Bardzo ciekawy wykład, merytorycznie, przystępnie i w bardzo poukładany przemyślany sposób przedstawiony materiał a to w wykładzie popularnonaukowym jest najważniejsze.
Panie Pawle- chapeau bas. Świetna, merytorycznie i retorycznie opowieść. Świetne nagranie! Mam nadzieję, że Pan Paweł jeszcze nie raz pojawi się na kanale!
Niesamowite! Co za pasja, entuzjazm, uśmiech, ciekawość, żar, energia, zamiłowanie... aż sama jestem podekscytowana : ) choć świat roślin to kompletnie nie mój świat... Rewelacja!
Bardzo ciekawy wykład. Mam nadzieję że rośliny mają jakieś mechanizmy chroniące je przed cierpieniem kiedy są zjadane przez ludzi i zwierzęta. W tym kontekście zaczynam się zastanawiać czy florystyka jest etyczna. Bo polega na przycinaniu, wiązaniu i zginaniu roślin tylko w celu zaspokajania naszych potrzeb estetycznych, aby mieć ładne dekoracje. Oczywiście to samo dzieje się w naszych kuchniach gdzie kroimy rośliny. Zastanawiam się jak zdefiniować śmierć rośliny. Bo kiedy muszę pokroić cebulę lub marchewkę do zupy, to wolę myśleć że ona już jest martwa i nie czuje bólu.
Fascynujący i niesamowicie zmieniający postrzeganie rzeczywistości wykład. Co do zastosowania roślin w przekazywaniu informacji , to mimo iż są powolne, to mają one kilka zalet: są wszędzie (czyli mamy rozległą infrastrukturę), same się naprawiają, replikują, zasilają. Wystarczy dobrze się wpiąć w ten system i można korzystać. (w teorii, bo praktyka pewnie przynosi więcej problemow niż rozwiązań). Ale jest to ciekawa "zielona alternatywa' dla krzemu.
Świetny temat wykładu czekałem na na taki kontent od "Copernicus Center". Ciekawostka. Przeciwstawię roślinom "mięsożernym" mieślimaka nagoskrzelnego "Elysia chlorotica" żeruje na algach, akumuluje w organiżmie chloroplasty i kiedy tego potrzebuje "karmi" się światłem dzięki fotosyntezie. 4:06 zabrakło grzybów w drzewie ewolucyjnym. Łyżeczka dziegciu w ogromnej beczce miodu naukowego. Dziękuje i czekam na więcej.
Celna uwaga - zastanawiałem się czy dać faktyczne drzewo filogenetyczne, ale zwykle mają one mnóstwo szczegółów, czyniących je dość niejasnymi. Chciałem jasno podkreślić że rośliny (te „bierne”) i zwierzęta (te „aktywne”) mają wspólne korzenie. A odnośnie elysia chlorotica -jest znacznie więcej takich fascynujących przykładów - dla mnie szczególnie intrygujące są pierwotniaki Paramecium bursaria, które mogą pochłaniać komórki glonów, ale niektóre gatunki unikają strawienia - wchodząc z pierwotniakiem w symbiozę. I jest to korzystne także dla glonów chroni je bowiem przed atakiem wirusów. Pierwotniak zmienia natomiast wzorzec zachowania - poluje na plamy światła, w których pozostaje. Co ciekawe, wytrucie glonów nie powoduje, że pierwotniaki od razu zaczynają one atakować mikroorganizmy - obserwuje się, że przez dłuższy czas zachowują się „leniwie” i wciąż gromadzą się w oświetlonych miejscach.
@@paweljedynak7568 Jak miło wymienić spostrzeżenia i ciekawe informacje z kimś kto wie o czym pisze. Dorzucę na koniec info o Golcu, tym gryzoniu a nie polskim artyście😉😄. Otóż w pewnych okresach pozyskuje energię podobnie jak rośliny, tak rośliny z korzeniami spichrzowymi.
Dawno temu oglądałem program, chyba produkcji rosyjskiej. Przeprowadzono doświadczenie, w którym posadzono blisko siebie grupę kilku, kilkunastu młodych brzóz. Jedną z nich nacinano, przypalano i dręczono na wszelkie możliwe sposoby. Po jakimś czasie inne brzozy odchyliły się od niej jakby uciekały od źródła zagrożenia. Nie wiadomo jakie sygnały wysyłała dręczona roślina - być może wydzielała jakieś substancje chemiczne lub wytwarzała jakieś sygnały magnetyczne ? Tak czy owak nadawała informację, która zostawała odbierana i prawidłowo interpretowana.
Niektore rosliny nie znosza obcych-mam spora kolekcje storczykow botanicznych-nie lubia dotykania przezosoby ktore nie lubia roslin.Zwykle dotkniecie im przeszkadza-potrafia sie wyginac po takim dotyku.Kazdy storczykarz wie ze lubia jak sie do nich czule przemawia
❤ wszędzie klepanie o AI a tutaj próba zrozumienia życia. Ciekawe gdyby udało się zrozumieć miechanizm, który "każe" organizmom żywym rozwijać się itd.
Za najbardziej prawdopodobne wyjaśnienie uważa się ingerencję człowieka. Las z Gryfina to las sosnowy. Najprawdopodobniej niewielkie choinki ścięto i oberwano dolne gałęzie pozostawiając jedną, która przejęła rolę głównego pędu i zamiast rozrastać się w bok zaczęła rosnąć ku górze. W efekcie powstało łukowate wygięcie, które jak się zauważa jest korzystne przy konstrukcji elementów drewnianych łodzi.
To ze,rosliny rosna ,rozmnazaja sie ,posiadaja swoja energie d,ieki niej rosna.ALE - ze rosliny z ludzmii sa spokrewnione to juz nie tylko przesada Ale wrecz glupota ,juz kiedys nam wmawiano ze czlowiek pochodzi od malpy jeszcze troche to powie ktos ze,zwierzeta domowe sa z nami spokrewnione.Za duzo studiujesz i wszystko Ci sie juz poplato jak te wasy i dyni.
Bardzo ciekawy wykład, merytorycznie, przystępnie i w bardzo poukładany przemyślany sposób przedstawiony materiał a to w wykładzie popularnonaukowym jest najważniejsze.
Pawel tak ladnie opowiada, mozna sluchac i sluchac
Zawsze czułem podświadomą sympatię/współczucie wobec roślin. Z ciężkim sercem ścinam drzewa na działce, które zagrażają bezpieczeństwu.
Panie Pawle- chapeau bas. Świetna, merytorycznie i retorycznie opowieść. Świetne nagranie! Mam nadzieję, że Pan Paweł jeszcze nie raz pojawi się na kanale!
Jest to jeden z ciekawszych programów jaki oglądałem, bardzo wciągająca narracja jak i temat. Dziękuję i pozdrawiam.
Bardzo interesujący wykład. Oglądałem z wielkim zaciekawieniem. Bardzo przystępnie przekazane. Dziękuję
Jedna z lepszych prezentacji. Niełatwy temat opowiedziany w ciekawy sposób dla laika. Więcej wizualizacji, mniej tekstu na slajdach. Dziękuję.
Fantastyczny wyklad... dlatego uwielbiam ogladac Copernicus. Pozdrawiam
bardzo sympatycznie przekazane :) super wykład!
Niesamowite! Co za pasja, entuzjazm, uśmiech, ciekawość, żar, energia, zamiłowanie... aż sama jestem podekscytowana : ) choć świat roślin to kompletnie nie mój świat... Rewelacja!
Chciałabym mieć męża naukowca, lubię słuchać ciekawych rzeczy
Bardzo ciekawy wykład. Mam nadzieję że rośliny mają jakieś mechanizmy chroniące je przed cierpieniem kiedy są zjadane przez ludzi i zwierzęta. W tym kontekście zaczynam się zastanawiać czy florystyka jest etyczna. Bo polega na przycinaniu, wiązaniu i zginaniu roślin tylko w celu zaspokajania naszych potrzeb estetycznych, aby mieć ładne dekoracje. Oczywiście to samo dzieje się w naszych kuchniach gdzie kroimy rośliny. Zastanawiam się jak zdefiniować śmierć rośliny. Bo kiedy muszę pokroić cebulę lub marchewkę do zupy, to wolę myśleć że ona już jest martwa i nie czuje bólu.
Takie popularyzacyjne wykłady są bardzo potrzebne, żeby mlode pokolenie chciało zdobywać wiedzę, a potem by dokonywać dalszych odkryć.
Piekny interesujacy wyklad
Fascynujący i niesamowicie zmieniający postrzeganie rzeczywistości wykład.
Co do zastosowania roślin w przekazywaniu informacji , to mimo iż są powolne, to mają one kilka zalet: są wszędzie (czyli mamy rozległą infrastrukturę), same się naprawiają, replikują, zasilają. Wystarczy dobrze się wpiąć w ten system i można korzystać. (w teorii, bo praktyka pewnie przynosi więcej problemow niż rozwiązań). Ale jest to ciekawa "zielona alternatywa' dla krzemu.
Świetny temat wykładu czekałem na na taki kontent od "Copernicus Center". Ciekawostka. Przeciwstawię roślinom "mięsożernym" mieślimaka nagoskrzelnego "Elysia chlorotica" żeruje na algach, akumuluje w organiżmie chloroplasty i kiedy tego potrzebuje "karmi" się światłem dzięki fotosyntezie. 4:06 zabrakło grzybów w drzewie ewolucyjnym. Łyżeczka dziegciu w ogromnej beczce miodu naukowego. Dziękuje i czekam na więcej.
Zabrakło bardzo wielu taksonów, ale raczej nie o to chodziło w slajdzie...
Celna uwaga - zastanawiałem się czy dać faktyczne drzewo filogenetyczne, ale zwykle mają one mnóstwo szczegółów, czyniących je dość niejasnymi. Chciałem jasno podkreślić że rośliny (te „bierne”) i zwierzęta (te „aktywne”) mają wspólne korzenie. A odnośnie elysia chlorotica -jest znacznie więcej takich fascynujących przykładów - dla mnie szczególnie intrygujące są pierwotniaki Paramecium bursaria, które mogą pochłaniać komórki glonów, ale niektóre gatunki unikają strawienia - wchodząc z pierwotniakiem w symbiozę. I jest to korzystne także dla glonów chroni je bowiem przed atakiem wirusów. Pierwotniak zmienia natomiast wzorzec zachowania - poluje na plamy światła, w których pozostaje. Co ciekawe, wytrucie glonów nie powoduje, że pierwotniaki od razu zaczynają one atakować mikroorganizmy - obserwuje się, że przez dłuższy czas zachowują się „leniwie” i wciąż gromadzą się w oświetlonych miejscach.
@@paweljedynak7568 Jak miło wymienić spostrzeżenia i ciekawe informacje z kimś kto wie o czym pisze. Dorzucę na koniec info o Golcu, tym gryzoniu a nie polskim artyście😉😄. Otóż w pewnych okresach pozyskuje energię podobnie jak rośliny, tak rośliny z korzeniami spichrzowymi.
Bardzo fajny wykladzik👍😎
Czuję że po tym wykładzie przestanę jeść również rośliny, pozostanie mi tylko prana.
Hahahaha ;)
Wspaniały program - dzięki.
Niezwykle ciekawy wykład❤️
Dawno temu oglądałem program, chyba produkcji rosyjskiej. Przeprowadzono doświadczenie, w którym posadzono blisko siebie grupę kilku, kilkunastu młodych brzóz. Jedną z nich nacinano, przypalano i dręczono na wszelkie możliwe sposoby. Po jakimś czasie inne brzozy odchyliły się od niej jakby uciekały od źródła zagrożenia. Nie wiadomo jakie sygnały wysyłała dręczona roślina - być może wydzielała jakieś substancje chemiczne lub wytwarzała jakieś sygnały magnetyczne ? Tak czy owak nadawała informację, która zostawała odbierana i prawidłowo interpretowana.
Bardzo ciekawe informacje. Miło było posłuchać 😃
Wybitny naukowiec, jeden z ostatnich patriotów ostatnich pokoleń👍
I znowu poczułem się młody jak student🙂
Nowy punkt widzenia. Dla pospólstwa.
Oczywiście że czują myślą i żyją reagują na wszystkie bodzce
Niektore rosliny nie znosza obcych-mam spora kolekcje storczykow botanicznych-nie lubia dotykania przezosoby ktore nie lubia roslin.Zwykle dotkniecie im przeszkadza-potrafia sie wyginac po takim dotyku.Kazdy storczykarz wie ze lubia jak sie do nich czule przemawia
❤ wszędzie klepanie o AI a tutaj próba zrozumienia życia. Ciekawe gdyby udało się zrozumieć miechanizm, który "każe" organizmom żywym rozwijać się itd.
Pinus aristata - oto sosna, o której Pan mówił.
Drugoplanowa rola dla człowieka, ale pierwszoplanowa rola dla ekosystemu.
Panie Pawle....to jak powstał Las z Gryfina?
Za najbardziej prawdopodobne wyjaśnienie uważa się ingerencję człowieka. Las z Gryfina to las sosnowy. Najprawdopodobniej niewielkie choinki ścięto i oberwano dolne gałęzie pozostawiając jedną, która przejęła rolę głównego pędu i zamiast rozrastać się w bok zaczęła rosnąć ku górze. W efekcie powstało łukowate wygięcie, które jak się zauważa jest korzystne przy konstrukcji elementów drewnianych łodzi.
fajny materiał widać, że Pan Paweł to pasjonat i zajawkowicz :d
Teraz chrześcijanie pewnie zaczną się zastanawiać co czuło drzewo, z którego zrobiono krzyż Chrystusa.
Ja widzę ich samopoczucie!)r
Poproszę o jakiś przykład.
To ze,rosliny rosna ,rozmnazaja sie ,posiadaja swoja energie d,ieki niej rosna.ALE - ze rosliny z ludzmii sa spokrewnione to juz nie tylko przesada Ale wrecz glupota ,juz kiedys nam wmawiano ze czlowiek pochodzi od malpy jeszcze troche to powie ktos ze,zwierzeta domowe sa z nami spokrewnione.Za duzo studiujesz i wszystko Ci sie juz poplato jak te wasy i dyni.