Naprawdę, takie elementy jak podnoszenie czapki z ziemi, fizyczne lootowanie wrogów, oswajanie konia, polowania na zwierzęta oraz przyrządzanie mięsa czy czyszczenie broni czynią tę grę naprawdę realistyczną. Wreszcie włosy można tylko ścinać więc nie ma tu takich sytuacji jak. np u fryzjera z gta. Zabijanie przeciwników jest satysfakcjonujące (choć celowanie to ruchomych przeciwników bywa niełatwe), jazda koniem przyjemna, grafika przepiękna a do tego dużo rozbudowanych misji fabularnych i cała masa aktywności pobocznych. Gra 10/10, gta v może się schować.
@@drabin7759 Its hiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiigh noon
Zerknijcie na księgę przychodów i sprawdźcie ile daje Dutch :D Inni mogą dawać długopisy i pióra ale jeśli ty zakupisz broń, lekarstwa, jedzenie, dasz łupy, zasilisz 80% budżetu to wystarczy dzień bez datku aby Duth opierdzielił za brak datków. Mechanika datków jest zjebana, wolałbym czynsz :p
16:08 Rzeczywiście, tu się zgodzę. New Austin i południowe West Elizabeth z Blackwater to tereny, które stanowią nawet 1/4 całej mapy RDR2, a mam wrażenie jakby były trochę niewykorzystane lub pominięte przez twórców. Może to dlatego, że to tylko odświeżona część mapy "jedynki", dodatkowo przez zdecydowaną większość gry dla nas niedostępna. Nawet w RDO nie ma tam nic szczególnego (poza misjami fabularnymi w online), bo questy poboczne są rozrzucone po większości mapy.
Robisz najlepsze recenzje! A co do tej ekonomii to wg mnie właśnie dobrze, że nie trzeba się martwić kasą w grze i dowolnie dzięki temu wybierać aktywności albo po prostu cieszyć się fabułą, bo tak jak w rzeczywistości każdy by chciał mieć nielimitowany majątek (przynajmniej ja) i po prostu doświadczać życie, to tym bardziej po co martwić się tym w grze skupionej na świecie i historii ;)
8:26 to przeszkodzi tylko "biegaczom" w prawdzie to pewnie z 98% graczy Ale ja jestem z tych co jak nie muszą to nie biegną, we wszystkich grach wolę iść lub jechac podjazdem aniżeli biec. Tak też zrobiłem i w takim gears of war, uncharted czy assassin's Creed biegnę tylko jeśli pozostać się spieszy (fabularnie) lub kogoś gonię czy uciekam. Więc Dla mnie to plus
Ciekawostka: Dwa lata później, rockstar w końcu dodało szybką podróż Należy najpierw oczywiście mieć możliwość szybkiej podróży w obozie gangu by ta się odblokowała wszędzie A ta szybka podróż o której mówie możliwa jest jak rozstawisz sobie obóz poza główną siedzibą gangu(jest to niemożliwe w miastach, i kiedy jesteś poszukiwany i ci ten wskaznik bycia poszukiwanym jeszcze nie spadł, niemożliwe jest to też w trakcie misji(nawet tych pobocznych) czy poszukiwaniu zbiegów za sprawą listu gończego) Potem to już powinno być proste A, i można się tym przemieścić do głównego obozu gangu
@@dawidpustkowiak9050 I odrazu jakiś dzieciak się odezwie który próbuje zwrócić uwagę na siebie pisząc jakiś wulgarny kometarz i to gdzie pod filmem quaza!!!
Wow, nie sądziłem, że tyle czasu od premiery dowiem się tyle nowego ☺ Świetna robota! Szkoda, że gra ogólnie nie dla niedzielnych jest miejscami na siłę ułatwiana... Może będzie na pc... i może tam z jakimś trybem hard... Może też konwersji służy to tajemnicze włączenie terenów z Jedynki do gry 😎
@@NestiTwichpowiem ci ze nie zrobilem 2-3 zadan pobocznych bo nie wiedzialem ze sa XD juz 1514 godzin 300-400 moze 600 godzin to online ale reszta to offline i wiesz co? tak jezdzilem po swiecie, odkrywalem nowe rzeczy i sie bawilem przede wszystkim
Co ciekawe w grze jest zaimplementowana mechanika szybkiej podróży. Sam o tym nie wiedziałem przy pierwszym przejściu. Zawsze w dziczy możemy rozbić obóz który daje nam możliwość szybkiej podróży w wybrane przez nas miejsce, działa to jak dyliżans albo pociąg, tyle że jest darmowe.
Musisz przejść fabule i możesz to robić tylko jako Marston. Niestety funkcja ta weszła bardzo niedawno, jakoś w marcu 2020 i byłem bardzo zaskoczony pozytywnie gdy ją odkryłem. :)
Dwie ciekawostki które udało mi się uchwycić w pierwszej minucie: scena chodzenia (nawiązanie do recenzji bodajże Saints Row The Third), plansza Red Dead Redemption II (kto wie ten wie ;) )
13:21 - hehe miałem identyczną sytuację, kiedy chciałem poklepać konia, ale poklepałem go trochę za mocno. :) Ale na szczęście koń mnie nie kopnął i dał się udobruchać. Podoba mi się koncept gry: zbudowanie gameplayu wokół narracji, tak by te dwa elementy były jak najbardziej spójne i wpływały na siebie wzajemnie. Sam o takiej grze marzyłem patrząc na te wszystkie gry Ubisoftu i inne ubipodobne sandboksy, których wychodzi masa ostatnimi laty. Trochę już zwątpiłem, bo nie tak te 15 lat temu wyobrażałem sobie kierunek rozwoju branży. Tam ładne skądinąd światy uczyniono piaskownicami z powtarzalnymi aktywnościami wykonywanymi do porzygu i sztucznymi barierami narzuconymi przez twórców, chociażby w poziomach doświadczenia wszystkiego niczym z jakiegoś hack'n'slasha. Już od czasów gdy zagrałem w Gothica czekałem na grę z otwartym, żyjącym światem, w której będzie silny nacisk na fabułę, jak i wczuwkę. W RDR 2 skorzystano z wielu nietypowych i niepopularnych rozwiązań zapożyczonych m.in. z survivali. RDR 2 skojarzyło mi się trochę z Kingdom Come, tam też wiele mechanik zostało zaprojektowanych nie tak by wpasować się w gusta jak największej rzeszy graczy, ale tak by gracz czuł immersję z otaczającym go światem. Obie te gry mogą wydawać się nieprzystępne za sprawą wielu nietypowych mechanik. Rockstar tak jak Warhorse miał wizję i nie bał się tej wizji zrealizować, nawet jeśli nie wpasowywała się ona w aktualne trendy gier AAA w otwartym świecie. Ostatecznie taki wolny klimat spaghetti westernu przypadł mi do gustu, jak napisałem na takie gry jak Kingdom Come czy RDR 2 czekałem dobre 15 lat. Obie te produkcje mogą przeciętnemu graczowi wydawać się nudne, za to tacy jak ja zachwycą się ich klimatem i fabułą, która na swój sposób wydaje się realistyczna, niczym ta z pierwszej Mafii, która pozbawiona jest efekciarskich akcji na rzecz powolnego tempa i rozwoju wydarzeń. Rockstar nie bał się też pustki świata, będziemy przejeżdżać przez hektary terenów na których praktycznie nic nie ma, ale ta pustka również może budować klimat. Tacy Redzi przestraszyli się tego przy Wiedźminie 3 i na ostatnią chwilę zasypali świat znakami zapytania niczym Ubisoft. Uważam, że W3 dobrze poradziłby sobie i bez nich. Z drugiej jednak strony można się bardzo łatwo odbić od RDR 2. Kiedy siadasz po dłuższej przerwie by wykonać jakąś misję, a tu nagle ni stąd, ni zowąd otacza cię zgraja bandytów, którzy robią z ciebie ser szwajcarski. Albo gdy zauważyłem drzewo z wisielcem, postanowiłem zejść z konia by zrobić ładne, klimatyczne zdjęcie też zostałem zabity przez bandytów, którzy wyskoczyli nie wiadomo skąd. Takie sytuacje zniechęcają i sprawiają, że nie wracam do gry przez kilka tygodni. Można to traktować jako plus, w końcu świat żyje, jest dynamiczny i nigdy nie wiemy czego się spodziewać. Ale mam wrażenie, że takie sytuacje zdarzają się zbyt często. Ponadto w momentach, w których trzeba szybko reagować gra odsłania jedną z największych wad: mało wygodne i mało responsywne sterowanie. Gdy po wykonanej misji chciałem przeszukać kilka chat, co sugerowała sama gra, nagle nadjechali stróże prawa. Ileż ja się nawalczyłem by wyjść z chaty, zejść po schodach, przejść koło stołu z krzesłem o który postać się zahaczała i wejść na konia... Same strzelaniny też mogłyby być bardziej dopracowane. Jak quaz wspomniał gra ma ustawione autocelowanie jako domyślne. Sam je wyłączyłem, ale po jakimś czasie włączyłem z powrotem opcję, gdzie celownik przykleja się do najbliższego przeciwnika, ale można też celować swobodnie. Całą serię Uncharted i kilka innych gier w których sporo się strzelało ukończyłem bez autocelowania i nie miałem problemów. W RDR 2 jakoś to opornie idzie, celownik płynie przez ekran i ciężko nim namierzyć przeciwników. Poza tym ciężko ich zauważyć. Gra ma dość naturalną kolorystykę i czasami ciężko wypatrzeć, gdzie znajduje się przeciwnik i ilu ich w ogóle jest. Sami przeciwnicy też wydają się zbyt wytrzymali i trzeba czasami cały magazynek w jednego wpakować by wreszcie zginął. Nie mówiąc już o tym, że czasem można obudzić się z ręką w nocniku, gdy nagle skończą się wszystkie pestki, a broń długą zostawiliśmy na koniu. Ale ta ostatnia rzecz to kwestia przyzwyczajenia. Z innych sytuacji to na początku nie wiedziałem, jak dać upolowaną zwierzynę rzeźnikowi w obozie. W samouczku takie zwierzę wieszaliśmy na specjalnym haku. Tutaj też jest taki hak, ale okazało się, że upolowane zwierzę jest po prostu ikonką w oknie handlu. Jest kilka takich nieintuicyjnych, jak i frustrujących sytuacji.
Wczoraj 1 raz przeszedłem rdr2 i tak mnie ta gra wgniotła w fotel że nie widze sensu grać w cokolwiek innego. Przy rdr inne gry z otwartym światem wyglądaja jakby robili je amatorzy. Nawet Wiedźmin3 którego uwielbiam nie ma podjazdu. Najlepsze jest to że rdr2 zaczynałem już pare razy ogrywać i zawsze odpuszczałem podczas drugiego rozdziału.
Grafikę widać, o ogromie interakcji wspomina na każdym kroku, fabułę chwali. O czym innym miał mówić? Postanowił skupić się na problemach i tym, do kogo tak właściwie kierowana jest gra. A widać, że RDR2 ewidentnie mu się podobało.
Dawno nie grałem w grę która mnie tak wciągnęła fabułą , ostatnia to chyba Dark souls 3 . Rdr2 potrafi wycisnąć z gracza na prawdę bardzo mocne wrazenia od śmiechu po smutek i głębokie przemyślenia .czuć ten zbliżający się koniec ery istnienia epoki dzikiego zachodu .polecam
Jeśli spojrzymy na mapę gry, która wyciekła na długo przed premierą to widać, że cały stan New Austin z pierwszego RDR w ogóle nie był brany pod uwagę na etapie tworzenia gry. Potwierdza to praktycznie brak jakichkolwiek misji fabularnych na tym obszarze. Czy w stosunku do całej produkcji odtworzenie tej części mapy było kosztowne? Biorąc pod uwagę utworzenie całkowicie osobnej wyspy na potrzeby kilku misji w 5 rozdziale gry myślę, że dla r* było to bez znaczenia. Natomiast jeśli chodzi o Red Dead Online to póki co jest tragicznie. Po pierwsze: nie ma osobnych sesji dla graczy grających bez auto-aima. Całe PVP opiera się na naciskaniu spustu i podniesieniu analoga do góry żeby trafić w głowę. Wszystkie wady sterowania i ilość animacji doprowadza do szału. Jak w singlu to trochę przeszkadzało tak w online jest tragicznie. Trybów gry póki co jest jak na lekarstwo. Kilka wariacji na temat deathmatchu, wyścigi konne i trochę misji "fabularnych" (postać znów jest niema). W dwa wieczory można spokojnie ograć wszystkie misje i plansze dla gier PVP. Istnieją dwie waluty: dolary i złoto, które będzie służyć jako waluta z mikrotansakcji. Według zapewnień r* za złoto można kupić tylko przedmioty "kosmetyczne" co jest oczywiście kłamstwem bo np. niektóre receptury do craftingu można kupić tylko za złoto. Ja po wielu godzinach gry przy poziomie 35 na 100 nie mam wystarczająco dużo złota żeby kupić chociaż jedną recepturę. Wypłaty za misje, dolarów jak i złota, są skandalicznie niskie. Ceny, które oferowane nam są za różne przedmioty zebrane np. z ciał wrogów są zaniżone w stosunku do sp. Złoty zegarek jest warty mniej niż ciastka dla konia itp. Póki co gram tylko żeby zdobyć osiągnięcia. Piszę to z perspektywy osoby, która w GTA Online spędziła ogrom czasu. Na plus jedynie czasy ładowania, a praktycznie ich brak jeżeli porównamy RDO z GTAO.
Tylko pamiętaj RDOnline jest w wersji beta, nawet r* powiedział że postępy mogą nie być uwzględnione w pełnej wersji więc będzie to jak każda inna gra online w Early Access czyli błędy będą na pewno, myślę że poprawia i dodadzą to i owo ale nie liczyłbym żeby singla poprawili pod względem sterowania bo wtedy całą grę by musieli przeprojektować , konsekwencja dużej interakcji z otoczeniem
@@pixalis_ Na zmianę sterowania nie liczę z oczywistych względów. Miałem na myśli głównie ubogi wybór trybów (nawet w porównaniu z pierwszym RDR), brak podziału między free aim a auto aim (co we wszystkich poprzednich ich grach było w jakimś stopniu chociaż) oraz pazerność r* na wpływy z mikrotransakcji. Nie wątpię w to, że r* będzie na bieżąco dodawać nowe rzeczy tak jak to ma miejsce w GTAO. Jednak jak na start to obecna oferta RDO jest wyjątkowo uboga. R* zasłania się "betą" żeby mieć większe pole do manewru gdyby np. pojawił się jakiś exploit pozwalający graczom zdobywać duże pieniądze dzięki błędom gry. Nie mam problemu z tym, że np. gra często crash'uje jak na taki tytuł ale niestety sama rozgrywka jest nudna, brakuje wielu oczywistych funkcji a paywall jest na poziomie GTAO z tą tylko różnicą, że GTAO istnieje już ponad 5 lat a RDO mamy od 4 dni.
Jak na końcu wspomniałeś o RDO to się zaśmiałem, wiem że ta recka była jeszcze kręcona na samym singlu, ale kiedy teraz już wiemy jak absurdalne ceny R* ustawił nawet dla zwykłych artykułów pierwszej potrzeby, jak amunicja czy jakieś lekarstwa to można być pewnym że z przerostem kasy nie będzie problemu. Na początku nie dostajesz nawet szczoty dla konia, lornetka to dopiero na 20 levelu i wszystko kosztuje majątek. Po 500, 700 wzwyż za spluwy, do tego podczas misji czy rozgrywek zużywasz własną amunicję, zarobki na poszczególnych aktywnościach są niewielkie, rzędu 5$ max, największą kasę dostajesz ze skarbów, ale i wtedy jest to szybko spożywane i znów trzeba ciułać, nie pomaga również fakt że raz dziennie gra pobiera ci opłatę za stajnie czy opłaty obozowe... ludzie na reddicie nie bez powodu nazwali mikro transakcje micahtransakcje, bo ewidentnie RDO jest jeszcze większą wredną dojną krową niż GTAO. To jest beta i ponoć rockstar korzysta z feedbacku, ale wątpię żeby ceny jakoś drastycznie się zmieniły, także zostaną tylko najwytrwalsi grinderzy...
@@Ziellu98 na pc też możesz grać z ps now poczytaj sb w necie jak to zrobić nożesz też kupić na allegro to konto ps now za grosze tylko to jest opierdalanie twórców z kasy, ale jak chcesz😉
Pograjcie w gta 4 Nico. Wg mnie ideał sterowania postacią. Przykleja się tak jak chcę, porusza się realistycznie a nawet potrafi się chwycić krawędzi i podciągnąć a nawet poruszać na boki
Kolego, ale wiesz, że konsolę może kupić dosłownie każdy, nie trzeba spełniać jakiś specjalnych warunków więc nie należysz do jakieś elitarnej grupy bo chyba tak o sobie myślą gracze konsolowi. Wybacz, że uświadomiłem ci tę prawdę. Nie jesteś wyjątkowy grając na konsoli.
4:47 są szybkie podróże do obozu bo jak kupisz mapę i jesteś na pustkowiu to jak rozstawisz obóz to jest opcja szybkiej podróży do obozu wystarczy po wybraniu opcji "szybka podróż" znaleźć miejsce obozu np. Hoseshoe Overlook, Clements Point, Shady Belle,Beaver Hollow.
Jestem ogromnym fanem obu części RDR i według mnie ekonomia gry jest częścią fabuły.. Masz tyle pieniędzy, ze nie ma co z nimi zrobić, a ciagle gonisz po więcej, bo taki już jesteś.. Tam jest dużo takich nieoczywistych rzeczy z których lepiej czytasz fabułę, łącznie z zaczepianiem nawet tych zwykłych niefabularnych NPC nie oznaczonych kropką.
Brak konkretnej szybkiej podróży w tej grze boli zwłaszcza podczas jednego rozdziału gdzie lokalizacje pomiędzy misjami fabularnymi są tak głupio duże, że gra stawała się powoli nużąca.Powodowało to że zamiast jechać drogami to zacząłem jeździć na przełaj, licząc na to że nie zaliczę czołówki z kamieniem, drzewem czy innym cholerstwem ( na przykład inne postacie, mógłbym przysiąc że przy próbie wymijania SI specjalnie stawało mi drodze żebym się wyjebał co oczywiście kończy się na tym że zaczynają strzelać do mnie, więc ja albo daje kulę w łeb albo jak mam dobry humor to tylko w broń). Świetne były też sytuację, gdzie próbuje dosiąść konia ale nagle Arthur zaczyna dusić jakiegoś nieszczęśnika, który przechodził obok. A niech jeszcze dojdzie jakiś świadek to gra zamienia się w Benny Hill, brakuje tylko muzyki. Pomimo tego, nadal przyjemnie się grało.
ile ja na ten odcinek czekałem jest nareszcie recenzja Red dead redemption 2 to jest podpowiedź czyta kupować czy nie dzięki quaz i jesteś moim ulubionym twórcą
12:20 ale to chyba o to chodzi... żeby tak jak w realu wybrać dobre ukrycie albo mając do wyboru tylko kiepskie opcje poczuć adrenalinę. No chyba że chcesz aby storczyk w oknie był w stanie obronić Arthura przed kulami 😀
6:10 czy ja widzę rewolwer przenikający przez torbę? mamy prawie 2019 rok, szczycą się dodaniem kurczących się jąder konia a dalej powtarzają te same błędy co w grach z 90'. I to tak rażące i bijące po oczach. Czy to na prawdę jest taki problem zrobić modele tak aby nie przenikały przez sb?
Zdajesz sobie sprawę, że koń, którego nazwałeś "kobyłko" to klacz? Można to sprawdzić: menu-gracz-koń-budowa ciała Edit. Wiem, że data ale często wracam do twoich recenzji gier, których lubię ponieważ jak już się grało to moim zdaniem przyjemniej się ogląda. Można pomyśleć nad tym co mówisz wiedząc jak to wygląda w praktyce. Świetna recenzja
Po ostatnim patchu w ramach RDO poprawiono sterowanie i responsywność. W efekcie celowanie jest sprawniejsze nawet z wyłączonym auto-aim, starcia bardziej satysfakcjonujące, a sam Arthur szybciej wykonuje polecenia.
Tomek, uważam, że robisz świetne materiały. Pozdrawiam Ciebie z tej wysokości! :) RDR2 w każdym razie daje mnóstwo frajdy, tylko trzeba się wczuć. :) pozdro
Ja w każdej grze spaceruje jeśli mam taka możliwość . Po pierwsze klimat , no bo kto biega ciągle , bardziej się wczuwam w postać.Po drugie więcej szczegółów można zauważyć co tez sprawia niesamowite wrażenie.
Kupiłem konsolę tylko dla tej gry, no i przez to że nie pracuję w czasie pandemii. I muszę przyznać że wolę nie robić nic w RDR2, niż być w wirze akcji w jakiejś innej grze. Wolę łowić ryby czy polować, niż grać w porąbane Cod ww2, a kiedyś tak lubiłem coda
Nadal nie rozumiem tych kretyńskich komentarzy z podziałami - osobiście nie znam żadnego porządnego gracza PC, który nie miałby w domu również konsoli, sam posiadam PS4, XBOX ONE X i PC - nie mam żadnych ograniczeń i gram we wszystko co mi się podoba oraz na co mam tylko ochotę.
Ja kupiłem rdr2 w piątek o 17:00 i spędzłem w niej 25 godzin bez przerwy tylko na samą fabułę i mam 47% fabuły a 38,8 całej gry wydaje mi się, że to całkiem dużo
Ta gra ma prawie wszystkie elementy, które postulowałem od dawien dawna, czyli: animacje dla każdej czynności, ubieranie się w zależności od pogody i temperatury, zostawianie śladów w podłożu, łupy będące fizycznymi obiektami przewożonymi na koniu a nie obrazkami ginącymi w magicznej skrzyni bez dna, konieczność jedzenia itd. Jak gdzieś o tym pisałem to dostawałem odpowiedzi, że nie da się i że wtedy gra byłaby niegrywalna. I co, da się a gra jest grywalna. To ja miałem rację. W RDRII brakuje tylko realistycznych odległości. Świat jest nierealistycznie skompresowany jak w Skyrimie co psuje wczuwkę. Świat powinien mieć proporcje 1:1 a gdy jedziemy gdzieś dalej to powinno to wyglądać tak jak w Fallout i Fallout 2. Czyli widzimy mapę i przesuwający się znacznik naszej postaci wraz z zegarem i kalendarzem mierzącymi upływający czas. Na połowie mapy mogłyby być ujęcia z podróży podobnie jak robiono w westernach. Czyli widzimy naszego bohatera jak galopuje przez prerię, przejeżdża bród na rzece, przekracza przełęcz, czy obozuje przy ognisku.
Jeśli mamy dwie gry z których jedna jest realistyczna w 9 aspektach a nierealistyczna w jednym zaś druga jest realistyczna w 1 a nierealistyczna w 9 to chyba jasne, że bardziej realistyczna jest ta pierwsza? Jak RDRII wyjdzie na PC to na pewno pojawią się mody jeszcze bardziej zwiększające realizm.
"I co, da się a gra jest grywalna." Sporo osób odbija się w ciągu pierwszych 5 godzin. Zarzuty o monotonii, repetytywności i toporności takich systemów sa powszechne. Więc nie wiem czy takie "da się". Gdyby nie robił tego Rockstar to byłoby jak w thiefie "kurrrła po co to daliscie" i usuniecie animacji w patchu. Albo jak FC5 który je usunął kiedy poprzednie części je miały.
Z minusów dodałbym jeszcze natarczywość.. Chodzi mi o to że na pustej drodze zastrzelę lub złapie na lasso kogoś i jestem od razu poszukiwany. Bądź jadę miastem, wpadnę na kogoś i od razu jestem poszukiwany, puszcze bąka i jestem poszukiwany. Oni tam mają jakieś połączenie, nie wiem światłowód w tyłkach? Przecież tutaj powinno się dać wybić całe miasteczko i nie być poszukiwanym.. Bo jeżeli załatwię wszystkich to kto powiadomi innych że to ja? Wolne chodzenie w obozach ale też misjach mnie do pasji doprowadza. Ciągłe zostawianie broni długiej w tyłku konia, po co ja kupiłem i odpicowałem bron skoro musze ciągle w misiach brać popsutą z trupów?
Już myślałem że nie zrobiłsz... zwracam honor, teraz czekam na dark souls 3. PO OBEJRZENIU 7:30 Czyżby Kobyłko był bochaterem kolejnego filmu? Ha pamiętam recke pierwszego RDR i jak gadałeś że premiery na pc można się spodziewać w nieokreślonej przyszłości... lul A i chwała po wrze czasy za to że informujesz że można przejść grę olewając czynności poboczne, serio to dla mnie mega ważne.
dlaczego nie wspomniales o trwajacym prawie 10 godzin epilogu, w którym gramy Johnem Marstonem? wg mnie to ogromna zaleta tej gry jak i pokazanie sily rockstara, inna firma zrobilaby z tego dlc
Może dla wielu będzie to kontrowersyjna opinia, ale uważam że RDR2 za lepszą grę od GTA V.
To jest fakt
przy gta 5 ani razu nie usnąłem 😄
O wiele lepszą
@@wornar5454 fabułe RDR2 pamiętam😅
według mnie tylko pod grafiką
W 1899r nie było szybkiej podróży!
Xd
@@arthurmorgan7256 A portale to co? Ale i tak ich nie nienawidze.
rdr to jednak nie fantasy :d @@arthurmorgan7256
@@arthurmorgan7256 w wiedzminie byla szybka podroz
@@arthurmorgan7256 aha ok
Bez dwóch zdań Quaz, robi najlepsze, najbardziej złożone i przepełnione merytoryką recenzje na polskim YT. Szacuneczek i to taki szczerze szczery! :)
Eee nie...
Subiektywna ocena xd
@@abyrdziak A kto robi lepsze?
Mariusz Jucha Arhn
@@geraltriv6015 również go lubię ale quaz jest IMO lepszy
Naprawdę, takie elementy jak podnoszenie czapki z ziemi, fizyczne lootowanie wrogów, oswajanie konia, polowania na zwierzęta oraz przyrządzanie mięsa czy czyszczenie broni czynią tę grę naprawdę realistyczną. Wreszcie włosy można tylko ścinać więc nie ma tu takich sytuacji jak. np u fryzjera z gta. Zabijanie przeciwników jest satysfakcjonujące (choć celowanie to ruchomych przeciwników bywa niełatwe), jazda koniem przyjemna, grafika przepiękna a do tego dużo rozbudowanych misji fabularnych i cała masa aktywności pobocznych. Gra 10/10, gta v może się schować.
Hey, little troublemaker.
Jesteś u wszystkich youtuberów których oglądam XD
Hello there
Ah, Youre a man of culture as well, i see
Wszechobecny ;)
You silver tongued devil you
Tylko Łodzianin jest w stanie dobrze zrecenzować grę o Dzikim Zachodzie.
I teraz posiadacze PC w końcu będą mogli skorzystać z tej recenzji :D
Można podziękować konsolowcom za testowanie wersji beta ;)
@Albert Kamiński No to nie miało być śmieszne, dziecinko.
@Albert Kamiński Chill, Chill! Tylko żartowałem 🍭
@@Alternatywny_1 Skoro żartowałeś to dlaczego wcześniej pisałeś że to nie miało być śmieszne
@@gracjanzegardlo7939 bo miałem was za mądrzejszych i bystrzejszych
240 h i zaczynam od przechodzić drugi raz. Arcydzieło
tak w trzymaniu klawisza podczas filmowej kamery xD
@Wornar jest tez multiplayer
Chujodzieło.
Czemu nie w samo południe? :D
,,Gdzieś na świecie właśnie wybiło południe"
"Its hiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiigh noon"
It's 12 o'clock!
@@drabin7759 Its hiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiigh noon
Ta gra w 2024 jest nadal kapitalna i prezentuje duuuuuużo wyższy poziom od teraźniejszych gier
Właśnie jutro specjalnie dla niej kupuje TV i PS4 im😁
Dutch: WE NEED MORE MONEY ARTHUR!
Zerknijcie na księgę przychodów i sprawdźcie ile daje Dutch :D Inni mogą dawać długopisy i pióra ale jeśli ty zakupisz broń, lekarstwa, jedzenie, dasz łupy, zasilisz 80% budżetu to wystarczy dzień bez datku aby Duth opierdzielił za brak datków. Mechanika datków jest zjebana, wolałbym czynsz :p
Uncle:Lumbago
@@pl1szka It's slow and painful death my brother
L U M B A G O
Say something Dutch, say something!!!!!!
Boże Nawet nie wiesz jak na to czekałem dzięki robisz zajebiste recenzje
16:08 Rzeczywiście, tu się zgodzę. New Austin i południowe West Elizabeth z Blackwater to tereny, które stanowią nawet 1/4 całej mapy RDR2, a mam wrażenie jakby były trochę niewykorzystane lub pominięte przez twórców. Może to dlatego, że to tylko odświeżona część mapy "jedynki", dodatkowo przez zdecydowaną większość gry dla nas niedostępna. Nawet w RDO nie ma tam nic szczególnego (poza misjami fabularnymi w online), bo questy poboczne są rozrzucone po większości mapy.
Najlepsza gra wrzechczasów! :)
Dla nie tez
Wyzwałbym na pojedynek tego całego Quazlaw'a ale boję się że przegram...
Prawie 300 tys, pamięta jak wbijałeś 100, wszystkiego dobrego i tak dalej 💪🏿
Robisz najlepsze recenzje!
A co do tej ekonomii to wg mnie właśnie dobrze, że nie trzeba się martwić kasą w grze i dowolnie dzięki temu wybierać aktywności albo po prostu cieszyć się fabułą, bo tak jak w rzeczywistości każdy by chciał mieć nielimitowany majątek (przynajmniej ja) i po prostu doświadczać życie, to tym bardziej po co martwić się tym w grze skupionej na świecie i historii ;)
W końcu nie musiałeś zmieniać napisu na belce.
Tylko dwójkę dodał.
8:26 to przeszkodzi tylko "biegaczom" w prawdzie to pewnie z 98% graczy Ale ja jestem z tych co jak nie muszą to nie biegną, we wszystkich grach wolę iść lub jechac podjazdem aniżeli biec. Tak też zrobiłem i w takim gears of war, uncharted czy assassin's Creed biegnę tylko jeśli pozostać się spieszy (fabularnie) lub kogoś gonię czy uciekam.
Więc Dla mnie to plus
szanuje
Ale w uncharted się nie da biegać
Bardzo przyjemnie odpisałeś to czego można się spodziewać w grze :) R.I.P Pan Kobyłko
Jest rok 2023 a RDR 2 to dalej najlepsza gra która jest tak DŁUGA i nie nudzi. ❤
Ciekawostka:
Dwa lata później, rockstar w końcu dodało szybką podróż
Należy najpierw oczywiście mieć możliwość szybkiej podróży w obozie gangu by ta się odblokowała wszędzie
A ta szybka podróż o której mówie możliwa jest jak rozstawisz sobie obóz poza główną siedzibą gangu(jest to niemożliwe w miastach, i kiedy jesteś poszukiwany i ci ten wskaznik bycia poszukiwanym jeszcze nie spadł, niemożliwe jest to też w trakcie misji(nawet tych pobocznych) czy poszukiwaniu zbiegów za sprawą listu gończego)
Potem to już powinno być proste
A, i można się tym przemieścić do głównego obozu gangu
Dobrze wypadłeś w Polsacie 😀
Czekaj co..... Oświec mnie plz
@@jakubkotowicz638 ua-cam.com/video/KTZI77H-fQY/v-deo.html
Dobrze zrobili że wygonili prowadzącego
@@dawidpustkowiak9050 I odrazu jakiś dzieciak się odezwie który próbuje zwrócić uwagę na siebie pisząc jakiś wulgarny kometarz i to gdzie pod filmem quaza!!!
@@mikiwojciechowskigościu nie wiem co Ci w glowie siedzi ale 30 lat to nie dzieciak
Coooo? Rockstar zrobił przydatną kamerę filmową?!
Wow, nie sądziłem, że tyle czasu od premiery dowiem się tyle nowego ☺ Świetna robota!
Szkoda, że gra ogólnie nie dla niedzielnych jest miejscami na siłę ułatwiana... Może będzie na pc... i może tam z jakimś trybem hard... Może też konwersji służy to tajemnicze włączenie terenów z Jedynki do gry 😎
Ten materiał jest tak świetny że ja który mam w tej grze ponad 1460 godzin oglądam go z zaciekawieniem :O
Jak aż tyle godzin? Skoro zrobiłeś wszystkie zadania poboczne wyzwania napady itp to co robiłeś dalej? Jeździłeś po świecie?
@@NestiTwichpowiem ci ze nie zrobilem 2-3 zadan pobocznych bo nie wiedzialem ze sa XD juz 1514 godzin 300-400 moze 600 godzin to online ale reszta to offline i wiesz co? tak jezdzilem po swiecie, odkrywalem nowe rzeczy i sie bawilem przede wszystkim
Najlepsza gra w jaką grałem
To w mało gier grales
@@mrozowski8525to jaka gra jest lepsza od tej wg ciebie? Bo chyba nie wieśiek
@@RomekowwWiesiek lepszy nie jest taki nudny
@@mrozowski8525 On grał tylko w to gówno i jeszcze wężyka na telefon.
Jest to moja druga recenzja od Ciebie i już cię pokochałem ❤️
Czekałem na tę recenzję od premiery gry. Teraz wiem, że kupie. Dzięki Quaz!
Co ciekawe w grze jest zaimplementowana mechanika szybkiej podróży. Sam o tym nie wiedziałem przy pierwszym przejściu. Zawsze w dziczy możemy rozbić obóz który daje nam możliwość szybkiej podróży w wybrane przez nas miejsce, działa to jak dyliżans albo pociąg, tyle że jest darmowe.
Musisz przejść fabule i możesz to robić tylko jako Marston. Niestety funkcja ta weszła bardzo niedawno, jakoś w marcu 2020 i byłem bardzo zaskoczony pozytywnie gdy ją odkryłem. :)
@@kaleka_spoleczny nie prawda jako Morgan też można tak robić Ale chyba trzeba szybka podróż wykupić
Dwie ciekawostki które udało mi się uchwycić w pierwszej minucie: scena chodzenia (nawiązanie do recenzji bodajże Saints Row The Third), plansza Red Dead Redemption II (kto wie ten wie ;) )
Dzięki guaz zachęciłeś mnie do zagrania ponownie
skończyłem tą grę tydzień temu po raz pierwszy. Arcydzieło i najlepsza gra mojego życia
that's the way it is
Czerwone martwe odkupienie! xD Quaz jesteś Niesamowity! ❤️
No to wszystkie recenzje odhaczone -nrgeek, tvgry, arhon i quaz.
13:21 - hehe miałem identyczną sytuację, kiedy chciałem poklepać konia, ale poklepałem go trochę za mocno. :) Ale na szczęście koń mnie nie kopnął i dał się udobruchać.
Podoba mi się koncept gry: zbudowanie gameplayu wokół narracji, tak by te dwa elementy były jak najbardziej spójne i wpływały na siebie wzajemnie. Sam o takiej grze marzyłem patrząc na te wszystkie gry Ubisoftu i inne ubipodobne sandboksy, których wychodzi masa ostatnimi laty. Trochę już zwątpiłem, bo nie tak te 15 lat temu wyobrażałem sobie kierunek rozwoju branży. Tam ładne skądinąd światy uczyniono piaskownicami z powtarzalnymi aktywnościami wykonywanymi do porzygu i sztucznymi barierami narzuconymi przez twórców, chociażby w poziomach doświadczenia wszystkiego niczym z jakiegoś hack'n'slasha. Już od czasów gdy zagrałem w Gothica czekałem na grę z otwartym, żyjącym światem, w której będzie silny nacisk na fabułę, jak i wczuwkę. W RDR 2 skorzystano z wielu nietypowych i niepopularnych rozwiązań zapożyczonych m.in. z survivali. RDR 2 skojarzyło mi się trochę z Kingdom Come, tam też wiele mechanik zostało zaprojektowanych nie tak by wpasować się w gusta jak największej rzeszy graczy, ale tak by gracz czuł immersję z otaczającym go światem. Obie te gry mogą wydawać się nieprzystępne za sprawą wielu nietypowych mechanik. Rockstar tak jak Warhorse miał wizję i nie bał się tej wizji zrealizować, nawet jeśli nie wpasowywała się ona w aktualne trendy gier AAA w otwartym świecie. Ostatecznie taki wolny klimat spaghetti westernu przypadł mi do gustu, jak napisałem na takie gry jak Kingdom Come czy RDR 2 czekałem dobre 15 lat. Obie te produkcje mogą przeciętnemu graczowi wydawać się nudne, za to tacy jak ja zachwycą się ich klimatem i fabułą, która na swój sposób wydaje się realistyczna, niczym ta z pierwszej Mafii, która pozbawiona jest efekciarskich akcji na rzecz powolnego tempa i rozwoju wydarzeń. Rockstar nie bał się też pustki świata, będziemy przejeżdżać przez hektary terenów na których praktycznie nic nie ma, ale ta pustka również może budować klimat. Tacy Redzi przestraszyli się tego przy Wiedźminie 3 i na ostatnią chwilę zasypali świat znakami zapytania niczym Ubisoft. Uważam, że W3 dobrze poradziłby sobie i bez nich.
Z drugiej jednak strony można się bardzo łatwo odbić od RDR 2. Kiedy siadasz po dłuższej przerwie by wykonać jakąś misję, a tu nagle ni stąd, ni zowąd otacza cię zgraja bandytów, którzy robią z ciebie ser szwajcarski. Albo gdy zauważyłem drzewo z wisielcem, postanowiłem zejść z konia by zrobić ładne, klimatyczne zdjęcie też zostałem zabity przez bandytów, którzy wyskoczyli nie wiadomo skąd. Takie sytuacje zniechęcają i sprawiają, że nie wracam do gry przez kilka tygodni. Można to traktować jako plus, w końcu świat żyje, jest dynamiczny i nigdy nie wiemy czego się spodziewać. Ale mam wrażenie, że takie sytuacje zdarzają się zbyt często. Ponadto w momentach, w których trzeba szybko reagować gra odsłania jedną z największych wad: mało wygodne i mało responsywne sterowanie. Gdy po wykonanej misji chciałem przeszukać kilka chat, co sugerowała sama gra, nagle nadjechali stróże prawa. Ileż ja się nawalczyłem by wyjść z chaty, zejść po schodach, przejść koło stołu z krzesłem o który postać się zahaczała i wejść na konia... Same strzelaniny też mogłyby być bardziej dopracowane. Jak quaz wspomniał gra ma ustawione autocelowanie jako domyślne. Sam je wyłączyłem, ale po jakimś czasie włączyłem z powrotem opcję, gdzie celownik przykleja się do najbliższego przeciwnika, ale można też celować swobodnie. Całą serię Uncharted i kilka innych gier w których sporo się strzelało ukończyłem bez autocelowania i nie miałem problemów. W RDR 2 jakoś to opornie idzie, celownik płynie przez ekran i ciężko nim namierzyć przeciwników. Poza tym ciężko ich zauważyć. Gra ma dość naturalną kolorystykę i czasami ciężko wypatrzeć, gdzie znajduje się przeciwnik i ilu ich w ogóle jest. Sami przeciwnicy też wydają się zbyt wytrzymali i trzeba czasami cały magazynek w jednego wpakować by wreszcie zginął. Nie mówiąc już o tym, że czasem można obudzić się z ręką w nocniku, gdy nagle skończą się wszystkie pestki, a broń długą zostawiliśmy na koniu. Ale ta ostatnia rzecz to kwestia przyzwyczajenia. Z innych sytuacji to na początku nie wiedziałem, jak dać upolowaną zwierzynę rzeźnikowi w obozie. W samouczku takie zwierzę wieszaliśmy na specjalnym haku. Tutaj też jest taki hak, ale okazało się, że upolowane zwierzę jest po prostu ikonką w oknie handlu. Jest kilka takich nieintuicyjnych, jak i frustrujących sytuacji.
Jedna z najlepszych jak nie najlepsza gra w ogóle. Gram już ponad 80 godzin i cieżko mi będzie odłożyć ten tytuł na ,,półkę''.
4:51 otóż możemy, jeśli mamy wykupione ulepszenie obozu do szybkiej podróży to po rozłożeniu obozowiska w dziczy jest taka opcja
Mi się wydaje czy quaz idący w stronę kamery to nawiązanie do recenzji saints row 3
lepiej, do saints row 2
@@alabastrowe7988 racja
Chyba jednak do 3
Do Saints Row 1
Płakałem przy zakończeniu zbyt bardzo się wczułem
Wczoraj 1 raz przeszedłem rdr2 i tak mnie ta gra wgniotła w fotel że nie widze sensu grać w cokolwiek innego. Przy rdr inne gry z otwartym światem wyglądaja jakby robili je amatorzy. Nawet Wiedźmin3 którego uwielbiam nie ma podjazdu.
Najlepsze jest to że rdr2 zaczynałem już pare razy ogrywać i zawsze odpuszczałem podczas drugiego rozdziału.
RdR 2 to kompletnie inna gra od wiedźmina 3, więc porównanie nie ma sensu
Najlepszy recenzent oraz najlepsza gra , idę po pop corn :)
ide po wagona
No według tej recenzji to nie jest to najlepsza gra xDD 2/3 filmu to wady i błędy tej produkcji.
Grafikę widać, o ogromie interakcji wspomina na każdym kroku, fabułę chwali. O czym innym miał mówić? Postanowił skupić się na problemach i tym, do kogo tak właściwie kierowana jest gra. A widać, że RDR2 ewidentnie mu się podobało.
@@tomekgrzanka90 jako ciekawostkę, powiem że chyba najlepiej oceniona gra przez quaz'a to Uncharted 4.
@@doomguy3841 A no, mi osobiście gra tez się bardzo podobała. Imo dwójka była lepsza, ale 4ka zaraz po niej.
Dawno nie grałem w grę która mnie tak wciągnęła fabułą , ostatnia to chyba Dark souls 3 . Rdr2 potrafi wycisnąć z gracza na prawdę bardzo mocne wrazenia od śmiechu po smutek i głębokie przemyślenia .czuć ten zbliżający się koniec ery istnienia epoki dzikiego zachodu .polecam
Jeśli spojrzymy na mapę gry, która wyciekła na długo przed premierą to widać, że cały stan New Austin z pierwszego RDR w ogóle nie był brany pod uwagę na etapie tworzenia gry. Potwierdza to praktycznie brak jakichkolwiek misji fabularnych na tym obszarze. Czy w stosunku do całej produkcji odtworzenie tej części mapy było kosztowne? Biorąc pod uwagę utworzenie całkowicie osobnej wyspy na potrzeby kilku misji w 5 rozdziale gry myślę, że dla r* było to bez znaczenia. Natomiast jeśli chodzi o Red Dead Online to póki co jest tragicznie. Po pierwsze: nie ma osobnych sesji dla graczy grających bez auto-aima. Całe PVP opiera się na naciskaniu spustu i podniesieniu analoga do góry żeby trafić w głowę. Wszystkie wady sterowania i ilość animacji doprowadza do szału. Jak w singlu to trochę przeszkadzało tak w online jest tragicznie. Trybów gry póki co jest jak na lekarstwo. Kilka wariacji na temat deathmatchu, wyścigi konne i trochę misji "fabularnych" (postać znów jest niema). W dwa wieczory można spokojnie ograć wszystkie misje i plansze dla gier PVP. Istnieją dwie waluty: dolary i złoto, które będzie służyć jako waluta z mikrotansakcji. Według zapewnień r* za złoto można kupić tylko przedmioty "kosmetyczne" co jest oczywiście kłamstwem bo np. niektóre receptury do craftingu można kupić tylko za złoto. Ja po wielu godzinach gry przy poziomie 35 na 100 nie mam wystarczająco dużo złota żeby kupić chociaż jedną recepturę. Wypłaty za misje, dolarów jak i złota, są skandalicznie niskie. Ceny, które oferowane nam są za różne przedmioty zebrane np. z ciał wrogów są zaniżone w stosunku do sp. Złoty zegarek jest warty mniej niż ciastka dla konia itp. Póki co gram tylko żeby zdobyć osiągnięcia. Piszę to z perspektywy osoby, która w GTA Online spędziła ogrom czasu. Na plus jedynie czasy ładowania, a praktycznie ich brak jeżeli porównamy RDO z GTAO.
Przyznam rację, zawiodłem się trochę na online, popełnili właściwie ten sam błąd co w gta online. Grasz grasz i w sumie chuja masz
Myślę że dadzą dlc którym bedzie RDR 1 i po to New Austin.
Tylko pamiętaj RDOnline jest w wersji beta, nawet r* powiedział że postępy mogą nie być uwzględnione w pełnej wersji więc będzie to jak każda inna gra online w Early Access czyli błędy będą na pewno, myślę że poprawia i dodadzą to i owo ale nie liczyłbym żeby singla poprawili pod względem sterowania bo wtedy całą grę by musieli przeprojektować , konsekwencja dużej interakcji z otoczeniem
@@pixalis_ Na zmianę sterowania nie liczę z oczywistych względów. Miałem na myśli głównie ubogi wybór trybów (nawet w porównaniu z pierwszym RDR), brak podziału między free aim a auto aim (co we wszystkich poprzednich ich grach było w jakimś stopniu chociaż) oraz pazerność r* na wpływy z mikrotransakcji. Nie wątpię w to, że r* będzie na bieżąco dodawać nowe rzeczy tak jak to ma miejsce w GTAO. Jednak jak na start to obecna oferta RDO jest wyjątkowo uboga. R* zasłania się "betą" żeby mieć większe pole do manewru gdyby np. pojawił się jakiś exploit pozwalający graczom zdobywać duże pieniądze dzięki błędom gry. Nie mam problemu z tym, że np. gra często crash'uje jak na taki tytuł ale niestety sama rozgrywka jest nudna, brakuje wielu oczywistych funkcji a paywall jest na poziomie GTAO z tą tylko różnicą, że GTAO istnieje już ponad 5 lat a RDO mamy od 4 dni.
To powiedzcie co powinni dodać w online? Jakie tryby itp? Chce znać waszą opinię po prostu :P
Chyba na żadną recenzję tak długo nie czekalem i się doczekałem!
Jak na końcu wspomniałeś o RDO to się zaśmiałem, wiem że ta recka była jeszcze kręcona na samym singlu, ale kiedy teraz już wiemy jak absurdalne ceny R* ustawił nawet dla zwykłych artykułów pierwszej potrzeby, jak amunicja czy jakieś lekarstwa to można być pewnym że z przerostem kasy nie będzie problemu.
Na początku nie dostajesz nawet szczoty dla konia, lornetka to dopiero na 20 levelu i wszystko kosztuje majątek.
Po 500, 700 wzwyż za spluwy, do tego podczas misji czy rozgrywek zużywasz własną amunicję, zarobki na poszczególnych aktywnościach są niewielkie, rzędu 5$ max, największą kasę dostajesz ze skarbów, ale i wtedy jest to szybko spożywane i znów trzeba ciułać, nie pomaga również fakt że raz dziennie gra pobiera ci opłatę za stajnie czy opłaty obozowe... ludzie na reddicie nie bez powodu nazwali mikro transakcje micahtransakcje, bo ewidentnie RDO jest jeszcze większą wredną dojną krową niż GTAO.
To jest beta i ponoć rockstar korzysta z feedbacku, ale wątpię żeby ceny jakoś drastycznie się zmieniły, także zostaną tylko najwytrwalsi grinderzy...
Jak ja bym chciał remaster rdr1 na ps4
@Kosmiczny Lazur +1
ja to bym chciał rdr 1 na pc po 10 latach czekania
Mozesz grac z ps now sobie na ps4
@@tomekzmechanika3407 ja tylko pc
@@Ziellu98 na pc też możesz grać z ps now poczytaj sb w necie jak to zrobić nożesz też kupić na allegro to konto ps now za grosze tylko to jest opierdalanie twórców z kasy, ale jak chcesz😉
Uwielbiam te Twoje intra do recenzji
Pograjcie w gta 4 Nico. Wg mnie ideał sterowania postacią. Przykleja się tak jak chcę, porusza się realistycznie a nawet potrafi się chwycić krawędzi i podciągnąć a nawet poruszać na boki
To, jak ujmujesz materiał w całość (przebieranki, dowcipy i suchary, glitche itp) dodaje bajkowości tematom. Na sobotni wieczór jak talala.
18:06 stary na plecach
Oglądam cię z 6 lat i naprawde fajnie się cię ogląda
1:57 Nie dla każdego? Nie dla PCetowców....
Tak jak GTAV ;P
Tak czy siak bym nie kupił gry od rock stara mnie nie jarają mam gta5 pograłem może5h i mi się znudziło
@@wadimek116 Lepiej poczekać na dobry port PC niż dostać marny jak z czwórką GTA...
Kolego, ale wiesz, że konsolę może kupić dosłownie każdy, nie trzeba spełniać jakiś specjalnych warunków więc nie należysz do jakieś elitarnej grupy bo chyba tak o sobie myślą gracze konsolowi. Wybacz, że uświadomiłem ci tę prawdę. Nie jesteś wyjątkowy grając na konsoli.
@@brinbran8564 ale po co kupować konsole? Pare miesięcy temu sprzedałem ps4 by kupić sobie 144hz monitor.
4:47 są szybkie podróże do obozu bo jak kupisz mapę i jesteś na pustkowiu to jak rozstawisz obóz to jest opcja szybkiej podróży do obozu wystarczy po wybraniu opcji "szybka podróż" znaleźć miejsce obozu np. Hoseshoe Overlook, Clements Point, Shady Belle,Beaver Hollow.
nie da sie szybko podróżować bezpośrednio do obozu z dziczy
@@borys0917 jak to nie?
Najgorsze w RDRII jest to, że już nigdy nie zagram w nią pierwszy raz.
Jestem ogromnym fanem obu części RDR i według mnie ekonomia gry jest częścią fabuły.. Masz tyle pieniędzy, ze nie ma co z nimi zrobić, a ciagle gonisz po więcej, bo taki już jesteś.. Tam jest dużo takich nieoczywistych rzeczy z których lepiej czytasz fabułę, łącznie z zaczepianiem nawet tych zwykłych niefabularnych NPC nie oznaczonych kropką.
RIP Pan Kobyłko 1899-2018
Skapnąłem się, że dzisiaj jest rocznica tego filmu
Najlepsza gra w jaką grałam
Czekałem na ten odcinek :)
16:27 u mnie też zarył o znak
Brak konkretnej szybkiej podróży w tej grze boli zwłaszcza podczas jednego rozdziału gdzie lokalizacje pomiędzy misjami fabularnymi są tak głupio duże, że gra stawała się powoli nużąca.Powodowało to że zamiast jechać drogami to zacząłem jeździć na przełaj, licząc na to że nie zaliczę czołówki z kamieniem, drzewem czy innym cholerstwem ( na przykład inne postacie, mógłbym przysiąc że przy próbie wymijania SI specjalnie stawało mi drodze żebym się wyjebał co oczywiście kończy się na tym że zaczynają strzelać do mnie, więc ja albo daje kulę w łeb albo jak mam dobry humor to tylko w broń).
Świetne były też sytuację, gdzie próbuje dosiąść konia ale nagle Arthur zaczyna dusić jakiegoś nieszczęśnika, który przechodził obok. A niech jeszcze dojdzie jakiś świadek to gra zamienia się w Benny Hill, brakuje tylko muzyki.
Pomimo tego, nadal przyjemnie się grało.
no ile można było czekać ?
Sam spróbuj zrobić recenzje takiej dużej gry, geniuszu.
Czekałem na ten film nie wiem jak długo.W końcu jest.
Quaz jednak wie coś o grach!
wagon tez
@@lordvader5104 zapłacił Ci za reklamę czy jak? Bo tylko wkórzasz wszystkich
Quaz to wszystko wie.
No raczej...
@@lordvader5104 Kto to jest kurwa ten wagon?
ile ja na ten odcinek czekałem jest nareszcie recenzja Red dead redemption 2 to jest podpowiedź czyta kupować czy nie dzięki quaz i jesteś moim ulubionym twórcą
Łódź nazywana jest Polskim dzikim zachodem, przypadek?
Jan Rozstalski raczej podlasie
@Albert Kamiński kurwa ty to na poważnie wziąłeś...
@Albert Kamiński xdddd
Nie mogłem się doczekać tej recenzji :DDDD
2021, a dutch dalej ma plan...
HAVE SOME GODDAMN FAITH
xD
12:20 ale to chyba o to chodzi... żeby tak jak w realu wybrać dobre ukrycie albo mając do wyboru tylko kiepskie opcje poczuć adrenalinę. No chyba że chcesz aby storczyk w oknie był w stanie obronić Arthura przed kulami 😀
6:10
czy ja widzę rewolwer przenikający przez torbę? mamy prawie 2019 rok, szczycą się dodaniem kurczących się jąder konia a dalej powtarzają te same błędy co w grach z 90'. I to tak rażące i bijące po oczach. Czy to na prawdę jest taki problem zrobić modele tak aby nie przenikały przez sb?
Czekałem na tą recenzję :D
Ta gra jest kozacka, tylko więcej!
Zdajesz sobie sprawę, że koń, którego nazwałeś "kobyłko" to klacz? Można to sprawdzić: menu-gracz-koń-budowa ciała
Edit. Wiem, że data ale często wracam do twoich recenzji gier, których lubię ponieważ jak już się grało to moim zdaniem przyjemniej się ogląda. Można pomyśleć nad tym co mówisz wiedząc jak to wygląda w praktyce. Świetna recenzja
"Ichaton" ... wszędzie te nawiązania do Assasin Creed Origins :)
Po ostatnim patchu w ramach RDO poprawiono sterowanie i responsywność. W efekcie celowanie jest sprawniejsze nawet z wyłączonym auto-aim, starcia bardziej satysfakcjonujące, a sam Arthur szybciej wykonuje polecenia.
Chciał bym zobaczyć w gta6 możliwość schowania czegoś do bagażnika lub schowka broni albo ciała
Tomek, uważam, że robisz świetne materiały. Pozdrawiam Ciebie z tej wysokości! :) RDR2 w każdym razie daje mnóstwo frajdy, tylko trzeba się wczuć. :) pozdro
Ja w każdej grze spaceruje jeśli mam taka możliwość . Po pierwsze klimat , no bo kto biega ciągle , bardziej się wczuwam w postać.Po drugie więcej szczegółów można zauważyć co tez sprawia niesamowite wrażenie.
Kupiłem konsolę tylko dla tej gry, no i przez to że nie pracuję w czasie pandemii. I muszę przyznać że wolę nie robić nic w RDR2, niż być w wirze akcji w jakiejś innej grze. Wolę łowić ryby czy polować, niż grać w porąbane Cod ww2, a kiedyś tak lubiłem coda
"Kursor porusza się dość topornie" - a jak ma się poruszać, gdy gra się na padzie!?
I jeszcze "May I" grane w tle
Rockstar- firma doprowadzająca graczy pc do rozpaczy
No tak, co tam, że zarabiają kupę pieniędzy na gta online na PC
@@konradw905 Jednak nadal wersja na konsole przynosi im większy zysk.
Nadal nie rozumiem tych kretyńskich komentarzy z podziałami - osobiście nie znam żadnego porządnego gracza PC, który nie miałby w domu również konsoli, sam posiadam PS4, XBOX ONE X i PC - nie mam żadnych ograniczeń i gram we wszystko co mi się podoba oraz na co mam tylko ochotę.
To kup se xboxa lub ps4
Ach... i ta muzyka z pierwszej strzelaniny w górach w tle
No, RDR2 na pc to oglądamy XD
Dokładnie
Mam tak słaby internet w domu że obliczyłem że będzie mi się to pobierać 6 dni xd
@@maciejmika1623 mi w 70 minut xd
@@haxer4526 nie ma takiej możliwości. To ma 150GB!
@@maciejmika1623 mam 300mb/s
Ja kupiłem rdr2 w piątek o 17:00 i spędzłem w niej 25 godzin bez przerwy tylko na samą fabułę i mam 47% fabuły a 38,8 całej gry wydaje mi się, że to całkiem dużo
Oglądam to już 3 raz w oczekiwaniu na kuriera z grą XD
Wysoki poziom quazowatości tego materiału
Będzie recenzja Hitmana 2?
To tego już nie było?
@@Dragon-lc3zs
Nie
Mnie odrzuciła siermiężna mechanika ruchu i strzelania. Poszedł refund. Przekombinowany, powolny gniot. Jedynka to przy tym majstersztyk.
Ta gra ma prawie wszystkie elementy, które postulowałem od dawien dawna, czyli: animacje dla każdej czynności, ubieranie się w zależności od pogody i temperatury, zostawianie śladów w podłożu, łupy będące fizycznymi obiektami przewożonymi na koniu a nie obrazkami ginącymi w magicznej skrzyni bez dna, konieczność jedzenia itd. Jak gdzieś o tym pisałem to dostawałem odpowiedzi, że nie da się i że wtedy gra byłaby niegrywalna. I co, da się a gra jest grywalna. To ja miałem rację. W RDRII brakuje tylko realistycznych odległości. Świat jest nierealistycznie skompresowany jak w Skyrimie co psuje wczuwkę. Świat powinien mieć proporcje 1:1 a gdy jedziemy gdzieś dalej to powinno to wyglądać tak jak w Fallout i Fallout 2. Czyli widzimy mapę i przesuwający się znacznik naszej postaci wraz z zegarem i kalendarzem mierzącymi upływający czas. Na połowie mapy mogłyby być ujęcia z podróży podobnie jak robiono w westernach. Czyli widzimy naszego bohatera jak galopuje przez prerię, przejeżdża bród na rzece, przekracza przełęcz, czy obozuje przy ognisku.
10 kul w klacie ale Arthur nie wzruszony hasa między powozami,realizm jak cholera.
Jeśli mamy dwie gry z których jedna jest realistyczna w 9 aspektach a nierealistyczna w jednym zaś druga jest realistyczna w 1 a nierealistyczna w 9 to chyba jasne, że bardziej realistyczna jest ta pierwsza? Jak RDRII wyjdzie na PC to na pewno pojawią się mody jeszcze bardziej zwiększające realizm.
"I co, da się a gra jest grywalna."
Sporo osób odbija się w ciągu pierwszych 5 godzin. Zarzuty o monotonii, repetytywności i toporności takich systemów sa powszechne. Więc nie wiem czy takie "da się". Gdyby nie robił tego Rockstar to byłoby jak w thiefie "kurrrła po co to daliscie" i usuniecie animacji w patchu. Albo jak FC5 który je usunął kiedy poprzednie części je miały.
Realizm to jedno , ale mapa jeszcze większa niż jest to już głupota. Podróż bardziej by męczyła niż przynosiła frajdy z eksploracji.
@@splinter3246 Przykład Assassins Creed Odyssey gdyby nie szybkie podróże grę mało kto by ukończył przez rozmiar mapy.
Z minusów dodałbym jeszcze natarczywość.. Chodzi mi o to że na pustej drodze zastrzelę lub złapie na lasso kogoś i jestem od razu poszukiwany. Bądź jadę miastem, wpadnę na kogoś i od razu jestem poszukiwany, puszcze bąka i jestem poszukiwany. Oni tam mają jakieś połączenie, nie wiem światłowód w tyłkach? Przecież tutaj powinno się dać wybić całe miasteczko i nie być poszukiwanym.. Bo jeżeli załatwię wszystkich to kto powiadomi innych że to ja? Wolne chodzenie w obozach ale też misjach mnie do pasji doprowadza. Ciągłe zostawianie broni długiej w tyłku konia, po co ja kupiłem i odpicowałem bron skoro musze ciągle w misiach brać popsutą z trupów?
Kto ogląda Quaza mimo, że już od dawna gra w rdr2 :D ?
Świetna recenzja RDR 2 quaz9
Już myślałem że nie zrobiłsz... zwracam honor, teraz czekam na dark souls 3.
PO OBEJRZENIU
7:30 Czyżby Kobyłko był bochaterem kolejnego filmu?
Ha pamiętam recke pierwszego RDR i jak gadałeś że premiery na pc można się spodziewać w nieokreślonej przyszłości... lul
A i chwała po wrze czasy za to że informujesz że można przejść grę olewając czynności poboczne, serio to dla mnie mega ważne.
Dalej gram w singla, miłość na całe życie ... ;pp
Piekna gra. Nigdy nie lubilem dzikiego zachodu. Pokochalem te gre. Stawiam ja obok Gothica, Wiedzmina 3 i The Last of Us.
Po upływie 4 lat śmiało można powiedzieć że red ded 2 jest nadal grą z najleprzą fabułą oraz nadal zadziwia jak jest realistyczna
Najlepszą* najpierw coś przeczytaj, może wtedy dowiesz się co to naprawdę świetna fabuła
Quaz9=najlepszy Polski YTber
wagon=najlepszygalgan
Lord Vader Kurwa co ty ciągle z tym wagonem?! Zapłacił Ci za reklamę, czy jak?
Lord Vader Zresztą ten wagon to jakiś chujowy Let's Player.
dlaczego nie wspomniales o trwajacym prawie 10 godzin epilogu, w którym gramy Johnem Marstonem?
wg mnie to ogromna zaleta tej gry jak i pokazanie sily rockstara, inna firma zrobilaby z tego dlc
Za duży spoiler. Wiem ze data :D pozdrawiam :)
Rdr2 to chyba najlepsza gra w jaką grałem
Wiesiek lepszy potem rdr2
@@miyoo7233 Wiesiek akurat nie przypadł mi do gustu
@@miyoo7233 nie XDDDD
@@jayv4mayor ?