Wersja dosyć współczesna, na co wskazuje notowana pokrywa jak w obecnie produkowanych, w starszych wersjach pokrywa była skręcają na specjalne śróby z dziórką😉, super sprzęt i energooszczędne w porównaniu z "nowoczesnymi" piekarnikami
Chciałem ostatnio zakupić ten model dla starszej osoby, która ma ( już niesprawny ) właściwie takie samo urządzenie, ale jeszcze chyba z czasów PRLu. Podobno użyte aluminium, wykonanie, elektryka i kable to totalne dziadostwo. Wykonanie rzekomo bardzo siermiężne, a chcą za owe cudo niecałych 300 pln. Z drugiej strony jest też sporo pozytywnych opinii. Jestem nieco zdezorientowany, czy warto... :-).
Ostatecznie kupiłem fabrycznie nowy model. Wykonanie nie jest złe i nic mu nie dolega. Wygląda identycznie jak stary. Jeszcze nie był wypróbowany przez osobę dla której został nabyty.
Wersja dosyć współczesna, na co wskazuje notowana pokrywa jak w obecnie produkowanych, w starszych wersjach pokrywa była skręcają na specjalne śróby z dziórką😉, super sprzęt i energooszczędne w porównaniu z "nowoczesnymi" piekarnikami
Panie gdzie takie piękne rzeczy leżą
Pozdrawiam
Wszędzie. Tylko trzeba być we właściwym miejscu o właściwym czasie.
@ dobra to ja bedzem wszędzie i nigdzie w odpowiednich godzinach
Pozdrawiam
Nie dotykaj bo zresetuje cię do ustawień fabrycznych to cacko
Chciałem ostatnio zakupić ten model dla starszej osoby, która ma ( już niesprawny ) właściwie takie samo urządzenie, ale jeszcze chyba z czasów PRLu. Podobno użyte aluminium, wykonanie, elektryka i kable to totalne dziadostwo. Wykonanie rzekomo bardzo siermiężne, a chcą za owe cudo niecałych 300 pln. Z drugiej strony jest też sporo pozytywnych opinii. Jestem nieco zdezorientowany, czy warto... :-).
Kup na olx używany. Są też nowe ze sklepu.
Warto ciasto z prodiża jest dużo wilgotniejsze niż z piekarnika
Właśnie znalazłem kolejny. Ale jeszcze nie testowałem
Ostatecznie kupiłem fabrycznie nowy model. Wykonanie nie jest złe i nic mu nie dolega. Wygląda identycznie jak stary. Jeszcze nie był wypróbowany przez osobę dla której został nabyty.
Nie prodzę
A ja prądzę namiętnie i jestem z tego dumny!