nigdy nie siedziałam w klimatach post apo, nigdy nie grałam w Fallout'a i odpaliłam go na zasadzie "a zobaczę co to jest, ale pewnie będzie to jak Wiedźmin czy Pierścienie" . Ooooo w jakim ja ciężkim szoku byłam, że się wciągnęłam w serial. I ja wiem, że pewnie puryści uniwersum coś znajdą w serialu, ale dla mnie jako widza spoza świata i żadną wiedza to ten serial naprawdę jest dobry. Są mniej lub bardziej ciekawe postacie, wątki są rozwijane powoli albo i szybko, ale fabularnie ogólnie wszystko trzyma się przysłowiowej kupy. Bardzo mi się podoba oprawa graficzna. Widać, że kostiumy nie są niskobudżetowe, jak słynne pancerze w ROP. Jest i akcja jak i rozważania bohaterów nad historią co się działo. Jest i tajemnica do odkrycia, jak i jej często nieprzyjemne odkrywanie. U większości aktorów czuć, że wczuli się w rolę. Fajne jest to, że nawet nie pojawił się w serialu Nowy Jork. Owszem są postacie różnych ras, odcieni skóry czy orientacji, ale to nie jest tak na chama robione i nie ma praktycznie wpływu na fabułę. Ekstra jest też to, że postać Lucy to nie jest silna i głupio-mądra femina - widzimy tutaj od jakiego momentu startowała i jak następuje jej przemiana, ale w środku to dalej urocza idealistka. Ogólnie nie zniszczyli jej postaci, a wręcz przeciwnie - pokazują jak powoli się przystosowuje do warunków w jakich się znalazła. Serial ogląda się dla przyjemności i z przyjemnością. Nie ma chamskiego narzucania ideologii kosztem fabuły. Serial oceniam na silne 9/10 i mam nadzieję, że 2 sezon będzie taki sam a nawet lepszy
Twój komentarz najlepiej dowodzi że twórcy wykonali kawał solidnej roboty i dowieźli temat bo skoro osoba jak podkreśliłaś nieinteresująca się klimatami post apo nie grająca nigdy w Fallouta doceniła ten świat i historię opowiedzianą w serialu to nie trzeba więcej dowodów jak dobry jest to serial. Osobiście grałem w kilka Falloutów i jako fan tego świata i gier bardzo doceniam serial. Nie mogę się już doczekać drugiej serii.
Miałem dokładnie tak samo jak Ty. Kiedyś kupiłem fallouta 3, nawet edycji kolekcjonerskiej z tą figurką ale jakoś nigdy nie zagrałem, a serial nie bardzo mocno wciągnął na tyle, że doczytywałem w różnego rodzaju wiki kontekst różnych wydarzeń. I teraz chyba wrócę do gier, bo wydaje się, że dużo straciłem. Już teraz zakupiłem fallouta 1 na gog, żeby móc w niego grać na telefonie (jak kogoś interesuje to poszukajcie info o takiej apce fo2.exe), a pewnie i w końcu zakupię też F4. Ahh, jaka szkoda, że tacy ludzie nie zabrali się za Wiedźmina:/.
Okazało się, że da się zrobić świetną silną postać kobiecą bez robienia z niej Mary Sue, a czarnoskóry bohater może miec wady, które sprawiają że jest ciekawszy. Ktoś tam w końcu przeczytał definicję określenia "character development". No szok i niedowierzanie... Bardzo dobry pierwszy sezon. Ostatnio tyle funu miałem oglądając pierwszy sezon Westworld.
Moim zdaniem osoba ze śląska nie narzuca się jak śląski miś z zakopanego i to jest dobre, dobre to jest. Spoko dobrana obsada i w miarę spoko historia, trochę może mało zaskakująca. Mnie jako fanowi starych gier oglądało się to przyjemnie i z sentymentem.
W pierwszych falloutach można było zostać gwiazdą filmów w New Reno, uzależnić się od używek i w ogóle były....ciekawe. Dzisiejszą młodzież to by załamało
Jak to nie było reprezentacji tęczowych alienów, na samym początku "byłom" się pojawiło ale w taki sposób jakby reżyser sobie trochę z tego żartował. 😂
No.. wątek osoby nie wiadomo jakiej, jest lekko pokazany, ale na zasadzie .. macie i sie odpier....cie. Co mnie zaskoczylo bardzo na plus, to że o ile pierwsze idcinki wydaja sie byx wesolym zwiedzaniem swiata Fallouta to jak sie okazuje wszystkie motywacje zdaja sie spotykac w jednym miejscu i jest to spojna historia. Co ciekawsze padaja pytania o kwestie polityczne , korporacyjne, moralne i najważniejsze... Dlaczego doszlo do wojnye. Wielkie brawa z całość i za to ze autorzy zrobili spojna całość nie pozbawioną wartosciowszych pytań moralnych, a przy tym nikt. Sie nie nudzi w zadnym momencie.
To jedyny serial jaki obejrzałem z przyjemnością, bo nie ma tam tych narzuconych agend. Brawo twórcy, nie spier.... tego, nie dajcie się szantażować - trzymajcie poziom.
Dobra, to sprawdźmy serial pod kątem lewackiej agendy: 1. Kobieta w głównej roli. Jest. 2. Supermęska kobieta, która wszystko umie. Nie ma. 3. Biały facet złol albo pierdoła. Są 4. Czarna osoba jako główny bohater. Jest 5. Biały facet jako bohater (nie powinno go być). To zależy jak liczymy Ghula. 6. Homo wątki. Nie ma. 7. Osoba niebinarna. Jest. 8. Czarna osoba jako złoczyńca (nie powinno jej być). Jest. 9. Kobieta jako złoczyńca (nie powinno jej być). Jest. Podsumowując, widać elementy propagandy, ale nie wszystkie.
Akurat jak na serial, który się dzieje w post-apo USA, to jest tak bardzo mało Afroamerykanów. Nie widzę co złego jest w tym, że główną postacią jest kobieta, szczególnie że jej postać to Wiśniewski nie jest Mary-Sue, tylko popełnia wiele błędów, jest naiwna, daje się przechytrzyć wiele razy ale jednocześnie uczy się na swoich błędach. Może zamiast rozpatrywania, czy są przedstawione te straszne "lewackie wątki" oceniajmy serial pod tym kątem, czy jest dobry, dobrze napisany, postaci są przekonujące itd.
W serialu największym plusem jest coś co ciężko opisać czyli "klimat" tego świata, te absurdy, ten retrofuturyzm, duch growych Falloutów wylewa się z ekranu. Fajnie napisane są też postacie oparte na kontrach, naiwna mieszkanka krypty, przepiegły ghul i rycerz bractwa stali. Mam wrażenie, że to dopiero początek zabawy, takie zaproszenie dla graczy i dla tych co nie znali tego świata ,akolejne sezony będą jeszcze lepsze. P.S. pod warunkiem, że nie będą na siłę wrzucać różnych poprawnych wątków. P.S. 2 szacuneczek za Arsenal😂
Zastanawiam się czy Bethesda nie rzuciła kasy na produkcję i przez to zabroniła radosnej twórczości scenarzystów. Sprawiło to, że powstał dobry serial. Na pewno serial rozbudził nostalgię graczy, którzy wrócili do tytułu. Kto wie może czeka nas dobra adaptacja serii ,,The Elder Scrolls''.
Nie grałem w gry, słyszałem o tej serii jednak nigdy mnie nie zachęciła. W mojej opinii serial jest świetny, ta historia wspaniale płynie, jest brutalnie, jest śmiesznie, muzyka jest GENIALNA . Serial jest naiwny w wielu miejscach, ani trochę mi to nie przeszkadza. Bardzo dobry serial i czekam na więcej z niecierpliwością.
Co rozumiesz przez to, że jest naiwny? Główna bohaterka, tak, jest bardzo naiwna, bo ale to wynika z tego jak została wychowana, a świat "na górze" szybko ją naprostowywuje. Też nigdy nie grałem w gry ale po obejrzeniu serialu chyba to nadrobię. Fallouta 3 mam od dawna, teraz wrzuciłem jedynkę na telefon, żeby mieć ją przy sobie i w wolnym czasie pograć.
Razem z mężem mieliśmy świetny ubaw gdy słuchaliśmy lektora który dosłownie w pewnym momencie (biedaczyna) zaczął brzmieć jak Ślązok. Wręcz warto zauważyć że trans miało być nazywane They więc jak mniemam w ich przypadku powinna być używana forma mnoga a nie "ono". Kosmos, świetna komedia, tylko trzeba zamknąć oczy bo na ten wąsik nie szło się patrzeć. Gdybym straciła swoje cycki też bym poszło w żyletkę.
Za dzieciaka ogrywałem w 98 Fallouta, jestem mega fanem całej serii, jedynie 76 sobie darowałem ale serial dał radę, bardzo przyjemnie się oglądało, zeżarłem go w 2 dni i szkoda, że tak szybko :D
Uwielbiam wszystkie Fallouty od jedyneczki ,mnóstwo grania i przyjemnie się zdziwiłem. Zrobili to wspaniale ,już dwa razy obejrzałem, czekam na ciąg dalszy.
Jeden z nawiązań do gier to była scena główna postać celuje do i prowadzi pozytywną rozmowę gdyż postać gracza ciągle trzyma broń jakby celowo😂 w Jedynce i Dwójce postacie zwracają na to uwagę i mówiły co to twój Janie papież schowaj tą broń jak wchodzisz do miasta
Jestem fanką filmów postapo i bardzo chciała bym obejrzeć omawiany dziś tytuł. Problem polega na tym,że nie wiem gdzie jest do zobaczenia.Bardzo proszę o podpowiedz.
Myślałem że poprawność polityczna zabije ten film. Ale pomimo że jest to nie jest prezentowana w sposób nachalny i da się oglądać bezproblemowo 😂.PS. kciuk z początku filmu jest rewelacyjny 😂
Szczerze to bym z miłą chęcią obejrzał adaptację stalkera jako film. Ale z drugiej strony boję się że jakby mieli to zrobić to by wlepili niepotrzebny polityczny bełkot
Powiem tak. Nie widziałem i nie grałem w "The Last of Us" więc nie mam porównania, dlatego bez wahania zgadzam się iż ten serial to najlepsza adaptacja gry ever. Miałem mieszane uczucia po pierwszych dwóch odcinkach. Za dużo tam było takiej groteskowej papki, którą raczyły nas ostatnie Fallouty (ja jestem fanem F1 i F2) ale muszę przyznać że im dalej w las, tym lepiej. Wierność Falloutowym realiom, dbałość o pierdółki, "pogawędki" w lokalach, czarnobiałe ujęcia w tych archaicznych telewizorkach. Autorzy zamiast zbeszcześcić źródło, wręcz oddali mu hołd i to naprawdę robi robotę. Do tego ciekawa i pasująca do realiów historia, ciekawe postaci. Po prostu Sztos. To jest najlepszy przykład że można być wiernym i oddanym materiałowi źródłowemu i to mając wolną rękę. Hmm.. co do LGBT to przecież w Brotherhood of Steel jest ziomuś Maximusa "niepewny" swojej pełci więc nie rozumiem narzekań. Swoją drogą aktywiści tych środowisk powinni zrozumieć w końcu że robienie przy każdej okazji afer wokół siebie, nie sprzyja ich popularności.
"najlepsza adaptacja gry ever" i tu jest problem, bo dla kogoś kto nie zna gry (jak ja) serial jest tragicznie nielogiczny, momentami aż bezsensowny i głupi, bo nie wiadomo co z czego wynika. Jako samodzielne dzieło jest co najwyżej średni.
@@r-a-v-i-K Właśnie zastanawiałem się w jaki sposób odbiorą go ludzie, którzy kompletnie nie są zaznajomieni z uniwersum Fallouta. Teoretycznie nie powinno być problemu bo serial opowiada własną historię i poza samym tłem wydarzeń, w żaden sposób nie nawiązuje do tego co działo się w grach. Z drugiej strony te pewne charakterystyczne dla Falloutów rzeczy, zachowane w serialu, mogą się wydać lekko idiotyczne dla kogoś kto nie zna universum. Zresztą autorzy świetnie zachowali też pewną groteskowość i specyficzny dla Fallout sposób narracyjny. Tu też może być problem dla ludzi "spoza krypty" ;-)
I bardzo dobrze ze wzięli prawie wszystko z gry, a nie znowu wymyślanie koła od nowa i wsadzanie swoich wysrywów które nie się sprawdzają od kilku lat. Dali radę oby 2 sezon był jeszcze lepszy
Były takie wątki np jak koleżanka maksimusa mówi o sobie bezosobowo.potem maksimum służy białemu rycerzowi później jak jest w zbroi dostaje białego giermka który okazuje się że jest łotrem.i matka głównej bohaterki była miłością życia swojej koleżanki.także wszystko w normie 😂
Oczywiście, że lepsza, ponieważ opowiada własną historię, pozostając przy tym dość wierną materiałowi źródłowemu. Dotychczasowa ekranizacja TLOU to pójście na łatwiznę i przeniesienie prawie, że 1:1 tego co jest w grze między gameplayem, nie ma tu niczego świeżego.
Zależy co przez to rozumiesz. Nie jest nigdy powiedziane "No to było po tym jak Przybysz z Kypty zabił Mistrza". Są nawiązania i rzeczy z poprzednich części, ale (moim zdaniem) to płytki bait na nostalgię. "O patrz, to X z Fallouta Y"
,,Fanatycy wiedzą lepiej'' gościu, to co powiedziałeś wynika z definicji fanatyzmu: ,,Niewzruszone przekonanie o własnej nieomylności połączone z odrzuceniem wszystkich innych argumentów, nawet gdy są słuszne'' 😘
Ja bym się na miejscu prowadzącego nie denerwował atakiem sekciarzy na serial jak dla mnie niech boostują statystyki polegną tak jak przy Dziedzictwie Hogwartu.
Ja nie grałem w gry. Generalnie realia retrofuturyzmu w ogóle mi nie leży, a przy dorzuceniu post apo, to już w ogóle. Ale serial wessałem na raz. A drugi raz oglądam z małżonką. Nie jest idealnie, ale jest zajebiście. Rzekłem :)
Staaaary.... Twierdziłem, twierdzę i będę twierdził że fallout to na tyle odjechane uniwersum że przeszło by tam absolutnie wszystko, za wyjątkiem słodkiego family friendly pierdzenia xD IMO Właśnie tylko i wyłącznie zrobienie z fallouta family friendly papki mogło by wykastrować uniwersum. :3 Płacz o brak reprezentacji to dobry mem, bo przecież mamy np. ghula które jak wiemy były opluwanie bo śmierdziały i brzmiały jak stara pralka xD Mordki, chyba wszyscy się zgodzimy że to co czyniło 3 ep. TLoU dobrym to to że wątek truskawek był bardzo dobrze napisany i osadzony w fabule... Imo, bezmyślne rzucanie tokenizmami nie przynosi produkcji korzyści, baaaa... Może mam kontrowersyjne zdanie ale ci tratkujący jakąś grupę jak mięcho mające na celu sprzedać coś wrzeszczącemu motłochowi, są tacy sami jak ci wszyści "fobi, iści" etc. XD Takie wątki pewnie się pojawią i to raczej pewnik, ale biorąc pod uwagę to co dali nam twórcy, ich wizja raczej nie będzie wywoływała dysonansu lub zażenowania jak to co odp***dalał wiedźmin, ring of pała czy inna velma xD
Jeśli uwzględniamy animacje to dla mnie zdecydowanie lepsze jest arcane. TLOU mi nie podeszło, obejrzałem do połowy i odpuściłem chociaż gry kocham . Fallout super - nie spodziewałem się , że tak mi się spodoba. Nawet dziewczynę pochłonęło mimo , że nie zna gier
Zgadzam się, że to jedna z najlepszych adaptacji na podstawie gry, ale no są pewne rzeczy które mnie mierziły, więc dla mnie to mocne 6/10, bo i montaż nie spójny momentami, czasami rodem z 2000 roku slow motion wrzucone tak długo że zasypiałem, color grading dla mnie też nie trafiony i fakt że przez cały seans w sumie miałem gdzieś główne postacie i to co się z nimi stanie. To wszystko nie pozwala mi wyżej oceniać żeby być uczciwym względem siebie samego, jak i to że mam wrażenie iż jak by się zabrało markę Fallout z serialu to nie był by tak ciepło przyjęty. ALE mimo tego wszystkiego dobrze się bawiłem, więc skoro widziałem wady lecz dalej z chęcią oglądałem serial to moim zdaniem jest wart obejrzenia, bo tak klimat jest idealny to jest to co pamiętam z dobrych Fallout'ów od bethesty (czyli Fallout 3 i Fallout New Vegas), mimo że serial wydaje mi się bardziej ugrzeczniony, ale to może być tylko wrażenie, bądź co bądź faktycznie czułem, że ktoś pograł w gry i wiedział co jest najważniejsze i wyciągnął to na ekran. Jako fan jestem ukontentowany. Jakbyście mogli to dajcie linka do tego artykułu, bo nie wrzuciliście wrzuciliście go, a ja jestem ciekaw co za odkleja tam się urodziła. :D
@@piotrekkrzys1300 co Ty gadasz, bo to wcale nie tak, że wydawcą była berhesta i jak mówimy np. o Call of Duty od activision to jest skrót myślowy. ☺️ Po za tym, ja pamiętam dramę jak obsidian obraził się na betheste za ciśnięcie ich, więc dalej duży wpływ mieli na to co dostaliśmy, ba w końcu sfinansowali całą grę i to logo bethesty jako pierwsze pojawia się po włączeniu gry. 🤷🏻♂️
Kurde Stary, od dawna jestem widzem kanału i od dłuższego czasu dojrzewa we mnie ten komentarz. Nie podoba mi się, w którą stronę poszła 300Kultura. Nie jestem, łagodnie mówiąc, fanem nachalnego diversity i tego co się dzieje w Stanach z popkulturą, ale mam wrażenie że ten kanał zaczął kręcić się wyłącznie wobec jechania na związanych z tym kontrowersjach. Grzesiu, naprawdę aspirujesz do bycia drugim Drwalem? Zawsze miałem Cię za gościa, który dostrzega odcienie szarości i przy całym sprzeciwie do wpychania nam na siłę absurdalnych rozwiązań, daleki jesteś od szczucia widzów mniejszościami, bo poza tym racjonalizmem jesteś świadomy tego jak szkodliwe społecznie jest wychylanie tego wahadełka zarówno w jedną jak i drugą stronę. Wierzę, że to się nie zmieniło, ale być może w pogoni za algorytmami YT zapędziłeś się do miejsca, w którym prawie każdy filmik tutaj oparty jest o to, że jakaś grupa odklejeńców próbuje, z większym lub mniejszym skutkiem zrobić trochę hałasu głosząc swoje poglądy. Coraz mniej tu dyskusji o popkulturze, coraz więcej o woke. Twój kanał, robisz co chcesz, myślę że jeśli przeczytasz ten komentarz to nie odbierzesz go jako jakąś formę hejtu. Jestem tylko ciekaw, czy nie odczuwasz jednak przynajmniej delikatnego drgania sumienia, gdy tak otwarcie próbujesz przypodobać się ludziom, którzy jak sądzę, są koniec końców znacznie mniej wewnętrznie rozsądni i tolerancyjni od Ciebie i szukają tylko pretekstu żeby zdobyć społeczny dowód słuszności dla swoich fobii czy niskich instynktów.
Ci ludzie nie muszą szukać pretekstu. Tego woke jest już po prostu przy dużo, wszystko zdaje się kręcić wokół tego co kto ma (lub chciałby mieć) w gaciach i jak tego i z kim chce używać. 300 kultura i Drwal po prostu wychodzą naprzeciw oczekiwaniom ludzi. Hej! Nie zwariowaliście ani nie jesteście sami. Naziści też z was żadni. Jest zapotrzebowanie i rynek tworzy podaż. Jeszcze 10 lat tego szaleństwa i LGBT będzie ganiane po ulicach, bo przegięta pała ma to do siebie, że potrafi oddać w twarz :D
@@danaan717 Tylko zapominasz o jednym w serii Fallout LGBT było zawsze wiec o ile przy adaptacjach dzieła Tolkiena miałbyś rację to nie tutaj. A Drwal jasno mówił że uzasadnione diversity w filmach mu nie przeszkadza czego nie dodałeś. I co będziesz zasuwał z pałami za LGBT i myślisz ze wróci biały konserwatywny świat z przed 1914? Nic z tego.
@@janmos5178 Biały konserwatywny świat pisze "sprzed" a nie " z przed" :D A tak na poważnie... Ja niczego nie będę robił, to o czym wspomniałem może się wydarzyć, bo ludzie są jacy są. Nie mam czego robić tylko latać z pałą za pedałami. Nic z tego :D
cały problem z tym że fani serialu myślą że fallout jest naiwnym przygłupawym uniwersum pełnym krwi,flaków i nawiązań do amerykańskiej kultury. Tak i owszem fallouty od bethesdy tak wyglądają 3 i 4 i 76 ale orgyginały były bardziej poważne i logiczne i mniej infantylne pomimo dużej ilości absurdalnych elementów jak gadające szczury w 2 i robo mózgi to były to bardziej horrory polane drobną warstwą czarnego humoru i opowieścią o ludziach toczących wojny o zasoby do życia a nie debilną parodią samego siebie.
W ogóle jakim trzeba być dzbanem żeby twierdzić że wątki homoseksualne są "na siłę" i muszą mieć wytłumaczenie fabularne? Ale jak chop babę harata to cicho sza i wszystko spoko.
The Last of Us to taka nuda i bieda przy Fallout. WIdać duży budżet w Fallout, świetne efekty i jest dużo emocji i dużo zmian emocji. Jest krwiście, zabawnie, wzruszająco, poważnie.
Fallout moim zdaniem jest lepszy od The Last of US. Fallout obejrzałem całość, chciało się oglądać. The Last of Us skończyłem oglądać po 4 odcinku bo mi nie pod pasował i zaczął mnie denerwować.
Obawiam się, że w sytuacji prezentowanej przez serial, sprawy odmienności byłyby zupełnie nieistotne. A społeczeństwo promowane przez wiadome grupy byłyby skazane na zagładę w ciágu pokolenia.
Jak to powiedział nasz były premier "mężczyznę poznaje się po tym nie jak zaczyna a jak kończy". Serial wydaje się ok, ale wstrzymał bym się z takim hurra optymizmem, bo już nie jeden serial miał fajny/rewelacyjny pierwszy sezon a potem niestety była równia pochyła. Poczekamy, zobaczymy....
Moja ocena serialu to 7/10. Ogromny plus za odwzorowanie świata i jego zróżnicowane: krypta, świat przed bombą, pustynia itp. Dobra choć trochę przekokszona jest postać ghula, humorystyczna Ochłapa i no i Lucy, tutaj ukłon dla Pani która postanowiła zagrać w gry, by poznać i wczuć się w świat. Co mi się nie podoba to Maksimus, który ma rolę jak w ostatnich gwiezdnych wojnach, polegającą głównie na krzyczenie Lucy... Fabuła nie zachwyciła, jest na poziomie Fallouta 3 i 4. Ja za najlepsze uważam 2, 1 i New Vegas.
Apropos odcinka The Last of Us, to uważam, że odcinek romansu homoseksualnego, był może nieco rozbieżny z grą, ale tak naprawde tylko trochę i ogólnie to było spójnie, ale sam w sobie jako odcinek się bronił, bo był bardzo dobrze zrobiony, nie nachalnie, opowiadał mądre, uniwersalne prawdy o życiu i był po prostu piękną historią. Ja ten odcinek kupuję jako całość, ktoś się przy nim postarał, żeby zrobić go dobrze.
@@300Kultura Ja uważam, że to z dwóch powodów. Raz, przez politykę korporacji medialnych ludzie reagują już alergicznie na te wątki reprezentacyjno-lewicowe i po prostu wk#rwiają się zaraz gdy je widzą. W tym przypadku według mnie akurat niesłusznie. Dwa, odcinek faktycznie trochę zwalniał tempo, mnie się to akurat podobało, bo mogłem trochę odetchnąć, ale pewnie nie wszystkim.
Bardzo dobrze ze nie było jakiś wątków LGBT jak w serialu TLOU przynajmniej dało się to oglądać nie tak jak w tamtym przypadku zwłaszcza podczas odcinka piątego którego nie dałem rady oglądnąć w całości ale to co widzialem doprowadziło mnie prawie do wymiotów.
@@czarsv15 Oho, ktoś tu żartu nie załapał :) "Widziałom", "mówiłom" - właśnie tak tłumaczone były kwestie wypowiadane przez tęczowego ludzika w serialu.
Dla mnie fallout może być najlepszym serialem tego roku a z pewnością najlepsza adaptacja gry mimo, że The last of us zarówno gre jak i serial uważam za dobre :)
No oglądałem i zajebiste potwierdzam polecam czekam na drugi sezon. Nawet niebinarne osoby nie przeszkadzają jak story dobre. Z wypiekami na twarzy czekałem co tam się kryje w schronie 31 albo cały czas czekam jak ten ghul się zmienił w ghula no dawać drugi sezon A i też fajnie humor dobrany czasami nawet idzie przymknąć oko na różne akcje haha
Narzekają gracze na fabułę i pewnie mają rację tylko że widzowie nie składają się wyłącznie z graczy. Serial jest dość dobry, widać forsę jaką w niego włożono.
Nie grałem w ogóle ani w Fallouta, ani w Last of us i dużo bardziej podobał mi się ten pierwszy. W Last of us były odcinki, na których strasznie się wynudziłem, a tutaj akcja trzymała w napięciu cały czas.
Czyli tym tytułem przyznajesz, że masz tego świadomość, że jest linczowany przez fanów ten serial za swoje dziury fabularne i krzywdę jaką wyrządził całemu lore i jednocześnie piszesz, że najlepsza adaptacja gier w historii? To w końcu o co ci chodzi? Grałeś ty wgl w 1,2 i New Vegas? Jakby serial był z innego uniwersum to byłby nawet spoko, ale tu nic sensu nie ma; Wystarczy dla przykładu sam fakt, że potwierdzone zostało przez twórcę Fallouta przed jego śmiercią, że to Chiny pierwsze wypuściły nuke'a przez konflikt z Ameryką o ropę, a tutaj to Ameryka zaczęła przez błahy powód; ''KORPORACJA ZŁA, URATOWAĆ CÓRKĘ TRZEBA''. Te show nawet gryzie się samo ze sobą i często samo sobie przeczy. Jak zbroje Paladynów z Bractwa mają ''dziurę'' w klacie to czemu Ghoul tak nie załatwił Maximusa w drugim odcinku? To te pancerze są zespawane, że mają jakieś wnęki? Serial jest durny.
A ja się trochę przyczepię. Jak ktoś spoza LORE Fallouta brakowało mi dokładniejszego wytłumaczenia tego świata. Dopiero po oglądnięciu jednego z wideo na YT z kanałów recenzujących filmy i seriale dopiero poczułem że to świetne uniwersum z wielkimi możliwościami. Bo tak po obejrzeniu całego sezonu miałem mieszane uczucia widząc jedne na prawe świetne odcinki a drugie, wybitnie przeciętne. Twórcy mogli nagrać 1 lub 2 odcinki więcej które poświęcili by na dokładniejsze wytłumaczenie świata Fallouta osobom spoza uniwersum. Ps. moim zdaniem główna bohaterka dobrana została idealnie - kobieta ma duże, niczym postać z kreskówek oczy, wygląda młodo/dziecinnie co koresponduje z tą jej wyuczoną naiwnością.
Najlepszy serial adaptacyjny EVER. Zero indoktrynacji. Bezpretensjonalne dobrze zrobione kino. Powiew świeżości w odróżnieniu od sweet baby i netflixowego chłamu...
Podoba mi się Cooper 'Ghul" Howard świetnie napisana postać taki skurw..... ale z sercem oraz Lucy lekko zakręcona zawsze pomocna idealistka kto by jej nie lubił w realu ;p co do Maximusa nie przekonał mnie a raczej działał mi na nerwy
Ja nie znam gry ale chce więcej jeśli chodzi o adaptacje gry bo The Last of Us to bardzo cienki serial pod względem nie potrzebnych zmian względem materiału źródłowego.
....nie wiem...wątek Maximusa mi się nie podobał.....chcieli zrobić komediowego nieboraka a mnie wydaje się groteskowo żenujący....nie wiem czy to wina scenariusza, reżysera czy gry aktorskiej tego giermka.
nie no serial za pomocą Maximusa starał się walczyć ze szkodliwymi stereotypami. Na przykład że każdy melatonicznie pozytywny człowiek jest genialną lesbijską naukowczynią odkrywającą lekarstwo na raka podczas uprawiania lesbijskiego seksu. Dodatkowo walczy ze szkodliwym stereotypem że melatonicznie pozytywni ludzie są ekspertami od penisów on na przykład nie wie jak penis działa co zostało genialnie przedstawione w scenie w krypcie. Dialogi do tej sceny zostały napisane co najmniej przez osoby z IQ 60 więc nie wiem z czym masz problem. Jesteś przeciwko walce ze stereotypami potworze?
@@Rezlusiowa W połowie drugiego odcinka wyłączyłem - nuda, głupoty, pomieszana chronologia wydarzeń, brak informacji o czasie danego wydarzenia. Gracze są w siódmym niebie ale dla mnie to strata czasu.
Zeby zaznaczyć serial nie jest zły - ale zaznaczam - dostajemy jedną sprawę biały meżczyzna w tym serialu to jak nie złol do odstrzału to idiota albo tchórz - żadnych innych nie zapamietałem - grając w serię to raczej tak nie do końca było ;)
@@janmos5178 a to Supermen wystepuje w Falloucie a to dzieki nie wiedziałem :) Poza tym to Kryptończyk a wiec nie szkaluj go ze wzgledu na pochodzenie :):)
@@neottonek1 A to musi występować w Falloucie? Robisz dokładnie to co woke ale w odwrotną stronę. Masz pokazane że są filmy z białymi jak Cavill ale krzyk io Fallouta gdzie woke jest bardzo mało i gdzie w tym uniwersum nie było reguły że główny bohater musi być facetem.
@@janmos5178 A my gadamy o Falloucie czy o Supermenie? To raz Po dwa - No to prosze bardzo Wakanda GDZIE SĄ BIALI (masz pokazany film gdzie wszystkie role główne są dla ciemnoskórych lub ciemnoskórych kobiet)??? Po 3 Ty w ogóle nie czaisz co piszę - czy ja gdzieś napisałem że główny bohater ma być facetem? Napisałem że wszyscy biali faceci w tym filmie są negatywni - albo złole albo idioci, tchórze - jedyny do którego mam sympatie to Ghul (w sumie albo mutek albo swoje stadium inwalidy) - no już prościej nie potrafię Ci wyjaśnić - to rozmowa jak botem!!!
@@neottonek1 A jasne i wszyscy czarni to tam idealni np Maximus który nawet prześladowany obraca się przeciwko zwierzchnikowi w nieładny sposób. Czy żona Ghula. Wiesz szanując zdanie innych ja się zastanawiam czy autorzy podobnych jak twój wpisów nie są botami. Albo prawackim Sweet Baby. Te same klapki ale w innym kierunku. Zamiast cieszyć się filmem to jak słusznie zauważył Bez Schematu w produkcji z bardzo wcześniej różnorodnego uniwersum to tylko patrzą co czarne i co białe. I żeby to jeszcze była np ekranizacja np Planety Śmierci Harrisona gdzie Jason din Alt bylłbiały i jego zamiana byłaby woke. A tu jeremiady że w takim uniwersum za mało białych. A samorozwój brata Lucy to co. A od kiedy brak odwagi jeżeli jesteś uczciwym człowiekiem to z góry wada?
Na jakim kurna plejstejszyn? Nie jestem fanboyem Xboxa, ale na nim grałem w 3, New Vegas, 4 i trochę 76. Zakładam, że autor gral Na PlayStation, ale proszę nie pomijać innych graczy. Może określenie "na konsoli" byłoby lepsze?
Nie wiem czy to była najlepsza adaptacja ever, ale na pewno jest to świetna adaptacja, a patrząc na dzisiejsze standardy wręcz wybitna. Nie rozumiem też żalów aktywiszczów lgbt ku ku, bo w serialu nie było żadnego odniesienia co do orientacji seksualnej głównych bohaterów, więc każdy może sobie twierdzić co chce
Genialna adaptacja. Wychowałem się na Falloucie i mam nadzieję, że tęczowe ścierwo nie zniszczy tej świetnej historii. Wiedźmina obsrali i zdeptali. Nie komentuje więcej. Pedałfliksa już usunąłem bo zbyt wiele tam tego. Fallout jak na razie 10/10
Generalnie bałem się obejrzeć serial i podszedłem do niego bardzo sceptycznie. Na szczęście okazało się, że jest świetny. Adaptacją bym go nie nazwał, bo na całe szczęście nie adaptuje żadnej fabuły z gier. I dzięki temu scenarzyści mieli spore pole do popisu i nikt nie może zarzucić (tak jak w przypadku netflix'owej profanacji wiedźmina), że serial nie zgadza się z materiałem źródłowym. Jest sporo smaczków i nawiązań do gier. A co do tej całej degrengolady Woke, LGBT, BLM, feminizmu itd... to nie można nic zarzucić serialowi. Główni bohaterowie to czarnoskóry, biały i kobieta (więc mamy tę pieprzoną różnorodność). Lucy, która coś tam potrafi powalczyć, ale nie pokonuje jednym ciosem najtwardszych skurwysynów. Jest naiwną optymistką, która z upływem czasu dostosowuje się do nowych warunków i robi to co musi, aby przeżyć. Tak jak to zawsze Drwal powtarza, jest dobrze napisaną postacią kobiecą. Z każdym odcinkiem widać jej metamorfozę, zderzenie z rzeczywistością i adaptację. Bałem się, że będzie kolejną słodką idiotką, którą ciągle trzeba ratować, albo jakimś feminatorem, której będą bać wszyscy biali, heteroseksualni mężczyźni. Maximus też nie jest kryształowo czystym bohaterem i ma swoje za uszami. Często podejmuje decyzje, które są dość egoistyczne, szuka siły dla siebie, wmawiając sobie, że to dla dobra pozostałych. Ale jak trzeba to posłucha sumienia. Nie jest lepszy, ani gorszy od "białych" bohaterów - jest na równi - po prostu stara się żyć. Ghoul również przechodzi metamorfozę. Kiedyś kochający mąż (czarnoskórej kobiety) i ojciec, teraz "bad motherfucker", przed którym spieprzają największe zawadiaki. Po spotkaniu Lucy zaczyna sobie przypominać kim był i widać, że jego kompas moralny się przestawia. No i do tego kumpel/kumpela Maximusa, która nie ogarnia własnej płci. Wątek, bardzo drobny jest. I uważam, że to jest spoko, bo jej/jego/ich wątek nie jest chamsko wpychany na pierwszy plan. Także mogę stwierdzić, że Fallout pokazał nam jak powinna wyglądać poprawność polityczna. Nic na siłę, bez chamówy, po prostu życiowo i normalnie.
W takich produkcjach bardzo ważne jest tempo, a takie doklejki często to tempo zaburzają. Jak nie było miejsca dla nich to trudno, ale obrażeni muszą to przełknąć.
Nie jesteśmy obrażeni lol Tam zresztą jest osoba niebinarna i nawet nie zacenzurowana w polskim tłumaczeniu, więc właśnie bardzo ładny postęp. Tu w komentarzach się to oczywiście nie podoba towarzystwu xDD
@@amadeosendiulo2137 więc ta uwaga cię nie dotyczy. Sam fakt że na tę biebinarna postać znalazło się miejsce i czas nie zmienia mojego stanowiska. Po prostu nie mam ochoty wchodzić w szczegóły.
Mogło być lepiej, szczególnie że pierwsze 4 odcinki naprawdę były bardzo dobre, później już tak różowo nie było. Za dużo głupkowatego humoru, niezgodności z lore (minimalne, ale są), dużo dziwnych nielogicznych zbiegów okoliczności i "poszatkowanie" scen akcji. Co nie zmienia faktu, że dobrze się to oglądało. IMO najlepszy wątek jest z Cooperem Howardem, chętnie bym zobaczył więcej z czasów przed zrzuceniem bomb. PS. Mieliśmy wątek lgbt, Dane (kumpel? Maximusa) jest osobą niebinarną w serialu jak i w realu.
>'minimalne niezgodności z lore' >kiedy nie ma żadnego śladu, że istniało kiedyś RNK za wyjątkiem krateru i billboardu >kiedy Bractwo znane z broni energetycznej nie używa ani jednego lasera >kiedy Shady Sands było przeniesione setki mil na zachód Bruh
Przecież jest wrzutka trans mężczyzny kręcącego się przy Maximusie, chyba nie trzeba pokazywać palcem która to postać i jak bardzo jest wyróżniana pomimo tego że jest postacią poboczną (jeszcze)? A co z wątkiem głównym gdzie matka głównej bohaterki okazuje się że kręci z główną buntowniczką która porwała jej ojca (choć w tym przypadku była tylko delikatna sugestia)? Jak również babka w mieście sprzedająca różne towary z nielegalnego pochodzenia miała dziwną partnerkę która na szczęście przemknęła się dosłownie parę razy przed kamerą? Tak więc ukłon w stronę tęczowej krucjaty jest, ale w ich mniemaniu należy im się jeszcze większe uznanie. DEI też mają odhaczone, aczkolwiek to w tej grze było zaakceptowane już od samego początku więc wypada przymrużyć na to oko. Powiem tak, serial ma olbrzymi potencjał bo taki świat można wykreować w niesamowicie rozbudowany i ciekawy sposób... pytanie czy dzisiejsza poprawność polityczna w Ameryce pozwoli na to. Z drugiej strony barykady pojawiają się również bunty że serial wymazuje historię ze starszych gier bo jej twórcami był ktoś inny niż ten co aktualnie trzyma prawa do tej marki i ją tworzy... aczkolwiek ciężko mi się w ten temat zagłębić. Lubię świat Fallout`a ale bez przesady, troszkę wolności w twórczości im się należy, jeszcze nie wiadomo jak pociągną temat o który fani się już teraz burzą.
Szczerze mówiąc to mam jeden duży problem z tym serialem - zbyt jednowymiarowe postacie. Lucy była okropnie naiwna, zaś Maximus był fałszywy, bezwzględny i jawnie zgadzał się z prawem pięści, którego był ofiarą. Nawet Cooper, czyli Ghoul, był zbyt niewrażliwy i obojętny na cudzą krzywdę.
Też jestem w szoku... Dla twórców priorytetami była jakość i wierność materiałowi źródłowemu, czego wymagają fani wszelkich adaptacji. I jeszcze odpuścili sobie lewacka propagandę...
Proponuję przeczytać artykuł, wystarczy lektura ostatniego wierszu, żeby dowiedzieć się, że tak fallout to świetny serial, i że nie jest to serial queerowy. Oba twierdzenia są prawdziwe. W tym przypadku to Ty autorze nabijasz sobie punkty na szczujni. ;)
I on nie dodaje że są fanatycy którym nawet Dane się nie podoba. Skrzętnie omija to co mu nie wygodne ja to rozumiem nie usprawiedliwiam ale rozumiem. Ale tak to z woke nikt nie wygra.
A nawet gorzej bu to chodzi ocalenie systemu liberalnego przed zwyrodnieniem woke. Dlaczego? Bo taki liberalizm w mediach i grach jest możliwy tylko w tym systemie. Jeżeli woke zastąpi inna skrajność np prawicowa to i ona zacznie wprowadzać swoje porządki. w grach i mediach i zacznie tam narzucać co jej się podoba, A to się graczom nie radykalnym nie spodoba. Takie kanały słusznie krytykujące nadużycia diversity ale nie krytykujące fanatyków z drugiej strony a tacy są tylko to zjawisko przyspieszają.
nigdy nie siedziałam w klimatach post apo, nigdy nie grałam w Fallout'a i odpaliłam go na zasadzie "a zobaczę co to jest, ale pewnie będzie to jak Wiedźmin czy Pierścienie" . Ooooo w jakim ja ciężkim szoku byłam, że się wciągnęłam w serial. I ja wiem, że pewnie puryści uniwersum coś znajdą w serialu, ale dla mnie jako widza spoza świata i żadną wiedza to ten serial naprawdę jest dobry. Są mniej lub bardziej ciekawe postacie, wątki są rozwijane powoli albo i szybko, ale fabularnie ogólnie wszystko trzyma się przysłowiowej kupy. Bardzo mi się podoba oprawa graficzna. Widać, że kostiumy nie są niskobudżetowe, jak słynne pancerze w ROP. Jest i akcja jak i rozważania bohaterów nad historią co się działo. Jest i tajemnica do odkrycia, jak i jej często nieprzyjemne odkrywanie. U większości aktorów czuć, że wczuli się w rolę. Fajne jest to, że nawet nie pojawił się w serialu Nowy Jork. Owszem są postacie różnych ras, odcieni skóry czy orientacji, ale to nie jest tak na chama robione i nie ma praktycznie wpływu na fabułę. Ekstra jest też to, że postać Lucy to nie jest silna i głupio-mądra femina - widzimy tutaj od jakiego momentu startowała i jak następuje jej przemiana, ale w środku to dalej urocza idealistka. Ogólnie nie zniszczyli jej postaci, a wręcz przeciwnie - pokazują jak powoli się przystosowuje do warunków w jakich się znalazła. Serial ogląda się dla przyjemności i z przyjemnością. Nie ma chamskiego narzucania ideologii kosztem fabuły. Serial oceniam na silne 9/10 i mam nadzieję, że 2 sezon będzie taki sam a nawet lepszy
Twój komentarz najlepiej dowodzi że twórcy wykonali kawał solidnej roboty i dowieźli temat bo skoro osoba jak podkreśliłaś nieinteresująca się klimatami post apo nie grająca nigdy w Fallouta doceniła ten świat i historię opowiedzianą w serialu to nie trzeba więcej dowodów jak dobry jest to serial. Osobiście grałem w kilka Falloutów i jako fan tego świata i gier bardzo doceniam serial. Nie mogę się już doczekać drugiej serii.
Miałem dokładnie tak samo jak Ty. Kiedyś kupiłem fallouta 3, nawet edycji kolekcjonerskiej z tą figurką ale jakoś nigdy nie zagrałem, a serial nie bardzo mocno wciągnął na tyle, że doczytywałem w różnego rodzaju wiki kontekst różnych wydarzeń. I teraz chyba wrócę do gier, bo wydaje się, że dużo straciłem. Już teraz zakupiłem fallouta 1 na gog, żeby móc w niego grać na telefonie (jak kogoś interesuje to poszukajcie info o takiej apce fo2.exe), a pewnie i w końcu zakupię też F4.
Ahh, jaka szkoda, że tacy ludzie nie zabrali się za Wiedźmina:/.
Jako purysta Fallout i Fallout 2 uważam, że serial jest zajebisty. Nie psuje gier, za to pięknie wprowadza w klimat.
1:44 Skoczek się nie porusza po szachownicy w taki sposób XD
wypił już dosyć więc nie ogarnął xd
Serio? Myślisz, że szachy archaniołów kierują się dokładnie takimi samymi zasadami jak te ludzkie? XD
Czyli jeśli aktywiszcza dostają padaczki to jest najlepsza rekomendacja danej produkcji ?🤣🤣🤣
Oczywiście, że tak. Nawet najbardziej popularna gra na steamie jest na to dowodem.
Było giermko i był miłośnik kurczaków. Więcej nie trzeba
Serial bardzo dobry zwłaszcza dla Fanów 3 i 4 Fallouta!
Fallout, to Fallout 1i 2 :P
@@andylast5568 było tego więcej...
zdecydowanie dla New Vegas, to ten obszar, F3 to wschodnie wybrzeze
No właśnie nie dla fanów.
@@Telemaniakus No było, ale najważniejsze gry serii to wlasnie 1 i 2. 3 i 4 są oczywiście fajne, ale... ;)
Okazało się, że da się zrobić świetną silną postać kobiecą bez robienia z niej Mary Sue, a czarnoskóry bohater może miec wady, które sprawiają że jest ciekawszy. Ktoś tam w końcu przeczytał definicję określenia "character development". No szok i niedowierzanie... Bardzo dobry pierwszy sezon. Ostatnio tyle funu miałem oglądając pierwszy sezon Westworld.
Moim zdaniem osoba ze śląska nie narzuca się jak śląski miś z zakopanego i to jest dobre, dobre to jest. Spoko dobrana obsada i w miarę spoko historia, trochę może mało zaskakująca. Mnie jako fanowi starych gier oglądało się to przyjemnie i z sentymentem.
W pierwszych falloutach można było zostać gwiazdą filmów w New Reno, uzależnić się od używek i w ogóle były....ciekawe. Dzisiejszą młodzież to by załamało
Co? O czym ty gadasz.
Nie mam jeszcze kredytu i zakoli a FO1 i FO2 jakoś mnie nie zgorszyły ani nie sprawiły trudności.
@@weall1208 chodzi mi o ogólny "klimat" w soszial midiach, gdzie najlepiej to żeby takie tematy w ogóle nie występowały
@@TwojaStaraIFrytki Polemizowałbym. Ciężko zgorszyć dzisiejszych ludzi, raczej kiedyś o to było łatwiej.
można było też ciągać po kątach, za kapsle. Chyba nakładało to status "zatrucie" :D
Jak to nie było reprezentacji tęczowych alienów, na samym początku "byłom" się pojawiło ale w taki sposób jakby reżyser sobie trochę z tego żartował. 😂
Chciałbym widzieć jak to, dźwiga ten worek ala torba na kije do golfa.🤭
Bo LGBT było w grach.
@@janmos5178 Na szczęście był to margines, tak jak w realnym życiu.
@@Agnus78 Ale był. Czy słusznie to już inna sprawa.
Byłom mnie tak zaskoczył ze musiałem cofnąć bo pomyślałem że wystąpił jakis glitz w otwarzaniu
Pierwszy serial od dłuższego czasu który podczas oglądania nie przewijałem.
bo nie wymagał myślenia?
Nie wiem nie zastanawiałem się 😂.
No.. wątek osoby nie wiadomo jakiej, jest lekko pokazany, ale na zasadzie .. macie i sie odpier....cie. Co mnie zaskoczylo bardzo na plus, to że o ile pierwsze idcinki wydaja sie byx wesolym zwiedzaniem swiata Fallouta to jak sie okazuje wszystkie motywacje zdaja sie spotykac w jednym miejscu i jest to spojna historia. Co ciekawsze padaja pytania o kwestie polityczne , korporacyjne, moralne i najważniejsze... Dlaczego doszlo do wojnye. Wielkie brawa z całość i za to ze autorzy zrobili spojna całość nie pozbawioną wartosciowszych pytań moralnych, a przy tym nikt. Sie nie nudzi w zadnym momencie.
To jedyny serial jaki obejrzałem z przyjemnością, bo nie ma tam tych narzuconych agend.
Brawo twórcy, nie spier.... tego, nie dajcie się szantażować - trzymajcie poziom.
czytam już któryś taki komentarz z rzędu i się zastanawiam czy to tak na serio czy dla jaj.
Dobra, to sprawdźmy serial pod kątem lewackiej agendy:
1. Kobieta w głównej roli. Jest.
2. Supermęska kobieta, która wszystko umie. Nie ma.
3. Biały facet złol albo pierdoła. Są
4. Czarna osoba jako główny bohater. Jest
5. Biały facet jako bohater (nie powinno go być). To zależy jak liczymy Ghula.
6. Homo wątki. Nie ma.
7. Osoba niebinarna. Jest.
8. Czarna osoba jako złoczyńca (nie powinno jej być). Jest.
9. Kobieta jako złoczyńca (nie powinno jej być). Jest.
Podsumowując, widać elementy propagandy, ale nie wszystkie.
Akurat jak na serial, który się dzieje w post-apo USA, to jest tak bardzo mało Afroamerykanów. Nie widzę co złego jest w tym, że główną postacią jest kobieta, szczególnie że jej postać to Wiśniewski nie jest Mary-Sue, tylko popełnia wiele błędów, jest naiwna, daje się przechytrzyć wiele razy ale jednocześnie uczy się na swoich błędach.
Może zamiast rozpatrywania, czy są przedstawione te straszne "lewackie wątki" oceniajmy serial pod tym kątem, czy jest dobry, dobrze napisany, postaci są przekonujące itd.
W serialu największym plusem jest coś co ciężko opisać czyli "klimat" tego świata, te absurdy, ten retrofuturyzm, duch growych Falloutów wylewa się z ekranu.
Fajnie napisane są też postacie oparte na kontrach, naiwna mieszkanka krypty, przepiegły ghul i rycerz bractwa stali.
Mam wrażenie, że to dopiero początek zabawy, takie zaproszenie dla graczy i dla tych co nie znali tego świata ,akolejne sezony będą jeszcze lepsze.
P.S. pod warunkiem, że nie będą na siłę wrzucać różnych poprawnych wątków.
P.S. 2 szacuneczek za Arsenal😂
Zastanawiam się czy Bethesda nie rzuciła kasy na produkcję i przez to zabroniła radosnej twórczości scenarzystów. Sprawiło to, że powstał dobry serial. Na pewno serial rozbudził nostalgię graczy, którzy wrócili do tytułu. Kto wie może czeka nas dobra adaptacja serii ,,The Elder Scrolls''.
Nie grałem w gry, słyszałem o tej serii jednak nigdy mnie nie zachęciła. W mojej opinii serial jest świetny, ta historia wspaniale płynie, jest brutalnie, jest śmiesznie, muzyka jest GENIALNA . Serial jest naiwny w wielu miejscach, ani trochę mi to nie przeszkadza. Bardzo dobry serial i czekam na więcej z niecierpliwością.
zagraj w New Vegas
Daj serii Fallout drugą szansę, to kapitalny świat, świetne misje, dialogi.
@@Agnus78 Fakt.
Co rozumiesz przez to, że jest naiwny? Główna bohaterka, tak, jest bardzo naiwna, bo ale to wynika z tego jak została wychowana, a świat "na górze" szybko ją naprostowywuje.
Też nigdy nie grałem w gry ale po obejrzeniu serialu chyba to nadrobię. Fallouta 3 mam od dawna, teraz wrzuciłem jedynkę na telefon, żeby mieć ją przy sobie i w wolnym czasie pograć.
Czekaj czekaj, będzie jak z Mando.
Zaraz będzie słodki malutki mutancik?
@@stanleys7444nie, pewnie zjazd jakości, jak w ostatnim sezonie.
Osoba nie binarna pierwsze co zrobiłO to sie pocieło zyletką 😂 jak w prawdziwy zyciu normalnie 😅
Nie ma osób niebinarnych ;) Nie istnieje coś takiego. A to że ktoś coś sobie ubzdurał, to już inna kwestia.
@@Kaze_PL Byqu Ja to wiem 😀 pozdro 🫵👍
@@deagostinochanell9344 spoko ;) Również pozdrawiam :D
Co ty piszesz myślałem że wychowali go super mutanci
Razem z mężem mieliśmy świetny ubaw gdy słuchaliśmy lektora który dosłownie w pewnym momencie (biedaczyna) zaczął brzmieć jak Ślązok. Wręcz warto zauważyć że trans miało być nazywane They więc jak mniemam w ich przypadku powinna być używana forma mnoga a nie "ono". Kosmos, świetna komedia, tylko trzeba zamknąć oczy bo na ten wąsik nie szło się patrzeć. Gdybym straciła swoje cycki też bym poszło w żyletkę.
Za dzieciaka ogrywałem w 98 Fallouta, jestem mega fanem całej serii, jedynie 76 sobie darowałem ale serial dał radę, bardzo przyjemnie się oglądało, zeżarłem go w 2 dni i szkoda, że tak szybko :D
Uwielbiam wszystkie Fallouty od jedyneczki ,mnóstwo grania i przyjemnie się zdziwiłem. Zrobili to wspaniale ,już dwa razy obejrzałem, czekam na ciąg dalszy.
Witam Panie Kultura, nie dość, że świetny materiał, to jeszcze książkę poleca. Dzień Dziecka dopiero w czerwcu 😁
Jeden z nawiązań do gier to była scena główna postać celuje do i prowadzi pozytywną rozmowę gdyż postać gracza ciągle trzyma broń jakby celowo😂 w Jedynce i Dwójce postacie zwracają na to uwagę i mówiły co to twój Janie papież schowaj tą broń jak wchodzisz do miasta
Jestem fanką filmów postapo i bardzo chciała bym obejrzeć omawiany dziś tytuł. Problem polega na tym,że nie wiem gdzie jest do zobaczenia.Bardzo proszę o podpowiedz.
Dziekuję za takie recenzję. Od razu wiem ile wart jest ten kanał.
Myślałem że poprawność polityczna zabije ten film. Ale pomimo że jest to nie jest prezentowana w sposób nachalny i da się oglądać bezproblemowo 😂.PS. kciuk z początku filmu jest rewelacyjny 😂
Propsy za koszulkę w tym trudnym dla fanów czasie :)
Szczerze to bym z miłą chęcią obejrzał adaptację stalkera jako film. Ale z drugiej strony boję się że jakby mieli to zrobić to by wlepili niepotrzebny polityczny bełkot
Przecież Stalker jest adaptacją filmu z 1979 roku. Który to z kolei film jest adaptacją książki "Piknik na skraju drogi" braci Strugackich.
Powiem tak. Nie widziałem i nie grałem w "The Last of Us" więc nie mam porównania, dlatego bez wahania zgadzam się iż ten serial to najlepsza adaptacja gry ever. Miałem mieszane uczucia po pierwszych dwóch odcinkach. Za dużo tam było takiej groteskowej papki, którą raczyły nas ostatnie Fallouty (ja jestem fanem F1 i F2) ale muszę przyznać że im dalej w las, tym lepiej. Wierność Falloutowym realiom, dbałość o pierdółki, "pogawędki" w lokalach, czarnobiałe ujęcia w tych archaicznych telewizorkach. Autorzy zamiast zbeszcześcić źródło, wręcz oddali mu hołd i to naprawdę robi robotę. Do tego ciekawa i pasująca do realiów historia, ciekawe postaci. Po prostu Sztos. To jest najlepszy przykład że można być wiernym i oddanym materiałowi źródłowemu i to mając wolną rękę. Hmm.. co do LGBT to przecież w Brotherhood of Steel jest ziomuś Maximusa "niepewny" swojej pełci więc nie rozumiem narzekań. Swoją drogą aktywiści tych środowisk powinni zrozumieć w końcu że robienie przy każdej okazji afer wokół siebie, nie sprzyja ich popularności.
"najlepsza adaptacja gry ever" i tu jest problem, bo dla kogoś kto nie zna gry (jak ja) serial jest tragicznie nielogiczny, momentami aż bezsensowny i głupi, bo nie wiadomo co z czego wynika. Jako samodzielne dzieło jest co najwyżej średni.
@@r-a-v-i-K Właśnie zastanawiałem się w jaki sposób odbiorą go ludzie, którzy kompletnie nie są zaznajomieni z uniwersum Fallouta. Teoretycznie nie powinno być problemu bo serial opowiada własną historię i poza samym tłem wydarzeń, w żaden sposób nie nawiązuje do tego co działo się w grach. Z drugiej strony te pewne charakterystyczne dla Falloutów rzeczy, zachowane w serialu, mogą się wydać lekko idiotyczne dla kogoś kto nie zna universum. Zresztą autorzy świetnie zachowali też pewną groteskowość i specyficzny dla Fallout sposób narracyjny. Tu też może być problem dla ludzi "spoza krypty" ;-)
I bardzo dobrze ze wzięli prawie wszystko z gry, a nie znowu wymyślanie koła od nowa i wsadzanie swoich wysrywów które nie się sprawdzają od kilku lat. Dali radę oby 2 sezon był jeszcze lepszy
Były takie wątki np jak koleżanka maksimusa mówi o sobie bezosobowo.potem maksimum służy białemu rycerzowi później jak jest w zbroi dostaje białego giermka który okazuje się że jest łotrem.i matka głównej bohaterki była miłością życia swojej koleżanki.także wszystko w normie 😂
Powiem tak jeśli za reżyserię jest odpowiedzialny jeden z braci Nolan to raczej będzie dobre👍
Pozdrawiam Kanoniera. Jeszcze nadejdą czasy triumfów.
Jakich?
Oczywiście, że lepsza, ponieważ opowiada własną historię, pozostając przy tym dość wierną materiałowi źródłowemu.
Dotychczasowa ekranizacja TLOU to pójście na łatwiznę i przeniesienie prawie, że 1:1 tego co jest w grze między gameplayem, nie ma tu niczego świeżego.
Ile ja bym dał, żeby Netlfix poszedł na łatwiznę z Wiedźminem :D
The last of us dodalo, tylko niestety durnot najwyzej. W grze bylo duzo fajnych watkow których w serialu niestety nie urzyli.
Serial TLOU to nieporozumienie jeśli chodzi o materiał źródłowy jaki dobrze znamy z pierwszej gry
Oczywiście, że jest. Przez ten serial zacznę grać w grę 😊😊
Dla ludzi którzy oglądali(tylko bez spojlerów). Wspominane są wydarzenia z poprzednich części np. 4?
Zależy co przez to rozumiesz. Nie jest nigdy powiedziane "No to było po tym jak Przybysz z Kypty zabił Mistrza".
Są nawiązania i rzeczy z poprzednich części, ale (moim zdaniem) to płytki bait na nostalgię. "O patrz, to X z Fallouta Y"
Ale w aktorstwo to Wy się nie bawcie. Nie wychodzi Wam.
Wiesz, może muszą się rozkręcić. Każdy z czymś kiedyś zaczyna :)
@@Agnus78 He he.
,,Fanatycy wiedzą lepiej'' gościu, to co powiedziałeś wynika z definicji fanatyzmu: ,,Niewzruszone przekonanie o własnej nieomylności połączone z odrzuceniem wszystkich innych argumentów, nawet gdy są słuszne'' 😘
pierdolisz
Ja bym się na miejscu prowadzącego nie denerwował atakiem sekciarzy na serial jak dla mnie niech boostują statystyki polegną tak jak przy Dziedzictwie Hogwartu.
@@holgarpl3356 Ale tu masz i tych drugich sekciarzy którym Dane się nie podoba jakby nie wiedzieli co się robiło w obu pierwszych Falloutach.
a gdzie jest link do artykułu ? bo napewno nie w opisie
www.pride.com/gay-tv/fallout-tv-series?fbclid=IwAR0XQx7-elL_zisg1d80bUYUSBTGr8tfllB66nwZmbwIeKOQnMt-LbVq38A#toggle-gdpr
Ja nie grałem w gry. Generalnie realia retrofuturyzmu w ogóle mi nie leży, a przy dorzuceniu post apo, to już w ogóle. Ale serial wessałem na raz. A drugi raz oglądam z małżonką. Nie jest idealnie, ale jest zajebiście. Rzekłem :)
Staaaary.... Twierdziłem, twierdzę i będę twierdził że fallout to na tyle odjechane uniwersum że przeszło by tam absolutnie wszystko, za wyjątkiem słodkiego family friendly pierdzenia xD
IMO Właśnie tylko i wyłącznie zrobienie z fallouta family friendly papki mogło by wykastrować uniwersum. :3
Płacz o brak reprezentacji to dobry mem, bo przecież mamy np. ghula które jak wiemy były opluwanie bo śmierdziały i brzmiały jak stara pralka xD
Mordki, chyba wszyscy się zgodzimy że to co czyniło 3 ep. TLoU dobrym to to że wątek truskawek był bardzo dobrze napisany i osadzony w fabule... Imo, bezmyślne rzucanie tokenizmami nie przynosi produkcji korzyści, baaaa... Może mam kontrowersyjne zdanie ale ci tratkujący jakąś grupę jak mięcho mające na celu sprzedać coś wrzeszczącemu motłochowi, są tacy sami jak ci wszyści "fobi, iści" etc. XD
Takie wątki pewnie się pojawią i to raczej pewnik, ale biorąc pod uwagę to co dali nam twórcy, ich wizja raczej nie będzie wywoływała dysonansu lub zażenowania jak to co odp***dalał wiedźmin, ring of pała czy inna velma xD
Po za tym w serialu trafia się postać z sekty LGBT?. W Bractwie Stali kumpel Maximusa.
Szacun za koszulkę ❤
Jeśli uwzględniamy animacje to dla mnie zdecydowanie lepsze jest arcane. TLOU mi nie podeszło, obejrzałem do połowy i odpuściłem chociaż gry kocham . Fallout super - nie spodziewałem się , że tak mi się spodoba. Nawet dziewczynę pochłonęło mimo , że nie zna gier
Zgadzam się, że to jedna z najlepszych adaptacji na podstawie gry, ale no są pewne rzeczy które mnie mierziły, więc dla mnie to mocne 6/10, bo i montaż nie spójny momentami, czasami rodem z 2000 roku slow motion wrzucone tak długo że zasypiałem, color grading dla mnie też nie trafiony i fakt że przez cały seans w sumie miałem gdzieś główne postacie i to co się z nimi stanie. To wszystko nie pozwala mi wyżej oceniać żeby być uczciwym względem siebie samego, jak i to że mam wrażenie iż jak by się zabrało markę Fallout z serialu to nie był by tak ciepło przyjęty.
ALE mimo tego wszystkiego dobrze się bawiłem, więc skoro widziałem wady lecz dalej z chęcią oglądałem serial to moim zdaniem jest wart obejrzenia, bo tak klimat jest idealny to jest to co pamiętam z dobrych Fallout'ów od bethesty (czyli Fallout 3 i Fallout New Vegas), mimo że serial wydaje mi się bardziej ugrzeczniony, ale to może być tylko wrażenie, bądź co bądź faktycznie czułem, że ktoś pograł w gry i wiedział co jest najważniejsze i wyciągnął to na ekran. Jako fan jestem ukontentowany.
Jakbyście mogli to dajcie linka do tego artykułu, bo nie wrzuciliście wrzuciliście go, a ja jestem ciekaw co za odkleja tam się urodziła. :D
www.pride.com/gay-tv/fallout-tv-series?fbclid=IwAR0XQx7-elL_zisg1d80bUYUSBTGr8tfllB66nwZmbwIeKOQnMt-LbVq38A#toggle-gdpr
@@300Kultura Dziękuje. ♥
Fallouta New Vegas robił Obsydian
@@piotrekkrzys1300 co Ty gadasz, bo to wcale nie tak, że wydawcą była berhesta i jak mówimy np. o Call of Duty od activision to jest skrót myślowy. ☺️
Po za tym, ja pamiętam dramę jak obsidian obraził się na betheste za ciśnięcie ich, więc dalej duży wpływ mieli na to co dostaliśmy, ba w końcu sfinansowali całą grę i to logo bethesty jako pierwsze pojawia się po włączeniu gry. 🤷🏻♂️
@@Ðevixon Jest różnica między twórcą a wydawcą,to tak jakbyś napisał że twórcą 3 pierwszych Gothiców był Jowood a nie Piranha Bytes
Kurde Stary, od dawna jestem widzem kanału i od dłuższego czasu dojrzewa we mnie ten komentarz. Nie podoba mi się, w którą stronę poszła 300Kultura. Nie jestem, łagodnie mówiąc, fanem nachalnego diversity i tego co się dzieje w Stanach z popkulturą, ale mam wrażenie że ten kanał zaczął kręcić się wyłącznie wobec jechania na związanych z tym kontrowersjach. Grzesiu, naprawdę aspirujesz do bycia drugim Drwalem? Zawsze miałem Cię za gościa, który dostrzega odcienie szarości i przy całym sprzeciwie do wpychania nam na siłę absurdalnych rozwiązań, daleki jesteś od szczucia widzów mniejszościami, bo poza tym racjonalizmem jesteś świadomy tego jak szkodliwe społecznie jest wychylanie tego wahadełka zarówno w jedną jak i drugą stronę. Wierzę, że to się nie zmieniło, ale być może w pogoni za algorytmami YT zapędziłeś się do miejsca, w którym prawie każdy filmik tutaj oparty jest o to, że jakaś grupa odklejeńców próbuje, z większym lub mniejszym skutkiem zrobić trochę hałasu głosząc swoje poglądy. Coraz mniej tu dyskusji o popkulturze, coraz więcej o woke. Twój kanał, robisz co chcesz, myślę że jeśli przeczytasz ten komentarz to nie odbierzesz go jako jakąś formę hejtu. Jestem tylko ciekaw, czy nie odczuwasz jednak przynajmniej delikatnego drgania sumienia, gdy tak otwarcie próbujesz przypodobać się ludziom, którzy jak sądzę, są koniec końców znacznie mniej wewnętrznie rozsądni i tolerancyjni od Ciebie i szukają tylko pretekstu żeby zdobyć społeczny dowód słuszności dla swoich fobii czy niskich instynktów.
Ci ludzie nie muszą szukać pretekstu. Tego woke jest już po prostu przy dużo, wszystko zdaje się kręcić wokół tego co kto ma (lub chciałby mieć) w gaciach i jak tego i z kim chce używać. 300 kultura i Drwal po prostu wychodzą naprzeciw oczekiwaniom ludzi. Hej! Nie zwariowaliście ani nie jesteście sami. Naziści też z was żadni. Jest zapotrzebowanie i rynek tworzy podaż. Jeszcze 10 lat tego szaleństwa i LGBT będzie ganiane po ulicach, bo przegięta pała ma to do siebie, że potrafi oddać w twarz :D
Zgoda.
@@danaan717 Tylko zapominasz o jednym w serii Fallout LGBT było zawsze wiec o ile przy adaptacjach dzieła Tolkiena miałbyś rację to nie tutaj. A Drwal jasno mówił że uzasadnione diversity w filmach mu nie przeszkadza czego nie dodałeś. I co będziesz zasuwał z pałami za LGBT i myślisz ze wróci biały konserwatywny świat z przed 1914? Nic z tego.
@@janmos5178 Biały konserwatywny świat pisze "sprzed" a nie " z przed" :D
A tak na poważnie... Ja niczego nie będę robił, to o czym wspomniałem może się wydarzyć, bo ludzie są jacy są. Nie mam czego robić tylko latać z pałą za pedałami. Nic z tego :D
@@danaan717 A racja. Dzięki za tą uwagę o sprzed tu się zgodzę.
Nawet Rojo jest zadowolony czyli serial Super . Dla mnie 8/10
Nolan, wielokrotnie podkreślał że jest fanem Fallouta i to mocno widać w serialu
Nie tylko on, mówił też (on, albo Todd) że wielu członków ekipy tworzących serial jest fanami gier.
Bethesda nigdy nie rozumiała ducha oryginalnych Falloutów. Mogła je co najwyżej imitować wizualnie.
Podobnie jest z tym serialem.
cały problem z tym że fani serialu myślą że fallout jest naiwnym przygłupawym uniwersum pełnym krwi,flaków i nawiązań do amerykańskiej kultury. Tak i owszem fallouty od bethesdy tak wyglądają 3 i 4 i 76 ale orgyginały były bardziej poważne i logiczne i mniej infantylne pomimo dużej ilości absurdalnych elementów jak gadające szczury w 2 i robo mózgi to były to bardziej horrory polane drobną warstwą czarnego humoru i opowieścią o ludziach toczących wojny o zasoby do życia a nie debilną parodią samego siebie.
Serial jest dobry jak na współczesne standardy...
Wszystko spoko ale mam dość ekskluziwów. Lubisz kilka seriali? Spoko jeden jest na disney +, drugi hbo max, trzeci netflix, czwarty amazon
W ogóle jakim trzeba być dzbanem żeby twierdzić że wątki homoseksualne są "na siłę" i muszą mieć wytłumaczenie fabularne? Ale jak chop babę harata to cicho sza i wszystko spoko.
Ekhem. Arcane. Ekhem.
Znaczy Fallout jest dobry, bardzo dobry nawet. Ale Arcane mnie całkowicie kupiło.
No chyba że liczymy tylko LA.
The Last of Us to taka nuda i bieda przy Fallout. WIdać duży budżet w Fallout, świetne efekty i jest dużo emocji i dużo zmian emocji. Jest krwiście, zabawnie, wzruszająco, poważnie.
Duży budżet? Dekoracje to chyba jakiś ułamek kosztów.
@@MarcinKryszczuk-u5q efekty specjalne bo to wiekszosc na green screenie przecież
Fallout moim zdaniem jest lepszy od The Last of US.
Fallout obejrzałem całość, chciało się oglądać.
The Last of Us skończyłem oglądać po 4 odcinku bo mi nie pod pasował i zaczął mnie denerwować.
Chyba oglądaliśmy INNE filmy. "Fallout" to pastisz jak "Lemoniadowy Joe" a "Last..." film dla dorosłych.
Czy ja wiem metro mogło też powstać fajny serial i ma chyba badziej lepsze Zbudowany lore
Obawiam się, że w sytuacji prezentowanej przez serial, sprawy odmienności byłyby zupełnie nieistotne. A społeczeństwo promowane przez wiadome grupy byłyby skazane na zagładę w ciágu pokolenia.
W punkt👍
Tak, w ciągu pokolenia. Bo kolejnego o tych przekonaniach by po prostu nie było :)
@@Agnus78 Czyżby? Wieki wojen , chaosu i nadal są. I zawsze byli. Przypomnij sobie co śpiewano o Cezarze i Nikomedesie.
@@janmos5178 No ale przecież geje się nie mogą rozmnażać, na pewno wyginą! (żart)
Jak to powiedział nasz były premier "mężczyznę poznaje się po tym nie jak zaczyna a jak kończy". Serial wydaje się ok, ale wstrzymał bym się z takim hurra optymizmem, bo już nie jeden serial miał fajny/rewelacyjny pierwszy sezon a potem niestety była równia pochyła. Poczekamy, zobaczymy....
Szanuję za koszulkę 😊
Moja ocena serialu to 7/10. Ogromny plus za odwzorowanie świata i jego zróżnicowane: krypta, świat przed bombą, pustynia itp. Dobra choć trochę przekokszona jest postać ghula, humorystyczna Ochłapa i no i Lucy, tutaj ukłon dla Pani która postanowiła zagrać w gry, by poznać i wczuć się w świat. Co mi się nie podoba to Maksimus, który ma rolę jak w ostatnich gwiezdnych wojnach, polegającą głównie na krzyczenie Lucy... Fabuła nie zachwyciła, jest na poziomie Fallouta 3 i 4. Ja za najlepsze uważam 2, 1 i New Vegas.
Apropos odcinka The Last of Us, to uważam, że odcinek romansu homoseksualnego, był może nieco rozbieżny z grą, ale tak naprawde tylko trochę i ogólnie to było spójnie, ale sam w sobie jako odcinek się bronił, bo był bardzo dobrze zrobiony, nie nachalnie, opowiadał mądre, uniwersalne prawdy o życiu i był po prostu piękną historią. Ja ten odcinek kupuję jako całość, ktoś się przy nim postarał, żeby zrobić go dobrze.
Ale też pamiętam, że po tym właśnie odcinku zaczęły się spore odpływy fanów od pierwszego sezonu. Dla wielu to już jednak było za dużo.
@@300Kultura Ja uważam, że to z dwóch powodów.
Raz, przez politykę korporacji medialnych ludzie reagują już alergicznie na te wątki reprezentacyjno-lewicowe i po prostu wk#rwiają się zaraz gdy je widzą. W tym przypadku według mnie akurat niesłusznie.
Dwa, odcinek faktycznie trochę zwalniał tempo, mnie się to akurat podobało, bo mogłem trochę odetchnąć, ale pewnie nie wszystkim.
@@fafiklata Zgoda.
Bardzo dobrze ze nie było jakiś wątków LGBT jak w serialu TLOU przynajmniej dało się to oglądać nie tak jak w tamtym przypadku zwłaszcza podczas odcinka piątego którego nie dałem rady oglądnąć w całości ale to co widzialem doprowadziło mnie prawie do wymiotów.
w TLOU było tego sporo dlatego nie oglądałem
Wątku tęczowego nie było, ale reprezentacja była. Sam "widziałom" LOL
@@eclip1991 zesrałom przeczytaj co żeś napisoł
@@czarsv15 Oho, ktoś tu żartu nie załapał :)
"Widziałom", "mówiłom" - właśnie tak tłumaczone były kwestie wypowiadane przez tęczowego ludzika w serialu.
Nie tylko Ciebie kolego.
Jak Ty tym skoczkiem ruszyłeś ??😭😱😱😂
Dla mnie fallout może być najlepszym serialem tego roku a z pewnością najlepsza adaptacja gry mimo, że The last of us zarówno gre jak i serial uważam za dobre :)
No oglądałem i zajebiste potwierdzam polecam czekam na drugi sezon.
Nawet niebinarne osoby nie przeszkadzają jak story dobre. Z wypiekami na twarzy czekałem co tam się kryje w schronie 31 albo cały czas czekam jak ten ghul się zmienił w ghula no dawać drugi sezon
A i też fajnie humor dobrany czasami nawet idzie przymknąć oko na różne akcje haha
No to co paramount zrobił z adaptacją Halo też woła o pomstę do nieba
Fakt. Ale pierwszy sezon był jeszcze OK.
Narzekają gracze na fabułę i pewnie mają rację tylko że widzowie nie składają się wyłącznie z graczy. Serial jest dość dobry, widać forsę jaką w niego włożono.
@@nihonkaigun1945 Zgoda.
A tym którzy myślą że gry były poprawne w którąkolwiek stronę to przypomnę LGBT representation in the Fallout series Nukapedia: The Fallout Wiki
Nie grałem w ogóle ani w Fallouta, ani w Last of us i dużo bardziej podobał mi się ten pierwszy. W Last of us były odcinki, na których strasznie się wynudziłem, a tutaj akcja trzymała w napięciu cały czas.
Czyli tym tytułem przyznajesz, że masz tego świadomość, że jest linczowany przez fanów ten serial za swoje dziury fabularne i krzywdę jaką wyrządził całemu lore i jednocześnie piszesz, że najlepsza adaptacja gier w historii? To w końcu o co ci chodzi? Grałeś ty wgl w 1,2 i New Vegas?
Jakby serial był z innego uniwersum to byłby nawet spoko, ale tu nic sensu nie ma; Wystarczy dla przykładu sam fakt, że potwierdzone zostało przez twórcę Fallouta przed jego śmiercią, że to Chiny pierwsze wypuściły nuke'a przez konflikt z Ameryką o ropę, a tutaj to Ameryka zaczęła przez błahy powód; ''KORPORACJA ZŁA, URATOWAĆ CÓRKĘ TRZEBA''. Te show nawet gryzie się samo ze sobą i często samo sobie przeczy. Jak zbroje Paladynów z Bractwa mają ''dziurę'' w klacie to czemu Ghoul tak nie załatwił Maximusa w drugim odcinku? To te pancerze są zespawane, że mają jakieś wnęki?
Serial jest durny.
No i spory co do chronologii co już tu cytowałem. Ale nie rozumiesz ten serial ma wady ale jak na dzisiejsze czasy jest nieźle zrobiony.
@@janmos5178 Wszystko rozumiem i mi się nie podoba.
@@ProHunk A ok.
A ja się trochę przyczepię. Jak ktoś spoza LORE Fallouta brakowało mi dokładniejszego wytłumaczenia tego świata. Dopiero po oglądnięciu jednego z wideo na YT z kanałów recenzujących filmy i seriale dopiero poczułem że to świetne uniwersum z wielkimi możliwościami. Bo tak po obejrzeniu całego sezonu miałem mieszane uczucia widząc jedne na prawe świetne odcinki a drugie, wybitnie przeciętne. Twórcy mogli nagrać 1 lub 2 odcinki więcej które poświęcili by na dokładniejsze wytłumaczenie świata Fallouta osobom spoza uniwersum. Ps. moim zdaniem główna bohaterka dobrana została idealnie - kobieta ma duże, niczym postać z kreskówek oczy, wygląda młodo/dziecinnie co koresponduje z tą jej wyuczoną naiwnością.
Najlepszy serial adaptacyjny EVER. Zero indoktrynacji. Bezpretensjonalne dobrze zrobione kino. Powiew świeżości w odróżnieniu od sweet baby i netflixowego chłamu...
No jak zero?:) Ale przyznaję, obejrzałem ciurkiem cały sezon, oczywiście kibicując Ghulowi
Zero indoktrynacji? Czy ty jesteś poczytalny?
@@slowarim5091 Ah wybacz. Rozumiem że brakowało ci typowego nurtu co uznałeś za indoktrynację wsteczną ..
Lajk za koszulkę Arsenalu ❤ coyg ⚪️🔴
No nie, bo najlepszy na zawsze pozostanie mortal kombat 1. Jest dobry, ale nie wybitny
Dokładnie to samo powiedziałem po obejrzeniu Fallouta lepsze od The Last of Us!
Wszystko jest spójne...dieselpunk i alternatywna historia świata.
9:19 Ale za to pojawiła się postać, która jest obojga płci więc "representation" jest. Czego znowu chcą ci fanatycy?
I są tacy którym i to się nie podoba.
Podoba mi się Cooper 'Ghul" Howard świetnie napisana postać taki skurw..... ale z sercem oraz Lucy lekko zakręcona zawsze pomocna idealistka kto by jej nie lubił w realu ;p co do Maximusa nie przekonał mnie a raczej działał mi na nerwy
Fan "Falałta" :D. "Folałt"!
Był wątek osoby nie binarnej w bractwie stali :/
Tomb Raider i Prince of Persia by się spierały.
Nie no, z czym do ludzi :)
Ja nie znam gry ale chce więcej jeśli chodzi o adaptacje gry bo The Last of Us to bardzo cienki serial pod względem nie potrzebnych zmian względem materiału źródłowego.
Oprócz kilku "momentów" Tlofus było nudne jak flaki z olejem...
ALE SZANUJE ZA ARSENAL JA PIERDOLE, KOCHAM TEN KANAŁ
....nie wiem...wątek Maximusa mi się nie podobał.....chcieli zrobić komediowego nieboraka a mnie wydaje się groteskowo żenujący....nie wiem czy to wina scenariusza, reżysera czy gry aktorskiej tego giermka.
nie no serial za pomocą Maximusa starał się walczyć ze szkodliwymi stereotypami. Na przykład że każdy melatonicznie pozytywny człowiek jest genialną lesbijską naukowczynią odkrywającą lekarstwo na raka podczas uprawiania lesbijskiego seksu. Dodatkowo walczy ze szkodliwym stereotypem że melatonicznie pozytywni ludzie są ekspertami od penisów on na przykład nie wie jak penis działa co zostało genialnie przedstawione w scenie w krypcie. Dialogi do tej sceny zostały napisane co najmniej przez osoby z IQ 60 więc nie wiem z czym masz problem.
Jesteś przeciwko walce ze stereotypami potworze?
No dobra, a wątek z przyjaciółką/przyjacielem Maxsimusa ( Dane) to nie jest LGBT? Tak serio spytam czy ty tego nie widziałeś??
Widziałem, ale było to tak z trzeciego rzędu, ze w ogóle nie miało wpływu na odbiór całości
@@300Kultura No to dla mnie to się nie zgrywa, bo twój komentarz i nawet obrazek do filmu sugeruje jakby tych wątków w ogóle nie było.
@@hellmudhellmud4045 Są bo i w grac były choć nie w kwestii binarności.
Świetny serial dla graczy. Widz poboczny czuje się znudzony i wybiera coś ciekawszego.
Nie powiedziałabym, oglądam serial z tatą który w ogóle nie gra w żadne gry i trzyma go w napięciu. Pyta się mnie kiedy oglądamy kolejny odcinek :D
@@Rezlusiowa W połowie drugiego odcinka wyłączyłem - nuda, głupoty, pomieszana chronologia wydarzeń, brak informacji o czasie danego wydarzenia. Gracze są w siódmym niebie ale dla mnie to strata czasu.
O w kłamcy chyba zatrzymałem się na tomie 2,5 gdzie był Hefajstos
Czytam sobie różne komentarze w sieci i mam wrażenie, że inny serial oglądam 😅
Faktycznie dobry serial!
Szkoda, że Wiesiek nie dostal takiej adaptacji jak fallout :(
Zeby zaznaczyć serial nie jest zły - ale zaznaczam - dostajemy jedną sprawę biały meżczyzna w tym serialu to jak nie złol do odstrzału to idiota albo tchórz - żadnych innych nie zapamietałem - grając w serię to raczej tak nie do końca było ;)
Są jeszcze filmy z innymi białymi nie do odstrzału. Jak ten z Cavillem.
@@janmos5178 a to Supermen wystepuje w Falloucie a to dzieki nie wiedziałem :) Poza tym to Kryptończyk a wiec nie szkaluj go ze wzgledu na pochodzenie :):)
@@neottonek1 A to musi występować w Falloucie? Robisz dokładnie to co woke ale w odwrotną stronę. Masz pokazane że są filmy z białymi jak Cavill ale krzyk io Fallouta gdzie woke jest bardzo mało i gdzie w tym uniwersum nie było reguły że główny bohater musi być facetem.
@@janmos5178 A my gadamy o Falloucie czy o Supermenie? To raz Po dwa - No to prosze bardzo Wakanda GDZIE SĄ BIALI (masz pokazany film gdzie wszystkie role główne są dla ciemnoskórych lub ciemnoskórych kobiet)??? Po 3 Ty w ogóle nie czaisz co piszę - czy ja gdzieś napisałem że główny bohater ma być facetem? Napisałem że wszyscy biali faceci w tym filmie są negatywni - albo złole albo idioci, tchórze - jedyny do którego mam sympatie to Ghul (w sumie albo mutek albo swoje stadium inwalidy) - no już prościej nie potrafię Ci wyjaśnić - to rozmowa jak botem!!!
@@neottonek1 A jasne i wszyscy czarni to tam idealni np Maximus który nawet prześladowany obraca się przeciwko zwierzchnikowi w nieładny sposób. Czy żona Ghula. Wiesz szanując zdanie innych ja się zastanawiam czy autorzy podobnych jak twój wpisów nie są botami. Albo prawackim Sweet Baby. Te same klapki ale w innym kierunku. Zamiast cieszyć się filmem to jak słusznie zauważył Bez Schematu w produkcji z bardzo wcześniej różnorodnego uniwersum to tylko patrzą co czarne i co białe. I żeby to jeszcze była np ekranizacja np Planety Śmierci Harrisona gdzie Jason din Alt bylłbiały i jego zamiana byłaby woke. A tu jeremiady że w takim uniwersum za mało białych. A samorozwój brata Lucy to co. A od kiedy brak odwagi jeżeli jesteś uczciwym człowiekiem to z góry wada?
Na jakim kurna plejstejszyn? Nie jestem fanboyem Xboxa, ale na nim grałem w 3, New Vegas, 4 i trochę 76. Zakładam, że autor gral Na PlayStation, ale proszę nie pomijać innych graczy. Może określenie "na konsoli" byłoby lepsze?
Nie wiem czy to była najlepsza adaptacja ever, ale na pewno jest to świetna adaptacja, a patrząc na dzisiejsze standardy wręcz wybitna. Nie rozumiem też żalów aktywiszczów lgbt ku ku, bo w serialu nie było żadnego odniesienia co do orientacji seksualnej głównych bohaterów, więc każdy może sobie twierdzić co chce
Bo ludzie już się w d.... się po przewracał od tego LGBT czy Woke 😂
@@x_Artur_x Ale w grach one były.
Genialna adaptacja. Wychowałem się na Falloucie i mam nadzieję, że tęczowe ścierwo nie zniszczy tej świetnej historii. Wiedźmina obsrali i zdeptali. Nie komentuje więcej. Pedałfliksa już usunąłem bo zbyt wiele tam tego. Fallout jak na razie 10/10
Ale on zawsze był trochę tęczowy LGBT representation in the Fallout series Nukapedia: The Fallout Wiki
Generalnie bałem się obejrzeć serial i podszedłem do niego bardzo sceptycznie. Na szczęście okazało się, że jest świetny. Adaptacją bym go nie nazwał, bo na całe szczęście nie adaptuje żadnej fabuły z gier. I dzięki temu scenarzyści mieli spore pole do popisu i nikt nie może zarzucić (tak jak w przypadku netflix'owej profanacji wiedźmina), że serial nie zgadza się z materiałem źródłowym. Jest sporo smaczków i nawiązań do gier.
A co do tej całej degrengolady Woke, LGBT, BLM, feminizmu itd... to nie można nic zarzucić serialowi. Główni bohaterowie to czarnoskóry, biały i kobieta (więc mamy tę pieprzoną różnorodność).
Lucy, która coś tam potrafi powalczyć, ale nie pokonuje jednym ciosem najtwardszych skurwysynów. Jest naiwną optymistką, która z upływem czasu dostosowuje się do nowych warunków i robi to co musi, aby przeżyć. Tak jak to zawsze Drwal powtarza, jest dobrze napisaną postacią kobiecą. Z każdym odcinkiem widać jej metamorfozę, zderzenie z rzeczywistością i adaptację. Bałem się, że będzie kolejną słodką idiotką, którą ciągle trzeba ratować, albo jakimś feminatorem, której będą bać wszyscy biali, heteroseksualni mężczyźni.
Maximus też nie jest kryształowo czystym bohaterem i ma swoje za uszami. Często podejmuje decyzje, które są dość egoistyczne, szuka siły dla siebie, wmawiając sobie, że to dla dobra pozostałych. Ale jak trzeba to posłucha sumienia. Nie jest lepszy, ani gorszy od "białych" bohaterów - jest na równi - po prostu stara się żyć.
Ghoul również przechodzi metamorfozę. Kiedyś kochający mąż (czarnoskórej kobiety) i ojciec, teraz "bad motherfucker", przed którym spieprzają największe zawadiaki. Po spotkaniu Lucy zaczyna sobie przypominać kim był i widać, że jego kompas moralny się przestawia.
No i do tego kumpel/kumpela Maximusa, która nie ogarnia własnej płci. Wątek, bardzo drobny jest. I uważam, że to jest spoko, bo jej/jego/ich wątek nie jest chamsko wpychany na pierwszy plan. Także mogę stwierdzić, że Fallout pokazał nam jak powinna wyglądać poprawność polityczna. Nic na siłę, bez chamówy, po prostu życiowo i normalnie.
W takich produkcjach bardzo ważne jest tempo, a takie doklejki często to tempo zaburzają. Jak nie było miejsca dla nich to trudno, ale obrażeni muszą to przełknąć.
Nie jesteśmy obrażeni lol
Tam zresztą jest osoba niebinarna i nawet nie zacenzurowana w polskim tłumaczeniu, więc właśnie bardzo ładny postęp. Tu w komentarzach się to oczywiście nie podoba towarzystwu xDD
@@amadeosendiulo2137 więc ta uwaga cię nie dotyczy. Sam fakt że na tę biebinarna postać znalazło się miejsce i czas nie zmienia mojego stanowiska. Po prostu nie mam ochoty wchodzić w szczegóły.
Po zakończeniu kłamcy odechciało mi się czytać ćwieka
Mogło być lepiej, szczególnie że pierwsze 4 odcinki naprawdę były bardzo dobre, później już tak różowo nie było.
Za dużo głupkowatego humoru, niezgodności z lore (minimalne, ale są), dużo dziwnych nielogicznych zbiegów okoliczności i "poszatkowanie" scen akcji.
Co nie zmienia faktu, że dobrze się to oglądało.
IMO najlepszy wątek jest z Cooperem Howardem, chętnie bym zobaczył więcej z czasów przed zrzuceniem bomb.
PS. Mieliśmy wątek lgbt, Dane (kumpel? Maximusa) jest osobą niebinarną w serialu jak i w realu.
Na koniec, przed śmiercią, Lee chwyta za rękę matkę Lucy jakby były parą 🫡
>'minimalne niezgodności z lore'
>kiedy nie ma żadnego śladu, że istniało kiedyś RNK za wyjątkiem krateru i billboardu
>kiedy Bractwo znane z broni energetycznej nie używa ani jednego lasera
>kiedy Shady Sands było przeniesione setki mil na zachód
Bruh
Przecież jest wrzutka trans mężczyzny kręcącego się przy Maximusie, chyba nie trzeba pokazywać palcem która to postać i jak bardzo jest wyróżniana pomimo tego że jest postacią poboczną (jeszcze)? A co z wątkiem głównym gdzie matka głównej bohaterki okazuje się że kręci z główną buntowniczką która porwała jej ojca (choć w tym przypadku była tylko delikatna sugestia)? Jak również babka w mieście sprzedająca różne towary z nielegalnego pochodzenia miała dziwną partnerkę która na szczęście przemknęła się dosłownie parę razy przed kamerą? Tak więc ukłon w stronę tęczowej krucjaty jest, ale w ich mniemaniu należy im się jeszcze większe uznanie. DEI też mają odhaczone, aczkolwiek to w tej grze było zaakceptowane już od samego początku więc wypada przymrużyć na to oko.
Powiem tak, serial ma olbrzymi potencjał bo taki świat można wykreować w niesamowicie rozbudowany i ciekawy sposób... pytanie czy dzisiejsza poprawność polityczna w Ameryce pozwoli na to.
Z drugiej strony barykady pojawiają się również bunty że serial wymazuje historię ze starszych gier bo jej twórcami był ktoś inny niż ten co aktualnie trzyma prawa do tej marki i ją tworzy... aczkolwiek ciężko mi się w ten temat zagłębić. Lubię świat Fallout`a ale bez przesady, troszkę wolności w twórczości im się należy, jeszcze nie wiadomo jak pociągną temat o który fani się już teraz burzą.
Szczerze mówiąc to mam jeden duży problem z tym serialem - zbyt jednowymiarowe postacie.
Lucy była okropnie naiwna, zaś Maximus był fałszywy, bezwzględny i jawnie zgadzał się z prawem pięści, którego był ofiarą. Nawet Cooper, czyli Ghoul, był zbyt niewrażliwy i obojętny na cudzą krzywdę.
You know ekranizacja TLoU to nie było nic wyjątkowego. Jako adaptacja dosyć spoko, ale jako serial sam w sobie to mocny średniak.
No właśnie myślałem że się przesłyszałem ale jednak nie. 😂
Co to za ruch na szachownicy haha :)
Hahaha, potem się kapnelismy, że to były ruchy na pałe xd
Też to zauważyłem :) Tylko musiałem się upewnić, że to był goniec, a nie inna figura :)
Też jestem w szoku... Dla twórców priorytetami była jakość i wierność materiałowi źródłowemu, czego wymagają fani wszelkich adaptacji. I jeszcze odpuścili sobie lewacka propagandę...
no i na fabułę nie starczyło już miejsca... Fabuła jak w tetrisie.
Choć Lorowo namieszał w *uj! To serial dobry aż trzeba to pytanie zadać "Można Amazonku? Można".
Proponuję przeczytać artykuł, wystarczy lektura ostatniego wierszu, żeby dowiedzieć się, że tak fallout to świetny serial, i że nie jest to serial queerowy. Oba twierdzenia są prawdziwe. W tym przypadku to Ty autorze nabijasz sobie punkty na szczujni. ;)
I on nie dodaje że są fanatycy którym nawet Dane się nie podoba. Skrzętnie omija to co mu nie wygodne ja to rozumiem nie usprawiedliwiam ale rozumiem. Ale tak to z woke nikt nie wygra.
A nawet gorzej bu to chodzi ocalenie systemu liberalnego przed zwyrodnieniem woke. Dlaczego? Bo taki liberalizm w mediach i grach jest możliwy tylko w tym systemie. Jeżeli woke zastąpi inna skrajność np prawicowa to i ona zacznie wprowadzać swoje porządki. w grach i mediach i zacznie tam narzucać co jej się podoba, A to się graczom nie radykalnym nie spodoba. Takie kanały słusznie krytykujące nadużycia diversity ale nie krytykujące fanatyków z drugiej strony a tacy są tylko to zjawisko przyspieszają.