Genialny wykład!!! Dziękuję....Panu.... Szacunek i podziw za wiedzę, jestem pod GIGA WRAŻENIEM słuchałem kilka razy i zachwyt wciąż niesamowity i nieustający!
Domyślam się, że taki konwerter to mokry sen producentów czy nawet muzyków. Przyjmuję to do wiadomości i mam świadomość, że o ile to urządzenie dla mnie jest zupełnie nieprzydatne, to o tyle lubię o tym posłuchać na tym kanale. Nic nie rozumiem, nie wiem na co patrzę, ale dobrze się słucha i ogląda
Gdy ktoś jest producentem to prawdopodobnie podobnych rozkminek raczej nie miewa. Jeśli zaś raczkującym wystarczą mu produkty ESI itp. A tutaj istotny element wyposażenia o najlepszych parametrach i w tym momencie kwota wydaje się być niewielka. Jako mechanik samochodowy wydawałem na sprzęt wielokrotność tej kwoty i to na jedno stanowisko pracy.
@@gmr900915 No co ty... audiofil by sobie rąk nie pobrudził takim amatorskim sprzetem. Bez złotych końcówek, pokrytych księżycowym pyłem obwodów drukowanych, podkładek antygrawitacyjnych i nierodowanych stykach!? Bez zartów proszę :)
@@BartekEVH Jeśli ktoś ma "luźne 12k" i chce coś mieć, to pytanie "po co?" nie ma najmniejszego sensu, prawda? 😏Po drugie, może to być początek i baza kolejnych inwestycji - od czegoś trzeba zacząć, a akurat taki "klocek" jest chyba całkiem sensownym początkiem, bo niczego nie będzie w przyszłości ograniczał 😀
Dziękuję Panie Tomaszu za kolejny mega ciekawy wykład... ps. jak ktoś wcześniej napisał, można Pana słuchać godzinami...bardzo przyjemny przekaz...pozdrawiam..:)
Mam poprzednią wersję, jest to wilk w owczej skórze, zero audiofilskiego powietrza tylko konkretna myśl techniczna. Spokojnie można kupić najtańszą wersję i będzie stawała w szranki z Luminem itd.. Korektor parametryczny robi robotę i wbrew pozorom jest audiofilski, można zerknęć na charakterystykę częstotliwości swoich kolumn i wprowadzić delikatne korekty aby ją wyrównać. Absolutny sztos.
90% nie zrozumiałem tak jak w sumie w większości Pana filmów mimo wielkich chęci i prób posiadania coraz lepszej wiedzy w zakresie audio ale uwielbiam Pana słuchać więc mi to specjalnie nie przeszkadza, sam skusiłem się oststnio na steinberga ur22c do moich słuchawek i gitary i w sumie to dawno nie czułem się tak zagubiony :D miłego dnia
świetny ten materiał ... jakże niesprawiedliwe jest to, że doba ma tylko 24h ... przy takich gadzetach - malzenstwa rozpadaja sie - a swiat przechodzi w jakas dziwna korelacje z kosmosem lub niebytem - gdzies daleko w jakiejs przestrzeni .... RME jako firma powinna dodawac chyaba jakis bodziec, ktory mowilby uzytkownikowi - czas na picie - dzisiaj za dlugo uzywasz sprzetu - wyjdz na powietrze ... w skrocie zycie jest za krotkie zeby ogarnac wszystkie gadzety ... :) chyba, ze ktos ma ta przyjemnosc i ma obecnie 10-15 lat i ma duuuuuuuuzo czasu na poznawanie tego typu urzadzen ...
Używam od dość dawna ADI-2 DAC FS, czyli praktycznie tego samego urządzenia, ale pozbawionego modułu ADC i muszę przyznać, że kluczowe przy wyborze, poza przystępną ceną biorąc pod uwagę klasę urządzenia (co również jest prawdą dla 2/4 pro se), było pokładowe DSP, które moim zdaniem jest największą przewagą RME na rynku. Cyfrowa korekcja loudness praktycznie zmieniła mój sposób pracy na lepsze, a w połączeniu z możliwością korekcji pasma przenoszenia i ustalenia crossfeed dla słuchawek wynosi ten produkt na zupełnie inny poziom. Sama recenzja jest świetna, do czego już nas 0dB przyzwyczaiło świetnym poziomem w każdym materiale, jednak brakuje jednej wzmianki - ADI pozwala na konfigurację filtra rekonstrukcji, gdzie można wpływać na odpowiedź impulsową kosztem pasma przenoszenia.
Cześć. Mam pytanie, chcę do domowych zastosowań kupić to urządzenie jako DAC i przedwzmacniacz gramofonowy do moich monitorów (aktywnych). Czy wersja ADI 2 FS ma funkcję przedwzmacniacza gramofonowego? Przeczytałem gdzieś w jakimś artykule, że dźwięk z wejścia analogowego zanim trafi na monitor jest digitalizowany i potem jeszcze raz zmieniany na analogowy. To możliwe? Czy to nie było by trochę bez sensu? Czy podłączając słuchawki można ustawić wyciszanie wyjść XLR na monitory?
@@Seba7878 nie, adik nie ma przedwzmacniacza gramofonowego. >Przeczytałem gdzieś w jakimś artykule, że dźwięk z wejścia analogowego zanim trafi na monitor jest digitalizowany Adi DAC nie ma wejścia analogowego, tylko wyjścia. Wersja z wejściem to "pro", czyli przedstawiona w tym materiale, i to jest to prawda, że sygnał najpierw będzie cyfryzowany, potem znowu konwertowany do analogowego i ma to wiele sensu, a wskazówka czemu się tak dzieje, jest zawarta w nazwie ("c" oznacza konwerter). Jeśli chcesz pozostać w domenie analogowej, to nie przepuszczasz tego przez konwerter. >Czy podłączając słuchawki można ustawić wyciszanie wyjść XLR na monitory? Ustawić nie, ale przy podłączeniu słuchawek odłączane jest wyjście główne.
@@jgfjfgjfhjf Dziękuję za odpowiedź. Czyli rozumiem, że gdy chcę RME i gramofon to albo kupuję wersję ADI 2/4 Pro lub 2 Pro FS BE + zewnętrzny phono stage? Mogę mieć jeszcze pytanie? Nie ukrywam, że jestem w lekkiej kropce. Poszukuję naprawdę dobrego DAC do domu z dobrym wzmakiem słuchawkowym (na kości AKM absolutnie koniecznie) ale mam też gramofon, którego mimo wszystko dosyć często słucham. Czy zatem ma sens RME jako DAC/Pre plus jakiś pre gramofon do odsłuchów? Czy ta digitalizacja w locie ma sens? Rozumiem, że odbywa się to w absolutnie najwyższych osiągalnych obecnie parametrach i pewnie nie odróżnię tego od sygnału, który leciał by tylko w domenie analogowej? Niestety bardzo mało jest sprzętu, który oferował by to co bym chciał w 1 pudełku. Stąd te desperackie poszukiwania ;)
@@Seba7878 DAC (a konkretnie ADC potem DAC) w torze dla gramofonu generalnie jest kompletnie zbędny. Chyba, że chcesz użyć korekcji cyfrowej, które wszystkie w/w klocki od RME oferują. Natomiast jeśli moduł cyfrowej korekcji nie jest Ci potrzebny - chociaż osobiście uważam, że sama jego obecność pozwala na wyciśnięcie o klasę wyższej klasy brzmienia ze swoich głośników - to warto lecieć w temat osobnego preampu do gramfonu, a w roli DACa dla źródeł cyfrowych popatrzeć w stronę klocków od Toppinga, które w kontekście technicznej doskonałości są na poziomie RME, jeśli nie marginalnie wyżej, a kosztuje wyraźnie mniej. Ewentualnie, jeśli chcesz "wszystko w jednym" to Arturia audiofuse ma preamp gramofonowy, DAC, ADC + wejścia mikrofonowe, natomiast jeśli chodzi o jakość brzmienia, to nie ma podjazdu do RME (+ się grzeją i mają kilka innych problemów)
Pierwotnie myślałem o Toppingu DX9 (nowość) I już go nawet zamówiłem a potem okazało się, że nie ma wejścia analogowego. Błędnie odczytałem zawartość gniazd. Rozważam jeszcze nuPrime Alita. Ma prawie wszystko. DAC na AKM, wzmacniacz słuchawkowy, wyjście zbalansowane no i wejście analogowe. I coś czuję, że z tego wszystkiego ten nuprime plus jakieś pre gramofonowe może być najrozsądniejszym wyjściem a właściwie najlepszym kompromisem. Szkoda mi możliwości jakie daje RME ale ten nieszczęsny gramofon zostaje. Na czarnych płytach mam mnóstwo moich ulubionych rzeczy i nie chcę z tego rezygnować.
Wreszcie...audiofile się obrażą bo to nie ich "loginy" - ale co jak nie sprzęt studyjny ma coś do powiedzenia a nie wystawa na audio show...za 30 tys..lu 100 tys Cieszę się że mam od 2 lat RME ADI. Dzięki z materiał
Pięknie Pana posłuchać, świat się zmienia. Ja jednak na razie pozostanę z moim analogowym Braun P 701. Niepozorny, ale na tamte czasy był innowacyjny. Wkładka Braun MC 1E (Audio Technica AT30E) gra rewelacyjnie, pomimo ubiegu lat.
Niszowa w tamtym czasie firma T+A wkupiła dział audio Brauna. Braun pozostał z golarkami, a T+A tworzy swoją historię audio... Przypomina to temat, gdy Bil Gates, pozyskał od giganta Xerox patent na interfejs graficzny, popularną "myszkę". Xerox pozostał ze swoimi tematami "wydruków", a Gates stworzył imperium z firmy garażowej.
Szukam przetwornika CA min. 6 kanałów żeby na Raspberry zrealizować długie filtry FIR, zwrotnice itp. zamiast na DSP Analog Devices i Sigma Studio. 3e Audio produkowało przystępne integry z DSP ale przydałoby się stereo 3 drożne.
Urządzenie faktycznie robi wrażenie swoimi parametrami i funkcjonalnością. Jednak liczyłem na nieco więcej informacji na temat brzmienia. Nie jestem muzykiem, ani realizatorem dźwięku tylko przedstawicielem tego grona, które lubi słuchać muzyki w dobrej jakości. Mając 53lata i pasjonując się muzyką od dziecka, miałem okazję posiadać już trochę urządzeń. Moje osobiste doświadczenie jest takie, że nie ma żadnej sztywnej korelacji między parametrwmi mierzalnymi urządzeń, a przyjemnością z ich sluchania. Dotyczy to także toru cyfrowego. Wiele średniej i wysokiej klasy odtwarzaczy CD wypędziłem z domu, gdy reszta toru się rozwinęła. Ale nie wszystkie. Dziś słucham wysokiej klasy i drogiej Wadii 16, ale także... starego poczciwego np. GRUNDIGA kupionego za 250zł opartego na słynnej już kości TDA1541. Ale ta kość, naprawdę nie jest przereklamowana. Jak na DACa, to ma zaledwie podstawowe parametry mierzalne, jednak dobrze zaaplikowana sprawia, że CD przepięknie gra (osobiście, nie rozumiem kompletnie tego obecnego ruchu winylowego; po kilku próbach z gramofonami posłałem je wszystkie w diabły). Generalnie zmierzam do tego, że to wyrafinowane urządzenie może nawet przy podanej cenie, okazać się okazją dla wymagających melomanów (nie mylić z audiofilami, od których się odcinam), albo równie dobrze, może okazać się bezużytecznym gadżetem o wspaniałych parametrach, które są kompletnie bez znaczenia. Dodatkowo, chciałbym zapytać jaka jest różnica pomiędzy omawianym urządzeniem, a bardzo podobnym ale oferowanym w internecie znacznie taniej modelem RME ADI-2 PRO Fs R Pozdrawiam
Dziękuję za komentarz. Bardzo źle się czuję w opisywaniu brzmienia, zostawiając to osobom, które potrafią sprecyzować doznania towarzyszące percepcji dźwięku i wierzą, że zawsze potrafią zachować obiektywizm. Ja takiej wiary nie mam, więc traktuję ten sprzęt jako narzędzia, czysto utylitarnie. I jak sam Pan trafnie zauważył, parametry nie mają tu nic do rzeczy, bo każdy z nas słyszy inaczej i co innego, a w dodatku ma różne preferencje co do różnych elementów brzmieniowych. Filozofię firmy RME znam, bo wiele razy spotykałem się z Mathiasem, jej założycielem i głównym projektantem. Sporo rzeczy przegadaliśmy i wiem, że ten człowiek opiera się na konkretach. Jako pierwsi wprowadzili na rynek szereg rozwiązań, których nikt inny nie jest w stanie wdrożyć, ponieważ RME od samego początku sama robi kontrolery/DSP na bazie układów FPGA (w tym zakresie wyprzedzili wszystkich innych o jakieś 10 lat). Co do różnic, zapewne tkwią gdzieś w funkcjonalności, choć nie potrafię tego jednoznacznie określić.
@@0dB-pl Uprzejmie dziękuję za szybką i tak obszerną odpowiedź. Kusi mnie kupno tego urządzenia, ale nawet ta tańsza wersja jest wciąż dość cenna, stąd wynikało moje oczekiwanie. Jednak doceniam Pana szczere podejście i niepodejmowanie się oceny, która jest faktycznie trudna i zawsze subiektywna. Pozdrawiam serdecznie
@@rafaawrynowicz5991 Jedno mogę powiedzieć na pewno: funkcja regeneracji zegara jest znakomita; przy konwersji C/A zegar przychodzący jest analizowany w kontekście strumienia danych i generowany na nowo. Mamy więc precyzyjne zbocza wordclocka, jiter pod pełną kontrolą, a także możliwość konfiguracji filtru rekonstrukcyjnego, by zachować odpowiadające nam proporcje zapasu dynamiki do charakteru brzmieniowego.
Dziękuję za materiał. Mam kilka pytań. Czym różni się to od wersji ADI 2 Pro FS? Drugie pytanie. Przeczytałem na jakiejś stronie, że dźwięk z gramofonu zanim trafi na monitory przechodzi konwersję z Analogu na cyfrę i potem ponownie na analog. Wydaje mi się to bardzo beż sensu. Czy przypadkiem ktoś nie zaserwował bzdury? Czy do domowych zastosowań jako DAC i przedwzmacniacz (także dla gramofonu) nie lepiej kupić tańszej wersji? Pozdrawiam!
Parametry parametrami ale fajnie by było jak byś odkręcił panel z góry i pokazał co ten producent zastosował w środku ,bo możliwe że tam jest głano a parametry to fikcja .
Mam niższy model ADI-2 DAC (bez ADC) i ogólnie mega... wykonanie, jakość softu, DSP, ilość opcji, wzmacniacz słuchawkowy... Jedyna wielka wada: to nie umie mixować 2 źródeł (jak inne sprzęty RME) - jak masz podłączone po USB do komputera i po SPDIF drugie źródło (u mnie Sonos Port) - niestety ręcznie trzeba wybierać / przełączać.. Autowybieranie (jest taka funkcja) nie działa z Sonos Portem (bo ten non stop nadaje SPDIF - z zerowym sygnałem)..
Mysle, ze granica jakosci idealnego dzwieku juz dawno zostala przekroczona ponad nasze mozliwosci postrzegania. Mamy od wielu lat na rynku urzadzenia, ktore daja tak wysokiej jakosci dzwiek, ze w slepych testach prawdopodobnie nikt nie bedzie w stanie odroznic ten nowy gadzet od poprzednich. Czestotliwosc probkowania 20x wieksza niz "norma" to jak dla mnie raczej marketing. Podobnie jest z telewizorami, gdzie sa produkowane nowe modele z coraz to wiekszymi czestotliwosciami odswiezania ekranu, a jak wiadomo wiekszosc filmow jest nagrana z 24 klatkami na sekunde. Ja osobiscie nie widze roznic znaczaco na lepsze w telewizorach gdzie odswiezanie mamy powyzej 100/120 hz skupiajac sie oczywiscie na ruchu i scenach dynamicznych. Urzadzenie, ktore Pan prezentuje z pewnoscia jest wysokiej klasy ale przydatne chyba glownie tylko dla ludzi zajmujacych sie tworzeniem muzyki gdzie wykorzystuja dodatkowo ultradzwieki i przede wszystkim dla bogatych ;) Cena powala mowiac wprost. Za slawetne 500 pln mozna miec podobne zabawki gdzie w slepych testach znacza wiekszosc populacji nie odrozni roznicy w jakosci. No ale dobrze wiedziec, ze sa na swiecie firmy, ktore produkuja takie urzadzenia. Pewnie za kilka lat zaprezentuje Pan kolejny model z czestotliwoscia probkowania kilku megahercow za odpowiednio duzo $$$, kto wie... ;)
Gdzie widziałeś telewizor z odświerzaniem ponad 120 hz ? Nie ma takich raczej ....kiedyś były 240 hz ale już takich niema ....chyba że jakieś najnowsze modele o których nie słyszałem ..... i co z tego że filmy mają 24 fps .....to chciałbyś wyświetlać je w 24 hz ? .....im więcej herców tym mniej bolą oczy : )
Poleci Pan coś taniego? Chcę sobie kupić coś gdzie mogę mieć po prostu wpięte kilka słuchawek na raz. Ewentualnie jeszcze jakiś mikrofon. Inne wodotryski mnie nie interesują. Z tego co się chwilę rozglądałem to w rozsądnych cenach są tylko po 2 wyjścia. Fajnie było by mieć więcej bo chcę właśnie sobie słuchawki kupić, ale też mieć poprzednie i fajnie byłoby żebym jeszcze mógł np. jeszcze jakieś badziewie z marketu wpiąć. Jest szansa, że coś takiego znajdę, czy szukanie czegoś takiego to strata czasu?
Profesjonalny materiał, chciałbym jedynie przypomnieć o smutnej rzeczywistości: żeby stosowanie przetwornika 32-bitowego miało sens, sekcja analogowa musi mieć niewyobrażalnie wręcz rewelacyjne parametry szumowe, osiągane może na poziomie badań NASA. Już wykorzystanie dynamiki 24-bitowego przetwornika jest bardzo dużym wyzwaniem, i patrząc (przyznam - pobieżnie) na konstrukcję tego urządzenia od wewnątrz, raczej wątpię, by było to realnie osiągalne. Dla 24bitów to jest wymagane 145dB odstępu sygnał-szum, wartość możliwa do uzyskania w sprzęcie z absolutnie topowej półki, z zastosowaniem zwielokrotnionych, równoległych torów analogowych. Każde podwojenie ilości równoległych torów zbliża nas do ideału o 3dB... Stosowanie 32-bitowych przetworników jest tym samym, co połączenie matrycy od najlepszej lustrzanki z optyką z aparatu za 500 pln - fajnie, że mamy coś takiego na pokładzie, marketingowo super, można się podniecić, tylko - co z tego? Ostatnie 8-10 bitów danych z takiego 32-bitowego systemu to i tak szum i śmieci. Tak jak mówię, nie mam możliwości dokładnej analizy konstrukcji, ale widzę np. taki kwiatek: do wzmacniacza słuchawkowego zastosowano równolegle pracujące wzmacniacze operacyjne w ilości sztuk 6 (żeby zwiększyć wydajność prądową i móc sterować, nie wiadomo po co, małe głośniczki), ale tory liniowe mają pojedyncze wzmacniacze. Za taką kasę, słuchawki lepiej byłoby napędzać wzmacniaczem tranzystorowym, a zrównoleglone op-ampy wstawić w sekcję DAC-ADC. Pozdrawiam :)
Jeśli są tu recenzje RME to pewnie nie doczekamy się recenzji interfejsu Universal Audio Apollo x16 lub niższego modelu UAD Apollo. Czyste, ciepłe i przejrzyste brzmienie tego interfejsu powala.
Mam pytanie, może ktoś pomoże, najlepiej pan Tomasz 🙂 chcę podłączyć bezprzewodowo smartfon do starej wieży, czy dobrze myślę, że będę potrzebował DAC, aby wzmocnić sygnał? Zwykłe podłączenie transmiterem bluetooth dało bardzo kiepskie brzmienie, bez dołu oraz góry. Bezpośrednie podłączenie smartfona do wieży za pomocą przejściówki mini jack na 2x cinche w wieży ten sam efekt. Jakie przykładowe urządzenie do półki np. 200-300zł, a także 500 i lekko powyżej będzie warto zakupić? Dziękuję z góry za pomoc 🙂
W sumie to nawiązując do mojego komentarza " skusiłem się ostatnio na steinberga ur22c do moich słuchawek" i ktoś mi napisał że robię sobie sporą krzywdę podłączając do owego steinberga beyerdynamic 770 w 80ohm wersji że ich impedancja może powodować jakieś problemy z tym interfejsem. Zdaje sobie sprawę że steinberg ma 15 mW +15 mW, 40 Ω mimo tego że wiele mi to nie mówi to to coś zmienia w jakości brzmienia poza tym że słuchawki mogą grać ciszej niż np wersja 32ohm? osobiście większość utworów słucham na ~60% ale rzeczywiście niektóre pliki DSF DSD flac etc na 100% potrafią być ciut cicho.
Mysle, ze przy tak grubo przesadnych parametrach niz potrafia zarejestrowac nasze uszy nie ma czlowieka na ziemii ktory rozpozna roznice. Obawiam sie , ze tylko maszyna wyswietlajac nam dane w "liczbach po przecinku" cos moze nam wskazac...
Absurdalne jest to, że w studiach nagraniowych tych domowych i "profesjonalnych" używa się drogiego sprzętu do produkcji i mixu muzyki po to by większość ludzi mogła słuchać mp3 na słabej jakości słuchawkach. Na marginesie próbkowanie powyżej 48khz nie ma sensu z tego powodu, że zakres słuchu ludzkiego nie dochodzi do jakże wysokich wartości. Im wyższe próbkowanie tym mniejsza latencja, dlatego inzynierowie stosują 192khz nie dlatego, że to wyższa jakośc a z powodu niemalże zerowej latencji. Wystarczy zanurkować w ustawienia swojego DAWa i podnieść próbkowanie do 192khz jeśli interfejs audio takie obsługuje i przekonać się jak latencja spada wraz ze wzrostem próbkowania.
Odnoszę wrażenie, że dyskusja na temat tego przetwornika przybliża się do audiofilskiej wojny o brzmienie kabli. Lepiej brzmiący, tańszy, prowadzenie ścieżek itp. To profesjonalne urządzenie o bardzo wysokiej jakości wykonania, znakomitych parametrach i wręcz niespotykanej stabilności. I w tych kategoriach należy je łącznie oceniać. Jeśli ktoś robi bity i nie jest do końca pewny swojej licencji na FL, to pewnie nie ma znaczenia jaki ma przetwornik. No chyba, że jednocześnie digitalizuje analogowe nagrania z filharmonii, to może tak.
@@pliedtka Coś więcej można o tym pożarze prosić. Jakiś link czy info? Podobna historia jak z firmą Shuguang od lamp. Też nagle pożar i relokacja akurat w chińskiej pandemii czy od momentu ruskiej wojny? Myślę że Chiny produkcję nakazały dla wojska, a historie o pożarach to ściema medialna.
Co byś mógł polecić z tej firmy bo szykuję się do zakupu dobrego przetwornika ze wzmacniaczem słuchawkowym ale do zastosowania w domowym audio, potrzebuję tylko konwersję cyfra/analog. Te z przedziału do 2 tyś zł grają słabo i szukam czegoś naprawdę dobrego ale nie jestem profesjonalistą a rozmowy z doradcami ze sklepów są bez sensu bo nie mają wiedzy w tym zakresie ani pojęcia o czym mówią. Pracowałem kiedyś przy wzmacniaczach lampowych Olka Burdiaka i konstrukcjach kolumn na przetwornikach audaxa więc tą część audio w miarę ogarniam ale z przetwornikami walcze bez sukcesu od dłuższego czasu. Co byś polecił z tej lub może innej marki. Coś w rozsądnej cenie poniżej 10 tyś
Miałem Rme Adi 2FS dac, zastąpiłem go tańszym Focusrite Clarett 2 Pre Usb. Dźwiękowo dużo lepiej. Adi jako Dac jest średni. Clarett gra czyściej, z większą dynamiką, ma znakomicie działająca regulacje głośności, więc można go wykorzystać bezpośrednio do końcówki mocy.
@@marcinr3149 śliczne dzięki, cena jest akceptowalna więc idę w tą stronę. Trafiłem do Ciebie przez Ton Składowy, co się tam naśmiałem to moje 😁. U Ciebie już zacząłem maraton z filmami, fantastyczna robota te filmy, naprawdę fajnie się to ogląda, słucha no i sporo też mnie to uczy. Pozdrawiam 😎
@@BartekEVH Ale to nie jest sprzęt dla studia domowego, tylko studia, gdzie pojedynczy monitor może kosztować 20-30k i takie 12k to nie jest coś, co kogokolwiek wzrusza. Jeśli studio zarabia, to ten RME się szybko zwróci. Po prostu hi-endowy sprzęt studyjny tyle (i więcej) kosztuje, bo on ma zarabiać na siebie, dając najwyższą jakość.
Kiedyś w sposób jakże mądry i wyważony wyjaśnił pan zagadnienia decybeli. Czy można by w ten sam sposób wyjaśnić zagadnienia krzywych o których Pan także wspomina w tym materiale. Wydawało mi się, że ogarniam ten temat ale coraz częściej stwierdzam, że wiem dzwoni. Ale w jakim kościele?
Fajnie się słucha, ale z tym 32 bitowym przetwarzaniem to trochę się Pan zagalopował :D . Ten interfejs ma 24 bitowe przetworniki, a to oznacza, że jeśli są dobrej jakości to mają dokładność 22-23 bitów i na dzień dzisiejszy to szczyt możliwości elektroniki. Przy 32 bitach sygnał musiałby być kwantowany na ponad 4 MILIARDY poziomów!!! (płyta CD - 65 tysięcy poziomów) Na LSB przetwornika przypadałoby napięcie na poziomie poniżej jednej miliardowej części zakresu przetwarzania przetwornika - odlot! Ba, nawet jakby ktoś wyprodukował taki przetwornik, czym go sprawdzić? Ale jak się reklamuje interfejs za 12 000zł to rozumiem, że marketing to podstawa ;) Ale żeby nie było że hejtuję, przypomnę, że jeśli przetwornik ma dokładność 24 bitów, to ma rozdzielczość 256 razy większą od najlepszej płyty CD i to daje już jakieś wyobrażenie o jakości urządzenia. .... prowokuję tu temat do rozważań. Wiele współczesnych "zabawek" muzycznych ma (podobno) przetwarzanie 24 bitowe, a nie brzmią tak jak dobre, markowe 16 bitowe płyty CD z przełomu lat 80-90 u.w. Pomimo lokowania produktu, czapki z głów, porządny kanał Panie Tomaszu, BRAVO!!! :)
Moze i jest najlepszy,ale problemy sie pojawiaja gdy sprzet ulegnie awarii. W Polsce ciezko znalezc porzadny serwis,ktory podejmie sie naprawy takiego sprzetu,nie uszkadzajac go jeszcze bardziej.
Najlepszy przetwornik ADC? RME ADI-2/4 Pro SE Taki chwytliwy tytul bije mi na myśl. UA-cam i społeczność lubi mocno nacechowane i chwytliwe tytuły. Dla zasięgów warto z nich korzystać w tytułach filmów.
Piękne urządzenie tak kosmiczne w swoich obsługiwanych parametrach i trybach jak także kosmicznie odizolowane od warunków ekonomicznych. Czysta abstrakcja
Brzmieniowo niezly, ale za te pieniądze ( a nawet sporo mniejsze ) można kupić lepiej brzmiący DAC. Natomiast funkcjonalość jest genialna. Używam tego RME głównie do zgrywania analogu do cyfry l eksperymetowania z DSP w trudnych akustycznie pomieszczeniach. Aż dziwne że nie pojawiło się jakieś konkurencyjne urządzenie z podobnie rozbudowaną funkcjonalnością.
@@mkromal VMV D1se . Pracuje w moim drugim systemie. Ten sam chip co w RME, ale brzmienie jednak lepsze. Gdybym nie potrzebował funkcjonalności, którą daje RME a miałbym wydać 5k zł na na DAC to pewnie wydałbym na Qutesta z drugiej ręki. Do słuchawek fajniejszy brzmieniowo jest choćby Mojo2. Ale jeszcze raz powtórzę: ADI-2 to wciąż dobry DAC, choć raczej dla tych którzy potrzebują EQ czy innych funkcjonalności, których inne urządzenia po prostu nie mają.
@@tomaszbaszczyk9516 Jednak wziąłem RME ADI-2 DAC FS na AK4493(!) z drugiej ręki. Trafił mi się deal za 3500 pln. Crane Song Solaris to to nie jest (choć przepaści też zdecydowanie nie ma, a na filtrze NOS brzmi naprawdę bardzo dobrze), ale cena też kilka razy mniejsza i dostępny od ręki. Jak będę potrzebował więcej to go odsprzedam bratu do słuchania muzyki a sam zmienię na coś wyżej. I tak obadam twoje propozycje. Jak będzie sens to przyspieszę proces wymiany. Dzięki za odpowiedź. :)
Zastanawia mnie dlaczego w większości filmów oryginalnych jaki i tych z dubingiem np z netfix hbo itp jest zrypany miks, zawsze mnie to wkurza . Efekty jak i muzyka jest zawsze powyżej mowy. Oglądając cicho film na głośnikach, są momenty w których czasem nie da się zrozumieć o czym mowa, kiedy nachodzą się efekty, a nawet bez mowy są momenty że efekty grają dużo głośniej. Może właśnie tutaj jest pies pogrzebany, że większość producentów automatyzuje konwertując jakimiś cyfrowymi programami, które zniekształcają analogowe wejscia mowy bez zastosowania własnego słuchu na różnych nośnikach odsłuchu.
Nie ma też sensu podważać faktu że brzmienie saksofonu oraz wszystkich akustycznych instrumentów których dźwięk wpada bezpośrednio w uszy słuchacza to najbardziej wierne i naturalne brzmienie, cala reszta to tylko złudzenie i oszustwo ponieważ każdy jeden instrument który musimy podłączyć do jakiegokolwiek urządzenia ktore potem przesyła sygnał do głośnika przestaje być akustycznym i staje się elektrycznym a my słyszymy grający głośnik a nie instrument, a przecież głośnik instrumentem nie jest, a muzyka współczesna w obecnych czasach to wie Pan dobrze jaka jest, brak instrumentów tylko łomot i różnej maści cuda na kiju i to wszystko skonstruowane jest na elektronicznych maszynach różnego typu, to tak jak odczlowieczony człowiek, bez uczuć bez duszy bez serca i krwi w żyłach. To tak w skrócie, pozdrawiam
Dziękuję za komentarz. Tak, można odnieść podobne wrażenie i byłbym skłonny podzielić Pańskie zdanie. Ale w tyle głowy cały czas mam świadomość, że instrumenty muzyczne się rozwijają, a na gitarę elektryczną też na początku reagowano źle. Podobnie jak na gramofon darty pod włos skreczowaniem. Że o saksofonie, który odżegnywano od czci i wiary nie wspomnę. Człowiek gra na tym, co ma pod ręką - na początku był to wydrążony pień, a teraz komputer. I takie też mamy otoczenie - skomputeryzowane, zesztucznointeligencone, nieludzkie.
@@0dB-pl Jakie umiejętności takie granie, jacy ludzie taki świat nie odwrotnie, gra człowiek a komputer odtwarza program, ot cala prawda. Nie istnieje sztuczna inteligencja, maszyna nie zrozumie ze mnie boli glowa albo że kwiatki ładnie pachną lub brzydko.
@@BartekEVH Nie jest to głupota, jest to jedynie wysoce niepraktyczne. Najwyższą "często" spotykaną f próbkowania będzie 384 lub 352.8 znane również jako DXD, używane jako format roboczy do pracy z materiałem DSD. Można by tutaj oczywiście dyskutować czy DSD w ogóle ma sens i sam jestem w obozie "nie", ale takie f próbkowania mają też zastosowanie w innym miejscu, np. gdy chcemy zredukować wpływ filtra na brzmienie przy konwersji, bo niestety, ale filtry mają więcej niż jeden parametr opisujący ich działanie i pasmo przenoszenia to nie wszystko. Drugą sytuacją będzie chęć pracy z wyższymi f próbkowania aby zredukować aliasing i uniknąć konwertowania materiału.
@@jgfjfgjfhjf to kiedy to jest głupota? Może dopiero przy 24576 kHz? :)) Człowiek nie słyszy absolutnie takich rzeczy i to jest totalny bezsens wg mnie, a liczy się przecież wyłącznie muzyka, która do nas dociera i jej dobra jakość jak z CD i starczy. Reszta to już bełkot techniczny producentów no i oliwa do ognia dla audiofilów tych bez zdrowego rozsądku, którzy słyszą, jak im kable grają. 😆
Ale głupoty, jest masa urządzeń z takimi parametrami, również konsumenckich i nic z tego nie wynika. To prowadzenie ścieżek, to jakies kompletne techniczne herezje, są jakieś podstawowe reguły do spełnienia, a wy przedstawiacie że niższy model ma źle poprowadzone ścieżki, tak jakby był z wadą? Czy przeprowadziliście jakieś symulacje, czy choćby pomiary niższego i wyższego modelu? :D Czy ten "nieobiegowy" argument oparliście o teorię z książki, której prawdopodobnie nawet nie przeczytaliście? :D Na jakiż to parametr wpływa prowadzenie ścieżek w wyższym modelu? :D Jaką konkretnie przewagę osiąga w ten sposób wyższy model? :D
Albo autor kanału jest totalnym amatorem (choć na to nie wygląda), albo materiał jest sponsorowany. Opisywany przetwornik jest urządzeniem jedynie semi-profesjonalnym i z całą pewnością nie najlepszym z całej gamy RME. Ponadto opisywanie go jako niemal najlepszy przetwornik na świecie z pominięciem firm takich jak Burl Audio, Lynx, czy też Mytek zakrawa o herezję.
ADI wystarczajaco dobry, nawet nizszy model nie rozni size zabyt od Mytek Brooklyn. Wystarczy poczytac opinie osob, ktore maja lub mieli oba modele. Osobiscie chcialem zmienic ADI-2 na mytek’a ze streamem, ale mytek w stosunku cena I co dostajesz niestety nie oferuje zadnego szalu; jedynie o wiele wyzsza cene.
O fffujj, jak słyszę tę trzaski z płyty.. 😳 Fajny klocek, ale przy swej cenie totalnie zbędny. Audiofile (ci psychicznie chorzy) oczywiście powiedzą inaczej. 😆 Mam nadzieję, że żaden muzyk ze zdrowym rozsądkiem nie da się nikomu wpuścić nawet w sesje 96 kHz, a co dopiero w 768. :)
❤ coś pięknego można Pana Panie Tomaszu słuchać godzinami💪💪💪👌👌👌
Genialny wykład!!! Dziękuję....Panu.... Szacunek i podziw za wiedzę, jestem pod GIGA WRAŻENIEM słuchałem kilka razy i zachwyt wciąż niesamowity i nieustający!
Domyślam się, że taki konwerter to mokry sen producentów czy nawet muzyków. Przyjmuję to do wiadomości i mam świadomość, że o ile to urządzenie dla mnie jest zupełnie nieprzydatne, to o tyle lubię o tym posłuchać na tym kanale. Nic nie rozumiem, nie wiem na co patrzę, ale dobrze się słucha i ogląda
Gdy ktoś jest producentem to prawdopodobnie podobnych rozkminek raczej nie miewa. Jeśli zaś raczkującym wystarczą mu produkty ESI itp. A tutaj istotny element wyposażenia o najlepszych parametrach i w tym momencie kwota wydaje się być niewielka. Jako mechanik samochodowy wydawałem na sprzęt wielokrotność tej kwoty i to na jedno stanowisko pracy.
🤣🤣🤣
Idź do kościoła zatem
Bardziej celowałbym tu w Audiofili oraz jako narzędzie do bezkompromisowej cyfryzacji nagrań analogowych
@@gmr900915 No co ty... audiofil by sobie rąk nie pobrudził takim amatorskim sprzetem. Bez złotych końcówek, pokrytych księżycowym pyłem obwodów drukowanych, podkładek antygrawitacyjnych i nierodowanych stykach!? Bez zartów proszę :)
@@OptusThings
No tak zapomniałem, ze to nie jest tej klasy sprzęt, to tylko odpustowa zabawka :D
Szacunek za wkład w rozwój muzyki w Polsce, świetny kanał.
Dobrze, że nie wszędzie docierają oszczędności, cięcia kosztów i zastępowanie dobrego gorszym :) Żeby jeszcze mieć w kieszeni luźne 12k... ;)
I po co, jeśli możliwości tego klocka nie wykorzysta się nawet w połowie, nie mając do tego reszty gratów za miliony? :)
@@BartekEVH Jeśli ktoś ma "luźne 12k" i chce coś mieć, to pytanie "po co?" nie ma najmniejszego sensu, prawda? 😏Po drugie, może to być początek i baza kolejnych inwestycji - od czegoś trzeba zacząć, a akurat taki "klocek" jest chyba całkiem sensownym początkiem, bo niczego nie będzie w przyszłości ograniczał 😀
@@GadesChannel haha nie można być pewnym, że nie będzie ograniczał. Zapomniałeś, jak tu wszystko się dziś szybko zmienia. :)
Dziękuję Panie Tomaszu za kolejny mega ciekawy wykład... ps. jak ktoś wcześniej napisał, można Pana słuchać godzinami...bardzo przyjemny przekaz...pozdrawiam..:)
Mam poprzednią wersję, jest to wilk w owczej skórze, zero audiofilskiego powietrza tylko konkretna myśl techniczna. Spokojnie można kupić najtańszą wersję i będzie stawała w szranki z Luminem itd.. Korektor parametryczny robi robotę i wbrew pozorom jest audiofilski, można zerknęć na charakterystykę częstotliwości swoich kolumn i wprowadzić delikatne korekty aby ją wyrównać. Absolutny sztos.
RME to jest jakość. Kosztuje dużo, ale później nie żal ani grosza, a w dobie inflacji, to może się okazać niezła inwestycja ;)
PISflacji 😂
@@duczmal Na Litwie czy w Turcji też jest pisinflacja co nie😏 Co za gamoń
90% nie zrozumiałem tak jak w sumie w większości Pana filmów mimo wielkich chęci i prób posiadania coraz lepszej wiedzy w zakresie audio ale uwielbiam Pana słuchać więc mi to specjalnie nie przeszkadza, sam skusiłem się oststnio na steinberga ur22c do moich słuchawek i gitary i w sumie to dawno nie czułem się tak zagubiony :D miłego dnia
Jak zawsze dobry materiał i dużo wiedzy , zdrawiam.
świetny ten materiał ... jakże niesprawiedliwe jest to, że doba ma tylko 24h ... przy takich gadzetach - malzenstwa rozpadaja sie - a swiat przechodzi w jakas dziwna korelacje z kosmosem lub niebytem - gdzies daleko w jakiejs przestrzeni .... RME jako firma powinna dodawac chyaba jakis bodziec, ktory mowilby uzytkownikowi - czas na picie - dzisiaj za dlugo uzywasz sprzetu - wyjdz na powietrze ... w skrocie zycie jest za krotkie zeby ogarnac wszystkie gadzety ... :) chyba, ze ktos ma ta przyjemnosc i ma obecnie 10-15 lat i ma duuuuuuuuzo czasu na poznawanie tego typu urzadzen ...
Jak zawsze konkret 👍
Świetny kanał można dowiedzieć się wiele ciekawych rzeczy. Pełen profesjonalizm. Zostaje tu na dłużej 👌
Używam od dość dawna ADI-2 DAC FS, czyli praktycznie tego samego urządzenia, ale pozbawionego modułu ADC i muszę przyznać, że kluczowe przy wyborze, poza przystępną ceną biorąc pod uwagę klasę urządzenia (co również jest prawdą dla 2/4 pro se), było pokładowe DSP, które moim zdaniem jest największą przewagą RME na rynku. Cyfrowa korekcja loudness praktycznie zmieniła mój sposób pracy na lepsze, a w połączeniu z możliwością korekcji pasma przenoszenia i ustalenia crossfeed dla słuchawek wynosi ten produkt na zupełnie inny poziom.
Sama recenzja jest świetna, do czego już nas 0dB przyzwyczaiło świetnym poziomem w każdym materiale, jednak brakuje jednej wzmianki - ADI pozwala na konfigurację filtra rekonstrukcji, gdzie można wpływać na odpowiedź impulsową kosztem pasma przenoszenia.
Cześć. Mam pytanie, chcę do domowych zastosowań kupić to urządzenie jako DAC i przedwzmacniacz gramofonowy do moich monitorów (aktywnych). Czy wersja ADI 2 FS ma funkcję przedwzmacniacza gramofonowego? Przeczytałem gdzieś w jakimś artykule, że dźwięk z wejścia analogowego zanim trafi na monitor jest digitalizowany i potem jeszcze raz zmieniany na analogowy. To możliwe? Czy to nie było by trochę bez sensu? Czy podłączając słuchawki można ustawić wyciszanie wyjść XLR na monitory?
@@Seba7878 nie, adik nie ma przedwzmacniacza gramofonowego.
>Przeczytałem gdzieś w jakimś artykule, że dźwięk z wejścia analogowego zanim trafi na monitor jest digitalizowany
Adi DAC nie ma wejścia analogowego, tylko wyjścia. Wersja z wejściem to "pro", czyli przedstawiona w tym materiale, i to jest to prawda, że sygnał najpierw będzie cyfryzowany, potem znowu konwertowany do analogowego i ma to wiele sensu, a wskazówka czemu się tak dzieje, jest zawarta w nazwie ("c" oznacza konwerter). Jeśli chcesz pozostać w domenie analogowej, to nie przepuszczasz tego przez konwerter.
>Czy podłączając słuchawki można ustawić wyciszanie wyjść XLR na monitory?
Ustawić nie, ale przy podłączeniu słuchawek odłączane jest wyjście główne.
@@jgfjfgjfhjf Dziękuję za odpowiedź. Czyli rozumiem, że gdy chcę RME i gramofon to albo kupuję wersję ADI 2/4 Pro lub 2 Pro FS BE + zewnętrzny phono stage? Mogę mieć jeszcze pytanie? Nie ukrywam, że jestem w lekkiej kropce. Poszukuję naprawdę dobrego DAC do domu z dobrym wzmakiem słuchawkowym (na kości AKM absolutnie koniecznie) ale mam też gramofon, którego mimo wszystko dosyć często słucham. Czy zatem ma sens RME jako DAC/Pre plus jakiś pre gramofon do odsłuchów? Czy ta digitalizacja w locie ma sens? Rozumiem, że odbywa się to w absolutnie najwyższych osiągalnych obecnie parametrach i pewnie nie odróżnię tego od sygnału, który leciał by tylko w domenie analogowej? Niestety bardzo mało jest sprzętu, który oferował by to co bym chciał w 1 pudełku. Stąd te desperackie poszukiwania ;)
@@Seba7878 DAC (a konkretnie ADC potem DAC) w torze dla gramofonu generalnie jest kompletnie zbędny. Chyba, że chcesz użyć korekcji cyfrowej, które wszystkie w/w klocki od RME oferują.
Natomiast jeśli moduł cyfrowej korekcji nie jest Ci potrzebny - chociaż osobiście uważam, że sama jego obecność pozwala na wyciśnięcie o klasę wyższej klasy brzmienia ze swoich głośników - to warto lecieć w temat osobnego preampu do gramfonu, a w roli DACa dla źródeł cyfrowych popatrzeć w stronę klocków od Toppinga, które w kontekście technicznej doskonałości są na poziomie RME, jeśli nie marginalnie wyżej, a kosztuje wyraźnie mniej.
Ewentualnie, jeśli chcesz "wszystko w jednym" to Arturia audiofuse ma preamp gramofonowy, DAC, ADC + wejścia mikrofonowe, natomiast jeśli chodzi o jakość brzmienia, to nie ma podjazdu do RME (+ się grzeją i mają kilka innych problemów)
Pierwotnie myślałem o Toppingu DX9 (nowość) I już go nawet zamówiłem a potem okazało się, że nie ma wejścia analogowego. Błędnie odczytałem zawartość gniazd. Rozważam jeszcze nuPrime Alita. Ma prawie wszystko. DAC na AKM, wzmacniacz słuchawkowy, wyjście zbalansowane no i wejście analogowe. I coś czuję, że z tego wszystkiego ten nuprime plus jakieś pre gramofonowe może być najrozsądniejszym wyjściem a właściwie najlepszym kompromisem. Szkoda mi możliwości jakie daje RME ale ten nieszczęsny gramofon zostaje. Na czarnych płytach mam mnóstwo moich ulubionych rzeczy i nie chcę z tego rezygnować.
Wreszcie...audiofile się obrażą bo to nie ich "loginy" - ale co jak nie sprzęt studyjny ma coś do powiedzenia a nie wystawa na audio show...za 30 tys..lu 100 tys Cieszę się że mam od 2 lat RME ADI. Dzięki z materiał
Pomijając kontent, to grunt wiedzieć jak kończyć - "...by trzymać się 0dB...pl." ... piękne 🥰
Właściciel świetnego kanału o audio komentujący inny świetny kanał o audio. Pozdrawiam obu Panów.
świetny wartościowy materiał, pełen szacunek.
Pięknie Pana posłuchać, świat się zmienia. Ja jednak na razie pozostanę z moim analogowym Braun P 701. Niepozorny, ale na tamte czasy był innowacyjny. Wkładka Braun MC 1E (Audio Technica AT30E) gra rewelacyjnie, pomimo ubiegu lat.
Niszowa w tamtym czasie firma T+A wkupiła dział audio Brauna. Braun pozostał z golarkami, a T+A tworzy swoją historię audio... Przypomina to temat, gdy Bil Gates, pozyskał od giganta Xerox patent na interfejs graficzny, popularną "myszkę". Xerox pozostał ze swoimi tematami "wydruków", a Gates stworzył imperium z firmy garażowej.
Świetny materiał. Dało by się zrobić podobny o RME ADI-2 DAC?
Najbardziej fachowy kanał na świecie
Dziękuję
Techniczny gigant - z pewnością sprawdzi się przy archiwizacji vinyli zawierających wiele elementów typu Delta Diracka😉
Szukam przetwornika CA min. 6 kanałów żeby na Raspberry zrealizować długie filtry FIR, zwrotnice itp. zamiast na DSP Analog Devices i Sigma Studio. 3e Audio produkowało przystępne integry z DSP ale przydałoby się stereo 3 drożne.
Pieknie dziekuje za polecenie ksiazki :)
Urządzenie faktycznie robi wrażenie swoimi parametrami i funkcjonalnością. Jednak liczyłem na nieco więcej informacji na temat brzmienia. Nie jestem muzykiem, ani realizatorem dźwięku tylko przedstawicielem tego grona, które lubi słuchać muzyki w dobrej jakości. Mając 53lata i pasjonując się muzyką od dziecka, miałem okazję posiadać już trochę urządzeń. Moje osobiste doświadczenie jest takie, że nie ma żadnej sztywnej korelacji między parametrwmi mierzalnymi urządzeń, a przyjemnością z ich sluchania. Dotyczy to także toru cyfrowego. Wiele średniej i wysokiej klasy odtwarzaczy CD wypędziłem z domu, gdy reszta toru się rozwinęła. Ale nie wszystkie. Dziś słucham wysokiej klasy i drogiej Wadii 16, ale także... starego poczciwego np. GRUNDIGA kupionego za 250zł opartego na słynnej już kości TDA1541. Ale ta kość, naprawdę nie jest przereklamowana. Jak na DACa, to ma zaledwie podstawowe parametry mierzalne, jednak dobrze zaaplikowana sprawia, że CD przepięknie gra (osobiście, nie rozumiem kompletnie tego obecnego ruchu winylowego; po kilku próbach z gramofonami posłałem je wszystkie w diabły).
Generalnie zmierzam do tego, że to wyrafinowane urządzenie może nawet przy podanej cenie, okazać się okazją dla wymagających melomanów (nie mylić z audiofilami, od których się odcinam), albo równie dobrze, może okazać się bezużytecznym gadżetem o wspaniałych parametrach, które są kompletnie bez znaczenia.
Dodatkowo, chciałbym zapytać jaka jest różnica pomiędzy omawianym urządzeniem, a bardzo podobnym ale oferowanym w internecie znacznie taniej modelem RME ADI-2 PRO Fs R
Pozdrawiam
Dziękuję za komentarz. Bardzo źle się czuję w opisywaniu brzmienia, zostawiając to osobom, które potrafią sprecyzować doznania towarzyszące percepcji dźwięku i wierzą, że zawsze potrafią zachować obiektywizm. Ja takiej wiary nie mam, więc traktuję ten sprzęt jako narzędzia, czysto utylitarnie. I jak sam Pan trafnie zauważył, parametry nie mają tu nic do rzeczy, bo każdy z nas słyszy inaczej i co innego, a w dodatku ma różne preferencje co do różnych elementów brzmieniowych. Filozofię firmy RME znam, bo wiele razy spotykałem się z Mathiasem, jej założycielem i głównym projektantem. Sporo rzeczy przegadaliśmy i wiem, że ten człowiek opiera się na konkretach. Jako pierwsi wprowadzili na rynek szereg rozwiązań, których nikt inny nie jest w stanie wdrożyć, ponieważ RME od samego początku sama robi kontrolery/DSP na bazie układów FPGA (w tym zakresie wyprzedzili wszystkich innych o jakieś 10 lat). Co do różnic, zapewne tkwią gdzieś w funkcjonalności, choć nie potrafię tego jednoznacznie określić.
@@0dB-pl Uprzejmie dziękuję za szybką i tak obszerną odpowiedź. Kusi mnie kupno tego urządzenia, ale nawet ta tańsza wersja jest wciąż dość cenna, stąd wynikało moje oczekiwanie. Jednak doceniam Pana szczere podejście i niepodejmowanie się oceny, która jest faktycznie trudna i zawsze subiektywna.
Pozdrawiam serdecznie
@@rafaawrynowicz5991 Jedno mogę powiedzieć na pewno: funkcja regeneracji zegara jest znakomita; przy konwersji C/A zegar przychodzący jest analizowany w kontekście strumienia danych i generowany na nowo. Mamy więc precyzyjne zbocza wordclocka, jiter pod pełną kontrolą, a także możliwość konfiguracji filtru rekonstrukcyjnego, by zachować odpowiadające nam proporcje zapasu dynamiki do charakteru brzmieniowego.
Dziękuję za materiał. Mam kilka pytań. Czym różni się to od wersji ADI 2 Pro FS? Drugie pytanie. Przeczytałem na jakiejś stronie, że dźwięk z gramofonu zanim trafi na monitory przechodzi konwersję z Analogu na cyfrę i potem ponownie na analog. Wydaje mi się to bardzo beż sensu. Czy przypadkiem ktoś nie zaserwował bzdury? Czy do domowych zastosowań jako DAC i przedwzmacniacz (także dla gramofonu) nie lepiej kupić tańszej wersji? Pozdrawiam!
Parametry parametrami ale fajnie by było jak byś odkręcił panel z góry i pokazał co ten producent zastosował w środku ,bo możliwe że tam jest głano a parametry to fikcja .
Mam niższy model ADI-2 DAC (bez ADC) i ogólnie mega... wykonanie, jakość softu, DSP, ilość opcji, wzmacniacz słuchawkowy... Jedyna wielka wada: to nie umie mixować 2 źródeł (jak inne sprzęty RME) - jak masz podłączone po USB do komputera i po SPDIF drugie źródło (u mnie Sonos Port) - niestety ręcznie trzeba wybierać / przełączać.. Autowybieranie (jest taka funkcja) nie działa z Sonos Portem (bo ten non stop nadaje SPDIF - z zerowym sygnałem)..
Mysle, ze granica jakosci idealnego dzwieku juz dawno zostala przekroczona ponad nasze mozliwosci postrzegania. Mamy od wielu lat na rynku urzadzenia, ktore daja tak wysokiej jakosci dzwiek, ze w slepych testach prawdopodobnie nikt nie bedzie w stanie odroznic ten nowy gadzet od poprzednich. Czestotliwosc probkowania 20x wieksza niz "norma" to jak dla mnie raczej marketing. Podobnie jest z telewizorami, gdzie sa produkowane nowe modele z coraz to wiekszymi czestotliwosciami odswiezania ekranu, a jak wiadomo wiekszosc filmow jest nagrana z 24 klatkami na sekunde. Ja osobiscie nie widze roznic znaczaco na lepsze w telewizorach gdzie odswiezanie mamy powyzej 100/120 hz skupiajac sie oczywiscie na ruchu i scenach dynamicznych. Urzadzenie, ktore Pan prezentuje z pewnoscia jest wysokiej klasy ale przydatne chyba glownie tylko dla ludzi zajmujacych sie tworzeniem muzyki gdzie wykorzystuja dodatkowo ultradzwieki i przede wszystkim dla bogatych ;) Cena powala mowiac wprost. Za slawetne 500 pln mozna miec podobne zabawki gdzie w slepych testach znacza wiekszosc populacji nie odrozni roznicy w jakosci. No ale dobrze wiedziec, ze sa na swiecie firmy, ktore produkuja takie urzadzenia. Pewnie za kilka lat zaprezentuje Pan kolejny model z czestotliwoscia probkowania kilku megahercow za odpowiednio duzo $$$, kto wie... ;)
Gdzie widziałeś telewizor z odświerzaniem ponad 120 hz ? Nie ma takich raczej ....kiedyś były 240 hz ale już takich niema ....chyba że jakieś najnowsze modele o których nie słyszałem ..... i co z tego że filmy mają 24 fps .....to chciałbyś wyświetlać je w 24 hz ? .....im więcej herców tym mniej bolą oczy : )
Dzin dybry , prze Pana czy to jest lepsze od singxer sda-6 pro ? pozdrawiam
I już Cię polubiłem .
Poleci Pan coś taniego? Chcę sobie kupić coś gdzie mogę mieć po prostu wpięte kilka słuchawek na raz. Ewentualnie jeszcze jakiś mikrofon. Inne wodotryski mnie nie interesują. Z tego co się chwilę rozglądałem to w rozsądnych cenach są tylko po 2 wyjścia. Fajnie było by mieć więcej bo chcę właśnie sobie słuchawki kupić, ale też mieć poprzednie i fajnie byłoby żebym jeszcze mógł np. jeszcze jakieś badziewie z marketu wpiąć. Jest szansa, że coś takiego znajdę, czy szukanie czegoś takiego to strata czasu?
Profesjonalny materiał, chciałbym jedynie przypomnieć o smutnej rzeczywistości: żeby stosowanie przetwornika 32-bitowego miało sens, sekcja analogowa musi mieć niewyobrażalnie wręcz rewelacyjne parametry szumowe, osiągane może na poziomie badań NASA. Już wykorzystanie dynamiki 24-bitowego przetwornika jest bardzo dużym wyzwaniem, i patrząc (przyznam - pobieżnie) na konstrukcję tego urządzenia od wewnątrz, raczej wątpię, by było to realnie osiągalne. Dla 24bitów to jest wymagane 145dB odstępu sygnał-szum, wartość możliwa do uzyskania w sprzęcie z absolutnie topowej półki, z zastosowaniem zwielokrotnionych, równoległych torów analogowych. Każde podwojenie ilości równoległych torów zbliża nas do ideału o 3dB... Stosowanie 32-bitowych przetworników jest tym samym, co połączenie matrycy od najlepszej lustrzanki z optyką z aparatu za 500 pln - fajnie, że mamy coś takiego na pokładzie, marketingowo super, można się podniecić, tylko - co z tego? Ostatnie 8-10 bitów danych z takiego 32-bitowego systemu to i tak szum i śmieci. Tak jak mówię, nie mam możliwości dokładnej analizy konstrukcji, ale widzę np. taki kwiatek: do wzmacniacza słuchawkowego zastosowano równolegle pracujące wzmacniacze operacyjne w ilości sztuk 6 (żeby zwiększyć wydajność prądową i móc sterować, nie wiadomo po co, małe głośniczki), ale tory liniowe mają pojedyncze wzmacniacze. Za taką kasę, słuchawki lepiej byłoby napędzać wzmacniaczem tranzystorowym, a zrównoleglone op-ampy wstawić w sekcję DAC-ADC. Pozdrawiam :)
Jeśli są tu recenzje RME to pewnie nie doczekamy się recenzji interfejsu Universal Audio Apollo x16 lub niższego modelu UAD Apollo. Czyste, ciepłe i przejrzyste brzmienie tego interfejsu powala.
2W 8Ohm idealne do basshornów 110dB z 1W na 3-5". Ciekawy eksperyment, a przód szerokopasmówki falowód. Tylko DSP musiałby poprawić fazę.
Mam pytanie, może ktoś pomoże, najlepiej pan Tomasz 🙂 chcę podłączyć bezprzewodowo smartfon do starej wieży, czy dobrze myślę, że będę potrzebował DAC, aby wzmocnić sygnał? Zwykłe podłączenie transmiterem bluetooth dało bardzo kiepskie brzmienie, bez dołu oraz góry. Bezpośrednie podłączenie smartfona do wieży za pomocą przejściówki mini jack na 2x cinche w wieży ten sam efekt. Jakie przykładowe urządzenie do półki np. 200-300zł, a także 500 i lekko powyżej będzie warto zakupić? Dziękuję z góry za pomoc 🙂
Pozwolę podrzucić sobie coś do analizy. Art of Noise : "Moments in love". Serdecznie pozdrawiam.
W sumie to nawiązując do mojego komentarza " skusiłem się ostatnio na steinberga ur22c do moich słuchawek" i ktoś mi napisał że robię sobie sporą krzywdę podłączając do owego steinberga beyerdynamic 770 w 80ohm wersji że ich impedancja może powodować jakieś problemy z tym interfejsem. Zdaje sobie sprawę że steinberg ma 15 mW +15 mW, 40 Ω mimo tego że wiele mi to nie mówi to to coś zmienia w jakości brzmienia poza tym że słuchawki mogą grać ciszej niż np wersja 32ohm? osobiście większość utworów słucham na ~60% ale rzeczywiście niektóre pliki DSF DSD flac etc na 100% potrafią być ciut cicho.
Czy jest kompatybilny z komputerami firmy Apple wyposażonymi w procesor M1, oraz nowszymi?
Tak. Działa bez problemu i sterowników (w oparciu o CoreAudio).
no nie moge a gdzie audiofilskie kabelki , rodowane konektory to nie ma prawa zagrac
😂 Dokładnie! A bez specjalnych podstawek antywibracyjnych, które porządkują atomy przetworników DA, to już wcale. 😆
Nie zapominaj o nowości - audiofilskiej skrzynce rozdzielczej. Must have, bez tego nikt nie jest prawdziwym audiofilem
@@OptusThings taka w domu, czy na osiedlu?? 😂
@@BartekEVH Osiedlowych jeszcze chyba nie ma, ale domowe jak najbardziej :)
@@OptusThings czym oni karmią te swoje uszkodzone głowy?? 😳
w sensie jakości brzmienia jest jakaś różnica do ADI 2 DAC FS lub ADI 2 PRO FS R?
Mysle, ze przy tak grubo przesadnych parametrach niz potrafia zarejestrowac nasze uszy nie ma czlowieka na ziemii ktory rozpozna roznice. Obawiam sie , ze tylko maszyna wyswietlajac nam dane w "liczbach po przecinku" cos moze nam wskazac...
Absurdalne jest to, że w studiach nagraniowych tych domowych i "profesjonalnych" używa się drogiego sprzętu do produkcji i mixu muzyki po to by większość ludzi mogła słuchać mp3 na słabej jakości słuchawkach. Na marginesie próbkowanie powyżej 48khz nie ma sensu z tego powodu, że zakres słuchu ludzkiego nie dochodzi do jakże wysokich wartości. Im wyższe próbkowanie tym mniejsza latencja, dlatego inzynierowie stosują 192khz nie dlatego, że to wyższa jakośc a z powodu niemalże zerowej latencji. Wystarczy zanurkować w ustawienia swojego DAWa i podnieść próbkowanie do 192khz jeśli interfejs audio takie obsługuje i przekonać się jak latencja spada wraz ze wzrostem próbkowania.
Odnoszę wrażenie, że dyskusja na temat tego przetwornika przybliża się do audiofilskiej wojny o brzmienie kabli. Lepiej brzmiący, tańszy, prowadzenie ścieżek itp. To profesjonalne urządzenie o bardzo wysokiej jakości wykonania, znakomitych parametrach i wręcz niespotykanej stabilności. I w tych kategoriach należy je łącznie oceniać. Jeśli ktoś robi bity i nie jest do końca pewny swojej licencji na FL, to pewnie nie ma znaczenia jaki ma przetwornik. No chyba, że jednocześnie digitalizuje analogowe nagrania z filharmonii, to może tak.
Testowałem różne daki, ale najbardziej do gustu przypadły mi seria od ak4490 w zwyż.
Szkoda że mięli pożar. Dzięki temu w prawie wszystkie dac'i pakują ESSy, choć wielu wolałoby AKM, lub ROHM.
@@pliedtka Coś więcej można o tym pożarze prosić. Jakiś link czy info? Podobna historia jak z firmą Shuguang od lamp. Też nagle pożar i relokacja akurat w chińskiej pandemii czy od momentu ruskiej wojny? Myślę że Chiny produkcję nakazały dla wojska, a historie o pożarach to ściema medialna.
Co byś mógł polecić z tej firmy bo szykuję się do zakupu dobrego przetwornika ze wzmacniaczem słuchawkowym ale do zastosowania w domowym audio, potrzebuję tylko konwersję cyfra/analog. Te z przedziału do 2 tyś zł grają słabo i szukam czegoś naprawdę dobrego ale nie jestem profesjonalistą a rozmowy z doradcami ze sklepów są bez sensu bo nie mają wiedzy w tym zakresie ani pojęcia o czym mówią. Pracowałem kiedyś przy wzmacniaczach lampowych Olka Burdiaka i konstrukcjach kolumn na przetwornikach audaxa więc tą część audio w miarę ogarniam ale z przetwornikami walcze bez sukcesu od dłuższego czasu. Co byś polecił z tej lub może innej marki. Coś w rozsądnej cenie poniżej 10 tyś
Miałem Rme Adi 2FS dac, zastąpiłem go tańszym Focusrite Clarett 2 Pre Usb. Dźwiękowo dużo lepiej. Adi jako Dac jest średni. Clarett gra czyściej, z większą dynamiką, ma znakomicie działająca regulacje głośności, więc można go wykorzystać bezpośrednio do końcówki mocy.
@@marcinr3149 śliczne dzięki, cena jest akceptowalna więc idę w tą stronę. Trafiłem do Ciebie przez Ton Składowy, co się tam naśmiałem to moje 😁. U Ciebie już zacząłem maraton z filmami, fantastyczna robota te filmy, naprawdę fajnie się to ogląda, słucha no i sporo też mnie to uczy. Pozdrawiam 😎
Ale ja nie jestem autorem 0dB 😉
@@marekpo78 przeczytaj niżej 😉
@@marcinr3149 hehe nie zauważyłem ale jak zachwalasz to napewno to zamówię i sprawdzę, może wystarczy do moich potrzeb. Dzięki za info. Pozdrawiam 😎
Ja pier... Przecież ten sprzęt to jest złoto, a cena w sumie jak za tyle funkcji i jakość nie jest przesadnie droga.
No wcale nie droga 😂 przystępna dla każdego studia domowego 🤣
@@BartekEVH Ale to nie jest sprzęt dla studia domowego, tylko studia, gdzie pojedynczy monitor może kosztować 20-30k i takie 12k to nie jest coś, co kogokolwiek wzrusza. Jeśli studio zarabia, to ten RME się szybko zwróci. Po prostu hi-endowy sprzęt studyjny tyle (i więcej) kosztuje, bo on ma zarabiać na siebie, dając najwyższą jakość.
@@GadesChannel a kupuj sobie, jeśli koniecznie chcesz :)
Szkoda, że nie ma tutorialu o tym jak zwykłego empeka do tego podłączyć i analogowo posłuchać.
Gdzie Pan był do tej pory?!
Mógłbym spytać o to samo 😁
768kHz???? czy się zdziwiłem? no zdziwiłem się. RME Top. jak przedwzmacniacze (subiektywnie)?
RME zawsze miało bardzo czyste, sterylne tory sygnałowe. Nie wszyscy to lubią, ale większość docenia.
Kiedyś w sposób jakże mądry i wyważony wyjaśnił pan zagadnienia decybeli. Czy można by w ten sam sposób wyjaśnić zagadnienia krzywych o których Pan także wspomina w tym materiale. Wydawało mi się, że ogarniam ten temat ale coraz częściej stwierdzam, że wiem dzwoni. Ale w jakim kościele?
Ogólnie jak to się w życiu używa, jak wspomniałeś nie słyszeliśmy w życiu..
Fajnie się słucha, ale z tym 32 bitowym przetwarzaniem to trochę się Pan zagalopował :D . Ten interfejs ma 24 bitowe przetworniki, a to oznacza, że jeśli są dobrej jakości to mają dokładność 22-23 bitów i na dzień dzisiejszy to szczyt możliwości elektroniki. Przy 32 bitach sygnał musiałby być kwantowany na ponad 4 MILIARDY poziomów!!! (płyta CD - 65 tysięcy poziomów) Na LSB przetwornika przypadałoby napięcie na poziomie poniżej jednej miliardowej części zakresu przetwarzania przetwornika - odlot! Ba, nawet jakby ktoś wyprodukował taki przetwornik, czym go sprawdzić? Ale jak się reklamuje interfejs za 12 000zł to rozumiem, że marketing to podstawa ;) Ale żeby nie było że hejtuję, przypomnę, że jeśli przetwornik ma dokładność 24 bitów, to ma rozdzielczość 256 razy większą od najlepszej płyty CD i to daje już jakieś wyobrażenie o jakości urządzenia.
.... prowokuję tu temat do rozważań. Wiele współczesnych "zabawek" muzycznych ma (podobno) przetwarzanie 24 bitowe, a nie brzmią tak jak dobre, markowe 16 bitowe płyty CD z przełomu lat 80-90 u.w.
Pomimo lokowania produktu, czapki z głów, porządny kanał Panie Tomaszu, BRAVO!!! :)
Moze i jest najlepszy,ale problemy sie pojawiaja gdy sprzet ulegnie awarii. W Polsce ciezko znalezc porzadny serwis,ktory podejmie sie naprawy takiego sprzetu,nie uszkadzajac go jeszcze bardziej.
Niemiecki solidny producent. Balbym się w przypadku chińszczyzny
Wysyłasz do RME do Niemiec i po sprawie.
Naszczescie Niemcy są blisko a rme dba o swoje produkty dłuuugo po wygaśnięciu gwarancjin
Świetny materiał, ale te gitarowe wstawki strasznie rozpraszają
Najlepszy przetwornik ADC? RME ADI-2/4 Pro SE Taki chwytliwy tytul bije mi na myśl. UA-cam i społeczność lubi mocno nacechowane i chwytliwe tytuły. Dla zasięgów warto z nich korzystać w tytułach filmów.
Podziwiam twoją pracę. Ale tu jest ale. Polska muzyka elektroniczna. Rozbiór Marka Bilińskiego bym prosił bo na tym się wychowałem.
Gdybym miał więcej kasy RME byłby już u mnie na biurku.
Coś pięknego nie słyszę różnicy znaczy tu nic nie ma halo ciemność widzę ciemność.
Plus za polecenie literatury.
Piękne urządzenie tak kosmiczne w swoich obsługiwanych parametrach i trybach jak także kosmicznie odizolowane od warunków ekonomicznych. Czysta abstrakcja
Brzmieniowo niezly, ale za te pieniądze ( a nawet sporo mniejsze ) można kupić lepiej brzmiący DAC. Natomiast funkcjonalość jest genialna. Używam tego RME głównie do zgrywania analogu do cyfry l eksperymetowania z DSP w trudnych akustycznie pomieszczeniach. Aż dziwne że nie pojawiło się jakieś konkurencyjne urządzenie z podobnie rozbudowaną funkcjonalnością.
Co proponujesz?
@@mkromal VMV D1se . Pracuje w moim drugim systemie. Ten sam chip co w RME, ale brzmienie jednak lepsze. Gdybym nie potrzebował funkcjonalności, którą daje RME a miałbym wydać 5k zł na na DAC to pewnie wydałbym na Qutesta z drugiej ręki. Do słuchawek fajniejszy brzmieniowo jest choćby Mojo2. Ale jeszcze raz powtórzę: ADI-2 to wciąż dobry DAC, choć raczej dla tych którzy potrzebują EQ czy innych funkcjonalności, których inne urządzenia po prostu nie mają.
@@tomaszbaszczyk9516 Jednak wziąłem RME ADI-2 DAC FS na AK4493(!) z drugiej ręki. Trafił mi się deal za 3500 pln. Crane Song Solaris to to nie jest (choć przepaści też zdecydowanie nie ma, a na filtrze NOS brzmi naprawdę bardzo dobrze), ale cena też kilka razy mniejsza i dostępny od ręki. Jak będę potrzebował więcej to go odsprzedam bratu do słuchania muzyki a sam zmienię na coś wyżej. I tak obadam twoje propozycje. Jak będzie sens to przyspieszę proces wymiany. Dzięki za odpowiedź. :)
Zastanawia mnie dlaczego w większości filmów oryginalnych jaki i tych z dubingiem np z netfix hbo itp jest zrypany miks, zawsze mnie to wkurza . Efekty jak i muzyka jest zawsze powyżej mowy. Oglądając cicho film na głośnikach, są momenty w których czasem nie da się zrozumieć o czym mowa, kiedy nachodzą się efekty, a nawet bez mowy są momenty że efekty grają dużo głośniej. Może właśnie tutaj jest pies pogrzebany, że większość producentów automatyzuje konwertując jakimiś cyfrowymi programami, które zniekształcają analogowe wejscia mowy bez zastosowania własnego słuchu na różnych nośnikach odsłuchu.
Nie, po prostu brak skilla.
Nie ma też sensu podważać faktu że brzmienie saksofonu oraz wszystkich akustycznych instrumentów których dźwięk wpada bezpośrednio w uszy słuchacza to najbardziej wierne i naturalne brzmienie, cala reszta to tylko złudzenie i oszustwo ponieważ każdy jeden instrument który musimy podłączyć do jakiegokolwiek urządzenia ktore potem przesyła sygnał do głośnika przestaje być akustycznym i staje się elektrycznym a my słyszymy grający głośnik a nie instrument, a przecież głośnik instrumentem nie jest, a muzyka współczesna w obecnych czasach to wie Pan dobrze jaka jest, brak instrumentów tylko łomot i różnej maści cuda na kiju i to wszystko skonstruowane jest na elektronicznych maszynach różnego typu, to tak jak odczlowieczony człowiek, bez uczuć bez duszy bez serca i krwi w żyłach. To tak w skrócie, pozdrawiam
Dziękuję za komentarz. Tak, można odnieść podobne wrażenie i byłbym skłonny podzielić Pańskie zdanie. Ale w tyle głowy cały czas mam świadomość, że instrumenty muzyczne się rozwijają, a na gitarę elektryczną też na początku reagowano źle. Podobnie jak na gramofon darty pod włos skreczowaniem. Że o saksofonie, który odżegnywano od czci i wiary nie wspomnę. Człowiek gra na tym, co ma pod ręką - na początku był to wydrążony pień, a teraz komputer. I takie też mamy otoczenie - skomputeryzowane, zesztucznointeligencone, nieludzkie.
@@0dB-pl Jakie umiejętności takie granie, jacy ludzie taki świat nie odwrotnie, gra człowiek a komputer odtwarza program, ot cala prawda. Nie istnieje sztuczna inteligencja, maszyna nie zrozumie ze mnie boli glowa albo że kwiatki ładnie pachną lub brzydko.
Chyba LAVRY Pan nie zna :)
A skąd pomysł, że nie znam? :-)
Najlepsze przetworniki robi firma Mytek
Niestety nie
Do nagrywania wielorybów, to byłoby dobre.
9:36 - Reaper również wspiera 768kHz :)
Głupota kompletna :)
@@BartekEVH Nie jestem pewien czy chodzi Ci o to, że 768 to głupota, czy że Reaper nie wspiera
@@jgfjfgjfhjf wyłącznie o samą f :) Reaperek to potęga. :)
@@BartekEVH Nie jest to głupota, jest to jedynie wysoce niepraktyczne.
Najwyższą "często" spotykaną f próbkowania będzie 384 lub 352.8 znane również jako DXD, używane jako format roboczy do pracy z materiałem DSD.
Można by tutaj oczywiście dyskutować czy DSD w ogóle ma sens i sam jestem w obozie "nie", ale takie f próbkowania mają też zastosowanie w innym miejscu, np. gdy chcemy zredukować wpływ filtra na brzmienie przy konwersji, bo niestety, ale filtry mają więcej niż jeden parametr opisujący ich działanie i pasmo przenoszenia to nie wszystko.
Drugą sytuacją będzie chęć pracy z wyższymi f próbkowania aby zredukować aliasing i uniknąć konwertowania materiału.
@@jgfjfgjfhjf to kiedy to jest głupota? Może dopiero przy 24576 kHz? :)) Człowiek nie słyszy absolutnie takich rzeczy i to jest totalny bezsens wg mnie, a liczy się przecież wyłącznie muzyka, która do nas dociera i jej dobra jakość jak z CD i starczy. Reszta to już bełkot techniczny producentów no i oliwa do ognia dla audiofilów tych bez zdrowego rozsądku, którzy słyszą, jak im kable grają. 😆
Ale głupoty, jest masa urządzeń z takimi parametrami, również konsumenckich i nic z tego nie wynika. To prowadzenie ścieżek, to jakies kompletne techniczne herezje, są jakieś podstawowe reguły do spełnienia, a wy przedstawiacie że niższy model ma źle poprowadzone ścieżki, tak jakby był z wadą? Czy przeprowadziliście jakieś symulacje, czy choćby pomiary niższego i wyższego modelu? :D Czy ten "nieobiegowy" argument oparliście o teorię z książki, której prawdopodobnie nawet nie przeczytaliście? :D Na jakiż to parametr wpływa prowadzenie ścieżek w wyższym modelu? :D Jaką konkretnie przewagę osiąga w ten sposób wyższy model? :D
Albo autor kanału jest totalnym amatorem (choć na to nie wygląda), albo materiał jest sponsorowany. Opisywany przetwornik jest urządzeniem jedynie semi-profesjonalnym i z całą pewnością nie najlepszym z całej gamy RME. Ponadto opisywanie go jako niemal najlepszy przetwornik na świecie z pominięciem firm takich jak Burl Audio, Lynx, czy też Mytek zakrawa o herezję.
ADI wystarczajaco dobry, nawet nizszy model nie rozni size zabyt od Mytek Brooklyn. Wystarczy poczytac opinie osob, ktore maja lub mieli oba modele. Osobiscie chcialem zmienic ADI-2 na mytek’a ze streamem, ale mytek w stosunku cena I co dostajesz niestety nie oferuje zadnego szalu; jedynie o wiele wyzsza cene.
W życiu nie słyszałem taj gównianego przetwornika
Panie Focusrite za 400zł nie odstaje od tego cudeńka
Chyba snisz
Porównaj sobie tego focusrita np. z RME BabyFace Pro Fs.
O fffujj, jak słyszę tę trzaski z płyty.. 😳
Fajny klocek, ale przy swej cenie totalnie zbędny. Audiofile (ci psychicznie chorzy) oczywiście powiedzą inaczej. 😆
Mam nadzieję, że żaden muzyk ze zdrowym rozsądkiem nie da się nikomu wpuścić nawet w sesje 96 kHz, a co dopiero w 768. :)
Jakie trzaski? Bo to jest sprzęt do studia a nie żeby sobie mareczek w szkole nagrał kolędę.
@@R.Rumian obejrzyj dokładnie, to się zorientujesz.
@@BartekEVH Trzaski przy zmianie progu. Ale nikt nie bedzie zmieniał progu podczas nagrywania.
@@R.Rumian płyta analog!!!!!!
@@BartekEVH Niektórzy dla tych trzasków kupują vinyle
Dobre bo Niemieckie ❤ a co ma polska? No gówno i 500 plus ma 😂😂😂😂
Polska ma np Myteka. Urządzenie konkurencyjne dla takiego jak to.