PODAJ DYSKOGRAFIĘ! | ULVER| NOISECAST 15 ft. The Fall (Owls Woods Graves, Over the Voids, Mgła)
Вставка
- Опубліковано 3 лип 2023
- Od leśnych, harcerskich riffów, poprzez bombastyczne eksperymenty, muzykę filmową, miejską elektronikę, ambientowe pejzaże łączone z neoklasyką i wariacje na temat prog rocka, aż na syntezatorowym popie kończąc... Trudno znaleźć zespół o metalowym rodowodzie, który przeszedłby równie niezwykłą ewolucję, co Ulver. Czy wilka wciąż ciągnie do lasu sprawdzał wraz z nami The Fall (Owls, Woods, Graves, Over the Voids, Mgła).
#noisemagazine #ulver #thefall
=============================================================
Noise na Patronite:
patronite.pl/NoiseMagazine
Nasz sklep:
noisemagazine.8merch.com
Noise Magazine na FB:
/ noisemagazinepl
Noise na IG:
/ noisemag1
=============================================================
Muzyka w tle:
Karl Casey @ White Bat Audio ( • 2.5 Hour John Carpente... )
Poprosimy o odcinek dotyczący dyskografii wspominanego już niejednokrotnie w podkaście Gorgorotha 🙏
bardzo fajny ten nowy prowadzący
Assassination i Flowers doskonałe płyty ;) słuchałem non stop jak się ukazywały i często wracam
pełna zgoda
W mojej prywatnej topce 100-150 albumów wszech czasów w dowolnym gatunku znajdują się aż 3 albumy Ulver (Bergtatt, Shadows of the Sun i The Assassination of Julius Ceasar). Po tym podcaście odświerzyłem sobie Nattens Madrigal i Blood Inside i może licznik podskoczy aż do 5. Co za wspaniały zespół! Super odcinek podcastu! I również wspaniały dobór gościa :)) 🤘🤘
Czekam na podcast z King Diamond ☝🏻
Blood inside - arcy arcydzieło
O jak mi zrobiliście: śniadanko na stole, kawusia w kubeczku, młode odesłane do placówek oświatowych. A tu Wilki przyszli
Zazdroszczę. Chociaż również mam okoliczności sprzyjające, bo wsiadłem do nieklimatyzowanego flixbusa i zamiast siedzieć w ciszy, mogę posłuchać Wilków na temat Ulver ;))
Fajnie się Was słuchało! Mi z Flowers of Evil bardzo podobał się Hour of the wolf oraz pierwsza i ostatnia piosenka. A poza tym to zgadzam się, że raczej była nuda. Ale! zastanawiam się, czy ta sytuacja nie jest trochę wynikiem tego "wyleczenia się z megalomanii", o której wspomnieliście. Te ostatnie albumy są robione z lżejszym, mniej ambicjonalnym podejściem. Tylko jest to trochę obosieczna sytuacja, bo wszystko zależy od tego, czy akurat mają flow czy nie. Osobiście najbardziej lubię Marriage of heaven and hell, bo choć nie da się tego w całości słuchać to tych kilka momentów, które wydarzają się na tej płycie to jest jakiś kreatywny peak. No ale taki ulver już nie wróci, więc chyba - tak, jak mówiliście- trzeba się przestawić na brak oczekiwań i starać się ze świeżą głową sluchać, co tam nam w przyszłości zaserwują. Ciepło pozdrawiam!
Najbardziej nierówny zespół świata, ale "Bergtatt" na zawsze w serduszku 💜
Panowie - za krotko! :)
Mój znajomy mawiał, że 'Perdition City' to Coil i Massive Attack spotykające się w Twin Peaks, dla mnie ulubiony album Wilków, w którym co jakiś czas odkrywam coś nowego. Pozytyw 'Wars of the Roses' - numer England, który zabrzmiał zajebiście na koncertowym 'The Norwegian National Opera'. Niechęci recenzenckiej do 'Flowers of Evil' nie rozumiem, całkiem fajne melodie na tym albumie się znalazły, i miło posłuchać. A czy jeszcze czymś kiedyś zaskoczą(dobrym)? Myślę że tak, i warto będzie sprawdzać póki nagrywają.
No zajebiście, dziękuję za ten odcinek
Perdition City + auto i Berlin nocą = polecam
...I każde miasto nocą ;D
propozycje zespołów: Nine Inch Nails, Burzum
up
Nie wiem co złego jest w "Germie z tamburynem"! Poza tym pominęliście zupełnie wydawnictwo ATGCLVLSSCAP :)
No nikt nie jest w stanie zapamiętać tej nazwy. Nic z tej płyty nie pamiętam poza drewnianymi pałeczkami.
@@CozzYY2453 Więcej sensu w tej płycie niż w Scary Muzak
@@krz.mar.4837też lubię tę płytę i przykro, że zapomnieli o niej.
Daj Christ Agony
Na swój sposób podobną drogę przebył Samael, więc liczę, że będzie kiedyś odcinek poświęcony Szwajcarom.
lepiej nie
"pasza dla nerdów" xD