Dzięki za fajny przepis. Można dodać łuski babki jajowatej - godzinę przed przygotowaniem ciasta, zalewamy je wodą o temperaturze pokojowej, mieszamy i odstawiamy aby zgęstniały na około godzinę. Po tym czasie z wody ma powstać kisiel-glutek, który zastąpi nam w cieście gluten. 14 g łusek babki jajowatej na 40-50 pierogów. Pozdrawiam :)
Dobry przepis na ciasto bezglutenowe na pierogi. Jedna uwaga ,druga część ciasta która pozostała w misce powinna być przykryte naczyniem drugim może to być miseczka lub ściereczka aby ciasto nie wysychało.Jesli ciasto wyschnie pierogi będą pękać przy sklejaniu i gotowaniu. Jestem na diecie bezglutenowej. Dziękuję za przepis na ciasto pierogowe z mąki gryczanej .
uwielbiam wszystko co gryczane! nawet chleb kupuje gryczany😀 do zwykłego ciasta nigdy nie dodawalam jajka 😀,muszę wypróbować kiedyś te pierogi zrobić,na wigilię robię selerybe po grecku pierwszy raz😁 Pozdrówka
Ala fajnie, daj znać jak Ci pójdzie z selerybą. Ja unikam selera bo jestem na niego uczulona, więc kombinuję inaczej. Też będę robiła rybe po grecku w wersji roślinnej na wigilię :) Niedługo film z testowania przepisu na rybkę :)
Próbowałam i owszem, ale bez gryczanej mąki trzeba już mieszać pozostałe. Ja zazwyczaj mieszam ryżową, kukurydzianą i ziemniaczaną w stosunku 1/1/1/ - pierogi wychodzą jasne i piękne jak ze zwykłej mąki, ale na drugi dzień są niestety twarde, choć nadal bardzo dobre :) Możesz też przetestować mąką owsianą (wersja bezglutenowa). Ja się przybieram do takich pierogów jak już będą truskawki :)
Pierogi zrobiłem. Farsz inny ale chodzi tu o ciasto. Więc ciasto jest dość sztywne i kruche przed i po ugotowaniu (po ugotowaniu bardziej) ale Twoje chyba też? Nie wiem czy to parzenie siemienia coś tu daje ale zakładam, że daje i byłoby gorzej. Tak czy inaczej pierogi smakowały bosko. Może dlatego, że nie jadłem już żadnych przez parę lat :) Porobiłem trochę testów z małą ilością mąki. Siemię sam mielę. Drugim razem przesiałem po zmieleniu. Chyba coś to dało w kwestii elastyczności. Nie można przesadzić z jego ilością bo pierogi się rozpadną. Są bardziej miękkie na surowo ale się rozpadają w gotowaniu.
Psotnik internauta wspaniałe doświadczenia :) działasz na makas :):) pięknie. A co do rozpadania się pierożków to może ciasto jest zbyt cienkie, one jednak muszą być troszkę grubsze od tych pszennych :(. Z mojego doświadczenia, ta wersja pierogów najlepiej smakuje na ciepło chwilę po ugotowaniu. Następnego dnia już nie są aż tak dobre :) no ale ważne, że są zwłaszcza jak się nie jadło pierogów od lat ;) Smacznego i działaj dalej. :)
W jednej wodzie i tej samej grubości były a te z 50/50 siemię i mąka się rozpadły. Mąki musi być dużo więcej. A te pierwsze to były grubasy jak nie wiem. Nie rozpadł się żaden. Ciasto było dość sztywne więc obawiałem się wałkować zbyt cienko. Wyszło 25szt z 330g mąki i 25g siemienia. Dodałem całe 2 jajka. Do drugich (testowych) nie dałem jajek ale było dużo siemienia odsianego. Jajko ma ten minus, że rozwadnia i trzeba dużo mąki. Ale też ściska. Parę razy jeszcze zrobię i opracuję optymalny skład.
Białka jajek ściskają ale nie robią ciasta bardziej gumowatego. A o taki efekt chodzi. Do ciasta glutenowego też daje się jajka ;). Dam jedynie białka następnym razem. Żółtka nie ściskają a tylko dają kruchość.
Odnosząc się do filmu, to podobnie jak inni uważam, że dobrze zrobiony w zasadzie pod każdym względem. No i sama idea mi się podoba - testowanie. Samo to już narzuca pewien scenariusz, który mi odpowiada bo sam lubię testować.
Psotnik internauta no to bardzo się cieszę,że jest więcej takich osób jak ja. Testowanie w kuchni, naprawiane, ulepszanie przepisów, szukanie rozwiązań - uwielbiam :):)
Ja jajka jadam więc mógłbym się tutaj nimi wspomóc. Ale patent z parzeniem siemienia chyba warto mimo to dodatkowo zastosować bo to jednak bezglutenowe ciasto z mąki pełnoziarnistej. Sam zmielę kaszę gryczaną w tym celu. W końcu trzeba wykorzystywać młynek żarnowy, kamienny, który zakupiłem do takich celów.
Psotnik internauta zaciekawiłeś mnie tym młynkiem. Ja mielę zwykłym młynkiem ale potem przesiewam mąkę przez sito. A jakie ziarna mielisz w tym młynku żarnowym i jaki jest efekt? Bardzo jestem ciekawa :):)
To młynek tylko do robienia mąki więc wszystko to co jest na mąkę i nie zawiera tłuszczu można zmielić. Np. siemienia czy sezamu się nie mieli. Ustawia się jaka ma być ziarnistość mąki. Młynek jest dość spory, ciężki i cały drewniany (z wyjątkiem kamieni i okolic). Mielę w nim np. kaszę jaglaną i brązowy ryż. Jak byłem kiedyś na innej diecie to mieliłem pszenicę i żyto. Mam też gęste, drewniane sita do mąki by mąkę ręcznie jeszcze przesiać w razie potrzeby.
Co do wielkości to zależy do czego go porównamy. Jest mniejszy niż express do kawy ale większy niż przeciętny młynek do kawy. Ma 32cm wysokości i 15cm szer. Express mi zajmuje 2x tyle miejsca bo szerszy ;)
Wasz filmik zainspirował mnie.
Dziękuję.
Dzięki za fajny przepis. Można dodać łuski babki jajowatej - godzinę przed przygotowaniem ciasta, zalewamy je wodą o temperaturze pokojowej, mieszamy i odstawiamy aby zgęstniały na około godzinę. Po tym czasie z wody ma powstać kisiel-glutek, który zastąpi nam w cieście gluten. 14 g łusek babki jajowatej na 40-50 pierogów. Pozdrawiam :)
Dobrze zrobiony filmik, miło i sympatycznie :)
Marine M dziękuję :)
Super przepis. Ciasto wyszło bez problemu
Dziękuję
Dobry przepis na ciasto bezglutenowe na pierogi. Jedna uwaga ,druga część ciasta która pozostała w misce powinna być przykryte naczyniem drugim może to być miseczka lub ściereczka aby ciasto nie wysychało.Jesli ciasto wyschnie pierogi będą pękać przy sklejaniu i gotowaniu. Jestem na diecie bezglutenowej. Dziękuję za przepis na ciasto pierogowe z mąki gryczanej .
Z mieszanką mąki ziemniaczanej i ryżowej jest podobne do zwykłego ciasta, czasami też dadaję ziemniaki gotowane..
Farsz normalny ale ciasto fajne dobre zastępstwo dla niezdrowej pszenicy GMO.
uwielbiam wszystko co gryczane! nawet chleb kupuje gryczany😀 do zwykłego ciasta nigdy nie dodawalam jajka 😀,muszę wypróbować kiedyś te pierogi zrobić,na wigilię robię selerybe po grecku pierwszy raz😁 Pozdrówka
Ala fajnie, daj znać jak Ci pójdzie z selerybą. Ja unikam selera bo jestem na niego uczulona, więc kombinuję inaczej. Też będę robiła rybe po grecku w wersji roślinnej na wigilię :) Niedługo film z testowania przepisu na rybkę :)
oo to czekam:)
Al Boj
Jak robilas dokladnie 1:1:1 te pierogi? Co jeszcze dawalas do ciasta??
MrSophia1 do ciasta dodałam tylko mielone siemię lniane oliwę wodę i mąkę gryczaną. Dokładnie tak jest w przepisie. 👍🏻Powodzenia :)
zjadłbym ! dobry montaż .
czy ta maka do pierogów to jest bezglutenowa? bo nie jest zaznaczony rodzaj mąki i mozna się pomylić a szczególnie początkujacy
Krystyna Melita tak jest bezglutenowa :)
A czy zamiana mąki gryczanej na ryżową lub kukurydzianą daje szansę powodzenia?
Próbowałam i owszem, ale bez gryczanej mąki trzeba już mieszać pozostałe. Ja zazwyczaj mieszam ryżową, kukurydzianą i ziemniaczaną w stosunku 1/1/1/ - pierogi wychodzą jasne i piękne jak ze zwykłej mąki, ale na drugi dzień są niestety twarde, choć nadal bardzo dobre :) Możesz też przetestować mąką owsianą (wersja bezglutenowa). Ja się przybieram do takich pierogów jak już będą truskawki :)
Pierogi zrobiłem. Farsz inny ale chodzi tu o ciasto. Więc ciasto jest dość sztywne i kruche przed i po ugotowaniu (po ugotowaniu bardziej) ale Twoje chyba też? Nie wiem czy to parzenie siemienia coś tu daje ale zakładam, że daje i byłoby gorzej.
Tak czy inaczej pierogi smakowały bosko. Może dlatego, że nie jadłem już żadnych przez parę lat :)
Porobiłem trochę testów z małą ilością mąki. Siemię sam mielę. Drugim razem przesiałem po zmieleniu. Chyba coś to dało w kwestii elastyczności. Nie można przesadzić z jego ilością bo pierogi się rozpadną. Są bardziej miękkie na surowo ale się rozpadają w gotowaniu.
Psotnik internauta wspaniałe doświadczenia :) działasz na makas :):) pięknie. A co do rozpadania się pierożków to może ciasto jest zbyt cienkie, one jednak muszą być troszkę grubsze od tych pszennych :(. Z mojego doświadczenia, ta wersja pierogów najlepiej smakuje na ciepło chwilę po ugotowaniu. Następnego dnia już nie są aż tak dobre :) no ale ważne, że są zwłaszcza jak się nie jadło pierogów od lat ;) Smacznego i działaj dalej. :)
W jednej wodzie i tej samej grubości były a te z 50/50 siemię i mąka się rozpadły. Mąki musi być dużo więcej.
A te pierwsze to były grubasy jak nie wiem. Nie rozpadł się żaden. Ciasto było dość sztywne więc obawiałem się wałkować zbyt cienko. Wyszło 25szt z 330g mąki i 25g siemienia. Dodałem całe 2 jajka. Do drugich (testowych) nie dałem jajek ale było dużo siemienia odsianego. Jajko ma ten minus, że rozwadnia i trzeba dużo mąki. Ale też ściska. Parę razy jeszcze zrobię i opracuję optymalny skład.
Psotnik internauta podoba mi się Twoja determinacja ;) moim zdaniem jak dodajesz jajka to możesz robić ciasto bez siemienia.
Białka jajek ściskają ale nie robią ciasta bardziej gumowatego. A o taki efekt chodzi.
Do ciasta glutenowego też daje się jajka ;).
Dam jedynie białka następnym razem. Żółtka nie ściskają a tylko dają kruchość.
Żeby ciasto było elastyczne bardziej to oprócz siemienia dodać babkę jajowata bo powoduje elastyczność.
Odnosząc się do filmu, to podobnie jak inni uważam, że dobrze zrobiony w zasadzie pod każdym względem. No i sama idea mi się podoba - testowanie. Samo to już narzuca pewien scenariusz, który mi odpowiada bo sam lubię testować.
Psotnik internauta no to bardzo się cieszę,że jest więcej takich osób jak ja. Testowanie w kuchni, naprawiane, ulepszanie przepisów, szukanie rozwiązań - uwielbiam :):)
👍👍👍
MartinLee 🙏🏻👍🏻😃
Ja jajka jadam więc mógłbym się tutaj nimi wspomóc. Ale patent z parzeniem siemienia chyba warto mimo to dodatkowo zastosować bo to jednak bezglutenowe ciasto z mąki pełnoziarnistej. Sam zmielę kaszę gryczaną w tym celu. W końcu trzeba wykorzystywać młynek żarnowy, kamienny, który zakupiłem do takich celów.
Psotnik internauta zaciekawiłeś mnie tym młynkiem. Ja mielę zwykłym młynkiem ale potem przesiewam mąkę przez sito. A jakie ziarna mielisz w tym młynku żarnowym i jaki jest efekt? Bardzo jestem ciekawa :):)
To młynek tylko do robienia mąki więc wszystko to co jest na mąkę i nie zawiera tłuszczu można zmielić. Np. siemienia czy sezamu się nie mieli. Ustawia się jaka ma być ziarnistość mąki. Młynek jest dość spory, ciężki i cały drewniany (z wyjątkiem kamieni i okolic). Mielę w nim np. kaszę jaglaną i brązowy ryż. Jak byłem kiedyś na innej diecie to mieliłem pszenicę i żyto. Mam też gęste, drewniane sita do mąki by mąkę ręcznie jeszcze przesiać w razie potrzeby.
Psotnik internauta Wow :) nie mam miejsca na taki młynek. Z azdroszczę Ci własnej mąki :)
Co do wielkości to zależy do czego go porównamy. Jest mniejszy niż express do kawy ale większy niż przeciętny młynek do kawy. Ma 32cm wysokości i 15cm szer. Express mi zajmuje 2x tyle miejsca bo szerszy ;)
Psotnik internauta aaa no widzisz a ja zrozumiałam, że to jakiś ogromny sprzęt :)
Deska do krojenia ogromnych rozmiarów XD
dlaczego słabo słychać
Krystyna Melita nie mam pojęcia dlaczego tak jest :(
Krystyna Melita nie mam pojęcia dlaczego tak jest :(
Krystyna Melita nie mam pojęcia dlaczego tak jest :(
Krystyna Melita nie mam pojęcia dlaczego tak jest :(
Ja nie mam celiakli czy nietolerancji glutenu, więc mam pytanie odnośnie mąki - mogłabym użyć mąki żytniej?
Jasne :) A może spróbuj z orkiszową :) jest świetna :) ja się powoli przekonuję...