Kiedy mężczyzna się odsuwa i zastanawia nad sensem Waszej relacji
Вставка
- Опубліковано 30 вер 2024
- Dzień dobry, jest mi bardzo miło, że tu jesteś🙏.
Jeżeli film Ci się podobał zostaw like👍 oraz zapraszam Cię do subskrybcji mojego kanału na YT☺️.
➡️ Aby być na bieżąco włącz powiadomienia🔔.
🔹 Fanpage na FB: / mayaoricoach
🔹 Dołącz do grupy Jestem Kobietą kocham życie: / 1802199716684426
🔹 Śledź mnie na Instagramie: / coach_maya_ori
🔹 Zobacz więcej na mojej stronie WWW: mayaori.com
Dziękuje za oglądanie🙏🏻.
Z miłością💕,
Maya
Prosta zasada, wypuść go. Jeśli kocha to wróci, jeśli nie to się sytuacja wyjaśniła.
Maja , dziękuję za tnę filmik . Idealnie odpowiada na pytania które mam w głowie i przedstawia moja sytuacje ❤
Trzymajcie kciuki żebym była silna 😊
O nie nie...Moje poczucie szczęścia napewno nie zależy od jego " jestem"
Dokładnie jest tak jak mówisz, moja wolność jest dla mnie bardzo ważna i równie mocno szanuję czyjąś.
Jednak czekać i żyć złudzeniami , że może , jakoś , coś?No nie wiem.
Związek i miłość nie polegają na tym że "on się zakochał w tobie takiej jaką poznał a nie z lękami i pretensjami". Kocha się człowieka na dobre i złe, razem przechodzi się przez lęki, szczęścia. Jeśli mamy się naginac, udawać że nam nie zależy gdy zależy, nie mówić o swoich potrzebach otwarcie to nie jest to miłość. Potrzeby obu stron są ważne. Nie tylko to jak czuje się mezczyzna
Dokładnie tak❤
i mowi to plec ktora skresla za wzrost
Zalosne
jesteś śmieszna narpierw :muszisz być szczera w 100 procentach kobiety zaniżają ilość partnerów seksualnych , kłamią na temat tego gdzie idą mówią ze do koleżanki a ona idzie się spotkać z kochankiem w wiadomo w jakim celu,muszisz mu udowodnić że dziecko jest jego (hipoteza dobrych genów-testy dna się skłaniają ) i muszisz podpisać intercyze jak ma majątek powyżej 500 tys zł albo zarabia powyzej średniej krajowej gdyż kobiety często biorą slub a potem okradaja meżczyzn z pieniedzy po roku ślubu rozstanie a ona ma prawo do domu o wartośći 500 tys z czego jej przypada 50 procent chore prawo jak wymagasz to najpierw spełniaj wymagania mężczyzn albo spr.. na drzewo można też żyć z kotem pod jednym dachem:)xddd
Ja mam czekac i dawac mu to wszysko kiedy on przyjdzie ale nie moge go miec kiedy ja chce? NIGDY! szacunek do czyjegos czasu musi byc.
Nie masz czekać - masz zająć się swoim życiem i sobą. Relacja ze sobą - przede wszystkim
Nie czekaj aż się wszystko jest w zasięgu pięknej Kobiety pozdrawiam cieplutko i buziaczki w twoją stronę idą 😘
Ja tez chyba z innej bajki jestem … zajmuje się sobą zawsze ale cZeksc tak można do usranej śmierci … moja mama Kest tego przykładem … pan tak krążył 16 lat…
to sie nauczcyie wybierac facetow xd
Hej. Bardzo dobrze, że nie było możliwości komentowania, ponieważ wtedy Twój wykład jest bardziej spójny i płynny 😊 mam wrażenie, że czytanie komentarzy w trakcie mówienia Cię rozprasza mimo wszystko 🙃
A w życiu bym nie traciła czasu na faceta z jakimiś rundami😂 chyba zbierał po drodze choroby weneryczne
Szkoda czasu i energi na niezdecydowanego faceta który nie dorósł do poważnej relacji .Cackanie się z facetem który ma mentalność dziecka i brak empatii i zrozumienia dla drugiego człowieka z którym jest długo w związku to kompletne nieporozumienie , strata czasa . Można dać drugą szansę ale nie szósta ,dwudziesta i pięćdziesiąta , jeśli ktoś nie potrafi wziąć odpowiedzialności za związek i drugą osobę to nie nadaje się do poważnej relacji , dziadostwa sie nie tyka.
Jak go traktujesz jak dziecko, to się nie dziw, że pokazuje ci plecy, bo ty wiesz lepiej. Juz nawet twoj wpis mowi wiele o twoim rozgoryczeniu, ktore pewnie przenosisz na zwiazek.
Jesli tak robisz, to faktycznie szkoda czasu... dla ciebie...
@@Manny31able Haha... znalazł się samozwańczy obrońca uciśnionych 😂😄😁. Pewnie sam jesteś taki sam , na dodatek ofochany i obrażony jak dziecko .
Dokładnie.
Facet jeśli jest zainteresowany, darzy kobiete uczuciem to sam szuka kontaktu. Boi się stracić.
A nie olewa tygodniami. I w nagrodę uśmiech dostaje zamiast kopa
Widać,że nie posłuchałaś wykładu w całości. Rundy niedźwiedzia nie polegają na cackaniu się z kimś. Współczuję Pani mężczyznom
Miałam taki związek przez ponad 4 lata. Pan potrzebował się odsuwać, znikał na tydzień-dwa, nie wiedziałam nigdy gdzie i z kim był i co robił, ale jak wracał to go przyjmowałam spowrotem bo go kochałam. Po 4 latach olał mnie totalnie i znalazł sobie inna kobiete, ktora trzyma go na bardzo krociutkiej smyczy. To z nią sie żeni a nie ze mną
Bo to nie był niedźwiedź. Niedźwiedź robi jedną rundę a nie wiele dwutygodniowych. Skoro przyjmowałas go spowrotem to znaczy że bardziej kochałaś jego niż siebie
@@marcin.b3802 a żen sie pan z kim chcesz, co mnie to obchodzi xD. Ja chcialam ślub, ale tylko z nim, on nawet ze swoimi wadami byl tysiac razy lepszy i madrzejszy niz pan
Wspolczuje ale ja rok czasu zmarnowalam na maminsynka ktoremu przeszkadzalo ze sie ucze chce zdobyc zawod i pojsc na studia a to co mi proponowal to mieszkanie po slubie na strytchu bym mu gotowala sprzatala i urodzila 5 dzieci a teraz szuksm normalnego znajomego i tez jest z tym problem bo faceci mowia na poczatku piekne slowka ze chca stalego zwiaxku a potem znika jak kamien w wodzie i ch.. Wiedziec o co mu chodzi czy ma innych 40 lasek na boku a ja chyba sie za bardzo staram i to moja wada jestem tez zbyt uczuciowa no i badz tu mądry:(((
@@marcin.b3802 jak juz ci ktos napisal: żeń sie z kim chcesz, kogo to obchodzi ;)
@@marcin.b3802 to jest przykre. Serio.
Zastanawiam się czy to znikanie to sprawdzone "info". Jaki procent panów i z jaką osobowością tak postępuje. Rozumiem że na wczesnym etapie związku ale co to w praktyce oznacza? Przed seksem? Czy są jakieś panie, które przetrwały taki okres swojej relacji i mogą o tym opowiedzieć? A może sama Pani Maja miała takie doświadczenia? Pytam bo szalenie trudno mi uwierzyć że kobietki dają radę podczas takiej sytuacji, o szczęśliwym zajmowaniu sobą nie wspominając. Kiedy ktoś się przestaje kontaktować to naturalnie druga strona odbiera to jako wyraz braku potrzeby relacji. Chyba ciężko wierzyć wtedy w czyjś "powrót". Czy nie jest tak że kiedy mu zależy to jest a jak nie zależy to znika? Czytałam kilka opini panów, które mówiły wprost: nie zastanawiaj się kobieto, jesteśmy prości, jeśli nie dzwoni to cię nie chce.
Bingo. Pani Maya w dodatku w ósmej minucie niepokoi się brakiem komentarzy :) Dlaczego? Przecież będą za 60 dni.
Kobiety nie dają rady gdy zbyt dużo zainwestowały w mężczyznę na początku znajomosci. I tu jest wyzwanie. Gdybyśmy bardziej na luzie traktowały relację na początku, to to czy to będzie 10 czy 60 dni nie zrobi na nikim wrażenia. Pytasz o przykłady- mam wiele kobiet które piszą do mnie, że mężczyzna wrócił po 50-60 dniach. Chodzi o to żeby nie latac za nim, dać mu przestrzeń. Nie odzywa się to się nie odzywa.
@@mayaori Czyli poleca Pani kobietom bycie pogotowiem seksualnym. Dziś jest bliska relacja, jest seks, jest zainteresowanie ze strony mężczyzny, a potem on znika. Idzie na 60 dni bóg wie gdzie, do kogo i po co, ale raczej nie do klasztoru. Kobieta zajmuje się sobą, bo mało zainwestowała. I nagle pan wraca. A pani ma go przyjąć, bo nie minęło więcej niż 60 dni. O losie, poważnie? Co gorsza, gdy znów jest ok, jest seks, zainteresowanie i związek, to gdy pan znika na baletach lub gdziekolwiek na kolejne tygodnie, to nadal spoko, bo wróci wcześniej niż po 60 dniach? Pani się cofnęła o dwa stulecia Pani Maju. :(
Kasja Karika mysle ze to niezrozumienie tematu, bo seks nie jest dowodem na zaangazowanie. Moze jak wroci to nie oferowac seksu tylko mile przyjecie. I obserwacja
Monika Kosinska. Można nie zrozumieć tematu bo "wczesny etap znajomości" nie został zdefiniowany. Np jeśli para spotyka się 3 miesiące i poszli właśnie po raz pierwszy do łóżka i pan wybrał się na 60 dniowy obchód to jest ok czy nie? Dla mężczyzn seks nie oznacza zaangażowania ale dla większości kobiet tak. W takiej sytuacji ja byłabym zdruzgotana gdyby facet zniknął. Czy to oznacza że za dużo zainwestowałam? Że powinnam czekać? Jak długo i na co? Jakimś cudem uznajemy męski punkt widzenia za wiążący. Dlaczego? Czy panowie nie powinni brać pod uwagę że dla kobiety seks wiąże się z zaangażowaniem i nie ciągnąć jej do łóżka gdy mają wątpliwości czy chcą z nią coś budować bo inaczej mogą ją zranić?
te filmy trzeba oglądać wielokrotnie :)
Tak, robią rundy, po innych laskach. To co mówisz jest do zaakceptowania na etapie " hej,co słychać" ale nie później. Z mojego doświadczenia wynika, że jeśli jest rzeczywiście zainteresowany, to nie znika.
Ja mówię o rundach, coraz mniejszych. Gdy robi rundy tej samej wielkości to nie są rundy, tylko po prostu „zahacza” co jakiś czas;).
Też to właśnie przeżywam Mój facet robi rundki po internecie i jeszcze mówi że zwariowałam bo on jest taki święty
A ja uwazam, ze wracaja ponieważ wyczerpali lepsze opcje a przecież wiedza, ze takie kobiety ich przyjmą (tzw. benching) Nikt nie chce być traktowany jak opcja B, lawka rezerwowych.
Maya mówi tu jak to odróżnić. Jeśli facet oddała się i zbliża a za tym idą postępy np angażuje się coraz bardziej, to jest progres, natomiast jak jest facet który wraca, bzyka, znowu znika i ciągle ten styl prowadzi i nie widzisz by wasz związek szedł do przodu, to wtedy jesteś kołem ratunkowym, czasoumilaczem. To różnica ogromna.
Nie chodzi o to, żeby iść z nimi do łóżka. Po prostu niech sobie są. I tyle.
Myślę, że faceci czesto uprawaja Ghosting dlaczego właśnie, że kobiety zbyt łatwo ich późnej przyjmują. Panowie zaczynają traktować taka panią jak zabawkę a ona na to się zgadza!! Na znikanie i powroty, miłe przyjęcie (kapcie czekaja przy drzwiach na jego powrót) w moim domu po 3 dniach są w śmietniku!! Może dlatego nigdy nie miałam problemów ze znikajacymi facetami. Wszystko co dzieję się w naszym życiu ma z tym zwiazek komu i na co pozwalamy. Jeśli uda się nam to zrozumiec, nik nie będzie w stanie nas zranić ani bawić się w znikanie.
Pozdrawiam serdecznie
Ja chyba zawsze jestem czasoumilaczem
@@justynar9053 ja wlasnie dochodze do tego samego wniosku ze jestem czasoumilaczem
Trochę się zgadzam, ale nie do końca. Uważam, że jeśli komuś zależy, to powinien brać pod uwagę uczucia drugiej strony.
Dokladnie. Wiesz ze tymi slowami jednocześnie popierasz i zaprzeczasz swojej tezie. Bo tak, jezeli facet robi to swoje metaforyczne kolo to powinien brac pod uwage uczucia kobieta, ale ta sama zasada tyczy kobiety, wiec powinna mu pozwolic zrobic to kolo. Wazne jest tutaj sprecyzowanie ze to kolo to nie jest oddalenie sie fizyczne ale emocjonalne tzn facet odsuwa sie zeby cos zrobic i bardzo wazne jest co chce zrobic. Jezeli chce zdobyc zasoby, upolowac zwierze to powinnas mu pozwolic na to. Oczywiscie to metafora. W praktyce wyglada to np. czuje wewnetrza potrzebe oddalenia sie wiec wspolna kawe wypijam szybko mowie malo i ide robic swoje np. Slucham podkastu. Jak go wyslucham i przemysle wracam do mojej zony i mowie zobacz co upolowalem - zdobylem taka informacje tego sie nauczylem. Moja zona wtedy ocenia to mowi ze to sie moze przydac wiec to zachowanie zostanie wzmocnione, jest mi przyjemnie wiec chce zostac przez co najblizsza kawa bedzie powolna bedziemy duzo rozmawiac i nie tylko :P po czym za 2-3 dni znowu wyruszam na polowanie. To nie znaczy ze mnie nie ma. Jestem ale tak jakby troche mniej obecny myslami analizuje i rozwiazuje inny problem jak skoncze wracam opowiadam i znowu jestesmy blisko. Dlugo z moja zona pracowalismy na to ale warto. Teraz na mysl o wspolnie spedzonym czasie bardzo sie ciesze. Samo przebywanie w swojej obecnosci jest dla nas przyjemne. Wzajemnie sie napedzamy.
@@Minosek926 Nie zaprzeczam swojej tezie, ponieważ mój przykład jest zupełnie inny. Nie chcę opisywać szczegółów, bo nie wiem, kto to może przeczytać. Ja nie wiem, co on robi. Widzę tylko zmianę. Gdybym nie liczyła się z jego uczuciami, to już dawno bym napisała, co o tym myślę. Ale nie zrobiłam tego, bo zdaję sobie sprawę, że to może być niesprawiedliwe i krzywdzące.
@@Minosek926 Zresztą może teraz będzie lepiej.
Dokładnie to. Wpierw pokochaj siebie i bycie ze sobą. Jeżeli nudzisz się ze sobą to nieporozumieniem jest szukanie rozwiązania u duguej osoby. Święta racja. JEŻELI KOBIETA JEST SZCZĘŚLIWA ŻE SOBĄ TO DOPIERO WTEDY MOŻE BYĆ SZCZĘŚLIWA Z FACETEM A NAWET DOPIERO WTEDY MOŻE KOBIETA BYĆ JESZCZE SZCZĘŚLIWSZA. Człowiek żyje żeby być szczęśliwym. Jeżeli swoje szczęście warunkujemy od innych zachowaniem to poprostu nie wchodź w żaden związek, bo skrzywdzisz siebie.
No tak, najlepiej badz mila przytulanka i zawsze gwarantuj mile przezycia, a jak zaczynasz czegos chciec, np. zobowiazania, to mowimy kobiecie "na ra". "Mezczyzna zawsze wroci do radosnej kobiety" - kobieta to tez czlowiek, raz jest radosna, raz smutna. Czyli dalszy ciag stawiania kobietom wymagan niemozliwych do spelnienia. Naprawde mam byc zawsze radosna? A jak nie, to zaden mezczyzna nie zdecyduje sie na zwiazek ze mna? Bo nie wyrazilam odpowiedniej ilosci entuzjazmu na jego widok, za kazdym razem gdy postanowil wrocic ze swojej 60niowej rundy i zachowuje sie jakby nigdy nic. Nie daje sie kobiecie prawa do negatywnych emocji, a zadna kobieta nie jest w stanie 100% czasu emanowac pozytywnymi emocjami. I facet ma mnie widziec usmiechnieta za kazdym razem jak wroci z rundy, a jak raz zrobie mu wyrzuty, to juz nigdy nie wroci? Dlaczego ja mam byc caly czas pozytywna. Moze niech on bedzie w stanie pokazac entuzjazm mimo braku mojich 100% entuzjazmu. A okazuje sie ze brak 100% entuzjazmu z mojej strony konczy sie calkowitym odwrotem ze strony faceta? To co to jest za facet?
Zgadzam się w 100%. Mam wrażenie, że "wykłady" na tym kanale mają pokazać jak postępować żeby dogodzić facetowi, a uczucia i potrzeby kobiet nie mają żadnego znaczenia.. Ja za bardzo szanuję swój czas, a przede wszystkim siebie żeby stale wyczekiwać faceta i z uśmiechem witać go za każdym razem kiedy sobie o mnie przypomni. Bzdury!!!!
Na to pytanie, prowadząca nie zna odpowiedzi.
Sylwia Zientek w punkt!
Dokładnie!! Moje myśli, moje obserwacje zjawiska też. ;) Ale cokolwiek obrońcy by w tym momencie odpowiedzieli - słuchajcie, naprawdę istnieje jakieś takie niepisane prawo do tego że "ona ma być miła, uśmiechnięta, dobra". Nie mówić co jej nie pasuje, nic negatywnego nie robić.....ona ma być "ponad to". Znacie teorię z rakiem trzustki? Zachorowuja na niego osoby obciążone genetycznie oraz osoby które wiele lat życia coś/ kogoś grają, dopasowują do środowiska, do partnera, są sztuczne, oszukują samych siebie. M.in. aktorzy zawodowi. Co, jeśli ktoś - jeśli kobieta, chce spokojnie, choćby i powoli, ale wspólnie poznawać się z mężczyzną, dając mu dozę przestrzeni, jednocześnie mogąc pozostać sobą, mogąc być tak naprawdę i szczęśliwą i autentyczną przy nim? I nie musieć czuć wewnętrznego ścisku, nie musząc nigdy po latach chorować na choroby śmiertelne? A jedynie wspólnie iść ścieżką, starać wspólnie dla siebie, nawet jeśli oboje mają inne światy, inne potrzeby?
Źle to zinterpretowałaś. Ona mówi zajmij się sobą wróci to wróci nie to nie. Nie uzależniaj swojego szczęścia od drugiej osoby a nie czekaj na niego z uśmiechem
Dziewczyny, nie popełnijcie pewnego błędu. Jeśli byłyście zbyt niedostępne dla mężczyzny, jeśli odwoływałyście spotkania, ciężko było się z Wami umówić...
...to on może odejść na prawdę, bo szkoda mu życia na niezdecydowaną księżniczkę. Bądźcie normalne. Przestańcie grać i manipulować. Prawdziwy facet szuka prawdziwej kobiety, wsparcia, partnerki, pewności.
Smutne,że ma wracać jak jest tylko przyjemnie.Życie to odcienie szarości i rzadko jest przyjemnie.Częściej jest trudno i ciężko.
Kocham Cię Maya ! Oglądam 3 raz na przestrzeni kilku miesiecy i dopiero dziś nie tylko rozumiem ten film ale ja to CZUJE ❤
Właśnie ja dziś jestem sama szczęśliwa a z Moim Królem bardziej szczęśliwa 😍
Wszystko niby o.k., powiedzmy, że się zgadza, ale skąd ten pogląd, że tylko mężczyzna kocha wolność, a kobieta z Twoich wypowiedzi jest tą ,która z niecierpliwością wyczekuje uwięzienia. Szowinistyczne jest takie podejście, to nie jest dobry fundament pod cokolwiek.
Mówię o konkretnym przypadku/pytaniach „kiedy mężczyzna się odsuwa”. Kobieta która kocha wolność nie będzie zadawała takich pytan, a przynajmniej nie będzie sobie zawracać głowy analizą zachowań mężczyzny:)
Nie mogę się z tym zgodzić, bo tym sposobem to mogę czekać, czekać i czekać na jego kolejny krok. 4 lata razem bez perspektywy zaręczyn, wspólnego zamieszkania, ślubu. Co więcej sprzedał swe małe M i kupili z rodzicami większe 2pokojowe. Odeszłam, szkoda mi najcenniejszych lat życia na wieczne czekanie. Kolejny związek emigracyjny-życie na 3 kraje i spotykanie się raz na 4 miesiące. Wytrzymałam tak 1.5 roku. Zegar biologiczny tyka, kobieta nie ma czasu aż ta druga strona się zdecyduje na wspólne życie. W pewnym momencie to wóz albo przewóz. Nie mam Rodziców; nie mam dziecka: zmarnowałam najlepsze lata swego życia na czekanie.
Ja nigdzie nie mówię żeby czekać☺️
Wiem , ze wywolam usmiech....ale bedąc juz po 70 dopiero dowiedzialam się co zrobilam żle w relacjach z moimi mezczyznami.Bardzo inspirujacy jest dla mnie ten Pani wyklad...Dziękuje..dziękuje...
Może Pani teraz zacząć nową szczęśliwą relację , nigdy za późno
@@elzbietakozlowska6687
I to jest właśnie piękne.
Że kiedyś zmalesc kobietę w wieku 24 lat i i wolną graniczyło z cudem.
Minęło kilka dekad i mamy miliony singielek w każdym wieku , które godzą się mieszkać bez slubu.
I chcą randkować do emerytury.
I po co się dzisiaj żenić?
Piękne czasy.
Oglądam twoje filmy i coraz bardziej cię lubię ❤😂
W sumie to nie wiadomo o co chodzi, bo jak znika... to nie wiem czy wtedy jest sprężynką, a może niedzwiedziem, a może jednak siedzi w jaskini 😂 Zabawne to wszystko 😂
Wracacz: "Hej co slychać".
Mam duzo lat. Taki typ nigdy nie jest i nie bedzie do związku. Męzczyzna do relacji zachowuje się odwrotnie, wie czego chce i buduje bliskość. Określa jasno cele. Pani ladnie mowi ale o niedojrzałym niczym' dotyczacym większosci facetow niestety. Gdyby nie zaciażające kobiety to zwiazkow z nimi by nie było. Kobiety o dziwo mają tą świadomość jakby biologicznie.
Dookoła obserwuję związki z heterami - powód? Singielki są kobietami rozumnymi i ceniącymi wiele aspektów utrzymania, pracy, wysiłku wolności, a mężczyźni się ich... boją. Lub te kobiety nie są do sterowania. Poważnych mężczyzn do relacji jest bardzo malutko i o tym należy pamiętać. A kobiety - wszystkie chcą rodzin.
Dziękuję Ci serdecznie za ten film 🎉
Aha Jeszcze jedno, wiadomo Fajnie facet robi kolka a ty masz byc caly czas szczesliwa i miec swoja spokojna swiatynie gdzie on sobie Moze wracac.... wiadomo Fajnie zaczac od siebie ale W sumie co to za relacja jak facet wraca jak jest dobrze hmm
Kobieto Ty sama potrzebujesz pomocy. Jak Ty dajesz szanse 60 dni facetowi i pozwalasz na bycie, wracanie, fochy itd to współczuję Ci. Nie masz w ogóle szacunku do siebie. Nie gość spier… jak nie wie czego chce.
😂❤👏👏👏
Super, bardzo przydane informacje. Dzięki Ci ❤
Słuchałem tego jako facet, ale przyznam, ,że lubię Twoje materiały. Uważam, że jest to bardzo ciekawy temat dla obu płci i faktycznie odczuwam, że zależy mi na wolności i nie chce jej łatwo oddawać, a niestety uzależnianie swojego szczęścia od partnera też jest mi znane. Taka wiedza pomaga zrozumieć mechanizmy zachodzące pomiędzy kobietą a mężczyzną i jest bardzo wartościowa przy budowaniu zdrowej relacji. Dziękuję za fajny materiał i dodam, że trochę się uśmiałem słysząc akurat swoje imię 😅🤣
Może jestem nienormalne Ale jak facet nie odzywa się to dziękuję za znajomość. Nie mam ochoty udawać że nie czekam.Nie lubię gierek.
Nie masz czekać, masz żyć własnym życiem w tym czasie:). Skoro czekasz to znaczy że masz radary na niego
@@mayaori nie mam ochoty na znajomość z kimś kto nie odzywa sie do mnie, lub odzywa kiedy mu się nudzi .Proste,
@@dooloores100 👏👏👏
Uwielbiam , szkoda Ze odkryłam Cię po rozstaniu ❤️
Uspokajające to jest co mówisz. Staram się wdrażać w życie
Mayu, muszę to napisać, jesteś zajebista , te Twoje teksty są genialne 😊
N. ... Mmmp pl.)l l l PPL l. P pl
To prawda ,on się nie odzywał 2 tygodnie
Po 2 tygodniach odezwał jakby nigdy nic 😀
Więc też go pozdrowiłam i życzyłam miłego wieczoru
Wiadomość odczytał natychmiast 😃
Facet ma prawo nie odzywać się 60 dni i znikać bez słowa? Tak? A ja mam zasadę , nie odzywasz się tydzień to spadaj. Po takich filmach i przekazywaniu informacji co facet może, a na co powinna pozwolić kobieta powodują że ten świat relacji zmierza ku temu abyśmy to my kobiety dostosowywaly się do świata męskiego. Każda z nas ma swoją wartość i szacunek do siebie, pamiętajmy o tym. Pozdrawiam serdecznie
Dokładnie, filmy są nagrywane typowo pod męski świat.Całkowite podporządkowane męskości.Kobiety słuchają takich,, rad", dlatego są traktowane bez szacunku,bo wszystko jest ustawiane pod nich.Szkoda, że mężczyźni nie interesują się kobiecą psychiką, tylko my, kobiety, ciągle chcemy naprawiać siebie, żeby im było lepiej.
@@daisydee2471 a może właśnie kobiety zajmijmy się swoją psychiką 🙂 tak naprawdę to ta nasza ogólna dostepnosc (telefony, internet, szybkie samochody) jest od jakiegoś czasu. Kilkadziesiąt lat temu ludzie pisali do siebie listy i musieli czasami czekać długo na odpowiedź. A my dzisiaj chcemy mieć wszystko na już. Świat przyspieszył ale psychika tak szybko się nie zmienia. Czasami warto dać sobie czas.
Mega! Dziękuję. Kolejne okrążenie.... 😉 Mayu, dziękuję za ten materiał. Słuchalam na początku, słucham przy każdym okrążeniu. Absolutnie prawda.
Pani Mayu znów mnie pani inspiruje i to jest kolejny wspaniały filmik 😍
Chciałam jednak się podzielić czymś czego nie rozumiem. Nie rozumiem czemu wyznacznikiem tego jak powinno być jest mężczyzna ( tak przynajmniej ja to odbieram) Jesteśmy różni jak sama pani mówi, ale na przykładzie rozmów o związku, wydźwięk jest taki, ze to my powinnysmy przestać rozmawiać o związku, bo mężczyźni tego nie chcą bądź nie potrzebują, bo oni wolą robić związek zamiast rozmawiać. To tylko przykład, ale czuje trochę bunt na to ze mamy rezygnować z naszej potrzeby, bo oni tego nie lubią. Znajomość tego jak oni funkcjonują i jacy są jest oczywiście bardzo ważna, ale my tez jesteśmy jakie jesteśmy i tez ma to swoje plusy. Dalej na tym przykładzie. Można wypośrodkować rozmawianie i robienie, a raczej jest miejsce na to i na to. To nie jest krytyka, bardzo wiele się dowiedziałam z Pani filmików i bardzo panią cenie. Pewnie wyjaśniłaby mi pani tą kwestie i bardzo możliwe ze już bym nie miała wątpliwości i buntu ale podzieliłam się wrażeniem na teraz 😉
Jaką ma wiedzę , parcie na szkło.Jestem 27 lat po ślubie, a po 23 poznałam prawdziwy charakter męża ,uważałam go za ideał-kiedyś.Mezczyźni kłamią i manipulują,a my mamy siedzieć cicho i mówić, że nic się nie stało. KOBIETY GDZIE NASZA GODNOŚĆ. Owszem nie wszyscy panowie mają za uszami tym zwracam honor!
@@milenagromotka7018 zgadza się, często mają kogoś na boku , a małżeństwo to baza
O To To ... Dokładnie. Czerwonych flag nie należy ignorować.
@@elzbietakozlowska6687
Każda statystyka ci powie ze więcej kobiet zdradza.
Dlaczego?
Bo mogą.
W dobie internetu i roznego rodzaju portali , keks dla kobiety jest łatwiejszy niż ugotowanie wody w czajniku.
Można go sobie zamówić do domu z dostawą pod drzwi dnia następnego.
I to niezalezniev od urody , statusu i wykształcenia kobiety.
Natomiast większość mężczyzn nie ma żadnych szans na keks.
Tylko parę może paręnaście procent mężczyzn opływa w luksusach.
A kilka może sobie pozwolić na zmiany partnerek.
To tak w wielkim skrócie.
Pani Edyto ja pani odpowiem.
Bo kobieta jest strażnikiem keksu a mężczyzna strażnikiem związku.
Jeżeli kobieta poznaje mężczyzne to wiadomo, że on jej się podoba.
Mezczyznie kobieta nie musi się często podobać.
Trudno to zrozumiec prawda?
I jeszcze pytanie dlaczego nie musi kobieta mu się podobać.
A to takie proste.
Poznać mężczyznę jest bardzo łatwo.
Większość kobiet to wie.
Ale żeby zainwestował w związek to ojojojojojojoj to już nie takie proste
Właśnie.
To chyba jakiś żart. Szkoda życia, żeby czekać 60 dni, aż komuś zachce się wrócić z wojaży do miłego, przyjemnego miejsca. Pani Maja wychowuje tu chyba islamskie niewolnice facetów - władców. Szanująca się kobieta po 60 dniach ma już nowych adoratorów i wybiera z nich takiego, który szanują ją i jej potrzeby.
Ale gdzie ja powiedziałam że kobieta ma czekać te 60 dni? Oczywiście że ma zająć się sobą. O tym jest ten filmik
Jakos kiepsko to widzę.
Narazie to widze miliony singielek ktore nie mogą nikogo znalesc.
No chyba ze są na tych portalach z nudów .
@@marcin.b3802 Jeśli mówisz o Tinderze, to facetów jest tam zdecydowanie więcej. Zresztą zarówno oni jak i kobiety niekoniecznie są singlami i tak, często są tam z nudów.
@@kasjakarika4263 Taknbo mezczyzni rozsyłaja wici na wszystkich portalach i moze cos sie zlapie. Hahaha.
Dzisiaj maja fajnie bo kiedys trzeba bylo sie na chodzić.
Dzisiaj 5 kont i pisza z dwudziestoma i jedna albo dwie sie zlapią.
To ja to odchodzi NA3MIECHY, i później wraca i znów odchodzi i znów wraca, co to ma być?????
Przez przypadek trafilem na ten film, ale ciekawie się to słucha. Ja na proby zabrania mi wolnosci reaguje z automatu demonstracja, ze to sie nie uda i wlasnie to dokladnie dziala tak jak Pani mowi. Powoli sam dam sie oswoic, ale zabranie to uzycie sily i skad potem u tabunow kobiet zdziwienie, ze chlop tak reaguje :D
No i głos mężczyzny. Dziękuje :) potwierdzenie słów Mai :)
Ale po 4 latach chyba mogę już oczekiwać, że tworzymy plany na życie razem?? Czy on nadal moze robic rundy?
Po 4 latach powinnas byc zareczona i planowac z nim slub a jestes z nim szczesliwa w ogole?
@@justynar9053 Wydawalo mi sie, ze tak. Od jakiegos czasu zaczelam wiecej analizowac i teraz im dluzej sie nad tym zastanawiam, to juz sama nie wiem. Czuje sie czasami rozczarowana...
@@GamerkaChaderka po 4 latach to ślub i dziecko , a nie zastanawianie się
Nie zgadzam się że wszystkim
A my kobiety też mamy prawo w takim razie iść sobie na 60 dni
Zostawić wszystko swej parze i niech... Czeka? Albo i nie
Wyobraz sobie taka sytuacje. Poznajecie sie na urodzicach znajomych. Rozmawiacie i jest bardzo milo. Ale jakos tak zaangazowaliscie sie w rozmowe i w wspolne spedzanie czasu ze zapomnieliscie sie przedstawic tez po nazwisku nie macie swoich numerow itp itd. Po np. 50 dniach od spotkania na urodzinach on odwiedza znajomych i dopytuje o Ciebie. Czy jezeli sie odezwie to zrobic cos zlego? Nic Ci nie obiecywal, nie mowil ze kocha ani ze pragnie. Na spotkaniu wspominaja urodziny i nagle cos sie przedstawia w glowie ze moze cos z tego bedzie. Co jest lepsze? Zapytac i odezwac sie po 50 dniach czy milczec? Wiesz ile zwiazkow nie powstalo bo nikt sie nie odwazyl? Dodatkowo po 50 dniach od spotkania te burzliwe emocje upadly i to co czujemy jest trwalsze i prawdziwsze taki zwiazek ma duze szanse na powodzenie. To dlatego wiele udanycb malzenstw jest gdy ludzie znali sie w dziecinstwie. Relacja nie musiala byc wtedy duza, wazne ze sie znali. Wyobraz sobie ze ludzie po 10 latach od pierwszego spotkania kontaktuja sie ze soba i buduja udany zwiazek.
W nieco blizszej relacji te kola wystepuja i coraz krotsze i zmieniaja charakter. Z faktycznie oddalam sie na kilka dni przechodza w jestem obok ale myslami gdzies bladze. Mezczyzna tego potrzebuje inaczej czuje ze traci niezaleznosc i wolnosc. Lubie takie mechanizmy cofac o kilka tysiecy lat, bo wtedy latwiej zrozumiec. W dawnych czasach mezszczyzna mowil kochanie zostan tutaj, tu jest bezpieczne ide zobaczyc co jest za gora, moze cos upoluje. Odchodzil na 3 dni i wracal ze za gora jest laka a tam kroliki upolowalem kilka dla nas. Ona sie cieszy mamy jedzenie spedzaja chwile ze soba ale zapasy znowu sie koncza wiec znowu wyrusza. Obecnie mechanizm zyje i ma sie dobrze ale zmienila sie forma. Zamiast faktycznego polowania facet robi inne zadanie. Np. Slucha podkastu, naprawia cos, majsterkuje w piwnicy/garazu, bierze udzial w szkoleniu i wraca po chwili by znowu w 100% byc obecnym. Niejako musi zatesknic za swoja kobieta. Wtedy on czuje sie szczesliwy. Zdrowa kobieta w czasie gdy on poluje robi swoje. Tak by potem podzielic sie owocami swojej pracy. W zwiazki wazne sa 3 przestrzenie. Jego, jej i wspolna. W zdrowym zwiazku uklad wyglada jak dwa nachidzace na siebie kola. Mamy czesc wspolna ale mamy tez czesci osobne. Proba zaburzenia tego konczy sie tragiczne. Tak bylo na nagraniu musisz pokochac siebie, musisz byc szczesliwa singielka zeby byc w stanie zbudowac zdrowy zwiazek. Wtedy nie czujesz presji nie jestes zdesperowana jest to jest nie ma go to trudno. Mam taka kolezanke ktora skutecznie odstrasza kazdego faceta tzn po 2 miesiacach znajomosci zaczyna gadav o slubie. Facet wtedy mysli boze jaka desperatka uciekam bo sie wpierdziele w niezle bagno. I po relacji.
@@Minosek926 witam
Mi nie trzeba tego tłumaczyć ja to wszystko akurat wiem
Chodzilo mi bardziej o to że jeśli są zasady i wartości w związku obowiązuje te same z dwóch stron
pahaha jasne ja bede zycie marnowac na facetow czekajac po 2 miesiace. nie to nie, nara - proste
Oczywiście 👌
Ale gdzie Maja powiedziała,że masz czekać? Wyraźnie powiedziała, żeby zająć się sobą nie czekać i randkować dalej z innymi, a jeżeli tamten wróci a ty będziesz akurat wolna to idziesz z tym co wrócił na randkę i tyle.
Dokładnie sorry .... On znika na dwa miesiące a ja mam być potem szczęśliwa że Pan wrócił 😂 dzięki
Wiecie co mnie najbardziej boli? Że wszyscy ci coachowie od relacji damsko męskich mówią jakby tylko do kobiet. Co my musimy znosić, tolerowac, klaskać uszami i tego media uczą. A facet to pan i władca któremu trzeba wiecznie metdać ogonem jak łaskawie zwróci uwagę na nas.A co najgorsze coraz więcej mężczyzn tak właśnie się zachowuje, że się nie starają, czekają aż kobieta będzię za nimi uganiać, przestają mieć jakiekolwiek jaja...I taka jest rzeczywistość. Jest pani na pewno mądrą kobietą ale proszę nie uczuć innych kobiet takich głupot. A tymi tekstami typu zajmij się swoim życiem, żyj bądź szczęśliwa to wtedy i on to zauważy to rzygam.
@@anzet7410 napewno Maja posłucha przypadkowej zakompleksionej kobiety i przestanie wykładać oraz zarabiać na tym co robi...
Wszystko się zgadza!! Śmieje się, że mój karnet na siłownię uratuje relacje 😊 i tak ...ta panika o jessu nie odpisał już dwie h🤣 zajęłam się sobą swoimi sprawami. Stwierdziłam, że wszystko będę miała w dupie dosłownie, więc praca nad pośladkami min haha
I fakt jest taki, że on lepiej się czuję i częściej chce się kontaktować, gdy widzi że jestem szczęśliwa, zajęta, że żyje! pełnią życia nawet gdy go nie ma.
Z jednym się nie zgadzam 60 dni? Czekać, pomimo zajęcia się sobą? Znika zupełnie...i mam to przyjąć...
Rozumiem kilka dni, ale 2 msc? Nara hahhaha
Zgadza się. Tez nie czekałabym 2 miesiecy. 2 tygodnie bez odzewu to dużo. Przez 2 miesiące, to on już zaliczy nie jedna… i co potem mamy takiego przyjąć, bo dostał kopa od innej, albo sobie przypomniał. Nie nie
Tego powinni uczyć już w liceach 😁
Pan ,ktory pojawia sie i znika,to mężczyzna o cechach narcysty. Nie trzeba nad tym rozkminiac,po prostu pożegnać.
A gdzie ja mówię o pojawianiu się i znikaniu w liczbie mnogiej?
Gorszych bzdur nie słyszałam. Odzywa się po miesiącu bo był u kogo innego.. Ktoś kto czeka miesiącami marnuje swój czas na kogoś kto bawi się zyciem
Pani Video zawsze dają mi przysłowiowego "KOPA" ☺️.
Dziękuję 🤗
Miłość bezwarunowa to miłość matki do dziecka.
Dokładnie. Tu podstawowym warunkiem powinien byc szacunek do kobiety i jej czasu także. A nie ze odchodzi i wraca kiedy chce, jak mu sie zachce. My tez chcemy byc z mezczyznami ktorzy sa tak fajni i mili, dobrzy, radosni, zaangarzowani bysmy my sie czuly tak fajnie z nimi i bysmy chcialy by do nas wracali...
@@grazynaulrych5350
Otóż to
Zgadzam sie z wami dziewczyny współczuje wam że jesteście tak traktowane przez facetów nie rozumiem dlaczego jest taka pogarda do was przykre to jest.Nie martwcie sie dziewczyny nie jesteście same ja też szukam swojej bratniej duszy na całe życie chce stworzyć z dziewczyną fajny związek żeby sie nią opiekować wspierać ją zwłaszcza w trudnych chwilach być dla niej bratnią duszą rozmawiać z dziewczyną o modzie perfumach pójść razem na zakupy chodzić razem po górach spacerować brzegiem morza spędzać z dziewczyną noc w lesie przy ognisku . Pozdrawiam Was dziewczyny ciepło wszystkiego dobrego Wam życze nie martwcie sie ❤❤❤❤❤❤❤😊😊😊😊😊😊😊
Super wykład! Tego potrzebujemy my kobiety bo jesteśmy zabardzo emocjonalne i przeżywamy jak mrówka okres😂
A facet znika jak kamien w wode i ani czuly ani nic
@@justynar9053 bo oni tacy są właśnie i musimy to pojąć,mój tez wyjechał na pare dni i po raz pierwszy mało pisał i nie mówił ze tęskni…😳muszę raz jeszcze osłuchać tego video bo już popadam w paranoje i emocje biorą górę😩
@@kaylabrown7045 Mało znacie mezczyzn
No kurczę trudna prawda
A może nigdy nie był zainteresowany tylko nam się tak wydawało
Przypadkiem wpadłem na ten film, no ale muszę przyznać że jestem pod wrażeniem. Mądrze mówisz, żeby wszystkie kobiety miały takie myślenie to świat byłby lepszy ;)
Jestem kobietą a te wszystkie anegdoty o wolność mężczyzny tak bardzo mnie opisują,a trafiam na facetów którzy ta wolność chcą mi zabierac.
Też mam takie odczucie 😁
Trzeba szukać innego faceta co ma czas .Nawet kilka lat szukać .Szybciej decydować się bo w wieku 60 lat to szukać faceta to nie wypada .
To prawda. Pracownicy w firmie mojego taty robią nadgodziny, bo nie chcą wracać do domu. To bardzo smutne :(
Aż mnie zatrzęsło od tych bredni.
Oczywiście nie można osaczać faceta. Bywają jakieś dni, że naprawdę nie ma czasu i możliwości odezwać się.
Ale nie tygodnie.
To znamiona toksyczne i narcystyczne.
Szkoda czasu i energii.
Kopa takim pajacom od razu.
Dwa miesiące lata gdzieś indziej a jak mu się nie uda u innej to wtedy wraca i ja mam mu dziękować i grac slodka idootke.🙄🙄
Pani Mayu jestem kobietą, jestem pod wrażeniem tych wypowiedzi i nie ukrywam że nie miałam pojęcia ile błędów w życiu popełniłam ,zaczynam tak postępować i zauważam nieoczekiwane efekty
Ja też, a mam 50 lat🤭, ale pozyje może jeszcze 50 w innej enrgii😁😁😁
Nie wiem czemu YT polecil mi ten kanal, ale ciesze sie ze to zrobil. Super materialy, naprawde milo dla odmiany jest posluchac madra kobiete bo w sieci glownie slychac patoinfluenserki i inne feministki.
Matko, tyle lat żyję a dopiero teraz rozumiem! Dziękuję! Czuję wewnętrzny spokój!
Dzięki Twojej wiedzy zauważyłam co zrobiłam nie tak! Masz rację trzeba przepracować swoje uczucia, ale jeśli człowiek prowokuje sytuacje aby rozwalić ci pewność siebie i w to co wierzysz?? Podam przykład " jeśli nie zrobisz czegoś tam to on pójdzie do innej...jestem zmęczony muszę iść na dyskotekę może poznam kogoś innego .."
Masochizmem jest godzić się na układ kiedy jego nigdy nie ma kiedy potrzebuję,a zjawia się kiedy on potrzebuje Wolę nie być w żadnej relacji niż w takiej
A może masochizmem jest uzależniać się od mężczyzny aby go potrzebować?🤔
@@mayaori to też ,ale jeśli mężczyzna jest tylko przyjacielem,to normalnym jest, że znika bez śladu? nawet przyjaciela chcemy mieć pod ręką..i to nie ma nic wspólnego z uzależnieniem Przecież człowiek jest istotą stadną i potrzebuje do szczęścia towarzystwa innych,no,chyba że jest autystykiem
Dodam,że to faceci potrafią być upierdliwi i oczekują,że kobieta będzie na skinienie Strasznie się denerwują kiedy nie jest Dlatego wolę być sama,lubię być panią swojego życia i nie żyć pod presją mężczyzny i jego wygórowanych oczekiwań
Ale dla kobiety też..nie rozumiem tego rozróżniania kobiety od mężczyzny Dla mnie wolność jest bardzo ważna i nie mam ochoty być kontrolowana i żyć pod dyktando faceta ,a to oni właśnie tego oczekują,nie dając tego samego w zamian
Chciałabym być zajęta swoim życiem, ale moje koleżanki wszystkie są zajęte swoimi facetami... 🤦♀️
😂😂😂 Coś w tym jest🙂
A twoje zycie to kolezanki?
@@tameforjam1658 no właśnie nie, bo nie mają czasu :)
Po co ci koleżanki by spędzić czas, nie umiesz sama siebie zabrać gdzie tylko chcesz? Bądź dla siebie uważna i dobra, medytuj, ucz się odpowiedni ludzie sami się znajdą😀
Mam tak samo. Rodzina czy partner zwykle sa na pierwszym miejscu u kobiet. Relacje przyjacielskie miedzy kobietami się koncza wtedy szybko. Chyba ma rację przedmowczyni, pozostaje nam medytowac, chodzic do restauracji samej, do kina tez, i generalnie żyć samej dla siebie. Podziwiam tych wszystkich trenerów co to twierdza ze trzeba kochac siebie i umiec spedzac czas ze sobą. Zwykle ci co tak mowia sa w zwiazkach wiec sami zyciem ktore polecaja podopiecznym wcale nie żyją.
Bardzo pomocne ,klarowne ale też obnażające błędy .
Fajna ta myśl o zajęciu się sobą i budowaniu szczęścia mimo braku mężczyzny.
Słucham Cię i uczę się .
Bardzo Ci dziękuję, bo wierze że to w przyszłości zaowocuje zdrowymi relacjami.
Pozdrawiam Ola.
Zastanawiam się kto słucha takich ,,kouczningów'' jaki jest sens takich kanałów,kto cię ogląda
Zgadza się w 100000%%% I love YOU. Tego potrzebowałam! 😉 oby nie było za późno!
Bardzo dziękuję!!!!!
Nawet nie wiesz jak mi się robi fajnie, gdy mówisz, że „to nigdy nie chodzi o nich”. Dzięki😄👍❤️
No niestety nie zgodze sie. Kobieta to nie jest przytulek, zeby facet sobie wracal bez zobowiazan, kiedy mu sie zachce i odchodzil, gdy mu sie zachce - z kims takim nie ma co w ogole zwiazku budowac. Jasne, to wszystko orawda, ze nie ma co budowac swojego szczescia na podstawie tego, czy sie jest w zwiazku, nie ma co sie “uczepic” faceta, czy naciskac, ze musimy bys razem, jesli facet sam nie chce. Ale to, ze facet bedzie sobie odchodzil i wracal, gdy mu sie podoba - to jest to toksyczne. Jasne, nawet i w zwiazku bywaja chwile i dni, kiedy jedna strona potrzebuje czasu dla siebie. Ale nie tak, ze zonaty i dzieciaty facet nie poczuwa sie do odpowiedzialnosci i moze sobie “wyruszyc w droge”, a kobieta ma mu nie zawadzac, bo wtedy wieksze prawdopodobienstwo ze wroci. Co to za zwiazek, co to za malzenstwo? I co, kobieta tez sobie moze w dowolnej chwili zostawic meza i dziecko i “isc w rejs” a potem wrocic jakby nigdy nic i nic nie tlumaczyc? No dziekuje za taka relacje…
Mówię wyraźnie w filmiku na jakim etapie jest ta runda niedźwiedzia. Ty piszesz „odchodził i wracał kiedy mu się podoba” - ja mówię wyraźnie że to się może wydarzyć raz, a nie wielokrotnie. I na etapie początkowym a nie w małżeństwie:)
@@mayaori Mozliwe, bo przyznaje sie, ze zwykle zaczynam nowe video gdzies od srodka, jak juz jest “rozkrecone”, bez powitan, itp., slucham o czym i wtedy decyduje, czy warto wysluchac od poczatku. Wiec byc moze powiedzialas o tym, o czym piszesz w innym miejscu, ale w takim razie dajesz sprzeczne komunikaty. Np. 12sta minuta i tam mowisz, ze “mezczyzna wraca coraz czesciej jesli jest mu dobrze”, po czym jest sporo takich komunikatów, ze mezczyzna bedzie sobie lawirowal tam, gdzie mu najlepiej i najwygodniej. W kazdym razie - takie wynioslam z tego wrazenie.
Obejrzyj od początku:)
@@mayaori zastanowię się :)
ładnie Pani w żółtym,mój obecny partner dostaje szału kiedy moja córka zbyt długo przebywa w łazience,chociaż ja płacę za wodę....coraz bardziej mnie męćży ta sytuacja ,pedant ale tylko kiedy moja córka mieszka z nami,ostatnio zmienił się,i przestał do mnie dzwonić z pracy...nie ustępuję bo uważam ze przesadza...jednak nie odstępuje mnie myśl ze to pomyłka ,kolejny władca mojej przestrzeni
Bardzo mądra kobieta. Jednym z głównych powodów tego że 33 lata temu się ożeniłem było to że obecna żona, a ówczesna narzeczona, nigdy nie ograniczała mojej wolności. Teraz sobie zdaje sprawę z tego, że działały wówczas te mechanizmy, które teraz opisuje prowadząca podkast.
Przeszlam takie coś 60 dni czekałam i wrócił jakby nigdy nic 😅masakra jakas😁
No właśnie... a Ile mam tak czekać? Gdzie jest miejsce w jego życiu dla mnie?? W szafie, w której chowa lalki do zabawki i wyciąga tylko wtedy jak są potrzebne? Ja też bym chciała wyciągać faceta tylko wtedy gdy on jest mi potrzebny, i żeby czekał na mnie stęskniony jak pies tydzień, miesiąc albo i dwa i nie miał pretensji że tak długo. No sorki, taki układ to nie związek, to ewidentne olewanie drugiego człowieka i traktowanie go jak przedmiot - może użyć go dzisiaj czy dopiero za miesiac bo teraz to mam ciekawsze przedmioty do użytku?
Hej Mayu❤️ wrocilam do tego filmiku bo "mój" mezczyzna albo schowal sie do jaskini (nagromadzenie problemow), albo wlasnie zaracza kolo... mam pytanie... jak moje leki (pewnie to juz koniec, musze mu pokazac ze mi takie zachowanie nie odpowiada) - jak tk odroznic od intuicji ? Ktorej ponoc trzeba sluchac... kiedy mowi moja mala straumatyzowana dziewczynka a kiedy podpowiada intuicja, ze cos jest nie halo i uciekaj. Z gory dziekuje za odpowiedz ❤️ ściskam
To może ja zrobię rudkę i zostawię go z obowiązkami domowymi, i wrócę po 60 dniach? Ciekawe jak zareaguje?
Jeśli intencją jest ciekawość to kiepski pomysł:). Zrozum że jeśli mężczyzna robi rundę to z intencją (nieświadomą lub świadomą) aby upewnić się czy jest gotowy na poważny związek z tą kobietą. To jest bardzo ważny czas dla relacji. Pewny mężczyzna po 60 dniach jest wart o wiele więcej niż niepewny bez rundy
Misiu robi rundę 😜
On ma watpliwosci bo mysli czy Ty sie nabierzesz na jego bajer i czy uda mu sie Cie zdobyc i Toba rzadzic...
Dowiedziałam się właśnie, że jestem facetem, lepiej późno, niż wcale
Dziękuję za to ze mogłam to usłyszeć ❤dało mi to dużo do zrozumienia
Pani jest boska❤️
Dziękuję bardzo interesujące filmy🙏❤️
Chce z panią współpracować 🙏❤️
Te rady sa dobre poki jestes singielka i potrzebujesz kochanka od czasu do czasu. Do zwiazku na zycie taki facet co pojawia sie i znika, mozesz liczyc na niego tylko jak jest cacy miło. sie nie nadaje. Bo jak pojawia sie dzieci, kłopoty, duza odpowiedzialnosc, to zostaniesz sama z wszystkimi problemami i z Piotrusiem panem na karku, ktory wpada do domu po gitare a jak jest ciezko to ciebie i dzieci ma gdzies.
A gdzie w nagraniu powiedziałam że „pojawia się i znika” w liczbie mnogiej?;). Zapraszam na Program Królestwo Kobiecości - tam będą „rady na związek”
Dzień dobry, a co gdy sytuacja jest całkowicie odwrotna ? Gdy to właśnie kobieta potrzebuje tej przestrzeni
Świetny materiał dziękuję
Mój niedźwiedź robił absolutnie podręcznikowe rundy😄. I nie zdawałam sobie sprawy , jak bardzo ja jestem dojrzała w swoich zachowaniach w stosunku do niego. Dziękuję za Twoje zaangażowanie i formę , jaką dajesz nam w swoich nagraniach.
Ale wrócił?
@@sycylialewandowska8580 tak😄 . Najwyraźniej tak musiał zamanifestowac swoją ważność.
@@dominikam.4016 fajnie fajnie cieszę się, że tak się ułożyło jestem ciekawa jak będzie u mnie 😊
@@sycylialewandowska8580 ufam, że Twój też jest z tych prawdziwych i doceni co a raczej kogo ma i za chwilę będziecie wspólnie cieszyć się sobą. Bądź, jak królowa 🙂
@@dominikam.4016 dziękuję ja również wierze :)
zakochał a gdzie odpowiedzialnsoc za drugą osobę,dawanie?
Och, Pani Maju.. Gdyby do mnie mężczyzna nie odzywał się dwa miesiące, a zwłaszcza jeśli zrobiłby to bez powodu, odebrałbym to jako brak szacunku i brak zainteresowania moją osobą. Jeżeli takie milczenie nie jest spowodowane poważną kłótnią, oznacza to, że kryje się za tym... inną kobieta. A czasem nawet jeśli była kłótnia i powody do milczenia, to i tak ta inna się pojawia. Spotkałam się z tym nie raz i nie dwa.. 😕 Ile razy mój telefon nagle zaczynał milczeć... Tymczasem telefon mojej koleżanki nagle się intensywnie rozdzwonił... 😳 Gdy koleżanka dała temu panu do zrozumienia, że nie jest nim zbytnio zainteresowana - wtedy nagle w magiczny sposób mój telefon znowu się rozdzwonił 😄 Albo w momencie takiej dwumiesięcznej przerwy w naszych kontaktach, pan pocieszał się w ramionach sąsiadki ... Nie dla mnie potem takie powroty. Ja nie lubię dzielić się mężczyzną z innymi kobietami, ani jego uwagą, ani jego ciałem. Nie lubię zlizywać po innych. Także dla mnie taka przerwa oznacza automatycznie koniec relacji.
Pozdrawiam 🌸
Bzdura.... "machaj ogonkiem i czekaj" az pan i ksiaze sie odezwie🤣🤣🤣🤣🖕🖕🖕😎nie!
Pare tygodni czekaj. Nie!
Jestem w terapii już dłuższy czas, obserwuję i analizuję swoje relacje i z wieloma rzeczami się zgadzam, ale nie zgadzam się ze stwierdzeniem, że ja mam dać całe swoje zaufanie komuś, a nie ktoś musi na nie zapracować.
Spoko, ja moge mu dawac czas na "rundy", i wracanie po 60 dniach. A skad mam miec pewnosc ze on w ciagu tych 60 dni nie jest z inna kobieta? Bo mi juz tak jeden zrobil, ze wracal co dwa miesiace, a ja zawsze bylam zadowolona ze wrocil, az tu pewnego dnia, po powrocie z "rundy", zapytalam co tam u niego slychac i powiedzial mi ze wlasnie sie zaczal z kims spotykac. Takze wydaje mi sie ze im dluzsze te "rundy", tym wieksze prawodopodobienstwo, ze facet nie jest Toba zainteresowany.
Ja mówię o 1 rundzie, nie o wielu rundach 😂. Tu nie chodzi o to, żeby „dać mu czas”. Chodzi o to żeby żyć swoim życiem i nie zdziwić się gdy się pojawi po 60 dniach gotowy na coś poważniejszego. NIE CZEKAĆ NA NIEGO!!!!
@@mayaori ja nie czekam tylko na tych którzy mnie nie interesują. Jak lubię faceta to mogę miec super ciekawe życie i padać na twarz wieczorem z natloku codziennych atrakcji i obowiazkow ale z tylu głowy jednak mam to poczucie ze fajnie by bylo jakby się odezwal, czyli jednak czekam. Nie wiem jak można nauczyć się nie czekać. Natomiast samo uczynienie wlasnego zycia ciekawym nie pomaga.
@@sylwiazientek5182 jak się żyje dla siebie to się nie czeka:)
@@mayaori tak, ale uwazam ze nie po to zostlismy stworzeni zeby kazdy zyl sam dla siebie, czlowiek jest jednak istota spoleczna, noworodki umieraja bez dotyku matki nawet jezeli caly czas dostaja jedzenie. Jezeli mam żyć sama dla siebie i zmienić przekonanie o tym ze człowiek potrzebuje w swoim zyciu drugiego czlowieka to to jest kompletne odwrócenie moich wartosci, a właściwie pozbycie sie ich. To zabiera sens zyciu, mam wszystkiego doswiadczac sama i cieszyc sie tym? Życie nie będąc częścią czegoś większego staje sie puste. Potrzebuję nadać mojemu życiu wiekszy sens. Codzienne jedzenie smacznego jedzenia, cwiczenie z milosci do ciala, odwiedzanie pieknych miejsc aby ucieszyc własne oczy... Tak, to jest OK, ale brak glebokiej relacji miedzyludzkiej niestety sprawia poczucie pustki. Oglądam Twoje filmiki od jakiegoś czasu i doceniam za to co robisz. Natomiast odpowiedzi typu: 'jak zyjesz sama dla siebie to nie czekasz' lub 'miej radary na siebie' sa dosyć abstrakcyjne i niestety nie pomagają.
Maya uwielbiam sposób w jaki przedstawiasz temat na przykładach. Twój język rozbawia mnie, jesteś zajebista! Uspokoił mnie fakt, że jażdy niedźwiedź robi rundki.
To niech oni też nam nie ograniczają wolności!!
Dla mnie też najważniejszą wartością jest wolność! Dlatego jestem sama;)
Wiesz, dla mnie wolność też jest najważniejszą wartością. I…jestem w pięknym związku. Gdy słyszę „DLATEGO że wybieram wolność to wybieram singielstwo” to mam wrażenie ze jest niezrozumienie na czym wolność polega naprawdę
Jak się nie będzie odzywał 2 miesiące to gdyby wrócił nagle to bym go wyśmiała... albo coś tworzymy razem albo osobno. Skoro się ulotnil to nie ma chemi
Trafiłam przypadkiem, ale wysłuchałam :) ...i przyznam, że jakbym trafiła na takiego niezdecydowanego w wieku pełnoletniości, to pognałabym gdzie pieprz rośnie i ani minuty dłużej nie zawracałabym sobie takim niedojrzałym "narcyzem" głowy. Chroniłabym tym samym swoją "wewnętrzną dziewczynkę" ;) która odpowiada za swoje życie, przed dużym niedorozwiniętym emocjonalnie chłopcem siejącym spustoszenie.
a kiedy jest moment na poważne rozmowy? Która poważna kobieta szuka synka? Takie porady mogą być szkodliwe - tu właśnie chodzi o konkret i szacunek do siebie i własnego czasu
A który dorosły mężczyzna chce oddać swoją wolność „pierwszej lepszej”? To co Ty nazywasz niezdecydowaniem często jest dojrzałym wyborem. Nie należy mylić tego z rzeczywiście niezdecydowanymi chłopcami, którzy przychodzą i odchodzą, odsuwają się, potem wracają, potem znowu nie wiedzą czego chcą…. Dopiero po pierwszej „rundzie” możesz się dowiedzieć czy to odsunięcie było z dojrzałości czy z jej braku. Wiele kobiet wylewa dziecko z kąpielą, bo nie pozwalają mężczyźnie na spokojne przemyślenie.
A co w sytuacji, gdy mezczyzna komunikuje, ze cos mu nie odpowiada i ukrywa kontakt, po czym wraca. Czy w takiej sytuacji drazyc temat, czy przyjac, ze skoro wrocil to sobie przemyslal i zaakceptowal, ze to co mu nie pasowalo to jednak nie bylo nic takiego i dlatego wrocil.
A niech spada, mam go dość
Cudnie to wszystko tłumaczysz 💛💛☀️ Dziękuję 😘😘🦋
Nie rob drugiemu co tobie niemiłe, , czy ktoras z nas chcialaby byc zamknieta w klatce , raczej nie cieszmy soe moje Panie nawet z odrobiny szczescia , jezeli dokonalysmy dobrego wyboru to odrobina bedzie rosla .
Oglądam po raz setny i nie żałuję ❤
A co jeśli to ja potrzebuję czasu dla siebie, samotnego wyjazdu etc. i jest męski foch na to? Jest podejrzewanie mnie o zdrady, wyciąganie info o mnie od wspólnych znajomych... Jemu można a mnie nie? Mam chwile gdy bardzo potrzebuję bliskości a są takie, gdy chcę być sama ze swoimi myślami.
To jego foch i jego problem, nie twój.
@@mayaori Dziękuję Ci, tego potrzebowałam :) Pozdrawiam serdecznie :)
Matkobosko. Czekać… ale na co? Na podanie mu frytek które 2 miesiące dojrzewają?