Wiem,że FSO do próby bicia rekordu przygotowało dwa Fiaty (tak na wszelki wypadek?),ale by go pobić kierowcy mogli jechać tylko jednym,jednak na filmie widać,ze równolegle używano dwóch.
faktycznie w 1.10 i w 2.50 widać ewidentnie 2 różne auta obie deski rozdzielcze są inne , okrągłe zegary z włoskiego 125 i termometr z polskiego 125p , teraz pytanie czy sceny z kierowcami dogrywali po rekordzie czy też rekord to lipa?
@@wujekalfred15 Rekord to nie lipa, choć auto startowalo mocno zmodyfikowane względem tego co jeździło po drogach. Stąd też FIA nadała temu rekordowi kategorie inna, niż gdyby był on pobity autem dokładnie takim samym, jakie mogl kupić przeciętny Kowalski. Pomijam już fakt skrupulatnej kontroli jakości tego auta, zanim opuściło fabrykę. Fiaty idące na krajowy rynek takich kontroli nie przechodziły.
Tak, rekord to lipa, wpadka propagandy... to jest powalające jak ludzie nie mają wyobraźni. Oczywiście, że w trakcie bicia rekordu nie było czasu ani głowy, żeby wozić w samochodzie operatora kamery. Wmontowali te scenki, wtedy na czarno-białych Berylach nie było tego aż tak widać. OCZYWIŚCIE, ŻE PO REKODZIE!
Też tak uważam. Sukces musiał być a propaganda zrobiła swoje. Haha seryjny samochód tylko po tuningu. Seryjny po 3000 km osmarał by się olejem o ile by wogóle wytrzymał na 4biegowej skrzyni. Obroty by go bardzo szybko zabiły
Pozdrawiam tych, ktorzy wiedza co to sarkazm. Wiele ludzi komentujac ten film uwaza, ze rekord to lipa, bo w samochodzie byl operator kamery, a deska rozdzielcza byla inna niz fiata, ktorego widac. Zdjecia z wnetrza dograno po imprezie, a samochod widoczny od wewnatrz to wloski fiat 125 nalezacy do jednego z kierowcow, bioracych udzial w rekordzie.
Na wielu ujęciach z kabiny można zauważyć deskę rozdzielczą z wersji włoskiej z okrągłymi zegarami,a np. w chwili gdy na rampie Ryszard Nowicki wsiada do samochodu deska posiada klasyczny,liniowy prędkościomierz z wersji polskiej (cz.3,2min.49sek.).Wpadka propagandy???
Uwielbiam ten klank startującego Fiata 125 i gwizd na wysokich obrotach!!!
Aż serce rośnie ! :) mój dziadek miał Fiata - 27 lat bezproblemowej jazdy jak mi opowiadał - tylko wymiany zużywających się części...
Ujęcia z kabiny były nagrywane oddzielnie, podczas bicia rekordu nie było w środku kamery ze względów praktycznych ;)
@448magnum w filmie do scen z wnętrza samochodu które dokręcono już po zakończeniu próby użyto Fiata 125
Wydaje się że tak !: )
3:32 epickie :) Dużo wolniej... No dobra OK..... LOL
Wiem,że FSO do próby bicia rekordu przygotowało dwa Fiaty (tak na wszelki wypadek?),ale by go pobić kierowcy mogli jechać tylko jednym,jednak na filmie widać,ze równolegle używano dwóch.
faktycznie w 1.10 i w 2.50 widać ewidentnie 2 różne auta obie deski rozdzielcze są inne , okrągłe zegary z włoskiego 125 i termometr z polskiego 125p , teraz pytanie czy sceny z kierowcami dogrywali po rekordzie czy też rekord to lipa?
Moim zdaniem to lipa.Zamierzenie i propaganda zrobiła swoje.
@@wujekalfred15 Rekord to nie lipa, choć auto startowalo mocno zmodyfikowane względem tego co jeździło po drogach. Stąd też FIA nadała temu rekordowi kategorie inna, niż gdyby był on pobity autem dokładnie takim samym, jakie mogl kupić przeciętny Kowalski. Pomijam już fakt skrupulatnej kontroli jakości tego auta, zanim opuściło fabrykę. Fiaty idące na krajowy rynek takich kontroli nie przechodziły.
Tak, rekord to lipa, wpadka propagandy... to jest powalające jak ludzie nie mają wyobraźni. Oczywiście, że w trakcie bicia rekordu nie było czasu ani głowy, żeby wozić w samochodzie operatora kamery. Wmontowali te scenki, wtedy na czarno-białych Berylach nie było tego aż tak widać. OCZYWIŚCIE, ŻE PO REKODZIE!
+Nie Po Linii Rekord nie jest lipą.Film inna sprawa.
Sam zes jest lipa
Też tak uważam. Sukces musiał być a propaganda zrobiła swoje. Haha seryjny samochód tylko po tuningu. Seryjny po 3000 km osmarał by się olejem o ile by wogóle wytrzymał na 4biegowej skrzyni. Obroty by go bardzo szybko zabiły
Pozdrawiam tych, ktorzy wiedza co to sarkazm. Wiele ludzi komentujac ten film uwaza, ze rekord to lipa, bo w samochodzie byl operator kamery, a deska rozdzielcza byla inna niz fiata, ktorego widac. Zdjecia z wnetrza dograno po imprezie, a samochod widoczny od wewnatrz to wloski fiat 125 nalezacy do jednego z kierowcow, bioracych udzial w rekordzie.
Na wielu ujęciach z kabiny można zauważyć deskę rozdzielczą z wersji włoskiej z okrągłymi zegarami,a np. w chwili gdy na rampie Ryszard Nowicki wsiada do samochodu deska posiada klasyczny,liniowy prędkościomierz z wersji polskiej (cz.3,2min.49sek.).Wpadka propagandy???
Bardzo ciekawe? to wszystko ściema czy dokręcali? Jeżeli dokręcali to dlaczego na wersji Włoskiej ,nie naszej z FSO?
Czy komentatorem nie jest przypadkiem młody Tadeusz Sznuk?
dogrywali!!!