Znam książkę Damiana Janusa, a ta rozmowa z nim jest kropką nad i w moim aktualnym miejscu. Cieszę się, że Damian Janus potrafi w tak przystępny sposób odczarować ustawienia systemowe. Dziękuję.
Byłem osobą uzależnioną od narkotyków przez 30 lat , 4 terapię , 3 ośrodki zamknięte i jedna terapia indywidualna , prawie umarłem . Dzięki ustawienią żyje jako wolny człowiek … bałem się , nie wierzyłem i uważałem to za szarlatanizm , dziś jestem wolny od nałogu i żyje jako szczęśliwy człowiek a to co dzieje się w moim życiu to prawdziwe cuda … dziękuję . Nie bójcie się Ci ludzie to wspaniali ludzie , którzy ratują życie ludzkie …. Jeszcze raz dziękuję
Miałam przyjemność korzystać z ustawień u p.Damiana i z lekkością oraz pewnością mogę stwierdzić że jest niesamowicie wiarygodny i prawdziwy w tym co robi. Czułam się bardzo bezpiecznie bo jego wiedza pod wieloma aspektami jest ogromna! Napewno jeszcze będę chciała z nim pracować🙂 Dziękuje że dzieli się Pan swoją wiedzą tutaj. Książkę polecam serdecznie - kompendium wiedzy o ustawieniach - bardzo przystępnie a zarazem fachowo napisane.
dzięki . Uczę się właśnie ustawień . Pomogly mi bardzo i pomagają cały czas. Gdyby tak kazdy na kazdego patrzył z miloscią ..to jaki piękny bylby ten świat. Ale wiecie ..uważają mnie czasem poprzez to moje myslenie ...jak kosmitkę. No bo jak to z miloscią ..nie ..musi byc przecież wet za wet ....
@@dorotahdh1579Patrząc z miłością na każdego potencjalnego kandydata na partnera, można dać się wykorzystywać i utknąć w traumie i awersji np. do seksu, do mężczyzn i do tworzenia z nimi związków. Chodząc do łózka niemal z każdym chętnym kandydatem "w imię miłości", można potem nie móc się pozbierać latami.
Bardzo dobry materiał. Pan Damian wspaniale przekazuje wiedzę i doświadczenie. Świetny wywiad. Duży plus dla Prowadzącej za dogłębne przygotowanie. Szacun!
Jest coś więcej, wierze w energie i systemy. Dobry coach tez pracuje na systemach. Oczywiście to jest jedna z metod na to aby wyczyścić energetycznie. Dla każdego inna metoda będzie odpowiednia. Nie mniej jednak trzeba indywidualnie sprawdzić na sobie. Mi pomogła hipnoza, medytacje. Coaching. 🎉 ksiazka kod emocji tez pomogła. Teraz wszyscy mi mowi ze jestem taka spokojna, a kiedyś miałam dużo emocji w sobie i nie potrafiłam regulować emocji.
Korzystałam z usług kilku znanych i wydawałoby się "cenionych" ustawiających. Zdecydowanie już z nich nie skorzystam. Zarówno z uwagi na fakt, że jakość mojego życia bardzo pogorszyła się (zaczęły się "dziwne" problemy - ze zdrowiem, z finansami, itp). Kolejny fakt, osoby prowadzące w żadnym wypadku nie były neutralne i obiektywne, narzucały swój światopogląd. To jest praca z ludzkimi problemami, a nie zaszczepianie idei. Jeszcze niedawno uwaga krytyczna wobec nieakceptowalnego zachowania osoby zajmującej się ustawieniami, spotkała się z odrzuceniem z jej strony i mało wybrednym komentarzem. Zauważyłam też, iż oceny nieprzychylne, aczkolwiek merytoryczne innych osób stały się powodem do "agresywnej krytyki" ze strony tej osoby ustawiającej, włączenie z ujawnianiem szczegółów z sesji. Proste pytania np o standardy, superwizje są lekceważone. Nikt nie ma kontroli nas tym, co dzieje się na sesjach.
Takich historii jest bardzo dużo jak Twoja . To jest zwykły new age i szarlataneria nie poparta żadną nauką czy badaniami. Znam kobietę której syn po ustawieniach popełnił samobojstwo. Zajmują się tym ludzie bez żadnego wykształcenia psychologicznego, po kilkudniowych kursach ,
Bardzo doceniam dzialanie ustawień. Jednak ostatnio zauważyłam istny wysyp ofert "specjalistów" od ustawień systemowych, a przecież na tym trzeba się znać.
Teraz jest milion specjalistów w dziedzinie uzdrawiania. A większość z tych ludzi powinno jeszcze spędzić 10 lat na nauce i w ogóle uzdrowieniu samych siebie
To nie potomkowie gwałciciela naruszają porzadek miłości, odrzucając jego czyn; to gwałciciel naruszył porządek miłości powołując nowe życie przez przemoc, a nie przez miłość!!! Poczucie winy w kolejnych pokoleniach nie jest wywołane odrzuceniem gwałciciela, tylko faktem, że ich życie było z góry zaprojektowane przez gwalciciela jako krzywda dla innych ludzi (szczególnie osoby zgwałconej), że "moje życie odbywa się cudzym kosztem", że tak naprawdę to nie powinno mnie w ogóle być. Przodkowi-gwałcicielowi należy się nie uznanie, tylko uznanie jego winy, żeby następne pokolenia nie musiały jej nieść.
Zapytaj się siebie czy nie jesteś tak wkręcony w ten film swojego życia że zapomniałeś że to tylko projekcja umysłu? Kiedy odkleisz świadomość od tego ekranu to zobaczysz że nie ma winy jest tylko przyczyna i efekt
Gdyby Pan mógł więcej powiedzieć o tym odwróceniu się od matki, byłoby to cenne. Z tego co wiem ja byłam owinięta pępowiną, nie wiem czy byłam odwrócona, ale zaraz potem miałam zapalenie płuc, duszności, problemy z oddychaniem. Przez długi czas inhalacje, szpital, kliniki, zastrzyki, inhalator na porządku dziennym. W końcu rodzice zabrali mnie do zielarza, bo lekarze rozkładali ręce. Piłam piołun i inne wstrętne w smaku zioła. Potem wmawiano mi alergie itd. Jakoś doszłam do siebie po okresie dojrzewania chyba. Ale też matka powiedziała mi gdy byłam dzieckiem, że koleżanki namawiały ją na aborcję, jestem trzecim najmłodszym z rodzeństwa. Nigdy nie byłam niczyim oczkiem w głowie. Tata może trochę się skłaniał ku obronie mnie, ale był dość słaby, emocjonalny, zmarł na serce gdy miałam 20 lat. Chorował na cukrzycę, odżywiał się niezdrowo. Nikt w mojej rodzinie o siebie nie dba. Ja od 6 lat trenuję w siłowni, biegam, jeżdżę na szosówce. W podstawówce jeden trener okazał mi serce. Bardzo mu zależało żebym zawsze uprawiała sport. Pan Bóg mnie stworzył na dodatek silną, dużą. Jestem wysoka, mam 180 cm wzrostu. Od końca podstawówki interesuję się psychologią, rozwojem, afirmacjami, wizualizacją, od niedawna fizyką kwantową. Skończyłam studia artystyczne w wieku 48 lat mieszkając od prawie 13 lat zagranicą. Bo matka zabraniała mi rozwijania zainteresowań artystycznych. Z matką miałam zwykle trudne relacje. Winiłam ją kiedyś za brak wsparcia po traumie gdy jako sześciolatkę pedofil zgwałcił mnie palcem w krzakach blisko osiedla, przykładając mi nóż do szyi. Z czasem zrozumiałam, że nie tylko o to chodziło. Zrobiła ze mnie kozła ofiarnego w rodzinie, czarną owcę. Długo „starałam się” wpasować w tę rolę. Nie szanowałam siebie, mam niezdrowy stosunek do seksu i mojej roli w nim i dziś już rozumiem dlaczego. Osiem miesięcy temu zakończyłam relację z narcyzem ukrytym, kolejnym w moim życiu - wcześniej byli psychopaci i gwiazdorzący. Ale dopiero teraz w pełni zrozumiałam że pochodzę z narcystycznej rodziny. Trudno się dziwić że tata tak szybko zawinął się z tego świata. Pamiętam jak matka często się z nim kłóciła, krytykowała go, niezbyt szanowała, jeśli w ogóle. Jako jedyna w rodzinie drążę temat traum, relacji w naszej rodzinie, to czemu każdy mężczyzna na mojej drodze okazuje się być zaburzony. Wyemigrowałam z dzieckiem. Mój syn ma dziś 18 lat. Miał 5 lat gdy wyjechaliśmy. Z jego ojcem nie mamy żadnego kontaktu. Spotykałam się z nudów z facetem który mieszkał w domu dla byłych więźniów. Zabezpieczaliśmy się, a ja i tak zaszłam w ciążę. Prawdopodobnie w dniu śmierci Papieża, bo tylko wtedy poszliśmy na żywioł pod wpływem emocji, tego co się działo w kraju tego dnia….. Mam więc totalnie porąbaną historię rodzinną. Ale teraz żyjąc na obczyźnie mając wreszcie uwagę na siebie, spokój do konfrontowania się ze swoimi uczuciami, dopiero odbieram wyraźne lekcje, które przybliżają mnie do rozwiązań, mam wrażenie. Chociaż czasem mam wrażenie że kręcę się w kółko. Prowadzę dziennik od 13 roku życia. Zapisuję więc wiele z tego co czuję i mrozi mnie gdy czytam o tym co napisałam np. pięć lat temu o tym dlaczego przyciągam narcyzów, że boję się związków, a po dwóch latach od tego co pozornie już miałam uświadomione, znów uwikłałam się w toksyczną, iluzoryczną relację z psychofagiem niezdolnym do budowania relacji, mimo zauważania czerwonych flag. Mimo trzech wypadków pod rząd z czego dwa w pracy i dwa zakończyły się szyciem w szpitalu, a jeden również operacją, bo złamałam obojczyk. Mimo to właśnie po operacji zaczęłam angażować się w tę relację z góry skazaną na porażkę. I na dodatek w pracy zauważałam że coś z tym facetem jest nie tak (poznałam go w pracy). Czy da mi się jeszcze pomóc? Czy na ustawieniach miałabym szansę oczyścić przeszłość? Dodam że z mamą mam teoretycznie poprawne relacje, ale co chwilę, co kilka lat wydobywają się te wszystkie rzeczy i dystansuję się. Teraz po tej relacji w ogóle do niej nie dzwonię. Piszemy zdawkowe smsy. Jej poziom zrozumienia po relacji i jej „wsparcie” wykręciły mnie po prostu o 180 stopni tak jak uciekłam od narcyza…. Chcę iść przez życie jako dojrzała, odpowiedzialna kobieta. Ale prawda jest taka że moje życie kuleje na każdym polu - finanse - zarabianie jako dorosła, wydawanie z poziomu zranionego dziecka. Regresowanie się w chwilach niepewności. Wychowywanie syna - długo myślałam że wychowuję go dobrze. Teraz gdy ma już 18 lat nie mam już takiego wrażenia. Chwilami opadam już z sił na myśl o tym ile jest ciągle do zrobienia i czy mam jakiekolwiek szanse na normalne życie. Dobra rozwojowa praca, bezpieczeństwo finansowe, zdrowy związek, przyjaciele…
Hej :) Przeczytalam Twój komentarz z zapartym tchem i czuć w tym co piszesz dużo cierpienia, smutku ale też świadomości i chęci pracy nad tym. Niestety wiekszosc naszych zachowań jest nieuswiadomionych i minmo iż widzimy pewne czerwone flagi i schematy pojawiające się w naszym życiu, nie mamy narzędzi aby to zmienic, uzdrowić. Jednak sama swiadomość to juz bardzo dużo bo najczęsciej ludziom najtrudniej jest zaakceptować fakt ze są w pewnym sensie "skrzywieni", że to co przyciągają w swoim życiu jest odbiciem ich wnętrza. Jesli mimo wszystko wciąz czujesz jakbys kręciła się w kółko i życie pokazuje Ci pewne powtarzające się cykle to nie jest to uzdrowione. Ja od siebie mogę polecić grupę wsparcia na facebooku: Wszechjaźń, wszechmiłość.. oraz konsultacje z Mateuszem Kozłowskim. Mozna znaleźć też jego filmiki na youtubie. Zobacz i poczuj jak to z Tobą rezonuję. Polecam też pracę z moją przyjaciółką na stronie: Crystal Anima mundi - holistyczne uzdrawianie. Tam praca opiera się głównie na Tobie a nie na kimś więc nie trzeba się bać, że jest to inwazyjne a bynajmniej w energii światła i miłości. Oczywiście znam też osoby którym pomogły ustawienia Hellingera aczkolwiek z jakiegos powodu praktyka ta ma również wielu przeciwników.. Pozdrawiam Cie serdecznie i życzę wszystkiego dobrego
Trochę ponad rok temu zaświeciło mi się światełko odnośnie rozwoju osobistego a zaczęło się od starego kursu Inner War Saga (na który już się nie da zapisać). Jakbym miał coś polecić to Podróże Mocy od Artura Sołtysa (co jakiś czas jest webinarium gdzie otwiera się opcja dołączenia). Natomiast istotna kwestia to czy jesteś sobie w stanie pomóc w ramach autopomocy co wymaga dużo zaparcia i jest tona wartościowej literatury za grosze. Tylko żeby to się udało musisz potrafić spojrzeć na siebie z pozycji obserwatora, tak jak to robi terapeuta, z moich doświadczeń mało kto tak potrafi, jak się ludzie zafiksują na czymś to nie potrafią łatwo odkręcić. Psychoterapia w dowolnym nurcie, który Ci pasuje może pomóc. Coś co się sprawdza u mnie to medytacja (odzyskanie kontaktu z intuicją) plus praca własna (tu może być psychoterapia, hipnoterapia, terapia ericksonowska, uwalnianie emocji Hawkinsa itp. itd.). Jak masz możliwości finansowe to polecałbym zgłosić się do specjalisty. Podam Ci kilka książek, jeżeli miałabyś opór przed specjalistą: "Umysł ponad nastrojem. Zmień nastrój poprzez zmianę sposobu myślenia" Padesky Christine A. Greenberger Dennis (uwaga żółto-niebieska okładka), "Autoterapia. Sto dni do szczęśliwego życia" A. Zemełka, "Terapia dialektyczno-behawioralna (DBT)" Matthew McKay, Jeffrey C. Wood, Jeffrey Brantley, "Overthinking, czyli gdy myślisz za dużo. 23 techniki pokonywania paraliżu analitycznego i skupiania się na teraźniejszości" Nick Trenton. Pozdrawiam i wszystkiego dobrego!
To dwie całkowicie różne rzeczy: ktoś dał życie i np porzucił lub znęcał się i ktoś wychował: dał ciepło, życzliwość, wsparcie, poczucie bezpieczeństwa, miłość itd😊 Na tym budujemy swoje postrzeganie siebie i innych, nawyki, siłę do działania itd. Jak można to przekreślać?! Trzeba odnieść się do kontekstu tego powiedzenia! A jest on konkretny!
Ta perspektywa patrzenia na rodzinę, winy, zasługi i kary niezawinione oraz powiązanie z chorobami i koniecznością wdzięczności za życie nawet wobec dziadka gwałciciela to taka sama prawda jak to że to Bóg daje życie a nie nieświadomy swoich działań gwałciciel. Chcę przez to powiedzieć że jedno i drugie zasadza się na wierze i jedno i drugie jest nie do udowodnienia. Ja wierzę że życie daje Bóg i nie czuję szacunku do dziadka gwałciciela. To że pofolgował swoim instynktom ma świadczyć o jego wielkości? A jeżeli on w ogóle nie chciał tego życia, które przypadkowo powstało i starał się je zniszczyć jeszcze przed narodzeniem? No cóż, dużo od dwóch lat słucham o ustawieniach systemowych i nie umiem się pozbyć wrażenia że ideologia jest dopisywana na siłę do przypadkowych wydarzeń. Poza tym akurat w swoim życiu bardziej spotykałam się z ludźmi szanującymi swoich rodziców nieadektwatnie mocno do ich zasług - bo nierzadko rodzice niszczą relacje i życie własnych dzieci z powodu egoistycznych potrzeb zaspokojenia swoich deficytów. W czym ma mi pomóc uświadomienie sobie że załóżmy moja matka krzywdzi mnie z powodów rodowych. Mi osobiście ta świadomość nie pomaga bo matka ma swój rozum i powinna panować nad tym by nie odgrywać się za swoje traumy na niewinnych i słabszych. Więc akurat ja nie doznałabym olśnienia i wyzwolenia bo za mocno wierzę że każdy ma sprawczośc i podejmuje decyzje a nie jest bezwolnym liściem na wietrze historii
Korzystałam z wielu ustawień 😊 Wiele razy, jako osoba ustawiająca dla kogoś, miałam poczucie zrozumienia, poprawy pewnych sytuacji. Dla siebie nie. Zdarzyło się, że podczas ustawienia dla mnie prowadzący "widział co innego", a ja czułam i widziałam co innego! Jednak oprócz zrozummienia pewnych schematów rodowych, nie mam efektów, których oczekiwałam po nich. Nie mam zmiany, na której mi zależy.
Może to inny temat niż myślisz, albo ustawiający nie jest na twojej fali...byłam na ustawieniach z różnymi prowadzącymi i nie każdy pasuje albo potrafi...trzeba znaleźć tego odpowiedniego którego czujesz energetyczne.
Pole. Jakie pole? Gdzie definicja tego pola? Dziecko odwraca sie od matki z powodu ciezkiego porodu? Co to w ogole znaczy? Uzdtowienie po jednym ustawieniu?
Pole energetyczno-informacyjne. Żadna energia nie umiera. "Jeśli chcesz poznać tajemnice wszechświata, musisz myśleć w kategoriach energii, częstotliwości i wibracji.” Nikola Tesla.
Dziecko rodzi się gotowe do kochania i szanowania własnego rodzica. Ale jeśli dziecko nie jest kochane i szanowane przez rodzica to tej zdolności jest pozbawiane. Jestem przekonana że to rodzic, okazując dziecku szacunek i miłość umacnia w nim te uczucia. Szanują się i kochają wzajemnie. Raczej wątpię by w takiej sytuacji dziecko "odwróciło się" od rodzica. Nawet kiedy jako nastolatek "walczy" z rodzicem o swoje "pole" to w głębi serca nie traci szacunku do rodzica. To moje zdanie. Pozdrawiam wszystkich.
Absolutnie się z Tobą zgadzam. Dziecko tylko pokazuje rodzicowi jego stosunek do siebie samego lub do drugiego rodzica tego dziecka. Dziecko ma tu bardzo niewdzięczną rolę
A wy piszący tu -komentarze - słyszałeś lub doświadczyłeś - że uczestniczymy w programach-- RODOWYCH- - OGOLNIE PISZECIE GLUPOTY- BO MOZNA MIEĆ PROGRAM ( GWAŁCICIELA) CZYLI ROLĘ (( JAK W FILMIE)) TO JEST -ROLA KTÓRA- PRZYCHODZISZ- TU I MASZ TO ODEGRAĆ - WIEC WSZYSTKIE OKOLICZNOSCI SKLADAJA SIĘ ABY TO SIE STAŁO - ( jedyne co -aby tego nie wypełnić) - to potrzeba ŚWIADOMOŚCI ----- że grasz- rolę - z tego co wiem --to po zagraniu roli - możesz poczuć / system w którym żyjemy stworzył takie programy - w których mamy się nauczyć PRZEDE WSZYSTKIM - .- WYBACZENIA- WIELE INNNYCH -CNÓT ❤
@@Teresa-im1wb no tak, idąc tym tokiem rozumowania, np. narcystyczny rodzic( nie umiejący kochać) plus drugi rodzic np. nieobecny, przemocowe rodzeństwo...wszystkie te "role" służą wykopaniu delikwenta ze schematu rodowego i skłaniają w bolesny sposób do szukania Źródła Miłości w sobie, skoro nie ma Go na zewnątrz..
Fajnie się was słucha i dziękuję za tą rozmowę ❤ jedynie co to słabe było te nawiązanie do Putina, to raczej nie miejsce do komentowania kogokolwiek ze sceny politycznej. Pozdrawiam
Odnosnie sumienia, to gdzie ono jest ,kiedy na obiad jemy zabite zwierzę, gdzie ono jest ,kiedy codziennie na świecie morduje sie miliony zwierząt,ktore tak jsk my chcą poprostu żyć i maja do tego prawo. Człowiek to bestia, użalająca się jedynie nad sobą.
Nieprawda. Nie jesteśmy niewilnikami "jakiejś" sily. To my jako ludzie codziennie tworzymy tę siłę, swoimi wyborami. Właśnie to pokazuje, jak wielką mamy odpowiedzialność za to, co się wydarza nam i przyszłym pokoleniom w naszej rodzinie. Decydujemy, co przekazujemy. Strach, czy otwartość, miłość czy niechęć, ból czy wybaczenie. W odpowiedzialności zadajemy sobie pytanie- co mnie tworzy, skąd jestem, jaka jest moja historia, co mówię/pokazuję innym ludziom?
Swietny wywiad! Mam pytanie, mowa jest prawie cały czas na temat eliminowania negatywnych doświadczeń, a czy ta metoda może wyeliminować pozytywne aspekty w życiu danej osoby? Np masz wrażenie że spirytualnie jesteś chroniony przez przodków i po ustaniu ta ochrona zostaje wyeliminowana? Dziękuję
Ustawienia na tym nie polegają. Mają inny cel. Więc nie będą oddziaływały w zakresie tego na czym się nie skupiają. Jeśli wierzysz w Umm… pozytywne połączenie z przodkami na pewno go nie utracisz :P
@@chqile Dziekuje za podpowiedz. Zastanawiam sie, ogladam, nie zdecydowalem sie jeszcze czy przystapic do takiej terapii. Cos wiecej mozesz mi podpowiedziec ?
stawienia systemowe byly modne 10, 15 lat temu. teraz zostały po nich niedobitki - zarowno warsztatów, jak i poranionych klientów, którzy po weekendach masowo szturmowali gabinety psychologiczne. życie wskutek gwałtu nie jest darem, lecz wypadkiem przy pracy, a raczej przy zbrodni. darem jest coś, co jest dane intencjonalnie i wymaga zaangażowania i wysiłku. nie ma żadnego daru w bezmyślnym bryzganiu spermą czy innymi wydzielinami ciała. im dłużej żyję i więcej ustawieniowych wynaturzonych teorii wysłuchałam tym bliżej jestem popierania aborcji - dzięki takim idiotycznym, przemocowym tekstom jak w tym filmie. psychoteriapia to Susan Forward lub Marie France Hirigoyen - gniew przeciwko oprawcy JEST UZASADNIONY - to wyzwala, a nie gloryfikowanie zwyrodnialców.
Dlaczego"pole" działa i opisuje relacje rodzinne tylko w czasie "ustawień", skoro jest i jest obiektywne - reprezentanci nie przypisują swoich emocji? Dlaczego "pole" nic mi nie mówi o ludziach, których spotykam na co dzień? A właściwie muszę zadtanowić się, co mogę przypisywać, wyobrażać sobie, a co jest moją empatią...
@@ziolo1098 Otóż to - tak zrozumiałam deklarację. A jakoś w sytuacjach życia, kiedy ustawienia pojawiają się naturalnie (wszak " Świat jest teatrem, aktorami ludzie..."), to zadaję sobie pytanie, czy kieruje mną intuicją, czy przypisuje swoje emocje... Jakby nie było... nikt nie wie, co to jest "pole" i jak właściwie działa...
Wdzięczność tylko za danie życia, to trochę mało - czasami lepiej się w ogóle nie urodzić. Ten cały "dar życia", to tylko dobrze brzmiąca idea, a ciało i mózg biologicznie dąży do przetrwania - co oczywiste. A i sumienie zależy głównie od kultury, w jakiej żyjemy. Swoją drogą każda metoda może zdziałać jak placebo, a jeśli dostarcza silnych wrażeń, to tym bardziej działa. 😁 A jeśli chodzi o np. ojca gwałciciela, to w/g Hellingerowskich ustawień zło zostawia się przy nim, a nie wyraża szacunek z racji przyjścia na świat. Nie wiem gdzie gość uczył się tych ustawień.
Nie. Trzeba uszanować ta dynamikę że ojciec zgwałcił czy dziadek ponieważ zostanie ta energia zamieniona na dynamiki które nam dają siłę i nam się to nie przydarzy. Uświadamiając sobie przerywamy te traumy. Zło też ma prawo istnieć ale trzeba je uszanować. Zrób sobie parę ustawień to to zrozumiesz. Serce podpowiada i intuicja takie rzeczy trzeba najpierw być na to gotowym....
Uszanowanie zła? 😅 Znam tylko ustawienia samego Hellingera, ale widzę, że niektórzy i tak tłumaczą po swojemu i jeszcze nazywają to brakiem zrozumienia. Radzę uczyć się u źródła, jeśli już.@@maglena2995
Np. Nasi przodkowie kradli jedzenie aby przeżyć w czasie wojny. Kłamali aby ukryć tożsamość żeby ich nie odstrzelili. Dzięki temu przeżyli i ty jesteś m. In na tym świecie jako kolejne pokolenie. Takie energię też zawsze będą w naszym życiu. A po 2gie nie sądzę że wiesz o co chodź więc ja już nie będę komentować.
Trzymać się jednego ? Tego w co sami wierzymy ? To ogranicza Wiedzę! Życie nie jest stale , jest zmienne . Trzeba być otwartym na wszystko ,a samo doswidczenie buduje nasze podejście do Przekonań. Nie tylko Placebo ! Fizyka kwantowa Transcendencja etc Psylocybina Epigenetyka Ajahuasca Uniwersytet Hopkinsa Zwyczajnie trzeba doświadczyć. Nie mówię tutaj o Sektach i pseudo Guru namnożonych jak Grzyby po Deszczu . Nie ma Grzechu - wszystko jest Wyborem . Temat Morze . S.Grof Strassman J.Hopkins Alan Watts- radosna Kosmologia C.G.Jung Dzięki wyższy stanom świadomości można oj można wejść bardzo daleko w siebie .
A co jesli od momentu ustawien bardzo źle sie czuje mentalnie? Przed ustawieniami byłam pogodną osobą, podczas ustawien wyszla agresja, i ja po ustawieniach czuje w sobie bardzo duzo zlosci, agresji i mam duze momenty depresyjne. Co w takim przypadku?
@@TheSenija nie korzystałem. Poznałem ludzi związanych z tym. Również odradzają to wybitni specjaliści (paradoksalnie najbardziej w Niemczech, ale u nas też, tylko mniej) i sporo czytałem na ten temat swojego czasu. Wynik końcowy- jak najdalej od tego... Pani Monika na kanale "Herbatka z Psychologiem" też o tym mówi (polecam cały kanał, bo to głęboka wiedza i rzadkie zjawisko wśród tego całego spamu). Pozdrawiam
@@TheSenija to zmienia energię człowieka (poznałem kogoś, kto się tym bardzo długo zajmował i czuć było "straszny chłód"- ciężko to opisać; coś jakby przebywać koło pół-zjawy/ pół-człowieka. Ja mam bardzo wysokie EQ/ LQ i sensory, więc to silnie czuję...już po pierwszym zdaniu poczułem, że "coś tutaj poważnie nie gra", a nie wiedziałem z kim rozmawiam/ kogo poznałem), bo/ i to skrajna pycha (igrasz z niebezpiecznymi siłami i to nie jest zabawa- musiałabyś porozmawiać z kimś prywatnie, kto się tym zajmuje, bo inaczej nie poznasz prawdy; oni wchodzą w dziwne-złe stany po tych sesjach, mogą mieć silne stany lękowe, etc. etc. Chyba, że są ściemniaczami, to ani im nic nie będzie, ani Tobie. Paradoksalnie już lepiej tak trafić- może zadziała placebo). Cały problem polega na tym, że to naprawdę może na początku działać, ale z tego nie będzie nic dobrego po latach (stan energii tej osoby, która się tym zajmowała był "odstraszający/ przerażający"). I poczytać o tym dużo więcej- ja wtedy się tym zająłem i "doktoryzowałem" z tego. Już nie pamiętam dokładnie, bo to było kilka lat temu (poszperaj na niemieckich stronach/ forach; ja znam niemiecki, ale możesz sobie wrzucać w tłumacza Google). W skrócie- NIE ;)
Potwierdzam, że moja energia po ustawieniu bardzo się zmieniła ... nie umiem tego opisać, ale czuję się bardzo źle, mam stany lękowe, chyba nawet depresję. Szukam pomocy jak z tego wyjść
A jak ustawienia mają się do dzieci adoptowanych, ja mam syna 21 letniego, którego nie chcieli rodzice ani dziadkowie, bo mama byla niepełnoletnia. Syn ma autyzm i niepełnosprawność intelektualna.
Prosze zapytac czy moze Pani poprosic o ustawienie dla syna( w tym przypadku z powodu intelektualnej niepelnosprawnosci. Jestem adoptowanym dzieckiem i bardzo wazne jest przepracowanie systemowe z rodzicami biologiczni( oczywiscie nie musza byc fizycznie, bo to praca z energia) .
Wszystko to co opowiadasz o rodzicach nie wymagających szacunku, nie okazywanie im tego szacunku na który nie zasługują , w dorosłości dowiadujesz sie ile tak naprawdę zrobili przekrętów by cię wychować napawa wręcz wstrętem a nie szacunkiem. Ile razy poddali się systemowi szkolnictwa czy medycyny by zniszczyć twoje ciało i umysł . Bo było im tak wygodnie bo system tak nakazuje , pokazali lęki i brak odwagi , za to mamy ich szanować ? Nie ... to jest tylko następne godzenie się z krzywdą jaka "niby czujecie" . Ale postawcie się w rodzicach miejscu i powiedzcie sobie czy WY jesteście inni. No i się zaczyna tłumaczenie , bo tak narzuca prawo i system itp. Nie leczycie się trauma idzie za wami i przekazujecie ja następnym pokoleniom bo nie walczycie. Lepiej żaden rodzić niż zły , lepiej żaden nauczyciel niż złu , żaden system niż zły - a wy jak baranki brniecie w to od pokoleń
@@tellysavalas8980 Tak... od kiedy pamiętam mówiono mi że myślę inaczej że robię inaczej a dzisiaj kobieta mi mówi że jestem inny i próbuje mnie zdiagnozować od 20 lat. Ale w tym całym badaniu mówi że to mi się żyje lepiej, niż innym. To moje życie miało barwę, wzloty i upadki. To zawsze znajdę rozwiązanie z sytuacji jakiej ona by nawet nie zastosowała a co dopiero, pomyśleć. Dzisiejsi rodzice to barany, oburzają się na wszystko , nawet na nienarodzone dzieci chronią życie jako największą wartość a godzą się by w innym kraju zrzucano bomby i zabijano ludzi już, już żyjących . Jesteście obrzydliwością dla tej planety, a zadający pytania jest strachliwy i wymaga odpowiedzi bo się boi sam rozwiązać swoje mentalne problemy. Tak jesteście ludźmi mocnymi w piśmie tak jak was wasz bóg nauczył. Obrzydliwi, bojaźliwi i głupi. Nikt się za wami nie wstawi nawet słowem, musicie wymrzeć. Dlatego was tak teraz tresują urzędnicy.
@@dianasek9260 To twoja opinia , jak dupa , każdy ma swoją . Ja mam ponad pół wieku wiem ile kosztuje opór w tym Państwie i dałem sobie z tym radę , mam znajomych którzy stosują ten sam opór i też spokojnie dają radę tylko że na ten wysiłek nie stać dzisiaj rodziców z gimbazy. A co dopiero do rzeczy wyższych jak kierować losem innych jak swoje dzieci. Przyjąć odpowiedzialność , nie to ma załatwić państwo a potem jęczeć że nie po waszemu to jest. I tak wychowywane jest następne pokolenie debili
Ustawienia działają na innym poziomie, niż intelektualny. Poziom serca. Jak przepracujesz bóle w relacji z rodzicami z okresu dzieciństwa to wyciszy się Twój monolog umysłu, który cały czas walkuje,że rodzice byli źli, świat jest zły itd. To mechanizm przerwania. Najczęściej w życiu dorosłym nikt nam nie zagraża, a na pewno nie rodzice i można już zacząć inaczej żyć, czyli uszanować dar życia od rodziców, nawet od dziadka gwałciciela i z miłością każdego dnia wędrować po tym świecie. Umysł boi się otworzyć obolałe serce, ale uwierz mi, że jak je ponownie otworzysz zobaczysz inny świat:). Piekny swiat:) i tego Ci życzę:) p.s. Ja też miałam niezły bol początkowo po ustawieniach i stany lękowe, ale je przetrwałam...
Właśnie. Polityki bym tu nie mieszała tzn patrząc na to co wiemy, bo właśnie TO nam podano. To tak jak" Husajn" był zagrożeniem bo miał broń masowego rażenia (której nie miał) I odbyła się "misja pokojowa" ...a chodziło o ropę. To tylko jeden z przykładów. Interpretujemy wiadomości tak, jak nam je podadzą, mało tego, mamy wiadomości już zinterpretowane. No ale czemu nie...I Putin być może mógłby skorzystać z ustawień :)
Zycie jest najwazniejsze.. Ale byc wdziecznym komus ze dal nam zycie po to by wykozystywac seksualnie..Ten czlowiek nie dal zycia,on uprawial seks..to jest chore troche.
No trzeba sie poklonic dziadkowi gwalcicielowi i powiedziec: "dziekuje!" Co za bzdura! Zycie niekoniecznie jest darem, potrafi byc takze wielkim cierpieniem. A dziadeczek gwalciciel zasluguje na kare.
No i nalezy miec poczucie winy, ze np. urodzilismy sie kosztem pierwszej zony naszego ojca. A moze pierwsza zona naszego ojca jest szczesliwa, ze sie nareszcie od niego uwolnila, i ma do naszej mamy i nas wielkie wspolczucie, ze teraz my musimy sie z tatusiem meczyc, a ona jest wolna. Co za bzdury ten facet opowiada!
Bo to nie dziadkowi-gwałcicielowi się trzeba pokłonić, tylko babci - jego ofierze. Trzeba wyjawić winę i duchowo zadość uczynić ofierze. Bo to nie uznana krzywda babci domaga się ujawnienia, i dlatego powtarza się w kolejnych pokoleniach. To babci, trzeba podziękować za życie, że jednak je donosiła, mimo takiego potwornego sposobu zaszczepienia tego życia. A gwałcicielowi trzeba powiedzieć: "widzę ciebie i twój czyn, a teraz swoją winę zabieraj ze sobą, a nie przekazuj na potomków".
No właśnie ...co to za klepanie głupot cyt. Moja wina, moja wina i bicie się w pierś. W kk wpędza się człowieka w poczucie winy a spowiedź kończy się karą a nie ulgą
@kamtor224 Spowiedz święta i oddając na Mszy Św. ten żekomy ,,dar" Jezusowi i Maryii bardzo łatwo się przekonać z której strony to jest. Były przypadki że ,,dar"znikał po takim oddaniu bo pochodził od złego.Najlepiej posłuchać egzorcystów co na ten temat mają do powiedzenia a od wszelkich wróżek , biookultystów(nawet jeśli to jest ksiądz) i czarodziejów trzymać się z daleka .
@@jolkasalamon4397 jeszcze nie dawno twój kościół nie chciał pochować osób które popełniły samobojstwo, palili wiedźmy leczące ziołami, z mieczem w ręku nawracali na swoją wiarę, a teraz kryją pedofili przenosząc z parafii do parafii 🤡
Bardzo ciekawy material ale niestety pani prowadzaca poprzez swoje wtracenia I dopowiedzenia nie pozwala swojemu rozmowcy dokonczyc wypowiedzi. Bardzo wkurzajaca maniera
Boże, wdzięczność za danie komuś życia? Większej bzdury nie słyszałam. Dzieci się na świat same nie pchają, a napewno nie te z gwałtu 😮 ludzie obudźcie się
1. Filozofie reinkarnacyjne (np. hinduizm i buddyzm) W tradycjach opartych na reinkarnacji uważa się, że dusza istnieje przed narodzinami i wybiera okoliczności swojego życia, w tym rodziców, w celu zdobycia określonych doświadczeń i lekcji. Karma: Dusza wybiera rodziców na podstawie karmy, czyli skutków działań z poprzednich wcieleń. Cel duchowy: Rodzina ma pomóc duszy w realizacji jej celu w tym życiu. 2. Ezoteryka i new age W nurcie New Age często mówi się o planowaniu życia przed narodzinami (tzw. „pre-birth planning”). Dusza, w porozumieniu z przewodnikami duchowymi, wybiera rodziców, środowisko i wyzwania życiowe, które pomogą jej rozwijać się duchowo. 3. Tradycje ludowe i intuicja Niektóre tradycje ludowe, szczególnie w rdzennych kulturach, sugerują, że dusze dzieci istnieją przed narodzinami i mają pewną świadomość tego, dokąd idą. W niektórych przekazach mówi się, że dzieci „przychodzą do rodziny”, która już rezonuje z ich duszą. 4. Psychologia transpersonalna Psychologia transpersonalna, która łączy psychologię z duchowością, niekiedy przyjmuje idee przedurodzeniowego planowania w kontekście metaforycznym. Rodzice i dzieci mogą być postrzegani jako osoby mające wspólne cele rozwojowe, które odzwierciedlają wzorce nie tylko psychologiczne, ale także duchowe. Dlaczego idea ta jest atrakcyjna? Sens trudnych doświadczeń: Uznanie, że dusza wybiera rodziców, pozwala postrzegać trudne sytuacje jako okazje do rozwoju. Związek duchowy: Daje poczucie głębszego, duchowego połączenia między dziećmi a rodzicami. Wolna wola duszy: Podkreśla, że każdy ma wpływ na swoje życie, nawet przed narodzinami.
@@Nowa..88873 poczekaj - opieram swoje przekonania na opini ludzi, którzy naprawdę się na tym znają :) od tego są badania, żeby stwierdzać, co działa, a co nie. Ustawienia mają skuteczność placebo... Jak idziesz do dentysty, to też mówisz mu jak leczyć zęby?
Bardzo dobry materiał. Pan Damian wspaniale przekazuje wiedzę i doświadczenie. Świetny wywiad. Duży plus dla Prowadzącej za dogłębne przygotowanie. Szacun!
Znam książkę Damiana Janusa, a ta rozmowa z nim jest kropką nad i w moim aktualnym miejscu. Cieszę się, że Damian Janus potrafi w tak przystępny sposób odczarować ustawienia systemowe. Dziękuję.
Byłem osobą uzależnioną od narkotyków przez 30 lat , 4 terapię , 3 ośrodki zamknięte i jedna terapia indywidualna , prawie umarłem . Dzięki ustawienią żyje jako wolny człowiek … bałem się , nie wierzyłem i uważałem to za szarlatanizm , dziś jestem wolny od nałogu i żyje jako szczęśliwy człowiek a to co dzieje się w moim życiu to prawdziwe cuda … dziękuję . Nie bójcie się Ci ludzie to wspaniali ludzie , którzy ratują życie ludzkie …. Jeszcze raz dziękuję
Nie! To satanistyczny rytuał oddałeś duszę szatanowi będziesz musiał za to zapłacić.
Możesz powiedzieć u kogo byłeś na ustawieniach
@@anusiaanusiaanusia7307 nie m
@@anusiaanusiaanusia7307 nie mogę tutaj bo ty kasuje te wiadomości
Czy możesz napisać u kogo byłeś na ustawieniach ??
Miałam przyjemność korzystać z ustawień u p.Damiana i z lekkością oraz pewnością mogę stwierdzić że jest niesamowicie wiarygodny i prawdziwy w tym co robi. Czułam się bardzo bezpiecznie bo jego wiedza pod wieloma aspektami jest ogromna! Napewno jeszcze będę chciała z nim pracować🙂
Dziękuje że dzieli się Pan swoją wiedzą tutaj.
Książkę polecam serdecznie - kompendium wiedzy o ustawieniach - bardzo przystępnie a zarazem fachowo napisane.
Dzień dobry, a gdzie można znaleźć jak się zapisać?
@@anterion1459 proszę wpisać w Google Damian Janus i wyskoczy jego strona
Szczerze polecam Damiana. Byłam u niego i jeszcze pojadę. Wspaniały człowiek i specjalista. Osoba bardzo profesjonalna. Polecam
Można prosić o namiary? Bo szukałam w internecie i znalazłam tylko kursy dla terapeutów.
Mogłabyś się podzielić czy temat z jakim przyszłaś został rozwiązany?:) Jak wrażenia?
dzięki . Uczę się właśnie ustawień . Pomogly mi bardzo i pomagają cały czas. Gdyby tak kazdy na kazdego patrzył z miloscią ..to jaki piękny bylby ten świat. Ale wiecie ..uważają mnie czasem poprzez to moje myslenie ...jak kosmitkę. No bo jak to z miloscią ..nie ..musi byc przecież wet za wet ....
Może nie chodzi o wet za wet tylko o to że niektórzy wykorzystują serce patrzące z miłością w niecnych celach i trzeba umieć się też bronić...?
@@dorotahdh1579Patrząc z miłością na każdego potencjalnego kandydata na partnera, można dać się wykorzystywać i utknąć w traumie i awersji np. do seksu, do mężczyzn i do tworzenia z nimi związków. Chodząc do łózka niemal z każdym chętnym kandydatem "w imię miłości", można potem nie móc się pozbierać latami.
Bardzo ciekawy i cenny wykład. Dziękuję 🌷😊
Czytam Pana książkę i powoli zaczyna mi się układać, miałam też kilka ustawień i każde następne jest łatwiejsze
Dziękuję za bardzo interesującą rozmowę 🙏
Byłem, polecam, pomogło. Dziękuję Pani Joannie 🌹
wspaniały i mądry wywiad dziękuje bardzo słuchałam z wielkim zainteresowaniem oby oraz więcej takich osób. które dzielą się swoją wiedzą❤
Książkę już mam , taraz ciekawa rozmowa z autorem!
Przesyłam Słoneczko ☀️ z Fuerteventura 🏝️ Kasia
Bardzo dobry materiał. Pan Damian wspaniale przekazuje wiedzę i doświadczenie. Świetny wywiad. Duży plus dla Prowadzącej za dogłębne przygotowanie. Szacun!
Panie Damianie czekam na Pańską książkę z niecierpliwością.
Mega ciekawa rozmowa, a glos Pani prowadzacej to prawdziwe zloto.❤
Już teraz polecamy książkę Ustawienia systemowe Berta Hellingera: virgobooks.pl/ksiazki/256-ustawienia-systemowe-berta-hellingera-damian-janus.html
To jest książka, która zmienia życie
Ale wzmianka o Biblii - genialna! Rozważam to od 20 lat.
Jest coś więcej, wierze w energie i systemy. Dobry coach tez pracuje na systemach. Oczywiście to jest jedna z metod na to aby wyczyścić energetycznie. Dla każdego inna metoda będzie odpowiednia. Nie mniej jednak trzeba indywidualnie sprawdzić na sobie. Mi pomogła hipnoza, medytacje. Coaching. 🎉 ksiazka kod emocji tez pomogła. Teraz wszyscy mi mowi ze jestem taka spokojna, a kiedyś miałam dużo emocji w sobie i nie potrafiłam regulować emocji.
Piękny wywiad, czekam na drugi odcinek.
Mam pytanie,ile takich sesji jest zalecane?
21:40 "Dzieci odwracają się od swoich rodziców którzy nie szanują własnych rodziców".
Prawda namacalna! Sprawdzone
Zrobiłam sobie sama takie ustawienie a tak sobie z ciekawości i faktycznie poczułam taką niesamowita ulgę ❤❤❤❤
Korzystałam z usług kilku znanych i wydawałoby się "cenionych" ustawiających. Zdecydowanie już z nich nie skorzystam. Zarówno z uwagi na fakt, że jakość mojego życia bardzo pogorszyła się (zaczęły się "dziwne" problemy - ze zdrowiem, z finansami, itp). Kolejny fakt, osoby prowadzące w żadnym wypadku nie były neutralne i obiektywne, narzucały swój światopogląd. To jest praca z ludzkimi problemami, a nie zaszczepianie idei. Jeszcze niedawno uwaga krytyczna wobec nieakceptowalnego zachowania osoby zajmującej się ustawieniami, spotkała się z odrzuceniem z jej strony i mało wybrednym komentarzem. Zauważyłam też, iż oceny nieprzychylne, aczkolwiek merytoryczne innych osób stały się powodem do "agresywnej krytyki" ze strony tej osoby ustawiającej, włączenie z ujawnianiem szczegółów z sesji. Proste pytania np o standardy, superwizje są lekceważone. Nikt nie ma kontroli nas tym, co dzieje się na sesjach.
🤣
Bo to jest satanizm i otwierasz się na energię demoniczne prędzej czy później ci wszyscy, którzy poddali się ustawieniom będą musieli za to zapłacić.
Takich historii jest bardzo dużo jak Twoja . To jest zwykły new age i szarlataneria nie poparta żadną nauką czy badaniami. Znam kobietę której syn po ustawieniach popełnił samobojstwo. Zajmują się tym ludzie bez żadnego wykształcenia psychologicznego, po kilkudniowych kursach ,
@@Tobiveda bez kitu. Ta laska z ostatniego tekstu duzego formatu to wychowanka szanownego szarlatana?
Jak w każdej terapii warto starannie wybrać terapeutę, ale też lekarza, malarza, przyjaciela itp., w końcu to nasze życie, dbajmy kto w nim jest
Kocham ustawienia 😍💞
Bardzo doceniam dzialanie ustawień. Jednak ostatnio zauważyłam istny wysyp ofert "specjalistów" od ustawień systemowych, a przecież na tym trzeba się znać.
Polecam Kasię Palicką z Bydgoszczy
@@yagushka aha, raz uczestniczyłam w jej ustawieniach w ramach warsztatów w Domach Zdrowienia R. Kosznika.
@@gabi8591i jak było?
@@yagushka nie odpowiem tu w komentarzu, bo to zbyt osobiste.
Teraz jest milion specjalistów w dziedzinie uzdrawiania. A większość z tych ludzi powinno jeszcze spędzić 10 lat na nauce i w ogóle uzdrowieniu samych siebie
To nie potomkowie gwałciciela naruszają porzadek miłości, odrzucając jego czyn; to gwałciciel naruszył porządek miłości powołując nowe życie przez przemoc, a nie przez miłość!!!
Poczucie winy w kolejnych pokoleniach nie jest wywołane odrzuceniem gwałciciela, tylko faktem, że ich życie było z góry zaprojektowane przez gwalciciela jako krzywda dla innych ludzi (szczególnie osoby zgwałconej), że "moje życie odbywa się cudzym kosztem", że tak naprawdę to nie powinno mnie w ogóle być. Przodkowi-gwałcicielowi należy się nie uznanie, tylko uznanie jego winy, żeby następne pokolenia nie musiały jej nieść.
Tak, to ważne zauważyć, nazwać, zaakceptować i podziękować, przecież przychodzimy tu po doświadczenia, więc po co ich nie akceptować
Zapytaj się siebie czy nie jesteś tak wkręcony w ten film swojego życia że zapomniałeś że to tylko projekcja umysłu? Kiedy odkleisz świadomość od tego ekranu to zobaczysz że nie ma winy jest tylko przyczyna i efekt
Gdyby Pan mógł więcej powiedzieć o tym odwróceniu się od matki, byłoby to cenne. Z tego co wiem ja byłam owinięta pępowiną, nie wiem czy byłam odwrócona, ale zaraz potem miałam zapalenie płuc, duszności, problemy z oddychaniem. Przez długi czas inhalacje, szpital, kliniki, zastrzyki, inhalator na porządku dziennym. W końcu rodzice zabrali mnie do zielarza, bo lekarze rozkładali ręce. Piłam piołun i inne wstrętne w smaku zioła. Potem wmawiano mi alergie itd. Jakoś doszłam do siebie po okresie dojrzewania chyba. Ale też matka powiedziała mi gdy byłam dzieckiem, że koleżanki namawiały ją na aborcję, jestem trzecim najmłodszym z rodzeństwa. Nigdy nie byłam niczyim oczkiem w głowie. Tata może trochę się skłaniał ku obronie mnie, ale był dość słaby, emocjonalny, zmarł na serce gdy miałam 20 lat. Chorował na cukrzycę, odżywiał się niezdrowo. Nikt w mojej rodzinie o siebie nie dba. Ja od 6 lat trenuję w siłowni, biegam, jeżdżę na szosówce. W podstawówce jeden trener okazał mi serce. Bardzo mu zależało żebym zawsze uprawiała sport. Pan Bóg mnie stworzył na dodatek silną, dużą. Jestem wysoka, mam 180 cm wzrostu. Od końca podstawówki interesuję się psychologią, rozwojem, afirmacjami, wizualizacją, od niedawna fizyką kwantową. Skończyłam studia artystyczne w wieku 48 lat mieszkając od prawie 13 lat zagranicą. Bo matka zabraniała mi rozwijania zainteresowań artystycznych. Z matką miałam zwykle trudne relacje. Winiłam ją kiedyś za brak wsparcia po traumie gdy jako sześciolatkę pedofil zgwałcił mnie palcem w krzakach blisko osiedla, przykładając mi nóż do szyi. Z czasem zrozumiałam, że nie tylko o to chodziło. Zrobiła ze mnie kozła ofiarnego w rodzinie, czarną owcę. Długo „starałam się” wpasować w tę rolę. Nie szanowałam siebie, mam niezdrowy stosunek do seksu i mojej roli w nim i dziś już rozumiem dlaczego. Osiem miesięcy temu zakończyłam relację z narcyzem ukrytym, kolejnym w moim życiu - wcześniej byli psychopaci i gwiazdorzący. Ale dopiero teraz w pełni zrozumiałam że pochodzę z narcystycznej rodziny. Trudno się dziwić że tata tak szybko zawinął się z tego świata. Pamiętam jak matka często się z nim kłóciła, krytykowała go, niezbyt szanowała, jeśli w ogóle. Jako jedyna w rodzinie drążę temat traum, relacji w naszej rodzinie, to czemu każdy mężczyzna na mojej drodze okazuje się być zaburzony. Wyemigrowałam z dzieckiem. Mój syn ma dziś 18 lat. Miał 5 lat gdy wyjechaliśmy. Z jego ojcem nie mamy żadnego kontaktu. Spotykałam się z nudów z facetem który mieszkał w domu dla byłych więźniów. Zabezpieczaliśmy się, a ja i tak zaszłam w ciążę. Prawdopodobnie w dniu śmierci Papieża, bo tylko wtedy poszliśmy na żywioł pod wpływem emocji, tego co się działo w kraju tego dnia….. Mam więc totalnie porąbaną historię rodzinną. Ale teraz żyjąc na obczyźnie mając wreszcie uwagę na siebie, spokój do konfrontowania się ze swoimi uczuciami, dopiero odbieram wyraźne lekcje, które przybliżają mnie do rozwiązań, mam wrażenie. Chociaż czasem mam wrażenie że kręcę się w kółko. Prowadzę dziennik od 13 roku życia. Zapisuję więc wiele z tego co czuję i mrozi mnie gdy czytam o tym co napisałam np. pięć lat temu o tym dlaczego przyciągam narcyzów, że boję się związków, a po dwóch latach od tego co pozornie już miałam uświadomione, znów uwikłałam się w toksyczną, iluzoryczną relację z psychofagiem niezdolnym do budowania relacji, mimo zauważania czerwonych flag. Mimo trzech wypadków pod rząd z czego dwa w pracy i dwa zakończyły się szyciem w szpitalu, a jeden również operacją, bo złamałam obojczyk. Mimo to właśnie po operacji zaczęłam angażować się w tę relację z góry skazaną na porażkę. I na dodatek w pracy zauważałam że coś z tym facetem jest nie tak (poznałam go w pracy). Czy da mi się jeszcze pomóc? Czy na ustawieniach miałabym szansę oczyścić przeszłość? Dodam że z mamą mam teoretycznie poprawne relacje, ale co chwilę, co kilka lat wydobywają się te wszystkie rzeczy i dystansuję się. Teraz po tej relacji w ogóle do niej nie dzwonię. Piszemy zdawkowe smsy. Jej poziom zrozumienia po relacji i jej „wsparcie” wykręciły mnie po prostu o 180 stopni tak jak uciekłam od narcyza…. Chcę iść przez życie jako dojrzała, odpowiedzialna kobieta. Ale prawda jest taka że moje życie kuleje na każdym polu - finanse - zarabianie jako dorosła, wydawanie z poziomu zranionego dziecka. Regresowanie się w chwilach niepewności. Wychowywanie syna - długo myślałam że wychowuję go dobrze. Teraz gdy ma już 18 lat nie mam już takiego wrażenia. Chwilami opadam już z sił na myśl o tym ile jest ciągle do zrobienia i czy mam jakiekolwiek szanse na normalne życie. Dobra rozwojowa praca, bezpieczeństwo finansowe, zdrowy związek, przyjaciele…
Hej :) Przeczytalam Twój komentarz z zapartym tchem i czuć w tym co piszesz dużo cierpienia, smutku ale też świadomości i chęci pracy nad tym. Niestety wiekszosc naszych zachowań jest nieuswiadomionych i minmo iż widzimy pewne czerwone flagi i schematy pojawiające się w naszym życiu, nie mamy narzędzi aby to zmienic, uzdrowić. Jednak sama swiadomość to juz bardzo dużo bo najczęsciej ludziom najtrudniej jest zaakceptować fakt ze są w pewnym sensie "skrzywieni", że to co przyciągają w swoim życiu jest odbiciem ich wnętrza. Jesli mimo wszystko wciąz czujesz jakbys kręciła się w kółko i życie pokazuje Ci pewne powtarzające się cykle to nie jest to uzdrowione. Ja od siebie mogę polecić grupę wsparcia na facebooku: Wszechjaźń, wszechmiłość.. oraz konsultacje z Mateuszem Kozłowskim. Mozna znaleźć też jego filmiki na youtubie. Zobacz i poczuj jak to z Tobą rezonuję. Polecam też pracę z moją przyjaciółką na stronie: Crystal Anima mundi - holistyczne uzdrawianie. Tam praca opiera się głównie na Tobie a nie na kimś więc nie trzeba się bać, że jest to inwazyjne a bynajmniej w energii światła i miłości. Oczywiście znam też osoby którym pomogły ustawienia Hellingera aczkolwiek z jakiegos powodu praktyka ta ma również wielu przeciwników.. Pozdrawiam Cie serdecznie i życzę wszystkiego dobrego
Dużo trudnych wydarzeń… to co mogę powiedzieć to terapia traumy u psychotraumatologa .
Trochę ponad rok temu zaświeciło mi się światełko odnośnie rozwoju osobistego a zaczęło się od starego kursu Inner War Saga (na który już się nie da zapisać). Jakbym miał coś polecić to Podróże Mocy od Artura Sołtysa (co jakiś czas jest webinarium gdzie otwiera się opcja dołączenia). Natomiast istotna kwestia to czy jesteś sobie w stanie pomóc w ramach autopomocy co wymaga dużo zaparcia i jest tona wartościowej literatury za grosze. Tylko żeby to się udało musisz potrafić spojrzeć na siebie z pozycji obserwatora, tak jak to robi terapeuta, z moich doświadczeń mało kto tak potrafi, jak się ludzie zafiksują na czymś to nie potrafią łatwo odkręcić. Psychoterapia w dowolnym nurcie, który Ci pasuje może pomóc. Coś co się sprawdza u mnie to medytacja (odzyskanie kontaktu z intuicją) plus praca własna (tu może być psychoterapia, hipnoterapia, terapia ericksonowska, uwalnianie emocji Hawkinsa itp. itd.). Jak masz możliwości finansowe to polecałbym zgłosić się do specjalisty. Podam Ci kilka książek, jeżeli miałabyś opór przed specjalistą: "Umysł ponad nastrojem. Zmień nastrój poprzez zmianę sposobu myślenia" Padesky Christine A. Greenberger Dennis (uwaga żółto-niebieska okładka), "Autoterapia. Sto dni do szczęśliwego życia" A. Zemełka, "Terapia dialektyczno-behawioralna (DBT)" Matthew McKay, Jeffrey C. Wood, Jeffrey Brantley, "Overthinking, czyli gdy myślisz za dużo. 23 techniki pokonywania paraliżu analitycznego i skupiania się na teraźniejszości" Nick Trenton. Pozdrawiam i wszystkiego dobrego!
Nic dziwnego, że facet, który z tobą ma dziecko nie chce utrzymywać kontaktu bo jesteś walnięta.
@@2paczki gdyby głupota latała unosił byś się kilometry nad ziemią…
Dodam tylko że miałem jedną sesję , koszt 300 zł to najpiękniejsza rzecz jaką mnie spotkała
Dzień dobry, szukam w internecie i nie mogę znaleźć jak się dostać, czy można odbyć sesję on- line? Z góry bardzo dziękuję za odpowiedź
@@anterion1459 tak można zrobić online , w przypadku mojej terapeutki , nie wiem jak u innych
@@anterion1459 proszę dać adres mail to wyślę namiar
@@anterion1459 jakiś kontakt to wyślę namiar
@@anterion1459 cały czas ty usuwa odpowiedź
Chcę zawsze rozumieć ludzi,najbardziej tych bliskich i przodków.
To dwie całkowicie różne rzeczy: ktoś dał życie i np porzucił lub znęcał się i ktoś wychował: dał ciepło, życzliwość, wsparcie, poczucie bezpieczeństwa, miłość itd😊 Na tym budujemy swoje postrzeganie siebie i innych, nawyki, siłę do działania itd.
Jak można to przekreślać?!
Trzeba odnieść się do kontekstu tego powiedzenia!
A jest on konkretny!
Ta perspektywa patrzenia na rodzinę, winy, zasługi i kary niezawinione oraz powiązanie z chorobami i koniecznością wdzięczności za życie nawet wobec dziadka gwałciciela to taka sama prawda jak to że to Bóg daje życie a nie nieświadomy swoich działań gwałciciel. Chcę przez to powiedzieć że jedno i drugie zasadza się na wierze i jedno i drugie jest nie do udowodnienia. Ja wierzę że życie daje Bóg i nie czuję szacunku do dziadka gwałciciela. To że pofolgował swoim instynktom ma świadczyć o jego wielkości? A jeżeli on w ogóle nie chciał tego życia, które przypadkowo powstało i starał się je zniszczyć jeszcze przed narodzeniem?
No cóż, dużo od dwóch lat słucham o ustawieniach systemowych i nie umiem się pozbyć wrażenia że ideologia jest dopisywana na siłę do przypadkowych wydarzeń.
Poza tym akurat w swoim życiu bardziej spotykałam się z ludźmi szanującymi swoich rodziców nieadektwatnie mocno do ich zasług - bo nierzadko rodzice niszczą relacje i życie własnych dzieci z powodu egoistycznych potrzeb zaspokojenia swoich deficytów.
W czym ma mi pomóc uświadomienie sobie że załóżmy moja matka krzywdzi mnie z powodów rodowych. Mi osobiście ta świadomość nie pomaga bo matka ma swój rozum i powinna panować nad tym by nie odgrywać się za swoje traumy na niewinnych i słabszych. Więc akurat ja nie doznałabym olśnienia i wyzwolenia bo za mocno wierzę że każdy ma sprawczośc i podejmuje decyzje a nie jest bezwolnym liściem na wietrze historii
Bardzo ciekawa rozmowa, dająca do myślenia. Myślę jednak, że pomimo całej wiedzy i pewności siebie Pan musi się jeszcze duuuużo nauczyć
Korzystałam z wielu ustawień 😊
Wiele razy, jako osoba ustawiająca dla kogoś, miałam poczucie zrozumienia, poprawy pewnych sytuacji. Dla siebie nie.
Zdarzyło się, że podczas ustawienia dla mnie prowadzący "widział co innego", a ja czułam i widziałam co innego!
Jednak oprócz zrozummienia pewnych schematów rodowych, nie mam efektów, których oczekiwałam po nich. Nie mam zmiany, na której mi zależy.
Może to inny temat niż myślisz, albo ustawiający nie jest na twojej fali...byłam na ustawieniach z różnymi prowadzącymi i nie każdy pasuje albo potrafi...trzeba znaleźć tego odpowiedniego którego czujesz energetyczne.
To po co korzystasz skoro nie masz zmiany, na której ci zależy?
Wspaniała rozmowa ❤❤❤❤
Pole. Jakie pole? Gdzie definicja tego pola? Dziecko odwraca sie od matki z powodu ciezkiego porodu? Co to w ogole znaczy? Uzdtowienie po jednym ustawieniu?
... moim zdaniem najlepszym sposobem by do czegoś się przekonać lub nie jest po prostu doświadczyć samemu
Pole energetyczno-informacyjne. Żadna energia nie umiera. "Jeśli chcesz poznać tajemnice wszechświata, musisz myśleć w kategoriach energii, częstotliwości i wibracji.” Nikola Tesla.
Ściema nie poparta niczym za da nauka i badaniami
@@Tobiveda badania są
Tak ,to prawda
Dziecko rodzi się gotowe do kochania i szanowania własnego rodzica. Ale jeśli dziecko nie jest kochane i szanowane przez rodzica to tej zdolności jest pozbawiane. Jestem przekonana że to rodzic, okazując dziecku szacunek i miłość umacnia w nim te uczucia. Szanują się i kochają wzajemnie. Raczej wątpię by w takiej sytuacji dziecko "odwróciło się" od rodzica. Nawet kiedy jako nastolatek "walczy" z rodzicem o swoje "pole" to w głębi serca nie traci szacunku do rodzica. To moje zdanie. Pozdrawiam wszystkich.
Absolutnie się z Tobą zgadzam. Dziecko tylko pokazuje rodzicowi jego stosunek do siebie samego lub do drugiego rodzica tego dziecka. Dziecko ma tu bardzo niewdzięczną rolę
A wy piszący tu -komentarze - słyszałeś lub doświadczyłeś - że uczestniczymy w programach-- RODOWYCH- - OGOLNIE PISZECIE GLUPOTY- BO MOZNA MIEĆ PROGRAM ( GWAŁCICIELA) CZYLI ROLĘ (( JAK W FILMIE)) TO JEST -ROLA KTÓRA- PRZYCHODZISZ- TU I MASZ TO ODEGRAĆ - WIEC WSZYSTKIE OKOLICZNOSCI SKLADAJA SIĘ ABY TO SIE STAŁO - ( jedyne co -aby tego nie wypełnić) - to potrzeba ŚWIADOMOŚCI ----- że grasz- rolę - z tego co wiem --to po zagraniu roli - możesz poczuć / system w którym żyjemy stworzył takie programy - w których mamy się nauczyć PRZEDE WSZYSTKIM - .- WYBACZENIA- WIELE INNNYCH -CNÓT ❤
@@Teresa-im1wb no tak, idąc tym tokiem rozumowania, np. narcystyczny rodzic( nie umiejący kochać) plus drugi rodzic np. nieobecny, przemocowe rodzeństwo...wszystkie te "role" służą wykopaniu delikwenta ze schematu rodowego i skłaniają w bolesny sposób do szukania Źródła Miłości w sobie, skoro nie ma Go na zewnątrz..
Fajnie się was słucha i dziękuję za tą rozmowę ❤ jedynie co to słabe było te nawiązanie do Putina, to raczej nie miejsce do komentowania kogokolwiek ze sceny politycznej. Pozdrawiam
29:14 Niektórzy mówią: "Nie prosiłem się na świat".
To jest połączone z rodem czyli uzdrowić ród?
Odnosnie sumienia, to gdzie ono jest ,kiedy na obiad jemy zabite zwierzę, gdzie ono jest ,kiedy codziennie na świecie morduje sie miliony zwierząt,ktore tak jsk my chcą poprostu żyć i maja do tego prawo. Człowiek to bestia, użalająca się jedynie nad sobą.
Czyli wszyscy jesteśmy niewolnikami jakis nieznanych sil ktore nami kierują.?Nie ponosimy za nic odpowiedzialności.
Nieprawda. Nie jesteśmy niewilnikami "jakiejś" sily. To my jako ludzie codziennie tworzymy tę siłę, swoimi wyborami. Właśnie to pokazuje, jak wielką mamy odpowiedzialność za to, co się wydarza nam i przyszłym pokoleniom w naszej rodzinie. Decydujemy, co przekazujemy. Strach, czy otwartość, miłość czy niechęć, ból czy wybaczenie. W odpowiedzialności zadajemy sobie pytanie- co mnie tworzy, skąd jestem, jaka jest moja historia, co mówię/pokazuję innym ludziom?
oj, gdybyś była w stanie więcej zrozumieć z wykładu, warto by było ci coś tłumaczyć
Nie jesteśmy niewolnikami. To tylko brak wiedzy
❤❤❤
Swietny wywiad! Mam pytanie, mowa jest prawie cały czas na temat eliminowania negatywnych doświadczeń, a czy ta metoda może wyeliminować pozytywne aspekty w życiu danej osoby? Np masz wrażenie że spirytualnie jesteś chroniony przez przodków i po ustaniu ta ochrona zostaje wyeliminowana? Dziękuję
Ustawienia na tym nie polegają. Mają inny cel. Więc nie będą oddziaływały w zakresie tego na czym się nie skupiają. Jeśli wierzysz w Umm… pozytywne połączenie z przodkami na pewno go nie utracisz :P
@@chqile Dziekuje za podpowiedz. Zastanawiam sie, ogladam, nie zdecydowalem sie jeszcze czy przystapic do takiej terapii. Cos wiecej mozesz mi podpowiedziec ?
Czyli biblijny grzech pierworodny to ciężar traum poprzednich pokoleń, z którymi dziecko przychodzi na świat.
Kiedy będzie reszta nagrania?
stawienia systemowe byly modne 10, 15 lat temu. teraz zostały po nich niedobitki - zarowno warsztatów, jak i poranionych klientów, którzy po weekendach masowo szturmowali gabinety psychologiczne.
życie wskutek gwałtu nie jest darem, lecz wypadkiem przy pracy, a raczej przy zbrodni. darem jest coś, co jest dane intencjonalnie i wymaga zaangażowania i wysiłku. nie ma żadnego daru w bezmyślnym bryzganiu spermą czy innymi wydzielinami ciała.
im dłużej żyję i więcej ustawieniowych wynaturzonych teorii wysłuchałam tym bliżej jestem popierania aborcji - dzięki takim idiotycznym, przemocowym tekstom jak w tym filmie.
psychoteriapia to Susan Forward lub Marie France Hirigoyen - gniew przeciwko oprawcy JEST UZASADNIONY - to wyzwala, a nie gloryfikowanie zwyrodnialców.
Dlaczego"pole" działa i opisuje relacje rodzinne tylko w czasie "ustawień", skoro jest i jest obiektywne - reprezentanci nie przypisują swoich emocji? Dlaczego "pole" nic mi nie mówi o ludziach, których spotykam na co dzień? A właściwie muszę zadtanowić się, co mogę przypisywać, wyobrażać sobie, a co jest moją empatią...
Pole dziala caly czas
@@ziolo1098 Otóż to - tak zrozumiałam deklarację. A jakoś w sytuacjach życia, kiedy ustawienia pojawiają się naturalnie (wszak " Świat jest teatrem, aktorami ludzie..."), to zadaję sobie pytanie, czy kieruje mną intuicją, czy przypisuje swoje emocje... Jakby nie było... nikt nie wie, co to jest "pole" i jak właściwie działa...
@@ziolo1098 Dziękuję za odpowiedź Pozdrawiam!
@@ariadnafalkor3009 pole działa cały czas to jest intuicja ,tylko że jesteśmy przyzwyczajeni wszystko analizować.
Jak szanować życie jeśli nie chce mi się życ?
Proszę pójść do psychologa, to jest do przerobienia, noc nie robienie z tym może się źle skończyć 😢
Dla dzieci 116111
Kiedy 2-ga część?
niebawem :)
@@wydawnictwovirgo474 dziękuję za odpowiedź ☺️
Nie wiem dlaczego, ale czuję, że...Tym się kierujemy, jako reprezentant w ustawieniu
Wdzięczność tylko za danie życia, to trochę mało - czasami lepiej się w ogóle nie urodzić. Ten cały "dar życia", to tylko dobrze brzmiąca idea, a ciało i mózg biologicznie dąży do przetrwania - co oczywiste. A i sumienie zależy głównie od kultury, w jakiej żyjemy. Swoją drogą każda metoda może zdziałać jak placebo, a jeśli dostarcza silnych wrażeń, to tym bardziej działa. 😁 A jeśli chodzi o np. ojca gwałciciela, to w/g Hellingerowskich ustawień zło zostawia się przy nim, a nie wyraża szacunek z racji przyjścia na świat. Nie wiem gdzie gość uczył się tych ustawień.
Nie. Trzeba uszanować ta dynamikę że ojciec zgwałcił czy dziadek ponieważ zostanie ta energia zamieniona na dynamiki które nam dają siłę i nam się to nie przydarzy. Uświadamiając sobie przerywamy te traumy. Zło też ma prawo istnieć ale trzeba je uszanować. Zrób sobie parę ustawień to to zrozumiesz. Serce podpowiada i intuicja takie rzeczy trzeba najpierw być na to gotowym....
Uszanowanie zła? 😅 Znam tylko ustawienia samego Hellingera, ale widzę, że niektórzy i tak tłumaczą po swojemu i jeszcze nazywają to brakiem zrozumienia. Radzę uczyć się u źródła, jeśli już.@@maglena2995
Np. Nasi przodkowie kradli jedzenie aby przeżyć w czasie wojny. Kłamali aby ukryć tożsamość żeby ich nie odstrzelili. Dzięki temu przeżyli i ty jesteś m. In na tym świecie jako kolejne pokolenie. Takie energię też zawsze będą w naszym życiu. A po 2gie nie sądzę że wiesz o co chodź więc ja już nie będę komentować.
Trzymać się jednego ? Tego w co sami wierzymy ? To ogranicza Wiedzę!
Życie nie jest stale , jest zmienne .
Trzeba być otwartym na wszystko ,a samo doswidczenie buduje nasze podejście do Przekonań.
Nie tylko Placebo !
Fizyka kwantowa
Transcendencja etc
Psylocybina
Epigenetyka
Ajahuasca
Uniwersytet Hopkinsa
Zwyczajnie trzeba doświadczyć.
Nie mówię tutaj o Sektach i pseudo Guru namnożonych jak Grzyby po Deszczu .
Nie ma Grzechu - wszystko jest Wyborem .
Temat Morze .
S.Grof
Strassman
J.Hopkins
Alan Watts- radosna Kosmologia
C.G.Jung
Dzięki wyższy stanom świadomości można oj można wejść bardzo daleko w siebie .
ludzie, najpierw poczytajcie dowiedzcie się czegoś na ten temat a nie tu nam wpychacie swoje własne przekonania
49:58 "nic nie jest tym, czym sie na poczatku wydaje"
A co jesli od momentu ustawien bardzo źle sie czuje mentalnie? Przed ustawieniami byłam pogodną osobą, podczas ustawien wyszla agresja, i ja po ustawieniach czuje w sobie bardzo duzo zlosci, agresji i mam duze momenty depresyjne. Co w takim przypadku?
Masz niedokończony proces, efekt otwartej puszki pandory
Modlitwa uwolnienia
Jak najdalej od tego.
Pozdrawiam
A dlaczego? Korzystałeś?
@@TheSenija nie korzystałem. Poznałem ludzi związanych z tym. Również odradzają to wybitni specjaliści (paradoksalnie najbardziej w Niemczech, ale u nas też, tylko mniej) i sporo czytałem na ten temat swojego czasu. Wynik końcowy- jak najdalej od tego...
Pani Monika na kanale "Herbatka z Psychologiem" też o tym mówi (polecam cały kanał, bo to głęboka wiedza i rzadkie zjawisko wśród tego całego spamu).
Pozdrawiam
@@marcin3136a dlaczego odradzasz? Jakie to niebezpieczeństwa niesie że aż tak bardzo odradzane?
@@TheSenija to zmienia energię człowieka (poznałem kogoś, kto się tym bardzo długo zajmował i czuć było "straszny chłód"- ciężko to opisać; coś jakby przebywać koło pół-zjawy/ pół-człowieka. Ja mam bardzo wysokie EQ/ LQ i sensory, więc to silnie czuję...już po pierwszym zdaniu poczułem, że "coś tutaj poważnie nie gra", a nie wiedziałem z kim rozmawiam/ kogo poznałem), bo/ i to skrajna pycha (igrasz z niebezpiecznymi siłami i to nie jest zabawa- musiałabyś porozmawiać z kimś prywatnie, kto się tym zajmuje, bo inaczej nie poznasz prawdy; oni wchodzą w dziwne-złe stany po tych sesjach, mogą mieć silne stany lękowe, etc. etc. Chyba, że są ściemniaczami, to ani im nic nie będzie, ani Tobie. Paradoksalnie już lepiej tak trafić- może zadziała placebo).
Cały problem polega na tym, że to naprawdę może na początku działać, ale z tego nie będzie nic dobrego po latach (stan energii tej osoby, która się tym zajmowała był "odstraszający/ przerażający").
I poczytać o tym dużo więcej- ja wtedy się tym zająłem i "doktoryzowałem" z tego. Już nie pamiętam dokładnie, bo to było kilka lat temu (poszperaj na niemieckich stronach/ forach; ja znam niemiecki, ale możesz sobie wrzucać w tłumacza Google).
W skrócie- NIE ;)
Potwierdzam, że moja energia po ustawieniu bardzo się zmieniła ... nie umiem tego opisać, ale czuję się bardzo źle, mam stany lękowe, chyba nawet depresję. Szukam pomocy jak z tego wyjść
Super rozmowa. Czy ktoś z państwa ,wie gdzie przyjmuje ten pan?
Chyba w Krakowie
Sprawdź w Google
29:14 A co powiedziałoby abortowane dziecko?
Chce być zobaczone , zapamiętane , uszanowane -tylko i aż tyle
Moja córka mnie wykluczyła , pomija , kara milczeniem i rozmawia z moją matką , której to pasuje / bardzo cierpię
@@Ja_brzozaWybacz matce i sama sobie ,a reszta się ułoży.Duzo sił i powodzenia ❤️🩹
A jak ustawienia mają się do dzieci adoptowanych, ja mam syna 21 letniego, którego nie chcieli rodzice ani dziadkowie, bo mama byla niepełnoletnia. Syn ma autyzm i niepełnosprawność intelektualna.
Prosze zapytac czy moze Pani poprosic o ustawienie dla syna( w tym przypadku z powodu intelektualnej niepelnosprawnosci. Jestem adoptowanym dzieckiem i bardzo wazne jest przepracowanie systemowe z rodzicami biologiczni( oczywiscie nie musza byc fizycznie, bo to praca z energia) .
Wszystko to co opowiadasz o rodzicach nie wymagających szacunku, nie okazywanie im tego szacunku na który nie zasługują , w dorosłości dowiadujesz sie ile tak naprawdę zrobili przekrętów by cię wychować napawa wręcz wstrętem a nie szacunkiem. Ile razy poddali się systemowi szkolnictwa czy medycyny by zniszczyć twoje ciało i umysł . Bo było im tak wygodnie bo system tak nakazuje , pokazali lęki i brak odwagi , za to mamy ich szanować ? Nie ... to jest tylko następne godzenie się z krzywdą jaka "niby czujecie" . Ale postawcie się w rodzicach miejscu i powiedzcie sobie czy WY jesteście inni. No i się zaczyna tłumaczenie , bo tak narzuca prawo i system itp. Nie leczycie się trauma idzie za wami i przekazujecie ja następnym pokoleniom bo nie walczycie. Lepiej żaden rodzić niż zły , lepiej żaden nauczyciel niż złu , żaden system niż zły - a wy jak baranki brniecie w to od pokoleń
Sam siebie zapytaj czy jesteś inny, czujesz się ofiarą? Nie ma znaczenia co sobie myślisz tylko co z tym zrobisz.
@@tellysavalas8980 Tak... od kiedy pamiętam mówiono mi że myślę inaczej że robię inaczej a dzisiaj kobieta mi mówi że jestem inny i próbuje mnie zdiagnozować od 20 lat. Ale w tym całym badaniu mówi że to mi się żyje lepiej, niż innym. To moje życie miało barwę, wzloty i upadki. To zawsze znajdę rozwiązanie z sytuacji jakiej ona by nawet nie zastosowała a co dopiero, pomyśleć. Dzisiejsi rodzice to barany, oburzają się na wszystko , nawet na nienarodzone dzieci chronią życie jako największą wartość a godzą się by w innym kraju zrzucano bomby i zabijano ludzi już, już żyjących . Jesteście obrzydliwością dla tej planety, a zadający pytania jest strachliwy i wymaga odpowiedzi bo się boi sam rozwiązać swoje mentalne problemy.
Tak jesteście ludźmi mocnymi w piśmie tak jak was wasz bóg nauczył. Obrzydliwi, bojaźliwi i głupi. Nikt się za wami nie wstawi nawet słowem, musicie wymrzeć. Dlatego was tak teraz tresują urzędnicy.
@@therednask chłopie wróć na Ziemię...
@@dianasek9260 To twoja opinia , jak dupa , każdy ma swoją . Ja mam ponad pół wieku wiem ile kosztuje opór w tym Państwie i dałem sobie z tym radę , mam znajomych którzy stosują ten sam opór i też spokojnie dają radę tylko że na ten wysiłek nie stać dzisiaj rodziców z gimbazy.
A co dopiero do rzeczy wyższych jak kierować losem innych jak swoje dzieci. Przyjąć odpowiedzialność , nie to ma załatwić państwo a potem jęczeć że nie po waszemu to jest. I tak wychowywane jest następne pokolenie debili
Ustawienia działają na innym poziomie, niż intelektualny. Poziom serca. Jak przepracujesz bóle w relacji z rodzicami z okresu dzieciństwa to wyciszy się Twój monolog umysłu, który cały czas walkuje,że rodzice byli źli, świat jest zły itd. To mechanizm przerwania. Najczęściej w życiu dorosłym nikt nam nie zagraża, a na pewno nie rodzice i można już zacząć inaczej żyć, czyli uszanować dar życia od rodziców, nawet od dziadka gwałciciela i z miłością każdego dnia wędrować po tym świecie. Umysł boi się otworzyć obolałe serce, ale uwierz mi, że jak je ponownie otworzysz zobaczysz inny świat:). Piekny swiat:) i tego Ci życzę:) p.s. Ja też miałam niezły bol początkowo po ustawieniach i stany lękowe, ale je przetrwałam...
Hej.. Serio vWszystko to wina Putina??😊 Dlaczego nie ma pytania o Bidena który wydał rozkaz bombardowania Jugoslawi. Na przedszkola szkoły. . 🥱😜
Właśnie. Polityki bym tu nie mieszała tzn patrząc na to co wiemy, bo właśnie TO nam podano.
To tak jak" Husajn" był zagrożeniem bo miał broń masowego rażenia (której nie miał) I odbyła się "misja pokojowa" ...a chodziło o ropę. To tylko jeden z przykładów.
Interpretujemy wiadomości tak, jak nam je podadzą, mało tego, mamy wiadomości już zinterpretowane.
No ale czemu nie...I Putin być może mógłby skorzystać z ustawień :)
33 numer Polityki
artykuł o ustawieniach
Berta Hellingera
Polecam
Jeszcze Natanyahu bym wzięła na ustawienia 😂
Zycie jest najwazniejsze..
Ale byc wdziecznym komus ze dal nam zycie po to by wykozystywac seksualnie..Ten czlowiek nie dal zycia,on uprawial seks..to jest chore troche.
No trzeba sie poklonic dziadkowi gwalcicielowi i powiedziec: "dziekuje!" Co za bzdura! Zycie niekoniecznie jest darem, potrafi byc takze wielkim cierpieniem. A dziadeczek gwalciciel zasluguje na kare.
No i nalezy miec poczucie winy, ze np. urodzilismy sie kosztem pierwszej zony naszego ojca.
A moze pierwsza zona naszego ojca jest szczesliwa, ze sie nareszcie od niego uwolnila, i ma do naszej mamy i nas wielkie wspolczucie, ze teraz my musimy sie z tatusiem meczyc, a ona jest wolna. Co za bzdury ten facet opowiada!
Nie rozumiesz ani słowa z tego co jest tu powiedziane.
Bo to nie dziadkowi-gwałcicielowi się trzeba pokłonić, tylko babci - jego ofierze. Trzeba wyjawić winę i duchowo zadość uczynić ofierze. Bo to nie uznana krzywda babci domaga się ujawnienia, i dlatego powtarza się w kolejnych pokoleniach. To babci, trzeba podziękować za życie, że jednak je donosiła, mimo takiego potwornego sposobu zaszczepienia tego życia. A gwałcicielowi trzeba powiedzieć: "widzę ciebie i twój czyn, a teraz swoją winę zabieraj ze sobą, a nie przekazuj na potomków".
Nie o tym jest ten film..
No właśnie ...co to za klepanie głupot cyt. Moja wina, moja wina i bicie się w pierś. W kk wpędza się człowieka w poczucie winy a spowiedź kończy się karą a nie ulgą
Chyba nie do końca słuchałaś z uwagą...
Z kąd przychodzą informacje????od złych duchów..
wytłumacz jak rozróżniasz co pochodzi od złego ducha a co od dobrego.
@kamtor224 Spowiedz święta i oddając na Mszy Św. ten żekomy ,,dar" Jezusowi i Maryii bardzo łatwo się przekonać z której strony to jest. Były przypadki że ,,dar"znikał po takim oddaniu bo pochodził od złego.Najlepiej posłuchać egzorcystów co na ten temat mają do powiedzenia a od wszelkich wróżek , biookultystów(nawet jeśli to jest ksiądz) i czarodziejów trzymać się z daleka .
@@jolkasalamon4397 a skąd wiesz że to o czym mówisz i w co wierzysz pochodzi od dobrego ducha ?
@@jolkasalamon4397 jeszcze nie dawno twój kościół nie chciał pochować osób które popełniły samobojstwo, palili wiedźmy leczące ziołami, z mieczem w ręku nawracali na swoją wiarę, a teraz kryją pedofili przenosząc z parafii do parafii 🤡
kobieto, przeszkadzasz w mówieniu i słuchaniu 😠
Prowadzaca mnie drazni i wiem dlaczego.
Byłam przekonana, że Janus jest Niemcem 🤭🤭🤭
Ooo
Bardzo ciekawy material ale niestety pani prowadzaca poprzez swoje wtracenia I dopowiedzenia nie pozwala swojemu rozmowcy dokonczyc wypowiedzi. Bardzo wkurzajaca maniera
Babka okropnie reaguje, psuje swoja osoba powage tematu
N
Ludzie uwazajcie w co sie pakujecie
w co, wytłumacz :D
Szkoda ze pani ciągle wpycha się w słowo....przez co zakłóca gościowi jego wypowiedź a słuchaczowi zakłóca odbiór
Boże, wdzięczność za danie komuś życia? Większej bzdury nie słyszałam. Dzieci się na świat same nie pchają, a napewno nie te z gwałtu 😮 ludzie obudźcie się
1. Filozofie reinkarnacyjne (np. hinduizm i buddyzm)
W tradycjach opartych na reinkarnacji uważa się, że dusza istnieje przed narodzinami i wybiera okoliczności swojego życia, w tym rodziców, w celu zdobycia określonych doświadczeń i lekcji.
Karma: Dusza wybiera rodziców na podstawie karmy, czyli skutków działań z poprzednich wcieleń.
Cel duchowy: Rodzina ma pomóc duszy w realizacji jej celu w tym życiu.
2. Ezoteryka i new age
W nurcie New Age często mówi się o planowaniu życia przed narodzinami (tzw. „pre-birth planning”). Dusza, w porozumieniu z przewodnikami duchowymi, wybiera rodziców, środowisko i wyzwania życiowe, które pomogą jej rozwijać się duchowo.
3. Tradycje ludowe i intuicja
Niektóre tradycje ludowe, szczególnie w rdzennych kulturach, sugerują, że dusze dzieci istnieją przed narodzinami i mają pewną świadomość tego, dokąd idą. W niektórych przekazach mówi się, że dzieci „przychodzą do rodziny”, która już rezonuje z ich duszą.
4. Psychologia transpersonalna
Psychologia transpersonalna, która łączy psychologię z duchowością, niekiedy przyjmuje idee przedurodzeniowego planowania w kontekście metaforycznym. Rodzice i dzieci mogą być postrzegani jako osoby mające wspólne cele rozwojowe, które odzwierciedlają wzorce nie tylko psychologiczne, ale także duchowe.
Dlaczego idea ta jest atrakcyjna?
Sens trudnych doświadczeń: Uznanie, że dusza wybiera rodziców, pozwala postrzegać trudne sytuacje jako okazje do rozwoju.
Związek duchowy: Daje poczucie głębszego, duchowego połączenia między dziećmi a rodzicami.
Wolna wola duszy: Podkreśla, że każdy ma wpływ na swoje życie, nawet przed narodzinami.
Rany - znowu bzdury o tej pseudoterapii? Jakoś na stronach swps, w strefie pscyche, mają inną opinię :(
A jaka?
No bzdury , jak opierasz się na cudzej opinii a swojej nie masz...
Myślę, że akademicka psychologia jeszcze do tego nie dojrzała... Kwestia czasu.
@@panitera1 nie dojrzała? a to trzeba dojrzeć, czy naukowo testować skutecznośc? Bo te czary mary to chyba jednak działają gównie jako placebo
@@Nowa..88873 poczekaj - opieram swoje przekonania na opini ludzi, którzy naprawdę się na tym znają :) od tego są badania, żeby stwierdzać, co działa, a co nie. Ustawienia mają skuteczność placebo...
Jak idziesz do dentysty, to też mówisz mu jak leczyć zęby?
jakas nowa sekta LOL
Voodoo belkot
a jak nazwać twój komentarz?
Bardzo dobry materiał. Pan Damian wspaniale przekazuje wiedzę i doświadczenie. Świetny wywiad. Duży plus dla Prowadzącej za dogłębne przygotowanie. Szacun!