak poza tym to wtedy promile nie były przyczyną wypadków, że o tym nie wspomnieli??
Sieczkarnia zawsze budziła mój respekt. Co prawda nie na prąd a z takim olbrzymim kołem zamachowym, dwoma ostrzami po średnicy i korbą. Dźwięk jak gilotyna i zawsze patrzyłem, czy razem z sieczką nie wypadają przypadkiem palce :) A tu banalne porażenie prądem. Ale to wszystko to już pewnie historia - kto by tam męczył się z przygotowaniem karmy, się granulatu sypnie i fajrant.
Możesz mieć nowy, sprawny sprzęt z zabezpieczeniami itd. ale nic nie powstrzyma ludzkiej głupoty i pomysłowości. Mój szwagier siał trawę i chciał wszystko wysiać do końca więc włączył bieg w ciągniku wysiadł wszedł na siewnik i w nim przeganiał ręką, mieszadło złapało go za obrączkę na palcu i zaczęło wciągać całą rękę. Przerzył tylko dlatego że to było blisko zabudowań i usłyszeli jego krzyki a rękę ma amputowaną za łokciem.
Mój wujek jak był mały opowiadał że w telewizji były programy z takich Ala zawodów z podpinania hedera w bizonie mówił mi że te programy były emitowane gdzieś w połowie lat 80 tych
wystarczyło kilku zasad przestrzegać a o ile mniej byłoby wypadków...ale jak to tym "leniwym" rolnikom wytłumaczyć ;) dobrze, że karetki na miejscu były, zanim doszło do wypadku...
Elektryka prąd nie tyka XD A wcześniej Andziej z Plutycz wypierdolił się o brony no zajebista gleba bombelka na glebę. 11:20 karetka prawię wpierdoliła się na pole i dachowała.. Zajebiste XD Polecam
Sam kilka lat temu doświadczył bym wypadku śmiertelnego, mianowicie zabrałem się za mycie rozrzutnika oczywiście włączyłem wałek i wlazłem na pakę i zacząłem pracę.Na poczatku myłem obracający się tylny adapter po kilku minutach się obróciłem i myłem przednią cześć maszyny a taśma na podłodze ciągle się przesuwała do tyłu.......a ja razem z nią. Uratował mnie przewód od myjki bo wystawał trochę dalej ode mnie i adapter zaczął o niego zawadzać a ja zrobiłem krok do przodu. Od tamtego czasu zawsze demontuję łańcuch napędowy adapter i umyję maszynę dokładnie i nie zginę
Mój wujek zginął w taki sposób że jechał ciągnikiem stojąc na tej belce tylnego podnośnika. Traktor ruszył,po chwili zmieniał bieg,szarpnął a ten spadł i uderzył głową w asfalt.
Jak dla mnie to film historyczny o tym,że kiedyś na wsi było rolnictwo.U mnie na ws i jest jeszcze ponoć jeden "zacofany rolnik", który ma jakieś krowiny.Znaleźć zboże na polach to niezłe wyzwanie...na polach zaś dominującą jest "uprawa działek budowlanych" .Dobrze,że porosły to tu to tam markety bo rolnicy pomarli by z głodu.Problem wypadków w rolnictwie został na naszej wsi rozwiązany poprzez likwidację rolnictwa 😂
też inne czasy kto kiedyś jeździł w kasku na rowerze a na wsi to już wogule człowiek uczył sie na błędach i na samogonie dzieci pomagały i czesto bywały wypadki
Nie taka wieś straszna, jak ją na filmie pokazali. Bywa że jest jeszcze gorzej. Parę przykładów z mojego powiatu: - brak osłony wałka odbioru mocy w rozrzutniku obornika przyczynił się do śmierci rolnika, - udrażnianie zapchanej prasy zwijającej skończyło się zmiażdzeniemi oberwaniem obu rąk u rolnika, - niezabezpieczony przed ruszeniem traktor przejechał rolnika, który naprawiał ciągnik (rolnik nie przeżył), - pod rolnikiem zarwał się skorodowany "strop" młocarni. Kombajnista spadł na pracujące wytrząsacze (przeżył).
Jeszcze przypomniał mi się wypadek z mojej wsi. Pewien rolnik podczas omłotów potknął się na młocarni, tak nieszczęśliwie, że noga wpadła wprost do bębna młócącego. Maszynę aż zatrzymało. Aby ratować rolnika, było trzeba rozkręcić młocarnię. Człowiek przeżył ale nogi nie udało się uratować.
Traktorzysta od tego Władimirca to tak jakoś jechał jakby wypił całą wódkę co babcia trzymała w tapczanie na jego wesele. A ci tu opowiadają, że to przez brak ramy ochronnej kabiny. W terenie... górskim! ;) A to ewidentna wina tych od karetki! Gazetkę sobie czytają i tylko czekają jak się jakiś traktor na bok wyjebie, albo ktoś się na bronę nadzieje! No bo po co niby tam stali?
To były takie czasy, kabin nie montowali bo to dodatkowy koszt, ale mimo że czasy się zmieniły to na wsiach nadal ciągniki bez kabiny są w użytku, i to jest trochę straszne, nawet jacyś rolnicy którzy w mniejszym bądź większym stopniu się z roli utrzymują nie myślą o tym jakie to jest zagrożenie i do dziś można spotkać ludzi którzy przykładowo czterdziestką bez kabiny jeżdżą pryskać pola nie zakładając nawet durnej maseczki, bo przecież przez tyle czasy jeszcze nic się nie stało
Klasyka takich filmów: dźwięki zupełnie z innych ciągników, mimo, że te właściwe występują na filmie również :D
To jest zabawne ze właśnie tak zmieniają dźwięk silnikow
To się nazywa postsynchronizacja . Dźwięki podczas nagrywania filmu z jakichś przyczyn były kiepskiej jakości. Dogrywa się wtedy ścieżkę dźwiękowa. W fabularnych tez się to stosuje.
@@arturartur5564 ale robi się to rzetelnie.tak jakbyś w polskim filmie dograł niemiecki język. Trochę słabo.
@@wojciechczekaj6192 troche bymnpolemizował..... w tym wypadku chodzi o całokształt. Dźwięk silnika , odwzorowanie kolorów, efekty specjalne ( z broną 😁) to sprawa dalszego planu. Dziś można mieć wymagania ale w tamtych czasach liczyła się możliwość nakręcenia filmu.
@@arturartur5564 brona wygrała.porazenie prądem w sumie tez🤪😄😄.nie mówię tylko o tym filmie.bo sporo takich jest.jak się ktoś zna to jest to wkurzające takie zamienne dźwięki
takie filmy są bardziej wartościowe niż nauczanie w szkołach teraz POZDRO
POZDRO? Co to jest?
Główna przyczyną wypadków w tamtych czasach to była gorzoła. Brat mojego ojca pracował w tzw kólku rolniczym. Tam też chlali i pijani jeździli potem na usługe...Brat ojca też za kołnierz nie wylewał, pojechał pijany ciągnikiem szambo wyrwiez i wałek go nawinął... przezyl.
U mnie we wsi był taki przypadek że kierowca z SKR przyjechał w nocy kosić trawę po pijaku. Nie włączył przekaźnika i całą trawę wygniótł. Facet rano chciał rozwalić trawę a tu nie skoszona
@@luknefilm w tamtych czasach chlanie w skr to była normalka. Tak jak napisałem wyżej chlali i jeździli pijani na usługi. Kolega mi opowiadał jak jednego razu przyjechał z skr do nich pryskać na stonkę.. No i po robocie gospodarz przyniósł coś żeby się napić w butelce ale zapomniał kieliszków. Ale przy opryskiwacz był taki pojemnik co się w nim mierzyli ile wlać oprysku. Koleś który przyjechał wziął ten pojemnik delikatnie oplukal we wodzie i tamten mu wlał w niego wódki, z tego wypił i pojechał dalej🙂
Jednak spójrz jaki chłop wtedy twardy był. Stał w dość grubych materiałowo filcowanych ciuchach w polu i ładował podłą, ciepłą wódke w pełnym słoncu mimo to trzymająć się na nogach.
@@justonemorething9795 i na popitke tylko ocet byl
Elastyczny był i dlatego przeżył 😊
9:24 Ja, rocznik 86, dziadki ze wsi a ja z miasta, w wieku około 5 lat zrobiłem takiego samego "fikoła" z rozrzutnika, tyle, że na miękkie, do dziś pamiętam. Poza tym wpadłem jedną nogą do kanału w garażu bo deski brakowało i zaorałem nogę do mięcha. Nauczyłem się jeździć traktorem w wieku 8 lat, a wpadaliśmy z rodzicami na wieś tylko kilka razy w roku. Wybieranie kamieni na kombajnie do ziemniaków też mam perfect opanowane. BHP na wiosce zawsze stało na wysokim poziomie.
Jak to mówią BEZPIECZEŃSTWO HAMUJE PRACE
@PSz-so3hg też wpadłem do kanału i chodzi o to że całą nogę po długości masz obdartą ze skóry bo wpada ci pomiędzy 2 ostre deski.
Film moim zdaniem powstał w jak najbardziej słusznych zamiarach tam o ścieżkę dźwiękową też nie ma się co czepiać jak na tamte lata ale akcja z upadkiem na brony i porażenia prądem to był sztos😅
Legeda głosi że tego gościa prąd nie zabił!!! Umarł z glodu bo trzymało go tak ponad 3 tygodnie 😂😂😂😂
Kocham takie stare dokumenty :) Dzięki za film
Za PRL przynajmniej takie filmy były nagrywane. A teraz eh
No niestety wszystkie te przykłady pamiętam z dzieciństwa. Wtedy sobie nikt sprawy nie zdawał, bo byliśmy dziećmi i szczęśliwie nikomu nic się nie stało. Pozdrawiam wszystkich wychowanych na wsi!
Bywało oczywiście na dzisiejsze czasy hardcorowo. Mi mój śp. Wujek pozwolił zwieźć z pola Ursusem dwie przyczepy załadowane jak to na wsi na maxa słomy w postaci kostek po żniwach z pola. A jako gówniarz wtedy ledwo wciskałem sprzęgło w Ursusie (ciężko chodziło). Rok około 1984. Pozdrawiam
@@zdzisawdyrman4235 a to że dzieci ciągnikami jeździły to standard
@@michasw91 ja osobiście zaliczyłem upadek z przyczepy załadowanej balotami (kostkami) siana. Na szczęście wylądowałem jak kot, czyli na cztery łapy.
zwlaszcza jak dzieci tam sie kreca pomiedzy, bawia pomagaja
@@michasw91jeźdza do dzisaj
Władimirec a dźwięk z Zetora mistrzostwo
haha racja mnie to strasznie wkurwia
@@URSUS1977-PLa c385 czy tam inna 4ka z dźwiękiem wladimirca
Dźwięk dogrywamy w studio z magazynu dźwięków. Pani miała na taśmie napis " odgłos ciągnika" i zielonego pojęcia nie miała, że to nie taki ciągnik. Z samochodami na filmach, zdarzają się podobne akcje. Pzdr.
Z dźwiękami to ładnie popłyneli. Mieli pasujące dźwięki a dali do zupełnie innych ciagnikow
3:23 ciągnik z Mad Maxa. A teraz będzie ciekawostka. Mój kolega z pracy (już na emeryturze) sporo czasu przepracował w PGR-ach. Lata 60-70 XX w. Opowiadał jak to studentów spędzono na pomoc podczas żniw. Na przyczepie, ciągniętej przez traktor, na kupie słomy wracali po dniu pracy. Oczywiście z takiej przyczepy się nazwę to ześligiwało na ziemię a nie skakało z niej. Ktoś akurat widły takie typowe na słomę, dwuzębowe postawił na chwilę obok przyczepy i studentka prosto na ten trzonek trafiła jak się ześlizgiwała z niej. Skończyło się prokuraturą ...
U nas w gminie tak zginał nastolatek. Nadział się, że mu obojczykiem trzonek wyszedł.
Mieszkam na wsi w terenie górskim i tu nikt nie przejmuje się BHP. Ciągniki są bez kabin, kosiarki rotacyjne bez osłon, przekładnie pasowe nieosłonięte, przewożenie osób na błotniku ciągnika czy przyczepie to normalka tak samo jak jazda w nocy bez oświetlenia.
W Polsce obowiązek wyposażania nowych ciągników rolniczych w bezpieczne kabiny lub ramy ochronne wszedł 31 grudnia 1993 roku.
Prawo o ruchu drogowym dopuszcza przewożenie osób na przyczepie ciągniętej przez ciągnik rolniczy, pod warunkiem, że liczba przewożonych osób nie przekracza 5, osoby te są brygadą robotniczą lub odpowiedzialne za załadunek i rozładunek przyczepy; osoby przewożone nie mogą znajdować się między przednią burtą przyczepy i ładunkiem.
Oglądam stare odcinki serialu o góralach i faktycznie jest tam tragedia jeśli chodzi o BHP w rolnictwie.
❤
I nie ma żadnych poważnych wypadków.
Popatrz co za przypadek 🙂
9:10 całe dzieciństwo na wsi w latach 90 i pamiętam, jak całe rodziny z sąsiadami tak wracały na snopkach :D i to jeszcze na dwie przyczepy
Nawet 3 przyczepy. Znam to doskonale. Dziś by to nie przeszło.
A myśmy wozili snopy czy siano na wozie konnym i było moralne że jechało się na wozie
Kolejny pięknie (oczywiście tematyka nie napawa optymizmem z wiadomych względów) zrealizowany filmy nawiązujący do rolnictwa! Oczywiście czekam na kolejne! ;)
T-25 na fabrycznym ustawieniu prześwitu był bardzo wywrotny na nierównym terenie. Trzeba było go opuścić i poszerzyć i wtedy był bardziej stabilny. Ale ogólnie fajny ciągnik mam z 1988 roku stan kolekcjonerski mało pracował
Jakie to piękne. Przeżyło się nie jedno. Upadek z przyczepy ciapka,poparzenia przez elementy ukladu wydechowego silnika, nadepniecia na gwoździe albo upadek ręką i przebicie dłoni na wylot. Bywalo sie na pogotowiu. Otwoeranie za gówniaka burty przyczepy i o mały wols utrata palca. Naszczscie pozszywali. Rocznik 82 pozdrawia. 😃
Lektor idealnie dobrany. Prawie takie 997 Fajbusiewicza. Rekonstrukcja zdarzenia - zaraz coś się stanie 😄
pierwszy prowadzący Jan Płócienniczak to miał taki głos że od razu schichłem za bajtla ale lektor mnie nurtutuje i nie umie zaskoczyć
Oj BHP na wsi niezbyt istniało, teraz dużo się w tej kwestii nie zmieniło. Czasami sam człowiek musiał cos przeżyć, żeby się czegoś nauczyć. Ja nie zapomnę jak koleżanki wujek pokazał mi co sie stanie jak nie daj boże wałek (bez osłony lub z osłona bez łańcuszków) złapie cię za nogawkę czy rękaw. Teraz ci specjaliści powiedzą, że tak nie wolno, trauma u dziecka, tylko jakoś od zawsze pamiętam o BHP przy tego typu narzędziach :D
To cały czas się dzieje mimo coraz nowszych i lepiej zabezpieczonych maszyn. Klasyka to przewrócenie traktora do rowu melioracyjnego i przygniecenie traktorzysty. Drugie na liście to wszelkie wkładanie łap do np. pras na pracującej maszynie.
Dokładnie, wsadzanie łap lub nawet nóg do pracującej prasy, tyle było takich wypadków i nadal się zdarzają..
W 9:16 - 9:18 to przecierz klasyk na Polskich gospodarstwach i nic nie poradzimy
Super film chętnie więcej zobaczę filmów związanych z rolnictwem.
I to jest kino wieczorowe :)
9.15 ale za to elegancko kierunkowskaz włączony , pojazd włączający się co do ruchu 😎😉
nie ma obowiązku w takim wypadku
W tym ruslanie ktos silnik od 60 zamontował 🤣🤣 ogólnie gościu od podkładania dźwięków dal czadu
A w c 360 i c 385 silnik od ruska 😂
Tu chodziło o propagandę że polskie ciągniki takie słabe a radzieckie mocne 😂
Widzę że nie tylko ja to zauważyłem
Jest spora grupa czystych mieszczuchów z kilkusettysiecznych miast, ktorzy kazde wakacje jexdzili na wieś bo ich rodzice pochodzili ze wsi aby pomagac jako dzieci w wakacje dziadkom. Takze mimo, ze mieszkam w takim miescie znam prace na wsi nie gorzej niz tam wychowani i potwierdzam. Zero BHP. Sam jako 13 latek prowadzilem traktor z przyczepa po drodze publicznej na szczescie w zapadlej wsi i to codziennie.
Pamiętam dzieciństwo na wsi rozrzutniki bez osłon , kosiarki rotacyjne bez osłon, o wałach kardana nie wspomnę na szczęście wypadków bylo mało ale to prawda niebezpieczeństwo czychalo na każdym kroku.
Wypadków było dużo tylko przepływ informacji był wolniejszy.Dzisiaj jeszcze karetka nie odjedzie,a informacja o wypadku już może obiedz świat dzięki telefoną z dostępem do internetu.
Bardzo dobry film? Narrator pierwsza klasa. Zdjęcia. Ludzie
Dni bez wypadku = 0 😇
W budowlance dokładnie to samo 🤷♂
Kupowałem rębak spalinowy do gałęzi to facet który mi sprzedał zrobił szybkie szkolenie i opowiadał jak sprzedał chłopu rębak a ten za jego pomocą pozbawił się stopy. Więc podstawa to myśleć i żyć bo potem nic już czasu nie cofnie
Kolega opowiadał że będąc w szpitalu przywieźli pacjenta któremu piła tzw: krajzega ucięła palce u nogi Pytał się go jak to możliwe Palce u rąk to się zdarzało ale żeby u nogi ? On tłumaczył że chciał trociny odgadnąć mogą a że piła nie miała osłony to go złapała
9:29 ale jeszcze żyła, ruszała nogą. Może wyszła z tego 😢😮
Czemu ten 2:00 władimirec nie ma glosu władimirca?
Podłożony, ale dźwięk władomirca.
@@marcin-_ to by musiał wtedy 4 cylindry mieć
Czesiek: "Rysiek trzeba dać podkłady pod film"
Rysiek: "Ale jakie?"
Czesiek: "Te co są nagrane, wybierz se które chcesz"
@@Rames. Raczej - pani Jadziu, mamy w taśmotece jakiś dźwięk traktora? Mamy...
kurde te dzwięki tych cuągników są strasznie dziwne no dzwięki c360 są bardziej z c330
Od czego jest maszyna w pozycji filmu 10:10? Coś do ziemniaków?
Kombajn do zbioru ziemniaków Agromet Anna Z-644
W tamtych czasach to raczej nie za bardzo były szanse na wezwanie pomocy jak coś się stało, bo nikt telefonu nie miał wtedy ma wsi, a i w mieście to był luksus.
2:07 ah i ten podłożony dźwięk pod vladka.
3:26 a tu znowu dźwięk vladka t25 podłożony pod ursusa
chyba po pijaku było robione, praktycznie każdy ciągnik tutaj ma inny dźwięk niż powinien, dogrywano zazwyczaj dźwięk i potem dodawano ze względu na kiepską jakość ale pomylić w ten sposób ciągnik i tym bardziej różnice dźwięku?
7:44 chłopoki dostali role życia... nawet ruszać się nie musieli.
9:29 i jak tu nie skojarzyć tego fragmentu z programem 997??
A tak poza tym to wtedy promile nie były przyczyną wypadków, że o tym nie wspomnieli??
9:29 i teraz rozróżnij czy jedzie karetka czy radiowóz.
"Pijany kombajnista" to była powszechnie znana zbitka językowa.
@@wlocek369 Straż pożarna też miała
Sieczkarnia zawsze budziła mój respekt. Co prawda nie na prąd a z takim olbrzymim kołem zamachowym, dwoma ostrzami po średnicy i korbą. Dźwięk jak gilotyna i zawsze patrzyłem, czy razem z sieczką nie wypadają przypadkiem palce :) A tu banalne porażenie prądem. Ale to wszystko to już pewnie historia - kto by tam męczył się z przygotowaniem karmy, się granulatu sypnie i fajrant.
Jeszcze raz udało sie przeżyć!
W moich okolicach kilkukrotnie zdarzyło się że ktoś jadąc traktorem pod niego wpadł
Możesz mieć nowy, sprawny sprzęt z zabezpieczeniami itd. ale nic nie powstrzyma ludzkiej głupoty i pomysłowości. Mój szwagier siał trawę i chciał wszystko wysiać do końca więc włączył bieg w ciągniku wysiadł wszedł na siewnik i w nim przeganiał ręką, mieszadło złapało go za obrączkę na palcu i zaczęło wciągać całą rękę. Przerzył tylko dlatego że to było blisko zabudowań i usłyszeli jego krzyki a rękę ma amputowaną za łokciem.
Mój wujek jak był mały opowiadał że w telewizji były programy z takich Ala zawodów z podpinania hedera w bizonie mówił mi że te programy były emitowane gdzieś w połowie lat 80 tych
Pewnie chodziło mu o program "Turniej miast".
@@astralvoyager7871 nie wiem bo sam tego nie oglądałem ale nie dawno mi nawet o tym wspominał i chciałbym zobaczyć ten program
wystarczyło kilku zasad przestrzegać a o ile mniej byłoby wypadków...ale jak to tym "leniwym" rolnikom wytłumaczyć ;) dobrze, że karetki na miejscu były, zanim doszło do wypadku...
Może nie leniwym a brak czasu wszystko na wczoraj się robi i omija się niektóre prace żeby przyspieszyć
Elektryka prąd nie tyka XD A wcześniej Andziej z Plutycz wypierdolił się o brony no zajebista gleba bombelka na glebę. 11:20 karetka prawię wpierdoliła się na pole i dachowała.. Zajebiste XD Polecam
11:40 aż mi się szkoda tego rusa zrobiło 😢
Muzyka w tym filmie straszniejsza i bardziej przywołuje ciarki niż większość horrorów.
2.49 minuta ło Panie to się wyklepie za 3 tygodnie wróci na pola i drogi...
Chcę więcej takich filmów
uwielbiam tych lektorów ;)
Sam kilka lat temu doświadczył bym wypadku śmiertelnego, mianowicie zabrałem się za mycie rozrzutnika oczywiście włączyłem wałek i wlazłem na pakę i zacząłem pracę.Na poczatku myłem obracający się tylny adapter po kilku minutach się obróciłem i myłem przednią cześć maszyny a taśma na podłodze ciągle się przesuwała do tyłu.......a ja razem z nią. Uratował mnie przewód od myjki bo wystawał trochę dalej ode mnie i adapter zaczął o niego zawadzać a ja zrobiłem krok do przodu. Od tamtego czasu zawsze demontuję łańcuch napędowy adapter i umyję maszynę dokładnie i nie zginę
U mnie ostatnio w okolicach właśnie tak lub podobnie się stało niestety zmarł
Trzeba było wypić pół litra przed noszeniem worków, to by się nogi o bronę nie zachaczyły
Panie taki pierodlnik,ze strach na trzeźwo robić 😂
Czy ktoś policzył do ilu sumują się te procenty wypadków śmiertelnych w rolnictwie?
Najczęściej kabel z prądem sprawdza się ręką🤣Skisłem
A ja sprawdzam językiem🤣
Ktoś mi powie jak temu chłopu w 8:15 udało się jedną ręką obrócić młocarnią? 😁
2:00 a czy to nie czasem dźwięk pracy silnika Bizona?
2:21 ktoś podał dzwięki z mtz nie orginale
Z jakiego to ciągnika warkot był, bo to na pewno nie był głos Iwana T25😅
pozamieniali dźwięki, rusek chyba od c385 albo czegos innego, a c360 i c385 od ruska 2 cylindrowe
Mój wujek zginął w taki sposób że jechał ciągnikiem stojąc na tej belce tylnego podnośnika. Traktor ruszył,po chwili zmieniał bieg,szarpnął a ten spadł i uderzył głową w asfalt.
Andziej z Plutycz mówi wam to coś?? XD Wszystko w tym filmie pasuje do niego. :P
Przecież ten baran nie potrafi sam nic zrobić, obie rece lewe
@@BartekBarczak Zgadza się. :D
Ten T25 z silnikiem zetora to był w seryjnej sprzedaży ?
Super filmik. Brawo!
Nie ma to jak na potrzeby filmu o tym, że nie wolno wozić ludzi na przyczepie, posadzić ludzi na przyczepie :D W tym dzieci.
To kaskaderzy 😂
Demonstracja, jak nie należy robić, to w końcu najlepsza forma nauki 😂
3:34 a tu dzwięki z t25
Ja bym powiedział że to bardziej zetor 25k
Ten ryk władka nie ziemski ogin w tloki i ten klank tej 80 albo siunki jak esiok albo koparka ifa
Koparka KM251😅
BHP - bezpieczeństwo hamuje pracę
Jak dla mnie to film historyczny o tym,że kiedyś na wsi było rolnictwo.U mnie na ws i jest jeszcze ponoć jeden "zacofany rolnik", który ma jakieś krowiny.Znaleźć zboże na polach to niezłe wyzwanie...na polach zaś dominującą jest "uprawa działek budowlanych" .Dobrze,że porosły to tu to tam markety bo rolnicy pomarli by z głodu.Problem wypadków w rolnictwie został na naszej wsi rozwiązany poprzez likwidację rolnictwa 😂
I nikt nie głoduje 🤷. Wręcz przeciwnie, przybywa osób otyłych jak w USA.
Teraz są zakłady produkcyjne żywności.a reszta dewelopery
Ja właśnie za dzieciaka spadlem z samej gory naczepy zaladowanej belkami siana,na szczęście spadłem na plecy i przyducha mbie złapała.
Dobra ta orurowana kabina, rura znad maski i tak wycięta bo przeszkadzała
Pokazany TA-25, papaj, a dźwięk silnika od dużej maszyny
Pewnie SW 400 z Andrychowa.🤣
Kolejny film 😁
Dzięki za czołówkę (na końcu)
Moja ulubiona 👍
4:18 kurna! Tu z 25k zetora dzwięki
bardzo lubię Wypadki w rolnictwię
Smieszne jest to w tych filmach, że gdy jedzie Ursus C360 to słychać dzwięk C-330
Bo im dysk twardy się zepsuł i wszystkie dźwięki MP-3 od c-360 były uszkodzone, więc zastąpili dźwiękiem c-330.
@@win98...ah ze c385 tez dostal 2 cylindrowy, a no i t25 ryk jakiejś "czworki"
też inne czasy kto kiedyś jeździł w kasku na rowerze a na wsi to już wogule człowiek uczył sie na błędach i na samogonie dzieci pomagały i czesto bywały wypadki
Czemu t25 ma dźwięk 4 cylindrów a skoro jest 2 cylindrowcem, a c360 i 385 mają dźwięk odwrotnie czyli dwucylindrowa a są 4 ???
być może cenzura, pokazac chcieli ze rusek taka moc a c385 klekot
4:30 ktos w siuntce chyba silnik od władzia włozył 😂 osoba która pidkładala dzwiek dala czadu 😂😂
Fajny materiał 👍👍👍
Ciekawe jestem jak teraz wyglądają te gospodarstwa jeśli w ogóle istnieją
Przynajmniej miast i autostrad, w tedy nie blokowali 🎉🎉
2:00 coś i.nie wyszło, cóż za ryk😂
Brzmi potężnie jak Andoria.😂
Dźwięk silnika źle dobrane do ciągników
Jak nazywa się lektor?
Toż to strach po wsi chodzić
Nie taka wieś straszna, jak ją na filmie pokazali. Bywa że jest jeszcze gorzej. Parę przykładów z mojego powiatu:
- brak osłony wałka odbioru mocy w rozrzutniku obornika przyczynił się do śmierci rolnika,
- udrażnianie zapchanej prasy zwijającej skończyło się zmiażdzeniemi oberwaniem obu rąk u rolnika,
- niezabezpieczony przed ruszeniem traktor przejechał rolnika, który naprawiał ciągnik (rolnik nie przeżył),
- pod rolnikiem zarwał się skorodowany "strop" młocarni. Kombajnista spadł na pracujące wytrząsacze (przeżył).
Jeszcze przypomniał mi się wypadek z mojej wsi. Pewien rolnik podczas omłotów potknął się na młocarni, tak nieszczęśliwie, że noga wpadła wprost do bębna młócącego. Maszynę aż zatrzymało. Aby ratować rolnika, było trzeba rozkręcić młocarnię. Człowiek przeżył ale nogi nie udało się uratować.
Traktorzysta od tego Władimirca to tak jakoś jechał jakby wypił całą wódkę co babcia trzymała w tapczanie na jego wesele.
A ci tu opowiadają, że to przez brak ramy ochronnej kabiny.
W terenie... górskim! ;)
A to ewidentna wina tych od karetki!
Gazetkę sobie czytają i tylko czekają jak się jakiś traktor na bok wyjebie, albo ktoś się na bronę nadzieje!
No bo po co niby tam stali?
Nr. rejestr. PLX, czyli płockie. Ależ tam pochyłości.😅
oczywiście każdy zostawia tak brony i naprawia elektro z palca...
Najlepsza była wirująca osłona wałka WoM. 😅
Byla to prawdziwa szkola przetwania. W 4 klasie jezdzilem siano przetrzasac widlowka z dzikim koniem
Ten chłopak co niby spadł z przyczepy ze słomą to teraz ma z 40 lat xd
Dokładnie 😂
Miałby. Widzisz na filmie co się stało :D
@@eredinbreaccglas7201 spokojnie jeszcze się ruszał może jakoś go wyratowali
@@kebabekstra Pewnie tak, za komuny twardzi ludzie byli
@@kebabekstraSpadł na, słome to przeżył. Zresztą, wtedy nie było czasu na, wypadki żniwa były 😉
W filmie Nie ma mocnych 74' Zenek przyjechał C330 "ciapkiem" bez kabiny.
Nowe C-330 i C-360 wychodziły z fabryki bez kabin. Kabiny kupowało się osobno w Agromach.
To były takie czasy, kabin nie montowali bo to dodatkowy koszt, ale mimo że czasy się zmieniły to na wsiach nadal ciągniki bez kabiny są w użytku, i to jest trochę straszne, nawet jacyś rolnicy którzy w mniejszym bądź większym stopniu się z roli utrzymują nie myślą o tym jakie to jest zagrożenie i do dziś można spotkać ludzi którzy przykładowo czterdziestką bez kabiny jeżdżą pryskać pola nie zakładając nawet durnej maseczki, bo przecież przez tyle czasy jeszcze nic się nie stało
@@mrg3766 obowiązek montowania kabin bezpiecznych i/lub ram ochronnych do nowych ciągników rolniczych wprowadzono w Polsce 31 grudnia 1993 roku.
@@mrg3766 Tak. Kiedyś nie montowali.
T 25 a głos naszej 40stki dobre
Nie wspomniał o wypadkach podczas prasowania słomy ile się słyszało o urwanych nogach i rękach
Uprzedzenie przetrwańca
Każdy kiedyś pomijał jakiekolwiek BHP i przeżył
A Ci ktorzy pomijali BHP i nie przeżyli po prostu już komentarzy nie napiszą
Nie no dźwięk dodany do władimirca wymiata😂😂😂
Dziwek pomieszany jedzie Władek słychać muła jedzie c 385 to t 25
2:01 😭 ten dzwiek t25 boli bardzo (znam prawdziwy dzwiek )
3:33 ten brzmi jak t25
Chyba
Ale dusi tego ciapka albo z tym rozrzutnikiem to za dużo w piątej minucie 😂😂
Klątwa parczewska to lubi
1:58 - kto grał muzykę? Słyszałem to w filmie Antonisza z lat 70 w którym bohater siedzi u kudłatego dentysty.
4:50 dwuosiowy rozrzutnik nieudane dziadostwo.
Mój dziadek stracil 4 palce przez kobmajn jak na skr pracowal
Ten wladymirec ma chyba inny silnik zalozony 😂