Ireno, a czy opowiedziałabyś o łączeniu witamin/supli z posiłkami żeby najlepiej się wchłaniały? Albo w ogóle łączeniu ze sobą, tak żeby nie kolidowały? Np. czy wymienione B12, D3 i Omega bierzesz razem czy rozdzielasz?
Hej 1 raz dziennie: 2 mikrogramy (aktywne wchłanianie) + (suplement 100 mikrogramów * 2 %) = 4 mikrogramy ---> 1 raz dziennie (tylko dyfuzja bierna, bez aktywnego wchłaniania, w przypadku osób, których organizmy nie radzą sobie z aktywnym wchłanianiem witaminy B12 - po operacjach układu pokarmowego, przy zażywaniu określonych leków, w wieku powyżej 50 lat, w niektórych jednostkach chorobowych): suplement 200 mikrogramów * 2 % = 4 mikrogramy ---> 1 raz w tygodniu: 2 mikrogramy (aktywne wchłanianie) + (suplement x mikrogramów * 2 %) = 28 mikrogramów Oczywiście jeśli ktoś cierpi na niedobór witaminy B12, wówczas dawkowanie ustala lekarz lub dobry dietetyk kliniczny. A jeśli chodzi o dzienne zapotrzebowanie, należałoby sobie sprawdzić w odpowiednich tabelach, ile B12 dana osoba w danym wieku, stanie (np. ciąża) potrzebuje. Ja przyjęłam 4 mikrogramy, aby pokazać, jak obliczyć odpowiednią dawkę. Pozdrawiam serdecznie
Czesc, ja mam pytanie troche nie na temat. Moglabys moze przygotowac filmik dotyczacy spożywania przypraw i ziół podczas ciazy? W internecie jest duzo sprzecznych informacji np. na temat kurkumy i kolendry. Z racji ze inspiruje sie kuchnia indyjską a tam uzywa sie bardzo dużo przypraw. Bylabym wdzieczna za material oprty na badaniach nukowych. Pozdrawiam Paulina
@@joannexdd5628 "supcio" było na tym kanale zawsze, więc się nie czepiam, może się podobać albo nie, ale jest to cecha charakterystyczna języka Ireny. Ale hipertrofia innych zdrobnień zaczęła mnie tu(i generalnie na jutubie) przytłaczać.
@@megiczarnobiala oj tak. Raz zwróciłam uwagę na infantylizowanie języka przez Karolinę Pacochę, to usłyszałam, że odbieram jej "dziecięcą radość życia".
Leciałam ostatnio do Delhi z Warszawy LOTem i jedzonko wegańskie bez problemu dostałam, ale podobne wrażenia jak Twoje tutaj, smaczne, ale białka to tak, no... mogłoby być więcej:) Ale znowu później w Indiach loty krajowe to ciężko o opcje wegańskie niestety. Kiedyś też leciałam British Airways do Stanów i dokładnie ta sama historia, więc jakby ktoś miał kontakty do lonii lotniczych to niech przekaże, że w jedzonku jakieś fasole czy tofu to zawsze spoko :D
Odnośnie kataru też często łapię w samolocie chwilowo. Prawdopodobnie to klimatyzacja i suchość powietrza. Nasze śluzówki się bronią przed wysuszeniem i „syfem” z klimy.
Ej mega vlog, super się oglądało 🥰 Podróżuję bardzo podobnie jak Ty: też biorę przekąsek i kanapek ile wlezie + buteleczka 😀 Zawsze też te proteinowe batony dobrej kalorii! W locie wegańskie posiłki były bardzo spoko, w drodze powrotnej z Korei dostałam nawet burgera ala beyond 😮 Ale ta woda w pojemniczkach: też się śmiałam z tego, że wegańska opcja to wiadomo, że woda lol 😅 A ja białka trochę miałam, bo jeden posiłek z czerwoną soczewicą, a drugi właśnie z vegan mięsem
Przyszło mi do głowy, że może ten kubeczek z wodą mógł być do mycia rąk/ręki? W sumie w wielu kulturach to taki zwyczaj istnieje 🤔 Ogólnie dobrze, że takie opcje posiłków coraz częściej są dostępne. Ja jestem na diecie bezglutenowej i chyba w samolocie nie odważyłbym się zaryzykować.
Irenka, masz jakieś tipy na to, jak wytrzymać te 8-10-12 h w samolocie, jeśli się nie leci w klasie biznes? W sensie plecy bolą, nogi mają skurcze etc. I czy lecicie z podręcznym tylko? Jeśli tak, to czy masz jakieś tipy na pakowanie? Udanego pobytu w USA. P.S. Turkish Airlines ma całkiem ok żarcie. Kiedyś mu ktoś poradzil, żeby zamawiac azjatyckie żarcie wege w samolocie, bo tam najwięcej smaku 😀
Najbardziej przebadaną, często używaną w badaniach naukowych formą kreatyny jest monohydrat kreatyny. Ja stosuję kreatynę C r e a p u r e niemieckiego pochodzenia, którą kupisz także poza Niemcami, w tym w Polsce - jest sprzedawana pod logo różnych marek. Najważniejsze, aby na opakowaniu znajdowało się słowo C r e a p u r e (z literką R w kółku za tym słowem). Wówczas masz gwarancję, że jest to czysty i bezpieczny produkt. Na ich stronie znajduje się ciągle uzupełniana lista obejmująca firmy, które rzeczywiście umieszczają w swoich suplementach kreatynę C r e a p u r e - dla 100% pewności, gdyby jakaś firma nie daj Boże chciałaby nas oszukać ;) Codziennie zażywam 4 g kreatyny (rozpuszczam w 150-200 ml wody i wypijam). 3-4 g to jest optymalna dawka dla zdrowej osoby na diecie wegańskiej, o "normalnej" aktywności fizycznej. Pozdrawiam
Ireno, a czy opowiedziałabyś o łączeniu witamin/supli z posiłkami żeby najlepiej się wchłaniały? Albo w ogóle łączeniu ze sobą, tak żeby nie kolidowały?
Np. czy wymienione B12, D3 i Omega bierzesz razem czy rozdzielasz?
Hej 1 raz dziennie: 2 mikrogramy (aktywne wchłanianie) + (suplement 100 mikrogramów * 2 %) = 4 mikrogramy
---> 1 raz dziennie (tylko dyfuzja bierna, bez aktywnego wchłaniania, w przypadku osób, których organizmy nie radzą sobie z aktywnym wchłanianiem witaminy B12 - po operacjach układu pokarmowego, przy zażywaniu określonych leków, w wieku powyżej 50 lat, w niektórych jednostkach chorobowych): suplement 200 mikrogramów * 2 % = 4 mikrogramy
---> 1 raz w tygodniu: 2 mikrogramy (aktywne wchłanianie) + (suplement x mikrogramów * 2 %) = 28 mikrogramów
Oczywiście jeśli ktoś cierpi na niedobór witaminy B12, wówczas dawkowanie ustala lekarz lub dobry dietetyk kliniczny.
A jeśli chodzi o dzienne zapotrzebowanie, należałoby sobie sprawdzić w odpowiednich tabelach, ile B12 dana osoba w danym wieku, stanie (np. ciąża) potrzebuje. Ja przyjęłam 4 mikrogramy, aby pokazać, jak obliczyć odpowiednią dawkę.
Pozdrawiam serdecznie
Pierniki toruńskie to najlepsze co człowiek wymyślił 🤩 te w białej czekoladzie z nadzieniem porzeczkowym to coś bez czego nie mogę żyć
Czesc, ja mam pytanie troche nie na temat. Moglabys moze przygotowac filmik dotyczacy spożywania przypraw i ziół podczas ciazy? W internecie jest duzo sprzecznych informacji np. na temat kurkumy i kolendry. Z racji ze inspiruje sie kuchnia indyjską a tam uzywa sie bardzo dużo przypraw. Bylabym wdzieczna za material oprty na badaniach nukowych. Pozdrawiam Paulina
Ej o co chodzi z tymi zdrobnieniami, to jakaś jutubowa epidemia. Nawet Irena zaczęła "owockować" i "makaronikować"😂. Moje polonistyczne uszy więdną!
❤️
tego się nie da słuchać. a jak pada "supcio" to mam ochotę wyrzucić laptop przez okno
@@joannexdd5628 "supcio" było na tym kanale zawsze, więc się nie czepiam, może się podobać albo nie, ale jest to cecha charakterystyczna języka Ireny. Ale hipertrofia innych zdrobnień zaczęła mnie tu(i generalnie na jutubie) przytłaczać.
@@megiczarnobiala oj tak. Raz zwróciłam uwagę na infantylizowanie języka przez Karolinę Pacochę, to usłyszałam, że odbieram jej "dziecięcą radość życia".
@@karolinaadamczyk4173 o matko...🤦♀️ ktoś tu chyba myli dziecięcą radość z infantylnością
Super pierniki wegańskie to katarzynki w polewie czekoladowej:)
Leciałam ostatnio do Delhi z Warszawy LOTem i jedzonko wegańskie bez problemu dostałam, ale podobne wrażenia jak Twoje tutaj, smaczne, ale białka to tak, no... mogłoby być więcej:) Ale znowu później w Indiach loty krajowe to ciężko o opcje wegańskie niestety. Kiedyś też leciałam British Airways do Stanów i dokładnie ta sama historia, więc jakby ktoś miał kontakty do lonii lotniczych to niech przekaże, że w jedzonku jakieś fasole czy tofu to zawsze spoko :D
Bardzo fajny vlog! Czułam się jakbym leciała z Tobą 🙂
Brak białka w posiłkach jest bardzo częste zbiorowym menu dla wegan tak jakby się bali tego tofu czy fasoli albo nie wiedzieli co z tym zrobić.
Odnośnie kataru też często łapię w samolocie chwilowo. Prawdopodobnie to klimatyzacja i suchość powietrza. Nasze śluzówki się bronią przed wysuszeniem i „syfem” z klimy.
jaka masz opinie o diecie keto i carnivore? Ostatnio sa są bardzo popularne
❤❤❤
Jaką masz apke do słuchania książek??
Ej mega vlog, super się oglądało 🥰 Podróżuję bardzo podobnie jak Ty: też biorę przekąsek i kanapek ile wlezie + buteleczka 😀 Zawsze też te proteinowe batony dobrej kalorii! W locie wegańskie posiłki były bardzo spoko, w drodze powrotnej z Korei dostałam nawet burgera ala beyond 😮 Ale ta woda w pojemniczkach: też się śmiałam z tego, że wegańska opcja to wiadomo, że woda lol 😅 A ja białka trochę miałam, bo jeden posiłek z czerwoną soczewicą, a drugi właśnie z vegan mięsem
Jedzenie w samolotach jest bez szału ale dobrze ze zdali Ci cokolwiek ;D ❤
Leciałam z Poznania do Seattle przez Frankfurt, tylko 15 godzin 😂 😂😂 Czemu wybrałyście tak długą trasę?
Przyszło mi do głowy, że może ten kubeczek z wodą mógł być do mycia rąk/ręki? W sumie w wielu kulturach to taki zwyczaj istnieje 🤔 Ogólnie dobrze, że takie opcje posiłków coraz częściej są dostępne. Ja jestem na diecie bezglutenowej i chyba w samolocie nie odważyłbym się zaryzykować.
Irenka, masz jakieś tipy na to, jak wytrzymać te 8-10-12 h w samolocie, jeśli się nie leci w klasie biznes? W sensie plecy bolą, nogi mają skurcze etc.
I czy lecicie z podręcznym tylko? Jeśli tak, to czy masz jakieś tipy na pakowanie?
Udanego pobytu w USA.
P.S. Turkish Airlines ma całkiem ok żarcie. Kiedyś mu ktoś poradzil, żeby zamawiac azjatyckie żarcie wege w samolocie, bo tam najwięcej smaku 😀
Polecam Ci podcast travelicious - odcinek biohacking w podróży 😊
A czym uzupełniasz kreatynę
Najbardziej przebadaną, często używaną w badaniach naukowych formą kreatyny jest monohydrat kreatyny. Ja stosuję kreatynę C r e a p u r e niemieckiego pochodzenia, którą kupisz także poza Niemcami, w tym w Polsce - jest sprzedawana pod logo różnych marek. Najważniejsze, aby na opakowaniu znajdowało się słowo C r e a p u r e (z literką R w kółku za tym słowem). Wówczas masz gwarancję, że jest to czysty i bezpieczny produkt. Na ich stronie znajduje się ciągle uzupełniana lista obejmująca firmy, które rzeczywiście umieszczają w swoich suplementach kreatynę C r e a p u r e - dla 100% pewności, gdyby jakaś firma nie daj Boże chciałaby nas oszukać ;) Codziennie zażywam 4 g kreatyny (rozpuszczam w 150-200 ml wody i wypijam). 3-4 g to jest optymalna dawka dla zdrowej osoby na diecie wegańskiej, o "normalnej" aktywności fizycznej. Pozdrawiam
Ta kreatyna jest oczywiście w 100% wegańska.
Nie rozumiem tego że się lata z Krakowa do Stambułu a potem się leci nad Krakowem
Takie połączenie było pewnie w najbardziej korzystne cenowo, simple as that
Ha ha coś tu nie halo
Nie ma z Krk bezpośrednich do Seattle - trzeba się gdzieś przesiąść - taka opcja była najsensowniejsza cenowo i czasowo akurat :)