Bardzo ciekawa merytoryczna rozmowa wiele mi wyjaśniła jeśli chodzi o Buddyzm Zen. Słuchając doszedłem do wniosku być może mylnego, iż w sumie wszyscy dążymy w duchowości do tego samego, ale różnie to nazywamy.
@@KarolaMii po pierwsze nie ja mówię tylko cytuję dzieła mądrzejszych od siebie, a po drugie wystarczy spojrzeć dookoła żeby zobaczyć jak różne ścieżki duchowe "produkują" różnych, zupełnie innych ludzi. Bo nie wystarczy człowiekowi powiedzieć, że "masz być dobry" trzeba mu jeszcze powiedzieć jak ma to zrobić i dać mu metody. A nie wszystkie ścieżki dają równie zręczne metody to widać :)
@@adamkwadrat5162Komentarz był o tym do czego dążą, a nie czym się stają. Udajesz mądrego na siłę i jeszcze odbijasz piłeczkę że niby od mądrzejszych od siebie wyciągnąłeś wiedzę, a żadnego nazwiska ani źródła nie podałeś. Czasem warto się powstrzymać przed otworzeniem ust czy dotknięciem klawiatury, ale niektórzy muszą wtrącić swoje piec groszy nawet jeśli nie do końca rozumiejąc o czym rozmówca mówi.
@@mischamichalski2726 dążyć do czegoś czyli próbować się stawać, czepiasz się bez sensu, bo nie masz się do czego przyczepić?, nie chce podawać nazwisk bo nie zamierzam misjonować, ale wpisz sobie w google "buddyzm" jeśli chcesz szukać źródła tego co cytowałem, powodzienia!
Słuchałem już dwa razy. 1szy raz na żywo i drugi, aby wyciągnąć esencję całego nagrania. Tu wpadłem tylko, aby dać komentarz do statystyk i łapę w górę 😅 świetne nagranie, od dłuższego czasu interesuję się buddyzmem i kulturą wschodnią. Szkoła Zen Kwan Um będzie dla mnie fajnym uzupełnieniem ;) Dzięki wielkie raz jeszcze!
Absolutnie fantastyczny podcast, ciężko ubrać w słowa to co czułam słuchając tych wszystkich mądrości, pierwszy raz moja ukochana Pani doktor Asia taka cichutka dzis wyjatkowo😄
Rozwój indywidualny człowieka to może nie jakieś wielkie zło, bo daje sporo korzyści, ale w pewnym sensie ślepa uliczka, lekkie zaprzeczenie elementarnej logice. Wszystko zawdzięczamy innym. Jesteśmy jak ciągle reinkarnujące się mrówki w ludzkim mrowisku. Bez tego mrowiska nas nie ma. Jak w jednym objawieniu :" jeden akt miłości wobec bliźniego da ci sto razy więcej niż 5 lat medytacji". Także umiar jest tu wskazany i częstsza myśl, afirmacja MY.....a nie Ja.
Mam 42 lata i w zyciu nie czulem tak jak czuje od conajmniej 4 lat tego co bym nazwal zblizenia sie do natury , medytacji , wyciszenia , przestal mnie interesowac swiat materialny , brzydzi mnie w zasadzie gonitwa ludzi ich pospiech za pieniadzem , ich smieciowe odzywianie ,ich podejscie do swiata , brak spiritualizmu , duszy , ostanio wogole to jak bym Mogl chcialbym caly czas medytowac , ostanio nawet oczyszczam sie poprzez nie jedzenie i oczyszcenie organizmu , i jeszce bardziej czuje bliskos z medytacja i natura ,czuje spokoj i to cos co powoduje ze czlowiek rozumie albo nie , godzi sie toleruje nasA egzystencje tutaj na ziemi . Inaczej zaczyna rozumiec wszystko.
Nie wiem co powiedzieć,miałem przemilczeć lecz szepty ....nie oceniaj ziomeczku ❤️podobno z natury istoty ludzkiej jesteśmy egoistami więc do góry głowa sam nie jesteś 😊
W zasadzie ego istnieje jako iluzja wszystkiego co nas otacza i jest równie nie trwałe. Ale teoretycznie jest też wszystkim co żyje chociaż jednocześnie jednym i tym samym - to samo co mówi nam mistrz, ta rzecz, to jedno i tak dalej. Ale to tylko moje, ateistyczne przemyślenia =).
Piękna rozmowa, choć Pani Joanna nie ustrzegła się błędu utożsamiając umysł z mózgiem ( i to nie jeden raz). Trudno sobie wyobrazić co by się działo, gdybyśmy mogli ujarzmić mózg.
Dzień dobry. Powiem tak. Pierwsza ważna sprawa to świątynie i przedmioty w budyzmie są niepotrzebne. To również jest. Religia przedmiotów jak inne religie. Serdecznie polecam. Tenzin Palmo. Kobieta 6 lat mieszkała w Grocie. Szukała tam doskonałości i nie znalazła. Serdecznie polecam obserwacje zwierząt tam jest prawdziwa filozofia życia. Intuicja. Brak przedmiotów. Zwierzęta nie gromadzą nie potrzebują posagów. Itp tid.
Ciekawa jestem wpływu praktyki na pracę mózgu. Od strony neuropsychologii. Może nagracie rozmowę, w której Joanna bedzie wiodła prym, a Andrzej bedzie dopowiadał? 😏
Religia podmiotu? W Zen neguje się Ja a więc istnienie podmiotu, neguje się istnienie umysłu czyli warunku dla podmiotu, neguje się nawet istnienie samego Buddy w niektórych skrajnościach Mahajany. W chrześcijaństwie to Ja, to podmiot, to osoba człowieka podlega zbawieniu (wybawienia z cierpienia) dzięki podmiotowi większemu jakim jest Bóg. W buddyzmie wszystko to tylko przypadłości i relacje, brak esencji więc wszystko jest przedmiotem, łącznie z praktykującym. "Czysty umysł" to brak podmiotu.
Tak, Ja nie istnieje, jest konstruktem. Ja to nie podmiot, to błąd, rak umysłu z którym się utożsamiamy. Nie ma Ja, nie ma problemu, jest przejrzyste teraz.
@@harmonyone171 Problem w tym, że "przejrzyste teraz" tego iluzorycznego konstruktu Ja nie tworzy, robi to właśnie podmiot zakorzeniony w teraz który jest Ja konstruującym swe odbicie, a więc iluzje Ja.
@@eldoradose Nie wiem co robi owe Teraz, podejrzewam, że ono po prostu jest, było i będzie, a my tylko to przeżywamy. Czym jest przeżywający? Nie wiem, ale na pewno nie jest to żadne Ja, które lata po mózgu jak smród po gaciach. Więc owe Ja, nie jest odbiciem przeżywającego, tylko bolesną karykaturą, którą wypada usunąć albo wyciszyć. Cierpiąca forma znika, jest przestrzeń.
Mistrz Andrzej podczas tej rozmowy zdecydowanie bardziej nerwowy i chaotyczny niz na filmikach sprzed kilku lat gdzie jest świetna siła spokoju, opanowanie i chyba większy "umysl początkującego". Mimo wszystko lubie słuchać. Ciekawy przekaz i wysoka charyzma.
Mistrz? Mistrz pozwala mówić do siebie per mistrz? Nie ma mistrzów, autorytetów, guru, tradycji… to są wymysły konceptualnego umysłu. Konceptualny Mistrz kontra brak schematów i wolność od znanego…. Mnóstwo słów kontra nie wiem…. Mądrość jest w ciszy umysłu…
Zadna medytacja nie pomoze osobom ktore pracuja fizyczne na kilka zmian. Buddyzm i klasztory to cisza i spokoj, ale moge sie zalozyc ze taki buddysta z klasztoru jak by poszedl do roboty to myslenie tez by mu sie zmienilo. A samo zycie nie zalezy tylko od nas tylko od ludzi w kolo
Dodam jeszcze. Że wszędzie gdzie widzę aby jeden przedmiot czy budynek kościół synagoga itp itd tam wiem że sen życia tam nie istnieje. Sens życia. Po co się zadawać takie pytanie. Ptaki nie zadają tych pytań one poprostu żyją.
co wy wiecie medytacji więc czym jest medytacja???powie mi ktoś. miszcz namaste przychodzi same .id życia nie zen tylko wiara w siebie nie uczysz sie tego od nikogo kolwiek. medytacja ma się nawet na stojąco czy siedzoco raczej się kłania wiarą w siebie nigdy medytacja nie jest religią tylko wiarą w siebie żadna religią
Dobry wykład. Teraz widzę że buddyzm to fałszywa droga. To droga rozwoju egoizmu. Nieprzywiązywanie się do niczego. Zamknięcie na innych, na świat. Zatopienie się w ułudach. Chwytliwe porównania nie przekonują mnie. Buddyzm to w zasadzie nie jest religia, bo nie ma Boga. A Bóg jest poza człowiekiem, jest osobowy.
Nie, no, kurwa... oczywiście 😂😂😂 Otrzymał tytuł... został mistrzem... otrzymał prawo od wielkiego mistrza... 😂😂😂 Buddyzm Zen niewiele się różni od harcerstwa, polityki i religii 😂😂😂 Wszędzie mistrzowie, wyznawcy i przydupasy, hierarchia, ukłony, zaszczyty i porządek dziobania... 😂
Joanno Podgórska nie nadużywaj 'jakby' na daremno , bo Twe życie będzie cały czas 'jakby' . Jakby podgórska - to jest miejscowość Limanowa i/lub analogicznie Wejherowo nadmorska.Drugi gada ciągle 'tak' i 'prawda' , co jest charakterystyczne dla pracowników korporacji i wymachuje niestety ponad miarę. Przynajmniej po 30sek.. tak mi się wydaje. Pani ma usta Jokera...'przykładowo jeśli na przykład' ...odpatrzone od Jacka Nicholsona , który potrafił być cyniczny niczym Antisthenes . I tego ostatniego się trzymajmy, bo jest starszy od ZEN o jakieś 1000 lat, zimny jak głaz i ostry jak brzytwa.
W zasadzie ego istnieje jako iluzja wszystkiego co nas otacza i jest równie nie trwałe. Ale teoretycznie jest też wszystkim co żyje chociaż jednocześnie jednym i tym samym - to samo co mówi nam mistrz, ta rzecz, to jedno i tak dalej. Ale to tylko moje, ateistyczne przemyślenia =).
Bardzo ciekawa merytoryczna rozmowa wiele mi wyjaśniła jeśli chodzi o Buddyzm Zen. Słuchając doszedłem do wniosku być może mylnego, iż w sumie wszyscy dążymy w duchowości do tego samego, ale różnie to nazywamy.
tak masz rację, doszedłeś do mylnego wniosku, metody są różne na różnych ściażkach "duchowych" i efekty uzyskiwane są też różne :)
@@adamkwadrat5162wow ale trzeba mieć rozrośnięte ego, żeby z taką pewnością mówić o rzeczach tak niepewnych :)
@@KarolaMii po pierwsze nie ja mówię tylko cytuję dzieła mądrzejszych od siebie, a po drugie wystarczy spojrzeć dookoła żeby zobaczyć jak różne ścieżki duchowe "produkują" różnych, zupełnie innych ludzi. Bo nie wystarczy człowiekowi powiedzieć, że "masz być dobry" trzeba mu jeszcze powiedzieć jak ma to zrobić i dać mu metody. A nie wszystkie ścieżki dają równie zręczne metody to widać :)
@@adamkwadrat5162Komentarz był o tym do czego dążą, a nie czym się stają.
Udajesz mądrego na siłę i jeszcze odbijasz piłeczkę że niby od mądrzejszych od siebie wyciągnąłeś wiedzę, a żadnego nazwiska ani źródła nie podałeś.
Czasem warto się powstrzymać przed otworzeniem ust czy dotknięciem klawiatury, ale niektórzy muszą wtrącić swoje piec groszy nawet jeśli nie do końca rozumiejąc o czym rozmówca mówi.
@@mischamichalski2726 dążyć do czegoś czyli próbować się stawać, czepiasz się bez sensu, bo nie masz się do czego przyczepić?, nie chce podawać nazwisk bo nie zamierzam misjonować, ale wpisz sobie w google "buddyzm" jeśli chcesz szukać źródła tego co cytowałem, powodzienia!
Niezwykle wartościowa rozmowa. Dziękuję! 🙏
Większości z tego nie rozumiem ale sam głos i tembr głosu gościa mnie oczarował 😊
Słuchałem już dwa razy. 1szy raz na żywo i drugi, aby wyciągnąć esencję całego nagrania. Tu wpadłem tylko, aby dać komentarz do statystyk i łapę w górę 😅 świetne nagranie, od dłuższego czasu interesuję się buddyzmem i kulturą wschodnią. Szkoła Zen Kwan Um będzie dla mnie fajnym uzupełnieniem ;) Dzięki wielkie raz jeszcze!
Jak dotąd najlepszy wykład o medytacji (i o Zen samym w sobie), jaki dotychczas widziałem......
Dziękuję pięknie❤ żarówka oświeca sama siebie we wnątrz - dzięki temu też w całym pokoju jest jasno.... ❤❤❤
Brawo dla pana super sie slucha ,za co brawa? Jeszcze nigdy nie widzialeem aski takiej malomownej i spokojnej😊
Absolutnie fantastyczny podcast, ciężko ubrać w słowa to co czułam słuchając tych wszystkich mądrości, pierwszy raz moja ukochana Pani doktor Asia taka cichutka dzis wyjatkowo😄
Mistrza Andrzeja ciężko przegadać 😉
Rozwój indywidualny człowieka to może nie jakieś wielkie zło, bo daje sporo korzyści, ale w pewnym sensie ślepa uliczka, lekkie zaprzeczenie elementarnej logice. Wszystko zawdzięczamy innym. Jesteśmy jak ciągle reinkarnujące się mrówki w ludzkim mrowisku. Bez tego mrowiska nas nie ma. Jak w jednym objawieniu :" jeden akt miłości wobec bliźniego da ci sto razy więcej niż 5 lat medytacji". Także umiar jest tu wskazany i częstsza myśl, afirmacja MY.....a nie Ja.
W buddyzmie nie afirmuje się ja tylko jego brak. To chrześcijaństwo jest nastawione na osobowego człowieka i osobowego boga. Buddyzm nie.
Każdy rozumiacy polski powinien posłuchać, dziękuję i pozdrawiam ;)
Ja niestety jestem rozumiejący inaczej...a kobiety 'rozumią' po swojemu.
@@drhakim8365 taka prowokująca odpowiedź, ale i tak możemy postarać się zrozumieć co autor miał na myśli
Ależ masz gadane, Andrzeju.
Dzięki😯🙏
HAHAHA
niesamowita rozmowa
Dziękuję za spotkanie i wybudzającą energię i wskazówki :-)
Mam 42 lata i w zyciu nie czulem tak jak czuje od conajmniej 4 lat tego co bym nazwal zblizenia sie do natury , medytacji , wyciszenia , przestal mnie interesowac swiat materialny , brzydzi mnie w zasadzie gonitwa ludzi ich pospiech za pieniadzem , ich smieciowe odzywianie ,ich podejscie do swiata , brak spiritualizmu , duszy , ostanio wogole to jak bym
Mogl chcialbym caly czas medytowac , ostanio nawet oczyszczam sie poprzez nie jedzenie i oczyszcenie organizmu , i jeszce bardziej czuje bliskos z medytacja i natura ,czuje spokoj i to cos co powoduje ze czlowiek rozumie albo nie , godzi sie toleruje nasA egzystencje tutaj na ziemi . Inaczej zaczyna rozumiec wszystko.
A to kim jestes lub to czym jest stan buddy jest przed tym co wymieniles i nazwales.☺
Nie wiem co powiedzieć,miałem przemilczeć lecz szepty ....nie oceniaj ziomeczku ❤️podobno z natury istoty ludzkiej jesteśmy egoistami więc do góry głowa sam nie jesteś 😊
Dziękuję bardzo !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Dziękuję za rozmowę❤️🙏
Świetna rozmowa! pozdrawiamy
Swietny material
Cieszę się że masz swój własny kanał
To jest epitet poniżej PASA ...
Super... pozdrawiam cieplutko
A to super jest słabsze od hiper ? Kiedyś było jeszcze extra ?
dzięki mistrzu
Serdecznie pozdrawiam Siostry i Braci Zen.
Z Karma Kagyu .
Słucha się was super.
Posłuchaj oczami zatem...
W zasadzie ego istnieje jako iluzja wszystkiego co nas otacza i jest równie nie trwałe. Ale teoretycznie jest też wszystkim co żyje chociaż jednocześnie jednym i tym samym - to samo co mówi nam mistrz, ta rzecz, to jedno i tak dalej.
Ale to tylko moje, ateistyczne przemyślenia =).
Mistrzostwo
dobrzy ludzie
Yyy dobry wieczór i yyy dzień dobry. I yyy już mi się odechciało oglądać
jest wiecej Podgórskiej na tym kanale ?
Gdyby buddyści stosowali się do nauk Buddy , nie byłoby buddyzmu.
Gdzie moglbym nabyc tę ksiazke o ktorej mowi Mistrz Andrzej .
Zwierciadlo Zen.
Dziekuje za wspanialy filmik Pozdrawiam z UK
❤
Piękna rozmowa, choć Pani Joanna nie ustrzegła się błędu utożsamiając umysł z mózgiem ( i to nie jeden raz). Trudno sobie wyobrazić co by się działo, gdybyśmy mogli ujarzmić mózg.
Media zrobiły to już dawno temu ...
Dzień dobry. Powiem tak. Pierwsza ważna sprawa to świątynie i przedmioty w budyzmie są niepotrzebne. To również jest. Religia przedmiotów jak inne religie. Serdecznie polecam. Tenzin Palmo. Kobieta 6 lat mieszkała w Grocie. Szukała tam doskonałości i nie znalazła. Serdecznie polecam obserwacje zwierząt tam jest prawdziwa filozofia życia. Intuicja. Brak przedmiotów. Zwierzęta nie gromadzą nie potrzebują posagów. Itp tid.
On jest dobry, umie mówić pokonując rozum.
😂
@@jakubkowalczyk6705 co tam debilu
YT ,,Piotr Pawlukiewicz -Dlaczego Bóg nie reaguje na zło?"
Współczesna psychologia i psychiatria opiera się na uważności i naprawdę pomaga funkcjonować w wyciszeniu..
Ciekawa jestem wpływu praktyki na pracę mózgu. Od strony neuropsychologii. Może nagracie rozmowę, w której Joanna bedzie wiodła prym, a Andrzej bedzie dopowiadał? 😏
Musisz iść na rozmowę z nauczycielem i wtedy zaczniesz "dopowiadać",gdy tam będziesz wyjaśni się dlaczego tak wygląda rozmowa.
Fajne o tej dloni
Religia podmiotu? W Zen neguje się Ja a więc istnienie podmiotu, neguje się istnienie umysłu czyli warunku dla podmiotu, neguje się nawet istnienie samego Buddy w niektórych skrajnościach Mahajany. W chrześcijaństwie to Ja, to podmiot, to osoba człowieka podlega zbawieniu (wybawienia z cierpienia) dzięki podmiotowi większemu jakim jest Bóg. W buddyzmie wszystko to tylko przypadłości i relacje, brak esencji więc wszystko jest przedmiotem, łącznie z praktykującym. "Czysty umysł" to brak podmiotu.
Tak, Ja nie istnieje, jest konstruktem. Ja to nie podmiot, to błąd, rak umysłu z którym się utożsamiamy. Nie ma Ja, nie ma problemu, jest przejrzyste teraz.
@@harmonyone171 Problem w tym, że "przejrzyste teraz" tego iluzorycznego konstruktu Ja nie tworzy, robi to właśnie podmiot zakorzeniony w teraz który jest Ja konstruującym swe odbicie, a więc iluzje Ja.
@@eldoradose Nie wiem co robi owe Teraz, podejrzewam, że ono po prostu jest, było i będzie, a my tylko to przeżywamy. Czym jest przeżywający? Nie wiem, ale na pewno nie jest to żadne Ja, które lata po mózgu jak smród po gaciach. Więc owe Ja, nie jest odbiciem przeżywającego, tylko bolesną karykaturą, którą wypada usunąć albo wyciszyć. Cierpiąca forma znika, jest przestrzeń.
@@harmonyone171Oo..
dobre.
A może rozbudowany, dynamiczny megakompleks komórkowy to: ja
@@mariuszkr9566 Nic podobnego. Myśląco/Emocjonalne Ja to błąd umysłu.
Medytacja powoduje że poprostu zasypiamy!!!!!! 😢😢😢😢😢
Wauu. Ja pierd..lę. Nie pytam się CIĄGLE gdzie jest Jowisz ale patrzę w niebo aby znaleźć. Wauu
Wspaniały człowiek, w ogóle nasi Buddyści Zen
m.ua-cam.com/video/kTDV44EYSqE/v-deo.html
Mistrz Andrzej podczas tej rozmowy zdecydowanie bardziej nerwowy i chaotyczny niz na filmikach sprzed kilku lat gdzie jest świetna siła spokoju, opanowanie i chyba większy "umysl początkującego". Mimo wszystko lubie słuchać. Ciekawy przekaz i wysoka charyzma.
tez zauwazylem, ciekawe czy wypiera emocje, ale chyba nieidentyfikacja z umyslem nie znaczy ze nie bedziemy sie juz denerwowac
A może ta nerwowość powstała w obecności prowadzącej?
Kiedy jesteśmy w obecności spokojnego umysłu, stajemy się sami bardziej spokojni i odwrotnie.
a chemiczna żywność?
Asiu zaproś Patrycje Pruchnik Nityę :)
chop wood carry water
Mistrz? Mistrz pozwala mówić do siebie per mistrz? Nie ma mistrzów, autorytetów, guru, tradycji… to są wymysły konceptualnego umysłu. Konceptualny Mistrz kontra brak schematów i wolność od znanego…. Mnóstwo słów kontra nie wiem…. Mądrość jest w ciszy umysłu…
Zadna medytacja nie pomoze osobom ktore pracuja fizyczne na kilka zmian. Buddyzm i klasztory to cisza i spokoj, ale moge sie zalozyc ze taki buddysta z klasztoru jak by poszedl do roboty to myslenie tez by mu sie zmienilo. A samo zycie nie zalezy tylko od nas tylko od ludzi w kolo
Zycie to kwestia wyborow
Dodam jeszcze. Że wszędzie gdzie widzę aby jeden przedmiot czy budynek kościół synagoga itp itd tam wiem że sen życia tam nie istnieje. Sens życia. Po co się zadawać takie pytanie. Ptaki nie zadają tych pytań one poprostu żyją.
Po co tyle gadania?!
Mistrz założyciel Seung Sahn powiedział "nie twórzcie buddyzmu"
Wolę chrześcijaństwo od Buddyzmu każdy wybiera swoją drogę ta jest dla mnie drogą ciemności
No spoko, znacie tego Pana?
m.ua-cam.com/video/SnDRBNls8E8/v-deo.html
Znacie , Andrzej Stec .
Zen nie jest teleologiczny.
co wy wiecie medytacji więc czym jest medytacja???powie mi ktoś. miszcz namaste przychodzi same .id życia nie zen tylko wiara w siebie nie uczysz sie tego od nikogo kolwiek. medytacja ma się nawet na stojąco czy siedzoco raczej się kłania wiarą w siebie nigdy medytacja nie jest religią tylko wiarą w siebie żadna religią
Drapanie się po brzuchu przez mistrza Andrzeja w czasie rozmowy wyglądało mało estetycznie!!!
Dobry wykład. Teraz widzę że buddyzm to fałszywa droga. To droga rozwoju egoizmu. Nieprzywiązywanie się do niczego. Zamknięcie na innych, na świat. Zatopienie się w ułudach. Chwytliwe porównania nie przekonują mnie.
Buddyzm to w zasadzie nie jest religia, bo nie ma Boga.
A Bóg jest poza człowiekiem, jest osobowy.
chyba po prostu nie zrozumiałeś co ten człowiek mówił 🤷
A my mamy kawałek tego Boga w sobie. Nasza dusza nieśmiertelna jt boska..
To jt właśnie to centrum światłości, Nirwany. błogości..
Ale sekta😢😢😢😮
Nie, no, kurwa... oczywiście 😂😂😂 Otrzymał tytuł... został mistrzem... otrzymał prawo od wielkiego mistrza... 😂😂😂 Buddyzm Zen niewiele się różni od harcerstwa, polityki i religii 😂😂😂 Wszędzie mistrzowie, wyznawcy i przydupasy, hierarchia, ukłony, zaszczyty i porządek dziobania... 😂
Sekta
Joanno Podgórska nie nadużywaj 'jakby' na daremno , bo Twe życie będzie cały czas 'jakby' . Jakby podgórska - to jest miejscowość Limanowa i/lub analogicznie Wejherowo nadmorska.Drugi gada ciągle 'tak' i 'prawda' , co jest charakterystyczne dla pracowników korporacji i wymachuje niestety ponad miarę. Przynajmniej po 30sek.. tak mi się wydaje. Pani ma usta Jokera...'przykładowo jeśli na przykład' ...odpatrzone od Jacka Nicholsona , który potrafił być cyniczny niczym Antisthenes . I tego ostatniego się trzymajmy, bo jest starszy od ZEN o jakieś 1000 lat, zimny jak głaz i ostry jak brzytwa.
Budda negoeał istnienie Boga, bo mieliśmy Holocaust? A czy to Bóg doprowadził do Holocaustu? Strata czasu na gościa, mistrza zen...
W zasadzie ego istnieje jako iluzja wszystkiego co nas otacza i jest równie nie trwałe. Ale teoretycznie jest też wszystkim co żyje chociaż jednocześnie jednym i tym samym - to samo co mówi nam mistrz, ta rzecz, to jedno i tak dalej.
Ale to tylko moje, ateistyczne przemyślenia =).