I tak powinno opowiadać się historię ! Można bez końca słuchać, słuchać 7 słuchać. Opow u Adą pan jak relacje z meczu piłki nożnej -Rsnga Mistrzostw SWIATA. Super 👌
Odnośnie pisma to ja mam potwierdzone znaleziska z mojej najbliższej okolicy z przypadkowych odkryć z lat 20-tych XX wieku z dziwnymi znakami wyrytymi na kamiennych płytach... Może to były tylko znaki symboliczne, może jakieś znaki rodowe, nie wiem, ale było to umieszczone na kamiennych elementach wykopywanych w naszej okolicy ponoć dość często. Coś te symbole znaczyły, jakąś treść przekazywały, czy były rozumiane w wąskim kręgu, czy szerszym nie wiem... Wszystko zostało zniszczone i przekazane na podmurówkę np. domu młynarza (był bogaty to sobie wielkie płyty kamienne kupił od biedniejszego chłopa, który je wyorał na polu), reszta płyt i bloków ociosanych prostopadłościanów, została roztłuczona na mniejsze fragmenty i trafiła do różnych zabudowań w promieniu kilku, jak nie kilkunastu kilometrów... miało to miejsce w tzw. dwudziestoleciu międzywojennym, a ile takich rzeczy przepadło przez setki, a może tysiące lat... ilu biednych chłopów wyorało, znalazło, rozbiło na mniejsze elementy i na budowę domu zabrało... Zwłaszcza gdzieś na Kujawach, Mazowszu, Podlasiu i innych małoskalistych rejonach, gdzie kamień budowlany był cenny, a zwłaszcza jego duże, ładnie obrobione fragmenty... A że coś tam było nabazgrane ? Ówczesny chłop i tak rzadko który potrafił czytać to tym bardziej nie był wzruszony widząc bazgroły wyryte w kamieniu.
Bolesław Chrobry za żonę po Emnildzie miał chyba księżniczkę słowiańską ale jaką-nie wiemy.Przez śluby i sojusze rozszerzali się.Być może Piastowie na początku zaliczyli więcej ślubów i sojuszy niż przemocy.Mieszko I miał wstawać w obecności Cesarza,nauczony chyba,że warto mu zapłacić trybut,dopiero jego syn był niezależny w pełni.W każdym razie gdy nie chciano walczyć to potrafili też zapłacić za spokój.U Mieszka widać dążenie do szukania granic zewnętrznych na rzekach i naturalnych przeszkodach -Noteć,Odra itd.Czy to było wcześniej?Linia obronna grodów jak te o których mowa w filmie w środku terenów nad Wartą gdzie na wschodniej stronie Piastowie a na południowy-zachód ich konkurenci-chyba od tego się to zaczynało.Musieli tamtych nie lubić,może w ogóle były inne języki i inny lud etnicznie tylko nie zostały po tym ślady?Skoro inaczej się budowali to etnos mógł być odrębny,skoro wtedy tyle starań o Gniezno to może chodziło o religijne kontrowersje albo o odwołanie do tradycji tych kurhanów jako pewnej legitymacji,że my też mamy swój?Nie dowiemy się nigdy bo ci ludzie nie zostawiali pism.Piastowie urośli na przemocy,zapewne wyrazili dążenia tej grupy która tam żyła,pozyskali ich do rewolucji przeciwko poprzedniej władzy(Popielidom?)i tą rewolucję poprowadzili.Piastowie nie musieli być pierwszą władzą czy dynastią u plemion Lechickich,być może po prostu mieli to szczęście że stanęli na progu epoki gdy wprowadzano pismo i wiedzę o tych ziemiach na szersze forum.Nazwa Polska jest młodsza chyba od tej dynastii.
Mamy teoretycznego Popiela, Popielitów od popiołu, spopielania itd. mamy Piastów, od piastowania, opiekowania się itp... Mamy groby popielicowe (ciałopalne), a później gdzieś od czasów nastania Chrześcijaństwa w Polsce (na terenach Polski), mamy pochówki szkieletowe (ponownie, ponieważ one już tu kiedyś występowały)... Czyli Zwyciężyli piastunowie grobów i zaczynamy chować inaczej niż dotychczas (chociaż kiedyś też chowano zwłoki u nas w pochówkach szkieletowych, stare wróciło). Niby wiadomo, że przyjęcie Chrześcijaństwa przez Piastów miało na to wpływ (na pochówki), ale wygląda to tak jakby ktoś z późniejszej perspektywy, ale związany z tą kulturą i historią nadawał im miana i dzielił ich na Popielów i Piastów... Ktoś, kto wiedział jak było wcześniej i jak stało się później, a kult umarłych miał jednak duże znaczenie.
,,Sen o Starej Baśni…" Kiedyś w lekturze Starej Baśni, Zaczytałem się bez pamięci, W świat tamten jakby się zanurzyłem, Wszystkie troski daleko za sobą zostawiłem, Porywającym było oczami niemieckiego kupca Henga, Oglądać dawny kraj Polan, Oczyma duszy zaznać prastarej słowiańskiej gościnności, Przewracając kolejne kartki książki, By przynajmniej oczyma duszy, Z niemieckim kupcem Hengo w kraj Polan wyruszyć, By odmalować w swej wyobraźni, Jak przed wiekami żyli przodkowie nasi… Gdy nad książką zasnąłem, Sen przedziwny po chwili przyśniłem, Śniąc w świecie Starej Baśni się znalazłem, Odkryłem, iż sam jego częścią jestem, Przyśniła mi się pewna Baśń Stara, Od baśni całego świata zupełnie różna, Na podstawie starej polskiej legendy, Napisana przez arcymistrza polskiej powieści, Wszystko, o czym jeszcze przed chwilą czytałem, W marzeniu sennym w głowie swej odmalowałem, Martwe starej książki litery, W śnie przeobraziły się w żywe obrazy, Na progu chaty starego kmiecia Wisza, Siedziały dwie młode siostry Żywia i Dziwa, Ręce swoje ku mnie wyciągały, Do przekroczenia progu chaty z uśmiechem zapraszały, Gdy próg chaty nieśmiało przekroczyłem, Do świata pradziejów natychmiast wkroczyłem, W pradziejach Polski cały się zanurzyłem, Dumny kraj Polan oczyma duszy ujrzałem, Biegłem po kraju Polan ziemi, Kędy powiał mnie wiatr historii, Choć świadomym byłem, że jedynie śniłem, W śnie tym na zawsze zostać zapragnąłem, Zapragnąłem w śnie swoim, Jak żadnym wcześniej realistycznym, Chatę prostego oracza Piasta odnaleźć, Protoplaście dynastii Piastów pokłony swe zanieść, Tam gdzie młoda Dziwa, Z duchami przodków rozmawiała, Skierowała się moja natura, Wiedzy o zamierzchłych czasach głodna, Biegłem przez kraju Polan lasy, W pędzie zanurzyłem się pomiędzy czarne bory, Biegnąc co sił zmęczenia nie czułem, Lekkim było me ciało gdy śniłem, Odczułem że z dziupli wydrążonego drzewa, Przebiegły Znosek mnie podgląda, Wierny sługa srogiego knezia, Wysłany by wytropić nieproszonego gościa, Lecz wkrótce ujrzały oczy moje, Liczne słowiańskie chaty kmiecie, W nieładzie rozsypane po okolicy, Jak rzucone ręką gracza kości, Z daleka oracza Piasta ujrzałem, Kim jest ów człowiek natychmiast rozpoznałem, Do nóg jego od razu przypadłem, Pierwszemu z dynastii Piastów pokłon tym oddałem, Spojrzał na mnie wzrokiem wymownym, Do głębi mej duszy przenikającym, Jakby wszystko o mnie wiedząc, Wszelkie tajemnice przeszłości zarazem znając… Wtem pociemniały chmury na niebie, Wróżąc tym rzeczy niepomyślne, Bowiem doniósł swemu panu Znosek przebiegły, O nieproszonego gościa w baśniowym świecie obecności, W śnie tym przedziwnym, uśmiech srogiego Chwosta, Ukazał się na tle burzowego nieba, I gdy tętent koni posłyszałem, Z daleka kneziowych smerdów ujrzałem, Gdy z wyciągniętym mieczem Smerda, Jął w galopie na mnie nacierać, Jąłem we śnie panicznie uciekać, W ciemnym borze na powrót się zanurzać, Lecz nie obudziłem się z krzykiem, A wciąż ciemnym borem bez wytchnienia biegłem, Wtem przed sobą wielkiego tura ujrzałem, Którego widokiem oczy swe zachwyciłem, Stał przede mną zwierz dumny, Siłę i potęgę dawnej Polski symbolizujący, Przepiękny zwierz srogi, W którego oczach ujrzałem obraz nowy, Gdy w oczy tura głęboko spojrzałem, Ciągnących na gród Chwostka kmieci ujrzałem, Wtem sam między nimi się znalazłem, Wraz z nimi na znienawidzonego Chwosta podążyłem, Wtem ukazał się gród wielki, Przez wierną Chwostowi załogę twardo obsadzony, Choć zdawał się nie do zdobycia, Nie wiedząc skąd dobyłem w śnie miecza, Owiał moją twarz wiatr zimny, Gdy z kmieciami jęliśmy szturmować grodu mury, Silne emocje odczułem niczym na jawie, Przez szał bitewny w śnie spotęgowane, I widziałem we śnie jak Chwost przebiegły, Chroni się ze swą Brunhildą w wieży, Postrzegłem we śnie przerażone oblicze jego, W murach wieży trwożnie się chroniącego, Przepiękny sen przemienił się w koszmar, Gdy sam znalazłem się w skórze Chwosta, I niezrozumiałym ludziom snu prawem, Sam stałem się kneziem Chwostem… Gdy biegłem po schodach kamiennej wieży, Jęły plątać się moje nogi, Tedy z tym większym przestrachem, Tym szybciej stąpać począłem, Z przestrachem począłem kroki swe szybciej stawiać, Wtem jęła wieża samego nieba sięgać, Im paniczniejszą była ma ucieczka, Tym wyżej kamienna wieża sięgała nieba, Gdy cel ucieczki jął się oddalać, Strachem zarazem począłem się napełniać, Gdy w moim sennym koszmarze, Bez celu przerażony wciąż uciekałem, Gdy cel ucieczki wciąż się oddalał, Obraz kamiennej wieży począł się rozmywać, Gdy wszystko wokoło jęło zanikać, Powieki swoje począłem otwierać… Że tylko śniłem, Wnet zrozumiałem, Gdy okładki Starej Baśni ręką dotknąłem, Na nowo zapach starej książki poczułem, Gdy wspomnieniami do młodości swej sięgam, Po dziś dzień oczarowany wspominam, Sen tamten przepiękny, wspaniały, Lekturą Starej Baśni natchniony…
Zróbcie Panowie wykład nt. Wielkiej Wojny Północnej, a w szczególności: 1. Dlaczego armia saska była tak słaba, skoro była nowoczesna (bitwa pod Kliszowem, bitwa pod Wschową). 2. Dlaczego nie zrealizowano Traktatu Toruńskiego 1709 (Treaty of Thorn 1709), który przyznawał Polsce Inflanty i dlaczego Polska nie otrzymała Inflant skoro była w zwycięskiej koalicji?
Polska po potopie szwedzkim z 1655 r. była już tylko kikutem państwa i saksoński król, po śmierci Jana III Sobieskiego wziął sobie Polskę jak kaszankę na śniadanie.
@Roni-gd5szto nie były państwa narodowe, poddanych łączyła osoba władcy. Języki słowiańskie były bardziej zbliżone niż obecnie, więc te "ruskie" nazwy mogły brzmieć tak samo na terytoriach zachodnich. Język ludu znacjonalizował się mocniej ok xix wieku. Natomiast warstwa panującą zazwyczaj posługiwała się kilkoma językami, chociażby ze względu na małżeństwa międzynarodowe arystokracji i królów
@@slawomirlech950 tak sobie to wymyśliłeś,daj mi jeden artefakt jedno coś z tej twojej nibylandi ...co trzeba mieć wełbie żeby tłumaczyć takim ludzią jak ty w XXI wieku że ta twoja Wielka Lechia to Wielka bzdura,ile trzeba mieć w sobie samowyparcia intelektualnego żeby bajki brać za prawdę objawioną.
@@czarnypiotrus6975 po pierwsze to że nazwa Polska pochodzi od Polan a tych od pola, to jest tylko hipoteza, nie ma na to dowodów, jest to tylko spekulacja. Co nam nauka mówi? Większość krajów na świecie ma nazwę od imienia swojego władcy. Czechy od Czecha, Rosja i Białoruś od Rusa, Francja od Franka, Rumunia od Romualda, Armenia od Armeni. Mamy 200 krajów na świecie a Polska miała być jednym krajem gdzie jej nazwa pochodzi od pola. I po tym właśnie poznać czy teoria jest mocna czy słaba że na jej potrzeby trzeba tworzyć wyjątek, tak jak wszystkie ciała niebieskie są okrągłe ale rzekomo niektórzy uważają że Ziemia jako jedyna nie jest okrągła. Jest ponad 200 map gdzie jest w miejscu Polski Lechia a w Armenii do dzisiaj w ich języku Polak to Lech.
Mysia Wieża króla Popiela I. Mysia Wieża króla Popiela, W mrokach naszych pradziejów dawno zaginęła, Lecz pomimo upływu wieków w pamięci przetrwała, W historii Polski jako karta wstydliwa, Kamień na kamieniu z wieży nie został, Choć kiedyś starego króla dumą napełniała, Wiatr dziejów wszelki ślad zatarł, Jako legenda na karty historii trafiła, Kamienna wieża króla Popiela zapłonęła, Ogniem roznieconym w prostych Polan pogańskich sercach, Przez prostego oracza Piasta, Który miast krzesiwa użył szczerego słowa, Tak jak niezliczone polne myszy, Króla Popiela stare ciało nadgryzały, Tak strzały z łuków zbuntowanych kmieci, Kamiennej wieży mury muskały, Rozbite Mysiej Wieży kamienne mury, Symbolicznie odzwierciedliły przełom w plemienia Polan historii, Gdy pęta tyranii Polanie zrzucili, Złego króla Popiela z tronu obalili, Gdy historia koło zatoczyła, Korona obalonego króla w kąt się potoczyła, Przez długie wieki zupełnie zapomniana, Długie wieki zardzewiała w ziemi przeleżała, Stary król Popiel w niepamięć odszedł, Z czasem tylko legendą się stając, U kolejnych średniowiecznych kronikarzy niechęć wzbudzając, Dla przyszłych pokoleń przestrogą będąc, Na wpół legendarna wieża króla Popiela, W świadomości powszechnej naszego społeczeństwa, Symboliczną figurą się stała, Jako z zamierzchłych czasów niewidzialna przestroga… II. Gdy historia się zapętliła, Miejsce kamiennej króla Popiela wieży, Gdy Polska w nowej niewoli się znalazła, Zajął w świadomości Polaków Pałac Kultury i Nauki, Od towarzysza Stalina prezent rzekomy, U obdarowanych szczerą trwogę budzący, Wzniecający poczucie wielkiej bezsilności, Dryfujące na wielkim morzu ohydy, Niczym wielki totem potężny, Ten szkaradny potwór betonowy, Wzniesiony nad prostych Polaków głowami, Skutecznie pozbawiał marzeń o niepodległości, Z identyczną ohydą z jaką niegdyś Polanie, Kierowali swe oczy ku kamiennej wieży, Spoglądało młode Solidarności pokolenie, Na szkaradny Pałac Kultury i Nauki, Cichutki szept oracza Piasta z czasów zamierzchłych, Dochodził z przeszłości do uszu Polaków współczesnych, Gdy Piast przemawiał do naszej duszy, Cichutko budząc poczucie naszej dumy, Stary Piast budził w nas pragnienie, Totemu zależności od zaborców zburzenia, W słowa starej legendy się wsłuchania, Pragnienia wolności z serc naszych uwolnienia, Wielki betonowy Pałac Kultury i Nauki, Zajmuje w świadomości Polaków współczesnych, Miejsce kamiennej króla Popiela wieży, Budzącej trwogę u Polan średniowiecznych, I kiedyś czasów doczekamy, Gdy ten szkaradny relikt przeszłości, Obróci się na naszych oczach w gruzy, Los Mysiej Wieży Króla Popiela podzieli…
To jest trudne do pojęcia,ale Niemcy w okresie 900-980 chyba nie są głównym wrogiem państwa Piastów,wydaje się,że są nim Wieleci i te konkurencyjne ośrodki władzy w Wielkopolsce które tak bardzo spalili.Mieszkowi udaje się dogadać-przynajmniej czasowo i z Cesarstwem i z Czechami,ma to swoje fazy i czasem wojna,ale nie ciągła wojna.Wydaje się,że z tymi konkurentami wewnętrznymi mieli wojnę "o wszystko" czyli o przeżycie.Nie z Rusią,nie z Niemcami,nie z Czechami tylko dużo bliżej.Wyobrażam sobie,że nie byli faworytami tylko raczej mieli okazję,coś jak Oda Nobunaga pod Okehazamą 1560 lub jak Cortes vs Aztekowie gdy pomogłi ju lokalni indianie którzy mieli dosyć ucisku Azteków-nagle ktoś nowy rozbija bank,może poprzedni reżim uciskał za bardzo a może nie umiał utrzymać wojów,nie dowiemy się.W legendzie o Piaście wybieram jako prawdopodobny ten wątek o Kopciuszku-ktoś nieoczekiwany i słaby ma okazję aby pozyskać albo przegadać wiec(jak Churchill i jego mowy parlamentarne)aby przejąć władzę.Dochodzi do wojny i pretendent wygrywa,może jest brutalniejszy albo szybszy albo może Piast w znaczeniu majordomus jak u Karolingów-ma w ręku nici władzy gdy poprzedni przywódca np się rozchorował czy cokolwiek co go uśpiło.Piastowie nie startują z nędzy tylko z klasy średniej-muszą co najmniej mieć na to wszystko kasę,móc kimś dowodzić,być wolnymi ludźmi i móc przemawiać np na wiecu lub zebraniu.Wyobrażam sobie,że nie są oni pierwszą władzą w ogóle tylko pierwszą zanotowaną z imion.
Słusznie , Mieszko dokonuje ekspansji w kierunku terenów Wieletów, stad oni sa wrogiem, a nie Niemcy którzy sa nawet sojusznikiem, stad slub z Dabrowka ma cel osłabic sojusz czesko wielecki i wieletów
Panie Jacku a co z wcześniejszym chrześcijaństwem Cyryla i Metodego na naszych terenach i dla czego opisy w historycznych księgach (niektórych) na zachodzie są inne, np. dodatkowe opisy o Lechitach i może by pan odniósł się do przekazu historii wg Artura Lalaka. Pozdrawiam.
Mogło być również tak, że jakiś misjonarz przybył na dwór któregoś z wodzów piastowskich i opowiadał mu o cesarstwie rzymskim, bądź bizantyjskim inspirując go do utworzenia analogicznej struktury państwowej we własnej domenie. Coś na kształt Arystotelesa i Aleksandra:P
Bardzo ciekawy jest moim zdaniem fragment dotyczący domeny Piastów w Kaliszu. A także stworzenie od zera państwowości. I teraz mam kilka pytań do Panów. Po pierwsze czy będzie jakiś film na temat powstania Wielkiego Księstwa Litewskiego i jego stosunków z Mazowszem i Polską do czasów Unii w Krewie? Pytam z dwóch powodów. Po pierwsze na Ostoi Tradycji jest film o genezie Ukrainy. Po drugie prawdopodobnie wg mojego dobrego przyjaciela z wykształcenia biologa mającego w latach 50-tych wykłady z antropologii fizycznej jestem mieszanką przede wszystkim litewsko-żmudzką. Stąd moje zainteresowanie skąd przybyli Litwini i Żmudzini. Drugie pytanie z ciekawości co Panowie pijecie w onych karawkach. I wreszcie na koniec bardzo Panie Jacku lubię Pańskie książki. Pozdrawiam i z Panem Bogiem.
Piastowie wcześni musieli stale stwarzać swoim wojownikom okazje do wzbogacania się.Na pewno Chrobry-ten walczy cały czas,jak nie walczy to śpi.Mieszko I walczył mniej od niego bo nie przez cały czas tylko w miarę jak były najazdy czy to Wichmana czy to Gero.Pierwsze dane o Polsce u Widukinda z Corbei chyba były przy okazji awantur Wichmana,były też roczniki od 966 z powodu chrystianizacji,notują zbliżenie z Czechami wtedy(chwilowe).Niemcy mieli stosunek przerywany do tego bo margrabiowie tzw marchii Billungów(wschodu) walczą ze Słowianami ale królowie niemieccy zajęci są gdzie indziej.Sezon polski za Ottona III ze sławnym zjazdem w Gnieźnie mieli.Wszystko to dużo później niż walka Piastów o kontrolę nad rdzeniem Wielkopolski.Około 960 państwo jest gotowe,po prostu istnieje tylko piszą o nim gdy ktoś ma sezon na gadanie o tym kraju.Wcześniej tego nie było.Roczniki Alfreda Wielkiego piszą o czymś i geograf Bawarski,że 400 grodów.Miał chyba na myśli znacznie większy teren niż nawet cała Wielkopolska,może grody ogólnie na wschód od Odry bez wnikania czyje one były.Cechy państwa-prawo(wola władcy narzucana ludności),określony teren i zdolność do przymusu już były chyba nawet około 900roku,ktoś musiał dowodzić tymi walkami,przesiedlać tych ludzi,organizować te budowy.Mogło nie być ciągłości władzy tzn mogła sobie przechodzić ta władza między jednym grodem a innym i między jednym a innym wodzem w ramach np wyboru na wiecu czy wyboru wodza do wojny,potem od około 920-940 Piastowie są władzą i wszystko się do nich dostosowuje.Przez około 80-90lat od powiedzmy 950 do 1031 nie wiemy nic o żadnym buncie więc musieli albo się podobać albo mieć przewagę taką,że nikt się nie odważył wewnątrz ręki na nich podnieść.Żołnierzom musieli tworzyć kariery,warunki do wzbogacenia się,wsie i może niewolnicy dla swoich.Przejście do chrześcijaństwa stosunkowo gładkie,ale powoli.Lud mógł usłyszeć nauki chrześcijańskie tylko przy okazji objazdów wyznaczonych misjonarzy tzn rzadko.Więcej tam gdzie zbudowany był kościół jako budynek i tam gdzie był biskup i jego księża,z 10lat zanim biskup i księża nauczyli się języka...ale Kraków np zna chrześcijaństwo sporo wcześniej(bizantyjskie!).Kiedy jest schizma wschód vs zachód to nasze elity znają już treść chrześcijaństwa,część jest pozyskana,w co wierzy wtedy lud nie wiemy,trzeba sądzić że większość słuchała jakichś nauk z rzadka,przyjmowali to co się podobało.XI i XII wiek były ważniejsze dla ludowej chrystianizacji niż wiek Xty.Głucha wieś mogła chyba z 300-400 lat tylko słyszeć plotki o nowej religii,miasta z władzą w tym czasie mogły coraz regularniej oglądać księży na żywo i Msze.Nie przez youtube'a.
Podejrzewam,że cała ta kultura grodów typu Tornov nazwana w tym filmie umownie Obrzanami była znienawidzona i obca ludności siedzącej na terenach kontrolowanych przez Piastów.Być może chodzi o to,że wiązali się z Połabiem i napadali na wschód od siebie aż miarka się przebrała.Bardzo silny i duży był Kraków i być może dynastia wychodzi z południa,organizuje sobie przystanek koło Kalisza i stopniowo zdobywa Wielkopolskę.Musiał być impuls do tworzenia organizacji państwa-militarny i intelektualny.Militarnego dostarczyłaby ludność miejscowa potrzebująca wodza przeciwko tym np zbójom z Bonikowa a intelektualnego jacyś przywódcy,którzy dość podróżowali by widzieć jak się robi państwo w innych krajach i byli dość bogaci w zasoby aby spróbować.Z tego co czytałem gdzie indziej Wielkopolska w IX i X wieku nie była ani bardziej gęsto zaludniona ani bogatsza jakoś bardziej niż inne ziemie zamieszkiwane przez ludność grupy lechickiej a więc skłaniam się do teorii,że znalazł się tam po prostu utalentowany wódz,jeden lub kilku jeden po drugim i to ci dali początek dynastii.Według późniejszych kronik Piastowie nie mieli konkurencji do władzy i byli uznani przez lud za panów przyrodzonych..tego by nie osiągnęli tylko rzezią,musieli lojalność pozyskać.Gall Anonim podaje lament po śmierci Bolesława Chrobrego i że był powszechny żal po nim..ale skoro pisał za Krzywoustego to może być krakowska tradycja,Kraków dzielnica Bolesława dużo mu zawdzięczała,czy jednak go tak kochali w Wielkopolsce?Dynastia oparła się po 1038 na Krakowie bo Kraków był chyba po prostu lojalny mając z nimi doświadczenia mniej przykre niż bycie wyrzynanym.Gdyby przetrwały opowieści z innych dzielnic być może zobaczylibyśmy bardziej okrutnych Piastów.Też podzielam pogląd p.Jacka,że te granice między plemionami to mocno umowne linie na mapie,większość tych ludzi nie miała szerszej świadomości politycznej i żyli własnym gospodarstwem,tym co tu zjeść i zwykłymi troskami.Budowanie grodów to było już na barkach tych bogatszych i tych którzy mieli jakiś powód aby ogrodzić murami teren.Wybudowali sobie-ale to już później niż rok 900 potężny Poznań bardzo obwarowany.Czy już wtedy presja Cesarstwa Niemieckiego około 940-980 ten okres taka wielka,że daleko od granicy potrzebny był bardzo warowny ośrodek?A może presja innych Słowian siedzących na Połabiu i mających o wiele bliżej?Z nowszych faktów rzuca się w oczy,że dawniej było przereklamowane Gniezno jako rzekoma stolica i centrum,nie było centrum,było za to trochę grodów między którymi władza się przenosiła-Giecz,Poznań,Gniezno.Kalisz wymyślono niedawno na podstawie tego,że był tam ciągły i duży rozwój.Piastowie wydają się dopieszczać Kalisz,Poznań i Kraków.Giecz się skończył po najeździe Brzetysława i gdy Czesi wywieźli mieszkańców w niewolę.Czy byłby i tak się skończył?Czy nowa religia chrześcijańska zabrała dochody Gnieznu na rzecz innych miejsc?Tam gdzie spadły dochody tam byłby bunt-ale bunt był na Mazowszu itd.To całe Mazowsze w X i XI wieku to takie nie wiadomo co,niby przyszyte do domeny Piastów ale co tam było?Płock i konflikty z Prusami.
Może poddani Piastów nienawidzili mieszkańców nadodrza, czyli Przymorzan-Kaszubów dlatego, że ich władcy- Piastowie właśnie stamtąd pochodzili i jak mówią kroniki historyczne, chwytali mnóstwo niewolników na targi muzułmańskie w Kordobie (stąd wizyta Ibrahima ibn Jakuba w Polsce) oraz jak twierdzą archeolodzy, spalone grody Polaków pod grodami Piastów?
Moje pytanie o to grodzisko w miejscowości Stulsko koło Lwowa , było podobno bardzo duże . Czy miało jakiś wpływ na Piastów? Czy może to już poza ich zasięgiem? Dosyć ciekawy wątek
@@wieslawszypniewski6954 Uwielbiam te ataki pełne emocji, to takie polskie . Niemcy mówią właśnie o Polakach tak: Czym różni się Niemiec od Polaka? Stabilność emocjonalna. Także dziękuję za ekspercką opinie pana Polaka i życzę miłego wieczora.
@@krzysztofg9162 Stabilność emocjonalna Niemców to mit, ich własny. Mama moja, żołnierz AK widziała zmianę w Niemcach, butnych i aroganckich, gdy mieli przewagę nad miastem. Zamieniali się w przerażonych, skulonych, gdy dostawali się do niewoli. Stabilni są w optymalnych warunkach. Natomiast Wiesław Sz. to po prostu człowiek pozbawiony elementarnej kultury, może być w swoim stanie emocjonalnym (niestety) stały.
ciekawy temat. tylko w sumie wychodzi ze cos wiecie ze dzwoni tylko pytanie gdzie. a jaka jest prawda tego nikt nie wie i nie bedzie wiedzial. to tak jakby za 1000 lat znalezli pare tasm z tvn lub tvp i co by o nas powiedzieli
Kraków jest wzmiankowany przez ekipę Aleksandra Macedońskiego. Podobnie jak wskazują dowody odkrywane na wykopaliskach bitwy pod Tolensee silne struktury organizaycjne istnialy już w epoce brązu.
2 роки тому+3
Nawiązując do tematu wojen piastowskich w VIII - X w. polecam krótki acz ciekawy wywiad z prof. Andrzejem Buko, autorem książki "Świt państwa polskiego". ua-cam.com/video/O_5EHVZDyfg/v-deo.html
Nie wiemy,teorie póki co raczej się równoważą.Nie pochodzili z Kenii.Dobre stosunki ze Skandynawią na rzecz teorii północnej ale dobre stosunki z Czeskimi wygnańcami na rzecz teorii południowej.Piastowie chcieli przyjąć chrześcijaństwo gdy Połabie i trochę też Wolin z okolicami go nienawidziło i kojarzyło z niemczyzną.Piastowie mieli więc inne doświadczenia(a może tylko Mieszko personalnie?)niż krainy nad Bałtykiem.Mieszko miał albo szczęście ochrzcić się na czas zanim mu na chatę wbiła krucjata albo miał szczęście takie zwykłe.W Niemczech przygotowywano aby coś zrobić dla ochrzczenia Słowian co nas dotyczyło.Mógł z tym walczyć albo wykombinować coś i przyjął chrzest z Czech.W ogóle to coś mówi,że nie wpadają np w orbitę bizantyjską,wolą zachód a przecież mogli wybrać tak jak Włodzimierz na Rusi np chrzest z Bizancjum.Moim zdaniem nie pochodzą ze wschodu i nie mają takich preferencji jak Ruś,mogą pochodzić z Moraw nadal,ale nic nie jest pewne.Mogą też być lokalnymi możnymi z Wielkopolski,którzy ugryźli rękę poprzedniej władzy i sami zdobyli władanie przez bunt.Paliwem Piastów musiała być nienawiść miejscowych do tych grodów typu Tornov..albo armia,może najwcześniej mieli dość dobrą armię ..ale tą armią mogli być równie dobrze na początku wkurzeni lokalsi którzy mieli dość np za wysokich danin itp.Piastowie poprowadzili ich i wygrali.Ktoś zawsze wygrywa.
@@cheswawskąd by się nie wzięli Piastowie, to poprzez małżeństwa dynastyczne zostali zeuropeizowanie. To samo spotkało Jagiellonów i Romanowów. Ci ostatni to już całkiem byli angielsko-niemieccy
**Bobrzanie* *Należy dodać, że zwarte terytorium plemienne nad rzeką Obrą, wydzielane przez archeologów, zostało nazwane umowną nazwą "Obrzanie". Nazwa ta jest wytworem naukowym i nie może być traktowana jako realna nazwa plemienna.*
I dzięki brutalności Piastów jesteśmy teraz my (vide płacze pewnej pani z polskiego parlamentu, co to pomstowała na Mieszka I jaki to zbrodniarz, podpalacz i gwałciciel) :)
Sądzę, Że historycy militarni oraz wojskowi powinni opracowywać i uświadamiać oraz analizować bitwy, a także jakie stosowano podstępy i sztuczki przy pomocy których pokonano przeciwników oraz jak poprzez działania dyplomatycznie, chytrość i spryt wygrywanie wojny. W USa i Izraelu analizuje się te aspekty od czasu starożytności do współczesności. W Polsce powinniśmy się też uczyć o tym, ponieważ można to wykorzystać współcześnie
Tak tutaj się analizuje informacje, że słynny rotmistrz Sosnowski był do wojny pod kluczem, tak samo jak pozyskane przez niego dokumenty Oczywiście Sosnowski herbu Nałęcz nie wyszedł z tego żywy.
Zapomniał pan o Wiśłanach i Wielkich Morawach poprzedzających Piastów... i o handlu niewolnikami gromadzonych w specjalnych grodach. Z tąd mieli ten potencjał na budowę tego bumu budowy nowych grodzisk w nowej konstrukcji.
Nie bez kozery Świetoslawa była zoną 2-ch królów skandynawskich. Sam posag nie wystarczylby, aby tamci wladcy chcieli zmieszac swoje geny z rodem Mieszka. Moim zdaniem , przemawia to za znaczącym pochodzeniem Piastów. Z nadania zewnetrznego. Tubylcy nigdy nie byli w cenie, tylko jako slila mięśni.
Szokujące jest jakby się zastanowić, że ok 900 roku na całym terytorium dzisiejszej Polski były tylko dwa prawdziwe miasta - Kraków i Wolin a reszta to niewielkie gródki będące raczej po prostu umocnionym dworem bogatszego rodu i otwarte i wioski. Przy czym oba te miasta były prawdopodobnie większe tylko dlatego, ze były siedzibami silnych władców - Kraków organizacji Wiślan a Wolin Wieletów (gdzie była początkowo silna władza - Drogowit, Madżak).
Dzień dobry, chciałbym się dowiedzieć co trzeba zrobić, żeby obejrzeć ten odcinek przedpremierowo. Wspieram kanał kwotą 30 zł, ale dalej to nagrania jest zablokowane.
@@krl1831 Proszę sprawdzić w spamie. Wysyłam na bieżąco linki do każdego nowego Patrona. Z tego linku należy obejrzeć film. Ten na YT jest dla wspierających przez YT - to jest "systemowe" rozwiązanie. Do Patronów wysyłam specjalny linko do diabła. Można mi wysłać wiadomość na adres slawekzmalawy@gmail.com a ja odeślę link do filmu.
@@OstojaTradycji Dostałem w emailu link do filmu o konfederacji targowickiej, a liczyłem na ten przedpremierowy. Napiszę na podany adres, z góry dziękuję.
Świetna i pouczająca gawęda. Wielka szkoda, że ogromu słów nie zrozumiałam (mimo niejednokrotnego cofania). Warto byłoby poprawić dykcję. Bo szkoda tak fantastycznych wywodów. Łatwiej się słucha, niż czyta, jednak w tym przypadku wolę książkę, na którą z ochotą poczekam. Pozdrawiam serdecznie.
czyli Serbowie z Łużyc, to nie ci Serbowie z południa, a prawdą jest , że Chorwaci wyemigrowali na południe z okolic Wielkopolski? Podobno stare nazwy mogą to sugerować
W ramach odkłamywania historia, reakcja pogańska była bardziej powstaniem ludowym i to nie pierwszym, bo zaczęło się już za czasów Bolesława Chrobrego. Kościoły zostały zniszczone przez Brzetysława w 1038 r., tych kościołów była kilkanaście i to głównie w grodach. Także przyczyn należy szukać bardziej w sferze ekonomicznej (porażki Mieszka II co skutkuje brakiem łupów, a otrzymać wojsko trzeba, to kto ma ich utrzymać? Pewnie ludność lokalna...). Być może też istniała wzrastająca arogancja możnych i władców. Nienawiść Brzetysława do Piastów jest zastanawiająca, bo nie było w historii takiej demolki: grody zniszczone, dobra wywiezione, ludność wymordowana, sprzedana w niewolę lub przesiedlona do Czech - księstwo Piastów miało zniknąć z map. Kazimierz Odnowiciel wrócił do pustej Wielkopolski. Być może coś jest na rzeczy z klątwą Piastów (jedyny ród w Europie, którego żaden przedstawiciel nie został świętym) - oczywiście klątwa w sensie metaforycznym. W ramach odkłamywania historii, to nazwy niektórych wydarzeń powinny być zmienione... A każdy z nas powinien zachowywać dystans do przekazów zwłaszcza z tamtego okresu...
a może jednak w legendach jest nieco prawdy i pierwszą siedzibą Piastów był gród w okolicy Gopła i tam jbył ich matecznik a może Popiel był z plemienia Goplan?
„Sobótkowe ognie niczym Słowiańszczyzny tajemnice” I. Gdy letnią nocą chłodnego wiatru powiew, Przywoła moc zaklętych w prastarych lasach wspomnień, Opowiadanych nocami rwących potoków szumem, Strzeżonych przez wieki srebrzystego księżyca blaskiem, Nakłoń ucha ku prastarej Słowiańszczyzny tajemnicom, Zasnutej niepamięcią niczym starą zakurzoną pajęczyną, Rozwiewaną niczym wiatrem jasnowłosych dziatek ciekawością, Marzących by szczycić się swych pradziadów przeszłością, Letnią nocą pachnącą kwieciem i ziołami, Rozjaśnianą migocącym blaskiem sobótkowych ogni, Niczym czarne niebo złotymi gwiazdami, Wyszywaną starych gawędziarzy długimi opowieściami, Podąż myślami za swych przodków dziejami, Tak barwnemi choć mrokiem zapomnienia spowitemi, Z historią Słowiańszczyzny nierozerwalnie złotą nicią splecionemi, Z otchłani pradziejów o pamięć rzewnie wciąż wołającemi… II. Niech twa wyobraźnia poszybuje lotem sokoła, Gdzie w szczęku oręża wykuwała się historia, Niech zakradnie się trwożnie w skórze zająca, Gdzie po lasach wiedźmy odprawiały swe gusła, Bowiem dzieje wielkich Słowiańszczyzny królów, Spoczywających od wieków w ziemi swych dziadów, Którą niegdyś rozsławili chwalebnością swych czynów, Zatonęły w morzu niepamięci z biegiem wieków, Przeto dziś żyjący winniśmy z zapomnienia toni, Sławę naszych przodków dla potomnych wydobyć, By z podniesionym czołem dumnie w przyszłość kroczyli, Jak niegdyś ich dziadowie strzegąc granic Słowiańszczyzny, Tam gdzie zapomnienia spowite niepamięcią moczary, Skieruj żwawo dociekliwości swej kroki, By z bagna obojętności szczerozłoty skarb wydobyć, Jakim są niespisane dzieje dawnej Słowiańszczyzny… III. Krzesane w najkrótszą noc w roku sobótkowe ognie, Symbolizują niezliczone prastarej Słowiańszczyzny tajemnice, Choć mglistą pomroką dziejów spowite, Rozniecające wyobraźnię niczym iskry skrzące płomienie, Jest wielką prastarej Słowiańszczyzny tajemnicą, Ten święty ogień rozniecany sobótkową nocą, A tajemnicą od innych niemniej zawiłą, I tajemnicą przez wieki zazdrośnie strzeżoną, Tak piękne niczym sen na jawie, Rozjaśniane blaskiem sobótkowych ogni lica Słowianek, Będące niegdyś niedosięgłym dzikich Awarów marzeniem, Spędzających samotne noce w dalekim stepie, Są niczym maleńkie złote iskierki, Trzaskające z rozpalanych letnimi nocami ognisk, Niczym zaplatane z polnych kwiatów wianki, Na lustro jeziora zrzucane ze skroni… IV. Gdy letnią nocą cichutki szept historii, O potędze niezwyciężonego państwa Samona wniebogłosy krzyczy, Miej odwagę by ujrzeć oczyma duszy, Dziedzictwo którym Samo bieg dziejów zaszczycił, Jak wypalił swe znamię na biegu dziejów, Jednocząc licznych plemion walecznych wodzów, By pobić na wieki okrutnych Awarów, Srogich dręczycieli i straszliwych ciemięzców, Jednocząc pod swym berłem Słowian tak licznych, Wielkiego kraju kładąc tym podwaliny, Powołując do życia zarodek niezwyciężonej armii, Dokonał istnych cudów prosty kupiec frankijski, Wznosili modły do bogów przeszczęśliwi Słowianie, Chronieni rozległymi granicami i własnym solidnym państwem, Napominając swe wnuki na przodków ich cienie, By Samona imię nie zostało zapomniane… V. Dzieje wielkiego króla ziem mnogich Kraka, Skryła w swych mrokach zazdrośnie historia, By niczym z wielkiego pożaru maleńka iskierka, Pozostała po nim jedynie legenda, Niczym wielka spichlerza komora, Kryjąca w sobie niezliczone złotej pszenicy ziarna, Skryła w swych ciemnych wiekach historia, Dzieje wielkiej dynastii sławnego króla Kraka… Zimne popioły podmuchem nocnego wiatru niesione, Opowiadają okrutnego króla Popiela dzieje, Niczym strwożony płomień mosiężnym gasidłem zgaszone, Gdy prosty oracz poruszył dziejowe kamienie, Niesione wciąż podmuchem nocnego wiatru popioły, Z spalonej przed wiekami kamiennej wieży w Kruszwicy, Żalą się nocami starym wierzbom płaczącym, Iż były świadkami strasznej złego króla doli… VI. A kiedy nagły huraganu powiew, Pogasi nagle na wzgórzach sobótkowe ognie, I nadpalone bierwiona skrzącym żarem okraszone, Rozsypią na wszystkie strony iskierki niezliczone, Złote iskierki niesione huraganu powiewem, Zdradzą sekrety Słowiańszczyzny gwiazdom na niebie, Nim pędem powietrza bezlitośnie zgaszone, Zasną na wieki przez Chorsa zapomniane, I odtąd na niedosięgłym nocnym niebie gwiazdy, Strzec będą świętej prastarej Słowiańszczyzny tajemnicy, Której nigdy nie zgłębiły opasłe kroniki, Którą w księgach ledwo nakreślili swym inkaustem mnisi, I snujące się czarną nocą białe zjawy, Strzegące spalonych grodów tajemnic, Krwią pomordowanych w bezlitosnych szturmach wypisanych w ziemi, Zachowają ich dzieje w nieśmiertelnej duchów pamięci...
Moim zdaniem Piastowie pochodzili z Kaszub czy, jak mówią Polacy z głębi lądu -Pomorza. Trzeba uściślić, że Kaszubi zamieszkiwali niegdyś całe Przymorze od Odry po Wisłę i od Bałtyku po Noteć. Centrum ich państwowości były ziemie nad Zalewem Szczecińskim. Już na początku IX wieku-100 lat przed narodzinami państwa polskiego- istniał potężny Wolin a później także Szczecin i Kołobrzeg. Władcy ze Szczecina jeszcze w późnym średniowieczu używali tytułu książąt Kaszubów i Słowińców. Dlaczego Piastowie mogli być Kaszubami? 1. Państwo Piastów niewątpliwie powstało w wyniku podboju. Niemożliwe, że miejscowi watażkowie nagle wpadli na pomysł utworzenia państwa i nauczyli sę nieznanego im dotąd sposobu budowania grodów. Wniosek, że Piastowie nie pochodzili z Wielkopolski. 2. Grody piastowskie w Gnieźnie, Poznaniu i Wrocławiu zostały zbudowane na wzór grodów w Wolinie, Szczecinie i Kołobrzegu. 3. We wczesnopiastowskich grodach znaleziono liczne groby wikingów. Kaszubi od dawna współżyli ze skandynawskimi wikingami- razem handlowali i zajmowali się piractwem- wikingiem. 4. Mieszko I w dokumencie Dagome Iudex wskazał stolicę swego państwa- gród leżący u ujścia Odry nazwany Schinense ( przypuszczam, że to zniekształcona po łacinie nazwa Szczecin). Całe swoje państwo Mieszko nazwał Schinense, czyli najwyraźniej Szczecińskim. Trzeba też dodać, że Mieszko I całe życie walczył przeciwko Wieletom i Niemcom o Szczecin właśnie (według mnie gród z którego wywodził się jego ród) a ponadto zatroszczył się o wschodnią granicę Kaszub, najeżdżaną przez Prusów i zbudował strażnicę graniczną w Gdańsku. 5. Piastowie byli spokrewnieni z kaszubską dynastią Gryfitów, jednak w tym przypadku nie wiem czy do powinowactwa nie doszło już w późniejszych czasach. Nie wiem, co o tym myślicie ale czekam na konstruktywne komentarze. A druga sprawa, to pochodzenie Słowian i jak zauważył uczestnik programu ich dobra znajomość nawigacji. Po 500 r. przed naszą erą czyli po najeździe Scytów na ziemie dzisiejszej Polski rozwinęła się tzw. przez archeologów Kultura Pomorska, której kolebką były ziemie dzisiejszych Kaszub. Kultura ta wywodziła się z wcześniejszej Kultury Łużyckiej zniszczonej przez Scytów. Na początku naszej ery Rzymianie nazwali ten lud Wenetami. Sądzę, że Weneci i Wieleci czyli Połabscy Słowianie znani już ze średniowiecza, to ten sam lud, którego nazwę Rzymianie zniekształcili po swojemu. Wiadomo, że Słowianie Połabscy wywodzili się właśnie z Kultury Pomorskiej. Biorąc to wszystko pod uwagę, wychodzi na to, że Kultura Łużycka (2000-500 przed naszą erą) to kultura prasłowiańska. Siedzibą tej kultury były ziemie od Łaby po Bug. Znalazłem też informację, że szczątki wojów znalezione przez niemieckich archeologów nad rzeką Tolensee (Dołężą), gdzie doszło do bitwy 1300 lat przed naszą erą, zostały przebadane genetycznie i wykazały pokrewieństwo z dzisiejszą ludnością Polski. Wynika stąd, że nasi przodkowie żyli tutaj nad Wisłą już 4 000 lat temu.
część jest trafna,popieram teorię,że ludność tej samej grupy genetycznej w ziemiach Polski żyje od chyba około 5000lat.Piastowie a Pomorze to była trudna miłość bo Pomorze za Mieszka I w ich domenie,potem odpada,aż do Krzywoustego z nim nie ma spokoju i to Pomorze długo unika chrześcijaństwa i podporządkowania Piastom takiego silniejszego.Noteć rozgranicza.Gródek taki jak Santok był strasznie ważny ale nie jestem pewien jaka epoka,pod koniec Piastów był ważny przeciw Brandenburgii,wcześniej chyba bronił od Pomorza.Grody Szczecin i Wolin a Poznań i Wrocław podobne?A jak wypada porównanie z grodami Czeskimi i Krakowem pod względem sposobu i stylu budowania?Słowianie umieli w nawigację ale od kogo?Mogli się nauczył od Gotów którzy czasowo byli na tych ziemiach ze Skandynawii.Pomorze to zagadka-mieli zadatki na odrębne państwo,ale coś im wyraźnie nie udało się,Sobiesławice byli dynastią ale za słabą w zestawieniu z Piastami.To co mówisz to wszystko ma ważne poszlaki ale to za mało aby przechylić się stanowczo na stronę teorii "północnej".Gdyby teoria północna była prawdziwa to podejrzewam,że większe związki ze Skandynawią.Schingense Civitas-czy na pewno wiemy,że chodzi o Szczecin?To,że Mieszko postawił Gdańsk dowodzi zainteresowania jego tym terenem i tego,że ręce Piastów sięgają daleko od Poznania.Rozszerzył swoją domenę tak z 5-6 razy jeżeli 960 miał tylko Wielkopolskę i projekcję siły na Mazowsze,Kujawy,Wrocław i ziemie do Odry to dodał Kraków,Sandomierz,Śląsk,Pomorze-musiał mieć siłę zbrojną (wiemy że miał)i łatwe przenoszenie siły czyli przewagę nad tymi lokalnymi.Tajemnica Piastów w tym,że od około 920 co najmniej oni są dominujący,na ziemiach gdzie jest język Lechicki wchodzą gdzie chcą,biorą co chcą i nikt ich nie może zatrzymać.Mogą Czesi,Wieleci,Niemcy,nie mogą ich zatrzymać żadne grupki lokalne z terenu późniejszej Polski.Wygrali wyścig o władzę.Nie wiemy z kim,nie wiemy kiedy ten wyścig się zaczął,wiemy co zniszczyli i co zbudowali bo archeologia to nam powie.Zatrudniali trochę wikingów ale też innych ,anglików,Słowian itd.Mieszko miał orientację w tym co robi administracja kościelna w Merseburgu i ochrzcił się sam zanim tamci zaczęli kombinować,wysyłał też cesarzowi w darze wielbłąda więc gdzieś go kupił-musiał znać i wschód.Umiał obrócić się z Cesarstwem tak aby nie sprowadzać inwazji oprócz Margrabiów,których musiał brać sam na klatę.Korespondował z Rzymem co najmniej raz i sprowadził sobie romańskiego pochodzenia biskupa a nie Niemca.Siedząc na kurnej chacie lokalnej wioski nie zrobiłby żadnej z tych rzeczy-musieli mieć swoje kontakty i to rozległe.Trudno powiedzieć jaka w tym rola Pomorza,Wolin wydaje się raczej dla Piastów wrzodem na tyłku,niby po co stawia ten Gdańsk tak daleko na wschód?Bo obrona od Prusów?Ale to od razu wielki gród,nie jakiś mały ośrodek tylko tam ze 100domów-musiało chodzić o otwarcie na handel przez "swój" gród a nie przez Wolin/Szczecin.Tzn tamte były zbyt niezależne jak na gust Mieszka-tak uważam.Idąc za tą myślą-stosunki z Pomorzem były oparte tylko na sile a nie na tym,żeby go tam lubili sami z siebie.Ze wszystkich tych krain to Piastów chyba właśnie Kraków najbardziej lubił i może też ten Kalisz.I szukając skąd oni są szedłbym za tym,że może wychodzą z tych ziem gdzie najmniej zniszczyli.Interesujące że Wrszowcy i Sławnikowice gdy im źle w Czechach bywało chronili się u Piastów co wspiera teorię południową.W obecnej chwili obie teorie pochodzenia Piastów-północna i południowa mnie wydają się równosilne,jest remis i nie wiemy skąd oni byli.Wiemy z kim walczyli-z tym właśnie umownie nazwijmy-Bonikowem.
@@cheswaw Znajomość nawigacji u Słowian właśnie stąd, że pochodzili znad morza- Bałtyku. Jeśli Kraków był podobny do grodów czeskich to stąd, że dużo wcześniej należał do państwa wielkomorawskiego a grody wielkopolskie miały inne pochodzenie. Konflikty polańsko-pomorskie stąd, że na Przymorzu do władzy doszli rywale Piastów, chcący się od nich uniezależnić. Dlatego Mieszko I powierzył papieżowi opiekę nad prawami swojego rodu do panowania nad tymi ziemiami. A o Gdańsku z X wieku nic nie wiadomo żeby był jakąś ważną emporią handlową. Był strażnicą graniczną i tyle.
piszesz farmazony, piastowie , przodkowie Mieszka to wladcy Panstwa Wlkmorawskiego ktorzy po 906 r dokonali exodusu /pod naporem madziarów/ na tereny Kalisza ,Wlkpolski tutaj budujac rodowe dominium, potem Polska, Polanie
Odpowiedz na przykład: 1. Skąd Wielkomorawscy Piastowie (twoim zdaniem) znali sposób budowy Kaszubskich grodów? 2. Dlaczego Mieszko I pochodzący rzekomo z południa troszczył się tak o Szczecin? 3. Skąd się wzięły w rzekomo morawskich grodach groby skandynawskich wikingów?
Muszę przekonać kolegów turbolechitow do odsłuchania tej opowieści książek nie czytają ale dzięki youtubie są expertami historycznymi ten film może da im trochę do myślenia, porządnie zrobione i przystępnie.
jako jasnowidz mowie od dawna... narody będą się uczyć języka polskiego . Historia tak długo będzie się powtarzała, aż ludzie zrozumieją .... Jesteśmy na skraju ponownego rozdania, tyle że teraz jesteśmy mądrzejsi .... Polska do roboty !!!! Będzie dobrze 🍀🍀🍀
Niestety od wieków tak zwani "naukowcy" akademiccy powtarzają bezkrytycznie teorie przekazane im przez nauczycieli. Mam pytanie jak bezpiśmienni Polacy którzy wyszli z bagien w VI wieku naszej ery stworzyli tak skomplikowany język którego ślady znajdują się nawet w sanskrycie.
Nauczyli się od rodziców.Sanskryt jest tylko pokrewny-wszystkie ludy irańskie to ta sama rasa co my.Jesteśmy gałęzią starej rasy z Azji centralnej która poszła na północ i na zachód,inna w tym samym chyba okresie udała się na tereny Persji i Indii północnych-Ariowie.Polacy nie wyszli z bagien.Skomplikowanie języka polskiego to mit,każde dziecko w Polsce mówi nim już jak ma 2-3lata.
@Michał Smarzewski Bardzo trudno powiedzieć.Na ziemiach zajmowanych przez domniemanych przodków większej części dzisiejszych Polaków germanowie byli niesystematycznie,zajmowali pustki osadnicze.W ogóle gdyby się mieszali byłby ślad genetyczny.Co ciekawe od około 1300 do IIWW w Polsce w różnych okresach było dużo Żydów i ci nie zostawili śladu genetycznego w etnicznych Polakach,nie mieszali się.Wiele wskazuje na to,że Węgrzy Arpada którzy przybyli 894-896 do swojej kotliny roztopili się w morzu słowiańskim genetycznie,współcześni Węgrzy są genowo trudni od odróżnienia od Słowian.Kultura obszaru może zmienić się 500 razy,geny trwają jeżeli nie ma poważnych migracji,rzezi itd.Germanowie różnią się od nas tylko trochę,od neolitu aż do upadku RON nigdy nie mieli przewagi miażdżącej Niemcy na ziemiach na wschód od Odry,najdalszy zasięg to skutki krucjat bałtyckich gdzie zniszczeni byli Bałtowie z Prus Wschodnich.Mieli okresowo projekcję siły na Kujawy i okolice Polski północnej Krzyżacy,ale zostało to powstrzymane,potem dopiero państwo Prusko-Brandenburskie,ale też ono było na 300lat.W skali 6000lat ostatnich to wcale nie jest dużo.
jednym z lepszych sposobów podboju jest pozbawienie podbijanych ich historii. Naszym zaborcom doskonale to się udało, nawet tzw. nasi historycy powielają ich kłamstwa. Smutek dojmujący. Zajrzyjcie jeśli łaska i odwagi wam stanie do prac Czesława Białczyńskiego, Janusza Bieszka i na kanał Bezchaosowania. Pomodlę się o ciut oświecenia dla szanownych historyków. Z Bogiem.
Dobrze powiedziane. Tak samo Polacy, którzy podbili Kaszuby próbują zniszczyć ich język, świadomość narodową, zakłamać ich historię i przemilczeć, że początki Polski są związane z Kaszubami !
@@kolo4448 moj drogi, brak dowodu na coś, jest najlepszym dowodem. Niebytu sie nie określa, o tym już w antycznej Grecji wiedziano. Wymysły dziadziusia Winicjusza są po to , aby swoją książką na głupolach kase zarobić.
Gall Anonim lub Anonim, tak zwany Gall - anonimowy autor Kroniki polskiej. Mimo cudzoziemskiego pochodzenia uważany za pierwszego polskiego kronikarza. Kroniki przepadły to wiemy choc sa i inne ale mniej znane , ale tez wazne . Zreszta mamy bardzo dziwna przeszłosc choc to boli ale fakty sa inne i to pokazuja archiwa i archeologia I tu zaczyna sie dziac dziwy z kronikami GallaAnonima
Pan Komuda trochę tutaj popłynął, Kalisz jest jedną z kilku koncepcji i to wcale nie "najpopularniejszą", a tutaj opowieść jakby wszystko było wiadomo i całkowicie jasne Moraczewo( spalone do cna razem z podgrodziem), Lednica i Grzybowo zbudowane w celu blokowanie Wzgórza Lecha? a przed kim? gdzie Bonikowo gdzie wzórze Lecha? Panowie nie widzą że pierwszy etap budowania grodów wyraźnie wskazuje budowę scentralizowane wokół Giecza w najbardziej strategicznych punktach. i najważniejsze - nikt o tym nie pisze - czy istnieją jakieś powiązania w budowie grodów i śladów archeologicznych Kalisza i np. Giecza, Lądu, Bnina, Grzybowa? Ziemomysł....matko....jeden jedyny zapis z Galla Anonima i tyle ( przyjmujemy jego historyczność, ale pewności nie mamy); a tutaj rozkmina dlaczego nie był traktowany poważnie Bezprym i Konfederacja Targowicka - co Panowie tam zażywali? widać ze totalnie nie ogarniacie średniowiecza. "Bolesław Chrobry, otrzymał dzielnice (Kraków) od ojca i tam zarządzał" - proszę podać źródło, bo to będzie rewelacja - do tej pory przypuszcza sié na min. na podst. opisu Dagome Iudex, że Chrobry mógł zarządzać Krakowem ( chociaż zdanie są podzielone), a tutaj mamy taką bombę
Bardzo ciekawą rzecz powiedział szanowny pan Komuda, że poganie nie szanowali władzy i często mordowali swoich władców. Proszę zwrócić uwagę na okoliczności przejmowania władzy carskiej w Rosji. Model mający znamiona pogańskie, również autorytarna władza nie mająca silnego recenzenta w postaci Kościoła uwsteczniła Rosję i zrobiła ją bardziej barbażyńską.
Niemozliwe zeby zacofani wodzowie piastowie mieli umiejetnosc budowy wyzszej cywilizacji- panstwa . Tak jak sołtys, wojt Wg prof. Urbanczyka przodkowie Mieszka, to ksiazeta Panstwa Wlkmorawskiego i ich elity dokonali exodusu na tereny Wlkpolski po 906 r /pod naporem madziarów/ i tutaj budowali rodowe dominium zwane potem Polska, Polanie
Uwielbiam historię a słuchanie historii w Panów wydaniu jest wyśmienita, dziękuję bardzo.
I tak powinno opowiadać się historię !
Można bez końca słuchać, słuchać 7 słuchać. Opow u Adą pan jak relacje z meczu piłki nożnej -Rsnga Mistrzostw SWIATA. Super 👌
Odnośnie pisma to ja mam potwierdzone znaleziska z mojej najbliższej okolicy z przypadkowych odkryć z lat 20-tych XX wieku z dziwnymi znakami wyrytymi na kamiennych płytach... Może to były tylko znaki symboliczne, może jakieś znaki rodowe, nie wiem, ale było to umieszczone na kamiennych elementach wykopywanych w naszej okolicy ponoć dość często. Coś te symbole znaczyły, jakąś treść przekazywały, czy były rozumiane w wąskim kręgu, czy szerszym nie wiem... Wszystko zostało zniszczone i przekazane na podmurówkę np. domu młynarza (był bogaty to sobie wielkie płyty kamienne kupił od biedniejszego chłopa, który je wyorał na polu), reszta płyt i bloków ociosanych prostopadłościanów, została roztłuczona na mniejsze fragmenty i trafiła do różnych zabudowań w promieniu kilku, jak nie kilkunastu kilometrów... miało to miejsce w tzw. dwudziestoleciu międzywojennym, a ile takich rzeczy przepadło przez setki, a może tysiące lat... ilu biednych chłopów wyorało, znalazło, rozbiło na mniejsze elementy i na budowę domu zabrało... Zwłaszcza gdzieś na Kujawach, Mazowszu, Podlasiu i innych małoskalistych rejonach, gdzie kamień budowlany był cenny, a zwłaszcza jego duże, ładnie obrobione fragmenty... A że coś tam było nabazgrane ? Ówczesny chłop i tak rzadko który potrafił czytać to tym bardziej nie był wzruszony widząc bazgroły wyryte w kamieniu.
"W mojej okolicy", czyli gdzie ???
Dzięki za tą historię
Super pomysł na książkę panie Jacku, kupuję w ciemno. Powodzenia!
16:00 Henryk Ptasznik Karolingiem nie był, był synem Ottona Dostojnego z saskiego rodu Ludolfingów.
bardzo ciekawy wykład
Dziękujemy.
Po prostu fajna luźna gawęda o historii 😉👍🍻
Kolejny mile spędzony czas. Warto poświęć niecałą godzinkę i posłuchać tych dwóch Panów. Proszę o więcej :)
Bardzo ciekawa tematyka. Chętnie bym przeczytał powieść o epoce przedmieszkowej.
Stara baśn:)
Wielki szacunek panie Jacku.
Książka świetnym jest pomysłem🙂
Dziękuję!
Polecam książkę "Dzikowy skarb".
Data czy wydarzenie dzielące jakieś okresy dziejów to CEZURA, Panie Jacku, nie cenzura.
Świetna pogadanka :) Dziękuję i proszę o więcej w zakresie średniowiecza.
Bolesław Chrobry za żonę po Emnildzie miał chyba księżniczkę słowiańską ale jaką-nie wiemy.Przez śluby i sojusze rozszerzali się.Być może Piastowie na początku zaliczyli więcej ślubów i sojuszy niż przemocy.Mieszko I miał wstawać w obecności Cesarza,nauczony chyba,że warto mu zapłacić trybut,dopiero jego syn był niezależny w pełni.W każdym razie gdy nie chciano walczyć to potrafili też zapłacić za spokój.U Mieszka widać dążenie do szukania granic zewnętrznych na rzekach i naturalnych przeszkodach -Noteć,Odra itd.Czy to było wcześniej?Linia obronna grodów jak te o których mowa w filmie w środku terenów nad Wartą gdzie na wschodniej stronie Piastowie a na południowy-zachód ich konkurenci-chyba od tego się to zaczynało.Musieli tamtych nie lubić,może w ogóle były inne języki i inny lud etnicznie tylko nie zostały po tym ślady?Skoro inaczej się budowali to etnos mógł być odrębny,skoro wtedy tyle starań o Gniezno to może chodziło o religijne kontrowersje albo o odwołanie do tradycji tych kurhanów jako pewnej legitymacji,że my też mamy swój?Nie dowiemy się nigdy bo ci ludzie nie zostawiali pism.Piastowie urośli na przemocy,zapewne wyrazili dążenia tej grupy która tam żyła,pozyskali ich do rewolucji przeciwko poprzedniej władzy(Popielidom?)i tą rewolucję poprowadzili.Piastowie nie musieli być pierwszą władzą czy dynastią u plemion Lechickich,być może po prostu mieli to szczęście że stanęli na progu epoki gdy wprowadzano pismo i wiedzę o tych ziemiach na szersze forum.Nazwa Polska jest młodsza chyba od tej dynastii.
prof. Urbanczyk i wiesz co masz - pochodzenie piastow - z Państwa Wlk morawskiego
Mamy teoretycznego Popiela, Popielitów od popiołu, spopielania itd. mamy Piastów, od piastowania, opiekowania się itp... Mamy groby popielicowe (ciałopalne), a później gdzieś od czasów nastania Chrześcijaństwa w Polsce (na terenach Polski), mamy pochówki szkieletowe (ponownie, ponieważ one już tu kiedyś występowały)... Czyli Zwyciężyli piastunowie grobów i zaczynamy chować inaczej niż dotychczas (chociaż kiedyś też chowano zwłoki u nas w pochówkach szkieletowych, stare wróciło). Niby wiadomo, że przyjęcie Chrześcijaństwa przez Piastów miało na to wpływ (na pochówki), ale wygląda to tak jakby ktoś z późniejszej perspektywy, ale związany z tą kulturą i historią nadawał im miana i dzielił ich na Popielów i Piastów... Ktoś, kto wiedział jak było wcześniej i jak stało się później, a kult umarłych miał jednak duże znaczenie.
Pięknie opowiedziane. Zabrakło tylko mapy, która ilustrowałaby opowiadane zdarzenia.
Ja czekam na tych piastow w wydaniu Pana jacka 😊pozdrawiam
,,Sen o Starej Baśni…"
Kiedyś w lekturze Starej Baśni,
Zaczytałem się bez pamięci,
W świat tamten jakby się zanurzyłem,
Wszystkie troski daleko za sobą zostawiłem,
Porywającym było oczami niemieckiego kupca Henga,
Oglądać dawny kraj Polan,
Oczyma duszy zaznać prastarej słowiańskiej gościnności,
Przewracając kolejne kartki książki,
By przynajmniej oczyma duszy,
Z niemieckim kupcem Hengo w kraj Polan wyruszyć,
By odmalować w swej wyobraźni,
Jak przed wiekami żyli przodkowie nasi…
Gdy nad książką zasnąłem,
Sen przedziwny po chwili przyśniłem,
Śniąc w świecie Starej Baśni się znalazłem,
Odkryłem, iż sam jego częścią jestem,
Przyśniła mi się pewna Baśń Stara,
Od baśni całego świata zupełnie różna,
Na podstawie starej polskiej legendy,
Napisana przez arcymistrza polskiej powieści,
Wszystko, o czym jeszcze przed chwilą czytałem,
W marzeniu sennym w głowie swej odmalowałem,
Martwe starej książki litery,
W śnie przeobraziły się w żywe obrazy,
Na progu chaty starego kmiecia Wisza,
Siedziały dwie młode siostry Żywia i Dziwa,
Ręce swoje ku mnie wyciągały,
Do przekroczenia progu chaty z uśmiechem zapraszały,
Gdy próg chaty nieśmiało przekroczyłem,
Do świata pradziejów natychmiast wkroczyłem,
W pradziejach Polski cały się zanurzyłem,
Dumny kraj Polan oczyma duszy ujrzałem,
Biegłem po kraju Polan ziemi,
Kędy powiał mnie wiatr historii,
Choć świadomym byłem, że jedynie śniłem,
W śnie tym na zawsze zostać zapragnąłem,
Zapragnąłem w śnie swoim,
Jak żadnym wcześniej realistycznym,
Chatę prostego oracza Piasta odnaleźć,
Protoplaście dynastii Piastów pokłony swe zanieść,
Tam gdzie młoda Dziwa,
Z duchami przodków rozmawiała,
Skierowała się moja natura,
Wiedzy o zamierzchłych czasach głodna,
Biegłem przez kraju Polan lasy,
W pędzie zanurzyłem się pomiędzy czarne bory,
Biegnąc co sił zmęczenia nie czułem,
Lekkim było me ciało gdy śniłem,
Odczułem że z dziupli wydrążonego drzewa,
Przebiegły Znosek mnie podgląda,
Wierny sługa srogiego knezia,
Wysłany by wytropić nieproszonego gościa,
Lecz wkrótce ujrzały oczy moje,
Liczne słowiańskie chaty kmiecie,
W nieładzie rozsypane po okolicy,
Jak rzucone ręką gracza kości,
Z daleka oracza Piasta ujrzałem,
Kim jest ów człowiek natychmiast rozpoznałem,
Do nóg jego od razu przypadłem,
Pierwszemu z dynastii Piastów pokłon tym oddałem,
Spojrzał na mnie wzrokiem wymownym,
Do głębi mej duszy przenikającym,
Jakby wszystko o mnie wiedząc,
Wszelkie tajemnice przeszłości zarazem znając…
Wtem pociemniały chmury na niebie,
Wróżąc tym rzeczy niepomyślne,
Bowiem doniósł swemu panu Znosek przebiegły,
O nieproszonego gościa w baśniowym świecie obecności,
W śnie tym przedziwnym, uśmiech srogiego Chwosta,
Ukazał się na tle burzowego nieba,
I gdy tętent koni posłyszałem,
Z daleka kneziowych smerdów ujrzałem,
Gdy z wyciągniętym mieczem Smerda,
Jął w galopie na mnie nacierać,
Jąłem we śnie panicznie uciekać,
W ciemnym borze na powrót się zanurzać,
Lecz nie obudziłem się z krzykiem,
A wciąż ciemnym borem bez wytchnienia biegłem,
Wtem przed sobą wielkiego tura ujrzałem,
Którego widokiem oczy swe zachwyciłem,
Stał przede mną zwierz dumny,
Siłę i potęgę dawnej Polski symbolizujący,
Przepiękny zwierz srogi,
W którego oczach ujrzałem obraz nowy,
Gdy w oczy tura głęboko spojrzałem,
Ciągnących na gród Chwostka kmieci ujrzałem,
Wtem sam między nimi się znalazłem,
Wraz z nimi na znienawidzonego Chwosta podążyłem,
Wtem ukazał się gród wielki,
Przez wierną Chwostowi załogę twardo obsadzony,
Choć zdawał się nie do zdobycia,
Nie wiedząc skąd dobyłem w śnie miecza,
Owiał moją twarz wiatr zimny,
Gdy z kmieciami jęliśmy szturmować grodu mury,
Silne emocje odczułem niczym na jawie,
Przez szał bitewny w śnie spotęgowane,
I widziałem we śnie jak Chwost przebiegły,
Chroni się ze swą Brunhildą w wieży,
Postrzegłem we śnie przerażone oblicze jego,
W murach wieży trwożnie się chroniącego,
Przepiękny sen przemienił się w koszmar,
Gdy sam znalazłem się w skórze Chwosta,
I niezrozumiałym ludziom snu prawem,
Sam stałem się kneziem Chwostem…
Gdy biegłem po schodach kamiennej wieży,
Jęły plątać się moje nogi,
Tedy z tym większym przestrachem,
Tym szybciej stąpać począłem,
Z przestrachem począłem kroki swe szybciej stawiać,
Wtem jęła wieża samego nieba sięgać,
Im paniczniejszą była ma ucieczka,
Tym wyżej kamienna wieża sięgała nieba,
Gdy cel ucieczki jął się oddalać,
Strachem zarazem począłem się napełniać,
Gdy w moim sennym koszmarze,
Bez celu przerażony wciąż uciekałem,
Gdy cel ucieczki wciąż się oddalał,
Obraz kamiennej wieży począł się rozmywać,
Gdy wszystko wokoło jęło zanikać,
Powieki swoje począłem otwierać…
Że tylko śniłem,
Wnet zrozumiałem,
Gdy okładki Starej Baśni ręką dotknąłem,
Na nowo zapach starej książki poczułem,
Gdy wspomnieniami do młodości swej sięgam,
Po dziś dzień oczarowany wspominam,
Sen tamten przepiękny, wspaniały,
Lekturą Starej Baśni natchniony…
Zróbcie Panowie wykład nt. Wielkiej Wojny Północnej, a w szczególności:
1. Dlaczego armia saska była tak słaba, skoro była nowoczesna (bitwa pod Kliszowem, bitwa pod Wschową).
2. Dlaczego nie zrealizowano Traktatu Toruńskiego 1709 (Treaty of Thorn 1709), który przyznawał Polsce Inflanty i dlaczego Polska nie otrzymała Inflant skoro była w zwycięskiej koalicji?
weź se książki i doczytaj
@@dariuszc.2977 Skoro wszystko można znaleźć w książkach, to co tu robisz?
Polska po potopie szwedzkim z 1655 r. była już tylko kikutem państwa i saksoński król, po śmierci Jana III Sobieskiego wziął sobie Polskę jak kaszankę na śniadanie.
@@Adi-p75 a gdzie ty się historii uczyłeś?
@Roni-gd5szto nie były państwa narodowe, poddanych łączyła osoba władcy. Języki słowiańskie były bardziej zbliżone niż obecnie, więc te "ruskie" nazwy mogły brzmieć tak samo na terytoriach zachodnich. Język ludu znacjonalizował się mocniej ok xix wieku.
Natomiast warstwa panującą zazwyczaj posługiwała się kilkoma językami, chociażby ze względu na małżeństwa międzynarodowe arystokracji i królów
szczęść boże
Super, wielkie dzięki.
Też nie mogę słuchać "wielko lechitów"
Ja weręcz uwielbiam jak kiedyś płaskoziemców.
@@czarnypiotrus6975
Oj ci od płaskiej ziemi są jeszcze lepsi 🤣
@@czarnypiotrus6975 w takim razie trzeba uznać za płasko ziemców całą Armenię bo po armeńsku Polska to Lechastan, a Polak to Lech.
@@slawomirlech950 tak sobie to wymyśliłeś,daj mi jeden artefakt jedno coś z tej twojej nibylandi ...co trzeba mieć wełbie żeby tłumaczyć takim ludzią jak ty w XXI wieku że ta twoja Wielka Lechia to Wielka bzdura,ile trzeba mieć w sobie samowyparcia intelektualnego żeby bajki brać za prawdę objawioną.
@@czarnypiotrus6975 po pierwsze to że nazwa Polska pochodzi od Polan a tych od pola, to jest tylko hipoteza, nie ma na to dowodów, jest to tylko spekulacja.
Co nam nauka mówi? Większość krajów na świecie ma nazwę od imienia swojego władcy. Czechy od Czecha, Rosja i Białoruś od Rusa, Francja od Franka, Rumunia od Romualda, Armenia od Armeni. Mamy 200 krajów na świecie a Polska miała być jednym krajem gdzie jej nazwa pochodzi od pola. I po tym właśnie poznać czy teoria jest mocna czy słaba że na jej potrzeby trzeba tworzyć wyjątek, tak jak wszystkie ciała niebieskie są okrągłe ale rzekomo niektórzy uważają że Ziemia jako jedyna nie jest okrągła.
Jest ponad 200 map gdzie jest w miejscu Polski Lechia a w Armenii do dzisiaj w ich języku Polak to Lech.
Mysia Wieża króla Popiela
I.
Mysia Wieża króla Popiela,
W mrokach naszych pradziejów dawno zaginęła,
Lecz pomimo upływu wieków w pamięci przetrwała,
W historii Polski jako karta wstydliwa,
Kamień na kamieniu z wieży nie został,
Choć kiedyś starego króla dumą napełniała,
Wiatr dziejów wszelki ślad zatarł,
Jako legenda na karty historii trafiła,
Kamienna wieża króla Popiela zapłonęła,
Ogniem roznieconym w prostych Polan pogańskich sercach,
Przez prostego oracza Piasta,
Który miast krzesiwa użył szczerego słowa,
Tak jak niezliczone polne myszy,
Króla Popiela stare ciało nadgryzały,
Tak strzały z łuków zbuntowanych kmieci,
Kamiennej wieży mury muskały,
Rozbite Mysiej Wieży kamienne mury,
Symbolicznie odzwierciedliły przełom w plemienia Polan historii,
Gdy pęta tyranii Polanie zrzucili,
Złego króla Popiela z tronu obalili,
Gdy historia koło zatoczyła,
Korona obalonego króla w kąt się potoczyła,
Przez długie wieki zupełnie zapomniana,
Długie wieki zardzewiała w ziemi przeleżała,
Stary król Popiel w niepamięć odszedł,
Z czasem tylko legendą się stając,
U kolejnych średniowiecznych kronikarzy niechęć wzbudzając,
Dla przyszłych pokoleń przestrogą będąc,
Na wpół legendarna wieża króla Popiela,
W świadomości powszechnej naszego społeczeństwa,
Symboliczną figurą się stała,
Jako z zamierzchłych czasów niewidzialna przestroga…
II.
Gdy historia się zapętliła,
Miejsce kamiennej króla Popiela wieży,
Gdy Polska w nowej niewoli się znalazła,
Zajął w świadomości Polaków Pałac Kultury i Nauki,
Od towarzysza Stalina prezent rzekomy,
U obdarowanych szczerą trwogę budzący,
Wzniecający poczucie wielkiej bezsilności,
Dryfujące na wielkim morzu ohydy,
Niczym wielki totem potężny,
Ten szkaradny potwór betonowy,
Wzniesiony nad prostych Polaków głowami,
Skutecznie pozbawiał marzeń o niepodległości,
Z identyczną ohydą z jaką niegdyś Polanie,
Kierowali swe oczy ku kamiennej wieży,
Spoglądało młode Solidarności pokolenie,
Na szkaradny Pałac Kultury i Nauki,
Cichutki szept oracza Piasta z czasów zamierzchłych,
Dochodził z przeszłości do uszu Polaków współczesnych,
Gdy Piast przemawiał do naszej duszy,
Cichutko budząc poczucie naszej dumy,
Stary Piast budził w nas pragnienie,
Totemu zależności od zaborców zburzenia,
W słowa starej legendy się wsłuchania,
Pragnienia wolności z serc naszych uwolnienia,
Wielki betonowy Pałac Kultury i Nauki,
Zajmuje w świadomości Polaków współczesnych,
Miejsce kamiennej króla Popiela wieży,
Budzącej trwogę u Polan średniowiecznych,
I kiedyś czasów doczekamy,
Gdy ten szkaradny relikt przeszłości,
Obróci się na naszych oczach w gruzy,
Los Mysiej Wieży Króla Popiela podzieli…
Zacnie napisane. Sława !
Kolega z prawej podobny do Ludwiczka Andersona, ale sama rozmowa zajebista
To jest trudne do pojęcia,ale Niemcy w okresie 900-980 chyba nie są głównym wrogiem państwa Piastów,wydaje się,że są nim Wieleci i te konkurencyjne ośrodki władzy w Wielkopolsce które tak bardzo spalili.Mieszkowi udaje się dogadać-przynajmniej czasowo i z Cesarstwem i z Czechami,ma to swoje fazy i czasem wojna,ale nie ciągła wojna.Wydaje się,że z tymi konkurentami wewnętrznymi mieli wojnę "o wszystko" czyli o przeżycie.Nie z Rusią,nie z Niemcami,nie z Czechami tylko dużo bliżej.Wyobrażam sobie,że nie byli faworytami tylko raczej mieli okazję,coś jak Oda Nobunaga pod Okehazamą 1560 lub jak Cortes vs Aztekowie gdy pomogłi ju lokalni indianie którzy mieli dosyć ucisku Azteków-nagle ktoś nowy rozbija bank,może poprzedni reżim uciskał za bardzo a może nie umiał utrzymać wojów,nie dowiemy się.W legendzie o Piaście wybieram jako prawdopodobny ten wątek o Kopciuszku-ktoś nieoczekiwany i słaby ma okazję aby pozyskać albo przegadać wiec(jak Churchill i jego mowy parlamentarne)aby przejąć władzę.Dochodzi do wojny i pretendent wygrywa,może jest brutalniejszy albo szybszy albo może Piast w znaczeniu majordomus jak u Karolingów-ma w ręku nici władzy gdy poprzedni przywódca np się rozchorował czy cokolwiek co go uśpiło.Piastowie nie startują z nędzy tylko z klasy średniej-muszą co najmniej mieć na to wszystko kasę,móc kimś dowodzić,być wolnymi ludźmi i móc przemawiać np na wiecu lub zebraniu.Wyobrażam sobie,że nie są oni pierwszą władzą w ogóle tylko pierwszą zanotowaną z imion.
Słusznie , Mieszko dokonuje ekspansji w kierunku terenów Wieletów, stad oni sa wrogiem, a nie Niemcy którzy sa nawet sojusznikiem, stad slub z Dabrowka ma cel osłabic sojusz czesko wielecki i wieletów
Wesolutko 😁👍
Panie Jacku a co z wcześniejszym chrześcijaństwem Cyryla i Metodego na naszych terenach i dla czego opisy w historycznych księgach (niektórych) na zachodzie są inne, np. dodatkowe opisy o Lechitach i może by pan odniósł się do przekazu historii wg Artura Lalaka. Pozdrawiam.
prof. Buko👍
Mogło być również tak, że jakiś misjonarz przybył na dwór któregoś z wodzów piastowskich i opowiadał mu o cesarstwie rzymskim, bądź bizantyjskim inspirując go do utworzenia analogicznej struktury państwowej we własnej domenie. Coś na kształt Arystotelesa i Aleksandra:P
Bardzo ciekawy jest moim zdaniem fragment dotyczący domeny Piastów w Kaliszu. A także stworzenie od zera państwowości. I teraz mam kilka pytań do Panów. Po pierwsze czy będzie jakiś film na temat powstania Wielkiego Księstwa Litewskiego i jego stosunków z Mazowszem i Polską do czasów Unii w Krewie? Pytam z dwóch powodów. Po pierwsze na Ostoi Tradycji jest film o genezie Ukrainy. Po drugie prawdopodobnie wg mojego dobrego przyjaciela z wykształcenia biologa mającego w latach 50-tych wykłady z antropologii fizycznej jestem mieszanką przede wszystkim litewsko-żmudzką. Stąd moje zainteresowanie skąd przybyli Litwini i Żmudzini. Drugie pytanie z ciekawości co Panowie pijecie w onych karawkach. I wreszcie na koniec bardzo Panie Jacku lubię Pańskie książki. Pozdrawiam i z Panem Bogiem.
Taka możliwa prawdopodobna chybologia to się nazywa nauka ( dla laików z pierwszej klasy szkoły podstawowej) gratulacje
👍👍👍
17:28 - Panowie, zarobiliście na piwo!
Piastowie wcześni musieli stale stwarzać swoim wojownikom okazje do wzbogacania się.Na pewno Chrobry-ten walczy cały czas,jak nie walczy to śpi.Mieszko I walczył mniej od niego bo nie przez cały czas tylko w miarę jak były najazdy czy to Wichmana czy to Gero.Pierwsze dane o Polsce u Widukinda z Corbei chyba były przy okazji awantur Wichmana,były też roczniki od 966 z powodu chrystianizacji,notują zbliżenie z Czechami wtedy(chwilowe).Niemcy mieli stosunek przerywany do tego bo margrabiowie tzw marchii Billungów(wschodu) walczą ze Słowianami ale królowie niemieccy zajęci są gdzie indziej.Sezon polski za Ottona III ze sławnym zjazdem w Gnieźnie mieli.Wszystko to dużo później niż walka Piastów o kontrolę nad rdzeniem Wielkopolski.Około 960 państwo jest gotowe,po prostu istnieje tylko piszą o nim gdy ktoś ma sezon na gadanie o tym kraju.Wcześniej tego nie było.Roczniki Alfreda Wielkiego piszą o czymś i geograf Bawarski,że 400 grodów.Miał chyba na myśli znacznie większy teren niż nawet cała Wielkopolska,może grody ogólnie na wschód od Odry bez wnikania czyje one były.Cechy państwa-prawo(wola władcy narzucana ludności),określony teren i zdolność do przymusu już były chyba nawet około 900roku,ktoś musiał dowodzić tymi walkami,przesiedlać tych ludzi,organizować te budowy.Mogło nie być ciągłości władzy tzn mogła sobie przechodzić ta władza między jednym grodem a innym i między jednym a innym wodzem w ramach np wyboru na wiecu czy wyboru wodza do wojny,potem od około 920-940 Piastowie są władzą i wszystko się do nich dostosowuje.Przez około 80-90lat od powiedzmy 950 do 1031 nie wiemy nic o żadnym buncie więc musieli albo się podobać albo mieć przewagę taką,że nikt się nie odważył wewnątrz ręki na nich podnieść.Żołnierzom musieli tworzyć kariery,warunki do wzbogacenia się,wsie i może niewolnicy dla swoich.Przejście do chrześcijaństwa stosunkowo gładkie,ale powoli.Lud mógł usłyszeć nauki chrześcijańskie tylko przy okazji objazdów wyznaczonych misjonarzy tzn rzadko.Więcej tam gdzie zbudowany był kościół jako budynek i tam gdzie był biskup i jego księża,z 10lat zanim biskup i księża nauczyli się języka...ale Kraków np zna chrześcijaństwo sporo wcześniej(bizantyjskie!).Kiedy jest schizma wschód vs zachód to nasze elity znają już treść chrześcijaństwa,część jest pozyskana,w co wierzy wtedy lud nie wiemy,trzeba sądzić że większość słuchała jakichś nauk z rzadka,przyjmowali to co się podobało.XI i XII wiek były ważniejsze dla ludowej chrystianizacji niż wiek Xty.Głucha wieś mogła chyba z 300-400 lat tylko słyszeć plotki o nowej religii,miasta z władzą w tym czasie mogły coraz regularniej oglądać księży na żywo i Msze.Nie przez youtube'a.
Prowadzący ma z natury dziesięć razy bardziej donośny głos. To znaczy że mikrofon trzeba stawiać nie po środku tylko bliżej wspaniałego gościa.
Gość mówi bardzo za szybko, przez co wręcz bełkotliwie.
Gdzie się tak spieszy, przecież to nie targ, a on nie przekupka.
@@mariuszczaja4153może to świadczyć o jego inteligencji, w sensie szybciej myśli niż mówi ;)
0:26 - jakiego Prusa? Jakiego Augusta?
Podejrzewam,że cała ta kultura grodów typu Tornov nazwana w tym filmie umownie Obrzanami była znienawidzona i obca ludności siedzącej na terenach kontrolowanych przez Piastów.Być może chodzi o to,że wiązali się z Połabiem i napadali na wschód od siebie aż miarka się przebrała.Bardzo silny i duży był Kraków i być może dynastia wychodzi z południa,organizuje sobie przystanek koło Kalisza i stopniowo zdobywa Wielkopolskę.Musiał być impuls do tworzenia organizacji państwa-militarny i intelektualny.Militarnego dostarczyłaby ludność miejscowa potrzebująca wodza przeciwko tym np zbójom z Bonikowa a intelektualnego jacyś przywódcy,którzy dość podróżowali by widzieć jak się robi państwo w innych krajach i byli dość bogaci w zasoby aby spróbować.Z tego co czytałem gdzie indziej Wielkopolska w IX i X wieku nie była ani bardziej gęsto zaludniona ani bogatsza jakoś bardziej niż inne ziemie zamieszkiwane przez ludność grupy lechickiej a więc skłaniam się do teorii,że znalazł się tam po prostu utalentowany wódz,jeden lub kilku jeden po drugim i to ci dali początek dynastii.Według późniejszych kronik Piastowie nie mieli konkurencji do władzy i byli uznani przez lud za panów przyrodzonych..tego by nie osiągnęli tylko rzezią,musieli lojalność pozyskać.Gall Anonim podaje lament po śmierci Bolesława Chrobrego i że był powszechny żal po nim..ale skoro pisał za Krzywoustego to może być krakowska tradycja,Kraków dzielnica Bolesława dużo mu zawdzięczała,czy jednak go tak kochali w Wielkopolsce?Dynastia oparła się po 1038 na Krakowie bo Kraków był chyba po prostu lojalny mając z nimi doświadczenia mniej przykre niż bycie wyrzynanym.Gdyby przetrwały opowieści z innych dzielnic być może zobaczylibyśmy bardziej okrutnych Piastów.Też podzielam pogląd p.Jacka,że te granice między plemionami to mocno umowne linie na mapie,większość tych ludzi nie miała szerszej świadomości politycznej i żyli własnym gospodarstwem,tym co tu zjeść i zwykłymi troskami.Budowanie grodów to było już na barkach tych bogatszych i tych którzy mieli jakiś powód aby ogrodzić murami teren.Wybudowali sobie-ale to już później niż rok 900 potężny Poznań bardzo obwarowany.Czy już wtedy presja Cesarstwa Niemieckiego około 940-980 ten okres taka wielka,że daleko od granicy potrzebny był bardzo warowny ośrodek?A może presja innych Słowian siedzących na Połabiu i mających o wiele bliżej?Z nowszych faktów rzuca się w oczy,że dawniej było przereklamowane Gniezno jako rzekoma stolica i centrum,nie było centrum,było za to trochę grodów między którymi władza się przenosiła-Giecz,Poznań,Gniezno.Kalisz wymyślono niedawno na podstawie tego,że był tam ciągły i duży rozwój.Piastowie wydają się dopieszczać Kalisz,Poznań i Kraków.Giecz się skończył po najeździe Brzetysława i gdy Czesi wywieźli mieszkańców w niewolę.Czy byłby i tak się skończył?Czy nowa religia chrześcijańska zabrała dochody Gnieznu na rzecz innych miejsc?Tam gdzie spadły dochody tam byłby bunt-ale bunt był na Mazowszu itd.To całe Mazowsze w X i XI wieku to takie nie wiadomo co,niby przyszyte do domeny Piastów ale co tam było?Płock i konflikty z Prusami.
Może poddani Piastów nienawidzili mieszkańców nadodrza, czyli Przymorzan-Kaszubów dlatego, że ich władcy- Piastowie właśnie stamtąd pochodzili i jak mówią kroniki historyczne, chwytali mnóstwo niewolników na targi muzułmańskie w Kordobie (stąd wizyta Ibrahima ibn Jakuba w Polsce) oraz jak twierdzą archeolodzy, spalone grody Polaków pod grodami Piastów?
Moje pytanie o to grodzisko w miejscowości Stulsko koło Lwowa , było podobno bardzo duże . Czy miało jakiś wpływ na Piastów? Czy może to już poza ich zasięgiem? Dosyć ciekawy wątek
dupa tam mialo dyletancie
@@wieslawszypniewski6954 Uwielbiam te ataki pełne emocji, to takie polskie . Niemcy mówią właśnie o Polakach tak: Czym różni się Niemiec od Polaka? Stabilność emocjonalna. Także dziękuję za ekspercką opinie pana Polaka i życzę miłego wieczora.
@@wieslawszypniewski6954 Na cóż Panu to chamstwo?
@@krzysztofg9162 Stabilność emocjonalna Niemców to mit, ich własny. Mama moja, żołnierz AK widziała zmianę w Niemcach, butnych i aroganckich, gdy mieli przewagę nad miastem. Zamieniali się w przerażonych, skulonych, gdy dostawali się do niewoli. Stabilni są w optymalnych warunkach. Natomiast Wiesław Sz. to po prostu człowiek pozbawiony elementarnej kultury, może być w swoim stanie emocjonalnym (niestety) stały.
@@krzysztofg9162 trudno nie miec jak czyta sie te pierdoły, Polak,Niemiec nie ma tu znaczenia
*Państwo Samo / Samona , Wielkie Morawy nie wspominając już o Księstwach a następnie dopiero Polska*
Poczatki naszego państwa, pieknie opisał, Zbigniew Nienacki w trylogii Dagome iudex.
Przecież to książka fantasy a nie historyczna czy tam naukowa 😂
No I erotoman
👍👍😁
ciekawy temat. tylko w sumie wychodzi ze cos wiecie ze dzwoni tylko pytanie gdzie. a jaka jest prawda tego nikt nie wie i nie bedzie wiedzial. to tak jakby za 1000 lat znalezli pare tasm z tvn lub tvp i co by o nas powiedzieli
Kraków jest wzmiankowany przez ekipę Aleksandra Macedońskiego. Podobnie jak wskazują dowody odkrywane na wykopaliskach bitwy pod Tolensee silne struktury organizaycjne istnialy już w epoce brązu.
Nawiązując do tematu wojen piastowskich w VIII - X w. polecam krótki acz ciekawy wywiad z prof. Andrzejem Buko, autorem książki "Świt państwa polskiego".
ua-cam.com/video/O_5EHVZDyfg/v-deo.html
Skąd wzięli się Piastowie? Zróbcie zestawienie teorii: Wielkie Morawy? Polanie z Kijowa? jakieś inne koncepcje? - wszystkie za i przeciw!
Nie wiemy,teorie póki co raczej się równoważą.Nie pochodzili z Kenii.Dobre stosunki ze Skandynawią na rzecz teorii północnej ale dobre stosunki z Czeskimi wygnańcami na rzecz teorii południowej.Piastowie chcieli przyjąć chrześcijaństwo gdy Połabie i trochę też Wolin z okolicami go nienawidziło i kojarzyło z niemczyzną.Piastowie mieli więc inne doświadczenia(a może tylko Mieszko personalnie?)niż krainy nad Bałtykiem.Mieszko miał albo szczęście ochrzcić się na czas zanim mu na chatę wbiła krucjata albo miał szczęście takie zwykłe.W Niemczech przygotowywano aby coś zrobić dla ochrzczenia Słowian co nas dotyczyło.Mógł z tym walczyć albo wykombinować coś i przyjął chrzest z Czech.W ogóle to coś mówi,że nie wpadają np w orbitę bizantyjską,wolą zachód a przecież mogli wybrać tak jak Włodzimierz na Rusi np chrzest z Bizancjum.Moim zdaniem nie pochodzą ze wschodu i nie mają takich preferencji jak Ruś,mogą pochodzić z Moraw nadal,ale nic nie jest pewne.Mogą też być lokalnymi możnymi z Wielkopolski,którzy ugryźli rękę poprzedniej władzy i sami zdobyli władanie przez bunt.Paliwem Piastów musiała być nienawiść miejscowych do tych grodów typu Tornov..albo armia,może najwcześniej mieli dość dobrą armię ..ale tą armią mogli być równie dobrze na początku wkurzeni lokalsi którzy mieli dość np za wysokich danin itp.Piastowie poprowadzili ich i wygrali.Ktoś zawsze wygrywa.
Wlk Morawy for sure
Morawy
@@cheswawskąd by się nie wzięli Piastowie, to poprzez małżeństwa dynastyczne zostali zeuropeizowanie. To samo spotkało Jagiellonów i Romanowów. Ci ostatni to już całkiem byli angielsko-niemieccy
"Nie szanuje się zdrajców". W książce "Zawisza Czarne Krzyże" na samym początku Pan Komuda umieścił dobry przykład.
Panie rób pomysł z głowy;))
**Bobrzanie*
*Należy dodać, że zwarte terytorium plemienne nad rzeką Obrą, wydzielane przez archeologów, zostało nazwane umowną nazwą "Obrzanie". Nazwa ta jest wytworem naukowym i nie może być traktowana jako realna nazwa plemienna.*
I dzięki brutalności Piastów jesteśmy teraz my (vide płacze pewnej pani z polskiego parlamentu, co to pomstowała na Mieszka I jaki to zbrodniarz, podpalacz i gwałciciel) :)
Niech ten Prelegent mówi wolniej, wyrażniej i niech nie trzyma mikrofonu pod pachą!!!
Sądzę, Że historycy militarni oraz wojskowi powinni opracowywać i uświadamiać oraz analizować bitwy, a także jakie stosowano podstępy i sztuczki przy pomocy których pokonano przeciwników oraz jak poprzez działania dyplomatycznie, chytrość i spryt wygrywanie wojny. W USa i Izraelu analizuje się te aspekty od czasu starożytności do współczesności. W Polsce powinniśmy się też uczyć o tym, ponieważ można to wykorzystać współcześnie
Tak tutaj się analizuje informacje, że słynny rotmistrz Sosnowski był do wojny pod kluczem, tak samo jak pozyskane przez niego dokumenty
Oczywiście Sosnowski herbu Nałęcz nie wyszedł z tego żywy.
Świetne
🤠
Tu z kolei jest stereo, tylko dźwięk jakiś taki "pusty". 🤷
Jednak oczywiście słucha się z zaciekawieniem. 👍🙂
Zapomniał pan o Wiśłanach i Wielkich Morawach poprzedzających Piastów... i o handlu niewolnikami gromadzonych w specjalnych grodach. Z tąd mieli ten potencjał na budowę tego bumu budowy nowych grodzisk w nowej konstrukcji.
Nie bez kozery Świetoslawa była zoną 2-ch królów skandynawskich. Sam posag nie wystarczylby, aby tamci wladcy chcieli zmieszac swoje geny z rodem Mieszka. Moim zdaniem , przemawia to za znaczącym pochodzeniem Piastów. Z nadania zewnetrznego. Tubylcy nigdy nie byli w cenie, tylko jako slila mięśni.
Szokujące jest jakby się zastanowić, że ok 900 roku na całym terytorium dzisiejszej Polski były tylko dwa prawdziwe miasta - Kraków i Wolin a reszta to niewielkie gródki będące raczej po prostu umocnionym dworem bogatszego rodu i otwarte i wioski. Przy czym oba te miasta były prawdopodobnie większe tylko dlatego, ze były siedzibami silnych władców - Kraków organizacji Wiślan a Wolin Wieletów (gdzie była początkowo silna władza - Drogowit, Madżak).
Dzień dobry, chciałbym się dowiedzieć co trzeba zrobić, żeby obejrzeć ten odcinek przedpremierowo. Wspieram kanał kwotą 30 zł, ale dalej to nagrania jest zablokowane.
Gdzie Pan wpłaca tą kwotę? YT? Patronite ? Czy bezpośrednio na konto fundacji?
@@OstojaTradycji Na Patronite.
@@krl1831 Proszę sprawdzić w spamie. Wysyłam na bieżąco linki do każdego nowego Patrona. Z tego linku należy obejrzeć film. Ten na YT jest dla wspierających przez YT - to jest "systemowe" rozwiązanie. Do Patronów wysyłam specjalny linko do diabła. Można mi wysłać wiadomość na adres slawekzmalawy@gmail.com a ja odeślę link do filmu.
@@OstojaTradycji Dostałem w emailu link do filmu o konfederacji targowickiej, a liczyłem na ten przedpremierowy. Napiszę na podany adres, z góry dziękuję.
Film "Ojciec chrzestny" cz. 2 jest doskonałą ilustracją w jaki sposób Piastowie budowali swoją potęgę.
Pojebalo czy odjebalo? Kretyn czy debil?
Google grafika: Europe in the time of charlemagne alamy i mamy podział Europy
Znowu kompot piją...
sok porzeczkowy, taki ze słoja z okna, niepasteryzowany
@@OstojaTradycji A nie nalewka?Porzeczkówka?
@@Anty_Cyklon nie, tym razem sok z wodą
Świetna i pouczająca gawęda. Wielka szkoda, że ogromu słów nie zrozumiałam (mimo niejednokrotnego cofania). Warto byłoby poprawić dykcję. Bo szkoda tak fantastycznych wywodów. Łatwiej się słucha, niż czyta, jednak w tym przypadku wolę książkę, na którą z ochotą poczekam.
Pozdrawiam serdecznie.
Bardzo zrozumiała dykcja. Nie widzę problemu.Wiec nie chce być niegrzeczny, ale Może coś z uszkami ?
Zgadzam się, puść sobie w mniejszej prędkości 0,75
Słowianie nie mieli pisma poza łaciną? To czym w takim razie jest futhark starszy???
No czym? Opartym na alfabecie lacinskim pismem germanskim.
A skąd postęp technologiczny o 100 lat nagle w roku 920.....?
czyli Serbowie z Łużyc, to nie ci Serbowie z południa, a prawdą jest , że Chorwaci wyemigrowali na południe z okolic Wielkopolski? Podobno stare nazwy mogą to sugerować
Byli okrutnikami, a przecież papież powiedział:"bądźmy łagodni" XD
Posłuchałby o stosunkach polsko/czeskich w tamtym okresie..
W ramach odkłamywania historia, reakcja pogańska była bardziej powstaniem ludowym i to nie pierwszym, bo zaczęło się już za czasów Bolesława Chrobrego. Kościoły zostały zniszczone przez Brzetysława w 1038 r., tych kościołów była kilkanaście i to głównie w grodach. Także przyczyn należy szukać bardziej w sferze ekonomicznej (porażki Mieszka II co skutkuje brakiem łupów, a otrzymać wojsko trzeba, to kto ma ich utrzymać? Pewnie ludność lokalna...). Być może też istniała wzrastająca arogancja możnych i władców. Nienawiść Brzetysława do Piastów jest zastanawiająca, bo nie było w historii takiej demolki: grody zniszczone, dobra wywiezione, ludność wymordowana, sprzedana w niewolę lub przesiedlona do Czech - księstwo Piastów miało zniknąć z map. Kazimierz Odnowiciel wrócił do pustej Wielkopolski. Być może coś jest na rzeczy z klątwą Piastów (jedyny ród w Europie, którego żaden przedstawiciel nie został świętym) - oczywiście klątwa w sensie metaforycznym. W ramach odkłamywania historii, to nazwy niektórych wydarzeń powinny być zmienione... A każdy z nas powinien zachowywać dystans do przekazów zwłaszcza z tamtego okresu...
Zawsze bardzo cieszą mnie wywody niby naukowe w których większość oparta jest na prawdopodobnie możliwe chyba i tym podobne
a może jednak w legendach jest nieco prawdy i pierwszą siedzibą Piastów był gród w okolicy Gopła i tam jbył ich matecznik a może Popiel był z plemienia Goplan?
„Sobótkowe ognie niczym Słowiańszczyzny tajemnice”
I.
Gdy letnią nocą chłodnego wiatru powiew,
Przywoła moc zaklętych w prastarych lasach wspomnień,
Opowiadanych nocami rwących potoków szumem,
Strzeżonych przez wieki srebrzystego księżyca blaskiem,
Nakłoń ucha ku prastarej Słowiańszczyzny tajemnicom,
Zasnutej niepamięcią niczym starą zakurzoną pajęczyną,
Rozwiewaną niczym wiatrem jasnowłosych dziatek ciekawością,
Marzących by szczycić się swych pradziadów przeszłością,
Letnią nocą pachnącą kwieciem i ziołami,
Rozjaśnianą migocącym blaskiem sobótkowych ogni,
Niczym czarne niebo złotymi gwiazdami,
Wyszywaną starych gawędziarzy długimi opowieściami,
Podąż myślami za swych przodków dziejami,
Tak barwnemi choć mrokiem zapomnienia spowitemi,
Z historią Słowiańszczyzny nierozerwalnie złotą nicią splecionemi,
Z otchłani pradziejów o pamięć rzewnie wciąż wołającemi…
II.
Niech twa wyobraźnia poszybuje lotem sokoła,
Gdzie w szczęku oręża wykuwała się historia,
Niech zakradnie się trwożnie w skórze zająca,
Gdzie po lasach wiedźmy odprawiały swe gusła,
Bowiem dzieje wielkich Słowiańszczyzny królów,
Spoczywających od wieków w ziemi swych dziadów,
Którą niegdyś rozsławili chwalebnością swych czynów,
Zatonęły w morzu niepamięci z biegiem wieków,
Przeto dziś żyjący winniśmy z zapomnienia toni,
Sławę naszych przodków dla potomnych wydobyć,
By z podniesionym czołem dumnie w przyszłość kroczyli,
Jak niegdyś ich dziadowie strzegąc granic Słowiańszczyzny,
Tam gdzie zapomnienia spowite niepamięcią moczary,
Skieruj żwawo dociekliwości swej kroki,
By z bagna obojętności szczerozłoty skarb wydobyć,
Jakim są niespisane dzieje dawnej Słowiańszczyzny…
III.
Krzesane w najkrótszą noc w roku sobótkowe ognie,
Symbolizują niezliczone prastarej Słowiańszczyzny tajemnice,
Choć mglistą pomroką dziejów spowite,
Rozniecające wyobraźnię niczym iskry skrzące płomienie,
Jest wielką prastarej Słowiańszczyzny tajemnicą,
Ten święty ogień rozniecany sobótkową nocą,
A tajemnicą od innych niemniej zawiłą,
I tajemnicą przez wieki zazdrośnie strzeżoną,
Tak piękne niczym sen na jawie,
Rozjaśniane blaskiem sobótkowych ogni lica Słowianek,
Będące niegdyś niedosięgłym dzikich Awarów marzeniem,
Spędzających samotne noce w dalekim stepie,
Są niczym maleńkie złote iskierki,
Trzaskające z rozpalanych letnimi nocami ognisk,
Niczym zaplatane z polnych kwiatów wianki,
Na lustro jeziora zrzucane ze skroni…
IV.
Gdy letnią nocą cichutki szept historii,
O potędze niezwyciężonego państwa Samona wniebogłosy krzyczy,
Miej odwagę by ujrzeć oczyma duszy,
Dziedzictwo którym Samo bieg dziejów zaszczycił,
Jak wypalił swe znamię na biegu dziejów,
Jednocząc licznych plemion walecznych wodzów,
By pobić na wieki okrutnych Awarów,
Srogich dręczycieli i straszliwych ciemięzców,
Jednocząc pod swym berłem Słowian tak licznych,
Wielkiego kraju kładąc tym podwaliny,
Powołując do życia zarodek niezwyciężonej armii,
Dokonał istnych cudów prosty kupiec frankijski,
Wznosili modły do bogów przeszczęśliwi Słowianie,
Chronieni rozległymi granicami i własnym solidnym państwem,
Napominając swe wnuki na przodków ich cienie,
By Samona imię nie zostało zapomniane…
V.
Dzieje wielkiego króla ziem mnogich Kraka,
Skryła w swych mrokach zazdrośnie historia,
By niczym z wielkiego pożaru maleńka iskierka,
Pozostała po nim jedynie legenda,
Niczym wielka spichlerza komora,
Kryjąca w sobie niezliczone złotej pszenicy ziarna,
Skryła w swych ciemnych wiekach historia,
Dzieje wielkiej dynastii sławnego króla Kraka…
Zimne popioły podmuchem nocnego wiatru niesione,
Opowiadają okrutnego króla Popiela dzieje,
Niczym strwożony płomień mosiężnym gasidłem zgaszone,
Gdy prosty oracz poruszył dziejowe kamienie,
Niesione wciąż podmuchem nocnego wiatru popioły,
Z spalonej przed wiekami kamiennej wieży w Kruszwicy,
Żalą się nocami starym wierzbom płaczącym,
Iż były świadkami strasznej złego króla doli…
VI.
A kiedy nagły huraganu powiew,
Pogasi nagle na wzgórzach sobótkowe ognie,
I nadpalone bierwiona skrzącym żarem okraszone,
Rozsypią na wszystkie strony iskierki niezliczone,
Złote iskierki niesione huraganu powiewem,
Zdradzą sekrety Słowiańszczyzny gwiazdom na niebie,
Nim pędem powietrza bezlitośnie zgaszone,
Zasną na wieki przez Chorsa zapomniane,
I odtąd na niedosięgłym nocnym niebie gwiazdy,
Strzec będą świętej prastarej Słowiańszczyzny tajemnicy,
Której nigdy nie zgłębiły opasłe kroniki,
Którą w księgach ledwo nakreślili swym inkaustem mnisi,
I snujące się czarną nocą białe zjawy,
Strzegące spalonych grodów tajemnic,
Krwią pomordowanych w bezlitosnych szturmach wypisanych w ziemi,
Zachowają ich dzieje w nieśmiertelnej duchów pamięci...
18:59 Kontrakt Krzyżacki jak Opinia Komisji Weneckiej?
"Polacy mają niższą kulturę prawną..."
troszeczkę nad dźwiękiem powinniście popracować, poprzednia część była ok, tutaj deczko słabo.
A Niklot to taki Tito u Połabian. ;)
Moim zdaniem Piastowie pochodzili z Kaszub czy, jak mówią Polacy z głębi lądu -Pomorza. Trzeba uściślić, że Kaszubi zamieszkiwali niegdyś całe Przymorze od Odry po Wisłę i od Bałtyku po Noteć. Centrum ich państwowości były ziemie nad Zalewem Szczecińskim. Już na początku IX wieku-100 lat przed narodzinami państwa polskiego- istniał potężny Wolin a później także Szczecin i Kołobrzeg. Władcy ze Szczecina jeszcze w późnym średniowieczu używali tytułu książąt Kaszubów i Słowińców. Dlaczego Piastowie mogli być Kaszubami?
1. Państwo Piastów niewątpliwie powstało w wyniku podboju. Niemożliwe, że miejscowi watażkowie nagle wpadli na pomysł utworzenia państwa i nauczyli sę nieznanego im dotąd sposobu budowania grodów. Wniosek, że Piastowie nie pochodzili z Wielkopolski.
2. Grody piastowskie w Gnieźnie, Poznaniu i Wrocławiu zostały zbudowane na wzór grodów w Wolinie, Szczecinie i Kołobrzegu.
3. We wczesnopiastowskich grodach znaleziono liczne groby wikingów. Kaszubi od dawna współżyli ze skandynawskimi wikingami- razem handlowali i zajmowali się piractwem- wikingiem.
4. Mieszko I w dokumencie Dagome Iudex wskazał stolicę swego państwa- gród leżący u ujścia Odry nazwany Schinense ( przypuszczam, że to zniekształcona po łacinie nazwa Szczecin). Całe swoje państwo Mieszko nazwał Schinense, czyli najwyraźniej Szczecińskim. Trzeba też dodać, że Mieszko I całe życie walczył przeciwko Wieletom i Niemcom o Szczecin właśnie (według mnie gród z którego wywodził się jego ród) a ponadto zatroszczył się o wschodnią granicę Kaszub, najeżdżaną przez Prusów i zbudował strażnicę graniczną w Gdańsku.
5. Piastowie byli spokrewnieni z kaszubską dynastią Gryfitów, jednak w tym przypadku nie wiem czy do powinowactwa nie doszło już w późniejszych czasach.
Nie wiem, co o tym myślicie ale czekam na konstruktywne komentarze. A druga sprawa, to pochodzenie Słowian i jak zauważył uczestnik programu ich dobra znajomość nawigacji. Po 500 r. przed naszą erą czyli po najeździe Scytów na ziemie dzisiejszej Polski rozwinęła się tzw. przez archeologów Kultura Pomorska, której kolebką były ziemie dzisiejszych Kaszub. Kultura ta wywodziła się z wcześniejszej Kultury Łużyckiej zniszczonej przez Scytów. Na początku naszej ery Rzymianie nazwali ten lud Wenetami. Sądzę, że Weneci i Wieleci czyli Połabscy Słowianie znani już ze średniowiecza, to ten sam lud, którego nazwę Rzymianie zniekształcili po swojemu. Wiadomo, że Słowianie Połabscy wywodzili się właśnie z Kultury Pomorskiej. Biorąc to wszystko pod uwagę, wychodzi na to, że Kultura Łużycka (2000-500 przed naszą erą) to kultura prasłowiańska. Siedzibą tej kultury były ziemie od Łaby po Bug. Znalazłem też informację, że szczątki wojów znalezione przez niemieckich archeologów nad rzeką Tolensee (Dołężą), gdzie doszło do bitwy 1300 lat przed naszą erą, zostały przebadane genetycznie i wykazały pokrewieństwo z dzisiejszą ludnością Polski. Wynika stąd, że nasi przodkowie żyli tutaj nad Wisłą już 4 000 lat temu.
część jest trafna,popieram teorię,że ludność tej samej grupy genetycznej w ziemiach Polski żyje od chyba około 5000lat.Piastowie a Pomorze to była trudna miłość bo Pomorze za Mieszka I w ich domenie,potem odpada,aż do Krzywoustego z nim nie ma spokoju i to Pomorze długo unika chrześcijaństwa i podporządkowania Piastom takiego silniejszego.Noteć rozgranicza.Gródek taki jak Santok był strasznie ważny ale nie jestem pewien jaka epoka,pod koniec Piastów był ważny przeciw Brandenburgii,wcześniej chyba bronił od Pomorza.Grody Szczecin i Wolin a Poznań i Wrocław podobne?A jak wypada porównanie z grodami Czeskimi i Krakowem pod względem sposobu i stylu budowania?Słowianie umieli w nawigację ale od kogo?Mogli się nauczył od Gotów którzy czasowo byli na tych ziemiach ze Skandynawii.Pomorze to zagadka-mieli zadatki na odrębne państwo,ale coś im wyraźnie nie udało się,Sobiesławice byli dynastią ale za słabą w zestawieniu z Piastami.To co mówisz to wszystko ma ważne poszlaki ale to za mało aby przechylić się stanowczo na stronę teorii "północnej".Gdyby teoria północna była prawdziwa to podejrzewam,że większe związki ze Skandynawią.Schingense Civitas-czy na pewno wiemy,że chodzi o Szczecin?To,że Mieszko postawił Gdańsk dowodzi zainteresowania jego tym terenem i tego,że ręce Piastów sięgają daleko od Poznania.Rozszerzył swoją domenę tak z 5-6 razy jeżeli 960 miał tylko Wielkopolskę i projekcję siły na Mazowsze,Kujawy,Wrocław i ziemie do Odry to dodał Kraków,Sandomierz,Śląsk,Pomorze-musiał mieć siłę zbrojną (wiemy że miał)i łatwe przenoszenie siły czyli przewagę nad tymi lokalnymi.Tajemnica Piastów w tym,że od około 920 co najmniej oni są dominujący,na ziemiach gdzie jest język Lechicki wchodzą gdzie chcą,biorą co chcą i nikt ich nie może zatrzymać.Mogą Czesi,Wieleci,Niemcy,nie mogą ich zatrzymać żadne grupki lokalne z terenu późniejszej Polski.Wygrali wyścig o władzę.Nie wiemy z kim,nie wiemy kiedy ten wyścig się zaczął,wiemy co zniszczyli i co zbudowali bo archeologia to nam powie.Zatrudniali trochę wikingów ale też innych ,anglików,Słowian itd.Mieszko miał orientację w tym co robi administracja kościelna w Merseburgu i ochrzcił się sam zanim tamci zaczęli kombinować,wysyłał też cesarzowi w darze wielbłąda więc gdzieś go kupił-musiał znać i wschód.Umiał obrócić się z Cesarstwem tak aby nie sprowadzać inwazji oprócz Margrabiów,których musiał brać sam na klatę.Korespondował z Rzymem co najmniej raz i sprowadził sobie romańskiego pochodzenia biskupa a nie Niemca.Siedząc na kurnej chacie lokalnej wioski nie zrobiłby żadnej z tych rzeczy-musieli mieć swoje kontakty i to rozległe.Trudno powiedzieć jaka w tym rola Pomorza,Wolin wydaje się raczej dla Piastów wrzodem na tyłku,niby po co stawia ten Gdańsk tak daleko na wschód?Bo obrona od Prusów?Ale to od razu wielki gród,nie jakiś mały ośrodek tylko tam ze 100domów-musiało chodzić o otwarcie na handel przez "swój" gród a nie przez Wolin/Szczecin.Tzn tamte były zbyt niezależne jak na gust Mieszka-tak uważam.Idąc za tą myślą-stosunki z Pomorzem były oparte tylko na sile a nie na tym,żeby go tam lubili sami z siebie.Ze wszystkich tych krain to Piastów chyba właśnie Kraków najbardziej lubił i może też ten Kalisz.I szukając skąd oni są szedłbym za tym,że może wychodzą z tych ziem gdzie najmniej zniszczyli.Interesujące że Wrszowcy i Sławnikowice gdy im źle w Czechach bywało chronili się u Piastów co wspiera teorię południową.W obecnej chwili obie teorie pochodzenia Piastów-północna i południowa mnie wydają się równosilne,jest remis i nie wiemy skąd oni byli.Wiemy z kim walczyli-z tym właśnie umownie nazwijmy-Bonikowem.
@@cheswaw Znajomość nawigacji u Słowian właśnie stąd, że pochodzili znad morza- Bałtyku. Jeśli Kraków był podobny do grodów czeskich to stąd, że dużo wcześniej należał do państwa wielkomorawskiego a grody wielkopolskie miały inne pochodzenie. Konflikty polańsko-pomorskie stąd, że na Przymorzu do władzy doszli rywale Piastów, chcący się od nich uniezależnić. Dlatego Mieszko I powierzył papieżowi opiekę nad prawami swojego rodu do panowania nad tymi ziemiami. A o Gdańsku z X wieku nic nie wiadomo żeby był jakąś ważną emporią handlową. Był strażnicą graniczną i tyle.
piszesz farmazony, piastowie , przodkowie Mieszka to wladcy Panstwa Wlkmorawskiego ktorzy po 906 r dokonali exodusu /pod naporem madziarów/ na tereny Kalisza ,Wlkpolski tutaj budujac rodowe dominium, potem Polska, Polanie
@@wieslawszypniewski6954 Moim zdaniem to ty piszesz farmazony, bo nie masz żadnego dowodu na poparcie swojej teorii. Ja przytoczyłem kilka dowodów.
Odpowiedz na przykład:
1. Skąd Wielkomorawscy Piastowie (twoim zdaniem) znali sposób budowy Kaszubskich grodów?
2. Dlaczego Mieszko I pochodzący rzekomo z południa troszczył się tak o Szczecin?
3. Skąd się wzięły w rzekomo morawskich grodach groby skandynawskich wikingów?
Lubie słuchać jak rozmawiają o XVI-XVIII, tym razem słabiutko.
Opowie pan o paleniy wdow przez slowian
Muszę przekonać kolegów turbolechitow do odsłuchania tej opowieści książek nie czytają ale dzięki youtubie są expertami historycznymi ten film może da im trochę do myślenia, porządnie zrobione i przystępnie.
@Michał Smarzewski WRACAJ DO LOPATY, ROBOLU PO ZAWODOWCE!
@Michał Smarzewski W TYM CELU UZYWAM OZELKA W KORONIE
jako jasnowidz mowie od dawna... narody będą się uczyć języka polskiego . Historia tak długo będzie się powtarzała,
aż ludzie zrozumieją ....
Jesteśmy na skraju ponownego rozdania, tyle że teraz jesteśmy mądrzejsi ....
Polska do roboty !!!! Będzie dobrze 🍀🍀🍀
BUAHAHAHAAAAAAAA
PO jak Bezprym xD.
Historia uczy jednego, że nieczego nas nie nauczyła.
PiS jak Targowica.
@@ukaszjan649 ty glupolu jak pozyteczny idiota.
Nie, historia uczy, że ludzie obecnie zachowują się identycznie jak w przeszłości.
@@jerzycwik1904 jedno nie wyklucza drugiego.
A co jest dziś co robi UE ustami Laien (kłamca)
🤠👍✊️
Niestety od wieków tak zwani "naukowcy" akademiccy powtarzają bezkrytycznie teorie przekazane im przez nauczycieli. Mam pytanie jak bezpiśmienni Polacy którzy wyszli z bagien w VI wieku naszej ery stworzyli tak skomplikowany język którego ślady znajdują się nawet w sanskrycie.
Wszystkie języki indoeuropejskie w tym słowiańskie, wywodzą się z tego samego pnia co sanskryt. Więc co w tym dziwnego?
Nauczyli się od rodziców.Sanskryt jest tylko pokrewny-wszystkie ludy irańskie to ta sama rasa co my.Jesteśmy gałęzią starej rasy z Azji centralnej która poszła na północ i na zachód,inna w tym samym chyba okresie udała się na tereny Persji i Indii północnych-Ariowie.Polacy nie wyszli z bagien.Skomplikowanie języka polskiego to mit,każde dziecko w Polsce mówi nim już jak ma 2-3lata.
@Michał Smarzewski to przetłumacz na zrozumiały wpis dla ludzi którzy mają problem ze zrozumieniem co "autor miał na mysli".
@Michał Smarzewski Bardzo trudno powiedzieć.Na ziemiach zajmowanych przez domniemanych przodków większej części dzisiejszych Polaków germanowie byli niesystematycznie,zajmowali pustki osadnicze.W ogóle gdyby się mieszali byłby ślad genetyczny.Co ciekawe od około 1300 do IIWW w Polsce w różnych okresach było dużo Żydów i ci nie zostawili śladu genetycznego w etnicznych Polakach,nie mieszali się.Wiele wskazuje na to,że Węgrzy Arpada którzy przybyli 894-896 do swojej kotliny roztopili się w morzu słowiańskim genetycznie,współcześni Węgrzy są genowo trudni od odróżnienia od Słowian.Kultura obszaru może zmienić się 500 razy,geny trwają jeżeli nie ma poważnych migracji,rzezi itd.Germanowie różnią się od nas tylko trochę,od neolitu aż do upadku RON nigdy nie mieli przewagi miażdżącej Niemcy na ziemiach na wschód od Odry,najdalszy zasięg to skutki krucjat bałtyckich gdzie zniszczeni byli Bałtowie z Prus Wschodnich.Mieli okresowo projekcję siły na Kujawy i okolice Polski północnej Krzyżacy,ale zostało to powstrzymane,potem dopiero państwo Prusko-Brandenburskie,ale też ono było na 300lat.W skali 6000lat ostatnich to wcale nie jest dużo.
@Michał Smarzewski słowa to się nazywa.
jednym z lepszych sposobów podboju jest pozbawienie podbijanych ich historii. Naszym zaborcom doskonale to się udało, nawet tzw. nasi historycy powielają ich kłamstwa. Smutek dojmujący. Zajrzyjcie jeśli łaska i odwagi wam stanie do prac Czesława Białczyńskiego, Janusza Bieszka i na kanał Bezchaosowania.
Pomodlę się o ciut oświecenia dla szanownych historyków. Z Bogiem.
pierdolisz
Dobrze powiedziane. Tak samo Polacy, którzy podbili Kaszuby próbują zniszczyć ich język, świadomość narodową, zakłamać ich historię i przemilczeć, że początki Polski są związane z Kaszubami !
Brednie powtarzasz - co sie niby zaborcom udalo? A skoro tak potezna Lechia, to czemu.dali sie rozebrac
Bieszk to od dawna skompromitowany mitoman
⚠️ Lektura obowiązkowa każdego Polaka
ua-cam.com/video/nXLNCQW5_OM/v-deo.html
🇵🇱❤🇵🇱
...czyli o co w tej Polsce chodzi
Czekalem kiedy panowie zaczna sie stosunkowac! Ale na kamere jeszcze nie moga!
Realizator dźwięku; duuuży minus!
Co do pisma to polecam
ua-cam.com/video/SzN_n4SL6Gs/v-deo.html
Przekaz pod tym linkiem to brednie.
@@advocatusdiaboli6507 ten komentarz to brednie
@@kolo4448 Tak, to zaprezentuj jakiś żródło, które tym pismem zostało napisane. Czas start.
@@advocatusdiaboli6507 tak to zaprezentuj jakieś źródło które potwierdzi że to bzdura
@@kolo4448 moj drogi, brak dowodu na coś, jest najlepszym dowodem. Niebytu sie nie określa, o tym już w antycznej Grecji wiedziano. Wymysły dziadziusia Winicjusza są po to , aby swoją książką na głupolach kase zarobić.
Gall Anonim lub Anonim, tak zwany Gall - anonimowy autor Kroniki polskiej. Mimo cudzoziemskiego pochodzenia uważany za pierwszego polskiego kronikarza.
Kroniki przepadły to wiemy choc sa i inne ale mniej znane , ale tez wazne .
Zreszta mamy bardzo dziwna przeszłosc choc to boli ale fakty sa inne i to pokazuja archiwa i archeologia
I tu zaczyna sie dziac dziwy z kronikami GallaAnonima
Gall został wynajęty aby napisać to co chciała aktualna władza.
ua-cam.com/video/aZBc2P0ZROM/v-deo.html a co panowi myśla o tej hipotezie?
Pan Komuda trochę tutaj popłynął, Kalisz jest jedną z kilku koncepcji i to wcale nie "najpopularniejszą", a tutaj opowieść jakby wszystko było wiadomo i całkowicie jasne
Moraczewo( spalone do cna razem z podgrodziem), Lednica i Grzybowo zbudowane w celu blokowanie Wzgórza Lecha? a przed kim? gdzie Bonikowo gdzie wzórze Lecha?
Panowie nie widzą że pierwszy etap budowania grodów wyraźnie wskazuje budowę scentralizowane wokół Giecza w najbardziej strategicznych punktach.
i najważniejsze - nikt o tym nie pisze - czy istnieją jakieś powiązania w budowie grodów i śladów archeologicznych Kalisza i np. Giecza, Lądu, Bnina, Grzybowa?
Ziemomysł....matko....jeden jedyny zapis z Galla Anonima i tyle ( przyjmujemy jego historyczność, ale pewności nie mamy); a tutaj rozkmina dlaczego nie był traktowany poważnie
Bezprym i Konfederacja Targowicka - co Panowie tam zażywali? widać ze totalnie nie ogarniacie średniowiecza.
"Bolesław Chrobry, otrzymał dzielnice (Kraków) od ojca i tam zarządzał" - proszę podać źródło, bo to będzie rewelacja - do tej pory przypuszcza sié na min. na podst. opisu Dagome Iudex, że Chrobry mógł zarządzać Krakowem ( chociaż zdanie są podzielone), a tutaj mamy taką bombę
Bardzo ciekawą rzecz powiedział szanowny pan Komuda, że poganie nie szanowali władzy i często mordowali swoich władców. Proszę zwrócić uwagę na okoliczności przejmowania władzy carskiej w Rosji. Model mający znamiona pogańskie, również autorytarna władza nie mająca silnego recenzenta w postaci Kościoła uwsteczniła Rosję i zrobiła ją bardziej barbażyńską.
BUAHAHAHAHAAAAAAA
Bitwa pod Doleżą , kładzie wszystkie tezy historykow.
Nic nie kladzie
Świerzbi mnie pała
Niemozliwe zeby zacofani wodzowie piastowie mieli umiejetnosc budowy wyzszej cywilizacji- panstwa . Tak jak sołtys, wojt
Wg prof. Urbanczyka przodkowie Mieszka, to ksiazeta Panstwa Wlkmorawskiego i ich elity dokonali exodusu na tereny Wlkpolski po 906 r /pod naporem madziarów/ i tutaj budowali rodowe dominium zwane potem Polska, Polanie
*Ta oczywiście że Słowianie nie mieli pisma przed oświeceniem chrześcijańskim byli glupsi od Germanów* 🤦
Pokaż to pismo, turbosłowianie
@@rabarbar.96 *o Głagolicy nie czytałeś ignorancie kościelny* ❓❓
He he