Zasady Montessori: 1. Ruch - bez niego nie ma nauki. 2. Wybór - przedmioty, miejsca, czas, osoba. 3. Zainteresowanie - obserwowanie dziecka, pomaganie mu poznawać na jego poziomie. 4. Unikanie nagród - budowanie motywacji wewnętrznej, samo działanie jako nagroda. 5. Mieszana grupa wiekowa. 6. Nauka przez doświadczenie. 7. Dobra relacja. 8. Ład - porządek w otoczeniu, logiczne rozmieszczenie przedmiotów.
Jako osoba, której zależy na dobrej edukacji i wie, że "tradycyjna" szkoła w wielu miejscach jest zaprzeczeniem wiedzy psychologicznej, chcę przekazać wiedzę o np.montessori innym. Ten materiał jest bardzo dobry, bo krótko i rzeczowo wyjaśnia wiele przewag nad zwykłą szkołą.
Co Pan bredzi ? jak szkoła jest sprzeczna z psychologia ?? Panie , dziecko ma być ukierunkowane a nie dane dziecku wybór???? to szaleństwo. Hasło RÓBTA CO CHCETA zrobiło taki bałagan w wychowaniu , że dzisiaj młodzi nie mają szacunku dla starszych . Niech Pan przestudiuje "szkołe montessorii " a - jeśli nie jest Pan zindoktrynowany - zrozumie Pan że Montessori wychowuje egoistów !!!!
Z tego co przez ostatnie lata się dowiadywałem w szczegółach to niestety tak jest. Elementów niezgodnych z psychologią jest wiele. Nie damy rady ich omówić w komentarzach na YT. Dla przykładu podam: wiemy, że podczas 45min lekcji z 20-30 dzieci w klasie na pewno większość straci skupienie w losowym momencie wykładu na kilka sekund. Jest to nieuniknione. Powoduje to, że nierzadko reszta wykładu już nie ma sensu dla większości uczestników i jest stratą czasu. Jednocześnie nie możliwe by nauczyciel powtarzał przy każdym takim zdarzeniu treść, bo nie zmieści się z wykładem w 45 min (a system nie daje mu innego wyjścia). Nie ma znaczenia czy uczestnikami są dzieci czy dorośli, czy to szkoła czy studia. Rozwiązania na to są różne: wykład nagrany, odsłuchiwany indywidualnie z możliwością przewinięcia tam gdzie straciło się uwagę, potem ćwiczenia własne i w klasie (Khan Academy); albo ćwiczenia w szkole z nauczycielem czy kolegami na podorędziu (tak jak np. w montessori). O ile dobrze zrozumiałem to przyrównał Pan montessori (i być może wszystkie inne systemy edukacyjne) do wychowania bez ukierunkowania. Wychowanie to często powoduje u dzieci wiele nieprzyjemnych efektów i zachowań m.in. może powodować te, które Pan wymienił. Zgadzam się, że wychowanie tak bezkierunkowe jak "róbta co chceta" jest szkodliwą skrajnością. Nie zgadzam się by system montessori był z tym powiązany. Drugą skrajnością jest nie dawanie żadnej możliwości wyboru albo zmuszanie do jedynego słusznego wyboru co później produkuje osoby bezwolne i bojące się próbować robić coś samemu. Moim zdaniem "zwykła szkoła" właśnie taka jest. Z resztą jawnie po to została wymyślona tj. do przyuczenia do prac odtwórczych. Dlatego tak trudno wpleść w program szkolny takie rzeczy jak praca zespołowa czy krytyczne myślenie czy samodzielne myślenie. Zwykła szkoła to pamięciówka i nawet tego nie umie sama zrobić. Dzieci nadrabiają w domu kolejnymi godzinami fakt, że nauczyciele na kursach zawodowych nie zostali zaznajomieni z ani jedną techniką nauczania w tym przekazywania treści w sposób łatwy do zapamiętania. Wykład przed tablicą nie jest taką techniką. Za to absolwenci pedagogiki znają ich mnóstwo, ale wystarczyłaby chociaż jedna. Zgaduję, że jest Pan zwolennikiem tradycyjnej szkoły: 45min, dzieci w jednym wieku w jednej klasie, 20-36 dzieci siedzących przed wykładowcą; Wykład przed tablicą a ćwiczenia w domu na podstawie wiedzy z wykładu; dyktowanie treści do zapisania w zeszycie; Założenie, że wszystkie dzieci zapamiętają cały 45 min wykład, a jak nie to jest to wina dziecka i musi ćwiczyć skupienie; Oceny za każdą rzecz po drodze i wyciąganie średniej na koniec semestru. Owszem system ten ma jakieś swoje efekty. Niemniej można dużo lepiej zmieniając go. pozdrawiam
Dziękuję za materiał, bardzo mi pomógł w podjeciu decyzji o wyborze szkoly. Jedna uwaga techniczna: tlo muzyczne jest zdecydowanie za glosne i rozprasza uwage. Sugeruje znaczne sciszenie badz wyeliminowanie.
Witam 😊 jestem bardzo ciekawa jak Pani dowiedziała się o metodzie montessori? Od czego zaczęło się u Pani zainteresowanie tą metodą, ja jako mama szukając różnych wskazówek dotyczących wychowania dziecka szukałam różnych informacji w internecie i na YT natknelam się na te metodę. Jestem ciekawa jak Pani ją odkryła, skoro prowadzi Pani kanał na ten temat i skąd ma Pani z tej dziedziny aż taka wiedzę. Pozdrawiam serdecznie 😊
Pierwszy raz o metodzie usłyszałam parę lat temu od koleżanki nauczycielki, która była nią zachwycona 😉. Zazwyczaj jak mnie coś zainteresuje sięgam po dokladniejszą wiedzę do książek, poszłam do biblioteki i wypożyczyłam wszystkie dostępne i tak się zaczęło. Wiedzę czerpie z wielu źródeł: konferencji, rozmów z nauczycielami, rodzicami, kursów polskich, anglojęzycznych, stacjonarnych, on line, blogów. Ponieważ sama dużo dowiedziałam się przez Internet, a na polskich stronach, YT, jest rzeczywiście niewiele informacji, postanowiłam się tym podzielić z innymi 😉
@@bogumiamasowska4086 rozumiem 😊 ale nie ma Pani wykształcenia w tej dziedzinie, nie jest Pani pedagogiem? Czy ma Pani jakieś kursy ukończone w tej dziedzinie?
@@annawozniak4722 Nie trzeba kończyć studiów aby mieć wiedzę. Autorka kanału odpowiedziała powyżej jak zdobywa wiedzę i że chce się nią z nami dzielić. Albo ci to odpowiada albo nie oglądaj
Książki, które polecam to "Domy dziecięce" Montessori - jedna z pierwszych książek jakie napisała Maria. Nie jest ona teraz dostępna w sprzedaży - często można spotkać w bibliotekach. Trochę rozszerzone wydanie tej książki to "Odkrycie dziecka" - dostępne w księgarniach. "Wykłady londyńskie" to z kolei spisane szkolenia, które Montessori przeprowadzała niedługo przed śmiercią. Z książek dla rodziców dzieci 1-3 lat warto przeczytać "Montessori w twoim domu" Simone Davies. Na moim kanale jest kilka filmików o książkach - ua-cam.com/play/PL3MG05Kh4Se3lwEs57hufWX11BJTllzNY.html
Boże , ludzie nie znają lub nie rozumieją, że te zasady Montessori prowadzą do braku szacunku do płci przeciwnej i do osób starszych ...... a rezultatem tej szkoły jest wychowany egoista !!!!!
Ciekawy materiał, dziękuję! Jedynie muzyka w tle mi przeszkadzała w spokojnym odbiorze.
Zasady Montessori:
1. Ruch - bez niego nie ma nauki.
2. Wybór - przedmioty, miejsca, czas, osoba.
3. Zainteresowanie - obserwowanie dziecka, pomaganie mu poznawać na jego poziomie.
4. Unikanie nagród - budowanie motywacji wewnętrznej, samo działanie jako nagroda.
5. Mieszana grupa wiekowa.
6. Nauka przez doświadczenie.
7. Dobra relacja.
8. Ład - porządek w otoczeniu, logiczne rozmieszczenie przedmiotów.
Najważniejsze wiadomości w pigułce. Wspaniały przekaz. DZIEKUJE🥰
Dzięki 😘
Jako osoba, której zależy na dobrej edukacji i wie, że "tradycyjna" szkoła w wielu miejscach jest zaprzeczeniem wiedzy psychologicznej, chcę przekazać wiedzę o np.montessori innym. Ten materiał jest bardzo dobry, bo krótko i rzeczowo wyjaśnia wiele przewag nad zwykłą szkołą.
Dzięki 😀
Co Pan bredzi ? jak szkoła jest sprzeczna z psychologia ?? Panie , dziecko ma być ukierunkowane a nie dane dziecku wybór???? to szaleństwo. Hasło RÓBTA CO CHCETA zrobiło taki bałagan w wychowaniu , że dzisiaj młodzi nie mają szacunku dla starszych . Niech Pan przestudiuje "szkołe montessorii " a - jeśli nie jest Pan zindoktrynowany - zrozumie Pan że Montessori wychowuje egoistów !!!!
Z tego co przez ostatnie lata się dowiadywałem w szczegółach to niestety tak jest. Elementów niezgodnych z psychologią jest wiele. Nie damy rady ich omówić w komentarzach na YT. Dla przykładu podam: wiemy, że podczas 45min lekcji z 20-30 dzieci w klasie na pewno większość straci skupienie w losowym momencie wykładu na kilka sekund. Jest to nieuniknione. Powoduje to, że nierzadko reszta wykładu już nie ma sensu dla większości uczestników i jest stratą czasu. Jednocześnie nie możliwe by nauczyciel powtarzał przy każdym takim zdarzeniu treść, bo nie zmieści się z wykładem w 45 min (a system nie daje mu innego wyjścia). Nie ma znaczenia czy uczestnikami są dzieci czy dorośli, czy to szkoła czy studia. Rozwiązania na to są różne: wykład nagrany, odsłuchiwany indywidualnie z możliwością przewinięcia tam gdzie straciło się uwagę, potem ćwiczenia własne i w klasie (Khan Academy); albo ćwiczenia w szkole z nauczycielem czy kolegami na podorędziu (tak jak np. w montessori).
O ile dobrze zrozumiałem to przyrównał Pan montessori (i być może wszystkie inne systemy edukacyjne) do wychowania bez ukierunkowania. Wychowanie to często powoduje u dzieci wiele nieprzyjemnych efektów i zachowań m.in. może powodować te, które Pan wymienił.
Zgadzam się, że wychowanie tak bezkierunkowe jak "róbta co chceta" jest szkodliwą skrajnością.
Nie zgadzam się by system montessori był z tym powiązany.
Drugą skrajnością jest nie dawanie żadnej możliwości wyboru albo zmuszanie do jedynego słusznego wyboru co później produkuje osoby bezwolne i bojące się próbować robić coś samemu. Moim zdaniem "zwykła szkoła" właśnie taka jest. Z resztą jawnie po to została wymyślona tj. do przyuczenia do prac odtwórczych. Dlatego tak trudno wpleść w program szkolny takie rzeczy jak praca zespołowa czy krytyczne myślenie czy samodzielne myślenie. Zwykła szkoła to pamięciówka i nawet tego nie umie sama zrobić. Dzieci nadrabiają w domu kolejnymi godzinami fakt, że nauczyciele na kursach zawodowych nie zostali zaznajomieni z ani jedną techniką nauczania w tym przekazywania treści w sposób łatwy do zapamiętania. Wykład przed tablicą nie jest taką techniką. Za to absolwenci pedagogiki znają ich mnóstwo, ale wystarczyłaby chociaż jedna.
Zgaduję, że jest Pan zwolennikiem tradycyjnej szkoły: 45min, dzieci w jednym wieku w jednej klasie, 20-36 dzieci siedzących przed wykładowcą; Wykład przed tablicą a ćwiczenia w domu na podstawie wiedzy z wykładu; dyktowanie treści do zapisania w zeszycie; Założenie, że wszystkie dzieci zapamiętają cały 45 min wykład, a jak nie to jest to wina dziecka i musi ćwiczyć skupienie; Oceny za każdą rzecz po drodze i wyciąganie średniej na koniec semestru.
Owszem system ten ma jakieś swoje efekty. Niemniej można dużo lepiej zmieniając go.
pozdrawiam
Dziękuję za materiał, bardzo mi pomógł w podjeciu decyzji o wyborze szkoly. Jedna uwaga techniczna: tlo muzyczne jest zdecydowanie za glosne i rozprasza uwage. Sugeruje znaczne sciszenie badz wyeliminowanie.
Dziękieju, zgadzam się w kolejnych filmikach już je wyeliminowałam.
Dziękuję za materiał bardzo pomógł mi zapoznać się i zrozumieć.
Cieszę się, że pomogłam 😀
Czekam na pani filmiki tak bardzo
Mogę prosić o źródło badan na które się Pani powołuje?
Informacje czerpałam z książek Marii Montessori np. "Odkrycie dziecka".
Czyli XIX-XX wiek... @@LekcjaMontessori
Witam 😊 jestem bardzo ciekawa jak Pani dowiedziała się o metodzie montessori? Od czego zaczęło się u Pani zainteresowanie tą metodą, ja jako mama szukając różnych wskazówek dotyczących wychowania dziecka szukałam różnych informacji w internecie i na YT natknelam się na te metodę. Jestem ciekawa jak Pani ją odkryła, skoro prowadzi Pani kanał na ten temat i skąd ma Pani z tej dziedziny aż taka wiedzę. Pozdrawiam serdecznie 😊
Pierwszy raz o metodzie usłyszałam parę lat temu od koleżanki nauczycielki, która była nią zachwycona 😉. Zazwyczaj jak mnie coś zainteresuje sięgam po dokladniejszą wiedzę do książek, poszłam do biblioteki i wypożyczyłam wszystkie dostępne i tak się zaczęło. Wiedzę czerpie z wielu źródeł: konferencji, rozmów z nauczycielami, rodzicami, kursów polskich, anglojęzycznych, stacjonarnych, on line, blogów. Ponieważ sama dużo dowiedziałam się przez Internet, a na polskich stronach, YT, jest rzeczywiście niewiele informacji, postanowiłam się tym podzielić z innymi 😉
@@bogumiamasowska4086 rozumiem 😊 ale nie ma Pani wykształcenia w tej dziedzinie, nie jest Pani pedagogiem? Czy ma Pani jakieś kursy ukończone w tej dziedzinie?
Witam ponownie bardzo serdecznie, czy odpisze mi Pani w końcu na moje pytanie? Z góry dziękuję 😊
@@annawozniak4722 Nie trzeba kończyć studiów aby mieć wiedzę. Autorka kanału odpowiedziała powyżej jak zdobywa wiedzę i że chce się nią z nami dzielić. Albo ci to odpowiada albo nie oglądaj
A jakie Pani poleca książki:)
Książki, które polecam to "Domy dziecięce" Montessori - jedna z pierwszych książek jakie napisała Maria. Nie jest ona teraz dostępna w sprzedaży - często można spotkać w bibliotekach. Trochę rozszerzone wydanie tej książki to "Odkrycie dziecka" - dostępne w księgarniach. "Wykłady londyńskie" to z kolei spisane szkolenia, które Montessori przeprowadzała niedługo przed śmiercią. Z książek dla rodziców dzieci 1-3 lat warto przeczytać "Montessori w twoim domu" Simone Davies. Na moim kanale jest kilka filmików o książkach - ua-cam.com/play/PL3MG05Kh4Se3lwEs57hufWX11BJTllzNY.html
Niestety, ale w filmie jest słaby dźwięk. Nie słychać dobrze co Pani mówi i jeszcze dodatkowo w tle głośna muzyka, która dodatkowo zakłóca odbiór.
Ja wszystko dobrze słyszę
Tacy ludzie jak prelegentka - ideologicznie przewalcowani zrobią z naszych dzieci potworów !!!!
Pani
l
Siemanko kolanko kto jeszcze tu jest żeby się pośmiać i rozj*bać sobie psyche?
Boże , ludzie nie znają lub nie rozumieją, że te zasady Montessori prowadzą do braku szacunku do płci przeciwnej i do osób starszych ...... a rezultatem tej szkoły jest wychowany egoista !!!!!
Ale pierdolenie. Dramat