Chętnie zobaczyłbym odcinek o pochodzeniu kawy i jej aromatach, smakach. Zapewne w zależności od kontynentu smaki będą inne. Bardzo to ułatwia wybór kawy jeśli ktoś chciałby kawę o danym aromacie
Było coś bardzo podobnego - dwa wielkie odcinki (łącznie godzina) o sensoryce, "sztuce" oceny herbaty i właśnie opisywaniu smaków, również przy użyciu koła smaków i aromatów. ua-cam.com/video/OvdQorvJUHI/v-deo.html ua-cam.com/video/ba2DgHV7jpc/v-deo.html
No fascynująca sprawa z tymi aromatami i ten zestaw jest genialny! Kiedyś trzeba się takiego dorobić :) Kiedy możemy liczyć na odcinek nt. kawy gotowanej? (nie mówię o zbożowej). Ostatnio zastanawiałem się jak pije się kawę w Rosji - no bo skoro kultura picia herbaty jest tak skomplikowana to myślałem że muszą mieć swój sposób na kawę. Zrobiłem krótki research na ten temat i okazało się że w Rosji gotuje się kawę, zresztą podobnie w krajach skandynawskich. Liczę że kiedyś weźmiecie się za temat :) P.S. Od tygodnia piję gotowaną kawę w stylu rosyjskim i jest świetna :)
Witam obejrzałem już sporo waszych filmów, i jestem zachwycony, Bardzo za nie Dziękuję, mam nadzieję że w tym trudnym dla wszystkich czasie u was wszystko w porządku? dajcie znać czy dajecie radę ? Aaa i apropos odcinka- piję od jakiegoś czasu kawę Messe noire (Bechemoth) w kawiarce bukiet aromatów nie do końca odpowiada temu co jest na kole który prezentujesz, bo bardzo wyraźnie czuję aromat wiśni, cynamonu czekolady ciastek drewna i myślałem że mam coś z głową ;) Edytowałem post bo zadałem pytanie na które odpowiedź jest w filmie :D Dajcie po prostu znać czy u was wszystko w porządku Pozdrawiam ;)
Nie na temat odcinka ale o kawie. Nie znalazłem omówienia tematu "kawa po turecku". Z tygielka, z garnucha, grubo mielona czy miałka, na małym czy dużym ogniu, "podnosząca" się 1, 2 czy 3 razy i juz wlewana do filiżanki czy jeszcze parzona... Dużo wątpliwości wynikajacych z wielu sposobów ogladanych u innych. A dlaczego "turecka"??? - bo przy minimalnych srodkach /garnuch na palniku/ daje lepszą kawe niz zalewana /dla mnie/ i minimalny wysilek sprzatania po /np. wydlubywanie, mycie kawiarek/ Co Wy na to???
Mam pytanie. Czy jako początkujący warto kupić hario skerton plus za 142 zł? Reszta mojego sprzętu to jakaś nie najdroższa kawiarka i dzbanek filtrujący brita
@@Lasekslon Nie do końca ogarniam historię młynków, ale jak powiedziałeś, że jest całkiem ok, to zamówię. Wątpię żebym wyczuł różnicę między młynkami żarnowymi o podobnej cenie po przerzuceniu się z nożowego i kawy z five o clock (już dobre ziarna zamówione)
Ok, sprawdziłem. Może jestem już stary, ale wolę wersję papierową. Wydaje mi się szybsza, bo samo włączenie apki trwa dłużej, niż szybkie zerkniecie na kartkę ;)
A ja się tak zastanawiam czemu taka dekonstrukcja smakowa ma służyć? I już nie mówię tylko o kawie, ale ogólnie o doszukiwanie się trunkach smaków/aromatów pozornie nie mających prawa się tam znaleźć. Jeżeli coś mi smakuje to czy to ważne jakie tam aromaty się znajdują? Jeszcze o ile w przypadku określenia tego aromaty przewodniego ma to sens, bo pozwala nam określić czego powinniśmy szukać w np. w kawie a czego unikać biorąc pod uwagę nazw preferencje smakowe, o tyle takie głębokie zagłębianie się w te niuanse wydaje mi się już nieco na wyrost i w gruncie rzeczy niepotrzebne. Tym bardziej, że najczęściej te niuanse są bardzo subiektywne w moim odczuciu i dość mało powtarzalne.
Oczywiście jeśli zabiera Ci to zwykłą przyjemność z picia, to nie ma sensu tego robić. Znam jednak dużo osób lubiących podyskutować o smaku kawy. W dużej mierze jest to jednak narzędzie dla profesjonalistów, dzięki czemu możemy rozwijać nietylko branżę, ale i samych siebie.
@@Lasekslon Żeby była jasność, ja tego nie krytykuje, mało tego, jest to dla mnie dość ciekawe choć sam aż tak mocno się nie skupiam na smakach pijąc cokolwiek. Jeżeli już to na tych głównych nutach smakowych. Niemniej jednak jest to dla mnie dość ciekawe i zastanawiam się ile faktycznie osób nie zajmujących się kawą zawodowo, popijając filiżankę naparu zastanawia się nad tym co tam wyczuwa.
Hej. Ciekawe pytanie. Dekonstrukcja atrybutów sensorycznych kawy, którą pijemy może mieć bardzo różny cel. Zasadniczo - celem "dekonstrukcji" jest ocena jakości (tej wysokiej i tej niskiej też) poszczególnych atrybutów takich właśnie jak aromat/aromaty ale i smak podstawowy (kwaśny, słodki, gorzki, słony czy umami). Dzięki tej "dekonstrukcji" osoby testujące kawę na przykład przed jej zakupem do palarni kawy mogą ocenić czy ta konkretna kawa będzie odpowiednia dla klientów palarni; czy konkretna kawa jest na poziomie jakości akceptowalnym przez kupującego czy nie? Przed sprzedażą wypalonej już kawy dla konsumenta w ten sposób określane są te "przewodnie aromaty i smaki", o których piszesz. Idąc dalej - określanie tych bardziej szczegółowych - tych "niuansów" sensorycznych jest często niezbędne do tego by określić wartość rynkową takiej kawy - czyli ocenić za ile można tą kawę sprzedać i czy klient (tutaj palarnia kawy) będzie chciała kupić tą konkretną kawę za taką cenę. Jeszcze inny przykład, kiedy warto się wdać w niuanse sensoryczne kawy to kontrola jakości kawy wypalonej w palarni tydzień po tygodniu czy kontrola jakości kawy (espresso, z ekspresu przelewowego itp) przygotowanej w kawiarni dzień po dniu - wszystko po to by mieć kontrolę nad jakością wypalanej, a potem zaparzonej kawy, a więc po to by smakowała zawsze tak samo dobrze. Ostatnim przykładem może być degustacja wypalonej kawy w palarni czy zaparzonej kawy w kawiarni po to by wyciągnąć wnioski i być może następnym razem zrobić to lepiej - czyli w celu podnoszenia jej jakości :) Koło smaków prezentowane przez Adama jest narzędziem, który wszystko to może ułatwić.
@@Antase w kawie winie, whisky... wszedzie możemy mieć różne aromaty - to kwestia naturlanych procesów chemicznych zachodzących na różnych etapach zycia rosliny czy produkcji. Np. ziarno kakaowca fermentuje i mozemy pozwolic mu fermentowac tydzien albo 3 tygodnie. zmieni to mocno smak finalny.. Jedni skupiają się na smaku i czerpia z tego ogromna przyjemność a inni poprostu piją. Dla tych drugich wystarczy "przyzwoita jakość". Nikt nie lubi jednak brzydkich aromatów. Kup jasno paloną kawe z Etopii. Porownaj z tym co pijesz obecnie i zobacz czy ten smak warty jest płacenia 4x za taką kawę. Można złapać zajawkę albo nie. Ja mam tak z kawą i whisky, białym winem. Herbata jednak jest dla mnie poki co bez znaczenia. W czerwonym winie różnice są dla mnie zbyt subtelne. Jakość mi wystarczy
Chętnie zobaczyłbym odcinek o pochodzeniu kawy i jej aromatach, smakach. Zapewne w zależności od kontynentu smaki będą inne. Bardzo to ułatwia wybór kawy jeśli ktoś chciałby kawę o danym aromacie
Ciekawy film, chętnie zobaczyłbym jego odpowiednik ze świata herbacianego. (o ile nie przegapiłem jeżeli już był)
Było coś bardzo podobnego - dwa wielkie odcinki (łącznie godzina) o sensoryce, "sztuce" oceny herbaty i właśnie opisywaniu smaków, również przy użyciu koła smaków i aromatów. ua-cam.com/video/OvdQorvJUHI/v-deo.html ua-cam.com/video/ba2DgHV7jpc/v-deo.html
Witam co sądzisz o młynku delonghi kg 79 czy lepiej dołożyc do droższego. Z góry dziękuję za odpowiedź
No fascynująca sprawa z tymi aromatami i ten zestaw jest genialny! Kiedyś trzeba się takiego dorobić :)
Kiedy możemy liczyć na odcinek nt. kawy gotowanej? (nie mówię o zbożowej). Ostatnio zastanawiałem się jak pije się kawę w Rosji - no bo skoro kultura picia herbaty jest tak skomplikowana to myślałem że muszą mieć swój sposób na kawę. Zrobiłem krótki research na ten temat i okazało się że w Rosji gotuje się kawę, zresztą podobnie w krajach skandynawskich. Liczę że kiedyś weźmiecie się za temat :)
P.S.
Od tygodnia piję gotowaną kawę w stylu rosyjskim i jest świetna :)
Witam obejrzałem już sporo waszych filmów, i jestem zachwycony, Bardzo za nie Dziękuję, mam nadzieję że w tym trudnym dla wszystkich czasie u was wszystko w porządku? dajcie znać czy dajecie radę ?
Aaa i apropos odcinka- piję od jakiegoś czasu kawę Messe noire (Bechemoth) w kawiarce bukiet aromatów nie do końca odpowiada temu co jest na kole który prezentujesz, bo bardzo wyraźnie czuję aromat wiśni, cynamonu czekolady ciastek drewna i myślałem że mam coś z głową ;)
Edytowałem post bo zadałem pytanie na które odpowiedź jest w filmie :D Dajcie po prostu znać czy u was wszystko w porządku
Pozdrawiam ;)
Nie na temat odcinka ale o kawie.
Nie znalazłem omówienia tematu "kawa po turecku".
Z tygielka, z garnucha, grubo mielona czy miałka, na małym czy dużym ogniu, "podnosząca" się 1, 2 czy 3 razy i juz wlewana do filiżanki czy jeszcze parzona...
Dużo wątpliwości wynikajacych z wielu sposobów ogladanych u innych.
A dlaczego "turecka"???
- bo przy minimalnych srodkach /garnuch na palniku/ daje lepszą kawe niz zalewana /dla mnie/ i minimalny wysilek sprzatania po /np. wydlubywanie, mycie kawiarek/
Co Wy na to???
Fajny materiał. Pozdro
Mam pytanie. Czy jako początkujący warto kupić hario skerton plus za 142 zł? Reszta mojego sprzętu to jakaś nie najdroższa kawiarka i dzbanek filtrujący brita
W tym przedziale cenowym młynie są podobne jakościowo. Skerton jest ok, to taki commandante sprzed 10 lat ;D
@@Lasekslon Nie do końca ogarniam historię młynków, ale jak powiedziałeś, że jest całkiem ok, to zamówię. Wątpię żebym wyczuł różnicę między młynkami żarnowymi o podobnej cenie po przerzuceniu się z nożowego i kawy z five o clock (już dobre ziarna zamówione)
Na tym poziomie to bardziej liczy się wygoda użytkowania i jakość elementów. Tego skertonowi nie można odmówić.
Polecam apkę CoffeeFlavourWheel
Wypróbuję! Nie słyszałem o tym. Używasz na codzień?
@@Lasekslon raczej okazjonalnie jak piję jakąś kawkę w której wyczuwam coś czego nie mogę określić, ale ja już dosyć długo siedzę w kawie
Ok, sprawdziłem. Może jestem już stary, ale wolę wersję papierową. Wydaje mi się szybsza, bo samo włączenie apki trwa dłużej, niż szybkie zerkniecie na kartkę ;)
@@Lasekslon kartkę trzeba mieć zawsze przy sobie, co bywa ciężkie, zwłaszcza będąc w jakiejś kawiarni. Kartka też nie ma opisów do każdego aromatu.
A ja się tak zastanawiam czemu taka dekonstrukcja smakowa ma służyć? I już nie mówię tylko o kawie, ale ogólnie o doszukiwanie się trunkach smaków/aromatów pozornie nie mających prawa się tam znaleźć. Jeżeli coś mi smakuje to czy to ważne jakie tam aromaty się znajdują? Jeszcze o ile w przypadku określenia tego aromaty przewodniego ma to sens, bo pozwala nam określić czego powinniśmy szukać w np. w kawie a czego unikać biorąc pod uwagę nazw preferencje smakowe, o tyle takie głębokie zagłębianie się w te niuanse wydaje mi się już nieco na wyrost i w gruncie rzeczy niepotrzebne. Tym bardziej, że najczęściej te niuanse są bardzo subiektywne w moim odczuciu i dość mało powtarzalne.
Oczywiście jeśli zabiera Ci to zwykłą przyjemność z picia, to nie ma sensu tego robić. Znam jednak dużo osób lubiących podyskutować o smaku kawy. W dużej mierze jest to jednak narzędzie dla profesjonalistów, dzięki czemu możemy rozwijać nietylko branżę, ale i samych siebie.
@@Lasekslon Żeby była jasność, ja tego nie krytykuje, mało tego, jest to dla mnie dość ciekawe choć sam aż tak mocno się nie skupiam na smakach pijąc cokolwiek. Jeżeli już to na tych głównych nutach smakowych. Niemniej jednak jest to dla mnie dość ciekawe i zastanawiam się ile faktycznie osób nie zajmujących się kawą zawodowo, popijając filiżankę naparu zastanawia się nad tym co tam wyczuwa.
Hej. Ciekawe pytanie. Dekonstrukcja atrybutów sensorycznych kawy, którą pijemy może mieć bardzo różny cel. Zasadniczo - celem "dekonstrukcji" jest ocena jakości (tej wysokiej i tej niskiej też) poszczególnych atrybutów takich właśnie jak aromat/aromaty ale i smak podstawowy (kwaśny, słodki, gorzki, słony czy umami). Dzięki tej "dekonstrukcji" osoby testujące kawę na przykład przed jej zakupem do palarni kawy mogą ocenić czy ta konkretna kawa będzie odpowiednia dla klientów palarni; czy konkretna kawa jest na poziomie jakości akceptowalnym przez kupującego czy nie? Przed sprzedażą wypalonej już kawy dla konsumenta w ten sposób określane są te "przewodnie aromaty i smaki", o których piszesz. Idąc dalej - określanie tych bardziej szczegółowych - tych "niuansów" sensorycznych jest często niezbędne do tego by określić wartość rynkową takiej kawy - czyli ocenić za ile można tą kawę sprzedać i czy klient (tutaj palarnia kawy) będzie chciała kupić tą konkretną kawę za taką cenę. Jeszcze inny przykład, kiedy warto się wdać w niuanse sensoryczne kawy to kontrola jakości kawy wypalonej w palarni tydzień po tygodniu czy kontrola jakości kawy (espresso, z ekspresu przelewowego itp) przygotowanej w kawiarni dzień po dniu - wszystko po to by mieć kontrolę nad jakością wypalanej, a potem zaparzonej kawy, a więc po to by smakowała zawsze tak samo dobrze. Ostatnim przykładem może być degustacja wypalonej kawy w palarni czy zaparzonej kawy w kawiarni po to by wyciągnąć wnioski i być może następnym razem zrobić to lepiej - czyli w celu podnoszenia jej jakości :) Koło smaków prezentowane przez Adama jest narzędziem, który wszystko to może ułatwić.
@@Antase w kawie winie, whisky... wszedzie możemy mieć różne aromaty - to kwestia naturlanych procesów chemicznych zachodzących na różnych etapach zycia rosliny czy produkcji. Np. ziarno kakaowca fermentuje i mozemy pozwolic mu fermentowac tydzien albo 3 tygodnie. zmieni to mocno smak finalny.. Jedni skupiają się na smaku i czerpia z tego ogromna przyjemność a inni poprostu piją. Dla tych drugich wystarczy "przyzwoita jakość". Nikt nie lubi jednak brzydkich aromatów. Kup jasno paloną kawe z Etopii. Porownaj z tym co pijesz obecnie i zobacz czy ten smak warty jest płacenia 4x za taką kawę. Można złapać zajawkę albo nie. Ja mam tak z kawą i whisky, białym winem. Herbata jednak jest dla mnie poki co bez znaczenia. W czerwonym winie różnice są dla mnie zbyt subtelne. Jakość mi wystarczy
Jakieś stare koło SCAA bardziej mi odpowiadało, niż te nowe od SCA.
Wizualnie? Myślę, że nowe jest bardziej funkcjonalne i szczegółowe.
Le ne du kafe
Le Nez du Café
Adam, do domu, a nie mi tu wirusa rozsiewasz :)
Spokojnie, odcinek nagrywaliśmy 2 tygodnie temu ;)
Pierwszy 😂
Twoja stara i obu starych