Zostawiam po sobie ślad...(Sarenka) Dziękuję za merytoryczny i zrozumiały film, dziękuję za lagodnosc i stanowczość Pana głosu, dziękuję za profesjonalnosc. Subskrybuje.
Dziękuję za komentarz! Racja! Warto być czujnym i z jednej strony dbać o swoje zdrowie psychiczne, a z drugiej będąc w relacji z osobą z zaburzeniami warto też pomyśleć o swoim dobrostanie psychicznym i sięgać po pomoc.
Witaj na naszym kanale! Piszę "naszym", bo czuję, że moi widzowie też go tworzą ze mną. 💙 Dzięki za słowo uznania i zapraszam do dalszego komentowania. Do zobaczenia! 🤓
Kiedys poradzilam komus z rodziny wizyte u lekarza. Symptomy: kontrola wszyskich i wszystkiego bo musi byc perfekcyjnie - czyli tak jak sobie ona to wyobraza; interesowanie sie wszystkimi z checia pomocy przez pewien czas bo pozniej ( w czasie kiedy osoba jest w jakims stopniu zalezna) to przeobrazalo sie w pretencje o byle co, wybuchy zlosci, ponizanie, wyciaganie historii sprzed lat, wrogie nastawienie, i dazenie do konfliktu a potem do zerwania kontaktu przez osobe psychicznie krzywdzona.W tej konfliktowej fazie megalomania, ponizanie innych i przesadne wywyzszanie swoich osiagniec z jednoczesnym jakims wewnetrznym cierpieniem czestym placzem i poczuciem ze ktos jej robi krzywde i tu wywlekanie starych sytuacji. Nie dalo sie w tej sytuacji nic zrobic tylko sie usunac i to powtarzalo sie za kazdym razem przy sporadycznych spotkaniach z nia kiedy wracala zza granicy. Zazwyczaj rodzina jej wybaczala, zapominala i dawala sie udobruchac w fazie 'dobrej cioci" a konczylo sie psychicznym znecaniem sie i usunieciem sie z domu z wlasnej woli bo nigdy nikogo nie wyrzucila i zawsze jak ktos mowil dosc juz ona ze zdziwieniem pytala dlaczego jakby nie rozumiala co robi albo wymagala spokojnej akceptacji. Nie miala dlugotrwalych przyjazni czy zwiazkow nigdy choc potrafila utrzymac jedna prace wiele lat pomimo tam konfliktow. Poszla za moja rada i zamowila wizyte u lekarza, ale nie znam diagnozy bo zdecydowalam sie odciac calkowicie choc ciekawi mnie co to bylo.
Witam serdecznie Panie Sebastianie, jak najbardziej zgodzę się z ukazanymi zaburzeniami osobowości. Niestety z niektórymi człowiek miał do czynienia namacalnie, że tak powiem.A i naocznie do dziś dnia... I dlatego pokuszę się o zapytanie. Jestem ciekawa jak pan się do tego odniesie. 1). Dlaczego psychologowie/ psychiatrzy opiniują daną osobę przez pryzmat jego biografii, czyli tak naprawdę zdarzeń i sytuacji oraz emocji i umiejętności a także wyrażania ich i siebie a także odczuwanie. ( owszem kody, wzorce i rodowe karmy powielane u mężczyzn bądź kobiet są widoczne i do zredukowania ). Wszystko to widoczne jest przez blokady na emocjach. I taki specjalista,na podstawie /zazwyczaj/ traumatycznych, stresujących i zmieniających tak naprawdę człowieka przeżyciach... zaburzając tym samym postrzeganie siebie, swoich możliwości... a także świata w danym momencie, w danym okresie. Wydając opinie, opierając się na danych i opisanych wydarzeniach z przeszłości. Według mnie owszem, mogą one ciągnąć się (mówiąc kolokwialnie) latami ale nie może być tak, że jest to wyciąganie i urzeczywistnianie tego na tu i teraz. Jeśli człowiek transformuje się, zmienia, pracuje nad sobą, rozwija się..a co za tym idzie jego poczucie własnej wartości, szacunek do siebie, samoakceptacja, miłość bezwarunkowa własną i zaufanie oraz możliwości czy siła psychiczna rosną _ - Zostaje bądź co bądź podreperowana struktura duszy i umyslu dzięki eliminacji różnorakich toksyczności. Choć nieświadomie człowiek także potrafi i staje się bardzo często, sam dla siebie toksyczny. Np.tlumiąc emocje poprzez blokady. I tutaj nie ma co rwać włosów z głowy, świadomość, to taka kropka nad i w całym procesie!? Wzrastając świadomie i idąc po to, i tam gdzie chcę być, tak naprawdę. Mając siłę i możliwości, a jak wiemy empatii czy kodeksu człowieczeństwa niektóre istoty na ziemi, nie będą posiadały nigdy. ALE TO JUŻ BYŁBY INNY TEMAT.🤨 Dlaczego osoba jest postrzegana jako osobowość [bodajże ] górująca. W sensie takim iż, dany specjalista tłumaczy to zaburzenie jako ," Przedkładanie siebie ponad wszystkich, a w szczególności ponad urzędników i zarzucanie im niekompetencji ". 2). W testach psychologicznych zaś, określanie siebie jako człowieka świadomego, inteligentnego, / z pokładem tego, czego większość nie posiada a szuka na zewnątrz/ samoakceptacją i świadomym szacunkiem do siebie i swego życia, wartości itp oraz wyrażanie TEGO dobitnie słowami ( łamiąc schemat i to jakim był czlowiek x lat wstecz, będąc zależnym od kogoś, doświadczając przemocy itd) Jak psycholog może diagnozować osobę, jako przekłamaną, ukazującą siebie i swoją przyszłość w samych superlatywach, aczkolwiek mającą "problem w zrozumieniu mężczyzn". (Nigdy chyba nie pojmę jak facet może czerpać korzyści z pedofilii czy przemocy, łeb do naprawy ...choć pewnie nie w tym życiu) Dodając iż moja świadoma osoba jest: " szczególnie narażona na przekłamania odpowiedzi." Mało logiczne to jest i tak naprawdę podcinające skrzydła. Ps.Akurat u mnie, bardzo nie podoba się kilku Paniom moja siła i walka o sprawiedliwość, w obronie dziecka które było ofiarą pedofilii zastępczej. A mimo wszystko, po dwóch poważnych wypadkach, w ciągłej diagnozie i z potężnym bólem daje radę ..choć jest bardzo ciężko żyć kolejne miesiące z oszczerstwami, zniesławieniem i ciągłymi groźbami i życzeniami śmierci z ust ojca oprawcy córki. Dając radę samodzielnie z tym wszystkim od 8 lat. Liczę, że Pan mi to wyjaśni. Mimo mojego WWO i innych atrakcji, wiem że mogę zmienić choć trochę świat i świadomość ludzi. Oraz uwrażliwić ich na reagowanie, uświadamianie najmłodszych dzieci, a nie odwracanie oczu od tragedii. Przepraszam za chaotyczny komentarz, ale ból spotęgowany mam niemiłosiernie i o zgrozo trudniej mi nadążyć za myślami. Pozdrawiam serdecznie.
Dzień dobry Pani Umo! To naprawdę intrygujący komentarz! 1. Jeśli chodzi o to, czemu psycholog opiniuje pacjenta przez pryzmat doświadczeń /przeżyć/odczuć pacjenta, to myślę że pozwala to przede wszystkim znaleźć potencjalne przyczyny jego cierpienia. I nie chodzi wyłącznie o tzw.traumatyczne doświadczenia. Właściwie wszystko co przeżywamy może pozostawić w nas jakieś piętno. Myślę że psycholog powinien podjąć próbę odkrycia tego. 2. Testy psychometryczne nie są idealnym narzędziem, ale są narzędziem wartościowym. Pomagają w diagnozie. I tu akcent na słowo „pomagają”. Nigdy nie powinny stanowić jedynego kryterium oceny pacjenta. Przynajmniej wg mojego podejścia. Bardzo proszę nadal zmieniać świat na lepsze. Powodzenia i do zobaczenia Pani Umo!
Można jakoś trafnie rozpoznać wiązkę (nie pamiętam, która do czego). I co najważniejsze- mało kto to potrafi zrobić szybko i trafnie (może 1 na 1.000- 10.000 osób)
Można, w gabinecie. Samemu, a szczególnie u siebie samego niestety nie będzie to najprawdopodobniej skuteczne. Każdy z nas, co naturalne, wobec siebie nie jest obiektywny.
@@sebastianantonowicz-wsparc8320 Wątpię, zerwałam relację i teraz nie mam pojęcia.Wcześniej jak mieliśmy kontakt nie słyszałam żeby się leczył a szkoda, miej byłoby problemów. W sumie mam tu na myśli dwie osoby kobietę i mężczyznę, obydwoje mają chorą fazę.POZDRAWIAM
@@sebastianantonowicz-wsparc8320 Jakby tak wszystkie lata zliczyć terapii, to około 10 lat by wyszło. Obecnie, tak mi się wydaje, że w pełni panuję nad swoimi emocjami i kieruję się rozumem. Dlatego ja jestem żywym dowodem, że z każdego zaburzenia można wy6jść. Nie jest to łatwe, jest wiele raf, ale warto. Pozdrawiam.
Nic fajnego takie zaburzenia osobowości. Zmagałem się z tym kilka długich lat. Dzięki wieloletniej terapii indywidualnej, grupowej i pracy nad sobą, udało mi się z tego wyjść. To był okropny czas jak teraz to wspominam, ale też dobra nauka i szkoła życia.
Dzięki Lisek że się podzieliłeś swoim doświadczeniem! 💚👊 Fajnie że z tego wyszedłeś! Myślę że Twoje doświadczenie jednak daje nadzieję wszystkim tym, którzy teraz borykają się z takimi zaburzeniami. I że jednak człowiek potrafi z takiego trudnego momentu w życiu też wynieść jakąś naukę. Chciałbyś podzielić się jakimiś radami w tym temacie?
Najważniejsze jest zaangażowanie w terapię osoby zaburzonej i chęć wyjścia z tego zaburzenia. Mnie bardzo pomogła też obserwacja jakby to powiedzieć "normalnych ludzi" i "przeprogramowanie szkodliwych zachowań" na te, które podpatrzyłem u innych. Bardzo pomogła mi też praca z osobami niepełnosprawnymi i w/w obserwacja ich zachowania pomimo dolegliwości na jakie cierpią. Jeszcze do tego mógłbym dodać opiekę nad chorym członkiem rodziny, to też jest dobra szkoła pokory, cierpliwości i tolerancji. Dużo pozornie złych rzeczy mi pomogło, bo otworzyły mi one oczy na to co jest tak naprawdę ważne :)
@sebastianantonowicz-wsparc8320 zmagam się z takimi problemami ,od trzech lat pracuje nad sobą, trochę rzeczy minęło jeszcze dużo zostało, ale najważniejsze że mam tego świadomość
@@sebastianantonowicz-wsparc8320 przeczytałam trochę książek, chodziłam również na terapię, a obecnie sama pracuje nad sobą, medytacja I praktyka uwaznosci
Dawanie doopy na lewo i prawo i udawanie świętej. To chyba najgorszy rodzaj zaburzenia osobowości. Dożyliśmy czasów w których oficjalne panie lekkich obyczajów mają na koncie mniej kutangów od tych ukrytych z którymi się spotykacie.
Zostawiam po sobie ślad...(Sarenka)
Dziękuję za merytoryczny i zrozumiały film, dziękuję za lagodnosc i stanowczość Pana głosu, dziękuję za profesjonalnosc.
Subskrybuje.
Dziękuję bardzo za ten wspierający komentarz i za ślad. 🧡
Krótko jasno i na temat.warto się przyglądać najpierw sobie.wielkie dzięki.!
Dziękuję za komentarz! Racja! Warto być czujnym i z jednej strony dbać o swoje zdrowie psychiczne, a z drugiej będąc w relacji z osobą z zaburzeniami warto też pomyśleć o swoim dobrostanie psychicznym i sięgać po pomoc.
dziękuje
Dzięki za komentarz! Mam nadzieję, że ten materiał był przydatny. 🤝🏻
Dziękuję częściej prosimy bo dobrze się ciebie słucha🙂
Dzięki że wpadasz tutaj! ⭐ Bardzo mi miło! 🧡
Dziękuję za wykład i pozdrawiam 👍😊
Dziękuję za komentarz i do zobaczenia w komentarzach pod innymi filmami! 🎥
Dobry przekaz! Dziekuje za wartościowy materiał i zachęcam do dalszego działania. Pozdrawiam
Bardzo dziękuję za uznanie! To dodaje mi zapału do pracy! 🤩 Zapraszam już wkrótce na materiał o tym jak wzmacniać inteligencję emocjonalną.
Świetny przekaz😀😀😀
Dziękuję bardzo! 🙌
Witam, interesująca tematyka 😊👍👌
Witaj na naszym kanale! Piszę "naszym", bo czuję, że moi widzowie też go tworzą ze mną. 💙 Dzięki za słowo uznania i zapraszam do dalszego komentowania. Do zobaczenia! 🤓
Dziękuję, ciekawie i prosto wyjaśnione. Na pewno obejrzę kolejne materiały 💪
Dziękuję za ten komentarz! 🫶🏻
Mi zdiagnozowali zaburzenie osobowości lękowo-schizofreniczne i zaburzenia emocjonalne
Jakie masz objawy?
Prosze zrobic materiał o zaburzeniu narcystycznym 😀😀😀
💪
Ja myślałam że takie zachowanie jest normalne 😂chyba muszę iść do specjalisty
👍🏻
Dziękuję 🌷
🤝
Kiedys poradzilam komus z rodziny wizyte u lekarza. Symptomy: kontrola wszyskich i wszystkiego bo musi byc perfekcyjnie - czyli tak jak sobie ona to wyobraza; interesowanie sie wszystkimi z checia pomocy przez pewien czas bo pozniej ( w czasie kiedy osoba jest w jakims stopniu zalezna) to przeobrazalo sie w pretencje o byle co, wybuchy zlosci, ponizanie, wyciaganie historii sprzed lat, wrogie nastawienie, i dazenie do konfliktu a potem do zerwania kontaktu przez osobe psychicznie krzywdzona.W tej konfliktowej fazie megalomania, ponizanie innych i przesadne wywyzszanie swoich osiagniec z jednoczesnym jakims wewnetrznym cierpieniem czestym placzem i poczuciem ze ktos jej robi krzywde i tu wywlekanie starych sytuacji. Nie dalo sie w tej sytuacji nic zrobic tylko sie usunac i to powtarzalo sie za kazdym razem przy sporadycznych spotkaniach z nia kiedy wracala zza granicy. Zazwyczaj rodzina jej wybaczala, zapominala i dawala sie udobruchac w fazie 'dobrej cioci" a konczylo sie psychicznym znecaniem sie i usunieciem sie z domu z wlasnej woli bo nigdy nikogo nie wyrzucila i zawsze jak ktos mowil dosc juz ona ze zdziwieniem pytala dlaczego jakby nie rozumiala co robi albo wymagala spokojnej akceptacji. Nie miala dlugotrwalych przyjazni czy zwiazkow nigdy choc potrafila utrzymac jedna prace wiele lat pomimo tam konfliktow. Poszla za moja rada i zamowila wizyte u lekarza, ale nie znam diagnozy bo zdecydowalam sie odciac calkowicie choc ciekawi mnie co to bylo.
warto być czujnym i dbać w tym wszystkim również o swoje potrzeby i bezpieczeństwo.
Fajny film. 🎉😊
Dzięki!
Witam serdecznie Panie Sebastianie, jak najbardziej zgodzę się z ukazanymi zaburzeniami osobowości. Niestety z niektórymi człowiek miał do czynienia namacalnie, że tak powiem.A i naocznie do dziś dnia...
I dlatego pokuszę się o zapytanie.
Jestem ciekawa jak pan się do tego odniesie.
1).
Dlaczego psychologowie/ psychiatrzy opiniują daną osobę przez pryzmat jego biografii, czyli tak naprawdę zdarzeń i sytuacji oraz emocji i umiejętności a także wyrażania ich i siebie a także odczuwanie.
( owszem kody, wzorce i rodowe karmy powielane u mężczyzn bądź kobiet są widoczne i do zredukowania ).
Wszystko to widoczne jest przez blokady na emocjach.
I taki specjalista,na podstawie
/zazwyczaj/
traumatycznych, stresujących i zmieniających tak naprawdę człowieka przeżyciach... zaburzając tym samym postrzeganie siebie, swoich możliwości...
a także świata w danym momencie, w danym okresie.
Wydając opinie, opierając się na danych i opisanych wydarzeniach z przeszłości.
Według mnie owszem, mogą one ciągnąć się (mówiąc kolokwialnie) latami ale nie może być tak, że jest to wyciąganie i urzeczywistnianie tego na tu i teraz.
Jeśli człowiek transformuje się, zmienia, pracuje nad sobą, rozwija się..a co za tym idzie jego poczucie własnej wartości, szacunek do siebie, samoakceptacja, miłość bezwarunkowa własną i zaufanie oraz możliwości czy siła psychiczna rosną _ -
Zostaje bądź co bądź podreperowana struktura duszy i umyslu dzięki eliminacji różnorakich toksyczności.
Choć nieświadomie człowiek także potrafi i staje się bardzo często, sam dla siebie toksyczny.
Np.tlumiąc emocje poprzez blokady.
I tutaj nie ma co rwać włosów z głowy, świadomość, to taka kropka nad i w całym procesie!?
Wzrastając świadomie i idąc po to, i tam gdzie chcę być, tak naprawdę.
Mając siłę i możliwości, a jak wiemy empatii czy kodeksu człowieczeństwa niektóre istoty na ziemi, nie będą posiadały nigdy.
ALE TO JUŻ BYŁBY INNY TEMAT.🤨
Dlaczego osoba jest postrzegana jako osobowość [bodajże ] górująca.
W sensie takim iż, dany specjalista tłumaczy to zaburzenie jako
," Przedkładanie siebie ponad wszystkich, a w szczególności ponad urzędników i zarzucanie im niekompetencji ".
2).
W testach psychologicznych zaś, określanie siebie jako człowieka świadomego, inteligentnego,
/ z pokładem tego, czego większość nie posiada a szuka na zewnątrz/ samoakceptacją i świadomym szacunkiem do siebie i swego życia, wartości itp oraz wyrażanie TEGO dobitnie słowami
( łamiąc schemat i to jakim był czlowiek x lat wstecz, będąc zależnym od kogoś, doświadczając przemocy itd)
Jak psycholog może diagnozować osobę, jako przekłamaną, ukazującą siebie i swoją przyszłość w samych superlatywach, aczkolwiek mającą "problem w zrozumieniu mężczyzn".
(Nigdy chyba nie pojmę jak facet może czerpać korzyści z pedofilii czy przemocy, łeb do naprawy ...choć pewnie nie w tym życiu)
Dodając iż moja świadoma osoba jest:
" szczególnie narażona na przekłamania odpowiedzi."
Mało logiczne to jest i tak naprawdę podcinające skrzydła.
Ps.Akurat u mnie, bardzo nie podoba się kilku Paniom moja siła i walka o sprawiedliwość, w obronie dziecka które było ofiarą pedofilii zastępczej.
A mimo wszystko, po dwóch poważnych wypadkach, w ciągłej diagnozie i z potężnym bólem daje radę
..choć jest bardzo ciężko żyć kolejne miesiące z oszczerstwami, zniesławieniem i ciągłymi groźbami i życzeniami śmierci z ust ojca oprawcy córki.
Dając radę samodzielnie z tym wszystkim od 8 lat.
Liczę, że Pan mi to wyjaśni.
Mimo mojego WWO i innych atrakcji, wiem że mogę zmienić choć trochę świat i świadomość ludzi.
Oraz uwrażliwić ich na reagowanie, uświadamianie najmłodszych dzieci, a nie odwracanie oczu od tragedii.
Przepraszam za chaotyczny komentarz, ale ból spotęgowany mam niemiłosiernie i o zgrozo trudniej mi nadążyć za myślami.
Pozdrawiam serdecznie.
Dzień dobry Pani Umo! To naprawdę intrygujący komentarz!
1. Jeśli chodzi o to, czemu psycholog opiniuje pacjenta przez pryzmat doświadczeń /przeżyć/odczuć pacjenta, to myślę że pozwala to przede wszystkim znaleźć potencjalne przyczyny jego cierpienia. I nie chodzi wyłącznie o tzw.traumatyczne doświadczenia. Właściwie wszystko co przeżywamy może pozostawić w nas jakieś piętno. Myślę że psycholog powinien podjąć próbę odkrycia tego.
2. Testy psychometryczne nie są idealnym narzędziem, ale są narzędziem wartościowym. Pomagają w diagnozie. I tu akcent na słowo „pomagają”. Nigdy nie powinny stanowić jedynego kryterium oceny pacjenta. Przynajmniej wg mojego podejścia.
Bardzo proszę nadal zmieniać świat na lepsze. Powodzenia i do zobaczenia Pani Umo!
Część,super wykład
dziękuję za ten komentarz! 🙌🏻
❤
Do tego zestawu dodałabym jeszcze ,niska samo ocenę, niska wartość siebie ,nikłe granice lub ich brak ,niedojrzalisc
Zdecydowanie warto mieć na uwadze te czynniki.
Zaburzenie osobowości jest na podstawie zrujnowanego życia rodzinnego 😢
niestety, tak może być. 😞
A, czy ludzie z zaburzeniami osobowości, zasługują, na pełną tolerancję, pełen szacunek, ze strony innych?
❤❤❤
Z tego co opowiadasz to każdy ma zaburzenia 😊
A pewno wielu ma. Czy wszyscy - tego nie wiem. 🤷♂
@@piotrxxx2209 każdy napewno nie ,ale wielu ludzi ma ,skąd to się bierze ,z dzieciństwa, rodzice nie dostępni np emocjonalnie
Można jakoś trafnie rozpoznać wiązkę (nie pamiętam, która do czego).
I co najważniejsze- mało kto to potrafi zrobić szybko i trafnie (może 1 na 1.000- 10.000 osób)
Można, w gabinecie. Samemu, a szczególnie u siebie samego niestety nie będzie to najprawdopodobniej skuteczne. Każdy z nas, co naturalne, wobec siebie nie jest obiektywny.
@@sebastianantonowicz-wsparc8320 nikt nie jest obiektywny- to niemożliwe.
W gabinecie???
> 90% psychoterapeutów to nieuki i szarlatani :D:D:D
Anankastyczna ❤
Ja całe szczęście nie mam zaburzenia osobowości ale znam kogoś kto ma. Pozdrawiam
To faktycznie całe szczęście! 👍A to osoba jest w trakcie leczenia?
@@sebastianantonowicz-wsparc8320 Wątpię, zerwałam relację i teraz nie mam pojęcia.Wcześniej jak mieliśmy kontakt nie słyszałam żeby się leczył a szkoda, miej byłoby problemów. W sumie mam tu na myśli dwie osoby kobietę i mężczyznę, obydwoje mają chorą fazę.POZDRAWIAM
Konkretny materiał.
Dzięki, Karol!
Świetny materiał, ale Ty nam dobry Człowieku doradź jak walczyć z tym paskudztwem na co dzień, błagam 😢
I to jest fantastyczne pytanie, a najprostsza odpowiedź jakiej mogę tu udzielić to…terapia. 👋🏻
cześć
Czołem! 🤝🏻☺
A jakie z opisanych zachowań zauważyliście u siebie? A może u swoich bliskich, znajomych, kolegów?
Wszyscy mamy traits roznosci...wielorakie osobowosci..... zalesy jak sobie z czym sobie radzimy... w tym piekno roznic indywidualnych
@@toto-dh9dw Dzięki za odpowiedź!
Ja miałem ciężkie zaburzenia, wieloletnia terapia zmieniła moje życie o 180 stopni.
@@wojciechbarbapapa5734 miło słyszeć, że skuteczna terapia zmienia człowiekowi życie na lepsze. 💪🏻
@@sebastianantonowicz-wsparc8320 Jakby tak wszystkie lata zliczyć terapii, to około 10 lat by wyszło. Obecnie, tak mi się wydaje, że w pełni panuję nad swoimi emocjami i kieruję się rozumem. Dlatego ja jestem żywym dowodem, że z każdego zaburzenia można wy6jść. Nie jest to łatwe, jest wiele raf, ale warto. Pozdrawiam.
Jak to leczyć, okiem psychologa
Najskuteczniej - w procesie indywidualnej psychoterapii. W razie potrzeby - specjalista zaproponuje pomocnicze leczenie, np. farmakologiczne.
@@sebastianantonowicz-wsparc8320 tabletki na zaburzenie osobowosci ,chyba nie ma takich
Nic fajnego takie zaburzenia osobowości. Zmagałem się z tym kilka długich lat. Dzięki wieloletniej terapii indywidualnej, grupowej i pracy nad sobą, udało mi się z tego wyjść. To był okropny czas jak teraz to wspominam, ale też dobra nauka i szkoła życia.
Dzięki Lisek że się podzieliłeś swoim doświadczeniem! 💚👊 Fajnie że z tego wyszedłeś! Myślę że Twoje doświadczenie jednak daje nadzieję wszystkim tym, którzy teraz borykają się z takimi zaburzeniami. I że jednak człowiek potrafi z takiego trudnego momentu w życiu też wynieść jakąś naukę. Chciałbyś podzielić się jakimiś radami w tym temacie?
Najważniejsze jest zaangażowanie w terapię osoby zaburzonej i chęć wyjścia z tego zaburzenia. Mnie bardzo pomogła też obserwacja jakby to powiedzieć "normalnych ludzi" i "przeprogramowanie szkodliwych zachowań" na te, które podpatrzyłem u innych. Bardzo pomogła mi też praca z osobami niepełnosprawnymi i w/w obserwacja ich zachowania pomimo dolegliwości na jakie cierpią. Jeszcze do tego mógłbym dodać opiekę nad chorym członkiem rodziny, to też jest dobra szkoła pokory, cierpliwości i tolerancji. Dużo pozornie złych rzeczy mi pomogło, bo otworzyły mi one oczy na to co jest tak naprawdę ważne :)
@@lisekhrystusek to bardzo cenne, co napisałeś. Dziękuję Ci za to!
Otwartość na potrzeby drugiego człowieka to coś, co naprawdę potrafi pomóc. 🤝
Tak, żeby mieć szersze pole widzenia niż tylko czubek nosa. Chociaż zdrowy egoizm też jest dobry
@@lisekhrystusek oczywiście! Myślę nawet, że ciężko jest pomagać innym, gdy zaniedbuje się własne potrzeby.
Może dałby pan jakieś konkretne cwiczenia ,nie każdego stać na terapeutę czy psychologa
Wiem coś o tym
Praktyczne doświadczenie jest bardzo cenne! Choć niestety czasem również niezwykle bolesne.
@sebastianantonowicz-wsparc8320 zmagam się z takimi problemami ,od trzech lat pracuje nad sobą, trochę rzeczy minęło jeszcze dużo zostało, ale najważniejsze że mam tego świadomość
@@bozenaz2386 Świadomość to pierwszy krok, bez którego mamy marne szanse na osiągnięcie sukcesu.
@@sebastianantonowicz-wsparc8320 przeczytałam trochę książek, chodziłam również na terapię, a obecnie sama pracuje nad sobą, medytacja I praktyka uwaznosci
Jedno ciastko teraz i dwa ciastka jutro.
Dawanie doopy na lewo i prawo i udawanie świętej. To chyba najgorszy rodzaj zaburzenia osobowości. Dożyliśmy czasów w których oficjalne panie lekkich obyczajów mają na koncie mniej kutangów od tych ukrytych z którymi się spotykacie.
Czyli każdy ma jakąś cechę zaburzeń osobowości
zaburzenia osobowości są dość powszechne, ale nie znam żadnych badań, które pokazywały by że absolutnie każdy człowiek ma jakieś zaburzenie.
🤝🏻