Jako, że UA-cam jak zwykle nie uznał za stosowne, aby ogarnąć komunikowanie użytkownikom nowych funkcji - wrzucam poniżej treść postu z fejsa, w którym trochę o tych całych Premierach napisałem. Oczywiście opinie mile widziane. --- UA-cam wprowadziło taką nową funkcję, która nazywa się Premiery. Założenie - z tego co rozumiem - jest takie, iż tuba informuje widzów wcześniej, o której godzinie będzie dostępny materiał, a potem o tej godzinie leci jakby premierowe odtworzenie, które działa trochę jak stream, bo nie można przewijać do przodu i wszyscy oglądający komentują sobie na czacie. Po premierze materiał jest dostępny dla wszystkich normalnie, więc jak to kogoś nie interesuje to może po prostu olać i obejrzeć pół godziny później (albo wiele godzin później czy kiedy tam będzie wygodnie). Ale widzę już, że te premiery wywołują w ludziach dużo złych emocji, bo testowo ustawiłem pierwszą i w komciach leci hejt. Pomijam, że dość osobliwa jest dla mnie sytuacja taka, iż ludzie mogą materiał komentować i "łapkować" przed publikacją jeszcze :D. Z jednej strony trochę rozumiem irytację, z drugiej to nie jest tak, że jak puściłem info o materiale rano to znaczy, że zamiast tego bym go rano opublikował, bo nigdy materiałów od rana nie publikuję - w moim odczuciu YT potem średnio ludziom film podtyka jeśli wstępnie wyświetlenia rosną bardzo wolno, a rano ludzie są w pracy, szkołach i na uczelniach. Publikacja byłaby o tej samej godzinie - jedyna zmiana jest taka, że teraz ta godzina jest powszechnie znana ;) Ciekawi mnie co o tym sądzicie. Idea takiego wspólnego oglądania wydaje się fajna, bez zapowiedzi nie da się tego przecież zrobić, ale z drugiej strony rozumiem irytację niektórych, którym nagle całego YT zawaliło informacjami o filmach, których nie można jeszcze obejrzeć. No i może lepiej by było jakby takie info o premierze szło na YT np. godzinę czy dwie przed, a nie 8 godzin ;) Chociaż, jak znam życie, to hejt głównie jest tu reakcją na nowe - za parę miesięcy wszyscy się przyzwyczają, a za pół roku nie będą rozumieli jak można było bez tego żyć ;) A tak w ogóle to dziś o 18:00 recenzja Assassin's Creed Odyssey. Spędziłem przy tej grze 90 godzin, ograłem bardzo dokładnie, więc i recenzja musiała mieć ponad 20 minut. Dajcie znać co sądzicie o tych premierach, bo mnie ciekawi Wasze zdanie.
Muszę się zgodzić że sama funkcja jest bardzo fajna i ludzie się przyzwyczają (o ile kochany UA-cam będzie to ulepszał i o tym nie zapomni jak o niektórych innych funkcjach). Jednakże widok premier za bardzo wiele godzin czy czasem dni na liście gdzie są zwykłe filmy... eh. Oddzielna kategoria to tylko dodatkowy chaos a dawanie na ostatni moment (godzina/dwie przed wydaniem) mija się ciut z celem dla wielu potencjalnych odbiorców . Cóż - za pewne tęgie głowy coś wymyślą jak to jeszcze ulepszyć albo zamiotą pod dywan ^^'.
Nie lubię bo oglądam zwykle z większą prędkością odtwarzania. Premiera mi to uniemożliwia do czasu aż się skończy. A po to mam powiadomienia żeby filmy takiego Quazarottiego oglądać jak tylko wyjdą.
Potrzebuje to trochę poprawek tak czy siak, bo UA-cam nie potrafi nic zrobić poprawnie. Mam nadzieję, że wprowadzą opcje na ile godzin przed chcą youtuberzy przypomnieć ludziom. Z resztą to ja uważam, że takie coś powinno być używane tylko na duże materiały tak jak np. Vsauce3 "Could You Survive The Movies? MAD MAX". Tak, wiem, że twoje materiały też dużo pracy wymagają, ale tu mam na myśli coś większego.
Trochę to irytuje. Właśnie wróciłem ze szkoły. Patrze na yt a tu nowy film quaza. Cieszę się włączam i tu napis że będzie za trzy godziny. Irytacja szybko mija i zastępowana jest radością że będę mógł obejrzeć twój film zaraz po obublikowaniu i zdaję sobie sprawę że premiera nie opóźnieni publikacji. Pomysł całkiem spoko.
Zajebiste są te premiery. Nie ma to jak dostać powiadomienie do powiadomienia o której będę mógł oglądać film. A za 8godzin dostanę kolejne powiadomienie że film został udostępniony do oglądania. No po prostu magia. Napiszę to po raz setny. To nie telewizja że musicie wcześniej uprzedzać o filmach. UA-cam jest wspaniały Dlatego, że mogę sobie wejść kiedy chce i oglądać co chcę. To nie megahit na Polsacie. Takie coś można stosować jako zapowiedzi LIVEów.
UA-camrzy którzy na stałe to wprowadzą będę to robić tylko dla kasy😉 bo jak niewiadomo to wiecie. Więcej wyświetleń(bo trzeba co najmniej dwa razy wejść w filmik żeby go oglądnąć)= większe zasięgi= większe prawdopodobieństwo nowych subskrybentów= więcej wyświetleń w przyszłych filmach= więcej kasy z reklam itd.
Tylko że wejścia przed premierą się nie naliczają, nie wyświetlają się przy nich reklamy, więc jakby cała ta teoria się kupy nie trzyma :D. Jeśli coś to raczej funkcja jest taka, aby umożliwić ludziom wspólne oglądanie jednocześnie i komentowanie na czacie - a tego się bez wcześniejszej zapowiedzi zrobić nie da. Oczywiście może się okazać, że opcja jest durna i się nie sprawdza, ale to trzeba przetestować dopiero.
@@quaz9 większe wplywy z reklam nie pojawia się przy pierwszej premierze. Ale jak napisałem, większa ilość wyświetleń filmiku spowodowana wchodzeniem kilkukrotnie na filmik, zwiększy zasięg filmiku -> więcej osób go zobaczy-> szanse na nowych subskrybentów -> większą oglądalność następnych filmików -> większe wpływy z reklam Oczywiście nie mam nic do tego żebyście więcej zarabiali, ale z tego co widzę te premiery wkurzają większość subskrybentów
Ale ponownie - zaczynasz łańcuch wydarzeń od "większa ilość wyświetleń filmiku" i zasięgu, a te wejścia przed premierą się nie doliczają do wyświetleń filmu. I na samym początku łańcuch szlag trafia. Zaglądam do statystyk i widzę, że film ma jednocyfrową liczbę wyświetleń - którą wygenerowałem sam szykując napisy dla niesłyszących. Po samej ilości komentarzy widać, że weszło tu o wiele więcej osób, ale nijak to nie wpłynęło na licznik wyświetleń. BTW napisałem też post na fejsie z wyjaśnieniem o co chodzi z tymi premierami i tam w komentarzach... w większości pozytywny odzew. Mam wrażenie, że głównym problemem funkcji jest to, że YT jak zwykle nie ogarnia komunikowania zwyczajnym użytkownikom o co chodzi i jak to działa - zmuszając twórców, aby wyjaśniali to swoim widzom. Bo to przecież nie ma być teaser materiału, a zapowiedź, że o danej godzinie będzie premiera i można razem z innymi użytkownikami (oraz, potencjalnie, twórcą) usiąść wspólnie, obejrzeć i pogadać o tym na żywo na czacie. Tego się zrobić nie da bez wcześniejszej zapowiedzi. Mnie się idea wydaje ciekawa, a czy rzecz chwyci to wyjdzie w praniu. Ale o sztuczne mnożenie wyświetleń (które, jak pisałem, nie następuje) na pewno nie chodzi - w takich rzeczach to Facebook przoduje ;)
@@quaz9 nie mam jak sprawdzić czy wyświetlenia się wliczają czy nie. Ale łapki i komentarze zostają. Więcej komentarzy-> większe zasięgi? 😂 Nie znam się na algorytmach UA-cam 😊
Pamięta ktoś jeszcze model walki jaki był np. w AC III lub AC Liberation? Gdzie niezależnie od ilości przeciwników, każdy sprawny gracz miał niemalże zerowe szanse na zgon?
@@djkidii otwarty świat jest zrobiony dobrze. Stare assassyny(cale ezio collection) są nudne system walki i parkour jest fatalny, fabuła też nie zbyt ciekawa czekam na remake 1 może wkońcu będzie dało się grać
Cholera, dałem się złapać! Niemniej jednak sama idea premiery wydaje mi się całkiem ciekawa, zobaczymy co z tego wyjdzie. Trzymam kciuki za owocny start!
Tak naprawdę to oficjalnie kanonicznym głównym bohaterem jest Kassandra, więc w książce to Alexios będzie psychopatycznym przywódzcą sekty a Kassandra Misthiosem. Mi to pasuje bo to dopiero drugi raz w serii kiedy głównym bohaterem jest kobieta(umówmy się, Evie w Syndicate miała mniejszą rolę w grze niż Jacob). Nie mogę się jednak zgodzić z tym co powiedziałeś o tym że animus nie potrafi odtworzyć pamięci bo nie wie jak było naprawdę, w książkach z serii "the last descendents" zostało dokładniej wyjaśnione jak działa animus, chodzi o to że animus layly jest kradziony, musieli ogołocić go ze wszystkich urządzeń śledzących czy na pewno zajęła się była templariuszka Victoria Bibeau, przez co jest on mniej wydajny, dodatkowo jest to starszy model, dodaj do tego że Layla dodała własne ulepszenia które dodatkowo zaburzyły działanie animusa + ślady DNA na włóczni rozmyły się i nałożyły na siebie przez co wspomnienia zmieszały się więc uszkodzony ogołocony i zmodyfikowany animus ma problem z dopasowaniem wspomnień do osoby.ot cała historia, ciężko wyjaśnić to wszystko w komentarzu więc lepiej sam przeczytaj TE KONKRETNE książki (te napisał Matthew.J.Kirby, są jeszcze książki Olivera Bowdena i Golden Christie) naprawdę je polecam
Trochę późno ale powód dla którego system nemezis nie jest obecny w większej ilości gier to fakt że twórcy cieniu mordoru i cieniu wojny założyli patent dla tego systemu. Skutecznie ograniczając możliwość wprowadzania go
Na wstępie od razu powiem, że ukończyłem grę w 100%. Jest to jedyny asasyn, który mnie tak wciągnął, że postanowiłem poświęcić się na zwiedzenie całej Grecji, gdzie zajęło mi to 80 godzin gry (tyle pokazuje Uplay). Wszystkie 3 ważne wątki ukończone - czciciele, artefakty i wątek rodzinny. Zdecydowanie rozrywka lepsza niż ta przedstawiona w Origins. Tak jak quaz wspomniał, wiele rozwiązań z poprzedniego asasyna zostało rozwiniętych, a niektóre zbędne usunięte np.: nagłe questy pomocy cywilom jak zaatakował ich zwierz. Tak samo nawiązań do zadań z innych gier, a nawet filmów. Polowanie na legendarne zwierzęta niczym w Wiedźminie 3, a misja z Roksaną na wyspie Hades przypomina mi trochę Igrzyska śmierci. Jedyną kwestią, którą się nie zgodzę to ten "efekt WOW" skoku pomiędzy asasynami, bo różnica między Origins, a Odyssey nie ma się nijak do tego między AC1, a AC2, który wprowadził tyle nowości, że został grą roku! jedyny asasyn! Ogólnie rzecz biorąc - nie jest to zły asasyn, chociaż wiele rzeczy bym poprawił np.: balans w rozdawaniu PD po wykonaniu misji i zbieraniu materiałów (zmienia się on dopiero po 30 poziomie). Bardzo szybko można zdobyć maksymalny poziom 50, gdzie po zdobyciu jego zostało mi do zwiedzenia jeszcze 3 wyspy, cała południowo-zachodnia część mapy (Sparta i sąsiedzi), a wątek główny w 60%. Co do umiejętności to zdecydowanie za dużo, bo nie wykorzystasz wszystkich tylko te, które są wygodne, dają dużo dmg i masz te skille na ciuchach czy w broni do tej umiejętności np.: 20% więcej dmg do spartańskiego kopa. Można było część dać Aleksiosowi, a część Kasandrze. Co do "nemesis" pod postacią innych najemników podróżujących po świecie to tragedia. W przygodach Taliona miało to sens, bo werbowało się łachmytę np.: takiego co można szybko zabić jak się zbuntuje lub będzie rangą wyżej, ma dobre skille itp. Tutaj ma się to nijak w ich zabijaniu. Skoczysz szybko na 1 stopień i wtedy możesz zabijać cywili ile dusza zapragnie, bo nikt nie przyjdzie z pomocą. Co do świata - są miejsca, które mają za zadanie wypełnić pustkę tak, aby zgadzało się chyba geograficznie np.: Macedonia na północy. Wielki teren na którym praktycznie nic nie ma prócz małego jednego miasta. Żeby nie siać tylko defetyzmu powiem, że jest wiele rzeczy, które są w porządku np.: podboje, walki na morzu, wiele ciekawych questów, gdzie spotykamy postacie historyczne jak w Origins itp. Co do grindu to quaz ma racje. Jak wykonuje się po kolei znaczniki itp. to nie trzeba grindować zadań czasowych. Tak jak napisałem wcześniej - szybko można zdobyć 50 poziom bez zwiedzania całego świata. Bardzo dużo PD dają warownie (nawet do 50k PD). Mikrotransakcje są w ogóle nie potrzebne. Jeżeli ktoś gra normalnie, zwiedzając po kolei znaczniki i robiąc misje to nie ma sensu potrzeby dodatkowych materiałów, drachmy czy ciuchów za prawdziwe pieniądze. Zdecydowanie polecam zagrania w Odyseję, nawet pomijając już Origins. Ocena 8/10.
@@MrMastergierpl Porównanie z Wiedźminem 3 nie chodziło o to KOGO ZABIJAMY, a RODZAJ QUESTU, który jest podobny. W obu przypadkach zabieramy trofeum. Tutaj mamy do czynienia ze zwierzętami. Czy w starożytnej Grecji były legendarne potwory? zagraj, a zobaczysz, że mamy z nimi do czynienia i jest ich 4 - Sfinks, Minotaur, Meduza i Cyklop. De facto do potworów należy także np.: dzik kalidoński, który tutaj jest zaliczany do legendarnych zwierząt z questu Daphnae. A kwestia porównawcza AC:O i AC:U, a z drugiej strony AC1 i AC2 to nie zrozumiałeś założenia. Nigdzie i nikt nie porównuje AC:O i AC:U do innych asasynów (nawet trochę głupie by to było, bo dzisiejsze asasyny nie przypominają dawnych). Chodzi o "skok nowości" następnej części w porównaniu z poprzednią. Origins jest prekursorem nowych asasynów, tak jak był AC1. Stąd te porównania u mnie i u quaza.
@@MrMastergierpl Ci się nie podoba to idź graj w 2, gra jest dobra, tylko oczywiście przeszkadza że mapa jest otwarta, przeszkadza że nie ma ostrza ukrytego, a szkoda na ciebie ryja strzępić.
Przegrałem 100h na piracie, wchodzę któregoś pięknego razu a tam 67% zniżki na steam.(31gbp) Wklepywałem dane karty tak szybko, że aż się klawisze spaliły, i liczę na kolejne 100h. Gra ma to coś i mimo pewnej powtarzalności można w to ciupać setkami godzin. Nie wciągnąłem się tak w żadną gierkę od czasu Wiedźmina 3. 8/10, gorąco polecam nawet tym, którzy z Assasynem wiele wspólnego nie mieli, bo ze starym Assasynem niewiele ma ta gra współnego.
Z tymi premierami to boli po prostu to uczucie, że człowiek patrzy i wchodzi w film chcąc sobie obejrzeć a tu bang za 6 godzin i humor popsuty. Gdyby nie było premiery, to nawet nie zwróciłbym na to uwagi i mój nastrój nie uległby zmianie, a wieczorem siadłbym sobie i zobaczył że jest film i bym go obejrzał.
Troo1990 wiem data ale jak tam fabuła i wgl podobało się? Ja grałem już dość długo i mam wymaxowane 4 save’y 2 z Kasandrą i dwa z Aleksiosem, oraz fabuła bardzo mi się podobała podobnie jak poboczne wątki :D. Teraz tylko czekać na Assasin Valhalla
@@wujczi5997 Ogólnie gra się podobała , chociaż niestety bohaterowie a raczej teksty przez nich wypowiadane wydawały mi się na zbyt głupie. Sama podróż trwała ponad 200 godzin w moim przypadku , ogólnie warto dać szansę tej grze :)
@@wujczi5997 Jeżeli chodzi o AC : Valhala...to obawiam się , że będzie to ta sama gra tylko w innych realiach , brak będzie w tej grze unikalności , pewnie zagram jak w każde inne AC , ale obawiam się , że efekty wow nie będzie przy tym tytule.
Z tym ogłuszaniem było już w Mount and Blade z 2005r. Można było zabijać wrogów albo ogłuszać, żeby ich sprzedać lub włączyć ich do swojej armii. Jednak było zawsze ryzyko, że uciekną podczas nocy. I odejmowało nieco morale oddziałowi.
Ciekawe że praktycznie wszystkie recenzje Odysei jakie na razie widziałem, narzekały właśnie na grind, podczas gdy opinie graczy publikowane w necie twierdziły raczej, że nie jest to aż taki problem. Czyżby faktycznie popęd do kończenia gry na termin ( bo kolejne premiery gonią ) aż tak bardzo przeszkadza w doświadczaniu gry tempem nieco bardziej niedzielnego gracza ? Cóż, tak czy inaczej świetny materiał, teraz czekamy na RDR 2 :)
Nie chodzi o samą gonitwę ze względu na nowe tytuły (choć to też jest powodem) Odyseja przez pierwsze naście godzin oferowała urozmaiconą rozgrywkę. Później sztucznie zablokowała progress fabularny zmuszając nas do wykonywania oklepanych juz przez nas wczesniej zadań. Sprytne zagranie zwłaszcza że można było kupić boost do expa za prawdziwy hajs
Ja się dziwię,że oglądałem 2 recenzje i obie były pozytywne, widać budżet na jutuberów był xD bo gra to gniot przeraźliwy i poza ładną grafiką do zaoferowania ma tyle co gry za pare złotych. Najlepszy jest start gdzie nasz bohater panicznie boi się graba który trzęsie całą wyspą a 30 min później wpada na genialny pomysł zabicia jego i wszystkich przybocznych w otwartej walce xD O epickie i legendarne itemy się wręcz potykasz a i tak grę da się przejść z pierwszym mieczem bo sobie ulepszyć możesz. To jak by bezimenny w gothicu patykem orków mógł zabijać xD gra mogła by się nazywać zabij i wróć ;p
@@smilingsatan7162 Ech, wiem że odkopuje wątek, ale to samo uczucie miałem grając w grę. Plan miałem aby go zabić po cichu skrycie, najpierw pojedynczych przeciwników wyeliminować, a dopiero potem jego, jednak główny bohater stwierdził, że zrobi mi cutscenke gdzie będzie go wyzywał i obrażał pomimo tego, że cały czas narracja przedstawiała go jako wielkiego zbója. Po wyjściu z początkowej lokacji po prostu przestałem grać i zacząłem oglądać recenzje bo nie mogłem uwierzyć, że tak słaba, wręcz beznadziejna gra jak na wielko budżetowy tytuł miała tak dobre opinie które zasłyszałem rok temu. Pieniądze wyrzucone w błoto...
Co do powiadomień, to mi to lata, średnio to technicznie rozwiązane, bo po prostu powinien być od tego osobny "dzwonek" i wtedy każdy zainteresowany sobie to włączy. A tak YT niczym związek radziecki wie lepiej, co dla nas lepsze. Recka - super że poruszyłeś temat animacji twarzy. Oglądałem materiał Zagrajnika i zastanawiałem się jakim cudem tam przyrównuje mimikę twarzy do poziomu Uncharted. Toż to widać, że plastik wylewa się z ekranu.
dla mnie opcja bardzo spoko (ale nie ogarniam czemu jest tyle negatywnych ocen FILMU, jak nikt go jeszcze nie miał jak zobaczyć...) jak zwykle szanuję eksperymentowanie i nie zostawanie w tyle, najlepszy recenzent growy
Zauważyłem, że te "wskazówki geograficzne" są zgapione z najnowszej zeldy - tam nikt o tym nie mówił, a tutaj nagle rewolucja, hę? Jesteś jedynym recenzentem(którego widziałem), który wspomniał o zeldzie przy tych zadaniach. Niby nic, ale takie drobnostki pokazują mi, że się znasz na grach i utwierdza mnie to w przekonaniu, że jesteś jednym z lepszych recenzentów na jutubie, nie tylko polskim :)
Ta premiera to ogólnie nie jest zły pomysł, ale ma jedną wadę, jak dostajesz powiadomienie wcześniej, a wiesz że za te parę godzin nie będziesz mieć czasu na oglądanie to raz że potem można zapomnieć, bo już nie dostaniesz powiadomienia a dwa że człowieka trafia szlag :P myślę że czasami lepiej jest nie wiedzieć. A co do samego Odyssey, to po Origins robię sobie przerwę od takich klimatów i wróciłem do Unity które leżało na moim koncie a które dopiero teraz mogę ograć z racji lepszego sprzętu. Muszę powiedzieć że zaczynam tęsknić za tamtymi asasynami, kiedy był pełen parkour i prawdziwe zabójstwa z zaskoczenia i granie na "skradaka", a nie uczestnictwo w jakiś bataliach i młócka. Zresztą po ograniu Unity muszę stwierdzić że to najlepszy AC jaki grałem od czasu drugiej części, przepiękne animacje wspinaczki jak i podczas walki, całe miasto tak dobrze zaprojektowane że można nawet nie schodzić na ziemię, skrytobójcze misje, bardziej poważna szata graficzna i klimat a nie te przejaskrawione G które widzimy w Odyssey. Grę pewnie kupie jak ostro spadnie z ceną, póki co i tak mam coś innego do ogrania, trzeba odwiedzić dziki zachód. Ubi nie idźcie tą drogą...
5:31 W fabule jest powiedziane że DNA obu postaci znajdowało się na włóczni, a nie że nie wie czyje jest DNA. Wybór został nam narzucony czyją historię chcemy zobaczyć.
@@awezak5111 ja mam 130 godzin już nabite i poza fabuła nawet nie zrobiłem jeszcze połowę zadań pobocznych aktywności itd. Sądzę że do 200h dobije na spokojnie xd
Super recka :D Zgadzam się ze wszystkim co powiedziałeś. Sam gram jakoś 80 godzin i jestem w połowie gry i może z 60% mapy mam odkryte tyle, że ja lubie gry maksować dlatego na każdym z odkrytych regionów nie zostawiłem ani jednego znacznika nie odkrytego. Trzeba przyznać, że gra jest naprawdę świetna pod praktycznie każdym względem :D
Mam pytanie - Ile czasu w tej grze spędza się poza światem antycznej Grecji i jak często trzeba wracać do tych nudnych scenek we współczesności ? Poza tym czy trzeba mieć zgłębioną fabułę z poprzednich części (w sensie czy te wątki fabularne wiążą się jakkolwiek ?).
5:09 Ta idea dzialania animusa wcale nie jest taka glupia, to udowodnione ze istnieje cos takiego jak pamiec genetyczna. Oczywiscie, nie tak dokladna ze mozna symulowac wspomnienia ale mysle ze daloby sie opanowac technologie ktora na przyklad pokaze nam twarz swojego pradziadka ktory zginal na wojnie i nie zdazylismy go poznac.
Ja mam na liczniku juz 64h gry a nawet nie udalem sie jeszcze fabularnie do aten a to poczatki fabuły.... .A to dlatego ze odbijane fortow explor grzebanie w ekwipunku i samo zwiedzanie tak absorbuje ze wogole nie ruszam fabuly choc jest naprawde ciekawa a i przez te 64h gry moze z 40% mapy odkrylem i mam ochote na kolejne 64 godziny z hakiem co bedzie od jutra utrudnione bo pale podeszwy do sklepu po rdr2 ...:-) :-) Zajebista recka i zajebista gra .
Osobiście ta opcja premiery mnie irytuje i irytować będzie. Co mi z tego, że wiem kiedy będzie premiera, skoro wbiłem TERAZ i TERAZ chcę obejrzeć. Kiedy nie wiedziałem że będzie nowy film, a nagle znalazłem go w subskrybcjach, to aż się serduszko cieszyło. Teraz rośnie mi ciśnienie, kiedy odruchowo kliknę w filmik, a tu filmiku nima 8(
I tak by do śniadania nie było, bo nigdy od rana materiałów nie puszczam, aby im startowej oglądalności nie mordować. No i Patroni z wczesnym dostępem muszą mieć swój czas na obejrzenie (od ponad dwóch lat tak jest ;)). Jedyne co się tu wydarzyło to to, że teraz wiesz, iż dzisiaj będzie materiał, a tak byś się dowiedział o 18 - czyli w momencie publikacji. Czy to lepiej czy gorzej? Cóż, to trzeba przetestować ;)
Tylko, że jak już jest premiera to nie można w tradycyjny sposób obejrzeć filmiku. Jest czat który zamula, jest tak jakby "nadawany na żywo", brak możliwości przewinięcia kawałek do przodu, tylko ew do tyłu. Quaz, pls, nie idź tą drogą.
Ale, z tego co rozumiem, to się dzieje tylko jeśli w momencie premiery oglądasz, bo potem materiał jest dostępny jak każdy inny, z możliwością wyłączenia czatu (tzn. ten to zawsze można wyłączyć z tego co wiem) i dowolnego przewijania. Więc to tylko kwestia tego momentu od premiery do końca pierwszego odtworzenia. Ale ogólnie jak nie przetestuję to nie będę wiedział co o tym myśleć. Idea wspólnego oglądania i komentowania wydaje się fajnym pomysłem w teorii, a jak komuś nie leży to zawsze może obejrzeć pół godziny po premierze. W normalnych warunkach materiał by się pojawił z zaskoczenia i większość ludzi i tak by go obejrzała później ;)
Moją też bo pszeecena na steam sprawi że se program. Ale kupię też kiła innych asasynów a chce grać po kolei. Nawet nie skończyłem jeszcze dwójki więc tak za około 4 lata będę grał w odysay xd
Właśnie zacząłem grać w tą grę i pierwsze moje odczucia były podobne do rozchodzenia Wieśka trzeciego. Nie wiem czy to dobrze, czy źle tak zgapiać cudzą mechanikę gry, natomiast mnie to mega wciągnęło. To dopiero moje 5h grania, a już napierdalam w tą gierkę jak opętany.
Chyba poszło już kilka patchy bo obecnie tylko raz miałem jakiś błąd związany z tym, że miś mi się zapadł pod ziemię. Innych błędów nie uświadczyłem :)
Quaz mozesz zrobic material o watkubwspolczesnym calej serii AC?? Bo od ukonczenia AC Rogue nie jestem na bierzaco i nie zapowiada sie na szybkie nadrobienie tego a lubie twoj styl materialow.
Witaj. Fajna gra. Właśnie w nią gram. Tylko chciałem zapytać jak grasz w gry intensywnie to wiadomo temperatury się podnoszą do 60,70° a wiatraczki są trochę głośne i tu pytanie brzmi: Czy do grania używasz jakiejś podkładki chłodzącej? Może dajesz na tryb planu zasilania wysoka wydajność i czy też ustawiasz krzywe wentylatorów żeby na przykład po ileś tam procent czy danej temperaturze 60,70,czy tam 64 stopni ustawiasz sobie tak żeby wiatraczki chodziły przy wysokiej temperaturze szybko czy raczej nie bawisz się w takie ustawienia tylko po prostu dajesz tryb wysokiej wydajności i nic nie kombinujesz bo wiadomo gry wymagające potrafią obciążać i temperatury niekiedy mogą przekroczyć ponad 70 lub nawet 80 i wtedy się porobić. Chyba że procesor czy karta ma zabezpieczenie przed nadmiernymi temperaturami czy coś. Jak to u ciebie bywa?
Ale bym zagrał w tego Asasyna. Ale 70 czy tam 90 godzin? Fajnie, lubię jak gra jeat długa. Problem polega na tym, że zanim bym przeszedł Oddysey, wyszły by 2 kolejne Asasyny. Ja jeszcze meczę Unity!
@@ufcfan0896 dla mnie Valhalla ssie, jakoś mnie od początku nie wciągnęła i szybko znudziła. Wczoraj zainstalowałem Odyssey i siedziałem bite 7h, a mam ochotę na więcej
19:25 brakuje mi w tym momencie jakiegoś autorytetu z telewizji np. Piotra Kraśki :P... Ktoś sie dobrze bawi grając w gry (i zabijając wirtualnych ludzików oczywiście :P).
Pamięć genowa to nie bujdy. To jedno z niedawnych odkryć naukowych. Podobno mamy w komórkach zawartą pamięć o naszych przodkach. Tylko my tego nie pamiętamy.
Ja zawsze myślałem, że Animus nie odtwarza wspomnień tylko użytkownik próbuje je odtworzyć. Stąd choćby taka synchronizacja. Tak więc wybory jak najbardziej na miejscu. W końcu w poprzednich częściach jest możliwość chociażby dokonywania zabójstw na różne sposoby, ale tylko jeden dający 100% synchronizacji. Zresztą nawet otaczający świat nie jest wspomnieniem tylko symulacją. plusik za von Danikena.
Ta seria powinna polegać na opowiadaniu graczowi o historiach asasynów w różnych krajach (w którym jako nasza postać możemy dokonywać wyborów) zamiast odtwarzanie dziwną maszyną dziwnych historii
Quaz9 A też będziesz oglądał premiere? Sam pomysł wydaje się super, oglądanie materiału z jego twórcą i jego komentarzem na żywo (oczywiście jeśli twórca materiału wogóle się pojawi;) ). Przypomina mi to komentarz reżyserski filmów na płytach Blu ray gdzie reżyser ogląda film razem z nami i reaaguje na dane momenty
Też mi się to strasznie podoba. Przydałoby się jedynie jakieś oznaczenie przy miniaturkach filmów jasno informujące, że materiał dopiero będzie miał premierę. Niektórym ta zmyłka trochę psuje nastrój.
Podziwiam wytrwałości. Na PC niestety optymalizacja dużo gorsza - jak to Ubiszaft. Zawsze muszą zepsuć grę na PC a szkoda. Na razie czekam cierpliwie na kolejne update'y z nadzieja na rozsądna grywalność.
Hej, nie zwróciłeś uwagi na to, że wrogowie levelują razem z nami i mogą mieć najwyżej jeden poziom niższy od nas. Nie odnajdziemy tu sytuacji jak w Origins, gdy Bayek na 45lev wpadał w obóz chłopaków na 5 lev.
Według mnie gra jest fajna jednak napór dupo questów jednoczęściowych polegających na idź i zabij wróć bardzo odpycha tak samo jak końcówka już originsa, leciałem już tylko fabułę może zniechęca mnie to jak gra jest wolna w swoim poruszaniu, w miastach koń w większości przypadków kiedy go wzywamy i biegniemy jest wolniejszy od nas. Na swoim przypadku podam że w grze zrobiłem tylko 2 lokacje i zajęło mi to 10h, potem gdy już dotarłem do Aten, gra postanowiła wypuścić update który usunął mi save i zostawił tylko ten kiedy byłem w trakcie robienia 2 lokacji.
Jako, że UA-cam jak zwykle nie uznał za stosowne, aby ogarnąć komunikowanie użytkownikom nowych funkcji - wrzucam poniżej treść postu z fejsa, w którym trochę o tych całych Premierach napisałem. Oczywiście opinie mile widziane.
---
UA-cam wprowadziło taką nową funkcję, która nazywa się Premiery. Założenie - z tego co rozumiem - jest takie, iż tuba informuje widzów wcześniej, o której godzinie będzie dostępny materiał, a potem o tej godzinie leci jakby premierowe odtworzenie, które działa trochę jak stream, bo nie można przewijać do przodu i wszyscy oglądający komentują sobie na czacie. Po premierze materiał jest dostępny dla wszystkich normalnie, więc jak to kogoś nie interesuje to może po prostu olać i obejrzeć pół godziny później (albo wiele godzin później czy kiedy tam będzie wygodnie).
Ale widzę już, że te premiery wywołują w ludziach dużo złych emocji, bo testowo ustawiłem pierwszą i w komciach leci hejt. Pomijam, że dość osobliwa jest dla mnie sytuacja taka, iż ludzie mogą materiał komentować i "łapkować" przed publikacją jeszcze :D. Z jednej strony trochę rozumiem irytację, z drugiej to nie jest tak, że jak puściłem info o materiale rano to znaczy, że zamiast tego bym go rano opublikował, bo nigdy materiałów od rana nie publikuję - w moim odczuciu YT potem średnio ludziom film podtyka jeśli wstępnie wyświetlenia rosną bardzo wolno, a rano ludzie są w pracy, szkołach i na uczelniach. Publikacja byłaby o tej samej godzinie - jedyna zmiana jest taka, że teraz ta godzina jest powszechnie znana ;)
Ciekawi mnie co o tym sądzicie. Idea takiego wspólnego oglądania wydaje się fajna, bez zapowiedzi nie da się tego przecież zrobić, ale z drugiej strony rozumiem irytację niektórych, którym nagle całego YT zawaliło informacjami o filmach, których nie można jeszcze obejrzeć. No i może lepiej by było jakby takie info o premierze szło na YT np. godzinę czy dwie przed, a nie 8 godzin ;)
Chociaż, jak znam życie, to hejt głównie jest tu reakcją na nowe - za parę miesięcy wszyscy się przyzwyczają, a za pół roku nie będą rozumieli jak można było bez tego żyć ;)
A tak w ogóle to dziś o 18:00 recenzja Assassin's Creed Odyssey. Spędziłem przy tej grze 90 godzin, ograłem bardzo dokładnie, więc i recenzja musiała mieć ponad 20 minut.
Dajcie znać co sądzicie o tych premierach, bo mnie ciekawi Wasze zdanie.
Muszę się zgodzić że sama funkcja jest bardzo fajna i ludzie się przyzwyczają (o ile kochany UA-cam będzie to ulepszał i o tym nie zapomni jak o niektórych innych funkcjach). Jednakże widok premier za bardzo wiele godzin czy czasem dni na liście gdzie są zwykłe filmy... eh. Oddzielna kategoria to tylko dodatkowy chaos a dawanie na ostatni moment (godzina/dwie przed wydaniem) mija się ciut z celem dla wielu potencjalnych odbiorców . Cóż - za pewne tęgie głowy coś wymyślą jak to jeszcze ulepszyć albo zamiotą pod dywan ^^'.
Nie lubię bo oglądam zwykle z większą prędkością odtwarzania. Premiera mi to uniemożliwia do czasu aż się skończy. A po to mam powiadomienia żeby filmy takiego Quazarottiego oglądać jak tylko wyjdą.
Potrzebuje to trochę poprawek tak czy siak, bo UA-cam nie potrafi nic zrobić poprawnie. Mam nadzieję, że wprowadzą opcje na ile godzin przed chcą youtuberzy przypomnieć ludziom. Z resztą to ja uważam, że takie coś powinno być używane tylko na duże materiały tak jak np. Vsauce3 "Could You Survive The Movies? MAD MAX". Tak, wiem, że twoje materiały też dużo pracy wymagają, ale tu mam na myśli coś większego.
Trochę to irytuje. Właśnie wróciłem ze szkoły. Patrze na yt a tu nowy film quaza. Cieszę się włączam i tu napis że będzie za trzy godziny. Irytacja szybko mija i zastępowana jest radością że będę mógł obejrzeć twój film zaraz po obublikowaniu i zdaję sobie sprawę że premiera nie opóźnieni publikacji. Pomysł całkiem spoko.
Gimbusom i tak nie dogodzisz. Zawsze się dopieprzą
C całej serii grałem tylko w Odyssey i bawiłem się wspaniale, niesamowita muzyka i pełen szczegółów klimat Grecji, do tego ciekawa historia :)))
Mój youtube to fanatyk premier. Połowa subskrypcji zajebana premierami najgorsze. Średnio raz dziennie kliknę w filmik którego wcale nie ma.
xd
Heh widzę nie tylko mnie to irytuje, klikam w suby patrze super 7 nowych filmów a tu zonk same primery.
No
Hmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm...
Pastolektor?
Zajebiste są te premiery. Nie ma to jak dostać powiadomienie do powiadomienia o której będę mógł oglądać film. A za 8godzin dostanę kolejne powiadomienie że film został udostępniony do oglądania. No po prostu magia. Napiszę to po raz setny. To nie telewizja że musicie wcześniej uprzedzać o filmach. UA-cam jest wspaniały Dlatego, że mogę sobie wejść kiedy chce i oglądać co chcę. To nie megahit na Polsacie.
Takie coś można stosować jako zapowiedzi LIVEów.
UA-camrzy którzy na stałe to wprowadzą będę to robić tylko dla kasy😉 bo jak niewiadomo to wiecie. Więcej wyświetleń(bo trzeba co najmniej dwa razy wejść w filmik żeby go oglądnąć)= większe zasięgi= większe prawdopodobieństwo nowych subskrybentów= więcej wyświetleń w przyszłych filmach= więcej kasy z reklam itd.
Tylko że wejścia przed premierą się nie naliczają, nie wyświetlają się przy nich reklamy, więc jakby cała ta teoria się kupy nie trzyma :D. Jeśli coś to raczej funkcja jest taka, aby umożliwić ludziom wspólne oglądanie jednocześnie i komentowanie na czacie - a tego się bez wcześniejszej zapowiedzi zrobić nie da. Oczywiście może się okazać, że opcja jest durna i się nie sprawdza, ale to trzeba przetestować dopiero.
@@quaz9 większe wplywy z reklam nie pojawia się przy pierwszej premierze. Ale jak napisałem, większa ilość wyświetleń filmiku spowodowana wchodzeniem kilkukrotnie na filmik, zwiększy zasięg filmiku -> więcej osób go zobaczy-> szanse na nowych subskrybentów -> większą oglądalność następnych filmików -> większe wpływy z reklam
Oczywiście nie mam nic do tego żebyście więcej zarabiali, ale z tego co widzę te premiery wkurzają większość subskrybentów
Ale ponownie - zaczynasz łańcuch wydarzeń od "większa ilość wyświetleń filmiku" i zasięgu, a te wejścia przed premierą się nie doliczają do wyświetleń filmu. I na samym początku łańcuch szlag trafia. Zaglądam do statystyk i widzę, że film ma jednocyfrową liczbę wyświetleń - którą wygenerowałem sam szykując napisy dla niesłyszących. Po samej ilości komentarzy widać, że weszło tu o wiele więcej osób, ale nijak to nie wpłynęło na licznik wyświetleń.
BTW napisałem też post na fejsie z wyjaśnieniem o co chodzi z tymi premierami i tam w komentarzach... w większości pozytywny odzew. Mam wrażenie, że głównym problemem funkcji jest to, że YT jak zwykle nie ogarnia komunikowania zwyczajnym użytkownikom o co chodzi i jak to działa - zmuszając twórców, aby wyjaśniali to swoim widzom. Bo to przecież nie ma być teaser materiału, a zapowiedź, że o danej godzinie będzie premiera i można razem z innymi użytkownikami (oraz, potencjalnie, twórcą) usiąść wspólnie, obejrzeć i pogadać o tym na żywo na czacie. Tego się zrobić nie da bez wcześniejszej zapowiedzi. Mnie się idea wydaje ciekawa, a czy rzecz chwyci to wyjdzie w praniu. Ale o sztuczne mnożenie wyświetleń (które, jak pisałem, nie następuje) na pewno nie chodzi - w takich rzeczach to Facebook przoduje ;)
@@quaz9 nie mam jak sprawdzić czy wyświetlenia się wliczają czy nie. Ale łapki i komentarze zostają. Więcej komentarzy-> większe zasięgi? 😂 Nie znam się na algorytmach UA-cam 😊
Jak zwykle na sam początek EPICKI montaż
This is łódź, rozjebałeś mnie tym
Zabawna, konkretna i rzeczowa recenzja. Trafiłem przez przypadek, ale jestem zadowolony w 100%. Subik leci!
Pamięta ktoś jeszcze model walki jaki był np. w AC III lub AC Liberation? Gdzie niezależnie od ilości przeciwników, każdy sprawny gracz miał niemalże zerowe szanse na zgon?
piękne czasy kiedy assasyn to nie był wielki świat pusty nudny świat jak w nowych odsłonach
@@djkidii otwarty świat jest zrobiony dobrze. Stare assassyny(cale ezio collection) są nudne system walki i parkour jest fatalny, fabuła też nie zbyt ciekawa czekam na remake 1 może wkońcu będzie dało się grać
@@djkidii Nie masz pojęcia o czym piszesz
@@domiiinik99 dobrze ze twoj stary ma
@@djkidii Dobrze że pokazałeś że mam rację XD
quaz9 jesteś gość
Twój styl opisu świata nas otaczającego wypełnił pustkę w moim sercu wywołaną zmianami w naszym polskim realu...
@Przeskakiwacz Mhm, chcesz usłyszeć fraszkę?
Cholera, dałem się złapać! Niemniej jednak sama idea premiery wydaje mi się całkiem ciekawa, zobaczymy co z tego wyjdzie. Trzymam kciuki za owocny start!
Tak naprawdę to oficjalnie kanonicznym głównym bohaterem jest Kassandra, więc w książce to Alexios będzie psychopatycznym przywódzcą sekty a Kassandra Misthiosem. Mi to pasuje bo to dopiero drugi raz w serii kiedy głównym bohaterem jest kobieta(umówmy się, Evie w Syndicate miała mniejszą rolę w grze niż Jacob). Nie mogę się jednak zgodzić z tym co powiedziałeś o tym że animus nie potrafi odtworzyć pamięci bo nie wie jak było naprawdę, w książkach z serii "the last descendents" zostało dokładniej wyjaśnione jak działa animus, chodzi o to że animus layly jest kradziony, musieli ogołocić go ze wszystkich urządzeń śledzących czy na pewno zajęła się była templariuszka Victoria Bibeau, przez co jest on mniej wydajny, dodatkowo jest to starszy model, dodaj do tego że Layla dodała własne ulepszenia które dodatkowo zaburzyły działanie animusa + ślady DNA na włóczni rozmyły się i nałożyły na siebie przez co wspomnienia zmieszały się więc uszkodzony ogołocony i zmodyfikowany animus ma problem z dopasowaniem wspomnień do osoby.ot cała historia, ciężko wyjaśnić to wszystko w komentarzu więc lepiej sam przeczytaj TE KONKRETNE książki (te napisał Matthew.J.Kirby, są jeszcze książki Olivera Bowdena i Golden Christie) naprawdę je polecam
Uwielbiam Twoje oceny.Soczyste i cierpliwe
Trochę późno ale powód dla którego system nemezis nie jest obecny w większej ilości gier to fakt że twórcy cieniu mordoru i cieniu wojny założyli patent dla tego systemu. Skutecznie ograniczając możliwość wprowadzania go
3:49 a cóż to za walka synchroniczna O_O
Mają zmowe na tych bitwach XD
Już w tamtych czasach wszystko ustawiano xd
Na wstępie od razu powiem, że ukończyłem grę w 100%. Jest to jedyny asasyn, który mnie tak wciągnął, że postanowiłem poświęcić się na zwiedzenie całej Grecji, gdzie zajęło mi to 80 godzin gry (tyle pokazuje Uplay). Wszystkie 3 ważne wątki ukończone - czciciele, artefakty i wątek rodzinny. Zdecydowanie rozrywka lepsza niż ta przedstawiona w Origins. Tak jak quaz wspomniał, wiele rozwiązań z poprzedniego asasyna zostało rozwiniętych, a niektóre zbędne usunięte np.: nagłe questy pomocy cywilom jak zaatakował ich zwierz. Tak samo nawiązań do zadań z innych gier, a nawet filmów. Polowanie na legendarne zwierzęta niczym w Wiedźminie 3, a misja z Roksaną na wyspie Hades przypomina mi trochę Igrzyska śmierci. Jedyną kwestią, którą się nie zgodzę to ten "efekt WOW" skoku pomiędzy asasynami, bo różnica między Origins, a Odyssey nie ma się nijak do tego między AC1, a AC2, który wprowadził tyle nowości, że został grą roku! jedyny asasyn!
Ogólnie rzecz biorąc - nie jest to zły asasyn, chociaż wiele rzeczy bym poprawił np.: balans w rozdawaniu PD po wykonaniu misji i zbieraniu materiałów (zmienia się on dopiero po 30 poziomie). Bardzo szybko można zdobyć maksymalny poziom 50, gdzie po zdobyciu jego zostało mi do zwiedzenia jeszcze 3 wyspy, cała południowo-zachodnia część mapy (Sparta i sąsiedzi), a wątek główny w 60%. Co do umiejętności to zdecydowanie za dużo, bo nie wykorzystasz wszystkich tylko te, które są wygodne, dają dużo dmg i masz te skille na ciuchach czy w broni do tej umiejętności np.: 20% więcej dmg do spartańskiego kopa. Można było część dać Aleksiosowi, a część Kasandrze. Co do "nemesis" pod postacią innych najemników podróżujących po świecie to tragedia. W przygodach Taliona miało to sens, bo werbowało się łachmytę np.: takiego co można szybko zabić jak się zbuntuje lub będzie rangą wyżej, ma dobre skille itp. Tutaj ma się to nijak w ich zabijaniu. Skoczysz szybko na 1 stopień i wtedy możesz zabijać cywili ile dusza zapragnie, bo nikt nie przyjdzie z pomocą. Co do świata - są miejsca, które mają za zadanie wypełnić pustkę tak, aby zgadzało się chyba geograficznie np.: Macedonia na północy. Wielki teren na którym praktycznie nic nie ma prócz małego jednego miasta. Żeby nie siać tylko defetyzmu powiem, że jest wiele rzeczy, które są w porządku np.: podboje, walki na morzu, wiele ciekawych questów, gdzie spotykamy postacie historyczne jak w Origins itp.
Co do grindu to quaz ma racje. Jak wykonuje się po kolei znaczniki itp. to nie trzeba grindować zadań czasowych. Tak jak napisałem wcześniej - szybko można zdobyć 50 poziom bez zwiedzania całego świata. Bardzo dużo PD dają warownie (nawet do 50k PD). Mikrotransakcje są w ogóle nie potrzebne. Jeżeli ktoś gra normalnie, zwiedzając po kolei znaczniki i robiąc misje to nie ma sensu potrzeby dodatkowych materiałów, drachmy czy ciuchów za prawdziwe pieniądze.
Zdecydowanie polecam zagrania w Odyseję, nawet pomijając już Origins. Ocena 8/10.
Czyli w starożytnej grecji były legendarne potwory?? Co ten AC i origins ma wspólnego z Innymi........NIC :)
@@MrMastergierpl Porównanie z Wiedźminem 3 nie chodziło o to KOGO ZABIJAMY, a RODZAJ QUESTU, który jest podobny. W obu przypadkach zabieramy trofeum. Tutaj mamy do czynienia ze zwierzętami. Czy w starożytnej Grecji były legendarne potwory? zagraj, a zobaczysz, że mamy z nimi do czynienia i jest ich 4 - Sfinks, Minotaur, Meduza i Cyklop. De facto do potworów należy także np.: dzik kalidoński, który tutaj jest zaliczany do legendarnych zwierząt z questu Daphnae. A kwestia porównawcza AC:O i AC:U, a z drugiej strony AC1 i AC2 to nie zrozumiałeś założenia. Nigdzie i nikt nie porównuje AC:O i AC:U do innych asasynów (nawet trochę głupie by to było, bo dzisiejsze asasyny nie przypominają dawnych). Chodzi o "skok nowości" następnej części w porównaniu z poprzednią. Origins jest prekursorem nowych asasynów, tak jak był AC1. Stąd te porównania u mnie i u quaza.
@@MrMastergierpl co ma wspólnego? Dużo...
@@MrMastergierpl Ci się nie podoba to idź graj w 2, gra jest dobra, tylko oczywiście przeszkadza że mapa jest otwarta, przeszkadza że nie ma ostrza ukrytego, a szkoda na ciebie ryja strzępić.
@@MrMastergierpl ale AC ma nur jest grą historyczna
Oj Panie Quaz jak ja na to czekałem ;D Wreszcie! (chociaż rozumiem bo tegoroczny AC to autentyczny kolos)
Przegrałem 100h na piracie, wchodzę któregoś pięknego razu a tam 67% zniżki na steam.(31gbp) Wklepywałem dane karty tak szybko, że aż się klawisze spaliły, i liczę na kolejne 100h. Gra ma to coś i mimo pewnej powtarzalności można w to ciupać setkami godzin. Nie wciągnąłem się tak w żadną gierkę od czasu Wiedźmina 3. 8/10, gorąco polecam nawet tym, którzy z Assasynem wiele wspólnego nie mieli, bo ze starym Assasynem niewiele ma ta gra współnego.
W sumie to jest dla nowych graczy, niż dla starych
Hejże przystojniaku warto kupić dodatki do tej gry bo na Playstation 4 przegralem 576 godzin
21:11 czy tylko mnie się wydaje dziwnie zaakcentowane "Niedźwiedzia"? xd
Rel, cmteż to chciałem napisać xD
🙈😂
Niczym w sezonie na misia
Niedzwiedzaa
Dwa lata później: "Że jaki system, przepraszam?! Nemezis? Hmmmm"
Z tymi premierami to boli po prostu to uczucie, że człowiek patrzy i wchodzi w film chcąc sobie obejrzeć a tu bang za 6 godzin i humor popsuty. Gdyby nie było premiery, to nawet nie zwróciłbym na to uwagi i mój nastrój nie uległby zmianie, a wieczorem siadłbym sobie i zobaczył że jest film i bym go obejrzał.
Ale nie zmienia to faktu że i tak sobie wieczorem siądę i go obejrzę.
@@witkas5484 aha
Wszyscy musicie o tych premierach pierdolić?
@@darknessmagic-princessofev8883 musisz odpowiadac po dwoch latach?
Mi się bardzo podobają te nieasasynowe asasyny: black flag i 2 najnowsze
This is Gdańsk xD dziękuję moje wątpliwości zostały rozwiane :) właśnie kupiłem AC Odyssey :D
Troo1990 wiem data ale jak tam fabuła i wgl podobało się? Ja grałem już dość długo i mam wymaxowane 4 save’y 2 z Kasandrą i dwa z Aleksiosem, oraz fabuła bardzo mi się podobała podobnie jak poboczne wątki :D. Teraz tylko czekać na Assasin Valhalla
@@wujczi5997 Ogólnie gra się podobała , chociaż niestety bohaterowie a raczej teksty przez nich wypowiadane wydawały mi się na zbyt głupie. Sama podróż trwała ponad 200 godzin w moim przypadku , ogólnie warto dać szansę tej grze :)
@@wujczi5997 Jeżeli chodzi o AC : Valhala...to obawiam się , że będzie to ta sama gra tylko w innych realiach , brak będzie w tej grze unikalności , pewnie zagram jak w każde inne AC , ale obawiam się , że efekty wow nie będzie przy tym tytule.
@@wujczi5997 Alexios lepszy.
Zagrajnik: mimika to jeden z 10 powodów dla których warto zagrać w AC Odyssey
Quaz: mimika to jedna z niewielu wad tej gry
Zagrajnik to zwykły debil w porównaniu do quaza (wiem data)
Kolejny Tarantino na premierę każe czekać
Widziałeś kiedyś film quaza opublikowany rano???
Ukończyłem te grę jakiś czas temu i jestem zdania ze to najlepszy AC w jaki grałem ! świetna gierka na 100 godzin+ naprawdę polecam.
Ja gram w tą grę około 60 godzin a jestem na 31 poziomie i mam mniej więcej 5 tysięcy drachm😂
(Wiem data)
Ja gram w tą grę 576 godzin pobije ktoś ten wynik i to bez dodatków xD
Z tym ogłuszaniem było już w Mount and Blade z 2005r. Można było zabijać wrogów albo ogłuszać, żeby ich sprzedać lub włączyć ich do swojej armii. Jednak było zawsze ryzyko, że uciekną podczas nocy. I odejmowało nieco morale oddziałowi.
"This is łódź" waw muszę przyznać to ci wyszło
Specjalnie przerwałem oglądanie by pochwalić Cię Quaz za bardzo udany i oryginalny żart o RODO! :D
Ciekawe że praktycznie wszystkie recenzje Odysei jakie na razie widziałem, narzekały właśnie na grind, podczas gdy opinie graczy publikowane w necie twierdziły raczej, że nie jest to aż taki problem. Czyżby faktycznie popęd do kończenia gry na termin ( bo kolejne premiery gonią ) aż tak bardzo przeszkadza w doświadczaniu gry tempem nieco bardziej niedzielnego gracza ? Cóż, tak czy inaczej świetny materiał, teraz czekamy na RDR 2 :)
Nie chodzi o samą gonitwę ze względu na nowe tytuły (choć to też jest powodem) Odyseja przez pierwsze naście godzin oferowała urozmaiconą rozgrywkę. Później sztucznie zablokowała progress fabularny zmuszając nas do wykonywania oklepanych juz przez nas wczesniej zadań. Sprytne zagranie zwłaszcza że można było kupić boost do expa za prawdziwy hajs
Ja się dziwię,że oglądałem 2 recenzje i obie były pozytywne, widać budżet na jutuberów był xD bo gra to gniot przeraźliwy i poza ładną grafiką do zaoferowania ma tyle co gry za pare złotych. Najlepszy jest start gdzie nasz bohater panicznie boi się graba który trzęsie całą wyspą a 30 min później wpada na genialny pomysł zabicia jego i wszystkich przybocznych w otwartej walce xD O epickie i legendarne itemy się wręcz potykasz a i tak grę da się przejść z pierwszym mieczem bo sobie ulepszyć możesz. To jak by bezimenny w gothicu patykem orków mógł zabijać xD gra mogła by się nazywać zabij i wróć ;p
@@smilingsatan7162 Ech, wiem że odkopuje wątek, ale to samo uczucie miałem grając w grę. Plan miałem aby go zabić po cichu skrycie, najpierw pojedynczych przeciwników wyeliminować, a dopiero potem jego, jednak główny bohater stwierdził, że zrobi mi cutscenke gdzie będzie go wyzywał i obrażał pomimo tego, że cały czas narracja przedstawiała go jako wielkiego zbója. Po wyjściu z początkowej lokacji po prostu przestałem grać i zacząłem oglądać recenzje bo nie mogłem uwierzyć, że tak słaba, wręcz beznadziejna gra jak na wielko budżetowy tytuł miała tak dobre opinie które zasłyszałem rok temu. Pieniądze wyrzucone w błoto...
Co do powiadomień, to mi to lata, średnio to technicznie rozwiązane, bo po prostu powinien być od tego osobny "dzwonek" i wtedy każdy zainteresowany sobie to włączy. A tak YT niczym związek radziecki wie lepiej, co dla nas lepsze.
Recka - super że poruszyłeś temat animacji twarzy. Oglądałem materiał Zagrajnika i zastanawiałem się jakim cudem tam przyrównuje mimikę twarzy do poziomu Uncharted. Toż to widać, że plastik wylewa się z ekranu.
Dzięki Tomku. Przynajmniej wiem, że warto kupić ale dopiero kilka miesięcy po premierze, gdy już sporo rzeczy naprawią :)
Jak zawsze wybitny materiał
Tomek Drabik znany też jako quaz, mój ulubiony recenzent, poświęcenie całkowite dla gier, GAME ☺N
Rok 2077: Assassin's Creed Electro: roboto-ożeł, ekrany w soczewkach i rok 2020.
XD
Zajęcia mam do 20, więc jeśli wykładowca nie jest fanem Quaza to zbyt szybko nie obejrzę
Heh, obecnie wiele osób mogłoby to przecierpieć, aby tylko wrócić do normalnych zajęć 😉
Quaz, gdzie recenzja "Valhalli"?
No właśnie czekam xd
No właśnie gdzie valhalla byniu
BYKU GDZIE WALCHALA.
No
Właśnie, ciekaw jestem co Quaz sądzi o tym
dla mnie opcja bardzo spoko (ale nie ogarniam czemu jest tyle negatywnych ocen FILMU, jak nikt go jeszcze nie miał jak zobaczyć...)
jak zwykle szanuję eksperymentowanie i nie zostawanie w tyle,
najlepszy recenzent growy
Osobiście z chęcią poczekam ile trzeba na dobrą recenzję
Zauważyłem, że te "wskazówki geograficzne" są zgapione z najnowszej zeldy - tam nikt o tym nie mówił, a tutaj nagle rewolucja, hę? Jesteś jedynym recenzentem(którego widziałem), który wspomniał o zeldzie przy tych zadaniach. Niby nic, ale takie drobnostki pokazują mi, że się znasz na grach i utwierdza mnie to w przekonaniu, że jesteś jednym z lepszych recenzentów na jutubie, nie tylko polskim :)
Ta premiera to ogólnie nie jest zły pomysł, ale ma jedną wadę, jak dostajesz powiadomienie wcześniej, a wiesz że za te parę godzin nie będziesz mieć czasu na oglądanie to raz że potem można zapomnieć, bo już nie dostaniesz powiadomienia a dwa że człowieka trafia szlag :P myślę że czasami lepiej jest nie wiedzieć.
A co do samego Odyssey, to po Origins robię sobie przerwę od takich klimatów i wróciłem do Unity które leżało na moim koncie a które dopiero teraz mogę ograć z racji lepszego sprzętu. Muszę powiedzieć że zaczynam tęsknić za tamtymi asasynami, kiedy był pełen parkour i prawdziwe zabójstwa z zaskoczenia i granie na "skradaka", a nie uczestnictwo w jakiś bataliach i młócka.
Zresztą po ograniu Unity muszę stwierdzić że to najlepszy AC jaki grałem od czasu drugiej części, przepiękne animacje wspinaczki jak i podczas walki, całe miasto tak dobrze zaprojektowane że można nawet nie schodzić na ziemię, skrytobójcze misje, bardziej poważna szata graficzna i klimat a nie te przejaskrawione G które widzimy w Odyssey.
Grę pewnie kupie jak ostro spadnie z ceną, póki co i tak mam coś innego do ogrania, trzeba odwiedzić dziki zachód.
Ubi nie idźcie tą drogą...
5:31 W fabule jest powiedziane że DNA obu postaci znajdowało się na włóczni, a nie że nie wie czyje jest DNA. Wybór został nam narzucony czyją historię chcemy zobaczyć.
Panie bożu karaj ludzi, którzy używają tych premier.
Czemu?
Płacz z powodu nawet fajnej funkcji. Nie podoba sie oglądaj później. Nic w tym złego nie widze a wszyscy biegają z pianą w gębie jak widać.
a jak mi się podoba to jak mam wcześniej obejrzeć? xd
*rozmycie antyspoilerowe*
Everyone liked that
0:39 myślałem że owiniesz się ręcznikiem jak w recenzja God of War
Ahh... Wkońcu :D, łapka w górę i oglądamy
Świetna recenzja. Ograłem juz 70h i jeszcze nie ukończyłem. A za 12 minut idę grać w RDR2 do zobaczenia za miesiąc.
Skończyłeś ?
@@awezak5111 ja mam 130 godzin już nabite i poza fabuła nawet nie zrobiłem jeszcze połowę zadań pobocznych aktywności itd. Sądzę że do 200h dobije na spokojnie xd
Gram od premiery i kurde... gra jest świetna. Przykody z AC skończyłem na Black Flag, a tu... starożytna grecja, muzyka, klimat -> 8 +/10
Naprawdę dobra gra, polecam! :)
Super recka :D Zgadzam się ze wszystkim co powiedziałeś. Sam gram jakoś 80 godzin i jestem w połowie gry i może z 60% mapy mam odkryte tyle, że ja lubie gry maksować dlatego na każdym z odkrytych regionów nie zostawiłem ani jednego znacznika nie odkrytego. Trzeba przyznać, że gra jest naprawdę świetna pod praktycznie każdym względem :D
Mam pytanie - Ile czasu w tej grze spędza się poza światem antycznej Grecji i jak często trzeba wracać do tych nudnych scenek we współczesności ? Poza tym czy trzeba mieć zgłębioną fabułę z poprzednich części (w sensie czy te wątki fabularne wiążą się jakkolwiek ?).
Wow już nie mogę się doczekać!
Boze, ale czekałem!!❤️
5:09 Ta idea dzialania animusa wcale nie jest taka glupia, to udowodnione ze istnieje cos takiego jak pamiec genetyczna. Oczywiscie, nie tak dokladna ze mozna symulowac wspomnienia ale mysle ze daloby sie opanowac technologie ktora na przyklad pokaze nam twarz swojego pradziadka ktory zginal na wojnie i nie zdazylismy go poznac.
14:44 nie ziściło bo okazało się, że Warner opatentował tę mechanikę.🙁
Ja mam na liczniku juz 64h gry a nawet nie udalem sie jeszcze fabularnie do aten a to poczatki fabuły.... .A to dlatego ze odbijane fortow explor grzebanie w ekwipunku i samo zwiedzanie tak absorbuje ze wogole nie ruszam fabuly choc jest naprawde ciekawa a i przez te 64h gry moze z 40% mapy odkrylem i mam ochote na kolejne 64 godziny z hakiem co bedzie od jutra utrudnione bo pale podeszwy do sklepu po rdr2 ...:-) :-) Zajebista recka i zajebista gra .
Tak jak w przypadku GOW, tak znowu po recenzji quaza chcę kupić kolejną grę
Osobiście ta opcja premiery mnie irytuje i irytować będzie. Co mi z tego, że wiem kiedy będzie premiera, skoro wbiłem TERAZ i TERAZ chcę obejrzeć. Kiedy nie wiedziałem że będzie nowy film, a nagle znalazłem go w subskrybcjach, to aż się serduszko cieszyło. Teraz rośnie mi ciśnienie, kiedy odruchowo kliknę w filmik, a tu filmiku nima 8(
Użytkownicy - Te premiery to jakieś szaleństwo!
YT - Szaleństwo? TO. JEST. INTERNET!!!
@Kacper Ostrowski ... ... Ale zdajesz sobie sprawę że to dowcip, tak?
Fajnie tu wrócić po tylu latach❤ przeszłem odyseey 3 razy
Twoje recenzie to sztuka
Kurwa ale wkurzają te premiery chcesz obejrzeć do śniadania a tu za 8 godzin no kurła
II RaWmoD II to samo.
I tak by do śniadania nie było, bo nigdy od rana materiałów nie puszczam, aby im startowej oglądalności nie mordować. No i Patroni z wczesnym dostępem muszą mieć swój czas na obejrzenie (od ponad dwóch lat tak jest ;)). Jedyne co się tu wydarzyło to to, że teraz wiesz, iż dzisiaj będzie materiał, a tak byś się dowiedział o 18 - czyli w momencie publikacji. Czy to lepiej czy gorzej? Cóż, to trzeba przetestować ;)
Tylko, że jak już jest premiera to nie można w tradycyjny sposób obejrzeć filmiku. Jest czat który zamula, jest tak jakby "nadawany na żywo", brak możliwości przewinięcia kawałek do przodu, tylko ew do tyłu. Quaz, pls, nie idź tą drogą.
Ale, z tego co rozumiem, to się dzieje tylko jeśli w momencie premiery oglądasz, bo potem materiał jest dostępny jak każdy inny, z możliwością wyłączenia czatu (tzn. ten to zawsze można wyłączyć z tego co wiem) i dowolnego przewijania. Więc to tylko kwestia tego momentu od premiery do końca pierwszego odtworzenia.
Ale ogólnie jak nie przetestuję to nie będę wiedział co o tym myśleć. Idea wspólnego oglądania i komentowania wydaje się fajnym pomysłem w teorii, a jak komuś nie leży to zawsze może obejrzeć pół godziny po premierze. W normalnych warunkach materiał by się pojawił z zaskoczenia i większość ludzi i tak by go obejrzała później ;)
Patronite ci stopniało nie bez powodu, quaz9. I podejrzewam że to jeszcze nie koniec spadku zainteresowania. ;)
Uwielbiam tą część.
Obecnie mam 100 godzin :D zaraz wleci platyna. Dla mnie jedna z moich ulubionych gier 2018 roku . :)
Lepiej czekać dłużej i mieć sumienną recenzję niż taką na szybko
Czemuż taki problem z tymi premierami? Napisane kiedy będzie premiera, przynajmniej wiadomo dokładnie kiedy obejrzeć można nowy materiał.
Dzienki quaz
A ja wiem, że zaraz po misjach i watku glownym, moją ulubioną zabawą bedzie dopieszczanie statku, ulepszanie załogi, i bitwy morskie :D
Moją też bo pszeecena na steam sprawi że se program. Ale kupię też kiła innych asasynów a chce grać po kolei. Nawet nie skończyłem jeszcze dwójki więc tak za około 4 lata będę grał w odysay xd
@@lukasz5304i jak tam, już grasz?
Quazu w porownaniu do TVGRY jestes szefem i masz polot,tamci sa za sztywni,kocham Twoje recenzje,pozdro
Właśnie zacząłem grać w tą grę i pierwsze moje odczucia były podobne do rozchodzenia Wieśka trzeciego. Nie wiem czy to dobrze, czy źle tak zgapiać cudzą mechanikę gry, natomiast mnie to mega wciągnęło. To dopiero moje 5h grania, a już napierdalam w tą gierkę jak opętany.
Chyba poszło już kilka patchy bo obecnie tylko raz miałem jakiś błąd związany z tym, że miś mi się zapadł pod ziemię. Innych błędów nie uświadczyłem :)
Quaz mozesz zrobic material o watkubwspolczesnym calej serii AC?? Bo od ukonczenia AC Rogue nie jestem na bierzaco i nie zapowiada sie na szybkie nadrobienie tego a lubie twoj styl materialow.
Witaj. Fajna gra. Właśnie w nią gram. Tylko chciałem zapytać jak grasz w gry intensywnie to wiadomo temperatury się podnoszą do 60,70° a wiatraczki są trochę głośne i tu pytanie brzmi: Czy do grania używasz jakiejś podkładki chłodzącej? Może dajesz na tryb planu zasilania wysoka wydajność i czy też ustawiasz krzywe wentylatorów żeby na przykład po ileś tam procent czy danej temperaturze 60,70,czy tam 64 stopni ustawiasz sobie tak żeby wiatraczki chodziły przy wysokiej temperaturze szybko czy raczej nie bawisz się w takie ustawienia tylko po prostu dajesz tryb wysokiej wydajności i nic nie kombinujesz bo wiadomo gry wymagające potrafią obciążać i temperatury niekiedy mogą przekroczyć ponad 70 lub nawet 80 i wtedy się porobić. Chyba że procesor czy karta ma zabezpieczenie przed nadmiernymi temperaturami czy coś. Jak to u ciebie bywa?
Ale bym zagrał w tego Asasyna. Ale 70 czy tam 90 godzin? Fajnie, lubię jak gra jeat długa. Problem polega na tym, że zanim bym przeszedł Oddysey, wyszły by 2 kolejne Asasyny. Ja jeszcze meczę Unity!
Wbiłem 50 lvl 70 h ukończyłem fabułe zostało troche zadać pobocznych i już mi się nie chce :c
@@saasdsaass5611 to niezle
Jakub Podleś i jak zagrałeś w odyssey?
@@saasdsaass5611 ja mam po 70 godzinach 31 lvl xD
Drogi quaz ac odyssey miało 2 lata przerwy ponieważ jak robili ac orgins to w tym samym czasie był robiony ac odyssey
Świetna recenzja 👍
To jest najlepsza część Assassin's Creed niesamowita muzyka fabuła atmosfera cudowna gra Wiesiek 3 I Odeseja najlepsze gry forever
niezla gra szkoda ze nie jest assassinem :_)
Odyssey jakoś super mnie nie wciągnął za to Valhalla jest mega
@@ufcfan0896 dla mnie Valhalla ssie, jakoś mnie od początku nie wciągnęła i szybko znudziła. Wczoraj zainstalowałem Odyssey i siedziałem bite 7h, a mam ochotę na więcej
Znaczy się teoretycznie pamięć genetyczna istnieje tyle że w innej formie a czy dałoby się to jakoś zobrazować to już nie wiem
Kilka dni temu zakończyłem przygodę z AC Odyssey i na moje szczęście zostały poprawione błędy, o których mówisz. :)
Buldupizm, dzieciogniew i kupoburza w komentarzach przeraziły mnie.
19:25 brakuje mi w tym momencie jakiegoś autorytetu z telewizji np. Piotra Kraśki :P... Ktoś sie dobrze bawi grając w gry (i zabijając wirtualnych ludzików oczywiście :P).
Co jak co, ale Ubisoft jednak robi progres z gry na grę. Tak było przy Watch Dogs i tak jest przy AC.
Rzucanie włócznią i teleportacja do niej?
Aleksios Lucis Caelum
Mni9e zdolność przeteleportowania się do rzuconej włóczni, kojarzy z Noctisem z FFXV
Mięsny dron... umarłem ze śmiechu :D
pytanie klucz- czy da się tak jak w origins zmienić fryzurę bohatera? Jak mam 70 godzin biegać facetem z koczkiem to od razu biorę kassandre
This is Łódź!!! ;) A konkretnie która dzielnica? Widzew chyba głęboki jak lochy Mordoru, albo ta studnia w Sparcie? ;)
Pamięć genowa to nie bujdy. To jedno z niedawnych odkryć naukowych. Podobno mamy w komórkach zawartą pamięć o naszych przodkach. Tylko my tego nie pamiętamy.
Ja zawsze myślałem, że Animus nie odtwarza wspomnień tylko użytkownik próbuje je odtworzyć. Stąd choćby taka synchronizacja. Tak więc wybory jak najbardziej na miejscu. W końcu w poprzednich częściach jest możliwość chociażby dokonywania zabójstw na różne sposoby, ale tylko jeden dający 100% synchronizacji. Zresztą nawet otaczający świat nie jest wspomnieniem tylko symulacją.
plusik za von Danikena.
No i oglądamy, teraz czekać na recenzje rdr2
Na tvgry jest
,
@@wuj0-themanthemyththelegen856 Co kurwa
qwertyuiopasdfghjklzxcvbnm -> nie postawil tam ,
mam pytanie lepiej kupic red dead redemption, good of war, assasin odyssey, assasin vallhala.
Z gory dziekuje za odpowiedz
Ja bym wybierał RDR2 albo AC Odyssey. Te gry mi najbardziej przypadły do gustu, w Valhalle nie grałem, ale jakoś mnie nie przekonuje.
Ta seria powinna polegać na opowiadaniu graczowi o historiach asasynów w różnych krajach (w którym jako nasza postać możemy dokonywać wyborów) zamiast odtwarzanie dziwną maszyną dziwnych historii
Fajnie że wiadomo kiedy będzie ale z drugiej strony mógłby być już, tyle czasu zajmuje wrzucanie filmiku?
Przeczytaj kometarz quaza to zrozumiesz
@@mikiwojciechowski A czyli to jest wtedy kiedy się uploaduje mniej więcej? Nie ma o tym w komentarzu.
Quaz9 A też będziesz oglądał premiere?
Sam pomysł wydaje się super, oglądanie materiału z jego twórcą i jego komentarzem na żywo (oczywiście jeśli twórca materiału wogóle się pojawi;) ).
Przypomina mi to komentarz reżyserski filmów na płytach Blu ray gdzie reżyser ogląda film razem z nami i reaaguje na dane momenty
Też mi się to strasznie podoba. Przydałoby się jedynie jakieś oznaczenie przy miniaturkach filmów jasno informujące, że materiał dopiero będzie miał premierę. Niektórym ta zmyłka trochę psuje nastrój.
Dzieńdobryyyy!
Podziwiam wytrwałości. Na PC niestety optymalizacja dużo gorsza - jak to Ubiszaft. Zawsze muszą zepsuć grę na PC a szkoda. Na razie czekam cierpliwie na kolejne update'y z nadzieja na rozsądna grywalność.
To warto kupować Odyssey (oczywiście na jakiejś wyprz) jeżeli od Origins odbiłem się po 3 godzinach gry?
Właśnie instaluje :)
Przeszedłem 100% gry i polecam :D
Hej, nie zwróciłeś uwagi na to, że wrogowie levelują razem z nami i mogą mieć najwyżej jeden poziom niższy od nas. Nie odnajdziemy tu sytuacji jak w Origins, gdy Bayek na 45lev wpadał w obóz chłopaków na 5 lev.
Według mnie gra jest fajna jednak napór dupo questów jednoczęściowych polegających na idź i zabij wróć bardzo odpycha tak samo jak końcówka już originsa, leciałem już tylko fabułę może zniechęca mnie to jak gra jest wolna w swoim poruszaniu, w miastach koń w większości przypadków kiedy go wzywamy i biegniemy jest wolniejszy od nas. Na swoim przypadku podam że w grze zrobiłem tylko 2 lokacje i zajęło mi to 10h, potem gdy już dotarłem do Aten, gra postanowiła wypuścić update który usunął mi save i zostawił tylko ten kiedy byłem w trakcie robienia 2 lokacji.
dobry materiał, pozdrawiam panie Tomaszu