Bardzo przykre jest obserwowanie tego, jak droga staje się Polska w skali międzynarodowej, mimo że zarobki wcale nie są za duże:( Także przeliczniki (np. za gry) są bardzo niekorzystne pod Polaków. Ceny w fast-foodach też są jednymi z wyższych.
Ostatnio rozmawiałam ze znajomym Japończykiem, który był na wakacje w Polsce - mówił, że jak wybrał się do “złotych łuków” to myślał, że spadnie z krzesła widząc ceny. W porównaniu do Japonii jest mega drogo.
Akurat moim zdaniem dobrze ze fast foody drożeją bo to kupa nie jedzenia, ale bardzo bym chciała tanie owoce, warzywa i produkty regionalne, a rzeczy wyprodukowane w polsce są drogie i wszędzie taniocha z Chin albo turcji
Mieszkam w Niemczech i też to zauważyłem. 7 lat temu jechałem do Polski po zakupy i przywoziłem, a teraz... Teraz bardziej opłaca mi się robić zakupy na miejscu i jak jestem w Polsce to się łapię za głowę jakie to mega drogie....
Mieszkam od 2006 w Niemczech i też jak ostatnio byłam w Krakowie i Warszawie miałam wrażenie, że życie w Polsce jest ogólnie droższe niż w Niemczech w porównaniu do zarobków
To co już padło - niby ceny podobne, ale jakbyście poszli do dyskontu, to byście dali te 10zł mniej. Do tego tańsze media, więc wychodzi, że życie w Japonii jest jednak tańsze, a do tego tam się więcej zarabia. Pamiętajmy też, że jednak bardzo wielu Polaków zarabia najniższą krajową albo niewiele ponad nią, sama mam wielu takich znajomych (jesteśmy w podobnym wieku), wielu z nich nadal mieszka z rodzicami, bo nie utrzymaliby się sami. I ja jestem za takimi filmami. Mnóstwo ważnych rzeczy można się od Ciebie dowiedzieć odnośnie Japonii. To na pewno będzie bardzo pomocne przy planowaniu tam wakacji
18:00 różnica jest niby nie wielka, ale sama podkreślałaś, że poszliście do droższego marketu w Japonii, który okazał się i tak tańszy niż Aushan w Polsce.
Kurczę, bardzo fajny odcinek, ale mam jeden zgrzyt. Koleżanka w Polsce kupowała to, czego używa, bez patrzenia co jest najtańsze. Ty wybierałaś to, co tanie, jeszcze patrzyłaś czy nie ma tańszej opcji. Także mam wrażenie, że jednak te 80zł w Japonii jest trochę naciągane .
Ale też w dyskoncie byłoby taniej, nie wybierałam też marek własnych tylko popularne produkty. Ale fakt, bardziej przywiązywałam wagę do cen niż Małgosia. Niemniej jednak, dlatego w podsumowaniu powiedziałam, że tych cen nie można brać 1:1 i w różnych konfiguracjach wyszłoby raz taniej w Polsce, raz taniej w Japonii. Różnice są zbyt małe 🙏🏻
Mogę zapewnić, bo też mieszkałem w Japonii... ogólnie ceny które zostały przedstawione przez Klaudię są realne i tyle mniej więcej się wydaje. Też są tańsze sklepy. O Raifu kojarzę pierwszy raz ale są sklepy jak AEON czy Dragostore Mori czy TRIAL gdzie jest taniej( nie wspominajac o Don Quihotte czy Gyomusupa). W Japonii Klaudia wydała 3000 JPY ale gdyby tak patrzeć na ceny to można ok 600 JPY jeszcze zaoszczędzić ( np. CocaCola w takiej butelce kupowałem w Drugstore o 50 yen taniej) . Ogólnie patrząc na to to film wykonany dobrze i ciężko mówić o naciąganiu Pozdrawiam
Klaudia, zawsze znajdą się malkontenci, albo co co nie obejrzą do końca a już skomentują - nie przejmuj się 😘 Super film, obejrzałam z przyjemnością ❤️ Choć ja to jestem miękka buła i raczej w Polsce zostanę na zawsze 😁
Na liveach wspominają, że to skomplikowane, mają dużo pracy, z drugiej strony nie są pewni co by tam chcieli jeszcze nagrywać - choć prawdopodobnie na święta dostaniemy prezent w postaci filmiku 😉 A i jeszcze chodzi o to ile pracy w ten kanał wkładali i jakość filmików a jak bardzo YT obcinał zasięgi i że ich praca była nieproporcjonalnie duża do liczby wyświetleń, co nie zmienia tego, że kochają swoją "małą" Ligę Absurdu 😅
Powinnas porownac mediane zarobkow, bo osoby zarabiajace ogromne pieniadze stanowia maly procent spoleczenstwa, ale zdecydowanie zawyza on średnia, a wiekszosc zarabia jednak ponizej tej sredniej
I w sumie jakbys chciala robic dodatkowa analize zycia w Polsce i w Japonii, to spoko by bylo porownac rzeczywiste zakupy, ktore robisz w Japonii,bo mieszkajac tam w pewnym momencie zaczynasz bazowac swoja diete na ich regionalnych produktach, ktore sa tansze niz zagraniczne (np jak niektore produkty nabialowe dla Japonczykow) wowczas pokazalabys dosadniej jaka czesc swoich zarobkow +- mieszkajac w Japonii przeznaczasz na jedzenie czy mieszkanie.
Najniższa krajowa w Japonii to 30 zł za godzinę, a w Polsce 28 zł. Czyli nie aż tak duża różnica. Cytuję artykuł „Zarobki w Japonii kształtują się różnie, w zależności od branży. W przemyśle średnie wynagrodzenia miesięczne to ok. 250 000 jenów miesięcznie (ok. 7 000 zł), z kolei w usługach czy korporacjach pensje są wyższe, a widełki bardzo rozległe - od 390 000 do nawet 900 000 jenów miesięcznie (ok. 11 000 - 25 000 zł). Branże z najwyższym wynagrodzeniem to przede wszystkim medyczna, finansowa, IT i nieruchomości.”
Korzystając z japońskich źródeł średnie wynagrodzenie w Tokio to ok. 12 200 zł na miesiąc. Mediana to 11 200 zł. Ale mówimy tu o Tokio, gdzie te zarobki są znacznie wyższe niż w reszcie Japonii. W filmie skupiłam sie na porównaniu Tokio - Warszawa.
Przez sześć miesięcy mieszkałam w Holandii; odnośnie cen produktów spożywczych, napiszę jedno - więcej wydaje w Polsce na codzienne zakupy niż w Holandii. Nie można jednak pominąć inflacji - wbrew pozorom, choć nie tak wysokiej jak u nas - przyczyniającej się do wzrostu poziomu cen. Ceny nieruchomości są w tej chwili nieznośne dla samych Holendrów. Wynajem mieszkania - czymś niemożliwym. Co do mediów i pozostałego kosztu wynajmu - są droższe niż u nas. Nie zmienia to jednego faktu: patrząc na koszty życia w Holandii i Polsce, mam wrażenie, iż na więcej mogłam sobie pozwolić w Królestwie Niderlandów. Zgadzam się w kwestii zarobków. Za najniższą krajową w Holandii, można pozwolić sobie na więcej. Byłam w stanie oszczędzać co tydzień pieniądze na określone cele. W Polsce, co najwyżej, można modlić, o to, aby za najniższą krajową przeżyć do następnego dnia. Swoją drogą, mam wrażenie, że system podatkowy na Zachodzie Europy (niekoniecznie w każdym kraju), bardziej sprzyja rozwojowi biznesu. Nie spotkałam się z tym, aby Holender bał się zatrudnić nowego pracownika. Aby lepiej oddać przepaść pomiędzy Polską a innymi krajami, dodam fakt stary, jak świat: pracownik - nowy lub bardziej doświadczony - wynosi firmę pewną sumę pieniędzy.
@Katanagattari chyba tylko ślepy nie zauwazy ze nawet na filmie powtarzają się marki typu pringles czy lays ale po co brać te same. Nawet polka cenowa się nie zgadza, łaska bierze to co uzywa a ci najtańsze. Nie trzeba być za granicą by widzieć brak logiki i kiepskie wykonanie filmu.
Ja już nie raz spotkałam się z tym, że te same marki za granicą są tańsze i ogólnie różne produkty. Co powoduje, że taki napój sojowy potrafi być za granicą nawet kilka złotych w przeliczeniu tańszy, niż w Polsce? To jakaś inna soja jest? Do tego Klaudia była w normalnym sklepie, a w Polsce mamy zakupy robione w Auchan - tańszej sieciówce. Jakbyś poszła do "normalnego" sklepu, to byś na to samo wydała nawet 2x tyle
dobry pomysł miałaś ale i tak eksperyment nie jest rzetelnie przeprowadzony. Przy koszykach porownuje sie cenę za kilogram albo litr, produkty muszą mieć podobną wagę albo wielkość. Tutaj same polskie 2 ogórki były jak 4 japońskie, tak że wynik wychodzi przekłamany i manipulowany. Co jest faktem, to że polska jest coraz droższa a japonia dzieki słabemu jenowi jest tańsza niż kilka lat temu.
hejka, długo mnie to zastanawia i nurtuje za razem w jaki sposób zarabiacie? boże moim marzeniem jest pojechać i zamieszkać w japonii minimum rok ale i tak wolałabym na stałe. dlatego jestem ciekawa jakie działania zawodowe i zawody pozwoliły wam wyjechać na rok do japonii.
Z tego co wiem, trzeba być jakimś specjalistą, z znajomością języka japońskiego na poziomie przynajmniej średniozaawansowanym jeśli chce się pracować w japońskiej firmie. Jeśli pracuje się tak jak Klaudia to nie trzeba znać japońskiego. To samo dotyczy studentów, którzy się uczą japońskiego tam na miejscu.
Im więcej podróżuję, tym bardziej widzę jak drogim krajem jest Polska pod względem jedzenia. Zwłaszcza fasfoody windują ceny jak w luksusowych restauracjach.
(tw: nie na temat filmu) kocham twoje vlogi ale jednak chciałabym się zapytać kiedy wrócicie z filmami na pare absurdu bo tak szczerze nie oglądam streamów z słodkiego flirtu, chyba po prostu denerwowało mnie to że mati w sumie to nikogo nie chce a ty chcesz tego nauczyciela(zapomniałam jego imię) plus jego głos mnie też denerwował i po chyba 3/4, a stare filmy już obejrzałam może nawet po 3 razy i na prawdę lubie te vlogi ale brakuje mi pary absurdu też rozumiem że nie za bardzo macie taką możliwość przez waszą pracę i tak dużo robicie i to doceniam też od razu z wyprzedzeniem życzę wam wesołych i spokojnych świąt❤
Cena wynajmu mieszkania porównywalna ale metraż mieszkania w Polsce to minimum 40m2 a w Japonii często mieszkaniem nazywają kawałek podłogi na futon do spania a mieszkanie porównywalnej wielkości jest droższe
W Japonii rzeczywiście królują małe mieszkania, ale niestety rynek nieruchomości w Polsce tak roszalał się z cenami, że stosunek ceny do metrażu zaczyna być porównywalny pomiędzy oboma krajami. W Tokio za mieszkanie 45 m2 w dobrej lokalizacji damy ok. 4700-5000 zł za miesiąc, w Warszawie (sprawdzając przed chwilą Otodom) będzie to 4200-4500 zł.
Jeeeezu. Myślałam że Japonia to taki mądry kraj tymczasem wszystko zapakowane w plastik... Serio jedna cebula albo banany w takich opakowaniach? Po co ..
Mieszkam w Niemczech , 7 lat temu jechałem do Polski po zakupy i je przywoziłem, a teraz... Teraz bardziej opłaca mi się robić zakupy na miejscu i jak jestem w Polsce to się łapię za głowę jakie to wszystko mega drogie....
To straszne ile niektóre produkty są tańsze w JP niż w Polsce. I to takie produkty jak jajka czy masło... Gdzie hodowla zwierząt zdecydowanie nie jest nam obca. Pringlesy czy cola za 5 zł w JP? U nas prawie 2x tyle. 😆
Tak, tradycyjnie jedzą zupę miso i ryż z jakimś dodatkiem (jajko, natto albo rybka). Ale nie każdy ma na to czas więc tak jak perperella napisala, często łapią coś ze sklepu ;)
Nie jest ten film wogle odzwierciedlający cenowo. Jakoś 55 lat robię zakupy i wogle to co pokazujecie cenowo odbiega od prawdy. To tylko wasz piar dla filmu. Młode jesteście i idziecie na łatwiznę. Nie ważne koszta gdyż portfel jest pełny. Dam wam zadanie 3500 zł i przeżycie przez 1 miesiąc. Z czynszem razem.
Jejku, wiadomo, że to nie jest badanie naukowe, tylko kanał rozrywkowy. Chodziło o obalenie stereotypu, że Japonia jest MEGA droga, bo nie jest. Ja byłam tam dwa razy, w 2015 i 2019 roku i miałam wrażenie, że może ze 20% wyższe ceny, ale teraz jak jest inflacja w Polsce a jen słabo stoi, to faktycznie może być podobnie.
Podaj przykład gdzie w filmie nie zostało to dobrze przedstawione? Za 3500 zł można przeżyć w Japonii miesiąc wynajmując mieszkanie ale nie w Tokio. Każda prefektura ma inne warunki, minimalne zarobki, koszty wynajmu...
No jedyne co mogę zapewnić to ani Małgosia ani ja nie przeklejałyśmy cenówek w sklepach… podawałyśmy ceny dokładnie każdego produktu, podając dowody w postaci paragonu, więc nie wiem co tu przekłamujemy. I też mówiłam w filmie o tym, że da się taniej i o tym, że w Polsce mamy mniejszą siłę nabywaczą przy niskich zarobkach. Także nie wiem do kogo ten komentarz.
Bardzo przykre jest obserwowanie tego, jak droga staje się Polska w skali międzynarodowej, mimo że zarobki wcale nie są za duże:( Także przeliczniki (np. za gry) są bardzo niekorzystne pod Polaków. Ceny w fast-foodach też są jednymi z wyższych.
Kto nie uczył sie ekonomii tylko propagandy pruskiej w szkole ten jest skazany na biedę (oficjalnie jakieś 17 milionów polskich patalachowi)
Ostatnio rozmawiałam ze znajomym Japończykiem, który był na wakacje w Polsce - mówił, że jak wybrał się do “złotych łuków” to myślał, że spadnie z krzesła widząc ceny. W porównaniu do Japonii jest mega drogo.
Akurat moim zdaniem dobrze ze fast foody drożeją bo to kupa nie jedzenia, ale bardzo bym chciała tanie owoce, warzywa i produkty regionalne, a rzeczy wyprodukowane w polsce są drogie i wszędzie taniocha z Chin albo turcji
Mieszkam w Niemczech i też to zauważyłem. 7 lat temu jechałem do Polski po zakupy i przywoziłem, a teraz... Teraz bardziej opłaca mi się robić zakupy na miejscu i jak jestem w Polsce to się łapię za głowę jakie to mega drogie....
Mieszkam od 2006 w Niemczech i też jak ostatnio byłam w Krakowie i Warszawie miałam wrażenie, że życie w Polsce jest ogólnie droższe niż w Niemczech w porównaniu do zarobków
super film!! cieszę się że wracasz do nagrywania, bardzo się za tym stęskniłam...i oczywiście nie mogę się doczekać babskich wieczorów 🥰
Bardzo fajny film, mam potencjalną szansę na wyjazd do pracy do Japonii, więc fajnie coś takiego obejrzeć. :)
Częściej tego typu odcinek będzie mile widziany pozdrawiam serdecznie 🎄❄️🎄😃
To co już padło - niby ceny podobne, ale jakbyście poszli do dyskontu, to byście dali te 10zł mniej. Do tego tańsze media, więc wychodzi, że życie w Japonii jest jednak tańsze, a do tego tam się więcej zarabia. Pamiętajmy też, że jednak bardzo wielu Polaków zarabia najniższą krajową albo niewiele ponad nią, sama mam wielu takich znajomych (jesteśmy w podobnym wieku), wielu z nich nadal mieszka z rodzicami, bo nie utrzymaliby się sami.
I ja jestem za takimi filmami. Mnóstwo ważnych rzeczy można się od Ciebie dowiedzieć odnośnie Japonii. To na pewno będzie bardzo pomocne przy planowaniu tam wakacji
super filmy robiszz, oby tak dalej🫶🏻
18:00 różnica jest niby nie wielka, ale sama podkreślałaś, że poszliście do droższego marketu w Japonii, który okazał się i tak tańszy niż Aushan w Polsce.
wreszcieeee
kocham oglądać ciebie
Kurczę, bardzo fajny odcinek, ale mam jeden zgrzyt. Koleżanka w Polsce kupowała to, czego używa, bez patrzenia co jest najtańsze. Ty wybierałaś to, co tanie, jeszcze patrzyłaś czy nie ma tańszej opcji. Także mam wrażenie, że jednak te 80zł w Japonii jest trochę naciągane .
Ale też w dyskoncie byłoby taniej, nie wybierałam też marek własnych tylko popularne produkty. Ale fakt, bardziej przywiązywałam wagę do cen niż Małgosia. Niemniej jednak, dlatego w podsumowaniu powiedziałam, że tych cen nie można brać 1:1 i w różnych konfiguracjach wyszłoby raz taniej w Polsce, raz taniej w Japonii. Różnice są zbyt małe 🙏🏻
Mogę zapewnić, bo też mieszkałem w Japonii... ogólnie ceny które zostały przedstawione przez Klaudię są realne i tyle mniej więcej się wydaje. Też są tańsze sklepy. O Raifu kojarzę pierwszy raz ale są sklepy jak AEON czy Dragostore Mori czy TRIAL gdzie jest taniej( nie wspominajac o Don Quihotte czy Gyomusupa). W Japonii Klaudia wydała 3000 JPY ale gdyby tak patrzeć na ceny to można ok 600 JPY jeszcze zaoszczędzić ( np. CocaCola w takiej butelce kupowałem w Drugstore o 50 yen taniej) . Ogólnie patrząc na to to film wykonany dobrze i ciężko mówić o naciąganiu
Pozdrawiam
Klaudia, zawsze znajdą się malkontenci, albo co co nie obejrzą do końca a już skomentują - nie przejmuj się 😘 Super film, obejrzałam z przyjemnością ❤️ Choć ja to jestem miękka buła i raczej w Polsce zostanę na zawsze 😁
Fajny odcinek
Możesz takie częściej robić
O takim kontencie marzyłam! Dziękuję
hej zastanawiam sie co sie dzieje z kanałem para apsurdu planujecie wrócić do nagrywania ?
Na liveach wspominają, że to skomplikowane, mają dużo pracy, z drugiej strony nie są pewni co by tam chcieli jeszcze nagrywać - choć prawdopodobnie na święta dostaniemy prezent w postaci filmiku 😉 A i jeszcze chodzi o to ile pracy w ten kanał wkładali i jakość filmików a jak bardzo YT obcinał zasięgi i że ich praca była nieproporcjonalnie duża do liczby wyświetleń, co nie zmienia tego, że kochają swoją "małą" Ligę Absurdu 😅
Powinnas porownac mediane zarobkow, bo osoby zarabiajace ogromne pieniadze stanowia maly procent spoleczenstwa, ale zdecydowanie zawyza on średnia, a wiekszosc zarabia jednak ponizej tej sredniej
I w sumie jakbys chciala robic dodatkowa analize zycia w Polsce i w Japonii, to spoko by bylo porownac rzeczywiste zakupy, ktore robisz w Japonii,bo mieszkajac tam w pewnym momencie zaczynasz bazowac swoja diete na ich regionalnych produktach, ktore sa tansze niz zagraniczne (np jak niektore produkty nabialowe dla Japonczykow) wowczas pokazalabys dosadniej jaka czesc swoich zarobkow +- mieszkajac w Japonii przeznaczasz na jedzenie czy mieszkanie.
5 sekund googlowania :D Japonia - 3000 USD, Polska - 1700 USD
Najniższa krajowa w Japonii to 30 zł za godzinę, a w Polsce 28 zł. Czyli nie aż tak duża różnica. Cytuję artykuł „Zarobki w Japonii kształtują się różnie, w zależności od branży. W przemyśle średnie wynagrodzenia miesięczne to ok. 250 000 jenów miesięcznie (ok. 7 000 zł), z kolei w usługach czy korporacjach pensje są wyższe, a widełki bardzo rozległe - od 390 000 do nawet 900 000 jenów miesięcznie (ok. 11 000 - 25 000 zł). Branże z najwyższym wynagrodzeniem to przede wszystkim medyczna, finansowa, IT i nieruchomości.”
Tak, prawda, można było podejść różnorako do sprawdzenia tych kosztów życia. Mogłabym zrobić osobno taką analizę!
Korzystając z japońskich źródeł średnie wynagrodzenie w Tokio to ok. 12 200 zł na miesiąc. Mediana to 11 200 zł. Ale mówimy tu o Tokio, gdzie te zarobki są znacznie wyższe niż w reszcie Japonii. W filmie skupiłam sie na porównaniu Tokio - Warszawa.
milego ogladania wszystkim Chmurkom❤
Przez sześć miesięcy mieszkałam w Holandii; odnośnie cen produktów spożywczych, napiszę jedno - więcej wydaje w Polsce na codzienne zakupy niż w Holandii. Nie można jednak pominąć inflacji - wbrew pozorom, choć nie tak wysokiej jak u nas - przyczyniającej się do wzrostu poziomu cen. Ceny nieruchomości są w tej chwili nieznośne dla samych Holendrów. Wynajem mieszkania - czymś niemożliwym. Co do mediów i pozostałego kosztu wynajmu - są droższe niż u nas.
Nie zmienia to jednego faktu: patrząc na koszty życia w Holandii i Polsce, mam wrażenie, iż na więcej mogłam sobie pozwolić w Królestwie Niderlandów. Zgadzam się w kwestii zarobków. Za najniższą krajową w Holandii, można pozwolić sobie na więcej. Byłam w stanie oszczędzać co tydzień pieniądze na określone cele. W Polsce, co najwyżej, można modlić, o to, aby za najniższą krajową przeżyć do następnego dnia.
Swoją drogą, mam wrażenie, że system podatkowy na Zachodzie Europy (niekoniecznie w każdym kraju), bardziej sprzyja rozwojowi biznesu. Nie spotkałam się z tym, aby Holender bał się zatrudnić nowego pracownika. Aby lepiej oddać przepaść pomiędzy Polską a innymi krajami, dodam fakt stary, jak świat: pracownik - nowy lub bardziej doświadczony - wynosi firmę pewną sumę pieniędzy.
Omggggg już oglądamm🫶
Już nie mogę się doczekać babskich wieczorów!!!!
Byliśmy w listopadzie i byłam zdziwiona jak mało płaciłam w kawiarniach, restauracjach… kupiłam buty 350 taniej niż w Polsce 🙈
I ja to samo jak przyjechałam do Polski we wrześniu to byłam zaskoczona ile się płaci za jedzenie na mieście 🥲🥲
Myślałam że to będą rzetelne i przemyślane zakupy, w miarę te same marki a nie wszystko od czapy. Kiepsko się to oglądało.
Chyba za granicą nigdy nie byłaś, skoro myślisz, że w każdym kraju są te same marki a mało tego w tych samych cenach 😂
@Katanagattari chyba tylko ślepy nie zauwazy ze nawet na filmie powtarzają się marki typu pringles czy lays ale po co brać te same. Nawet polka cenowa się nie zgadza, łaska bierze to co uzywa a ci najtańsze. Nie trzeba być za granicą by widzieć brak logiki i kiepskie wykonanie filmu.
Ja już nie raz spotkałam się z tym, że te same marki za granicą są tańsze i ogólnie różne produkty. Co powoduje, że taki napój sojowy potrafi być za granicą nawet kilka złotych w przeliczeniu tańszy, niż w Polsce? To jakaś inna soja jest? Do tego Klaudia była w normalnym sklepie, a w Polsce mamy zakupy robione w Auchan - tańszej sieciówce. Jakbyś poszła do "normalnego" sklepu, to byś na to samo wydała nawet 2x tyle
Klaudia używałaś gopro do nagrywania zakupów?
Jak zawsze, świetny filmik!! W trakcie oglądania nasunęło mi się pytanie, czy w Japonii da się znaleźć produkty stricte bezglutenowe? 🤩
Klaudia jezu jak ty ślicznie wyglądasz w tym filmiku (❁´◡`❁)
dobry pomysł miałaś ale i tak eksperyment nie jest rzetelnie przeprowadzony. Przy koszykach porownuje sie cenę za kilogram albo litr, produkty muszą mieć podobną wagę albo wielkość. Tutaj same polskie 2 ogórki były jak 4 japońskie, tak że wynik wychodzi przekłamany i manipulowany. Co jest faktem, to że polska jest coraz droższa a japonia dzieki słabemu jenowi jest tańsza niż kilka lat temu.
Dokładnie o tych wszystkich rzeczach mówię w filmie. O różnych gramaturach w adnotacjach na końcu filmu.
hejka, długo mnie to zastanawia i nurtuje za razem w jaki sposób zarabiacie? boże moim marzeniem jest pojechać i zamieszkać w japonii minimum rok ale i tak wolałabym na stałe. dlatego jestem ciekawa jakie działania zawodowe i zawody pozwoliły wam wyjechać na rok do japonii.
Klaudia jest reżyserką, a Mateusz operatorem kamery. Pracują dla programów podróżniczych.
Z tego co wiem, trzeba być jakimś specjalistą, z znajomością języka japońskiego na poziomie przynajmniej średniozaawansowanym jeśli chce się pracować w japońskiej firmie. Jeśli pracuje się tak jak Klaudia to nie trzeba znać japońskiego. To samo dotyczy studentów, którzy się uczą japońskiego tam na miejscu.
Tak jak Trombey napisał, my jesteśmy szczęściarzami bo pracując w produkcji video nie musimy mówić po japońsku. Inaczej bez tego ani rusz :(
Tak z ciekawości, te zakupy byly robione na NIP? Czy może tylko polska część zakupów?
Im więcej podróżuję, tym bardziej widzę jak drogim krajem jest Polska pod względem jedzenia. Zwłaszcza fasfoody windują ceny jak w luksusowych restauracjach.
(tw: nie na temat filmu) kocham twoje vlogi ale jednak chciałabym się zapytać kiedy wrócicie z filmami na pare absurdu bo tak szczerze nie oglądam streamów z słodkiego flirtu, chyba po prostu denerwowało mnie to że mati w sumie to nikogo nie chce a ty chcesz tego nauczyciela(zapomniałam jego imię) plus jego głos mnie też denerwował i po chyba 3/4, a stare filmy już obejrzałam może nawet po 3 razy i na prawdę lubie te vlogi ale brakuje mi pary absurdu też rozumiem że nie za bardzo macie taką możliwość przez waszą pracę i tak dużo robicie i to doceniam
też od razu z wyprzedzeniem życzę wam wesołych i spokojnych świąt❤
Cena wynajmu mieszkania porównywalna ale metraż mieszkania w Polsce to minimum 40m2 a w Japonii często mieszkaniem nazywają kawałek podłogi na futon do spania a mieszkanie porównywalnej wielkości jest droższe
W Japonii rzeczywiście królują małe mieszkania, ale niestety rynek nieruchomości w Polsce tak roszalał się z cenami, że stosunek ceny do metrażu zaczyna być porównywalny pomiędzy oboma krajami. W Tokio za mieszkanie 45 m2 w dobrej lokalizacji damy ok. 4700-5000 zł za miesiąc, w Warszawie (sprawdzając przed chwilą Otodom) będzie to 4200-4500 zł.
Ciekawy odcinek, zwłaszcza zaskoczyła mnie cena tofu 1,50 hihi u nas po 5lub 6 zl😂😊
Japonia tonie w plastiku jak widzę :( ale film jak zawsze świetny i dobrze że sprostowałaś na koniec
Co to za fotel na którym siedzisz? Wygląda super ❤
Z IKEI! MATCHSPEL!
Jeeeezu. Myślałam że Japonia to taki mądry kraj tymczasem wszystko zapakowane w plastik... Serio jedna cebula albo banany w takich opakowaniach? Po co ..
Skandal, że zezwolenie na nagrywanie podwyższa ceny w sklepie...
Mieszkam w Niemczech , 7 lat temu jechałem do Polski po zakupy i je przywoziłem, a teraz... Teraz bardziej opłaca mi się robić zakupy na miejscu i jak jestem w Polsce to się łapię za głowę jakie to wszystko mega drogie....
Zapomniałyście o gramaturze produktów :(
Ja piję Colę zero i uważam to za cudowny wynalazek :D zwykłej nie tykam
Fajny film! Niestety Polska stała się bardzo droga, nawet pomimo bycia oszczędnym :/// Bardzo lubię takie porównania ^^
Leci łapka w górę za blurowanie twarzy dzieci 👌🏻
To straszne ile niektóre produkty są tańsze w JP niż w Polsce. I to takie produkty jak jajka czy masło... Gdzie hodowla zwierząt zdecydowanie nie jest nam obca. Pringlesy czy cola za 5 zł w JP? U nas prawie 2x tyle. 😆
Najbardziej niezdrowe zakupy, jakie widziałam 😂😂😂
smacznego
Masło za 7 złotych? W Polsce jest już po 12... Chyba czas się przeprowadzić
U mnie w biedronce regularna cena masła to 7zł, chyba że ktoś kupuje masło irlandzkie to potrafi ono kosztować ww 12 zł.
Ja mieszkająca w Stanach widząca ceny w Polsce 👁️👄👁️
Ja mieszkający w Niemczech widzący ceny w Polsce
Ale te Łaciate 0,5 mnie zabolało :
Ale Japonia jest tańsza od Polski była już 6 lat temu kiedy tam mieszkałem
Z czystej ciekawości, co Japończycy jedzą na śniadanie jeśli nie chleb?
wydaje mi się, że tam je się śniadania trochę bardziej "obiadowe" (z naszego punktu widzenia), głównie ryż z czymś albo nawet zupy itp.
Tosty, omlety, onigiri, zupa miso, z tym się spotykałam najczęściej.
Tak, tradycyjnie jedzą zupę miso i ryż z jakimś dodatkiem (jajko, natto albo rybka). Ale nie każdy ma na to czas więc tak jak perperella napisala, często łapią coś ze sklepu ;)
OMG, JAKA PRETYYYYY
Colę 0 piją również diabetycy ;')
Tak tylko żartowałam ❤️
majonez wyłącznie winiary
😡😡😡😡😡
O tak! Winiary Dekoracyjny życiem
Nie jest ten film wogle odzwierciedlający cenowo. Jakoś 55 lat robię zakupy i wogle to co pokazujecie cenowo odbiega od prawdy. To tylko wasz piar dla filmu. Młode jesteście i idziecie na łatwiznę. Nie ważne koszta gdyż portfel jest pełny. Dam wam zadanie 3500 zł i przeżycie przez 1 miesiąc. Z czynszem razem.
Jejku, wiadomo, że to nie jest badanie naukowe, tylko kanał rozrywkowy. Chodziło o obalenie stereotypu, że Japonia jest MEGA droga, bo nie jest. Ja byłam tam dwa razy, w 2015 i 2019 roku i miałam wrażenie, że może ze 20% wyższe ceny, ale teraz jak jest inflacja w Polsce a jen słabo stoi, to faktycznie może być podobnie.
girl, calm down, it’s not that serious
Podaj przykład gdzie w filmie nie zostało to dobrze przedstawione? Za 3500 zł można przeżyć w Japonii miesiąc wynajmując mieszkanie ale nie w Tokio. Każda prefektura ma inne warunki, minimalne zarobki, koszty wynajmu...
No jedyne co mogę zapewnić to ani Małgosia ani ja nie przeklejałyśmy cenówek w sklepach… podawałyśmy ceny dokładnie każdego produktu, podając dowody w postaci paragonu, więc nie wiem co tu przekłamujemy. I też mówiłam w filmie o tym, że da się taniej i o tym, że w Polsce mamy mniejszą siłę nabywaczą przy niskich zarobkach. Także nie wiem do kogo ten komentarz.
🤦🏻♂️ jprdl....