Powrót po rekonstrukcji do zawodowego sportu powinien nastąpić nie szybciej niż po 9 do 12 miesięcy.Ludzie którzy na wracają wcześniej robią to na własne ryzyko i w dużym procencie zrywają lub nadrywaja więzadlo ponownie.Wiem co mówię, jak komuś się spieszy to niech się liczy z ponowną operacją.
9 miesięcy ? chyba zawodowo na pełnym ryzyku, jak gracie amatorsko to myślę że nawet po 4 da radę jestem zaraz przy 3 miesiącu i zaczynam się zastanawiać...
@@Prozain17 Poprawka ! Jestem po 8 miesiącach, coś mi w kolanie pływa/przeskakuje nie jestem w stanie wrócić do pełnej sprawności tzn cały czas z tyłu głowy jest hasło -uwazaj- co mocno blokuje jedyne co poprawia sytuacje to mocne ćwiczenia aerobowe na nogi - typu orbitek albo sama gra po 4 miesiącach da się oczywiscie grac ale -trzeba uwazac no i na pewno nie na wysokim poziomie co ciekawe rehabilitant mówił jasno - mocniejszy wysiłek -silniejsza odbudowa aczkolwiek bez sztabu ludzi i setek godzin rehabilitacji nie wiem czy kiedykolwiek wróci się do sprawności :( raz lepiej raz gorzej... zalezy od " przypadku"
Powrót po rekonstrukcji do zawodowego sportu powinien nastąpić nie szybciej niż po 9 do 12 miesięcy.Ludzie którzy na wracają wcześniej robią to na własne ryzyko i w dużym procencie zrywają lub nadrywaja więzadlo ponownie.Wiem co mówię, jak komuś się spieszy to niech się liczy z ponowną operacją.
Nosso sobrenome também é jaroszewski o senhor também é polaco ?
valmir JAROSZEWSKI si
9 miesięcy ? chyba zawodowo na pełnym ryzyku, jak gracie amatorsko to myślę że nawet po 4 da radę
jestem zaraz przy 3 miesiącu i zaczynam się zastanawiać...
życzę powodzenia, 3-4 miesiąc to moment w którym więzadlo jest najsłabsze
ale ludzie są głupi a potem płacz bo "lekarz źle zrobił operacje" 🤣
@@Prozain17
Poprawka ! Jestem po 8 miesiącach, coś mi w kolanie pływa/przeskakuje nie jestem w stanie wrócić do pełnej sprawności
tzn cały czas z tyłu głowy jest hasło -uwazaj- co mocno blokuje
jedyne co poprawia sytuacje to mocne ćwiczenia aerobowe na nogi - typu orbitek albo sama gra
po 4 miesiącach da się oczywiscie grac ale -trzeba uwazac no i na pewno nie na wysokim poziomie
co ciekawe rehabilitant mówił jasno - mocniejszy wysiłek -silniejsza odbudowa
aczkolwiek bez sztabu ludzi i setek godzin rehabilitacji nie wiem czy kiedykolwiek wróci się do sprawności :(
raz lepiej raz gorzej... zalezy od " przypadku"