Kochany Danielu, robisz świetną robotę. Sorry, jestem kobietą i mimo wszystko tu wchodzę. Mam cicha nadzieję, że nie masz za złe tego. Tak, wiem, to miało być dla facetów i bardzo, bardzo z tego się cieszę. Dawid był wspaniałym królem i bez wątpienia warto się uczyć od fachowców. Potrzeba nam wspaniałych, mocnych i odważnych facetów. Ostatnio, bardzo intryguje mnie Dawid, a Ty wspaniale bazujesz na nim i prowadzisz medytację. W mojej rodzinie "królem " ( nie królową) była matka, która z wszystkich do okola zrobiła sobie poddanych, włączając meza i dzieci, ich współmałżonków i usiłowała również wnuki wciągnąć, a z kogo się nie dało uczynić marionetki, to naciągaly wojska sprzymierzonych w postaci wszystkich nastawionych przez krola podwładnych. I tak wszyscy walczą z wszystkimi i patrzą z uwielbieniem na króla, który "zawsze chce dobrze".... Danielu, dziękuję Ci BARDZO, BARDZO BARDZO mocno. Niech Bóg Ci błogosławi wszelkim Twoim przedsięwzięciom i prowadzi swoją drogą. Masz wspaniały dar przekazywania i wydobywania w nas żółci która była w głębokiej głębinie ukryta, a warto to wyciągnąć i może natrzeć tym oczy "krolom", aby i oni przejzeli na oczy jak biblijny Tobiasz. Z Panem Bogiem 👍😘💝🙏🙏🙏🙏
Hmmmm. Mało męska medytacja. Nie dziwię się że podoba się kobietom. Zazdroszczę komuś i mam go prosić o pomoc. Zupełnie nie męskie. Nie mam nawet takiej osoby w głowie choć myślałem 10 godzin i nie mam pomysłu. Ktoś kto radzi sobie z presją i stresem ale takie osoby to karierowicze bez sumienia, skrupułów, zapatrzeni w targety i dlatego mnie odrzuca od takich typów choc to tylko praca. Potencjał do pomiatania ludźmi mam wrodzony ale też nie umiem trzymać ludzi w ryzach więc dwie skrajności. Takim kimś mógłby być ktoś w rodzaju Bear Gryllsa ale taki co łączy survival, bushcraft z biznesem lub majsterkowaniem i umie utrzymać rodzinę ale nie znam nikogo takiego i taka osoba mogłaby mi imponować ale nie byłoby w tym tej złej zazdrości ale raczej chęć nauki od kogoś takiego. To dobry kierunek?
Jedyna osoba której zazdroszczę jest Jezus. W sensie nie negatywnym ale uwielbiam jego sposób bycia, męstwo i bezpośredniość. Mistrz nad mistrzami ❤️
Kochany Danielu, robisz świetną robotę. Sorry, jestem kobietą i mimo wszystko tu wchodzę. Mam cicha nadzieję, że nie masz za złe tego. Tak, wiem, to miało być dla facetów i bardzo, bardzo z tego się cieszę. Dawid był wspaniałym królem i bez wątpienia warto się uczyć od fachowców. Potrzeba nam wspaniałych, mocnych i odważnych facetów.
Ostatnio, bardzo intryguje mnie Dawid, a Ty wspaniale bazujesz na nim i prowadzisz medytację. W mojej rodzinie "królem " ( nie królową) była matka, która z wszystkich do okola zrobiła sobie poddanych, włączając meza i dzieci, ich współmałżonków i usiłowała również wnuki wciągnąć, a z kogo się nie dało uczynić marionetki, to naciągaly wojska sprzymierzonych w postaci wszystkich nastawionych przez krola podwładnych. I tak wszyscy walczą z wszystkimi i patrzą z uwielbieniem na króla, który "zawsze chce dobrze"....
Danielu, dziękuję Ci BARDZO, BARDZO BARDZO mocno. Niech Bóg Ci błogosławi wszelkim Twoim przedsięwzięciom i prowadzi swoją drogą. Masz wspaniały dar przekazywania i wydobywania w nas żółci która była w głębokiej głębinie ukryta, a warto to wyciągnąć i może natrzeć tym oczy "krolom", aby i oni przejzeli na oczy jak biblijny Tobiasz.
Z Panem Bogiem 👍😘💝🙏🙏🙏🙏
Cudne 💔💔💔
Mam chyba w sobie pierwiastek męski, bo odnoszę to też do siebie.
Hmmmm. Mało męska medytacja. Nie dziwię się że podoba się kobietom. Zazdroszczę komuś i mam go prosić o pomoc. Zupełnie nie męskie. Nie mam nawet takiej osoby w głowie choć myślałem 10 godzin i nie mam pomysłu. Ktoś kto radzi sobie z presją i stresem ale takie osoby to karierowicze bez sumienia, skrupułów, zapatrzeni w targety i dlatego mnie odrzuca od takich typów choc to tylko praca. Potencjał do pomiatania ludźmi mam wrodzony ale też nie umiem trzymać ludzi w ryzach więc dwie skrajności. Takim kimś mógłby być ktoś w rodzaju Bear Gryllsa ale taki co łączy survival, bushcraft z biznesem lub majsterkowaniem i umie utrzymać rodzinę ale nie znam nikogo takiego i taka osoba mogłaby mi imponować ale nie byłoby w tym tej złej zazdrości ale raczej chęć nauki od kogoś takiego. To dobry kierunek?