A co ma dodawać skoro pani wszystko wyjaśnia? Swoją drogą poznałem osobiście tych państwa i to bardzo mili uczciwi ludzie. Bardzo miły i rozmowny pan Turek :) Czasami bywają na jarmarkach. Warto wstąpić, porozmawiać i kupić. Ja kupiłem szklanki i łyżeczki. Odkąd zakochałem się w Turcji, piję herbatę batdzo bardzo często (chyba za często)😅
Parzenie herbaty w tradycyjny, turecki sposób był super sposobem w czasach gotowania na żywym ogniu, tudzież kuchence gazowej, kiedy to nie mięliśmy możliwości w sposób precyzyjny kontrolować temperatury wody. Jeżeli mamy dostęp do kuchenki indukcyjnej - parzenie w podwójnym czajniczku jest sztuką dla sztuki. Ma sens również wtedy, kiedy każdy z zainteresowanych preferuje inną moc naparu. O wiele lepszym sposobem jest podgrzanie wody w naczyniu (może być czajnik) do temperatury ok 90 stopni (od dna zaczynają odrywać się pojedyńcze, małe bąbelki), wsypanie odmierzonej ilości herbaty, przykrycie i ustawienie niskiej mocy palnika - na tyle niskiej, żeby woda się nie gotowała, jednocześnie na tyle wysokiej, żeby jej temperatura nie spadła poniżej 80 stopni. Palnik ma jedynie uzupełniać straty energii przez ścianki naczynia. Kwestia znalezienia tej odpowiedniej mocy palnika - kłopotliwe jedynie na początku, później jest to o wiele szybsza i automatyczna metoda, niż ta z dwoma czajnikami. Nastawiamy na 14min i zajmujemy się sobą. Kuchenka zacznie krzyczeć, wtedy przez siteczko bezpośrednio do filiżanek i herbatka smaczniejsza, niż w Caydanliku z uwagi na lepszą kontrolę temperatury - sprawdzone - wiem co piszę :-) Hevlana wychodzi wyśmienita - zupełnie nieporównywany smak, niż przy parzeniu tradycyjnym, bezpośrednio w filiżance, natomiast taki sam, jak parzonej w sposób tradycyjny, turecki (ale we właściwy sposób, bo tutaj też można popełnić sporo błedów, jak na przykład niewłaściwy stopień wrzenia wody w dolnym czajniku).
Witam . Byłem w Turcji Stambule kilka lat temu. Skosztowałem od nich przepysznej herbatki o smaku jabłkowym. Jak zrobić herbatkę i gdzie kupię herbatkę o smaku jabłkowym.
W sklepie tureckim zamówiłem ten czajniczek małej wielkości to do czajniczka tej wielkości ile herbaty trzeba wyspać. I jeszcze ile razy można zalać tą herbatę
Witam, mam następujące pytanie: kiedy po tych dwudziestu minutach parzenia, naleję pierwszą turę, to resztę herbaty dalej lekko podgrzewam na małym ogniu czy wyłączam? Jak jest tradycyjnie? Piję cały czas gorącą herbatę czy z czasem coraz bardziej zimną?
Witam, dolny czajnik oczywiście jest nadal podgrzewany, zmniejsza Pan tylko temperaturę na najniższy stopień. W Turcji pija się gorącą herbatę i uważam, że taka smakuje najlepiej. Smacznego...
Przestań dukać.! Najpierw się pszygotój się a potem mów a nie eeee mamy eeeee cherbatę eeeeeeeeeeeeeeeeee słodzimy eeeeeeeeeeeeeeeeeeee mało eeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee lub dużo eeeeeeeeeeeeee.Nie raczyłas nawet powiedzieć jaką wodą zalewamy mały czajnik.Zimną czy gorącą. Opis na 2 z minusem
mąż stoi jak na tureckim kazaniu ale wygląda bardziej na Wikinga :) lecę parzyć po turecku
Kiepski filmik, nie pokazano ważnych czynności, np. jaką wodę wlewamy do górnego czajnika: zimną, ciepłą czy tę z dolnego czajnika???
A co ma dodawać skoro pani wszystko wyjaśnia? Swoją drogą poznałem osobiście tych państwa i to bardzo mili uczciwi ludzie. Bardzo miły i rozmowny pan Turek :) Czasami bywają na jarmarkach. Warto wstąpić, porozmawiać i kupić. Ja kupiłem szklanki i łyżeczki. Odkąd zakochałem się w Turcji, piję herbatę batdzo bardzo często (chyba za często)😅
Parzenie herbaty w tradycyjny, turecki sposób był super sposobem w czasach gotowania na żywym ogniu, tudzież kuchence gazowej, kiedy to nie mięliśmy możliwości w sposób precyzyjny kontrolować temperatury wody. Jeżeli mamy dostęp do kuchenki indukcyjnej - parzenie w podwójnym czajniczku jest sztuką dla sztuki. Ma sens również wtedy, kiedy każdy z zainteresowanych preferuje inną moc naparu. O wiele lepszym sposobem jest podgrzanie wody w naczyniu (może być czajnik) do temperatury ok 90 stopni (od dna zaczynają odrywać się pojedyńcze, małe bąbelki), wsypanie odmierzonej ilości herbaty, przykrycie i ustawienie niskiej mocy palnika - na tyle niskiej, żeby woda się nie gotowała, jednocześnie na tyle wysokiej, żeby jej temperatura nie spadła poniżej 80 stopni. Palnik ma jedynie uzupełniać straty energii przez ścianki naczynia. Kwestia znalezienia tej odpowiedniej mocy palnika - kłopotliwe jedynie na początku, później jest to o wiele szybsza i automatyczna metoda, niż ta z dwoma czajnikami. Nastawiamy na 14min i zajmujemy się sobą. Kuchenka zacznie krzyczeć, wtedy przez siteczko bezpośrednio do filiżanek i herbatka smaczniejsza, niż w Caydanliku z uwagi na lepszą kontrolę temperatury - sprawdzone - wiem co piszę :-) Hevlana wychodzi wyśmienita - zupełnie nieporównywany smak, niż przy parzeniu tradycyjnym, bezpośrednio w filiżance, natomiast taki sam, jak parzonej w sposób tradycyjny, turecki (ale we właściwy sposób, bo tutaj też można popełnić sporo błedów, jak na przykład niewłaściwy stopień wrzenia wody w dolnym czajniku).
Super. Mam już wszystko.... oprócz sitka z podstawką. Gdzie to można kupić? W Waszym sklepie nie ma.
Witam . Byłem w Turcji Stambule kilka lat temu. Skosztowałem od nich przepysznej herbatki o smaku jabłkowym. Jak zrobić herbatkę i gdzie kupię herbatkę o smaku jabłkowym.
A czy parzenie herbaty jest lepsze w stalowym czajniczku czy porcelanowym? Pozdrawiam
W sklepie tureckim zamówiłem ten czajniczek małej wielkości to do czajniczka tej wielkości ile herbaty trzeba wyspać. I jeszcze ile razy można zalać tą herbatę
Witam mam pytanie mam taki proszek smakowy z Turcji w jakiej temperaturze trzeba go zrobić
na zimno lub na ciepło. To zwykła herbata rozpuszczalna :P Mi osobiście najbardziej smakuje w wersji mrożonej herbaty.
Pycha❤
Jaka woda zalewamy gorny czajniczek z hebata , zimna czy ta ktora sie zagotowala w dolnym ? Wyraznie tego nie pokazaliscie blad.
Zalewamy oczywiście wrzątkiem z dolnego czajniczka.... Pozdrawiamy
Dziekuje.
też się chetnie dowiem :]
Czy w Turcji tym sposobem (po turecku) przygotowuje się tylko herbatę turecką, czy również cejlońską?
Tak oczywiście :) jest jeszcze bardziej smaczniejsza ponieważ wydobywa się z niej głębszy aromat.
@@TureckiSklepDziękuję 😊
Bardzo dyskretnie pan miesza na końcu 🤣
Turcy tak mieszają herbatę. To tylko nam to przeszkadza :P
Witam, mam następujące pytanie: kiedy po tych dwudziestu minutach parzenia, naleję pierwszą turę, to resztę herbaty dalej lekko podgrzewam na małym ogniu czy wyłączam? Jak jest tradycyjnie? Piję cały czas gorącą herbatę czy z czasem coraz bardziej zimną?
Witam, dolny czajnik oczywiście jest nadal podgrzewany, zmniejsza Pan tylko temperaturę na najniższy stopień. W Turcji pija się gorącą herbatę i uważam, że taka smakuje najlepiej. Smacznego...
@@plikitureckisklep3188Okej, ale mniejszy czajniczek z esencją już zestawiam tak? Bardzo dziękuję za szybką odpowiedź 😉
nie, mniejszy także dalej podgrzewamy
zostal pominiety najwazniejszy aspekt parzenia herbaty po turecku.Pozdrawiam
najważniejszy aspekt? jejku co to takiego o czym zapomnieliśmy?
Ile trzeba herbaty łyzeczk na 1 szklankę
Z tego co czytałem tu i tam, jedna łyżeczka na szklankę plus jedna dla czajniczka. Czyli np 2 herbaty to 3 łyżeczki 😊
Eeee...nie da się słuchać
Eeee...tak jak....eeeee
Masakra to eeee denerwuje
z tym ciaglym EEEEEEEEEEEE smakuje lepiej czy mozna pominac ?
+Artur Mroz spokojnie można pominąć ;)
dzięki xd
Internet to rzeczywiście wylęgarnia jadu i hejtu
@@deepurl to prawda, jednak prawdą jest i to, że trudno mówić tutaj o dobrej, płynnej dykcji.
Przestań dukać.! Najpierw się pszygotój się a potem mów a nie eeee mamy eeeee cherbatę eeeeeeeeeeeeeeeeee słodzimy eeeeeeeeeeeeeeeeeeee mało eeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee lub dużo eeeeeeeeeeeeee.Nie raczyłas nawet powiedzieć jaką wodą zalewamy mały czajnik.Zimną czy gorącą. Opis na 2 z minusem
żle wytłumaczone..